• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 23 (332).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 23 (332)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

REKLAMA

Sprawa Wodzisławskiego Ośrod- ka Rehabilitacji i Terapii ciągle gło- śna. Matki chorych dzieci twier- dzą, że ogranicza się im dostęp do korzystania z tej placówki

.

Więcej – s. 11

WTOREK 6 czerwca 2006 Nr 23 (332)

Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl www.nowiny.pl

WODZISŁAWA

Chcemy normalnego

traktowania

Zmiana sposobu odżywiania

przez wiele lat pozwala choremu utrzymać prawidłowy poziom cu- kru bez leków. O tym, jak żyć z cukrzycą mówi Romana Krajczok, lekarz diabetolog.

Więcej – s. 8

Uczniowie ZSP 2 przekonują, że życie bez nałogów jest pięk- niejsze. Jako przestrogę pokazali swoje prace. Plakaty przestrzega- ją przed alkoholem, narkotykami i papierosami.

Więcej – s. 12 WODZISŁAWA

Sto lat szkoły

Szkoła Podstawowa nr 21 po- wstała 100 lat temu. Z tej okazji zorganizowano huczną uroczy- stość. Uczestniczyło w niej wielu absolwentów. Wśród nich był To- masz Sikora. Nie zabrakło także Anieli Langer. Ślązaczka Roku wspominała czasy, kiedy sama z torbą na plecach chodziła „po na- ukę” do szkoły.

Więcej – s. 14 RYDUŁTOWYA

Marian H.

do sądu

Radny powiatowy Marian H.

stanie przed sądem. Zakończy- ło się trwające ponad rok śledz- two w sprawie oszustw w han- dlu węglem. Podejrzanymi w tej sprawie są Marian H., Michał S.

oraz Marek K. z rydułtowskiej spółki „Funa”, współpracujący z nimi Jan R. - były dyrektor Zakła- du Handlu Węglem Rybnickiej Spółki Węglowej oraz kilkanaście innych osób. Jak się dowiedzieli- śmy w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach, śledztwo jest już zakończone i akt oskarżenia zo- stał skierowany do sądu. Na ławie oskarżonych zasiądzie w sumie piętnaście osób powiązanych ze sobą niejasnymi interesami.

Dokończenie – s. 5

RYDUŁTOWYA

Wolni od nałogów

ZDROWIEA

Cukrzyca nie boli

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 23

PSZÓW

Firma „Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66

WODZISŁAW ŚL.

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”, ul. Powstańców 5

pn. i czw. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30, sob. w godz. 9.30 - 13.00,

tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie

„Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 od pn. do pt. w godz.

10.00 - 17.00 tel. 032 457 69 21

NOWE FAKTY

UKŁAD

Układ był prosty. Prezydent przedłuża umowę na dzierżawę parkingu przez klub, a radni MKS Odra zapewniają mu spokojne dokończenie kadencji.

Adam Krzyżak okazał się lepszym rozgrywającym i ich „wykiwał”. Absolutorium otrzymał, a umowy nie przedłużył. Mimo to władze klubu nadal

pobierały pieniądze od kierowców.

Czytaj więcej na stronie 3

w sprawie sauny wiceprezesa

Więcej – s. 4

UKŁAD

za plecami

mieszkańców za plecami

mieszkańców

(2)

Cytat tygodnia

Widzę, że zwyczaj z sal sejmowych przeniósł się na naszą salę. Bardzo proszę schować te gazety.

Wacław Mandrysz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wodzisławiu podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej 30 maja.

Szok. Adam powiedział, że jestem brzydki Lustereczko, lustereczko powiedz przecie… Niemożliwe. Ono na pewno też się myliło.

FOTOGRATKA…

Wiceprezydent Wodzisławia Jan Zemło, zastępca prezydenta Adama Krzyżaka

Nowiny Wodzisławskie ul. Zborowa 4, 47- 400 Racibórz

tel. (032) 455 68 66 fax (0 32) 455 66 87 www. nowiny.pl e-mail: nw@nowiny.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Rafał Jabłoński – raj@nowiny.pl

kom. 0600 082 301

DZIENNIKARZE:

Iza Salamon – izis@nowiny.pl kom. 0605 101 284

Marek Jakubiak – jak@nowiny.pl Marcin Macha – macha@nowiny.pl REDAKTORZY TECHNICZNI:

Marcin Woźnica mwoznica@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 30

Adam Karbownik – ak@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 31

REDAKTOR PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 25

REKLAMA W TYGODNIKU:

Wojciech Ostojski wostojski@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 39 kom. 0600 081 664

Grzegorz Zimałka – gz@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 38

kom. 0606 698 903

REKLAMA NA PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Sztyber – ps@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 34 kom. 0663 940 627

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie sp. z o.o DYREKTOR WYDAWNICTWA:

Katarzyna Gruchot kgruchot@nowiny.pl 032 415 47 27 w. 14

BIURA OGŁOSZEŃ:

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”

ul. Powstańców 5 pn. i cz. 9.00 –17.00 wt., śr., pt. 9.30 – 17.30, sob. 9.30 – 13.00, tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie „Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 pn. – pt. 10.00 – 17.00 tel. 032 457 69 21

PSZÓW

Firma „Profit”, ul. Pszowska 553 pn.– pt. 9.00 – 12.00 i 15.00 – 18.00 tel. 032 455 86 66

RACIBÓRZ

Nowiny Raciborskie, ul. Zborowa 4 pn. – pt. 8.00 – 17.00

tel. 032 415 47 27

Centrum Biurowe, ul. Solna 7/3 pn. – pt 9.00 – 17.00

sob. 9.00 – 13.00 tel. 032 414 04 79

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam

zastrzeżone Materiałów nie zamówionych

nie zwracamy.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi

odpowiedzialności.

Skład: Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

WYDAWNICTWO NALEŻY DO:

Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Izby Wydawców Prasy

oraz jest sygnatariuszem Kodeksu Dobrych Praktyk

Wydawców Prasy

ROZMAITOŚCI

POGODA 6 – 11 czerwca

sytuacja synoptyczna:

Pogodę regionu kształtować będą układy wyżowe znad południowej Europy. Napływać będzie suche i ciepłe powietrze.

wtorek - czwartek:

6 - 8.06.2006 r.

Pogodnie i dużo słońca, zachmurzenie umiarkowane oraz cieplej, tylko lokalnie możliwy przelotny opad deszczu.

Widzialność dobra, rano zamglenia.

Wiatr północno-zachodni, słaby do umiarkowanego.

Temp. max w dzień: + 18°C do + 21°C.

Temp. min w nocy: + 8°C do + 5°C.

piątek - niedziela: 9 - 11.06.2006 r.

Słonecznie, bez opadów oraz ciepło.

Widzialność dobra.

Wiatr z kierunków wschodnich, słaby i umiarkowany.

Temp. max w dzień: + 20°C do + 25°C.

Temp. min w nocy: + 14°C do + 10°C.

pon. - środa: 12 - 14.06.2006 r.

Słonecznie, bez opadów oraz bardzo ciepło.

Widzialność dobra.

Wiatr południowy, umiarkowany i słaby.

Temp. max w dzień: + 25°C do + 27°C.

Temp. min w nocy: + 17°C do + 15°C.

Prognoza biometeorologiczna:

Stopniowa poprawa warunków biomete- orologicznych.

W weekend pogoda korzystnie wpływać będzie na nasze samopoczucie.

Biuro Meteorologiczne „Cumulus”

tel. 081/883 - 62 - 44, e-mail: cumulus@euromedia.pl

„Ze świętą Małgorzatą (10.VI) zaczyna się lato”

Liczba tygodnia

Tyle dni MKS Odra Wodzi- sław, mimo wygaśnięcia umowy dzierżawy, pobierał od ludzi pieniądze za postój na parkingu przy byłych

„Koncentratach” w Wodzi- sławiu.

Dane wynikają z umowy dzierżawy podpisanej przez klub z miastem

13

REKLAMA

Ludzie kichajom, kuckajom, bo skyrz pylynio stromow (drzew) i trow ludzie dostowajom alergie (tak się to po dochtorsku nazy- wo).

Te dochtory, co jeszcze przij- mujom, abo od nerwow abo, że chory ni musi wiedzieć na co jest lyczony, recepta piszom stenogra- fiom, że nie umi ani aptykorka przeczytać.

Za to na pigułkach pisze: „Przed użyciem przeczytać ulotkę”. Jo, że już trocha słabo widza biera bryle i czytom: „diclo duo zwiększa stęże- nie soli litu i digoksyny w osoczu”.

No i co ? Jak ech nic nie wiedziała tak nie wiym. Słyszałach w autobu-

ANIELA LANGER —

Co się to porobiyło z tymi dochtorami i lazaretami. Dochtory strajkujom, pielyngniarki też, a chorobska jak przichodziyły na ludzi tak przichodzom.

Poznoł dochtor u chorego

sie jak se dwie starsze babki godały o swoich chorobach i czym się ly- czom. Ta jedna godo: „Jo biera na rano jedna bioło i jedna czerwono a do cyckanio mom taki amolowe pigułki. Ta drugo miała ciśniyni, to brała yno biołe i telki jak fazole- ró- żowe. Na starość to się yno utysku- je i godo o tym, co boli.

Moj kamrat ze szkoły opowia- doł mi o tym, co przeżywoł jak się mu baba rozchorowała. Zawołoł dochtora (prywatnie) wystraszo- ny puściył go do izby, a on żeby nie zawadzać siedzioł w kuchni.

Naroz dochtor otwiyro dzwiyrze i pyto: „Mo pan majzel i młotek?”

Za chwila jeszcze: „A mo pan kombiniyrki abo klyszcze?” Chłop mu doł, ale ze strachu zaczon, na nowo rozmyślać. W końcu nie wytrzimoł, wloz do izby i pyto: „Co moji dolygo?” A dochtor powiado:

„Jeszcze nie wiym, bo mi się zo- mek w taszy zacion a tam mom słochawki”. Z pomocom chłopa tasza otworzyli, dochtor choro osłochoł, doł recepta, no i baba chnet ozdrowiała.

Nikiedy dochtory we szpitalu nie dość, że som mondrzi, mu-

szom być i szprytni. Dwa lata tymu zdarzyło mi się też być we szpitalu. Na nasza sala prziwiyzli starszo pacjyntka, kiero skarżyła sie na ból w brzuchu. Dochtory badały, pielyngniarki brały krew do badanio, no ale na wizycie szef powiedzioł, że nic groźnego nie widzom. Przijynto była w piontek a zwolniono we wtorek. Nom się też nie zdała, że jest choro. Miała radio, cały czas grała, jak my tak z niom pogadywały to powiedziała, że młodzi wyjyżdżajom na tydziyń i ona miała być im przi dzieciach, a tak to młodym zrobiyła na złość.

We szpitalu był też ciynżko chory chłop, żonie, kiero przichodziyła na odwiedziny dochtor fest przi- kozoł, żeby śnim yno o przijym- nych rzeczach godała, żeby się nie znerwowoł, żona siodo przi łożku, głosko go po głowie i pado: „Fajnie Anteczku, że ci się już polepszyło, ale jakby tak co, to chcesz mieć pogrzyb z muzykom, czy bez?”

Nie wiym czy po tych odwiedzi- nach poznoł dochtor u chorego jako zmiana?!

Jak ech se na odcinku z rynty obejrzała wiela mi odciongajom

na NFZ, to starom się to serdecz- nie wykorzystać, pigułki biera już chnet 10 lot i jeśli wontroba wy- trzimie, to myśla, że jeszcze pora lot pociongna.

Życza wszystkim tela zdrowicz- ka i uciechy jak mi przi urodzi- nach winszowali, wszyscy co mi pszajom.

Ślonzoczka Aniela

(3)

INFORMACJE

Co gdzie!

w skrócie

Tysiące na ścieżki

Pszów otrzymał dofinanso- wanie do projektu „Rowerem po Pszowie”. Za sporą kwotę ponad 32 tysięcy wykonane zo- staną oznakowania tras rowe- rowych, przewidziana jest także publikacja 1500 egzemplarzy dwujęzycznych map rowero- wych miasta. Ponadto w ramach projektu przewiduje się zorga- nizowanie „Wielkiego polsko- -czeskiego rajdu rowerowego”

inaugurującego otwarcie ście- żek rowerowych w Pszowie oraz uruchomienie specjalnej dwuję- zycznej, interaktywnej e-mapy na oficjalnej stronie miasta. Pro- jekt będzie realizowany od lipca do września. Dofinansowanie pochodzi z Europejskiego Fun- duszu Rozwoju Regionalnego w ramach Funduszu Mikroprojek- tów Euroregionu Silesia.

Głosuj na Dom Sportu Jak już informowaliśmy, wła- dze Radlina zgłosiły miasto do konkursu na Najlepszą Prze- strzeń Publiczną Województwa Śląskiego. Jest on organizowa- ny przez Zarząd Województwa Śląskiego i dotyczy inwestycji zakończonych w roku 2005.

Radlin zgłosił do konkursu wy- remontowany w ubiegłym roku Dom Sportu. Informacje o wszystkich zgłoszonych do kon- kursu inwestycjach umieszczone zostały na stronie internetowej województwa śląskiego www.

silesia-region.pl/npp/2006/vote.

php. Internauci mogą przeczytać opis, obejrzeć zdjęcia oraz plan sytuacyjny inwestycji i głosować.

Nagroda Internautów przyzna- na zostanie pracy, która uzyska największą liczbę głosów. Wśród osób biorących udział w głoso- waniu internetowym rozlosowa- ne zostaną nagrody rzeczowe.

Głosować można do 7 czerwca.

Bardzo ważne jest, by oddać głos na trzy wybrane projekty - ina- czej głos nie będzie się liczył!

Wybierz szkołę

W auli Powiatowego Centrum Kształcenia Ustawicznego odbę- dą się Targi Edukacyjne. Swoją ofertę 9 czerwca zaprezentują publiczne i niepubliczne szkoły policealne i szkoły dla dorosłych z terenu powiatu wodzisławskie- go. Impreza rozpocznie się o godz. 13.00 i potrwa do 19.00.

Rajd dla wszystkich Wodzisławski Integracyj- ny Rajd Rowerowy „WIRR 2006” odbędzie się w niedzielę 25 czerwca. Imprezę już po raz trzeci organizuje Wodzisławskie Koło Polskiego Związku Nie- widomych. Trasa rajdu liczyć będzie około 30 km i prowa- dzić będzie po mało uczęszcza- nych drogach i mało znanych dróżkach ziemi wodzisławskiej, głównie po trasach rowerowych w Lubomi. Zgłoszenia przyj- mowane są codziennie od godz.

10.00 do 14.00 w siedzibie Koła PZN Wodzisław przy ul. Kubsza 13 (tel./fax 032 455 28 06) lub u przewodniczącego Alojzego Hanca (tel. 032 455 50 49). Rajd organizowany jest z myślą o oso- bach niepełnosprawnych, które mogą wziąć w nim udział jadąc na rowerach typu „tandem”.

Aveo już od 31 990 zł

FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75,

tel. 032 42 39 700 www.fijalkowski.pl

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 032 47 67 000 CHEVROLET. WIĘCEJ NIŻ PLUS Wiosna w Chevrolecie! Teraz w salonach

Chevroleta możesz skorzystać z atrakcyjnych upustów: Spark - upust 2500 złotych, Aveo - upusty do 4500 złotych, Lacetti - upusty do 7500 złotych, Rezzo - upusty do 7000 złotych. Możesz też wybrać Aveo, Lacetti lub Rezzo z instalacją gazową.

Infolinia 0 801 811 911

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

Podana cena Chevroleta Aveo uwzględnia upust 3500 zł, Spark – 2500 zł. Oferta obowiązuje do 1 kwietnia i jest ograniczona w czasie. Liczba aut ograniczona. Szczegóły oferty u dystrybutorów marki Chevrolet. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Aveo z silnikiem 1,2 w cyklu mieszanym wynosi 6,4 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi 153 g/km, zużycie paliwa dla wersji Spark z silnikiem 0,8 w cyklu mieszanym wynosi 5,2 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi 127 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl. Lista salonów oferujących montaż instalacji gazowych dostępna jest pod numerem infolinii 0 801 811 911.

REKLAMA

INFORMACJE

Po raz pierwszy od trzech lat radni MKS Odra poparli prezy- denta, udzielając mu absoluto- rium. Dlaczego ich spojrzenie na rządy Adama Krzyżaka nagle ule- gło zmianie? Wszystko wskazuje na to, że o podniesieniu rąk pod- czas głosowania zdecydowały „taj- ne” rozmowy, w trakcie których zawarto dżentelmeńską umowę.

My (radni MKS Odra i Wspólno- ta Ludzi Dobrej Woli - łącznie 11 głosów) popieramy prezydenta i udzielamy mu absolutorium – Ty (prezydent) podpisujesz z klubem kolejne umowy na dzierżawę par- kingów.

Taka propozycja padła wielo- krotnie. Wspólne stanowisko rad- ni z Odry i WLDW wypracowali 24 kwietnia na spotkaniu w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Wo- dzisławiu, gdzie dyrektorką jest Anna Białek, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej. To właśnie ona z ramienia WLDW i radny Czesław Rychlik z MKS Odra miała pro- wadzić rozmowy z prezydentem Krzyżakiem. W szkole były ma- tury, ja w tym czasie miałam sporo zajęć. Nie brałam w tym udziału, Rychlik u prezydenta był sam - mówi Anna Białek.

Ta pani nie mówi prawdy, była na rozmowach na sto pro- cent - mówi nasz informator.

Wiceprezydent Jan Zemło twierdzi, że żadnego układu nie było. Przychodzili, ale prezydent powiedział, że nie będzie kup- czył - mówi Zemło.

Za mało z Unii

Pierwszy zgrzyt pojawił się na sesji 27 kwietnia. Ireneusz Ser- wotka zaproponował, by punkt poświęcony pozyskiwaniu przez miasto środków z Unii Europej- skiej przenieść przed głosowanie nad absolutorium. To wywołało wściekłość Adama Krzyżaka, po-

WODZISŁAW

— Jak radni związani z MKS Odra Wodzisław „układali się” z prezydentem.

Układ za plecami mieszkańców

Umowy dzierżawy parkingów

Umowa dzierżawy 14 lipca 2005 r. na parkingi przy ul. Wałowej, ul. Arendarskiej, ul.

Mendego, ul. 26 Marca (za domem kultury), ul. 26 Marca (szpital); ul. Jana Pawła II, ul. 26 Marca (Plac Gladbeck). Umowa wygasa 30 czerwca 2006 r. Miesięczny czynsz dzierżawy wynosi 3 364,69 zł netto.

Umowa dzierżawy z 15 marca 2003 na parking przy ul. Rzecznej. Aneksem do umo- wy termin obowiązywania ustalono na okres od 1 stycznia 2005 r. do dnia 30 kwiet- nia 2007 roku. Miesięczny czynsz dzierżawy wynosi 584,64 zł netto.

Za parkowanie w tych miejscach kierowcy płacą 2 zł, jeśli postój jest nie dłuższy niż 2 godziny. Za każde rozpoczęte kolejne 2 godziny zapłacić należy 2 zł. Wyjątek stanowi parking na Placu Gladbeck, gdzie 2 zł należy zapłacić za każdą rozpoczętą godzinę.

Jarosław Adamczyk, pracownik SKM wymienia tablice administratora parkingu. 1 czerwca, godzina 8.40

nieważ akurat w tej sprawie nie ma on się czym chwalić. Miasto w 2005 r. zdołało ściągnąć z Unii zaledwie 130 tys. zł, (Marklowice tylko na jedną inwestycję otrzy- mały blisko 7 mln zł).

Zrobiło się nerwowo. Przewod- niczący Rady Miejskiej Wacław Mandrysz ogłosił przerwę i zaprosił

radnych do swojego biura. Tutaj po raz kolejny była mowa o wcze- śniejszych ustaleniach i układzie

„absolutorium za parkingi” – po- wiedział nam jeden z radnych.

Umowa wygasła i… nic

Za udzieleniem absolutorium prezydentowi głosowało 14 rad- nych, siedmiu wstrzymało się od głosu. Nie było głosów przeciw- nych. Radni z obietnicy się wywią- zali. Teraz przyszedł czas na pre- zydenta. Ten się rozmyślił i umo- wy na dzierżawę parkingu przy ul. Wałowej (obok byłych Koncen- tratów) nie przedłużył. Wkurzył się, że wyciągnęli sprawę tych pieniędzy z Unii – twierdzi kolej- ny radny, który pragnie zachować anonimowość.

Umowa wygasła 16 maja. Mia- sto miało przejąć parking dwa dni później. Tak się nie stało. Odra bez skrupułów pobierała pieniądze od kierowców jeszcze przez 13 dni.

Dopiero 1 czerwca parking prze- kazano Służbom Komunalnym Miasta.

Czy klub bezprawnie zbierał pieniądze? Tak. Umowa wygasła i nie ma o czym mówić – mówi

Adam Krzyżak. Z takim postawie- niem sprawy nie zgadza się rad- ny i zarazem szef Odry Ireneusz Serwotka. Przecież nie było ofi- cjalnego przekazania parkingu.

Pieniądze pobieraliśmy zgodnie z prawem. Mamy kasy fiskalne i od zebranej kwoty odprowadzamy 22% podatku, płacimy również dzierżawę za ten parking (80,85 zł netto miesięcznie – red.). Za- płacimy ją również za okres, kie- dy byliśmy na parkingu po wy- gaśnięciu umowy. Z rozliczeniem tych pieniędzy nie będzie proble- mu - tłumaczy prezes Serwotka.

Co robił prezydent?

Skoro Odra łamała prawo, to dlaczego prezydent jako gospo- darz przez blisko dwa tygodnie nic nie zrobił, by to zmienić? Jak to nie zrobiłem? 16 i 23 maja wy- słaliśmy do klubu pisma z po- nagleniem. 29 maja do Urzędu Miasta wpłynęła odpowiedź, że podjęcie decyzji przez klub było niemożliwe, ponieważ kie- rownictwo Odry przebywało na urlopie – mówi Krzyżak.

Prezes klubu Ireneusz Ser- wotka twierdzi, że całe zamiesza- nie jest niepotrzebne. Nie wiem po co ta cała afera. Można było się dogadać. Przecież prezydent mógł wcześniej powiedzieć, że nie zgadza się na przedłużenie umowy i już.

Z końcem czerwca wygasa umowa na dzierżawę kolejnych siedmiu parkingów. Jeśli miasto nie przedłuży umów, klub straci miliony. Do końca czerwca jest jeszcze sporo czasu. Jeszcze się nad tym zastanowię – mówi pre- zydent Krzyżak.

Rafał Jabłoński

(4)

Jejkowice k./ Rybnika, ul. Poprzeczna 90 Tel. (032) 43 02 688, 43 05 631

• kostka brukowa

• galanteria ogrodowa

• monta¿

ogrodzeñ

Produkcja siatki i ogrodzeñ panelowych

PRODUCENT

ogrodzeñ betonowych

Tradycja • Jakość • Solidność

REKLAMA

Lekarzowi Damianowi Kiszka za opiekę oraz wszystkim uczestnikom pogrzebu

zmarłego

A LOJZEGO M ACHNIK

składamy serdeczne Bóg zapłać Żona z Rodziną

REKLAMA

INFORMACJE

RADLIN

— W sprawie sauny Grzegorza Syski - wiceprezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Marcel pojawiły się nowe okoliczności. Informacjami prasowymi zajmują się dwie komisje.

Kij w mrowisko

Zbigniew Durczok, prezes Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielczości Mieszkaniowej w Katowicach. Organizacja zrzesza 110 spółdzielni z terenu południowej Polski w tym SM „Marcel”.

To jest jakieś dziwactwo, to szaleństwo. Gdyby przyjąć, że wykonał on to za swoje pieniądze to pozostaje jeszcze wiele pytań. Dlaczego wykorzystywał majątek spół- dzielni do prywatnych celów. Jeśli okaże się, że część wydatków na te cele pokry- wała spółdzielnia to ja już sobie tego nie wyobrażam. My nie mamy możliwości wkraczać do spółdzielni i ich kontrolowania. Lustrację możemy przeprowadzić na wniosek Rady Nadzorczej. Takie prawo może nam dać także zebranie przedstawi- cielskie członków spółdzielni lub 10-procentowa grupa członków spółdzielni. My- ślę, że to nie będzie konieczne. W spółdzielni działają dwie komisje, które sprawę mają zbadać dokładnie. Wnioski z kontroli na pewno trafią do nas. Jeśli okaże się, że nie są one kompletne i konieczna jest kolejna kontrola, wówczas mamy tylko jedną możliwość - przeprowadzenie lustracji z polecenia ministra budownictwa, który jest władny podejmować w tej sprawie decyzje.

Przed tygodniem w artykule

„Luksusy wiceprezesa” opisaliśmy warunki, w jakich „pracuje po go- dzinach” wiceprezes SM „Marcel”

Grzegorz Syska. W pomieszcze- niach spółdzielni wykorzystywa- nych do celów prywatnych miał m.in. telewizor plazmowy, a za przesuwanym regałem saunę. Po przeczytaniu tekstu, jako osoba uczestnicząca w zebraniu przed- stawicieli członków Spółdzielni Marcel, poprosiłem pana Syskę, by pokazał mi biuro. Wpro- wadził mnie do środka. Sauna była zdemontowana, zamiast telewizora plazmowego stał ma- lutki przenośny telewizorek, a w butelce po markowym alko- holu był napój jabłkowy – mówi Eugeniusz Wójcik. Niewielu jak on miało okazję wejść do biura wiceprezesa. Jest ono strzeżone.

Nawet prezes Bronisław Kutnyj nie może się tam dostać. Twierdzi, że klucze ma tylko jego zastępca, który z urlopu wraca 9 czerwca.

Kto sypnął?

Głośno o całej sprawie zrobiło się zanim jeszcze powstał tekst.

Już kilka minut po naszej wizycie, w spółdzielni wrzało. Prawdziwa burza rozpętała się we wtorek 30 maja. Po ukazaniu się „Nowin Wodzisławskich” zwołano zebra- nie z załogą. Całe kierownictwo spółdzielni miało od tej pory zakaz publicznego wypowiadania się na ten temat. Sauna wiceprezesa była tematem tabu zarówno przed pu- blikacją jak i po niej. Rada nadzor- cza spółdzielni, której członkowie wiedzieli od dawna o luksusach

wiceprezesa, zamiast „posypać głowy popiołem” i przyznać się do karygodnych zaniedbań, szukała winnych w załodze. Kto o saunie powiedział prasie? To najczęściej zadawane wówczas pytanie.

Komisje działają

W spółdzielni powołano dwie komisje. Pierwsza zajmuje się sprawą kosztów związanych z wyposażeniem biura. Wicepre- zes będzie musiał udowodnić, że saunę wykonał za własne pienią- dze. Oczywiście zbadane mają być także wydatki związane m.in.

z telewizorem i meblami. Dru- ga komisja ma zbadać wszystkie

okoliczności towarzyszące tajem- niczej inwestycji. Zarzutów pod adresem wiceprezesa pojawia się coraz więcej. Komisja ma spraw- dzić, czy istnieją przesłanki do kolejnych podejrzeń, czy raczej rozpoczęła się nieuzasadniona na- gonka na Grzegorza Syskę.

Przesyłki do przewodniczącego Na skrzynkę internetową prze- wodniczącego Rady Nadzorczej SM „Marcel” Adama Kota wpły- nęło kilka przesyłek. Dwie z nich są w naszym posiadaniu. Tajemni- czy nadawca (z treści wynika, że jest to kilka osób) w ostrych sło- wach oskarża wiceprezesa Grze- gorza Syskę, prezesa Bronisława Kutnyja, a adresata wiadomości - Adama Kota ostrzega przed od- powiedzialnością. „Zachęca” go do szybszego działania i pyta, dla- czego do tej pory w sprawie sauny nic nie zrobił.

Internetowe

komentarze do tekstu

„Luksusy prezesa”

q Iwka

To skandal - niech pan wiceprezes przejdzie się po blokach i zobaczy w jakim są stanie. Płacimy co miesiąc remontowe a o remoncie możemy tylko pomarzyć. Trawa koło bloków jest wysoka na 40 cm i nie ma jej kto skosić. A może panie wiceprezesie kupimy sobie kosiarki i sami skosimy trawę? Tak będzie prościej i tanim kosztem. W piwnicach od wilgoci zaczyna się robić grzyb za chwilę będziemy mieli go w mieszkaniach a dla naszej spółdzielni jest ciężko na- wet sprawdzić dlaczego tak się robi, bo i po co. Nie mówiąc jakie wstręt- ne mamy okna, balkony itd. Dużo jest do wyliczenia.

q andrzej

...hmmm dziwny jest ten świat i ludzie w nim mieszkający... Czy te- lewizor i kino domowe to luksus?...

Każdy z nas ma w własnym miesz- kaniu pewnie niezłą szafę grającą i ogromne 29-calowe cacko, a sauna?

- sam uwielbiam się troszkę zrelakso- wać i to nie są wielkie pieniążki - do informacji zainteresowanych - około 30 zł za pół godzinki - i to wystarczy, uwierzcie więcej nie wysiedzicie. Zo- baczcie ile ten biedny prezes musiał wywalić swoich pieniędzy, aż 20 tys.

Jeśli to jest za cenę wyciągnięcia ad- ministracji z długów - to panie pre- zesie gratulacje! Chciałbym takiego szefa w swojej firmie. Pozdrawiam wszystkich co mniej mają.

q Normalny

Jestem pracownikiem i powiem tak. Pan Syska chyba zapomniał że pracownikiem się jest a prezesem bywa. Moim zdaniem to zwykłe złodziejstwo wykorzystywać sta- nowisko i fakt posiadania biura do takich celów. Czysta PRYWATA. Za takie coś powinien wylecieć i to z hukiem. Będę śledził tę sprawę i jak nie będzie rozsądnego zakończenia to opiszę to dalej.

q lusia

W tym kraju jak coś ktoś ma więcej niż inni, to od razu znaczy, że ukradł. Nie wolno się wychylać, bo cię za nogi do gnoju wciągną, a są tacy, co uwielbia- ją siebie i innych w gnoju taplać q obywatel

Odnosząc się do kilku wcześniej- szych komentarzy, chciałbym przy- pomnieć, że nie idzie tylko o to czy wiceprezes zapłacił za instalację sauny. Po pierwsze są jeszcze inne koszty, a po drugie - został skryty- kowany za zupełne poplątanie pry- watnej wygody z miejscem pracy, jakby na to nie patrzyć - ze szkodą dla spółdzielców (choćby poprzez prywatne wykorzystywanie spół- dzielczych pomieszczeń). Poza tym jest jeszcze, podupadająca w dzisiejszych czasach herbertowska

„kwestia smaku”. Nikt zapewne nie czepiałby się takich luksusów w apartamentach prywatnego banku lub firmy, ale w podupa- dającej spółdzielni, która nie ma za co remontować zagrzybionych mieszkań biednych ludzi to po prostu razi, i w tym przypadku już niezależnie od kwestii czy ten pan za to wszystko zapłacił własnymi pieniędzmi czy nie.

W przesyłkach jest mowa o nie- prawidłowościach przy remoncie biura wiceprezesa, o wycieczkach do Czech organizowanych przez zarząd w czasie pracy, a także o to- warzyskich spotkaniach w saunie.

Rzekomo uczestniczyły w nich pracownice spółdzielni. Jedna z nich wymieniona jest z imienia i nazwiska.

Czy informacje te są prawdzi- we mają sprawdzić wspomniane komisje. Autor pisze również, że sprawą zainteresuje prokuraturę i policję. Jak ustaliliśmy, do tej pory nie zawiadomił organów ścigamia.

W najbliższy czwartek o godz.

16.00 w budynku NOT przy ko- palni „Marcel” odbędzie się walne zebranie członków spółdzielni.

Wiceprezes Syska będzie miał okazję wyjaśnić sprawę w obecno- ści mieszkańców, którzy z pewno- ścią się tam pojawią.

Rafał Jabłoński O sprawie pisaliśmy 30 maja

11 30 MAJA 2006 r. — NOWINY WODZISŁAWSKIE

INFORMACJE

REKLAMA

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY ZAKŁAD STOLARSKI

www.oknadrzw ischody.pl

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 060

1 471 162, 0601 842 529

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

Przy okazaniu tego ogłoszenia udzielam y 3% RABATU!

Grzegorz Sysk a przyjmuje petentów

w ciasnym biurze – mniejszym od niejednego pokoju w spółdzielczym bloku. O swoje wygody skrupulatnie jednak zadbał. W drugim z pomieszczeń biura, niedostępnym dla „szereg wego” członka spółdzielni, znajdu-o- je się nowoczesn

a rogówka, 32-ca- lowy telewizor plaz

mowy i zestaw kina domo

wego. Jest tuta j także okazały regał. Na nim doku

menty i wysokiej klasy alkohol.

Lubię zo- stać po godzinach i jeszcze tr

ochę popracować. Uważam, że

trzeba sobie zapewnić odpowiedni kom- fort. Wie pan, jak cię widzą tak cię piszą, więc

to wszystko m jakoś wyglądać usi

– twierdz i Syska.

To nie koniec wygód wicepre- zesa. Regał z dokumentami jest ruchomy. Przesuwa się na przy- mocowanej do ściany konstruk- cji. Za nim zna

jdują się kolejne - trzecie już drz

wi. Wiedzą o nich tylko wtajemniczeni. Wice- prezes wykleił je

dla niepoznaki atrapami pustych segregatorów.

Zadbał o szc zegóły. Na każdym z nich widnieje opis rzekomych dokumentów. Tajemnicze drzwi wystarczy delikatnie pchnąć, by zobaczyć kuchnię, prysznic i…

saunę. Niemożliwe? My także nie mogliśmy w to uwierzyć do- póki nie przekonaliśmy się o tym na własne oczy.

RADLIN — O wygodach, w jakich pracuje wiceprezes S

półdzielni Mieszkaniowej „Marcel” lo

katorzy mogą jedynie pomarzyć.

Luksusy wiceprezesa

Alfons Bendig

Jak chodzimy prosić o remont, dopilnowanie tego czy tamtego to odpowiedź jest jedna – nie ma pieniędzy. Przecież to nie- ludzkie. Ludzie przychodzą i płaczą, że nie mają na czynsz, a za drzwiami wiceprezes ma saunę i co tam jeszcze. Każdy sobie rzepkę skrobie. Prędzej czy później wyleci.

Halina Adamczyk Jestem członkiem

tej spółdzielni. Trudno w to uwierzyć. Sauna w biurze? Tego jeszcze nie było. To niemożliwe. Jak prezes chce saunę to niech sobie ją zrobi w swoim

mieszkaniu, a nie w biurze.

Co on powie teraz luo takich luksusach mdziom? Przecież zwoże tylko pomarzyćykły mieszkaniec Radlina . To skandal.

Grzegorz Syska

Na stanowisko wiceprezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” powoła- ny został przez Radę Nadzorczą 1 września 2004 r. Po u

kończeniu studiów (absol- went Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej w Gliwicach) pracował w kopalni

„Marcel”. Po odejściu z kopalni zajmował wysokie stanowiska w firmie BESMAREX zajmującej się sprzedażą niemieckich samochodów. Od 1999 r. był dyrektorem biu- ra handlu zagranicznego i inwestycji BESMAREX w Hongkongu. „Na Wschodzie sauna w biurze to normalka” - m

ówi wiceperezes Syska.

Schowajcie aparaty!

Zanim dostaliśmy się do biura przeprowadziliśmy kilka rozmów z tymi, którzy widzieli saunę przed nami. Są to pracownicy spółdziel- ni i nie tylko. Z wiceprezesem Sy- ską umówiliśmy się na spotkanie w sprawie jego kilkuletniej pracy w Hongkongu. Ch

ętnie opowiadał nam o swoich wojażach i doświad- czeniach zawodowych. Na naszą prośbę wprowadził nas także do pomieszczenia z telewizorem i okazałą kanapą. Rozmowa przy- brała zupełnie inny przebieg, gdy poprosiliśmy, by pokazał saunę.

Acha… to państwo wiedzą. To po to przyszliście? Pokażę saunę pod warunkiem, że schowacie aparaty fotogra

ficzne – stwier- dził krótko Syska. Przystaliśmy na ten warunek. Sami nie byliśmy w stanie obsłużyć mechanizmu

ruchomej szafy. Po chwili znajdo- waliśmy się już wewnątrz. Przed nami kuchnia, po lewej stronie łazienka z nowoczesnym pryszni- cem, a po prawej s

auna. Wydałem na to około 20 tys. zł. Ja i moja żona korzystamy z tego tylko po pracy – dorzucił wiceprezes.

Będzie się tłumaczył O bogatym wyposażeniu biura wiedzieli tylko niektórzy członko- wie Rady Nadzorczej Spółdzielni.

Przewodniczący Rady Adam Kot o inwestycji był

informowany od początku, natom

iast prezes Spół- dzielni Bronisław Kutnyj utrzy- muje, że o wszystkim dowiedział się po fakcie.

Nie powiem, że by łem tym zachwycon

y. Nie chcę powie- dzieć dosadnie, co o tym m

yślę, musiałbym użyć ostrych s

łów – mówi Kutnyj. Gdy sprawa wyszła na jaw zdener

wowania nie krył tak- że przewodnicz

ący Kot. Uważam, że to jes

t postępowani e niewła- ściwe. Nie wiem jakie są stan- dardy europejskie,

ale w Polsce jeszcze nie przyjęto

, by w biurze

była sauna.

Prywatnie mu po- wiedziałem, że lepiej będ

zie dla niego, żeby 8 czerwca podczas głosowania nad absolutorium dla zarządu by

ł przygotowany żeby miał wszystkie rachunki , i potrafił to ludziom wyt

łuma- czyć. Jeżeli to się nie spodoba, to go odwołają – mówi Adam Kot.

Kto za to zapłacił?

Wicepreze s Syska utrzymuje, że za saunę i wyposażen

ie biura za- płacił z własnej kieszeni.

Ani gwoź- dzia nie ma tutaj sp

ółdzielczego – mówi i jako dowód przeds

tawia faktury. Zabrakło jednak r

ozliczeń podpisanych z wykonawcami r bót. Jak sam mówi o-

, nie płaci tak- że sprzątaczce (pracownica spół- dzielni), która kontr

owersyjnych pomieszczeń nie om

ija. De facto Syska wspom

niane pomieszczenia dzierżawi wykorzystuj

ąc je do pry- watnych – rodzinnych celów

. Za to do kasy spółdzielni również nie wpłynęła ani złotówk Co ja na to? No… przykro a.

mówić, ale to jest naganne. Po- winien za wszystko zapłacić – mówi prezes Bronisław Kutnyj.

Nie ukrywa, że sp rawa jest poważ- na i powinna się

nią zająć Rada Nadzorcza SM „Marcel”.

Nikt nie reagował Obecnie władze spółdzielni udają bezsilne dziecko, które z po- korą przyglądało się poczynaniom wiceprezesa. Dopiero gdy sprawa wyszła na jaw, otwarcie krytykują jego postępowanie. Pozostaje jed- nak pytanie, dlac

zego przez blisko dwa lata nie zrob

iono nic, by Sy- sce saunę wybić z głowy.

Rafał Jabłoński Kanapa w biurze całkiem

całkiem. „To ekoskóra” - mówi w iceprezes Sysk

a

To nie jest zwykły regał. T o drzwi z atrapami seg

regatorów prowadz ące do sauny, kuchni i łazienki

CO NA TO MIESZKAŃCY?

REKLAMA Humor wraca do Marklowic.

3 czerwca na placu za Urzęde m Gminy rozpocznie się wielka za- bawa z humorem. Wszystko wska- zuje na to, że będzie to największa impreza tego typ

u w regionie.

Więcej – s. 6 WTOREK 30 maja 2006 Nr 22 (331) Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl www.nowiny.pl

21

MARKLOWICEA

Humoralia 2006 Co zrobić z wadliwym towa- rem? Kiedy możemy liczyć na bezpłatną naprawę czy obniżenie ceny? W poradniku piszemy o problemach, które mogą spotkać nas w sklepie.

Więcej – s. 10

Tradycja modlitw przy krzy- żach nie zaginęła. W parafii św.

Jana Nepomucena w Krostoszo- wicach po raz pierwszy uczestni- cy przejechali przez parafię kon- nymi bryczkami. Więcej – s. 16 RADLINA

Konflikt trwa

Nie pozosta ł bez echa nasz artykuł „Wolnoć Tomku w swoim domku”, opublikowany przed ty- godniem. Chodzi o sąsiedzki kon- flikt związany z budową trwającą na terenie osiedla Akacjowa-Ry- mera. Państwo Firutowie twier- dzą, że pod pretekst

em budowy budynku mieszkalnego rozbudo- wywana jest istniejąca piekarnia.

13 czerwca na miejscu ma się od- być wizja lokalna. Tadeusz Firut obawia się jednak, że do tego cza- su budynek zostanie zakończony.

Zamierza interweniować, by wizję przyspieszyć i domaga się natych- miastowego wstrzymania prac.(jak) WODZISŁAWA

Tesco rusza

Na 1 września zapowiedziano otwarcie marketu Tesco przy ul.

26 Marca. Władze miasta porozu- miały się z dyrekcją sklepu w spra- wie dojazdów na parking. W pobli- żu Tesco powstanie także r

ondo.

Warto dodać, że r ozbudowany będzie także sklep Albert przy ul.

Pszowskiej. Na parkingu za skle- pem powstaną handlowe galerie.

Podobnie będzie w markecie, który powstanie na terenie dworca PKS (prawdopodobnie Lidl). Galerie w tym przypadku przeznaczone będą dla miejscowych kupców. (raj)

KROSTOSZOWICEA

Konno do krzyża Jak znaleźć

specjalistę

Cotygodniowy dodatek zdrowotny

PORADYA Przykra niespodzianka

  







22

3

PSZÓW Firma „Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66 WODZISŁAW ŚL.

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”, ul. Powstańców 5

pn. i czw. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30, sob. w godz. 9.30 - 13.00, tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY Stowarzyszenie

„Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 od pn. do pt. w godz.

10.00 - 17.00 tel. 032 457 69 21

8

GALERIA na Dzień Dziecka

[’[BNJFT1S[FETUBXmSNŢX*OUFSOFDJFJŕDF

[’[BNJFTJŕDF

4[D[FHؒZ X

;BQSF[FOUVKTJŢ

LUKSUSY LUKSUSY

wiceprezesa

Wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej

„Marcel” Grzegorz Syska ma w biurze nowoczesne mebl

e, telewizor

plazmowy i zestaw kina domowego. Za ruchomym regałem skrzętnie skrywa zamaskowane drzwi z atrapami segregatorów. Prowadzą do kuchni, prysznica i… sauny . Czytaj więcej na stronie 11

CZARNO od sadzy

(5)

Opróżnili automaty

1 czerwca o godz. 12.00 zgłoszo- no na policję zdarzenie, do którego doszło w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim. Nieznani sprawcy włamali się do dwóch automatów do kawy i z wnętrza zabrali 500 zł. Straty w tym przypadku poniosła spółka z Żor.

Kobieta rekordzistka

Podczas weekendu na dro- gach powiatu wodzisławskiego zatrzymano czterech nietrzeźwych kierowców. W przypadku dwóch z nich wynik przekroczył dwa pro- mile alkoholu w wydychanym po- wietrzu. Rekordzista, a w zasadzie rekordzistka to 45-letnia kobieta, która 4 czerwca jechała audi ul.

Matuszczyka. W wydychanym przez nią powietrzu zanotowano 3,41 promila alkoholu. Dodatkowo spowodowała ona kolizję z innym pojazdem.

Pobili dla komórki

30 maja ok. godz. 12.40 w Skrzy- szowie nieznani sprawcy porusza- jący się fiatem 126p na ul. 1 Maja pobili 20-latka. Zabrali mu telefon komórkowy.

Kradzieże samochodów

1 czerwca ok. godz. 19.00 nie- znani sprawcy skradli opla kadeta zaparkowanego przy ul. Jastrzęb- skiej w Wodzisławiu. Samochód o wartości 1,2 tys. zł był własnością 38-latka. Tego samego dnia skra- dziono seata leona (wartość 30 tys.

zł). W tym przypadku auto zniknę- ło około północy z parkingu na ul.

Słonecznej w Wodzisławiu. Samo- chód należał do 40-latka.

Przez piwnicę

2 czerwca nieznany sprawca wła- mał się do domu w Czyżowicach.

Wszedł do środka przez okienko piwniczne. Skradł 2,6 tys. zł, które należały do 65-letniej kobiety.

Butle giną

2 czerwca przy ul. Wróblewskie- go w Pszowie nieznany sprawca włamał się do stojaka z butlami ga- zowymi. Z wnętrza zabrał 2 pełne sztuki o wartości blisko 300 zł.

Niebezpieczne osiedle

W ostatni weekend wodzisław- scy policjanci zanotowali siedem włamań do samochodów. Ginęły głównie radioodtwarzacze oraz ze- stawy głośnikowe. Po jednym takim zdarzeniu zanotowano w Pszowie i w Gorzycach. Do trzech doszło na os. XXX-lecia w Wodzisławiu.

wydarzenia 997

Krzyżkowice to rejon w miarę spokojny, przestępczość jest tutaj najmniej- sza w porównaniu z innymi częściami miasta, ale i w tym rejonie docho- dzi do różnych incydentów. Policja wzywana jest często w przypadku konfliktów międzysąsiedzkich, są też przypadki przemocy w rodzinie. Jed- nym z najbardziej zagrożonych miejsc jest boisko sportowe. Nie ma tutaj żadnego stróża i nieraz dochodziło tutaj do niszczenia mienia. Tak więc ten teren jest pod naszą kontrolą. Innym problemem w Krzyżkowicach jest nadmierna szybkość rozwijana na drogach przez niektórych kierow- ców. W wolnym czasie interesuję się sportem oraz filmem.

Z dzielnicowym Krzyżkowic można się kontaktować dzwoniąc pod numer tel. Komisariatu Policji w Pszowie (032) 455 86 07.

Młodszy aspirant

Leszek Pawelec

32 lata, dwanaście lat w policji, żonaty, ma dwie córeczki - Żanetę oraz urodzoną niedawno Agatkę. Obsługuje rejon Krzyżkowice w Pszowie

Poznaj swojego dzielnicowegoo

KRONIKA POLICYJNA

REKLAMA

USŁUGI TRANSPORTOWE

Ford Transit przeprowadzki i inne.

oraz

Limuzyna na wesela Audi A6, granatowy metalic

tel. kom. 0601-080-732

A

kt oskarżenia przeciwko pięciu mieszkańcom Radli- na, którzy okradli i zbezcze- ścili nagrobki na cmentarzu para- fialnym w Radlinie-Biertułtowach skierowała do sądu wodzisławska Prokuratura Rejonowa. Jednemu z nich zarzuca się również znie- ważanie funkcjonariuszy policji.

O zniszczeniu i znieważeniu miejsc spoczynku zmarłych na biertułtowskim cmentarzu Ko- misariat Policji w Radlinie został powiadomiony na początku grud- nia. W trakcie wykonywanych w tej sprawie czynności policjanci uzyskali informacje, że w jednym z punktów skupu mogą się znaj- dować pochodzące z kradzieży krzyże oraz inne metalowe przed- mioty. I rzeczywiście znaleziono tam 75 kg połamanych przedmio- tów ze stali i mosiądzu. Zabezpie-

RADLIN

— Prokuratura oskarżyła sprawców kradzieży na cmentarzu.

Hieny staną przed sądem

czono też umowę kupna-sprze- daży tych elementów pomiędzy właścicielem skupu a Jerzym K.

Mężczyzna ten został zatrzymany, gdy zgłosił się po odbiór pieniędzy.

Podczas dalszego postępowania w tej sprawie ustalono, że „na groby”

chodzili wraz z nim również Zbi- gniew B. i Lesław M. Proceder ten trwał od początku listopada do 6 grudnia. Skradzione z cmentarza metalowe przedmioty oskarżeni łamali w piwnicy bloku przy ul.

Kwiatowej, która należy do Ma- riusza Sz. W ten sposób sprawcy chcieli pozbawić metalowe ele- menty charakterystycznych cech umożliwiających rozpoznanie ich

pochodzenia. Potem sprzedawali złom w punktach skupu. Oskarże- ni ograbili i znieważyli 12 grobów a straty spowodowane ich działal- nością wyniosły prawie 6 tys. zł.

Jak ustalono, Marian G. pomagał

„cmentarnym hienom” w prze- wożeniu skradzionych przedmio- tów. A w styczniu znieważył poli- cjantów wykonujących obowiązki służbowe. Groził, że oskarży ich fałszywie o pobicie. Większość z oskarżonych przyznała się do winy, składając zeznania zgodne z ustalonym stanem faktycznym.

Jedynie Mariusz Sz. nie przyznał się i wyjaśniał, że pomagał tylko Lesławowi M. wynosić z piwnicy

torbę ze złomem i załatwił trans- port do punktu skupu. Prokuratu- ra nie postawiła nikomu zarzutów paserstwa.

Właściciel punktu skupu złomu współdziałał z policją – tłumaczy prokurator Piotr Zwie- rzyński. Widział, że przedmioty, które przyniesiono mu do sprze- daży pochodzą z przestępstwa.

Skradzione z cmentarzy meta- lowe elementy mogły być sprze- dawane w innych punktach skupu. Sprawcy niszczyli te przedmioty tak, żeby nie można było rozpoznać, że pochodzą z cmentarza.

(jak)

Niedawno podpici chuligani zniszczyli stragany na rydułtow- skim targowisku. Na przybycie policjantów trzeba było długo cze- kać. A gdy się zjawili osoby, które wezwały policję ku swemu zdu- mieniu usłyszały, że policjanci nie mają czasu zajmować się wszystki- mi drobnymi wykroczeniami, gdyż jest ich w komisariacie zbyt mało.

Ostatnio ubyło nam kilku policjantów i czekamy na uzu- pełnienia – tłumaczy Wiesław Jóźwik, komendant komisariatu w Rydułtowach. Sprawcy zniszcze-

Do trzech napadów rabunko- wych na pracowników sklepów spożywczych doszło w ostatnim czasie w Rydułtowach. Sprawca działał w podobny sposób a jego rysopis podany przez pokrzywdzo- nych jest również zbieżny.

Do pierwszego napadu doszło 14 maja, kolejne zostały popełnio- ne 21 i 30 maja. Sprawca wybierał niewielkie sklepy i atakował, gdy nie było w nich klientów, tylko jed- na sprzedawczyni. Po wejściu do środka zamawiał towar – były to np. papierosy czy bułki. W czasie, gdy ekspedientka „nabijała” na- leżność w kasie napastnik uderzał ją w twarz i zabierał pieniądze z kasy fiskalnej.

Sprawca to mężczyzna w wieku (z wyglądu) 30-35 lat, średniej bu- dowy ciała lub szczupły, który ma 175-180 wzrostu, ciemne, krótko ostrzyżone włosy i ciemne oczy.

Twarz pociągła, szczupła z mocno wystającymi kośćmi policzkowymi.

Na głowie miał czapkę z daszkiem

RYDUŁTOWY

— Rozpoznaj przestępcę.

Policjanci szukają sprawców napadu

RYDUŁTOWY

— Wybryki bywalców dyskotek są uciąż- liwe dla mieszkańców osiedli.

Chuligani grasują

nia straganów zostali już usta- leni i wszczęte zostało dochodze- nie w tej sprawie.

Jak mówi komendant Jóźwik młodzi bywalcy dyskoteki “Alba- tros” wracający około czwartej nad ranem są najczęściej podpici. Zda- rzają się więc incydenty naruszenia porządku publicznego. Policjanci mają na to zwracać uwagę działa- jąc prewencyjnie. Między innymi nakładają mandaty za picie alko- holu w miejscu niedozwolonym.

(jak)

– czarną lub bardzo ciemną, ubra- ny w dżinsową granatową kurtkę oraz dżinsowe granatowe spodnie.

Osoby, które rozpoznałyby sprawcę napadów są proszone o skontaktowanie się z policją pod nr tel. 997, 112 lub bezpośrednio z Komisariatem Policji w Rydułto- wach tel. nr 0324577031.

(jak) Portret pamięciowy sprawcy

Główny zarzut to wyłudzenie węgla znacznej wartości, obec- nie na szkodę Kompanii Węglo- wej - powiedział nam prowadzący śledztwo prokurator Adam Go- moła z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Ponadto Janowi R.

prokurator zarzuca przyjmowanie korzyści majątkowych w związku z pełnioną przez siebie funkcją w RSW. Dodatkowe zarzuty otrzy- mał także Marian H., który wciąż faktycznie zasiada w Radzie Po- wiatu Wodzisławskiego. Podejrze- wany jest on o złożenie niepraw- dziwego oświadczenia majątkowe- go. Zdaniem prokuratora, podał on w oświadczeniu nieprawdziwe informacje dotyczące swojego sta- nu majątkowego, zataił też fakt za- siadania we władzach spółki „Pro- -Eko”. Podobne zarzuty otrzymały także te osoby, które poświadczyły nieprawdę, usiłując przekonać sąd i prokuraturę, że Marian H.

nie kierował żadną spółką. Po- nadto prokurator postawił różnym osobom kilka innych zarzutów

RYDUŁTOWY

— Powiatowy radny stanie przed sądem.

Marian H. do sądu

dotyczących m.in. nielegalnego oprogramowania oraz paserstwa.

Śledztwo trwało w sumie szes- naście miesięcy. Tyle czasu potrze- ba było na zgromadzenie materia- łu dowodowego, co nie było łatwe, zważywszy na to, że sprawa doty- czy lat 1998/2000, kiedy jeszcze istniała RSW. Największym pro- blemem było dotarcie do niektó- rych dokumentów oraz do odbior- ców węgla z całej Polski, w czym pomagali policjanci z różnych jed- nostek. Oszustwa w handlu wę- glem i kilkunastu oskarżonych to z pewnością jedna z największych afer w naszym regionie, rozpra- cowana przez wydział do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Proku- raturę Okręgową w Gliwicach.

Przypomnijmy, że sprawa ta trafiła już kilka lat temu do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śl., ta...

umorzyła śledztwo. Dopiero kon- trola jednostki nadrzędnej wyka- zała, że należy je podjąć od nowa.

(izis) Dokoñczenie ze strony 1

>>

(6)

LUBOMIA

q W Gminnym Ośrodku Kultury w Lubomi została zorganizowana impreza z okazji Dnia Matki. Oko- licznościowy program artystyczny zaprezentowali na scenie ucznio- wie należący do Koła Czytelni- czo–Teatralnego działającego przy Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Lubomi, które prowadzą Urszula Nowak i Renata Lenort. Swoimi zdolnościami wokalnymi popisała się też uczennica Gimnazjum Edy- ta Musioł, która działa również w zespole „Miraż” w Raciborzu. Dla zaproszonych mam przygotowano skromny poczęstunek a dzieci zło- żyły im życzenia z okazji ich święta.

Ta sama grupa uczniów przygoto- wała również wraz z GOK Lubomia imprezę z okazji Dnia Dziecka.

Przedstawienie „Królewna Śnież- ka” oraz inne występy połączone z tańcem i piosenkami obejrzały przedszkolaki i dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej.

q W Wiejskim Domu Kultury w Sy- ryni odbędzie się po raz trzeci „Sy- ryńskie Śląskie Biesiadowanie”. Na scenie WDK wystąpią zespoły „Sy- ryniczki”, „Rogowianki”, „Biesiada Olzańska”, Pszowiki”, „Czyżowian- ki”, „Johanki” z Nieboczów oraz chóry „Echo” z Syryni i „Lutnia” z Lubomi. Impreza rozpocznie się 6 czerwca o godz. 17.00.

GODÓW

q W Gminnej Bibliotece Publicz- nej została otwarta wystawa foto- graficzna „Niebo nade mną”. Swo- je zdjęcia prezentuje Michał Błasz- czyk – 28-letni mieszkaniec Wo- dzisławia. Fotografia to jego hobby, którym zajmuje się od trzech lat. W lutym 2006 r. zajął drugie miejsce w konkursie fotograficznym „Niebo nade mną” zorganizowanym przez Urząd Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Wystawę można oglądać do końca czerwca.

q W Wiejskim Ośrodku Kultury w Gołkowicach zorganizowana zo- stała wystawa kwiatów i kaktusów.

Wzięli w niej udział hobbyści z Rybnickiego Stowarzyszenia Miło- śników Kwiatów oraz z terenu gmi- ny Godów. Wystawę można było oglądać w miniony weekend.

REKLAMA

GMINY

Wieści gminne

N

a fatalny stan drogi powia- towej pomiędzy Uchyl- skiem a Olzą skarżyli się mieszkańcy w naszej redakcji. W niektórych miejscach po zimie powstały ogromne dziury, gdzie indziej asfalt całkowicie popękał.

Mieszkańcy twierdzą, że powiat nie interesuje się tą drogą, od dawna nie wykonywano na niej żadnych remontów.

Ta droga została wykonana w 1999 r. po powodzi – mówi Daniel Chłapek z Uchylska. Stan nawierzchni się pogarszał, ale nikt się tym nie interesował.

Mijały tygodnie a dziury się ciągle powiększały, asfalt popę- kał. Problem poruszaliśmy już

Pomysł podsunęła Karina Kuśnierz, nauczycielka muzyki w Gimnazjum w Gorzycach, a podchwyciła go grupa uczniów oraz inni nauczyciele. Klub dla uczniów będzie się mieścił w gim- nazjalnej świetlicy. W kawiarence ma działać także galeria oraz Stu- dio Piosenki. Lokal dla uczniów czynny będzie w godzinach szkol- nych, natomiast wieczorami tylko z okazji imprez artystycznych.

Warto dodać, że część naszych

UCHYLSKO

— Dopiero niedawno naprawiono zniszczoną drogę powiatową.

Lepiej późno niż wcale

dawno na zebraniu wiejskim, ale nie było efektu.

Mieszkańcy Uchylska mówią, że droga nie była remontowana od dawna. Dopiero w ostatnich dniach naprawiono największe zniszczenia. Jej stanem nikt się nie interesował. Co innego twier- dzi Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg. Tłumaczy on, że droga była kompleksowo remontowana po powodzi w 1997 r. i nie wymaga poważniejszych remontów.

Nie zapomnieliśmy o tej dro- dze, niedawno ukończyliśmy ła- tanie dziur i ubytków – wyjaśnia Tomasz Kasperuk. Są jeszcze pew- ne spękania na krawędziach, ale niebezpieczeństwa nie ma.

Jeśli starczy środków to jesie- nią przeprowadzimy bardziej kompleksowy remont. Droga nie jest w złym stanie, są na terenie powiatu gorsze i ważniejsze, o większym natężeniu ruchu.

Daniel Chłapek, który interwe- niował w naszej redakcji potwier-

dza, że wreszcie najgorsze miejsca zostały naprawione. Załatano dziu- ry i największe spękania. Jednak kruszenie się asfaltu w niektórych miejscach na całej szerokości drogi świadczy raczej o tym, że jej pod- budowa jest zbyt słaba. Wylanie nowego asfaltu jest więc rozwią- zaniem raczej na krótką metę. A skoro PZD nie zamierzał przepro- wadzać poważniejszego remontu, chyba lepiej było załatać dziury szybciej, gdy były dużo mniejsze.

(jak)

W najbliższy weekend w Lu- bomi odbędą się II Dni Gminy połączone z Międzynarodowymi Spotkaniami Przedsiębiorców. Pa- tronat medialny nad tą imprezą objęły „Nowiny Wodzisławskie”

orz Radio 90 FM.

Dwudniowa impreza rozpocz- nie się 11 czerwca od spotkania przedsiębiorców z zaprzyjaźnio- nych gmin. O godz. 15.00 na bo- isku LKS Silesia rozpocznie się część kulturalna imprezy.

Najpierw przewidziano pro- gram dla dzieci z grami, konkursa- mi i zabawami, wystąpią również uczniowie ze szkoły podstawowej i gimnazjum w Lubomi w przed- stawieniu gwarowym i muzycz- no-tanecznym. O 16.30 zapre- zentuje się zespół folklorystyczny

„Johanki” z Nieboczów a potem chór „Echo” z Syryni. Od 17.30 będzie wszystkich bawił Arkadiusz Dera i kabaret „Derkacz”. Potem włoskie przeboje zaprezentuje ze- spół „Andreo & Karina” a o godz.

20.00 wystąpi zespół „Thomas”

wykonujący m.in. utwory „Czer- wonych Gitar”. Potem muzykę poprockową zaprezentuje grupa

„Ptaki”. Gwiazdą wieczoru będzie zespół „Kombii”, który rozpocznie swój koncert o godz. 23.00.

12 czerwca III Dni Gminy roz- poczną się o godz. 15.00 również

LUBOMIA

— Po raz trzeci odbędą się Dni Gminy.

Atrakcji nie zabraknie

programem dla dzieci. Na scenie uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum zaprezentują scenki o tematyce profilaktycznej a wójt Czesław Burek wręczy nagrody laureatom konkursów: plastycz- nego „Moja gmina w plenerze” i ekologicznego „Przyroda w mojej gminie”. O 16.10 wystąpi zespół

„Syryniczki” a potem chór „Lut- nia” z Lubomi. Następnie zapre- zentuje się zespół „Douda Band”

z zaprzyjaźnionej czeskiej gminy Horni Sucha. O 17.30 rozpocznie się Śląska Biesiada Leszka Filca.

Kolejnym punktem programu będzie występ zespołu „Xanadu”, który zaprezentuje m.in. hity Electric Light Orchestra w no- wych aranżacjach muzyki dance.

Potem największe przeboje „Bud- ki Suflera” zagra grupa „Sufler”.

O godz. 21.30 odbędzie się loso- wanie loterii fantowej. Dni Gminy zakończy koncert gwiazdy wieczo- ru, którą będzie Mandaryna ze swoim zespołem. Rozpocznie się on o godz. 22.00.

Dla uczestników imprezy przy- gotowano wiele innych atrakcji.

Będzie można się posilić i napić w stoiskach gastronomicznych i ogródkach piwnych, przygotowa- ny zostanie podest do tańczenia.

(jak) GORZYCE

— Gimnazjaliści będą mieli swoją kawiarnię.

Szkolna kafejka

uczniów uczestnicząca w re- alizacji projektu została prze- szkolona przez pracowników Centrum Edukacji Obywatel- skiej z Warszawy. Jest to część obywatelskiego programu „Mło- dzi obywatele działają” - dodaje Iwona Romanowicz, nauczycielka historii w gorzyckim Gimnazjum.

Żeby marzenia się spełniły, gim- nazjaliści wraz z opiekunami mu- szą pozyskać sponsorów.

(izis) Od lewej: Izabella Michnik, Eliza Zychma, Małgosia Widenka, Ewa Urbaniec, Aleksandra Machnik, Anna Markowska, Marcelina Adamczyk, Sylwia Piskulska, Martyna Urbaniec wraz z nauczycielką - Iwoną Romanowicz

Cytaty

Powiązane dokumenty

Reprezentacje podzielone były tak samo, jak podczas zbliżających się mistrzostw Euro 2012. Faza grupowa, ćwierćfinały i półfinały ro- zegrano na 4 rydułtowskich

Kiedy przyrodnicy zaczęli się przyglądać temu co się na jego tere ­ nie dzieje okazało się, że co roku w Wielikącie płoną olbrzymie ilości traw i trzciny a wiele drzew,

pały się już po kilkunastu minutach dyskusji. Później atmosfera stawała się coraz bardziej nerwowa. W końcu stanęło na tym, że mieszkańcy nie zgadzają się na

torzy, kiedy się zorientowali, co to się dzieje, przestraszyli się, że ktoś z tłumu wpadnie pod gąsienice i będzie

„Zrób to z Natalią”. Natalia sarrra jest wizytówką tego, czym się zajmuje. - Chcę być postrzegana jako osoba, która mot5Wuje. Zachęca do pracy. Cdy się poznah, od

blicznych przedstawił Radzie Miasta Zarząd podczas sesji, która odbyła się 28 października. Podejmowaniu uchwały towarzyszyła krótka debata na temat jej

niem na pewno będzie się cieszył wy­?. stęp góralskiego zespołu „Gronicki”, który rozpocznie się

To tylko niektóre elementy konkurencji, w ramach Sportowego Turnieju Miast i Gmin, nie wspominając już o zbiorowym odtańczeniu „Zorby” i maratonie pływackim, który w