• Nie Znaleziono Wyników

"Polityka agrarna rządu polskiego w latach 1929-1935", Jerzy Ciepielewski, Warszawa 1968 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Polityka agrarna rządu polskiego w latach 1929-1935", Jerzy Ciepielewski, Warszawa 1968 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

432

R E C E N Z J E

d a w c ó w i R o b o t n i k ó w R o ln y c h i L e ś n y c h R z e s z y (R e ic h s a rb e its g e m e in s c h a ft L a n d — ■ u n d F o rs tw irts c h a ftlic h e r A r b e i t g e b e r u n d A r b e i t n e h m e r ), P r u s k i e M in is t e r s t w o O p ie k i S p o łe c z n e j (V o lk s w o h lf a h r t ), T o w a r z y s t w o P r z y ja c i ó ł R u c h u A r t a m a n a ( G e ­ sellsch a ft d e r F r e u n d e d er A r ta m a n e n ), K o m it e t S p o łe c z n y O c h o tn ic z e j S łu ż b y P r a ­ cy (V o lk s b u n d f ü r A r b e its d ie n s t — P r o v in z ia lg r u p p e N ie d e r s c h le s ie n ) is itd. Z d a r z a ją się in n e n ie zrę c z n e tłu m a c ze n ia , np. slavisch e V e r s c h la m m u n g F ie d o r tłu m a c z y ja k o „ s ło w ia ń s k ie m ę t y ” ;(:s. 169), a d z iw a c z n a naziwa „ p o w ia t s tr z e le c k o -o p o ls k i” (s. 106) n ie o zn acza fu z ji p o w ia t u s trz e le c k ie g o i o p o lsk ie g o ty lk o je st p r z y m io t n ik o w ą fo r m ą n a z w y p o w ia t u S trz e lc e O p o ls k ie . F ie d o r p r ó b u j e p r z e ła m a ć s to s o w a n y u n as p o w ­ szech n ie z w y c z a j o p e r o w a n ia w sto s u n k u do n a z w p a rt ii n ie m ie c k ic h n ie m ie c k im i s k ró ta m i ( C D U , N P D , N S D A lP , S E D , S P D itp.) i k o n s e k w e n t n ie z a m ia s t K P D p isze K P N ; s to s u je z re s ztą i in n e s k ró ty od n ie k tó ry c h u tw o r z o n y c h p rz e z s ie b ie n a z w p o ls k ic h in s ty tu c ji n ie m ie c k ic h .

W y d a j e się, że d o ty c h c z a s o w y o g ro m n y w y s iłe k b a d a w c z y F ie d o r a w a r t je st tego, b y a u to r je szcze p o g łę b i! to z a g a d n ie n ie m . in. w d u c h u p o c z y n io n y c h tu u w a g .

A n d r z e j B ro ż e k

J e rz y C i e p i e l e w s k i , P o lity k a agrarna rzą d u p o ls k ie g o w la­ tach 1929— 1935, S e r ia : G o sp o d a rk a P o ls k i 1918— 1939, K s ią ż k a i W i e d z a , W a r s z a w a 1968, s. 315.

R o ln ic t w o P o ls k i m ię d z y w o je n n e j n ie cie szy ło się do tyc h cza s w ię k s z y m z a in te ­ r e s o w a n ie m h is t o r y k ó w g o s p o d a rc z y c h . G d y b y sąd zić o r o li w s i w ży c iu e k o n o m ic z ­ n y m k r a j u w la ta c h 1918— 39 n a p o d s ta w ie lic z b y w y d a n y c h o n ie j p ra c — m o żn a b y d o jś ć do w n io s k u , że g o s p o d a rk a r o ln a m u s ia ła s t a n o w ić ja k ie ś z u p e łn ie m a r g i ­ n e s o w e z ja w is k o . A p rz e c ie ż w ia d o m o , że b y ło o d w ro tn ie . W ie ś d a w a ła z a t r u d n ie n ie d w ó m trze cim m ie s z k a ń c ó w P o ls k i, w y t w a r z a ła też zn a czn ą w ię k s z o ś ć d o ch o d u n a ­ ro d o w e g o . T y m c z a s e m w c ią g u 25 la t p o w o je n n y c h d o c z e k a liś m y się z a le d w ie k ilk u w a r t o ś c io w y c h p ra c o p r o b le m a c h g o s p o d a rc z y c h w s i. M o ż n a w y m ie n ić tu książkę- Cz. M a d a j c z y k a o r e fo r m ie r o ln e j, M . M i e s z e z a n k o w s k i e g o o s tr u k t u ­ rz e a g r a r n e j, A . A j n e n k i e l a o p o ło że n iu r o b o t n ik ó w r o ln y c h w Polsce,. S. W a r k o c z e w s k i e g o o p o ło ż e n iu tych że r o b o t n ik ó w w W ie lk o p o ls c e , J. O r c z y k a o p r o d u k c ji z b o ż o w e j W ie lk o p o ls k i w la ta c h 19,29— 39 o ra z J. C i e - p i e l e w s k i e g o z b ió r d o k u m e n t ó w o p o ło ż e n iu r o ln ic t w a w la ta c h w ie lk i e g o k ry z y s u g o s p o d a rc z e g o , i n a tym lis tę m o żn a b y w ła ś c iw ie za m k n ą ć . C o nie m n ie j isto tn e — w s z y s c y a u to rz y — p o za C ie p ie le w s k im , od t e m a ty k i r o ln ic t w a p r a k t y c z ­ n ie ju ż o deszli. B a r d z o u d a n a p r a c a d o k to r s k a O r c z y k a , t r a k t u ją c a o p r o d u k c ji r o l­ n ic ze j w P o ls c e w la ta c h k ry z y s u g o s p o d a rc z e g o , c ią g le je szcze le ży w m a s z y n o p is ie . J a k z tego w id a ć d o ro b e k je st b a r d z o u b o g i.

N a ty m d o p ie ro tle m o żn a z ro z u m ie ć zn a czen ie n o w e j k s ią ż k i C ie p ie le w s k ie g o -o r -o ln ic tw ie . M ó w i -on a -o z a g a d n ie n iu , k tó re t y lk -o m a r g in e s -o w -o lu b fr a g m e n t a r y c z ­ nie t r a k t o w a n o w e w s z y s tk ic h w y m ie n io n y c h p ra c a c h . C ie p ie le w s k i b a d a p o lit y k ę r z ą d u p o ls k ie g o w o b e c r o ln ic t w a w o k re sie k r y z y s u w la ta c h 1929— 35; co w ię c e j, n ie o g ra n ic z a się do o p isu sta n u fa k ty c z n e g o , a le d ą ży do je g o an a liz y .

T r z e b a p o w ie d z ie ć , że p r o b le m u c h w y c e n ia w ła ś c iw e j p r o p o r c ji m ię d z y o p is e m a a n a liz ą je st w w y p a d k u p r a c z n a jn o w s z e j h is to rii b a r d z o w a ż n y , a ró w n o c z e ś n ie

15 P r ó b a tłum aczen ia n a z w y V olksbu nd .przypom ina podpisan em u w id zian e w zespole akt

n ac jon alistyc zn ej o rga n izac ji m niejszości n iem ieckiej w w o je w ó d z tw ie śląskim D eu tsch e r V o lk s ­ bund (P A P B rze g ) zaśw iadczen ie w y d a n e dla c elów stypen dialn ych p ew n e j studentce UJ

przez jed e n z tam tejszych se k re ta ria tó w „celem przedło żen ia Z w ią z k o w i L u d o w e m u w K a ­ to w ica c h ” !

(3)

H E C E N Z J E

433

b a r d z o zło żo n y . N a d m ie r n e p r z e ła d o w a n ie fa k t o g r a fią , o p ise m z d arzeń , m ik r o a n a - lizą , szc ze g ó ln ie je ż e li s p r a w y są z n a n e — lu b m o g ą b y ć p o z n a n e z in n y c h o p r a ­ c o w a ń , m i ja się z ce lem . Is to tn y m z a d a n ie m b a d a n ia nie je st p rz e c ie ż o pis t r a k t o ­ w a n y ja k o ce l sam w so b ie ; p r z e d s t a w ie n ie s ta n u fa k ty c z n e g o m a s ta n o w ić m a t e r i a ł n ie z b ę d n y , a ró w n o c z e ś n ie w y s t a r c z a ją c y d la s fo r m u ło w a n ia ja k ic h ś b a r d z ie j o g ó l­ n y c h w n io s k ó w . iZ d a rz a ją się je d n a k w p ra c a c h t r a k t u ją c y c h o d z ie ja c h n a jn o w ­ s z y c h r ó w n ie ż w y p a d k i o d w r o t n e — n ie d o c e n ia n ie w a g i p a rt ii o p is o w y c h . W t e d y w n io s k i a u to ra b r z m ią m a ło p r z e k o n y w a ją c o , a p u b li k a c ja p r a c y b y w a w tyc h w a ­ r u n k a c h często n ie p o ro z u m ie n ie m . W y d a j e m i się, że p r a c a C ie p ie le w s k ie g o je s t w z o r e m p r a w i d ł o w y c h p r o p o r c ji m ię d z y m a t e r ia łe m o p is o w y m a a n a liz ą . A u t o r u n ik a ł r o z w a d n ia n ia k sią żk i, o g ra n ic z a ją c się w n ie j do p o d a w a n ia d a n y c h , k tó re b y ły m u n ie z b ę d n e d la r o z u m o w a n ia i w n io s k o w a n ia . T ro c h ę od tego u ję c ia o d b ija je d y n ie r o z d z ia ł I I m a ją c y c h a r a k t e r p r z y p o m n ie n ia rz e c z y n a o g ó ł d o b rz e z n a n y c h z in n y c h p u b lik a c ji. W y d a j e się, że w p r a c y n a u k o w e j m o ż n a z p o w o d z e n ie m z a k ła ­ dać, że c z y t e ln ik o w i z n a n y je st p o d s t a w o w y z r ą b f a k t ó w — w t y m w y p a d k u o p is s k u t k ó w k r y z y s u d la r o ln ic t w a p o ls k ie g o . D o m o n o g r a fii n a u k o w e j s ię g a c z y te ln ik p o s ia d a ją c y ju ż p e w n e q u a n tu m w ie d z y o g ó ln e j o o k re sie i za g a d n ie n iu . P o z o s ta łe r o z d z ia ły są je d n a k w o ln e od tego m a n k a m e n tu .

P r a w i d ł o w e p r o p o r c je p o m ię d z y o p ise m a w n io s k o w a n ie m s p o w o d o w a ły d a lsz e w a l o r y o p r a c o w a n ia — zw ię zło ść , k la r o w n o ś ć u jęć , ja sn o ś ć g ło s z o n y c h p o g lą d ó w , p r z y czy m .n iek tóre z n ic h są n ieco k o n t ro w e r s y jn e . A l e to, że C i e p ie le w s k i f o r m u ło w a ł s ą d y ja sn o , b e z p r ó b y u c ie k a n ia się do s fo r m u ło w a ń d a ją c y c h się o d ­ czy tać n a ró ż n e s p o s o b y — u m o ż liw ia p o d ję c ie d y s k u s ji.

K i l k a s łó w je sz cze o te m a ty c e r o z p r a w y . A u t o r s k o n c e n tr o w a ł się n a trzech z a s a d n ic z y c h p r o b le m a c h : d z ia ła ln o ś c i w ła d z p a ń s t w o w y c h w z a k re s ie p r z e b u d o w y u s t r o ju ro ln e g o , in t e r w e n c jo n iz m u n a r y n k u r o ln y m i p o lit y c e f in a n s o w e j. W y b ó r t e m a tó w nie b y ł p r z y p a d k o w y . N a tyc h b o w ie m s p r a w a c h k o n c e n t r o w a ła się d z ia ­ ła ln o ś ć r z ą d u . R o z d z ia ły m a ją w z a s a d z ie p o d o b n ą s tru k tu r ę w e w n ę t r z n ą . Z a c z y ­ n a ją się od p r z e d s t a w ie n ia r o z w ią z a ń s to s o w a n y c h w w y b r a n y c h p a ń s tw a c h k a p i ­ ta lis ty c zn y c h (w y ją t k i e m tu je s t r o z d z ia ł m ó w ią c y o p r z e b u d o w i e u s tro ju ro ln e g o ). N a s t ę p n ie p r z e d s t a w i a ją r o z w ią z a n ia p o ls k ie i k o ń c z ą się ocen ą r e z u lt a t ó w p o lit y k i p r o w a d z o n e j p rz e z rz ą d . U k ła d je st w ię c b a r d z o lo g ic z n y i p r z e jr z y s t y , a co n a jw a ż ­ n ie js z e w r o z d z ia ła c h ty c h p r z e d s t a w io n o i oceniono' w s z y s t k ie n a jw a ż n ie js z e a k c je p a ń s t w a o b lic z o n e w za ło ż e n iu n a u lż e n ie w s i.

O c e n a p r o w a d z o n e j p rz e z r z ą d p o lit y k i w y p a d a z d e c y d o w a n ie n ie k o rz y s tn ie . W d z ie d z in ie r e f o r m y r o ln e j w ła d z e w o k re sie k r y z y s u „ p r o w a d z i ły [...] p o lityk ę· z m ie r z a ją c ą do z m ia n y is t n ie ją c e j u s t a w y o r e f o r m ie r o ln e j w k ie r u n k u je j o g r a ­ n ic ze n ia i p o z b a w ie n ia je j, n ie w ie lk ic h zresztą a s p e k t ó w s p o łe c z n y c h ” (s. 134 n). A k c j a in t e r w e n c y jn a n a r y n k u r o ln y m d a ła m iz e r n e w y n ik i. S to s u n k o w o n a jw ię k s z e r e z u lta ty p rz y n io s ło o d d łu ż e n ie ro ln ic t w a , ch ociaż i tu u je m n ie z a c ią ż y ła po w o ln o ść · p o c z y n a ń r z ą d u .

A u t o r w za s a d z ie u w a ż a a k c ję in t e r w e n c y jn ą p o d ję tą p r z e z r z ą d za n ie z b ę d n ą i ja k n a jb a r d z i e j p o trz e b n ą . A l e r ó w n o c z e ś n ie p o d k r e ś la s z e re g je j w a d . P o p ie r w s z e u w a ż a za b łą d z b y t m a łe r o z m ia r y d zia ła ln o ś c i in t e r w e n c y jn e j, p o d r u g ie — je j w y c i n k o w y c h a ra k te r, p o trze cie — n a s ta w ie n ie się je ż e li nie g łó w n ie , to w p r z e ­ w a ż a ją c y m sto p n iu n a p o m o c d la g o s p o d a r s t w o b sz a rn ic z y c h . T a o statn ia s p r a w a p r z e w i ja się p rz e z c a łą r o z p r a w ę . W y d a j e się, że w y b ic ie k la s o w e g o u w a r u n k o w a n ia w i e lu p o su n ię ć r z ą d u b y ło s p r a w ą b a r d z o c e lo w ą i s łu szn ą , ch o c ia żb y d la te g o , że o b e c n ie dość często się o tym z a p o m in a . J e d n a k o so b iśc ie sądzę, że c h y b a z b y t s ła b o a u t o r p o d k r e ś lił d r u g ą s p e c y fic z n ą cech ę ó w c z e s n e j p o lit y k i r z ą d o w e j. T o , że a k c ja p o m o c y r o ln ic t w a b y ła p o ło w ic z n a , sp ó ź n io n a i nie z a w s z e w ła ś c iw a , w y n ik a ło je s z ­ cze z in n e j o ko liczn ości. P o p ro s tu ó w c z e ś n ie n ie istn ia ło z a d o w a la ją c e r o z w i ą z a ­

(4)

434

R E C E N Z J E

nie, k tó re r z ą d b y łb y w sta n ie z r e a liz o w a ć . A u t o r czy n i np. s łu sz n y zarzu t, że a k c ja i n t e r w e n c y jn a b y ła p r o w a d z o n a n a z b y t m a łą s k a lę , a le nie d o d a je , że p ra k ty c z n ie rz e c z b io r ą c n ie m o g ło b y ć in a czej. In t e r w e n c ja b y ła b a r d z o k o s z to w n a . A b y w ię c ją r o z w i ja ć n a le ż a ło m ie ć n a to o d p o w ie d n ie ś ro d k i fin a n s o w e , a tych r z ą d nie p o ­ s ia d a ł. Z w ię k s z e n ie w y d a t k ó w n a p o m o c d la r o ln ic t w a w y m a g a ło b y b o w ie m p r z y ­ k rę c e n ia ś r u b y p o d a t k o w e j w s to su n k u do p r z e m y s łu i lu d n o ś c i m ie js k ie j. W e fe k c ie s p a d łb y p o p y t n a a r t y k u ły ro ln e , oo z a ła m a ło b y p r o w a d z o n ą a k c ję in t e r w e n c y jn ą . W y d a j e się, że a u to r z b y t s ła b o p o d k r e ś lił, że w ó w c z e s n y c h w a r u n k a c h r z ą d nie b y ł w sta n ie p o m ó c r o ln ic t w u w s to p n iu d la n ie go k o n ieczn y m . I to nie d la te g o , że n ie c h ciał, a le d la te g o że nie m ó g ł. W y m a g a ło b y to b o w ie m z m ia n y u s t r o ju s p o łe c z ­ n ego . O c z y w iś c ie a u t o r m a c a łk o w it ą r a c ję , g d y s tw ie rd z a , że nie w y k o r z y s t a n o n a w e t w p e łn i tyc h m o ż liw o ś c i, k t ó r y m i w ła d z e d y s p o n o w a ły . C ie p ie le w s k i w s k a ­ z u je np. na w y b it n ie u je m n y w p ł y w p r o w a d z o n e j p o lit y k i d e fla c y jn e j. A k c e n t u je b łę d n o ś ć s to p n io w a n ia a k c ji o d d łu ż e n io w e j, k tó r a b y m o g ła d ać zn a czn ie le p sze re z u lta ty , g d y b y j ą p rz e p r o w a d z o n o szy b k o . P rz y ta c z a d z ie s ią tk i in n y c h fa k t ó w . A le nie n e g u ją c ich t rz e b a s o b ie w y r a ź n ie p o w ie d z ie ć , że n a w e t o d ejście od d e fla c ji i s to s o w a n ie in n e j p o lit y k i w a l u t o w e j w ó w c z e s n y c h w a r u n k a c h m o g ło b y nieco u lż y ć g o s p o d a r c e p o ls k ie j, a le n ie m o g ł o b y r o z w ią z a ć w s z y s tk ic h je j n a b r z m ia ły c h p r o b le m ó w . T o zresztą d o tyc zy nie t y lk o r e c e n z o w a n e j p ra c y , a le w i e lu o p ra c o w a ń z h is to rii g o s p o d a r c z e j, k tó re z b y t s ła b o a k c e n tu ją b r a k m o ż liw o ś c i r o z w o jo w y c h P o ls k i w w a r u n k a c h ist n ie ją c y c h w la ta c h m ię d z y w o je n n y c h . T o w za s a d z ie sta­ n o w i m o ją z a s a d n ic z ą u w a g ę do k s ią ż k i C ie p ie le w s k ie g o . M a m jeszcze k ilk a d r o b ­ n ie jszy c h . N i e z g o d z iłb y m s ię np. z u to ż s a m ia n ie m s t r a jk ó w c h ło p sk ic h ze s tr a jk a m i r o b o t n ik ó w ro ln y c h :(s. 95), m a m w ą t p liw o ś c i co do słu szn o ści tezy, że w la ta c h k r y z y s u r z ą d o b a w i a ł się m o ż liw o ś c i r e w o lu c ji s p o łe c z n e j (s. 105), sądzę, że r a c z e j w ty m o k re sie nie is t n ia ły ż a d n e p r z e s ła n k i m o g ą c e b u d z ić ta k ie o b a w y . N ie z g o ­ d z iłb y m się też z t w ie rd z e n ie m , że d ą że n ie do p o d w y ż k i cen a r t y k u łó w r o ln y c h ■było s z k o d liw e z p u n k t u w id z e n ia in t e r e s ó w k la s y ro b o tn ic z e j (s . 203). N a dziś m o że tak , a le w d łu ż s z e j p e r s p e k t y w ie — n a p e w n o nie. O c z y w iś c ie te u w a g i nie m a ją z a s a d n ic z e g o c h a r a k t e r u , d o tyc zą ra c z e j k o s m e ty k i. J e że li ju ż p r z y n ie j je stem , to c h c ia łb y m p o d k r e ś lić ś w ie tn ą stro n ę e d y to rs k ą iksiążki i ja k o ś ć o p r a c o w a n ia r e d a k ­ cy jn e g o . O b ie n a r z y m s k ą p iątk ę.

W s u m ie k s ią ż k a je s t b a r d z o cen n a. W y p e łn ia k o le jn ą b i a łą p la m ę n a m a p ie b a d a ń n a u k o w y c h ; w y p e łn ia p r z y t y m w ta k im sto p n iu , że do c za su u ja w n ie n ia n o w y c h m a t e r ia łó w a r c h iw a ln y c h , n ie w ie le n o w e g o m o żn a b ę d z ie d o d a ć do tego, c o a u to r n a p isa ł. C o n a jw y ż e j p o s p ie r a ć się o n ie k tó re s fo r m u ło w a n ia .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Można tylko przypuszczać, że dawne sło­ wiańskie nazwy wzgórz Pomorza Zachodniego, pochodzące sprzed okresu ger­ manizacji tych ziem, w niewielkim tylko stopniu

Stosownie do treści tego przepisu odwołania od orzeczeń komisji do spraw szkód górniczych, w sprawach o zapobieganie szkodom górniczym bądź ich naprawę,

Nello suo situdio l’autore présenta le rispettive norme del nuovo co­ dice riiguardo alla potestà del confessore... Prima ,si tratta del miniistro del sacramento

Jeśli jednak pojm uje się praw o kościelne jako rzeczywistość autentycznie kościelną, w tedy stanow i ono rze­ czywistość „teologiczną” 40.. extra, dla

Wstępnej kwalifikacji nadesłanych tekstów dokonuje Zespół Redakcyjny, który poddaje ocenie merytoryczną zgodność treści z profilem tematycz- nym tomu, formalne

Celem drugiego etapu badań było udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie badawcze: Czy można znaleźć takie strategie autoprezentacji, które umożliwią

Poziomy zdolności przestrzennej, językowej oraz arytmetycznej osób bada- nych mierzone Testem IQ Cartera i Russella charakteryzują się dużą zmiennością interindywidualną

Uchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra