Kościół katolicki w województwie
białostockim wobec podziemia
antykomunistycznego w latach
1945-1953
Pamięć i Sprawiedliwość 4/2 (8), 125-141
2005
Kościół katolicki w w ojew ód ztw ie
białostockim w o b e c podziemia
antykomunistycznego
w latach 1945—1953
Czasy stalinow skie (1 9 4 5 -1 9 5 6 ) to okres w dziejach Polski, w którym w ładze kom unistyczne dopuściły się m asow ych zbrodni w obec członków p odziem ia n ie podległościow ego oraz osób nieakceptujących narzuconej przez ZSR R władzy. W gronie tym znaleźli się rów n ież księża. N asilenie represji w obec K ościoła k a tolickiego p rzypada na lata 1 9 4 9 -1 9 5 3 , kiedy to odbyła się w iększość procesów osób duchow nych zakończonych w yrokam i długoletniego w ięzienia. C ezurą za mykającą ten etap był odbywający się w 1953 r. n a Białostocczyźnie proces Kazi m ierza Kamieńskiego „H u zara”, podczas którego sądzeni byli także duchow ni. N ie oznacza to jednak, że skończyły się w ów czas represje w obec Kościoła k a to lickiego na tym terenie - stopniow o zm ianie ulegała jedynie ich form a i nasilenie. O d pierw szych miesięcy swego istnienia rząd kom unistyczny w Polsce tra k to w ał Kościół katolicki jako takiego sam ego przeciw nika jak organizacje po d ziem ne. C hociaż w latach 1 9 4 4 -1 9 4 7 nie p ro w ad zo n o bezpo średn ich działań p rz e ciwko K ościołow i katolickiem u, to i tak w tym okresie księża znajdow ali się w polu zainteresow ań aparatu bezpieczeństw a. Do M in isterstw a B ezpieczeństw a Publicznego docierały inform acje, że na Białostocczyźnie podziem ie i d u ch o w ieństw o darzą się w zajem ną sym patią1. Po 1945 r. część księży nadal utrzym y w ała duszpasterskie kontak ty z podziem iem , czasem też za w iedzą proboszczów przechow yw ała sprzęt bojow y lub archiw a. Przede w szystkim jednak księża udzielali party zan to m w sparcia, świadcząc im posługi religijne: udzielali k o m u nii świętej, ślubów, uczestniczyli w pogrzebach.
P rzykładem m oże być pogrzeb członka A rm ii Krajowej Ja n a Kościelewskiego, k tó ry odbył się w Jedw abnem 27 m aja 1945 r. W edług funkcjonariuszy UB b ra ły w nim udział tysiące osób, jak rów nież oddział A rm ii Krajowej O byw atelskiej2. K siądz z Jed w a b n eg o w ygłosił k azan ie, a p arty z an ci o d d ali salwę h o n o ro w ą . W zw iązku z tym w raporcie pojaw ił się zarzut, iż wcześniej podczas pogrzebu
1 2 5
1 J. Z ary n , A parat bezp ieczeń stw a w w alce z d u c h o w ie ń stw e m k a to lick im 1 9 4 5 -1 9 4 9 (zarys p ro
b lem u ) [w:] S kryte oblicze sy ste m u k o m u n istyc zn eg o . U źró d eł zła , W arszaw a 1 9 9 7 , s. 103.
2 A IP N Bi, 0 4 5 /1 5 2 3 , R a p o rt sytuacyjny zastępcy k iero w n ik a PUBP w Ł om ży A. B aryckiego, maj 1945 r., k. 55.
m ilicjantów z grupy szturm ow ej K om endy G łów nej M ilicji Obyw atelskiej oraz re feren ta U rzędu B ezpieczeństw a M ichała W yrw asa zabitych przez podziem ie ksiądz odm ów ił udziału w pogrzebie, m otyw ując to tym , że jego w ładze zw ierzch nie nie zezwalają, aby podczas pogrzebu oddaw an o w ystrzały z karabinów.
W czerwcu 1945 r. 5. Brygada W ileńska AK kilkakrotnie brała udział w u ro czystościach kościelnych w w ojew ództw ie białostockim . Była to doskonała okazja do zaprezentow ania ludności dobrze uzbrojonych oddziałów. W jedną z czerw co wych niedziel w W yszkach żołnierze 5. Brygady za zgodą miejscowego proboszcza uczestniczyli w nabożeństw ie3. Po mszy świętej m jr Z ygm unt Szendzielarz „Łu- paszka” oraz dow ódcy szw adronów złożyli k ró tk ą w izytę n a plebanii, a następnie w m iasteczku odbyła się zabaw a ludow a, n a k tó rą zostali zaproszeni żołnierze brygady4. W następną niedzielę po now nie wzięli oni udział w uroczystościach k o ścielnych, tym razem w sąsiednim Topczewie. Pow iadom iono o tym miejscowego proboszcza, prosząc jednocześnie o dostosow anie kazania do obecności w ojska w kościele. Przed opuszczeniem m iejscowości, w czesnym w ieczorem , dow ódcy szw adronów udali się na plebanię i pożegnali księdza.
N a św ięta Bożego N a ro d z e n ia 1945 r. 3. B rygada W ileńska N a ro d o w e g o Z jednoczenia W ojskowego zatrzym ała się na k w aterach we wsi C hlebiotki, leżą cej kilka k ilo m etró w n a p o łudniow y zachód od wsi Targonie. Korzystając z o k a zji, że była to wieś kościelna, K azimierz C hm ielow ski „R ekin” p o p ro w ad ził o d dział do św iątyni, gdzie ksiądz w yspow iadał w szystkich ch ętnych5. N a to m iast 31 grudn ia 1945 r. celem był kościół w Trzciannem . D rogi w ylotow e obstaw iły p o steru n k i, a reszta żołnierzy w dw uszeregu w eszła do kościoła. Z e b ra n i w e w n ątrz w iern i i ksiądz byli bardzo zaskoczeni, gdyż do końca nie m ieli p ew n o ści, czy to w ojsko lud o w e, czy party zan ci. Dalej w szystko p rzebiegało już bez zakłóceń6. Po w ysłuchaniu mszy oddział ściągnął ubezpieczenia i u d ał się w kie ru n k u lasu n a w schód od Trzciannego.
W edług inform acji zebranych przez podziem ie rów nież w pow iatach suwalskim i augustow skim Kościół katolicki ostro potępiał now y ustrój. Księża otw arcie n a woływali z am bon do w spierania podziem ia w każdy m ożliwy sposób, bo tylko ono, ich zdaniem , daw ało nadzieję n a spraw iedliw ą przyszłość. Ksiądz w Żylinach pow iedział naw et: „Bijcie pepeerow ców , a grzechu mieć nie będziecie”7.
W takiej sytuacji ap arat bezpieczeństw a przez cały czas przygotow yw ał się do 1 2 6 w alki z duchow ieństw em . 11 stycznia 1946 r. w W ojew ódzkim U rzędzie Bezpie
czeństw a Publicznego w B iałym stoku u tw o rz o n o W ydział V z Sekcją V której ce lem było m .in. obsadzenie ag enturą i osłabienie w pływ ó w K ościoła katolickie go8. Realizacja tego zadania już n a początku n ap o tk ała jednak duże trud ności ze w zględu n a w spom niany wcześniej w rogi stosunek księży do now ego ustroju.
3 P ra w d o p o d o b n ie było to 10 VI 1945 r.
4 A IP N Bi, 2 1 2 /2 9 9 7 /1 , P ro to k ó ł p rzesłu ch an ia R o m u ald a R ajsa, 2 5 I 19 4 9 r., k. 142 i n. 5 A IP N Bi, 2 1 2 /2 9 9 7 /2 , Z ez n an ia K azim ierza C h m ielow skiego, k. 5 0 6 .
6 Relacja Jó zefa P uław skiego „G o łęb ia ” , w zb io rach Jerzeg o Kułaka.
7 A IP N Bi, 0 4 5 /5 , R a p o rt sytuacyjny W iN z p o w ia tó w suw alskiego i augu sto w sk ieg o za w rzesień 1 9 4 6 r., fot. 72.
8 A IPN Bi, 0 4 5 /1 0 9 3 , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -o p erac y jn ej W ydziału V W U BP w Bia ły m stoku za ok res 1 2 -2 0 I 19 4 6 r., k. 1.
W listopadzie 1946 r. Sekcja V prow adziła już trzynaście spraw obiektow ych przeciw ko duchow ieństw u, a w śród nich na: Kurię Diecezjalną w Łom ży k ry p to nim „Łom ża”, Sodalicję M ariańską k ryptonim „C hw asty”, Kurię A rchidiecezjal ną W ileńską w Białym stoku k ryptonim „C en tru m ”, Diecezję Pińską - wówczas Prałaturę w Bielsku Podlaskim k ryptonim „Poleszuk”, parafie Białegostoku - „K o ścioły” i Diecezjalny Z arząd „C aritasu” - „C aritas”9. W to k u były sprawy śledcze przeciw ko księżom Z ygm untow i Poniatow skiem u i Longinow i M aculew iczow i. Z ałożono też 43 sprawy ewidencyjne oraz dysponow ano trzynastom a teczkam i z m ateriałam i początkow ym i dotyczącym i księży z w ojew ództw a białostockiego.
W pierw szych latach istnienia PRL oskarżenia w ysuw ane p o d adresem d u ch o w ieństw a dotyczyły głów nie zw iązków z nielegalnym i organizacjam i. I tak, w e dług p racow ników UB, na zdecydow anie w rogi stosunek księży kurialistów a r chidiecezji wileńskiej i arcybiskupa R om ualda Jałbrzykow skiego w obec ustroju kom unistycznego w skazywać m iała ich ścisła w sp ółpraca w okresie II w ojny światowej z AK na W ileńszczyźnie10. D uchow ni pozostali w ierni swym p rz ek o nan io m rów nież p o przeniesieniu k urii do B iałegostoku, chociaż fu n k cjo n ariu sze WUBP prow adzili przeciw ko nim intensyw ne działania. P ró b o w an o naw et oczernić arcybiskupa Jałbrzykow skiego, oskarżając go o ko ntak ty i inspirow anie poczynań oddziału N Z W p o d do w ództw em R om ualda Rajsa „B urego” . N ie do k o ń ca to się jed n ak w tam ty m okresie u d ało , gdyż arcyb isk up Jałb rzy k o w sk i w szedł m .in. z przew odniczącym W ojewódzkiej Rady N arodo w ej W ęclikiem, w ojew odą D ybow skim i gen. Paszkiewiczem w skład W ojew ódzkiego K om itetu Pomocy, p o w stałeg o w zw iązku z pacyfikacją w io sek b iało ru sk ich sp alon ych przez 3. Brygadę W ileńską N Z W w gm inie Kleszczele11.
N a to m iast w sporządzonej n a początku lat pięćdziesiątych analizie d ziałalno ści kurii łomżyńskiej stw ierdzono, że przed w ojną p ro w ad ziła ona działalność w ybitnie en d eck ą12. W okresie okupacji niem ieckiej w ielu księży z tej diecezji udzielało pom ocy N a ro d o w y m Siłom Z brojnym . W edług tych inform acji po „w yzw oleniu” k uria w raz z częścią księży rozp oczęła w alkę z w ładzą ludow ą, w sp ółpraco w ała z party zan tk ą niepodległościow ą i p om agała jej oraz naw oływ a ła ludność do czynnego p o p iera n ia podziem ia. Z dan iem a u to ra analizy zarządze nia w ydaw ane przez biskupa były „nasiąknięte nienaw iścią i w rogością do w ła dzy lud ow ej”, co zw iększało m ożliw ość działania „b a n d ” na tym terenie.
Z arzu ty te o p arto p ra w d o p o d o b n ie rów nież n a inform acjach uzyskanych od 1 2 7 agenta „Ł om żyńskiego”. W styczniu 1946 r. do no sił on, że biskup Łukom ski ści
śle w spółpracuje z N Z W ; brał naw et udział w przeglądzie od działó w leśnych z k o m en d an tem pow iatu łom żyńskiego Bolesław em K ozłow skim „ G ro tem ”13.
9 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 3 , S tan faktyczny W ydziału V W U BP w B iałym stoku n a d zień 12 II 1949 r., k. 4 i n.
10 AP B iałystok, KW P Z P R , 33 /V /2 6 , O g ó ln a analiza działalności kurii b iałostockiej, 10 X II 1953 r., k. 101.
11 A IP N Bi, 0 4 5 /1 0 , „ Jedność N a ro d o w a ” , 9 II 1 9 4 6 , n r 17, fot. 93.
12 AP B iałystok, KW P Z P R , 33/V /26, A naliza działalności kurii łom żyńskiej, 9 X II 1953 r., k. 9 6 i n. 13 A IP N Bi, 0 4 5 /1 0 9 3 , S p raw o z d an ie z p racy ag en tu raln o -o p eracy jn ej W ydziału V W U BP w Bia ły m sto k u za okres 1 2 -2 0 I 1 9 4 6 r., k. 4. „ G ro t” został m ian o w an y zastępcą k o m e n d a n ta O k ręg u N Z W B iałystok 22 IX 1945 r.
Biskup m iał p o n ad to zabronić księżom w zięcia udziału w pogrzebie siedm iu m i licjantów zastrzelonych przez N SZ , nie pozw olił też p ochow ać ich n a cm entarzu. O tym i innych faktach po w iad o m io n o MBP w specjalnych ra p o rtach . „Reakcyj ne p o g ląd y ” reprezen to w ał rów nież ks. Jó zef Janucik, w icedziekan dek anatu W ą sosz, któ ry w połow ie lat czterdziestych udzielał sak ram entów i pom ocy człon kom zbrojnego podziem ia. P odobno naw et przez pew ien czas gościł u siebie na plebanii dow ódcę VI kom panii N Z W A ntoniego K rasnoborskiego ps. „K aw o” 14.
W edług m ateriałó w opracow yw anych przez W iN w pow iecie bielskim na p o czątku 1946 r. duchow ieństw o katolickie w 100 proc. było w rog o nastaw ione do rządu. Jednakże w obaw ie p rzed szykanam i kazania patriotyczne w ygłaszano niezbyt często, a i czynny udział duchow ieństw a w pracach konspiracyjnych był znikom y15.
Pracow nicy W ydziału V interesow ali się ks. W ładysław em Saracenem , który w edług posiadanych przez UB danych należał do AK i pełnił w niej funkcję k a p elan a16. 26 listopada 1946 r. n a w niosek p ro k u ra to ra W ojskowego Sądu Rejo now ego w B iałym stoku ks. Saracen został aresztow any za szerzenie z am bony an tyrządow ej pro p ag an d y i łączność z podziem iem . O d n o to w a n o także, że n a jego plebanii często przebyw ał sztab O kręgu Białystok W iN z zastępcą k o m en d an ta ob w o du mjr. A leksandrem R ybnikiem „Jerzym ” n a czele17. W edług agentural- nych doniesień i zeznań zatrzym anych ks. Saracen n iejedno kro tn ie o dp raw iał n a bożeństw a oraz świadczył posługi religijne członkom podziem ia. P row adzono rów nież spraw ę przeciw ko ks. Jan o w i Siem aszkiewiczowi, proboszczow i parafii Bom bla w pow iecie sokólskim . Z atrzym any organista tej parafii zeznał, że przed referen d u m ludow ym na plebanii pisano antypaństw ow e ulotki. W tym w yp ad ku jednak p ro k u ra to r nie udzielił sankcji n a areszt z p o w o d u jed nostro nn ości m ateriałów . Jako cel w yznaczono pozyskanie innych m ateriałó w pokryw ających się z dotychczas uzyskanymi.
P odobną działalność m iał prow adzić także ks. Stanisław M ikulski z Trzcian- nego w pow iecie białostockim . W edług zeznań aresztow anego członka AK Z d zi sław a Pezowicza przekazał on podziem iu inform ację o przybyciu do tej m iejsco w ości funkcjonariusza UB M aria n a Szataniaka, k tó reg o 15 października 1945 r. u p ro w ad zo n o i zab ito 18. To, że ksiądz należał do AK, potw ierd ził inny członek tej organizacji K onstanty Łazowski.
1 2 8
14 AP B iałystok, KW P Z P R , 3 3 /V /2 9 , C h a rak tery sty k a w iced ziek an a parafii W ąsosz, p o w ia t grajew ski, ks. Jó zefa Jan u c ik a , 2 7 X 1953 r., k. 60 i n.; AP B iałystok, KW P Z P R , 3 3 /V /3 4 , C h a rak tery sty k a ks. Jó zefa Ja n u c ik a z p arafii W ąsosz, g ru d z ie ń 1953 r., k. 161 i n.
15 A IP N Bi, 0 4 5 /5 , M e ld u n e k sytuacyjny W iN z p o w ia tu Bielsk Podlaski za styczeń 19 4 6 r., 4 II 1 9 4 6 r., fot. 06.
16 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S p raw o zd an ie z pracy a g e n tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V za ok res 1 0 -2 0 II 19 4 6 r., k. 4 i n .; A IP N Bi, 0 4 5 /1 0 9 3 , S p raw o zd an ie z pracy a g en tu raln o -o p erac y j- nej W ydziału V W U BP w B iałym stoku n a dzień 7 VIII 1 9 4 6 r., k. 2 2 ; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S praw oz d an ie z p racy a g en tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V W U BP w B iałym stoku za okres 1 5 -3 0 X I 1 9 4 6 r., k. 123.
17 A IP N Bi, 0 4 5 /1 0 9 3 , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -o p eracy jn e j W ydziału V W U BP w Bia ły m stoku n a dzień 7 VIII 19 4 6 r., k. 22.
18 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S p raw o zd an ie z pracy ag en tu raln o -o p e racy jn ej Sekcji V W ydziału V W UBP w B iałym stoku za ok res 2 0 - 3 0 V 1 9 4 6 r., k. 46.
W pierwszej połow ie 1946 r. Pow iatow y U rząd B ezpieczeństw a Publicznego w Łomży zintensyfikow ał swoje działania mające n a celu przygotow anie m ateria łów przeciw ko biskupow i Łukom skiem u. Podstaw ą stały się inform acje uzyska ne o d zatrzym anego członka N Z W C zesław a W ondołow skiego. Z eznał on, że w 1945 r. do organizacji w ciągn ął go ks. S tanisław C h u d ziak zam ieszkały w Szczepankow ie, któ ry m iał rów nież organizow ać N Z W w Łom ży i okolicz nych w ioskach19. Funkcjonariuszy UB szczególnie zainteresow ał fragm ent d o ty czący zebrania członków N Z W zorganizow anego 20 m arca 1946 r. w rem izie strażackiej w Szczepankow ie z udziałem biskupa Łukom skiego, ks. C hudziaka oraz księży z M iastkow a, Śniadow a i N o w o g ro d u . N a spo tkan iu biskup zapew niał zebranych o m odlitw ie i pom ocy dla N Z W ze strony osób duchow nych; przek onyw ał też, że kom uniści zostaną „rozgo nieni”. W zw iązku z tym i in fo rm a cjami w ysłano do PUBP w Łom ży k ierow nika Sekcji V W ydziału V WUBP w Bia łym stoku w celu zatrzym ania łączników biskupa. E w entualnych aresztow anych zalecano natychm iast przesłuchać p o d k ątem działalności duchow ieństw a k a to lickiego i przebiegu spotkania z 20 m arca. W dalszej kolejności, po zdobyciu m a teria łó w i sankcji MBP, plan o w an o aresztow ać ks. C hudziaka oraz wszcząć sądo w ą spraw ę gru p o w ą k om p rom itującą działalność księży diecezji łom żyńskiej w stosunku do R ządu Jedności N arodow ej.
W maju 1946 r. do W ydziału V w płynęło doniesienie z więzienia karno-śledcze- go w Białymstoku, że zdaniem w ięźnia Stanisława Cimoszyńskiego biskup Łukom - ski kieruje działalnością podziem ia w powiecie łom żyńskim 20. W edług tych infor macji m iał on posiadać broń, radio nadawcze i maszynę do pisania ukryte w lochach po d kościołem w O strów ku-K om orow ie. W ięzień w śród członków sztabu tajnej o r ganizacji wymienił też Jana Tomaszewskiego, Stanisława Lichotę i Bronisława Bo guckiego. Dane te nie zostały jednak potw ierdzone przez innych aresztowanych, a podtrzym yw ał je tylko Cimoszyński. Chociaż być m oże planow ano w ykorzysta nie jego zeznań w pracy operacyjnej, to chyba już wówczas nie traktow ano ich p o ważnie. W spraw ozdaniu zaznaczono naw et, że jest on wyznania narodow okatolic- kiego i z tego pow odu m ógł składać zeznania obciążające biskupa.
W sporządzanych w ów czas charakterystykach funkcjonariusze UB oceniali także stosunek księży do podziem ia. I tak w pow iecie sokólskim jako pozytyw nie nastaw ionych do w ładzy kom unistycznej o ceniono ks. A leksandra Bebko
i ks. Stanisław a F iedorczuka. N a to m iast o zw iązki z podziem iem p odejrzew ano 1 2 9 proboszcza w R ozedrance ks. Ignacego Troskę21. W edług m ateriałó w W iN d u
chow ieństw o w B iałym stoku w dużej m ierze przyczyniało się do podniesienia w społeczeństw ie w iary w zm ianę sytuacji22. W sp om inan o przy tej okazji m .in. ks. A ntoniego Zalew skiego z kościoła św. W ojciecha. Stw ierdzano też, że księża byli przychylnie ustosunkow ani do ru ch u podziem nego.
19 Ib id em , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V za okres 1 0 -2 0 IV 1 9 4 6 r., k. 31 i n.
20 Ib id em , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V za okres 1 -1 0 V 19 4 6 r., k. 39 i n.
21 Ib id em , S p raw o zd an ie z p racy o p e raty w n o -a g en tu raln ej Sekcji V W ydziału V W U BP w B iałym sto k u za okres 2 0 III-1 IV 19 4 6 r., k. 25 i n.
Z darzały się jednak rów nież przypadki krytykow ania działalności organizacji podziem nych przez księży. W Sokółce 23 kw ietnia 1946 r., po zabiciu dw óch m i licjantów i ranieniu dw u kobiet przy wejściu n a cm entarz kościelny23, ks. Stani sław F iedorczuk zdecydow anie p o tęp ił ten fakt z ambony, a tych, co strzelali, n a zw ał bandytam i. N aw oływ ał przy tym rów nież do zaprzestania bratobójczej w alki. Było to zdaniem UB pierw sze publiczne w ystąpienie duchow nego katolic kiego w w ojew ództw ie, w k tórym „p o tęp io n o b an d y tó w i m o rd ercó w spod zna ku N S Z -u ”. P odobnie postąpił proboszcz parafii w Trzciannem ks. Stanisław Szczemirski24. M ów iąc o zabitym studencie, k tó ry był członkiem podziem ia, p o wiedział: „Ja dla nich nie m am święconej w ody i nigdy nie pozw olę, ażeby b a n dyci byli poch o w an i n a cm entarzu. O n i z granatam i i b ro n ią chodzili rabow ać ludność, k tó ra p o całodziennej pracy chce m ieć w ytchnienie, za to im Bóg zapła cił” . Takie w ystąpienia, bez w zględu n a po budki, jakim i były p o w odo w ane, z pew nością spotykały się z poparciem i akceptacją w ładz.
W iększość duchow ieństw a była jed nak pozytyw nie usto su n k o w an a do p o d ziem ia, co potw ierdzają m .in. w ystąpienia ks. Ja n a Lew kow icza oraz ks. Ja n a Per kow skiego chw alącego żołnierza, któ ry „zginął [...] z rąk czerw onych k o m u n i stycznych o p ra w có w ”25. W spisie Polaków - dobrych patriotów , sporządzonym przez W iN dla obw odu „Lilia II”, czyli m iasta Białystok, zostali w ym ienieni m .in. księża: A dam A bram ow icz, P io tr M aziew ski i Jó zef C zerniaw ski z parafii św. R o cha, ks. Stanisław U rban, proboszcz parafii farnej, arcybiskup R om uald Jałb rzy kow ski i p rofesor sem inarium duchow nego ks. dr M ichał Klepacz26.
D obrym stosunkom z w ładzam i kom unistycznym i nie sprzyjały też sytuacje, jak ta z 10 m aja 1946 r., gdy grupa operacyjna K orpusu B ezpieczeństw a We w n ętrznego z B iałegostoku p o d dow ództw em mjr. B ondarenki w trakcie p rze pro w adzan ia operacji w rejonie Śniadow a w pościgu za członkam i podziem ia w eszła do m iasta. Partyzanci schronili się w kościele, a ks. A n to ni Puchalski nie w puścił do niego w ojska27. O statecznie p o jego o tw arciu okazało się, że w śro d ku jest około czterdziestu m ężczyzn, któ ry ch większość w raz z rodzinam i uczest niczyła w nabożeństw ie. D odatk o w o zdenerw ow any duchow ny nazw ał żołnierzy i oficerów W P kom unistam i.
D o kolejnego spięcia doszło 21 m aja 1946 r. na pogrzebie zabitego przez p o d ziem ie funkcjonariusza PUBP w W ysokiem M azow ieckiem Teofila Piegzy. Prze- 1 3 0 m awiający n ad jego grobem ks. Lew czuk pow iedział: „Winę za po p ełn io n e zbrodnie ponoszą obie strony, k tó re m o rdu ją się w zajem nie [... ] ja tu w idzę tru m nę zam ordow anego, ale nie w idzę tam tych, k tórych się tu nie przyw iozło, k tó
23 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S p raw o zd an ie z pracy a g e n tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V za ok res 20 IV -1 V 19 4 6 r., k. 36. O o d m o w ie p o c h o w an ia k o m e n d a n ta M O z K uźnicy i jego k o c h an ki o raz o pisanym pow yżej w y d arzen iu w sp o m in a w sw oich w sp o m n ie n ia ch sam ks. S tanisław Fie d o rczu k , p o m ija o n jed n a k całkow icie sp raw ę w ygłoszonego w ów czas k azan ia (S. F iedorczuk, K a rt
k i z m ojego życia. W sp o m n ien ia z lat 1 9 1 8 -1 9 7 6 , B iałystok 2 0 0 1 , s. 94 i n.).
24 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 2 , R a p o rt o k resow y naczeln ik a W ydziału V za okres 1 5 -3 1 X 1 9 4 7 r., k. 113. 25 AP B iałystok, KW PP R w B iałym stoku, 36 (1/V /23), K ler kato lick i, 1948 r., k. 38.
26 A IP N Bi, 0 4 5 /5 , W ykaz im ienny P olaków - d o b ry ch p a trio tó w , sp o rząd zo n y p rzez W iN w Bia ły m sto k u , 22 V 19 4 6 r., k. 41.
27 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -o p eracy jn ej W ydziału V W U BP w Bia ły m stoku za ok res 2 0 - 3 0 V 1 9 4 6 r., k. 47.
rzy są p o m o rd o w a n i [w] jeszcze gorszy sposób lub w ięzieni n iew in n ie”28. N a to m iast w czasie mszy świętej, k tó ra odbyła się w tej m iejscow ości w trzecią ro cz nicę bitw y p o d Lenino, m iejscowy ksiądz zakończył swoje kazanie słow am i „za brali nam ziem ie w schodnie, boli nas to w szystkich P o lak ów ”29.
D u chow ieństw o pom agało rów nież podziem iu w okresie przed referend um w 1946 r. Jak d onosiło źró d ło „C zarny O rz eł”, biskup Łukom ski m iał wydzielić dla N S Z 1,5 m ln zł na akcję w yborczą. W zw iązku z tym in fo rm ato ro w i p o leco no uzyskać k o n k re tn e dane w tej spraw ie30. Relacji pom iędzy K ościołem k atolic kim i w ładzam i p rzed głosow aniem nie p o p raw iła też o dm o w a ks. O lendzkiego z Łom ży uczestniczenia w pogrzebie zabitego przez podziem ie re fere n ta PUBP Si ko rskiego31. U zasadniając swoją decyzję, stw ierdził on, iż zakaz taki w ydał o rd y nariusz łom żyński. Ksiądz m iał p o n ad to dodać, że n a konferencji biskupów w C zęstochow ie uchw alono, iż księża nie pow in n i brać udziału w pogrzebach funkcjonariuszy M O i UB.
Kościół katolicki atakow ano też p o d p o zo rem jego obrony. I tak w artykule
B an dyci profan u ją k ościół N a jśw ię tsze j M arii Panny. M agazyn K a in o w ej broni p o d organam i opisano aresztow anie członków podziem ia w D rohiczynie p rz e pro w ad zo n e najpraw dopodob niej 15 października 1946 r. W czasie śledztw a przyznali się oni do przechow yw ania b ro n i w m iejscow ym kościele. G ru p a o p e racyjna znalazła tam m .in. trzy cekaemy, pięć autom atów , dziesięć m auzerów, dziew ięć karabinków , piętnaście granatów , 4 tys. sztuk am unicji i jeden p an z er faust. A resztow ani zeznali, że często przychodzili do kościoła w celu czyszczenia bro n i. N iem alże b roniąc św iętego miejsca, jakim jest kościół, stw ierdzano, że „bandyci, z k tóry ch każdy nosi na piersiach w izerunek M atk i Boskiej, nie zaw a hali się sprofanow ać kościoła i użyli go na m agazyn b ro n i przeznaczonej do m o r dow ania ro d a k ó w ”32.
Aby uniknąć p o p ełnion ych podczas referen d u m błędów , przed w yboram i do Sejmu U staw odaw czego p ro p o n o w a n o w zm ocnić referaty piąte w pow iatow ych urzędach bezpieczeństw a publicznego33. D uchow ieństw o katolickie plan ow an o dokładniej obstaw ić ag enturą i dać m u stały oficjalny n ad zór uniem ożliw iający p row adzenie p ropagandy politycznej. W tym w ypadku nie osiągnięto jednak p e ł nego sukcesu, gdyż, jak stw ierdzono w spraw ozdaniu z przebiegu głosow ania,
28 AP B iałystok, KW P P R w B iałym stoku, 36 (1/V /23), R a p o rt do KW PP R w B iałym stoku, 21 V 19 4 6 r., k. 5.
29 Ib id em , W yciąg ze sp ra w o z d a n ia P ow iato w eg o O d d ziału Inform acji i P ro p ag an d y w W ysokiem M azo w ieck iem w sp raw ie o b c h o d u trzeciej rocznicy bitw y p o d L en in o , k. 9; S. O żlański, S to su n ki
p a ń stw o -K o śc ió ł w latach 1 9 4 4 -1 9 5 0 w św ietle m a te ria łó w ź r ó d ło w y c h p rzec h o w y w a n yc h w za so bie A rc h iw u m P aństw ow ego w B ia ły m sto k u [w:] 50 lat A rc h iw u m P aństw ow ego w B ia łym sto k u . Księga p a m ią tk o w a , B iałystok 2 0 0 3 , s. 112 (au to r b łęd n ie p o d aje n azw ę m iejscow ości, tw ierd ząc,
że oba w y stąp ien ia m iały m iejsce w M iń sk u M azow ieckim ).
30 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 0 1 , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji W ydziału V za ok res 2 0 II-1 III 19 4 6 r., k. 8.
31 Ib id em , S p raw o zd an ie z p racy a g en tu raln o -in fo rm a to rsk ie j Sekcji V W ydziału V W U BP w Bia ły m sto k u za okres 2 0 - 3 0 VI 19 4 6 r., k. 57.
32 A IPN Bi, 0 4 5 /4 6 , A rty k u ł B andyci pro fa n u ją kościół N a jśw iętszej M arii Panny. M a gazyn K a in o
w ej broni p o d organam i, w ycin ek bez ty tu łu gazety i daty, fot. 18.
33 A IPN Bi, 0 4 5 /1 0 9 6 , R a p o rt o sp o strzeżen ia ch i w n io sk ach z o k resu p racy n ad g ło so w an iem lu do w y m do naczeln ik a W ydziału V WUBP, b .d ., k. 25.
podczas w y b o ró w 19 stycznia 1947 r. księża n a Białostocczyźnie, tak jak przy re ferendum , byli w rogo ustosunkow ani do całej akcji; pom agali naw et w ro z p ro w adzaniu w śród ludności u lotek i n u m erk ó w PSL34.
Sfałszow ane referen d u m i w ybory osłabiły w społeczeństw ie, także i u n iek tó ry ch księży, w iarę w ry c h łą zm ianę sytuacji. Z ogłoszonej 22 lu teg o 19 4 7 r. am nestii skorzystali rów nież niektórzy duchow ni. 16 kw ietn ia w kom isji przy PUBP w G rajew ie ujaw nił się ks. m jr A leksander B ieńkow ski „Skarga” z m iejsco w ości Rydzewo w pow iecie grajewskim , w okresie okupacji k apelan O b w o du AK G rajew o35.
O tym , że duchow ni zdaw ali sobie spraw ę z d o k o nan ia przez w ładze następ nego fałszerstwa, najlepiej świadczy odpow iedź biskupa łom żyńskiego Stanisława Łukom skiego na prośbę przew odniczącego Powiatowej Rady N arodow ej o bicie w dzw ony w kościołach diecezji z okazji w yboru prezyd enta Rzeczypospolitej 5 lutego 1947 r. Stw ierdził on m ianow icie, że Kościół, tak jak i naró d , pragnie p o koju i pojednania, „ale Kościół katolicki, będąc nauczycielem prawdy, spraw iedli wości i uczciwości, nie m oże pochw alać aktó w niespraw iedliw ości, jakich w y ra zem były w ybory 19 stycznia br., czym ludność jest głęboko rozgoryczona”36.
W pierwszej połow ie lipca 1947 r. zgrom adzo no m ateriał obciążający ks. E d w a rd a G odlew skiego, proboszcza parafii K rypno, któ reg o oskarżano o w sp ó ł pracę z grupą „P-8”37. Dwaj ujaw nieni członkow ie tego oddziału zeznali, że ksiądz przekazał im inform acje o ru chach w ojsk. Z eb ran e m ateriały zostały p rze kazane do D e p artam en tu V w celu uzyskania pozw o len ia n a aresztow anie38. Po m ocy członkom podziem ia udzielili także: zam ieszkały w C horoszczy dziekan białostocki ks. Franciszek Pieściuk, proboszcz parafii Pogorzałki ks. Ja n P erkow ski i proboszcz parafii Śliwno ks. Paweł B artoszew icz39.
D o jednego z najpow ażniejszych zatargów doszło 10 sierpnia 1947 r. przy okazji pogrzebu starosty łom żyńskiego Tadeusza Żeglickiego, przew odniczącego Pow iatow ej Rady N arod ow ej w Łom ży Stanisław a Tońskiego i ich szofera, k tó rzy trzy dni wcześniej zginęli z rąk członków oddziału N Z W Tadeusza N arkie- wicza „C iem nego” i H en ry k a G aw kow skiego „R oli”. W m anifestacji na rynku duchow ieństw o w ogóle nie w zięło udziału, zgodziło się jedynie przew odniczyć o b rz ęd o w i religijnem u n a cm en ta rzu 40. P oniew aż T oński należał do K ościoła
34 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 4 , S p raw o zd an ie z p rzebiegu g ło so w an ia d o Sejm u U staw odaw czego w w o je w ó d ztw ie biało sto ck im , 2 7 I 1 9 4 7 r., k. 58.
35 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 2 1 , T ele fo n o g ra m d o n a cz eln ik a W y d ziału V W U B P w B iały m sto k u , 16 IV 1 9 4 7 r., k. 11.
36 AP B iałystok, UW B, 9 6 , S p raw o zd an ie W ydziału Społeczno-P olitycznego za styczeń 1 9 4 7 r., k. 3. 37 C h o d zi o o d d ział pa rty zan ck i L eo n a Suszyńskiego „P-8” z sok ó lsk o -b iało sto ck ieg o o b w o d u W iN . G ru p a u jaw niła się 15 IV 1 9 4 7 r. w PUBP w Sokółce (K. L itw iejko, Sokó lsko -b ia ło sto cki o b w ó d
Z rzeszenia W o ln o ś ć i N ieza w isło ść” [w:] D zieje polskiego p o d ziem ia na B iałostocczyźnie 1 9 3 9 -1 9 5 6 ,
red . M . G iżejew ska, T o ru ń 1 9 9 2 , s. 74 i n.).
38 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 0 2 , R a p o rt o k reso w y naczeln ik a W ydziału V za ok res 1 -1 5 VII 1 9 4 7 r., k. 58. 39 AP B iałystok, KW PP R w B iałym stoku, 36 (1/V /23), Kler k atolicki, 1948 r., k. 4 0 ; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 2 , S p raw o zd an ie naczeln ik a W ydziału V W U BP w B iałym stoku za ok res 26 X II 1 9 4 8 -2 6 I 1949 r., k. 9.
40 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 3 , R a p o rt o k resow y naczeln ik a W ydziału V za okres 1 0 -2 0 VIII 1 9 4 7 r., k. 1 1 3 ; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 2 , R a p o rt o kresow y naczeln ik a W ydziału V za ok res 1 -1 5 VIII 1 9 4 7 r., k. 7 7 ; S. O żlański, S to su n k i p a ń stw o -K o śc ió ł..., s. 111 i n.
narodow ego, księża zap rotestow ali przeciw ko niesieniu jego zw łok n a cm entarz katolicki razem z innym i. W efekcie pogrzeb odbył się, gdy jednak m im o p ro te stów w niesiono n a cm entarz tru m n ę Tońskiego, siedm iu księży zrzuciło z siebie szaty liturgiczne. C ała tró jk a zm arłych została p och o w an a w e w spólnej m ogile, n ad k tó rą w ygłoszono przem ów ienia i odśpiew ano hym n PPS C ze rw o n y S zta n dar. W ładze obaw iały się p ra w d o p o d o b n ie reakcji ludności w zw iązku z tym zaj ściem, ale, jak podkreślił na posiedzeniu KW PPR w B iałym stoku jeden z m ó w ców, była o n a mniej groźna, niż się spodziew ano.
W zw iązku z tym i w ydarzeniam i biskup łom żyński w niósł skargę do w o jew o dy b iałostockiego o u karan ie w inny ch p rofan acji cm en tarza i w ydał list p a ste r ski do ludn ości, w yjaśniający ostatn ie w ydarzen ia. S tw ierdził w nim , iż w ładze świeckie początkow o zrezygnow ały z udziału d uchow ieństw a katolickiego w p o grzebie, a d o p ie ro w o statniej chw ili za w arto p o ro z u m ie n ie o zasadach jego uczestnictw a. Niestety, nie zostało ono dotrzym ane, gdyż do p o ch o d u religijne go w łączono oddział z karabinam i i świeckie sztandary. D o datk o w o w b rew p ra w u kościelnem u i zgłaszanym zastrzeżeniom w p ro w ad zo n o zw łoki innow iercy n a pośw ięcony cm entarz katolicki i je tam p o ch o w an o 41. Z tego p o w o d u d u ch o w ni zaniechali dalszych czynności religijnych. N a zakończenie stw ierdził: „N ie przypuszczaliśmy, abyśmy w w olnej i katolickiej Polsce żalić się m usieli na ta k o w e krzyw dy K ościołow i C hrystusow em u w yrządzane przez ludzi o zaślepieniu politycznym . D la tego rodzaju ludzi partyjniactw em politycznym zaślepionych nic już nie jest świętym, ani w spólne m odlitw y w iernych, ani obrządki kościoła, ani pow aga śm ierci i pogrzebów , ani m iejsca służbie bożej p ośw ięco ne”. O czyw i ście prasa szeroko opisyw ała całe to zdarzenie.
Pom im o początkow ego n iepow od zenia nadal zbierano inform acje dotyczące spraw y biskupa Łukom skiego. I tak aresztow any członek N Z W M ichał Bierzyń- ski „Sęp”42 zeznał, że chcąc zaw rzeć związek m ałżeński z H alin ą O brycką, udał się do ks. A poloniusza G lińskiego z parafii B ronow o. Tam po krótkiej rozm ow ie oświadczył, że jest członkiem N Z W i w zw iązku z tym chce zaw rzeć związek m ałżeński bez zapow iedzi43. Uzyskawszy zgodę biskupa, ksiądz udzielił ślubu 17 lutego 1947 r. W tym dniu pan m łody i dwaj św iadkow ie przyszli do kościo ła z b ro n ią, k tó rą n a polecenie księdza zostaw ili w zakrystii. W ro zpraco w an iu znajdow ały się też m ateriały dotyczące ks. Lepeckiego, aktyw nego członka W iN ,
n a k tórego sankcję w ydał p ro k u ra to r w ojskow y (udało m u się zbiec), oraz 1 3 3 ks. Kłoskow skiego z Wizny, kapelana N Z W 44.
41 AP B iałystok, KW PP R w B iałym stoku, 3 6 (1/V /23), Biskup łom żyński Stanisław Ł ukom ski do w o jew o d y b iało sto ck ieg o , 18 VIII 1 9 4 7 r., k. 15 i n .; S. O żlań sk i, S to su n k i p a ń stw o -K o sc ió ł..., s. 111 i n.
42 M ich ał B ierzyński „S ęp” (1 9 2 4 -2 0 0 2 ), od jesieni 1945 r. d o m arc a 1 9 4 7 r. szef PAS b a ta lio n u V „ N ie m e n ” , d o w ó d c a kilku d ziesięcio o so b o w eg o o d d z ia łu PAS. O d 19 III 1 9 4 7 r. szef PAS w K o m en dzie P ow iatu „Ł aba P ó łn o c n a ” , ujaw n ił się. W lipcu 1 9 4 7 r. p o w ró c ił d o ko n sp iracji, szef w y w iadu w KP „P o d h ale” , areszto w an y 5 IX 1 9 4 7 r.
43 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 3 , S p ra w o z d an ie n aczeln ik a W ydziału V za ok res 31 X - 2 6 X I 1 9 4 7 r., k. 151; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 2 , R a p o rt o k re so w y n a c z e ln ik a W y d ziału V za o k res 31 X - 1 5 X I 1 9 4 7 r., k. 120.
44 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 2 , R a p o rt o k re so w y n a cz eln ik a W y d ziału V za o k re s 3 0 IX - 1 5 X 1 9 4 7 r., k. 105.
W dniach od 13 do 15 października 1947 r. w M BP odbyła się narada pośw ię cona ograniczaniu w pływ ów Kościoła45. R eferat program ow y „O fensyw a kleru a nasze zadania” wygłosiła Julia Brystygierowa - dyrektor V D epartam entu MBP, k tó ra w ów czas zajm ow ała się duchow ieństw em i związkam i w yznaniow ym i. Re ferat wyznaczył główne kierunki zw alczania Kościoła na następne osiem lat. Au to rk a zalecała w nim m .in. w yelim inow anie w pływ ów księży n a m asowe organi zacje m łodzieżow e, systematyczne rozpracow yw anie p refek tó w szkolnych oraz kurii biskupich, dekanatów, rad dekanackich i „C aritasu”. D okładnie zbadany m iał zostać udział księży w podziem iu i baza m aterialna duchow ieństw a. W edług Julii Brystygier w latach 1 9 4 5 -1 9 4 7 ujaw niono kilkadziesiąt w ypadków udziału księży w nielegalnych organizacjach, a wielu z nich udzielało m oralnego i m ate rialnego poparcia „bandom terrorystycznym ”46. Pom im o tego w czasie akcji am ne styjnej ujaw niło się zaledwie 23 księży, gdyż tak sugerow ały im zarów no władze podziem nych ugrupow ań, jak i episkopat. D o obszarów, n a których duchow ni by li związani z podziem iem typu endeckiego, Brystygier zaliczyła w ojew ództw a: rze szowskie, białostockie, w arszaw skie i krakow skie. Stw ierdziła też, że nierzadko kurie biskupie stanow iły tam bazę finansow ą i organizacyjną podziem ia.
W edług innego m ateriału w sierpniu 1948 r. w pow iecie łom żyńskim ks. A n to n i Kin pośw ięcił ryngrafy dla oddziału Stanisław a G rabow skiego „W iarusa” (N Z W ) i obdaro w ał jego członków żyw nością. Spraw a ta rów nież została p rze kazana do M BP47. Jak donosiło źródło „B urza”, k o n tak ty z „W iarusem” m ieli też utrzym yw ać ks. C zesław D ziondziak, proboszcz parafii R utki, oraz ks. Franciszek Łapiński, proboszcz parafii Z am b ró w w pow iecie łom żyńskim 48. Pierwszy po r o zebraniu dom u „W iarusa” nazw ał p o n ad to przedstaw icieli rządu ban dytam i d e m olującym i zabudow ania ludzi w alczących za Polskę49. W okresie tym uzyskano rów nież m ateriały świadczące o w spom aganiu członków N Z W przez ks. F ran ciszka Pieściuka, proboszcza parafii C horoszcz. Jerzy N ita „C ygan” i M arian M aliszew ski „Wyrwa” zeznali, że w połow ie gru dn ia zostali przez niego p oczę stow ani kolacją i dostali 20 0 0 zł50. 20 m aja 1949 r. W ojskowy Sąd R ejonow y
45 A. D u d ek , P aństw o i K ościół w Polsce 1 9 4 5 -1 9 7 0 , K rak ó w 1 9 9 5 , s. 13; H . K o n o p k a, Religia
w szkołach Polski L u d o w ej. Spraw a nauczania religii w p o lity ce p a ń stw a (1 9 4 4 -1 9 6 1 ), B iałystok
1 3 4 1 9 9 7 , s. 38.
46 O d p ra w a z 1 3 -1 5 p aźd ziern ik a 1 9 4 7 , w y stąp ien ie d y re k to r Julii B rystygier „ O fen sy w a k leru a nasze z ad a n ia ” [w:] A parat b ezpieczeństw a w latach 1 9 4 4 -1 9 5 6 . T aktyka, strategia, m e to d y , cz. 1:
L a ta 1 9 4 5 -1 9 4 7 , oprac. A. P aczkow ski, W arszaw a 199 4 , „ D o k u m en ty z dziejów PRL” , t. 5 , s. 129;
J. Z ary n , „Księża p a trio ci” - geneza p o w sta w a n ia fo rm a cji d u c h o w n yc h ka to lick ich [w:] Polska
1 9 4 4 /4 5 -1 9 8 9 . S tudia i m a teria ły, t. 1, W arszaw a 1 9 9 5 , s. 125 i n.; S tefan K ardynał W yszy ń ski P ry m as Polski w d o k u m e n ta c h aparatu bezp ieczeń stw a PRL (1 9 5 3 -1 9 5 6 ), o p ra c. B. Piec, W arszaw a
2 0 0 1 , s. VII.
47 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 9 , S p ra w o zd an ie naczeln ik a W ydziału V W U BP w B iałym stoku za okres 2 7 V III-2 7 IX 1948 r., k. 4 6 ; A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 0 8 , R a p o rt o k resow y naczeln ik a W ydziału V W UBP za okres 31 V III-3 0 IX 1948 r., k. 6 2; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 0 9 , S p raw o zd an ie naczeln ik a W ydzia łu V W U BP w B iałym stoku za okres 2 7 V II-2 8 VIII 1948 r., k. 40.
48 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 2 , S p ra w o zd an ie naczeln ik a W ydziału V W U BP w B iałym stoku za okres 2 6 II-2 6 III 1949 r., k. 25.
49 AP B iałystok, KW PP R w B iałym stoku, 36 (1/V /23), K ler kato lick i, 1948 r., k. 40.
50 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 2 , S p ra w o z d a n ie n a cz eln ik a W y d ziału V W U B P w B iały m sto k u za o k re s 2 6 I - 2 6 II 1949 r., s. 19.
w B iałym stoku skazał n a 5 lat w ięzienia za po m o c członkom W IN ks. Z y g m u n ta Poniatow skiego, w ikarego parafii B argłów w pow iecie augustow skim , areszto w anego 19 stycznia 1949 r.51 Takich p rzypadkó w było znacznie więcej.
W świetle tych wszystkich w ydarzeń m ożna stwierdzić, że najpraw dopodobniej z ulgą o dnotow ano w WUBP w Białymstoku śmierć biskupa diecezji łomżyńskiej Stanisława Kostki Łukom skiego. Z m arł on 28 października 1948 r. po niewyja śnionej do dziś katastrofie sam ochodow ej na trasie O stró w M azow iecka-Ł om ża52. W sporządzonym spraw ozdaniu zapisano, że przyw iezienie zw łok i pogrzeb o d były się bez jakichkolw iek zakłóceń. 3 listopada przy udziale po cztó w sztan d aro w ych cechów rzem ieślniczych, harcerstw a, Sodalicji M ariańskiej oraz p rzed sta w icieli „C aritasu” zw łoki biskupa przeniesiono do kated ry 53.
Jeszcze n a początku 1949 r. do UB docierały inform acje o w spółpracy d u chow nych z podziem iem . K ontakt taki m iał nadal utrzym yw ać m .in. ks. Paweł Bartoszewicz, proboszcz parafii Śliwno w pow iecie białostockim . Przyjął on m ia now icie u siebie członków W iN , poczęstow ał ich kolacją oraz w ręczył 1500 zł54. W cześniej na prośbę żony jednego z p arty zan tó w odp raw ił też nabożeństw o w intencji ochrony jej m ęża przed prześladow aniem w ładz. Fakty te być m oże UB w ykorzystało w późniejszym okresie, skłaniając tego duchow nego do zaangażo w ania się w działalność „księży p a trio tó w ”.
W ładze centralne zacieśniały swój nad zó r n ad działalnością Kościoła k atolic kiego. 7 stycznia 1949 r. w ydano polecenie zeb ran ia w teren ie m ateria łó w d o tyczących w szystkich przejaw ów działalności duch ow ień stw a, szczególnie jego stosunku do polityki rządu i ew entualnych k o n tak tó w z podziem iem 55. O d p o w ie dzią na te wytyczne było spraw ozdanie z działalności Kościoła katolickiego w w o jew ództw ie białostockim w ysłane do KC PZPR 24 stycznia 1949 r.56 Jako obsza ry największego w pływ u księży w ym ieniono powiaty: łom żyński, augustowski, w ysokom azow iecki, częściowo grajewski i bielski. T łum aczono to działalnością resztek podziem ia i niedostatecznym i w pływ am i p artii w społeczeństwie.
D o akcji tej włączył się też p rem ier Józef C yrankiew icz, któ ry w e x p o sé sej m ow ym z 10 stycznia 1949 r. stw ierdził, że w ykorzystyw anie am bony i szat k a płańskich do szerzenia pro p ag an d y antypaństw ow ej oraz do p o p ieran ia p o d zie m ia będą karane z całą surow ością praw a. Z ap ow iedział też jednocześnie otoczenie opieką k ap łan ó w dających dow ody swego p atrio ty zm u 57. N ato m iast
51 Ibid em , S praw ozdanie naczelnika W ydziału V W UBP w B iałym stoku za okres 2 6 IV -2 6 V 1949 r., k. 36v.
52 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 0 8 , R a p o rt o k reso w y naczeln ik a W ydziału V W U BP za ok res 1 X -1 XI 1948 r., k. 70.
53 AP B iałystok, KW PP R w B iałym stoku, 36 (1/V /23), I se k reta rz K o m itetu P ow iato w eg o PP R w Łom ży d o K om itetu W ojew ódzkiego P P R w B iałym stoku, b .d ., k. 42.
54 Ib id em , Kler k atolicki, 1948 r., k. 40.
55 AP B iałystok, KW P Z P R w B iały m sto k u , 3 3 /V /1 0 , N o ta tk a w sp raw ie d ziałaln o ści k le ru , 7 I 1949 r., k. 17.
56 Ib id em , D ziałalność k leru w w o jew ó d ztw ie biało sto ck im , 2 4 I 1949 r., k. 18 i n .
57 J. S tefaniak, D u c h o w ień s tw o ka to lickie w obec w ła d z p a ń stw o w y ch w w oj. b ia ło sto ckim w latach
1 9 4 5 -1 9 5 6 , „S tudia Podlaskie” 2 0 0 0 , t. 10, s. 151. N ie m o żn a jed n a k zgodzić się ze stw ierd zen iem
w ysu n ięty m p rzez a u to ra , że w ted y n astąp iły pierw sze aresz to w a n ia w ś ró d księży, gdyż, jak podaje lite ra tu ra , do p o ło w y 1 9 4 7 r. areszto w an y ch było o k o ło sześćdziesięciu d u ch o w n y ch (J. Ż ary n ,
w m arcu 1949 r. rząd w ydał ośw iadczenie dotyczące aktualnych sto sun kó w m ię dzy państw em a K ościołem 58. S tw ierdzono w nim , że część kleru prow adzi dzia łalność nieprzyjazną w obec rządu i państw a. W sp om n iano tutaj m .in. o tym , że Kościół nie walczy z przen ikaniem podziem ia do stow arzyszeń katolickich. Przy gotow any został w zór rezolucji, k tó ra m iała być „sp on tan iczn ie” u chw alana na specjalnie organizow anych w iecach59. Z e b ra n i w yrażali w niej całk ow itą a p ro batę dla stanow iska rząd u w obec Kościoła, przeciw staw iali się agitacji po litycz nej prow adzo nej przez duchow ieństw o oraz jego „fan aty zm ow i” i w spółpracy z podziem iem .
W tym okresie ro z p o czy n a się też seria areszto w a ń księży p o d ejrz an y ch 0 w spółpracę z partyzantam i. Jako jeden z pierw szych 19 stycznia 1949 r., za zgodą w icedyrektora D e p artam en tu V MBP, n a m ocy sankcji W SR w B iałym sto ku, został zatrzym any w ikary parafii B argłów w pow iecie augustow skim ks. Z yg m u n t Poniatow ski60. O skarżono go o to, że jako w ikary parafii Szum ow o w p o w iecie łom żyńskim u trzy m y w ał k o n ta k ty z czło nk iem N Z W B ron isław em K arw ow skim i p o am nestii w 1947 r. przyjął o d niego 2 00 tys. zł n a w ykupienie z w ięzienia byłego k o m en d an ta O kręgu O lsztyn N Z W inż. R om ualda Kozła. W ystaw ił on dw a pokw ito w an ia na 30 i 170 tys. zł, znalezione podczas rewizji u m atki K arw ow skiego. W trakcie śledztw a ksiądz przyznał się do w szystkich sta w ianych m u zarzutów.
O k o n tak ty z podziem iem antykom unistycznym oskarżano także ks. B ron i sław a Z arzeckiego z R óżanegostoku, k tó ry udzielał k o m u n ii członkom „b a n d y ” 1 spow iadał ich61. W gronie podejrzanych znalazł się także ks. Stanisław Zochow - ski, proboszcz parafii Z aw ady w pow iecie łom żyńskim , którego obciążył Lucjan Sikorski, członek NZW . Z eznał on, że w 1949 r. na plebanii m ieścił się sztab tej organizacji, a ksiądz w spierał ją pieniędzm i oraz duchow o, udzielając spowiedzi i kom unii, a także chwalił jej działalność. O n sam m iał też należeć do N Z W 62.
D u c h o w n i nie za p o m in a li też o czło n k ach p o d ziem ia p oleg ły ch w w alce z funkcjonariuszam i UB i M O oraz w ojskam i KBW. Jak o d n o to w an o w spraw oz daniu K om itetu W ojew ódzkiego PZ PR w B iałym stoku, 30 października 1949 r. biskup C zesław Falkowski, będąc w Z am brow ie, w ydał ro zporządzenie, aby na cm entarzach p rzybrano groby członków N Z W i m o d lo n o się za zabitych przez 1 3 6 ap a ra t b “ piec“ ń W J .
58 AP B iałystok, KW P Z P R B iałystok, 3 3 /V /1 0 , O św iadczenie rząd u RP w spraw ie u reg u lo w an ia sto su n k ó w m iędzy p a ń stw em i K ościołem , m arzec 1949 r., k. 5 2 i n.
59 Ib id em , R ezolucja, 19 4 9 r., k. 51.
60 Z y g m u n t P oniatow ski, ur. 12 VI 1911 r. w B ełdzie, p o w ia t szczuczyński; 2 0 V 1949 r. skazany przez W S R w B iałym stoku n a 5 lat w ięzienia za p o m o c c zło n k o m W iN : B ronisław ow i K arw ow skie m u i H en ry k o w i K arw ow skiem u (AIPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 2 , S p raw o zd an ie naczeln ik a W ydziału V W UBP w B iałym stoku za ok res 2 6 IV -2 6 V 1949 r., k. 36v; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 1 , R a p o rt o k reso w y naczel nik a W ydziału V W UBP w B iałym stoku za ok res 1 I-1 II 1949 r., k. 5).
61 AP B iałystok, KW P Z P R B iałystok, 3 3 /V /10, D ziałalność k leru w w o jew ó d ztw ie biało sto ck im , 24 I 1949 r., k. 21.
62 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 4 , R a p o rt o k resow y naczeln ik a W ydziału V W U BP w B iałym stoku za okres 1 -2 8 II 19 5 0 r., k. 23.
63 AP B iałystok, KW P Z P R , 33/V I/5, S p raw o zd an ie opisow e KW P Z P R w B iałym stoku za p a źd zier nik 1949 r., k. 2 4 4 .
3 listopada w G dańsku aresztow ano duchow nego diecezji łomżyńskiej ks. W ła dysław a Ż ebrackiego64, a 12 listopada w m iejscowości Ż a ró w w pow iecie św id nickim ks. Tom asza Lipeckiego65, byłego proboszcza parafii Tokary w powiecie bielskim . Ksiądz Lipecki w czasie w ojny udzielał pom ocy żywnościowej członkom AK oraz pełnił funkcję kapelana, a p o jej zakończeniu był czynnym członkiem o r ganizacji W iN 66. Z arzucano m u p o n ad to zw erbow anie do tej organizacji dw óch oficerów Wojsk O chrony Pogranicza i dw óch funkcjonariuszy M O w Klukowi- czach, z k om endantem na czele. N akłonił o n także do dezercji chorążego W P H en ry ka M ieczkow skiego, którego następnie skontaktow ał z podziem iem .
W 1950 r. nasilono m .in. działania przeciw ko ks. Jan o w i Trochim ow i, który 6 stycznia 1950 r. w kościele św. R ocha w B iałym stoku w ygłosił antypaństw ow e kazanie. W edług planu opracow anego przez UB inform atorzy: „ P io tr”, „Feliks”, „B enzyna”, „R olski”, „Z a u fan y ” i „D yżu rny ” m ieli odszukać św iadków g o to w ych potw ierdzić to w ydarzenie. P onadto p lano w an o zgrom adzenie m ateriału dotyczącego w spółpracy księdza z podziem iem w inow skim . Przede wszystkim należało więc ustalić miejsce przebyw ania członków podziem ia, k tó ry m d u ch o w ny udzielał posługi religijnej67.
O tym , jak bardzo zależało UB na skłonieniu księży do oficjalnego w ystąpie nia przeciw ko podziem iu niepodległościow em u, najlepiej świadczą rozm ow y przep ro w ad zo n e w dniach 28 i 29 kw ietnia 1950 r. z 49 z nich, pracującym i na tere n ach określanych jako zagrożone przez „bandytyzm ”. Liczba p rz ep ro w a d zo nych ro zm ó w w poszczególnych pow iatach przedstaw iała się następująco: w b ia łostockim - dw anaście, bielskim - szesnaście, augustow skim - trzy, kolneńskim - trzy, łom żyńskim - dziesięć, w ysokom azow ieckim - p ięć68. O d d uchow nych za żądano, aby 30 kw ietnia podczas kazań potępili podziem ie. O statecznie uczyniło tak 25 z nich, m .in. Józef Ż ółtkow ski z Sejn, K azim ierz H ryniew icz z Jeleniew a, Jó zef Jaronick i z Becejł, K azim ierz R ów ny z W iżajn, C zesław Łupiński z Podży- lin, K azim ierz Łom acki z Brańska, W iktor Borysiewicz z Pobikier, W incenty Frąckiew icz z M ilejczyc i ks. W ładysław W ierzbicki z D ziadkow ic. Z pow iatu łom żyńskiego do grona tego dołączyli księża: Stanisław Ż o cho w sk i z Z aw ad, Franciszek Łapiński z Z am b ro w a, Stanisław Skrodzki z Przytuł, Stanisław Dąb- kowski z Rom an, Czesław D ziondziak z Rutek, A ntoni Roszkowski z Jedw abnego
64 W S R w G d ań sk u zarzucił m u k o n ta k ty z p o d z ie m iem i p o siad an ie b ro n i. Z o sta ł skazany n a 5 lat w ięzienia, n a w o ln o ść w yszedł w io sn ą 1953 r. w w y n ik u am nestii. P ow rócił do diecezji łom żyńskiej, zm arł 14 IV 1 9 8 7 r. w L achow ie (W. Jem ielity, Ks. W ła d ysła w Ż ebracki [w:] L e k sy k o n d u c h o w ie ń
stw a represjonow anego w P RL w latach 1 9 4 5 -1 9 8 9 , oprac. J. M yszor, t. 1, W arszaw a 2 0 0 2 , s. 333).
65 P rzebyw ał w areszcie w e W ro cław iu , skąd p rzew ie zio n o go d o w ięzienia śledczego w B iałym sto ku. Z o sta ł skazany n a 9 lat w ięzienia, ale n a w o ln o ść w yszedł p o 4 latach , w 1953 r. w w y n ik u u ła skaw ienia p rzez R adę P aństw a. P o w ró cił d o archidiecezji w ro cław sk iej, zm arł 5 V 1964 r. (E. B o ro w sk i, Ks. T om asz L ip e ck i [w:] L e k sy ko n d u c h o w ie ń stw a represjonow anego w P R L ..., s. 151).
66 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 2 , S p raw o zd an ie naczeln ik a W ydziału V W U BP w B iałym stoku za okres
2 6 X - 2 6 X I 1949 r., k. 9 6 ; A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 1 , R a p o rt o kresow y naczeln ik a W ydziału V W UBP w B iałym stoku za ok res 1 -3 0 X I 1949 r., k. 103; A IP N Bi, 0 4 5 /5 0 6 , R a p o rt m iesięczny za okres 31 X - 3 0 X I 1949 r., k. 2 8 1 .
67 A IP N Bi, 0 1 5 /1 7 2 , P lan dalszych przedsięw zięć w sp raw ie przeciw k o ks. Ja n o w i T rochim ow i, 7 I 1 9 5 0 r., k. 74.
68 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 4 , R a p o rt o kresow y naczeln ik a W ydziału V W UBP w B iałym stoku za kw iecień 19 5 0 r., k. 50.
oraz z po w iatu augustow skiego ks. Józef Kębliński z Lipska, z p ow iatu b iało sto c kiego ks. Stanisław F iedorczuk z Trzciannego. W k o m entarzu do tej listy stw ier d zo n o jednak, że z g ro n a tego wcześniej w sp ó łp ra co w ali z po dziem iem m .in. ducho w ni: K ębliński, W ierzbicki, Ż o chow ski, D ziondziak, w ob ec czego to za chow anie m oże być jedynie „p o z o ro w an e” .
W lutym 1951 r. uzyskano natom iast m ateriał obciążający proboszcza parafii B ronow o w pow iecie łom żyńskim , ks. Stanisław a C hudzika, k tó ry podczas kaza nia w spom niał o aresztow aniu w XVI w. dw u osób o p o d o b n y ch nazw iskach i skazaniu tej, k tó ra była niew inna. N a zakończenie swego w ystąpienia dodał, że i teraz tak się zdarza. W p o dsum ow aniu do tej w iadom ości stw ierdzono, że jest on podejrzew any rów nież o w spó łpracę z podziem iem 69. Jak w idać, gdy pojaw iał się jakiś zarzut w obec osoby duchow nej, to w k ró tce dołączano do niego także oskarżenie o k o ntakty z nielegalnym i organizacjam i.
W m arcu 1952 r. za rzekom y w spółudział w „zb ro d n iach ” p o p ełnion ych przez podziem ie zostali zatrzym ani księża: A leksander D ro zd i Józef Kębliński70. Pierw szem u z nich zarzucano przynależność do nielegalnej organizacji AK-WiN i podżeganie do zabójstw a Anny W itek. W latach 1 9 4 5 -1 9 4 7 m iał też utrzym y w ać k o n tak t z „bojów ką” C zesław a R ychorow icza „G ro m a”. D o 1947 r. d o star czał dla podziem ia żyw ność oraz pozytyw nie nastaw iał do niego ludzi. 21 lipca 1952 r. ks. D rozd został skazany n a 12 lat pozbaw ienia w olności, a po zastoso w aniu przep isów o am nestii karę tę zm niejszono do 8 lat.
W okresie tym Sekcja V W ydziału V p rzep ro w adziła pięć kolejnych areszto w ań księży w zw iązku z ich w sp ó łp racą z nielegalnym i organizacjam i71. Z atrz y m ano m ianow icie M arian a G odlew skiego, proboszcza parafii O sm ola, gm ina Boćki, po w iat bielski, E dw ard a G odlew skiego, proboszcza parafii K rypno w p o wiecie białostockim , E dw arda Polaka, proboszcza parafii B argłów w pow iecie augustow skim , Stefana Truskow skiego, proboszcza parafii Łubin Kościelny, gm i na Brańsk w pow iecie bielskim , i C zesław a D ziondziaka, proboszcza parafii R ut ki w pow iecie łom żyńskim . Sprawy te przekazano do W ydziału Śledczego WUBP w B iałym stoku do dalszego prow adzenia.
N ie były to jednak jedyne działania ap aratu bezpieczeństw a skierow ane p rze ciwko duchow ieństw u w zw iązku z jego rzeczyw istym i czy też dom niem anym i ko n tak tam i z podziem iem . P row adzono w ów czas 41 spraw przeciw ko księżom : 1 3 8 w PUBP w W ysokiem M azow ieckiem spraw y H en ry k a Białokoziew icza z Kuczy- na, K azim ierza G runw alda i W acław a O lszew skiego z Piekut72; w PUBP w G ra jewie spraw y Józefa Janucika z R adziłow a, F lorian a Szabłowskiego z Wąsosza, Józefa Skorow skiego i R om ana Krajewskiego oraz W itolda Balukiewicza. N ato
-69 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 5 , S praw ozdanie z pracy W ydziału V W UBP w B iałym stoku za luty 1951 r., k. 21. 70 A IP N Bi, 0 4 5 /1 1 1 6 , S p raw o zd an ie z pracy W ydziału V W U BP w B iałym stoku za luty 1952 r., k. 4 0 i n.; A IP N Bi, 0 1 5 /1 9 5 , A kt osk arżen ia p rzeciw k o ks. A lek san d ro w i D ro zd o w i, k. 9 7 ; ibidem , W yrok n a ks. A lek sa n d ra D ro zd a, k. 105 i n .; K. Sychow icz, A leksa n d er D r o zd (1 8 9 0 -1 9 7 8 ) [w:]
K onspiracja i o p ó r sp o łe czn y w Polsce 1 9 4 4 -1 9 5 6 . S ło w n ik biograficzny, t. 2, K raków -W arsza-
w a -W ro c ław 2 0 0 4 , s. 93.
71 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 6 , S praw ozdanie z pracy W ydziału V W UBP w B iałym stoku za m aj 1952 r., k. 65. 72 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 7 , R a p o rt o system atycznej k o n tro li sieci, sp ra w ach ag en tu raln eg o ro z p ra c o w a n ia i zaczepkach w p o szczególnych p o w ia to w y c h u rz ęd a c h b ezpieczeństw a pu b liczn eg o , 1 X 1952 r., k. 165.
m iast PUBP w Sokółce rozpracow yw ał Ja n a Siem iaszkiewicza z M ariano w a, Jan a M alinow skiego z Kuźnicy, Z yg m u n ta Piskorza z Suchow oli i Stanisław a M ik u l skiego z Krynek. W PUBP w Łom ży interesow ano się duchow nym i: W iesław em M ajew skim z M iastkow a, Józefem Januszew skim z Puchał, Jerzym W ądołow skim z Jedw abnego, Stanisław em Skrodzkim z Przytuł i Stanisław em Ż o cho w - skim z Z aw ad. Podobne działania podejm ow ały po w iatow e urzędy bezpieczeń stw a w K olnie i Suw ałkach. W sferze za in te reso w a ń PUBP w B iałym stoku pozostaw ali natom iast księża: W ładysław Pilcicki z Kopisk, Jan Perkow ski z Po- gorzałek, Franciszek R atyński z D obrzyniew a i Paweł B artoszew icz z Jaśw ił. W wykazie sporządzonym przez PUBP w Bielsku Podlaskim figurow ali: A leksan der Swerpel z Topczewa, M ichał Badow ski z Rutek, A dolf Kozłow ski z O strożan, Stanisław Siedler ze Śledzianow a, C zesław Jasiński z D ołubow a, Jó zef M on iu sz ko i Justyn K ruhliński z Siemiatycz, K azim ierz Łom acki z B rańska i Ja n Bielaw ski z Klich. W szyscy oni podejrzani byli o ko n tak to w an ie się ze zbrojnym p o d ziem iem i rozpow szechnianie z am bony w rogiej propagandy.
18 grudnia 1952 r. M BP aresztow ało księży podejrzanych o w spółpracę z n ie legalnym podziem iem : W ik tora Borysiewicza i C zesław a R akow skiego z parafii Łapy w pow iecie w ysokom azow ieckim 73. C o ciekawe, pierw szy z nich był aktyw nym działaczem ru ch u „księży p a trio tó w ”, ale naw et to nie ocaliło go przed są dem . Ich spraw y stały się częścią procesu Kazim ierza Kam ieńskiego „H u z a ra ” odbyw ającego się w Łapach, jednego z najw iększych p rocesów pokazow ych zw iązanych z działalnością podziem ia n a Białostocczyźnie. C hociaż ks. Borysie- wicz zaprzeczył prow adzeniu nielegalnej działalności, to podczas p rzesłuchań n a p o m k n ął o sw oich pow ojennych k o n tak tac h z podziem iem . O p ow iedział m .in. o spow iadaniu rannych żołnierzy „Łupaszki” latem 1945 r., o wizycie jesienią 1946 r. na plebanii w P obikrach W ładysław a Łukasiuka „ M ło ta ” i po zo staw io nym tam n a przechow anie pistolecie74. N ato m iast ks. C zesław R akow ski p o cząt k ow o zaprzeczał jakim kolw iek k o n tak to m z organizacjam i konspiracyjnym i za ró w n o p odczas okupacji, jak i p o jej zak o ń czen iu . W sw oich zezn aniach w spo m n iał tylko o nieznanym osobniku, któ ry po zostaw ił u niego k o re sp o n d en cję dla B ronisław a O lędzkiego75. N iedługo b ro n ił tej wersji, a i przyznanie się do części zarzutów niew iele m u pom ogło. W p ostano w ien iu o pociągnięciu do o d pow iedzialności karnej stw ierdzono, że od 1945 r. usiłow ał on przem ocą zm ie
nić ustrój Polski Ludow ej, użyczając n a plebanii w Łapach gościny i pożyw ienia 1 3 9 członkom oddziału „H u z a ra ”76. P odobny zarzut p o staw ion o ks. W ik torow i Bo-
rysiew iczow i, dodając m .in., że udzielał o n m aterialnej i m oralnej pom ocy „b an dom k ontrrew o lu cy jn y m ” działającym w w ojew ództw ie białostockim 77.
73 A IPN Bi, 0 4 5 /1 1 1 6 , S p raw o zd an ie z p racy W ydziału V W U BP w B iałym stoku za g ru d zień 1952 r., k. 181.
74 A IP N , Sr 2 1 6 /5 3 , t. 1, A kta spraw y p rzeciw k o K azim ierzow i K am ieńskiem u, P ro to k ó ł p rz esłu ch an ia ks. W ik to ra B orysiew icza, 31 X II 1952 r., k. 135 i n.
75 Ib id em , P ro to k ó ł p rzesłu ch an ia ks. C zesław a R akow skiego, 2 0 X II 1952 r., k. 195 i n.
76 A IP N , Sr 2 1 6 /5 3 , t. 3, P o stanow ienie o p o ciągnięciu d o o d p o w ied zialn o ści karnej ks. C zesław a R akow skiego, 11 III 1953 r., k. 87.
77 Ib id e m , P o stanow ienie o po ciąg n ięciu do od p o w ie d zialn o śc i karnej ks. W ik to ra B orysiew icza 11 III 1953 r., k. 84; J. Ż u re k , Ks. W ik to r B orysiew icz [w:] L e k sy ko n d u c h o w ie ń stw a represjonow a
W śledztw ie starano się pow iązać działania „ H u zara” z m iejscow ym d u ch o w ieństw em , k tó re pozostaw ało z nim w regularnym kontakcie. K am ieński ze znał, że w pow iecie w ysokom azow ieckim k o n tak to w ał się z księżm i z n astępują cych parafii: Boguty, P ietkow o, D ąbrów ka, P łon ka Kościelna i R osochate78. Pięć lat wcześniej w 1947 r. za k o n tak t z oddziałem „ H u zara” oskarżono i skazano ks. A ntoniego C zajkow skiego na stałe przebyw ającego w W arszawie, dlatego działania ap aratu bezpieczeństw a m ożna w tym w ypadku uznać za pew nego r o dzaju kontynuację represji zapoczątkow anych dużo wcześniej.
Epilogiem tej spraw y był w yrok W SR w W arszawie w ydany na posiedzeniu w yjazdow ym w Łapach 26 m arca 1953 r.79 Stw ierdzono w nim m .in., że księża ci w brew przepisom i obow iązkom kapłańskim w spółdziałali z „b a n d ą” przeciw ko Polsce Ludow ej. Postępow ali tak, chociaż w kraju zag w aran tow ana była, w e dług sędziów, sw oboda praktyk religijnych, a w ierzący korzystali z tych p ra w i je doceniali. Co do oskarżonych duchow nych sąd w ziął p o d uw agę w yrażo ną przez nich w procesie, a szczególnie w ostatnim słowie, skruchę i w skazanie p o w o d ó w w ejścia przez nich na drogę przestępstw a. O statecznie ks. Borysiewicz został ska zany łącznie na 7 lat w ięzienia, u tratę p ra w publicznych i obyw atelskich n a 3 la ta oraz p rzepadek całego m ienia n a rzecz skarbu p ań stw a80. Ksiądz R akow ski n a to m ia st o trzy m a ł w y ro k 5 lat w ięzienia, p o zb a w ien ia p ra w pu bliczn ych i obyw atelskich na 2 lata i p rzepadku całego m ienia. Tak oto represje w ym ierzo ne przeciw ko duchow ieństw u z w ojew ództw a białostockiego osiągnęły swoje apogeum . O d tego czasu stop niow o zm ieniał się zarów no ch arakter działań w o bec księży, jak i ich nasilenie.
M im o zaabsorbow ania ap aratu bezpieczeństw a działaniam i skierow anym i przeciw ko PSL i zbrojnem u podziem iu, duchow ieństw o nie znikło z jego pola w idzenia. N iem al od początku funkcjonow ania ap aratu bezpieczeństw a księża pojaw iali się w grom adzonych w ów czas m ateriałach dotyczących podziem ia, opozycji politycznej czy też oświaty. W w ojew ództw ie białostockim UB dążący do u d o w o d n ien ia pow iązań duchow ieństw a ze zbrojną opozycją anty k o m u n i styczną m iał ułatw ione zadanie. Tam tejsi księża udzielający w sparcia podziem iu w okresie II w ojny światowej uznali za coś oczywistego dalsze jego w spieranie w walce z now ym w rogiem . Z eb ran e w okresie pow ojen ny m inform acje n a te m at k o n ta k tó w duchow ieństw a z nielegalnym i organizacjam i zostały w ykorzy- 1 4 0 stane w następnych latach przy form ułow an iu ak tó w oskarżenia przeciw ko księ
żom lub do szantażu m ającego skłonić ich do współpracy. Przykładem n a to m oże być chociażby proces K azim ierza Kam ieńskiego „ H u zara” w 1953 r. W raz z upływ em czasu duchow n i po dd aw an i byli coraz dokładniejszej inwigilacji i p re sji ze strony UB w celu złam ania ich o p o ru i uczynienia z nich posłusznych w yko naw ców poleceń władz. Jednakże w opisyw anym okresie nie u dało się aparatow i bezpieczeństw a całkow icie zerw ać k o n ta k tó w łączących księży z organizacjam i niepodległościow ym i ani zm usić wszystkich do zaprzestania udzielania p arty zan to m pom ocy. O rgany bezpieczeństw a nie zdołały też przejąć k o n tro li n ad dzia łalnością Kościoła w w ojew ództw ie białostockim .
78 J. Z u re k , Ks. W ikto r B o rysiew icz..., s. 25.
79 A IP N , Sr 2 1 6 /5 3 , t. 3, W yrok w spraw ie K azim ierza K am ieńskiego i innych, 2 6 III 1953 r., k. 194. 80 Ib id em , k. 2 1 9 , 2 2 1 .