Jerzy Laskowski
Religijność w środowisku
uprzemysłowionym
Collectanea Theologica 49/4, 21-46
Collectanea Theologica 49(1979) fase. IV
R E L IG IJN O ŚĆ W ŚRO D O W ISK U UPRZEM YSŁOW IONYM Środow isko k sz ta łtu je świadomość, po staw y społeczne, in sp iru je, jest w stan ie w pływ ać n a s tru k tu rę sy stem u społecznego. Poprzez m ożliwość stosow ania san k cji osłabia zachow ania społecznie niepo żądane, nato m iast poprzez ap ro b atę p o p u lary zu je n iek tó re wzorce k u ltu ry . S ank cje i ap ro b a ta środow iska oddziału ją nie ty lk o n a system społeczny, k s z ta łtu ją rów nież osobowość jednostki. P o z y ty w n a ocena środow iska w zm acnia w jednostce poczucie w łasnej w a r tości, u łatw ia naw iązyw anie w spó łp racy z inn y m i *.
1. W pływ środow iska na religijność
J e d n a k nie k ażde środow isko w jed n ak ow y m stopniu w pływ a na zachow anie się człow ieka. N ajm ocniej k sz ta łtu je go g ru p a p ierw o t na, a n ajszerszy zakres oddziaływ ania p rzejaw ia społeczeństw o glo b alne. P rz y czym o b serw uje się w yraźn e różnice w oddziaływ aniu społeczeństw a agrarn eg o i społeczeństw a uprzem ysłow ionego.
W klasycznym społeczeństw ie globalnym o cechach a g ra rn y c h prow adzi się zw ykle osiadły try b życia, lu dzi nie dzielą o stre k o n tra s ty , m ieszkańcy zajm u ją się przede w szystkim up raw ą roli lu b hodow lą bydła, nie m ają d ostępu do now oczesnej technologii. Sam i w y tw a rz ają podstaw ow e dobra n a w łasn y użytek. S tru k tu ra życia społecznego jest dość staty czn a, organizow ana w edług zasad h ie ra r chii. G ru pa stanow i zatem zam k n ięty k rąg o słabym kon tak cie z resztą św iata, godzi się z n iep rzen ik an iem inform acji, co pow oduje, że jedn ostk ę otaczają w arto ści k u ltu ro w e , k tó re m ają c h a ra k te r m onolityczny. Z naczny o dsetek ludzi n ie u m ie czytać ani pisać, dlatego nie m a dostępu do dziedzictw a k u ltu ro w eg o innych, poprze sta je więc n a p rzekazach k rążący ch w środow isku w łasnym . T rw a łość wzorom k u ltu ry , w k tó re j duże znaczenie m ają w a rto ś ci m oraln e i relig ijne, n a d a je przy w iązan ie do tra d y c ji. W ielu
po-Ks. JERZY LASKOWSKI SJ, WARSZAWA
1 Florian Z n a n i e c k i uważa, że aprobata ze strony otoczenia zw ięk sza intensyw ność życia: „Człowiek żyje pełnią życia tylko w tedy, gdy jest otoczony ludźm i um iejącym i go ocenić i ma sposobność do zasługiwania so b ie na otwarte lub choćby m ilczące, ale pozytywne, w artościow anie z ich
w ołu je się n a n ią jako na rzecz n ien aru szaln ą. T rad y cja m odeluje sposób m y ślenia i reagow ania, a skuteczność jej o ddziaływ ania w zm acnia p re sja opinii publicznej. G ru p a społeczna poprzez szcze gółowe n ak azy i zakazy re g u lu je w szystkie n iem al dziedziny życia, p ozostaw iając niew ielki m argin es sw obody n a w e t w życiu p ry w a t nym . N acisk środow iska społecznego w y w iera w pływ n a socjalizację jednostki, w w y n ik u k tó re j św iadom ość jed n o stk i p o k ry w a się w w iększym lub m n iejszym sto p n iu ze św iadom ością i odczuciam i g ru p y społecznej, co stw arza podstaw ę w zajem nej solidarności m ię dzy ludźm i 2 i przy czy nia się do w zm ocnienia hom ogeniczności k u l tu ry .
Człowiek w społeczeństw ie a g ra rn y m żyje w p rzekonaniu, że n ależy do św iata ustabilizow anego raz n a zawsze, nie p o ddaje się szybkiem u ry tm o w i zm ian technicznych, ob serw u je n ato m ia st na każdym k ro k u sw ą zależność od n a tu ry . N a tu rę czuje jako u k ry tą siłę p ełn ą tajem n ic, n am acaln y ch znaków działania Boga. B ezradność w obec p otężnych sił p rz y ro d y skłan ia do w ia ry w celowość takiego u kładu, do p odejm ow ania działań m agicznych i relig ijn y ch, a b y zdo być łaskaw ość sił nadprzyrodzonych. R ozw ijaniu życia religijnego zazw yczaj sp rz y ja w olno u p ły w a ją c y czas i rodzim a zastana k u ltu ra nasycona w artościam i sak ralny m i. Ś w ięta relig ijn e i m odlitw a w y znaczają ry tm tygodnia, m iesiąca i roku. Zarów no zjaw iska p rz y ro dy, ja k i ele m en ty k u ltu r y s ta ją się dla człow ieka czytelnym i zn a kam i obecności Boga.
R a d y k aln a zm iana w poglądach, sposobie bycia i w fo rm uło w a n iu obserw acji otaczającego św iata n a stę p u je w uprzem ysłow ionym społeczeństw ie globalnym , gdzie stabilność s tr u k tu ry grupow ej ulega zachw ianiu. Cechą c h a ra k te ry sty c z n ą d la tego ro d za ju społeczeństw a je s t rozw ój w ielk ich aglom eracji m ie js k ic h 3 i zw iązane z nim stałe przem ieszczanie się ludzi ze w si do m iasta. Z ro k u n a ro k obniża się p ro cen t za tru d n io n y c h w rolnictw ie, a zw iększa zatru d n io n y ch w ad m in istra c ji i przem yśle, czem u w sposób n a tu ra ln y sp rzy ja tw orzenie coraz now y ch stanow isk p ra c y p rz y w p row adzaniu now o czesnej technologii. Z aaw ansow ana technologia um ożliw ia zw iększa n ie p ro d u k cji i elim inow anie niżej kw alifik ow an ej p ra c y fizycznej oraz przyczyn ia się do zw ielo krotn ien ia operatyw ności p ra c y um ysło w ej człow ieka. W y stęp u je konieczność w zro stu podziału p racy, co pogłębia zróżnicow anie m iędzy ludźm i i w y w ołuje przeobrażenia w stru k tu rz e społecznej.
W przeciw ieństw ie do ag rarn eg o społeczeństw o uprzem ysłow ione je s t o tw a rte . Ł atw o m ożna zaobserw ow ać jego dużą m obilność geo
2 Tego rodzaju solidarność E. D u r k h e i m nazyw a m echaniczną (De la
div ision du tra v a il social, Paris 1960).
3 W 1850 r. na św iecie było 94 m iasta powyżej 100 tys. m ieszkańców, w 1950 r. było ich już 760 (por. J. L a 1 o u x, Sociologia religiosa, A ssisi 1968, 27).
R E L IG IJ N O Ś Ć W Ś R O D O W I S K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 23
graficzną, społeczną i in te le k tu a ln ą . R ozw inięta sieć dróg i ko m u nikacji sp rz y ja przem ieszczaniu się ludzi z m iejsca n a m iejsce, a w y m agana sp ecjalizacja zaw odow a zm usza do ustaw icznego dokształca nia się, co by w a okazją do zdobycia lepszej pozycji w s tru k tu rz e sy stem u społecznego. Rów nocześnie je d n a k w ykształcenie także w pływ a n a m obilność g ru p społecznych poprzez um ożliw ianie dostę p u do różn ych dzieł m yśli ludzkiej. Dzięki p rzy sw aja n iu now ych inform acji p rz y jm u je się now e idee, now e poglądy, w artości. T ra d y c y jn y obraz św iata p rze staje dom inow ać, a w yzw alające się now e asp iracje p rzy czy n iają się do pow staw ania różnych szkół w artościo w ania, rozsadzają m onolityczny c h a ra k te r k u ltu ry .
K u ltu ra w społeczeństw ie u przem ysłow ionym sta je się p lu ra lis tyczna; w artości m oraln e i relig ijn e tra c ą n ad rzęd n e znaczenie. Ich m iejsce zajm u je ra c jo n aln e podejście do otaczającej rzeczyw istości, prag m atyzm , chęć podniesienia poziom u życia poprzez w zrost p ro dukcji. O środkiem zjaw isk k u ltu ro tw ó rc z y c h — w przek o n an iu om aw ianej g ru p y społecznej — p rze staje być Bóg, a s ta je się nim człowiek. L udzie w życiu codziennym czują n ieje d n o k ro tn ie większą zależność od w ytw orów w łasn y ch rą k niż od n a tu r y i sk łan iają się do żywego zain teresow an ia tech n ik ą, pod k tó re j w pływ em zm ienia się psychika człow ieka 4; z isto ty b iern e j, zależnej, sta je się jed no stką tw órczą, ak ty w n ą. W m iarę pom nażania sw ojej w ładzy poprzez osiągnięcia na p olu opanow yw ania sił n a tu r y i k iero w ania społe czeństw em w zrasta w człow ieku poczucie w łasnej wielkości. Czuje się pan em i tw órcą, w ie rz y w nieograniczone m ożliwości u m ysłu ludzkiego. Procesow i o d k ry w an ia i p rzeżyw ania w ielkości człow ieka tow arzyszy osłabienie n astaw ien ia relig ijneg o do otaczających zjaw isk. Bóg p rze staje być p u n k te m odniesienia. Człowiek żyje z dnia n a dzień, nie p y ta an i o głębszy sens istnienia, ani o ostatecz ne przy czy n y zjaw isk. M iejsce re fle k sji filozoficznej zajm u je poznanie naukow e. N auka pozw ala m u n a coraz w nikliw sze od k ry w an ie ta jem nic kosm osu. Szereg zjaw isk, k tó re daw niej bud ziły grozę i były odczytyw ane jako p rze jaw nadzw yczajnego działania Boga, u zysk a ły n a tu ra ln e w ytłum aczenie. Rzeczyw istość m ate ria ln a zaw iera coraz m niej tajem n ic, coraz m niej sił nie opanow anych, niedostępnych. Ś w iat u tra c ił c h a ra k te r sym bolu, został pozbaw iony p ierw ia stk a sa kralnego. F a k t te n znacznie osłabił religijność n a tu ra ln ą i u łatw ił proces se k u la ry z a c ji5.
4 Przystosow yw anie jednostki do szybko następujących po sobie zmian społecznych w yw ołuje zm iany natury psychicznej. E. F r o m m uważa, że zrozum ienie psychiki ludzkiej w ym aga analizy potrzeb człowieka w yrasta jących z w arunków jego egzystencji (Szkice z psychologii religii, W arszawa 1966, 32).
5 Pow szechnie przyjm uje się, że technika w pływ a na zmiany struktury i kultury. Pierw szym badaczem zm ian społecznych pod w pływ em techniki był W. F. O g b u r n, Social Change, N ew York 1922.
Z n an y w spółczesny socjolog religii Thom as L u c k m a n po tw ierd za opinię, k tó ra u p a tru je zw iązek m iędzy sek u lary zacją a za nikiem relig ijn ej w izji kosm osu. Ję zy k religii je s t przecież językiem znaków i symboli. Tylko sym bole um ożliw iają w y rażen ie rzeczy wistości, o k tó re j m ów i religią. One u ła tw ia ją w ystąpien ie dośw iad czenia relig ijn eg o i pozw alają dzielić się n im z innym i. L u c k m a n dostrzega rów nież w spółzależność m iędzy sek u lary zacją a u tra tą podstaw społecznych in sty tu c ji r e lig ijn y c h 6.
Pojęcie sek u lary zacji jest term in e m w ieloznacznym . W lite r a tu rze naukow ej w yróżnia się sek u lary zację in sty tu cjo n a ln ą i a n tro p o logiczną.
S ek u lary zacja in sty tu cjo n a ln a m a m iejsce w tedy, gdy in sty tu c je ściśle relig ijn e tra c ą znaczenie publiczne, gdy zachodzi w y zw alanie się zachow ań k u ltu ro w y c h i in sty tu c ji społecznych spod k u ra te li organizacji w yznaniow ych i sym boli relig ijn y ch 7, w u zysk i w aniu przez in sty tu c je w łasnej autonom ii. W yrazem zew n ętrzny m sek u lary zacji in sty tu c j o nalne j je st rozdział Kościoła od państw a; in sty tu cje relig ijn e p rze stają w te d y pełnić fu n k cje publiczne, a re - ligia s ta je się sp raw ą p ry w a tn ą obyw ateli.
S ek u lary zacja antropologiczna zw iązana jest z desakralizacją człow ieka, k tó ry p rz y jm u je w te d y m odel arelig ijnego sposobu w a r tościow ania i działania. W jego życiu relig ią p rzestaje być p u n k tem odniesienia 8. N a co dzień w y k azu je realisty czn o-em piryczny sposób m yślenia. S ta ra się być jed n o stk ą niezależną, w pew ny m sensie sam ow ystarczalną, poniew aż społeczeństw o uprzem ysłow ione pozw a la osiągnąć pew n ą zew n ętrzn ą niezależność oraz jest bardziej p erm i- syw ne i to le ran c y jn e od społeczeństw a agrarnego.
N ależy zauw ażyć, że sek u lary zacja in sty tu cjo n a ln a w zm acnia proces sek u lary zacji antrop o lo g iczn ej, szczególnie w sy tu acji, g d y religijność g ru p y nie m a w y m iaru w p e łn i osobistego i opiera się bardziej n a obyczajach zaakceptow anych oraz n a tra d y c ji niż n a pogłębionej reflek sji i w ew n ętrzn y m zaangażow aniu.
Z ro k u n a ro k P o lsk a s ta je się k ra je m coraz bardziej u p rzem ysło w ionym . W y jątk o w e m iejsce w ty m procesie zajm u je W arszaw a, gdzie um iejscow iono w iele fa b ry k o ogólnokrajow ym znaczeniu *. O dsetek ludzi z w yższym w y kształceniem je st w W arszaw ie 4,4 razy
6 Th. L u c k m a n , In visible Religion, N ew York 1967, 39.
7 Por. L. B e r g e r , The Social R eality of Religion, London 1969, 106—107. 8 C. C a m p b e l l , A n approach to the conceptualization of religion and
irreligiosity, w: Acts of 11 International Conference for the Sociology of R e ligion, L ille 1971, 491.
8 W arszawa jest ośrodkiem przem ysłu elektronicznego, m aszyn i kon strukcji m etalow ych. Do na j ważniej szych zakładów należą: Fabryka Sam o chodów Osobowych, Huta „W arszawa”, Zakłady R adiow e im. M. K asprza ka, W arszawskie Zakłady T elew izyjne, Fabryka W yrobów Precyzyjnych im. K. Św ierczew skiego (por. Polska Ludow a. Sło wnik en cyklopedyczny, praca zbiorowa, Warszawa 1965, 410).
R E L I G I J N O Ś Ć W Ś R O D O W I S K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 25
wyższy od śred n iej k rajo w e j 10. J a k w ty m środow isku w ygląda proces sek ulary zacji antropologicznej? M ożna udzielić odpowiedzi na to p y tan ie poprzez analizę sta n u religijności m łodych w arsza w iaków zaw ierających ślub kościelny. W socjologii relig ii p rz y jm u je się, że najw yższe w skaźniki żyw otności relig ijn ej w y stę p u ją w śród dzieci i ludzi w podeszłym w ieku. W okresie d o jrzew an ia in te n sy w ność religijności słab n ie i osiąga dość nisk ie w skaźniki w w ieku 18— 25 lat. W ty m okresie k sz ta łtu je się relig ijno ść osobista, doj rzała, k tó ra je s t zdolna w y w ierać w pływ na całe życie człow ieka. D latego badanie sta n u relig ijn o ści w śród m łodych d o jrz a ły c h ludzi m a szczególne znaczenie.
P rzedstaw io ne tu b adanie dotyczące religijności m iało m iejsce w 1974 ro k u w śród 260 osób (130 par), przypadkow o w ylosow anych w 13 ośrodkach k atech izacji narzeczonych n a tere n ie całej W arsza w y. P rz ec iętn y w iek k obiet w ynosił 22 lata, m ężczyzn — 24 lata. M ateriał zeb ran y m eto d ą an k ie ty i w yw iadu, został opracow any w sposób an ality czn y pod k ą te m w skaźników religijności i u w a ru n k ow ań religijności.
2. W skaźniki religijności
Nie m a pow szechnie p rz y ję ty c h w skaźników , służących do o kreślania religijności. S te fa n O p a r a 11 p ro p o n u je n a stę p u jąc y zespół p a ra m etró w religijności in d y w idu aln ej :
—■ in d y w id u aln e m o ty w y religijności,
— treść in d y w id ualn ej w iedzy i w ia ry relig ijn ej,
— zakres w p ływ u teo rii re lig ijn y ch n a św iatopogląd i pozakultow e zachow anie jednostki,
— intensyw ność k u ltu ,
— tołeran cy jność w sto su n k u do ateistó w i innow ierców , — podatność religijn a.
P o d a n y zestaw robi w rażenie, że został sporządzony w sposób przypadkow y. W y stęp u ją w n im k ry te ria psychologiczne, socjolo giczne i psychosocjologiczne. Nie w iadom o dlaczego n a tej liście znalazła się tołeran cy jność, a zab rak ło sam o iden tyfik acji relig ijn ej. K ry teriu m : „podatność re lig ijn a ” m ożna zaw rzeć w k ry te riu m „indyw idualne m o ty w y relig ijn ości”, zatem n ie w prow adza now ych elem entów w zbogacających obraz jed n o stk i poddaw anej badaniom . O dm ienne zestaw y w skaźników religijności form ułow ali Ch.
10 W arszawa 1945—1974, praca zbiorowa pod red. L. L i n g n a r a , War szawa 1975, 31—36.
G 1 о с к 12, P. T u f а г i 13, W. P i w o w a r s k i 14. C z te ry elem enty spośród pięciopunktow ej lis ty Ch. G 1 о с к a zaw iera siedm ioczynni- kow a skala W. P i w o w a r s k i e g o , k tó ra p ow stała w w y n ik u podsum ow ania dotychczasow ych u sta le ń teo rety k ó w socjologii re li gii i pozw ala w yczerp u jąco badać religijność z p u n k tu w idzenia socjologicznego. C zynnikam i ty m i są:
A. G lobalny stosun ek do w ia ry — zaw iera in te le k tu a ln e uznanie A bsolu tu oraz pozytyw ny, em ocjonalny stosunek do niego.
B. P a ra m e tr ideologiczny — m ów i o ak cep tacji i ro zum ieniu dok tr y n y p rzed k ład an ej przez relig ię czy Kościół.
C. P a ra m e tr in te le k tu a ln y -—■ w y raża cało k ształt w iedzy o religii; o b ejm u je zarów no jej d o k try n ę, ja k i historię.
D. P a ra m e tr dośw iadczenia relig ijn eg o — dotyczy sposobu i in te n syw ności przeży w an ia „rzeczyw istości o statecznej” .
E. P a ra m e tr ry tu a listy e z n y — w y raża się w p ra k ty k a c h religijnych. F. P a ra m e tr w spólnotow y (insty tu cjo n aln y) — dotyczy stopnia in
teg ra cji z g ru p ą relig ijn ą.
G. P a ra m e tr ety czn y (konsekw encyjny) —■ w skazuje n a o ddziaływ a nie w iary , w iedzy, p ra k ty k i dośw iadczenia religijnego w życiu codziennym 1S.
Nie w szystkie p a ra m e try relig ijno ści u stalo ne przez W. P i w o w a r s k i e g o m ają jed n ak o w ą w artość diagnostyczną i n ie w szyst k ie w jed nak o w y m stop n iu d ają się zastosow ać w p rak ty ce. Szcze gólne tru d n o ści sp raw ia p a ra m e tr psychologiczny D (dośw iadczenia religijnego). O dczuw am y b ra k w skaźników , k tó re um ożliw iają p ro ste i obiek ty w n e b adanie sto p n ia dośw iadczenia religijnego.
U stalenie listy isto tnych, obiek ty w ny ch p a ra m etró w religijności w ym aga odpow iedniej an alizy przeprow adzonej n a podstaw ie p rz y ję tej definicji religii. Do tego ro d zaju p ra c y b y łab y n ajb ard ziej odpo w iednia filozoficzna d efin icja religii. W lite ra tu rz e przed m io tu w za sadzie nie b ra k opisow ych d efinicji religii, ale b ra k definicji filozo ficznej, k tó ra o k reślałab y isto tę religii w sposób b ezsporny 16. D late go w ypada zadowolić się określeniem opisow ym r e lig iil7. Spośród
12 Ch. G 1 о с k, On th e S tu d y of Religions C om mitm ent, Religions Edu cation, Research Supplem ent 1962, 98— 110.
18 P. T u f a r i, Functional analysis in th e sociology of religion, Social Compass, 7(1960) lln .
14 W. P i w o w a r s k i , Operacjonalizacja pojęcia religijności, Studia So cjologiczne (1975), nr 4, 170.
15 Określenia param etrów B, C, D, E oraz G pochodzą od am erykańskie go socjologa religii Ch. G 1 о с к a.
16 Por. J. M у ś к o w , P ra w d a religii jako fundament apolo getyki ogól
nej, Collectanea Theologica 47(1977), z. 1, 32; S. K a m i ń s k i , Z. J. Z d y b i e к a, Definicja religii a t y p y nauk o religii, Roczniki Filozoficzne 22(1974) z. 1, 103—160.
17 D efinicja opisow a przedstaw ia w sposób odpowiednio uporządkowany to, co się objawia na zewnątrz w ramach danego zjawiska.
now szych o k reśleń zjaw iska relig ijn ego zasługuje na specjalną u w a gę definicja współczesnego filozofa i psychosocjologa, K orneliusza T i 1 a n u s a. „Religia — jego zdaniem 18 — jest p ozy tyw n ym n a s ta w ieniem człow ieka do uznaw an ej przez niego jako fakty czn ie istn ie jącej i leżącej poza p ojedynczym i ludźm i rzeczyw istości, na k tó rą człow iek nie m a bezpośredniego w pływ u, ale uw aża tę rzeczyw istość za w spółokreślającą istotn ie jego b y t i życie, dlatego uzn aje ją jako a u to ry te t i norm ę. Ona k sz ta łtu je fo rm y zachow ania i w yrażania się, k tó re są uzależnione od tego n a staw ien ia i p o staw y ” .
M ożna się zatem zgodzić, że relig ia stanow i u k ład rela cji człow iek — isto ta tran scen d en tn a. Pogłębiona analiza definicji T i 1 a n u s a pozw ala w ydobyć kilk a w skaźników pom ocnych p rzy b ad an iu re li gijności. P ierw szy człon jego o k reślen ia religii brzm i: religia jest „pozytyw nym nastaw ien iem człow ieka do u znaw anej jako fak ty c z nie istn iejącej poza n im rzeczyw istości, na k tó rą on nie m a bez pośredniego w p ły w u ” i zaw iera co n a jm n ie j dw a p a ra m e try re lig ij ności: po zy ty w n y sto su n ek do w ia ry i zespół w ierzeń, bardziej lub m niej ściśle skodyfikow any, k tó re o k reślają n a tu rę rzeczyw istości, w ja k ą się w ierzy, czyli w y znaczają przed m iot w iary. W pozostałej części o kreślenia religii zostało przez a u to ra w yrażone dążenie czło w ieka do ja k najściślejszego zw iązania się z ty m p rzedm iotem w ia ry poprzez uznanie sw ojej zależności, p ragn ien ie oddania czci. Skoro ta rzeczyw istość stanow i dla człow ieka a u to ry te t i n orm ę postępo w ania, zakłada się w ystępow anie w ew n ętrzn ej, ścisłej więzi m iędzy człow iekiem a tą rzeczyw istością, k tó ra z n a jd u je swój w y raz ze w n ę trz n y szczególne w p ra k ty k a c h relig ijn y ch i zachow aniach m o raln y c h . N a p o dstaw ie inten sy w n ości p ra k ty k m ożna w nioskow ać o stop niu in te g rac ji z g ru p ą relig ijn ą. W yodrębnione z definicji religii T i l a n u s a c z te ry podstaw ow e w skaźniki religijności: sam o- id en ty fik a e ja relig ijn a, w iedza, p ra k ty k i i zachow ania m oralne za w ie ra ją się także w m niejszym lu b w iększym stopniu, w p a ra m e tra c h religijności sform u ło w an y ch przez W. P i w o w a r s k i e g o . B rak w n ich jed y n ie p a ra m e tru dośw iadczenia religijnego. M ierze nie intensyw ności dośw iadczenia relig ijn eg o w ychodzi poza zakres p rzed m io tu form alnego socjologii i dlatego nie będzie uw zględnione. S am oid enty fikacja relig ijn a, k tó ra z n a jd u je swój w y raz w global n y m n astaw ien iu do w iary , w iedza i stosow ane p ra k ty k i stanow ią p a ra m etry , p rz y k tó ry c h pom ocy będziem y się s ta ra li ustalić sto pień żyw otności relig ijn ej narzeczonych.
a) G l o b a l n e n a s t a w i e n i e d o w i a r y
W p rak ty c e badaw czej i reflek sji tow arzyszącej opisowi te o re ty czn em u a u to d e k lara c ję w ia ry u z n a je się za jed e n ze w skaźników
R E L I G IJ N O Ś Ć W Ś R O D O W I S K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 2 7
18 C. T i 1 a n u s, Empirische Dimensionen der Religiosität, Augsburg— Steppach 1972, 140.
re lig ijn o śc i19, p onadto za św iadom ość człowieka, jego w ew n ętrzn e n astaw ien ie i zw iązek z Bogiem, p o jm ow anym jako c e n tru m życia. W celu lepszego poznania n astaw ien ia narzeczonych do w ia ry zadano im pytan ie, czy p o tra fią sam i określić sw oje przekon an ia relig ijn e. P y ta n ie to podzieliło b ad a n y ch n a pięć kategorii: głęboko w ierzą
cych, w ierzących, niezdecydow anych, obojętn y ch i niew ierzących. Z naczna większość kobiet (84,6%) i m ężczyzn (70,7%) uw aża się za głęboko w ierzących lu b w ierzących. Stosunkow o niew ielu z b a d a ny ch (6,2%) określiło się jako niew ierzący.
Tabl. 1: Sam oidentyfikacja religijna narzeczonych
Kategoria
kobiety mężczyźni
liczebność procenty liczebność procenty
1. gł. w ierzący 8 6,1 10 7,8 2. wierzący 102 78,5 82 63,0 3. niezdecydowani 11 8,5 21 16,0 4. obojętni 7 5,3 11 8,5 5. niew ierzący 2 1,6 6 4,6 Ogółem 130 100,0 130 100,0
Ten w stę p n y obraz religijności m oże jed n a k nie pokryw ać się ze stan em fak tyczn y m . P o d ejrzen ia budzi fak t, że an k ietę przep ro w a dzono n a te re n ie kościoła, w okresie k ilk u tyg o dn i p rzed p lan ow a n y m ślu b em kościelnym . S y tu a cja zatem m ogła sp rzy jać p o daw an iu odpow iedzi zaw yżonych; w ielu o b o jętn y ch czy n a w e t n iere lig ijn y c h mogło określić się jako w ierzący. S am oid en ty fik acja je s t w skaźni k iem su biek ty w ny m . Spraw d zenie rzetelności tego w skaźnika i uzys k an ie pogłębionego o brazu religijności n arzeczonych w ym aga za stosow ania jeszcze in n y ch k ry te rió w w iedzy relig ijn ej i szerokiego stosow ania p ra k ty k .
b) W i e d z a r e l i g i j n a
R eligijność kato licka n ie rozpływ a się w tru d n y c h do z id e n ty fi kow ania n a stro ja c h em ocjonalnych, ale je s t ściśle określona p rze d m iotem w iary . Podstaw ow e p ra w d y w iary , jak ie należy p rzy ją ć, je ś li chce się pozostać członkiem Kościoła, zaw iera depozyt O bjaw ienia. Św iadom e p rzy jęcie ty ch p raw d w ym aga odpow iedniej w iedzy re li g ijn ej. W celu p oznania stopnia znajom ości podstaw ow ej w iedzy k a techizm ow ej zadano ank ieto w an y m c z te ry pytan ia:
R E L IG IJ N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 29
— C hrześcijanie w ierzą, że istn ieje jed en Bóg w T rzech Osobach. Czy m ógłby Pan(i) w ym ienić te Osoby?
— K im b y ł Jezu s C hry stu s? Ile la t te m u żył i w ja k im k raju ? — Ile m am y sak ram en tó w św.? P roszę je w ym ienić.
— Co to są s a k ra m e n ty św.?
Tabl. 2: Sam oidentyfikacja a wiedza religijna
Kategoria Płeć
Stopień wiedzy religijnej
Ogółem 5 4 3 2 1 0 1. gł. w ierzący К 1 5 1 2 8 M 3 1 1 2 2 1 10 2. w ierzący К 6 15 24 22 1 19 16 102 M 4 13 15 10 1 17 23 82 3. niezdecydowani
к
1 3 2 j 3 3 12 M 2 4 6 i 3 6 21 4. obojętni К 1 1 1 1 2 1 6 M 1 1 1 4 5 11 5. niew ierzącyк
1 1 2 M 1 1 1 1 2 6 Ogółem 17 33 55 47 55 52 2605 punktów — odpowiedź na w szystk ie pytania; 4 punkty — trzy odpowie dzi pełne i jedna niepełna; 3 punkty — za 2 pełne i 2 niepełne odpowie dzi; 2 punkty — za 1 pełną i 2 niepełne odpowiedzi; 1 punkt — za 1 odpo wiedź; 0 — brak odpowiedzi.
Podsum ow ane w y n ik i uzy sk an y ch odpow iedzi (por. tabl. 2) od słan iają niski poziom w iedzy relig ijn ej ankietow anych. Z aledw ie 8 k obiet i 9 m ężczyzn odpow iedziało n a w szystkie p y tan ia. N atom iast 21 ko b iet (16,1%) i 32 m ężczyzn (24,6%) nie udzieliło żadnej odpow ie dzi. G odny po d kreślen ia je s t fak t, że w g ru p ie sam ookreślającej się jako w ierzący, znalazło się 35 k o b iet (34,3%) i 40 m ężczyzn (48,7%) w ierzących, k tó rz y nie udzielili żadnej odpow iedzi lub odpowiedzieli najw yżej n a jedno p y tan ie.
Religia nie polega w yłącznie na znajom ości p raw d w iary, i choć zaw iera a sp ek t teo re ty c z n y je s t czymś w ięcej niż teorią. P rzejaw ia się w u zn an iu zależności od Boga, w okazyw aniu M u przyw iązania, miłości, czci. K u lt Boga z n a jd u je swój w y raz w p ra k ty k a c h re lig ij nych.
c) P r a k t y k i r e l i g i j n e
W K ościele k atolick im przy w iązu je się w iększe znaczenie do p ra k ty k niż w p ro testan ty zm ie. M ają one tu ta j specjalną w ym ow ę i m ogą być znakiem żyw otności relig ijn ej. W ielu socjologów religii badało za p rzy k ład em G abriela L e B r a s 20 religijność, szczególnie w k ra ja c h katolickich, n a podstaw ie w skaźników u p raw ia n ia p ra k ty k . Tego ro d za ju b ad an ia p row adził n a te re n ie F ra n c ji i W łoch Em il P i n 21, a w Polsce W ładysław P i w o w a r s k i 22. P ra k ty k i są w skaźnikiem obiekty w n ym , łatw y m do u jęcia liczbowego. D latego w ielu socjologów chętnie po sługuje się nim i.
P ra k ty k i nadobow iązkow e
Pow szechnie w yróżnia się p ra k ty k i nadobow iązkow e i obow iązko we. P ra k ty k i nadobow iązkow e spełnia się n a zasadzie całkow itej dobrow olności, bez p rzy m u su ze stro n y Kościoła, a zalicza się do nich: rekolekcje, gorzkie żale, nabożeństw a m ajow e oraz m odlitw ę osobistą. P ra k ty k i te uw aża się za znak w iększego zespolenia z K oś ciołem i p rze jaw szczególnej żyw otności relig ijn ej. W p rzep ro w a dzonym b a d a n iu socjologicznym w yróżniono dw ie g ru p y p ra k ty k :
m odlitw ę osobistą oraz w szystkie inne.
W śród p ra k ty k nadobow iązkow ych w y ją tk o w e m iejsce zajm u je codzienna m o d l i t w a o s o b i s t a . O dgryw a ona doniosłe znacze nie w życiu relig ijn y m . J e s t znak iem u trz y m y w a n ia żyw ej w ięzi z Bogiem. W ielu, pod w p ły w em k atech izacji i n a u k rek o lek cy jn y ch , w k tó ry c h u k azu je się znaczenie m o d litw y w życiu relig ijny m , u w a ża tę p ra k ty k ę za obowiązkową. W św ietle tej uw agi, w ym ow a tego w skaźnika n a b ie ra sp ecjaln ej wagi.
O trzy m an e w y n ik i w skazują, że m odlitw a osobista je st p ra k ty kow ana w ró żn y m sto p n iu przez poszczególne k ateg o rie osób. W śród ty ch , k tó rz y się m odlą p rz y n a jm n ie j ra z dziennie z n a jd u je się 28 kobiet i 19 m ężczyzn. W szyscy oni w cześniej określili się jak o ludzie głęboko w ierzący lu b w ierzący. G rupę, w k tó re j n ik t się nie m odli, od w ielu lat, stan o w ią ludzie sam o o k reślający się jako niew ierzący. Zdecydow ana większość o b o jętn y ch (13 : 4) nie m odli się rów nież
20 Gabriel L e B r a s (1891— 1970) zw rócił uwagę na znaczenie praktyk w badaniu religijności pod w pływ em koncepcji religii E. D u r k h e i m a , k tó ry upatrywał w religii jednolity system w ierzeń i praktyk odnoszący się do rzeczy św iętych; w ierzeń i praktyk, które zespalają w jedną w spólnotę m o ralną zwaną Kościołem tych w szystkich, którzy do niej należą (Les formes
élémentaires de la v i e religieuse, Paris 1968, 65).
21 E. P i n, P ratique religieuse et classes sociales, Paris 1956; t e n ż e ,
La Religiosità dei Romani, Roma 1971.
22 W. P i w o w a r s k i , Religijność w i e js k a w warunkach urbanizacji, W arszawa 1971; t e n ż e , Religijność m ie jsk a w rejonie u przem ysło w io n ym , W arszawa 1977.
R E L I G IJ N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 31
Tabl. 3: Sam oidentyfikacja kobiet a częstotliw ość m odlitw y (dane w liczbach bezwzględnych)
Kategoria Częstotliwość modlitwy 5 4 3 2 1 0 Ogółem 1. gł. w ierzący 1 3 3 1 8 2. w ierzący 2 22 12 28 33 5 102 3. niezdecydowani 2 8 2 12 4. obojętni 1 1 4 6 5. niew ierzący 2 2 Ogółem 3 25 27 29 42 14 130
5 — codziennie rano i wieczorem ; 4 — codziennie wieczorem; 3 — 2—3 razy w tygodniu; 2 — kilka razy w m iesiącu; 1 — praw ie w cale; 0 ■— w cale od lat.
Tabl. 4: Sam oidentyf ikac ja m ężczyzn a częstotliw ość m odlitw y (dane w liczbach bezwzględnych)
Kategoria Częstotliwość modlitwy 5 4 3 2 1 oi- Ogółem 1. gł. wierzący 1 2 2 5 10 2. w ierzący 4 12 4 15 34 is 82 3. niezdecydowani 1 11 9 21 4. obojętni 1 1 9 И 5. niew ierzący 6 6 Ogółem 5 14 7 21 46 37 130
od w ielu lat. S y tu a cja je s t nieco lepsza w g ru p ie niezdecydow anych, gdzie 2 ; 1 m odli się czasam i w ciągu roku. W yniki te p o tw ierdzają sam oidenty fik ację relig ijn ą. P ro b lem atyczn e w y d aje się sam ookreś- lenie jako „w ierzący” 38 k o biet i 47 m ężczyzn, k tó rz y n ie m odlą się praw ie w cale lu b w cale i to od w ielu lat.
W szystkie i n n e p r a k t y k i nadobow iązkow e b y ły podejm o w ane w znacznie skro m n iejszy m w ym iarze. Na p rze strz e n i jednego ro k u 1973— 1974 zaledw ie 22 k o b iety i 7 m ężczyzn uczestniczyło w n ich p rzy n ajm n iej jeden raz. W szyscy m ężczyźni określili się
wcześniej jako głęboko w ierzący lu b w ierzący. N atom iast w g rup ie kobiet 21 uznało się w cześniej jako w ierzące, a jed n a za niezdecy dow aną. W skaźnik te n potw ierdza sam oidenty fik ację relig ijn ą om a w ianej g ru p y osób.
P ra k ty k i obowiązkowe
N i e d z i e l n a M s z a ś w. Kościół katolick i zobow iązuje sw oich w iern y ch do uczestniczenia w niedzielnej M szy św. pod san k cją grzech u ciężkiego. Tak pow ażna san k cja w skazuje dobitnie n a znaczenie, jak ie p rzy p isu je się sp ełn ian iu te j p ra k ty k i w życiu religijny m . Cotygodniow e, system atyczne chodzenie do kościoła n ie jed n o k ro tn ie w y m ag a dodatkow ego, osobistego w ysiłku, szczególnie od człow ieka, k tó ry żyje w środow isku p lu ralisty czn y m , w ielko m iejskim , gdzie nie sp otyka się z p resją otoczenia, b y w niedzielę pójść n a Mszę św. W tak iej sy tu acji spełnianie obow iązku relig ijn e go w ym aga osobistego zaangażow ania religijnego i je s t znakiem żyw otności relig ijn ej. W im m n iejszym sto p niu p ra k ty k i są sp ełn ia ne przez g ru p ę społeczną, ty m dobitniej spełnianie ich św iadczy, że są zakorzenione w jednostce. W św ietle tej reflek sji m ożna lepiej zrozum ieć w ym ow ę cy fr uzy skanych za pom ocą w skaźnika często tliw ości uczestniczenia w niedzielnej M szy św.
U zyskane w y n ik i u jaw n iły , że 48 k ob iet (36,9%) i 28 m ężczyzn (21,5%) uczestniczy w e M szy św. w k ażdą niedzielę lu b p rzy n ajm n iej 2— 3 ra z y w m iesiącu. W szyscy oni w cześniej określili się jako w ie rzą c y lub głęboko w ierzący. O soby sam ookreślające się jak o niew ie rzące i obojętne zasadniczo nie uczęszczają w niedzielę n a M szę św.
Tabl. 5: Sam oidentyfikacja religijna kobiet a częstotliw ość uczestnictwa w niedzielnej Mszy św.
(dane w liczbach bezwzględnych)
Kategoria
Uczestnictwo we Mszy św. niedzielnej
4 3 1 0 Ogółem 1. gł. w ierzący 2 4 1 1 8 2. w ierzący 16 26 21 32 7 102 3. niezdecydowani 6 4 2 12 4. obojętni 1 5 6 5. niew ierzący 1 1 2 Ogółem 18 30 27 39 16 130
4 — co niedzielę; 3 — 2—3 razy w m iesiącu; 2 — 1 raz w m iesiącu;
R ELIG IJNO ŚĆ W ŚRODOWISKU UPRZEMYSŁOWIONYM 33
Tabl. 6: Sam oidentyfikaeja m ężczyzn a uczestnictw o w niedzielnej Mszy św.
(dane w liczbach bezwzględnych)
Kategoria
Uczestnictwo we Mszy św. niedzielnej
4 3 2 1 0 Ogółem 1. gł. w ierzący 4 1 1 4 10 2. wierzący 7 16 20 29 10 82 3. niezdecydowani 1 11 9 21 4. obojętni 5 6 11 5. niew ierzący 6 6 Ogółem 11 17 ' 22 49 31
J
130Je śli w niej uczestniczą, to przypadkow o, nie częściej niż 3— 4 razy. Podobnie w ygląda sy tu a c ja w g ru p ie niezdecydow anych mężczyzn. N atom iast w śród k o b iet niezdecydow anych połow a po jaw ia się na M szy św. niedzielnej p rzeciętnie raz w m iesiącu, d ru g a połow a 3— 4 ra z y w ro k u lub w cale. W yniki te p o tw ierd zają przekonanie, że ko b iety częściej uczestniczą w niedzielnej M szy św. niż m ężczyźni oraz w zm acniają w artość sam o d eklaracji relig ijn ej tej g ru p y osób. P o w ażne zaś w ątpliw ości w zbudza au to d e k lara c ja 41 kobiet i 43 m ęż czyzn, k tó rz y ok reślają się jako w ierzący lu b głęboko w ierzący, a nie chodzą w cale do kościoła, w zględnie 3— 4 ra z y w roku. P orów nanie w yników uzyskanych na podstaw ie p ra k ty k : m o dlitw y osobistej i uczestnictw a w niedzielnej M szy św. pozw ala stw ierdzić, że więcej jest osób o k reślający ch się jako w ierzący, k tó rz y dość sy stem atycz nie chodzą w niedzielę n a Mszę św. niż tych , k tó rz y m odlą się r e gularnie.
S p o w i e d ź i K o m u n i a św. O bow iązek odbycia spow iedzi i przy jęcia E u ch ary stii p rzy n a jm n ie j raz w ro k u w okresie w ielk a nocnym został w p row adzony przez Sobór L a tera ń sk i IV 23. P o tw ie r dził tę p ra k ty k ę Sobór T ry d e n c k i24. P rzep isy te znalazły odbicie w K odeksie P ra w a K anonicznego (por. kan. 859 i 906). Pod w pływ em ty c h norm pow stał zw yczaj, m ocno zakorzeniony w w ielu środow is k ach katolickich, spow iedzi i ko m un ii w ielkanocnej. P rz estrz e g a ją go naw et k atolicy, k tó rz y n iere g u la rn ie uczęszczają n a niedzielną Mszę św. N arzeczeni sp o ty k a ją się z d odatkow ym bodźcem ze stro n y duszpasterza, w k an celarii p a ra fia ln ej, k tó ry n ak łan ia do przyjęcia ty ch sak ram en tów św. w ram a ch p rzygotow ania do ślubu. D usz
23 Por. Breviariu m Fidei, Poznań 1964, v i ï , 435. 24 BF VII, 460.
p asterz zachęca, b y dw a ra z y p rzy stą p ili do spow iedzi i K om unii św., pierw szy raz n a początk u ogłaszania zapowiedzi, a d ru g i raz przed sam ym ślubem . W św ietle ty c h uw ag jaśn iejsze s ta je się p y tan ie za w a rte w ankiecie: „K ied y b y ł Pan(i) o statn i i p rzed o statn i raz u spo w iedzi i u K om unii św .?”
Mimo to p ra k ty k a ta n ie jest zb y t często sp ełn ian a (por. tab l. 7). S y tu a cję u k a z u ją aż nad to w ym ow nie dw ie sk ra jn e g ru p y w naszej tabeli — g ru p a 2— 1 oraz g ru p a 5. G ru p a 2— 1 o b ejm u je tych, k tó rz y ostatni, raz b y li u sak ram en tó w św. w okresie 4— 12 la t tem u. Z n a j d u ją się w niej 33 k o b iety i 51 m ężczyzn. M ieszczą się tu osoby z w szystkich k ateg o rii sam o id en ty f ikac j i relig ijn ej. W tej g ru p ie znalazły się n a w e t dw ie kobiety, k tó re o k reśliły się jak o głęboko w ierzące i 20 kobiet w ierzących oraz 27 m ężczyzn w ierzących.
Tabl. 7: Sam oidentyfikacja religijna
a częstotliw ość przystępow ania do spowiedzi i Kom unii św. (dane w liczbach absolutnych)
Kategoria Płeć
Okres od ostatniego przystąpienia do spow. i kom.
5 4 ' 3 2 j 1 0 Ogółem 1. gł. w ierzący К 6 1 1 8 M 4 5 1 10 2. w ierzący К 27 37 18 13 7 102 M 21 20 34 12 15 i 82 3. niezdecydowani
к
2 1 4 3 2 12 M 4 1 3 1 j 10 2 21 4. obojętniк
1 1 ! 1 1 4 ! 6 M 1 i 1 3 6 1 11 5. niewierzącyк
i ! 1 1 2 M 1 4 1 1 i 6 Ogółem 66 66 40 34 50 4 2605 — do m iesiąca; 4 — od m iesiąca do roku; 3 — od roku do 3 lat; 2 — od 4 do 6 lat; 1 — powyżej 7 lat; 0 — n ie b ył w cale w życiu.
W grupie 5 z n a jd u ją się osoby, k tó re p rz y stą p iły do spow iedzi i K o m unii św. w o statn im m iesiącu. S kłada się ona z 35 kobiet i 30 m ęż czyzn. Spośród tej g ru p y 12 kobiet i 14 m ężczyzn było p rzed o statn i raz u sak ram en tó w św. ponad 5 la t tem u . W ypada zaznaczyć, że w g ru p ie 5 z n a jd u je się jed en m ężczyzna niew ierzący i jed en całko w icie obojętny. Obaj p rzy stąp ili do spow iedzi i K om unii św., ponie
waż o trzy m ali w k a n c ela rii p a ra fia ln ej od księdza k a rtk ę z zachętą pójścia do spow iedzi i u zy sk an ia podpisu spow iednika.
S 1 u b k o ś c i e l n y n ależy do p ra k ty k jednorazow ych, k tó re spełnia się w przełom ow ym o kresie życia i k tó re są m ocno zakorze nione w środow isku społecznym . Tego ro d za ju p ra k ty k i nie są jed n o znacznym w skaźnikiem religijności, poniew aż sp ełn iają je rów nież ludzie obojętni relig ijn ie, a n a w e t przeciw n icy religii. O religijności m ów i m o ty w acja in d y w id u aln a, k tó ra in sp iru je jed n o stk ę do jej spełnienia. M otyw działania pozw ala odróżnić postępow anie re lig ij n e od niereligijnego. P ra k ty k a , k tó ra w y n ik a z p o staw y relig ijn ej, je s t przez n ią um otyw ow ana, stanow i p rze jaw religijności osobistej, m ów i o in te rio ry za c ji w iary .
W szyscy an k ieto w an i zam ierzali zaw rzeć ślu b w kościele. D late go nie p y tan o ich o fa k t ślubu, ale sk oncentrow ano się na po znaniu m otyw acji poprzez p y tan ie: „Dlaczego chce Pan(i) zaw rzeć ślu b w kościele?”
U zyskane odpow iedzi b y ły w y raźn ie zróżnicow ane. 56,1% an k ie tow any ch podaw ało m o ty w ację relig ijn ą, 19,2% — m oty w ację spo łeczno-k u ltu ro w ą, w k tó re j po dkreślano w zgląd n a tra d y c ję , 15,4% — m oty w ację altru isty c z n ą , w k tó re j d ecydujące znaczenie od egrała w ola rodziny, rodziców czy w sp ó łp a rtn e ra , 9,3% nie udzieliło żadnej odpowiedzi. P ow oływ anie się na tra d y c ję lub na rodzinę św iadczy o w y stępo w an iu p re s ji środow iska społecznego (ślub należy zaw ierać w kościele) i o niew ielk im sto p n iu in te rio ry za c ji tre śc i w ia ry . W y p ada zaznaczyć, że w g ru p ie osób, k tó re o k reśliły się jako n iew ie rzą ce, obojętne lub niezdecydow ane, ty lk o jed n a k o bieta niezdecydow a n a p odała m o tyw ację re lig ijn ą , pozostałe osoby pow oływ ały się n a tra d y c ję lub w zględy rodzinne. Istn ieje 18 p a r (15%), w k tó ry c h żadna stro n a nie po d aje m o ty w acji re lig ijn e j. W śród sam ookreśla- jący ch się jako w ierzący ty lk o 2 :3 osób pow ołało się n a ra c je b a r dziej lub m niej relig ijn e.
P rzepro w ad zo na analiza u jaw n iła, że sam o id enty fikacja niew ie rzących, o b o jętn y ch i niezdecydow anych z n a jd u je odbicie w pod ej m ow aniu p ra k ty k obow iązkow ych i w m o ty w acji ślubu. F a k ty te w zm acniają w iary g o d n ą obiektyw ność ich saookreślenia się re lig ij nego. U zyskane w yniki w zb u d zają pow ażne w ątpliw ości co do rz e telności sam o id en ty fik acji p rz y n a jm n ie j n iek tó ry ch osób głęboko w ierzących i w ierzących. W celu spraw dzenia, czy w szyscy w ierzący są ludźm i rzeczyw iście w ierzącym i, skorelow ano a u to d e k lara c ję z ich w ia rą w z m artw y ch w stan ie C h ry stu sa i życie pozagrobow e.
W iara w zm artw y ch w stan ie
P rzed m io t w ia ry je s t o kreślo n y d o k try n ą. T reść w ia ry katolick iej m a sw oje źródło w o b jaw ieniu i od w ierzących w ym aga się osobiste go jej przyjęcia. Szczególne znaczenie p rzy w iązu je się do zaakcepto
R E L I G I J N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 2 5
w an ia treści zdogm atyzow anych. D ogm at u k ie ru n k o w u je sposób m yślenia w ierzących, zbliża ich do siebie, w zm acnia spoistość i od rębność Kościoła od in n y ch w spólnot religijn ych. J e s t k ry te riu m , p rz y którego pom ocy m ożna przeprow adzić k lasy fik ację n a w ierzą cych, niezdecydow anych, obojętn y ch i niew ierzących. Szczególne znaczenie w ty m zak resie m a p raw d a o zm a rtw y ch w sta n iu C h ry stu sa i życiu pozagrobow ym . J e s t ona podstaw ow ym dogm atem w ia ry katolickiej. Z e w zględu na znaczenie tej p raw d y postanow iono spraw dzić, w ja k im sto p niu n arzeczeni ją p rzy jm u ją .
Tabl. 8: Sam oidentyfikacja religijna
a w iara w zm artw ychw stanie Chrystusa i życie pozagrobowe (dane w liczbach absolutnych)
Kategoria
Zmartwychwstanie Chrystusa Życie pozagrobowe tak bzd nie ogółem tak bzd nie ogółem
1. gł. w ierzący 14 2 1 17 11 5 1 17 2. wierzący 143 26 16 185 97 63 25 185 3. niezdecydowani 10 15 8 33 3 10 20 33 4. obojętni 0 4 13 17 0 3 14 17 5. niew ierzący 0 0 8 8 0 0 8 8 Ogółem 167 47 56 260 111 81 68 260
U zyskane w y n iki w skazują, że w ięcej osób w ierzy w zm a rtw y ch w stan ie C h ry stu sa (62,2%) niż w życie pozagrobow e (42,6%). F a k t ten z n a jd u je dodatkow e potw ierd zen ie w g ru p ie osób niew ierzący ch i nie m ający ch zdan ia w te j spraw ie. M niejszy jest od setek niew ie rzących w z m artw y ch w stan ie C h ry stu sa (21,5 % ) niż tych , k tó rz y nie w ierzą w życie pozagrobow e (26,1%). M niej je s t osób, k tó rz y nie m a ją zdania odnośnie fa k tu z m artw y ch w stan ia C h ry stu sa (18,0%) niż tych, k tó rz y nie m ają zdania odnośnie życia pozagrobow ego (31,1%).
W śród osób, k tó re o k reśliły się jako n iew ierzące i obo jętne nie m a nikogo, k to w ierzy w z m artw y ch w stan ie C h ry stu sa w zględnie w. życie pozagrobow e. W g rup ie głęboko w ierzących 11 osób (5 ko b ie t i 6 m ężczyzn) n a ogólną liczbę 17, w yznaje, że w ierzy zarów no w z m artw y ch w stan ie C h ry stu sa, ja k i w życie pozagrobow e. N ato m iast w g ru p ie w ierzących 95 osób (57 kobiet i 38 m ężczyzn) n a 185 p rz y jm u je te podstaw ow e p ra w d y w iary . Pozostałe osoby nie m ają zdania odnośnie jed n e j z ty ch podstaw ow ych praw d, czasam i w yzn a ją Wiarę w jeden dogm at, a d ru g iem u przeczą, są p rzyp ad ki, w k tó
ry c h w y zn ają n iew iarę w obie p raw d y . I tak, 10 osób (4 k o biety i 6 m ężczyzn) nie w ierzy ani w zm artw y ch w stan ie C h ry stu sa, ani w ży cie pozagrobow e, 13 osób (5 k o b iet i 8 m ężczyzn) w ierzy w zm ar tw y ch w stan ie C h ry stu sa, ale n ie w ierzy w życie pozagrobow e, 20 osób (13 k ob iet i 7 m ężczyzn) nie m a zdania co do w ia ry w zm ar tw y ch w stan ie C h ry stu sa i życia pozagrobow ego. W iększość osób, k tó re o k reśliły się jako w ierzące, a nie w ierzy w zm artw y ch w stan ie C h ry stu sa czy życie pozagrobow e p rzeciętn ie p raw ie w cale się nie m odli od w ielu lat, zasadniczo nie uczęszcza w niedzielę n a Mszę św. i od szeregu la t nie p rz y jm u je sak ram en tó w św. W iara w zm ar tw y ch w stan ie C h ry stu sa i życie pozagrobow e okazała się zm ienną, k tó ra rzuciła św iatło n a całkow ity b ra k żyw otności relig ijn ej w g ru pie osób sam o ok reślający ch się jako głęboko w ierzący i w ie rzący.
P rzepro w ad zo na analiza um ożliw ia n a p o dstaw ie au to d ek laracji w iary, w iedzy relig ijn ej, p ra k ty k i i ak cep tacji d ogm atu z m a rtw y ch w stan ia C h ry stu sa o raz w ia ry w życie pozagrobow e, dokonanie no w ej, kościelnej k lasy fik acji relig ijn o ści narzeczonych.
I. W i e r z ą c y — tu zostaną zaliczeni ci, k tó rz y sam i o k reślają się jako w ierzący i w y znają, że w ierzą w zm artw y ch w stan ie C h ry s tu sa i życie pozagrobow e, a p rzy n a jm n ie j w yraźn ie nie kw estio n u ją żadnej z ty c h praw d . W o p arciu o k ry te riu m p ra k ty k relig ijn y ch zdecydow ano w yróżnić w tej grupie:
—■ chodzą 3— 4 raz y w m iesiącu w niedzielę n a Mszę św., m odlą się codziennie, by w ają w ciągu ro k u częściej niż jed en raz u sa k ram e n tó w św., czasam i p o d ejm u ją p ra k ty k i nadobow iązkow e ;
— b y w a ją 1— 2 ra z y w m iesiącu w niedzielę n a M szy św., w ty g o d n iu czasam i m odlą się, p rz y n a jm n ie j raz w ro k u p rzy stę p u ją do spow iedzi i K om unii św., podali m otyw re lig ijn y ślu b u kościelnego;
— b y w a ją ok. 3— 4 ra z y w ro k u n a M szy św., p raw ie w cale się nie m odlą, najw yżej raz w ro k u p rz y jm u ją s a k ra m e n ty św., nie podali m o ty w acji re lig ijn ej ślub u k o ś cielnego;
d) n ie p ra k ty k u j ących — nie m odlą się, nie chodzą n a Mszę św., od la t n ie p rzy stęp o w ali do sak ram en tó w św. II. N i e z d e c y d o w a n i — to ci, k tó rz y sam i określili się jako niezdecydow ani oraz ci, k tó rz y m ają w ątpliw ości odnośnie zm artw y ch w sta n ia C h ry stu sa lub życia pozagrobow ego, w yz nają, że nie m ają m otyw ów p rzem aw iaj ących za słusznością w iary. Nie podali m oty w acji relig ijn ej ślu b u kościelnego, n iekied y są obecni n a M szy św., ale od la t nie przystęp o w ali do sak ram en tó w św.
R E L I G I J N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M
yj
a) pobożnych
b) zw yczajnych
III. O b o j ę t n i — nie zastan aw iają się n a d fak te m z m a rtw y ch w stanie C h ry stu sa czy życia pozagrobow ego, podali m o ty w y pozare- ligijn e ślu bu w kościele, nie m odlą się, zasadniczo nie chodzą do kościoła, od la t nie p rzy stęp o w ali do sak ram en tó w św. i nie odczu w ają z tego ty tu łu żadnego niepokoju.
IV. N i e w i e r z ą c y — zaliczono do tej g ru p y osoby, k tó re sam e o k reśliły się jak o niew ierzące, oraz z in n y ch g ru p sam oid enty - fikacji tych, k tó rz y nie w ierzą ani w zm artw y ch w stan ie C h rystu sa, ani w życie pozagrobow e.
W g ru p ie n iew ierzących w yróżniono dw ie podgrupy: a) niew ie rzących „ p ra k ty k u ją c y c h ” — b y w a ją k ilk a ra z y w ro k u w kościele, b) niew ierzących, całkow icie n iep ra k ty k u ją cy c h .
Na podstaw ie ta k ustalonego klucza przeprow adzono k lasy fik ację poszczególnych osób, w w y n ik u k tó re j w yłonił się now y, sy n te ty c z n y obraz religijności narzeczonych.
Tabl. 9: K ościelny obraz religijności narzeczonych (dane w liczbach absolutnych)
K ategorie religijności kbbiety m ężczyźni Ogółem 1. Wierzący: a) pobożni 13 8 21 b zwyczajni 33 20 53 c) letni (oziębli) 35 35 70 d) niepraktykujący 4 8 12 2. Niezdecydow ani 24 23 47 3. Obojętni 6 5 11 4. N iew ierzący a) „praktykujący” 7 11 18 b) „niepraktykujący” 8 20 28 Ogółem 130 130 260
P orów n an ie w stęp n y ch w yników u zyskan ych n a podstaw ie sam o- id en ty fik a e ji relig ijn ej z kościelnym obrazem religijności n asu w a co najm n iej te wnioski:
1. R eligia je s t w m ały m sto pn iu zinterioryzow ana; do strzega się b ra k głębszej w ięzi z Bogiem, treści re lig ijn e w znikom ym stop niu in sp iru ją lu d zi i są m otyw am i ich postępow ania, nie stanow ią zhie rarchizo w an ej, n ad rzęd n ej w artości, k tó ra in te g ru je od w ew n ątrz. B ra k in te rio ry za c ji w ia ry pozw ala lepiej zrozum ieć niskie w sk aźnik i w iedzy relig ijn ej, m oty w acji p ra k ty k i intensyw ności sam ych p r a k ty k podejm ow anych w zróżnicow anym , stechnicyzow anym , w ielko m iejskim środow isku społecznym .
2. Nie ty lk o ludzie niew ierzący, ale rów nież sam ookreślaj ący się jak o obojętni nie w ierzą w podstaw ow e p ra w d y w iary: w z m a r tw y ch w stan ie C h ry stu sa i życie pozagrobow e.
3. W ięcej osób uw aża się za w ierzących niż liczba tych , k tó rz y p rz y jm u ją podstaw ow e p ra w d y w iary , bez p rzy jęcia k tó ry c h nie m ożna być w ierzącym w sensie kościelnym . W ytłum aczenie tego zjaw iska nie jest sp raw ą prostą. W y daje się, że je s t to u w a ru n k o w a ne k u ltu rą i p rz y ję ty m obyczajem , a w części czynnikam i n a tu r y psychicznej. K u ltu ra k s z ta łtu je sposób m yślenia, uczucia, po staw y i oceny człowieka. Pow ierzchow ność i niespójność w ia ry u w ielu an k ieto w an y ch może m ieć zw iązek z w zoram i naszej k u l t u r y 25. A nkieto w an i w ypow iadali się na te re n ie kościoła, w okresie, w k tó ry m zależało im n a zaw arciu ślu b u kościelnego. F a k t te n m ógł w pływ ać na udzielenie odpow iedzi zaw yżonych, szczególnie przez osoby o n a sta w ie n iu konform istycznym , asekuranckim .
3. U w aru n k o w an ia religijności
Pogłębiona analiza religijności w ym aga zain teresow ania się k o re- lata m i tego zjaw iska. R eligijność uw aża się jako w ielow ym iarow ą zm ienną u k ry tą . W socjologii relig ii p a n u je przekon an ie o w y stęp o w a n iu k o relacji m iędzy zm iennym i dem ograficznym i (wiek, płeć), społecznym i (pochodzenie społeczne, w ykształcenie) a m iejscem je d n o stk i na skali religijności. W p rzeprow adzonym stu d iu m n a te m a t religijno ści narzeczonych chodziło rów nież o spraw dzenie pew nych, ogólnie p rzy j m ow anych tez i w yk rycie zm iennych, k tó re m ogą stać się źródłem now ych in sp irac ji teoretycznych.
Z poró w n ań m iędzy zm iennym i w ykluczono w iek i m iejsce u ro dzenia. B adana g ru p a pod w zględem w iek u jest praw ie jednorodna. W iek śro dk o w y dla k o b iet w ynosi 22,4 lata, a dla m ężczyzn — 24,3. M iejsca u rodzenia nie b ran o pod uw agę, poniew aż zaledw ie 15% ankieto w an y ch urodziło się poza W arszaw ą i od niedaw na m ieszka w stolicy. J e s t to zatem zb y t m ała liczba, ab y m ogła w pływ ać n a w zajem n e k o rela cje bad an ej gru p y. N ato m iast zwrócono uw agę na płeć i w y kształcenie zaw odow e narzeczonych, n a w y kształcenie ro dziców i ich żyw otność relig ijn ą. P o d jęto próbę u sta le n ia zw iązku m iędzy religijnością b ad an y ch a w y m ienionym i zm iennym i m etodą dow odzenia statystycznego.
a) P ł e ć i w y k s z t a ł c e n i e z a w o d o w e
Pow szechnie stw ierd za się w iększą żyw otność relig ijn ą u kobiet niż u m ężczyzn. Istn ie ją rów nież hip otezy dodatkow e, w k tó ry c h podkreśla się w iększą religijność m łodych k ob iet n a w si niż w m ieś
R E L I G I J N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 39
25 Por. M ieczysław K u r z y n a , T rw ale wartości ku ltu ry polskiej, Ż y cie i M ysi (1977) nr 12; t e n ż e , O u p o rczy w y ch słabościach i trw a łyc h nie
cie. Z n ie k tó ry c h b ad ań 26 w ynika, że w ykształcenie wyższe i dostęp do źródeł k u ltu r y osłabia w y raźn ie tę zależność. P rz y jm u je się w ystępow anie k o relacji u jem nej m iędzy w y kształceniem a stopniem re lig ijn o śc i27. W m yśl tej hipo tezy w y kształcenie osłabia religijność: im w yższe w y kształcenie m a d ana osoba, ty m niższą pozycję z a jm u je n a skali religijności.
W p rzeprow adzonym b a d a n iu staran o się spraw dzić obie h ip o te zy dotyczące zarów no zw iązku m iędzy płcią a religijnością, jak rów nież m iędzy w y kształceniem a religijnością.
Tabl. 10: Płeć a religijność narzeczonych
Pleć Religijność 28 w.s. w.ns. nzd. ob.nw.npr Kobiety 35,4 ~ ~ “*' 30,0 18,5 16,2 Mężczyźni 21,5 33,1 17,7 27,7 chi2 = 8,54 ; p < 0,05 ; γ = 0,244 ; ćCor - 0,227
U zyskane w yn iki w skazują n a w ystępow anie silnego zw iązku m iędzy płcią a nasileniem religijności. Z w iązek te n u jaw n ia się szczególnie w y raźnie w p rzy p a d k u dw óch sk ra jn y c h grup , w ierzą cych system atycznie p ra k ty k u ją c y c h i obojętnych, niew ierzących n iep ra k ty k u ją cy c h . W pierw szej g ru p ie odsetek kobiet je s t znacz nie w yższy niż m ężczyzn, w dru g iej zaś g ru p ie p ro c e n t m ężczyzn je s t w yższy niż kobiet.
Przeprow adzono analizę system aty czn ą m iędzy w y kształceniem a religijnością osobno dla k ateg o rii m ężczyzn i kob iet oraz dla obu płci łącznie. W ystąpił p ew ien zw iązek m iędzy poziom em w y k ształce n ia a żyw otnością relig ijn ą, ale nie b y ł on isto tn ie zróżnicow any
(por. tab l. 11). N iezależnie od płci b a d a n y ch w śród osób z w y k sz tał ceniem średnim , zasadniczym i podstaw ow ym obojętni i niew ierzący w ystępow ali znacznie rzadziej niż w śród osób z w ykształceniem Wyższym. G odnym pod kreślen ia jest fak t, że osoby w ierzące i
syste-26 Por. M.. K o z a k i e w i c z , Ś w iatopogląd 1000 nauczy cięli, W arszawa 1961, 215; I. N o w a k o w s k a , Sto sunek p racow n ików nauki do religii, Eu- hem er (1966) nr 3-—4.
27 B. W e b e r , Z badań nad św iatopoglądem m łodzieży, Roczniki Socjo logii Wsi 8(1968) 114— 115.
28 Ze w zględu na m ałą liczebność ankietow anych z 8 kategorii r e l i g ^ ności w ydzielono cztery i oznaczono je um ownie literam i: w.s. — wierzący i system atycznie praktykujący; w.ns. — w ierzący niesystem atycznie prakty kujący; nzd.. — niezdecydowany, praw ie niepraktykujący; ob.nw.npr. — obo jętny, niew ierzący, niepraktykujący.
r e l i g i j n o ś ć w Ś r o d o w i s k u u p r z e m y s ł o w i o n y m
Tabl. 11: R eligijność a w ykształcenie narzeczonych
Wykształcenie Pleć Religijność w.s. w.ns. nzd. ob.nw. Ogółem K* 39,4 15,2 21,2 24,2 100,0 wyższe M 22,5 22,5 17,5 37,5 100,0 R 30,1 19,2 19,2 31,5 100,0 К 33,3 33,3 16,7 17,7 100,0 średnie M 19,0 45,0 14,3 26,2 100,0 R ' 27,1 36,5 15,6 20,8 100,0 zasadnicze i podstawowe К M R 34.9 22.9 ' 28,6 37.2 45,0 36.3 18,6 14,3 19,8 9,3 26,2 15,4 100,0 100,0 100,0 * K-kobiety ; M-mężczyźni ; R-razem
K: chi2 = 6,41 i P > 0,3 ; γ = 0,100 s cCoI = 0,258
M: chi2 = 5,09 ; p > 0,5 ; γ = 0,170 ; сС0Г = 0,231 R: chi2 = 10,453 ; p > 0,1 ; γ = 0,150 ; w = 0,234
. Tabl. 12: R eligijność córki w zależności od religijności m atki
Religijność Religijność .córki
m atki wierząca niezd. ob. niew. Ogółem
system , praktykująca 78,6 21,4 100,0
nier eg. prakt. 70,4 29,6 100,0
czasam i prakt. 58,7 41,3 100,0
hieprakt. ob. nw. 40,0 60,0 100,0
chi2 = 8,70i p < 0,05 ; γ = 0,435 j с = 0,250
m atycznie p ra k ty k u ją c e w ystęp o w ały p rąw ie z jed nak ow ą częstością w p o ró w n yw an ych k a teg o riach w ykształcenia.
P łeć i w y kształcenie nie są jed y n y m i zm iennym i, k tó re w a ru n k u ją religijność. W y d aje się, że szczególnie doniosłą rolę odgryw a w ty m w zględzie środow isko rodzinne. W dom u m a m iejsce socjali zacja p ierw o tn a dziecka, w ram a ch k tó re j p rzy sw aja ono k u ltu rę najbliższego środow iska, a z n ią razem religię. R eligia jest jed n y m z elem en tów k u ltu ry . Dziecko id e n ty fik u je się z rodzicam i. Stopień id en ty fik acji w zm acnia oddziaływ anie w ychow aw cze rodziców na dzieci. W ydaje się, że pow inna w ystępow ać k o relacja m iędzy żyw
ot-Tabl. 13. Religijność córki w zależności od religijności ojca
R eligijność ojca
Religijność córki
wierząca niezd. ob. niew. o gólem
system , prakt. 78,1 21,9 100,0
niesystem . prakt. 63,6 36,4 100,0
praw ie nieprakt. 70,6 29,4 100,0
nieprakt. nw. 53,3 46,7 100,0
chi3 = 5,617 ; p > 0,10 ; y = 0,389 ; с = 0,210 Tabl. 14: R eligijność syna
w zależności od religijności m atki
R eligijność m atki
Religijność syna
wierzący niezd. ob. niew. Ogółem
system , prakt. 72,5 27,5 100,0
niesyst. prakt. 58,8 41,2 100,0
praw ie nieprakt. 51,3 48,7 100,0
nieprakt. nw. 0,0 100,0 100,0
chi2 = 24,68; p < 0,001 ; у = 0,5 ; с = 0,401
Tabl. 15: R eligijność syna w zależności od religijności ojca
Religijność ojca
Religijność syna
wierzący niezd. oh. niew. Ogółem
system , prakt. 86,7 13,3 100,0
niesystem . prakt. 83,3 16,7 100,0
praw ie nieprakt. 57,6 42,4 100,0
nieprakt. niew . 28,6 71,4 100,0
chi2 = 30,02 ; p < 0,001 ; у = 0,770 ; с = 0,442
nością relig ijn ą rodziców a religijnością dziecka. Je śli m a ona m ie js ce, czy w ró w n y m sto p n iu m atk a i ojciec o ddziałują n a po dejm ow a nie p ra k ty k relig ijn y ch zarów no przez synów ja k i córki?
Czy w yk ształcen ie i zaw ód rodziców zw iększa ich sto p ień oddzia ływ ania?
R E L I G I J N O Ś Ć W Ś R O D O W IS K U U P R Z E M Y S Ł O W IO N Y M 43
Ze w zględu n a m ałą liczebność an k ieto w an y ch przegrupow ano czteroczłonow y podział religijności narzeczonych na podział dycho- tom iczny: w ierzący ch i niew ierzących. Do tej drugiej g ru p y zaliczo no rów nież niezdecydow anych i obojętnych.
O b serw u jem y siln y zw iązek m iędzy religijnością m a tk i a re lig ij nością córki. Je śli m atk a je s t osobą w ierzącą i p rak ty k u jąc ą , m oże m y w 78,6% przypuszczać, że córka znajdzie się w g ru p ie osób b a r dziej lu b m niej p rak ty k u jąc y c h . Je śli n a to m ia st m atk a je s t obojętna relig ijn ie lu b niew ierząca, w ów czas szanse, że córka będzie p ra k ty k u ją c a są p raw ie d w u k ro tn ie m niejsze.
N ie zaobserw ow ano istotnego zw iązku m iędzy religijnością ojca a religijn o ścią córki.
W y stęp u je isto tn a zależność m iędzy religijnością m atk i i syna. Je śli m atk a je s t osobą w ierzącą, k tó ra uczęszcza w k ażd ą niedzielę n a Mszę św., w ów czas w 72,5% m ożem y przypuszczać, że syn będzie człow iekiem relig ijn y m , bard ziej lu b m niej in ten sy w n ie p ra k ty k u jącym . O ile m atk a je s t osobą o bojętną, n ie p ra k ty k u ją c ą lub niew ie rzącą istn ieje bardzo duże praw dopodobieństw o, że sy n będzie czło w iekiem n ie p ra k ty k u j ącym .
M iędzy religijn o ścią ojca a sto pn iem religijności syna, k tó ra w y ra ż a się w intensyw ności stosow ania p ra k ty k obow iązkow ych u zew n ętrzn iła się rów nież silna liniow a zależność. G d y ojciec jest człow iekiem w ierzący m i system aty czn ie p ra k ty k u j ącym , m ożem y w ponad 80% oczekiwać, że sy n będzie bard ziej lu b raniej p r a k ty k u jący. G dy ojciec je s t o b o jętn y lu b niew ierzący, wówczas m ożem y się spodziew ać w ponad 70%, że sy n będzie osobą n iep ra k ty k u ją cą .
Z w iązek m iędzy religijnością sy n a a religijnością ojca je s t sil n iejsz y niż zw iązek m iędzy religijnością sy n a a religijnością m atki. O ddziaływ anie zarów no ojca, ja k i m atk i na religijność syna je s t w iększe niż n a relig ijn ość córki. W religijności córki siła oddziaływ a nia religijności m a tk i je s t w iększa niż relig ijno ści ojca, ale oddziały w anie nie je st ta k duże ja k w p rz y p a d k u religijności syna.
N a p o dstaw ie p rzeprow adzonej an alizy dotyczącej u w aru n k o w ań religijno ści ustalono w ystępow anie silnej zależności m iędzy płcią a n asilen iem religijności, nie uzyskało p o tw ierd zenia w ystępow anie zależności m iędzy w yk ształcen iem a religijnością an i w g ru p ie ko b iet, an i m ężczyzn. Ż yw otność relig ijn a rodziców pozw ala w znacznie w iększym sto pn iu przew id y w ać religijność synów niż córek.
W nioski końcowe
Socjologia jako n a u k a em piryczna, k tó ra posługuje się k ry te riu m Obserwacji, ek sp ery m en tu , rozum ow ania indukcyjnego, bada p rz e ja w y życia religijn ego d ostępnym i jej m etodam i. Nie w chodzi w za