• Nie Znaleziono Wyników

"Pani de Sévigné. Listy. Wybór", wyboru dokonał Wojciech Karpiński, przeł. Michał Mroziński i Anna Tatarkiewicz, wstępem opatrzył Michal Mroziński, Warszawa 1981 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Pani de Sévigné. Listy. Wybór", wyboru dokonał Wojciech Karpiński, przeł. Michał Mroziński i Anna Tatarkiewicz, wstępem opatrzył Michal Mroziński, Warszawa 1981 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Żbikowska, Małgorzata

"Pani de Sévigné. Listy. Wybór", wyboru

dokonał Wojciech Karpiński, przeł.

Michał Mroziński i Anna Tatarkiewicz,

wstępem opatrzył Michał Mroziński,

Warszawa 1981 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 74/1, 210-211

1983

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

2 1 0 Z A P I S K I

matycznej. Autor zastanaw ia się, czy i na ile, służba ta mogła być czynnikiem przeciwdziałającym niebezpieczeństwu. Upadek polskiej służby dyplomatycznej związany z polityką Targowicy i kryzysem finansowym państw a, kończy rozważa­ nia Michalskiego a zarazem zamyka cały tom.

Mimo pewnych różnic między poszczególnymi działami, będących wynikiem swobody, jak ą mieli autorzy w sposobie przedstaw iania zagadnień w ram ach o­ kresu chronologicznego, jaki im przypadł, są kw estie i w ątki wspólne dla całego dzieła. Są nim i: sytuacja międzynarodowa Rzeczypospolitej w badanej epoce i jej wpływ na politykę zagraniczną, działalność dyplomacji oraz organizacja służby dy­ plomatycznej.

Każdy autor kończy opracowywaną przez siebie część podsumowaniem, które zawiera zwięzłą charakterystykę okresu, kierunków i uw arunkow ań działalności dyplomatycznej oraz jej ocenę. Dzięki tem u możemy lepiej zrozumieć specyfikę po­ lityki zagranicznej każdej epoki oraz uchwycić przem iany tej polityki zachodzące

w czasie. ,

Poszczególne części dzieła zamyka, opracowany przez autora wykaz (czadami połączony z k rótką charakterystyką) źródeł i literatury.

Indeksy autorów , osób, nazw geograficznych ułatw iają poruszanie się wśród obszernego m ateriału.

J. Ch.— M.

Pani de S é v i g n é , Listy. Wybór. W yboru dokonał W ojciech K a r ­ p i ń s k i , przełożyli Micłiał M r o z i ń s k i i Anna T a t a r k i e w i c z , w stępem opatrzył M ichał M r o z i ń s k i , Państw ow y In sty tu t W ydaw­ niczy, W arszawa 1981, s. 418.

Markiza M aria de Sévigné dzięki swej twórczości zajm uje po dziś dzień po­ czesne miejsce w literaturze francuskiej. U praw iała bardzo popularny w XVII w. gatunek — epistolografię. Poza korespondencją nie napisała nic innego. Listy swe pisała ze względów praktycznych, nie były one przeznaczone do publikacji. Stąd więc ich swoisty charakter, pisanych dla jednego czytelnika, bez zw racania uw a­ gi na konwenanse, czystość formy literackiej, stosowanie skrótów, aluzji itp. Sła­ wa pisarska M arkizy sięga jeszcze XVIII wieku. Izabella C zartoryska w czasie swego pobytu w Anglii w 1790 roku kupiła obok pism W oltera, Rousseau, Locke’a także listy pani de Sévigné, aby wszytkie te historyczne pam iątki umieścić w Puław ach. Spuścizna literacka M arkizy jest ogrom na, lecz bardzo rozproszona. N aj­ pełniejsze jej wydanie przygotowane zostało w latach pięćdziesiątych przez E. G é- r a r d - G a i l l y i ciągle jest uzupełniane. Na nim właśnie oparli się autorzy pol­ skiego wyboru. Dziwić się należy dlaczego autor owej selekcji W. K a r p i ń s k i nie w yjaśnił czytelnikowi jej podstawowych zasad. Ostatecznie w wyborze znalazło się 146 listów. Pochodzą one z lat 1648—1696, a więc od chwili wejścia pani de Sévigné w „życie św iatow e”, aż po ostatnie miesiące jej życia. A dresatem tej ko­ respondencji była bližszá i dalsza rodzina, przyjaciele, a przede w szystkim uko- cnana córka Franciszka M ałgorzata hrabina de Grignan. W niniejszym wyborze listy ułożone zostały według chronologii. Opatrzono je starannie opracowanymi przypisam i, bąrdzo pomocnymi w czasie lektury. Dzięki nim liczne aluzje sta ją się lepiej zrozumiałe. Listy dotyczą bardzo wielu różnych problemów. Są tu plotki to­ warzyskie, anegdotki, refleksje na tert.at przeczytanych książek, obejrzanych przed­ stawień teatralnych, rozważania filozoficzne i praktyczne porady życiowe, wreszcie wiele inform acji n atu ry osobistej. Na kartach korespondencji znajdzie także czy­ telnik inform acje polityczne, choć ich genezą jest najczęściej plotka. Wszystko to

(3)

Z A P I S K I 2 1 1

zostało napisane w spaniałym stylem od lekko frywolnego w listach do hrabiego de Bussy Rabutin, po zatroskany w okresach choroby córki.

,

.

M. 2.

A lbert S o r e 1, Kwestia wschodnia w X V III w ieku. Pierw szy po­

dział Polski i traktat kainardżyjski, opracował i wstępem poprzedził

Janusz P a j e w s k i , Państw ow y In sty tu t Wydawniczy, W arszawa 1981, s. 256.

Książka przynosi wznowienie w serii „Klasycy H istoriografii” polskiego tłu ­ maczenia klasycznej rozpraw y z historii politycznej II połowy XVIII w., dokona­ nego przez słuchaczy S. A s k e n a z e g o w Uniwersytecie Lwowskim i wydanego po raz pierwszy w 1903 r. Poza niazależnym, znacznie gorszym tłum aczeniem z 1905 roku, praca nie m iała odtąd wznowień.

Na szeroko, od odwrócenia przym ierzy w 1756 r., zarysowanym tle, autor o­ m aw ia przebieg i skutki skom plikowanych zabiegów dyplomatycznych związanych z wojną rosyjsko-turecką lat 1769—1774, trak tatem w Kuczuk-K ainardżi i pierw ­ szym rozbiorem Rzeczypospolitej. Po raz pierwszy przy tym (r. 1878) wskazał na związek między kw estią wschodnią, tj. problem em podziału spadku po rozkładają­ cym się im perium ottom ańskim , a rozbiorem Polski, a także na inicjującą rolę Fryderyka II w tym podziale. P raca oparta została przede wszystkim na korespon­ dencji i aktach dyplomatycznych.

Obecną edycję opatrzył w yczerpującym wstępem J. P a j e w s k i , charaktery­ zując sylwetkę i dorobek naukow y autora, a także w skazując na związki między problem atyką książek S o r e 1 a, a głównymi w ydarzeniam i politycznymi mu współczesnymi. Żałować tylko trzeba, że nie znalazło się we w stępie miejsce dla charakterystyki późniejszych badań nad podjętą przez autora książki tem atyką: praca E. I. D r u ż y n i n y na tak ą w zm iankę — jak się zdaje — zasługuje.

Reasumując, książkę należy powitać z zadowoleniem, jako jeden z pierwszych sygnałów świadczących o rozszerzeniu serii o pozycje autorów obcych.

Ł. K.

Krzysztof B a u e r , W ojsko koronne powstania kościuszkowskiego, Wojskowy In sty tu t Historyczny, W ydawnictwo M inisterstw a Obrony Narodowej, W arszawa 1981, s. 415.

Książka ta wpasowuje się w lukę w literaturze historycznej istniejącą między pracam i dotyczącymi problem atyki praw noustrojow ej, politycznej, skarbow ej i przemysłowej powstania kościuszkowskiego z jednej strony, a publikacjam i anali­ zującymi poszczególne bitwy od strony taktycznej czy operacyjnej, z drugiej. Przedm iotem zainteresow ania jej autora jest — najogólniej mówiąc — organiza­ cja, rozwój liczebny, uzbrojenie i wyposażenie arm ii koronnej w pow staniu 1794 r. Praca składa się z dwóch części. W pierwszej autor ogólnie omawia potencjał w ojenny Korony w chwili w ybuchu insurekcji i porównuje go z potencjałam i Ro­ sji i Prus, przechodząc w krótce do przedstw ienia stru k tu ry organizacyjnej pow­ stańczego w ojska koronnego. Scharakteryzow ane zastały organy naczelnego do­ wództwa arm ii, jej podział na dywizje, etaty poszczególnych typów jednostek w oj­ skowych w tym okresie, a także służby sądownicze, wywiadowcze, łączności, tra n ­ sportu i duszpasterskie oraz obowiązujące regulaminy. Obszernie przedstaw ił -autor

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Prawie nikt naprawdę nie lubi Czar- nych”, twierdzi kategorycznie Miłosz [Miłosz 1989, 123], dopatrując się przyczyn tego zjawiska, na podstawie imagologicznej analizy, w

Przejmujące, sugestywne, momentami liryczne obrazy stają się impulsem pozwalającym nie tylko utrwalać w pamięci rozmywające się z czasem postaci czy zdarze- nia, ale także

User trials started with a short familiarization and calibration phase, followed by ten rounds, alternating between both control strategies. The familiarization phase consisted of

Większość osób, o których w publikacji jest mowa jeszcze żyje, dlatego też ograniczył się on do wymienienia jedynie urzędów i instytucji, które kształtowały

N ih il

220 Przykładem może być Prywatne Katolickie Stowarzyszenie Wiernych „Nowa Ewangelizacja”, którego skład poszczególnych organów jest następujący: Walne Zebra­ nie,

pieża Fabiana (236-256) 2. W dekretale użyto terminu „furiosus – furiosa”, według którego określa- no niezdolność psychiczną osoby do zawarcia związku małżeńskiego.

AB ANNO DOMINI MMI REI PUBLICAE POLONORUM LEGATAM DIPLOMATORIAM APUD SANCTAM APOSTOLICAM SEDEM TEMPORIBUS PONTIFICATUUM BEATI IOANNIS PAULI PAPAE II EIUSQUE