ZESZYTYNAUKOWE UNIWERSYTETUJAGIELLOŃSKIEGO MCCXXXVIII - 2000
Prace Historyczne • z. 127
Janusz Dąbrowski
SENAT KORONNY WOBEC ABDYKACJI JANA KAZIMIERZA
AbdykacjaJana
Kazimierza
Wazy byławydarzeniem,
któregoznaczenie trudno
przece
nić.Choć
problembył
jużpodejmowany, by
wymienić praceW. Czermaka,
M. Matwijowai W. Kłaczewskiego, wydaje
się jednak, żedzieje „wielkiej” partiineuburskiej, głównie jej
częścikoronnej,
podobniejak dzieje jej rywalekwymagająuzupełnień i nowego naświetle
nia.
Ponieważ
tło wydarzeń rozciągniętych pomiędzy połową1667
awrześniem
1668r.
znane
jest z
pracwspomnianych
badaczy, w niniejszym artykuleskoncentrowałem się na
działaniachsenatu1
.1 W. Czermak, Ostatnie lata życia Jana Kazimierza, w: tegoż. Ostatnie lata Jana Kazimierza, oprać, i wstęp A. Kerstcn, Warszawa 1972; M. Matwijów, Ostatnie sejmy przed abdykacjaJana Kazimierza 1667 i 1668,Wrocław 1992; W. K łacze ws ki. Abdykacja Jana Kazimierza.Społeczeństwo szlacheckie wobeckryzy
supolitycznego lat1667-1668, Lublin 1993.Poniżej stosuję opis diariuszy sejmowychprzedstawiony w artyku le: Wykaz diariuszy sejmowych (1649-1668) z. okresu panowania Jana Kazimierza Btey. „Studia Historyczne”, R. XXIX, 1996. z.3, s.373-393.
2M. Mat wijó w,op.cit.. s. 98; W. K lac ze ws k i. op.cit., s. 72-74, 85; W. CzapIińsk).Opozycja wielko
polska po krwawym potopie (1660-1668), Kraków 1930, s. 148-151. Kasztelanowi wojnickiemuJ. Wielopol skiemu w przybyciuna naradę przeszkodziła podagra, ale zapewnił opoparciu. P. de Bonzydo H. de Lionne.
Warszawa 27 V 1667. kopia. BOssol.2987. k. 157 (przytaczane poniżej rękopisy BOssol. 2987,2994 zawierają kopie korespondencji).
3 Pozostał stronnikiem neuburskim. P.Bonzy do Ludwika XIV z Warszawy, ibidem, k. 169-170.
Jak
wiadomo,
pośmierci Ludwiki
Marii plany abdykacji wkroczyły wnową fazę. Am
basador
Francji P. de Bonzy po zakończeniusejmu 1667 r.
zaproponowałprzybycie
ks.Ludwika Kondeusza
i jego syna
HenrykaJuliuszad’Enghiennapogrzeb królowej,
alelide rzy
stronnictwa- prymas
M.Prażmowski,
podkanclerzy kor.A. Olszowski,
marszałek wielkiJ. Sobieski
ikanclerz lit. K. Pac, zmienili
plan.Kondeusz miał przybyć
wcześniej, bez wojska, zewspaniałą świtą, dając możliwość przekonania
szlachty oswych zaletach.
Abdykację zaproponowali na
listopad, konwokację
naluty, elekcję
na kwiecień 1668 r.Sprzeciwili
się obróceniuabdykacji
welekcję;
pogrzebwyznaczono
nawrzesień2.Ambasador
uważał,
że poza kanclerzemJ.Leszczyńskim nikt
nic sprzeciwi sięelekcji.
Leszczyński
był chory
napodagrę,
nieopuszczałpokoju
3,
zaśinnylider
opozycji, kasztelankrakowski S. Warszycki, posunął
sięw latachi odpół
rokuchorował. Kasztelan
poznańskiK.
Grzymułtowskisłużył
już dworowi wWielkopolsce. Bonzy zlekceważył A. Lubomir
skiego,
koniuszegokor.,oraz kasztelana
lwowskiegoA.M. Fredrę,którychnic było szans-
podobnie
jakLeszczyńskiego - zjednać. Pominął
też wojewodębełskiego
ihetmana polne
go
D. Wiśniowieckiego,
mając nadzieję, że Sobieski przeciągniearmię. Liczył
na szybkie porozumieniez
prymasemi kasztelanem wojnickim4. Pozyskano
nadtobiskupa nominata
chełmskiego J.Różyckiego i chorążego kor. A.
Potockiego. Plany szybko straciłyaktual
ność,
gdyż LudwikXIV
w czerwcuzaczął
wojnędewolucyjną,podporządkowując
jej spra
wypolskie i
rezygnującnarazie z abdykacji.
Pogrzebkrólowej
straciłw
tejsytuacji
znacze
niepolityczne5
.4 J.A. Morsztyn miałotrzymaćpo elekcji urząd (podskarbiego?). Starostwa po królowej rozdysponowano niemądrze:„nie wiem żebynad jednego albo dwóch potrzebnych obligowano, a barzo wielu disgustowano”. J.K.
Branickidostał Bielsk, Lubomi-D. Wiśniowiecki, Ujście iPiłę-K.Grzymułtowski, A. Tyzenhauz do K.M.
Radziwiłła,Warszawa8 VI 1667, oryg., ARV 16710. P. Bonzy do LudwikaXIV,Warszawa 3, 10, 17VI. 8 VII 1667, BOssol. 2987, k.161, 170-173,186.
5M.Matwijów, Pogrzeb Ludwiki Marii wewrześniu 1667 r., w: Studia i materiały z. dziejów nowożytnych, pod red. K. MatwijowskiegoiS.Ochmann-Staniszewskiej, Wrocław 1995,s. 64-86.
6 S. Morsztyn do B. Radziwiłła, Warszawa 27 V1667, ARV, 10038, s. 199, oryg.P. Bonzydo Ludwika XIV, Warszawa 17 VI 1667, BOssol.2987,k. 175-177. Na kolejnymsejmiku przymuszono senatorów do podpisania związku antyelekcyjnego. J. Tyszkiewicz do A. Lubomirskiego, Warszawa 8 VII 1668, oryg. niepag., APKr., oddział na Wawelu,Archiwum Krzeszowickie Potockich 3227 (dalej AKPot. przytaczane poniżej rękopisy 3227 i 3229 zawierają oryginały korespondencji).
7J. Tyszkiewiczdo A. Lubomirskiego, Warszawa 8 VII 1667, AKPot., 3227; S. Niemirycz doelektora brandenburskiegoFryderykaWilhelma,Neundorf8 VII1667, kopia, BPAN Kr., 8682, k.140.
8 M. Matwijów, Ostatnie sejmy, s. 97-101; W. Czapliński, op.cit., s. 140-149; W. Klaczewski, op.cit., s. 68-72.
Plotki
o
wznowieniuelekcji rozeszły się szybko,szlachtalatoijesień wyglądała lądowa
niaw
Prusach,
obawiała siępoparcia
imprezyprzez Turcję
i Szwecję. Wczerwcuwiększość sejmików
relacyjnychprzebiegła
spokojnie,ale
wWielkopolsce kanclerz, początkowo
niewierzący
w „zdradę”kasztelana poznańskiego,
rozgłosiłją
razem zplanami
dworu.Szlach
tazawiązałazwiązekantyelekcyjny i
wysłała
poselstwodokróla z żądaniem
odwołaniapo
słów
cudzoziemskich.
Grzymułtowski nieśmiałsięsprzeciwić
6. Na
sejmikuopatowskim
po nadejściu listuLeszczyńskiego uchwalono stanąć
napospolite ruszenie
nawezwanie
ka sztelana wiślickiego
P.Opockiego, wWiszni. Pułkownikiem pospolitego ruszenia
wybrano kasztelana lwowskiego. K.Grzymułtowski z
dnia na dzieńtracił
wpływy.Dla
uwiarygod
nieniasię skierował list
otwarty dokróla,prosząc
orezygnacjęz elekcji bądź
-jeśli
prawdąsą plotki
-o dokonanie
jejpokojową
drogąizgodniez
prawem.Odpowiedź królewska była
uspokajająca, zwłaszczaże
chcianoutrzymać
Grzymułtowskiegona pozycjilidera
szlachty.Szlachta
wielkopolska podczas
elekcjipodsędkowskiej
(27 VI 1667)stała
się świadkiem ataków naGrzymułtowskiego
(orazA.K. Grudzińskiego, wojewodę poznańskiego),
któregoskompromitowało ujawnienie
współpracyz dworem. Z rąk rozsierdzonejszlachty uratował
kasztelana powiązany z elektorem krewniak, wojewodakaliski
J. Opaliński.Grzymułto
wski
obiecał wystawić
pod sztandarywojewództwa60kozaków
oraz100 dragonów i
„tym tumult uciszył”
7. Kanclerz pognębiwszy kolegę, przychylnie
odpowiedział na list,w któ
rym
tenodżegnałsię odwspółpracyzdworem.
Zgodabyławszakżepozorna8
.Źle ułożyła
sięsytuacja
wPrusach, zasprawą
wojewodypomorskiego
J.I. Bąkowskiego, którynawiązał zdaje
sięwspółpracę
zelektorem
i przeszedł do opozycji.Dla uchwalenia
podatków sejmik
posejmowy zbierał siękilkakrotnie, dopiero
zwołany na 21listopada
1667 r. podjął
pożądaneuchwały.
Nicpoczątkowo
nie zdziałali regaliści- wojewoda mal-
borski S. Działyński oraz J.R.Heidenstein, kasztelangdański.
Bąkowski alarmowałszlachtęo
groźbielądowania na Pomorzu
Kondeuszai wszedł
wostry konflikt
zpodkanclerzym ko
Senat koronny wobec abdykacji Jana Kazimierza 41
ronnym,
twierdząc,
iż kancelaria nie rozesłałanaczas ekspedycji
sejmikowej.Kompromis zawartomimoskrytykowania
partii francuskiejikróla (któremu
Bąkowskizarzucił
łamaniepraw),
dzięki wysiłkomDziałyńskich
ipodkomorzego pomorskiego
J.Gnińskiego.
Bąko- wskiegoskwitowano
zpodatków,ale
niezłagodziło tosporu zOlszowskim9.9G.Lengnich, Geschichteder Preussischer LandeKönigl.-PolnischenAntheils, t. VII, Gdańsk 1734, s.
324-329; APGd.,300, 29/157, k. 171-199, 289-318, 319-325, 333-334, 340, 359-360v,364-364v, 368-369.
BPAN Kóm. 1318,k. 71v-72v,100-102v, 104v-108.
111 W.Czapliński, op.cit., s. 147-149; M. Matwijów,Pogrzebkrólowej,s. 72, 81-82;tenże. Ostatnie sejmy, s. 104.
11 M. Matwijów, Pogrzeb królowej, s. 82-85, 108-109, 125.
12 W.Kłaczewski, op.cit.,s.82-83;M. Matwijów, Ostatniesejmy, s. 104-105;„Exzerpt z listupewne gozWielkiPolski die 9 Novembris 1667pisanego”, AGAD, Arch.Branickich z Suchej, 42/56, k. 390-390v, stąd cytaty.
W
Wielkopolsce
wpływy elektora wzrosły tak, że uważano goza
kandydata dotronu.
Leszczyński obawiając się
abdykacji
wczasie pogrzebu
królowej, planował go zbojkoto
waći doradzał
toinnym.
We wrześniu i październikuza sposób
przeszkodzeniaFrancji
uz
nawałzwołanie pospolitego
ruszenia,wciągnięcie
Austrii do sojuszu brandenbursko-szwe- dzkiego iprzeforsowanie kandydatury Neuburga10 11 . Zjazd
wKrakowie podczas
pogrzebu wdrugiej
połowiewrześniapotwierdził osłabienie
wpływówFrancji,ale
i Austrii.Król,
mi
mo głosów kilkusenatorów, odmówił zwołania pospolitego
ruszeniaprzeciw
Kozakomi
Tatarom,wyznaczając nowy sejm
nastyczeń 1668r.
Wydarzenia
naUkrainie doprowadziły
wkońcudozwołania pospolitego
ruszenia, które jednakwobec
sukcesuSobieskiego
podPodhajcamikról
odwołał. Sejmiki(31
X)przebie
gły
spokojnie,
poza średzkim, co nastąpiło niebez zabiegów kanclerza. Wzjeździeuczest
niczyli także wojewoda
poznański A.K. Grudziński,wojewoda
kaliskiJ.Opaliński,
kaszte
lan poznański K.Grzymułtowski, kaliski K.
Radomicki, nakielski (W. Rogaliński lubJ.L.Opaliński),
santockiW. Miaskowski, śremski P. Przyjemski, krzywiński
M.Miaskowski.
Szlachta
zagroziła, że
jeśliprezydia utrzymywane za
francuskie pieniądze wPrusach
niezostaną
sprowadzone, zdobędzieje
siłą,„a
dobywszypowyścinać
iz
senatorami;a majęt
ności popalić, że takowe
Consiliadawali JKM,i
iśćpodWarszawę...”. Postulowano odesła
nie posłaFrancji, a
jeśli
król tego nieuczyni,
„staraćsię
o inszego Pana”
.Po
tym oświad czeniu
„panowiesenatorowie milczeli, tylko się ozwalJMP wojewoda poznański, ale gopan Żychlińskiskonfundo wał powiedając, że ity dlategofrancuskątrzymaszstronę, że chcesz prosto[lekcja niepewna] bękartasyna swego cnotliwym uczynić, ale tego nie doczekasz rychło, tego doczekasz rychło, że ciszyjęutniemy, boś to słyszęmówił,że tego masz doczekać, że szlachta z kijami ma chodzić...”. „Aleć pan wojewoda poznański z płaczemjustyfikował się, żem toin discurs mówił”, „ale tej ekskuzacji nie przyjęto”, ,.zgoła tylkozabić senatorów, tak się unas rozbiegłykoła, że ich trudnozatamować, i co dalej to gorzej będzie, bo ci co ich uczyli, oduczyć nie będą mogli. Pan poznański cicho siedział,naktórego także były przymówki, jednaktylko pod przykrywką, non aperte”.
Nie
pominięto
prymasa,wieszczącego
koniecliberum veto,ale
sukcesSobieskiego
ije
sieńosłabiły
rokoszowe
nastroje12
.Król
w listopadzie odrzucił
planypowtórnego
ożenku, zaśLudwik
XIV pouczyłamba
sadora
w Warszawie,że
odtąd działanakorzyść
Neuburga. Czołowi stronnicy Francji źle zareagowali nazmianę
kandydata. M. Prażmowskiz
płaczemi
swadąoświadczył,że
dladobra państwa
dał sięprzekonać
królowej doelekcji
i na służbęLudwika XIV, popierając
najlepszego
kandydata.Wołał
każdego, bylenieFilipaWilhelma! J.Sobieskiw listopadzie
ostentacyjnie
deklarował
swepoparcie
dla Kondeusza. „Uległy jak pies” byłtylko
J.A.Morsztyn.
Dekompozycjastronnictwa
widocznabyła
gołymokiem
13.
13 P.de Bonzydo H. de Lionnei Ludwika XIV, Warszawa 18 XI 1667, do Ludwika XIV, Warszawa 11 XI 1667, BOssol. 2987, k. 239-242, 244,254, radził zachować' „szkieletową” obsadę, zPrażmowskim, Sobieskim, Pacami,Denhofem iMorsztynem za 80 tys. Iiwrówrocznie, odesłać skrypty elekcyjnei odłożyćabdykację.
14Grzymułtowskichciał spotkaniaz elektorem, ale nie wprowadzono go w plany, W. Czapliński,op.cit., s. 151.
I5M. Matwijów,Ostatnie sejmy, s. 110; F. Kluczycki, Pisma do wieku ispraw JanaSobieskiego, t. I, cz. I,Kraków 1880, s.298-300; S. Bidziński do A. Lubomirskiego, Chęciny 10 XII 1667, ibidem,s. 315 (dalej cyt. F. Kluczy cki,Pisma').
16W. Kłaczcwski, op.cit., s. 87-88;J. Leszczyński doA. Lubomirskiego,Goślina 9 XII 1667, F. Klu czycki, Pisma,s. 310-312.
17 J. Leszczyński do M. Prażmowskiego, Goślina 1667, kopia, Muzeum Narodowe w Krakowie (dalej MNK) 52, s. 536-540, BibliotekaNarodowa,BibliotekaOrdynacji Zamojskich (dalejBN.BOZ)933, k. 41-43;
respons - Skierniewice 1 XII1667, kopia APGd., 300,R/Gg 23, s. 1075-1082. W. Kłączew s ki, op.cit.,s.86.
IRW. Czermak, op.cit., s. 284-287; M. Matwijów, Ostatnie sejmy, s. 110-111; W. Kłaczcwski.
op.cit., s. 88; J. Leszczyński doA.M. Fredry, Goślina (XI/XII) 1667, do A.Trzebickiego, b.m.d., kopie.MNK 52.
s. 540-544 i BOZ 933, k. 43^t5v;do J. Sobieskiego, b.m.d., kopia, BOZ 933, k. 45-^45v. S. Bidziński do A.
Lubomirskiego 30 XI 1667, J.A. Morsztyn doS. Bidzińskiego, Radoszyce 3 XII 1667,J. Leszczyński do A.
Lubomirskiego, Goślina4, 9 XII 1667, F. Kluczycki,Pisma,s. 304-307, 310-312.
Kanclerzw
listopadzie
zapoznanyz projektem
sojuszupoparł
kandydaturę ks.Plalz-Ncu- burg
i planyelektora14, werbalnie
zaakceptowałzwiązek z
Francją, ale postępowanianie zmienił. Stworzył
opozycyjnyprogram
sejmu, w tym listęzarzutów dotyczących abdykacji,
sprowadzeniazałóg
z miastpruskich,
późnego wydaniawiciitp. Żądał
relegowania ambasa dora
i uchwalenie na sejmikach,że
jeśli Polska nie zostanie na sejmieuspokojona,
należysiadać
na koń. Później(D. Wiśniowiecki?,
J.K.Branicki?) zażądano niełączalności
wielkiejlaski
zwielką
buławą, godząc wJ. Sobieskiego.
Postulat tenbył
miłyniektórym
regali stom
15. Leszczyński ponadto
wewłasnym interesie sprzeciwił
sięujawnieniu
skryptówele
kcyjnych,
zalecając amnestię16,
potempodjął
publiczną polemikęzdworem.
Przez prymasa poprosił królao
pozostanie natronie
i rozpuszczenie prezydiów. Jeśli jednak zdanianie zmieni,
może ustąpićtylko „in Reipcaemanus”.Bronił pospolitego ruszenia wielkopolskie
go, bo „prędzej siędo Statu
i
naprawypraw porywają
niżad
arma, ale przez to Rzepta nie ginęła”.
Przywróceniezaufaniawarunkowałumorzeniem elekcji.
Odpowiedźwypadłablado.Prymas
-
podobniejaknasejmiepodkanclerzy -
zaprzeczyłelekcji,
powołując sięnaporzu
cenie
sprawy Kondeusza przezFrancję,
jakbyto o
niego chodziło17. Leszczyński
w kore-spondecji
zprzełomu listopada
i grudnia poparł potwierdzenietraktatów podhajeckich, a
choćSobieskiemu złożył gratulacje,
podtrzymałoskarżenie,
iżza
najazdem kryła sięFran
cja. Nalegał
na
pokójz
Turcją, abyuniemożliwić ściągnięcie
posiłków. Wrazie
abdykacjipoparł
opatrzeniekróla
dożywotniąprowizją,
postulowałwykluczeniekandydatów Francji18
. Dawny stronnik dworski S. Witowski, kasztelan sandomierski,przed
sejmem odnowił kontakty,deklarując
gotowośćdziałania
nasejmiku opatowskim. Nie dopuszczono
godo tajemnic
dworskich, choć zapewniono, iż król nie abdykuje bez sejmu. W imieniumonar
chy podkanclerzy poprosił,
by nie naciskano narelegację
posłafrancuskiego, gdyż
trzebabyłoby
przeprowadzić jąsiłą.
Zwracałuwagę, że usunięcie prezydiów
z Prusmogłoby
otworzyć wobecnej
chwiliwrota
Szwedom, azatrzymanie
załogiw
Elblągu motywowałSenat koronny wobec abdykacji Jana Kazimierza 43
bezpieczeństwem
katolików.Prawdopodobnie dwór zastosował
na sejmikachpodobną
ar
gumentację, ale jegoprzeciwdziałanie było
całkowicieniewystarczające19 20
.19 A. Olszowskido S. Witowskiego, Warszawa20 XII [XI] 1667, kopia,APGd., 300, R/Ff 50,s. 269-270;
A.Olszowski do B. Radziwiłła, Warszawa 12XII 1667, BCzart. 2580, t.II,s. 204.
20 Diarium Europaeum, t. XIX, s.23.
21M. Matwijów, Ostatnie sejmy, s. 112-121; W. Kłaczewski, op.cit., s. 89-94; sejmik warszawski 14 XII 1667 -APGd., 300, 29/158, k. 131-134; „Kompendium z.listów i relacji1668 (I)", AGAD,Bran.,Sucha, 42/56,s. 691; „Diariuszarbitra sejmu 1668 (I)",Archiwum Publiczne Potockich 322, s. 100 (dalej APP).
22 Recessejmikugeneralnego malborskiego 3-13 1 1668, APGd., 300, 29/158,k. 20-55.
23 APGd.,300, 29/158, k. 56-56v,61-66,inn„107-107v.
24 M.M atw i j ó w, Ostatniesejmy,s. 122.
25 M. Matwijów, Ostatniesejmy, s. 123-156; W. Kłaczewski, op.cit., s. 95-120; W. Czapliński, op.cit., s. 153-156; W. Czermak, op.cit., s. 291-294.
Na sejmiku wiszeńskim współpracownik
Sobieskiego wojewoda ruskiS.
Jabłonowski wykazałzebranym
szkody mogące wyniknąć zrelegowania
ambasadora. Zgromadzonaszlachta
pod wrażeniemkampanii podhajeckicj poleciła
Sobieskiegodobuławy
wielkiej-0.Na sejmiku
ziemi warszawskiej kasztelanwarszawski J.Z. Oborski,
niedawny regalista, za żądał skasowania konstytucji bezprawnie wydanych
po ostatnim sejmiei zarzucił Sobie
skiemu, jakoby
ten umożliwiłwrogowi zrujnowaniewielu województw. Zgodnie
zprogra mem
opozycjiwskazywał
naniełączalność buławy
z laską, zaśzgodnie
zplanami
dworunadawanie
buławy wielkiejnajwyżej
natrzy lata.Zażądał
odpodskarbiegoJ.K.
Krasińskie
gorozliczenia przed sejmem.
Wziemi mielnickiej województwa podlaskiego wojewoda
podlaski W.E. Mleczko,pomimozerwaniaobrad,bezprawnie
złożyłnowy zjazd,
naktórym przeprowadził„obiór
”posłami
stronników, którychwyrugowano
potem zsejmu. Powiat
bielski pozostałpod wpływem koniuszego lit.B. Radziwiłła,a
popieranyprzez
J.K.Branic- kiego cześnik
bielski S.K.Mokrzeckiponiósł
porażkę21
.Sejmik
Prus Królewskich
w Malborkuodbył
siępoddyktando wojewodypomorskiego
J.I.Bąkowskiego,
który(zewzględu
napowiązania
zelektorem?) podjął współpracę
z dwo
rem. EnergiiBąkowskiego
nie potrafiłprzeciwstawić
sięprezeszjazdu,
wojewoda malbor- skiS.
Działyński, działający teraz na rzecz opozycji,zwłaszcza
żewspierał Bąkowskiego
podkomorzypomorski J.
Gniński22
.Prowincja rozgoryczona była naruszaniem
indygenatui ustanowieniem ceł
wodnych,dlatego
nawetBąkowski
nieśmiał otwarcie wystąpić
wob
ronie dworu.
Działyńskiprzekazał
tajneposłanie
odkanclerza
izabiegał,
byposłowie pru scy
na sejmiedziałali
zgodnie zkolegami
województw„górnych
”, ale
Bąkowskizabloko
wał
ten postulat,podobnie
jakrelegowanie posła
francuskiego; niesprzeciwił
sięzapisowi o niewprowadzaniu
posiłkówobcych, skoro
dwórzarzucił
plany znimi związne. Przekonał
zebranych, iżnajlepiej
będzie jakzwykle„wykupić”, siębroniąc prawpruskich, dając kró
lowi 60 tys. złp., na co w zasadziesię zgodzono.
Nieustąpiono odnośnie
do wycofanittgarnizonów, choć Gniński
argumentował, żemają one zabezpieczyć
kraj (!) przed ligąszwedzko-brandenburską. Nakazano
zerwać sejm,jeśliby
niezrealizowano postulatów
Prus.Na wniosek Bąkowskiego
uczynionowyjątek dla Sobieskiego,pozwalając mu naob
jęcie
starostwa
gniewskiego, proszono,by... zechciał
bronićpraw
iprzywilejów
pruskich23
. Dwór po klęsce na sejmikachnakazał Sobieskiemu
przybyćw
licznejasystencji. Sejmowi
niedawanoszans
napomyślne zakończenie24
.Przebieg
obrad
zimowegosejmu warszawskiego
1668r. jest znany25, przypomnnieć
wy
pada tylko, że
w konflikcieszlachty
zmonarchą
senatorowie stanęliza
królem,narażając
się na ostre ataki.Dopiero
w przededniu zakończenia obrad (6marca) postulaty opozycji
poparli
biskup
kujawskiK.F.
Czartoryski i wojewoda lubelskiW.
Rej.O
ile biskup chciałratować sejm, to
wojewoda albopragnął
zdobyćpopularność,
alboteż
dał wyraz niezado woleniu
zpolitykiFrancji (M. Matwijów)
lubwystąpienie
towiązało się
zjego wejściem
dopartii
rakuskiej(W.Kłaczewski)26
. Jednośćsenatu
zkrólem byłapozorna:
26 P. de Bonzy do Ludwika XIV, Warszawa 9 III 1668, BOssol. 2994, k. 4; W. Kłaczewski, Rey (Rej) Władysław. PSB, t.XXXI,s.208.
27 J.A. Chrapowickido B. Radziwiłła, 23II 1668 z Warszawy,oryg., AGAD,AR V,2153,s. 18.
211 „Kompendiumz.listów i relacji1668 (I)", AGAD, Bran.,Sucha, 42/56, s.691;„Diariusz, arbitra sejmu 1668(I) ",AGAD, APP 322, s.76. Diarium Europaeum(t.XIX,s. 86) podaję, że pomiędzykilkomastarającymi się owojewództwo był podskarbi J.K. Krasiński, a o urząd koniuszegozabiegał J.A. Morsztyn, zaśoreferendar- stwopodskarbi nadwornyJ.C.Gniński. Król25czerwca 1668r. zwrócił Lubomirskim wieś Sierczęz folwarkiem Wolica i szybami solnymi„Kunagunda” i„Teresa” odebrane w 1651 r.,oryg., Biblioteka Uniwersytetu Warsza
wskiego 1878, k. 1-4; nastąpiło to zawstawiennictwem Neuburga, A. Stodet24 VI 1668 z Warszawy, oryg., APGd.,300, 29/158,k.411.
29 „Diariusz, arbitrasejmu 1668 (1)", APP 322, s. 103; Diariuszagenta gdańskiego w Warszawie, APGd., 300, 29/158,k.255.
30M.Matwijów, Ostatnie sejmy,s. 155-156; „Diariuszarbitrasejmu 1668(I)", APP322, s.83-84; J.A.
Chrapowicki, Diariusz, cz. II, s. 398; Diarium Europaeum, t. XIX,s. 181-182; już 1 III Wiśniowiecki byl hetmanem polnym, choćtrzymano to w tajemnicy przed Sobieskim. J.Sobieskido żony Lwów 3 II, Żółkiew 9 i 16II 1668,J.Sobieski,Listy doMarysieńki,oprać. L. Kukulski, Warszawa 1962,s. 260-262, 265. Zabie gającyo Drahim elektor proponował nadanie buławy właśnie Wiśniowieckiemu wrazz pensją (P. BonzydoH.
deLionne,Warszawa 16 XII 1667, BOssol.2987,k. 272);po otrzymaniu buławy,przy pośrednictwie francuskim Wiśniowiecki odstąpił starostwo.
31 Diariusz agenta gdańskiego,APGd., 300, 29/158, k.262; Sobieskiemu pierwotnie chciano dać przywilej naczasowe dzierżenie buławy, ale go nie przyjął, J.Sobieski, op.cit., s. 282, Ryczywół 23 III 1668.
32„Diariusz arbitra sejmu 1668 (I)", AGAD, Archiwum Publiczne Potockich 322, s. 141; Diariusz agenta gdańskiego wWarszawie, APGd., 300, 29/158, k. 261v, podaję datę nominacji Gnińskiego pod datą II III, wyjaśniając, że z powodu niełączalności starostwagródeckiego zurzędemwojewodzińskim przekazałje bratu, byzachować dochody; Diarium Europaeum t. XIX,s. 251, podaję omyłkową datę nominacji - 5 IV 1668. Gniń
ski 30lipca złożył przysięgę senatorską, Diariusz agenta gdańskiego, APGd., 300, 29/158, k. 296.
„To wiem, że in Consilio IchMMPP. Senatorowie wszyscy, etiam, qui alia sentiebanl niedawno, prosili Kr.
JMci,żeby na tę konstitutię deablegationepozwolił, sam restitit”27.
W
czasie
sejmunastąpiło połączenie partiibrandenburskiej
zfrancuską.
Kanclerz poma
gałgasićrozpalony przez siebie
ogień,uposłów wielkopolskich wielewszakże
niewskórał.Tymczasem zgon
J.
Wielopolskiegoumożliwił
zamknięciedługotrwałego sporudworu
zLu
bomirskimi.
O
opróżnionewojewództwokrakowskie rywalizowali
synzmarłego,
stolnik ko ronny
J.Wielopolski
iA.
Lubomirski.Już 11-12 lutego
ten ostatniotrzymał
urządipogodzi
wszysię
z królem,
nawiązałwspółpracę zestronnictwem
neuburskim,choćuładzenie stosun
ków trwałodo lata.
A. Lubomirski również
niezdołał wpłynąć
napostawę
posłów28. Dnia25lub
27lutego
pojawiłsięwojewodabełski
D.Wiśniowiecki
pobuławę
polną(Sobieski otrzy mał
wielką, z datą5 lutego).Wiśniowiecki
niekrył
związków zJ.K.Branickim29 30 31 32
. Mimo tootrzymał buławę,
cookazało
siębłędem
iniemogłospotkać
sięzaprobatąSobieskiegoi
Jab
łonowskiego.Różniły
ich nietylko
przekonaniapolityczne,ale też
sporyo
ordynacjęzamoj
ską. Możliwe,
że
za nominacjąstał elektor
’10.
Leszczyński odmówiłopieczętowania
przywi
lejów,uczynił
topodkanclerzy11. Po zakończeniu sejmu
8 marcanadeszła wieść o
śmierci wojewodychełmińskiego P.
Działyńskiego,na którego
miejsce król wyznaczyłwkrótce J.
Gnińskiego,
jednego z
najzaufańszychwspółpracowników12
.Senat koronny wobec abdykacji Jana Kazimierza 45
Przebieg
sejmu wbrewintencjom
opozycji umocniłkróla wpostanowieniu
abdykacji33
.Na
posejmowej radzieprzeciwny
zwołaniusejmu był
Sobieski,część senatu
poparłaterminczerwcowy, wskazywano
teżnawrzesień lubpaździernik34.
Królpoproszony
przezposłówzwołał
sejmikirelacyjne, choć
groziłotowybuchem.Sejmikiopanowały rokoszowe
nastro je, posądzano
senato
zawiązanie spiskuelekcyjnego, naco lekarstwemwydawało
sięzwo
łanie pospolitego
ruszeniai
sejmkonny. W czasiepopisu
szlachty wielkopolskiej 24kwiet
nia
na
razie nieuwierzono w oskarżenia wysuwane
pod adresemSobieskiego
iLeszczyń
skiego.
Kanclerzowi powierzono zwołaniepospolitaków. Grzymułtowski czynił
wszystko, abyodzyskać zaufanie
szlachty35.
Szczęściem dla dworu zabrakłoprzywódcy, potrafiącego
żywiołowyruch skierować
nadrogę rokoszu.Na czołowego
politykaw krajuwyrósłSobie
ski, któremusejmiki oferowały
władzę
dyktatorską. Hetmanbył
zadowolonyzzaufania, ale niezamierzał korzystać
zsytuacji,
coza złe miała
mu historiografia zT. Korzonemna cze
le.
Zarzuty
tewynikały zniezrozumienia
sytuacji (W. Kłaczewski)36
, gdyżczołowy regali
sta
miałby
stanaćna czeleszlachty przeciwko
królowi,zaprzeczając wszystkiemu
co robił w ostatnich latach37
.Bezczynność króla zmuszała do zmiany panującego,
a Sobieskibył przekonany o nieodzowności reform,
które najłatwiej przeprowadzić mógł korzystający zzewnętrznego poparcia monarcha.
33 M. Mat wijów,Ostatniesejmy,s. 154-155, W. Kłaczewski,op.cit., s. 119-122. Król doA. Trzebic- kiego (po włosku, zachorowali zaufani pisarze),oustąpieniuizwołaniuna 10 czerwcakonwokacji.Warszawa 2 IV 1668, kopia, BOssol.5767, s. 16.
34 Diariusz agenta gdańskiego w Warszawie (15III 1668), APGd., 300, 29/158, k. 263v.
35W. Czapliński,op.cit., s. 157-158; A. Stodert 4 V 1668 z Warszawy,oryg., APGd.,300, 29/158. k. 378.
36 W. Kłaczewski, op.cit., s. 123-128.
37Przejęcia kontroli nad szlachtą życzyli „przyjaciele”, stronnicy królewscy. „Ale Król JMćpowiada, że woli,żeby kogo innego sobie szlachta za starszego obrali, aniżelimnie...”,J. Sobieski, op.cit.. Biała 16 IV
1668, s. 291.
3,1Por. W. Seredyński, Sprawaobioru następcy na tronza panowaniaJanaKazimierza, „Rocznik Cesar
sko-królewskiego Towarzystwa NaukowegoKrakowskiego,9 (32), s. 265-266, 275-279. oraz A. Przyboś.
MichałKorybut Wiśniowiecki 1640-1673,Kraków-Wroclaw 1984, s. 43-44.
39Memoriał P.deBonzy, Warszawa 6I 1668, BOssol. 2994, k. 1.
40 P. de Bonzydo Ludwika XIV, Warszawa9 III 1668, BOssol. 2994, k. 3-7v.
Zbliżającasię
abdykacja
zaalarmowała krajeeuropejskie,
którewysunęły
bądźprzypo
mniały
swych kandydatów.
Latem1668 r.
wrzeczywistości liczyły
siękandydatury
neubur-ska
imoskiewska, choć
tejdrugiej
car Aleksy Michajłowicznigdy
formalnienieprzedsta
wił. Wielkimnieobecnym
był Kondeusz. Austria
do9sierpnia zwalczała kandydaturę
neu- burską,domyślano
sięjednak,że
cesarzwysunie
pretendenta, zapewne ks.Karola Lotaryń- skiego.
Innikandydaci
nie mieli większychszans38
.Materia
kandydatur wymaga ostrożnego podejścia,
gdyżwszyscy,
asenatorowie
wszczególności, starali
sięukryć przed
opiniąpubliczną sweprawdziwe poglądy,
którena dodatekewoluowały.
Wpierwszych miesiącach 1668 r. „wielka
”partia
ncuburskawydawa
ła się nadzwyczaj wpływowa. Liczono, że zdołaprzeważyć wpływy
moskiewskiej39.
Pod koniecsejmu
ambasadorfrancuski
uważał, że istniejątrzywielkie
ugrupowania40.Pierwsze popierało dotąd Kondeusza
iskładałosięz jego stronników,
doktórychdołączalineuburscy,
brandenburscy, alei
austriaccy.Przewodził kanclerz
kor., który ostatnio straciłczęść zaufa
niaudworu,
próbując
dostaćjak najwięcej starostw.Drugą partię tworzyli zwolennicy Mo
skwy,na czele
z
K.Pacem. Litwa
podzieliła sięmiędzy Paców(których poparcie
dla Rosjiuważała
za wybieg) iRadziwiłłów oraz Sapiehów sprzyjających Filipowi
Wilhelmowi.Trzecie ugrupowanie tworzyli nculraliści, gromadzący
się pod sztandarami Sobieskiego.Pacowie
skrywającmoskiewskie inklinacje,
starali się opozyskanie neutralistów.
Sobieskisądził, że
jeśliarmia
poprze Moskala, to Neuburg przepadnic, zwłaszcza żezwrot
dóbrna Wschodziezjedna szlachtę.
Podejrzewano, że Paczwiąże
sięzks.D. Wiśniowieckim, jeśli
nieuda
sięgopogodzić
z Sobieskim.Po
zerwaniusejmu Sobieski,
który rokwcześniej my-ślał
oJakubie
ks. Yorku,starał
się,by
lenwysunął
swą kandydaturę, dlategoBonzy
radził działać przez przebywającą w ParyżuMarysieńkę.
Nicdziwnego,
że Sobieskinalegał
na powrót żony,abysyn niestał się
zakładnikiem.Wkońcu
marca J. von
Hoverbeck liczył,że poparcie
Ncuburgowizapewnią:
w wojewó
dztwiekrakowskim i sandomierskim
- A.Lubomirski i J.
Wielopolski,w Wiclkopolscc - K. Grzymułtowski i J. Leszczyński;
województwaruskie
iarmia przypaść
miałyJ.
Sobie
skiemu,Prusy-J.I.
Bąkowskiemu,jeśli
nieudzieli
pomocyJ.
Gniński. Ciągleliczono
nazjednanie przez Czartoryskich
Wiśniowieckiego. Doprzeciwników abdykacji
zaliczano Prażmowskiegoi Sobieskiego.
Obajprzed sejmem
iw czasie jego
trwaniabyli zniechęcenikłótniami
i marniutkim kandydatem znad Renu.Sobieski rozważał opuszczenie kraju41
.Przed
sejmem zimowym 1668r.
królbez
efektupróbował
pogodzićpodkanclerzego
zwoje wodą
pomorskim42.Prażmowski
wczasie pobytu monarchy na
Litwie rozpuszczałwieści, żekrólwcale
niezamierza
porzucaćtronu,
podobnieLeszczyński.
Z końcem marcaarcybi
skup wystawił
pisemne zaręczenie, żejeśli
dokonkurencji
zFilipem Wilhelmem nic stanic żadenksiążę katolicki, odda głos
na Neuburga,przedkładając
go nadkandydata moskie
wskiego. Prymasowi
zapewniono
takie korzyści,jak wcześniej, tj.30
tys. złp. poelekcji, tyleż
pokoronacji i pensję.
Deklaracjapozostawiała
wolną rękęPrażmowskicmu43. Liczo
no, że wyłożenie
większychsum
zmiękczyjego i Sobieskiego, ale byłatoz ichstrony
tylkozręczna gra
44.41M. Matwij ów, Ostatnie sejmy, s. 167;Bąkowski zostałostatecznie zjednany w lipcu, otrzymał zapew nienie gratyfikacji,J.v. Hoverbeck do elektora, Warszawa 7 VII1668, Urkunden und Actenstiicke zur Geschichte des Kurfürsten Friedrich Wilhelm von Brandenburg, B.XII, hrsg. T. Hirsch, s. 370 (dalejcyt. Urkunden). M.
Matwijów, op.cit., s. 95.
42 Bąkowski twierdził, że wystąpił przeciw niesłusznymżądaniom wobec szlachty chełmińskiejoraz miasta Chełmna. Wramachugody żądał przyznania, że racja leżała po jego stronie, reces sejmiku malborskiego 3-13 I 1668,APGd.,300,29/158,k. 27. 31v.
43 A. Stodcrt 4 V 1668 z Warszawy,oryg., APGd., 300, 29/158,k. 377v; Diarium Europaetun, t. XIX, s. 324.
J.vonHoverbeck do Fryderyka Wilhelma, Warszawa 28 III 1668,Urkunden,t. XII, s. 365.
44 FilipWilhelmdo F. von Giese, Diisseldorf17 IV 1668;J. 29 V 1668 P.de Bonzy i F. v.Giese, kopie.
BOssol. 2994, k. 10, 14, Hoverbeck do F. Wilhelma, Warszawa1 V 1668, Urkunden, t.XII, s. 367, por.s.368.
45 J. Leszczyński do A. Lubomirskiego, Warszawa 23 V 1668:„scopus moj zJe' MciąPanem Hetmanem jeden-że jest: deelectionenisi postsera Principis fata...”;J. Sobieski do A.Lubomirskiego, Jaworów 12 V 1668, F. Kluczycki, Pisma,s.367-371; Listydo Marysieńki, s.301-303,Jaworów 11 V, Żółkiew24 V 1668.
46 A.Stodert 13 V 1668z Warszawy, oryg., APGd., 300, 29/158, k. 381 v, 384.
Partia neuburska
była„wielka
”i
silna tylko zpozoru, skoro także
Leszczyński wiosnąpoczął
skłaniaćsię
dozatrzymaniaJana Kazimierza
natroniei namawiałdotegoSobieskie go. Dużo energii włożył
wporozumienie
zopozycją,
zapewne zajego sprawą
Sobieski miał naZielone Świątki zjechać
sięw Żółkwi z wojewodą bełskim
45.Miarą zamieszania
sąpo
głoski, że
Sobieski,
Lubomirskii
Fredrozobowiązali
sięniepodejmowaćsprawy
następcy,póki
tron niezostanie odróżniony. Równolegle w
jednym zpism dowodzono,
że wistocie
popierająoniNeuburga46
.Senat koronnywobec abdykacji Jana Kazimierza 47
Problememsamym
w sobie
byłaradykalizacja
szlachty. Posełneuburski wpołowic
ma
jadonosił,
że la„niechcesię zgodzić natakąformę elekcji, przyktórej wybór króla pozostawałby głównie w rękach senator
skich, lecz zamierza,gdytron zawakujc. na końwsiadać i pod broniti czuwać,abybez jej wiedzy nowy król nic zostałwprowadzonynatron’’.
Jan
Kazimierz
lękał siępostępów
znienawidzonej fakcjimoskiewskiej
iprzebiegu
bez
królewia47
.47 M.Matwijów, Ostatnie sejmy,s. 168, stąd cytat. P.de Bonzy do Ludwika XIV. Warszawa 9 III 1668, BOssol. 2994, k. 3.
4K Plany partii neuburskiej rozgłoszono w piśmie: „[Listprzyjaciela do przyjaciela z. doniesieniem, iż. na dworze królewskim w Warszawie obcy tylkowpływ mają]”, S. Ochmann-Staniszewska, Pismapolityczne.
t. III,Warszawa 1991, s. 265-268; nastąpiło tookoło końca kwietnia. Wojewodępomorskiego uważano już za stronnikaneuburskiego,jako krewnego T. Denhoffa.
49Filip Wilhelm do F. v. Gicsc. Dusseldorf 17IV 1668, BOssol. 2994,k. 10.
511 K. Pac w okresie pomiędzyzjazdemw Białej akonwokacją, zaliderów partiineuburskiej uważał A. Lu bomirskiego.A. Olszowskiego,J. Sobieskiego, T.Denhoffa.
51W. Kluczewski, op.cil., s. 128-134; A. Codello, RywalizacjaPaców i Radziwiłłów w latach 1666- 1669, „Kwart. Hist.”, R. LXXI, 1964. s. 913-920;A. Lubomirski do K.M. Radziwiłła, Ryki 19 V 1668, oryg..
AGAD, ARV 8648, s. 15-16; tenżedo tegoż, b.m„ 7 VI 1668, oryg.,BRacz. 76, k. 171; J.Tyszkiewicz do A.
Lubomirskiego, Wilno 28 V 1668,AKPot. 3227; w diariuszu agenta gdańskiego I czeiwca odnotowanonawet, że nastąpiła ugoda królaz K. Pacem, APGd.,300. 29/158, k. 277v-278v.
52 Respons [M.K. Paca] Sobieskiemu. Wilno 2 V 1668, kopia, BCzart. 163. s. 261-262.J. Hlebowicz do K.M. Radziwiłła, z Rosi 8 VIII 1668, oryg., BCzart. 2580. t. 1, s. 103: na sejmikach Pacowie kolportowali paszkwil na króla i kanclerza, który chciano pokazać Leszczyńskiemu. J. Tyszkiewicz do A. Lubomirskiego z Warszawy6.10V 1668,AKPot. 3227 (cytat).
51 Z. Wó jcik. Miedzytraktatem andruszowskim a wojną turecką. Stosunki polsko-rosyjskie 1667-1672. s.
110-11!. 126-145, Warszawa 1968.
Pewne