• Nie Znaleziono Wyników

Kalendarz Chrześcijanina 1973

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kalendarz Chrześcijanina 1973"

Copied!
412
0
0

Pełen tekst

(1)

kalendarz

CHRZEŚCIJANINA

(2)
(3)

KAZIMIERZ SOSUŁSKD ul. W in ta n k ie to 80/88

3 0 -8 8 8 K R A K Ó W

cn

U

I

kalendarz

CHRZEŚCIJANINA

o \ J o

W a rsz a w a 1973

(4)

R e d a k to r E D W A R D C Z A J K O

R e d a k to r T echniczny J A N W I S N I E W S K I

P ro je k t o k ła d k i J E R Z Y K O P I K

W yd ano sta r an iem

P r e z y d iu m Rady Z je d n o c z o n e g o K o ś c io ła E w a n g e lic z n e g o w P o l s c e

(5)

»A b y j e d n o byli«

Jan 17, 1— 26

o w yższe słow a stanow ią fra g m e n t m o d litw y Pana Je­

zusa C hrystusa, m o d litw y zapisanej p rze z ew angelistę Jana w 17 rozdz. M odlitw a ta jest nazw ana ar cyka- płańską, poniew aż C h rystu s Pan w y s tę p u je w n ie j jako O rędow nik przed S w o im odejściem ze św iata, m odli się o „swoich”. J e st w ięc to m o d litw a za uczniów — w zn a ­ czeniu w s z y stk ic h w ierzą cych i w y zn a ją cy c h C h rystusa Pana;

por. „nie ty lk o za n im i proszę, lecz i za ty m i, k tó r z y p rze z sło­

wo ich u w ierzą w e m n ie ” (w. 20).

W m o d litw ie te j J e zu s C h ry stu s odróżnia „swoich” od tyc h , k tó r z y do N iego nie należą. J u ż S ta ry T e sta m e n t znał to rozróż­

nienie, dzieląc lu d zi na dw ie kategorie: lud w yb ra n y , lud Boży,

„ten lu d ” („ha, a m ”) oraz na ro d y — w znaczeniu: pozostali ludzie („goim”). Ta zasada podziału przeszła ta k ż e do N ow ego T e sta ­ m en tu , ta k w ięc i tu ta j m a m y uczniów C hrystusa, w yzn a w có w , c zyli Kościół, oraz św iat. Do „swoich”, c zyli do uczniów i w y z ­ naw ców , skierow ane b y ły słowa: „Idźcie i czyńcie uczniam i w s z y s tk ie narody” (M at. 28, 19). U czniam i, w y zn a w c a m i są w ięc ci w szy scy , k tó r z y zostali w y b ra n i, w y w o ła n i ze św iata i tw o rzą teraz K ościół (E kklesia) — w y b ra n y c h p rzez łaskę Boga Ojca (por. „ n ikt nie m oże p r z y jś ć do m nie, jeśli go Ojciec m ó j nie pociągnie”). D alej C h rystu s Pan powiada: „kto do m nie p rzyjd zie , nie w y rzu c ę go precz”. O ni b yli T w o im i, powiada Pan, i opisując działanie Ojca zaznacza: „i m n ie ich dałeś” (por.

w. 6); stw o rze n i zostali oni p rzez Boga, ja k i pozostali ludzie, i jako Jego tw o ry stanow ią Jego w łasność. P rzyp ro w a d zen i zostali p rzez Ojca do Jezu sa C hrystusa, k tó r y m a w ładzę nad całą ludzkością. J e zu s C h ry stu s udziela w ięc życia ty m w s z y s t­

3

(6)

k im (por. „ których m i dałeś”) i ci ludzie ż y ją tera z m o c ą ł ą c z e n i a s i ę z e S ł o w e m B o ż y m , g d y p r z y jm u ją S ło ­ w o do sw y c h serc — „Oto stoję u d rzw i i kołaczę; jeśli k to u sły szy głos m ój i o tw o rzy d rzw i, w ejd ę do niego i będę z n im w ieczerzał, i on ze m n ą ” (Obj. 3,20). L udzie są ż y w i d zięki m o c y łączenia się ze S ło w em B o żym .

Jed en i je d y n y Bóg (bo nie m a trzech bogów, k tó r y oznacza jedną, ale nie jed y n ą osobę Bożą (por. „i Jezusa C hrystusa, k tó ­ regoś posłał”), udzielał i udziela życia ludziom , k tó r z y w ierzą w Jezusa. P oniew aż B ogo-człow iek J ezu s C h ry stu s ż y je p rzez Ojca i ja ko S y n „ma ż y w o t w S a m y m sobie”, ta k sam o i m y ż y je m y p rzez Zbaw iciela, k tó r y w sk rzesza nas do życia — „Bóg, będąc bogaty w m iłosierdzie, p rzez w ielk ą sw ą m iłość, ja ką nas um iłow ał, i to nas u m a rły ch na s k u te k w y s tę p k ó w , ra zem p r z y ­ w rócił do życia z C h ry stu se m -— bo łaską jesteście zbaw ieni! — i razem w sk rzesił i ra zem posadził na w y ży n a c h n ieb ieskich — w C hrystu sie Jezu sie...” (por. E f. 2,4.3 w g B iblii T y n iec k ie j).

Jezu s C h ry stu s będąc źró d łem życia naszego, zarazem u tr z y m u ­ je owo życie w nas (por. „dał ży c ie ”). W ierzący w Boga, w J e ­ zusa C hrystusa, ży ją o trz y m a n y m poka rm em , a t y m po ka rm em je s t sam J e zu s C h ry stu s — chleb ży w o ta . Ł aską Bożą je ste śm y p rzyp ro w a d ze n i do Niego, przyciągnięci i o tr z y m u je m y pomoc, w zm ocnienie w słabościach, upadkach i grzechach. A On sam, że b y w yra to w a ć nas od „w tórej śm ierci”, od g rzechu i szatana — dał, ofiarow ał za nas Siebie sam ego, k ie d y u m a rł na k r z y ż u (por. „ A lb o w iem zapłatą za grzech je s t śm ierć, ale darem łaski B ożej je s t ż y w o t w ie c zn y w C h rystu sie Jezusie, P anu n a s z y m ” (R zym . 6,23). Za nas w ięc u m a rł On n ie w in n y i stał się „na­

s z y m g rzec h em ”, On, k tó r y żadnego g rzechu nie u c zyn ił, został pogrzebany i trzeciego dnia z m a rtw y c h w sta ł, ażeby nas oczyścić i daje n a m S w o je ciało i ofiaruje n a m S w o ją k re w w yla n ą na zgładzenie n a szych grzechów , na oczyszczenie nas i dla naszego zbaw ienia. I g d y ta k spoglądam y p rzez w iarę na Jezu sa C h rys­

tusa u k rzyżo w a n eg o za nasze grzechy, g d y p r z y jm u je m y d zięki łasce B ożej Jego ciało i k r e w — d o stę p u je m y uspraw iedliw ienia i pojednania z w ie lk im i w szechm ogącym , i ś w ię ty m Bogiem O jcem . Moc k r w i C h rystu sa o m y w a i oczyszcza nas, Jego moc staje się n a s z y m u działem , s ta je m y się n o w y m stw orzeniem , d zięki tch n ie n iu D ucha Bożego. Jako now e stw orzenie, odro­

dzeni no w i ludzie, o tr z y m u je m y now e serce, now ego ducha, now e m y śli, a życie nasze zaczyna rodzić now e, dobre owoce.

W szy stk o , co było stare, przem in ęło , oto „ w szy stko stało się n ow e”, p rzez Boże działanie w nas. Ci n o w i ludzie, odrodzeni

(7)

i pojednani z O jcem , zostali posadzeni „na w y ży n a c h niebies­

kich w C h rystusie J e zu sie ” (Ef. 2,6). Ci ż y w i i odrodzeni ludzie tw orzą na zie m i organizm Kościoła, ciało C h rystu so w e (por.

„ A lb o w iem p rze z jednego D ucha m y w s zy s c y w jed n o ciało jes­

te śm y ochrzczeni... i w szy sc y napojeni je s te śm y w jednego D ucha” — 1 K or. 12,1). To w łączenie do Kościoła i napełnienie D u chem n a stęp u je pod w p ły w e m działania ła ski i Słow a Bożego i jest ono zaw arciem now ego, w iecznego p rzym ie rza z Bogiem , w k tó r y m (w p rzym ie rzu ) — „lud Jego je st d o b ro w o ln y”. Od­

danie się J e m u je st dobrow olne i to je s t ta cudna operacja serca, rew o lu cja dokonująca się w sercu. To przecie w sercu m usiał m ieć k a żd y u c zeń przed a k te m przyłą czen ia do Kościoła. A p o s­

toł T om asz, k ie d y p rze ży ł to błogosław ieństw o, w y z n a ł przed w sz y stk im i: „Pan m ó j i Bóg m ó j”. T era z będzie w ięc to dla nas w yra źn e i jasne, co n a m m ó w i Bóg p rzez S w o je Słow o. Bóg jest

„nasz”, a m y je s te śm y „ B oży” — n a le ż y m y do Niego.

Ja k J e zu s C h ry stu s posłany b y ł na św ia t p rze z Ojca, ta k tera z On, J ezu s C h rystu s, posyła sw oich uczn ió w w św iat i udziela im Sw ego a u to ry te tu , S w o je j m o c y i On zachow uje ich w S w o im Słow ie. S tą d te ż C h ry stu s Pan w m o d litw ie arcyka- p ła ń skiej prosi t y l k o za n im i, za u czniam i, a nie za św ia tem (w. 9. 10. 15. 17). C h ry stu s Pan prosi Ojca, że b y uczniow ie Jego zachow ani b y li w św iecie, a m o d litw a ta d o ty c z y w szy stk ic h Jego uczniów , w e w szy stk ic h czasach; d o tyc zy ła tych , k tó r z y to w a rzy szy li M u na ziem i, za Jego życia w ciele, d o ty c zy także 7ias w sz y s tk ic h , k tó r z y sp ełn ia m y w a ru n e k uczniostw a. C h rys­

tu s nie m odli się jed n a kże ty lk o o zachow anie uczn ió w w św ie­

cie, o zachow anie ich w im ien iu Ojca (w. 12.15). N ie ty lk o o za­

chow anie ich w Słow ie (w. 8. 14), ale ta kże o zachow anie ich

uj praw dzie, w jedności i chw ale. U czniow ie zostają posłani do św iata dla zw iastow ania cu dow nej E w angelii (w. 18) i żeb y w yp e łn ić to w ielkie zadanie, potrzeba, ż e b y zachow ani byli w p ra w dzie (w. 17), a to w ty m celu, b y m iłość, która była w Jezusie C hrystusie, była ta kże i w nich, i że b y p rzez św ia­

dectw o m iłości św iat m ógł poznać obecność C h rystusa w śród uczniów . W y ra ze m te j m iłości, te j obecności Pana w śród ucz­

niów , jest jedność uczniów . P rzez tę jedność dopiero poznać m oże św iat działanie Boga, Jezu sa C h rystu sa i p rzez jedność uczniów św iat m oże zacząć w ie rzy ć Bogu. Jedność uczniów jest w ięc konieczna do pozyskania św iata dla Boga (por. w . 21. 22. 23).

Jedność w śród uczn ió w P ańskich je st w ięc św ia d ectw em m iłości łączącej ich ze sobą w za je m n ie i z P a nem J e zu se m C h rystu sem . Oto dlaczego bez m iłości — nic nie z n a c zy m y (por.

5

(8)

rozdz. 13 listu 1 do K o ryn tia n ). Po w y p e łn ie n iu p rzez uczniów spoczyw ającego na nich zadania, czeka ich w niebie jedność z C h rystu sem w chw ale, ja k na ziem i łączyła ich jedność w m i­

łości, w praw dzie, w Słow ie, w im ien iu O jca i D ucha — por.

„albow iem czasu sw ego ż y ć b ęd ziem y, jeż e li się nie z n u ż y m y ” (Gal. 6. 9). W chw ale, w sp o łeczeństw ie z C h ry stu se m P a nem żyć b ęd zie m y nie ustaw ając.

„I o b ja w iłem im im ię T w o je, i objaw ię, aby m iłość, którąś m nie u m iłow ał, w n ich była, i ja w n ich ” (w. 26). W Im ien iu Ojca, w Słow ie, w praw dzie, w D uchu, w m iłości i w jedności pow inni w y trw a ć uczniow ie — pon iew a ż czeka ich społecz­

ność z C h ry stu se m P a n em w chw ale. Ja ko Jego uczniow ie ró w ­ n ież i m y p o w in n iśm y z N im łączyć się w jed n ą ew angeliczną rodzinę. P o w in n iśm y w y ra źn ie zdaw ać sobie spraw ę, że w s ze l­

k ie podziały są z ludzi, a nie z Boga.

W na szych czasach, któ re są czasam i o sta te c zn y m i, jeste ś­

m y też św ia d ka m i tego dążenia do jedności w śród w s z y s tk ic h w y zn a w c ó w Jezusa C h rystu sa ży ją c y c h na całej ziem i. To jest w ielka łaska Boża, że uczniow ie P ańscy zaczyn a ją coraz lepiej ro zu m ieć tę praw dę, iż św iat ty lk o w te d y będzie m ó g ł u w ie rzy ć Bogu, p rzyją ć poselstw o cu d o w n ej E w angelii, g d y ci, k tó r z y są

„Jego”, trw ać będą w jedności, g d y będą jedno. Dlatego ta k bardzo chodzi nam o to, że b y objaw iła się praw dziw ość tego św iadectw a, że je s t jed en L u d B o ży, ż e b y p rzez jedność L u d u Bożego św iat m ógł poznać, iż Bóg je s t m iłością i że gdzie ta m iłość się objaw ia, ta m je s t praw da, k tó r e j potrzeb u ją i po­

s zu k u ją ludzie; w reszcie, ż e b y p rzez św iadectw o p ra w d y i m i­

łości w szy sc y m ogli poznać, że Pan nasz, J e zu s C h rystu s, p r z y ­ szed ł na św iat nie ty lk o po to, „aby szu ka ć i zbaw ić”, ale także,

„aby rozproszone dzieci Boże w jedno zgrom adzić”.

S T A N I S Ł A W K R A K I E W I C Z

(9)

V E N I S A N C T E S P IR IT U S

N ie — iż b y m k r y ł, czuł w sercu lęk, G d y chcę, byś na m nie, gołąb — spadł.

L ecz byś w y p e łn ił sobą k szta łt, G d y tu u d zia łe m m o im d źw ięk.

Jeże li w zy w a m , spłyń! To nie, b y m zgłuchl I nie czekał na słów dar,

A le b y m tw oich dopadł m iar,

K tó ry c h n a m skąpisz tu ta j — Duch!

P ta k Ś w ię ty , zatocz krąg i lot sw ó j zniż.

U fa ją cem u tu — ślij znak!

Bo niech m i ty lk o łask tw y c h brak, J u ż p u s ty sto ję — lu d zk i k rzy ż.

W trzepocie piór, ach, stań i radę nieś, Ż eś fru w a ją c y głos — w ięc m ów ! Trzeba, niech grozy doznam słów , G d y tu u d zia łe m m o im pieśń!

K tó ry ś je st sam w y so k i ton i kszta łt, I z O jcem , z S y n e m d zielisz rząd — N ie daj, b y m precz szed ł darm o stąd, Bo chcę, b yś na m nie, gołąb — spadł!

J E R Z Y L I E B E R T

7

(10)

STYCZEŃ

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E PO N IE D Z IA ŁE K NOW Y KOK W torek

Ś roda C zw artek P ią te k Sobota

N IED ZIELA 8

9 10 11 12 13

P o n ied ziałek W torek Ś roda C z w artek P ią te k

S obota

14 N IED ZIELA

15 16 17 18 19 20

Poniedziałek W lo rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

21 N IED ZIELA

22 23 24 25 26 27

P o n ied ziałek W torek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

28 NIEDZIELA

29 30 31

P o n ied z iałek W to rek Ś roda

(11)

N O T A T K I

9

(12)

LUTY

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E C z w artek

P ią te k Sobota NIEDZIELA 5

6 7 8

9

10

P on ied ziałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

11 NIED ZIELA

12 13 14 15 16 17

P o n ied z iałek W torek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota 18 N IED ZIELA 19

20 21 22 23 24

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

25 N IED ZIELA

26 27 28

P o n ied z iałek W torek Ś roda

(13)

N O T A T K I

11

(14)

i

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E 1 C zw artek

2 P ią te k

3 Sobota

4 N IED ZIELA 5 P on ied ziałek

6 W torek

7 Ś roda 8 C z w artek 9 P ią te k

10 Sobota

11 N IED ZIELA 12 P o n ied ziałek 13 W to rek 14 Ś roda 15 C zw artek 16 P ią te k

17 Sobota

18 N IED ZIELA 19 P o n ied z iałek 20 W to rek

21 Ś roda

22 C z w artek 23 P ią te k 24 S obota

25 N IED ZIELA

26 P o n ied ziałek 27 "Wtorek

28 Ś roda

29 C z w artek 30 P ią te k

31 Sobota

(15)

N O T A T K I

13

(16)

KWIECIEŃ

D NI PO W SZED N IE I ŚW IĄ TECZN E I N IED ZIELA

2 P o n ied z iałek 3 W to rek 4 Ś roda 5 C z w artek 6 P ią te k

7 Sobota

8 N IED ZIELA 9 P on ied ziałek 10 W to rek 11 Ś roda 12 C z w artek 13 P ią te k

14 Sobota

15 N IED ZIELA

16 P o n ied z iałek 17 W to rek 18 Ś ro d a 19 C zw artek 20 P ią te k

21 Sobota

22 NIEDZIELA, W IELKANOC

23 PO N IED ZIA ŁEK W IELK.

24 W torek

25 Ś roda

26 C z w artek 27 P ią te k

28 Sobota

29 N IED ZIELA

30 P o n ied z iałek

(17)

N O T A T K I

15

(18)

M AJ

D NI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E

1

2 3 4 5

W TOREK Ś roda C zw artek P ią te k Sobota NIED ZIELA 7

8

9

10 11 12

P on ied ziałek W torek Ś roda C zw artek P ią te k Sobota 13 N IED ZIELA 14

15 16 17 18 19

P oniedziałek W to re k Ś roda C zw artek P ią te k Sobota

20 N IED ZIELA

21 22 23 24 25 26

P on ied ziałek W torek Ś roda C zw artek P ią te k Sobota

27 N IED ZIELA

28 29 30 31

P on ied ziałek W torek Ś roda C z w artek

(19)

N O T A T K I

2. K a le n d a r z c h r z e ś c ija n in a A *17

(20)

CZERWIEC

D NI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E P ią te k

Sobota NIED ZIELA

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C zw artek P ią te k Sc bota

10 N IED ZIELA

11 12 13 14 15 16

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota 17 N IED ZIELA 18

19 20 21 22 23

P on ied ziałek W to rek Ś ro d a CZW ARTEK P ią te k S obota

24 N IED ZIELA

25 26 27 28 29 30

P o n ied z iałek W torek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

(21)

N O T A T K I

19

(22)

LIPIEC

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E N IEDZIELA

P o n ied ziałek W to rek Ś roda C zw artek P ią te k Sobota N IE D Z IE L A 9

10 11 12 13 14

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota 15 N IE D Z IE L A

16 17 18 19 20 21

P o n ied z iałek W torek Ś ro d a C z w artek P ią te k Sobota 22 N IE D Z IE L A

23 24 25 26 27 28

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota 29 N IE D Z IE L A 30

31 P o n ied z iałek W to rek

(23)

N O T A T K I

21

(24)

SIERPIEŃ

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E Ś roda

C z w artek P ią te k Sobota

6 7 8 9 10 11

N IED ZIELA P o n ied z iałek W to rek Ś ro d a C z w artek P ią te k Sobota 12 N IED ZIELA 13

14 15 16 17 18

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k Sobota

19 N IED ZIELA

20 21 22 23 24 25

P o n ied z iałek W to re k Ś ro d a C z w artek P ią te k Sobota

26 N IED ZIELA

26 28 29 30 31

P o n ied z iałek W to rek Ś roda C z w artek P ią te k

(25)

N O T A T K I

23

(26)

D NI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E

1 Sobota

2 NIEDZIELA

3 P o n ied ziałek 4 W to re k 5 Ś roda 6 C z w artek 7 P ią te k

8 Sobota

9 N IED ZIELA 10 P o n ied z iałek 11 W torek 12 Ś roda 13 C zw artek 14 P ią te k 15 S obota

16 N IED ZIELA

17 P o n ied z iałek 18 W torek

19 Ś roda

20 C z w artek 21 P ią te k 22 S obota

23 N IED ZIELA

24 P o n ied z iałek

25 W torek

26 Ś roda

27 C z w artek 28 P ią te k

29 Sobota

30 N IED ZIELA

(27)

N O T A T K I

(28)

D NI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E 1 P o n ied z iałek

2 W to rek 3 Ś roda 4 C z w artek 5 P ią te k

6 S obota

7 N IED ZIELA 8 P o n ied z iałek

9 W torek

10 Ś roda

11 C z w artek 12 P ią te k

13 Sobota

14 N IED ZIELA

15 P o n ied z iałek

16 W torek

17 Ś roda

18 C z w artek 19 P ią te k

20 Sobota

21 N IED ZIELA 22 P o n ied ziałek 32 W torek

24 Ś roda

25 C z w artek 26 P ią te k

27 Sobota

28 N IED ZIELA

29 P o n ied z iałek 30 W torek 31 Ś ro d a

(29)

N O T A T K I

27

(30)

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E

I CZW ARTEK

2 P ią te k

3 Sobota

4 N IED ZIELA 5 P o n ied z iałek 6 W to rek 7 Ś roda 8 C z w artek 9 P ią te k

10 Sobota

11 N IED ZIELA

12 P o n ied z iałek 13 W torek 14 Ś roda 15 C zw artek 16 P ią te k

17 Sobota

18 N IED ZIELA 19 P o n ied ziałek 20 W to rek 21 Ś roda 22 C zw artek 23 P ią te k

24 Sobota

25 NIEDZIELA

26 P on ied ziałek

27 W torek

28 Ś roda

29 C z w artek 30 P ią te k

(31)

N O T A T K I

29

(32)

DNI PO W SZED N IE I ŚW IĄTECZN E 1 S obota

2 N IED ZIELA 3 P o n ied z iałek

4 W torek

5 Ś roda 6 C z w artek 7 P ią te k

8 Sobota

9 N IED ZIELA 10 P o n ied ziałek 11 W torek 12 Ś roda 13 C z w artek 14 P ią te k 15 S obota 16 N IED ZIELA 17 P o n ied z iałek 18 W to rek

19 Ś roda

20 C z w artek 21 P ią te k

22 Sobota

23 N IED ZIELA

24 P o n ied z iałek 25 W torek 26 Środa 27 C z w artek 28 P ią te k 29 S obota

30 N IED ZIELA 31 P o n ied z iałek

(33)

N O T A T K I

31

(34)

Polska

azw a „Polska” pochodzi od słow iańskiego p le m ien ia Polan, {za m ie szku ją ce g o w e w c ze s n y m śre d n io w iec zu te re n obecnej W ielko p o lsk i, a ja k o n a zw a p a ń stw a stosow ana była ju ż

po czą tka ch X I w ieku .

Godło P o lsk iej R ze c zy p o sp o lite j L u d o w e j sta n o w i w ize ru -

^n e k orła białego z głow ą zw róconą w praw o, z d zio b em i szp o ­ n a m i zło ty m i, w c z e rw o n y m polu p ro sto k ą tn e j ta rc zy o do ln ej k ra w ęd zi w y d łu żo n e j pośrodku. B a rw a m i n a ro d o w y m i są biel i czerw ień , od p o ­ w iadająca barw ie cynobru, w dw óch pozio m ych , ró w n o leg ły ch pasach o ró w n e j szerokości i długości, p rzy c z y m g ó rn y z nich je s t biały, a d o ln y czerw o n y. H y m n e m n a ro d o w y m P o lsk i je s t M a zu rek D ą b ro w ­ skiego, k tó r y p o w sta ł ja k o pieśń b ojow a L egionów P o lsk ich w lipcu 3797 r o k u w R eggio w e W łoszech po o d zy sk a n iu n iepodległości w 1918 r.

pieśń ta stała się h y m n e m narodoioym , a w 1926 r. ogłoszono ją o fic ja l­

n y m h y m n e m p a ń stw o w y m .

J ę z y k polski n a le ży do ję z y k ó w in d o e u ro p ejskic h , w ich obrębie do ję z y k ó w słoiuiańskich, a w ra z z ję z y k a m i czeskim , sło w a ck im i łu ż y c k im tw o rzy tzw . grupę zachodn io sło w ia ń ską . J ę z y k p o lsk i ro zw in ą ł się na p odłożu gw a r p le m ie n n y c h ludności m ie szk a ją c e j w V II I i I X w. w d o ­ rzeczach O dry, W a rty i W isły a p o d sta w ę s tr u k tu r z e g ra m a ty czn e j i z a ­ sobow i s ło w n ik o w e m u da ły d w a d ia le k ty — w ielk o p o lsk i i m ałopolski.

P o w ierzc h n ia P o lsk i w y n o si 312 677 k m 2; pod w z g lę d e m obszaru z a j­

m u je P olska 6 m iejsce w E uropie. J e s t k r a je m w y ra źn ie n izin n y m . L eży w pasie k lim a tu u m ia rk o w a n eg o przejściow ego, cechującego się znaczną różnorodnością n a su w a ją cy ch się na je j te ry to riu m n iżó w barycznych, w ę d ru ją c y c h zn a d O ceanu A tla n ty c k ie g o ; w s k u te k tego k lim a t P o lsk i o d ­ znacza się dużą zm ien n o ścią , a n a w e t ka p ryśn o ścią pogody i zn a c zn y m i w a h a n ia m i w p rzeb ieg u pór ro k u (zw łaszcza zim y ) w poszczególnych latach.

L u d n o ść P o lsk i w y n o siła w k o ń c u 1969 r. — 32,7 m in m ieszka ń có w . W spółczesna P olska je s t p a ń stw e m je d n o lity m narodow ościow o; m n ie j­

szości n a rodow e stanow ią n ie w ie lk i odsetek.

A d m in is tr a c y jn ie P o lska d zieli się na 17 w o je w ó d z tw i 5 m ia st w y d zie lo n y c h na praw ach w o je w ó d z tw , k tó r y m i są: W arszaw a, K r a k ó w ,

Ł ódź, P oznań i W rocław .

S tolicą P o lsk i je s t W arszaw a, m ia sto istn ieją ce od X I I I w . Stolicą k r a ju stała się na p rze ło m ie X V I i X V I I w .

O d zysk a w szy niepodległość po d ru g iej w o jn ie św ia to w e j, P olska w k ro czyła na no w ą drogę — so cjalistycznego ro zw o ju . D okonane zostały r e w o lu c yjn e przo b ra żen ia w ek o n o m iczn e j i sp o łeczn ej str u k tu r z e k ra ju ,

(35)

a w ła d zę w p a ń stw ie po raz p ie rw szy o bjęli ludzie pracy. U staw ą zasadniczą, k tó ra określa za sa d y tego now ego u stro ju , je st K o n stytu c ja P o lskiej R zec zyp o sp o lite j L u d o w e j z dnia 22 lipca 1952 r.

M ech a n izm fu n k c jo n o w a n ia n a jw a żn ie jszy c h in s ty tu c ji u stro ju poli­

tycznego w sp ó łczesn ej P o lski zw ią za n y je s t ściśle z c a ło k szta łte m p a n u ­ jących s to s u n k ó w ek o n o m ic zn y c h i społecznych. P o d sta w o w y m i i ro z­

str z y g a ją c y m i za ra ze m o fu n k c jo n o w a n iu in s ty tu c ji p o lity c zn y c h będą tu dw a zasadnicze fa k ty : usp o łeczn ien ie śro d k ó w p ro d u k cji i elim inacja klas posiadających, opiera ją cych sw ą eg zy ste n c ję na w y z y s k u cudzej pracy. Jeśli w ięc K o n s ty tu c ja stw ierd za , iż w Polsce w ładza n a leży do lu d u pracującego, to za w a rty to ty m g łęb o ki sens sp o łe czn o -p o lityc zn y zn a jd u je pełn e uza sa d n ien ie w sto su n ka ch ek o n o m ic zn y c h i społecznych p a n u ją c yc h w Polsce. To w łaśnie, iż w ła d za p a ń stw o w a n a le ży do ludzi pracy, k tó r z y są jed n o cześn ie w łaścicielam i śro d k ó w p ro d u k cji, d ec yd u je w k o n s e k w e n c ji o so c ja listyc zn ej tre ści u str o ju polityczn eg o P R L i k s z ta łtu je p o d sta w o w e zasady tego u stro ju . Z asady te zn a jd u ją w y ra z w:

1. p rzy jęc iu fo r m y d em o k ra cji p rze d sta w icie lsk ie j opa rtej na s y s te ­ m ie organów p rze d sta w icie lsk ich — S e jm (p a rla m en t) i ra d y narodow e (organy teren o w e) —• pochodzących z bezpośrednich w y b o ró w ; czło n ­ ko w ie ty c h organów ponoszą odpow iedzialność p rze d sw o im i w yborcam i, któ rzy m a ją k o n s ty tu c y jn e praw o odw ołania ich przed u p ły w e m k a ­ dencji;

2. p o d p o rzą d k o w a n iu w s z y s tk ic h p ozostałych organów p a ń stw o w y c h organom p rze d sta w icie lsk im (S e jm o w i i radom n a ro d o w ym ), któ re p o ­ w o łu ją (pośrednio lub bezpośrednio) organy a d m in istra cji ce n tra ln ej i te ren o w ej, sęd zió w i p ro k u ra to ró w oraz organy k o n tro li p a ń stw o w e j, p rzy c zym organy te sw e p ełn o m o c n ic tw a czerpią w ła śn ie od organów p rze d sta w icie lsk ich , p rze d k tó r y m i ponoszą o dpow iedzialność, i m ogą być przez nie odw ołane;

3. u k s zta łto w a n iu p o rzą d k u p raw nego w yrażającego wolę i in te re sy ludu pracującego; w ty m te ż celu p r o je k ty u sta w przed u ch w a le n iem ich przez p a rla m e n t p o d d a w a n e są często szero kiej społecznej d y s k u sji, która m a często isto tn y w p ły w na ostateczną treść u sta w , a czasem też sam o opracow anie p r o je k tu p ow ierza się za in te re so w a n y m organizacjom., ta k np. prace nad p ro je k te m k o d e k s u pracy pro w a d zo n e są p rze z zw ią zk i zaw odow e;

4. sze ro kim udziale o b yw a te li w za rzą d za n iu sp ra w a m i p u b lic zn y m i, co p rzeja w ia się m ię d z y in n y m i w roli sa m o rzą d u robotniczego w p r z e d ­ siębiorstw ach p ro d u k c y jn y c h , k ó łe k ro ln iczych na w si, sam o rzą d u lo­

ka to rskieg o w w ielk ic h m iastach, sądów ła w n ic zy c h (orzekających z u d zia łem ła w n ik ó w w I in sta n cji) czy w p rzeka za n iu zw ią zk o m za w o ­ d o w y m w a ż n y c h u p ra w n ie ń to za kresie k o n tro li p rzestrzeg a n ia praw a pracy bądź w p o w ierze n iu rozpoznania sp ra w n a jd ro b n iejszej w agi o b y w a te lsk im sądom sp o łeczn ym , d zia ła ją cy m w zakła d a ch pracy lub w osiedlach, w m ieście i na wsi.

O fu n k c jo n o w a n iu in s ty tu c ji u str o ju polityczn eg o d ec yd u je też w Polsce s y ste m p a r ty jn y , k tó r y opiera się na w spółpracy 3 p a rtii p o li­

tyczn ych : P o lskiej Z jed n o c zo n ej P a rtii R o b o tn iczej, Z jednoczonego S tr o n ­ n ictw a L u dow ego i S tro n n ic tw a D em okratycznego.

W spółpraca i w spółdziałanie p artii p o lity c zn y c h k o n k r e ty z u je się p rzy opracow aniu w spólnego p ro g ra m u w yborczgo, a w to k u realizacji — przede w s z y s tk im na fo r u m S e jm u i rad narodow ych.

3. K a le n d a r z c h r z e ś c ija n in a 33

(36)

S e jm ja ko p a rla m e n t stanow iący n a jw y ż s z y organ w ła d zy p a ń stw o ­ w e j i ra d y narodow e ja k o teren o w e organy w ła d zy działające w k a żd ej jed n o stce p o d zia łu te ryto ria ln e g o ■— p o w o ły w a n e są p rze z ludność na o kres 4 lat w bezp o śred n ich , ró w n y c h i p o w szec h n y c h w yb o ra ch , w gło­

sow aniu ta jn y m . P raw o w y b ie ra n ia p rzy słu g u je o b yw a te lo w i, k tó ry u ko ń c zy ł 18 lat, i to bez w zg lęd u na płeć, rasę, narodow ość, w y k s z ta łc e ­ nie czy m a ją te k . K a n d y d a tó w na posłów i ra d n y ch zgłasza F ront J e d ­ ności N arodu w fo rm ie list za w iera ją c y c h w ię k szą liczbę n a zw isk k a n ­ d yd a tó w n iż liczba m a n d a tó w p rzy p a d a ją cy ch na d a n y w ie lo m a n d a to w y o kręg w yb o rczy. K a n d y d a ci w y s u w a n i są przez p a rtie po lityczn e, zw ią zk i zaw o d o w e, organizacje m ło d zieżo w e lub in n e organizacje społeczno-

-p o lity czn e.

S e jm je st n a jw y ż s z y m organem w ła d zy w p a ń stw ie. N ie m a nad n im żadnego innego organu, k tó r y m ó g łb y go np. rozw iązać lub k o n ­ trolow ać k o n s ty tu c y jn o ść p o d ję ty c h p rze zeń decyzji. S e jm w y d a je u s ta ­ w y, u ch w a la b u d że t i na ro d o w y plan gospodarczy i k o n tro lu je ich w y ­ ko n a n ie, a ta k że sp ra w u je sy ste m a ty c z n ą ko n tro lę nad działalnością całej a d m in istra c ji p a ń stw o w e j. S e jm w y b ie ra R adę P a ń stw a oraz p o ­ w o łu je rząd i prezesa N a jw y ż s z e j Iz b y K ontroli.

P osłow ie należący do p a rtii p o lity c zn y c h tw o rzą k lu b y poselskie.

Część b e z p a rty jn y c h sk u p ia się w 3 kołach posłów ka to lic kic h . P rze w o d ­ niczący k lu b ó w p a r ty jn y c h i k ó ł w spółd zia ła ją z P re zy d iu m S e jm u (m a rsza łek S e jm u i 3 w ice m a rsza łkó w ) w k iero w a n iu pracam i p a rla ­ m e n tu . P osłow ie w y b ra n i z jednego w o jew ó d ztw a , bez w zg lęd u na p r z y ­ należność p a rty jn ą , tw o rzą w o je w ó d z k i zespół poselski, któ ry w ra z z w o ­ je w ó d z k im k o m ite te m F JN o rganizuje różne fo r m y w sp ó łp ra cy posłów z m ie jsc o w y m i ra d a m i n a ro d o w y m i i sp o tk a n ia z w yb o rca m i.

P ow ażną pom ocą S e jm u w w y k o n y w a n iu ko n tro li nad a d m in istra cją je st N a jw yż sza Izba K o n tro li, organ ca łkow icie n ie za le żn y od organów a d m in istra cji, a p o d p o rzą d k o w a n y S e jm o w i, k tó ry p o w o łu je i o d w ołuje je j prezesa. Z a d a n ie m N a jw y ż s z e j Iz b y K o n tro li je st p rzeprow adzanie s y s tm a ty c z n e j k o n tro li e k o n o m iczn ej, fin a n s o w e j i o rg anizacyjno-gospo­

d a rczej działalności n a czeln ych i te re n o w y c h organów a d m in istra cji p a ń stw o w e j i p o d p o rzą d k o w a n y ch im p rze d się b io rstw oraz in s ty tu c ji z p u n k tu w id zen ia legalności, gospodarki, celow ości i rzetelności. N a j­

w y ższa Izb a K o n tro li p rze d sta w ia te ż S e jm o w i u w a g i o w y ko n a n iu b u d że tu i p la n u gospodarczego oraz w n io se k o udzielen ie absolutorium .

O rganem sp ra w u ją c y m w Polsce fu n k c ję ko leg ia ln ej głow y p aństw a, a w p e w n y m za k resie i za stę p u ją c y m S e jm w p rzerw a c h m ię d z y sesjam i, le st R ada P aństw a. S k ła d a się ona z przew odniczącego, 4 zastępców , se kre ta rza i 11 czło n kó w , w y b ie ra n y c h przez S e jm , i to w yłą c zn ie spośród posłów .

W spraw ach w e w n ę trzn y c h Rada P a ń stw a m ię d z y in n y m i zarządza w y b o ry do S e jm u i rad n a ro d o w ych , zw o łu je sesje S e jm u (decyzja o za m k n ię c iu sesji n a le ży je d n a k w y łą c zn ie do sam ego S e jm u ), w okresie m ię d z y sesja m i m o że w y d a w a ć d e k r e ty z m ocą u sta w y (co w p ra k ty c e czyn i dziś w y ją tk o w o rzadko) oraz na w n io sek p rem iera m o że d o k o n y ­ w ać zm ia n na sta n o w isk a c h m in istró w . W obu ty c h p rzy p a d k a c h decyzje R a d y P a ń stw a w y m a g a ją za tw ierd zen ia na n a jb liższe j sesji S e jm u . P o­

n a d to Rada P a ń stw a k o r zy sta z p ra w a łaski, nad a je ordery i o d zn a cze­

nia, m ia n u je na określo n e sta n o w isk a cy w iln e (np. profesorów szkó ł w y ższy c h , i w o jsk o w e (np. generałów ), w y b ie ra S ą d N a jw y ż s z y oraz p o w o łu je i o d w o łu je p ro k u ra to ra generalnego, a ta k że sp ra w u je nadzór nad działalnością rad narodow ych.

(37)

W sto su n k a c h z e w n ę tr z n y c h R ada P a ń stw a r a ty fik u je i w yp o w ia d a u m o w y m ięd zyn a ro d o w e, m ia n u je i p r z y jm u je p rze d sta w icie li d y p lo m a ­ ty c zn y c h .

R a d y narodow e jako te re n o w e organy w ła d zy p a ń stw o w e j k ieru ją na sw o im teren ie ca ło k szta łte m życia gospodarczego, społecznego i k u l­

turalnego, z w y ją tk ie m sp ra w za strzeżo n y ch do k o m p e te n c ji organózu na czelnych. W ram a ch sam ego s y s te m u rad n a ro d o w ych p o d sta w o w y m og n iw em stała się dziś p o w ia to w a rada narodow a. W o jew ó d zk ie ra d y narodow e są o g n iw em k o o r d y n u ją c y m działalność rad p o w ia to w y c h i z a ­ rządzają sp ra w a m i o zn a c zen iu o g ó ln o w o jew ó d zkim . G ospodarką k o ­ m u n a ln ą i m ieszk a n io w ą oraz in n y m i sp ra w a m i n a jż y w o tn ie js z y m i dla codziennego życia o b yw a te la z a jm u ją się n a jn iższe ogniw a: ra d y m ie j­

sk ie lub osiedlow e, a na w si — g ro m a d zkie ra d y narodow e, któ re c z u ­ w ają ró w n ież n a d ro zw o je m g ospodarki rolnej.

R a d y N a rodow e działają na sesjach p o p rzez sw o je k o m is je oraz prezyd ia , k tó re są ich organam i w y k o n a w c zy m i. W ażną rolę spełniają stałe ko m isje rad n a rodow ych.

Rada M in istró w — n a jw y ż s z y organ a d m in istra cji — p o w o ływ a n a je st przez S e jm , k tó r y w k a ż d e j c h w ili m o że ją odw ołać w całości, ja k i poszczeg ó ln ych je j czło n kó w . W s k ła d R a d y M in istró w w chodzą: p re ­ m ier, w icep rem ie rzy (a ktu a ln ie 6), m in istro w ie (a ktu a ln ie 23), k tó rzy k ie ru ją ró żn y m i d zia ła m i a d m in istra cji, oraz przew o d n iczą cy: K o m isji P lanow ania, K o m ite tu Pracy i Płac, K o m ite tu D robnej W ytw ó rczo ści i K o m ite tu N a u k i i T ec h n ik i. W iększość m in istró w k ie ru je działam i a d m in istra c ji gospodarczej (15 m in istró w ), co czy n i z R a d y M in istró w nie ty lk o n a jw y ż s z y organ a d m in istra cji, ale i n a jw y ższ e ciało za rzą d za ­ jące c a ło k szta łte m gospodarki narodow ej.

R ada M in istró w i poszczególni m in istro w ie czu w a ją nad rea li­

zacją u sta w , b u d że tu i p la n u gospodarczego u c h w a lo n y c h przez S ejm : skła d a ją p a rla m e n to w i lub jego k o m isjo m , spraw ozdania lub in fo rm a c je 0 ich realizacji.

R ada M in istró w i poszczególni m in istro w ie c zu w a ją nad rea li- n a w c zyc h , k tó r y m i są p re zyd ia rad naro d o w ych , p o w o ływ a n e i o d w o ły ­ w a n e p rze z ra d y narodow e. K iero w a n ie te re n o w y m i organam i a d m in i­

stra cji w y n ik a z p o trzeb y za p e w n ie n ia p raw orządności i zgodności z ge­

neralną p o lity k ą p a ń stw a w d zia ła n iu organów te ren o w y c h oraz n ie ­ sienia ty m organom p om ocy p rzy re a lizo w a n iu p o ru c zo n yc h im zadań.

P o d p o rzą d ko w a n ie te re n o w y c h organów a d m in istra cji ciałom p rze d ­ sta w ic ie ls k im p o ch o d zą cym z w y b o ró w (rady narodow e), z je d n e j strony, i p oddanie k ie r o w n ic tw u organów n a czeln y ch — z drugiej, pozw ala w p ra w id ło w y sposób ko ja rzy ć lokalne p o trzeb y ludności z in ­ te resa m i ogólnonarodow ym i; zn a jd u je w ty m w y ra z realizacja zasady ce n tra lizm u d em o k ra ty czn e g o .

S y s te m sądów tw o rzą w Polsce są d y p o w ia to w e, sądy w o jw ó d zk ie 1 sądy szczególne (sądy w o jsk o w e i są d y u b ezp iec zeń społecznych). N a ­ cz eln y m organem są d o w ym , k tó r y sp ra w u je nadzór nad o rze czn ictw em w s z y s tk ic h ty c h sądów , je s t Są d N a jw y ż szy . D zieli się on na 4 izby:

cy w iln ą , karną, pracy i u b ezp iec zeń sp o łeczn ych oraz w o jsko w ą . Sąd N a jw y ż s z y w y b ie ra n y je st na okres 5 lat przez R adę P aństw a, któ ra p o w o łu je ró w n ież sę d zió w pozo sta łych sądów , ale na czas nieo kreślo n y.

S ęd zio w ie są n ieza w iśli i podlegają je d y n ie u sta w o m . S ą d y w I in sta n cji orzeka ją z u d zia łem ła w n ik ó w , k tó r z y w y b ie ra n i są p rze z w o je w ó d z kie lub p o w ia to w e ra d y n arodow e na o kres 3 lat.

35

(38)

O rganem n ie za le żn y m od a d m in istra cji i sądów oraz rad narodo­

w y c h je st — p o w o ły w a n y i o d w o ływ a n y przez R adę P a ń stw a —■ p r o k u ­ ra to r generalny, k tó re m u podlegają p ro k u ra to rzy w o jew ó d zcy i p o w ia ­ to w i. P ro ku ra to r nie ty lk o pro w a d zi śle d ztw o p rze ciw prze stę p co m i os­

karża ich przed sądem , ale ró w n ież czu w a nad p rze strze g a n ie m u sta w i p o sza n o w a n iem p ra w i w olności o b y w a te li p rze z teren o w e organy p a ń ­ stw o w e , za ska rża ją c ich nielegalne d ec yzje przed organam i n a d rzę d n ym i, do R a d y P a ń stw a lub R a d y M in istró w w łącznie. O bok m o żliw o ści k ie ro ­ w ania p rze z o b y w a te la ska rg do prasy, radia i te le w iz ji oraz n a czeln y ch organów p a ń stw o w y c h , któ re m u szą ro zp a trzyć te skargi, w sp o m n ia n a ju n k c ja p ro ku ra to ra sta n o w i je d n ą z isto tn y c h fo r m ochrony o b yw a te la p rzed n a d u ży c ie m w ła d zy czy n a ru sze n ie m p raw a w działaniu a d m in i­

stracji.

K o n s ty tu c ja g w a ra n tu je o b yw a te lo m nie ty lk o praw a p o lityc zn e, ta k ie ja k w olność słow a, prasy, su m ie n ia i w yzn a n ia , sto w a rzy sze ń i zg ro ­ m a d zeń , pochodów i m a n ife sta c ji, n ie ty k a ln o ść osobistą, nienaruszalność m ieszka n ia i ta je m n ic ę koresp o n d en cji. G w arancje p ra w n e ty c h p ra w zo sta ły zn a czn ie pogłębione w n o w y m k o d e ksie p o stępow ania karnego,

u ch w a lo n ych w 1969 r.

K o n s ty tu c ja za w iera ta k że szero ki katalog p ra w sp o łe czn o -e ko n o ­ m iczn yc h , ta k ic h ja k praw o do pracy, urlo p u i w y p o c zy n k u , ochrony zd ro w ia i p om ocy na w y p a d e k choroby lub niezdolności do pracy (szerzej 0 nich m o w a w rozdziale V I), praw o do n a u k i i ko rzysta n ia z do ro b ku k u ltu r y naro d o w ej. M a łżeń stw o i rodzina, ja k i w łasność osobista z n a j­

d u ją się pod ochroną p aństw a.

W szyscy o b yw a te le, bez w zg lęd u na narodow ość, rasę czy w y zn a n ie , m a ją ró w n e p ra w a w e w s z y s tk ic h dzied zin a ch życia publicznego, p o li­

tycznego, ek onom icznego, społecznego i kultu ra ln eg o .

Z godnie z K o n s ty tu c ją p ra w a i w olności o b yw a teli nie m ogą być w y k o rz y sta n e w celach sp rze czn ych z istn ie ją c ym u str o jem społeczno- -g o sp o d a rczym i p o lity c zn ym , czyli nie m ogą być w y m ie rzo n e prze ciw jego pod sta w o m . Z d ru g ie j stro n y to w ła śn ie u stró j społeczno-gospodar­

czy, o p a rty na sp o łeczn ej w łasności śro d kó w p ro d u kcji, stw a rza n ie ­ zb ęd n e w a r u n k i do re alizacji społeczn ych , eko n o m ic zn y c h i p o lityc zn yc h p ra w o b yw a te la . D zięki te m u n ie pozostają one w sferze d eklaracji, lecz są, w m ia rę gospodarczego i społecznego ro zw o ju kra ju , coraz p ełn iej u c h w a lo n y m w 1969 r.

F u n d a m e n ta ln e g w a ra n cje u rze c zy w is tn ie n ia sp o łe czn o -e ko n o m icz­

n yc h i p o lity c zn y c h p ra w i w olności o b y w a te li tk w ią w istocie socjali­

styczn eg o u stro ju .

Jedn o cześn ie je d n a k k a ż d y o b y w a te l m a do d ysp o zyc ji cały zespół śro d kó w p ra w n ych , p rzy p om ocy k tó ry c h m o że dochodzić sw oich in te ­ resów i p r z y w ile jó w , je śli b yło b y one ograniczone w s k u te k n a d u ży cia w ła d zy czy te ż niesłusznego lub b ezp ra w n eg o działania adm inistracji.

O ka rze p o zb a w ien ia w oln o ści d e c yd u je za w sze n ie za w isły sąd w p o stęp o w a n iu k a r n y m . O skarżony m a poręczone, k o n s ty tu c y jn e praw o do obrony. P rze p a d ek m ien ia m o że być orzeczony ty lk o w w a ru n k a c h 1 w sposób o kreślo n y u sta w ą , tj . a k te m S e jm u .

P ra co w n ik sw oich pra w dochodzić m o że przed ko m isją rozjem czą w za k ła d zie pracy, złożoną na zasadzie p a r y te tu z p rze d sta w icie li a d m i­

n istra cji gospodarczej p rze d się b io rstw a i z w ią z k ó w za w o d o w yc h . O rzecze­

nie k o m isji m u si być je d n o m y śln e ; jeśli go brak, p ra c o w n ik m oże o d w o ­ łać się do sądu.

(39)

Synody Kościoła

[jednoczony Kościół E w angelicki w P R L tw orzą w y ­ znawcy, k tó rzy w okresie p rzed w o jen n y m i kró tk o po [w ojnie zgrupow ani byli w pięciu sam odzielnych -zw iązkach w yznaniow ych; je st ty p em W olnego K oś- Icioła i stanow i ra d y k a ln e skrzydło polskiego p ro te ­ stantyzm u. G łów ne zasady n a u k i K ościoła zostały określone w statu cie Kościoła, k tó ry podaje, że „Zjednoczony Kościół E w angeliczny w P R L tworzą w y z n a w c y zgrupow ani w Z b o ­ rach [...] istniejących na obszarze Państw a Polskiego na pod­

stawie w y z n a w a n e j wspólnie wiary, ustanow ionej dla kościo­

łów chrześcijańskich przez Jezusa C h rystu sa ”. Tę — w spólnie w y znaw aną — w ia rę S ta tu t p rec y z u je następująco:

„Jest to wiara:

— w nieom ylność całości Pism a Św ię te g o — Biblii, jako Słow a Bożego, natchnionego p rz ez Ducha Świętego,

— w T ró jje d y n e g o Boga — Ojca, S y n a i Ducha Świętego,

— w S y n o s tw o Boże Jezusa C hrystusa, poczętego z Ducha Świętego, narodzonego z Marii Dziewicy,

— w Jego śm ierć na k r z y ż u za g rzechy świata i w Jego Z m a r tw y c h w s ta n ie w ciele,

— to Jego w niebow stąpienie i pow tórne przyjście dla ustanow ienia K ró le stw a Bożego na ziemi,

— w chrzest D u c h e m Ś w i ę t y m w e dług P ism a Świętego,

—• oraz w wieczne życie i w ieczne potępienie”.

P o d staw o w ą jed n o stk ą w K ościele je s t Z b ó r . D latego też członkiem Kościoła może być jed y n ie ta osoba, k tó ra je st człon­

37

(40)

kiem jednego ze Zborów . Na członków Z b o ru p rz y jm u je się osoby, k tó re p rzeży ły duchow e odrodzenie i a k c ep tu ją w yznanie w ia ry obow iązujące w Z jednoczonym K ościele Ew angelicznym . P rz y ję c ie na członka Z boru odbyw a się w drodze uchw ały Ogólnego Z e b ran ia C złonków n a podstaw ie w niosku R ady Zbo­

row ej i po w y słu c h an iu św iadectw a dotyczącego osobistego sp o tk an ia z Bogiem i przeżyć duchow ych k a n d y d a ta . Osoba p rz y ję ta na członka Z b o ru je s t dopuszczona do c h rz tu wdary.

C złonkostw o Zboru, a ty m sam ym K ościoła, w ygasa przez do­

brow olne w ystąpienie, w yłączenie, skreślen ie z listy członków oraz śm ierć. Z b o ry o b e jm u ją różną liczbę członków , nie m niej je d n a k ja k 15 osób. M niejsze g ru p y w yznaw ców m ogą o rgani­

zować się jako placów ki, k tó re p o d legają je d n e m u z n a jb liż ­ szych Zborów . Zbór, ja k i Z jednoczony Kościół Ew angeliczny jako całość, posiada osobowość p raw n ą. W ładzam i Z boru są:

Ogólne Z eb ran ie Członków, R ada Zborow a, P rzełożony Zboru, k tó ry jest duchow nym Kościoła, oraz K om isja R ew izyjna.

W ładzam i Z jednoczonego K ościoła Ew angelicznego są: S y- n o d , R a d a K o ś c i o ł a , P r e z y d i u m R a d y K o ś c i o ł a i K o m i s j a K o n t r o l u j ą c a . Synod jest najw yższą w ładzą Kościoła. Z b iera się raz na trz y lata. Do jego kom p eten cji n a ­ leży: p rzy jęcie spraw ozdania R ady Kościoła i udzielenie jej ab ­ solutorium , w y bór now ej R ady K ościoła, uchw alenie składek na rzecz Kościoła, decydow anie w in n y ch w ażnych sp raw ach przed staw io n y ch przez R adę K ościoła oraz zatw ierdzenie zm ian s ta tu tu . O rganem m ięd zy sy n o d aln y m Kościoła jest R ada K oś­

cioła, w y b ie ra n a na trz y la ta i sk ła d a jąc a się z 30 członków i 10 zastępców członków . Do kom p eten cji R ady K ościoła należą w szystkie sp raw y niezastrzeżone dla Synodu, a w ięc uch w alan ie przepisów obow iązujących w K ościele, czuw anie n a d u trz y m a ­ niem łączności m iędzy Z boram i w K ościele i nad czystością i praw idłow ością w y k ła d u P ism a Św iętego, strzeżenie powagi, in teresó w K ościoła oraz podejm ow anie uchw ał w spraw ach m a ją tk u Kościoła i ogólnych sp raw ach kościelnych, ew angeliza­

cyjnych, d u szp astersk ich , dobroczynnych i w ydaw niczych. O rga­

nem sp ra w u ją c y m zarząd i działający m w im ien iu R ady K o­

ścioła je s t P re zy d iu m R ady K ościoła sk ład ające się z prezesa, czterech w iceprezesów , se k re ta rz a i sk a rb n ik a . P re zy d iu m w y ­ biera i poszczególnym jego członkom fu n k cje p rzydziela R ada Kościoła na sw oim pierw szym p o synodalnym posiedzeniu. K o­

m isja K o n tro lu ją ca z a jm u je się k o n tro lą i nad zo rem w sp ra ­ w ach finansow o-gospodarczych całego Kościoła.

(41)

S ta n is ła w K r a k ie w ic z, p rezes R a d y K ościoła

(42)

PIE R W SZ Y (I) SYNOD K ościoła odbył się 4 czerw ca 1953 ro k u w W arszaw ie p rzy Al. Jerozolim skich 99/37. W Synodzie uczestniczyło 115 delegatów , rep re z e n tu ją c y c h Z bory b. pięciu ug ru p o w ań ew angelicznych. Przew odniczącym S ynodu był br.

S tan isław K rakiew icz. P orząd ek d zienny S ynodu przew idyw ał m. in. odczytanie pro to k ó łu z przebiegu II K o n feren cji P o ro zu ­ m iew aw czej, spraw ozdanie z działalności Tym czasow ego P r e ­ zydium R ady, w ybór w ładz naczelnych Kościoła, zatw ierdzenie zm ian w S tatu cie oraz sp ra w y finansow e Kościoła. P otw ierd zo ­ no także zasadę, że R ada K ościoła będzie składać się z 30 człon­

ków, po 6 z każdego b. u g ru p o w an ia. W sk ład R ady K ościoła w y b ra n e j na I Synodzie w chodzili n a stę p u ją c y bracia: z ra m ie ­ nia ew angelicznych ch rześcijan — F ran ciszek W ięckiew icz, B ro ­ nisław S taw iński, B ronisław K alm us, E dw ard K ow aliński, M i­

chał K rzepa, M ichał Remżylk; z ra m ie n ia stanow czych ch rze­

ścijan — K arol Śniegoń, A dolf M ałysz, A ndrzej K om inek, Ja n K ędzior, Józef C ieślar; z ram ien ia w olnych ch rześcijan — S ta n i­

sław K rakiew icz, Z dzisław Repsz, G ustaw S tephan, Józef M rózek sen., Józef M rózek jun., Józef Folw arczny; z ram ien ia chrześcijan w ia ry ew angelicznej ■— Jó zef Czerski, F ranciszek Januszew icz, W alen ty D aw idów , K azim ierz C zepieluk, M ieczy­

sław Suski, S ergiusz W aszkiew icz. S kład pierw szego P rezydium R ady K ościoła p rz e d sta w ia ł się następ u jąco : S tan isław K ra k ie ­ wicz — prezes, P a w e ł B ajeński, Józef Czerski, K arol Sniegoń, F ran ciszek W ięckiew icz — w iceprezesi, W alenty D aw idów —•

sek retarz, F ran ciszek Jan u szew icz — skarbnik.

D R U G I (II) SYNOD K ościoła obradow ał w dniach 29 — 30 w rześnia 1954 ro k u w W arszaw ie p rzy ul. P u ław sk iej 114. Na Synod przy b y ło 85 delegatów z 51 Zborów . W P re zy d iu m S y­

nodu zasiedli: br. Sergiusz W aszkiew icz — przew odniczący, L u d w ik Szenderow ski, A ndrzej K om inek, A lek san d er R apano- wicz, K o n sta n ty Sacew icz — członkow ie. S praw ozdanie z działalności R ad y K ościoła za la ta 1952— 1956 złożył br. S ta ­ nisław K rakiew icz, k tó ry tak że obszernie om ów ił sp raw ę k r y ­ zysu i rozłam u w Kościele, m ającego m iejsce w 1956 roku.

II S ynod pow ołał do R ady K ościoła nast. braci: z ram ien ia ew angelicznych ch rześcijan — A n d rzej B orów ka, E d w ard K o­

w aliński, A n to n i K ry sto ń , S ta n isław M ichalski, B ronisław Staw iński, L u d w ik S zenderow ski (zastępcy członków : E dw ard B atu ra, M ichał K urzepa); z ram ien ia stanow czych ch rześcijan

— K aro l Sniegoń, J a n K ędzior, J e rz y C ieślar, A ndrzej K om i­

nek, Józef Łaciok, W ładysław K u p k a (zastępcy: A n drzej W i­

Cytaty

Powiązane dokumenty

A gdy się pokój utraci przez grzech, to jest tylko jedna droga do jego odzyskania, a m ianow icie w yznanie grzechu przed Bogiem, naw rócenie się do Boga,

W związku z tym, że burza przeszkodziła nam w dzisiejszej wideo katechezie postaram się Wam krótko przedstawić dzisiejszy temat.. Dzisiejszy temat: Nie zatrzymuję się

metafizyka, antropologia filozoficzna, filozofia języka, logika, historia filo­ zofii poszczególnych okresów, filozofia dziejów, estetyka i sztuka, filozofia analityczna,

can be distinguished: local, co-propagating electric signals in- side the seismic wave (the coseismic field) and independently diffusing electromagnetic fields generated at

– surogat komunikacji. Umo¿liwia on wykazanie zgodnoœci znaczeñ za spraw¹ przypadku, co nagradzane jest stosown¹ ocen¹, nawet bardzo dobr¹. Rezultat owego testu staje siê

Zanim dobiegnie końca ta uroczysta Liturgia Eucharystyczna, zwraca­ my się słowami modlitwy „Anioł Pański” do Najświętszej Maryi Panny, którą lud ukraiński otacza

Celem artykułu jest przedstawienie tej koncepcji oraz roz­ poznanie wybranych uwarunkowań rozwoju zielonej gospodarki na poziomie lokalnym.. Metodę badawczą stanowi analiza

Nieobecność wojewody w urzędzie związana z pełnieniem obowiązków służbowych (delegacja służbo- wa) nie świadczy o niemożności pełnienia przez niego swojej