• Nie Znaleziono Wyników

Nowe Wiadomości Ekonomiczne I Uczone : Albo Magazyn Wszystkich nauk do szczęśliwego życia Ludzkiego potrzebnych wydane. T. 1, 1758, cz. 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nowe Wiadomości Ekonomiczne I Uczone : Albo Magazyn Wszystkich nauk do szczęśliwego życia Ludzkiego potrzebnych wydane. T. 1, 1758, cz. 1"

Copied!
64
0
0

Pełen tekst

(1)

N O W E

WIADOMO

EKONOMICZNE I UCZONE

M A G A Z Y N

W fzyftkich nauk do fzczęśliw ego życia L u d zk iego potrzebnych w ydane

P r z e z

W A W R Z Y Ń C A M IT Z L E R A de K O L O F

F ilozofii i M edy cyny D oktora.H iftorii Rze-

I. K. M. K

T O M U P I E R W S Z E G O

C Z Ę S C P I E R W S Z A

X^X' CZARTORYSKICH i

czyp ofp olitey Pifarza, rożn ych A kade­

m ii cudzoziem skich Tow arzyfza.

w W A R S Z A W I E

f O

W Drukarni M itzlerow fk iey

1758

.

(2)

Z B I Ó R A R T I K U Ł O W . I. O B łocie nauki lekarfkiey w pow fze-

ch n o ści, w fzczegu ln o ści zaś o Jey fta- nie w P olfżcze.

II. O iftotnych częściach z których fię fklada zboże.

III. W ftęp do E k o n o m ii, albo golpodar- flwa porządnego.

IV . O małych przyczynach nayznaczniey- fzych fpraw ludzkich na tym św iecie.

V . Spofob n iezaw odny do zachowania w całości futer i innych w ełnianych Iprzę- to w od m ólow .

w I/

(3)

P R I V I L E G I U M

Sertnijfmi etc Potentiffimi Regis Poloniarum.

A V G V S T V S III, D El GB. ATI A,, REX PO- LONIiB MAGNUS DUX LITHUANIAB, R U S- s IAE , PRUSSIAE, MASOUIJE, SAMOGITI.S, KIIOVI./E , VOLHYNI£ , PODOLIAi, POD’

LAGHIiE, -LIUONIjE , SMOLENSCIjE , SE' UERIjE , CZERNICHOVIAQUE: NEC NON

HjEREDITARJO S DUX SAXONlvE ET PR1NCEPS ELECTOR,

^Jlgnificamus proefentibus ITtteris Noftris , quornm in- terelt, yniuerfis & fingulis. Cum generofus L n u - rentius M itileru s -de K olo/’, in a,ula Noftrą; Cońfilia- rius & Medicus , Academia; Moguutinac fcientiarum vtilium , in medicis & hiftoricis focius ordinarius, No­

we Wiadomości Ekonomiczne i uczone , in fcieutiarum in Polonia inerem entum , typis impreflas euulgare in animum induxerit , Nobisąue fubmiffe fuppljcauerit, vt euitando damna , ąuibus eum' , tam exteri, quam mdigena; typpgraphi & bibłiopolae afficere poflent, re- impreffionem huius operis, tam in natura, quanr etiam aliam/in linguam translati, ad certum temporis fpatium inhibere dignaremur : Nos praefatac lupplicationi, vti iufta:, benigne annuentes , omnibus & fingulis in re- gno & dominiis Noftris exiftentibus typographis & bi- bliopolis mandamus, ferio inhibentes, ne prtefatas N o ­ we Wiadomości Ekonomiczne i uczone, abfąue eonren*

fu generofi auctoris , quocunque idiomate imprimere

& reim prim ere, nec non compendia inde confici cu-

(4)

m e , intra fpatium viginti annoru|n audeant, fubpoe- na mille aureorum Hungaricorum , cuius fum m i di- midia pars auctori ad refarcienda darnna, fi całus exi-- Hat, altera pars dimidia, ad bona opera fecundnm iu- dicium fori competentis adiudicanda, reimprelTum ve- ło hocce opus in quacunque extra regnura typogra- phia confifcationi irreuocabili omnium. exem plarium , fi talia in regno & dominiis Noftris inuenientur, fub<

e fle , & prtefato auctori extradi debere, dedaramus, In quorum fidem praefentes manu Noftra fubfcriptas:

figillo regni muniri iuffimus. Datum VfchousE die X X V I. menfis Maji , anno Domini M D C C L V , regn vero N olh i X X II anno.

Illuftriffimi &Exęelienti{fim i Do-

miniioANNts Comitis in Kon- A dalberfusRakow fld Ikie & Białaczów a Matachowj- S . Reg. M . & Sjgilli c e , m a l a c h o w s k i , fupremi maiorls regn ilecre- Regm Cancelłani, figillatum. tarius.

A Y G Y S T Y S REX

C A N C E L L A R IA T U

(5)

: © 0 J A Ś N I E W I E L M O Ż N E G O

J M C I P A N A

J A N A

N A M A E A C H Ó W I C A C H

M A Ł A C H O W S K I E G O

K A N C L E R Z A W IE L K IE G O K O R O N N E G O

I V śp l E(e }efi przyczyn , dla których

M

p ie rw fzy tey pracy moicy tomik wielkiemu twemu lmieniowi, J A ­

Ś N IE W I E L M O Ż N Y K A N C L E R Z U po- świecić powinienem, ^fako albowiem Kancie-

rzoni praw a Poljkie żalecai.i, aby nauki, i u- czonych ludzi mieli p o d fw ą opieką, tak do nas wzaiemnie n ależy, abyśmy prac najzych ra­

chunek Kanclerzom oddawali. Co ia z dwoia- kiego tobie obowiązku czynić powinienem, i ia- ko naukami bawiący Jię, i iako twoy. Z twego

albowiem

(6)

bowiem rozkazu do Poljki przyiechałem, z a twoią rada w Polfzcze ofiadłem, twoiemi łaniami w ofiadłości moiey trzymamJie. j e ­ żeli tedy cokolwiek podług drobnych Jit moich dodam wzroftu nauk w Polfzcze odradzają­

cych fię, tobie to wfzyfiko będzie winna Oy- czyzna. Szczerze albowiem wyznaię , i p o ­ ło mney chcę podać to pam ięci, i i ani tego tomiku , ani innych, o których zamyślam, ni- gdybym nie mógł wydać , gdybyś mię twoie­

mi łajkami nie wfpierał. ffeieli to prawda na co fię naymędrfi ludzie iednojłaijnie zga- d z a ia , ze Medicina , F ilozojia, Fizyka ex- perymentalna , Matematyka , Ekonomia nay- więcey do zakwitnienia Pań/lwom pomngaią, fpodziewam fię, że ff. IV. IVn. Pan JJobro- dziey, te tomiki, w których treść wfzyfikich tych nauk, i wynalazki z teraznieyfzych nay- barziey autorow wybrane będą fię przenlada- iy, mile p rzy im ie fz, i mnie famego, który nie tylko w Medycynie , ale i w innych naukach całym fercem chcę Polfzcze flu z y c , uznajz bijćgodnym Pańfkicy fwey łajki, i protekcyi.

Niech łajkawe nieba zdrowie ff. W . IVn. P a ­ na Dobrodźieia naydrozfze w dfugo letnicy czerjłwości zachowuią , abyś i Nayiasiuey- Jzemu Królowi jfegomci Panu Memu Miło­

ściwemu,

(7)

ściwemu, i Oyczyznie fwoiey mac!remi rada­

mi f t u i y ł iak naydłuzey. Niech i całemu twemu Domowi Pan n ayw yzfzy hłogoftawi>

aby zacni twoi Synowie id u yc n o t Oycbwjkich śladami, i d o ra d Rzeczypofpolitey publicz­

nych z wielkim fwego Domu zafzczytem wcho­

dzący, we wfzelka opływali pomyślność tak dla Oyca , iako i O yczyzny fw oiey pociechy.

Tego ż y ią c , tego i untierai u ty c zy ć nie przejłang który iejłem znalezytym Refpektem

J A Ś N I E

W I E L M O Ż N E G O

W . M. P A N A

* X

D 0 3 R 0 D Z I E I A

tiaytiizfzy sługa

M ulerus

(8)

jWv‘/5k\ /3ś\ /3ŚV/3Ś\':;/T.K\ /TfATO' sfe/lKWJOi ŻJK\ T O ' !^K''

P R Z E D M O W A .

TW 1 O we ci dzieło ofiaru i ę Łafkaw y Czytelniku, któ-

V

re jed yn ie d li rozfzerżenią Nauk w Polf. cze o- -*- dem nie znowu podięte i w ypracow ane ieit.

Nauki , aby w Panftwach należycie k w itn ę fy , me dość na tym , iż fie wielka część obyw atelow o na­

b y cie onych ftara, lecz nad to trzeba , dolkonaley o fiow o wynalezionych lub wydoskonalonych pizez o ce narody umiejętnościach zafięgac wiadomości , w one pilniey w g lą d a ć, i w fwoy pożytek obracać. Prze­

to żadnego prawie w całey Europie Panftwa nie nay- d u ie m , gd zieby miefięczne Pifm a, abo ofobliwe o umieictnościach wiadomości na każdy mieliąc w yda­

w ane nie b y ły , które , nietylko o n o w ow yfzłych K bęgach {w yn alazkach cudzoziemfkicii u p e w n ia j, ale też fwych Rodakow uczone dzieła światu wiado­

m e czynią. Pollka dotychczas , ( m ewiem dla la- k ie y czafow przeciw ności)' Pism tych m iefięcznyct m ieć nie m ogła. Cudzoziem cy małą zawfze wiado­

m ość o Naukach w Polfzcze kwitnących m iew ali, a P o lacy iefzcze m nieyfzą o Naukach i uczonych dzie­

łach Cudzoziem ców. Starałem lic nayprzod w dzie­

jach uczonych Kroleftw a Pollkiego , abo ,. tu actis litterariis R egni Polani« , zaflać obcym Narodom wiadom ość o lianie nauk i umieiętnosci w 1 ollzcze, a to Łaciulkim ięzykiem , abym w lzędne zrozumia­

n y b y ł ; dopiero , k ied y fzczegulme Polakom o te- xaznieyfzvm wydofkonaleniu nauk w cudzych ia- iach wiadomość dać m yślę , oyczyfta do tego mowa nayfpofobnieyfza b yć fię zdała, aby ztąd me tylko u- c z en i, lecz i mniey w naukach biegli ludzie, pożytek m ieć mogli. Cęl i koniec m ey pracy le ft, o tych

(9)

ffckich naukach i umiejętnościach traktować, któ-

;e do ufzczęśliwienia doczefnego życia tego pom o­

cne być mogą. Podfug m ego zas' zdania i rozlądku, fzczęśliwość życia doczesnego na tym zależy , aby człow iek był zdrowym , bogaty m , i mądrym. D ® {zachowania zdrowia , i przywrócenia on ego, gdy lig {nadwątli, lłuży Nauka lekarfka. O wfzyftkich czę­

ściach tey nauki będę fię ftarał tak dołkonafą dać wia­

dom ość, aby i wnuukach nie ćwiczeni zrozum ieć, i iakikolwiek pożytek brać m ogli; naybarziey zaś , a- b y ftan fzlącbecki ofobno w .lwych dobrach miefzka- iący , w medoftatku dobrego I.ekarza, fam fobie w chorobach poradzić m ogł. D o otrzymania , lub za­

trzymania bogactw należy umieiętność Ekonomiczna, 0 te y w ię c, a ofobliwie o now ym wydolkonaleniu e n e y , tak iaśnie pifać mam wolą , aby i ptofty w ie­

śniak te y n a u k i używ ać , i podfug je y przepifow z p ożytk iem rządzić lię mogf. D o nabycia mądrości 1 poloru rozumu, pomaga nayprzod Filozofia i F iz y ­ ka , w edfug wfzyftkicb części i całey rozległości fw ey wzięta. Bo im barziey czfow iek iftotę wfzy-

’ ftkicb rzeczy przenika, tym mędrfzym fię ftaie. A - ni też w ątp ię, ze Theologiczna i Prawna umiejętność do ufzczęśliwienia życia ludżkiego wielce ieft po­

m ocna; lecz pierw fza, i m ego ftanu zabawą nie ieft, i tak wielu zacnych liczy mężów na to wyfadzonych;

druga zaś, ile ze fię do cudzoziem/kich Praw ściaga, m niey zda fię być potrzebna, gd yż Pollka wfafnemi prawami i uftanowieniami Seym ow em i podfug da­

wnego zwyczaiu fwego rządzi fię. W fzakże , rożne wiadomości do wyzwolonych nauk, M echaniki, i cy ­ wilnego obcowania należące, przydane będą; Iłowem:

tak mieiiączne te Pifma ułożone będ ą, aby fie rożn e­

go ftanu i kondycyi Czytelnikom na iakikolw iek po­

ż ytek z g o d z ć m ogły.

Je ż e li ted-y rzecz ieft niewątpliwa , iż takow e fta- I tania do wlłnwienia i rozfzerżenia nauk w Polfzcze flu żą, ,i też famę nauki do ufzcześkwienia obyw ate­

lom

(10)

Iow fą pomocne , uprafzara ufilhie wfzyftkich oycży- in ie fw ey życzliwych fynow , a naybarziey w dobru p.ofpolitym fzczfrze kochających fię P an ów , aby mig w tey pracy fw ą dobroczynności.} wefprzeć ra c z v li.

ponieważ dotychczas naym nieyfzey za dofyć liczne trudy moie nie odebrałem nadgrody.

Każdego miefiąca częs'ć iedna wydana będzie , * po dokończonych 12. Tom ikach przyda fie Reieftr dla fnadnieyfzego znalezienia rzeczy wkażd«y czę­

ści Zawartych. Kom u fię będzie podobało zamówić na rok, z.tpłaci za w fzyftkie 12 częs'ci, przy odebraniu p ierw fzey t2. rynf: drugie bez nowego kofztu fwoich czafow oddane będą , ofobno zas' część tylko iedna przedana b yć nie m oże, boby fig tym fpolobem w ie ­ le kliąg defektow ych zoftało. Im iona także fub- fkribentow przy końcu dwunaftey czgs'ci w ydruko*

w ane będą.

Zalecam mię i prace moie tw o iey łafce ż y c zliw y Czytelniku, w W arfzawie dnia 16. Października 1758-

o IST O C IE

(11)

O I S TOCI E

N A U K I L E K A R S K I E Y

W P O W S Z E C H N O Ś C I , W C czćgułności zaś o je y danie wPolfzczes

P r z e z

M I T Z L E R A de K O L O F .

§ L

Auka Lekarlka ieft w iad om ość rzeczy zd ro w ych i fzk od liw ych , ku zacho­

waniu , ile b yć m oże, zdrow ia i ży­

cia ludzkiego ffużąca , iako też na ulecze­

nie w fzczętych chorob przez należyte, i dobrze fp orzgd zon e śrzodki.

Iż przez t f wiadom ość iz e c ż y zdrow ych i f, kodli- w ycli życie nafze dtużey zachować rriożemy, niż in­

ni te y wiadomości n ie mai§cy , iże częftokroć nie- hefpieczne choroby przez zgodne śrzodki uleczone b yć m ógg, ktoreby inaczey śmierć pewng fpr w i y , pokazuie codzienne doświadczenie, ■ W idzie my ,

A iako

(12)

2, O I f i o c i e

inko w barbtrzyńlkich kraiach, którym na ludziach w Lekarlkiey nauce biegłych fchodzi, w ięcey nierównie, ofobliwie z zaraźliwy cii chorob, umiera, niż uobyczay- nych N arodow , którzy przyrodzonych srzodkow po­

dług przepiiow Nauki Lekarlkiey zażywaią. Wfzak- że 1 nayproftfzych ludzi-naturalna chęc do ży cia , mi­

łość iego, i potrzeba, pobudza do fzukania pomocnych srzodkow przeciw chorobom , iakoż niektóre z po­

m yślnym (kątkiem nayduią. Nawet nierozumne b y ­ dlęta Itaraią (ię o lekaiilw a na fwe choroby. Ropu­

cha od Paiąka ukłota , fzuka ziela babka zwanego , i tym hę leczy. P fy'traw ą hę purguią. Ptak Ib is , a- bo czarny Bocian dziubem fwym lekarltwo fobie da- ie , gdy mu hę w żołądku zatwardzi. Je ft tedy nie- m ńiey dziwne iak fzkodliwe tych m niemanie, którzy m ów ią , iakoby Naród ludzki żadnych lekarltw nie- potrzebow ał. Z ycie i zdrowie ludzkie tak wielu przy­

padkom ieft podlegle , iż łatwo oboie utracić można.

G d y zaś i famym chorym , i (tanom pofpolitym w ie­

le natym należy , aby każdy , bieg życia fw oiego do krefu od (twórcy lobie na znaczonego doprowadził, b y ła b y to nierozm yślność, podanych od ftw o rcy i na­

tu ry ku zachowaniu h eb ie, srzodkow niecbcieć uży­

wać. D rugi rodzay ludzi ie ft, któ rzy przeto uży­

wanie lekarltw zarzucaią, iż każdemu (m ó w ią ) czas p ew ny naznaczony ie ft, w którym umrzeć muli. Na to łatwa odpowiedź. Ponieważ mądrość i wfzechm o- cność ftworcy tak wiele rożnych zio ł, d rzew , korze­

ni , krufzcow & c. z niczego w yprow adziła, które ku wfpomożeniu i zmocnieniu zdrowia ffużyc m ogą , i Pi- fmo S. Lekarza chorym zaleca , tedy fłabe być muli to mniemanie , iż każdemu godzina naznaczona ieft , w k to re y koniecznie umrzeć muft. G d y b y to prawda b y ła , tedy ani ftw orcy, zgodnych ku leczeniu rzeczy fiw o rz y ć, ani Lekarza chorym zalecać nie trzeba b y ­ ło , bo ieśli godzina iefzcze nie p rz y fz ła , toć lekarltw zażyw ać nie potrzeba, gd yż kto um rzeć iefzcze nie-

. m ai

(13)

N au ki Lekarfiiey 3 m a; ieżeli za i p rzyfzła , toć i tak lekarftwo ieft nie potrzebne , ponieważ nie pomoże. T o z d an ie,.k tó ­ re fię poftanowienioin Bofltim fprzeciwia , nawet u prpftęgo gminu m ieyfca iuż mieć nie powinno. Nauka L e k ar fk a , nad w fzyftkie inn e, ludziom z wfze poży- tecznieyfza ie ft, chociaż, nie zawfze Iku tekfw óy od­

biera ; i dla tego w definic/i ie y przydano : ile być może. W fz y fc y ludzie na fm ierć fię rodzę, a ieżeli k t ó r y , rych leyfzey śmierci przyczyny fam w lobie no- l i, iakie lą : polyp y , abo łkazone wnętrzności , & c.

nie ieft rzecz Lek arfk iey N auki, z tych zepfowanych częs'ci ludzkich now e i zdrowe ftw o rzyć, ani to uczci­

w e m u L ekarzo w i, ( który to wlzyftko czynił co tyiko do niego należało) na oczy wyrzucano by ćm a, iż k to nieuleezoną chorobę złożony zpod iego reki na drugi świat p o fze d ł; iako fię to częfto w Polfzcze przytra­

fia, k ie d y w takicli okolicznościach m niey baczni L e ­ karza oflawiaią ; właśnie iakoby lekarlka nauka na to b y ła , aby z śmiertelnych ludzi nieśm iertelne u czy­

niła. L ek arz p rzyftęp u iący do leczenia powinien nale­

żytych,a zgodnych, i dolkonale przyprawionych s'rzod- k ow używać, których przyprawienie do obiasmenia Le- karlkiey Nauki należy. N nylepfzy rzem ieślnik bez zgodnego narzędzia niepozornego nie u czyn i, a iakoż po Lekarzu fpodziewać fię możem , aby podłemi le- karftw y dobrze leczył? T y c h nafzych czafow wfzędzie niem al rzecz lekarlka w tey m ieizc znacznie upadła, a ofobliwie w Polfzcze ; mało ieft Lekarzow takich, kto rzyb y fami z należytą pilnością i dozorem lekarftwa przyprawowali, owfzem wielu ieft ty ch , którzy fpofo- bnos'ci do przyprawawania ornych nie mnią ; fpufzcza- ią fię więc na A ptekarzow , u których iedno i ro fame lekarftwo częftokroć odjliebie fię rożni, nie tylko far­

bą i'sm akiem , ale iftotnemi częs'ciami, a zatym ani łkutek jednakow y z nich b yć może. T a k fię częfto­

kroć w Aptekach , iak w kuchniach dzieie. N iechay dobry i podły kucharz też fanie potrawy-gotuią, i zie-

A z dney

(14)

4 O I f l o c i e

dney fpiżąrnt przyjprawy biorą, przecież od dobre­

go Kucharza iadło smakowitfze i polilnieyfze bę­

dzie , niżeli od podleyfzego kucharza zgotowane.

N ie inaczey w Aptekach hę dzieie , w których ma- teryaty abo p rz y p ra w y ,,o g ie ń , dozor, i umieiętność

■tych , którzy lekarftwa gotu ią, nie zawfze fa równie dobre. W cudzych Kratach kędy fą uprzyw ileibw a- ne zgromadzenia uczonych Lekarzow , którym na­

w iedzenie i doświadczenie A ptek zlecone ieft , p e­

wni e y fz e nnyduif lic lekarftwa , i lepfzy wnich po­

rządek , w Polfzcze t l ś , gdzie z ufzczerbkiem pofpo- Utego debra ten porządek iefz.ze wprowadzony nie ie ftt wolno każdemu po Aptekach gotować i przeda- wcc, co fig podoba , chyba ze kogo fumnienie , i do­

bre im ię, do pełnienia doikonałego powinności fw oiey i urzędu pobudza. Rzecz tedy ieft lpraw iedliw a.aby Lekarze fzcżerze bliźniego fw ego rato w aćch cący, fami nayprzednieyfże le k a rftw a przyprawoWali , podług rady fławnego Hofmana. Powinni t e ż , wiadom eiuZ lekarftwa barziey wydoikonalic, i na cięfzkie choroby coraz fkurecznieyfze w ynaydow ar, w ynalazfzy zaś, zu­

pełne ich opifanie dla dobra choruiących , przynay- m niey po śmierci fw oiey potomnym wiekom zofta- wować. T y m fpofobem , dobre do leczenia śizodki Wcięliśmy od Langa , Scabla, M yn/tcbta, Locatella , IDippela , Sydenhama , Starkeya , LLodela , Ludowika, B ecb cfa , lV ildegan fa, Borhaitego, Hofmana, i innych w ielu. I gd yb v ci tak zacni ludzie, około w ydosko­

nalenia fw ey nauki pilnie nie pracow ali, nie m ie lib y sm y zaifte tak w iele zgodnych i łkutecznych lekaiftw . Jedn akże może kto Wierzyć te m u , aby lig w Polfzcze takowi ludzie n ayd ow ali, którzy godnym Lekarzom i znaiącym fig, za złe maią, kiedy princypalnieyfze le ­ karftwa fwoie fami gotuią i fporządzaią a w C hym ice coraz głębiey fzperaią? kto powie, i i fig nad tym ba- wia z ufzczerbkiem dochodu dla A ptekarzo w , kiedy o d iie b ie w ynalezione fkuteczue lekarftwa dla porno-*

(15)

Natuti Lekarfkiey ę cy bliźniego fWego obiawiaią , i iak icb u iy c potrze­

b a , n a u c z a j ? a przecież lą thcy ludzie , którzy iż fami nic dobrego w ynaleść abo uczynić nie m ogą, drugim w wykonaniu dobrego dzieła przefzkodz.ć fta- raią fig. Lecz nierozum , praw dy nigdy iefzcze nie zwoiował.

§ II.

Lekarź tedy p o w in ien m ieć zupełny o rzeczach zd row ych i niezdrow ych wiado­

m o ść , ieżeli chce , przez rofiropne ich u ż y w a n ie , życie lu d zk ie, ile b y ć m oże zach ow a ć, i w fzczęte ch orob y grunto­

w n ie leczyć,

D o nabycia tey w yfo k iey w iadom ości potrzebne fą inne nauki ium ieigtności , iako to : Anatomia, F i­

z y k a , C h im ika, i Mechanika; do zupełnego zaś poię- cia i otrzymania tychże famych umieietności , -powi­

nien każdy wprzód b yć dobrze w y ćwiczonym w Filo­

zofii i M atem atyce. dopierCnadzieig fobie czynie mo­

że, ftać lię za czafem prawdziwym Lekarzem , zwłafz- cz a, kiedy iefzcze do tych umieigtności długie rze­

czy doświadczenie przyftąpi. R zecz tedy ielt niepo­

dobna, aby kto m ógł by ć dobrym Lekarzem , nie bg- dgc w pomienionych naukach b ie g ły m , chociaż b y fig przy chorych zawfze bawił, i rożnym chorob ikutkom abo własnościom z pilnością lig przypatrywał. Ko nie dość na tym, aby kto umiał opowiadać ia k ie fą te y lub in n ey choroby Ik u tki, co lię na ten czas w cho­

rym ciele ludzkim dzieie , lecz nadę-wfzy Itko potrze­

b a , pokazać p rzyczyn y ,z których to złe pochodzi, z tych przyczyn chorobg dowodzić, i b y ćp ew n y m , iż te fą fame prawdziwe żrzodła choroby , a nie inne. D o­

pięto , głgbiey w fame p rzyczyny w eyrzaw lzy , łac-

A i »»ey

(16)

6 O I f l o c i e

niey" onym zabieć można będzie Nie b y w fz y zaś 'Epizod temi naukami ośw iecony, ani fię nauczywfzy Praw i zwyczaiow n a tu ry, lubo kto des'wiadczenie ja­

kiekolw iek mieć może, i podfug tego p raktykow ać, przecież błądzić częito, i iako w ciemności poftępować będzie. R zeczieft pofpolitemu dobru fzkodliwa , i uża­

lenia godna, ze w M ed ycin ie potrzebowanie Nauk iefz- cze tak w eyrzec w Polfzcze niech cą iakoby należało, lubo wielu ieft dobrze o tey potrzebie wiedzących.

G d y b y to przedlięwzięli , nie b yło b y tak wielu p ło­

ch ym i niedofkonałycb Leknrżow, k tó rz y g d y tniey*

fcr gdzie in d zie/ dla fiebie m ieć nie m o/a , groma­

dnie do Polfki fię ćisną i ludzi m orzą. W niedoftat- ku uczonych Lekarzow ( i n ki cła w Polfzcze mała ieft liczba) nie wjzbraniaią fię życia Iwego p ow ierzyć n ie ­ umiejętnemu ani doświadczonemu iakiemu przycho­

dniowi, b yleby mu laka baba flara dobre zalecenie dała.

§ III.

R zecz ok oło krorey N auk a Lekarflka fię b a w i, ieft człow iek, co do ciała z y ią c e g o , którem u zdrow ie abo zachow ać, abo p rzy ­ w ró cić ftara fig: D zięli fię' więc na dwie pryncypalne części , to ieft na naukę w zględem zachowania zdrow ia., Hygiene zwaną , i na naukę w zględem przyw ró­

cenia zdrow ia , Thercipia rzeczoną.

§ IV.

C hcący człow ieka z d r o w ie zach o w a ć, abo ftracone onem u p rzyw rócić , pow i­

nien nayprzod m ieć w ia d o m o ść o w fzy- , ftkich

(17)

N auki Lekarfkiey y

ftkich częścia ch , zkrorych to przedziw ne b u d o w a n ie ciała ludzkiego fig (Idada , i o tym , do czego która czgśc lłuźy abo p o ­ m ocna ieft ; p o w in ien znać fig na ch oro­

b a c h , na przyczynach i (kutkach ich; p o ­ w inien do(konale w iedzieć, które fg znaki ch orob y i zdrow ia, nim fig na leczenie be- fpiecznym dumnieniem odw ażyć m oże.

R z e c z , która w Filozoficznym fenfie umieiętno-

<ci§ zwana b y ć chce, ta powinna b yć długim fzeręgiem niezbitych dow odow , zfobą złączonych i rozum ludz­

k i przekonaiących potwierdzona ; a iakoż mi ten ta­

k ie dow ody około zachowania lub przywrócenia zdro­

w ia , p rzyw ieść m oże, -który iefzcze nie w ie, na czym w łaściw ie zdrowie abo choroba zależy t a używ anie te y wiadomos'ci, o zdrowych iniezdrow ych rzeczach, 1 a ho aphkacya ie y na ludzkich ciałach truciiiiei fze ie ft, niż niektórzy mniematą. Bo to , co człowie;-; w fie b ie rz e , nie w fzyftko ieft przez hę i z fw oiey t y k o natury , zdrowe abo niezdrowe , ale barziey podług u ło ż e n ia , konftytucyi i kom plexvi ciała zażyw ające­

go , rzecz iaka zdrową i niezdrową b y w a ; tak co je­

dnemu fzkodzi, drugiemu pom aga, wfzyftko tedy na fkutkach które czynią potraw y, napoie, lekarftw a, ta­

ko też na (klitkach i operacyach przeciwnych , które w ciałach lu d zkich , moc trawienia fprawuie, zależy.

Poniew aż tedy ta operacya przeciwna ( reaciio) w cia­

łach ludzkich częfto rożna ie ft, przeto toż fam ole- karftw o w tymże famym ciele ludzkim , cale rożne infzem czafem fprawuie (kurki. U czony L ekarz o filutkach potraw , napoiow i lekarftw , tylko podług kom plexyi i ułożenia w ngtiznego ciał ludzkich, tych napiow, lub lekarftw za zy waiący cli, lądzie ma.

A

4

§ V.

(18)

I G IJłocie

§

V -

U m iesętności , które do nabycia wy- źey nam ienionych nayprincypalnieylzych d w óch c z ę ś c i, N auki Lekar/kiey, ftu ią , i koniecznie poprzedzać mai;? , te : R o z­

bieranie całego ciała lu d zk ieg o , abo A n a ­ tomia. N auka o jzdrowiu ciał lu d zk ich , ab o P !y f i o l o g i ai N auka o znakach , po których d ochodzić m ężem i fgdzic o ch o ­ robach , a b oSentiotica. D o tych N a u k przyłączon e f§ te, iako p ierw fzym d op o- m agaiice.- N auka o prow adzeniu porz§, d n eg o życia, abo D icetetica, U m ieiętn o ść do przyprawienia i zg oto w an ia lek rftw , abo A ptekarjka,i rany opatrui^ca, abo Chi­

ru rgia.o

Włiś -iwe części Nauki L ekarfkiey fą te p i f / ; Phy- (iologia , H ygiene, Pathologia , Scmioiica, i Therapia, D iu tizy z a ś , iako fław ny Hofman liczg rylko cztery, k tó ry Semiotikg w 1’athologii zam yka, co w izyftko ie- d«o ieft.

§ VI,

C zło w iek złożony ieft z d w óch iftotnych c z ę śc i, iako tOj z dufzy r o z u m n e y , i z

ciała bydlętom /p oln ego.

I g prawcig iako z doświadczenia dofyć wiadomg przyi-

(19)

N a u h L ek arjk iej 9 p rzyim uiem y , i lubo pokazać nie m ożemy, iak duch w ciele dzsai;,, abo ciała w duchu , nic to iednak Naa*

ce L ek aifk iey nie wadzi. Filozofow ie przez tyle w ie ­ ków to obiasnić ftarali t g, iednakże nic znacznego nie dokaznli, tym barz;<;y obiasnienia wtym od Lekarzow w ycio sać nie należy , którzy tylko za cel nauki fwe.y maię człowieka co do ciała w ziętego .

§ VII,

D ufza pom ocą ciała zmyffami obdarzo­

n eg o p ozn aie wfzyftkie rzeczy, i o nich ftp dzi, i porufzenia fprawuie. Scifie zatym złączenie fig D ufzy z ciałem ,nazyw a ży­

ciem , ip o k ik t o wfzyftkie zabaw y łatwo i bez boluodpraw ow ać m oże, p o ty zdrów ieft.

T e praw dy , także z doświadczenia iawne fg, i dal*

fzycb dowodow niepotrzebui§.

§ VIII.

A że dufza do dobrych m yśli fpofobna n ie ieft, kiedy ciało chore, w ięc i do tego pom aga lekarlka nauka , która rozum o- ftrzy, i przy używaniu ieg o nas utrzymuie.

§ IX.

Ponieważ tedy człowiek mc Izlacherniey- A

5

fz e g o <

(20)

io O I f t o c ie

fz e g o , n icd rożfzego nie ma nad zd ro w ie, i używ anie rozum u, na których w fzyftkie inne doczesne fzcżfśliw o ści f u n d u iffię , iaw nie fię zt§d pokazuie cena i wielki p o- <

żytek lekarfkiey nauki.

Poki Narodu ludzkiego na sw iecie ftanie , p oty Nauka lekarfka “w wielkim zawfze poważeniu będ zie, i każdego czafu po wiiacli i miaftach , w p ok oiu , i na w o yn ie potrzebna. Bo ciała nafzetg m aif własność, i i fię za czafem pfuią i fłabieią , a gd y więkfza część ludzi wprow adzeniu um iarkowanego i porządnego ży­

cia w ykracza , Nauka lekarlka coraz potrzebnieyfza fię ftaie. A ni trzeba uczciwym Lekarzom życzyć fo­

b ie , aby w iele chorych mieli , któ rzy raczey rady ip rz e p ify daią do zachowania zdrowia fłużgce, podług k tó rych iednak mała część ludzi fprawuie fię.

§ X.

T o , na czym fię cala nauka lekarfka , iako na fundamencie zafadza, left doświad- czenie, i rozum.

§ XI.

D o s w iadczenie na tym zależy, aby w fzy­

ftkie przypadki pilnie u fiebie uw ażał,któ­

re fię przy zd r o w y c h , ch orych , umieraig- c y c h ,i umarłych zdarzaig.

A le ie te przypadki fą praw ie niezliczone, rżecź ieft ruepo-

(21)

N auki Lekarjkiey u niepodobna , aby Lekarz fam na w fzyftkie patrzeć’

i one uważać m ógł, ani też krotkość życia iego , na to w yftarczy. Powinien te d y , nietyłko z fieb ie famego i z drugich chorujących doświadczenia coraz wrękfze zbierać, ale i te doświadczenia-które od wziętych L e- karzów fą na piśmie nam zoftawione , przez pilne czytanie , niby własne fobie uczynić, powinien przy chorych zoftaiąc nie tylko pilne mieć oko n aw fzy- ftkie przepadki , ale też wiedzieć , iak flawni L ek a­

rze od fam ego początku te y nauki, w tyćhabo owych przypadkach z chorymi poftępownli, ftowem, dobrze biegłym b y ć powinien w e wfzyftkich dzieiach Lekar- lkicli. N ad to, powinien znać fię dolkonale na A na­

tom ii, nie tylko z czytania ksiąg i k upferfztych ow , lecz ile możności, iakie ieft wnętrzne ułożenie ludz­

kiego ciała przez rozbieranie onego fam dochodzić i ^ przenikać.

§ XII.

R o z u m , na tym za le ż y , aby przyczyn tych przypadków , które pod zm yfly nie podpadaig, pilnie fzukai i dochodził.

T o fię dzieie , kiedy kto miane iuż doświadcze­

nia ze wfzyftkiem i okolicznościami pilno rożw aża, w fzyftkie własności iego roztrząfa, ip otym te w fzyftkie zfo b ą znofi, dla powzięcia różnicy abo podobienftwa i rów ności, zkąd łatwo potym wnofic można, co za złe zatym przypadkiem naiiępuie, abo nie , i co za p rz y ­ czyna. T ym fpofobem Lekarfka Nauka nayprzod powftała. Ludzkie ciało to ma z fie b ie , i z fwego u- łożenia , iż zdrowym b yć zaw fze, nie m oże, to ie ft, nie może Zawfze łacno i bez bólu zabaw do życia na­

leżących odprawowmć ; gd y ted y w powftaiącey cho­

robie z w rodzoney flUonności do zdrow ia, famo fig rato-

(22)

j» ■ O 1 f l o c i e

ratować fzuka , i na potym od podobnych przypad­

k ów fig zachować, przeto w ielefpofobow i śrzoćkow piobowano. Czgfto przypadek fam trefuńkiem ao od­

krycia pomocnego śrzodkapoćhop dał, czglto tajemna cd fam ey natury podana rada.

T e wynalezione ku poratowaniu zdrowia ludzkie­

go śrzpdki nayprzod na łłupacb i ścianach K o ściel­

nych ryfowiG i fpifywac łtarożytność kazała, iako też chorych na tnieyfcach publicznieyfzych wyltawiuć, aby przechodzący fpofob iaki do leczenia ich podali, Potym pew nych ludzi wyfadzono naopatrowam e i le- i: renie chorych , przez co nauka i um ieiętnośćLekarlka {-e r ty ć hę zaczęła. D o objaśnienia ie y n ie mało tez ogtądowanie wnętrzności przez K apłany,w y wngti zeni£

ciał umarłych inam afzczenie cnych , opanowanie ran, nawet famo bydląt zabiianie pom ogło ; aż na k o n iec, pzęftę rozbierania ciał żyw ych zwierzęcych , i ludzi p rz-z lo ż ie choroby żamorzonych w prow adzono, o przyczynach , początkach , odmianach , Autkach 10- z r y c lf chorób pilniey fig badać p oczęto, lekarftw wła­

sności i m ocy lepiey poznane, z więkfzą pilnością przy- prswowąne i używane b y ły ; przez to wfzyftko Nau­

k i le k a i/ k a do więkfzey coraz dolkonałości przyfzła.

Kippocrates nayprzod m iedzy wy zwoionemi Nauka-, mi Lek.tr ftie y umieigtności dał m ieyfce , i pierw fzy na Im ię praw dziw ego Lekarza żaftużyf, Po nim rożne I tarze w lekty aborodzaye powitały, iako to : od Ga­

lena., od Ar,, Bo iv, od Paracelja, i Heimom a , i innych, k tó rz y przy c z y n y chorób z rozmaitych i podług fwe-.

go upodobania przyjętych, niby prawd naturalnych, dowodzili , aije im fchodziło na poznaniu ciała ludz­

k iego i ułożenia ie g o , iako też na wiadomości prawd P izjrcznycn, barziey Naukę Lekarfką zaćmili, niżob- i iśinli , ,-.ż gdy Htirvaus, rodem A nglik, dolkonale o- pifał cały bieg i obrot k rw i ludzkiey po w fzyftkich ciała częściach,łi przeto p ew ny fundament te y L e k a r- fltiey Nauki założył,

(23)

N auki Lekarjkiey 13 T y c h czafow do żadney iu i fek ty p rżyw iązyw -ć fię nie potrzeba", ponieważ całe ludzkiego ciała uło­

żenie doikonale zrozumiane , przeniknibrie i opifaue ieft , a wfzyftko na niemy lny cli prawdach z A natom ii, z nauki z ie ln ey , z F iż y k i, C h itn y k i, Mechaniki w zię­

tych , żafadzone. Ztyfn wfżyftkim Nauka Lekarfka do n ayw yżfzey dofkónałości iefzcze przyprowadzona nie ieft, gd yż w niey wielu iefzcze takich rzeczy tiay—

duie fig', które wytłumaczenia i obiasnienia potrze­

b u j : (kutki wprawdzie ich fą wiadome , lecz p rzyczy­

n y nam niewiadome i ukryte. W takich tedy oko­

licznościach , przyftoi raczey nieumiejętność i nie- wiadomość fwoig fkromnie w yznaw ać, niż próżnym i chełpliw ym gadaniem to chciec w drugiego w m ów ić, czego fam nie rozumie Zacni ludzie i w yfokiem i przymiotam i od Boga obdarzeni , iako to : Fryderyk Hofman-, Herman Borhave , Gerard ihin Swieten, vtlH H a ll er, i inni, iefzcze coraz wigcey w y n a y d u j-p rz y ­ czyn i m ateryi do pracowania około wydołkónalenia Nauki. L ekarłk tey' dla pofpólitego dobra ludzkiego na­

rodu. M łodzi z iś LekalZe dobrze uczynią, itżeli lig do żadney fekty , dawnych , lub poin ieyfzych Laka- rzow nie przyw iążą , lecz ze w Izy reki ca to ria fw ó y pożytdk zbiorą, co iie z doświadczeniem i rozumem Zgadza , a całą naukę fwoig na prawach i zwyczaiach natury" Zafadzą.

§ X1I L

Theoria tedy do dobrego i p om yśln e­

g o używania N auk i Lekarikiey barzo ieft potrzebna.

Prawdziw a Th eoria w lekarikiey Nauce na tym zależy , aby kto to wfzyftko , co iie w chorobach

przy-

(24)

14 O I f l o c i e

przytrafia z pew nych'praw d dowodzić, w ytłu m aczyć, opifywać, pomocą tych prawd żrzodła i przyczyny cho­

rób odkryw ać m ógł, ztych dopiero pokazać generalne prawa iak w chorobach powfzechńie ohchodzićiig trze­

ba , toź w fzczegulności , iak naprżykład w t e y cho­

robie fobie poftapic ma, co za srzodki i lekarftwa, któ­

rego czafu, iakim porządkiem, w iakiey wadze zażywa­

ne b yć maig , a to wfzyftko podług kom plexyi i uło­

żenia choruiącego ciała ; to dofkonale znaigcy L e ­ k arz może niemal zaw fze, przed czafem upewnić, na co ta choroba w ynidzie. G d y zaś tego w fzyftkiego z A natom ii, F iz y k i, M ech aniki, & c . uczyć fig trzeba, łatw o każdy poznaie potrzebę T h e o ry i w Nauce Lekar- łk ie y . Ztgd w yd ziw ow ać fie niem ożna owemu mnie­

maniu , iż kto może bez T e o r y i , bez zw yż namienio- riych nauk ftaćfie Lekarzem ; które iednak mniemanie ta k ie ft pofpolite w Polfzcze, żen aw et rozumieig, iako- b y Nauki Lekarzow i fzkodliwe b y ły , a fama tylko praktyka i doświadczenie b y ły doftateczne na u czy­

nienie kogo Lekarzem . Nic na całym św iecie ftać fig bez p rzyczyn y , nie może , toć i w fzyftkie łkutki abo odmiany w ludzkim ciele mufzą pochodzie, i dziać fig za przyczyną iaką , iezeli tak , wiec rżecz ieft iaw na, iż wprzód znać i dochodzić przyczyn trzeba , ieżeli łkutki oddalić chcemy. Poznawać p rzyczyn y rzeczy w ielk aieft mądrość, krora ch yb aw p .zeciggu wielu lat pd-zeznieuftanną pilność i ofobliwena wfzyftko baczenie nabyta być może. A iakoż ten dobrym Lekarzem b y ć może, abo choroby le cz y ć chce, których p rzyczy­

n y iemu nie fą wiadom e ? T o ż to ieft T h e o ry i nie z n a ć, ani naukami być oświeconym . Ile p ro fty czło­

w iek z famego tylko patrzania na ftoneczne lub Xig- życa zaćmienie fgdzic m oże , chociażby dzień i noc niezmrużońym okiem patrzał , ieżeli wprzód wiado­

mości mieć nie będzie o b ie g u , o m ieyfcach, o w ła ­ snościach S ło ń c a , X igżyca i ziemi , ty le , abo iełz- eze i m niey pozna nieuczony, które fą p rz y czy n y cho­

ro b y ,

(25)

iyt,

cho-

■alne trze- eho- kto- ywt-’

uło- Le- ć, na iego ieba,

?kar- mie- :nio- lanie mko- ylko czy*

kii?

abo aćli?

ivna, eżeli ecży u lat enie :-zem ,czy- i nie czio- Xię- i noc iado-

wla-

ielz- clia-

f>

N auki Lekar/kiey i j

ro b y , chociażby codziennie chorych od w ied zał, ieze- li wprzód nye nauczy fię, iakie ieft wngtrżne ciała ludz­

kiego ułożenie , iakie części , iakie własności tych rzeczy, ktoremi fig człowiek karmi, iakie prawa, z w y - cz u e natury ,, i iaka m oc, dzielność, przym ioty poru- fzenia. YVige iako fig to daleko od fiebie ro żn i, do­

wodzie czego z iawnego doświadczenia, z eczew iftych

pr iwd, i niezbitemi argumentami , a przeciwnie , bez dowodow żadnych , tylko na famym mniemaniu pole­

g a ć , tak wielka ield różnica m iedzy prawdziwie uczo­

nym i nieuczonym Lekarzem .

W m flępuiaesy części opifana będzie przedziwna flru - ktura abo ułożenie ciała ludzkiego wpowfzecbności.

I S T O T N Y C H C Z Ę Ś C I A C H Z których fię ik ład a zb oże.

( Z C o m ffifen t. B o n o n . T . I I . p . I . p . 1 2 2 . )

f j ^ A p e w n e ci, k tórzy fię ftaraiij poznać g j to,czym fiękarm iem y iż y w ie m y ,z d a - waię m i fię naśladować w y ro k o w A- pollina, który nakazuie każdemu ażeby fię u czy ł p ozn ać fiebie fam ego. B o gd y m y fię w patruiem y fzczegulnie w ciało, a n ie­

śm iertelnego i B ofkiego D ucha, to ieft, du-

(26)

*6 O iflotnych Częściach

T y nie bierzem y na u w agę, co iefteśm yjm fzeg o , iak właśnie to czym fig karm iem y, A za tym Greko wię* Rzym ianie i Arabowie^

tak tako Francuzi i W łofi, którzy tam tych ż wielka fwoią {lawą dościgli, uczynili,bar- z o dobrze fig p rzyłożyli byli do opifiania i do oświadczenia Iftoty i natury potraw.

T y le oni łożyli pilności i ftąrania nato, że m y g d y m am y w p o d ziw ien iu ich w y śm ie­

nite d ochodzenia , m usiem y fig tym bar-*

d ziey d ziw o w a ć temu, że w tey m ierze nie dociekli w izyftkiegp. Jefi: tedy rzecz bar­

d zo piękna g d y k to w zględ em potraw kto- rerm fig karm iem y co n o w eg o d ociecze i odkryie, do czego czyni nam nadzieig nie tylko w ielka m n o g o ść, ale tez prawie nie­

zliczona tychże potraw rozm aitość;

T o uważai^C Pan Bekkary b ez żadnego nam yflu obrocil fwoig pilność ok o ło tych potraw które Tą naypo/politfze i ku do ihmiu cn ych nayprgtfze i n ayłatw ieyłze.

W igc przy tey okazyi w ynalazł w p iżen - n ey mące d w oiak i rodzay części oneyże, które to czgści iako fig w ielce m igdzy To­

bą różnią tak fnadnie bard-zo m ogą bydż ód fiebie od dzielone i od każdego pofirze- zone. Pierwfza czgść miała u n iego do -

ik o n aie

(27)

z których fie fklada zboże i j ...

diotiufć podobienftwo do tych rzeczy które zw ykły bydż w y ciągnione z rze­

c z y zż ie m i wyraffaiących. T a w ięc w fobie nicpodziw ienia g o d n eg o n ie za­

wierała, Druga zaś takiey była w ła­

sn ości , że p od łu g p odobienftw a tylko b y n iogia bydż w yprow adzona z fam ego zw ierzęcego ciała, i ta Pana R ekkarego w pod ziw ien ie wprawiła, Ztym w fzyft- kim nie tak lię bardzo dziw ow ał temu, z e fię ta rzecz tak miała, iakreniu, że rpzmai- tym A utorom m ogła bydz nieznaiom a,gdy w żadney Xiędze nic o niey nie czytał. D o - m oft zatym Akadem ii w' Roku iy28. o tym Twoim .wynalazku d ość obfzernym Pifm em ,

które ia tu krotko zebrać zech cę,

N aypierw ey iednak przytoczę to, iakftę m ogą te części od fiebie oddzielić. N a to m ałey potrzeba pracy. W ziąć albow iem mąki znaylepfzey pfzenicy, która ieft śrze- dnie zmielona, tak żeb y od o tręb o w b y ła w o ln a , gdyfz od nich powdnna bydż zu­

pełn ie czyfta, ażeby uniknęła wfz elki eg o podeyrzenia iakiey mięfzaniny. T ę wfy- pać na w od ę zupełnie czyftą,on ęrozm ącić lo z k ło c ić , lefztę łprawi płukanie, gdyft;

w oda zabiera te w fzyftkie cząftki m ą k i,

® kto-

(28)

i8 O Iftotnych Cze/ciach

które m oże z dobą pociągnąć w gorę,a dru­

gie zofta w u ie nienaruiżenie na dnie, G d . daley pot) m te czrftki które w oda na dnie zoft iwila rękami w ym iefz,i one pod refztą pozoftatey w o d y gn ieciefz, redy (ię znich uczyni p o w o li iedna miętka i bar- d ziey niż m ożem y w ierzyć lepnąca maffa p od o b n a do iak iego w yśm ien itego kley- ftru, k tóry u w ic iu R zem ieślników m oże bydż przygodnie zażyty. C o tu zaś dziwne­

g o ieft to , że fię ten niby kleyfter iuz po- n m n iepozw ala m ięfzac z w odą. R ef/ta infzych cząftek które woda unofi, ptywa- i c przez nieiaki czas na n ie y , czynią ią ni­

b y mleczna. A potym upadaią po trofze na dno , i ufadżiwfzy fię tam nic trżymaią fię tego z fobą lecz za naym nieyfzym o- nycn wzrufzeniem podnofzą iię nakfztalt prolzku iak iego znow u do gory. N ic nie ieft p o d ob n ieylzego do nich iak krochm al albo bardziey fą p raw d ziw ym krochm a­

lem. T e redy fą dw oiakie rodzaje części m ąki pfzenney, które Pan Bekkary w ziot przed % do Twoich rob ot chym icznych i z których o n , aby ic byt r o z r o ż n ii, pier- wTzy rodzay kley ftrow aty, a drugi kroch­

m alny, zw y k t nazyw ać.

T e

(29)

z który oh Jte fk!aita ż lo z e

T e tedy dwa rodzaie w fp o m n io m ch Części tak fię bardzo m iędzy fob ę różnię, ze kiedy ie albo przez d ygeftyę, albo przez dyftillacyę,rozw iężefz i od d /ielifz, i p o d ,u g

kunfztu C hym icznego w ycięgn ielz te częft- ly. zktorych fię (kfadaię m e z ie d n e y tylko ip o ie d y n c z e y rzeczy lecz z e d w óch i to bardzo odm iennych zdaię fię p o ch o d zić.

B o k iedy część krochmalna p ok aźn ie fw o y rod zay i takow e flawia przed nami fw oie iftne częftki które z ziem i zwy<

k iy p o c h o d z ić , tedy ćzęść kleyftrowa- ta zapiera fię także przed nami fw e g o po czętku i tak się w ydaie we w fzyftkim iak „ g d y b y p ochodziła od zw ierzęcia. Ż e­

b y śm y to ty m le p ie y zrozum ieli, trzeba nam na fam przod w ied zieć w p o w fzec h - n ości iak się odm ienne rzeczy z ziemi i Znasienia pochodzące, tudziefz zw ierzęta p rzy dygeftyi i dyftillacyi zachow uię.

Przy dygeftyach które fprawuie w oln e i nieprzeftanne ciepfo nie przychodzę ni­

g d y częftki zw ierzęce do p ra w d ,iw ey i zu p ein ey ferm entacyi czyli rob o ty , lecz Częściey do n aygorfzey zgniłości. l i d a zaś i infze nasienne rzeczy fatne przez się ferm entuię, i robię, i n igd y nie gniię, chy-

B a ba

(30)

20 O Tjlotnych Częściach

ba ze fię do tego fżtuka chymiczna przy­

łoży. D-aią także przy ferm entaćyi i ro­

b ocie iaw ne znaki kwafti, których nigdy nie znać przy dygćftyi zw ierząt, g d y gnić pocrynaią. Kiedy fermentacya i robota poprzeftanie , wydaią z fiebie zio ła i na- fienne rzeczy iakąś foczyftość w inną lub kw alkowatą , zwierzęta zaś *gdy gniią u- rynow atą. Z tam tey p o fp o lid e w yciąga fię gorący i pnfaiący duch i zawl/.e nie ma­

ło kw aśney f o l i , ztey zaś ani iedne żiar- k o kw aśney foli,.lecz niem ało łu g o w a tey foli. N ak on iec zioła i n a f enne rzeczy

do fermentaćyi i robieniu fw oun zoftawuią nie m iało tarta r u fu i falis fixi, czyli folitrzy- m aiącey ogień , krorey foli w zg n iłych cząftkach zwierzęcych bynaytnniey nie znaydziefz. T a tedy ieft rożność m iędzy ziołam i i nafiehnemi rzeczami a zw ierzę­

tami przy dygeftyi.

Kiedy części zwierzęce i nafienne k tóre fą iefzcze św ieże i nienarufzone dyft) 1 nie­

m y, co fię z w y k ło dziać przy nieco gorę- tfzym ogniu, tedy w takowe naftępuiące i-ozpułzczaią fię i rozdzielnią rzeczy. Z zwierząt w yciągam y n aprzodw odę, która ieft bez żadnego lm ak u , po tym ducha żó ł­

tawego

1

(31)

z których^fte fkJada zło że 2 1

taw ego i to fu gotaw ego, daley naftępuie d ość wiefe foli,która także ieft fugo wata, lo- tliw a-ew ap oru iąca ifucha lecz z o le \k ie m żółtym lub pięknie iak złoto zafarbowanym lekkim i śmierdzącym zmięfżana. Która z tym w fzyftkim gd y b ęd zie od tego ofey- ku oddzielona, w ydaie fię, iak śnieg biafa.

N a k o n iec gdy dodadzą w ięk lżego ognia, p o d n o si fię do gory gruby czarny cięfz- ki i bardzo śm ierdzący oleiek, a na (podmie naczynia w ktorym dzieie się dyftyllacya zoftaie się rzadka lekka cale nie fnraczna i bardzo czarna ziemia, która iednak w o - twartym ogniu (tak iak g o nazyw aią) ftaie się białą Z tey niewydoftawnm y żadney1 fo li, choćbyśm y i i i naybnrdr.iey pławili.

Y tak się ma rzecz z dyftyllacyą zwierząt.

Z iofazaś i nasienne rzec y wydaią naprzód wodniftą i nieco kwaskówatą w ilgotno ć, która potym g d y się w ięeey doda o g n ia ftaie się kwasnięyfzą i czerwoną,wrym w y ­ ch od zi znich lekki i żó łty o leiek , a n a k o ­ niec bardzo kw aśny i cięfiki duch, przy którym w ychodzi także cięfzki gru b y i czarny oleiek, który ieft do finofy p o d o ­ bny. Zaczyni przezto ro/nią się, pod ug p olp olitego zdania C hym ikow zw ierzęta

B

3

od

(32)

2 a O iflttnych Cze (ciach

od żioł i nasiennych rzeczy , i tak ta roz- n o ść g d y wfzyftko zb ierzem y w kupę w y ­ ch od zi na to że się z zw ierząt ługow ate a z żioł i z nasiennych rzeczy k w a śn e iftne . cząfłki daią w y cią g n ie.

T o w przód przełożyw fzy id ziem y zn o ­ w u do części z których się (kłada pfzenna m ąka to ieft do kl.yjirow atry i do kroch­

malmy. T e pochodzą z iedn ego fzczegul- n ie rodzaiu , zdaw aią się iednak tak p rzy dygeftyi, iako p rzy dyftyllacyi p och od zić od dw óch rodzaiow odm iennych. Kroch­

malna pokazuie iak ośm y doftateczm e iaż namierrilgiż należy do tych rzeczy, k tó ­ re pochodzą z ziem i i znasienia. K leyiłro-

wata zaś ma tak wielkie podobienftw azrze- czami pochądzącem i z zwierząt, że k to b y n ie wiedział iż ona pochodzi ze zb o ża , bez żadnego namyffu utrżym ow ałby iż p o ch o ­

dzi z zwierzęcia.

Z echcem y uczynić tu początek od dy- gełt) i, przy ktorey nie znayduiem y, przy klayftrow atey części m ąki, żadnego znaku iakięgo kwafn, v» kilka dni ftaie się śm ierd zą ­ cą, (kazi się i zep fu ie d o f z c z ę t u , iw pa- da wplugawą z g n iliz n ę inko iakie ścierw o.

T o co w padnie w zgniliznę odłącza się i

rozdzie-

(33)

s których fis {klada zhoie 2 1

rozd icla się wnalaney na to w odzie, tylko się nafpodzie zoftaie odrobina czainiaw ey inateryi, a ta ielt naypodobnieyfza do zgni­

łe g o i zeiputego mięła. Krochmalna zaś częśc zdaiesię na początku w yd aw ać z sie­

b ie niew iem coś k w aśn ego , potym iefz- cze iaw niey poczyna kw aśnieć lecz na k o ­ niec zabiera nie tylko w inny zapach, ale tez i w inny fm a k ,k to iy ta k że udziela w o ­ dzie ftoiącey na niey. W reszcie im bar- d ziey tamta ieft łkfonna d o zgnilizny tym bardziey ta zatrżymuie fw o ) kwas. han Bekkary trzymał ią dłużey niż

40

. dni w

dniach naygorętfzych latr, i to na m ieyfcu bardzo nieprzyzw oitym do tego, ażeby się tym prcdziey m o g ła z e p fu c , ztym wfzy- flkim zatrzymała zaw fze w fobie fw oy k w ałkowaty zapach i fn ak i zoftała za- w f e w fw oiey całości i w fw o im nienaru- Beniu.

Ztądprzyfzfa mu ochota w od ę p rzyk to- reyftałasię dygeftya tak części klayftro w a tey iako ikrochm alney łp rob ow ać. Lecz- w fz) ftko w ychodzi o mu na p ierw f e. W o ­ da,która wzięła była w się cokolw iek króch- m alney części, zachowała się tak iaXo wlzy- ftkie kwaśne upłynne r z e c z y ,g d y infze ia-

B 4. kie

(34)

z ą O Iflotnych Częściach

kie kwaśne foki nalano do niey bynay- m niey się nie odm ieniała, lecz gdy doda­

no do niey foli iu g o w a tey lub foli w inney czyli la gro w ey, wten czas burzyła się cho- ciafźci zwolna i potym traciła fw oię prze­

zroczy ilo ść i przez m oc przeciw ney fob ie foli pufzczała na dno biaław e c z a lłk i, na- k o n iec farbowała fok fia!k ow y, chocialz- ci pom iernie znacznie iednak czerw ono.

D ruga zaś w óda która nieco zach w yci­

ła w się klayftrowatych części czyniła toż fam o co ługow ate uplynne rzeczy zw y kły czyni:-, w arzyła się i b u rzy ła g d y p rzy - m ięfzano iak iegok olw iek k w a fu , odm ie­

niła fw o y k olor i po zeyrściu 1 ilku dni o- fid za ła także na dnie fubtelny i m iękki p r o fz e k ,’ przy czym Pan Eekkary niechciał p o m in y c milczeniem niektóre okoliczno­

ści. które ob ferw ow ał przy w fpom nioney t imianie farby , i opow iedział to co na- łlęp uie : iż g d y on przylał w ódki ferwafe- ro w ey , czyli oddzielaiącey do tey W ody, tedy ona dołlała nadzw yczaynie piękny i iasno zielony farbę, która zdaw ałafię po­

tym zaw f.e coraz ciemnieyfża. D uch czy­

li fpiritus yitryolu nadał iey czerw on aw y farbę, dyftiilowany 'zaś ocet ledw ie iy co

zafar-

(35)

z których fię fklada zboże V2J

zafarbował. G d yb y to b y ł w iedział Et- mnlier, wtenczas gd y chciał b y ł odm ianę koloru przy pokarm ow ych fokachwyłufz- , czy c i oświadczyć, tedyby b y łp o d o b n o n ie potrzebow ał zażyć doświadczenia i expe-

■ rynien tu Fludda. T e n F lu d d w yprow a­

dził z chlcba pewną fol, która choć była bardzo biała , gd y iednak wfzklance bvła ftarow n ie zachowana d ha floiice wyfta w ioną nabierała p ow oli fioletow ego albo purpurow ego k o lo r u , tak iako i pokar­

m o w y f o k , k tóry bardzo ieft b iały a

* przeciefz fię w k r ew odm ienia. Ku te­

mu d o m y fio w i m ogła b y bydż przy wie­

dziona także Pana Bekkareg© dopiero w fponm iona odm iana w ody.

Lecz chcem y p ow rocie do nafzey przed- tym nam ienioney w ilgotn ości, ta m ąciła w o d ę która b yła nabrała wfię , fublim o- w ane żyw e frebro-, niem niey mąciła w o ­ dę która była na brała w fię cukru faturno w e g o w czym zdawała fię naśladow ać fol łu gow atą a do tego pulzezała na dno profzek bardzo biały i miałki, co przy fu- b lim ow an ym ży w y m frebrze tylko fama lo tliw e i ew aporuiące ługow ate fole czy­

nią. W ięc maią ob ie r

(36)

/

26 O Iftotnych Czfłcidth

p e n ie'w ła sn o ści tych części z których fą w zięte i w yprow adzone. Co fię też .przy dyftyliacyi pokazało d o ść w yraźnie, gd yż ta w ilgoć i upiynna rzecz,która przy dyftyl- lacyi wyfzla pokazała w fzyftkie znaki kwa- fu, a zasra, która wyfzła zd ru g iey ,p o k aza ­ ła rzecz łu gow aty.

A iako hę to w obudw och częściach p fz e n ię z n e g o zb o ża , to ieft w klayftrowa- tey i krochm alney p o k a za ło p r z y dyge- f t y i , tak fię też iw ty m z g o d z iła zupełnie dyftyllacya, b o g d y te c z ę śc i św ieże ie fz ­ c z e i nienarufzone i przez żadną dyge- ftyą nie nadwątlone zoftoły dyftyllow ane,te­

dy w ydała z fiebie c z ę ś c klayftrowata na p o czą tk u cok olw iek m efm aczn ey w o d y , w krótce potym u ryn ow atego ducha , na refzćie dwoirty gatunek oleyku i foli la.

tliw ey i ew aporuiącey wtakiey m n o g o ści w iakiey z ty le fz rogu ieleniego z w y k ło w y ch o d z ić. T e wfzyftkie w ię c r z e c z y p o k a zu ią znaki z w ierzęcey natury.Kroch­

malna zaś c z ę ść dała n ap rzód co k o lw ie k w od y , potym nierów n ie w ięcey kw aśne­

g o ducha, nakoniec niemało o b o y g a oley-

• ku i zawfze zachow ała znaki k w afk ow a- tey rzeczy , k tóre to znaki pokazuią iż

nale-

należ;

łow.

A

idyft

mierii

nalazi także na ży wfzy nazy\

mu fi przy phiki fter i:

coby ftrow Bekk

lefię,

dovv;

iako;

wyże

należ czyni podo zklei;

niwci

pfzen

Cytaty

Powiązane dokumenty

In the sim- plest case of a reaction-diffusion equation perturbed by a space-time white noise the strong law of large numbers and the strong mixing have been estab- lished by

Assume that (1.7) has a nonoscillatory solution x(t) which will be assumed to be eventually positive (if x(t) is eventually negative the proof is similar)... Assume that (1.7) has

Takowe mięfifte związ- ki ciągną fię też zukofa od iedney ffrony komorki ferdeczney do drugiey, które częścią fercu do s'ciąga- nia fię pomagaią , częścią,

Prenant pour X un bouquet d´enombrable de 1-sph`eres, nous obtiendrons G comme l’image de A(X) par un homomorphisme judicieuse- ment choisi... Pour prouver la deuxi`eme affirmation

En effet, si X est de dimension un, il est triangulable, donc U aussi; d’autre part, nous montrons ci-dessous que U est d´ ecomposable quand X est un complexe localement fini

again (this is not always automatic) and to identify the integrable functions for the extended measure in terms of those for the original measure P. It turns out that the

Gr¨ atzer [2], a finite set of identities was exhibited that form an equational basis of Z.. The identities are in

When G is not amenable, the theory of Hausdorff–Banach–Tarski para- doxical decompositions gives many examples of actions of G for which no universal invariant measures exist