Perfect - Znowu pada deszcz tekst piosenki

Gdy nie bawi cię już Świat zabawek mechanicznych Kiedy dręczy cię ból niefizyczny Zamiast słuchać bzdur Głupich telefonicznych wróżek zza siedmiu mórz Spytaj siebie

Narysuję w tym zeszycie Twój piękny rysopis Tak bardzo się starasz, uwodzisz mnie gestami Niestety ja nie lubię, gdy uwiera mnie obuwie Mój świat od dziś się zmienia!. Już mnie

jakbyś znał życia sens - mówisz tak Mówisz tak, tylu rad mi udzielasz chciałbyś ustrzec mnie już teraz choć tych spraw, które wciąż niesie spraw.

Poszukaj muszli na brzegu morza W brunatnych algach zielonej wodzie Nadejdzie chwila gdy dojrzysz ja wreszcie Choć taka chwila nie zdarza się co dzień Więc weź tę muszlę i niech

Szczęściaro dziś wypatrzyłem Ciebie Zatańczę i będziesz piszczeć mała Poprosisz mnie będziesz sama chciała I będziesz już zawsze w szoku mała Jutro tę noc będziesz

Iść przed siebie drogą, którą tak poznać chce wciąż wiedząc, że wciąż wielką siłę w sobie mam.. Nie chcę już nic, już nic, nie mogę dalej już

Gdy w oczach dziewczynę ujrzałem, granatu i czerń niezły błysk O złości Twej tyle wiedziałem, nie lubisz gdy burza nam grzmi Za oknem już niebo ściemniało, w kominie

Dżungle, betonowe, zamienione W łąki, srebrzyste pola i lasy zielone Tylko pioruny sprawiają, że płonie ogień Tylko natura jest tutaj jedynym Bogiem Takim, który nie pragnie