Stefan Moysa
"Christentum und Religion", Heinrich
Kahlefeld, Ulrich Mann, Bernhard
Welte, Claus Westermann,
Regensburg 1966 : [recenzja]
Collectanea Theologica 38/4, 217-218
RECENZJE
217
d e jm u ją ta m d w a zasadnicze te m a ty , z k tó ry c h każdy je s t o p rac o w a n y przez teologa ew angelickiego i k atolickiego: p ro b lem a b so lu tn y c h rozszczeń ch rz e śc ija ń stw a oraz d ialogu ch rz e śc ija ń stw a z in n y m i relig iam i.
P ierw sze za g ad n ien ie a n a liz u je z kato lick ieg o p u n k tu w id zen ia J. R a t - z i n g e r, k tó ry k o rzen ie roszczeń ch rz e śc ija ń stw a w idzi w ab so lu ty zm ie r e - ligii żydow skiej głoszącej p ry m a t Boga jedynego. Ten ab so lu ty zm u w y d a tn ia się jeszcze b a rd z ie j w c h rz eśc ija ń stw ie, gdzie p rz e ja w ia się jak o p raw d ziw y u n iw ersa liz m , k tó reg o k o n ie cz n ą k o n se k w e n cją je st ogólnośw iatow a m isja . P ro te sta n c k i teolog W illy B o 1 d o p ra c o w u ją c y to sam o zagadnienie, u p a tr u je p o d sta w ę d la roszczeń ch rz eśc ija ń stw a p rze d e w szy stk im w osobie C h ry stu sa u krzyżow anego i w yw yższonego, k tó ry je st a b so lu tn ą i uosobioną P ra w d ą . A u to r o p ie ra się głów nie n a 5 ro zd ziale K sięgi O bjaw ien ia, gdzie B a ra n e k je s t p rze d sta w io n y ja k o jed y n y , k tó ry może otw orzyć księgę lu d z kich losów i p rzeznaczeń.
C h rześcijań stw o odk ry ło p ro b lem dialogu z in n y m i relig iam i dopiero w o sta tn ic h czasach. Czy dialog sp rzeciw ia się a b so lu tn y m roszczeniom ? Z a g ad n ien ie to, choć nie je s t w y ra źn ie sfo rm u ło w an e, s ta w ia ją au to rz y dw óch pozostałych re fe ra tó w . K o n fro n ta c ja idei re lig ijn y c h je st dzisiaj p ew n ą k o niecznością życiow ą w y n ik a ją c ą z sy tu a c ji w spółczesnego św iata. O bok d ia lo gu relig ii je d n a k coraz b ard z iej n ab rz m iew a p ro b le m se k u la ry z a c ji św ia ta i w spólnego sta n o w isk a w szy stk ich relig ii w obec niego. M yśli te p o ru sza a u to r p r o te s ta n c k i G ensichen.
K ato lick i teolog W a l d e n f e l s w o p arc iu o d o k u m e n ty S o b o ru W a ty kań sk ieg o II w y k a z u je , że ch rz eśc ija ń stw o m u si b a rd z ie j zw racać u w ag ę na sy tu a c ję n a ro d u i k ra ju , w k tó ry m żyje i b a rd z ie j uczyć się od niego. W inno sobie rów n ież zd aw ać sp raw ę, że relig ie n ie ch rze ścijań sk ie są o b ie k ty w iza cją pew n y ch osobistych p o sta w i w yborów , k tó re są złączone z p rzy ję cie m czy odrzuceniem ła sk i Bożej. W reszcie c h rz eśc ija ń stw o n ie m oże być sędzią n a d rzęd n y m n a d relig iam i, ale m u si w obec nich w y p ełn ić sw oje w łasn e p o sła n nictw o i służbę.
S to su n ek ch rz e śc ija ń stw a do in n y ch relig ii sta n o w i zagadnienie, w k tó ry m różnice w yzn an io w e n ie są ta k dzielące, ja k w p ro b lem ach w ew n ą trz c h rz e śc i- ja ń sk ic h , d la teg o obok in n y ch p o dobnych m oże ono być z dużym pożytkiem op raco w y w an e przez teologów różnych w y zn a ń . R ów nocześnie je d n a k tru d n o się oprzeć w ra ż e n iu , że poszczególni a u to rz y za n ad to m ów ią n a sw oje k onto i m ało się troszczą, ab y p o d ją ć te sam e p ro b lem y , k tó re rów nocześnie s ta w ia ją ich koledzy. P ow szechne zjaw isk o dialogu „g łu ch y ch ” i tu ta j się zaznacza. T kw im y je d n a k jeszcze sta le w p o cz ątk ac h ; o ty m należy p a m ię ta ć p rz y oce nie tego ro d z a ju zjaw isk.
K S. S T E F A N M OYSA S J, W A RSZAW A
H E IN R IC H K A H L E FEL D , U L R IC H MANN, BER NH A RD W ELTE, CLAUS W ESTERM A NN, C h r iste n tu m u n d R eligion, R e g en sb u rg 1966, V erlag F rie d rich P u ste t, s. 106.
Od czasów B a r t h a i B o n h o e f f e r a d a tu je się pro b lem ro zró żn ie nia m iędzy O b jaw ie n ie m i w ia rą z je d n e j stro n y a relig ią z d ru g ie j. O b ja w ien ie je s t jed n o , n iezm ienne, d an e człow iekow i w jego sercu, re lig ia s ta n o wi p ew n e ze w n ętrzn e , lu d z k ie fo rm y w y ra zu , je st h isto ry czn ie u w a ru n k o w a na i może się zm ieniać. T ak w sposób uproszczony p rz e d sta w ia ło b y się to rozróżnienie, w p ro w ad zo n e głów nie przez au to ró w p ro te sta n c k ic h . W zw iązku z ty m n ie k tó rz y z n ic h s ta w ia ją m ożliw ość istn ie n ia ch rz e śc ija ń stw a bez r e ligii, k tó re trw a ło b y w św iecie całk o w icie zsek u lary zo w an y m , pozbaw ione zew n ętrzn y ch form .
2 1 8 RECENZJE
Z ag a d n ien ie to opracow ane w spólnie p rzez k ato lik ó w i p ro te sta n tó w s ta now i p rz e d m io t recenzow anej tu ta j książeczki. R e fe raty , k tó re się n a ,:n ią sk ła d a ją , a n a liz u ją ko lejn o sto su n ek re lig ii do w ia ry w S ta ry m T estam en cie oraz w E w an g elii św. Ja n a , d alej relig ię ja k o p ro b lem teologiczny naszego czasu, w reszcie sto su n ek elem en tó w w ew n ę trz n y c h do zew n ętrzn y ch w r e li gijności. R e fe ra ty u trz y m a n e są w to n ie u m ia rk o w a n y m i w sk az u ją c, że ro z ró żn ien ie m iędzy w ia rą i relig ijn o ścią z n a jd u je pew n e p o d sta w y w P iśm ie św. n ie w y c ią g a ją ta k ra d y k a ln y c h k o n k lu z ji, ja k n ie k tó rzy a u to rz y . W iele w y ja ś n ia w ty m w zględzie trze ci re fe ra t, k tó ry m ów i o konieczności fo rm zew n ętrzn y c h zw iązanych z W cieleniem , O b jaw ien iem i w ia rą . D latego pd- rzu c en ie p ew n y c h fo rm relig ijn o śc i p ro w a d zi zw ykle do innych. N iem ożliw e je s t je d n a k ch rz eśc ija ń stw o całkow icie b ez relig ijn e, gdyż zaprzeczyłoby sw o jej w łasn ej n a tu rz e , w y n ik a ją c e j z W cielenia S y n a Bożego.
G łów na w a rto ść re fe ra tó w polega n a ty m , że p o d ję ły one p raw d ziw ie p o sta w io n y p ro b le m sto su n k u elem en tó w w e w n ętrz n y ch do ze w n ętrzn y ch w relig ijn o śc i i p y ta n ie , w ja k ie j m ierze ele m e n ty ze w n ętrzn e m ogą ulegać zm ianie bez n a ru sz e n ia praw d ziw o ści sam ego O bjaw ien ia. Z ag ad n ien ie to je st nie ty lk o a k tu a ln e dla k ato lik ó w w zw iązk u z posoborow ym ag g io rn a m en to , ale d la w szy stk ich ch rz eśc ija n o raz w szy stk ich w ierzący ch żyjących w sz y b ko zm ien iają cy m się św iecie, k tó ry p rz y b ie ra coraz to b ard z iej znam iona św ia ta czysto św ieckiego. K siążka ta m oże im dopomóc, by ta k że w tym św iecie p o tra fili żyć ja k o ludzie p ra w d z iw ie relig ijn i.
K S. STE FA N MOYSA S J, W ARSZĄW A
M IC H A EL SCH M AUS, M ed ita tio n en über C h ristu s u n d der L aie nach d e m
K o n z il, R eg en sb u rg 1966, V erlag Jo se f H abbel, s. 146.
D ziełko M. S c h m a u s a je st now ym o pracow aniem jego k sią żk i C h r i
stu s das U rbild des M enschen. Ze w zg lęd u n a duże zm ian y i u zu p e łn ie n ia
p o d y k to w an e przez w spółczesną m yśl teologiczną, a u to r n a d a ł książce now y ty tu ł. K siążka, ja k zaznacza a u to r w przedm ow ie, m a służyć duszp asterzo m oraz za in te re so w an y m i zaangażow anym laikom . D latego też p ro b le m a ty k a , k tó ra k o n c e n tru je się na osobie Je z u sa C h ry stu s a i na jego zbaw czej fu n k c ji, nie je s t p o tra k to w a n a teoretycznie. W d ru g iej części om aw ia a u to r m iejsce la ik a tu w K ościele oraz jego za d an ia w św ietle V atican u m II: jego fu n k c ję litu rg ic z n ą i m isjo n a rsk ą oraz rolę w k sz ta łto w a n iu św iata. W te n sposób p ro w a d zi c z y te ln ik a od rozw ażań teologicznych do re a liz a c ji k o n k re tn y c h postaw .
Z daniem a u to ra , p o dstaw ow ym zag ad n ien iem dla w spółczesnych m y ś li cieli re p re z e n tu ją c y c h różne k ie ru n k i je s t p ro b lem człow ieka. K im je s t czło w iek? S zanse ludzkości w n adchodzącej epoce są u zależnione od w łaściw ej odpow iedzi n a to p y ta n ie . T ra fn a odpow iedź zap ew n i ład, zła — pow iększy chaos. T ym czasem w śró d m yślicieli istn ie je w ie lk a rozbieżność poglądów . W ta k ie j s y tu a c ji c h rz eśc ija n in św iadom y sw ej odpow iedzialności w in ie n w ra z z lu d źm i in n y c h p rze k o n ań p o d ją ć tr u d p o sz u k iw an ia i pom óc w ejść n a o tw a r tą drogę w y zw a la ją c e j p ra w d y . N a tle osoby Je z u sa C h ry stu s a i jego z b a w czej fu n k c ji u k a z u je a u to r szero k ie pole p ra c y c h rz eśc ija n in a.
P u n k te m w y jśc ia d la a u to ra je s t p rz e k o n a n ie ch rz eśc ija n in a, że isto tn e rzeczy m ożna o k reślić ty lk o w re la c ji do C h ry stu sa . N a te j lin ii z n a jd u je się ta k ż e ro zw iązan ie p ro b lem u człow ieka. Je zu s C h ry stu s bow iem m im o sw ojego w sp ó łistn ie n ia w Logosie, b y ł p raw d ziw y m człow iekiem , p o sia d ał n ie u m n ie j- szoną n a tu rę lu d z k ą. S koro zaś do isto ty człow ieka należy, ja k m ów i