• Nie Znaleziono Wyników

Konserwacja polichromii Jana Matejki w kościele Mariackim w Krakowie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Konserwacja polichromii Jana Matejki w kościele Mariackim w Krakowie"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Słonecki

Konserwacja polichromii Jana

Matejki w kościele Mariackim w

Krakowie

Ochrona Zabytków 7/1 (24), 32-39

(2)

Ryc. 30. J. Matejko — polichromia w kościele Mariackim. Fragment przed konserwacją.

KONSERWACJA POLICHROMII JANA MATEJKI W KOŚCIELE MARIACKIM W KRAKOWIE

MARIAN SŁONECKI

W roku 1396 ukończono roboty budow lane przy kościele M ariackim i do w ykonania polichrom ii powołano m alarza M ikołaja. Polichrom ia ta według zapisków archiw alnych kościoła m iała być skończona w roku 1397. N astępnie kościół odnaw iano i m alowano w roku 1585. Od tego czasu w skutek n astęp­ nych rem ontów ubyw ało coraz więcej szczegółów arch itek tu ry gotyckiego w nę­ trza a ostateczny cios zadała jej renow acja w duchu b arok u przeprow adzona w roku 1729. Szczęśliwy przypadek ocalił wówczas arcydzieło Stwosza, na m iejsce którego zamówiono już nowy ołtarz m arm urow y. Taki stan dotrw ał do roku 1889, w którym to w ybrany przez najw ybitniejszych znawców kom i­ tet powierzył pracę nowej renow acji w nętrza kościoła architektow i Tadeuszowi S tryjeńskiem u. Do kom itetu zaproszono rów nież Jan a M atejkę. W czasie prac przy renow acji w nętrza usunięto naleciałości barokowe, a wydobyto wiele szczegółów i fragm entów , z których arch itek t odtw orzył w przybliżeniu p ier­ wotne w nętrze gotyckie. K om itet nie doceniając doradczego głosu M atejki, za­ stanaw iał się nad spraw ą polichrom ii, nie chcąc oddać spraw y w jego ręce. Wobec tego M atejko postanow ił sam rozwiązać to tru d n e zagadnienie i

(3)

Ryc. 31. J. Matejko — polichromia w kościele Mariackim. Fragment po konserwacji.

cował p rojek t polichrom ii, który przedstaw ił kom itetow i do zatw ierdzenia. Równocześnie zaofiarow ał bezinteresow ną pracę przy w ykonaniu projektów ,

oraz kierow nictw o prac.

W latach 1889 do 1891 powstało dzieło będące syntezą w ieloletnich badań M atejki nad daw ną polską arch itek tu rą i sztuką dekoracyjną. W ofiarnej służ­ bie dla narodu podjął M atejko ogrom ną pracę, k tó ra w ypełniła wiele ostatnich la t jego pracow itego życia. W ykonał w szystkie k arton y do lita n ii aniołów, m e­ daliony godeł cechów, opracow ane na podstaw ie starych pieczęci krakow skich, głowy cherubinów do glifów okiennych, wszystko w n atu raln ej wielkości. Przenoszenia tych rysunków z kartonów na ściany prezbiterium dokonali jego uczniowie pod jego kierow nictw em . (Mehoffer, W yspiański). Ogrom pracy i jej tem po wym agało ciągle nowych projektów , przy czym m istrz nie pom inął żad­ nego najdrobniejszego szczegółu całości. W roku 1890 p rzystąpił M atejko do w ykonania polichrom ii naw y głównej, w prow adzając jako m otyw godła współ­ czesnych cechów i instytucji krakowskich, podczas kiedy godła umieszczone w prezbiterium w iązały się z udziałem społeczeństwa w okresie budowy kościoła w w ieku XIV. P olichrom ia kościoła została ukończona 15 sierpnia roku 1891.

W pracy tej m iał M atejko do pokonania nie tylko trudności zw iązane ze stroną artystyczną, ale także pokonać m usiał w iele przeciwności staw ianych mu przez kom itet, który odnosił się krytycznie do artystycznej koncepcji ar-33 O chrona za b y tk ó w Nr 1 — 3

(4)

Ryc. 32 i 33. J. Matejko — polichromia w kościele Mariackim. Partia najbardziej zniszczona w szczytach glifów okiennych oraz sklepienie podczas oczyszczania.

Ryc. 34 i 35. J. Matejko — polichromia w kościele Mariackim. Sklepienie po odczy­ szczeniu i utrwaleniu oraz po ukończonej konserwacji.

(5)

tysty. Być może, że na skutek tych trudności, z którymi walczyć musiał, i które go absorbowały, nie docenił znaczenia wyboru techniki, podejmując się tak w ielkiego dzieła, które na zawsze miało zrosnąć się z wnętrzem kościoła. N ie­ wątpliwie odegrał tu też rolę ogólny upadek rzemiosła artystycznego w XIX wieku. Straciło ono swoją ważność. Polichromia została wykonana techniką klejową, a więc najmniej trwałą, nie stosowaną ani dzisiaj ani w dawniejszych wiekach do prac monumentalnych.

W roku 1946 naczelne władze konserwatorskie Ministerstwa Kultury i Sztuki podjęły myśl konserwacji polichromii matejkowskiej. Poddano zba­ daniu stan jej zachowania. Stan zniszczenia polichromii był niepokojący. K le­ jowe spoiwo zniszczyły drobnoustroje w tym stopniu, że straciło ono moc wią­ żącą barwniki. Sproszkowane barwniki bez czynnego spoiwa ledwie trzymały się podłoża. Całość była pokryta grubą warstwą kurzu i pajęczyny. Zbadano, że niektóre pola sklepienia były kilkakrotnie malowane farbą klejową, przy czym oddzielne warstwy powlekano mlekiem, co spowodowało ich zrogowace- nie a wierzchnie warstwy odpadały płatami. Po odpadnięciu tych ukazywały się warstwy w postaci proszku. Na żebrach obok polichromii klejowej znajdo­ wały się złocenia, — złoto kładzione na miksjon. — Stan zachowania złota był przeważnie dobry. Inne części polichromii, jak słynna litania aniołów w prez­ biterium, główki cherubinów w glifach okiennych, tarcze z godłami cechów zachowały się nieźle, gdyż przy ich wykonaniu użyto mleka jako spoiwa farb.

Zniszczenia powstały na skutek użycia nietrwałej techniki, w warunkach jakie panowały we wnętrzu kościoła. Wilgotność dochodziła w pewnych okre­ sach do 100% nasycenia — zła wentylacja — brak ogrzewania, temperatura, która w zimie spadała do minus 12 stopni. W tych tak bardzo niekorzystnych warunkach okazało się jednak, że tylko nieliczne pola na sklepieniu uległy zniszczeniu sięgającemu 80%, reszta zachowała się lepiej. W odniesieniu do całości polichromii można określić, że około 20°/o wymagało punktowania, — wszystkie inne miejsca utrwalenia.

Prace związane z badaniem stanu zachowania polichromii zwróciły uwagę na tę sprawę zarówno specjalistów — jak również poruszyły opinię publiczną. W prasie pojawiły się artykuły zawierające projekty w związku z konserwacją polichromii. Proponowano przekopiowanie jej w technice freskowej, zapew­ niającej długotrwałość. Technika freskowa nie nadawała się jednak do poli­ chromii matejkowskiej, ponieważ skala barw fresku jest ograniczona i nie dałoby się odtworzyć w niej bogatej w barwy polichromii. Koncepcja Ma­ tejki musiała być zakonserwowana przy zachowaniu kolorów użytych przez twórcę.

Kierownictwo odnowienia polichromii powierzono Prof. W iesławowi Za­ rzyckiemu. Parotygodniowe próby laboratoryjne przeprowadzone przez niego oraz zastosowanie ich rezultatów na ścianach prezbiterium kościoła dały za­ dawalające wyniki. Do konserwacji polichromii zastosowano emulsję kazei­ nową, która miała zastąpić dawne zniszczone przez wilgoć spoiwo i przytwier­ dzić sproszkowane barwniki do tynku. Technika była bardzo prosta, zarówno w składnikach emulsji, jak i w jej zastosowaniu w pracy. Zależnie od stanu zniszczenia, od ilości warstw farby, czasem kilkakrotnie położonej, stosowano emulsję o różnym stopniu wnikliwości. Przez natryskiwanie początkowo słab­ szych, a potem silniejszych fiksatyw oraz przez prasowanie tamponami przez bibułę zostały wzmocnione warstwy farby i dały się przytwierdzić nawet do zmurszałego tynku w niektórych miejscach. Niektóre miejsca na skutek zbyt­ niego zrogowacenia warstw nie dały się jednak przytwierdzić. Musiano je

(6)

Ryc. 36 i 37. J. Matejko — polichromia w kościele Mariackim. Fragment z główkam i cherubinów przed i po konserwacji.

usuw ać przy pomocy skalpeli, a ubytek zapunktow ać. Dotyczyło to pew nych miejsc na sklepieniu, oraz główek w glifach okiennych, m alow anych n a k a ­ m ieniu, które przez wzgląd na pow tarzanie się pew nych typów dały się łatw o dopunktować, albo uzupełnić. Uszkodzenia te w ogólnej sum ie w yniosły około 20%.

P róba w ykonania retuszu niebieskiego tła na sklepieniu w m iejscu up rzed ­ nio oczyszczonym i utrw alonym dała dobre w yniki. Retusz w ykonano na m o­ kro, — na zwilżone rozwodnionym spoiwem tło kładziono farby sporządzone z tem pery kazeinow ej. Podobne próby zastosowano do ścian prezbiterium . Wo­ bec pomyślnego ich w yniku taką techniką przeprow adzono konserw ację poli­ chrom ii prezbiterium . P race trw ały od lipca 1946 do g ru dn ia tegoż roku.

Po przerw aniu prac w ykonane p a rtie poddano obserw acji. Zim a roku 1946/7 była bardzo m roźna, w ahania wilgotności i tem p eratu ry w kościele były b a r­ dzo znaczne. Wilgoć osiadała w postaci dużych, licznych plam na sklepieniu i ścianach, w m iejscach na których dokonano konserw acji. Mimo tak n iek o ­ rzystnych w arunków atm osferycznych u trw alon a część polichrom ii nie w y­ kazała żadnych ujem nych zmian.

Na wiosnę roku 1947 rozpoczęto dalszy etap prac w prezbiterium , k o n ty ­ nuując uprzednio przyjętą metodę. P rzy oczyszczaniu ścian za ołtarzem n a tra ­ fiono na w yraźne ślady resztek w spom nianej na początku polichrom ii z XIV wieku. Na dw u służkach począwszy od baldachim ków znaleziono orn am ent w ko­ lorach czerwonym, niebieskim , zielonym, b ru n atn y m i czarnym . W ydobyto go

(7)

spod ośmiu w arstw pobiały, odczyszczono i zakonserwow ano. Należy zazna­ czyć, że w czasie całej pracy robiono częste i liczne poszukiw ania daw nej poli­ chrom ii, ale poza w spom nianym fragm entem na nic innego nie natrafiono.

W sierpniu 1947 roku w ykorzystując postaw ione rusztow anie w prezbite­ riu m P aństw ow a Pracow nia K onserw acji Z abytków w K rakow ie przeprow a­ dziła konserw ację rzeźby C hrystusa na tęczy, dzieło Stwosza. Stw ierdzono, że lew a dłoń z przedram ieniem , oraz obie stopy były silnie zaatakow ane przez larw y kołatka (anobium). Miejsca te poddano im pregnacji i zabezpieczeniu.

P race konserw atorskie w prezbiterium ukończono 7 gru dn ia 1947 roku. P rzed zdjęciem rusztow ania, dla polepszenia w arunków utrw alonej polichro­ mii, powiększono na sklepieniu otw ory w entylacyjne do 25 cm, podczas gdy uprzednio w ynosiły one 8 cm średnicy.

P ow ierzchnia opracow anych ścian w p rezbiteriu m wyniosła 3.500 m 2. Dalsze prace konserw atorskie rozpoczęły się w m arcu 1948 roku. Objęły one naw ę główną, oraz dwie naw y boczne. S tan zachow ania polichrom ii w tej części kościoła, tak na sklepieniu, jak i na ścianach okazał się o w iele lepszy. Powodem tego była lepsza w entylacja. F arb y były w praw dzie rów nież pozba­ wione spoiwa, ale tynk

był dobrze zachowany. Zastosowano tu tę samą technikę konserw acji co w prezbiterium . Podczas poszukiw ań pierw otnej polichrom ii na sklepieniu naw y głównej znaleziono następujące w arstw y: 1) polichrom ia M atejki w y­ konana w technice klejo­ wej, 2) biały sypki g ru n t kredow y grubości około trzech m ilim etrów , 3) b a r­ dzo tw ard y szaro-żółtaw y tynk, grubości jednego m ilim etra, 4) biały dosyć kruchy tynk grubości oko­ ło 10 m ilim etrów i cegła o w ym iarach 6X12X24. Na żebrach wykonanych z bloków kam iennych nie znaleziono śladów poli­ chromii, pod farbą klejo­ wą była tylko zapraw a wapienna. Poszukiw ania na ścianach wykazały, że pod polichrom ią m atej- kow ską znajduje się wszę­ dzie jednolity nowy tynk grubości 1 do 2 cm. Tylko

w niektórych miejscach j*yc gg j Matejko — fragment polichromii w kościele natrafiono na resztki sta- Mariackim

(8)

Ryc. 39. J. Matejko — fragm ent polichromii w ko­ ściele Mariackim.

rego tynku leżącego na niefugow anych cegłach. Należy zaznaczyć, że złota de­ koracja całego sklepienia naw zachow ała się na ogół bardzo dobrze. P rzew ażnie w ym agała ona tylko oczyszczenia, a w nielicznych w ypadkach przeprasow ania. Wobec dużej ilości dekoracji złotych, dobry stan ich zachowania u ła tw ia ł prace i obniżał koszta ogólne. W m aju roku 1949 przystąpiono do konserw acji naw bocznych. Na tylnej ścianie lewej naw y bocznej w kadłubie zawieszonego orła zostały znalezione ciekawe pam iątkow e m etryki z la t 1819, 1891 i 1932, oraz szczegółowe spraw ozdanie rachunków przebudow y p rezb iteriu m kościoła od ro ­ ku 1889 do 1890. P onadto znaleziono w całym kościele wiele podpisów i mono­ gram ów m alarzy, którzy pracow ali przy odnow ieniu polichrom ii. N a blokach kam iennych filarów i arkad odkryto wiele gm erków kam ieniarskich, niektóre z nich pochodzą z czasów budowy kościoła.

Dnia 15 czerwca 1950 roku rozpoczął się ostatni etap pracy w p ra w ej n a­ wie bocznej. Do konserw acji została zastosow ana ta sam a technika, co po­ przednio.

Całość prac ukończono 25 listopada 1950 roku.

(9)

Polichrom ia kościoła Mariackiego, w ielkie dzieło Jan a M atejki, została u ra ­ tow ana przed zniszczeniem. Zastosow ana m etoda pracy oparta na wiedzy tech­ nicznej i dośw iadczeniu jest zasługą zm arłego niedaw no Prof. W iesław a Z a­ rzyckiego. Polichrom ia w dalszym ciągu pozostaje pod ścisłą obserw acją kon­ serw atora; stw ierdzono, że do tej pory nie n astąp iły żadne ujem ne zmiany. Dowodzi to zastosow ania odpowiedniej techniki konserw atorskiej, a także w iel­ kiej sum ienności pracow ników .

K oszta zw iązane z konserw acją polichrom ii poniosło społeczeństwo przy pomocy M inisterstw a K u ltu ry i Sztuki.

Hyc. 40. Kościół Mariacki — gmerkl kam ieniarskie odkryte podczas

konserwacji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

żółty szalik białą spódnicę kolorowe ubranie niebieskie spodnie 1. To jest czerwony dres. To jest stara bluzka. To są czarne rękawiczki. To jest niebieska czapka. To są modne

W związku z tym, że burza przeszkodziła nam w dzisiejszej wideo katechezie postaram się Wam krótko przedstawić dzisiejszy temat.. Dzisiejszy temat: Nie zatrzymuję się

Jego przygotowanie okazało się znacznie trudniejsze niż po- czątkowo można się było spodziewać, i to właśnie stało się przyczyną opóźnienia edycji w stosunku do

Tolerancja jest logicznym następstwem przyjętego stanowiska normatywnego, jeśli to stanowisko obejmuje jedno z poniższych przekonań: (1) co najmniej dwa systemy wartości

Według tego autora, najstarszy przekaz tej nazwy w  źródle polskim („rorfayf”) pochodzi z kontraktu na budowę organów w Płocku z 1508 r., ale krakowskie źródło jest

cjonalnych kościółków, a na jego m iejsce wstawiono w ykonany przez Izaaka Riegge, którego brat Tobiasz pomagający mu być może w tym dziele, na pierwszej

szafkowa konstrukcja ołtarza, postacie w kontrapoście, neutralne tło, wzrok postaci skierowany głównie na wprost, drewno jako materiał, realizm w przedstawianiu postaci,

Rozwiązane nieporozumienie, może zbliżyć do siebie wcześnie skłócone strony, może stać się wspólnym pozytywnym doświadczeniem.. Unikajmy oceniania i