• Nie Znaleziono Wyników

Wśród polarnych lodów i tatrzańskich turni : życiorys naukowy lichenologa prof. dr hab. Marii Olech

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wśród polarnych lodów i tatrzańskich turni : życiorys naukowy lichenologa prof. dr hab. Marii Olech"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Wiadomości B otanici ne 55(3/4). 2011 49

W ŚR Ó D P O L A R N Y C H L O D Ó W I T A T R Z A Ń S K IC H T U R N I

- Ż Y C IO R Y S N A U K O W Y L IC H E N O L O G A PRO F. DR H A B . M A R II O L E C H '

A m id p ack ice and T atra peak s - scien tific b io g ra p h y o f lich en o lo g ist

Prof. dr hab . M aria O lech

Pragnienie poznawania dalekich lądów, od­

krywania now ych organizm ów, tow arzyszyło uczonym od dawna i było potężnym czynni­

kiem rozw oju biologii. Pani profesor M aria Olech zrealizowała swoje m łodzieńcze pasje.

1 Tekst referatu w ygłoszonego przez prof. Alicję Zem anek w czasie uroczystej sesji naukowej pt. „D okonania em brio­

loga. lichenologa i fitogeografia w nauce” w auli Collegium Novum UJ, w dniu 27 czerw ca 2 0 1 1 roku, patrz Wiadomości B otaniczne 55(3-4): 9 0-95 (2 0 1 1).

Rye. I. Początki eksploracji lichenologicznych. I.atabO. XX wieku (fot. J. Nowak).

Fig. 1. Beginnings o f lichenological explorations, 1960s.

(phot. J. Nowak).

Badała wysokie góry. obszary polarne w oko­

licach obydwu biegunów Ziem i, a prace na tem at porostów tych regionów opisujące wiele nowych gatunków, przyniosły jej międzynaro­

dową sławę.

BIO G RA FIA N A JW AŻN IEJSZE FAKTY

Maria Olech urodziła się w Nowym Sączu, u stóp Beskidu Sądeckiego. Otrzymała na chrzcie imię Maria, ale w środowisku botaników używa do dzisiaj drugiego imienia Agnieszka, a wśród alpinistów1 i polarników - pseudonim u Agata.

Jej matka Maria z Maciuszków, która zajmowała się domem i wychowywaniem czworga dzieci, posiadała chlubną przeszłość konspiracyjną, w czasie okupacji działała pod pseudonimem

„C zarnula” , a po w ojnie z zaangażow aniem pracow ała społecznic. Ojciec Ludwik Olech, absolwent studiów rolniczych, przekazał córce zainteresowanie przyrodą i pasję turystyczną od dzieciństwa jeździła z nim na wycieczki, najpierw w pobliskie w Beskidy, później dalej w Tatry.

W latach 1947-1954 przyszła pani profesor uczęszczała do szkoły podstawowej w Nowym Sączu. W średniej szkole, w II Liceum Ogólno­

kształcącym (1954-1958) w1 rodzinnym mieście miała bardzo dobrą nauczycielkę biologii, Ewę Berger (zwaną przez młodzież Meduzą), która zachęciła ją do nauki tego przedmiotu. W latach 1958 1963 Maria Olech studiowała biologię na

ROCZNICE, JUBILEUSZE

ANNIVERSARIES, JUBILEES

(2)

50 W iadomości Botaniczne 55(3/4). 2 0 1 1

Ryc. 2. Prom ocja doktorska, Collegium N ovum UJ, 1969 (zc zbiorów M. Olech).

Fig. 2. Doctoral prom otion. C ollegium N ovum , Jagiellonian University, 1969 (from the collection o f M. Olech).

Uniwersytecie Jagiellońskim, któremu pozostała wierna do dzisiejszego dnia. W czasie studiów (Ryc. 1) zainteresowała się roślinami i zdecydo­

wała, że będzie pisać pracę magisterską w In­

stytucie Botanicznym, w ówczesnej Katedrze Systematyki i Geografii Roślin. Botanikę wykła­

dali wówczas jedni z czołowych przyrodników w tej części Europy, tworzący tzw. krakowską szkołę geo b o tan iczn ą. Żył je s z c z e d łu g o ­ letni mistrz tej szkoły prof. Władysław Szafer (1886-1970), który ju ż nie wykładał, ale jego idee ochrony przyrody były bardzo żywe w śro­

dowisku. Dużą popularnością wśród studentów cieszyły się wycieczki florystyczne prof. Bogu­

miła Pawłowskiego (1898-1971), systematyka i fitosocjologa, jednego z najlepszych znawców flory europejskich gór, wielkiego miłośnika Tatr.

Zajęcia botaniczne prowadził również prof. Jan Kornaś (1923 1994), fitogeograf. fitosocjolog i taksonom, w późniejszych latach badacz afry­

kańskich paprotników, uczony ogromnej wiedzy, bardzo wymagający od siebie i pracowników. Od początku studiów Maria Olech miała nietypowe zainteresowania, pasjonowały j ą bowiem rośliny

niższe - mchy i porosty. Żaden z botaników pra­

cujących wówczas w Instytucie nie zajmował się porostami. Opiekunem jej pracy magisterskiej został prof. Bronisław' Szafran (1897-1968), ba­

dacz mszaków, autor klasycznych opracowań dotyczących mchów Polski, człowiek niezwy­

kłej skromności i życzliwości dla ludzi. W 1963 roku M. Olech obroniła pracę m agisterską pt.

„Zbiorowiska porostów naziemnych w Dolinie K obylańskiej”. Badania nad porostam i były przez długi czas zaniedbane w' Polsce, również i w' środowisku krakowskim. Dopiero w drugiej połowie XX wieku zwiększyło się zaintereso­

wanie tą grupą organizmów, kiedy okazało się, że bardzo silnie reagują na zanieczyszczenia i m ogą być indykatoram i skażeń powietrza.

W poznawaniu porostów przyszła pani profesor była początkowa samoukiem, później pomagał jej dr Janusz Nowak (1930-2004). doktor Uni­

w ersytetu Jagiellońskiego, później profesor Instytutu B otaniki im. W. Szafera Polskiej Akademii Nauk. Janusz Nowak należał wtedy do najlepszych znawców porostów w naszym kraju, był współautorem pierwszego polskiego

(3)

Wiadomości Botaniczne 55(3M). 2 0 1 1 51

klucza do ich oznaczania. W latach 1964-1968 Maria Olech była słuchaczem studiów dokto­

ranckich w Instytucie Botanicznym UJ. W 1969 roku obroniła pracę doktorską pt. „Stosunki lichenologiczne Beskidu Sądeckiego” (Ryc. 2) wyróżnioną nagrodą Ministra. Promotorem pracy był pierwotnie prof. B. Szafran, ale zm arł na rok przed obroną, dlatego promotorstwo przejął prof.

J. Kornaś. W 1968 roku M. Olech rozpoczęła pracę na stanowisku starszego asystenta, trzy lata później (1971) została adiunktem Zakładu Taksonomii Roślin i Fitogeografii Instytutu Botaniki UJ. Była pierwszym profesjonalnym lichenologiem zatrudnionym na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Dużo wcześniej, bo już w czasie studiów, zaczęła rozwijać swoją drugą oprócz nauki pasję - poznawanie i eksplorowanie gór. Przyjęta w po­

czet członków Klubu W ysokogórskiego, zrobiła wiele dróg wspinaczkowych, najpierw w Tatrach, później w Alpach i innych górach. Uczestniczyła też w eksploracjach jaskiń w Polsce i na Ukrainie (Ryc. 3). Zdolność do pokonyw ania trudnych górskich tras miała się okazać nic tylko szkołą charakteru i wytrzymałości, ale również umie­

jętnością bardzo przydatną przy opracowywaniu rozprawy habilitacyjnej. Praca la dotyczyła bo­

wiem porostów wysokogórskich i zatytułowana była „Zbiorowiska porostów w wysokogórskich murawach nawapiennych w Tatrach Zachodnich”

(1985). Zawierała ona wnikliwe opisy zbioro­

wisk piętra subalpejskiego i alpejskiego, złożo­

nych w dużej mierze z porostów. Zanalizowała je zm odyfikow aną m etodą fitosocjologiczną Braun-Blanqueta (była to jedna z pierwszych tego typu prac w górach systemu alpejskiego).

W 1985 roku Maria Olech po pomyślnym ko­

lokwium uzyskała habilitację, a w 1986 roku została docentem Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Była już wtedy cenionym badaczem porostów gór i można było przypuszczać, że dalej rozwijać się będzie głównie w tym kierunku.

W roku 1982 nastąpiło w ydarzenie, które zmieniło jej perspektywy badawcze, a w konse­

kwencji i całe życie. Profesor Instytutu Geografii UJ Zdzisław Czeppe (1917-1991) zaproponował jej uczestnictwo w uniwersyteckiej wyprawie na

Spitsbergen. Instytut Geografii ma długie tra­

dycje eksploracji polarnych. W latach 30. XX w.

badania geomorfologiczne na Spitsbergenie pro­

wadzi! prof. Mieczysław Klimaszewski (1908­

1995). Jego uczeń Z. Czeppe - geom orfolog i geograf fizyczny, zorganizował wiele wypraw na Spitsbergen (południowo-zachodni półwysep Sörkapp Land), gdzie prowadzono kompleksowe badania środowiska geograficznego. Maria Olech wzięła udział w dwóch ekspedycjach, w 1982 i 1985 roku, trwających łącznie 6 miesięcy. Bazą uniwersyteckich wypraw był dwuizbowy domek na Pallfyodden, dawna chata traperska, tzw. hus (Ryc. 4). Mieszkała również przez pewien czas samotnie w innym domku, na Breincsflyi, bez elektryczności i wody, ale za to w ogromnym luksusie, jakim jest dla przyrodnika bliski kon­

takt z naturą. Nad fiordem Homsund znajduje się Polska Stacja Polarna Instytutu Geofizyki PAN, założona w 1957 roku przez Stanisława Siedleckiego (1912-2002) (syna sławnego kra­

kowskiego zoologa M ichała), geologa, tater­

nika, jednego z najbardziej znanych polarników swoich czasów. Był on człowiekiem ogromnej kultury, bardzo łubianym przez kolegów. M łodą polamiczkę darzył osobistą przyjaźnią, o czym św iadczy fakt, że specjalnie dla niej napisał

Ryc. 3. W „Jaskini O ptym istycznej” , Ukraina (ze zbiorów M. Olech).

Fig. 3. In ‘O ptym istyczna Cave", U kraine (from the collec­

tion o f VI. Olech).

(4)

52 W iadomości Botaniczne 55(3/4). 2011

Ryc. 4. Spitsbergen, baza UJ na Pallfyoddcn. Od lewej: Kazim ierz Walasz (ornitolog, UJ), Maria O lech, Jacek Piasecki (glacjolog, UWr) (fot. B. J. K apuściński).

big. 4. Spitsbergen, Jagiellonian U niversity base at Pallfyoddcn. From the left: K azim ierz Walasz (om itologisl, Jagicllonian U niversity). M aria O lech, Jacek Piasecki (glaciologist, W roclaw U niversity) (phot. B. J. Kapuściński).

wiersz o porostach (Pamiątkowa księga... 1992:

210). Zadaniem naukowym Marii Olech było badanie porostów oraz zbiorow isk roślinnych tundry, która w ystępuje na terenach wolnych od lodu. Tundra arktyczna przypomina roślin­

ność wysokogórską piętra alpejskiego i cechuje się dużym bogactwem porostów przystosowa­

nych do życia w skrajnie trudnych warunkach klimatycznych. Na Sörkapp Landzie nie było dotychczas lichenologa, stąd też teren ten był bardzo atrakcyjny badawczo. Maria Olech pra­

cowała w terenie blisko 20 godzin na dobę, co było możliwe dzięki temu, że w czasie arktycz- nego lata słońce nie zachodzi. Przez pewien czas towarzyszył jej kolega z Instytutu Botaniki UJ - Lugcniusz Dubiel, fitosocjolog, obecnie eme­

rytowany profesor, który koncentrował się na badaniach roślin naczyniowych.

Pod koniec lat 90., ju ż jako znany badacz Antarktyki, M aria Olech powróciła na daleką północ. Francuski żeglarz polskiego pocho­

dzenia, dr Janusz Kurbiel, zaproponow ał jej udział w wyprawie naukowo-odkrywczej, która

m iała na celu opłynięcic jachtem wszystkich lądów wokół bieguna północnego. Podróż zapla­

nowana została na wiele lat. Jej pierwsze etapy odbyły się w latach 1997, 1998 i 1999 (Ryc. 5).

W ciągu tych lat (po kilka miesięcy każdego roku) zbadano północne wybrzeże Norwegii, Spitsbergenu, Islandii i Grenlandii (zwłaszcza jej w schodnie wybrzeże dziew icze z licheno- logicznego punktu w idzenia). Podróżow ano jachtem „V agabond’elle” , w kilkuosobow ej załodze. Celem tego przedsięwzięcia była do­

kładna eksploracja obszarów niedostępnych dla samolotów i dużych statków polarnych. Podczas gdy jacht stał w pobliżu brzegów', Maria Olech podpływ ała pontonem na ląd (Ryc. 6), żeby zbierać porosły, glony i grzyby. Pozyskiwanie porostów rosnących na skale polegało na wyku­

waniu ich młotkiem była to ciężka „praca gór­

nicza lichenologa”, dochodziło do tego noszenie bardzo ciężkiego plecaka, na zimnie i w wietrze.

D odatkow ych emocji dodaw ała świadom ość w ystępow ania w tym obszarze niedźw iedzia polarnego. Na szczęście nie doszło do żadnego

(5)

Wiadomości Botaniczne 55(3/4). 2011 53

niebezpiecznego spotkania. Wyprawa ta zyskała duży rozgłos jako wyczyn sportowy.

W 1986 roku rozpoczęła się anlarktyczna przygoda badawcza Marii Olech. Została wtedy zaproszona do wzięcia udziału w XI wyprawie polarnej Polskiej Akademii Nauk do Stacji An- tarktycznej im. Henryka Arctowskiego. Stacja założona w 1977 roku należała do Zakładu Bio­

logii Antarktyki PAN. Położona jest na Wyspie Króla Jerzego, nad Zatoką Admiralicji, w archi­

pelagu Szetlandów Południowych w zachodniej Antarktyce. Wyspa znajduje się w odległości ok.

120 km od wybrzeży Antarktydy. Założycielem stacji i jej długoletnim kierownikiem był prof.

Stanisław Rakusa-Suszczewski. Maria Olech od­

była łącznie 10 wyjazdów w okolice bieguna po­

łudniowego były to głównie polskie wyprawy antarktyczne, trw ające od 3 do 17 miesięcy, brała też udział w międzynarodowych projek­

tach badawczych koordynowanych przez SCAR (Scientific Committee on Antarctic Research).

Eksploracje prowadziła w latach 1986-1988,

1989/1990. 1991-1993, 1995/1996, 1998/1999, 2001/2002. 2003/2004, 2005/2006, 2006/2007, 2008/2009. Szerokim echem na świecie odbiły się dwa jej pobyty na dalekim południu. W latach 1991-1993, jako pierw sza w historii kobieta, kierowała XVI w ypraw ą antarktyczną zimującą na Antarktydzie w Stacji int. H. Arctowskiego (Ryc. 7). Warunki panujące na tej stacji były o wiele lepsze niż w traperskich chatach na Spitsbergenie. Było tu laboratorium, biblioteka, a uczeni mieli do dyspozycji łodzie i pontony.

Były to czasy przemian organizacyjnych nauki polskiej, pojawił się wówczas pomysł likwidacji tej unikatowej placówki. Pani profesor twardo przeciwstawiła się temu projektowi. Odmówiła przerwania wyprawy, i co więcej, zorganizowała międzynarodową akcję, która w konsekwencji doprowadziła do utrzymania stacji działającej z powodzeniem po dziś dzień.

Na przełomie lat 2003/2004 M. Olech była przez 3 miesiące kierownikiem naukowym 23. In­

dyjskiej Ekspedycji na Antarktydę zorganizowanej

Ryc. 5. Na jachcie „V agabond’elle’' (ze zbiorów M. Olech).

Fig. 5. On board o f yacht „V ag ab o n d 'd le” (from the collection o f M. Olcch ).

(6)

54 W iadomości Botaniczne 55(3/4). 2011

Ryc. 6. Na Grenlandii (ze zbiorów M. O lech).

Fig. ó. In G reenland (from the collection o f M. Olech).

przez National Centre for Antarctic and Ocean Research. Tym razem polarniczka przebywała na Antarktydzie kontynentalnej, w stacji Maitri, w Oazie Schinnachera. Jest to obszar niezamar- znięty, w którym występuje skąpa roślinność, głównie glony, porosty i mchy. Badania doty­

czyły bioróżnorodności i ekologii rosnących tam organizmów. W oparciu o analizę rozmieszczenia gatunków poszukiw ano podobieństw i różnic m iędzy zachodnią a w schodnią A ntarktyką.

W w ypraw ie uczestniczyło osiem dziesięciu Hindusów; ona - jedyna kobieta, była ich kie­

rownikiem naukow ym (Ryc. 8). Początkowo traktowali j ą z rezerwą. Ale wszystko zmieniło się, kiedy razem wyruszyli w teren. Docenili jej doświadczenie, odporność oraz troskę o uczest­

ników wyprawy. Kiedy pobyt w Maitri dobiegł końca, byli ju ż przyjaciółmi. Rezultatem tego pobytu na Antarktydzie była monografia (2010) na temat porostów i grzybów naporostowych Oazy Schirmachcra opracowana W'raz z hindu­

skim współpracownikiem. W pięknie wydanej

pracy zam ieszczono opisy 59 gatunków wraz z kolorow ym i m apam i ich rozm ieszczenia, w tym dwóch nowych dla nauki.

W czasie w szystkich ekspedycji M aria Olech nie traciła kontaktu z rodzimą uczelnią, do której wracała po każdej wyprawie, żeby pro­

wadzić zajęcia ze studentami oraz opracowywać

Ryc. 7. A ntarktyka, 1993 (zc zbiorów M. Olech).

Fig. 7. The Antarctic. 1993 (from the collection o f M. Olech).

(7)

Wiadomości B otaniczne 55(3/4). 2 0 1 1 55

Ryc. 8. Maria O lech w raz z hinduskim i asystentam i, A ntarktyda (ze zbiorów M. Olech).

Fig. 8. Maria Olech with her Hindu assistants, the A ntarctic (from the collection o f M. Olech).

przywiezione materiały. W 1992 roku uzyskała tytuł profesora nauk biologicznych, w 1993 - stanowisko profesora nadzwyczajnego, a w' 2002

profesora zwyczajnego.

DOROBEK NAUKO W Y

Prof. Maria Olech jest autorką lub współ­

autorką ok. 350 publikacji naukow ych i po­

pularnonaukow ych, w tym wielu monografii i rozdziałów- w książkach. Jej prace dotyczą głów nie taksonom ii, geografii i ekologii po­

rostów, w m niejszym stopniu mchów, glonów i grzybów. Terenem jej eksploracji są góry i obszary podbiegunowe. Jest jedyną w świecie znaw czynią porostów rosnących w pobliżu obydwu biegunów Ziemi.

BA DA N IA G Ó R

Zestawiając całościowo dorobek dotyczący gór, trzeba podkreślić, iż jej badania pośw ię­

cone są porostom Karpat - ich różnorodności

biologicznej, ekologii, fitogeografii i reakcji na antropopresję. Jak wspomniano wyżej, rozprawa doktorska Marii Olech dotyczyła Beskidu Sądec­

kiego, później prowadziła badania w Beskidzie Niskim . Praca habilitacyjna pośw ięcona była Tatrom, do których pow racała później w ielo­

krotnie. W 2004 roku opublikowała ważne pod­

sum owanie na temat porostów Tatr, pierw szą krytyczną listę porostów Tatrzańskiego Parku Narodowego: Lichens and lichenicołous fu n g i o f the Tatra National Park. A checklist. Porosty Tatrzańskiego Parku Narodowego. Adnotowana lista taksonów.

B A D A N IA O B SZ A R Ó W POL A R N Y C H

A RKTYK A

W A rktyce M. Olech prow adziła badania głównie na Spitsbergenie - półwyspie Sörkapp Land nad różnorodnością biologiczną tundry arktycznej, a szczególnie porostów, mszaków

(8)

56 Wiadomości Botaniczne 55(3/4). 2011

i grzybów. W raz z E. Dubielem analizow ała strukturę i rozm ieszczenie zbiorowisk roślin­

nych tundry, opisując 28 nowych zbiorowisk, które zostały przedstawione na mapach. Mapa fitosocjologiczna (1991) była pierwszym tego typu opracowaniem dla Arktyki. W 2008 roku podobne opracowanie wraz z m apą powtórzyli w tym samym terenie jej uczniow ie (M ichał Węgrzyn, Maja Lisowska i Piotr Osyczka), co pozwoliło na prześledzenie zmian roślinności, jakie nastąpiły w ostatnim dwudziestoleciu.

A N TA R K TY K A

Do najważniejszych prac opublikowanych w' rezultacie eksploracji antarktycznych należą:

Cała Antarktyka

- Pierwsza krytyczna lista porostów antark- tycznych - Annotated checklist o f Antarctic li­

chens and lichenicolous fitn g i (2001);

- Opracowanie taksonomiczne rodzaju Ca/o­

płaca w Antarktyce (1993,1995, wraz z UIrikiem Sochtingicm z Uniwersytetu w Kopenhadze);

- O pracow anie taksonom iczne i ek o lo ­ giczne rodzaju Lepraria w Antarktyce (2010, wraz z Martinem Kukwą z Uniwersytetu Gdań­

skiego).

Wyspa Króla Jerzego

Monografia porostów Wyspy Króla Jerzego - Lichens o f King George Island, Antarctica.

(2004);

- M onografia rodzaju Cladonia z Wyspy Króla Jerzego - The lichen genus Cladonia o f King George Island, Sou lit Shetland Islands, An­

tarctica (2005, wraz z Piotrem Osyczka z UJ).

Antarktyda - Oaza Schirmachera

- Monografia porostów i grzybów naporosto- wych Oazy Schirmachera - Lichens and liche­

nicolous Jungi ofSchirm acher Oasis, Antarctica (2010, współautor Shiv Mohan Singh).

Z A G A D N IE N IA L IC H EN O LO G II POI.ARNI-.J (A R K T Y K A I A NT A R K TY K A )

W iele problemów' badanych przez M arię Olech dotyczy szerokich zagadnień aktualnych dla obydwu biegunów:

- Ekologia porostów omitokoprofilnych Ark­

tyki i Antarktyki;

- Pierw otna sukcesja porostów, grzybów i roślin naczyniowych w Antarktyce;

Antropogeniczne przemiany flory i szaty roślinnej;

- Badania ekofizjologiczne glonów i poro­

stów' (w spółpraca z Hubertem Harańczykiem z Instytutu Fizyki UJ).

Zasiedlanie terenów odsłoniętych spod lodu przez wiechlinę roczną (Poa annua).

OPISY TA K SO N Ó W N O W Y C H D LA NAUKI

W Tatrach, w A rktyce i na A ntarktyce M. Olech opisała blisko 100 nowych dla nauki taksonów' porostów', grzybów naporostowych i autonomicznych, sinic i glonów, a także 5 no­

wych rodzajów. W spółautorami niektórych no- w'yeh opisów taksonów są inni badacze: Piotr Mleczko, Piotr Osyczka (UJ), Jan Bystrek (Uni­

w ersytet M. Curie-Skłodowskiej w Lublinie), Paweł Czam ota (Uniwersytet Rzeszowski), Te­

resa Mrozińska i Andrzej Massalski (Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanow­

skiego w K ielcach), Vagn A lstrup i U lrich Sochting (Uniwersytet w Kopenhadze).

M O N IT O R IN G Z A N IE C Z Y S Z C Z E Ń PO W IETR Z A

Od wielu lat M. Olech prowadzi w Polsce wraz z zespołem w spółpracowników m onito­

ring biologiczny, z użyciem porostów jako in­

dykatorów' skażeń powietrza. Bierze również udział wraz z Piotrem O syczką w' monitoringu biologicznym Antarktydy - prowadzą pomiary skażenia środowiska metalami ciężkimi i radio­

nuklidami, współpracując z Instytutem Fizyki Ją­

drowej im. Henryka Niewodniczańskiego PAN.

O R G A N IZA CJA NAUKI

Jako pierwszy specjalista lichenolog na Uni­

wersytecie Jagiellońskim pani profesor stworzyła od podstaw' warsztat naukowy w zakresie tej spe­

cjalności. W 1994 roku zorganizowała w Z a­

kładzie Taksonomii Roślin i Fitogeografii IBUJ Pracow nię L ichenologii i Lichenoindykacji.

W 1996 roku Pracownia ta została połączona z Pracow nią Dokum entacji Badań Polarnych

(9)

Wiadomości B otaniczne 55(3/4). 2011 57

(działającą od 1979 roku w Instytucie Geografii UJ) i przekształcona w Zakład Badań i Doku­

mentacji Polarnej im. prof. Z. Czeppego. Maria Olech kierowała Zakładem w latach 1996 2011.

Jest ponadto w iceprzew odniczącą Kom itetu Badań Polarnych PAN.

W Instytucie Botaniki UJ zorganizow ała dwie międzynarodowe konferencje poświęcone tematyce polarnej, które zgrom adziły badaczy z różnych części św iata. Pierw sza dotyczyła badań botanicznych Antarktyki (1996) - „Ant­

arctic research in coastal and terrestrial areas:

Antarctic research on taxonomy and ecology o f algae” (1 -3 X 1996). Drugą było XXIX Mię­

dzynarodowe Sympozjum Polarne (2003) - In­

ternational Polar Symposium (19 21 IX 2003).

Kierowała wieloma polskimi i m iędzynarodo­

wymi projektami badawczymi.

Zorganizowała międzynarodowy zespół do badań sukcesji pierwotnej w A ntarktyce oraz do badań ultrastrukturalnych i m olekularnych glonów1 antarktycznych. Zainicjowała międzyna­

rodowy program badawczy dotyczący regionów' polarnych „Aliens in Antarctica”.

Bardzo ważne było też założenie od pod­

staw w UJ zielnika porostów. Obecnie zawiera on okazy z Europy, Ameryki Północnej i Po­

łudniowej, Afryki Południowej, Arktyki i An­

tarktyki. Jeśli chodzi o porosty polarne (ok.

40000 jednostek), jest to jeden z największych i najcenniejszych zbiorów tego typu na święcie (zwłaszcza ze Spitsbergenu).

DY D AK TYKA

Od początku sw'ojej działalności pani profesor prowadziła zajęcia dydaktyczne ze studentami Uniwersytetu Jagiellońskiego. Najpierw były to ćw iczenia, później wykłady z systematyki roślin, mikologii, lichenologii i lichenoindykacji. Jej kurs biologii polarnej był jedynym tego typu w Polsce. Wraz z geografami prowadziła wy­

kład zatytułowany „Środowiska polarne Ziemi”.

Jej zasługą stało się zorganizow anie now'ego kursu praktycznego „R ośliny zarodnikowce”, prowadzonego w okresie wakacyjnym w' Gor­

cach. M. Olech wykładała również w innych

uczelniach - Akademii Sztuk Pięknych („Przy­

roda Antarktyki") oraz w Podyplomowym Stu­

dium Trenerów Alpinizmu („Ochrona przyrody górskiej”). Prowadziła w'ykłady za granicą, na uniwersytetach w Kopenhadze, Tokio, w USA, a także w Indiach (National Centre for Antarctic and Ocean Research). Dydaktyka jest jej wielką pasją. Wypromowała 200 magistrów, 8 doktorów, uczestniczyła jako recenzent w 6 przewodach profesorskich. W śród jej uczniów je st grupa młodych badaczy, którzy „zarazili się” od niej bakcylem eksploracji polarnych i uczestniczą od daw na w w ypraw ach na Spitsbergen oraz na Antarktykę. Do jej największych osiągnięć należy stworzenie polskiej szkoły lichenologii polarnej.

Pani profesor Maria Olech jest członkiem wielu towarzystw naukowych krajowych i zagra­

nicznych. Za swoją działalność naukową i dy­

daktyczną była wielokrotnie nagradzana przez rodzim ą uczelnię. Otrzymała 8-krotnie nagrody rektora UJ, uhonorowana została nagrodą Mi­

nistra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W 1999 roku uzyskała prestiżowy Laur Jagielloński przy­

znawany przez najstarszą polską uczelnię najwy­

bitniejszym uczonym. Od 2001 roku wchodzi w skład elitarnego Explorers Club, zrzeszają­

cego odkryw ców z całego św iata. Wyrazem uznania przez władze m iasta było przyznanie tytułu „K rakow ianka Roku 2006” . W 2011 roku dwaj duńscy w spółpracow nicy nazwali jej imieniem gatunek porostu

Massalongia ole- chiana

Sochting, Alstrup 2011. W Antarktyce, na Wyspie Króla Jerzego istnieje łańcuch wzgórz Olech Hills, upamiętniający działalność polskiej polamiczki.

W książce Zdobywcy świata (W ierzba 2004) jeden z rozdziałów poświęcony je st pani pro­

fesor, podobnie jak w' opracowaniu Uczeni przed lustrem (Bętkowska 2006). W gazetach ukazały się wywiady na temat jej działalności naukowej i eksploratorskiej (m.in. Lisińska-Kozioł 2004, Bętkowska 2005,2007). Opublikowano tam wy­

jątki z jej polarnego dziennika, którego frag­

menty warto przytoczyć:

„Cała zima, wńele długich miesięcy upłynęło w kompletnej izolacji. Chwilami było bardzo

(10)

58 Wiadomości botaniczne 55(3/4). 2 0 1 1

ciężko i m ieliśm y problemy. W takich sytu­

acjach wychodzi z ludzi to, co najlepsze, ale i te ciemne strony skrywane pod płaszczykiem uprzejmości i ogłady. (...) Myślę, że kobieta na stacji łagodzi obyczaje. Często jednak miewałam ochotę uciec stąd jak najdalej, ale na szczę­

ście nie [było] dokąd” (30 października 1992) (W ierzba 2004: 153).

„W śród ciszy i niezm ierzonej przestrzeni człowiek odnosi wrażenie, że był tam od zawsze.

Tym razem spędziłam na Antarktydzie trzy mie­

siące, ale wydawało mi się, że parę lat. Częściej też widziałam siebie we właściwych proporcjach (...) Człowiek na Antarktydzie znaczy tyle, ile potrafi zrobić dla siebie i innych ludzi (...)” (Li- sińska-Kozioł 2004).

D roga Ju b ilatk o , kochana A gnieszko w imieniu własnym oraz w imieniu wszystkich kolegów z Instytutu Botaniki UJ składam Ci serdeczne gratulacje i życzenia dalszej wspa­

niałej kondycji twórczej, eksploratorskiej oraz w ielu sukcesów. Myślę, że głębokim przesła­

niem Twojej działalności jest podziw dla przy­

rody i pragnienie ocalenia jej od zniszczenia.

Sądzę też, że jest Ci bliska mistyka wysokich gór i wielkich polarnych przestrzeni, o których pisało wielu podróżników i artystów. W dziejach Uniwersytetu Jagiellońskiego nie było podobnej do Ciebie kobiety, przetarłaś szlaki eksploracji zarezerwowane dotąd wyłącznie dla mężczyzn.

Młodym badaczom i studentom warto przypo­

minać Twoje słowa: „Marzeń nie trzeba się bać, tylko trzeba je realizować”.

LITERATURA

BĘTKOWSKA T. 2005. Jestem szczęściarą. A lm a M ater, paź­

dziernik, 74: 8 7 - 9 1 .

BĘTKOWSKA T. 2006. Jestem szczęściarą. W': T. B ę t k o w s k a , E. D z iw is z . Uczeni przed lustrem. Wydaw. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.

BETKOWSKA T. 2007. N ie boję się m arzyć. Kraków, w rze­

sień. 9(35): 88 90.

L IS IŃ S K A -K O Z IO Ł M. 2004. Zupełnie inny św iat. O Antark­

tydzie i Hindusach rozm ow a z prof. M arią O lech z In­

stytutu Botaniki U niwersytetu Jagiellońskiego. Dziennik K olski (K raków ), 113. 16 V 2004. s. 6.

Pam iątkow a księga przyjaźni. Stanislaw Siedlecki. 1992.

R. W . SCHRAMM [ r e d .] . K . BIRKENMAJER e t a l. [au t ] nakł. R. W. Schram m , Poznan.

W IERZBA K. 2004. Zdobyw cy świata. Wydaw. Esprit S. C..

Krakow.

A lic ja ZEMANEK

Cytaty

Powiązane dokumenty

1 Ranking pożyczek udzielanych przez SMS (oprac. własne na podst. Minimalna wysokość pożyczki to 100zł dla VIA SMS oraz Ekspres Kasa, dla dwóch pozostałych firm minimalna

Głównym celem badawczym była próba oceny znaczenia i kierunków kształto- wania się zjawisk zbliżenia przestrzennego oraz relacji wewnątrz sektora dla ak-

14) „Evangelium vitae” – encyklika ocalenia współczesnej rodziny i świata. „Evangelium Vitae” – the Encyclical of Salvation for the Family and the World Today,

Osoby zainteresowane wynajmem lokali użytkowych oferowanych do najmu w drodze roko- wań z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej oraz garażu winny

Do dorobku naukowego Profesora Augustyna Wosia nale Īy zaliczyü kierowa- nie zespo áem pracowników naukowych IERiGĩ opracowującym coroczne Analizy

Pracując, studiował historię sztuki w UAM w Poznaniu, a następnie kontynuował studia pedagogiczne na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie, specjalizując się w zakresie

Oprócz frazeologii i składni polskiej oraz językoznawstwa ogólnego wraz z historią lingwistyki szczególnym zainteresowaniem Profesora Lewickiego cieszy się w ostatnich

Adamczyk: Visual Feedback for Stuttering Therapy, Folia Phoniatrica, XXIInd World Congress of the International Association of Logopedics and Phoniatrics, August 9–14, 1992,