• Nie Znaleziono Wyników

Same Suki - VillageAnka tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Same Suki - VillageAnka tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Same Suki, VillageAnka

Chodziła dziwcyna po wiśniowym sadku, Chodziła, sukała swojego upadku.

Chodziła, sukała jaż zaczyno świtać i przysła mamusia ło wionek jom pytać.

Mój pierwszy kochanek był uduchowiony, po figlach się kąpał we wodzie święconyJ.

Drugiemu robiłam obiady i pranie, żeby na sam koniec dostać za to lanie.

A trzeci po bójce był poobijany, moimi piersiami leczyłam mu rany.

Czwarty grał na werblu w orkiestrze policji i lubił się kochać w jeździeckiej pozycji.

Piąty mi pokazał tak cudne pieszczoty, Że na nic innego nie miałam ochoty.

Szósty miał być ze mną już na całe życie, zapomniałam o nim przy ludowej muzyce.

A siódmy kochanek to była dziewczyna, za moją niestałość teraz mnie przeklina.

Po ósmym dopadło mnie poczucie winy, bo żem go wyrwała z rąk wiernej dziewczyny.

Za karę w dziewiątym wnet się zakochałam, w poduszkę złą miłość cicho wypłakałam.

Po dziesiątym chłopie bolały mnie uda, bo z nim uprawiałam na dywanie cuda.

A zaś jedenasty to był ten dziewiąty, ale teraz pieścił prawie tak jak ten piąty.

Curuś, moja curuś, gdzieś wionek podziała?

Mamo, moja mamo, Jankowi gom dała.

Curuś, moja curuś, coz ci za to zrobić?

Cy cie za Janka dać, cy cie nożem przebić?

Same Suki - VillageAnka w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

So don't you try and change your mind Cause I won't be changing too, you know You can't believe, still can't believe it You left me in peace, left me in pieces Too hard to breathe,

jeśli ty, myślisz ze będziesz mną pomiatał ależ skądś, idę stąd, w końcu jesteś mój tata nannanananananan.

Nie zostawi nigdy wilkom na pożarcie Razem na mecie, tak jak razem na starcie Ważne jest oparcie w drugim człowieku Po to jest przyjaciel, ze jak jest na przekór On jest z tobą

twe ustami sie sniły ty jesteś mym marzeniem wśró gór moim ramienie odetniesz mi wianiuszek zerwiesz kwaitów garnuszek na skrzypcach zagrasz dl manie teraz tu. dla ciebie

Życie Cię zniszczy, bo ty tylko ciągła walka.. Miłość tak samo, bo to gówno

1.Klasa bez przesiadek Paranoje mam z czasów Kiedy latałem z tematem Teraz biznes class Biznes robię tu na rapie W dresach, tatuaże Rolex jest na łapie. Wjeżdżam Moet drogie

Mój krzyk rozrywa ciszę Ja jestem wampirem Zabieram im te chwile Ja jestem straszna Niepohamowana Zła i ta wulgarna Ostrze kły zabawa Już do końca śiwaa Po parkingu bokiem latam.

Jeśli stałbyś obok to byś się porzygał Byłem na dni schlany, zaszczany I z nadzieją, ze się nie obudzę Matka mówi, jesteś jak stary A obiecywałem że się nie pogubię