Ekran i widz: "Kung-fu" czyli rachunek sumienia
Pełen tekst
Powiązane dokumenty
Douglas wydawał się wówczas kwintesencją „Jankesa”, Anglika przeszczepionego na grunt amerykański; dopiera później miało się okazać, że naprawdę nazywa
A może jest na odwrót: może Polański nigdzie nie potrafi się przystosować.. W jednym z październikowych numerów „Filmu” Jerzy Niecikowski odmawia filmom
Bo - twierdzą przeciwnicy „Kabaretu” - Bob Fosse poświęcając tyle uwagi dekadenckiej części społeczeństwa niemieckiego, tyle wysiłku wkładając w ukazanie
Chodzi mi oczywiście, o twórców rozrywki rodzimej – autorów i reżyserów kabaretowych, znanych piosenkarzy, modne grupy muzyczne, których obecność na scenach i
Znamienna w tym względzie jest w „Pięciu łatwych utworach” scena z dwiema hippieskami, które „Bobby” podwozi autostopem na Alaskę: ich niekończące się, w kółko
Ale to wcale nie przeszkadza, że „Rodeo” - nie będąc dziełem odkrywczym - jest filmem pasjonującym, posiadającym wartki tok narracji, a przede wszystkim
„komercyjnych” starają się wypełnić własnymi produkcjami Ma to więc być, wpisany w polski współczesny pejzaż, rodzaj kina „przygodowego”, w którym
Może i rację ma Wojciechowski, kiedy zwierza się w jednym z wywiadów, że swoje paradokumentalne, „organiczne kino” - kino „podporządkowane rzeczywistości”