Gazeta Lubuska : magazyn środa : dawniej Zielonogórska-Gorzowska R. XLI [właśc. XLII], nr 46 (24 lutego 1993). - Wyd. 1

L U B U S K A

R z e c z n ik P r a w O b y w a te lsk ic h skarży wyroki sądów z Żar i Zielonej Góry

(INFORMACJA W ŁASNA) R zecznik P raw O b yw atel­

skich, prof. Tadeusz Z ieliń ski, zdaje się po raz p ierw szy w h istorii teg o urzędu, w y stą p ił w u b ieg ły m tygod n iu z r ew i­

zją n adzw yczajną do Sądu N ajw yższego, k w estio n u ją c w y rok i Sądu R ejon ow ego w Ża­

rach oraz Sądu W ojew ódzkie­

go w Z ielon ej G órze. Zarzuca

też u ch y b ien ia w p racy pro­

ku ratu ry (RPO 113744/93/13/ JS).

R zecz d otyczy w y ro k ó w obu ty c h sąd ów z 1992 rok u na n iek orzyść p ew n ej firm y z Luksem burga, którą oskarżono o sprzedaż po zan iżon ych c e ­ n ach (antyd ap in gow ych ) w P olsce sprzętu elek tro n iczn e­

go. Co w k o n sek w en cji usz­

czu p lało dochody Skarbu Państw a (niższe cło, n iższy po

d atek obrotow y). Firm ę tę ukarano k on fisk atą części to ­ w aru w w iezio n eg o do P olski.

RPO zarzuca obu sądom , że w y d a ły p o sta n o w ien ie w isto ­ c ie bez d ok ładn ego zapozna­

n ia się z zeb ran ym i dow oda­

m i. P rokuraturze, że zastoso­

w a ła n ie tę, co n a leży , pod­

sta w ę praw ną.

Łuż.

Hurtownia

p r — Zielona Góra ul. Wrocławska 17

CAMEL CAMEL LIGHT * 14.650 zł

.,...,.00X1,789..,,:

Liverpoolu na włosku wisiał lynch. Dzięki kordonom po«

licjl nie doszło do samosądu.

Co u licha się dzieje na tym świecie? Hierarchie uświęco­

nych wartości wyraźnie walą się w gruzy.

OD ŚRODY 00 ŚRODY

Bząd, Konfederacja Pol­

skich Pracodawców i centrale związkowe podpisały w po­

niedziałek, po wielomieslęcz nych negocjacjach „Pakt o przedsiębiorstwie państwo­

wym”, Przewiduje on m.in.

własną drogę prywatyzacji dla każdego przedsiębiorstwa.

Komentatorzy oceniają ten akt, jako cokolwiek spóźnio­

ny, a więc obecnie spektaku larny 1 za wiele sobie po nim nie obiecują.

Kroi się międzynarodowy trybunał do sądzenia zbrod­

niarzy wojennych w b. Ju­

gosławii. Kandydatów na la wę oskarżonych międzynaro dowe gremia upatrują już po śród wszystkich stron konfli ktu, nie wskazując palcem wyłącznie Serbów, jak to by lo do niedawna.

W Polsce wytoczono prze­

ciwko prezydentowi USA — Billowi Clintonowi zarzut, a co najmniej zauważono» że w bardzo ważnym przemó­

wieniu nie wymienił Polski.

A niby dlaczego miał mówić o średniej wielkości kraju europejskim, skoro nie mó­

wił o setce innych państw, także tych wielkich?

ZBIGNIEW SZYDŁOWSKI

Z B IG N IE W J A W O R S K Ir '“ ’ I BIURO P O D R Ó Ż Y

m a n u s 11

informują, żq tylko w marcu luksusowo zwiedzisz Europę z 20 % zniżki.

A więc:

* Andorrę, Lourdes, Carcassonne, Avignion, Monte Carlo, Niceę, Cannes, San Remo, Grenoble, Albertville, Chamonix, Lichtenstein - przez 8 dni od 10 marca za 3.450.000 zł

oraz

* Paryż, Wersal i zamki nad Loarą - przez 8 dni od 19 marca za 2.800.000 zł

ZAPRASZAMY TEŻ NA SUPER LUKSUSOWE 11- DNIOWE WCZASY W KARLOVYCH VARACH od 24 marca za 2.450.000 zł

Adres biura:

Zielona Góra, ul. Boh .Westerplatte 9/211 (nad Spółdzielnią Lekarską)

tel.720-11 wew. 221 cgx1796

TOM O

kupuje »

ZŁOM ;

_i

Najwyższe ceny. Płatne gotówką.*

Szczecin, ul.Lipowa 16 >

teł. 3 3 -6 2 -1 3 . 3 4 -7 9 -4 3 , ^TR

3

Skład Opału w Gorzowie

ul. Szczecińska 4 teł. 247-19

oferuje:

t a n i o p a ł o n a jw y ż s z y c h p a ra m e tra c h w

g a t . I

orzech płukany kl.

orzech sortowany kl.

orzech kl.

groszek płukany kl.

miał IIA kl.

koks o gran. 20-40 mm koks o gran. pow. 40 mm

30-6-06 1.100.000 zł/t 29-0-08 1.050.000 złA 30-6*05 1.000.000 zł/t 29-7-06 880.000 zł/t 21-25-08 400.000 zł/t 1.450.000 zł/t 1.600.000 złA

Pizy większych zakupach terminy płatności

\ d o uzgodnienia.________________

iiT Zlecano nam wiele. Przystą­

piliśmy więc do pracy z dużym en­

tuzjazmem. Tymczasem rok minął, a sprawa nadal tkwi w martwym punk de. My natomiast mamy podcięte nogi i musimy ,kwiecić oczami” przed

na się dziać lepiej. Każdy, kto tu bowiem przyjeżdża z zamiarem ro­

bienia interesów pyta przede wszy­

stkim o telefony?

(Ciąg dalszy na str. 3)

j j e zapom inajm y o rodakach z K azachstanu

Odłogi i koszary do wziącia

Wyjaśniając intencję swe Ko wystąpienia w sprawie repatriacji Polaków z Ka­

zachstanu, Rzecznik Praw Obywatelskich Tadeusz Zie oski powiedział wczoraj

««ennikarzom, że w „do­

bie otwartych granic i przyj mowania uchodźców nie mo żna zapominać o tych, któ­

rzy chcą wrócić do Ojczyz­

ny”. „Nie jestem romanty­

kiem, ale denerwuje mnie zasłanianie się hasłem, że

nas na to nie stać” — pod­

kreślił.

Chcąc umożliwić b. oby­

watelom polskim wyjazd z Chorwacji, rzecznik zwró-

(Ciąg dalszy na str. 2)

Związkowa unia grozi sporem

«Miedź» żąda podwyżek

— Pracow nik fizy czn y w hu cie zarabia w tej ch w ili poniżej średniej krajow ej i zn ów w ygląd a na to, że każ dy grosz trzeba w yryw ać.

Tak d zieje się w kom b in acie od lat. Po każdym k on i Uk­

cie ob iecu je się, ż e „od te ­ raz” p o lity k a p łacow a będzie ju ż inna, że będzie nadążać

za in fla cją , p o czym n ic się n ie zm ien ia. T ym czasem lu ­ dziom coraz trudniej p rz e­

trw ać od w y p ła ty do w y p ła ty — p ow ied ział k ilk a dni tem u w rozm ow ie z „GL”

G rzegorz K urek z e Zw iązku Z aw od ow ego H utnik ów w HM „G łogów ”.

(Ciąg dalszy na str. 3)

tymi, co nam uwierzyli. A przecież

miało być zupełnie inaczej. Skarżą się rozgoryczeni mieszkańcy Kolska, którzy oczyma wyobraźni widzieli już, jak w ich niezbyt bogatej, ale ekologicznie czystej gminie — zaczy

Nad pięknym, m ądrym Dunajem

Chybione pchnięcie Glapińskiego

j.f^icze w tym roku pol- reformom potrzebne jest nowe pchnięcie, jeśli to . ® nastąpi to dojdzie do ma- protestów - - po- i®?*ial we wtorek w Radiu Ilf®* Adam Glapiński, wice

*£ezes Porozumienia Cen- Jego zdaniem n a jlep iej LaIk y’ gdyby prezydent w W ałęsa sam zrezy g n o - ai z urzędu. P o lsce najb ar potrzebne są n o w e w y prezyd en okie, n a stęp n ie

« g i ę c i e dużej K onstytu cji,

°Wej ordynacji d o S ejm u i (Ciąg

dalszy na str. 2)

Nie Siądzie re d a k c ji n a u c zy c ie li

Resort edukacji nie prze-

^«uje redukcji zatrudnie- Pracowników oświaty — Poinformował wczoraj mini-

««er edukacji Zdobysław FU sowsfci po spotkaniu z kie- f0wnlctw«m Związku Na­

uczycielstwa Polskiego. W Rozmowach uczestn iczył m i­

s t e r pracy i p o lity k i so­

cjalnej Jacek Kuroń.

Zadecydowano o p rzyw ró­

ceniu u lg na przejazdy k o le Jowe dla em erytow an ych n a ­

uczycieli. P rzed staw iciele m i oisterstw a i ZN P nie osiąg­

a l i natom iast porozum ien ia r sp raw ie w ysokości p od w y Zek płac dla n au czycieli.

Mira Zimińska-Sygietyńska, Współzałożycielka „Mazow- S2a”, ukończyła w tym ty­

godniu 92 lata. Debiutowała Qą deskach scenicznych w

*919 roku. Ale nie to wszak

*e Jest najważniejsze, choć bardzo walne. Pani Mira jest czynn* zawodowo! W ponie­

działek zapowiedziała w tele wizji, ł e przygotowuje no- Wy program dla „Mazowsza”, L że będzie to coś ekstra.

®aj Boże 7(Matkom takiej zizyosnej I umysłowej spraw

»ości!

Zbrodnie i mniejszej miary Przestępstwa, popełniane Przez młodocianych 1 nielet- nf«h, a często po prostu dzie spędzają sen z powiek

•akie Brytyjczykom. Sąd w LiverpooIu rozpatruje spra­

wę dwóch 10-letnich chłop­

ców oskarżonych o zamordo Wanię 2-letniego dziecka. Opl nia publiczna w Anglii doma Ba się surowszych kar. W

Kuszenie

kapitału

N a zaproszenie kanclerza Franza V ranitzky*ego dw udnio w ą o ficja ln ą w iz y tę w A ustrii składa prem ier H anna S u ­ ch ock a. W łaśnie od spotkania z kan clerzem rozp oczęły się w W iedniu rozm ow y p olsko - austriack ie, p o św ięco n e głów ­ n ie spraw om gospodarczym .

W edług sekretarza prasow e­

go pani p rem ier Z dobysław a M ilew skiego k on ieczn a Jest odbudow a d yn am icznej w y m ia n y han d low ej m ięd zy obu kra jam i, która w ub. roku uległa pew n em u załam an iu oraz zw ięk szen ie zain teresow ania kap itału au striack iego in w esto w a n iem w P olsce.

P rem ier S u ch ock iej to w a ­ rzyszą m in istr o w ie w spółp racy gospodarczej z zagranicą A n ­ drzej A rendarski i ds. in te ­ gracji eu rop ejsk iej Jan K rzysz­

tof B ielec k i oraz w icem in is­

ter spraw zagran iczn ych Iw o B yczew sk i.

N ie dojdzie do p lan ow an ych spotkań p olsk ich gości z prze­

chodzącym rek o n w a lescen cję po n ied aw n ym w yp ad k u nar­

ciarskim m inistrem spraw za­

gran iczn ych A loisem M ocklem . Program w iz y ty prem ier H anny S u ch ock iej przew iduje w ie le rozm ów z au striack im i polityk am i i b iznesm enam i oraz sp otk an ie z P olonią.

Fiasko s tra jk u ś lą s k ic h k o le ja rz y

N ie pow iod ła się w czorajsza dw ugodzinna ak cja strajk ow a ślą sk ich k o leja rzy . W 43 sta­

cja ch n a jw ięk szeg o w P olsce to w a ro w eg o w ę ­ zła k o lejo w eg o w T arnow skich G órach ruch od b yw ał się norm alnie. P odob n ie b yło w B y ­ tom iu , a także w sąsied n iej C zęstochow ie. W su m ie na 8 stacjach zatrzym ano 14 pociągów pa sażersk ich a ru ch to w a ro w y od b yw ał się bez zak łóceń .

O rganizatorzy strajk u z M iędzyzw iązkow ego K om itetu A k cji P ro testa cy jn ej Okręgu Ś lą sk ie­

go n ie b y li zad ow olen i z w to rk o w ej ak cji.

T w ierd zili, że za dużo b yło zastraszania ze stro n y d yrek cji Ś ląsk iej DOKP, a tak że za du­

żo podm ian obsług p ociągów . A le m im o to, plan zatrzym ań w y k o n a li w ok. 70 proc.

N ow ym m odelem firm y Mercedes - Benz, k tó ry pojaw i się na rynku w czerw cu tego roku je s t m ercedes C 280, następca do­

brze znane] w naszym kraj u 190-tkt.

Na zdjęciu: nowe dziecko Mercedesa. PAP — CAF — AP

Najsłynniejsza kaczka

N ajsły n n iejsza japońska k aczk a, nazw ana przez Jap oń czyk ów „Y am ago” — K aczką P rze­

b itą Strzałą — po dw u ty g o d n ia ch p obytu w leczn icy to k ijsk ieg o Zoo, p ow róciła w e w to ­ rek do w ła sn eg o gniazda w jed n y m ze sto ­ łeczn y ch parków .

L osy Yam ago p on ow n ie zd om inow ały w y d a ­ nia gazet japoń sk ich — Jak o d n otow u je to k ij­

sk i k orespon d en t ag en cji R eutera, p ow rót kacz­

k i do dom u zepchnął na d alsze sz p a lty zarów ­ n o problem y gospodarcze kraju, jak i fa k t, iż ponad p ołow a Jap oń czyk ów ch oru je ob ecn ie na grypę...

(Ciąg dalszy na str. 2)

Zrozpaczony ojciec okupował ambasadą

3 i pół god zin y ok u p ow ał w czoraj jed no z pom ieszczeń w am basadzie szw ed zk iej w W arszawie S tan isław A m an ow sk i, człon ek Ru­

chu O brony P raw Ojca, protestu jąc p rzeciw ko

„p rzetrzym yw an iu sw ego sy n a w S zw ecji” . O kupującego bez oporu w yp row ad zili ok. godz.

14.00 p olicjan ci w ezw a n i przez am basadę;

zw oln ion o go po złożen iu w y ja śn ień .

„B. żona A m an ow sk iego p rzebyw a od 3 la t w S zw ecji, w raz z ich sy n em . A m anow ski, k tó ­ ry w 1991 r. pojech ał do S zw ecji odw iedzić dziecko, został stam tąd w y d a lo n y , poniew aż Je­

go b. żona przedstaw iła tam tejszej p olicji

(Ciąg dalszy na str. 2)

UOP-owi skradziono volkswagena

N ależący do Urzędu Ochro­

ny Państwa granatowy V olksw agen g o lf został wczo raj skradziony

z

u licy Łubel sk ie j w W arszaw ie. W sam o­

chodzie z n ajd ow ał się m .in.

dow ód rejestracyjn y pojazdu.

In form ację o k rad zieży p o ­ tw ierd ziła Irena Popoff, rzecznik p rasow y UO P. Od­

m aw iając podania szczegó­

łó w pow iedziała, ż e policja prow adzi postęp ow anie w y ­ jaśniające w te j sp raw ie.

NR 46 (12.632) NAKŁAD: 85.326 ROK XLI CENA 1.500 ZŁ WYD.; 1

• STARCIE OBRONY ZE ŚW IADKAM I — POLICJANTAMI

Q

D IA ­ BEŁ T K W I W SZCZEGÓŁACH # ZBUDZIŁ M NIE POTWORNY KRZYK!

%

AWANTURY PRZED SALĄ SĄDOWĄ I INCYDENT W SA­

L I $ SĄD REAGUJE STANOWCZO Q CZY KTOS NASTAWAŁ NA WALDEMARA HUCZKĘ (OJCA)?

Znaki zapytania

w sprawie nowosolskiej zbrodni

Wczoraj Sąd Wojewódziki w Zielonej Górze wznowił przerwaną w ub.

miesiącu rozprawę w sprawie morderstwa popełnionego nocą z 19 na 20 czerwca 1991 r. w willi przy ul. Narutowicza w Nowej Soli na osobach Waldemara Huczki (ojca), Waldemara Huczki (syna) i Anny W. O współ-

(Ciąg dalszy na str. 2)

C z y ś n i e g m o ż e b y ć j e s z c z e b i e l s z y ?

Fot. P A W E Ł J A N C Z A R U K

24 LUTEGO 1993 R. dm iej ZiaOKOGÓRSKA-GOBZOW SKA

A G E N C J E

IN F O R M U J Ą

STRAJK GENERALNY W ŁODZI

Łódzka „Solidarność” rozpocznie w czwartek — 25 bm.

— 48-godzinny strajk generalny w regionie. U ch w ałę tej treści podjęto na n ad zw yczajn ym posiedzenia R egion al­

nego K om itetu S trajkow ego łódzkiej „S”, S trajk ow ać bę­

dzie rów nież kom u nikacja m iejska, P K P i PKS, a ze straj ku w yłą czo n e zostaną służby: zdrow ia, en ergetyczn e, c ie ­ p lne i w od no-k analizacyjn e.

ZA BLOKADĘ DRÓG - DO KOLEGIUM

Przeciwko osobom, które uczestniczyły 19 bm* w akcji blokady dróg w woj. piotrkowskim, przeprowadzonej przez Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność”, zostaną spo­

rządzone wnioski do kolegium ds. wykroczeń — poinfor­

mował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Piotrkowie.

Zarząd Regionu „S ” p oin form ow ał, że akcja blokady dróg była w ykonaniem u ch w a ły tego zarządu. P rzew od n i- I czący regionu, jego zastępca i sekretarz zadeklarow ali go­

tow ość odpow iadania przed k olegiu m za ok. 40 u czestn i­

k ów blokady, człon k ów NSZZ „Solidarność”.

PRZED POSIEDZENIEM „KRAJÓWKI"

Obradujące wczoraj w Gdańsku prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przygotowywało projekt stanowiska władz Związku w sprawie głosowania Klubu Parlamentarnego „S” na4 budżetem państwa. Projekt przedstaw iony zostanie na zap lan ow an ym na 24 i 25 bm., 2-dn iow ym posiedzeniu K om isji K rajow ej.

W popołudniow ej części obrad uczestn iczyli przew odni­

czący w szystkich zarządów region ów „Solidarności”.

PROTEST KOSZALIŃSKICH RADNYCH

Grupa radnych oprotestowała decyzję wojewody ko­

szalińskiego, który nieodpłatnie przekazał pnrafii pw. Du­

cha Świętego 15 ha gruntów rolnych znajdujących się w obrębie miasta i przeznaczonych w planie perspektywicz­

nym pod bu dow nictw o kom u nalne. Ich w artość oszacową no na ok. 8 m ld zł. — pow ied ział radny Zdzisław Ku­

rowski.

Sporna działka znajduje się w p raw dzie na peryferiach K oszalina, jednak blisko in frastru k tu ry technicznej m ia­

sta. S p rzeciw iając się darm ow em u jej przekazaniu, ra­

dni przypom nieli zarazem , że niedaw n o du chow nym po­

darowano podm iejski park leśn y na G órze C hełm skiej, co spotkało się z protestem m ieszk ańców m iasta.

ONZ TWORZY TRYBUNAŁ

Rada Bezpieczeństwa ONZ postanowiła utworzyć między­

narodowy trybunał do osądzenia zbrodni wojennych po­

pełnionych w d. Jugosławii.

Sekretarz gen eraln y ONZ ma w ciągu 60 dni opracow ać

{

»rojekt działania trybun ału . Będzie to p ierw szy trybun ał ego typu od 1945 r., k ied y U SA , W ielka B rytania, Fran­

cja i ZSRR osąd ziły w N orym berdze zbrodniarzy h itle ­ row skich. In icjatorem rezolucji R ady była Francja.

ŚWIĘTO SIŁ ZBROJNYCH BEZ JELCYNA

Prezydent Borys Jelcyn był nieobecny we wtorek pod­

czas składania przez przedstawicieli władz rosyjskich wieńców pod Kremlem z okazji Dnia Obrońców Ojczyzny

— święta rosyjskich s ił zbrojnych. Ś w ię to 23 lu teg o p o ­ czątk ow o obchodzono ja k o rocznicę sform ow an ia arm ii ra­

dzieckiej w 1918 r.

W iceprezydent Aleksander Ruckoj zapytany o n ieo b ec­

ność g ło w y p ań stw a odparł, ż& J elcy n p ojech ał n a w y p o ­ czyn ek . 62-letn i J elcyn , n a cz eln y dow ódca arm ii, p rze­

n iósł się do w illi pod M oskw ą tyd zień tem u na 12-dniow e w ak acje. Jednak p rzerw ał je w czw artek , by w ziąć udział w rozm ow ach nt. k ryzysu p olityczn ego w kraju z ¡prze­

w odniczącym parlam entu Ruslanem C hasbulatow em .

CZERWONE FLAGI POD KREMLEM

Tysiące prokosnunistycznych demonstrantów, w tym liczni wojskowi, przedefilowało we wtorek ulicami cen­

trum Moskwy, niosąc czerwone fla g i oraz portrety L e­

nina i Stalina. D em onstranci zablokow ali ruch m .in. na u lic y T w ersk iej w ychod zącej n a K rem l.

Dem onstranci w zn o sili okrzyki „Precz z J elcy n em ”,

„N iech ż y je Rosja Radziecka” oraz „B ronim y M atki-O j- czyzny”.

LODOWATE POWITANIE

Osadnicy żydowscy ze Wzgórz Golan urządzili we wto­

rek lodowate powitanie sekretarzowi stanu USA Warre­

nowi Christopherowl pod siedzibą premiera Izraela Iccha- ka Rubina w Jerozolimie, gdzie zrzucili 120 ton śniegu przywiezionego

z

gór.

O sadnicy zbudow ali igloo ozdobnione napisem : „nie do sprzedania”. Ma to sym b olizow ać odrzucenie m ożliw ości zw rócenia S yrii W zgórz Golan. Izrael opan ow ał je w 1967 roku w w yn ik u w o jn y sześciod n iow ej. P rem ier lochak Rabin d aw ał w czasie zeszłorocznej kam panii przed w ybo ram i do K nesetu do zrozum ienia, że jest gotów zw rócić Syrii część W zgórz Golan w zam ian za uk ład pokojow y.

Celem podróży Christonhera po krajach B liskiego Wscho du jest w zn ow ien ie bliskow schodniej kon ferencji pok ojo­

w ej, która po 14 m iesiącach bezow ocnych przetargów utk n ęła na m artw ym Dunkcie w grudniu zeszłeeo roku.

ROKOSZ W ROSYJSKIEJ ARMII

Ok. 350 oficerów armii rosyjskiej, którzy podczas mi­

nionego weekendu zebrali się w Moskwie, zażądało odej­

ścia ministra obrony Pawła Gracz owa zarzucając mu, iż nie potrafił zachować zdolności bojowej sił zbrojnych.

W sp otkan iu w zięli udział w o jsk o w i z ok. 30 region ów R osji oraz z Estonii, Ł otw y, M ołdaw ii, B iałorusi, U kra­

iny 1 A rm en ii, a w ię c byłych radzieckich rep ublik, w k tó ­ rych ciągle stacjon u je arm ia rosyjska.

We w torkow ym w ojsk ow ym p rogram ie telew izyjn ym m in ister G raczow pow ied ział, że doszło do SDOtkania erupy prokom un lstycznych i n acjon alistyczn ych o ficerów , którzy próbują w c i s n ą ć arm ie w rozgryw ki polityczne.

SŁOWACJA NIE CZUJE SIĘ BANANOWĄ REPUBLIKĄ

Rozmowy między rządem słowackim a Międzynarodo­

wym Funduszem Walutowym zostały przerwane, w zwią­

zku z odrzuceniem przez Bratysławę propozycji zdewalu- owania korony.

Zalecany przez MFW program p rzew id u je zd ew alu ow a- n ie w alu ty, a n astęp n ie w p row ad zen ie jej płyn nego k u r­

su i je st analogiczny do zalecon ego B ułgarii. Według w ładz słow ackich są to w arun ki n ie d o przyjęcia. S ło w a ­ c ja n ie uw aża się za rep u b lik ę bananow ą — tw ierd zą p rzed staw iciele B ratysław y. K on su ltacje m ają być w zn o­

w ion e za m iesiąc.

RUBEL NIEUSTAJĄCO TONIE

Giełdowy kur« dolara w Rosji zaczął znów wzrastać, co potwierdziły notowania z wtorkowego przetargu na Mo­

skiewskiej G iełdzie Walutowej. K urs dolara podniósł się o 17 rubli w stosunku do poprzedniej sesji i w yn iósł 576 SUR za zielo n y banknot.

ZAPUSZKOWANA KOKAINA

Policja rosyjska skonfiskowała ponad tonę kokainy.

N arkotyk pochodzi z K olum bii. U k ryty b y ł w puszkach, ud ających k on serw y m ięsne. Do R osji kokaina m iała w jech ać z F inlandii ciężarów ką.

Rosja nie b yła w ty m w yp adk u „krajem tran zytow ym ”

— kok aina m iała dotrzeć do rosyjsk ich narkom anów .

R e d a k to r d e p e s z o w y T A D E U S Z N O R M A N

In fo r m a c je k r a jo w e I z a g r a n ic zn e o p r a c o w a n e n a p o d sta - w ie s e r w is u P A P , R e u te r a ł A F P .

Odszkodowania także dla współmałżonków

rolników

Trybunał K o n sty tu cy jn y uzna) 23 bm. za n iezgod n y z K onstytucją jeden z przepi­

sów u staw y o ubezpieczeniu spo łecznym roln ik ów . P odzielił tym sam ym stan ow isk o w n io sk o ­ daw cy — R zecznika Praw Oby­

w a telsk ich , który zak w estion o w a ł ia k t p om inięcia w u sta­

w ie m ałżonka rolnika w gro­

n ie osób u p raw n ion ych do jednorazow ego odszkodow ania z ty tu łu w yp ad k u przy pracy.

T rybunał uznał, że zostały naruszone k o n sty tu cy jn e za­

sad y sp raw iedliw ości sp ołecz­

nej i rów ności w ob ec prawa, p rzyp om niał, że w polskim sy stem ie praw nym m ałżonek jest uznaw any za osobę n aj­

bliższą. p o m in ięcie w u staw ie o ubezpieczeniu społecznym roi n ik ó w tego fa k tu ma charak­

ter d ysk rym in u jący w spółm ał żonka rolnika.

T rybunał n ie p o d zielił sta ­ now iska R zecznika co do n ie ­ zgodności u sta w y z kilkom a in n y m i artyk ułam i K o n sty tu ­ cji. W ytknął w n iosk od aw cy brak rozw ażności w staw ian iu zarzutu niezgodności z K on­

stytu cją i p ow oływ an ia się na zb yt dużą liczb ę p rzepisów k o n sty tu cy jn y ch b ez uzasad­

nienia.

Najsłynniejsza

ka czk a

(Ciąg dalszy ze str. 1\

S łyn na kaczka pod k on iec stycznia została przebita strza łą praw dopodobnie przez kłu sow nika. P ocisk n ajw yraźn iej n ie uszkodził jednak organów w ew n ętrzn y ch ptaka, który p ły w a ł po staw ie w jednym z tok ijsk ich parków , d um nie no sząc nad grzbietem resztki strzały. Przez k ilk a dni trw ało polow an ie na zręcznie unikającą sieci kaczkę. Y am a- go ostateczn ie jednak sch w y ­ tano, przew ieziono do Zoo i tam zoperow ano. Po d w u ty ­ god n iow ej rek on w alescen cji, kaczkę w yp u szczon o na w o l­

ność w rodzinnym parku. Zda niem lek arzy z to k ijsk ieg o Ogrodu Z oologicznego U eno, Yam ngo z pew nością będzie m iała dość sił, b y w raz

z

in ­ nym i — m niej słyn n ym i — kaczkam i odlecieć w końcu m arca na S yb erię, gdzie ten gatun ek spędza lato.

O d ł o g i i k o s z a r y d o w z i ę c i a

(Ciąg dalszy ze str. 1)

c ił się te ż do m a r sz a ł­

k a S e jm u o p r z y sp ie sz e n ie p rac n ad u s ta w ą o o b y w a ­ te ls tw ie . J a k n a p isa ła w c zo raj „G azeta W y b o rcza ”, rzeczn ik p r o p o n u je , b y P o ­ la c y z K a za c h sta n u m o g li o sie d la ć się („jest k u te m u n a g lą c a i n a jle p sz a o k a ­ z ja ”) n a te r e n a c h o p u sz ­ cza n y ch p rzez w o js k a r a ­ d z ie c k ie lu b n a le ż ą cy c h o d ło g iem z ie m ia c h po P G R -a c h (w oj. k o s z a liń s k ie , sz c z e c iń s k ie i g o rzo w sk ie)

— zw ła sz cz a że P o la c y z K a z a c h s ta n u są n a o g ó ł roi n ik a m i.

W c z a s ie II w o jn y ś w ia ­ to w e j i p ó ź n ie j w ie lu P o ­

la k ó w z o sta ło d e p o r to w a ­ n y c h d o K a za c h sta n u i in ­ n y c h m ie js c p r z y m u so w eg o o sie d le n ia w g łę b i ZSR R . N a c a ły m ob szarze d a w n e ­ go im p e r iu m (razem z pań stw a m i b a łty c k im i) ży je d ziś ok. 2,5 m in P o la k ó w ; w K a za c h s ta n ie je st ich ok.

150 ty s ię c y . D z iś c zę ść z n ic h c h c ia ła b y w r ó cić do P o ls k i. W y m a g a ło b y to p r z y zn a n ia im sta tu su r ep a ­ tr ia n ta o ra z z a p e w n ie n ia p r a cy i m ies z k a n ia .

P rof. Z ieliń sk i m ó w ią c o so b ie p o d k r e ślił, że „stara s ię p a n o w a ć nad n e r w a m i i p o s tęp o w a ć r o zw a ż n ie ”.

P o in fo rm o w a ł, że sp r z e c i­

w i się p r z ep ro w a d ze n iu lu

str a c ji w sp o só b n a r u s z a ­ ją c y p ra w a i w o ln o ś c i o b y ­ w a te ls k ie np . p r a w a d o d o ­ m n ie m a n ia n ie w in n o śc i. J e go zd a n ie m te n b łą d z a ­ w ie r a ją w s z y s tk ie , ro zp a ­ tr y w a n e o b ecn ie, p r o je k ty u s ta w lu str a c y jn y c h .

P y ta n y o n a c isk i z z e ­ w n ą trz , w ty m K o śc io ła ka to lic k ie g o , na je g o d z ia ła ł n ość r ze c z n ik p o d k reślił, że n ie s p o tk a ł się z n im i b e z ­ p o śre d n io , le c z np . w l i ­ sta c h , k tó r e o tr z y m y w a ł r ó w n ie ż od d u ch o w n y ch .

„G d yb y P a r la m e n t w p r o ­ w a d z ił p a ń stw o w y z n a n io ­ w e , z r e z y g n o w a łb y m ze s w o je j fu n k c ji” — z a p o w ie dział.

Znaki zapytania

w sprawie nowosolskiej zbrodni

(Ciąg dalszy ze str. 1)

u d zia ł w z b rod n i o sk a rż e n i są J a c e k D . i S z y m o n G.

P o d z a rz u tem p a s er stw a sto ją p rzed są d e m A d am B. i A n d rzej B., k tó r z y o d p o w ia d a ją z w o ln e j sto p y .

W y ja śn ie n ia sk ła d a ł są d o w i A n d r ze j B., k tó r y w s ty czn iu br., z p o w o d u ch o ro ­ b y , n ie s t a w ił się n a roz­

p r a w ę . W y ja śn ił om, iż n a ­ b y ł z ło te p r z ed m io ty , n ie w ie d z ą c, iż p och od zą o n e z p r z es tę p s tw a . J a k o je d n e g o ze sp r z e d a ją c y c h ro zp o zn a ł o sk a rż o n e g o J a c k a D . O p­

rócz złota, p ro p o n o w a n o A n d r z e jo w i B . ta k ż e d z ie ła m a la rsk ie.

Przed rozpoczęciem prze­

słuchania świadków — po­

licjantów, sprzeciw zgłosiła obrona oskarżonych o współ udział w zabójstwie. O broń c y w y w o d z ili, iż je st to sp rzeczn e z p o lsk im p ra­

w em . O sk a r ż y c iel w n ió s ł o o d d a le n ie sp rz e ciw u . S ąd p o s ta n o w ił o d d a lić w n io s e k ob ro n y i p r z esłu c h a ć p o li­

cja n tó w .

C h ybion e p c h n ię c ie G la p iń s k ie g o

(Ciąg dalszy ze str. 1)

w reszcie n ow e w yb ory d o Sejm u. Jak stw ierd ził gość radia „Z et”, n astęp u je in te ­ gracja p olsk iej oentropraw i- c y tzn. PC, RdR, Ruchu III R zeczypospolitej Parysa i Stronn ictw a Pracy. C entro- praw ica ch ce m ieć jednego w sp óln ego kandydata n a pre zydenta. W edług G lap iń sk ie­

go jest za w cześn ie by m ó­

w ić kto n im będzie. Szanse O lszew skiego po głosow an iu budżetow ym bardzo zm alały.

Jako ew en tualnych kandyda tów G lapiński w y m ie n ił pre zesa Sądu N ajw yższego Ada ma Strzembosza.

E

iej zna, gdzie m oże być naj ardziej p ożyteczn y” — po­

w ied ział p rof. A dam Strzem bosz n a zgłoszon ą publicznie propozycję A dam a G iapińskie go, aby kandydow ał na sta ­ n ow isk o prezydenta.

„Z całą nieskrom nością — dodał p ierw szy p rezes Sądu N ajw yższego — m ogę pow ie dzieć, że m oja dotychczasow a praca w jakiś sposób k o res­

ponduje z m oją kom p etencją w tym zak resie. N atom iast, ani n ie m am am bicji p ełn ie n ia w y ższy ch funkcji n iż peł n ię, ani też n ie uw ażam się za osobę dostatecznie w tym zak resie kom p etentn ą. K a ż-

„Moją dew izą je st robić to de stan ow isk o w sądzie jest na czym człow iek się n a jle - bardzo w y so k ie ”.

Z ło ży li o n i z ezn a n ia , d o ­ ty c zą c e n o ta tk i z 28 s t y c z ­ n ia 1992 r., z n a jd u ją ce j się w a k ta c h s p r a w y , a o d n o ­ sz ą c ej s ię d o tr e ś c i ro zm o ­ w y , ja k ą w a r e s z c ie śle d ­ czy m p rz ep r o w a d z ili z J a ­ c k ie m D. d w a j fu n k c jo n a ­ r iu sze p o licji. B y ła to r o z ­ m o w a na ż y c z e n ie p od ejrzą nego, k tó r y — w e d łu g p oli c ja n tó w — b y ł z b u lw e r s o ­ w a n y o k o lic z n o ścią , iż in ­ n y p o d ejr za n y w tej sp ra ­ w ie z o s ta ł u w o ln io n y z a re sztu . J a c e k D . u w a ża ł, iż ró w n ie ż p o w in ie n b y ć zw o i n io n y . D a ł d o zro zu m ien ia , że je śli zostande z w o ln io n y z a r e s z tu u d z ie li in fo r m a ­ cji, k tó r e b ęd ą m o g ły p rzy c zy n ić się d o r o z w ik ła n ia sp ra w y . B y ł to, jak o k r e ś lili p o licja n ci, w a r u n e k p r zeta r g o w y . „N a p r z y n ę tę ” J a cek D. p o w ie d z ia ł p o licja n to m , iż w p r z ed d z ie ń zb ro d n i b y ł w p e w n y m lo k a lu n a przed m ie ś c iu N o w ej S o li. N ie c h c ia ł je d n a k z ło ż y ć w y ja ś mień do p r o to k o łu .

Na te zeznania policjan­

tów bardzo ostro zareago­

wali obrońcy. Jedno

z

py­

tań obrony sąd uchylił. W każdym razie policjanci zna leźli się w krzyżowym og­

niu pytań obrony, która za rzuciła policjantom — naj­

ogólniej rzecz biorąc — nie formalne postępowanie.

Z e z n a w a li r ó w n ie ż linni św ia d k o w ie , m .in . są s ie d z i H u czk ó w . Jeden ze świad­

ków powiedział sądowi, iż krytycznej nocy obudził go potworny krzyk mężczyzny.

Ś w ia d e k n ie b y ł p e w ie n jed n a k sk ą d on d o ch o d zi. C złon k o w ie je g o ro d z in y w y s z li z d o m u , żeb y s ię r o z e j­

rzeć, n ic ze g o p o d ejr za n eg o je d n a k n ie sp o s tr z e g li. M ia ło to b y ć o k . god z. 2— 2.30 w n o c y z 19 n a 20 c ze r w c a 1991 r.

In n i ś w ia d k o w ie w id z ie li te g o ż 19 cze rw c a , ok. god z.

23— 23.20, ja s n y sa m o ch ó d o so b o w y z a ch o d n ie j m a r k i i

POLICJA

• W czoraj, około godz. 20, na drodze m ięd zy Dąbiem a P ołu p in em k ierow ca sam oebo- du dostaw czego bus potrącił m ężczyzn ę, który poniósł śm ierć. (W cb w ili zam ykania num ery „GL” na m iejscu w y ­ padku zn ajdow ała się ekipa dochodzeniow a policji).

ę W n o cy z 22/23 bm. w Mię dzyrzeczu do S p ółdzielni P ra­

cy H an d low o-P rod u kcyjn ej w ła m ał się złod ziej i zabrał ar­

ty k u ły ch em iczn e 1 kom p let garnków . W artość łu p u, ok.

17,5 m in zl. Część ukradzio­

nych przedm iotów p olicja od­

nalazła.

• W n ocy z 22/23 bm. z n ie ­ strzeżonego parkingu n a ul.

S trum yk ow ej w Z ielon ej G ó­

rze ukradziono skodę fa v o rit 1351, nr rej. ZEA-1078, koloru bordow ego, w artości 05 m in zl.

« W P rzyborow ie gm . N ow a Sól — w e w torek ok oło godzi­

n y 14 — do bazy P rzedsiębior

stw a „D rew p ex ” w czasie n ie ­ obecności pracow ników p od je­

chał k ierow ca ciężarów ki liaz o n ieu sta lo n y ch num erach re jestra cy jn y ch . Po przym ocow a niu przyczepy „szarp” , w ar­

tości 5 m in zł, od jechał w niezn an ym kierunku.

STRA5S POŻARNA

« W R udgierzow icacb, gm.

Św iebodzin, sp łon ęła szopa drew niana z 70 kurczętam i.

Straty około 3 m in zł. P rzy­

czyną pożaru b yła niespraw na żarów ka ogrzew ająca kurczęta.

• W S łubicach spłonął pra­

w ie ca łk o w icie sam ochód au ­ di 80. S traty ocen ia się n a 40 m in zł.

GRANICA

N a przejściach granicznych:

w O lszynie k iero w cy ciężaró­

w ek czek ali w czoraj na w jazd

— 3 godz., w yjazd — 5 godz., w G ubinie w jazd od b yw ał się na bieżąco, n a w yjazd czek a­

no 6 godz.; w Ś w ieck u na wjazd — 4 godz., na w yjazd 21 godz.

— • —

W czoraj na przejściu w Ś w ieck u zatrzym ano dw ócb Po laków , którzy ch cieli w y w ieźć z Polski 1600 fa łszy w y ch m a­

rek o n om in ałach 100 m arek.

(ma)

superexpress

ATRAKCYJNĄ k aw alerk ę k o­

rzystn ie w y n a jm ę, p łatn e za 3 lata. OPLA kadeta com bi 1,3, 1983 stan id ealn y, zam ien ię na dostaw czy. W iadom ość: w dniu ogłoszenia. II ARMII 16/1.

BGX-1950

SPROSTOW ANIE. W ogło­

szeniu nr BGX-1622 (nie od­

pow iadam za długi) w inno być: Zielona Góra, Za­

w ad zk iego 53/9, a n ie Za­

chodnia. BOX-1946

ZATRUDNIMY piekarza ze sta żem . Z ielona Góra, tel. 52-30.

BGX-194S KUPIĘ o w ies 10-20 t. Z ielo­

na Góra, tel. 283-11, 54-85.

CGX-1849 WSZELKIE rem on ty m iesz­

kań. Z ielona Góra, tel. 614-84.

FG-07 TRANSPORTER — 9-<»obowy DIESEL 1985, stan p erfek t. Zie łona G ó ra ,,tel. 652-34. BGX-1948

dolar m a r k a fu n tb T y t.

fra n k fr.

fra n k szwaj.

mm, BtOGOW ul.Słowiańska

skup sprzedaż 1 6100

9 8 1 9 2 3 2 0 0 2 8 9 0

16250 9 9 2 0 2 3 8 0 0 2 9 6 0

GORZÓW

"Orbis"

skup sprzedai 16050

9 7 6 0 2 3 0 0 0 2 8 3 0

16200 986 0 2 3 5 0 0 2 9 3 0

1 0 7 2 0 1 1 1 0 0 10500 10700 1 0 3 0 0 10700 ZIELONA GÓRA

D&MAR skup 16100

982 0 2 2 7 0 0 28 5 0

sprzedaż 1 6250 9870 2 3 5 0 0 2 9 5 0

G iełd a fr a n k fu rc k a (23.02) 1 USD = 1 .6239 DEM

Zachmurzenie duże z wię­

kszymi przejaśnieniami w nocy. Okresami opady śnie- gu.Temperalura maksymalna od -1 do-3 stopni, minimal na od-3 do -5 stopni. Wiatr umiarfcewany i dość silny z kieoinkd# północnych rnrec powodować zaleje i zamie­

cie śnieżne.

n a jp ra w d o p o d o b n ie j z za­

c h o d n ią r eje str a cją . C ała w illa H u c z k ó w b y ła w ó w ­ cza s o ś w ie tlo n a , ch o cia ż gos p o d a rz n ie m ia ł w z w y ­ c za ju ta k ic h ilu m in a c ji.

W sz y scy z w r ó c ili u w a g ę , że w p o s es ji H u c z k ó w teg o w ie cz o ru i te j n o c y n ie szcze k a ły p sy, z a z w y c z a j b ard zo g ło śn e .

J e d e n ze ś w ia d k ó w p o w ie d zia ł, iż w m a rcu 1991 r.

d o w ie d z ia ł się , że W a ld em a ro w i H u czce (ojcu ) m ia ło gro zić ja k ie ś n ie b e z p ie c z e ń s tw o . W sza k że sz c z e g ó łó w n ie p o tr a fił p o d a ć. W ielu zresz tą ś w ia d k ó w g u b iło się w szc z e g ó ła c h , jak np . d a ty , o d le g ło ś c i itp.

Emocje cygańskiej publi­

czności wyzwoliły wczoraj pytania obrony, dotyczące w y ja z d u W a ld e m a ra Hucz­

ki (ojca) do Opola, ponoć w celu wywarcia jakiejś ze msty. E m o cje z a sz ły tak da lek o , ż e p r z ew o d n ic zą c y roz p r a w y , sę d z ia S W Romuald Filipowski m u s ia ł w y d a lić z sald są d o w e j je d n e g o z o b e cn y ch . D o tu m u ltu d o­

s z ło ta k ż e p rzed d rz w ia m i saili są d o w e j. S ę d z ia z a p o ­ w ie d z ia ł w ó w c z a s, że je śli to s ię p o w tó rz y , w o g ó le u s u n ie p u b liczn o ść.

Przed salą sądową i w hallu stale znajdują się po licjanci z grupy antyterro­

rystycznej KWP. Ich o b e c ­ n o ś ć p r z y c z y n ia się w p r a w d zie do ła g o d z en ia n a s tr o ­ jó w , a le o k r z y k i, ty r a d y i p o g r ó żk i zd arzają się je d ­ n a k , c z e g o są d n ie to le r u ­ je.

O sk a r żo n y ch b r o n ią a d w o k a ci: Tadeusz Smykowski, Krzysztof Szymański, Jerzy Lesiński i Marian Misiarz z Z ie lo n e j G óry oraz Ro­

man Kwaśniewski z B y ­ d g o szcz y . P e łn o m o c n ik a m i o sk a r ż y c ie li p o s iłk o w y c h (ro d żin a H u c zk ó w ) są a d w o k a ci Stanisław Inerowicz z N o w e j S o li o r a z Zygmunt Szostak z O pola. O skarża p r o k u ra to r P r o k u r a tu r y W o je w ó d z k ie j — Kazimierz Rubaszewski.

D z iś d a ls z y c ią g p r o c e ­

su . (Z. Sz.)

DOBIEGNIEW. Wielkość i zasady dofinansowania przez a d m in is tr a c ję rządo w ą in w estycji służących ochronie środow iska w gm inie, a także proble­

m y zw iązan e z bezrobo­

ciem b yły tem atem _ spot­

k an ia w o je w o d y Zbignie­

wa P uszą z Radą Gminy i zastępcą burmistrza.

(sc) ZIELONA GÓRA. W woj.

zielonogórskim m ięsaka około 11 tys. osób k ale­

kich i n ieu lecz a ln ie cho­

rych. P onad 140 tys. osod pobiera em erytu ry i ren­

ty. B lisk o połow a spośród nich m ieszk a na w si. Czę sto są one pozbaw ione opieki m edyczn ej, ma]3 utrudniony dostęp d o o ś­

rodków rehabilitacyjnych i słu żb y zdrow ia. Bywa»

że lud zie k alecy nie k o­

rzystają ani ze w sparcia opieki społecznej, ani or ganizacji charytatyw nych, a i ostatnio z lekarstw , p on iew aż są one dla nich za drogie. O tych proble­

m ach rozm aw iali działacze P olskiego Tow arzystw a W alki z K alectw em z pre zesem Zarządu W ojew ódz kiego PSL — Janem A n- d rykiew iczem . Jak infor­

m u je nas Zarząd W ojewo dziki PTW zK, p rezes ZW PSL zad ek larow ał pomoc osobom niepełn osp raw n ym m ieszk ającym n a w si

„poprzez zaangażow anie a k tyw u P S L ”. (as) GORZÓW. W m inioną nie d zielę — 21 bm . — na ogólnej zbiórce instrukto rów Z w iązku H arcerstw a R zeczyposp olitej został pow ołan y Półnoano-Zacho dni O kręg ZHR, obejm u­

jący sw ym z a sięg iem w o ­ jew ód ztw a gorzow skie i szczecińskie. W ramach Okręgu utw orzono P ó łn o c no-Z achodnią Chorągiew H arcerzy ZHR i N am iest­

n ictw o N aczelniczki Harce rek ZHR. Na fun kcję przew od niczącego P ółn oc­

no-Z achodniego O k r ę g i ZHR został pow ołany harcm istrz A ndrzej N aw oj- czyk, kom en d an tem P ół­

nocno-Z achod niej Chorą­

gw i ZHR w yb ran o h a r c ­ m istrza Jacka D u dziń sk ie go. zaś N am lestniczk ą N a czeln iczki H arcerek ZHR

— pod harcm istrzynię Mał gorzatę Sk orek-K ow alsk ą.

Siedzib a n o w o p ow stałego Okręgu m ieści się w Go­

rzow ie przy ul. S trzelec­

kiej 9, pokój n r 22.

R. G.

O kupow ał a m b a sa d ę

(Ciąg dalszy ze str. 1)

dok u m en t, z którego wynika­

ło, że Jest on rzekom o pozba­

w io n y praw rodzicielskich"

p ow ied ział L eszek Gazy z B*u ra P oselskiego KPN.

P oin form ow ał on, że Ama- n o w sk i zw ró c ił się o pomoc do K PN w sw o jej sprawie-

„O becnie n ie ma on prawa w jazd u do S zw ecji” — dodał- Zdaniem p racow n ik ów am ba­

sady, A m anow ski n ie zachow y w a ł się agresy w n ie. Twierdzy oni, że pomoc Amanowskiemu n ie leżała w ich kompeten­

cjach. Z asugerow ano m u zw r°

c en ie się do polsk iego Minis­

terstw a Spraw ied liw ości.

:v' - Kestfja auS.S££wfoiim a i A k c je

k u rs (23.2)

(w

zł)

zmiana kursu (w proc,)

Wartość obrotu (w min zł)

BIG

^{29.000 0,0 165,996}

BRE

^190.000

+1,1

^879,320

Elektrim

^{220.000 +3,3 6.696,800}

Exbud

254.000 (ns) +0,4 1.113,028

Irena

46.000 (nk) 0,0 18,584

Kable

36.000 (nk) 0,0 112,032

Krosno

^{29.000 0,0 249,980}

Mostostal

323.000 (nk) -4,7 2.781,676

Okocim

^{109.000 +3,8 2.852,530}

Próchnik

38.500 (ns) +1,3 263,417

Swarzędz

37.500 (ns) +1,4 244,200

Tonsil

^{23.500 +6,8 83,613}

Universal

9.000 (ns) 0,0 196,974

Wedel

^{215.000 +1,9 4.433,300}

Wólczanka

^41.000 +2,5 1.673,866

Żywiec

^130.000 +1,6 3.263,520

Razem 25.028,836

WIG = 1066,6 (1,3%)

ns - nadwyżka zleceń sprzedaży,

nk - nadwyżka zleceń kupna,