• Nie Znaleziono Wyników

Podsumowanie tygodnia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Podsumowanie tygodnia"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

S&P500 – dołek końcówce sesji, taniejący złoty

USA (kontrakty S&P500) – na początku tygodnia oczekuję na dokończenie spadków z majowego szczytu. Krytyczne wsparcie w rejonie 1590pkt. nie powinno być zagrożone. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów…

Polska (WIG20) – początek tygodnia powinien przynieść reakcję na piątkowe spadki za oceanem. Oczekuję, że indeks WIG20 przebije wsparcie w rejonie 2452-2454pkt. Kolejne wsparcie znajduje się w rejonie 2430pkt. Późniejszy powrót powyżej 2454pkt. da sygnał do powrotu na majowy szczyt…

EUR/USD – w krótkim terminie możliwe dokończenie korekcyjnych spadków. W dalszej perspektywie oczekuję powrotu na majowe maksimum (1.3242 USD). To zakończy blisko 2-miesięczne korekcyjne odbicie. Potem oczekuję na kolejną 2- miesięczną falę spadków…

USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN – spadki cen polskich obligacji przełożyły się na osłabienie złotego. Kurs EUR/PLN przebił długoterminowy opór w rejonie 4.21 PLN, kilkunastomiesięczne maksimum wypadło na poziomie 4.2937 PLN. Otwarta została droga w rejon 4.40 PLN…

Ropa – w krótkim terminie możliwa kontynuacja spadków. Wsparcie znajduje się w rejonie 90 USD. Potem możliwe odbicie.

Przebicie oporu w rejonie 92-94 USD może wygenerować sygnał powrotu do oporu w rejonie 97-98 USD …

Złoto – w krótkim terminie możliwe spadki, majowe dno nie powinno zostać przełamane. W dalszej perspektywie oczekuję powrotu na majowy szczyt…

Rynek akcji w USA

Ostatni tydzień przyniósł kontynuację spadkowej korekty. Do wtorku kontrakty na indeks S&P500 rosły osiągając lokalne maksimum na poziomie 1672.5pkt. Potem doszło do spadków. W środę osiągnięte zostało dno na poziomie 1638.5pkt.Pod koniec sesji nastąpiło odbicie. W czwartek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 1661pkt. W końcówce sesji doszło do spadków.

W piątek rano kontrakty przekroczyły krótkoterminowe wsparcie w rejonie 1651pkt. Wygenerowany został sygnał do powrotu na środowe minimum (1638.5pkt.). Lokalne minimum wypadło na poziomie 1640.5pkt. Po południu doszło do odbicia. Przed danymi z godziny 15:45 oraz 15:55 kontrakty osiągnęły poziom 1646pkt.

Znacznie lepsze dane (w maju indeks Chicago PMI wzrósł do 58.7 pkt., prognoza 50 pkt., indeks Uniwersytetu Michigan wzrósł do 84.5 pkt., oczekiwano 83.7 pkt.) wywindowały kurs kontraktów do 1654pkt. Szybko jednak doszło do powrotu do punktu wyjścia (1646pkt.). Potem rynek ponownie ruszył w górę. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1658pkt. Przed godziną 18-tą doszło do realizacji zysków. Po dwóch godzinach skala spadków przybrała duże rozmiary. Przełamane zostało wsparcie w postaci dna z 23-go maja (1633pkt.). Kontrakty zakończyły notowania na poziomie 1627.5pkt.

Z majowego szczytu widoczna jest spadkowa korekta w postaci trójki (a-b-c). Pierwsza fala spadków (a) z dnem na poziomie 1633pkt. miała zasięg 53 punktów, po niej doszło do odbicia (fala b). Z poziomu 1672.5 pkt.

rozpoczęła się fala c. Jej dotychczasowy zasięg wyniósł 45 punktów. Powinna mieć ona 5-falową strukturę. Fala (1) zeszła do poziomu 1638.5pkt., zaś fala (3) do 1627.5pkt. W poniedziałek w nocy przekonamy się czy już uległa ona zakończeniu, czy też będzie miała większy zasięg. Sądzę, że nie i może dotrzeć w rejon 1620pkt.

Potem oczekuję na korektę (fala 4). Po niej powinniśmy jeszcze zobaczyć spadki w ramach fali 5-tej. Szczegółowe oznaczenie zostało zaproponowane w piątkowym biuletynie porannym. Krytyczne dla kilkumiesięcznego trendu wsparcie znajduje się w rejonie 1590pkt. Tam znajduje się poprzedni ważny szczyt. Według mojego oznaczenia

(2)

obecne spadki powinny być korekcyjne (wykres 1). Wsparcie w rejonie 1590pkt. powinno zostać obronione (prawdopodobnie spadki zakończą się wyżej w obszarze 1600-1610pkt.).

Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym

Potem możliwy jest jeszcze jeden kilkutygodniowy ruch w górę w ramach fali 9-tej. Sygnał do otwarcia długich pozycji pojawi się po przebiciu od dołu oporu w rejonie 1635pkt. (tam znajdują się korpusy świec godzinnych).

Target oceniam na 1750pkt. Dopiero wtedy rynek będzie gotowy do mocniejszej i dłuższej przeceny. Będzie to fala czwarta (oznaczona w prostokącie). Taka korekta mogłaby potrwać wiele tygodni. Po jej zakończeniu do jesieni rynek może dalej rosnąć. Wtedy z listopadowego dna (1340pkt.) zobaczymy dużą 5-falową strukturę.

Rynek akcji w Polsce

Początek tygodnia przyniósł silne wzrosty. We wtorek indeks WIG osiągnął kilkutygodniowy szczyt na poziomie 47 841pkt. Potem doszło do korekty, jednak już w piątek na fixingu zamknięcie wypadło niewiele niżej na poziomie 47 806pkt. Z tegorocznego dna się tylko wzrostowa trójka. Oznacza to, że wzrosty nie uległy jeszcze zakończeniu, gdyż powinniśmy zobaczyć pierwszą wzrostową piątkę. Będzie to silny sygnał wskazujący, że po korekcie rynek powinien wejść w kolejną falę wzrostów. Wcześniej jednak na początku tygodnia możliwe są korekcyjne spadki.

Przejdźmy do długiej perspektywy. Z ubiegłorocznego dna pojawiła się duża wzrostowa 5-tka. Trwała ona pół roku. Potem przez 4 miesiące rynek znajdował się w silnej korekcie. Przyjęła ona postać spadkowej trójki (A-B-C).

Obecnie powinniśmy się znajdować w kolejnej wielomiesięcznej fali wzrostów, której celem jest przebicie szczytów z 2011 roku (wykres 2).

Indeks WIG20 zachowywał się podobnie. W poniedziałek osiągnięte zostało kilkutygodniowe maksimum na poziomie 2451pkt.. We wtorek szczyt wypadł na poziomie 2488pkt. W ciągu zaledwie 4 sesji z poziomu 2330pkt.

indeks wzrósł o 158 punktów formując książkową 13-falową strukturę. Zgodnie z teorią fal oznaczało to uformowanie się pełnej fali impulsu. Najczęściej jest to 5-falowa struktura, rzadziej 9-falowa a niezwykle rzadko

(3)

13-falowa. Szczyt fali 11-tej znajdował się na poziomie 2470pkt. Przebicie tego poziomu generowało sygnał do korekty 4-sesyjnej fali wzrostów.

Wykres 2. Indeks WIG w układzie dziennym

W środę osiągnięte zostało dno na poziomie 2454pkt. Potem doszło do odbicia. W piątek trwała konsolidacja.

Przez całą sesję widać było dużą aktywność zleceń koszykowych w utrzymywaniu rynku na wysokim poziomie. Na fixingu indeks został zawyżony o kilkanaście punktów. Zamknięcie wypadło na dziennym szczycie na poziomie 2485.5pkt. (wykres 3).

Wykres 3. Indeks WIG20 w układzie dziennym

Z majowego szczytu widoczna jest niedokończona spadkowa korekta z krótkoterminowym wsparciem w rejonie 2452-2454pkt. Silne spadki w końcówce sesji w USA oraz perspektywa ich dokończenia w ciągu najbliższych sesji powinna mobilizująco wpłynąć na podaż. Sądzę, że początek tygodnia przyniesie rozbicie wsparcia w rejonie 2452-2454pkt. Otworzyłoby to drogę do spadków w rejon 2428pkt. gdzie znajduje się 38% zniesienia 4-sesyjnej fali wzrostów. W mojej ocenie do majowego szczytu pojawiła się trójfalowa struktura. Obecnie jesteśmy w

(4)

korekcyjnej fali czwartej. Po jej zakończeniu możliwy jest jeszcze jeden szczyt. Po pojawieniu się ładnej 5-falowej struktury nasz rynek będzie gotowy do dłuższej korekty. Po jej zakończeniu spodziewam się kolejnej silnej fali wzrostów i przebicia szczytu z początku stycznia.

Sektor bankowy i KGHM

Ciekawie wygląda sytuacja na wykresie indeksu sektora bankowego (WIG-Banki). Jest on bardzo silny. Z majowego dna widoczna jest wzrostowa piątka zakończona na sesji w dniu 28-go maja. Potem doszło do korekty.

Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 6724pkt.

Indeks sektora bankowego praktycznie dotarł już do styczniowego maksimum. W krótkim terminie możliwe jest korekcyjne cofnięcie. Co najmniej do dna z piątku (6649pkt.) a sądzę, że jeszcze niżej. Po wzrostowej 5-falowej strukturze oczekuję na rozsądną korektę zwłaszcza, że indeks dotarł do długoterminowego oporu. Po zakończeniu korekty należy oczekiwać kolejnej silnej fali, która doprowadzi do ustanowienia nowych tegorocznych szczytów (wykres 4).

Wykres 4. Indeks WIGBanki w układzie dziennym

Na drugim biegunie znajduje się KGHM, piątkowe spadki dotarły do 144.80 PLN, zamknięcie wypadło na poziomie 148.30 zł. Od połowy kwietnia kształtuje się formacja podwójnego dna. Przebicie oporu w rejonie 151 PLN wygeneruje sygnał do wzrostów o zasięgu do 164 PLN i wyżej.

Eurodolar (EUR/USD)

Początek tygodnia przyniósł niewielkie odbicie. Popyt nie był w stanie sforsować oporu w rejonie 1.2950 USD i we wtorek doszło do spadku. Dzienne dno wypadło na poziomie 1.2849 USD. W środę rano zostało ono nieznacznie pogłębione do 1.2838 USD. Podaż nie była w stanie pokonać wsparcia w postaci dna z połowy maja (1.2796 USD).

W ciągu dnia doszło do silnego odbicia do poziomu 1.2975 USD (tak więc prognoza sprzed tygodnia bardzo dobrze się sprawdziła, zakładała spadki do 1.2830 USD, potem silne wzrosty). W czwartek wzrosty były kontynuowane. Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1.3061 USD. Pod koniec dnia doszło do realizacji zysków, w postaci konsolidacji, zamknięcie na poziomie 1.3044 USD. W piątek doszło do wybicia w dół. W

(5)

południe kurs euro spadł do poziomu 1.2968 USD. Potem rozpoczęło się korekcyjne odbicie. Przed godziną 15-tą euro zaczęło ponownie tracić. Znacznie lepsze dane dla dolara (indeks Chicago PMI oraz indeks Uniwersytetu Michigan) przełożyły się na spadek kursu euro. Dzienne minimum wypadło na poziomie 1.2944 USD. Po godzinie 17:30 doszło do odbicia. Zamknięcie po 1.2996 USD. Biorąc pod uwagę znacznie lepsze dane dla dolara, kurs euro zachował się w piątek całkiem dobrze.

Spadki z czwartkowego szczytu są w mojej ocenie korekcyjne. Wsparcie znajduje się w rejonie 1.2950 USD, kolejne to rejon 1.2910 USD. Po zakończeniu spadków powinniśmy zobaczyć kolejną falę wzrostów w rejon majowego szczytu (1.3241 USD). W mojej ocenie taki ruch zakończy kilkutygodniową korektę w postaci fali B.

Następnie oczekuję na kolejną około 2-miesięczną falę C (wykres 5) .

Wykres 5. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy

W mojej ocenie spadki z tegorocznego szczytu korygują półroczny trend wzrostowy. W związku z tym nie powinno dojść do ustanowienia nowego kilkuletniego dna. Spadki powinny przyjąć postać dużej trójki A-B-C.

Będzie mieć to poważne konsekwencje dla złotego, który powinien osłabić się tylko w średnim terminie, zaś w dłuższym możliwa jest jego ponowna aprecjacja.

Słaby złoty (USD/PLN, EUR/PLN)

Na początek przeanalizujemy sytuację średnioterminową na parze USD/PLN, gdzie mamy najsilniejsze powiązanie z eurodolarem.

Od wtorku kurs dolara względem złotego rozpoczął wzrosty. Z poziomu 3.2196 PLN dolar wzrósł do 3.2597 PLN.

W środę osiągnięty został kolejny szczyt na poziomie 3.2907 PLN, w czwartek kolejna górka na poziomie 3.3023 PLN. W piątek następny szczyt na poziomie 3.3085 PLN. O godzinie 19-tej dolar był notowany po 3.2935 PLN.

Złoty osłabiał się pomimo silnego odbicia na eurodolarze, główną przyczyną był spadek cen polskich obligacji. Od dna z 9-go maja do 31 maja rentowności 10 letnich obligacji wzrosły z 3.0% do 3.63%. Jest to ruch aż o 20% (o tyle mniej więcej spadły też ceny polskich obligacji). Realizacja zysków przez inwestorów zachodnich doprowadziła do osłabienia polskiej waluty, co jeszcze lepiej jest widoczne na wykresie EUR/PLN.

(6)

Na początku tygodnia EUR/USD może korekcyjnie spadać, co osłabi złotego. Potem jednak oczekuję na mocniejszy ruch w górę na majowy szczyt, jednocześnie pierwsza faza spadków cen polskich obligacji może się skończyć co może zaowocować korektą na wykresie USD/PLN. W dalszej perspektywie na eurodolarze powinniśmy zobaczyć kolejną kilkutygodniową falę spadków, co przeceni złotego. W tych warunkach kurs dolara może za kilka tygodni osiągnąć pułap 3.40 PLN. W jeszcze dłuższej perspektywie oczekuję na zakończenie spadków cen polskich obligacji i wejście eurodolara w kolejną p[półroczną falę wzrostów. Te dwa czynniki mogą ponownie wzmocnić złotego (wykres 6).

Wykres 6. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie średnioterminowej

W ubiegłym tygodniu na wykresie EUR/PLN przełamany został ważny opór (4.21 PLN) w postaci górnego ograniczenia rocznej fazy konsolidacji. Wygenerowany został silny sygnał kupna. W piątek osiągnięty został długoterminowy szczyt na poziomie 4.2937 PLN, o godzinie 19-tej euro było notowane po 4.2723 PLN (wykres 7).

Wykres 7. Kurs euro w relacji do złotego

(7)

W przyszłym tygodniu może dojść do lokalnej korekty. Wsparcie w rejonie 4.21 PLN jest poza zasięgiem podaży.

W dalszej perspektywie oczekuję na dalsze wzrosty. Target można umiejscowić w rejonie 4.40 PLN. W dłuższej perspektywie możliwe przesilenie i ruch na południe.

Sytuacja na wykresie CHF/PLN jest podobna aczkolwiek na razie próba wybicia w górę powyżej górnego ograniczenia blisko rocznej konsolidacji się nie udała. W piątek osiągnięty został szczyt na poziomie 3.4666 PLN, o godzinie 19-tej frank był notowany po 3.4343 PLN. Tutaj dodatkowym istotnym czynnikiem jest kurs EUR/CHF. W perspektywie krótkoterminowej kurs EUR/USD i EUR/CHF może rosnąć, potem oczekuję na około 2-miesięczną falę spadków na eurodolarze, co może przełożyć się na osłabienie złotego do franka.

Ropa

W ubiegłym tygodniu spadki były kontynuowane. W czwartek osiągnięte zostało dno na poziomie 91.70 USD, potem doszło do mocnego odbicia do 93.98 USD. W piątek wystąpił kolejny silny ruch w dół. Dzienne minimum wypadło na poziomie 91.56 USD, zamknięcie nieznacznie wyżej po 91.64 USD (wykres 8).

Wykres 8. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej

Na początku tygodnia możliwe dalsze spadki. Możliwe, że wsparcie w rejonie 90 USD zostanie obronione. Potem może rozpocząć się ruch w górę (mniej więcej wtedy gdy zakończy się korekta na rynku w USA, ścisłej korelacji tutaj nie ma). Przełamanie oporu w rejonie 92-94 USD wygeneruje sygnał powrotu na silną barierę w obszarze 97-98 USD. Po jej rozbiciu pojawi się sygnał kupna. Target wzrostów można szacować na okolice 110 dolarów za baryłkę.

Złoto

Po kilku sesjach konsolidacji pod oporem w rejonie 1398 USD w czwartek doszło do wybicia w górę. Lokalne maksimum wypadło w piątek w nocy na poziomie 1421.25 USD. W ciągu dnia doszło do sporych spadków.

Dzienne minimum osiągnięte zostało na poziomie 1384.45 USD, zamknięcie nieznacznie wyżej po 1387.35 USD (wykres 9).

(8)

Wykres 9. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej

W krótkim terminie na początku tygodnia oczekuję na niewielkie spadki. Próba przełamania majowego dna nie powinna się udać. To będzie skutkować ruchem w górę w rejon majowego szczytu. Taki rozwój sytuacji może doprowadzić do zakończenia kilkutygodniowego odbicia (fali 4-tej) z tegorocznego dna na poziomie 1322 USD. W dalszej perspektywie możliwy ruch w dół na nowe długoterminowe dno. Byłaby to fala 5-ta, która ma szansę zakończyć trend spadkowy z jesiennego szczytu.

Sławomir Dębowski Markets.com

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Felson Limited Sp. z o.o. oddział w Polsce i jest dostarczona wyłącznie w celach informacyjnych. Przeznaczona jest dla inwestorów, którzy nie podejmują swoich decyzji inwestycyjnych w oparciu o nią. Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrument finansowy, opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich prawnej, podatkowej i finansowej sytuacji.

Dotychczasowe efekty inwestycji w dany instrument finansowy nie są gwarancją przyszłych wyników. Felson Limited Sp. z o.o. oddział w Polsce, jak również żaden z jej pracowników w związku z niniejszą publikacją nie będzie odpowiedzialny za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tym razem katalizatorem wywołującym tak dynamiczną zmianę ceny Złotego stała się wypowiedź szefa FED (amerykański odpowiednik NBP), w której zasugerował, iż cykl

przedziale 1,25-1,30. Co potem? Za wcześnie, by obstawiać którąkolwiek ze stron w długoterminowej spekulacji. Warto jednak zwrócić uwagę, iż na wykresie

Kontakt: Departament Badań i Analiz, tel.: +48 (22) 596 59 13 Biuletyn sporządzili: Piotr Dmitrowski, Konrad Soszyński, Paweł Ropiak.. Wojna na wschodzie i

Zamiast być jako człowiek maskaradą Ojca, Jezus był Logosem, Słowem lub Poselstwem Bożym, a Ojciec poświęcił Go i posłał na świat, aby się stał dla świata Odkupicielem,

Kontakt: Departament Badań i Analiz, tel.: +48 (22) 596 59 13 Biuletyn sporządzili: Piotr Dmitrowski, Konrad Soszyński, Paweł Ropiak.. Oczekiwane rozpoczęcie cyklu podwyżek

- Sygnał czujnika 4-20 mA (kontrola przerwy w obwodzie czujnika) dla wartości rzeczywistej wielkości regulowanych - Zabezpieczenie przewodów sieciowych pompy za pomocą

Kurs akcji spółki Hydrotor (C/Z 12,4, C/WK 0,79, stopa dywidendy 3,2 proc., kapitalizacja 74,8 mln zł) specjalizującej się w produkcji oraz regeneracji elementów

Wszystkie dzieci czasami wymagają wiele uwagi i nie słuchają, ale u Daniego zdarza się to bardzo często.. Znacznie częściej niż u innych