Helmut J. Sobeczko
Przesłanie posoborowych modlitw
eucharystycznych na przełomie
tysiąclecia
Studia Theologica Varsaviensia 38/2, 11-32
2000
R O Z P R A W Y
I
A R T Y K U Ł Y
S tu d ia T h e o lo g ic a V a rsa v ie n siaU K S W 38 (2 0 0 0 ) n r 2
KS. H ELM U T J. SOBECZKO
PRZESŁANIE PO SO BO RO W YCH M O D LITW EUCHARYSTYCZNYCH NA PRZEŁOMIE TYSIĄ C LEC IA
W p ro w ad ze n ie now ych M odlitw E ucharystyczn ych do M szału R zym skiego je s t k o n sek w en cją re fo rm y liturgicznej V a tican u m II i n ależy d o jed n y ch z najw ażniejszych jej osiągnięć. T rzeb a uśw ia d om ić sob ie, że p rzez kilk an aście w ieków w o b rz ą d k u rzym skim sto so w an o w spraw o w an iu E u ch a ry stii w yłącznie tzw. K a n o n R zym ski. D łu g ą i n ie ła tw ą d ro g ę w p ro w ad za n ia now ych M odlitw E ucharystycznych szczegółow o o p isu je b ez p o śre d n i św iadek i o d pow iedzialny za ich w p ro w ad za n ie ks. ab p A. B u g n i n i 1. O d s tro ny n au ko w ej p ro b le m a ty k ą now ych M odlitw E ucharystycznych zajm o w an o się głów nie b e z p o śre d n io p o S o b o rze W atykańskim II i n a p o c z ą tk u la t 70-tych k o ń cząceg o się stulecia. W ym ienić tu n a leży g ru p ę uczonych, k tórzy n ależ eli do rzym skich kom isji p rzy g o tow ujących tek sty now ych M E : C. V a g a g g i n i 2, J. A . J u n g m a n n 3, A. H ä n g g i - I. P a h l 4, J. W a g n e r 5, L. B o u y e r 6, B. B o t t e 7. Po o p u b lik o w an iu w 1969 r. p o so b o ro w e g o O rdo M issae z now ym i M E u k az ało się sp o ro o p ra c o w a ń 8. P ro b lem aty ce teo lo - giczno-liturgicznej tych M odlitw p o św ięco n o ró w n ież cale n u m ery specjalistycznych czasopism 9. W la ta c h późniejszych p o w stało k il
1 A. Bugni ni, L a riforma liturgica (1948-1975), Roma 1983, s. 441-479.
2 II C anone della M essa e la riforma liturgica: Probierni e progetti, Quaderni di „Rivista Li turgica” 4, Torino 1966.
3 Um die R eform des röm ischen Kanons. E in e kritische Stellungnahm e zu C. Vagagginis
E ntw ürfen, LJ 17 (1967) s. 1-17; L a grande preghiera eucaristica, Brescia 1959.
4 Prex eucharistica. Textus e variis liturgiis antiquioribus selecti, Fribourg 1969.
5 M ein Weg zu r Liturgiereform 1936-1986. Erinnerungen, Freiburg 1993, s. 97-100,126-131.
6 Eucaristia, teologia e spiritualitä della preghiera eucaristica, Torino 1969.
7 Eucharistie d ’O rient et d ’occident, t. 2, Paris 1970; tenże, L e m o u vem e n t liturgique. T ém o ignage et souvenirs, Paris 1973, s. 179-187.
9 „Rivista Liturgica” 1966, nr 4, 1968, nr 6 oraz 1973, nr 2; „Rivista Pastorale Liturgica” 31 (1968); „La Maison Dieu” 94 (1968), 125 (1976).
k a bard ziej obszern y ch i po g łęb io n y ch m ono grafii, ukazujących w ielo asp ek to w o ść p ro b lem a ty k i now ych M odlitw eu ch ary sty cz
ny ch 10.
P o d an y wyżej te m a t nie sposób w k ró tk ich ra m a ch czasowych w yczerpująco om ów ić, d lateg o w ym aga o n p ew nego d o precy zow a nia. N a p o staw io n e w tem ac ie pytanie: ja k ie je st p rz esłan ie p o so b o row ych M odlitw eucharystycznych w aktu alnym m o m en cie i n a p ro g u now ego tysiąclecia?, m o żn a p o d a ć ró ż n e odpow iedzi. O g ra niczm y się je d n a k do trz e c h zasadniczych p rzesłań: now e M odlitw y eucharystyczne k o n ty n u u ją au ten ty c zn ą tradycję bib lijn ą i p a try styczną (1); u k az u ją zaw ierające się w tej tradycji treści teolog iczne (2), a w kon sekw encji zw ierają w sobie szczególne p rz esłan ie e k u m en iczn e (3). W zak o ń cze n iu zo stan ie p o d an y ch kilka w niosków końcow ych n atu ry litu rg ic z n o -p a sto ra ln e j.
1. P O W R Ó T D O A U T E N T Y C Z N E J TRADYCJI B IB L IJN O -PA T R Y ST Y C Z N E J
W p ro w ad zo n e w w yniku soborow ej refo rm y liturgicznej now e M E n ie były czymś historycznie oryginalnym . D zieje liturgii pierw szych cz te rec h w ieków w yraźnie w skazują n a w ielkie bogactw o M E zarów no w o b rz ą d k a c h za chod nich, ja k i w schodnich. K ościoły W schod nie do dziś p o słu g u ją się licznym i M E (an afo ra m i), o czym świadczy fakt, iż o b rz ąd k i typ u aleksandryjskiego p o siad ają ok oło 20 an a fo r (m . in. koptyjski 3, etio p sk i 14), jeszcze więcej an a fo r p o siad ają liturg ie typu an tio ch eń sk ieg o (m. in. sy ro-an tiocheń ski 10, orm iań sk i 5, b izantyń ski 3, m aronick i 2), p o kilka m ają p o n a d to li tu rg ie asyryjsko-chaldejskie i sy ro -m a la b arsk ie11.
L itu rg ie K ościołów z a c h o d n ic h m iały n ieco in n ą trad y cję. P o siad ały je d e n za sad n iczy k a n o n M odlitw y eu ch ary sty czn ej, ale cieszyły się dużym b o g ac tw em części zm ienn ych. D otyczy to zw łaszcza litu rg ii am b ro z jań sk iej, galikań skiej lub m o zarab sk iej (h isz p a ń sk ie j)12. K a n o n R zym ski p ie rw o tn ie p o sia d a ł rów nież s p o ro tek stó w zm ien n y ch , zw łaszcza p re fac ji. D la p o ró w n a n ia
10 E. Ma zza, L e o d iem e preghiere eucaristiche, t. 2, Bologna 1984; A. Heinz, H. Ren - ni ngs (red.), Gratias agamus. Studien zu m eucharistischen Hochgebet. Für Balthasar Fischer,
Freiburg 1992.
11 A. Hänggi, I. Pahl, Prex eucharistica, s. 101-414.
m szał p o try d e n c k i p o s ia d a ł je d y n ie 14 p re fac ji, n a to m ia s t sak ra- m e n ta rz le o n ia ń sk i z V w. p o sia d a ł ich aż 267, a g elazjań sk i z V I w. ju ż tylko 184. P o d o b n e b o g ac tw o p o siad ały z m ie n n e w staw ki C o m m u n ica n tes i H a n c igitur (m szał p o try d e n c k i tylko 5 C om m . i 2 H a n c igitur). J a k słuszn ie stw ierd z a А. В u g n i n i: decyzja w pro w adzenia now ych M E nie była ja k ą ś «nieznośną zuchw ałością», ałe p o w ro tem do autentycznej tradycji i przezw yciężeniem o płakania godnego zubożenia, które było typow ym następstw em w iekow ej d e kaden cji liturgicznej13.
W słow ach tych wyczuwa się ech o krytyki ja k ą p o d n o szo n o w o bec p o soboro w ego Ogólnego wprowadzenia do M szału R zym skiego, w ydanego razem z now ym Ordo M issae, k tó re zaw ierało rów nież now e M odlitw y euch ary sty czn e14. W odpow iedzi n a ró ż n e głosy krytyczne d o d a n o do p ierw o tn e g o tek stu Ogólnego wprowadzenia dodatko w y w stęp (n. 1-15), k tó ry m ocno p o d k re śla (n. 6 i 8-9), iż n ie k tó re obrzędy i teksty, zw łaszcza M E , przyw rócono „ad p risti n am sa n c to ru m P atru m n o rm a m ” - „stosow nie do p ierw otn ej t r a dycji św iętych O jców ” (K L 50).
N au k o w a an a liz a K a n o n u R zym skiego i najstarszych M E z cza sów patrystycznych p ozw oliła n ajp ierw n a o k re śle n ie istotn ych e le m en tó w ja k ie w in n a p o sia d a ć k a ż d a M odlitw a eucharystyczna. Z a u w ażo no n a stę p n ie , iż nie należy je d n o s tro n n ie absolutyzow ać n iek tó ry c h elem en tó w , ja k czyniono to w p rzeszłości, k iedy to Z a ch ó d za najw ażniejsze uw ażał słow a k o n sek racji, a W sch ó d epikle- zę. O W M R w ylicza w n. 55 osiem e le m e n tó w każdej M E , są nim i: a) dziękczynienie, k tó re w yraża się w p refacji, ta k typow e w tra d y cji rzym skiej (d zięku jem y B ogu za d zieło zbaw ienia, zwykle o k re ślo n e tre śc ią dn ia, św ięta lub o k re su ro k u litu rgiczn ego ); b ) a k la m acja Święty, w k tó rej łączym y się z m o cam i niebios; c) ep ik leza, w k tó rej p ro sim y B oga, aby m o cą D u c h a Ś w iętego uśw ięcił i p rz e m ien ił d ary ch leb a i w in a w C iało i K rew C hrystu sa; d) słow a u s ta n o w ien ia i k o n sek racja, są to słow a i czynności C h ry stusa, dzięki k tó ry m sp e łn ia się Je g o o fia ra i k tó re n ak a z u ją ap o sto ło m i ich n a stęp co m , aby stale to m iste riu m odnaw iali; e ) an a m n e za, w k tó rej K ościół w yp ełn ia n ak a z C h ry stu sa i w sp o m in a o ra z u o b e c n ia Jeg o m iste riu m p a sc h aln e, zw łaszcza śm ierć, zm artw ych w stanie i w n ie
[ 3 ] PR Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 1 3
13 A . B u g n i n i , L a riforma liturgica, s. 441.
b o w stąp ien ie; f) zło że n ie ofiary, o b ch o d z ąc p a m ią tk ę p asc h aln eg o m iste riu m , zg ro m a d zo n y K ościół „ sk ład a O jcu w D u c h u Św iętym n ie p o k a la n ą H o stię (...) i dąży do tego, aby wierni nie tylko składali w ofierze niepo kala ną Hostię, ale by rów nież uczyli się skła d a ć sa m ych siebie w ofierze i z ka żd y m d n iem za pośrednictw em Chrystusa osiągali coraz pełniejszą je d n o ść z B ogiem i m iędzy sobą, by w ko ń c u B óg był w szystkim we w szystkich15; g) m odlitw y w staw iennicze, w skazują o n e, że E u c h a ry stię sp raw uje się w łączn ości z całym K o ściołem w n ie b ie i n a ziem i i że sk ład a się ją za w szystkich jeg o członków żywych i um arłych; h) dok so lo g ia końcow a, k tó ra w yraża uw ielb ien ie B oga, p o tw ie rd z o n e p rz ez A m e n całeg o zg ro m a d z e nia.
W szystkie pow yższe elem e n ty znajd ujem y w posoborow ych M o dlitw ach eucharystycznych. W pierw szej edycji M szału R zym skiego z 1970 r. w pro w ad zo n o , o p ró c z K a n o n u R zym skiego (M E I), je sz cze trzy now e M E , nazw an e kolejno: d ru g ą (II) - o p a rta n a tekście H ip o lita R zym skiego z Tradycji Apostolskie], trze cią (III), k tó ra jest now ą kom pozycją, o ra z czw artą (IV ), k tó ra o p ie ra się n a w schod nim typie an afory antioch eń sk iej (św. B azy lego )16. P ięć lat pó źniej, w drugiej edycji typicznej M szału R zym skiego z 1975, w pro w ad zo no d o liturgii p ięć dalszych M E , dw ie o tajem nicy p o je d n a n ia i trzy w M szach z u d ziałe m dzieci. W szystkie te dziew ięć M E weszły do polskiej edycji M szału R zym skiego z 1986 r. W M szale tym z a m ieszczono jeszcze je d n ą M E , tzw. szw ajcarską (jako p ią tą )17. Tak w ięc ak tu aln ie w o b rz ą d k u rzym skim oficjalnie w olno stosow ać dziesięć M E , nie licząc różnych innych stosow anych oficjalnie lub n ieoficjalnie w K o ścio łach lokalnych.
P o so b o ro w e M E doczekały się licznych analiz i to w różnych asp ek tach , zw łaszcza stru k tu raln y m , teologicznym , liturgicznym , p asto raln y m , lite rac k im itp. N iezależn ie o d p od no szo n y ch czasem
15 O W M R n. 55, f; K L 48.
16 O p ie ra się n a stu d iu m p ro f. C. V a g a g g i n i , zob. M. W i t c z a k , L 'O rd o Missae di Pau
lo VI. II Sacram entario, w: A . C h u p u n g c o (red .), Scientia liturgica. M anuale di Liturgia, t. 3, L ’Eucaristia, C asale M o n fe rra to 1998, s. 174-175.
17 Z o sta ła zatw ierd zo n a w 1974 r. d la synodu naro d o w eg o w Szwajcarii, zezw olono n a stę p n ie n a jej stosow anie w innych krajach, d o p iero w 1991 r., p o pew nych p opraw kach, sta ła się oficjalnym te k ste m K ościoła, wówczas te ż opublikow ano jej oficjalny tek st łaciński, zob.
Prex eucharistica quae in M issts pro variis necessitatibus adhiberi potest, „ N o titia e ” 27 (1991) s.
krytyk, należy d o cen ić ich w ielkie bogactw o i g łębię treści te o lo gicznych, ukazujących tru d n ą d o w yrażenia rzeczyw istość sp raw o w aneg o w liturgii m iste riu m E u c h a ry stii18.
2. T R E Ś C I T E O L O G IC Z N E N O W Y C H M O D L IT W EU CHARYSTYCZNY CH
N ajw ażniejszym p rz esłan iem now ych M E są ich treści teo lo g icz ne. P oso b o ro w e an afory n ie tylko k o rz en iam i sięgają w czasy p ie r w o tn eg o K ościoła, ale u k az u ją rów nież in te g ra ln ą w izję teolog iczn ą E u charystii, o p a rtą n a wyżej w ym ienionej tradycji biblijnej i p a try stycznej. W sposób zasadniczy w izja ta ró żn i się o d p óźniejszego ujęcia teo lo gii spekulatyw nej, b o g a to rozw iniętej zw łaszcza p rzez św. Tom asza z A kw inu, a n a stę p n ie zbyt je d n o s tro n n ie u k ie ru n k o w anej n a k o n tro w e rsje o k resu po refo rm acy jn eg o . To w łaśnie p rzez teolo g ię spekulatyw ną, albo nazyw aną tak że teo lo g ią szko lną (od różnych szkół teologicznych) lub po dręczn ik o w ą, zo sta ła u fo rm o w an a nasza św iadom ość sa k ra m e n ta ln a , w tym rów nież po b o żn o ść i duchow ość eucharystyczna o raz w dużej m ierze p ra k ty k a liturgicz- n o -p a sto raln a. M o żn a z a te m pow iedzieć, iż dzięki p osoborow ej li turgii, zw łaszcza now ym M E , o b ec n ie istnieją o b o k siebie dw ie te o logie E ucharystii, je d n a b iblijno-p atrystyczna od now ionej liturgii, a d ru g a sp eku latyw n a o k re su p o try d en ck ieg o , z a w arta w tra k ta ta c h teologii d o g m aty czn ej19.
O b ie te w izje E u charystii czasem się u zu p e łn ia ją , czasem to le ru ją, a czasem w zajem nie się igno rują. Jeszcze nie dla wszystkich d o gm atyków teksty liturgiczne stanow ią „p raec ip u u s locus th e o lo g i cus”20. W ciąż konieczny je s t w ysiłek p o łą c z e n ia o b u dróg. W ydaje się, że jed y n ie słusznym sp o so b em b ęd zie w zajem n a k o m p lem en - tarn o ść , k tó ra do p ro w ad zi z czasem do in teg ra ln e g o u jęcia teologii E ucharystii. T ru d n o w k ró tk im w ystąpieniu om ów ić szczegółow o isto tn e elem e n ty o b u teologii E ucharystii, n a stę p n ie ich różnice, a zw łaszcza konsek w encje w duchow ości i życiu religijnym w
ier-[ 5 ] P R Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L ITW EU CH A RY STY C ZN Y C H 1 5
18 Zob. przyp. 8 i 10.
15 E. Mazza, L ’istituzione dell’eucaristia, ilsoggetto célébrante, ilfrutto. D ue teologie a co n fro n ta , „Rivista di Pastorale Liturgica” 36 (1998) z. 4, s. 3-15.
20 S. Congregatio de Instit. Catholica, R atio fu n d a m en ta lis institutionis sacerdotalibus, n. 79, 6 1 1970, AAS 62 (1970), s. 370.
nych. Z atrzy m ajm y się jed y n ie n a niek tó ry ch zagad nieniach , k tó re u k az u ją p o so b o ro w e M E . Innym i słowy zapytajm y, ja k ie p rzesłan ie teolo g iczn e i ja k ie w ym agania staw iają n am now e M E n a p ro g u trzecieg o tysiąclecia?
a) Eucharystia je st ofiarą dziękczynienia i uwielbienia Ojca przez Chrystusa w D uchu Świętym (wymiar trynitarny).
M odlitw y eucharystyczne u k az u ją E u ch ary stię ja k o d a r całej Trójcy Św iętej. K ościół zg rom adzon y n a spraw ow aniu E u charystii je st św iadom teg o i d lateg o sk ład a B ogu O jcu p rzez C h ry stusa w D u c h u Św iętym o fiarę uw ielbienia i dziękczynienia. K ażd a M o dlitw a eu charystyczna je st z a te m je d n ą w ielką „m odlitw ą dziękczy n ie n ia ” (O W M R n. 54), gdyż w niej kapłan wzywa lud, aby w zniósł serce do Pana w m odlitw ie i dziękczynieniu oraz łączy lud ze sobą w m odlitwie, którą w im ieniu całej społeczności kieruje do Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa (tam że). Z g o d n ie z trady cją rzym ską b o g ate m otywy dziękczynienia p o d a ją liczne prefacje, w któ ry ch d zięk u je my B ogu za całe dzieło zbaw ienia lub za dzieło ujęte w ja k im ś szcze gólnym aspekcie, o k re śla n e treścią o b ch o d zo n eg o św ięta lub ok resu liturgicznego (O W M R n. 55).
N a p o d k re ś le n ie z a słu g u je zw łaszcza p n eu m ato lo g iczn y wy m ia r now ych M E . S ą o n e je d n ą w ielk ą ep ik lez ą, bo p rzez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, naszego Pana, m o cą D ucha Świętego oży w iasz i uśw ięcasz w szystko oraz nieustannie grom adzisz lu d swój, aby na całej zie m i s k ła d a ł Tobie ofiarę czystą (III M E ). D u c h Św ię ty sp raw ia, że p rz y n ie sio n e dary c h le b a i w in a sta ją się C iałem i Krwią (...) naszego Pana, Jezusa Chrystusa, który n a m n a ka za ł sp ełnia ć to m isterium (ta m ż e ), albo: stają się C iałem i Krwią n a sze go Pana Jezusa Chrystusa, dla spełnienia tego wielkiego m isterium , które O n n a m zo sta w ił ja k o z n a k wiecznego przym ierza (IV M E ), alb o też: Prosimy, abyś uśw ięcił m o cą D uch a Świętego dary, które ofiaruje Ci K ościół p o słu szn y p o lece n iu Twojego Syna (II M E o p o je d n a n iu ).
C hrystus stał się człow iekiem za spraw ą D u c h a Św iętego. C ałe Jeg o d zieło zbaw ienia, k tó re nazyw am y m iste riu m paschalnym , d o k o n ało się ró w n ież m o cą D u c h a Św iętego. To d o k o n a n e w k o n k re t nym czasie dzieło zb aw ien ia u o b e c n ia te n sam D u c h Święty p o p rzez w idzialn e zn ak i w liturgii. M o żn a za te m pow iedzieć, iż litu r
gia je st jed n y m w ielkim » sak ram en tem « D u c h a Św iętego, je st n ie u sta n n ą » epifanią« D u c h a Ś w iętego21.
D u ch Święty spraw ia również, iż liturgia jest je d n ą wielką epiklezą. W liturgii K ościół prosi B oga Ojca, aby m ocą D u ch a Świętego uobec nił C hrystusa i Jego dzieło zbaw ienia22. Ta sam a m oc D u ch a Świętego rów nocześnie uświęca uczestników liturgii poprzez w łączenie ich w zbawcze m isterium Chrystusa. Przy tak rozum ianym działaniu D u cha Świętego niepotrzebny był długi sp ó r teologiczny (ideologiczny) m iędzy W schodem a Z ac h o d em n ą tem at epiklezy. O b a Kościoły z a pom niały, iż „przyzywanie D u c h a Św iętego” (epikleza), aby uświęcić dary ofiarne celem uobecnienia w nich C hrystusa i Jego zbawczego działania, jest konsekw encją sam ej liturgii i wypływa z jej istoty. U obecnienie C hrystusa i Jeg o paschalnego m isterium w liturgii jest zatem głównym dziełem D u ch a Świętego (wym iar uobecniający).
D u c h Święty w liturgii je st rów nocześnie spraw cą ko m unii - je d ności w iernych z C hrystusem i m iędzy so b ą (wym iar koinonijny). To O n grom adzi ro zp ro szo n e dzieci B oże w je d n o i czyni z nich L u d B o ży - Kościół, który jest żywym organizm em C hrystusa, jeg o C iałem M istycznym (wym iar eklezjalny). D u c h Święty rozwija życie w e w nętrzne każdego ochrzczonego, czyni go uczestnikiem Bożej natury oraz przygotow uje do p aruzji (wym iar paruzyjny)23. N ależy zatem stwierdzić, iż liturgia ze swej istoty m a pneum atologiczny w ym iar i to w każdym w ym iarze jej spraw ow ania. P ro b lem w tym, że stw ierdze nie to nie je st żywe w pow szechnej św iadom ości naszego duchow ień stwa i wiernych.
W o d ró ż n ie n iu o d tek stó w liturgicznych w dotychczasow ej r e fleksji teologicznej n ad liturgią jej p n eu m ato lo g iczn y w ym iar był zbyt m ało dostrzegany. Jeszcze so b o ro w a K on sty tu cja o liturgii praw ie w cale n ie m ówi o ro li D u c h a Św iętego, czynią to w sposób co raz to pełniejszy d o p ie ro n a stę p n e d o k u m en ty sob orow e i p o so
[ 7 ] PR Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 1 7
21 S. Ri n a u d o , L a liturgia epifania dello Spirito. Iniziazione all'esperienza dello Spirito Santo nella celebrazione del mistero cristiano, Torino 1980;H.J.Sobeczko, Liturgia epifanią D ucha Świętego, „Liturgia Sacra” 4 (1998), s. 15-22.
22 S. Czerwik, D uch Święty i Jego działanie w Kościele na tle prefacji m szału Pawła VI,
„Liturgia Sacra” 4 (1998), s. 23-31.
23 B. N a d o 1 s к i, Pneum atologiczne aspekty liturgii Kościoła rzym skokatolickiego, w: Duch, który jednoczy, s. 319-328.
24H.Laminski, Die Entdeckung der pneumatologischen Dimension der Kirche durch das K on zil und ihre Bedeutung w: F. Hof f ma nn (Hsgb.), Sapienter ordinare, Leipzig 1969, s. 392-405
b o ro w e24. B ez w ą tp ie n ia w tej m a te rii w iele m ożem y nauczyć się od teologicznej trady cji w schodn iego chrześcijaństw a. W tradycji tej p ra w d a o Trójcy Świętej odgryw a p ierw szo rzęd n ą rolę. W yznacza o n a rów nież sp osób m yślenia o K ościele i o liturgii, a zw łaszcza 0 E uchary stii. Z g o d n ie z p ersp ek ty w ą try n ita rn ą p o d k re śla się ści sły zw iązek m iędzy o so b ą C hry stu sa a D u c h em Świętym . U dzielony przez C hry stu sa d a r D u c h a Św iętego u o b ec n ia o so bę Jez u sa w K o ściele, w jeg o s a k ra m e n ta c h , a zw łaszcza w E ucharystii. D lateg o K ościół ja k o w sp ó ln o ta eucharystyczna je s t szczególnym m iejscem działa n ia m ocy D u c h a Św iętego, któ ry p rz e d e w szystkim u o b ec n ia C hrystu sa i ca łe Jeg o zbaw cze m iste riu m pasch aln e. L itu rg ia je st z a te m je d n ą w ielk ą epiklezą, czyli p ro śb ą do O jca o d a r D u c h a Św iętego. P ro śb a ta je s t zaw sze w ysłuchiw ana i to ze sku tk iem n a tychm iastow ym , gdyż - zgodnie z n a u k ą św. Cyryla Jero zolim sk ieg o - czegokolw iek d o tknie D u ch Święty, to wszystko jest uświęcone i p rze m ien io n e25.
K ażd a M E od p o cz ątk u d o k o ń ca m a w ym iar trynitarny. Szcze g ólne uw ielbienie B o g a T rójjedynego m a m iejsce w doksologii k o ń cow ej, p o tw ierd z o n e p rz ez ca łe zg ro m a d zen ie w spólnym A m e n .
b) Paschalne i ofiarnicze przesianie M odlitw eucharystycznych T rzeba w sp om nieć rów nież o paschaln ym (anam netycznym ) 1 ofiarniczym p rz e sła n iu now ych M E . Po stw ierdzeniu, iż w sp raw o w aniu E u ch ary stii realizujem y w m ocy D u c h a Św iętego n ak az C hrystusa, n a s tę p u je w e wszystkich M E opis tego, co czynił w W ie czern ik u Jezus. N ie je s t to p ro sty zapis k ro n ik arsk i i jak ieś o d w o ła nie się d o p rzeszłości26, ale je s t to opis dynam iczny.
U o b e cn iające w sp o m n ien ie m iste riu m p asch aln eg o d o k o n u je się rów nież m ocą D u c h a Św iętego. D zięki tej m ocy u o b ec n ia się C h ry stus w zn ak u z g ro m a d zo n eg o K ościoła, w głoszonym słow ie Bożym i p o d p o stacia m i c h leb a i w ina, u o b ec n ia się nie tylko O n sam , ale i ca łe Jeg o d zieło zbaw cze, innym i słowy u o b ec n ia się całe m iste riu m p a sc h aln e C hrystusa.
25 Katecheza X X I I (V m ista g .), 7, w: Katechezy, tłum . poi. W. K ania, W arszawa 1973, s. 319. 26 W g św. T o m a s z a z A k w i n u i późniejszych teologów spraw ow ana w K ościele E u charystia m a tylko historyczne o d n iesie n ia do O sta tn ie j W ieczerzy, gdyż byta o n a jedynie m iejscem u sta n o w ien ia E ucharystii, zob. E. M a z z a , L'istituzione d ell’eucaristia, s. 8.
W arto je d n a k zwrócić szczególną uwagę n a w spom niany wyżej p as chalny p rzekaz M E . W spadku po w spom nianej wyżej teologii potry denckiej (poreform acyjnej) w świadom ości ogółu wiernych funkcjo nuje zbyt jed n o stro n n y wym iar pasyjny Eucharystii. Jakoś zap o m n ia no o tym, że liturgia (tekst K anonu R zym skiego) w anam nezie tra k tu je m isterium paschalne jak o jed n o w ydarzenie zbawcze, w skład k tó rego wchodzi m ęka, śm ierć, zm artw ychw stanie, w niebow stąpienie i p ow tórne przyjście. Je d e n akt zbawczy, m im o iż poszczególne ele m enty rozdzielone są w czasie. O statn i S obór przypom niał, iż C hry stus doko nał dzieła odkupienia łudzi i doskonałego uwielbienia Boga (...) głównie przez paschalne misterium swojej błogosławionej Męki, Zmartwychwstania i chwalebnego Wniebowstąpienia. Przez to miste rium «umierając, zniweczył naszą śmierć, i zmartwychwstając, przywrócił n a m życie» (K L 5). Z m artw ychw stanie wynika z sam ej istoty śm L rci C hrystusa, było dop ełnieniem śm ierci, a nie nagrodą. N ajw iększe un i żenie w śm ierci i dokonaniu ofiary na krzyżu było zarazem p ocząt kiem Jego zwycięstwa, początkiem przebóstw ienia Jego natury ludz kiej, a w N im zapoczątkow any został nieodw racalny proces p rzem ia ny i przebóstw ienia całej ludzkości i całej rzeczywistości stworzonej (K L 8). Z m artw ychw stanie należy zatem w sposób konieczny i istotny do sam ego ak tu ofiary. Bez zm artw ychw stania ofiara C hrystusa była by nieskuteczna dla naszego zbawienia. O fiara krzyża d ok o n ała się d opiero wtedy, gdy została przyjęta przez O jca w zm artwychwstaniu. O d tego m o m en tu uwielbiony C hrystus pozostanie n a zawsze jedy nym K ap łan em i O fiarą. O d tą d zm artwychwstały C hrystus m ocą D u cha Świętego, pop rzez znaki sakram entalne, zwłaszcza E ucharystię, uobecnia zbawcze m isterium paschalne (K L 6).
W Kościele zachodnim w refleksji teologicznej stopniow o zaczęto zacierać św iadom ość w ew nętrznej jedności m isterium paschalnego. O kreślanie dzieła o d kupien ia w kategoriach jurydyczno-m oralnych, jak o zadośćuczynienie, przypisało całą funkcję zbawczą m ęce i śm ier ci Chrystusa. O dkupieńcza ro la zm artw ychw stania została zep chn ięta w cień. Z m artw ychw stanie uw ażano jedynie za osobisty tryum f C hry stusa i nag rod ę za uniżenie. Zm artw ychw stanie p o n ad to rozpatryw a no głów nie w aspekcie apologe tycznym jak o dow ód n a Bóstwo C hry stusa (tra k ta t o Zm artw ychw staniu wszedł do apologetyki)27.
[ 9 ] P R Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 1 9
27 W. H r у n i e w i с z, Chrystus nasza Pascha. Zarys chrześcijańskiej teolomi paschalnej, t. 1, L ublin 1982, s. 183n.
D ość pow szech ne je st p rz e k o n a n ie , że duchow ość K ościoła k a tolickiego m a c h a ra k te r pasyjny, n a to m ia st K ościołów W sch od nich - paschalny. W b rew p o z o ro m o ce n a ta k a je st w ielkim u p ro sz cze niem . Czyż jak ak o lw iek du chow ość chrześcijań ska m oże być tylko „pasy jna” albo tylko „ p a sch aln a” ? W p e łn i przeżyw ane m isterium p asc h aln e zaw iera w sob ie zaw sze o b a elem en ty. Tradycja w schod n ia i z a ch o d n ia jed y n ie inaczej staw ia akcenty w przeżyw aniu tej ta jem nicy. W ielkanoc - uroczystość paschy - je s t najw iększym św ię te m zarów no w liturgii K ościołów W sch odnich ja k i w liturgii z a c h o d n iej28. Z a c h ó d nie p o p e łn ia ł b łęd u , kiedy stw ierdzał, że śm ierć n a krzyżu m a zn a czen ie zbaw cze, do d ając, iż nie m o żn a tej śm ierci w idzieć w o d erw an iu o d zm artw ychw stania. U krzyżow any żyje d a lej, ja k o chw alebny Pan. Takie ujęcie łączy w sobie o b a aspekty. N ie należy ró w n ież negatyw nie oceniać pasyjnej cechy naszej d uch o w o ści. Świadczy o n a o żywej religijności. N ie znaczy to, iż duchow ości tej n ie należy p o g łęb iać i u b o g acać29.
Jak o bard zo pozytywny o cenia się fakt, iż do w spółczesnego K o ścioła pow róciła św iadom ość istnienia i znaczenia m isterium p a s chalnego. O statn i S ob ó r przypom niał podstaw ow ą praw dę, iż ch rze ścijaństwo nie je st system em doktrynalnym (ideologicznym ), ale jest w ydarzeniem (dziełem ), a podstaw ow ym dziełem zbawczym jest przejście C hrystusa ze śm ierci do życia30. W to w ydarzenie zbawcze jesteśm y w łączeni, dzięki sakram entalnej obecności C hrystusa, przez chrzest, a n astęp n ie jed n o ść tę pog łębia Eucharystia. D latego ch rze ścijaństwo ze swej natu ry je st paschalne, bo w K ościele, głów nie p o przez liturgię, żyje m ocą D u c h a Św iętego zm artw ychw stały Chrystus. N ow e M E , a zw łaszcza ak lam acja an a m n ety czn a p o p rz eisto c ze niu (po słow ach O to wielka tajem nica wiary): G łosim y śm ierć Twoją, Panie Jezu, w yznajem y Twoje zm artw ychw stanie i oczekujem y Twego przyjścia w chwale, pow inny przyczynić się do p o g łęb ien ia św iad o
m ości pasch aln ej w iernych i do zro zu m ien ia organicznej jed n o ści m iste riu m pasch aln eg o .
28 Tenże, D uchow ość katolicyzm u i praw osław ia, „Ateneum Kapłańskie” 67 (1975), s. 439- 454.
29 H. J. Sobecz ko, D uchow ość chrześcijańska -p a sy jn a czy paschalna?, „Liturgia Sacra” 1 (1995), s. 9-18.
30 Zob. B. N e u n h e u s e r, M ysterium Paschale. D as österliche M ysterium in der Konzil skonstitution „Über die heilige Liturgie", w: T. Bo g l er (Hrsg.), Österliches Heilsmysterium. G rundm otiv der Liturgie-Konstitution, Maria Laach 1965, s. 12-33.
Ta św iadom ość p o trz e b n a je s t rów nież do p o p ra w n eg o w łączen ia się zg ro m a d zo n eg o K ościoła w o fia rę C hrystusa. K ościół, o bch o dząc p a m ią tkę paschalnego misterium , składa Ojcu w D u c h u Św ię tym niepokalaną H ostię (...) a poszczególni wierni starają się („uczą się”) składać sam ych siebie w ofierze, aby z każdym d niem za p o śred nictw em Chrystusa osiągali coraz pełniejszą je d n o ść z Bogiem i m ię dzy sobą (O W M R 55,f). W yrażają to słowa: W spom inając śm ierć i zm artw ychw stanie Twojego syna, ofiarujem y Tobie, Boże, Chleb ży cia i Kielich zbaw ienia i dziękujemy, że nas wybrałeś, abyśm y stali przed Tobą i Tobie służyli (II M E ). Z je d n o c z e n ie z B ogiem i b raćm i w yraża ep ik leza k om u nijna: Pokornie błagamy, aby D u ch Święty zjednoczył nas wszystkich, przyjm ujących Ciało i Krew Chrystusa (II
M E ).
W III M E po w sp o m n ien iu zbawczej m ęki, zm artw ychw stania, w n ieb o w stąp ien ia i p o w tó rn e g o przyjścia, zg ro m ad zon y K ościół sk ład a B ogu wśród dziękczynnych m o d łó w tę żywą i świętą Ofiarę; u p ra sz a n astęp n ie , aby w ejrzał na dar Swojego Kościoła i przyjął Ofiarę, przez którą nas p o je d n a ł ze sobą, a tak że, abyśm y posileni C iałem i Krwią Twojego Syna i napełnienie D u ch em Świętym, stali się jed n ym ciałem i jed n ą duszą w Chrystusie. P o d o b n ie i w innych M E , po w sp o m n ien iu zbaw czego m iste riu m C hrystu sa (a n am n eza ), sk ład a się B ogu O fia rę C hrystusa, składam y Ci Boże, Jego Ciało i krew, ja k o Ofiarę m iłą Tobie i zbaw ienną dla całego świata. Wejrzyj, Boże, na Ofiarę, którą sa m dałeś sw ojem u kościołowi, i spraw, aby wszyscy, którzy będą spożywali ten sa m Chleb i p ili z jednego Kielicha, zostali przez D uch a Świętego złączeni w je d n o ciało i stali się w Chry stusie żywą ofiarą k u Twojej chwale (IV M E ).
c) Eklezjalny wymiar M odlitw eucharystycznych
Innym w ażnym p rz esłan iem M E je s t ich eklezjalny w ym iar. K o ściół je st o d po w ied zią n a to, co stało się w W ieczern ik u, kiedy J e zus n ak a zał sw oim uczniom czynić w szystko n a Sw oją p am iątk ę: To czyńcie na m oją p a m ią tkę. Innym i słowy K ościół je s t E u ch a ry stią31, je st zg ro m ad zen iem , k tó re o d p o w iad a n a n ak az z W ieczernika.
[ 1 1 ] PR Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 2 1
31 Tak ro zu m ian ą eklezjologię rozw ija kard. J. R a t z i n g e r , K ościół wspólnotą, tłum . W. Życińskiego, z wyd. w łoskiego La Chiesa. Una com unita sem pre in cam ino (E d. Paoline 1991), L ublin 1993, s. 50-62.
N ajstarsze w zm ianki o E u ch ary stii nie m ów ią o ustan o w ien iu p rzez C hrystusa sa k ra m e n tu E ucharystii pod czas O statn iej W ieczerzy (co zro b ią p óźniejsze speku lacje teolo g iczn e i p o d ręczn ik i), ale m ów ią o n ak a zie p o w ta rz a n ia tego, co czynił Jezus w W ieczerniku. M ow a je s t tu o sp osobie, typie spraw ow an ia E uch ary stii (n a w zór O statn iej W ieczerzy), to je st spo so b u w ykonyw ania gestów i w ypo w iad an iu słów C hrystusa. Ten m o d el (typ) spraw ow ania E u ch a ry stii m iał o d sam ego p o c z ą tk u c h a ra k te r sak ram en taln y i obow iązy w ał w p ierw otn ym K ościele. P o tw ierdza to rów nież św. Paw eł, k ie dy pisze o sp raw o w an iu W ieczerzy Pańskiej w K oryncie: Ja bow iem otrzym ałem o d Pana to, co w am przekazałem , że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, w ziął chleb i dzięki uczyniwszy p o ła m a ł i rzekł: «To je st Ciało m oje za was wydane. Czyńcie to na m oją pam iątkę». Podobnie, skończyw szy wieczerzę, w ziął kielich, m ów iąc: «Ten kielich je st N o w y m Przym ierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy p ić bę
dziecie, na m oją p a m iątkę» (1 K o r 11, 23-25). W edług P aw ła s p ra w ow ana w K oryncie E u ch a ry stia je st ta k ą sam ą rzeczyw istością j a k a m iała m iejsce w W ieczerniku. W edług niego jeśli spraw ow anie E uch ary stii n ie zg ad za się z m o d elem W ieczernika, w tedy nie g ro m adzi się ju ż K ościół i nie je st sp raw ow ana E u chary stia, b o p rz e staje o n a być „spożyw aniem W ieczerzy P ań sk iej”: Słyszę, że zdarza ją się m iędzy w a m i spory, gdy schodzicie się razem ja k o K ościół (...). Tak więc, gdy się zbieracie, nie m a u was spożyw ania Wieczerzy P ań skiej (1 K o r 11, 18-20).
W najstarszych p rz e k a z a c h O jców K ościoła E u ch a ry stia rów nież „jest tym , co czynił C h ry stu s” w W ieczern ik u 32, a to w łaśn ie je st o b ec n e, żywe i praw dziw e w celeb racji K ościoła (d om in icam te n e t v e rita te m ), d lateg o „w inniśm y strzec praw dy przek azan ej p rzez P a n a ”33. W późniejszej prak ty ce pobożnościow ej i w n au czan iu z o b rz ęd u sp raw ow ania E u ch ary stii uczyniono o b rz ęd p o trze b n y d o za- k o n sek ro w an ia ho stii i kielicha, in n e teksty i obrzęd y były czymś d ru g o rzęd n y m i nieisto tn y m (była to je d n o s tro n n a konsekw encja n au k i o w ażności i k o nieczn ości m a te rii i form y w sak ram en cie E u charystii (p o stac ie ch leb a i w ina o ra z słow a p rzeisto czen ia).
M odlitw y eucharystyczne u k az u ją stru k tu rę K ościoła pow szech nego. W praw dzie z b ie ra się K ościół lokalny w k o n k re tn y m m iejscu
n J u s ty n , Dialog z Tryfonem, 117, 3, zob. A. H ä n g g i , I. P a h l , Prex eucharistica, s. 74.
i czasie, ale zaw sze należy o n d o K ościoła pow szechnego, b o uczestniczy i tw orzy je d n o C iało C hrystusa. O ch rzczen i i w ierzący tw orzą k o n k re tn e zg ro m a d zen ie euch ary sty czne (K ościół) n ieza leżnie o d języka, rasy, stan u , b o gactw a lub biedy, tw orzą nowy lud Boży34. L u d te n p rzez spożyw anie tego sam ego Chleba i picie z je d n e go Kielicha, zostanie przez D ucha Świętego złączony w je d n o ciaio i stanie się w Chrystusie żywą ofiarą (IV M E ). L u d te n m o dli się i p a m ięta o wszystkich, za których składa tę Ofiarę, p a m ię ta przede wszystkim o papieżu, o biskupie (lokalnym ), o wszystkich biskupach i całym duchowieństwie, o składających Ofiarę i tutaj zgrom adzo nych, o całym ludzie B o żym i o wszystkich, którzy szczerym sercem Ciebie (Boga) szukają (tam że). S a k ra m e n ta ln a je d n o ść eu c h ary styczna w ykracza p o za gran ice śm ierci i w C hrystusie łączy w je d n o siostry i b raci, którzy zasnęli z nadzieją zm artw ychw stania i w Twojej łasce odeszli z tego świata (II M E )35. Ł ączność ta istnieje rów nież z Bogurodzicą Maryją, z A p o sto ła m i i wszystkim Św iętym i (IV M E ).
d) Przezwyciężenie teologii spekulatywnej (szkolnej) U k a z a n a p rzez M E patrystyczna k o n ce p cja typologiczna E u c h a rystii (c eleb ra cja o ra z sp raw ow an ie tego , co czynił C hrystus w W ie czern ik u ) i co D u c h Święty u o b ec n ia w zg ro m a d zen iu eu c h ary stycznym , zo stała w ciągu w ieków , zw łaszcza w średniow iecznej teologii system atycznej, z a s tą p io n a ra c jo n a ln ą reflek sją różnych szkół teologicznych. C eleb ra cja - spraw ow anie E u ch ary stii schodzi n a p la n dalszy, n a czoło w ysuw ają się kw estie n a tu ry d ok tryn aln ej, sprow ok ow ane często p rz ez ró ż n eg o ro d z aju u w aru n k o w an ia h i storyczne, a zw łaszcza w ystąpienia refo rm ato ró w .
N a czoło w refleksji teologicznej i w n au c zan iu wysuwa się p ro b lem aty k a realn ej obecności C hrystusa p o d p o stacia m i ch leb a i w i na, przy rów noczesnym po m in ięciu innych (rów nie rzeczywistych) o b ecności C h rystusa w słow ie B ożym i w innych zn akach . Z a p o m o cą p o jęć filozoficznych tłum aczy się isto tę p rzem ian y po staci ch leb a i w ina (tra n ssu b sta n cjacja ), tw orzy się ró ż n e te o rie w yjaśnia
[ 1 3 ] PR Z E SŁ A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L ITW EU CH A RY STY C ZN Y C H 2 3
34 H .J. S o b e с z к o, Z grom adzeni w im ię Pana. Teologia zgrom adzenia liturgicznego, O p o le 1999, s. 100-120.
35 O d ręb n y przesian iem nowych M E je s t n a u k a o śm ierci chrześcijanina, k tó ra je s t „za śnięciem ”, „odejściem ”, „snem p o k o ju ”, „w ezw aniem ” , „udziałem w zm artw ychw staniu” .
ją c e ofiarniczy c h a ra k te r E ucharystii. S p o ro m iejsca pośw ięca się ok reślen iu m aterii i form y w poszczególnych sak ram en tach (w E u charystii do form y należą słow a u stanow ienia, je d n a k po m ija się w przeisto czen iu ro lę D u c h a Św iętego, epiklezy). W pow szechnym ro z u m ien iu p o d p o jęciem E ucharystii rozum ie się św ięte postacie C iała i Krwi C hrystu sa (reizacja sa k ra m e n tu E ucharystii), a nie li turg iczn ą czynność zg ro m ad zen ia, k tó re spraw uje i spożyw a E u c h a rystię. S p a d a częstotliw ość przyjm ow ania K om unii, ale w zrastają ró ż n e form y k u ltu C iała P ańskiego p o za M szą św. (jed n ak d ru g a p o stać Krwi Pańskiej schodzi n a dalsze m iejsce (swoje św ięto m a tylko „B oże C iało ”). D o c h o d zi rów nież do „w yrw ania” K om unii św. z k o n te k stu spraw ow anej liturgii M szy św., gdyż praw ie pow szechna staje się p ra k ty k a kom u n ik o w an ia p o za M szą św. Czymś d ru g o rzęd nym i n ieistotn ym staje się liturgia słowa, a sam o słow o B oże p rz e stało być p o k a rm e m życia. W tym o statn im przypadku zap o m n ian o 0 tym, co z naciskiem p rzy p o m n iał S o bór W atykański II w K on stytu cji dogm atycznej o O bjaw ien iu Bożym: K ościół m ia ł zawsze we czci Pism a Boże, p o d o b n ie j a k sa m o Ciało Pańskie, skoro zwłaszcza w li turgii św. nie przestaje brać i p o d a w a ć wiernym chleb żywota ta k ż e sto łu słowa Bożego, ja k i Ciała Chrystusowego. Zaw sze uw ażał i uważa owe Pism a zgodnie z Tradycją świętą, za najwyższe praw idło swej wia ry, p o niew a ż natchnione przez Boga i raz na zawsze utrwalone na p i śm ie przekazują niezm ienne słowo sam ego Boga, a w wypowiedziach Proroków i apostołów pozw alają rozbrzm iewać głosowi D ucha Święte go. (...) Tak wielka za ś tkw i w słowie B ożym m oc i potęga, że jest ono dla Kościoła podporą i siłą żywotną, a dla synów kościoła utwierdze niem wiary, p o k a rm e m duszy oraz źródłem czystym i stałym życia d u chowego (n. 21). K onsekw encją tego było p oso bo ro w e obfitsze zasta wienie stołu słowa Bożego i szersze otwarcie skarbca biblijnego (K L 51) p o p rz ez w p ro w adzenie trzech letn ieg o cyklu czytań niedzielnych 1 dw uletniego w dni pow szednie. O tym, że C hrystus w E ucharystii p rzem aw ia d o nas i tam ie d la nas chleb m ówi V M E : W ysławiamy Cię, Ojcze święty, Ty n as podtrzym ujesz w czesnym pielgrzymowaniu, a zw łaszcza w tej godzinie, w której Jezus Chrystus, Twój Syn, grom adzi nas na świętej Wieczerzy. On, po d o b n ie j a k uczniom z E m aus, wyja śnia n a m P ism a i łam ie dla nas chleb.
N ie u leg a w ątpliw ości, że b ib lijn o-patry styczna k o n ce p cja E u charystii u k a z a n a w p oso bo ro w ych M E zn a jd u je coraz w iększe o d zw iercied lenie we w spółczesnym n a u c zan iu K ościoła. Św iadczą
o tym nie tylko now e księgi liturgiczne, ale tak że p o so b o ro w e d o k u m en ty K ościoła. Pow oli doch od zim y do w m iarę in teg raln ej, ale zgodnej z p ierw o tn ą trad ycją K ościoła, wizji E ucharystii. Z n ac zn e p o stęp y n a tej d ro d z e poczynił nowy K atechizm Kościoła K atolickie go (nn. 1322-1419). N a d a l je d n a k obserw ujem y ścieran ie się o bu koncepcji teologicznych, o czym świadczy krytycznie przyjęty d o k u m e n t opublikow any p rz ez K om isję T eologiczną W ielkiego Ju b ile uszu (p a źd ziern ik 1999 r.)36.
3. EKUM ENICZNE PRZESŁANIE POSOBOROW YCH M ODLITW EUCHARYSTYCZNYCH
D o w ażnych p rz esłań now ych M E należy rów nież ich zn aczen ie ekum en iczne. W ym iar ek um eniczny n a d a n o całej odnow ie p o so b o row ej, w tym rów nież re fo rm ie liturgicznej, co w yraźnie stw ierd za n a sam ym p o cz ątk u pierw szy d o k u m e n t V atican um II: P oniew aż S o b ó r święty p ostan o w ił sobie za cel: (...) p o p ie ra ć to, co m o że u ła tw iać zjed n o czen ie w szystkich w ierzących w C hrystusa, (...) d lateg o uznał, że w szczególny sposób należy zatroszczyć się tak że o o d n o w ienie i rozw ój liturgii (K L 1).
N a te m a t ek u m en iczn eg o w ym iaru litu rg ii n ap isan o ju ż w iele37. Słyszy się je d n a k o sta tn io głosy o pew nym o słab ien iu a naw et o sw oistego ro d z aju im pasie ekum enicznym . C zęsto je d n a k nie uśw iadam iam y sobie o g ro m u d o k o n a ń i zm ian ja k ie ju ż zaszły w m en taln o ści i w e w zajem nych relacjach. D o k o n a n o o gro m n eg o wysiłku w zbliżeniu teologicznym . W myśl zasady lex credendi satuat legem orandi (supplicandi), znalazło to ró w n ież k o n k re tn y wyraz w o dnow ie liturgii poszczególnych K ościołów 38.
M iędzyw yznaniow e k ato lick o - p ro te s ta n c k ie u z g o d n ien ie d o k try n aln e i p a s to ra ln e o E u ch a ry stii tzw. G ru p y z D o m b es (1972 r.) zaty tu ło w an o : K u tej sam ej wierze eucharystycznej i praktyce
litur-[ 1 5 ] P R Z E SŁ A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 2 5
36 Eucharystia, sakram ent nowego życia, Rzym 1999, krytyczne uwagi zob. R. Falsini, Quale teologia p er 1’Eucaristia?, „Rivista Pastorale Liturgica” 38 (2000) nr 1, s. 3-4.
37 Zob. G. Ce li er, L a dim ension oecum énique de la reforme liturgique, Lyon 1987; E. C. S ut t ne r , D ie ö kum enische D im ension der Liturgie, w: k. S c h l e m m e r (Hrsg.), G ottes d ie n s t- Weg zu r Einheit. Im pulse fü r die Ö kum ene, (Questiones disputatae, 122), Freiburg im Br. 1989, s. 128-142; A. S с h i 1 s ο n, D ie ö kum enische R elevanz der Liturgie. A n stö ß e zu r D i skussion u n d zu r Gewissenserforschung, LJ 41 (1991), s. 183-185.
g ic z n e f9. N ależy zw rócić uw agę, iż d o k u m e n t te n staw ia w swoim ty tu le z n a k z a p y tan ia. Czy z a te m p o d w u dziestu latac h od czasu j e go p o w stan ia n a p y ta n ie to m o żn a o dpo w ied zieć dziś b ardziej tw ierd ząco niż w ów czas? N iew ątpliw ie, w dyskusji teologicznej i w u z g o d n ien ia ch ek u m en iczn y ch poczynio no o g rom n y k ro k n a przó d .
W e w sp ó ln o tach p ro te sta n c k ic h p rz e d e wszystkim stale w zrasta i p o g łę b ia się św iado m ość zn aczen ia E uchary stii, zw łaszcza ro z u m ien ie jej ek lezjaln eg o w ym iaru, a tak że w zrasta p rz ek o n an ie, iż stanow i o n a c e n tru m spraw ow anej liturgii40.
W d ialo gu kato lick o - lu tera ń sk im najw ażniejszym i n ajo b sze r niejszym te k ste m o ficjaln ego u zg o d n ien ia je st d o k u m e n t M iędzy naro d o w ej K om isji M ieszan ej luterań sk o -k ato lick iej p t. Wieczerza Pańska (1978 r.), w k tó ry m stw ierd za się zasadn iczą zg odność co do „obecności C h ry stu sa w E u ch a ry stii” (n.48), a także zbliżenie o d n o śn ie d o n au k i o p rz e m ia n ie eucharystycznej o ra z o ofiarniczym c h a ra k te rz e W ieczerzy P ańskiej („ u o b ecn ia się” w niej jed y n a, d o sk o n ała i n ie p o w ta rz a ln a o fiara C hrystusa, n. 36)41.
Pew nym u z u p e łn ie n ie m m o że być dru g i d o k u m en t, w praw dzie ow oc u zg o d n ień innej ran gi, uw zględniający w szystkie głów ne tr a dycje chrześcijańskie, zasługujący je d n a k n a naszą uw agę rów nież ze w zględów liturgicznych, je s t nim tzw. D o k u m e n t z L im y (1982 r.), opracow any p rzez K om isję Wiara i Ustrój Światowej R ad y K ościo łów 42. C h od zi zw łaszcza o załączony d o tego d o k u m e n tu te k st e u charystycznej liturgii zatytu ło w anej Św ięto Życia. L itu rg ia ta z a sa d niczo nie różni się o d stru k tu ry po so b o ro w eg o Ordo M issae M szału rzym skiego43.
39 G roupe des D om bes, Vers une m êm e fo is eucharistique? A cco rd entre catholiques et prote
stants, Taizé 1972, tlum. pol. K. Strzelecka OSU, w: Eucharystia i posłannictw o, L. G ó r k a SVD, W. H r y n i e wi c z OMI (red.), Warszawa 1987, s. 147-154.
40 A. N о s s о 1, K u eklezjalnej wspólnocie eucharystycznej - aspekt ekum eniczny, w: E u ch a rystia i posłannictw o, s. 21.
41 Tekst polski opublikował S. C. Na p i ó r k o w s k i OFM Conv, w: Tenże, Wszyscy p o d jed n ym Chrystusem. Ogólnokościelny dialog katolicko-luterański, cz. 1, Lublin 1985, s. 117- 139; bogatą bibliografię na ten temat podaje S. C. Na p i ó r k o ws k i , S. J. Koza, P. J a s k ó - 1 a, N a drogach do jedności, Lublin 1983, s. 41-43.
42 Tekst polski zob. w: Chrzest, Eucharystia, posługiwanie duchowe. D o ku m en t z L im y 1982. Tekst i kom entarz, W. Hr y n i ewi c z OMI, S. J. Koza (red,), seria: Teologia w dialogu 4, Lu blin 1989, s. 15-63.
W racając d o w spo m n ian eg o wyżej u zg o d n ien ia katolicko - lute- rań sk ieg o Wieczerza Pańska w sp osób szczególny in te re su je nas fra g m e n t dotyczący fo rm liturgicznych (nn . 74-76), k tó re k o n k re ty zują u zg o d n ien ia teologiczne. S tw ierdzają o n e rów nież, iż w u siło w aniach ekum enicznych n ie chodzi o „u n ifo rm iz m ”, gdyż Xak teolo gia, ja k p o b o żn o ść posiadają bogactwo możliwości, gdy chodzi o litur giczny wyraz. M ogą i pow in n y się naw zajem wyjaśniać i dopełniać (n.
75). M im o teg o zróżnicow ania d o k u m e n t d o m ag a się większej zgodności „co do niek tó ry ch podstaw ow ych e lem e n tó w ” (n. 76), i w ym ienia je w n astęp u jącej kolejności: p rz ep o w iad a n ie słow a B o żego, dziękczynienie za dzieła B oże w stw orzeniu i o d k u p ien iu w raz ze w sp o m n ien iem śm ierci i zm artw ychw stania C h ry stusa (a n am n eza ), słow a u stan o w ien ia w ed łu g N ow ego T estam entu , przyzyw anie D u c h a Św iętego n a d chleb em , w inem i w s p ó lro tą (epik leza), m o dlitw a w staw iennicza za K ościół i świat, M odlitw a P ańska, pożyw anie i picie we w sp ólno cie z C hry stusem i każdym członkiem K ościoła. J a k w idać u zg o d n ien ia dotyczą p rz ed e wszyst kim istotnych elem e n tó w M odlitw y eucharystycznej (b rak je d n a k ele m e n tu zło żen ia ofiary). D o k u m e n t zaleca, aby tym p o d sta w o w ym elem entom , które wspólnie uznaliśmy, odpow iadała p raktyka li turgiczna (tam że).
W ym ienion e wyżej elem en ty w yraźnie ak c en tu je ró w n ież p o so borow y M sza! rzym ski, gdy stw ierdza, iż wszyscy p o w in n i z czcią słu chać czytań słowa Bożego, stanow ią one bow iem w liturgii elem ent o bardzo w ielkim znaczeniu (O W M R 9), n a to m ia st M odlitw ę e u charystyczną nazyw a p u n k te m szczytowym spraw ow anej liturgii (tam ż e 10) o ra z o k re śla jej isto tn e elem e n ty (tam ż e 55).
In teresu jący je s t p ro je k t księgi liturgicznej K ościołów ew angelic kich N iem iec, zatytułow anej Erneuerte A g ende (1990 r.)44. A n a lizu ją c tę p ro te sta n c k ą księgę należy z satysfakcją stw ierdzić, iż z a p ro p o now an y ta m podstaw ow y m o d el sp raw ow ania liturgii W ieczerzy Pańskiej (G ru n d fo rm I) o p ie ra się n a stru k tu rz e M szy św. K ościoła
[ 1 7 ] P R Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU CH A RY STY C ZN Y C H 2 7
44 Erneuerte Agende. Vorentwurf, Im A u ftrag des R a te s d e r E vangelischen K irche d e r U n io n - B ereich D eu tsch e D em o k ratisch e R epublik, des R a te s d e r Evang. K irche d e r U n io n -B ereich B u n d e srep u b lik D eu tsch lan d u n d B erlin W est, d e r K irchenleitung d e r V ere inigten Ev.- L uth. K irch e in d e r D D R u n d d e r K irch en leitu n g d e r V ereinigten Ev.- L uth. K irche D e u tsch lan d s e ra rb e ite t von d e r A rb eitsg ru p p e „ E rn e u e rte A g e n d e ” . G em ein sam hg. von d e r V E L K D , L uth. K irch en am t, u n d d e r Ev. K irche d e r U n io n , K irchenkanzlei; H annover: L uth. V erlagshaus; L uther-V erlag, B ielefeld 1990.
łacińskiego (Formula M issae), przy czym w zorzec z czasów L u tra p o sze rzo n o o elem e n ty p o so b o ro w eg o Ordo M issae M szału rzym skiego z 1970 r.45. N a uw agę zasługu je fakt, iż um ieszczono tam 14 M odlitw eucharystycznych, z teg o pierw sze trzy w zięto z M szału rzym skiego (II M E - tzw. K a n o n H ip o lita, II M E o tajem nicy p o je d n a n ia o ra z II M E z u d ziałem dzieci)46. S zk o d a je d n a k , iż we w p ro w ad zen iu d o A gend y m ow a je st o fakultatyw nym odm aw ianiu w tych m odlitw ach frag m en tó w pop rzed zający ch i następu jący ch p o słow ach u stan o w ien ia, być m oże je st to k om prom iso w e ro zw ią zanie, au torzy je d n a k z d a ją so bie spraw ę z ich ek u m eniczneg o z n a czen ia47. O d n o w io n a A g en d a jakby z a p o m in a o w spólnym u stalen iu z 1978 r., w którym ob ie stro n y zobow iązały się stosow ać w p ra k ty ce liturgicznej w sp o m n ian e wyżej isto tn e elem en ty M odlitw y e u charystycznej (ch odzi zw łaszcza o epiklezę i a n a m n e z ę )48.
W śró d M odlitw eucharystycznych n a czw artym m iejscu p o d a n o tek st tzw. Liturgii z L im y 49. M ax T h u r i a n z Taizć, je d e n ze w sp ó ł au to ró w eucharystycznej liturgii z Limy, ta k ch a rak tery zu je jej stru k tu rę: Liturgia n a wejście grom adzi lu d B oży w d u ch u pokory, przebłagania i uwielbienia (wyznanie grzechów, Kyrie i Gloria). L itu r gia słowa rozpoczyna się m odlitw ą (kolektą) i obejm uje trzy p rzep o wiadania: Proroków (pierwsze czytanie), apostołów (epistoła) oraz Je zusa Chrystusa (Ewangelia); z kolei rozlega się gtos Kościoła, który w kazaniu (hom ilii) uaktualnia i ożywia słowo Pisma. P otem nastę p u je chwila m edytacyjnej ciszy. Wreszcie wiara Kościoła znajduje swój
45 Z asadniczy sc h em at (m o d el), G ru d n fo rm I - G o tte sd ie n st m it P redigt u n d A b e n d m ahl, ob ejm u je n astęp u jące elem enty: A ) obrzędy w stę p n e - E rö ffn u n g u. A n ru fu n g (śpiew - muzyka, po zd ro w ien ie, Kyrie, G loria, kolekta; B) obrzędy przep o w iad an ia i w yznania - V erkündigung u. B e k en n tn is (trzy czytania: St. Test., A postoł, Ew angelia; śpiewy m iędzylek- cyjne, kazanie, w yznanie wiary - apostolskie lub nicejskie, m odlitw a pow szechna); C) W ie czerza P ańska - A b en d m ah l (przygotow anie, m odlitw a eucharystyczna - G rosses L o b g eb et u. E in setzu n g sw o rte (E u ch aristieg eb e t): p refacja i S anctus, I m odlitw a, słow a ustanow ienia, ak lam acja (O to w ielka tajem n ica wiary, G łosim y śm ierć Twoją...), II m odlitw a, M odlitw a Pańska, zn ak pokoju, A gnus D ei, rozdaw anie K om unii, m odlitw a dziękczynna, D ) obrzędy ro zesłan ia - S endung (słow o końcow e, błogosław ieństw o), zob. Erneuerte A gende, s. 32-41.
“ Teksty te zostały je d n a k nieco zm ien io n e, tam że, s. 618-624, 745.
47 Erneuerte Agende, E inführung, s. 15: „D ie aus frü h ch ristlich er T radition sta m m en d e n A b en d m ah lsg eb ete vor u n d n ach d en E instzungsw orten sind fakultativ, obw ohl sie im ö k u m enischen Plorizont an B e d eu tu n g gew onnen h a b e n ”; zob. także G rundform I, s. 39-40. 48 Por. D o k u m e n t Wieczerza Pańska, η. 76: Tym podstaw ow ym elem entom , które wspólnie
uznaliśmy, winna odpow iadać praktyka liturgiczna.
wyraz we w spólnotow ym w yznaniu wiary (Credo), a wszelkie ludzkie kłopoty przedstaw ione są B ogu w m odlitw ie wstawienniczej (przyczyn- nej). Celebracja Eucharystii obejm uje w istocie: wielką m odlitw ę eu charystyczną poprzedzoną krótkim przygotowaniem , M odlitw ę Pań ską, z n a k p o k o ju i k o m u n ię 50.
N a p o d k re śle n ie zasługuje fakt, iż w w yniku u zg o d n ień te o lo gicznych w tekście m odlitw y eucharystycznej z Lim y znalazły się praw ie w szystkie isto tn e elem en ty m odlitw y eucharystycznej M sza łu rzym skiego (dialog, prefacja, S anctus, ep ik leza I, słow a u sta n o w ienia, aklam acja, an a m n e za, (e p ik leza II), m odlitw y w staw ien ni cze (k o m em o ra cja) i doksologia (O W M R 55). P od tym w zględem o w iele uboższe są je d n a k M odlitw y eucharystyczne z a p ro p o n o w a ne p rzez o d n o w io n ą A gend ę p ro te sta n c k ą .
Z am ieszczo n e w om aw ianej A g endzie M odlitw y eucharystyczne nie w y o d ręb n iają w yraźnie je d n e g o z istotnych elem e n tó w k ato lic kiej m odlitw y eucharystycznej, ja k im je s t zło żenie ofiary (O W M R 55,f). J e d n a k w tekście z Lim y e le m e n t ofiarniczy je st w yraźnie obecny i zo stał p ołączony p rz e d e w szystkim z an am n ezą: Z je d n o czeni w kapłaństw ie Chrystusa przedstaw iam y Ci tę p am iątkę: w spo m n ij na ofiarę Twojego Syna i udziel całem u ludow i dobrodziejstw o d kupieńczego dzieła Chrystusa, p o n a d to elem ent ofiarniczy obecny jest również w I I epiklezie: „ Wejrzyj, Panie, na tę Eucharystię, którą Ty sam pow ierzyłeś Kościołowi, i przyjm ij ją łaskawie, j a k przyjąłeś ofiarę Twojego Syna, przez którą p o n o w n ie zostaliśm y w łączeni w przym ierze z Tobą% G dy przyjm ujem y Ciało i Krew Chrystusa, napełnij nas D u chem Świętym, abyśm y stali się jed n ym C iałem i je d n y m D u ch em w Chrystusie; żywą ofiarą k u Twojej chw ale51.
Teksty te n ie o d rz u cają katolickiej n au k i o o fierze eu charystycz nej, nie są też jej p o tw ierd zen iem , są je d n a k ogrom nym k ro k iem n ap rzó d w przezw yciężeniu p ro te sta n c k o - katolickiej ko ntro w ersji n a te m a t ofiarniczego c h a ra k te ru E ucharystii. W arto w tym m iejscu przytoczyć o cen ę om aw ianego p ro b le m u p rzez b a rd z o k o m p e te n t n eg o u nas znaw cę ojca S. C. N a p i ó r k o w s k i e g o O F M Conv.: R eform acja odrzuciła teologię ofiary eucharystycznej ja k o jed n ą z n a j
[ 1 9 ] PR Z E S Ł A N IE PO SO B O R O W Y C H M O D L IT W EU C H A RY STY CZN Y CH 2 9
50 M. T h u г i a n, E kum eniczna celebracja Eucharystii. W prowadzenie do eucharystycznej li
turgii z L im y , w: Chrzest, Eucharystia, posługiw anie duchow e, s. 196.
51 Eucharystyczna liturgia z L im y „Światło Ż ycia", w: Chrzest, Eucharystia, posługiwanie d u
większych herezji katolicyzm u, zrozum iała bow iem tę teologię ja k o za negow anie doskonałości i jedyności krzyżowej ofiary Chrystusa. Współczesne dialogi protestan cko - katolickie po w o li acz z trudem, zm ieniają to przekonanie. N ajpow ażniejsze opory protestantyzm u trwają w tej kwestii do dzisiaj. D o k u m e n t z L im y na tem at Eucharystii nie m ó g ł p o m in ą ć funda m en ta ln eg o p ro b lem u ofiary. Trzeba za u w a żyć, że nie odrzuca on katolickiej n a u ki o ofierze eucharystycznej i że konstruuje ostrożną, ogólną, je d n a k niem niej wyraźną teorię tej ofiary. N iesłychanie interesujące, w ja k i sposób tę ofiarę rozumie: E uchary stia jest wielką ofiarą chwały, przez którą K ościół m ów i w im ieniu ca łego stworzenia [...]. Ta ofiara chwaty m ożliw a jest tylko przez Chry stusa, z N im i w N im . Chleb i wino, owoce ziem i i pracy ludzi, są ofia rowane O jcu w wierze i dziękczynieniu (E 4 )52.
W dyskusji teologicznej i w praktyce liturgicznej o b a Kościoły uśw iadam iają so bie historyczne k o rzen ie wspólnej tradycji, k tó ra rozeszła się w o k resie późn eg o średniow iecza, kiedy to w iele zag ad nień teologicznych i liturgicznych ujm ow ano zbyt je d n o stro n n ie i w od erw an iu o d całościow ego k o n tek stu . Pew ne w ypatrzenia i p rz eak cen to w an ia w pobo żno ści tego o kresu stały się jed y n ą o b o w iązującą no rm ą. R efo rm ato rzy X V I w ieku zw alczając je d n e spe- tryfikow ali inne, k tó re s tro n a k ato lick a z biegiem czasu, a zwłaszcza po o statn im S oborze W atykańskim , ju ż przezw yciężyła lub usiłuje to czynić. Przykładow o należy w ym ienić w prow adzen ie języków n a ro dowych do liturgii, dow artościow an ie słow a B ożego, k tó re w raz z hom ilią ściśle w iąże się z liturgią eucharystyczną, w prow adzenie częstej (n ied zieln ej) K o m u n ii św., w łączając jej przyjęcie w sp raw o w an ą litu rgię m szalną, a tak że w prow adza się coraz w iększą m ożli wość przyjm ow ania p rz ez w iernych K om unii p o d dw iem a p o stacia mi, od 1988 r. ra z w ro k u K o m u n ię św. p o d o b iem a p o staciam i m o gą przyjm ow ać wszyscy uczestnicy W igilii pasch aln ej53, p o n d to z re fo rm ow ano i u p o rz ąd k o w an o form y k u ltu E uch ary stii p o za M szą św. (zakazan o o d p ra w ian ia Mszy św. z w ystaw ieniem itp )54.
52 S. C. N a p i ó r k o w s k i OFM Conv., Chrzest i Eucharystia według „D o ku m en tu z L im y ”. W poszukiw aniu oceny katolickiej, w: Chrzest, Eucharystia, posługiw anie, s. 115-116.
53 „Stosowną jest rzeczą, aby wierni w Komunii paschalnej mogli przeżyć pełnię znaku Eu charystii, przyjmując ją pod postaciami chleba i wina”, L ist okólny Kongregacji Kultu Bożego o przygotowaniu i obchodzeniu świąt paschalnych, n. 92, (21 III 1988), WUDO 44 (1989), s. 19.
54 H. J. Sobecz ko, U porządkow anie fo rm kultu Eucharystii w świetle zasad odnow ionej li turgii, „Studia Litur. - Past.”, t. 1, Opole 1988, s. 179-190.
4. W N IO S K I K O Ń C O W E
W końcow ej części m o żn a sform uło w ać n a stę p u ją c e w nioski: 1. B ra k d o tą d p ełn ej syntezy teologicznej o E u ch ary stii, o p a rte j 0 teksty p o sob orow ej liturgii, zw łaszcza now ych M E M szału rzym skiego P aw ła V I. Z a c h o d z i p o trz e b a p o w ro tu d o tradycji biblijnej 1 patrystycznej. N ie o zn acza to, że dotychczaso w a teo lo g ia je s t b łę d n a . A k c ep tu je m y ją, ale je st n iew y starczająca n a dzisiejsze czasy. P o try d en ck a teo lo g ia była o d p o w ied z ią n a in n e pro blem y . M u siała u sto su n k o w ać się d o n o w a to rsk ic h tez re fo rm ato ró w . Z a ję ła się bard ziej sa k ra m e n ta ln o śc ią E u ch a ry stii i sam ym i p o s ta c ia m i eucharystycznym i, a m niej jej spraw o w an iem (tek sty M E o d m aw ian e po cichu, lu d z o sta ł w yłączony z u d ziału w liturgii, głów nie z p o w o d u języka, ale n ie tylko, b ra k słow a B ożego itp). R ozw i jały się form y k u ltu p o za M szą św., ale z a n ik a ł u d z ia ł w K o m un ii św iętej.
2. W spraw ow anej E u ch ary stii ak c en tu je się dzisiaj b ard zo m o c no o b ecno ść C hrystusa p o d p o stacia m i ch leb a i w ina, b ra k je d n a k u w iernych św iadom ości innych sp osobów o becności, k tó re rów nież są rzeczyw iste (w zgro m ad zen iu , w osob ie o d praw iająceg o, w sło wie Bożym ).
3. S łaba je s t wciąż św iadom ość an am n ety czn a, zw łaszcza św iado m ość u o b ec n ia n ia się całego m iste riu m p asc h aln eg o (k o n sek w en cją je st niewłaściwy w skazujący gest c e le b ra n sa n a p o stacie E u c h a rystyczne, stosow any czasem podczas aklam acji „O to w ielka ta je m nica w iary”). B ra k p o n a d to zro zu m ien ia treści aklam acji an am n e- tycznych p rzez w iernych. Ten b ra k po ciąg a za so b ą rów nież sp o re tru d n o ści w łączenia się całego z g ro m a d zen ia w O fia rę C hrystusa.
4. W iele d o życzenia p o zo staw ia stosow anie p rzez k ap łan ó w w szystkich M E , gdyż w prak ty ce sto su je się p raw ie p ow szechnie tyl k o II M E , nie d lateg o że je s t najlepsza, ale n ajkrótsza. W w iększo ści naszych kościołów rów nież w iern i w ykonują tylko je d n ą , zwykle pierw szą, ak lam ację p o p rzeisto czen iu . M odlitw y ek u m en iczn e b ard zo rzad k o są p rz e d m io te m katechezy, h om ilii lub wykładów . B ra k w język u polskim obszerniejszych i gru ntow n iej szych o p ra c o w ań n a te m a t p oso borow ych M E .
5. D o b ra z n a jo m o ść p rz e sła n ia teo logicznego, ja k ie kryją w sobie now e M E , niew ątpliw ie w płynie n a bardziej św iadom e i ow ocne uczestnictw o w iernych w E uch ary stii i p o m o że przezwyciężyć b ie r ność i indyw idualizm liturgiczny, a tak że w zm ocni m otyw ację u d ziału w nied zieln ej E ucharystii.
Ks. prof, d r hab . H e lm u t J a n S obeczko - dziek an W ydziału T eo logicznego U n iw e rsy tetu O polskiego. K ierow nik K a terd y L iturgiki i H agiografii.
U messaggio delle Preghiere Educaristiche postconciliari tra i millenni Riassunto
Alia dom anda posta nell’articolo, cioè quai è il messaggio delle Preghiere Eu- caristiche dell’attuale Messale Rom ano alla soglia del nuovo millennio?, l’autore cerca una risposta limitandosi ai tre temi principali: (1) le nuove Preghiere Euca- ristiche parlano del rispetto dell’autentica tradizione biblica e patristica nella rap- presentazione integrale dell’Eucarestia; (2) mostrano il contenuto teologico cor- retto di questo mistero della fede, e in conseguenza (3) portano in sé un particola- re significato ecumenico.
In conclusione si indicano alcune pratiche conseguenze liturgico-pastorali, tra cui: - manca ancora una com pleta sintesi teologica sull’Eucarestia, basata sui testi della liturgia postconciliare, soprattutto sulle Preghiere Eucaristiche; - nell’Euca- restia si sottolinea spesso la presenza di Cristo sotto la specie del pane e del vino, manca perô la consapevolezza di altri modi della sua reale presenza (nell’assem- blea, nella persona del celebrante, nella parola divina); - è ancora debole la con sapevolezza anamnetica, soprattutto la consapevolezza della realizzazione dell’in- tero mistero pasquale, e in conseguenza manca comprensione del significato dell’acclamazione dei fedeli dopo la consacrazione. Da questa mancanza risulta una difficoltà dei fedeli di partecipare nel Sacrificio di Cristo; - rimane incompiu- to il desiderio di usare possibilmente tutte le preghiere eucaristiche, e non solo quella seconda, quale la piU breve. Le Preghiere Eucaristiche raram ente diventa- no oggetto della catechesi, delle omelie e lezioni.