• Nie Znaleziono Wyników

Diecezja przemyska : w 600 rocznicę bulli Grzegorza XI "Debitum pastoralis officii" z 13 II 1375 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Diecezja przemyska : w 600 rocznicę bulli Grzegorza XI "Debitum pastoralis officii" z 13 II 1375 r."

Copied!
49
0
0

Pełen tekst

(1)

Hieronim Eug. Wyczawski

Diecezja przemyska : w 600 rocznicę

bulli Grzegorza XI "Debitum

pastoralis officii" z 13 II 1375 r.

Studia Theologica Varsaviensia 12/2, 161-208

(2)

Studia Theol. Vars. 12 (1974) nr 2

HIERONIM EUG. WYCZAWSKI

DIECEZJA PRZEMYSKA W 600 ro czn icę b u lli G rzegorza XI

D eb itu m pasto ra lis oilicii z 13 II 1375 r.

T r e ś ć: I. Początki; II. Obszar, sieć parafialna; III. Biskupi; IV. Kapi­ tuły, prepozytury, seminaria duchowne, klasztory; V. Czy już czas na mo­ nografię diecezji?

I. POCZĄTKI

W y m ien io n ą w p o d ty tu le b u llą w łączy ł papież G rzegorz XI w 1375 r. istn ie ją c e ju ż d aw n iej b isk u p stw o p rze m y sk ie w ob ręb p o w o łan ej do życia ty m sam ym d o k um en tem m etro p o lii h a lic ­ kiej. O ile w ięc m ożna św ięcić w 1975 r. 6-w iekow y ju b ileu sz teg o w y d arzen ia, czem u sk ro m n y w y raz p rag n ie dać i n in ie j­ szy a rty k u ł, o ty le nie m a żadnej p o d sta w y h isto ry cz n e j do obch od ó w w ła śn ie w 1975 r. 600-nej ro cz n icy p o w sta n ia sa ­ m ej d iecezji przem y sk iej. Sądząc w szakże z zam ieszczanego w k o le jn y c h sch em aty zm ach tej d iecezji k a ta lo g u jej b isk u ­ p ó w 1, gdzie ich poczet ro zp o czy n a E ry k z W in se n (1377— 1392), w y d a je się, że k iero w n icze czy n nik i d iecezji p rzem y sk iej w i­ dzą p o c z ąte k sw eg o b isk u p stw a w 1375 r., w e w spom nianej b u lli G rzeg orza XI.

H isto ry c z n a p ra w d a je s t inna. B iskupstw o p rze m y sk ie p o ­ w stało w cześn iej, o czym zresztą w y ra ź n ie m ówi w sp om n iana 1 Schematismus ... cleri ... Dioecesis rit, lat. Premisliensis pro anno Do­

mini 1903, Premisliae 1902 s. 11; Rocznik Diecezji Przemyskiej na rok 1966,

Przemyśl 1966 s. 13.

(3)

162 H IERO N IM W Y CZA W SK I [2]

b u lla i za czym opow iedzieli się o sta tn io p o w ażni h isto ry c y ks. J a n K w o l e k 2 o raz ks. B olesław K u m o r 3. C zytam y w bulii: „... k o śc io ły h alicki, przem yski, w łodzim ierski i chełm ­ ski, k tó re w o w y ch stro n a c h istn iały , ja k i ob ecn ie istn ieją, b y ­ ły k a te d ra ln y m i i p rz e d obecn ym ich p o zy sk an iem [przed za­ jęciem Rusi C zerw on ej przez K azim ierza W ielkieg o] biyły w p o ­ sia d a n iu sch izm aty ck ich b iskupów ; k o śc io ły te n ie k tó rz y N asi p o p rze d n icy rzy m scy p a p ieże obsadzili osobam i katolickim i, w yn o sząc je n a b isk u p ó w i p a ste rz y [i dalej] ... p o w ag ą a p o ­ sto lsk ą o św iadczam y, że k o śc io ły w H aliczu, P rzem yślu, W ło ­ dzim ierzu i C hełm ie b y ły i są k a te d raln y m i, .... ko śció ł nadto ha lic k i p o d n o sim y do godno ści a rc y b isk u p ie g o czyli m etro p o ­ litaln e g o i p o d d a je m y m u n a zaw sze ja k o su fra g a n ie kościoły: przem y sk i, w ło dzim iersk i i ch ełm sk i1'4.

W p rzy to czo n y m tek śc ie stw ierd zo n o dw ie rzeczy, że S toli­ ca A p. ju ż p rzed 1375 r. o bsad zała bisk u p stw o p rze m y sk ie i że od d aw n a P rzem yśl p o siad ał k a te d rę , co je s t rów nozn aczne z istnien iem tam od d aw n a sam ej diecezji. I rzeczy w iście K le­ m ens V I (1342— 1352) m ian ow ał po 1342 r. z ty tu łe m bisk u p a p rzem y sk ieg o fra n c isz k a n in a Iw an a (Yvanus) (+ 1351), N ie m ­ ca, w zg lęd n ie S ło w ianin a znad Łaby, i w 1352 r. In o ce n ty V I (1352— 1362) z tak im że ty tu łem w y zn aczo n eg o jeszcze przez K lem ensa V I d o m in ik an in a ze S ando m ierza M ik o łaja R usina ( f 1375)5. B ardziej sk om p lik o w an e i w y m a g a ją c e bliższego ro z ­ p a trz e n ia je st tw ierd z en ie bulli o istn ien iu w P rzem y ślu od d aw n a k a te d ry , a ty m sam ym i p rzem y sk iej diecezji. N ie zn a­ n y je st, bo c h y b a n ig d y n ie b y ło d o k u m en tu, k tó ry m b y e ry g o ­ w a n o łac iń sk ą d iecezję p rzem y sk ą, ta k ja k nie m iały go ró w ­ nież w y m ien ion e w bulli G rzegorza X I diecezje w łod zim ierska i chełm sk a. C zyżby w ięc b y ł o k res istn ien ia b isk u p ó w p rz e ­ m yskich p rz y n ieistn ie n iu sam ej p rzem y sk iej diecezji? T ę p o ­ zo rn ą sp rzeczność m ożna w y ja śn ić w św ietle p a n u ją c y c h w ó w ­ czas w aw in io ń sk iej k u rii p a p ie sk iej p o g ląd ó w i sto so w an ej przez n ią p ra k ty k i.

2 J. K w o l e k , Początki biskupstwa przemyskiego, Roczn. Teol.-Kan. 3 (1956) nr 2 s. 136.

3 B. Ku mo r , Granice metropolii i diecezji polskich, Arch. Bibl. Muz. Kośc. 20 (1970) s. 253.

4 A. T h e i n e r , Vetera monumenta Poloniae et Lithuaniae, t. 1 nr 964 5 Tamże, nr 720 s. 543—544.

(4)

[3] D IECEZJA PRZEMYSKA 163

C h rz e śc ija ń stw o n a ziem iach ru sk ich , z n an e sp o ra d y c z n ie już w p o łow ie X w., p o częło in te n sy w n ie się szerzy ć po oficjalnym c h rz c ie w 988 r. ru sk ie g o m o n a rc h y W ło dzim ierza W ielkiego. C h rz e śc ija ń stw o to p rzyszło n a R uś z K o n stan ty n o p o la, a w ięc w o b rzą d k u w schodnim . W ty m czasie K o n stan ty n o p o l pozo­ sta w a ł jeszcze w jed n o śc i z Rzym em , to też za k ła d a n e n a Rusi b isk u p stw a , acz w sch o d n ieg o ob rząd k u , b y ły b isk u p stw am i k a ­ tolickim i. N a le ży p rzy ją ć, że n a przeło m ie X i XI w. u trw aliło się c h rz e śc ijań stw o ró w n ież n a zach o d n ich k ra ń c a c h ru sk ie ­ go p a ń stw a w o b ręb ie tzw . G rod ó w C zerw ieńskich. P olitycznie b y ł to te re n sp o rn y m ięd zy P olsk ą a W ielk im K sięstw em Ki­ jow skim . Do Polski Ruś C zerw o n a n a le ż a ła p rzed 981 r., poza ty m p rze jścio w o w ła ta c h 1018— 1031 (za C hrobrego), 1071— —1086 (za Śm iałego), ok. 1190 r. (za K azim ierza S p raw ied li­ w ego), 1214— 1215/16 (za Leszka Białego). T ak w ięc p a n o w a li tu w zasad zie w ła d c y ru sc y , n a w e t p rz y u w zg lęd n ien iu , że w la ta c h 1188— 1227 rządzili tu w p e w n y c h o k re sa c h i W ęg rzy . T e ry to riu m G ro d ów C zerw ień sk ich zam ieszkiw ała lud no ść ru s ­ ka, jed n a k ż e p rze n ik ali tam ja k n a każdym p o g ran iczu ró w ­ nież P o lacy (od zachodu). Poza ty m o sied lali się n a Rusi N iem ­ cy, ja k o że b ieg ł tę d y w ażn y szlak h a n d lo w y n a K ijów i Ca- ro g ró d 6.

N ie u sta lo n o d o tąd d a ty p o w sta n ia b isk u p stw a ob rząd k u w sch o d n ieg o w P rzem yślu. W ięk szo ść h isto ry k ó w u trzy m u je, że założono je w X I w., a z całą p e w n o ścią w X II w., n iek tó rzy zaś, że ju ż w X w. W y d a je się, iż p o czątk i p rzem y sk ieg o b i­ sk u p stw a n a le ż y w iązać z p o w stan iem w o k rę g u p rzem yskim u dzieln eg o k się stw a p od p an o w an iem W o ło d a ra R ościsław o- w icza, p ra w n u k a J a ro s ła w a M ądrego, a w ięc ok. 1190 r. J a k inni k siążęta, ta k i W o ło d a r ch ciał n iew ą tp liw ie m ieć w sw ej sto lic y biskupa. W a rto zaznaczyć, że k siążę te n został p o c h o ­ w a n y w p rze m y sk ie j cerk w i k a te d ra ln e j na zam ku w 1124 r. Po raz p ierw sz y w y m ien ia ją źró d ła po im ieniu w ła d y k ę p rz e ­ m yskieg o p od r. 1218, b y ł nim A n to n i D obrynia Ja d re n k o - wicz.

6 D. D o r o s z e n k o , Narys istoriji Ukrainy, t. 1, Warszawa 1932 s. 44 nn.; A. Ża k i , Przemyśl. W: Słownik starożytności słowiańskich, t. 4, Wrocław 1970 s. 386—389; Przemyśl miasto zabytków i kultury, Kraków

1968. и ·

(5)

164 H IERO N IM W Y C ZA W SK I 14]

W 1054 r. p a tria rc h a t k o n sta n ty n o p o lsk i z e rw ał ostateczn ie łączność z Rzym em , jed n a k ż e św iadom ość o d ręb n o ści K ościo­ ła W sch o d n ieg o w sto su n k u do Ł acińskiego zap an o w a ła na ziem iach ru sk ic h p rzy n a jm n ie j o w iek później. U g ru n to w ali ją do p iero p rzy sy ła n i z C a ro g ro d u n a Ruś g re c c y m etropolici. H isto ry c y p rz y ta c z a ją w iele dow o dó w n a istn ien ie jeszcze przez dłuższy czas po 1054 r. k o n ta k tó w ru sk ic h k siążąt i ru sk ie g o e p isk o p a tu ze Stolicą A p.7 W św ietle ty c h fak tó w jed n o jest pew ne, że p o w sta n ie o rg an izacji k o śc ie ln e j na Rusi m iało m iejsce w okresie, g d y p a n o w a ła jeszcze jed n o ść w c h rześci­ jań stw ie. N a tej w ła śn ie p o d staw ie Rzym nie uzn aw ał p raw n ie n a ty c h te re n a c h p raw o sław ia, a d z ia ła ją c y c h tam p ra w o sła w ­ n y c h b isk u p ó w u w ażał za u zu rp ato ró w . W p ra w d zie nie m ożna b ezw zg lęd n ie stw ierdzić, czy b isk u p stw o w P rzem y ślu p o w sta ­ ło jeszcze ja k o k ato lick ie, czy już jak o p raw o sła w n e , ale Rzym nie b rał teg o p o d u w ag ę, tra k tu ją c Ruś g lo b aln ie ja k o całość. Po linii ty c h p o g ląd ó w szła i p ra k ty k a k u rii p ap iesk iej. N a t e ­ re n a c h o d e rw a n y ch od R zym u n ie e ry g o w a n o n o w y ch diecezji łacińskich , lecz w sp rz y ja ją c y c h w a ru n k a ch , po zn ik n ięciu lub u su n ię c iu b isk u p ó w n ie p ra w o w ie rn y ch , u sta n a w ia n o w ich m iejsce b isk u p ó w kato lick ich ; w czasach p ó źn iejszy ch d o p ro ­ w ad zano też do zjed n o czen ia z R zym em o d e rw a n y c h diecezji n a zasadzie unii.

N a Rusi C zerw onej dość długo nie bryło sp rz y ja ją c y c h o ko ­ liczności do re sty tu o w a n ia w o d e rw a n y ch d iecezjach k a to lic ­ k ich b isk u p ó w 8. N ie do p o m y ślen ia b y ło to za rząd ó w ru sk ic h k sią ż ą t p raw o sław n y ch . N iem niej je d n a k i za ich pano w ania, zw łaszcza za w ład có w p rzy ja źn ie j u sp o so b io n y ch w obec k a to ­ lików , dochodziło do o rg an izo w an ia n a Rusi biskup iej, acz m i­ sy jn e j ty lk o , o p ieki p a ste rsk ie j n a d m ieszk ający m i tam łacinni- kam i. W e d łu g u sta le ń d aw n ie jsz y ch h isto ry k ó w , pod su m o w a­ n y c h o sta tn io p rzez ks. К w o 1 к a, m iał książę Rom an ( + 1205),

7 E. L i k o w s k i , Unia brzeska, Warszawa 1907 s. 12.

8 Według akt patriarchatu carogrodzkiego było na Rusi 19 biskupstw, 12 na tzw. Wielkiej Rusi (wielko-nowogrodzkie, czernichowskie, suzdalskie, rostockie, wielko-włodzimierskie, perejasławskie, białogrodzkie, święto- -juriewskie, połockie, riazańskie, twerskie, sarajskie) i 7 na tzw. Małej Rusi (halickie, przemyskie, włodzimierskie, chełmskie, łuckie, turowskie, smo­ leńskie). J. F i j a ł e k , Średniowieczne biskupstwa Kościoła Wschodniego

(6)

[5] D IE C E Z JA PRZEMYSKA 165

sio strz e n iec K azim ierza S praw ied liw eg o , o żen io n y z k atoliczk ą, dopuścić n a te re n k się stw a halick ieg o, o b e jm u jąceg o od cza­ só w W ła d y m irk a ( + 1153), sy n a W o ło d a ra, ró w n ież Przem yśl, b isk u p a łaciń sk ieg o . P rz y ją ł je d n a k b isk u p a N iem ca z zach o d ­ nieg o p o g ran icza Polski A rn o ld a, b isk u p a Lubusza, daw nego o p ata m o g iln eńsk iego , m ile p rz y ty m w id zian ego przez k sią ­ żąt p o lsk ich M ieszk a S tareg o i K azim ierza S praw iedliw eg o. W fak c ie ty m tk w ić m iał p o c z ąte k roszczeń, a potem i u p ra w ­ n ień ju ry s d y k c y jn y c h , b isk u p ó w lu b u sk ich n a Rusi. P o g ląd te n o balił A le k sa n d e r G i e y s z t o r . B iskupem , fak ty czn ie działający m po 1232 r. n a Rusi, b y ł d o p iero G e ra rd (+1256) z zak o n u cy ste rsó w , w y s u n ię ty przez p a n u ją c e g o w księstw ie san d o m iersk im K o n rada M azo w ieckieg o i p rz y ję ty przez ru s ­ kiego księcia, od 1253 r. k ró la, D aniela (+1264), sy n a i n a ­ stę p c ę Rom ana. Za G e ra rd a doszło do założen ia w P rzem yślu k la sz to ró w fra n c isz k a n ó w i d om inikanów , ro z w ija ją c y c h od p ew n e g o czasu n a Rusi d ziałaln o ść m isy jn ą 9. W 1247 r. D aniel za w a rł u n ię k o ścieln ą z Rzym em , w ślad za czym zjaw ił się n a Rusi w y p o sa ż o n y w u p raw n ie n ia leg a c k ie sły n n y a rc y b i­ sku p R ygi A lb e rt S u e rb e e r z zam iarem zo rg an izo w an ia tam h ie ra rc h ii k o ścieln ej (łacińskiej) p o d o b n ie ja k to w ła śn ie u c z y ­ niono w k ra ja c h n a d b a łty c k ic h 10. J e d n a k ż e m isja jeg o się nie pow iodła, D aniel bow iem w ró cił do p raw o sła w ia i niebaw em po p a d ł w zależność p o lity cz n ą od T ataró w .

P oczątki tzw . m isji ru sk ie j b isk u p ó w lu b u sk ic h w iążą się z za­ jęciem przez H e n ry k a B ro d ateg o (+1238) po K o n rad zie k się ­ stw a san d o m iersk ieg o i n ad an iem p rzezeń b isk u p stw u lu b u ­ sk iem u d ó b r o p ato w skich , słu ż ą c y ch d o tąd ja k o o p a rc ie G e­ rard o w i. J a k w y g lą d a ła w te j sy tu a c ji działalno ść G erard a, tru ­ dno pow iedzieć. Po jeg o śm ierci w 1256 r. bp lu b u sk i W ilh elm (1252— 1282), ch cąc zdobyć p ra w n e p o d sta w y sw ej działalno ści n a Rusi, w y s ta ra ł się u pap. A le k sa n d ra IV w 1257 r. o p rz y ­ w ilej, o d d a ją c y R uś w k o ścieln ą ju ry s d y k c ję b isk u p ó w L ubu­ sza, a bp lub u sk i S tefan (1320— 1345), b a w ią c y w 1320 r. na 9 J. Kwo l e k . . Początki biskupstwa przemyskiego, s. 130—133; A. G i e y s z t o r , Początki misji ruskiej biskupstwa lubuskiego, Nasza Przeszł. 4 (1948) s. 83—102.

10 J. U m i ń s к i, Z dziejów rywalizacji polsko-niemieckiej w połowie

(7)

166 H IERO N IM W Y C ZA W SK I [61 Rusi, u siło w ał n a w e t w ła sn ą p o w ag ą u sta n a w ia ć tam b isk u ­ p ó w 11. W p ra w d zie pap. J a n XXII nie u zn ał a k tu osad zen ia p rzezeń w K ijo w ie bpa H e n ry k a z P asew alk u, ale dał od siebie p ro w izję te m u sam em u k an d y d a to w i. O sta tn i k siążę h alicki P iastow icz m azow iecki B olesław J e rz y (1325—-1340) p rzy p łacił życiem sw ą w ie lk ą p rzy c h y ln o ść d la o b rzą d k u łaciń sk ieg o i w iązan ie się so juszem z K azim ierzem W ielkim , zginął w 1340 r. z rą k ru sk ic h bp jaró w .

P raw o do su k c esji po nim zgłosił K azim ierz W ielk i, w k ra c za ­ ją c od ra z u do o siero co n eg o k sięstw a. W rez u lta c ie w y n ik ły ch w a lk m ięd zy P o lsk ą a Litw ą o sp a d ek ru sk i K azim ierz W ielk i u trz y m ał się p rz y ziem i h alick iej, ch ełm skiej i bełzkiej, części W o ły n ia i Podola. N o w y m o n arch a p rz y stą p ił zaraz do p o rz ą d ­ k o w a n ia s p ra w k o śc ie ln y ch w p o zy sk an y m k ra ju . W 1349 r. p rze d ło ży ł pap. K lem ensow i V I p lan u tw o rze n ia n a Rusi m e­ tro p o lii, złożonej z 7 b isk u p stw , po zak o ń czen iu zaś w o jn y z L itw ą o ru sk ie dziedzictw o p ro sił o to sam o In o cen teg o V I z tą ty lk o m od y fik acją, a b y łaciń sk ie b isk u p stw a ru sk ie poddać m etro p o lii gn ieźn ień sk iej, n iew ą tp liw ie d la siln iejszeg o ich zw iązan ia z P o lsk ą12.

P ro je k ty k ró la u siło w ali p araliżo w ać b isk u p i lubu scy, u w a ż a ­ ją c y Ruś za je d n o litą diecezję, p o d leg łą ich ju ry sd y k c ji, i k w e stio n u ją c y z a k ła d a n ie tam in n y ch b isk u p stw . W y to c z o ­ n y przez bpa lu b u sk ieg o H e n ry k a (1353— 1365) K azim ierzow i W ie lk ie m u p ro ces w k u rii p ap iesk iej ty le spraw ił, że k w estia o sta te cz n e g o u re g u lo w a n ia k o śc ie ln y ch s p ra w ru sk ic h się p rzeciąg ała, a pap ieże k ilk a k ro tn ie zlecali biskupom polskim biadanie k o ścieln eg o sta n u p raw n e g o n a R usi13. In n a rzecz, że n ie p o d ob ał się w k u rii i n iew ątp liw ie w p ły w a ł h a m u ją co na ru sk ie d e cy zje p a p ie sk ie sto su n e k k ró la do m iejsco w ego p ra ­ w osław ia.. K azim ierz bow iem , chcąc zy sk ać p rzy ch y ln o ść p r a ­ w o sła w n e j ludności, n ie ty lk o to le ro w a ł relig ię g reck ą, ale p o n a d to zab ieg ał u p raw o sła w n e g o p a tria rc h y c a ro g ro d z k ie ­ go o re sty tu o w a n ie istn ieją ce j w la ta c h 1303— 1347 p ra w o sła ­ 11 J. K w o l e k , Początki biskupstwa przemyskiego, s. 133; A. G i e y s z ­ t or, Początki misji ruskiej ..., s. 93—101.

12 B. K u mo r , Granice metropolii ..., Arch. Bibl. Muz. Kośc. 19 (1969) s. 316—318.

(8)

m

D IECEZJA PRZEMYSKA 167

w nej m etro p o lii h alick iej; m etro p o lię tę w znow iono w 1371 r .14 Prow ad zon a przez k ró la a k c ja sta ła w kolizji z u trw a lo n ą k o n ­ cep cją k u rii w p ro w a d z a n ia łaciń sk ich b isk u p ó w n a m iejsce p raw o sła w n y c h . N ie p o su w a ł sp ra w y n a p rz ó d tak że p roblem up osażen ia n o w y c h biskupów . Skoro bow iem b isku pi p ra w o ­ sław n i m ieli pozostać, n ależało stw o rźy ć o d ręb n e u p o sażenie dla b isk u p ó w łaciń sk ich, a to nie b y ło znow u ta k ie p ro ste. S praw a g m atw a ła się, choć w znacznie m n iejszym stopniu, i ze s tro n y łaciń sk ich p a tria rc h ó w caro g ro d zk ich , sto ją c y ch na stan o w isk u , że k o ścio ły łaciń sk ie n a Rusi p o w in n y p o d le ­ gać ich ju ry sd y k c ji, ta k ja k n a le ż a ły od caro g ro d zk ieg o p a ­ tria rc h y w sch o d n ieg o ru sk ie k o ścio ły p raw o sław n e. Ze sta n o ­ w iskiem ty m p ap ieże się liczyli, czego do w odem b y ło uzn an ie przez In o cen teg o V I m iano w an ego przez p a tria rc h ę w 1358 r. dla W ło d zim ierza b pa P io tra i p o d d an ie w ty m że ro k u bpa lw o w sk ieg o T om asza w m etro p o lita ln ą zależność od łac iń sk ie ­ go p a tria rc h y K o n sta n ty n o p o la 15.

Pom im o w szakże ty c h tru d n o śc i p ap ieże poczęli w yznaczać dla ziem ru sk ic h biskupów . K lem ens V I m ianow ał — ja k już zaznaczono — po 1342 r. b isk u p a do P rzem y śla Iw an a i ok. 1350 r. n iezn an eg o z im ienia b isk u p a do Lwowa. In o c e n ty VI m ianow ał w 1352 r. dla P rzem y śla bp a M ik o łaja, w 1358 r. dla Lw owa b p a T om asza de Ille y e d om inikanina, w tym że ro k u dla W ło dzim ierza p o tw ierd ził m ian o w an eg o przez p a tria rc h ę K on stan ty n o p o la bpa P io tra d o m in ik an in a o raz w 1359 r. u s ta ­ now ił dla C hełm a bpa T om asza z Sienna. U rban V prekonizo- w a ł w 1367 r. a rc y b p a H alicza w oso b ie n iezn an eg o bliżej K ry sty n a. G rzegorz X I w reszcie u sta n o w ił w 1371 r. b isk u ­ pem dla W ło d zim ierza a u g u stia n in a H in k o n a.16 W szy stk o to działo się przed 1375 r., tzn. p rze d w y d an iem przez G rzego­ rza X I bu lli D ebitum pastoralis ofiicii, u sta n a w ia ją c e j m etro ­ polię h a lic k ą z b isk u p stw am i w H aliczu (arcybiskupstw o), P rzem yślu, W ło d zim ierzu i w C hełm ie. N ie w cho dzim y tu w k w estię, czy i k tó ry z m ia n o w a n y c h p rzed 1375 r. b iskup ów

p a ste rzo w a ł fak ty czn ie w sw o jej diecezji.

u К. С h o d y n i с к i, Kościół prawosławny a Rzeczpospolita Polska,

Warszawa 1934 s. 7—11,

15 B. K u mo r , Granice metropolii Arch. Bibl. Muz. Kośc. 19 (1969) s. 327.

(9)

168 H IERO N IM W Y CZA W SK I [8!

K azim ierz W ie lk i n ie d o czek ał się o stateczn eg o u re g u lo w a ­ nia sp raw y . Stało się to do p iero za p a n o w a n ia k ró la Ludw ika i w ie lk o rz ąd c y Rusi z je g o ram ien ia W ła d y sław a O polczyka w 1375 r. W sp o m n ian ą b u llą zniósł G rzegorz XI ju ry s d y k c y j­ ne u p raw n ie n ia n a Rusi b isk u p ó w lu b u sk ic h i dla u su n ię c ia ja ­ k ich k o lw ie k w ątpliw o ści, p od n o szo n y ch z Lubusza p od a d re ­ sem p raw n e g o istn ien ia ru sk ic h bisku p stw , orzekł: ,,... k o ścio ły w H aliczu, P rzem yślu, W ło d zim ierzu i C hełm ie b y ły i są k a ­ te d ra ln y m i ... i dla p ew n ości k o ścio ły te n a now o e ry g u je m y

jako k a te d ra ln e ”17. N a le ży p o d kreślić, że w bulli nie użyto term in u „d iecezje" i że dla żadnej z w y m ien io n y ch w bulli k a te d r nie oznaczono te ry to riu m . M iały nim być dla poszcze­ g ó ln y ch diecezji te re n y o d n o śn y ch d iecezji w schodn ich . K u­ ria bow iem nie o d stęp o w ała od sw y ch p oglądów , że b isk upi łac iń scy w in n i być w p ro w ad zen i w m iejsce bisk u p ó w p ra w o ­ sław nych. P rzecież n ieco w cześn iej, w 1372 r., po lecał tenże G rzegorz XI bpow i k rak o w sk ie m u F lo rian o w i z M o k rsk a u s u ­ n ięcie w ła d y k ó w p ra w o sła w n y c h z z ajm o w an y ch sto lic18. N ie ­ jak im ech em ty c h p o g ląd ó w b y ło o d e b ra n ie Rusinom przez J a g ie łłę w 1412 r. p raw o sła w n e j k a te d ry w P rzem y ślu n a zam ­ k u i o d d anie je j bisku p o w i łaciń sk iem u M aciejo w i19.

K ied y zatem p o w sta ło b isk u p stw o przem ysk ie? N ie e ry g o ­ w an o go w 1375 r., p o n iew aż p rzeczy tem u te k s t b u lli G rzego­ rza X I i istn ien ie p rz e d 1375 r. dw óch p rzem y sk ich biskupów , z k tó ry c h p o drugim p o z o sta ła n a w e t pieczęć z napisem N1- COLAVS RVTHENVS EPISCOPVS PREMISL.20 N ie do p rz y ję ­ cia je s t ró w n ież teza o jeg o p o w sta n iu w XI w zględnie w XII w., gdyż po p ierw sze w sch o d n ie p rzem y sk ie b isk u p ­ stw o założyli n ajp ra w d o p o d o b n iej ju ż p raw o sław n i, po d ru g ie bisk u p stw o to istn iało bez p rz e rw y ja k o p raw o sła w n e i jako. ta k ie u trz y m ało się do 1691 г., a potem trw a ło jak o u n ick ie 21. A zatem b isk u pi łac iń scy n ie w eszli i nie m ogli w ejść n a to b isk u p stw o pom im o ta k ic h w łaśn ie p ap iesk ich ten d e n c ji. P o­ z o sta je w ięc d a ta m ian o w an ia p ierw szego b isk u p a łaciń skieg o

w Tamże, s. 316, 327, 336—337, 344—345, 347; 20 (1970) s. 254—255. 17 A. T h e i n e r , Vetera monumenta ..., I nr 964 s. 713—714. 18 Tamże, nr 910 s. 676.

19 T. Ł ę k a w s k i , Katedra przemyska, Przemyśl 1906 s. 13—14. 20 J. К w o 1 e k, Początki biskupstwa przemyskiego, s, 136.

(10)

[9] D IECEZJA PRZEMYSKA 1 69

z ty tu łem b isk u p a p rzem y sk ieg o Iw an a n ied łu g o po 1342 r. T y ­ tu ł „biskup p rzem y sk i" su p o n u je bow iem istn ien ie sam ej die­ cezji, zw łaszcza że ty tu ł n a d a ł papież, m a ją c y w ład zę zaró w no u sta n a w ia n ia bisku p a, ja k i p o w o łan ia do życia sam ej diecezji. T w ierd zen ia teg o nie m oże p o d w ażyć p o gląd W ła d y sław a A b r a h a m a , ze łac iń scy b isk u pi n a Rusi p rze d 1375 r. byli raczej bisk upam i ty tu la rn y m i, g dyż nie rez y d o w ali w sw ych diecezjach. W iadom o przecież, że p raw n ie nie jest w ażne, czy bisk u p rządzi d iecezją na jej te re n ie , czy spoza je j granic, a P rzem y śl w sw y ch d zie jac h m iał w ie lu biskupów , k tó rz y w diecezji nie rezy g now ali, a n ie k tó rz y z n ich nie o db yli n a ­ w e t osobiście in g resu , i n ik t nie u w aża ich za b isk u p ó w ty tu ­ la rn y c h . Z resztą nie w iadom o, czy p ierw si dw aj b isku pi Iw an i M ik o łaj nie in g ero w a li z zew n ą trz w p rzem y sk ie sp raw y kościeln e, a o Iw an ie n aw et zapisano, że zm arł in partibua illis22. T a k czy inaczej, byli oni b isk u p am i przem yskim i, a za­ tem nie p ow in n o b ra k n ą ć im ion Iw an a i M ik o łaja na czele

oficjaln eg o k a ta lo g u b isk u p ó w p rzem y sk ich.

II. OBSZAR. SIEC PARAFIALNA

O b szar d iecezji p rzem y sk iej w y z n a c z ały g ran ic e p rze m y ­ skiej d iecezji o b rzą d k u w sch od n ieg o , ta zaś o b ejm ow ała te r y ­ to riu m Ziem i P rzem y sk iej. Poniew aż do Ziemi te j n ależał w X IV w. ró w n ież o k ręg sanocki, u c h o d z ąc y później za o so ­ b n ą Ziem ię, o raz o k rę g lubaczo w sk i, w łączo n y w 1388 r. do Ziemi B ełzkiej23, stą d i d iecezja p rzem y sk a ro zciąg ała się i na te te re n y , zaró w n o w X IV w., ja k i w czasach późniejszych . S po rn y b y ł je d y n ie po w iat sam borski. W X III i X IV w. ist­ n iało tam o d ręb n e sam b o rsk ie b isk u p stw o p raw o sław n e, a w ięc po w iat te n n ie n a le ż a ł do p raw o sła w n e j d iecezji przem y sk iej, a ty m sam ym n ie m ógł w ejść — ja k u trz y m y w a ł a rc y b p h a ­ licki B ern ard (1381— 1390) — do łaciń sk iej diecezji p rze m y ­ 21 O. A. D o b r j a ń ś k i j , Istorija episkopow frech sojedynenych epar-

chij peremyslskoj, samborskoj i sanockoj, Lwiw 1893.

22 A. T h e i n e r , Vetera monumenta ..., I nr 720 s. 543—544.

23 P. D ą b к o w s к i, Podział administracyjny województwa ruskiego

(11)

17 0 H IERO N IM W Y CZA W SK I [10] skiej. W y to c z o n y przez B e rn a rd a w k u rii p a p ie sk iej p ro ces w te j sp ra w ie bp o w i p rzem y sk iem u E rykow i zakończył w 1398 r. d e le g o w an y przez pap. B onifacego IX sędzia, bp k rak o w sk i P io tr W y sz, n a k o rzy ść P rzem y śla24.

O d p o łu d n ia g r a n ic a . d iecezji p rzem y sk iej p o k ry w a ła się z g ra n ic ą pań stw a. N a zach o d zie i p ó łn ocn ym zach od zie s ię ­ g a ła d iecezja w sch o d n iej g ra n ic y w o je w ó d z tw a sa n d o m ie r­ skiego, n a k tó re j to lin ii sty k a ła się zarazem z d iecezją k r a ­ ko w sk ą. O statn im i p arafiam i przem y sk im i b y ły Ja sio n k a , W ro- canka, K rosno, O d rzy k o ń , Ja sie n ic a , D om aradz, Lubenia, Z a­ bierzów , Św ilcza, Sokołów , S arzy na, K rzeszów n a d Sanem . Od p ó łn o cy g ran ic zy ła z d iec e z ją chełm ską, z ty m że T arn o g ró d , Lubaczów , C ieszan ó w b y ły po s tro n ie p rzem y sk iej. W sch o d ­ n ia g ra n ic a d iecezji na s ty k u z a rc h id ie c e zją h a lic k ą (lw ow ­ ską) b ieg ła od działu w o d n e g o m iędzy T an w ią a R atą do K a r­ p a t w te n sposób, że po stro n ie p rzem y sk iej leż a ły p arafie K rako w iec, Sądow a W isznia, M ilczyce, Ł anow ice, M edenice, S try j, Skole. W ty c h g ran ic ac h p o zo staw ała d iecezja aż do 1762 r. W ty m ro k u b ow iem pap. K lem ens XIII w łączy ł do d iecezji p a ra fię J a ś lis k a z d iecezji k rak o w sk ie j. N a stąp iło to n a p ro śb ę b isk u p a p rzem y sk ieg o i za zgodą b isk u p a k ra k o w ­ skiego, ja k o że J a ślisk a n a le ż a ły do p rzem y sk iej m en sy b i­ sk u p ie j25.

Pow ażne zm ian y w ob szarze d iecezji p o c ią g n ę ły za sobą d o ­ p iero ro zb io ry Polski. Pod p a n o w a n ie a u stria c k ie d o sta ła się m. in. cała d iecezja p rze m y sk a i po łu d n io w a część diecezji chełm skiej. D ek retem w ie d e ń sk ie j k a n c e la rii n a d w o rn e j z 1782 r. w cielo n o do d iecezji p rzem y sk iej 6 d e k a n ató w d ie ­ cezji chełm sk iej: bełzki, g rab o w ieck i, h ru b ieszo w sk i, poty li- cki, so k alsk i i zam ojski. Poniew aż stało się to bez u d ziału R zy­ mu, u trz y m an o n a ty m te re n ie ciągłość ju rs d y k c ji w te n sposób, że bp p rzem y sk i Jó z ef K iersk i (1768— 1783) u sta n o w ił sw oim w ik a riu sz em g e n e ra ln y m i o ficjałem n a ty m te re n ie (w Z am oś­ ciu) su fra g a n a ch ełm sk ieg o M elch io ra K ochnow skiego, p o sia d a ­ jąc e g o ju ry s d y k c ję od o rd y n ariu sz a chem skiego. P odobnie uczy

24 J. K w o l e k , Początki biskupstwa przemyskiego, s. 147—148; B. K u ­ mor , Granice metropolii Arch. Bibl. Muz. Kośc. 20 (1970) s. 256.

25 J. K w o l e k , Początki biskupstwa przemyskiego, s. 148—150; B. K u ­ m o r, Granice metropolii ..., Arch. Blbl. Muz. Kośc. 20 (1970) s. 255—256.

(12)

D IECEZJA PRZEMYSKA 171

nił n a stę p c a K iersk ieg o bp A n to n i B etański (1783— 1786), u s ta ­ n a w ia ją c tam o ficjałem po w y jeźd zie K och n o w sk iego do Polski k a n o n ik a ch ełm sk ieg o W a w rz y ń c a Żłobę, p o sia d a jąc e g o ju r y s ­ d y k c ję od teg o o statn ieg o. Po zn iesien iu w 1784 r. z ro zk azu lw o w sk ieg o g u b e rn iu m k o n sy sto rz a w Z am ościu bp A n to n i G o­ łaszew ski (1786— 1824) ro zc iąg n ą ł n a te ń te re n ju ż zw y czajn ą sw ą w ład zę, w y s ta ra w s z y się z ap ew n e po u fnie w R zym ie o o d ­ p o w ied n ie u p raw n ie n ia. T en sta n rze c z y je d n a k nie trw a ł d łu ­ go. Doszło bow iem z kolei do re g u la c ji g ran ic od s tro n y lw o w ­ skiej w la ta c h 1784— 1787, ró w n ież z su g estii guberniu m . Po k ilk a k ro tn y m w y ró w n y w a n iu g ran ic odłączono o stateczn ie z diecezji p rze m y sk ie j do a rc h id ie c e zji lw o w sk iej d e k a n a t lu- baczow ski i so k alsk i o raz na p o łu d n iu p a ra fie F elicien tał, Sko- le i S try j, do d iecezji p rzem y sk iej n a to m ia st p rzy łączo no z archidiec. lw o w sk iej K om arno, R udki, Rum no, T u lig ło w y k. R udek i W ołoszczę. W 1791 r. Stolica Ap. zatw ierd ziła te zm ia­ ny. D alsze p rze su n ięc ia g ran iczn e n a stą p iły w 1786 r., też na żą d an ie g u b ern iu m , ty m razem od zachodu. Bp ta rn o w sk i F lo­ ria n Ja n o w sk i (1786— 1801) o d stą p ił d iecezji p rzem y sk iej d e k a ­ n aty : głogow ski, m iech o cińsk i i ru d n ick i, bp p rzem y sk i G oła­ szew ski zaś d iecezji ta rn o w sk ie j d e k a n a t k ro śn ień sk i. O baj b i­ sk upi p rze k a z ali sobie ju ry s d y k c ję n a w y m ien io n y c h tere n ac h . N ow e p rze su n ięc ia g ran ic zn e w y w o łało zn iesien ie d iecezji ta r ­ no w sk iej w 1805 r. T ym razem pap. Pius V II w cielił do diecezji p rzem y sk iej 9 d ek an ató w : biecki, jasielsk i, k ro śn ień sk i, m ie­ lecki, pilzneński, rad om y sk i, ropczycki, strzy żow ski, i żm igrodz­ ki. W te n sposób o siąg n ęła d iec e z ja p rzem y sk a n a jw ię k sz y w sw y ch d zie jac h obszar, od D u n ajca aż po Bug k. H ru b iesz o ­ wa. W n e t je d n a k n a stą p iło jej zm niejszenie. W 1809 r. od p a­ d ły do K sięstw a W a rsz a w sk ie g o d e k a n a ty h ru b ieszo w sk i, tar- nogrod zk i, to m aszo w sk i i zam ojski, p o d d an e przez G ołaszew ­ skieg o ju ry s d y k c ji bpa lu b elsk ie g o W o jc iec h a S k arszew skiego, a o sta te cz n ie w cielo n e do d iecezji lu b elsk ie j w 1818 r. przez P iusa VII. N a stę p n e u szczu p len ie d iecezji m iało m iejsce w 1821 r. w zw iązku z re sty tu o w a n ie m d iecezji tarn o w sk ie j (do 1826 r. n o siła nazw ę ty n ie c k ie j). W y łączo n o w te d y z diecezji p rzem y sk iej na rzecz T a rn o w a 4 d e k a n aty : m ielecki, pilzneński, rad o m y sk i i ropczycki. Po w sk rz esz e n iu P ań stw a Polskiego i w raz z re o rg a n iz a c ją K ościoła w całej Polsce znow u n a s tą ­

(13)

172 H IERO N IM W Y CZA W SK I [1 2 ]

piło zm n iejszen ie diecezji przem y sk iej. Bullą cy rk u m sk ry p c y j- n ą V ix d u m P oloniae u n ila s z 1925 r. pap. Pius XI w y łą c zy ł z d iecezji p rzem y sk iej 3 d e k a n aty : biecki, ołpiń ski (bez parafii Ś w ięcany), rzep ienn ick i, 2 p a ra fie z dek. b rzo ste ck ie g o (Jo dło ­ w a, Przeczyca) i 2 z dek. g łog o w sk iego (Będziem yśl, Sędziszów) i o d d ał d iecezji tarn o w sk ie j. I w reszcie po u sta le n iu po o s ta ­ tn ie j w o jn ie now ej w sch o d n iej g ra n ic y p a ń stw o w e j p o zo stały poza nią d ek a n aty : dro ho b y ck i, ja w o ro w sk i (bez p arafii W ie l­ kie Oczy), m ościski (bez p arafii M ed yk a, M ichałó w ka, Stubno), sam orski, część d o b ro m ilsk ieg o i sk ra w e k p rze m y sk ie g o 26. Ludność rzy m sk o -k a to lic k a z ty c h p arafii zo stała re p a trio ­ w ana.

W X IV w. d iecezja p rzem y sk a m iała m ało ludności o b rzą d ­ k u łacińskiego. N a o b szarze sty k a ją c y m się z P olską i d iecezją k ra k o w sk ą b y ła to z d a w n a o siad ła i n a d a l tam p rz e n ik a ją c a z zach o d u lu d n o ść p olska. Poza tym g ru p y łacinn ik ów , w w ię k ­ szości c h y b a n a ro d o w o ści n iem ieck iej, m iały ty lk o m iasta. Ks. K w olek ustalił, że po o k resie lu b usk im odziedziczyli biskupi p rze m y scy ok. 20 parafii. Były nim i na p o g ran iczu zachodnim Bliznę, Brzozów, C erg o w a (potem zanikła), D om aradz, G órki, K rosno, Rogi, Rów ne, d alej n a w sch ó d B ukow sko i Sanok, oraz p rz y szlak ach h a n d lo w y c h S taro m ieście k. Rzeszow a, Łańcut, J a ro sła w , Lubaczów , Przem yśl, S trzelczysk a, W isznia, Sam bor, D rohobycz, S try j i być m oże T yczyn i R ad ym no27.

Z n a sta n iem w ład ztw a p o lsk ieg o ro zp o czął się n a te re n ie d ie ­ cezji o k res p o lsk iej, n iem ieck iej i w o ło sk iej kolonizacji. Z a sta ­ no tu znaczne o b szary o pu stoszałe, bez ludzi. J u ż K azim ierz W ielki, a p rze d e w szy stk im Ja g ie łło czynili w ięk sze i m niejsze n a d a n ia dla po lsk ich w ielm ożów i d ro b n ej sz la c h ty nie ty lk o w k ró lew szczy zn ach (w łości d aw n y ch k siążąt ruskich), ale na w szelkich te re n a c h p u sty ch . Ci zaś ściąg ali n o w y c h o sie d le ń ­ ców z Polski, w K a rp a ta c h ró w n ież p a s te rsk ą lu dność w ołoską. Istn ie ją c e m iasta p rzen oszon o n a p raw o m ag d eb u rsk ie, czym zw abiano n o w y c h o sied leń có w z N iem iec. Z ak ład an o też w iele m iasteczek i w si n a tzw . su ro w y m ko rzen iu . N a le ży zaznaczyć, że szereg n iem ieck ich w si założył W ła d y sła w O p o lczy k w o k o ­

26 B. K u mo r , Granice metropolii ..., tamże, 21 (1970) s. 319—326; 22 (1972) s. 398—401.

(14)

DIECEZJA PRZEMYSKA 1 73

licy Ł ańcuta. Z p o lsk ich m ożn o w ład có w znaczne laty fu n d ia p o ­ siedli na te re n ie d iecezji Leliw ici z M elszty n a i T arn o w a (Ja­ ro sław scy ), O d ro w ążo w ie ze Spr ow y, R zeszow scy, Pileccy. Później p rzy b y li K m itow ie, K am ienieccy, H e rb u rto w ie , F re d ro ­ w ie, Balow ie, S tad n iccy, W ap o w scy , K osikow ie, Ligęzow ie, Łubom irscy, S ieniaw scy, C z arto ry scy . N ie w y m ien ia się spo rej liczb y d ro b n ie jsz e j p o lsk iej szlach ty . W te n sposób w z ra sta ł w diecezji ele m en t k ato lick i. T rzeb a dodać, że część b o jarstw a ru sk ieg o , k tó ra u trz y m ała się w d aw n ej w y ży n ie społecznej, z biegiem czasu się p o lo nizo w ała i la ty n iz o w ała ja k K orczako- w ie-D erśn iak o w ie, K orczakow ie-P ieniążkow ie, C zuryłow ie. Po­ dob ne zjaw isk o m iało m iejsce i w śró d części ru sk ie g o m iesz­ czań stw a. P olonizow ali się rów nież, acz w olniej, N iem cy po m iastach i w sia c h 28.

Z asilali też n ie k ie d y o b rzą d e k łaciń sk i p raw o sła w n i Rusini, o d ry w a n i p rzez k a to lic k ic h dziedziców od ich cerkw i. G łośną w tym k ie ru n k u d ziałalność ro zw ija ła w 2-giej połow ie X V I w. K a ta rz y n a W a p o w sk a (+ 1596), w d o w a po k a szte la n ie p rz e ­ m yskim A n d rz e ju . G dy p ro w ad zo n a z jej in ic ja ty w y i p rz y jej p o p a rc iu w śró d p raw o sła w n y c h p o d d a n y c h a k c ja n aw ró cen io- w a ja ro sła w sk ic h jez u itó w nie d aw ała rez u lta tó w , o d e b ra ła po p ro stu p raw o sła w n y m R usinom w Bachorzu, H łudnem , Izd eb ­ kach, Lubnie i w W a rz e ich ce rk w ie w ra z z odno śn y m i b en eficja mi popow skim i i o d d ała d u c h o w ie ń stw u łaciń sk iem u 29. Dodać trzeba, że te n ra d y k a ln y śro d e k n ie dał trw alsz eg o rezu ltatu . P raw o sław n i w w y m ien io n y ch w siach pozo stali p rzy sw ojej w ierze i w y sta w ili now e c e rk w ie 30. N ie m niej je d n a k u trz y m a ­ ły się stw o rz o n e przez nią p laców ki łac iń sk ie 31.

28 A. J a b ł o n o w s k i , Historia Rusi południowej do upadku Rzeczy­

pospolitej, Kraków 1912 s. 87, 100, 109—111, 123; W. Ł o z i ń s k i , Prawem i lewem. Obyczaje na Czerwonej Rusi w pierwszej poiowie XVII wieku,

t. 2, Lwów 1931 s. 130.

29 W Izdebkach miejsce popa zajął pleban łaciński, Lubno złączyła z pre- pozyturą szpitalną w Dynowie, Hłudno oddała w opiekę jako filię probosz­ czowi w Izdebkach, Bachórz w ten sam sposób plebanowi w Harcie, a Warę plebanowi w Nozdrzcu. P. K a ł w a , Działalność kościelna Katarzyny Wa-

powskiej w Ziemi Sanockiej. W: Księga pamiątkowa ku czci Władysława Abrahama, t. 1, Lwów 1930 s. 328—342.

30 P. K a ł w a pochwala akcję Wapowskiej (tamże s. 313, 350), widzi w niej bowiem tylko jedną stronę medalu, wzrost Kościoła katolickiego, nie dostrzega natomiast, że była ona równocześnie krzywdą prawosław­ nych. Wprawdzie ogół szlachty traktował prawosławne probostwa jako

(15)

174 H IERO N IM W Y CZA W SK I [1 4 ]

P o w ięk szan ie się lu d n o ści o b rzą d k u łaciń sk ieg o dzięki w y ­ m ienionym w yżej czynnikom o raz n a tu ra ln y je j p rz y ro st d a­ w a ły p o d sta w y do tw o rz e n ia coraz to n o w y ch parafii. Ju ż za bp a E ry k a ich liczba się podw oiła, p o tem ro sła d alej, raz szy b ­ ciej raz w oln iej. P ro ces te n trw a po dziś dzień.

Pew ne, acz k ró tk o trw a łe , zah am ow an ie p rzy n ió sł h u sytyzm w 1-szej połow ie X V w. O po w ied ziała się za nim część r y c e r­ stw a z te re n u diecezji z n a jp o tę żn ie jsz y m w ty c h stro n a c h mo- żnow ładcą S py tk iem z M elsztyna. J e d n a k ż e ze śm iercią teg o o sta tn ie g o w 1439 r. h u sy ty z m zan ikł n a R usi32. O w ie le g ro ź ­ n iejsz ą b y ła in w azja do d iecezji p ro te sta n ty zm u . Począł on tu p rzen ik ać ju ż p o 1520 r. P rzeciw d ziałan ie n ie re z y d u ją c y c h b i­ sk u p ó w b y ło nikłe, o g ran iczało się w zasad zie do zw o ływ ania synodów , bez w y eg z e k w o w an ia w szakże u c h w a la n y c h n a nich d e k re tó w . D ziałający za Z y g m u n ta S tareg o raczej w u k ry ciu p ro te sta n c i p rzy stą p ili do o fen sy w y za n a stę p n e g o k ró la Z yg ­ m u n ta A u g u sta. O k azało się, że p ro te sta n ty z m w y z n a je w d ie­ cezji sp o ro szlach ty, nieco m ieszczaństw a i szereg d uchow nych. Do zd ecy d o w an ej w alk i z n o w ą w ia rą sta n ą ł bp J a n D ziaduski (1545— 1559). W w y n ik u p rze p ro w a d z o n y ch p ro ce só w eksko- m unikow ał, pozb aw ił b en eficjó w i w y p ęd ził z diecezji: A n d rz e ­ ja z D ynow a p leb a n a w D y lągow ej, M arcin a K row ickieg o p le ­ b an a w S ądow ej W iszni, S tan isław a L utom irskiego k an o n ik a k a p itu ły , M arcin a z O poczna p rep o z y ta szp itala w Przem yślu, Jó z efa M ien ieck ieg o p leb a n a w D ubiecku, H ieron im a P ie k a r­ sk ieg o p leb a n a w C hy row ie, J e rz e g o T o bolkę ko m en d arza w M ościskach, W o jc iec h a z Rzeszow a w ik a re g o w T y raw ie W o ło sk iej. Sądził ró w n ież i obłożył k lą tw ą k a sz te la n a p rz e ­ m y sk ieg o i dziedzica Ja ćm ierz a S tanisław a D rohojow skiego, dziedzica Ł ań cu ta K rzysztofa Pileckiego, dziedzica N ow otań - ca H iero nim a Stano, dziedzica D ubiecka S tan isław a S tadn ic­ kiego. W ie le k ło p o tó w sp ra w ił bisku p o w i ró w nież k a n o n ik swoją własność i zupełnie dowolnie osadzał na nich popów, ale przecież prawosławnych z nich nie rugowano. Nawet ks. К w o 1 e k, gdy pisze o zabraniu przez Jagiełłę Rusinom cerkwi katedralnej w Przemyślu i odda­ niu jej biskupowi łacińskiemu, stara się usprawiedliwić króla, że przecież ,,nie naruszył Jagiełło majątków cerkiewnych..., nie usunął też z Przemyśla ruskiego władyki". Początki biskupstwa przemyskiego, s. 143.

31 Kościoły w Bachorzu i w Warze później zanikły. 32 A. J a b ł o n o w s k i , Historia Rusi..., 91.

(16)

[15] D IECEZJA PRZEMYSKA 17 5

p rzem y sk i S ta n isław O rzech o w sk i sp ra w ą sw ego o żen k u 33. A k c ja D ziaduskiego nie zlik w id ow ała, ani n a w e t nie z a trz y m a ­ ła n a raz ie fali p ro te sta n c k ie j, o k azała jed y n ie , że h ie ra rc h ia n ie m yśli p o zo stać b iern a w o b ec n o w ato ró w . T a k ty k ę Dzia­ d u sk ie g o p ró b o w a ł n aśla d o w a ć bp W a le n ty H e rb u rt (1560— — 1572). E ksko m u n ik ow ał i pozb aw ił sta n o w isk ks. B artłom ie­ ja z M ościsk k a z n o d zie ję n a d w o rn e g o w Ł ańcucie o raz ks. P io­ tra p leb a n a w Gaci, poza ty m w y k lą ł za h e re z ję S tan isław a Ba­ la p o d k o m o rzeg o sanockiego, S tan isław a D ro h ojow sk ieg o s ta ­ ro stę p rzem y sk ieg o , J a n a P ieniążka dziedzica P ru chnika, Zbig­ n iew a S ien ień sk ieg o k a szte la n a san o ck ieg o oraz m ieszczan w Lesku A n d rz e ja b alw ierza, B ern ard a i M arcin a k u śn ie rz a o raz m ieszczan p rzem y sk ich J a k u b a P łoń skiego i A p o lo n ię Lan- g erow ą. Dodać trzeb a, że za b isk u p a teg o zaczęły się trafiać p ierw sze k o n w e rs je 34.

Do lu d u w ie jsk ie g o refo rm a c ja w zasad zie n ie do cierała, tam jed n a k , gdzie dziedzice z ajęli k o ścio ły p a ra fia ln e i u stanow ili w n ich p ro te sta n c k ic h p re d y k a n tó w , byli p o zbaw ieni zw yk łej d u sz p aste rsk iej opieki k ato lic k ie j. W o k resie n ajw ięk szeg o n a ­ silen ia w d iecezji ak ty w n o ści re fo rm a c y jn e j (za Z y gm unta A ugu sta) o p ano w ali p ro te sta n c i k o ścio ły w D ubiecku, D ylągo- w ej, H oczw i, H yżnem , Iw oniczu, Jaćm ierzu , Ja sie n ic y , J a w o r ­ niku, K lim ków ce, K om borni, K orczynie, K rakow cu, Łańcucie, O leszy cach, P ru chn iku , R ym anow ie, Sądow ej W iszni, Sienno- w ie, S to janicach , U jkow icach, W y so k ie j, Zarzeczu. Stopniow o je d n a k ju ż p o d ko niec X V I w. i n a p o c z ątk u X V II w. w raz z p o ­ w racan iem do K ościoła k ato lic k ie g o sz la c h ty p rzy w ró co n o za­ b ra n e k o ścio ły k a to lik o m 35.

G dy m ow a o czy n n ik ach h a m u ją c y c h w zro st liczebny w ie r­ nych, nie m ożna pom inąć c zęsty ch n a ty c h te re n a c h w o je n z T ataram i, K ozakam i, S iedm iogrodzianam i, Szw edam i oraz

33 F. P a w ł o w s k i , Premislia sacra. Cracoviae 1869 s. 263—273; J. K w o l e k , Dziaduski Jan. W: Pol. Slow. Biograf., t. 6. s. 71—73.

34 F. P a w ł o w s k i , Premislia sacra, s. 289—291 ;S . C y n a r s k i , Her-

burt Walenty. W: Pol. Slow. Biograf., t. 9, s. 453—454; J. К w o 1 e k, Odwo­ ływanie herezji za biskupa Walentego Herbuta, Reformacja w Pol. 1 (1921)

s. 264—265.

85 Wymieniają te kościoły przy biografiach odnośnych biskupów zarów­ no F. P a w ł o w s k i (Premislia sacra), jak i ks. W. S a r n a (Biskupi

(17)

176

H IE R O N IM W Y CZA W SK I

[16]

g ra s u ją c y c h dość często w ielk ich epidem ii. P rzerzed zały one tu te js z ą ludność, lik w id u jąc n ie k ie d y całe w sie.

Po z a w a rc iu przez p raw o sła w n e g o w ła d y k ę przem y sk ieg o ln o c e n te g o W in n ick ieg o w 1691 r. unii z Rzym em , a w łaściw ie od u g ru n to w a n ia się w śró d w ie rn y c h o b rzą d k u łaciń sk ieg o p rzek o n an ia, że o b rzą d e k w sch o d ni nie różni się p o d w z g lę ­ dem w ia ry od o b rzą d k u rzym skiego, co n a stą p iło znacznie póź­ niej, p o w stało d la łacin n ik ó w n o w e n ieb ezp ieczeń stw o ze s tro ­ n y w ła śn ie o b rzą d k u greck o -k ato lick ieg o . P rzy rza d k iej sieci p arafii łaciń sk ich, a b ard zo g ęstej u n ick ich w p ołu dn io w ej i w sch o d n iej części diecezji, w ielu łac in n ik ó w w sią k ało w ob­ rz ą d e k ru sk i, a ty m sam ym w ru sk ą n aro d o w o ść pop rzez m ie­ szan e m ałżeń stw a i często p ra k ty k o w a n y c h rz e st dzieci ob ­ rzą d k u łaciń sk ieg o w cerk w iach . W p ra w d zie sp ra w ę tę u re g u ­ lo w a ła tzw . rzy m sk a k o n k o rd ia z 1863 r. m iędzy obu o b rzą d ­ kam i, ale p ro c e s te n trw a ł nadal. D opiero n a p o c z ątk u X X w. p rze c ię ła go ro zw in ię ta czujność d u ch o w ień stw a łac iń sk ie g o 36.

Za p a n o w an ia a u stria c k ie g o w reszcie poczęli n a p ły w a ć do d iecezji p o jed y n c z o p ro te sta n c i, bądź to ja k o u rzęd n icy , ofice­ ro w ie i p o d o ficero w ie s ta c jo n u ją c y c h w diecezji garnizonów (głów nie w P rzem y ślu i Ja ro sław iu ), b ąd ź ja k o now i k o lo n iś­ ci. P ro cen to w o je d n a k n ie stano w ili oni w ięk szej g ru p y i nie b y li n iebezpieczni dla k a to lik ó w 37. R o zw ijające się w in n y ch d iecezjach se k cia rstw o n o w ej d a ty om inęło ja k o p ro blem d ie­ cezję przem yską.

S ta ty sty cz n ie rozw ój sieci p a ra fia ln ej p rze d staw ia się n a s tę ­ pująco: Do p o ło w y X V I w. p o w stało blisk o 150 parafii, ty leż by ło w po ło w ie X V II w. (zastój w o k resie reform acji). W tym czasie w ie rn y c h oblicza się na ok. 150 00038. W 1772 r. m iała

36 Według F. S i a r c z y ń s k i e g o (Wiadomość historyczna i statys­

tyczna o mieście Jarosławiu, Lwów 1826 s. 91) ruska diecezja przemyska

miała liczyć w 1660 r. 3400 cerkwi parafialnych, podczas gdy łacińska die- cezja przemyska miała ich 150.

37 W 1822 r. Niemcy w Galicji, katolicy i protestanci, stanowili tylko 1 °/o ogółu ludności. G. M i s s a l o w a , S. S r e n i o w s k i , Zabór austriac­

ki w latach 1815—1845. W: Historia Polski, t. 2 cz. 2. Warszawa 1958 s. 377.

38 Ilość parafii w poł. XVI w. obliczono na podstawie podanych cyfr przez ks. F. P a w ł o w s k i e g o w Schematyzmie diec. na r. 1891, cyfra z poł. XVII w. pochodzi z relacji bpa Gembickiego. H. E. W y с z a w s к i, Biskup

(18)

[1 7 ] D IECEZJA PRZEMYSKA 1 7 7

d iecezja 168 p a ra fii39. Po p rzy łą cz e n iu do n iej po 1-szym roz­ b iorze części ch ełm sk iej liczy ła 220 parafii. Po u tra c ie części chełm sk iej, a p rzy łą cz e n iu n a b y tk ó w zach o d n ich m iała d iece­ zja 332 p a ra fie i 10 ek sp o zy tu r. Po u trw a le n iu g ran ic m iała w 1825 r. 274 p arafie. W 1913 r. b y ło ich ju ż 320, w 1925 r. —■ 354, w 1926 r. po zm n iejszen iu diecezji' b u llą V ix d u m Poloniae unita s 330 parafii. Do 1939 r. ich liczba pod nio sła się do c y fry 359, z 1 119 822 w ie rn y c h 40. Ile dzisiaj liczy d iecezja fo rm al­ n y ch parafii, tru d n o u stalić w o bec dużej liczb y u tw o rzo n y ch i n a d a l tw o rzo n y c h ró żn y ch sta c ji d u szp astersk ich .

Są p ew n e ślady , że p o d k o n iec X IV w. istn iała w diecezji o rg an iz ac ja d e k an aln a, k tó ra później zanikła. N a synodzie w 1594 r. bp G oślicki podzielił d iec e z ję n a 7 dek an ató w : dy- now ski, jaro sła w sk i, k ro śn ień sk i, przem yski, rzeszow ski, sam- borski, san o ck i41. Za b p a P stro k o ń sk ieg o p rzy b y ł d e k a n a t so ­ k o ło w sk i42, k tó ry nieb aw em upadł, za b p a N o w o dw o rskieg o leż a jsk i43, za b p a G em bickiego m ościski44, za S ierak ow skieg o brzozow ski, n ow om iejski, p ru ch n ick i, tarn o g ro d zk i, a został zn iesio n y p rze m y sk i45. W zw iązk u z. częstym i zm ianam i gran ic d iecezji o d k o ń ca X V III w. do 1925 r. w z ra sta ła lub sp a d ała i ilość d e k an ató w . W 1939 r. b y ło ich 3546, a w 1965 r. 30: bir- czański, b rzostecki, brzozow ski, d ukielski,' dynow ski, g łog ow ­ ski, jaćm iersk i, jaro sła w sk i, jasielsk i, k ro śn ień sk i, leski, le ż a j­ ski, łań cuck i, p ru ch n ick i, przem yski, p rzew o rsk i, rady m n ień- ski, ran iżo w ski, ro zw ad o w sk i, ry m an o w sk i, ru d n ick i, rzeszow ­ ski, sanocki, sieniaw ski, sokołow ski, strzyżo w sk i, ta rn o b rz e s­ ki, ty czy ń sk i, u lanow ski, żm igrodzki47.

T ru d n o je st podać bez sp e c ja ln y c h a b ard zo żm ud ny ch b a ­ dań sta ty s ty k ę k się ż y za czasy daw n iejsze. J e d n o jest ty lk o 39 B. Ku mo r , Granice metropolii..., Arch. Bibl. Muz. Kośc. 20 (1970) s. 257.

40 Tamże, 21 (1971) s. 326; 22 (1971) s. 355.

41 J. К w o 1 e k, Początki biskupstwa przemyskiego, s. 145—146.

42 F. P a w ł o w s k i , Premislia sacra, s. 353.

43 Tamże, s. 412.

44 H. E. W y c z a w s k i , Biskup Piotr Gembicki, s. 147.

45 J. A t a m a n , W. H. Sierakowski i jego rządy w diecezji przemys­

kiej, Warszawa 1936 s. 83—84.

48 B. Ku mo r , Granice metropolii..., Arch. Bibl. Muz. Kośc. 22 (1971) s. 355.

47 Rocznik Diecezji Przemyskiej na rok 1966, Przemyśl 1966 s. 186.

(19)

178 H IERO N IM W Y C ZA W SK I [18] pew ne, że ró w n o leg le do w z ro stu liczb y p arafii po w ięk szał się i ich zastęp . O d 20— 30 k a p ła n ó w za czasów b p a E ry k a liczba ich w y n o siła w 1641 r. ■— 226, w 1926 r. — 595, w 1939 r. — 680, a w 1964 r. — 744.

Pod k o n iec I R zeczypo sp o litej istn iał w diecezji jeszcze p o ­ d ział h a a rc h id ia k o n a ty : brzozow ski, jaro sła w sk i, przem yski. W p ro w ad ził go bp S ierak o w sk i w 1751 r.48. Podział te n b ył ju ż w ty m o k resie p rzeży tkiem , stą d n ie o d e g ra ł w ięk szej roli.

III. BISKUPI

Licząc od b p a Iw an a (+ 1351) po n ied aw n o zm arłego ( + 1964) b p a F ran ciszk a Bardę, m iała p rzem y sk a d iecezja 66 b isk u p ó w o rd y n ariu sz y . W te j d ługiej g a le rii dw aj p ierw si (Iw an i M ikołaj) n ie d o ta rli do P rzem y śla, p o niew aż nie było jeszcze po tem u w aru n k ó w . P ięciu n a stę p n y c h : fra n c isz k a n i­ n a E ry k a z W in se n (1377— 1392), fra n c isz k a n in a M acieja

(1392— 1420), J a n u sz a z L ubienia (1421— 1435), P io tra C hrząsto- w sk ieg o (1435— 1452) i M ik o łaja Błażej o w sk iego (1452— 1474) n a le ż y uw ażać za b u d o w n iczy ch diecezji. W diecezji re z y d o ­ w ali, u rząd zali ją i ju ż n o rm aln ie w y k o n y w a li obow iązki p a ­ ste rsk ie . Za E ry k a n a d a n o b isk u p stw u uposażenie, p o w stała i zo stała u d o to w a n a k ap itu ła, zaczęła się ro zw ijać w sposób zo rg a n izo w a n y sieć p a ra fia ln a. M aciej o trzy m ał zam kow ą c e r­ k iew na k a te d rę , p o w ięk szy ł b isk u p ie i k a p itu ln e uposażenie, ery g o w a ł d alsze p arafie, założył ta k b ard zo p óźniej ro zp rz e ­ strz e n io n e b rac tw o k ap ła ń sk ie. Ja n u sz z L ubienia w dalszym ciągu po szerzał u p o sa że n ie m en sy b isk u p iej i k a p itu ln e j oraz ery g o w a ł d alsze p arafie. C h rząsto w sk i u tw o rzy ł w k a p itu le p ra ła tu rę a rc h id ia k o n a i ró w n ież ro zb u d o w y w ał sieć p a ra fia ln ą i b rac tw o k ap łań sk ie. B łażejow ski w reszcie rozpoczął b u d o w ę k a te d ry n a dzisiejszym m iejscu, p o rzą d k o w ał sto su n k i w do ­ b ra c h sto ło w y ch , re o rg a n iz o w ał k ap itu łę, zak ład ał dalsze p a ­

rafie 49.

O d 8-go z rzę d u b isk u p a, A n d rz e ja O p oro w sk ieg o (1477— 48 J. A t a m a n , W. H. Sierakowski..., s. 85.

49 J. K w o l e k , Eryk z Winsen. W: Pol. Slow. Biograi., t. 6, s. 292— 293; T e n ż e , Chrząstowski Piotr, tamże, t. 3, s. 473—474; T e n ż e , Bia-

żejowski Mikołaj, tamże, t. 2, s. 131—132; W. S a r n a , Biskupi przemys­ cy..., Krön. Diec. Przemys. 1 (1901) s. 351—388.

(20)

[1 9] D IECEZJA PRZEMYSKA 17 9

— 1482), aż po 50-go, A n d rz e ja M ło d ziejo w skieg o (1766— 1768), trw a ł w d iecezji p o n a d 280-letni o k res tzw. w ę d ró w k i b isk u ­ pó w 50. N a 45 rzą d c ó w diecezji, d zierżący ch ją w la ta c h 1477—- - -1768, 16-tu p rzy b y ło do n iej z in n y ch sto lic bisk up ich, 29-ciu zaś p o w ę d ro w a ło stąd d a le j n a inne bisk u p stw a.

Z B akow a n a M ołdaw ii p rzy b y ł bp J a n Z am ojski (1649— 1654) dom inikanin, a po 5-ciu la ta c h p rzeszed ł stą d do Łucka. Z C hełm a przyszli: J a n K azim irski (1484— 1485), J a n z T a rg o ­ w isk a (1486— 1492), J a n D ziaduski (1545— 1559), W o jc iec h So- b ieju sk i (1575— 1580), W a w rzy n ie c G oślicki (1591— 1600), p rz e ­ n ie sio n y stą d do P oznania, d a le j P aw eł P iasecki (1644— 1649), J a n K rzysztof Szem bek (1718— 1724), p rze n iesio n y s tą d n a W a r­ mię, A le k s a n d e r A n to n i F re d ro (1724— 1734) i'W a l e n t y WTę- żyk (1765— 1766). Z K am ieńca P o d o lsk ieg o p rzy b y li: P io tr G a­ m ra t (1537— 1538), k tó ry p o w ę d ro w a ł stą d k o lejn o do Płocka, K ra k o w a i G niezna, n a stę p n ie A dam N o w o d w o rsk i (1627— — 1631), a s tą d p rzeszed ł do Poznania, J e rz y A lb re c h t D enhoff (1690— 1701), p rz e n ie sio n y stą d do K rak o w a, W a cła w H ie ro ­ nim S ierak o w sk i (1742— 1760), p rze n iesio n y do Lw owa. Z bi­ sk u p stw a k ijo w sk ie g o zaw itał A n d rz e j S zołdrski (1635— 1636) i po 2 la ta c h p rze sz e d ł do Poznania. D odać trzeb a, że w spo m ­ n ia n y w y żej A n d rzej O p o ro w sk i b y ł n a jp ie rw p rek o n izo w an y n a b isk u p a w arm iń sk ieg o , a le że go tam nie dopuszczono, p rzy sz e d ł do P rzem y śla z ty tu łem w ieczy steg o ad m in istra to ra , stą d zaś u zy sk ał tra n s la c ję do W ło cław k a. Z b isk u p ó w ty c h ty l­ ko 7-miu zm arło jak o p a ste rz e p rze m y scy (K azim ierski, J a n z T arg o w isk a, D ziaduski, S obiejuski, P iasecki, F red ro , W a le n ­ ty W ężyk).

W p ro st do P rzem y śla p rzyszło 29-ciu biskupów , ale m ało k tó ry z n ich zag rzał tu dłużej. I ta k P io tr M oszy ńsk i (1482— --1484) p rzeszed ł stą d do W ło cław k a, A n d rzej B oryszew ski (1500— 1503) k u m u lo w ał b isk u p stw o p rzem y sk ie z a rcy b isk u p - stw em lw ow skim , M aciej D rzew icki (1503— 1513) poszed ł stą d do W ło cław k a, a potem do G niezna, P io tr Tom icki (1514— 1520) do P ozn an ia i do K rakow a, R afał L eszczyński (1521— 1524) do Płocka, A n d rz e j K rzy ck i (1524— 1527) do P łocka i do G niezna,

50 Opis okresu wędrówki biskupów oparto na biografiach biskupów przemyskich w Pol. Slow. Biograf, (zob. s. 202) oraz na pracach P a w ł o w ­ s k i e g o (Premislia sacra) i S a r n y (Biskupi przemyscy).

(21)

1 80 H IERO N IM W Y CZA W SK I [201

J a n K arn k o w sk i (1527— 1531) do W ło cław k a, J a n C h ojeń ski (1531— 1535) do P łocka i K rakow a, Filip P ad niew ski (1560) do K rakow a, Łukasz K ościelecki (1576— 1577) do P oznania, W o j­ ciech B aran o w sk i (1585— 1591) do Płocka, potem do W ło c ła w ­ k a i G niezna, M aciej P stro k o ń sk i 1601— 1609) do W łocław k a, J a n W ę ż y k (1620— 1624) do Poznania, p o tem do G niezna, A cha- cy G rochow ski (1624— 1627) do Łucka, H e n ry k F irlej (1631— — 1635) do Poznania, P io tr G em bicki (1637— 1643) i A n d rz e j T rzeb ick i (1655— 1658) do K rak o w a, S tan isław S arno w sk i (1658— 1676) do W ło cław k a, J a n Z bąski (1678— 1689) n a W a r­ m ię, J a n Bokum (1701— 1719) do C hełm na, W a le n ty C zapski (1737— 1742) do W ło cław k a, A n d rzej M łodziejow ski (1766— — 1768) do Poznania. T y lk o 8-mu p o zo stało do śm ierci n a b i­ sk u p stw ie przem yskim : M ikołaj K rajo w sk i (1492— 1498), S ta ­ n isła w T arło (1537— 1544), W a le n ty H e rb u rt (1560— 1572), J a n B orukow ski (1583— 1584), S tan isław S ieciński (1609— 1619), A le k sa n d e r T rzebieński (1643— 1644), M ichał W odzicki (1760— — 1764).

P rzeg ląd te n n a su w a p ew n e n ie k o rz y stn e w nioski. P rzede w szystkim p o n ty fik a ty w iększo ści ty c h b isk u p ó w trw a ły b a r­ dzo k ró tk o , co ju ż by ło fata ln e dla diecezji. N a 45 b isk u p ó w te ­ go o k re su ty lk o 1 rządził 19 la t (Sarnow ski), 1 — 18 lat (Szem- bek), 1 — 17 la t (Bokum), 1 — 14 lat (Dziaduski), 1 — 12 lat (Herbiurt), 2 po 11 la t (Zbąski, Denhoff), 2 po 10 la t (Sieciński, F redro), re sz ta a w ięc 36 po 4, 3, 2 lub po 1 roku, Pad niew ski ty lk o k ilk a m iesięcy. D odać należy, że dłuższe p o n ty fik a ty Den- hoffa i Bokum a b y ły dla d iecezji bez znaczenia, poniew aż p ierw sz y z n ich sp ra w o w a ł ró w n o cześn ie u rzą d k an clerza, a d ru g i p o d k a n c le rz e g o k o ron n eg o . Z in n y ch b isk u p ó w po dk an- c łerstw o piasto w ali: D rzew icki, Tom icki, P adniew ski, B orukow ­ ski, B aranow ski, P stro k o ń sk i (potem k a n c le rz a w kor.), G em ­ bicki, T rzeb ieńsk i, T rzebicki, W odzicki, M łodziejow ski. F ak t te n au to m a ty c z n ie p rz e k re śla ł ich rez y d e n c ję w d iecezji. Z po ­ z o sta ły ch b isk u p ó w część ró w nież nie rezy d o w ała, p iln u jąc u d w o ru sw o ich d alszy ch prom ocji.

M ów ić w ięc o rzą d a c h p a ste rsk ic h ty c h b isk u p ó w i z a p isy ­ w ać n a ich k o n to sp ra w y i zd arzen ia w diecezji, b y ło b y n iep o ­ rozum ieniem . W ich im ien iu rządził w b isk u p stw ie d iec e z ja l­ n y a p a ra t u rzęd n iczy, w p raw d zie przez b isk u p ó w p o w o ły w a ­

(22)

[2 1 ] D IE CEZJA PRZEMYSKA 181 ny, ale też m ało n a ogół n a n ich się o g ląd ający . D ziałalność a d m in istra c y jn o -p a ste rsk a n ie re z y d u ją c y c h b isk u p ó w sp ro w a ­ d zała się n a jc z ę śc ie j ty lk o do o d b y cia po d czas ch w ilo w eg o p o ­ b y tu w d iecezji w iz y ta c ji jed n e g o czy k ilk u kościołów , w y z n a ­ czenia w iz y ta to ra do lu s tra c ji in n y ch p arafii oraz n ie k ie d y do zw o łan ia sy n o d u. Baw iąc poza diecezją, w y sta w iali d o k u m en ty e re k c y jn e p a ra fii i ró żn y c h in sty tu c ji ko ścieln y ch , g d y oczy­ w iście w d iecezji o d no śn e sp ra w y z o sta ły przez fu n d ato ró w i k o n sy sto rz p rzy g o to w a n e i g d y nie leż a ły w k o m p ete n cji ofi­ cjała.

O p ie ra ją c się n a in fo rm a c ja c h ks. F ran ciszk a P aw ło w sk ie­ go 51, n a le ż y stw ierd zić, że o so b iście w izy to w ali: Bp J a n z T a r­ go w isk a bo żo g ro b có w p rzew o rsk ich , G oślicki d e k a n a t sa n o c ­ ki, P stro k o ń sk i k o le g ia tę jaro sła w sk ą , J a n W ę ż y k k a te d rę i k a ­ pitu łę, G roch ow ski p a ra fię sam b orską, G em bicki k a te d rę i k a ­ p itu łę o raz k o le g ia tę jaro sła w sk ą , Z am ojski rozp oczął ja k ą ś w izy tację, lecz ją przerw ał, S arn o w sk i k a te d rę i k a p itu łę , Den- hoff k a te d rę i k a p itu łę , Bokum k a te d rę , k a p itu łę i b ry g id k i w Sam borze, Szem bek k a te d rę i k a p itu łę o raz 6 znaczn iejszy ch p arafii, C zapski p a ra fię rzeszo w sk ą, S ierak o w sk i k a te d rę i k a ­ p itu łę o raz — rzecz n ie sp o ty k a n a — d w u k ro tn ie w sz y stk ie p a ­ rafie w diecezji. P ow ołani zaś p rzez b isk u p ó w w iz y ta to ro w ie z lu stro w ali: za G oślickiego d e k a n a t sam borski, za G em bickiego F ry d e ry k A le m b e k ro zpo czął i za n a stę p n y c h b isk u p ó w k o n ­ ty n u o w a ł w iz y ta c ję całej diecezji, za S arn o w sk ieg o zlu stro w a ł w iz y ta to r w ięk szą ilość parafii, p o d o b n ie za Z bąskiego, za Den- hoffa d e k a n a t d y n o w sk i i sanocki, za S zem beka w ięk szą ilość p arafii, za F re d ry d e k a n a ty jaro sła w sk i, k ro śn ień sk i, leżajski, m ościski, p rzem y sk i i rzeszow ski, za C zapskiego d e k a n a ty j a ­ rosław sk i, leż a jsk i i m ościski. J a k w idać, nie b y ła to p ra c a sy ­ stem aty czn a, a ty lk o do ry w cza. P rzed sobo rem try d e n c k im nie m a śla d ó w b isk u p ic h w iz y ta c ji parafii, jed n a k ż e w iz y to w a ł je zap ew n e w ła sn ą p o w ag ą u rz ę d u ją c y o d czasó w b p a C hrząstow - sk ieg o (1435— 1452) a rc h id ia k o n k a p itu ły k a te d ra ln e j.

51 Oparte na źródłach informacje zamieścił P a w ł o w s k i pod odpo­ wiednimi pontyfikatami w swej pracy Premislia sacra. — Informację o obec­ nym stanie akt wizytacyjnych podał ks. J. A t a m a n w art. Akta wizy­

tacji diecezji przemyskiej do końca XyiII wieku. Arch. Bibl. Muz. Kośc.

(23)

1 8 2 H IER O N IM W Y CZA W SK I [22] D zięki b adan io m J a k u b a S a w i c k i e g o 52 p o siad am y zestaw p rze m y sk ic h sy nodów . Było ich 23, z k tó ry c h 1 odby ł się p rzed o k resem „b isk u p ó w w ę d ru ją c y c h ” — za bpa M acieja w 1415 r., a 2 są n iep ew ne. J a k n a o k res przeszło 280-letni b y ło ich ra ż ą ­ co m ało w o b ec o b o w iązu jącej n a m ocy d e k re tó w try d e n c k ic h i p o lsk ic h sy n o d ó w p ro w in c jo n a ln y c h częstej p ra k ty k i sy n o ­ dalnej. N a jw ię ce j o d b y to ich w o k resie refo rm acji. O to p ełn a ich lista: W 1488 w zg lęd n ie 1489 r. za J a n a z T arg ow isk a, w 1511 za D rzew ickiego, w 1519 za Tom ickiego, w 1525 za K rzy ck ieg o , w 1529 za K arn k o w sk ieg o, w 1532 za C hojeń skieg o, w 1539 i h ip o te ty c z n y w 1542 za T arły , w 1546, 1547, 1550, 1554 i h ip o te ty c z n y w 1556 za D ziaduskiego, w 1594 za G oślickiego, w 1607 za P stro k o ń sk ieg o , w 1612 i 1613 za Siecińskiego, w 1621 za J a n a W ęży k a, w 1634 za F irle ja , w 1636 za Szoł- drskieg o, w 1641 za G em bickiego, w 1723 za Szem beka.

Innym u jem n y m rez u lta tem w ie lu p rzejścio w y ch , a ty m s a ­ m ym zb y t k ró tk ic h , p o n ty fik a tó w b y ła rab u n k o w a e k s p lo a ta ­ cja d ó b r sto ło w y ch b isk up stw a. Biskupi, o ile nie k w ap ili się zw y k le z oso bistym in g resem do k a te d ry , o ty le n a ty c h m ia st po o trzy m an iu b u lli p re k o n iz a c y jn e j o b ejm ow ali przez p ro k u ­ ra to ró w z a rz ą d diecezji, a b y od ra z u w ejść w p o sia d a n ie m a­ ją tk u stołow ego. Z aczy n ały się w ięc ro zliczen ia z d o ty ch c z a ­ sow ą a d m in istracją, w p ro w a d z a n ie n o w y ch zarządców , zm iany w u rzą d z e n iu fo lw ark ó w i rez y d e n c ji biskupich, a niebaw em w raz z opuszczaniem przez b isk u p a d iecezji lik w id a c ja agend g osp o d arczy ch . Za n a stę p n e g o b isk u p a p o w ta rz a ł się te n sam p ro ce d e r. P o m ijając ju ż n ie k o ń czące się zw iązan e z ty m k ło ­ p o ty k a p itu ły , te ciągłe zm iany n a jb a rd zie j od czuw ała ludność p o d d a ń c za w b isk u p ich k luczach. P am iętać bow iem trzeb a, że a d m in istra to rz y biskupi, n ie k ie d y ich k rew n i, a zaw sze jac y ś k lien ci, u siło w ali ja k n a jw ię c e j w y ciąg n ąć z y sk ó w dla b iskupa i dla sieb ie53.

52 J. S a w i c k i , S y n o d y d i e c e z j i p r z e m y s k i e j o b r z ą d k u ł a c i ń s k ie g o i ich s t a t u t y . W: Concilia. P o ło n ia e ,t. 8, Wrocław 1955.

53 O wszystkim tym można się dowiedzieć z akt kapitulnych, jako że kapituła administrowała s e d e v a c a n t e majątkiem biskupim. Prace A. Pr o- c h a s к i ( J a ś l i s k a m i a s t e c z k o i k l u c z b i s k u p ó w p r z e m y s k i c h . Przew. Nauk. i Liter. 17 (1887) s. 59—77, 181—188, 262—270, 368—375, 464—473, 563—572, 654—666),· R a d y m n o m i a s t e c z n o i k l u c z b i s k u p ó w p r z e m y s k i c h , tamże, 19 (1891) s. 769—777, 865—874, 977—986, 1057—1079); J. R u t k o w s k i e g o

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

In der Theorie der linearen Programmierung wurde die Behauptung bewiesen, daß im Dual-Paar von LP Aufgaben der Maximalwert der Zielfunktion einer Aufgabe dem

0., wo er lebensgefährlich an den Pocken (vielleicht auch Rötheln) erkrankte; — in seinen Memoiren erwähnt er, dass er vorbereitet auf sein Ende sich doch

In Polen nun konnte man sich in der Wahl eines Ein- gebornen zum Könige nicht vereinigen; sie traf Heinrich, Her ­ zog von Anjou, der aber nach dem Tode seines Bruders die

Das Ministerium zeigt dem Präsidenten der National-Versammlung in einem Schreiben des Minister-Präsidenten an, daß es der heutigen Sitzung der Versammlung nicht beiwohnen könne, weil

Es erschien uns notwendig, den zu bewältigenden syntaktischen und stilistischen Stoff auf die Klassen Sexta bis Tertia zu verteilen und diese Verteilung drucken zu

• Ebendies kann für die Sprach- und Lehrkontakte in letzter Zeit gesagt werden: Nach der „Wende-Euphorie“, starke Deutschzentren in Mittel- europa zu schaffen, belaufen sich

W zakresie budowy podwalin wewnętrznej organizacji diecezji przemyskiej biskup Eryk poświęcił katedrę i ustanowił przy niej kapitułę, zaś Maciej odbył pierwszy