• Nie Znaleziono Wyników

Monografia Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie : skreślona dla upamiętnienia 25tej rocznicy istnienia tego Towarzystwa przypadającej w dniu 1 maja 1886 roku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monografia Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie : skreślona dla upamiętnienia 25tej rocznicy istnienia tego Towarzystwa przypadającej w dniu 1 maja 1886 roku"

Copied!
434
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

MONOGRAFIA

TOW ARZYSTW A

W Z A J E M N Y C H U B E Z P I E C Z E Ń

W KRAKOWIE

S K R E Ś L O N A D L A U P A M IĘ T N IE N IA 25"'J R O C Z N IC Y IS T N IE N IA T E G O T O W A R Z Y S T W A

przypadającej w dniu i Maja i88t> roku

przez

emn-tjcl

W KRAKOWIE

CZCIO N K AM I D RU KARN I „C Z A S U “ FR. K L U C Z Y C K IE G O I SP Ó ŁK I pod zarządem Józefa Łakocińskiego.

(4)

w Ł O ? 3 I

dano z dubletów

v k ) ° l V / Q I

£ o \

(5 SOttlCTEKA r*\

CkÓWHA

4 4 2 2 3 2

N ak ła d em T o w a rzy stw a w zajem n ych u bezpieczeń

f c U « 2 9

w K r a k o w ie .

» . S5o/1 o g - m s / H i

(5)

eI G 1 1 1 0 1 1 1

6. p . o ^ t a i i c a ^ i l a o J ^ e c a ^ ^ i e a o ,

'S. p. (Slda/ma- ivr. ^otocltitpjo

-V

i. p. Jl(’ u ta jlla fit. CYifocL^icliaecjo

poMtn^cor

(f it iło z .

(6)
(7)

SPIS RZECZY.

str.

W s t ę p n e s ł o w o .

Zarys u b ezp ieczeń w ziem iach p o lskich do r. 1 8 17 5 O in stytu cyach ubezp ieczeń w ks. W arszaw sk iem

po r. 1 8 1 7 ...to O in stytu cyach u b ezp ieczeń w ks. P ozn ań skiem

po r. 1 8 1 7 ... 12 O p ierw szych w n io sk ach do u tw orzen ia in stylu cyi

u b ezp ieczeń w G a lic y i, p o sta w io n ych w w y ­ dziale stanow ym w r. 1826 i 1828 . . . . 13 O w n io sk u F ra n c . T r ze c ie s k ie g o w sejm ie lw o w ­

skim w r. 1842 ... 16 D a lsze k o le je w n iosku teg o i broszura Jó ze fa J a ­

siń skiego o założen iu T o w a rz y stw a u b ezp . od o gn ia (r. 1 8 4 5 ) ... 17

’ O p ro jek cie T o w a rz. g o sp o d a rsk ie g o w e L w o w ie u tw orzen ia T o w . ub ezp . z zasad ą przym usu '

(r- 1853) ... 18

P o d a n ie F ra n c . T rze cie sk ie g o w n iesion e do rządu k ra jo w e g o w K r a k o w ie o zezw o len ie n a u tw o ­ rzenie T o w . w z a j. ubezp . (r. 1856) . . . . 19 O d p o w ie d ź rządu k ra jo w e g o w K r a k o w ie z żąd a­

niem p rzed ło żen ia pro jek tu (1857) . . . . 19 P ro g ra m i zasad y u tw o rzen ia T o w . w zajem , ubezp.

u ło żo n y przez F ra n c . T r ze c ie sk ie g o i p rzyb ra­

nych o b y w a t e l i ...20 P rze d ło że n ie projektu do statutu na p o d staw ie

p rogram u (r. 1 8 5 7 ) ...21 O d p o w ie d ź p rezydyum rządu k ra jo w e g o w K r a k o ­

w ie co do pro jek tu z żądaniem p rze p ro w a d ze ­ nia z m i a n ...21 W y b ó r w zm o cn io n eg o ko m itetu d o p rzerobien ia

statutu i p race teg o ż (1 8 5 8 ) ... 21 P rzesłan ie pro jek tu statutu do m inisteryum (1858). 22 O d p o w ied ź z m i n i s t e r y u m ... 23 P rzed ło żen ie zm o d yfik o w an ych statu tów (1859) . 24 O dp o w ied ź m inisteryum co do p rze d ło żo n eg o sta­

tutu, przyrzeczenie p otw ierd zen ia te g o ż i ze zw o ­ lenie na rozp o częcie czyn n o ści p r zy g o to w a w - czych (1859) ...24

str.

O d ezw a kom itetu do o b y w a te li w kraju (1859) . 25 G ło s y dzien n ikarstw a i o b y w a te li o statucie . . 27 O w n ioskach n ad syłan ych do zm ian y statutu i ich

m o t y w a c h ...3 3

P o g lą d H e n ry k a K ie s z k o w s k ie g o w y łu szczo n y na zebraniu ob yw atelsk iem w K r a k o w ie co do org an izacyi T o w . w zaj. ub ezp . (1860) . . . 39 P ierw sze zgrom ad zen ie o g ó ln e d la rozbioru, p o ­

p ra w y i zatw ierd zen ia statutu dnia 1 m arca 1860 r ...46 W y b ó r kom isyi do przerob ien ia statu tó w i jej

s k ł a d ...4 9

D y sk u sy e i u c h w a ły zgrom ad zen ia o g ó ln e g o ja k o w sk a zó w k i do prac kom isyi . . . . 49— 57 O p racach tej k o m i s y i ... . 5 7 — 69 N o w e p ro p o zy cy e T o w . gosp . w e L w o w ie co do

statutu . . 69

D ru g ie zgrom ad zen ie o g ó ln e (19 cze rw ca 1860) . 73 A d re s do p. F ra n c . T rze cie sk ie g o u ch w a lo n y przez

to z g r o m a d z e n ie ... 77 P o n o w n e prace kom isyi p rzy ostatecznem u łożeniu

statutu w m yśl u c h w a ł zgr. o g . z 19/6 1860 . 78 K o n c e s y a u dzielon a przez rząd na zało żen ie T o ­

w arzy stw a ... 78 Z gro m adzen ie o g ó ln e d. 26 listo p ad a 1860 . . . 79 W y b ó r pierw szego zarządu T o w a rz y stw a . . . 80 U c h w a ły zgrom ad zen ia o g ó l. z d. 26/11 18 6 0 . . 83 P ie rw sza czyn ność rady n adzorczej dnia 30/1 1

1860 r... 84 O dezw a d y re k cy i o sk ła d a n ie d ek laracyi p rzystą ­

pienia do T o w a rz y stw a (12/12 1860) . . . . 86 C zy n n o ści d y re k cy i do 1/5 1861 . . . . 8 7— 94 P o s ied ze n ia ra d y n ad zorczej 8, 9 i 10 lu te g o 1860

i je j u c h w a ł y ... 94 Z a rząd T o w a rz y stw a w r. 1 8 6 1 ... 98 D e le g a c i T o w a rz y stw a w zaj. ubezp. w r. 18 6 1 . 99 P o g lą d na zaszłe zm iany w statucie T o w a r z . w zaj.

ub ezp . o d p ierw szego pro jek tu (1857) aż do k o ń ca r. 1 8 8 5 ... 105

(8)

1861/2. P ie rw sze p o siedzenie rady n adzor- ej. — S p raw o zd an ie d yre k cy i. — R o zsze rze - e op eracyi na ks. C i e s z y ń s k i e ... 177 iw arcie u m o w y z g a lic. T o w a rz . kred . ziem- iem. — P ie rw sze doniesienie o szk o d zie p o g o ­ d o w ej. — D ru g ie posiedzenie rady n adzorczej niektóre zm ian y w taryfie d la w ło śc ia n . . 1 7 8 ali i czasow i c z ło n k o w ie T o w a rzy stw a. — ry p raco w an ie statutu ubezp . od grad u. — • zyznanie urzędnikom w zasadzie p raw a do l e r y t u r y ... 179

pom yślnym w y n ik u p ierw szego roku . . . 1 8 0 zem ów ienie prezesa A d a m a lir. P o to c k ie g o . 181 p ro to k ó ło w a n ie firm y T o w a rz y stw a i spra-

►zdanie rady n a d z o r c z e j ... 183 raw ozd anie d y r e k c y i ...183 lia n y statutu. — Z arząd T o w a rz . ubezp. od idu m a b y ć p o w ierzo n y T o w . ogn iow em u . 185 [862/3. N iep o m yśln y p o czą te k te g o r o k u .—

d ek la ra cyach p rzystąpien ia do T o w a rz gra- w e g o .— N a d zw y cza jn e zgr. o g ó l. d la u c h w a ­ la statutu g r a d o w e g o ...186

;zygnacya vice-prezesa L e o n a G o łaszew skie-

— W y b ó r D r. P io tr a G rossa na vice-pre- a. — R e z u lta t ro k u 1 8 6 2 / 3 ...*87

śl zało żen ia straży o gn io w ej o ch o t, w K r a ­ b ie ...188

863/4. N ie k o rzy stn y stan eko n o m iczn y w tym 11 i znaczne z a le g ł o ś c i ... 189 ó ln ik do o b y w ate li o w y p e łn ia n iu p rzyję­

li zo b o w iązań . — Z atw ierdzen ie statutu gra- v e g o ... 19O

*ląd na rozw ój i stan T o w . grad . w 1864 {85 r. — O dręb n ość d ziału ub ezp . od ogn ia

ubezp. od g r a d u ... 191 śl zało żen ia k asy o s z c z ę d n o ś c i... 192 sultat roku 1863/4. — N ie u d a łe p ro jek ta emiany T o w a rz y stw a na a kcyjn e . . . . 1 9 3 'b ó r d yrekto ró w na la t trzy. — W n io s e k do zm iany stat. o zniesienie w o tó w p iśm iennych 195 864/5. R o z p o c z ę c ie czyn ności ubezp ieczeń grad u. — P r o je k t d yrekcyi u d zielan ia kre- 1 o b y w atelo m . . ... 196 sze prace d y rek cy i nad założen iem k asy :zędności. — U tw o rze n ie pierw szej straży iow ej o c h o t... 197 w encye strażom o gn io w ym i p o życzki na w k i ... 198

£cie repr. B a n k u ubezp. od zarazy b y d ła . 199 1 zaw iązan ia stosu n ków z dyr. u bezpieczeń W arsza w ie... 199

ks. M arce lin y C za rto rysk iej . \ . . . 200

O b razek stosun ków w kraju naszym po roku 1 8 6 3 ...201 Z m ian y w statucie o w y b o rz e superarbitra . . 202 O drzu cen ie w n iosku P e tr o w ic z a o zn iesienie w o tó w na piśm ie. — U s ta n o w ie n ie d yet dla c z ło n k ó w rady n ad zorczej, — Ś m ierć E . B ie ­ liń sk ie g o p ełn o m o cn ika w e L w o w ie . — M ia ­ n ow an ie hr. Z a łu sk ieg o J a n a p e łn o m o cn ik ie m .—

W y b ó r A u g . G o rajsk ie g o na zastęp. D y r . I. . 203 R o k 1865/6. P o g lą d na w y n ik i la t p o p rzed n ich . 204

O liczn y ch zb ro d n iczych p ożarach . Z e ­ zw olenie na u tw orzenie k asy oszczęd n o ści . . 205 U zn an ie d la T o w . ze stro n y rządu. — R o z s z e ­ rzenie d zia ła ln o ści T o w . i u stan o w ien ie repre- zen tacyi w W i e d n i u ... 206 Z ja zd T o w . w zajem , austr. za in ic y a ty w ą H en . K ie s z k o w s k ie g o i prace te g o ż zjazdu . . . 207 W n io se k o szacow an ie przed u bezpieczen iem . 210 Z n aczen ie zad atku na z a l i c z k ę ... 2 11 P rzem ó w ien ie hr. P o to c k ie g o na zgr. o g ó l. . 2 11 Z m iana statutu co do sta łe g o m ian ow an ia dyr.

ref. p rzez radę nadz. i je j m o tyw a . . . . 2 1 2 O d ezw a E . h r. S tarzeń sk ieg o o d atek na K r a ­ k u só w ... 2 14 P rzezn aczen ie złr. 5.000 na K r a k u s ó w . . . 2 1 9 R o k 1866/7. Z arzuty p rzeciw T o w . w zaj. u b ezp . 2 17

O tw a rcie k asy oszczędn ości w K r a k o w ie . . 2 1 9 O dd an ie straży o gn . p o d zarząd gm . m . K r a k o ­ w a. — U lg i dla c z ło n k ó w p rzy ubezpieczaniu . 220 W n io s k i do r e f o r m ...221 Z gr. o gó l. od rzuca w n io sek zniżenia zaliczk i . 224 W y b ó r prezesa, vice-p rezesa i d yrekto ró w . . 224 R o k 1867/8. R e z u lta t roku 1867/8. — P r o je k t

u tw orzen ia d ziału ubezp. jja ż y c i e ... 226 P r o p o z y c y a b an k u w ło ś c ia ń s k ie g o ... 227 S to su n ek z B ankiem h ip p t...228 M ian o w an ie L e o n a S o le c k ie g o p ełn o m o cn ikiem . M ian o w an ie H en r. K ie s z k o w s k ie g o dyr. refer. 229 U c h w a len ie statutu d ziału ubezp. n a życie . . 230 R o k 1868/9. P r o je k t zało żen ia T o w a r z . za lic zk o ­

w e g o ... 231 R e z u lta t roku 1 8 6 8 / 9 ...232 Z n iżenie zalic zk i o 2O°/0 o d bud. p le b a ń s k ich . — O rg a n iza cy a d ziału ubezp. na życie . . . . 2 3 3 O tw a rcie zak ład u zastaw n iczego . — Z b ro d n icze p o d p a la n ia ... 234 R o k 1869/70. S taran ia o k o n cesy ę na o p era cye

w k ró l. P o lsk ie m . — W y n ik i ro k u 1869/70 . 238 O g a l. T o w . u b ezp ieczeń w e L w o w ie . . . 239 U p a d e k dom u b a n k . W . K ir c h m a y e ra . . . 240 U c h w a ła g a l. T o w a r z . k re d y t, ziem sk. i w p ły w A p o lin a r e g o H ó p p en a na tę u c h w a łę . . . 243

(9)

P reze s A d a m lir. P o to c k i o d w o łu je się do o g ó łu c z ło n k ó w o przedstaw ienie w n io sk ó w do zm iany statutu. — O zgrom ad zen iach c z ło n k ó w w tym celu o d b y ty c h w k r a j u ...245 R o z p o c z ę c ie czyn ności T o w . zalicz, w K r a k o w ie 246 C z ło n k o w ie rady m ają rep rezen to w ać o b w o ­ dy. — P o n o w n y w y b ó r W ł . B ie sia d e ck ie g o na D y r ek to ra I I . — R e z u lta t o p era cyi . . . . 247 W ie rs z P o la W in c . na ro zp o c zę c ie czyn ności d ziału ubezp . na życie ...248 R o k 1870/1. S tan o w isk o d yrekcyi w o b e c kon ku -

ren cyi T o w . g a l. i o k ó ln ik d y rek cy i . . . . 249 R e z u lta t ro k u 1 8 7 0 / 1 ...253 U d zielan ie p o ży cze k T o w . zalic zk o w y m . — W y ­ zn aczenie ro czn ego funduszu na su b w en eye d la straży o g n i o w y c h ... 254 Z a w arcie u m o w y z T o w . Im p erial w k r. P o l- skiem . — P o d w y ższe n ie dyet d la czo n k ó w rady 255 R o k 1871/2. O w sp ó ln ej op eracyi z T o w . Im p e ­

rial w k ró l. P o l s k i e m ...236 P r o p o z y c y a d w ó ch T o w . a n g ielskich co do w sp ó ln ej op eracyi w A u s try i. — U stąp ien ie L e o n a S o le c k ie g o z p o sad y p e łn o m o cn ik a Ave L w o w ie . — O dd an ie k ie ro w n ictw a repr. lw o w ­ skiej W ł . P ileck ie m u i J . K a lic ie . . . . 257 R e z u lta t roku 1871/2. — Z m ian a statutu grad . 258 U d zie la n ie p o ż y c z e k T o w . zalic zk o w y m . — D ru g i zjazd T o w . w zajem n . austr. w G racu . . . 2 5 9 R e z y g n a c y a prezesa hr. A d a m a P o to c k ie g o . 260 W y b ó r J . E . A lfr e d a h r. P o to c k ie g o na prezesa 261 R o k 1872/3. Ś m ierć lir. A d a m a P o to c k ie g o . . 262

R e z y g n a c y a D r. P io tr a G ro ssa z g o d n o ści vice- p r e z e s a ... 263 U czczen ie p am ięci hr. A d . P o to c k ie g o . — W y ­ n ik roku 1872/3. — G m in a m. K r a k o w a o d ­ b iera zarząd k asy o s z c z ę d n o ś c i...264 P r o je k t u tw orzen ia in stytu cyi T o w a rz y s tw a w zajem n eg o k r e d y t u ... 265 Z aw iązan ie u m o w y z T o w . J a k o r w kr. P o ls. 267 T r z e c i zjazd T o w . w zaj. austr. w K r a k o w ie . 268 Zm ian y w statucie. — W y b ó r A p o lin a re g o H ó p p en a vice - prezesem . — W y b ó r lir. H en ­ ry k a W o d z ic k ie g o D yr. I. — Z m iana term inu ro k u a d m i n i s t r a c y j n e g o ... 270 R o k 1873/4. N o w e p ro jek ta r e fo r m y ... 271

M ian ow an ie D r. P io tra G rossa p ełn om ocn ikiem repr. w e L w o w i e ... 272 Z grom adzen ie o g ó ln e w r. 1874 i odstąp ien ie w n io sk ó w do zm ian statutu osobnej k o m isyi . 273 R e zu lta t ro k u 1 8 7 3 / 4 ...274 W p ły w sądó w p rzy się g ły ch na zm niejszenie

zbrodn iczych p o ż a r ó w ; . . 2 7 6

Ś m ierć ś. p. W ła d . B iesiad eck iego . . . . 276 F u n d a cy a d la c z ło n k ó w straży o gn . o c h o tn .—

P rzero b ien ie statutu T o w . w zaj. k red ytu . . 277 W y b ó r H e n ry k a K o m a r a na d yrekto ra I I . . 279 R o k 1874/5. S p raw o zd an ie kom isyi do zm ian y

§. 84 i 87 statutu (o zastąpieniu zgrom . o g ó l.

d ele g a ta m i)... 280 O k ó ln ik i z w o le n n ik ó w i p rzeciw n ik ó w reform y 282 Z d an ie rady nadzór, o p ro jek cie reform y . . 283 R e z u lta t o p e r a c y i ...284 Z arzuty hr. K r u k o w ie c k i e g o ...285 O drzucenie w n iosku co do zastąpienia zgrom , o g ó l. przez d eleg ató w . — P rzyjęcie zm iany sta­

tutu co do b ezp ośred n ich w y b o ró w c z ło n k ó w rady n ad z... 286 R o k 1875 '6% P o le m ik a p om iędzy h r. K r u k o w ie c -

kim a d y fe k c y ą T o w . w zaj. ubezp. . . . . 287 K o m is y a do sp raw d zen ia zarzu tów hr. K r u k o ­ w ie ck ieg o ...290 R e z u lta t roku 1 8 7 5 / 6 ... 292 P od n iesien ie funduszu na su b w en eye straży o g n .— R o z w ią z a n ie stosunku z Ja k o re m i za­

w iązanie stosunku z T o w . w arszaw skiem . . 293 U stan o w ien ie rep rezen tacyi T o w . w C zern io w - ca ch . — Ś m ierć k u rato ra F r . T r ze cie sk ie g o , i c z ł. rady L . W ę ż y k a . — R e z y g n a c y a J . E . A lf r . hr. P o to c k ie g o z g o d n o ści prezesa. — W y b ó r br. B aum a Jó zefa na p r e z e sa .— P o n o w n y w y ­ b ó r H e n ry k a K o m a r a na d yrekto ra I I . . . . 294 P rzem ó w ien ie b r. B aum a . . . . . . . . . 295 R o k 1 8 7 6 7 . R e z u lta ty roku 1 8 7 6 / 7 ... 296

O tw a rcie repr. w C ze rn io w ca ch . — U d zielan ie p o życzek T o w . zalic zk o w ym . — Z g ło szen ie się zarządu T o w . g a l. o r o z w ik ła n ie in teresów . — O b jaśn ien ie zn aczenia rezerw y prem ii i m ate m a ­ tycznej w arto ści p o lic y w dziale ubezp . na życie 297 Z m ian y statutu ży cio w e g o . — U zn an ie dla d y ­ rekcyi na zgr. o g ó l n e m ...301 R o k 1877/8. R o z w ik ła n ie interesów g a l. T o w . ub. 302

P rze ję cie in teresów po T o w . galicyjsk iem . — E x p ira c y a k o n trak tu z T o w . J a k o r . . . . 304 W e jś c ie w życie u m o w y z T o w . w arszaw skiem — R e z y g n a c y a H e n ry k a K o m a r a z p o sad y d y ­ rek to ra I I . — N ad zw y cza jn a k o m isy a k o n tro ­ lu jąca d la spraw dzen ia ra ch u n k ó w i fu n d uszów 305 G ło s y za zm ianą statutu o spo sobie w yb o ru d yrek to ró w . — N ad zw y cza jn e zgrom , o g ó ln e . 306 U ch w a len ie zm iany statutu co do sp o sobu w y ­ boru d y rek to ró w . — W y n ik op eracyi w roku 1877/8. — P o d w y ższe n ie d yet dla cz ło n k ó w ra d y n ad z... 310 R o k 1878/9. W n io s e k o cen ach ta rg o w y ch p rzy

(10)

lik w id a c y a c h o g n io w y ch . — P rzed łu żen ie praw a pod n iesien ia zw rotu do la t trzech . . . . 3 1 1 W y d a n ie n ow ej in stru kcyi d la pp. d ele g ató w 312 Śm ierć E d w a rd a K a n d l e r a ... 3 12 W y b ó r M . Ł ę p k o w s k ie g o na D y r. U . . . . 8 1 2 Z gro m , o g ó ln e w yb iera w zastępstw ie ob w o d u S try jsk ie g o c z ło n k a rady nadzorczej . . . . 3 1 3 Z m iana w aru n k ó w reaseku racyjn ych . . . . 3 1 3 W y n ik i o p era cyi w r. 1 8 7 8 / 9 ... 3 14 R o k 1879/80. R a d a n ad zo rcza od rzuca w n io sek

p o n o w n e g o zniżenia z a l i c z e k ...3 16 P o w o d y tej u c h w a ł y ...3 17

P o d w y ższe n ie zaliczek w dziale g r a d o w y m .—

Z w ię k szo n y fundusz p o ż y c z k o w y dla T o w a rz . z a lic zk ... 319 O rg a n iza to ro w ie straży o g n . — W y n ik i op eracyi 1879/80 r. — U zn an ie m inisterstw a . . . . 320 R o k 1880/1. P o g lą d na u b ie g ły c h la t 20 . . . 3 2 1

S k u tk i reg u la tyw u a s e k u ra c y jn e g o ...322 Z b io ro w e ub ezp ieczen ia w ło ścia ń sk ie . . . . 3 2 3 P o d w ó jn e ub ezp ieczen ia w ło ścia ń sk ie . . . 3 2 4 P o ż a ry m iasteczko w e i u ch w alo n e p o d w yższe­

nie zalic zk i. — W y n ik i op eracyi grad ow ej w r. 1880 w E u r o p i e ...325 R o k 1881/2. P o d w y ższe n ie taryfy grad o w ej . . 327 R e w iz y a straży o g n io w y ch o ch o tn . . . . . 3 2 8 U m o w a z ban kiem w ło ścia ń sk im . . . . . 3 2 8 T w o rze n ie funduszu e m e r y ta ln e g o ...329 S p rzed aż w szy stk ic h ak cy j b a n k o w y c h . — H r.

W o d z ic k i m ian o w an y d ożyw otn im cz ł. I zb y P a ­ n ó w . — W y b ó r p o n o w n y prezesa br. B aum a . 331 W y n ik i o p era cyi w r. 1881/2 ... 332 R o k 1882/3. A tr y b u c y e d eleg ató w w e d le zm ien io­

n ego statutu g ra d o w eg o ... 334 Z asilan ie pożyczkam i k as p o w ia to w y ch . . . 3 3 4 S u b sk ry b cy a na p o ży czk ę k r a jo w ą ...335 U d zielan ie p o życzek h yp o t. z d ziału ż y c io w e g o .—

U lg i d la w ła ścicie li u b ezp . b y d ło o p asow e. — U lg i p rzy lik w id a c y i b u d y n k ó w Avłościańskicli 336 U rządzen ie zastęp stw a d yrekto ra referenta. — U w a g i d y re k cy i co do p o d atk u assek. na straże o g n io w e ... 337 W y n ik i op eracyi w r. 1 8 8 2 / 3 ... 3 4 1

Śm ierć zastę p cy d yrekto ra L . J ę d rze jo w icza i w y b ó r T . B a ran o w sk ie g o ...342 Śm ierć prezesa br. B aum a i w y b ó r prezesa S ta ­ ro w iejsk ieg o ... 843 U ch w alen ie funduszu d y sp o zy c y jn eg o . . . 344 R o k 1883/4. W y n ik op eracyi w r. 1883/4 1 SY"

tu acya d ziału g r a d o w e g o ...346 W y d a w n ic tw o pisem ka „ O u b ezp ieczen iach “ . 347 U b e zp ieczan ie b u d y n k ó w gm in n ych . . . . 348 U p a d e k b an k u w ło ś c ia ń s k ie g o ... 348 U lg a w o p ła c ie aseku racyj. od z ie m io p ło d ó w .—

B u d o w a sali p osied zeń, archiw um i m agazyn ó w 350 Zm iana statutu o g n i o w e g o ...351 H r. P o to c k i A r tu r w y b ra n y do rady nadzór. 351 R o k 1884/5. W y n ik o p e ra cy i 1884/5. — Z m ian a

w aru n k u §. 39 statutu grad . co do o p ła ty 5, 10 i 1 5 % na fund. rezerw o w y od w yn ag ro d zen ia 353 K o r z y ś c i z tej z m ia n y ... . * 3 5 4 P o n o w n a rew izya taryfy g r a d o w e j.— U b e z p ie ­ czenia k o śc io łó w , cerkw i i b u d yń , parafialn ych 355 O dn o w ien ie u m o w y z B an k iem h ip otecznym . 356 P r o je k t u bezp ieczen ia p r z y m u s o w e g o . . . . 3 5 7 R o z w ią z a n ie g a lic. sp ó łe k na przeżycie . «357 Ś m ierć H e n ry k a hr. W o d z ic k ie g o ...358 R o k 1885/6. Z a słu g i T o w a r z y s t w a ... 360

W y b ó r d yrekto ra I. Z en o n a S ło n e c k ie g o . — W y b ó r zast. d yrekto ra I. — W y b ó r zast. d y ­ rek to ra. I I ... 362 Z w ią ze k T o w . w zaj. ub ezp . w W ie d n iu . . . 363 Z niżenie taryfy o g n i o w e j ... 364 Z a k o ń czen ie ... 366 K o l e j u rzędow ania p r e z e s ó w ...369 P o g lą d n a pracę c z ło n k ó w R a d y n ad zorczej w ko-

m is y a c h ... 371 K o l e j u rzędow ania d y r e k t o r ó w ...380 P o g lą d na 25 letn ie o p e ra cy e o g n io w e . . . . 386

22 g ra d o w e . . . . 388

16 ży c io w e . . . . 390

11 T o w . w zaj. kredytu 392

P o ró w n a n ie zaliczk i o g n io w ej w r. 1 86 r z r. 1886 394 P o g lą d na zm iany taryfy g ra d o w ej o d 1864 — 1885 396 Siedm tab e l statystyczn ych ży cio w y ch . . . . 3 9 8 C zte ry tab ele graficzne.

(11)

WSTĘPNE SŁOWO.

rzystępując do zwięzłego skreślenia historyi założenia i dwudziesto-pięcio-letniej działalności Tow arzystw a wzajemnych ubezpieczeń w Krakow ie, pozwolimy sobie usprawiedliwić tę pracę przytoczeniem zdania jedne­

go z najznakomitszych profesorów prawa J a n a K a s p r a B l u n t s c h l i ’ e g o , który znaczenie ubezpieczenia w swojem dziele: „Staatswórterbuch“ w następujący sposób określa:

„Niem a instytucyi, któraby była dokładniejszym mier­

n ik ie m rozwoju polityczno-ekonomicznego jakiegokolwiek

„narodu nowoczesnego, jak instytucya ubezpieczeń. Tw ier­

d ze n ie , źe w czasach obecnych w instytucyach ubezpieczeń

„mieści się rozkwit rozwoju' ekonomicznego, nie jest za

„śmiałem. Żadna instytucya nie zapewnia bowiem i nie

„wzm aga tak skutecznie ekonomicznej sw obody i samo­

d zieln o ści każdego obywatela, jego niezawisłości od wspar­

c i a i jałmużny, a temsamem jego godności obywatelskiej;

„żadna instytucya nie oswobadza go tak dzielnie od troski

„rodzinnej o bezpieczeństwo mienia, jak instytucya ubez­

p ieczeń . Instytucya ta działa dobroczynnie nawet poza kres

„życia ludzkiego, gdyż zdolną jest pozostałym wdowom

„i sierotom wynagrodzić chociaż częściowo stratę poniesioną

„przez śmierć tego czynnika, który był siłą ochraniającą

„i utrzymującą rodzinę“ .

(12)

nego pewnika, źe zapomocą instytucyi ubezpieczeń można wiele niedostatków w stosunkach społecznych usunąć, a przy­

najmniej złagodzić, wobec dążności wszystkich niemal rzą­

dów w Europie, aby zapomocą państwowych instytucyj ubezpieczeń zapobiedz coraz bardziej szerzącemu się zubo­

żeniu i wzmagającemu się zniechęceniu klas uboższych prze­

ciw posiadaczom jakiejkolwiek własności, wobec ran jątrzą­

cych każde niemal społeczeństwo, w formie socyalnych, powiększej części niewykonalnych programów, do urzeczy­

wistnienia których adepci tych nauk nie wzdrygają się na­

wet posługiwać teroryzmem i zbrodnią, nie od rzeczy bę­

dzie rzucić okiem na działalność w ziemiach polskich tej in­

stytucyi, która, mówiąc słowami Bluntschli’ego, ma na celu:

„rozwijanie ekonomicznej swobody i samodzielności każdego

„obyw atela, zapewnienie mu niezawisłości od łaski obcej

„lub jałmużny w razie nieszczęścia, i zastępywanie osiero­

c o n y m rodzinom tej siły opiekuńczej i utrzymującej, która

„przez śmierć zniszczoną została“ .

Tembardziej uwagi godnem przedstawi się działanie tej instytucyi w Galicyi, jeżeli zważymy, źe powstała ona w cząstce kraju od wielkiej całości oderwanego, w prowin- cyi państwa austryackiego, traktowanej do czasów niezbyt odległych po m acoszem u, w kraju wyniszczonym mate- ryalnie przez klęski elementarne, przez własną niepora­

dność , nieograniczoną łatw ow ierność, złote — jak to mó­

wią — serca obywatelskie i przez gangrenę lichwiarską, toczącą całe społeczeństwo od podstaw tegoż aż do naj­

wyższych szczytów. I wobec takich stosunków utworzoną została ta instytucya, mająca na celu indywidualny rozwój ekonomicznej samodzielności i rozbudzenie potrzeby indy­

widualnej ekonomicznej niezawisłości! Nie dziw też, źe dą­

żąc do takich celów, sama to hasło na sztandarze swym

(13)

zwyciężać można, a hasłem tern była: W zajem ność! i de­

wiza: jedni za wszystkich, w szyscy za jednego! Pod tym sztandarem skupionemi siłami własnemi — chociaż nader skromnemi, — ale zjednoczonemi poczuciem solidarności, zdobyła sobie ta instytucya niezawisłość ekonomiczną i ta­

kie stanowisko w kraju, źe coraz potęźniejszemi i skute- czniejszemi środkami do zdobywania samodzielności i nie­

zawisłości ekonomicznej dla każdego obywatela tego kraju zdąża, a przynajmniej każdemu środki odpowiednie do dopięcia tego celu w mniejszym lub większym stopniu na­

stręcza.

(14)
(15)

ślenia krótkiego z a ry s u d z ie jó w T o w a r z y s t w a w z a j e m n y c h ube zpi ecz eń w K r a k o w i e , nie od rzecz y będzie rzucić oki em na historyą ube zpi ecz eń w zi emi ach polskich.

Nie ulega w ą t p l i w o ś c i , że i w Polsce tak jak p o d ó w c z a s w e ws z ys t ki ch p ra wi e kraj ach ś r o dk o we j a szczególniej z ac h od n i o - p ó ł ­ nocnej E u r o p y , istniały już w w i e ku X V I t o w a r z y s t w a czyli b r a c ­ t w a maj ące na celu w z a j e m n ą , sąsiedzką p o m o c w w y p a d k a c h p o ż a r ó w . Z w i ą z k i , takie braterskie istniały w okolicach C h e ł m n a i T o r u n i a , a z adani em tych z w i ą z k ó w b ył o: wsp ie ra ć p o g o r z e l ­ c ó w z b oż e m , b y d łe m, budulcem, p o d w o d a m i a n a we t robocizną.

N a j d a w n i e j s z y jednak ślad takiego z w i ą z k u w ziemiach z ostaj ą­

cy ch p od p a n o w a n i e m polskiem, z o r g a n i z o w a n e g o ściśle w celu udzielania sobie w z aj em ne j p o m o c y w r azach pogorzeli, z n a j d u ­ j e m y już w r. 1023 w okolicach p o m i ę d z y G da ńs ki em a E l b l ą ­ giem w tak z w a n y c h » Żuł aw ac h«. Do z w i ą z k u tego należało kilkanaście wi ose k p o ł o ż o n y c h na w y s pi e ut wor zone j przez W i ­ słę i r zeczkę N o g a t or az wsz yst ki e do Gda ńsk a i Elbląga p r z y ­ ległe mi ejscowości . W y n a g r o d z e n i a w y p ł a c a n o w g ot ów c e, nie w e d l e wa rto ści b u d y n k ó w lub r uchomości, lecz w e d l e ilości m o r ­ g ó w zi emi upr awi ane j. Instytucya ta z a w i ą z a n ą została d. 12 c z e r w c a 1623 r. p rz ez w ó j t ó w i ra dnyc h ws z ys t ki ch gmi n do z w i ą z k u n al eż ąc ych w oleniem w szystkich m ieszkańców «.

Ś l a d u z w i ą z k ó w w ten sp osó b u o r g a n i z o w a n y c h nie mo żna n a ­ tomiast spotkać w e w sc h od n ic h i p o ł u d n i o w y c h częściach d a ­ wnej Polski, co jest zresztą zupełnie naturalnem, jeżeli się z w a ż y , że ziemie te narażane b y w a ł y na nieustanne najazdy dzi cz y t a ­ tarskiej, tak niszczącej do szczętu poj edy ncz e gmi ny, iż w s z y s c y zniszczeni nie byli w możności nieść sobie wza jemne j p o mo c y.

(16)

tecią położonej przez F r y d e r y k a II, w p r o w a d z o n o w tych pro- w i n c y a c h - pruskie r z ą d o w e i nstytucye ubezpi eczeń od ognia na w z ó r t y c h , które w d a w n y c h posiadłościach pruskich już od r. 1 7 1 1 w dr odz e r oz p or zą d ze ń kr óle wsk ich ur zą dz one zostały.

Z as ł ug uj e tu na w z m i a n k ę ta okoliczność, że g d y F r y d e r y k W i l ­ helm I objął r zą dy po s w o i m ojcu F r y d e r y k u 1 i zastał kraj w naj­

w y ż s z y m stopniu z u b o ż a ł y , finanse przez zbytki i m a r n o t r a w s t w o poprz edni ka w stanie najbardziej o p ła k a n y m , w ł a d z e z d e m o r a l i ­ z o w a n e p r z e k u p s t w e m w sz yst ki ch p ra wi e u rz ędn ik ów, wo j sk o bezkarne i zniewieściałe — by ło p i e rw sz em jego staraniem, ob ok usunięcia powyyższych n i e d o s t a t k ó w , z a p r o w a d z e n i e w c a ł y m kraju instytucyi ube zpi ecz eń od o g n i a , a to celem u t rz yma ni a d o b r o b y t u i niezmniejszonej siły p o d a tk o we j u ludności. W t ym kierunku n a ś l a d o w a ł go następca jego, smutnej dla nas pamięci F r y d e r y k II. Z a p a n o w a n i a tych d w ó c h k r ó l ó w u r z ą d z o n o b o ­ w i e m w całem pruskiem państwi e na m o c y r o z p o r z ą d z e ń k r ó ­ l ewski ch o k o ł o 3o publ icznych instytucyj ube zpi ecz eń od ognia dla p o je d yn cz y ch pro wi ncy j i kilkanaście instytucyj ube zpi ecz eń dla p o je dy ncz yc h miast lub z w i ą z k ó w miejskich. T e j t o — że się tak w y r a z i m y — manii z a p r o w a d z a n i a instytucyi ube zpi ecz eń ze strony r ządu pruskiego z a w d z i ę c z a ć n al eż y ust anowi eni e i n­

stytucyi ubezpi ecz eń w e ws z ys t ki ch zi emi ach polskich przez P r u s y zagr ab io ny ch .

G d y po trzecim podziale Polski w r. 1795 cała północno- zach odn ia część kraju do sta ła się pod p a n o wa ni e pruskie, u s t a ­ n o w i o n o w r. 1804*) w zi emi ach przez P r u s y za br a ny c h d wi e d y r e k c y e ubezpieczeń, a m i a n o w i c i e : G ł ó w n ą d y r e k c y ę w W a r ­ s z a w i e i g ł ó w n ą d y r e k c y ę w Poznani u. K a ż d a z tych dyrekcyj z a rz ą d z a ł a oddzi el nem T o w a r z y s t w e m u b ezpi ecz eń dla miast i dla wsi. P od zarząd dy re kc y i W a r s z a w s k i e j od d an o p o w i a t y : W a r ­ s z a w s k i , G o s t y ń s k i , Ł ę c z y ń s k i , R a w s k i i S o c h a c z e w s k i ; a pod z a r zą d dy re kcy i Poznańskiej p o w i a t y : K al is ki , Ko n iń s ki , P i o t r ­ k o w s k i , S i e r a d z k i , W i e l u ń s k i , K u j a w s k i i inne w dzisiejszem w . ks. Po z na ńs ki em istniejące p o w i at y . D o dy re kc y i o gn i ow ej natomiast w K w i d z y n i e na le żał y ziemie o b w o d u nadnotecki ego,

’ ) E d y k t k ró la F r y d e ry k a W ilh e lm a III z d. 21 K w ietn ia i 8o 3 r.

(17)

z o r g a n i z o w a n e , do której-to d y r ek cy i do ł ąc zo no także ziemię P ł o c k ą i Ł o m ż y ń s k ą . Urządzeni e tych dyrekcyj było następuj ące:

W s z e l k i e z a b u d o w a n i a , n a w e t r z ą d o w e , musia ły być ubezpi eczone w T o w a r z y s t w i e o g n i o w e m ; tylko właśc ic ielom d óbr dzi edzi ­ cz n yc h p r z y s ł u g i w a ł o p r a w o nienależenia do tych T o w a r z y s t w . S kł adki b y ł y oddzielnie pobierane ze wsi a oddzielnie z miast w mi arę p o t r z e b y na w y n a g r o d z e n i a pogorzeli i pokryci e k o s z ­ t ó w administracyi. R o z p i s y w a n o składki w ed le p ot rz eby co pół roku lub co kwa rt ał , a ściągane b y ł y takow-e przez p o w i a t o w y c h p o b o r c ó w p o d a t k o w y c h . W y n a g r o d z e n i a m o g ł y być użyte li tylko

na o d b u d o w a n i e z g o r z a ł y c h b u d y n k ó w .

W r. 1807, g d y z ziem polskich, P r u s o m od eb r an y ch , u t w o ­ rzono ksi ęstwo W a r s z a w s k i e , w y d a ł a ó w c z e s n a k o m i s y a r z ą ­ d zą c a d. 4 c z e r w c a 1807 r. rozporządzeni e, ut rz y mu j ąc e T o w a ­ r z y s t w o o g ni o w e, przez P r u s y z a p r o w a d z o n e , jako do go dne dla kraju. W ust aw ie og ni ow ej z a p r o w a d z i ł a jednak k om is y a r z ą ­ d zą ca r ów n oc z eś n ie następujące z m i a n y : w miejsce d w ó c h o d ­ dzielnych dyrekcyj u st a n o w i o n ą została jedna admi ni str acya g e n e ­ ralna w księstwie W a r s z a w s k i e m pod z a r zą d em dyrekcyi policyi kr aj owe j dla ó w c z e s n y c h d e p a r t a m e n t ó w : W a r s z a w s k i e g o , K a l i ­ skiego i P oz na ńsk ie go. G d y rząd pruski a w ł aś c iw i e d y re k c y a T o ­ w a r z y s t w a o g n i o w e g o K w i d z y ń s k i e g o w y p o w i e d z i a ł a w r. 1808 ubezpi eczenia mi e sz ka ńc o m d e p a r t a m e n t ó w Pło ck ie go i Ł o m ż y ń ­ skiego, wsk ut ek odłączeni a tych d e p a r t a m e n t ó w od Prus, p r z y ł ą ­ czone zo sta ły i te d e pa rt ame nt a do administracyi generalnej u b e z ­ pieczeń w W a r s z a w i e . N a w z m i a n k ę zasługuje tu ten fakt, że k o ­ mi sya r zą dzą ca k si ęs t we m W a r s z a w s k i e m nie chciała w ó w c z a s r ozci ągnąć d o b r od z ie j st wa ubezpi eczeń na te departamenta,. które z o s t a w a ł y w posi adaniu Austryi, i które w r. 1807 do ksi ęst wa W a r s z a w s k i e g o p r z ył ą c zo n e został y.

D r u g ą z m i a n ą , z a p r o w a d z o n ą przez k om is y ę r z ą d z ą c ą , a b y z ami ast składki pobieranej w miarę rzeczywi st ej potrzeby, p o b i e ­ rać raz na z a w s z e stałą składkę, ni emo gą cą być w ż a d n y m razie p o d w y ż s z o n ą , — d o p r o w a d z o n e m został o to T o w a r z y s t w o do b ar dz o smu tn eg o st an u , a l b o w i e m składki pobr ane nie w y s t a r ­ cz ał y p r a w i e ni gdy na w y p ł a t ę w y n a g r o d z e ń , tak, że w r. 1816 należ ał o się s t o w a r z y s z o n y m p o go rz el c om około półtrzecia mi-

(18)

nie było.

P o kongresie wi edeńskim i u t w or z e n i u k ról est wa Pol sk ie go i w . ks. P oz na ńs ki eg o za sz ły w na szy ch i nstytucyach u b e z p i e ­ czeń następujące z m i a n y :

Namiestnik k ról est wa Pol sk ie go w i d z ą c o p ła ka ny stan i n­

stytucyi ubezpieczeń, opartej na zasadzie, że składka ni gdy p o d ­ w y ż s z o n ą b yć nie m o ż e , roz po rz ądzi ł dnia 9 lipca 1 816 roku r oz wi ąza ni e istniejącego do o w ej p or y T o w a r z y s t w a o g n i o w e g o i z a p r o w a d z e n i e w całem królestwi e P o l s k i e m , a zat em i dla d e p a r t a m e n t ó w poa ust rya ck ich da wni ej o d ubezpi ecz enia w y k l u ­ c z o n y c h , — n o w e g o T o w a r z y s t w a o g n i o w e g o od d. 1 stycznia 1 81 7 r. W Prusi ech natomiast po u t wo rz en i u w. ks. P o z n a ń ­ skiego, u st a n o w i o n ą została dla t egoż ksi ęst wa » K r ó l e w s k a dy- rekcya o g n i o w a w Poznani u«, do której na le żał y wsz yst ki e p o ­ w i at y w. księstwa z w y ją t ki e m o b w o d u nadnoteckiego, który pozostał p rz y dy re kcy i Kwi dzy ńsk ie j.

Z a s a d y ubezpi eczenia w księstwie P o z na ńs k ie m p o z o st a ł y t eżsame, które ust anowi ła k o m is y a r zą dzą ca k si ęst wa W a r s z a w ­ ski eg o; u t w o r z o n o t am jednak zami ast d w ó c h klas n i ebe zp ie ­ c z e ń s t w a , pięć klas, wsk ut ek czego o p ła t y od p r z e d m i o t ó w n i e­

bezpieczniejszych znacznie p o d w y ż s z o n o .

C ó ż się działo w o b e c takiego r o z w o j u ub ez pi e cz eń w k r a ­ jach pod z a bo r em pruskim i rosyjskim zo sta jąc ych w ziemiach polskich pod z a bo r em A u s t r y i ? — N a to z apyt anie o d p o w i e d ź będzie krótka. W r. 1798 z a w e z w a ł cesarz Fr anci sze k I szefów7 w sz ys tk ich k r aj ó w k o r o n n y c h , a b y ci w spól nie ze st anami k r a ­ j o w y m i przedstawili w n i o s k i , w jaki n a j w ł a ś c i w s z y sp os ó b m o ­ g ł y b y b yć u t w o r z o n e w p o j e d y nc z yc h p r o w i n c j a c h i nstytucye ubezpi ecz eń od ognia. K a n c e l a r y a n a d w o r n a dla k r ól es t wa Ga- licyi prz edsta wi ł a d. 25 stycznia 1801 r. s w e wnioski, a ż e b y T o ­ w a r z y s t w a takie oparte b y ł y na zasadzi e w z a j em no ś ci , z w y k l u ­ czeniem p r z y m u s u ; dalej z ogr ani czeni em ube zpi ecz eni a tylko na budynki i z admi ni str acyą przez stany kraj owe.

W miesiącu paździ erniku 1802 r. p rz y p o m n i a ł cesarz F r a n ­ ciszek I g ub er na t or om p o je d yn cz y ch k r a j ó w k or on ny c h r ezol ucy ą w y ż ej w s p o m n i a n ą z r. 1798, p rz y której sposobności n a d m i e ­ niono, że z a s a d y skreślone przez k a nc el ar yą nadwmrną g a l i cy j­

(19)

ską, z n a l az ł y zu pe łne uznanie cesarskie. N a tych z as a d a c h u t w o ­ rzone zo s ta ł y w r. 1 811 T o w a r z y s t w a ube zpi ecz eń w Au s tr y i w y ż s z e j , w Sal cbu rgu , a później w T y r o l u , jako i nstytucye k r a ­ j o w e, w Galicyi natomi ast o d e z w a w y ż e j w s p o m n i a n a nie o d n i o ­ sła ż ad n e g o skutku.

N a tern k o ń c z y się p i e r w s z y okres pog lą du na historyę u b e z ­ pieczeń w zi emi ach polskich.

(20)

1(W sp omni el iśmy w y ż e j , w jak o p ł a k a n y m stanie z n a j d o w a ł a się i nstytucya ubezpi eczeń, za ło ż on a dla k si ęst wa W a r s z a w ­ skiego a z r e o r g a n i z o w a n a w r. 1 8 1 7 przez namiestnika k ról est wa Polskiego. N aj wa żn i ej sz ą cechą tej w roku 1 81 7 p r z e p r o w a d z o ­ nej r eorganizacyi było, że u t w o r z o n o z a r ó w n o jak w Prusiech, więcej klas, o d p o w i e d n i o do ni ebe zp ie c ze ńs t wa b u d y n k ó w z p o d ­ w y ż s z o n ą s k ł a d k ą , a p o w t ó r e : u s t a n o w i o n o d w o j a k ą składkę, to jest s kładkę n o r ma ln ą w d w ó c h p ó ł r o c z n y c h ratach pobierać się mającą, i składkę d o d a t k o w ą w mi ar ę pot rz eby. W razie zaś g d y b y s kładka n or ma lna o ka za ła się w y s t a r c z a j ą c ą , mi ała b y ć t a k o w a w roku n a st ę pn y m o d p o w i e d n i o zmni ej szoną. Z a r z ą d tej instytucyi p o w i e r z o n o generalnej dyrekcyi T o w a r z y s t w a o g n i o ­ w e g o p r z y k omi sy i r zą dow ej s p r a w w e w n ę t r z n y c h policyi. G d y jednak p o st an o wi on o , że ża dne długi d a w n e g o T o w a r z y s t w a o g n i o w e g o nie m o g ą o bci ąża ć tej n o w o u t w or z on e j instytucyi, przeto biedni p o gor ze lcy, k t ó r ym nal eż ał o się od d a w n e g o T o ­ w a r z y s t w a półtrzecia milijona zł ot yc h polski ch, odeszli na razie z niczem. T o w a r z y s t w o to prz eszło także krizis n i e z w y k ł ą po p o ws t an i u w r. 183 1. W przepi sach n o w e g o T o w a r z y s t w a , z r e o r ­ g a n i z o w a n e g o jak to w y ż e j w sp o m n i e l i ś m y , w r. 1 81 7, p o m i ­ nięto zastrzeżenie d a w n e m i prz epi sa mi objęte, że pog or ze le z klęsk w o j e nn y c h w y n i k a j ą c e , przez T o w a r z y s t w o o g n i o w e w y n a g r a ­ dzane nie będą. W s k u t e k tego p omi ni ęci a polecił cesarz Mikołaj, a b y wszel kie szkody, p odc z as p ow st an i a w r. 18 31 przez ogień z r z ą d z o n e , w y n a g r o d z o n e zo sta ły przez T o w a r z y s t w o o g ni o w e.

S t ra ty te w y n o s i ł y 5,294.000 złp. i w my śl p o s t an o w i e ń r ady administracyjnej k r ól es t wa P ol skiego z r. 183 2, 1834 i 1835, w y p ł a c o n e zo sta ły z f u n d u s z ó w T o w a r z y s t w a o g n i o w e g o bez uciekania się do n a d z w y c z a j n y c h dopłat. W y p a d e k ten w y w a r ł

(21)

także p o m y ś l n y skutek i dla tych ni es zcz ęś li wyc h p o go r z e l c ó w , k tó r y m d a w n e T o w a r z y s t w o o g n i o w e b y ło w i nne jeszcze od r. 1 81 6 d w a i pół milijona zł otych polskich, g d yż w r. 1840 w y ­ d ał cesarz Mikołaj p o n o w n y u k a z , z a r z ąd za j ą cy w y pł a t ę i tych w y n a g r o d z e ń . F u n d u s z e na ten cel mi ał y b yć zebrane w sposób n a s t ę p u j ą c y : Wł aś c ic ie l e w s z ys t ki c h b u d ow l i w królestwi e Pol- skiem, tak w miastach jako i w e wsi ach, o b o w i ą z a n i zostali s kł a­

dać cor ocznie do dat ek do składki ogni owej , który-t o dodat ek nie m ó g ł jednak p r z e w y ż s z a ć jednej czwart ej części rocznej najniż­

szej o p ła t y ogni owej , a mi ał być p obi er an y tak długo, d o p o k ą d p o ­ g o r z e l c y niezaspokojeni w ’ r. 1816, n al eż ąc ych im w y n a g r o d z e ń w zupełności nie odbiorą. D o d a t k o w e te składki pobi erane b y ł y po d w a g rosze rocznie od k a ż dy c h 100 złp. wa rt oś ci b u d y n k ó w i t ym s p o s o b e m w przeci ągu lat sześciu i te wsz y st k ie pretensye zaspok oj ono .

W y p a d a także n a dm ie n ić , że w roku 1833, na m o c y p o ­ s t an o wi e ni a r a d y administracyjnej k r ól es t wa Polskiego, z a p r o ­ w a d z o n e został o p rz y generalnej dy re kc y i T o w a r z y s t w o u b e z ­ pieczeń r uch omośc i od pożaru. — P r z y ubezpi eczeniach tego rodzaju nie p obi er an o składki w d w ó c h ratach jak p r z y u b e z p i e ­ czeniu n i e r u c h o m o ś c i , lecz z g ó r y za c a ł y przeci ąg czasu ż ą d a ­ nego ubezpieczenia, st osowni e do g ro żą ce g o ni ebezpi eczeńst wa.

Instytucya u b ezpi ecz eń od r uc hom oś c i n a r a ż ał a T o w a r z y ­ s t w o w p i e r w s z y c h latach s w e g o istnienia na tak dotk li we straty, iż musiał a kilkakrotnie uciekać się po zasiłki do T o w a r z y s t w a ub ez pi e cz eń nieruchomości . Do pi e ro w ó w c z a s , kiedy przyj ęto z a ­ sadę, a b y z a w s z e p e w n a część wa r to śc i p o z o s t a w a ł a na r y z y k o u be zpi ecz one go, z mni ej s zy ła się znacznie i liczba pogorzel i ru- c h o m o ś c i o w y c h , a to tak d a l e c e , że oddzi ał ten nietylko by ł w możności spłacenia w sz y s t k i c h d ł u g ó w z aci ągnięt ych w o d ­ dziale ub ez pi e cz eń nieruchomości , ale także o d p o w i e d n i w ł a s n y kapitał z a p a s o w y zebrał.

W t y m ż e s a m y m czasie, mi anow ic i e w roku 1 833, uchwali li r eprezentanci w o l n e g o miasta K r a k o w a z a p r o w a d z e n i e T o w a ­ r z y s t w a w z a j e m n y c h u b ezpi ecz eń dla ówcze sne j rzeczypospolitej K r ak o w s k i e j . S enat p ot wi er dzi ł tę u c h w a ł ę 9 w r ze ś ni a 1833 r . ; s t ow a r z y s z e n i e to jednak w życie nie w e s z ł o — dla br aku uczest­

n i k ó w !

(22)

W r. 1842, g d y błogie skutki ubezpi eczenia w królestwi e P ol sk ie m p o ws z e c h n i e uz nane zostały, w y d a ł cesarz Mikołaj ( 29/12 ( ,0/,) 1842/3) ukaz, m o c ą którego, chcąc dać w i ę k s z ą roz ci ąg ło ść instytucyi u b ez p i e c z e ń , p o r u c z y ł dy re kc y i T o w a r z y s t w a o g n i o ­ w e g o w królestwi e P o l s k i e m , która do owej p or y z a j m o w a ł a się w y ł ą c z n i e ube zpi ecz enie m strat z p o ż a r ó w w y ni k a j ą c y c h , u t w o ­ rzenie instytucyi ube zpi ecz eń d o c h o d ó w na czas ż y c i a , od g r a ­ d obi ci a, od p o m o r u b y d ł a , od strat prz y s p ł aw i e p r o d uk t ów , a nadto p o w i e r z o n y m został tejże dyrekcyi z a r zą d kas oszczędności.

Z tego w i d z i m y , jaką szczególną opieką i t roskli wością rząd rosyjski w o w ej por ze ot acza ł w królestwi e Pol sk ie m i nstytucye u b ez p i e c z e ń , co też w y w a r ł o ten sk ut e k, że p o m i m o wszelkiej s w o b o d y ubezpi eczania lub nieubezpi eczani a r u c h o m o ś c i , o b y ­ w a te l e , któ rzy nie ubezpieczali ws z ys t ki ch s wo ic h i n w e nt ar z y ż y w y c h i m a r t w y c h , należeli do rzadkich w y j ą t k ó w .

R z u ć m y teraz oki em na stan ubezpi eczeń w tej por ze w wiel- kiem ks. Poz na ńsk ie m. W s p o m n i e l i ś m y w y ż e j , że po r. 1 8 15, g d y na m o c y p ost anowi eni a kongresu wi ede ńs kie go, u t w o r z o - ne m został o k r ól es t wo Polskie i w. ks. P o z n a ń s k i e , z m i a n y te polityczne w y w a r ł y r ów n i e ż w p ł y w na r eo rg an i za c yą T o w a r z y s t w ube zpi ecz eń i na p odzi ał tych T o w a r z y s t w , w ten mi anow ic i e sposób, że z za rz ąd u dawniejszej generalnej administracyi T o ­ w a r z y s t w a o g n i o w e g o dla ó w c z e s n y c h d e p a r t a m e n t ó w : W a r s z a w ­ skiego, Kaliskiego, i P oz nańskiego, ks. P o z n ań sk i e zostało w y ­ łącz one i u t w o r z o n o dla tegoż » K ró l e ws k ą d y r e k c y ę o g n i o w ą w Poznani u«. R z e c z d zi wna , że pod z a r z ą d e m tej »Królewskiej dyrekcyi« r ozwij ał się dział ub ezpi ecz eń w w. ks. P o z na ńs k ie m , w p o r ó w n a n i u z a u t o n o m i c z n y m z a r zą d em d y r ek cy i ub ezpi ecz eń w królestwi e P o l s k i e m , nader słabo, g d y ż w s p o m n i a n a d yre k- cy a objęła w r. 1 8 15 od g łó wne j a dmi ni str acyi generalnej u b e z ­ pieczeń w W a r s z a w i e stan ub ez pi e cz ony c h m aj ąt ków , w y k a z u ­ jący w a r t o ś ć i i ,663.8oo t al ar ów, a w r. 1836 — przeto po l a ­ tach przeszło dwu d zi es t u — w z m o g ł a się w a r t o ś ć u b ezpi ecz ona do 12,994.725 tal ar ów, a w i ę c z a l e d w i e o i,33o-925 t a l a r ó w w i ę ­ cej. Ob ec ni e w y n o s i wa r t o ś ć ub ez pi e cz o na w t em T o w a r z y s t w i e przeszło 23o mi li j onó w tal arów.

P o n i e w a ż w T o w a r z y s t w i e o g n i o w e m Poz n ań sk ie m, jak w o - góle w T o w a r z y s t w a c h niemieckich, tak z w a n y c h k r a j o w y c h , nie

(23)

p r z y j m o w a n o do ubezpi eczenia r uchomości, z a c z ę ł y w t ym kie­

runku o p e r o w a ć T o w a r z y s t w a p r y wa tn e, a m ia no wi ci e w r. 1812 a kcyj ne T o w a r z y s t w o Berlińskie, w r. 1823 akcyj ne T o w a r z y ­ s t w o E l b e r f e l d s k i e , w r. 1824 T o w a r z y s t w o A k w i s g r a ń s k o - M o - nachijskie, w r. 1821 T o w a r z y s t w o wzaj. Gotajskie, a w r. 1826 T o w a r z y s t w o wza j. ubezpi eczeń w S c h w e d t , które w w . ks. Po- znański em n aj wi ęk sze wzi ęci e pozy sk ał o. V o n H ü l s e n , jeneralny dy re kt or T o w a r z y s t w a ubezpi eczeń dla ks. Saski ego, w dziele s w o j e m : »O historyi publ ic znych i nstytucyj ubezpieczeń« t w i e r ­ dzi , że ws kut ek r o z p o ws ze c hn i en ia się ubezpi ecz eń r uchomośc i i p rz ez br ak kontroli ze st rony T o w a r z y s t w w t ym dziale o p e ­ r u j ą c y c h , takie o k a z a ł y się n a d u ż y c i a , że rząd czul się z n i e w o ­ l ony m przystąpi ć do r e w i z y i u s t a w o ubezpieczeniach. W e d l e t e g o ż s a m e g o autora ilość pogorzel i z w i ę k s z a ł a się w stopniu p r z e ­ r a ż a j ą c y m , i n i ez a w o d n i e tak b yć musiał o, skoro rząd pruski, w y d a j ą c w r. 1836 n o w y regulami n dla w. ks. Poznańskiego, u t w o r z y ł oś m klas n i ebe zp iec ze ńst wa zami ast pięciu, i p o d w y ż ­ szył składki w nader w y s o k i m stosunku. I tak w e d l e r egulami nu z r. 1819, w y n o s i ł a opłata od klasy II b u d y n k ó w d r e w n i a n y c h i z m u r u pruskiego 1 ‘/2 , a w r. 1836 p o d w y ż s z o n o tę opłatę na 4 — 7 '/2 , od w i a t r a k ó w pobi er ano w r. 1 81 9 składkę 2 ‘/4 , a w r. 1836 podni esi ono tę składkę na i5 od tysiąca.

J ak kol wi ek p r z y w y d a n i u n o w e g o regulami nu w r. 1836 p r z y m u s o w e zabe zpi ecze ni e ni eruchomości od ognia z a p r o w a d z o - nem zostało, p o z o s t a w i o n o jednakże k a ż de mu w ła ś c i c i e l o w i s w o ­ bodę ubezpi eczania d o w o l n e j , byle nie mniejszej wa rto ści jak 25 t a l a r ó w na k a ż d y budynek. Z tej s w o b o d y k or zy st ał o też w w . ks. P o z na ńs k ie m b a r dz o wi elu wła śc ic ie li , k tó rzy tylko dla za do ść uc z yn i en i a o b o w i ą z k o w i , ubezpi eczal i budynki p r z e ds ta ­ w i aj ące w a r t o ś ć kilku t ysi ęcy t a l a r ó w na 2 5 t al arów.

K i e d y w okresie od r. 1 8 15 do 1842 tak ż y w y ruch u b e z p i e ­ czeń w kr ólest wi e Pol skiem i w. ks. P o z n a ńs ki e m się o b ja wi ł , p r z y p o m n i a ł y sobie stany galicyjskie dopi ero w r. 1826 w s p o ­ mnianą w y ż e j r ezol ucy ę cesarza F ra nc i sz ka I z r. 1798, która st anom t w o rz en ie T o w a r z y s t w k r a j o w y c h ubezpi ecz eń polecała.

Z a g r z e b a n i e tej piekącej s p r a w y na lat d wa d zi e śc i a kilka jest tern mniej w y t ł u m a c z o n e m , z w ł a s z c z a , iż jak to w y ż e j w s p o m n i e l i ­ śmy, wł aś ni e ze strony galicyjskiej kancelaryi na dwo rn ej projekt

(24)

takiej instytucyi w r. 1801 w y s z e d ł , k tó ry uznani e ze st rony c e s a ­ rza uzyskał. Nie w c h o d z ą c w p obu dk i tego 25-letniego m i l c z e ­ nia s t a n ó w galicyjskich w s p ra w i e tak ważnej , nadmi eni ć mu si my , że dopi ero w r. 1826 i 1828 polecono w y d z i a ł o w i s t a n o w e m u , na wni os e k ks. H e n r y k a L u b o m i r s k i e g o , a b y p r z y g o t o w a ł i u ł o ż y ł plan dla T o w a r z y s t w a w z a j e m n y c h ubezpi ecz eń od p o ­ ż a r ó w w królest wi e Gali cyi i L o d o m e r y i . Pol eceni e to nie z o ­ stało jednak w y k o n a n e m . W latach i83ą i 1839 p or us z on o tę s p r a w ę p o n o w n i e na posi edzeni ach s t a n o w y c h , a z g r o m a d z o n e stany w y r a z i ł y ż y cze ni e, a b y w y d z i a ł s t a n o w y t y m p rz edmi ot em się zajął. W s k u t e k tego z a ż ą d a ł w y d z i a ł od r zą du s t at u t ó w i n ­ n y ch już w ó w c z a s w A u s tr y i istniejących T o w a r z y s t w na w z a ­ jemności o pa rt ych i d o t y c z ą c y c h w y k a z ó w admi ni stracyjnych. W y ­ k a z y te i statuta na de s zł y do w y d z i a ł u s t a n o w e g o w r. 1840, a w r. 1841 p rz e d s t a w i ł w y d z i a ł s w e z a p a t r y w a n i e w t y m ki e­

runku. Z tych w y k a z ó w p rz eko na ł się w y d z i a ł s t a n o w y , że w T o w a r z y s t w i e w z a j e m n y c h ub ez pi e cz eń czes ki em w a r t o ś ć u b e z ­ pieczona z ni ż ył a się od r. 1836 z 61 m i l i on ó w do r. 1838 na 34 m i l i o n ó w ; w T o w a r z y s t w i e s z l ą s k o - m o r a w s k i e m od r. 1835 z i5 m i l i o n ów do r. 1839 na 9 m i l i o n ó w ; w T o w a r z y s t w i e niż- sz o- aus t ry ac ki em (wi edeński em) w a r t o ś ć się nie z mni ej sza ła ; p o d ­ w y ż s z a ł a się nat omi ast znacznie składka a s s e k ur a c yj n a ; T o w a ­ r z y s t w o wr eszci e w z a j e m n e g o ubezpi ecz enia r u ch o mo śc i w k r ó ­ lestwie Pol skiem w y k a z a ł o z ar a z w drugi m roku s w e g o istnienia, ni edobór 264.000 złp., który do roku 1838 jeszcze 174.000 zip.

wynosi ł.

W y d z i a ł s t a n o w y w i d z ą c takie r ezultaty czterech w z a j e ­ mn yc h T o w a r z y s t w , o ś w i a d c z y ł : »że uz nane p o wi ęks ze ni e po-

»myślności k raj owej niekoniecznie jest p oł ąc z on e z z a w i ą z a n i e m

» T o w a r z y s t w a k r a j o w e g o , tern ba rdzi ej, że T o w a r z y s t w a obce,

»stosownie do o k a za ny c h r ac hu n kó w, na zabezpi eczeni u strat ognio-

» w y ch w Gali cyi rokrocznie utracają«. W n i ó s ł wi ęc w y d z i a ł st a­

n o w y , a b y ten projekt o d ł o ż y ć do czasu, g d y ustalone T o w a r z y ­ s t w o k r e d y t o w e galicyjskie m o g ł o b y podać łat wiej sze środki detak- sacyi b u d y n k ó w przez d e t a k s a t o r ó w s w o i c h , jak i p ob o ru opłat p rz ez s wo j e o b w o d o w e dy re kcy e. S e j m s t a n o w y w r. 1841 uznał s p r a w o z d a n i e k omisy i jako uzasadnione, i p o w z i ą ł u c h w a ł ę z g o ­ dną z wni os ki e m komisyi. C z y p o w o d y p r z y t o c zo n e przez w y ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli po wyczerpaniu w ciągu roku jednej trzeciej części funduszu rezerwowego i rozpisanych dopłat do zaliczki (art. XLV) z końcem , roku jeszcze b rak się

Ogólny pogląd na Instytucyę Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie. Brzmienie rewersu

W skupisku tym, poza kośćmi ludzkimi, znalezio­ no 6 szczątków zwierzęcych (Tabela 4), z których udało się określić jedynie dwa fragmenty kości konia, pochodzące z

Komitet Organizacyjny Europejskiej Konferencji Fizyki Wysokich Energii (EPS-HEP 2009), która odbędzie się w Krakowie w dniach od 16 do 22 lipca, zaprasza nauczycieli fizyki na

jest Kraków, na wniosek Zarządu może wszakże uchwalić Walne Zebranie przeniesienie siedziby do innego miasta w Polsce, do czego jednak potrzeba obecności na

W omawianym piśmie Wodzickiego znajduje się jeszcze inne posta­ nowienie, mające na celu usprawnienie funkcjonowania władz adm ini­ stracyjnych i dlatego też:

in., jak doniosłą rolę w organizacji życia kulturalnego jak też w kształtow aniu się postawy patriotycznej Ślązaków odegrała miejscowa prasa, redaktorzy,

Wychowanie — jak mówi Dembowski — jest „ściśle z cnotą związane i pra­ wie od niej nieoddzielne.” „Cnota bezwzględna, to nieograniczona miłość ku całej