• Nie Znaleziono Wyników

Humor studencki sprzed wielu lat

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Humor studencki sprzed wielu lat"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Kraków, 1994

Elżbieta Szczepaniec-Cipciak

Absolwentka z roku akademickiego 1963/1964

i

Krystyna Łopata

Absolwentka z roku akademickiego 1968/1969

HUMOR STUDENCKI SPRZED WIELU LAT

Zanim czytelnik przystąpi do lektury tego rozdziału, pragniemy poinformować, że udało nam się zgromadzić zaledwie niewielką część anegdot,wierszy,piosenek, zabaw­

nych tekstów, ulotek, które były związane z życiem studentów chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Najstarsze dokumenty pochodzą z 1934 roku, a przecież chemia na naszym uniwersytecie istnieje od ponad 200 lat!

Przedstawiają one tylko w ograniczonym zakresie specyfikę humoru studenckiego.

Humor tenprzejawiasię w bardzo wieludziedzinach życia uniwersyteckiego oraz w bo­ gatej galerii typów ludzkich - zarówno studentów, jaki pracownikówuczelni: profeso­ rów, docentów,adiunktów, asystentów,doktorantów, laborantów,sekretarek, biblioteka­ rek, portierów, gońców.

Humori dowcip byłyi są wiernymi towarzyszami życia studenckiego. Humor jest bowiem filozofią pogodnego usposobienia, aono jest cechąmłodości. Humor studencki to postawa wobec rzeczywistości, to przejaw buntumłodzieży przeciwko nadętejpowa­

dzei próżności otaczającego jąświata,aniekiedygłupotyludzkiej.

Humorstudenckinie poprzestajenaigraszce słownej, na dowcipie sytuacyjnym,lecz takżeprzedstawia życie iobyczajestudenckie,zabarwiaje szczyptą filozoficznego rozmy­ ślania,jest dobrodusznyiwyrozumiały dla ludzkich wad.

Humorjest czymś bardzo płynnym,zmieniającymsię również w czasie. To, cowy­ wołujeśmiech u jednej osoby, nie musirozbawiać innej; przedwojennedowcipy mogą byćniezrozumiałedlawspółczesnej młodzieży.

Rozdział ten opracowanyzostałz wykorzystaniem zarówno źródeł„pisanych”, jak też i „mówionych”. Tymi pierwszymi są głównie gazetki wydawane przez studentów chemii. Większość tych gazetek umierała śmiercią naturalną po niewielkiej liczbie nu­ merów (np. „Jednodniówka” lub „Wyskok Jeleniego Rogu”). Do wyjątków należątakie, które przekształciły się w czasopisma profesjonalne, np. „Wiadomości Chemiczne” czy też „Zielone Brygady”.

(2)

Elżbieta Szczcpaniec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 381

Jeden fragmenttego rozdziału dostarczyłonam również wydawaneodgrudnia 1994 roku, awięc po jubileuszudziewięćdziesięciolecia Naukowego KołaChemikówUJ, cza­

sopismo studentów chemii „Głos zprobówki”1.

1 Inne przykłady studenckiego humoru z czasopisma„Głos z probówki” znajdzie czytelnik w rozdziale Au-Book. Naukowe Koło ChemikówUniwersytetu Jagiellońskiego(1994-199S) autorstwa MarcinaBarczyka, Pawła

Kozyry, Doroty Scndor, Agaty'Sikoń, KonradaSzacilowskicgo i prof. Romana Dzicmbaja.

2 Zachowanooryginalnąpisownię.

3 Alrchcmików- tzw.starychchemików,„wiecznychstudentów chemii.

Niezwyklecenne były dla nas materiały przekazane przezdawnych studentów che­ mii Uniwersytetu Jagiellońskiego, ich osobiste pamiątki przechowywane zsentymentem w czeluściach biurek i szaf- gazetkistudenckie, zaproszenia na imprezyorganizowane przez Koło Chemików, tekstyokolicznościowych piosenek i wierszy, a także zapisane w pokładach pamięci anegdoty'i zabawne wydarzenia. Niektóre z nichprzysłanebyły do nas z bardzo odległych krajów.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, dzięki którymmógłpowstać tenrozdział.

Fragmenty„Jednodniówki” - czasopisma Koła Chemików Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, wydanego z okazji jubileuszu XXX-lecia koła (1934 roku).

INFORMACJE O STUDJACH CHEMICZNYCH2 3 3

czyli zimne okłady nowowstępującym szaleńcom, udziela klika zrezygnowanych ALTCHEMIKÓW-’w kotku, stojącym wielu ludziomw gardle. Kolek ten, z powodów zasad­ niczych, został przeniesiony na ul. Dziadkową nastrych...

„Proszp pana... pan sip pyta ostudja chemiczne?... jaki pan naiwny!... To nie studja, to stadjachemiczne obłożnej choroby, toczące jak rak kieszenie, cipżko uleczalnej, aprzynoszącej w rezultacie katastrofalne konsekwencje w postaci śmierci głodowej, bpdąccj wynikiem zaniku żołądka - lubasystentury, będącej wynikiem zaniku aparatunerwowego.

Kiedy otrzymuje sip miejsce wpracowni?... Pojednym roku, jeśli pan przekona profesora, że pansłuchał wykładów, choćby je pan nie słuchał-po dwóch latach, jeśli profesor pana przeko­

na, że pan niesłuchał wykładów, choćby je pan słuchał -potrzech latach, jeśli pan nie zmieni poprzedniego przekonania profesora, co jest wipcej niż pewne -chyba że pan zmieniswe fizys i... zacznie od nowa jako fuks.Ale męka ta nie trwa długo, bożycie jestwtakichwarunkach krótkie.

Przypuśćmy,że rozmowaprofesorazpanemprzyniosła panu, z niewytłumaczonych powo­

dów, rezultat pozytywny. Otrzymuje pan, ku przedwczesnej radości swojej, miejsce w pracowni.

Zaczynająsipwipc pierwsze stadjachorobychemicznej.

Kaucji można nie płacić, bo „niepożyczajdobryzwyczaj”. Zato pan będziernusiałmieć ciągle pecha w świadomości swojej, bobez znajomości pecha nieskończy pan nigdy pracowni, amającpecha, nie trzeba sip cieszyćz otrzymanego miejsca w pracowni. Wipc, mającpecha może pan w nieświadomości swojej pecha dostaćprzy kolokwjum u asystenta,a wówczas bpdzie sippan cieszył z otrzymanego miejscaw pracowni, niepracując dotąd aż pan niezrozumie pecha i niezłoży pechowegokolokwjum. By jednak nie mieć pecha, trzeba pamiętać o nastppujących zasadach:nie gadać, nie broić, nie śmiecić, chodzić przynajmniej codziennie do fryzjera...

(3)

382 Wspomnienia studentów i absolwentów

Jest projekt, żew pracowni bpdzicsipzdawać kolokwja nietylko przed otrzymaniem każdego zadania, alepoprzybyciu do pracowni,przed wyjściem z pracowni, przed i po każdem kolo- kwjum zwyktem i każdem u asystenta, przed i po kolokwjumuprofesora.

Jaki jeststosunekmipdzyprofesorem, asystentem i studentem... pan pyta sip lekkomyślnie.

Otóż proszp pana - profesormasip takdoasystenta, jak asystent do studenta,jakpies dokota, kot doszczura, szczur do myszy i t.d. Asystent, chciałby żeby student tak sip miatdo asystenta jak asystentdo profesora, ale studentnie frajeri ma sip tak do asystenta,jakkot do psa. Pozatem

mipdzy wielkościami powyższymi istnieje równowaga obojptna, ale dopieropo kilku dziesiątkach lat studjów,a wipc wtedy,gdy studentaogarnia ostatniestadjum w postaci zdecydowanej apatji z melancholją i rezygnacją.

Jednakżeniemazłego, coby na gorsze nie wyszło, bo popierwszych dziesipciu latach studjów nabpdzie pan świetnej elokwencji, powipkszy pan słownik wyrażeń swoich o niezliczoną ilość stenograficznychskrótów soczystych a wybitnie soczystych i ulgp przynoszących.

Gdy w panu odezwie sippodejrzenie, żepsychoza pana uległa zanieczyszczeniumelancholją, wtedy bierze pan „na kartp” alkohol, bystrącićiprzekrystalizować owe szkodliwe zanieczysz­ czenie.

Jeśli i to niepomoże, to niech panzmieni swe fizys- i zacznie od nowa jako fuks - ale w wojsku.

Okazało się, że większość chemików została zarejestrowana w Komitecie Pomocy Powodzianom-jako notoryczni powodzianie... gdyż wciąż są zalani...

„A właśnie...!”

Gdyci dokuczytegoświatazło Idź nad Missuri, skocz do H2O Gdy masz zawiele ambarasu Toniezażywaj cyjanku potasu Bo mi cię żal. Radzęszczerze Przebywaj w tlenu atmosferze!

W pracowni wśródniepowodzeńtylu

Spokojnie się wypłaczesznadbromkiem benzylu.

Gdy nazabawie da ci szkołę koniak Szybko tu pomożestężony amonjak.

Gdy „etylowy” w głowicdestyluje

Nie sposób cicho siedzieć, wszystkosię buntuje Więc humoruprzybywa zaraz o „dwa konie”

Śmiejesz się rozkosznie, w obie klaszczeszdłonie Wtedy chętnie uchylaszprzyłbicy

I wszystkich pozdrawiasz „niech żyją chemicy”.

(4)

Elżbieta Szczepanicc-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 383

WŁASNOŚCI CHEMICZNE IIZOMERJA KOBIET

Kobiety zaliczamy do związków organicznych w budowie bardzo interesujących: wy­ stępują one na całej kuli ziemskiejw ogromnej ilości azwłaszcza na wyższychuczelniach.

Należą dociał stałych, ich ciężar drobinowy jestdość znaczny i odwrotnie proporcjo­ nalny do objętości drobinowej, która w pewnych (dość licznych zresztą) wypadkach przedstawia się imponująco.

Izomcrja u kobiet jest bardziejskomplikowana, aniżeli u ketoksymów, które jak wia­

domo ulegają przegrupowaniu Bcckmanna.

1. Przedcwszystkiem występuje u nich (kobiet) izomcrja położenia n.p. fryzurka i dekoltekmogąbyć w położeniuorto, meta, para, amfi, peri, anaiepi...

2. Izomcrja optyczna, to kolor sukienki i ultrafjoletowe spojrzenia lewo lub prawo skrętne, przyczem pannyzezowatezaliczamy do odmiany racemiczncj.

3. Izomcrja okolicznościowa: P. Erazm Eksykator zwracając się do panny Loli Erlcnmayer, może użyć formy „proszępani”, lub „panno Erlenmayerko”:mamy tu dwa izomerony „pani” i „panna” w stanic równowagi i prawdopodobnie jednoznaczne.

4. Izomerja łańcuchowa zdarza się rzadziej, jako przykład możemy podać siostry sjamskie.

U kobiet stwierdzono w ubiegłym stuleciu zjawisko pantochromji, tak charaktery­ stycznedla kwasu mrówkowego i nazwano to popularnie rumienieniem się. Dziś pan- tochromję wyrugowałapolichromja t.j. szminka i puder; szkoda, że te istoty nie noszą tabliczekostrzegawczych - „nic dotykać, świeżo malowane”.

Kobietysą to związki naogół trudno rozpuszczalne i wbrew dotychczasowym przy­ puszczeniom nie tworzą kiyształów dobrze wykształconych, posiadają raczej budowę skiytokrystaliczną (bo wogóle Skrytość stanowi jedną z wybitnychcech kobiet). Bardzo często można obserwować kobiety pseudo - kryształyozaokrąglonych krawędziach podobnie jak djament, tylko, że posiadają twardość znacznie mniejszą. Z wodą ko- lońską mieszają się w każdym stosunku. Reakcje utleniania można zaobserwować na włosach. Redukcjamamiejscetylkowubiorze. Reakcje pyrogcnetyczne zachodzą u ko­ biet jedynie wokresie płomiennej miłości. Znamienne są dla nich własności wybucho­ we, jedne wybuchająśmiechem, inne zazdrością (najczęściej), lub wreszcie gniewem.

Wpewnychwarunkach tracąwodę krystalizacyjną, conazwane jest powszechnie... pła­ czem. Dawniej zaliczano niewiasty do eterów „kobiety eteryczne”; jestto oczywiście przestarzałe pojęcie alchemików, dziś wiemy, że kobieta to nie eter, bo nie tak łatwo się ulatnia od narzeczonego.Nie należy ją nazywać puchem, azwłaszcza marnym, bo ważą ponad 65 kg. Stwierdzono u nich, rzecz dziwną, własności promieniotwórcze.

Podobniejak obecność radu rozbrajają naładowany elektroskop, tak obecność kobiety promieniotwórczej rozbraja mężczyznę. Już w temperaturze pokojowej tworzą z ła­

twością, bez użycia katalizatorów związki cykliczne, czyli pierścieniowe, dzieje się to przed ołtarzem. W pewnych wypadkachmogąsię wytworzyć połączenia heterocyklicz­

ne, tzw. trójkąty małżeńskie, pozatem wszystkie kobiety wykazują niemałą dyspersję...

ale pieniędzy.

(5)

384 Wspomnienia studentów i absolwentów

FAKTOMONTAŻ

Mówię ci, złóż tylko Olszewskiemu ofiarę a zdasz. Staszek trzy razy lunął, a jak szedł czwarty raz zdawać, to włożył Karolowidwa groszedo dewara izdał. Dwa grosze wystarczą, więcej nawet lepiejnie ryzykować, bo ktoś' zauważy forsę i buchnie ją -awtedyluniesz, szkoda gadać.

Fragmenty „Jednodniówki” - czasopisma Koła Chemików Studentów UJ(prawdopodobnie z 1938 r.) Szarada

Kochane chemiczki, kochane chemiki Odłóżcie pipety,biuretypalniki

Chodźcie sięrozerwać! Daję wam Szaradę Pomyślcie troszeczkę adacie jejradę A więc zaczynamy...

- Odwrotność pierwszego-

To początek nazwy pocisku strasznego

A drugie zaś Wam znanapowierzchniowa miara Trzecieto największa dla bramkarza kara.

Całośćzaś - no pomyślcie trochę kochanechemiki, Cudowne dziewczątka, domyślne chłopczyki.

Znanyjestto środek, zwłaszczaw maju Kiedynoce ciepłe... - słowikśpiewa w gaju.

P.W

Do cyklu: „Rozdziały wybrane”

...a irównieżgreka i łacina sąwchemii konieczne. Bo chcemynp.zanalizować takie proste słowo„Heliodor”. Rozbijamy je, jakeśmy to zwykleczynić na kation i anion.

A więc „Helios” i „Odór”.

Helios według greckiej reakcji daje „słońce”, a Odór -wedługłacińskiej - smród.

Razem więc:

„Największy smród pod słońcem” Jakieto proste...

WYZNANIE CHEMIKA BARDZO MŁODEGO

Jestemsobie chemik młody Leczodróżniam kwas od wody.

Już analizuję dzielnie Choć zaginam się bezczelnie.

O! Za jakieś cztery latka

Wszystko będzie szłojak z płatka.

Co? Kationy? To są kpiny!

(6)

Elżbieta. Szczepaniec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 385

Oddaję jcna tuziny.

Zlewek zbiłem trzy komplety Sześć parownic,dwie biurety.

Leczto mię nie zraża wcale Człek się uczywżyciu stale.

Co? Zapłacę!Trudnarada, Doświadczenie mieć wypada.

Mamjużswe metody własne Książki trochę sąniejasne.

Treadwell czasemjestzanudny Uciążliwy i zatrudny.

Przebieg metod mych jest krótki, Trochę opłakany w skutki.

Leczja nie narzekam w cale Tylkojc ulepszamstale.

-kak-

Drobne ogłoszeniaposzczególnych Sekcyj I-szybibliotekarz

zwraca sięzgorącym apelemdo byłych bibliotekarzy by zechcieli odnieść swedo­ mowe biblioteczki na właściwe miejsce.

Skarbnik

Z powodu wyczerpania funduszów, pożyczek udziela się tylko wyższym członkom Zarządu,do I-ego bibliotekarza włącznie.

Sekcja propagandy

Najintensywniej pracująca na terenie Koła, podaję dowiadomości,że za minimalną opłatą propaguje wszystko i wszędzie. Niewykluczone pośrednictwo matrymonialne.

Do oglądnięcia liczne podziękowania.

Wybór „szczytów”dla Wyskoku

Szczyt cierpliwości: być przez dwa lata asystentem wykładowymwcyrku.

Szczytszczęścia: zdaćkolokwium z chemii nieorganicznej na dobrze.

Szczyt mądrości: znaćreceptyna szminki Kleopatry inaogniebengalskie4.

4 Pytania zadawane często na egzaminie z chemii nieorganicznej przez prof. T.Estreichera.

Szczyt siły: zgnieść tak silnie ogon „wężowi FARAONA” aż mu wyskoczy dziobem

„Wyskok jeleniegorogu”.

Szczytwstydliwości:nawidok syntetycznego kauczuku zaczerwienićsięjak „purpura Kasjusza”.

Szczyt protekcji: byćspecem od historji a poświęcić sięchemji.

Szczytzdrowia: pracować w IIIpracowni i nie byćgruźlikiemwII stadium.

Szczyt niedbałości: studiować w Krakowie a nie widzieć skraplania powietrza.

Szczyt podejrzanej pilności: powtarzaćdoświadczenieze skraplaniem powietrza.

Szczytzabytkumuzealnego: IIIpracownia chemiinieorganicznej.

Szczyt oszczędności: być docentemi chodzić 2 tygodnie wtej samejkoszuli.

(7)

386 Wspomnienia studentów i absolwentów

lam satis...5

5 Już dosyć(tac.).

Kułem w gimnazjum fizykę, algebrę owszem i chemię Maturę zdałem dobrze ijestem niebity w ciemię Rozumiem kino,magnes, gramofon, radio, dynamo, Promienie rentgena? Owszem. Atom? Rozumiemtaksamo.

Leczczwartywymiar, neutrony, kwanty, destruktyi fluidy Dosyć! Panowie uczeni. Dosyć! Niełubie bujdy.

Człowiek byłchętny, pojętnyi do naukigotów.

Dosyć! Panowiefizycy.Nie róbcie zludzi idiotów!

Cóż wart teoremat Nernsta dla czterech lub pięciu speców Czytam co piszę deBrogliei mrowie czujęwzdłuż pleców.

Wybaczmi Profesorze!... Powiemraz jeszczeszczerze

W komorę Wilsona,wkompresor, w cząsteczki alfa - nic wierzę!

Ten się do mędrcówzalicza, Zna chemiję, magust, Kto pierwiasteksłodyczy Z lubych wyciągnął ust...

(z Mickiewicza)

Fragmcncy „Jednodniówki” -czasopisma Koła Chemików Studentów UJ (listopad 1938 r.)

JEDNODNIÓWKA CHEMIKÓW

Pismo niezależne. Organ nieoficjalny KołaChemików S.U.J. Wychodzi podzakon­ spirowanąredakcją raz najakiś czas.

Kraków - listopad 1938 r.

Ty, który kierujesz nasprzez wiedzy morze O! daj nam lokal WielkiRektorze!!!

Stukilkudziesięciu ludziprosi Cię wpokorze Daj namlokal Wielki Rektorze.

Myz wadą serca (3 piętro) i suchotnicy Wołamyz naszej klitki - piwnicy Czekająccuduw zaduchu, odorze Kiedy dasz lokal Wielki Rektorze?!!

-a«,?.

(8)

Elżbieta. Szczcptmiec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 387

IDŹMY PRZEZ ŻYCIE Z UŚMIECHEM!

Idźmy przez życie z uśmiechem Irozpogódźmy czoła

Wszakradośćnie jestgrzechem Niechbrzmi wciążnutawesoła!

Choćbieda ściska Cip wkoło Choćdziurywbutachmasz W kieszeni zbyt czpsto jestgoło Rozpogódź jednak swą twarz!

Choć nawet padleśprzy egzaminie I z damą swego sercakłopot masz Co sip mastać, to Cipnieminie Rozpogódź jednak swą twarz!

Choćostrym słowem ktoś mocnouktuje Aż ogień wżytach masz

Nie przejmuj sip!On pożałuje.

Bij wzpby! Lecz miej pogodną twarz.

I choć Cip nieraz przyjacieł zdradzi Nieprzejmuj sip!Sam sobie radp dasz!

Takiemulichonie poradzi Co ma pogodną twarz!!!

(Pocięgicl)

Z GŁOSÓW „PLEBSU”

Podsłuchane

...czy wieszczemróżni sip chemik od prawnika?

...naturałnie -pierwszyma czpsto brudnerpce, adrugibrudnesumienie.

...aczym woda odnowonarodzonychbłiźniąt?

...tym, żegdy zobaczysz wodp, mówiszH2O, a gdybliźnipta: OHO! dwa...

Naegzaminie.

Profesor:Niechmi pan powieco to za związek o wzorze As2O3. Student: Oj! Za chwilppanie profesorze, mam to nakońcujpzyka.

Profesor:awypluj że to panprpdko, bo to arszenik.

(9)

388 Wspomnienia studentów i absolwentów

KRÓTKI INFORMATOR

DLA NOWOPRZYBYŁYCH NA CHEMIĘ U.J.

Chemia należy do nauk ścisłych. Słowo ścisła usprawiedliwia tylko ścisk panujący u nas wszechwładnie i on teżpodobno tłumaczy liczny napływ tak zwanej płcipięknej na nasz Wydział. Chemiajako naukaścisła posługujesięwzoramii prawami. Zasadniczym wzorem używanym na naszym Wydziale we wszystkich pracowniach jest: tt-OKO, gdzien jestzależne lub niezależne odwpływów atmosferycznych, a„oko”jestfunkcjąstanów psychicznych jego właś­

ciciela, lubwłaścicielki.

Niezależnie od tego wzoru znajduje czasem zastosowanie tak zwane „Perskie oko”, ale zazwyczaj z nikłym skutkiem.

Prócz profesorów istnieje jeszcze urząd asystenta. Asystent jest to typ człowieka, a raczej chemikanieomylnegowedług własnego mniemania w sprawach chemii i Al...

chemii.

Człowiek ten mawładzę kontrolowaniai rozgrzeszania naszych grzechów chemicz­

nychi rozwiązywania tego, czego normalny student rozwiązać nie może, lub wykrywa­ niatych pierwiastków wzadaniach, których nie było przedtem, leczzasprawą „Wyższą” w pracowni jego się znalazły. Nie wynikajednak ztego, byasystent zawsze rnusiał być nienormalnymstudentem.

Wielkii decydujący wpływna życie chemikapoczciwego wywiera instytucja, zwana geometrycznie „Kołem Chemików”. Jest tozbiórosóbmniej więcejjednakowo oddalo­

nych od wspólnego punktu, zwanego powszechnie „dyplomem”.

Pytaniai odpowiedzi

Pyt.: Poco są asystenci na UniwersytecieJagiellońskim?

Odp.: Poto, aby utrudniaćukończenie studiów.

Ktostarszychniesłucha,tensłucha psiej skóry!

Pewnojuż wiesz braciemiody, Czemsię różnikwas od wody, Gram od mola,mol odjonu, czy też kation odanionu.

Słyszałeścoś oWernerze, OWróblewskim....

Periodyczną znasz tablicę.

Masz jużpełną mózgownicę

(10)

Elżbieta Szczcpaniec-Cięciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 389

Różnych praw, połączeń, wzorów, Temperatur i kolorów

Różnychzwiązków.... Tooznaka, Zejużidziesz na pewniaka.

O teoriachcoś słyszałeś Zaś na pewno, jeśli chciałeś

Zdawać dobrze? Mnie śmiech bierze Śmiech okropny - mówię szczerze- Gdy ktoś znając te historie

Wszystkieprawa i teorie Chce iśćzdawać. Jestteoria Iść z teoriąiwyjść z glorią Nie kretynem, czy tumanem, Lub idiotą, czy bałwanem.

Tutaj wcale głupstw nietrzeba.

Nie teorii, ale - nieba - Trzebarzeczy podstawowych Żadnychjakichś badań nowych, Ale stare,dawnoznane,

Przez Arabówzapisane.

Jak się Wyskok z Jeleniego Rogu robi i jakiego To zaklęcie używała Kleopatra, kiedychciała Szminkęrobić. - No pozatem Trzeba również tym cytatem Się pochwalić wgreckiej mowie Z nowych rzeczy trzeba w głowie Też utrwalić dzień, godzinę

Wszystkich skropleń - znać godzinę Olszewskiego,Wróblewskiego...

Ale nie odwracać tego!!!

Chociaż z perspektywy wieków Już, nie sądzi się człowieka Tenbył fizyk,tamten chemik Obajrównie zasłużeni...

Leczpoczątek nazwisk przecie Nie jesttensamwalfabecie

(11)

390 Wspomnienia studentów i absolwentów

„O”jestpierwsze niż„W”, - zatem

„O” - „W”, no i koniec natem.

Bo zwiadomościamitemi

Zdaszdobrze kollokwium z chemii.

(Red. PW)

MIŁOŚĆ CHEMIKA

On: o cudna!... WłosyTwoje są czarniejsze od węgla retortowego. Linia Twego ciała przypomina misubtelną sylwetkęaparatu Kippa. Twoje oczyto... błękit Turnbulla.

Usteczka masz, jak rodanek żelaza,a słodycz ich przewyższa tysiąckrotnie sacharynę.

Twoje wysmukłe nóżki podobne są do kształtnychbiuret. Lecz... nimsię zaręczymy...

Zechciej mi wytłumaczyć prawo działania mas.

Ona: Carrissime! Obecność Twoja przywodzi mi żywo na pamięć rozpalony tygiclek, taki żar od Ciebiebije. Twoje oczybłyszczą jak stal chromoniklowa. Bladyjesteś jak CaCO3; może pod wpływem kwasu solnego mego kryohydratycznego uczucia i w płomieniu bunzenowskim mej idealnej miłości , na policzkach Twych pojawi się ceglasty rumieniec. Bądź mojem digestorium, w którym znikną wszystkie chemiczne smutki...

On:Bądź moją wodąkrystalizacyjną, bez Ciebie niebędę mógł istnieć! Miłość nasza jest czystajakzlewkanazadanieilościowe.

Całująsię w krytycznej temperaturze pod zwiększonym ciśnieniem.

(Miś.)

SPRAWOZDANIA Z PRAKTYK WAKACYJNYCH

Nie potrzebowałbym pisać,że odbywałem praktykę w browarze wOkocimiu gdybymumieścił tutaj dwie moje fotografie.Jedną zprzed praktyki zpodaniem żywej wagi,adrugą popraktyce - też z wagą. Już niewprawne oko, nawet z wielkiejodległościstwierdziłoby wielkieróżnice:

mianowicie 1) podwojoną ilość dziurek wpasku, 2) kliny wstawione w spodnie, oraz 3) nie dającąsię zapiąć marynarkę.

Miałem bowiem za zadanie przeprowadzeniebadańnad działaniemfizjologicznymnowe­ go gatunku piwa. Dobadańotrzymałem 30psów, 10 świnek morskich, oraz kilkanaście białych myszek. Ale ponieważ mam miękkie serce, nie mogłem się znęcać nad biednymi stworzątkami.

Biorącprzykładzestawnych badaczy, wykonujących pierwsze eksperymenty na sobie, postanowi­

łemteż zostać ofiarą nauki.

(12)

Elżbieta Szczepcmicc-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 391

Do badań otrzymywałem dziennie 20 litrów piwa, któredokonały w moim organizmie w przeciągu miesiącaniebywałych przemian.

Niepoznano mnie po przyjeździedo Krakowa.

Gdy zjawiłem sip wKole, wszyscy wrazz Prezesempowstali skłoniwszy sippo pas, sądzącże przyszedł jakiś' delegat z Ministerstwa, czy teżjakaś inna gruba ryba.

Ze powyższe sprawozdanie,jakby ktośsądził, niejestdobrze zapłaconą reklamą piwa oko­

cimskiego, leczszczerą prawdą, - może sip „tenktoś”przekonać o tym na własneoczy. Oglądać mnie można we wtorki i sobotyna dyżurachkola - bezpłatnie, oraz codziennie w moim prywat­ nymmieszkaniuzaniewielką opłatą.

Wróblewski Henryk

CO NASZE KOLEŻANKI I KOLEDZY PRZYWIEŹLI Z PRAKTYK WAKACYJNYCH

Kol. Lechowski: Zarobionychi zaoszczędzonych zł. 140. i 10 flaszek piwa.

Kol. Węgrzyn: Kilka oswojonychpoleskich kaczek... ijedną oryginalną tubylkę.

Kol. Jelonkówna: Fotografie dyrektoraw kilku pozach i wielepono miłych wrażeń.

Kol. Stobiński: Artykuły i kawały do „Jednodniówki”.

PRZY EGZAMINACH

Profesor:w jaki sposób można otrzymać złoto?

Student: Zglinu i miedzi - panie profesorze - przez podwójną wymianę składników, wg. następującej reakcji:

Al + Cu = Au + Cl

Profesor: Andronypan plecie! Jestpan niepoczytalnymczłowiekiem! A w jakisposób otrzyma pan cynę?

Student: Przezprażenie cynamonu. Amon uleci,acyna pozostanie.

Profesor: Bardzo dobrze, celująco, znakomicie!Niejestto wprawdzie najnowsza metoda, aleznaliją już starożytni Egipcjanie idlatego bardzo dobrze.

(Red. EW)

(13)

392 Wspomnienia, studentów i absolwentów

COŚ O EGZAMINACH

Organiczna

(Na nutę: „Ja pod gazem...”)

Tu metoda, tam metoda i sposobów sto Jak jategosię nauczę- niechmipowie kto.

Tu jestcukierprawoskrętny, A tam znowuzwiązek wstrętny Ja nie mogęmówięwam.

Jasię uczęn-ty miesiąc, lecz bez skutkuwciąż, Chodzę struty jakchemiczka, lub zdradzonymąż, Tu wiązanie, tam wiązanie

Kiedywreszcie to ustanie?

Możekiedyś jednak zdam.

(Ter.)

WSPOMNIENIE CHEMIKA POCZCIWEGO

III. pracownia chemii nieorganicznej (Na nutę: „Pamiętasz Capri”)

Pamiętasz bracie tę trzeciąpracownię Gdyś'robił suchychtrzydzieści pod rząd Pamiętasz bracie Józefa wlanego Panprzyjechał, a kiedy, a skąd?

Bow pracowni trzeciej siedział Niejeden z nas latekdwa Kto teciężkiemęki przeszedł Ten je bardzo dobrze zna.

CHEMIKÓW SZARA BRAĆ

W laboratoryjnepłaszcze przystrojona Chemików szarabrać

Jednymcelem połączona Zęby cośnareszcie zdać.

(14)

Elżbieta Szczcpanicc-Cięciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 393

Bolata płyną strugą Czas nibyzbiczastrzelił Pilnujsię byś zbyt długo ław tych z nami nicdzielił.

I choćnas często bieda gniecie Choć dziury w butachmamy Nic nie trwa wiecznie natym świecie Egzamin kiedyś zdamy!!

Gdy moc nauk już posiędziesz I pracownie skończysz w czas, Magistrem bezrobotnym będziesz Choć świstek dyplomowymasz!

Profesorchoćcię czasem zleje To jednak jestswój chłop Nic tu bez„Ale” się niedzieje Więc do nauki krop.

Młodość cidopomoże I przyjaciółwiernych krąg I zabłyśnie też tobie niebożc Lepszej przyszłości zrąb.

Ulotka, polityczna z marca 1968r.

Marzec 19686

6 Wydarzeniamarcowe w 1968 rokuobejmowały protestystudenckie w Warszawie,Krakowie,Poznaniu, Gdańsku, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie i Katowicach, a także rozgrywki polityczne w kierownictwie PZPR (Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej). Represje Polaków pochodzenia żydowskiego spowodował)' późniejszą emigrację około 20 tysięcy osób,w tymwielu naukowców. Protesty' studenckie skierowane były przeciwkobrutalnym akcjompolicji wobec studentów. Wysuwano hastaliberalizacjisystemu politycznego, zniesieniacenzury,przyznania autonomii wyższym uczelniom.

WKrakowie wdniu 13marca 1968 roku oddziały' milicji i ORMO rozbiły pochód studentówiwtargnęły za uciekającymistudentami na terenCollegium Novum oraz Collegium Witkowskiego. Wobu budynkach użyto gazów łzawiących.

Profesor Adam Bielański, któryjako prorektor UJ przeciwstawi! się brutalnej akcji w budynku Collegium Novum, zostałokaleczony odłamkiem pociskugazowego. Wydarzenie to zostało nagłośnione przezRadio Wolna Europa, co spowodowało konieczność jego rezygnacji ze stanowiska prorektora UJ.

W ostatnich dniach odkryto nowy pierwiastek chemiczny „MO”, którypochodzi z gliny zwałowej apokłady jegoznajdują, sip wokolicach RynkuGłównego w Krakowie.

Odkryto w nim niesłychane w dziejach chemii właściwości:

Występuje łącznie z innymi nowymi pierwiastkamitej samej grupy-„ORMO”. Pierwiastek

„ORMO” reaguje tylko z bliskim homologiem„MO” i jest sprowadzanyz okolic Krakowa (Gołędzinów, Sanok, Chrzanów i in.). Pierwiastki te działająbardzo aktywnietworząc mie­ szaninępiorunującą.

(15)

394 Wspomnienia studentów i absolwentów

W niektórych rejonach wykazują własnościutleniające np. W okolicy„Żaczka” - „MO”,

„ORMO”w czasie burzliwej (egzotermicznej) reakcjiwydzielają gazy,błyski i huki.

Wszystkie właściwości opisanych nowychpierwiastków całkowicie zaskoczyły społeczeństwo Krakowa.

14.III.1968 r.

Jak donosi agencja PAP w dniu 13.III.1968 r. rozwydrzonahorda profesorów i asystentów U]w Krakowienapadła naspokojnie idącą z konewkamina ogródki działkowekolumnę MO i ORMO i w brutałny sposóbwciągnęła je do COLLEGIUM NOVUMgdzienastępnie ją zmasakrowała.

Prowodyrem był niejaki Prof, dr A.Bielański prorektor UJ- znany Syjonista, powiązany z reakcyjnymikołami rewizjonistów RFN.

Całe społeczeństwo Krakowa potępia w licznych masówkach zwyrodniałych naukowców, szczególniewatażkęBielańskiego.

Dla ofiarnych funkcjonariuszy napływają kwiaty ilisty kondolencyjne oraz wyrazy głębokie­

gouznania dlabohaterskiej postawywobecinteligenckichrozbójników.

Anegdoty, wiersze, piosenki, pamiątkowe materiały przekazane przez absolwentów chemii

PIEROŃSKICZYŚCIOSZEK

Seminaria wyjazdowe (w latach 70.) odbywały sięw wynajmowanych kwaterachprywat­

nych (zimowe najczęściejw Zakopanem). Ze względówcenowych wynajmowano często pokoje w domach starszych (byle blisko komunikacjiautobusowejdoKuźnic), w których była na ogół tylko jednałazienka. Stanowiła ona obiekt pożądania i walki poranno- wieczornej.

Pewnego razu jedna z uczestniczek wstała skoro świt(ok. 5 godziny) i biegiem dołazienki...

drzwizamknięte. Zapięć minut -to samo. Po następnychpięciu niewytrzymała i krzyknęła:

„A cóż to za pieroński czyścioszek tam siedzi?”Cisza... Postanowiła to wyjaśnić ukrywszysięza załomem korytarza.Po chwili drzwiłazienki otwarły się i wyszedł nienagannie odświeżony prof.

Józef Chojnacki -opiekunnaukowy obozu. Do końca obozu przylgnęło do Niego (wyłącznie wrozmowachstudentów rzecz jasna) określenienadane przez studentkę, a zawołanie „pieroń­

skiczyścioszek” stanowiło wezwanie doopuszczenia łazienki przez kilkanastępnych obozów.

(przekazał Wacław Wicko)

1.Studenci chemii zawsze narzekali na nadmiar zajęć. W czasie wielogodzinnych ćwiczeń laboratoryjnych,student pyta pracującą obok koleżankę:

- Powiedz mi, czyTy maszczasemczas wieczorem?

Studentka spojrzawszy na przystojnego kolegę:

(16)

Elżbieta Szczepaniec-Cięciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 395

- Wiesz, zawsze mogę trochpczasuznaleźć.

- Bojazupełnieniemam.

Odpowiada student, zawiedzionej koleżance.

2. Student studiów zaocznych pyta asystenta:

-Jak mam przeprowadzić reakcjp cynku z kwasem solnym jeśli w równaniu reakcji:

Zn + 2HCI = ZnCl2 + H2, jestnapisane 2HCI a nabutelkach jestIMHCl?

- Toproszpwziąć dwie butelki- radzi załamany asystent.

(przekazał WiesławLasocka)

1. Dziewczyna,jakfenoloftaleina, rumieni się z zasady.

2. Jeden z asystentów nazajęciach laboratoryjnych zestudentamiwięcej niż opad się o stółlaboratoryjny. Zobaczyła to jego koleżankai zwróciła mu uwagęw te słowa:

-AleżpanieDoktorze!!! Tutaj są porozlewane kwasy!!! Spali pan sobiechałat!!!

-Basiu! To niemożliwe! Przecież jestem pełen zasad!

(przekazał Janusz Oszajca) -sysS*

Czy wiesz że...

Naukowe Koło Chemików zaprasza wszystkie pierwiastki i związki chemiczne ak­ tywne do wzięcia udziału w nowym typie reakcji„Balem Chemika”zwanej.

Przychodząc zyskasz wiele,bowiem reakcja będzie modyfikowana:

- Różne katalizatory (jeśliśpierwiastkiem mato aktywnym masz szansp utworzyć związek chemiczny, natomiast Ty wstaniezwiązanym możesz wejść w reakcjp wymianylubanalizy).

- Środowisko wodne.

- Przejście z ruchu postępowego w rotacyjnypod wpływem fal dźwiękowych.

Życzymy optymalnych warunków reakcji

(przesłane ze Stanów ZjednoczonychprzezLucynę Pelc)

KAŻDY KIEDYŚ SIĘ BRONI...

(1985, NA OBRONĘ PRACY DOKTORSKIEJ BARBARY BORZĘCKIEJ) Wielki dzisiajmamy dzień

Jak do cyrkumknąludziska By się przypatrywać z bliska Krwawych igrzyskujrzećcień.

MknąpoważneProfesory IAdiunkty i Doktory Samodzielnii Docenci

A z pospólstwemgdzieś na końcu Magistrowie i Studenci

(17)

396 Wspomnienia studentów i absolwentów

Każdy dziarsko straszy piórka Czym kto może, czym się da Stół przykrytynazielono Zarazbędzie Wielka Gra W końcu drzwi się otwierają I wpadajągłodne lwy Recenzenci ikomisja przekładają swe papiery Jak krwi żądne kły Vox populiigrzyskwoła Wiodą zatem nieszczęśnika

‘Zdaj z włodarstwa Swegosprawę’ Powiedz nam o swych wynikach I dyskusja się zaczyna

Każdyw niej zabłysnąć chce Rccenzentka,MążProfesor Każdy rzucagroszeswe Chcą zagnębić doktoranta Chcą Go rzucić na kolana

‘Toż to mecz najedną bramkę Jak poganie na Szczepana...’ Potemwerdyktkomisyji Potem buzi, cacy, cacy

‘Nas takniegdyś przyjmowano Więc i My jesteśmytacy...’

(przekazałWiesław Łasocha)

Arkusz kolokwium testowego dla pracowników naukowych Wydziału Chemii UJ, opracowany przezstudentów zokazjiBalu Koła Chemików (1988 r.). Kolokwium te­ stowe i ogłoszenie wynikówodbyło siępodczas balu.

Testwersja a-88-ę-16

1.Co prawdziwy chemik zabrałby zesobąna bezludnąwyspę:

a: osobę płci przeciwnej b: alkoholetylowy c: podręcznik chemiiorganicznejMorrisona i Boyda d:tratwę

2. Ser-Iyr-Ser-Met-Glu-His-Phe-Arg-Trp-Gly-Lys-Pro-Val-Gly-Lys-Lys-Arg- Arg-Pro-Val-Lys-Val-Tyr-Pro-Ala-Gly-Glu-Asp-Asp-Glu-Ala-Ser-Glu-Ala-Phe- Pro-Leu-Glu-Phe to:

a: szyfr agentówCIAzUSA b: a-kortykotropina c: B-kortykotropina d: żaden z wymienionych

(18)

Elżbieta Szczepaniec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 397

3.Boisko dla chemików organikówto:

a: K.S. Cracovia b: spektroskopia

c: chemia związków acyklicznych d: wszystkie odpowiedzi sąprawdziwe 4. Cojada V-cekonsul Urugwaju?

a: fistaszki b: kawior

c: bigos z pepsi d: TwardeFistaszki

5.Mieszanina wody z alkoholemetylowym to:

a: wódka b: azcotrop ujemny

c:twój wróg d: dwie odpowiedzi są prawdziwe 6. „Zimno + wigotność”to:

a: woda b:pewna grypa

c: pokój w D.S. Nawojka d:złota polskajesień w Krakowie

7. Wzakładzie Fizyki Chemicznej było x doktoratów a: x=7 b: x=mnóstwo c: x=mc2 d:x=13

8. Klasę słupa (może byśśrednionapięciowy) oznaczamyprzez:

a: PL2C b: 2/m c: C21 d: wszystkieodpowiedzi są prawdziwe

1. Stężenie nasyconego roztworu pewnej substancji wynosi 25%. Rozpuszczalność tej substancji wynosi:

a: 33 g b:33,4 g c: substancjajestnierozpuszczalna d: 27,1 cm3

2. Katedra Krystalografii i Krystalofizyki została utworzona na naszym wydziale w roku:

a: 1960 b: 1965 c: 34 p.n.e. d:1410 3. Samochóddoc. J.Jamrozika to:

a: biała Łada b: niebieska Skoda c: zielonaSkoda d: bezbarwny Trabant e: p.doc. nie posiada samochodu 4. Odczynnikiemgrupowym piątej grupy kationówjest:

a: BaSO4 b: charakterystyczny posmak c: siarczekamonu d:brak odczynnika

5. Herbata z cukremi cytryną wnaszymbufecie kosztuje:

a: 12 zł b:12,5 zł c: 13 zł d: 13,5 zł 6. Szymon Spisak studiuje na naszym wydziale:

a: 7 lat b: 8lat c: 9lat d: 10 lat

Imię i nazwisko: ...

Suma punktów: ...

(19)

398 Wspomnienia studentów i absolwentów

Ocena: ...

Punktacja:

0-7 pkt. ndst. 8-9 pkt. dst. 10-11 pkt. db.

12 pkt. +db. 13-14 pkt. bdb.

(przekazała Elżbieta Szczcpanicc-Cięciak)

HYMN CHEMIKA

(śpiewaneprzyróżnych okazjach, autor słównieznany)

Był sobie chemik, piękny i młody smukły jakwieża Glovera

Jego jedynym marzeniem było zdobyć tytuł magistera...

Razbędąc wparku, dozna, olśnienia zobaczył dziewczę prześliczne którechodziło tami z powrotem niczym wahadło fizyczne

Aciało miała jaksiarczan baru nosek Jej na kształt probówki jedno Jej oko ultramaryna adrugie to błękit pruski I utworzyliwspaniałą parę jakdwa azoty sprężone

jakdwa pierścienieco w naftalenie żyją nazawszezłączone

Lecz ona sercejak korund miała które nie znało litości

i swe uczucia ciągle zmieniała jak mangan wartościowości

Naszbiednychemikpłacze i szlocha Wszak go zdradziładziewczyna płacze i szlocha,awmiędzyczasie pije C-e dwaHa-pięć O-Ha

(przekazał Wiesław Łasocha)

(20)

Elżbieta Szczepaniec-Cifciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 399

„GŁOS Z PROBÓWKI ”

Numer majowy Nr5(4) 1995

Z twórczości ludowej

Nauki chluba,chemii wybranka, sali wagowej świętakapłanka!1 Biadaci człeku, gdyśktórej wagi zbytnioprzekroczył punkt równowagi.

Alboś naraził na szwank swą głowę Wręce niosąc naczyńkowagowe!

Uchodź czym prędzej z polawidzenia Nimciędosięgnie grom jej spojrzenia gniewembłyszczący. Lubkrzyk złowrogi,

co strasznej zemstyprzyzywabogi.

Gdy cię dosięgnie w gniewu godzinie karne zadanie cięnieominie!

Lecz jeśli mam być przed tobą szczery, wołałbym zadań karnych ze cztery niż popełniwszy względemwag winy słuchać oskarżeń przezdwie godziny.

1 Wiersz na cześć dr Aliny Madej, kierowniczkipracowni Chemii Analitycznej I.

Ryc. 1. Strona tytułowa „Jednodniówki Chemików” z 1934roku

Ryc. 2.Karykatura prof.TadeuszaEstreichera;

karykatura prof. Stefana Kreutza. Jednodniówka Chemików” z 1934rokustr. 14

(21)

400 Wspomnienia studentów i absolwentów

Ryc.3. Karykatura prof.Karola Dziewońskiego,

„Jednodniówka Chemików” z 1934 roku str. 17

Ryc. 4.Karykatura Leona Stcrnbacha,

„Jednodniówka Chemików z 1934r. str. 21

Ryc. 5. Karykatura prezesa KolaChemików Władysława Golca, Ryc.6.Stronatytułowa Jednodniówki

„Jednodniówka Chemików” z 1934 rokustr.29 Chemików” zlistopada 1938 roku

(22)

Elżbieta Szczcpaniec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 401

Ryc. 7.Drugastrona,Jednodniówki Chemików nr 1prawdopodobnie zdrugiej połowy lat 30. XX w.

Ryc. 8.Karykatura chemicznej praktyki studenckiej,

„Jednodniówka Chemików, listopad1938 rokustr. 7

Ryc.9.Karykatura mgr. Włodzimierza Hubickiego, „Jednodniówka Chemików,

listopad 1938 rokustr. 10

(23)

402 Wspomnienia studentów i absolwentów

Ryc. 10.Rysunek satyryczny przedstawiający ciasnotę w pracowni z preparatyki organicznej wrokuakademickim 1948/1949(autor nieznany)

Ryc. 11. Zaproszeniena bal chemika 5kwietnia1986roku przesłane przez Lucynęl’clc z Nowego Jorku

(24)

Elżbieta Szczepaniec-Cipciak i Krystyna Łopata: HUMOR STUDENCKI... 403

Elżbieta SZCZEPANIEC-CIĘCIAK, doc. dr hab. nauk chemicznych, ur. 19 listopada 1941 r.

w Krakowie, zamężna, 2 synów. Mgr chemii 1964, dr nauk chemicznych 1972, doktor habilito­

wany nauk chemicznych w zakresie chemii fizycznej 1984. Absolwentka XI (obecnie VIII) Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Studiowała chemię na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii UJ w latach 1959-1964. Asystentka w Zakładzie Kriogenicznym Katcdy Chemii Nieorganicznej UJ (1964—1966). Starsza asystentka w Zespole Kriogenicznym Zakładu Chemii Nieorganicznej UJ (1967-1972). Adiunkt (1973-1985). Docent (1986-dziś). Kierownik Zespołu Kriogeniki i Badań Powietrza w Zakładzie Chemii Nieorganicznej UJ (1987—dziś). Członek Wydziałowej Komisji ds.

studiów interdyscyplinarnych Ochrona Środowiska (1992-1993). Członek Rady Programowej kierunku studiów Ochrona Środowiska (1994-dziś). Opiekun grupy ekologów Naukowego Kola Chemików (1988-1991) i opiekun Naukowego Koła Chemików (1991-1993). Przewodnicząca Komisji Edukacji Ekologicznej Polskiego Klubu Ekologicznego Okręg Małopolska (1984-1985).

Współpracownik Commission on Solubility Data (V8) Intcrnational Unión of Puré and Applied Chemistry (1989—dziś). Prace naukowe dotyczące badań równowag fazowych w stopach metali, rozpuszczalności zestalonych substancji w cieczach kriogenicznych i badań zanieczyszczeń w po­

wietrzu. Odznaczenia i wyróżnienia: Złoty Krzyż Zasługi (1985), nagrody Ministra Nauki i Szkol­

nictwa Wyższego za rozprawę doktorską (1973) i habilitacyjną (1986). Członek Zarządu Koła Chemików Studentów UJ w latach 1962-1965. Członek Honorowy NKCh UJ (28 marca 1994).

Krystyna ŁOPATA, dr nauk chemicznych; ur. 11 lipca 1944 r. w Siarach, mężatka, 2 synów. Mgr chemii 1969, dr 1977. Absolwentka Liceum Pedagogicznego w Gorlicach (1963). Studiowała chemię na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii UJ w latach 1963-1969. Asystentka i adiunkt w Zakładzie Kriogenicznym Katedry Chemii Nieorganicznej UJ i Zespole Kriogeniki Zakładu Chemii Nieorganicznej UJ (1969-1984), starszy wykładowca w Zakładzie Dydaktyki Chemii UJ (1984—dziś). Nauczyciel chemii w klasach uniwersyteckich V Liceum Ogólnokształcącego im.

A. Witkowskiego w Krakowie (1984-dziś). Przewodnicząca Sekcji Dydaktycznej Krakowskiego Oddziału PTCh od 1987 r. Prace naukowe z zakresu spektralnej analizy emisyjnej, dydaktyki chemii, ochrony środowiska oraz historii chemii. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi (1990), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1994).

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Część I książki Karty z dziejów Naukowego Koła Chemików Uniwersytetu Jagiellońskiego - twierdzi we Wprowadzeniu pierwsza z wymienionych redak- torek - poświęcona jest

Seven of them are known from the previous publications: EGM2008 as a state-of- the-art pre-GOCE model based on GRACE, terrestrial gravime- try and satellite altimetry data;

Dla teologa kształtowanie życia wyraża się w zbliżaniu do Boga jako Naj- wyższego Dobra, któremu winny być podporządkowane wszelkie

konsekwencji w stawianiu (lub pomijaniu) przecinka w sytuacji, gdy po „o” znaj- dował się wołacz. 25 oraz 49) znak interpunkcyjny nie został użyty, co jest zgodne z normą

Bearing the foregoing problems in mind, an attempt was made under the international project entitled “Smart platform to integrate different freight transport means, manage and

120 uczestni­ ków — reprezentantów w szystkich aktualnie działających lub będących w organi­ zacji parków etnograficznych, licznych przedstaw icieli terenowych i

Mirosław Handke, obchodzący również swój jubileusz 40-lecia ukończenia studiów chemicznych na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego..

Doświadczenia chemiczne w wykonaniu chemików ze Studenckiego Koła.. Naukowego