• Nie Znaleziono Wyników

Związki wolności ekonomicznej i rozwoju społeczno-gospodarczego w Unii Europejskiej w latach 2007-2013

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Związki wolności ekonomicznej i rozwoju społeczno-gospodarczego w Unii Europejskiej w latach 2007-2013"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Krzysztof Hajder

Związki wolności ekonomicznej i

rozwoju społeczno-gospodarczego w

Unii Europejskiej w latach 2007-2013

Rocznik Integracji Europejskiej nr 9, 479-489

2015

(2)

KRZYSZTOF

HAJDER

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

DOI : 10.14746/rie.2015.9.28

Związki

wolności

ekonomicznej

i rozwoju

społeczno-gospodarczego

w

Unii

Europejskiej

w latach

2007-2013

Ferment intelektualnywywołany kryzysemstanowi naturalny efekt destabilizacji dominującego systemu gospodarczego.Kryzys zapoczątkowany w 2008 roku spowo­ dował, że dodyskusji o kierunkach rozwoju ekonomicznegopowrócił nurt etatystycz­

ny, który podjął spór z neoliberałami.Zdrugiej jednak strony powracają takżepoglądy bliskieordoliberalizmowi sugerujące, że rynek ma zazwyczaj rację (szerzej o tym: Pszczółko wski, 1990).

Podczasostatniego ćwierćwiecza dynamicznie wzrosły zróżnicowania dochodowe

zarównowpaństwachwysokorozwiniętych, jak i wrozwijającychsię. Etatyścinaten fakt zwracają szczególnąuwagę, powołując się nadane historyczne, upatrują w tym główną przyczynę wybuchu obecnego kryzysu. Neokonserwatyści fiskalni uważają z kolei, żenierówności dochodowe to najlepszy sposób na skutecznąmotywację do wytwarzania dodatkowegokapitału i innowacji. Zatem spóridei nadaltrwa. Nie jestto jednak jedynie konflikt doktryn ikoncepcji dotyczących wyboru pomiędzy alterna­ tywą:szkołaekonomii interwencjonistycznej czy szkołaekonomii liberalnej. Podkreś­ lić należy, że szkołytakie nigdy nie powstały, a spór toczy się między koncepcjami

polityki gospodarczej, przewidującymiingerencję państwaw gospodarkę oraz koncep­

cjami formułowanymi przez przeciwników ingerencji państwa w gospodarkę. Na przykładMiltonFriedmanjest zwolennikamiingerencji państwa wyłącznie za pomocą instrumentów monetarnych (Barro, 2008, s. 3-4). Zwolennicy koncepcji interwencjo­

nizmu keynesowskiego natomiast, opowiadają się za wykorzystaniem szerokiego spektrum oddziaływania, opartego równieżna instrumentach polityki fiskalnej.

Próbę sklasyfikowania państwpodwzględem stopnia interwencjonizmu państwo­

wego i stopniawolności gospodarczej stanowi ranking wolnościgospodarczej (Index

of EconomicFreedom, IEF)1.

1 Wskaźnik Wolności Gospodarczej - publikowany jest dla poszczególnych państw przez „The Wall Street Journal” i Heritage Foundation w rocznym raporcie. Na poziom wskaźnika wpływa ocena ograniczeń, regulacji, restrykcji, zakresu stosowania przymusu przez aparat państwa w obszarze gos­ podarczym.

W celu analizy związkówwolności gospodarczej z sytuacją społeczno-gospodarczą

w okresie współczesnego kryzysu dokonałem podziału państw UniiEuropejskiej na

kwarytle. Analizie poddałem pierwszy iczwarty kwartyl państw podwzględemmiej­

(3)

W pierwszym kwartylu znalazłosię 7 państw UE najbardziej wolnychgospodarczo (określam je dalej umownie, upraszczającjako państwa liberalne). Należą donich: Es­ tonia 76, 8 punktów, zajmując 8 miejsce na świecie; Irlandia 76,6 (9); Dania76,3 (11); Wielka Brytania 75,8 (13); Litwa 74,7 (15); Niemcy 73,8 (16) i Holandia 73,7 (17).

Pierwszą zmienną, którą poddałem analizie jest dynamikaProduktu Krajowego Brutto. Średni, realny wzrost PKB w stosunku do roku poprzedniego, w latach 2003-2013z podziałemna państwa kształtował się następująco: Estonia3,6%, Irlandia 1,5%,Dania 0,6%, Wielka Brytania 1,4%,Litwa 4,2%, Niemcy1,2%, Holandia 0,9%. Obliczając łącznie dlawszystkichpaństw, średni realny wzrost w badanym okresie

wyniósł 1,91% (Eurostat,2015).

Znacznie mniej korzystny wynik uzyskały gospodarki tych państww okresie od 2008 do2013roku. Średni realny wzrost PKBwstosunku do rokupoprzedniego w tych latach łącznie dla wszystkich państw był ujemny na poziomie -0,16%. Takdalece od­

mienny poziom dynamikiPKBwynikał bezpośrednio z kryzysufinansowego i gospo­

darczego, który rozpoczął się na świeciew 2008roku, dotykając także UnięEuropejską i trwając w niektórych jej częściach do dnia dzisiejszego.

Drugi, przeciwległy kwartyl stanowi 7 państw UE o najniższym poziomie wolności gospodarczej (zwanych dalej państwami etatystycznymi).Należą do nich od najniższej pozycji wrankingu: Grecja 54 punkty (130 miejsce na świecie); Słowenia 60,3 (88);

Chorwacja 61,5 (81); Włochy 61,7 (80); Francja 62,5(73); Portugalia 65,3 (64); i Ru­

munia 66,6 (57).

W tej grupie średni, realnywzrost PKB wstosunkudo roku poprzedniegowlatach 2003-2013 z podziałem na państwa kształtował się następująco: Grecja (-0,4%),

Słowenia 1,6%, Chorwacja 1,2%, Włochy (-0,2%), Francja 1,0%, Portugalia (-0,1), Rumunia 3,5%. Z kolei, średni,skumulowanyrealny wzrost PKBw stosunkudoroku

poprzedniego wlatach 2003-2013 wyniósł 0,94%. W okresie2008-2013 roku oblicza­ nadynamika wynosiłaminus 1,05% (Eurostat, 2015). Zatem i wtymprzypadku, wśród

badanych państw zanotowano ujemne tempo wzrostu gospodarczego wbadanymokre­

sie. Porównując obliczone wskaźniki,zarówno w latach 2003-2013, jak i w okresie

2008-2013jednoznacznie korzystniejwypadłypaństwaliberalneniżpaństwa etatys­ tyczne. W badanymjedenastoleciu różnica wynosiła 0,97 pkt proc., a w sześcioleciu

kryzysowym 0,89 pp. Należy podkreślić,że w obubadanych okresach, gospodarki państw liberalnych radziłysobielepiej niż mniej liberalnegospodarczo państwa. Przy czym, na kryzysienieco mniej (o 0,08 pp.)ucierpiały gospodarki państwetatystycz­ nych.

Na tle badanych państw, Polska zajmuje pozycjępośrodku- 15 miejscewśród

państw UE i 42 na świecie ze wskaźnikiem 68,6. Przy czym jednak, analizując ogólny

wynikwrankingu,pozycj aPolski jest zdecydowanie bliższa państwom etatystycznym niż liberalnym, gdyż dzielipolską gospodarkę od zajmującej najwyższą lokatę wśród

kwartylapaństwnajbardziej etatystycznych zaledwie 2 punkty, a od znajdującego się najniżej w rankingu w kwartylu państw liberalnych aż o4,9 punktu.

W Polsce średni realny wzrost PKB w stosunku do roku poprzedniego w latach 2003-2013 wyniósł 4,0%,a wokresie2008-2013 nieznacznie spadł do 3,12%(Euro­

stat, 2015), czyli o 0,88 pp. Dla porównania,państwaetatystyczne i liberalne na kryzy­

(4)

o 1,99pp. i o 2,07 pp. wstosunku dolat 2003-2013. Tak wyraźne zróżnicowanie może

sugerować, że wskazywanie Polski j ako „zielonej wyspy”niebyło j edynie hasłem mar­ ketingowymgłoszonym przezDonalda Tuska.

Współcześnie o dynamice wzrostugospodarczegow ogromnej mierze decyduje in­ nowacyjność gospodarki,a ta z koleijestzwiązana z poziomem wydatków na prace ba­

dawczei rozwojowe.Średnie nakładyna działalność badawczo-rozwojowąjako udział wPKBw2013roku,w państwach liberalnych wynosiły 1,98%2. Wkwartylu najmniej wolnorynkowych państw z kolei, jedynie 1,34% (Eurostat, 2015).Różnicata stanowi

istotny czynnikwyjaśniający zróżnicowanie rozwojowe badanychpaństw.

2 W przypadku Irlandii uwzględniłem dostępne dane z 2012 roku.

3 Należy podkreślić, że utrzymanie tak korzystnych parametrów poziomu długu publicznego było możliwe dzięki reformie OFE. Przy czym jednak dodać należy, że reforma z 1998 roku wprowa­ dzająca OFE sama w sobie stanowiła kluczową przyczynę wzrostu zadłużenia.

Bardzo słabo na tymtle wypadaPolska,gdzie średnienakłady na działalność ba­ dawczo-rozwojową jako udział w PKB, w 2013 roku wynosiły zaledwie 0,87%. Świadczy to o tym, że B+R stanowią istotny czynnik rozwojowy, ale nie kluczowy

w kształtowaniu dynamiki wzrostu gospodarczego. Inneprzewagi konkurencyjne, uzys­ kiwane wśród państw EuropyŚrodkowo-Wschodniej, jak np. koszty pracy, wydająsię istotniejsze. Jednak wśród państw o bardziej zbliżonym poziomie rozwoju gospo­

darczego(np.wśród państw unijnej „15”)przewagiuzyskiwanena podstawiepoziomu

wsparcia dla innowacyjności gospodarki mają charakterdecydujący.

Poszukując czynników implikującychrelatywnie korzystne wyniki gospodarcze państwliberalnych, warto wziąć pod uwagę kształtowanie się poziomu długupublicz­

nego. Możnabowiem domniemywać, że lepszewyniki gospodarcze są wynikiem poli­ tyki stymulacyjnej,która generowała wzrost zadłużenia publicznego.

Idąc tym tokiem rozumowania należy zauważyć, że dług publicznysektorafinan­ sówpublicznych w2013 roku w kwartylu najbardziej wolnorynkowych państw wyno­

sił64,3%PKB, a w 2007 roku wynosił 31,11%PKB,czyliwzrosło 33,19 pp.Z kolei, wśród państw najmniej liberalnych gospodarczowUEwynosił 101,1%PKBw 2013,

przy 57,89% PKB w 2007 roku, co stanowi wzrost o 43,11 pp. I ten przypadek nie tłumaczy korzystniejszych parametrówrozwojowych gospodarek państwliberalnych

wstosunku do państw etatystycznych. Przyjmując tok rozumowania szkoły keynesow-skiej,należałoby oczekiwać, że wyższyprzyrost długu publicznegopowinien przełożyć się na wyższetempowzrostugospodarczego. Niemożna jednak zakładać, że Keynes przy poziomach zadłużenia zroku 2007postulowałby dalszy wzrost deficytów. Przy­

kładem może być Polska, gdzie długpubliczny sektora finansów publicznych wzrósł stosunkowo niewiele (wstosunku do pozostałychbadanych państw), osiągając w2013

roku 55,7% PKB, jedynie o 11,5 pp.więcej niż w 2007 roku (Eurostat, 2014a)3. W skaliglobalnej, udział wydatków publicznych w PKB zaczął rosnąćod czasu „wielkiegokryzysu” i byłwspierany postulatami Keynesa. Realny poziom wydatków publicznych wzrastałdokońca lat 70.XXwieku niemal nieprzerwanie we wszystkich

państwach wysokorozwiniętych. Dopiero lata80. i rządy ReaganaorazThatcher stano­

wiły próbęograniczeniaudziału wydatków w Produkcie KrajowymBrutto. Ich doktry­ ny przyczyniły się także do powrotukoncepcji konserwatywnych, a zatem do rozwoju

(5)

i implementacji założeń neokonserwatyzmufiskalnego.Zwolennicytegonurtu opo­ wiadali sięzaderegulacją,liberalizacją iograniczaniem rolipaństwa, a więc ijedno­ cześnie za redukcją poziomu dochodów orazwydatków publicznych.

W kwartylu najbardziej wolnorynkowychpaństw,średni udział dochodówpub­ licznych wPKBw 2007 roku wynosił 41,83%, a w2013roku42,27%. Zkolei wśród

państw etatystycznych w 2007 roku kształtował się na poziomie42,47%, a w 2013roku 44,09%. Wjednym i drugim przypadkuwidać, że okres kryzysu przyczynił się do wzrostu udziału dochodów publicznych w PKBodpowiednio o 0,44pp. i 0,62pp. War­ to zauważyć, że wzrostyte nie sąimponującowysokie. Notowanezmiany wynikały

częściowo ze wzrostu poziomu opodatkowania, a częściowo z redukcjipoziomu PKB

wbadanych krajach. Dlaporównania, udziałdochodów publicznych wPKBw Polsce

w 2007roku stanowił 40,3%,by w 2013roku ulec redukcjio 2,8 pp.do 37,5%. Wpraw­

dzie Polska w analizowanym okresiepodniosła poziom podatkuVAT, to jednak obniże­

nie stawek podatkowych do 18 i 32% oraz zamrożenie progów, a także redukcja poziomu składek rentowych, która weszła w życie od 2008 roku przyczyniły się do spadkuudziału dochodów publicznych wPKB. Nie bez znaczeniaw tymprzypadku był także notowanynieprzerwanie wzrost PKB, który jednak przekładałsię częściowo nawzrost dochodów publicznych.Państwem z badanej grupy, które obniżyło wlatach 2007-2013 udział dochodów w PKB była Irlandia (tabela1).

Tabela 1

Udział dochodów publicznych w PKB wśród najmniej wolnorynkowych państw Unii Europejskiej w roku 2007 i 2013 (%)

Państwo/Rok 2007 2013 Dania 55,6 56,3 Niemcy 43,7 44,7 Estonia 36,4 38,1 Irlandia 36,9 35,9 Litwa 34,3 32,2 Holandia 45,4 47,3 Wielka Brytania 40,5 41,4

Źródło: Eurostat 2014, http://ec.europa.eu/eurostat/data/database?p_auth= S0IP63fD&p_p_id=estatsearchportlet_WAR_estatsearchportlet&p_p_lifecy- cle= 1 &p_p_state=maximized&p_p_mode=view&_estatsearchportlet_WAR_ estatsearchportlet_action=search&text=Government+revenue+and+expenditure.

Jakwskazuj ą dane zawarte w tabeli 1, na uwagę zasługuj eteż Dania, która zaliczana

jest dogrona państw najbardziej liberalnych, a posiada bardzo wysoki udziałdochodów

publicznych w PKB, przewyższającynawet wszystkie badane państwa etatystyczne

(tabela 2). Podobnie pod względem udziału wydatków publicznych w PKB, Dania

przewyższa kilka państwzgrupy najmniej liberalnych gospodarczo(tabela4). Ponadto należy zauważyć, że w badanym okresie to właśnie w Daniiwnajwiększym stopniu

wzrósłudziałwydatków publicznych wPKB bo aż o 6,6pp., co świadczy o zdecydo­ wanej interwencji stymulacyjnej państwaw okresie kryzysu. Przykład ten podważa

(6)

ków publicznych wPKB i z drugiej strony kwestionuje dogmaty zakładające, że wol­ norynkowe system społeczno-gospodarcze muszą opierać się na jak najmniejszej

redystrybucji publicznej.

Tabela 2

Udział dochodów publicznych w PKB wśród najmniej wolnorynkowych państw Unii Europejskiej w roku 2007 i 2013 (%)

Państwo/Rok 2007 2013 Portugalia 41,1 43,7 Rumunia 35,3 32,7 Słowenia 42,2 44,7 Grecja 40,7 45,8 Francja 49,9 52,8 Chorwacja 42,1 41,2 Włochy 46,0 47,7

Źródło: Eurostat 2014, http://ec.europa.eu/eurostat/data/database?p_auth= S0IP63fD&p_p_id=estatsearchportlet_WAR_estatsearchportlet&p_p_lifecy- cle=l&p_p_state=maximized&p_p_mode=view&_estatsearchportlet_WAR_ estatsearchportlet_action=search&text=Govemment+revenue+and+expenditure.

Dane zawartew tabeli 2 ukazujątakże inny, odbiegający od pozostałych w badanej

grupie państw przypadek, a mianowicie Rumunię. Udział dochodów w tym kraju

w2013roku wynosił 32,7%PKB,co stanowi jedynie o 0,5pp.wyższypoziom,niżno­

towany na Litwie należącejdogrupy państw najbardziejwolnorynkowych. Podobnie, na bardzo niskim poziomie kształtuje sięw Rumunii udział wydatkówpublicznych

wPKBnotując35% przy np.słoweńskich59,4%. Ten przypadek również pokazuje, że niski stopieńderegulacji systemu społeczno-gospodarczego nie musi oznaczaćwyso­

kiegoudziału dochodów iwydatkówpublicznych w PKB.

Średni udziałwydatków publicznych wPKB wkwartylunajbardziej wolnorynko­

wych państww 2007 roku wynosił 41,27%, ado2013 roku wzrósło 3,58pp.,osiągając 44,91%.Państwa etatystycznez kolei w 2007 roku zanotowały45,23%, a w 2013roku 50,77%. Wzrost udziału wydatkówpublicznych wtej grupie był zatem wyraźniewyższy

- o 5,54pp. W Polsce natomiast i wprzypadku tej zmiennej osiągniętoredukcjęjej po­ ziomu wbadanymokresie o0,3 pp. osiągającw2013roku41,9%.Warto zauważyć,że

pod tym względem w2007roku Polska znajdowała siębardzoblisko poziomu średniej notowanej wpaństwach liberalnych,a w2013 wyraźniezdystansowała (o blisko 3 pp.) nawettęgrupępaństw. Zatem, gdyby traktować udział wydatków publicznych wPKB jako wyznacznik liberalizmu gospodarczego Polska obok Rumunii, Litwy,Estonii (tabe­

la 3) należałaby dotego grona. Niskiudział wydatkówpublicznych w PKB świadczy

o dążeniu w Polscedo ograniczania roli państwa w życiu społeczno-gospodarczym. Jakwynika ztabeli 3 ewenementemwśródpaństw liberalnychjest Litwa, która jako

jedyna wokresie kryzysu dokonała redukcji udziału wydatkówpublicznych w PKB.

Pozostałe państwa mimo sugerowanegocharakteru,określonego przez pozycję w ran­

kingu wolności gospodarczej, interweniowały stymulującwzrostPKB, redukując ne­ gatywne, społeczne skutki kryzysu poprzezwzrost wydatków publicznych.

(7)

Tabela 3

Udział wydatków publicznych w PKB wśród najbardziej wolnorynkowych państw Unii Europejskiej w roku 2007 i 2013 (%)

Państwo/Rok 2007 2013 Dania 50,8 57,2 Niemcy 43,5 44,7 Estonia 34,0 38,3 Irlandia 36,7 42,9 Litwa 35,3 34,4 Holandia 45,3 49,8 Wielka Brytania 43,3 47,1

Źródło: Eurostat 2014, http://ec.europa.eu/eurostat/data/database?p_auth= S0IP63fD&p_p_id=estatsearchportlet_WAR_estatsearchportlet&p_p_lifecy- cle= 1 &p_p_state=maximized&p_p_mode=view&_estatsearchportlet_WAR_ estatsearchportlet_action=search&text=Govemment+revenue+and+expendi- turę.

Tabela 4

Udział wydatków publicznych w PKB wśród najmniej wolnorynkowych państw Unii Europejskiej w roku 2007 i 2013 (%)

Państwo/Rok 2007 2013 Portugalia 47,5 58,5 Rumunia 52,6 57,1 Słowenia 44,0 46,1 Grecja 44,4 48,7 Francja 38,2 35,0 Chorwacja 42,3 59,4 Włochy 47,6 50,6

Źródło: Eurostat 2014, http://ec.europa.eu/eurostat/data/database?p_auth= S0IP63fD&p_p_id=estatsearchportlet_WAR_estatsearchportlet&p_p_lifecy- cle= 1 &p_p_state=maximized&p_p_mode=view&_estatsearchportlet_WAR_ estatsearchportlet_action=search&text=Govemment+revenue+and+expendi- turę.

Wśród państw etatystycznych, w badanym okresie największy wzrost udziału wydatkówpublicznych w PKB zanotowała Chorwacja - o 17,1 pp. czyli ook. 40% wstosunkudo roku 2007. Należy zauważyć, że zbiegłosię to w czasie z przystąpieniem

tegokrajudoUniiEuropejskiej i coza tymidzie z intensywniejszymwydatkowaniem pieniędzypublicznych w ramachudziału własnegow pozyskiwaniu unijnych środków

pomocowych. Niemożna zatem stwierdzić, żeChorwacja wzrost wydatków publicz­

nych zawdzięcza wyłącznie realizacji programówstymulacyjnych w obliczu kryzysu. Innympaństwem, które znaczącozwiększyłowydatki publiczne wstosunkudo PKB jestPortugalia-o 11 pp. Przypadek Portugalii nie wiąże się już z dodatkowymi wydat­ kamina projekty unijnejak w przypadku Chorwacji. Tak znaczący wzrost udziału wydatków publicznych wPKB wynika przedewszystkim ze skali recesji gospodarczej,

(8)

która dotknęła portugalską gospodarkę. Nawet wlatach2007-2013 skumulowana dy­ namika wzrostuPKB zanotowała poziom ujemny. Skutki recesji przeniosłysię na ry­

nek pracy i pauperyzację społeczną, co implikowało wzrost wydatkównapolitykę osłonową. Odrębna, interesująca sytuacja zaistniała w Grecji.Prowadzona tamdaleko idąca polityka oszczędności budżetowych wpływała na redukcję wydatków publicz­

nych, a wszczególności socjalnych.Mimo to jednak,w badanymokresie zanotowano

ponad 4 pp. wzrostuudziału wydatków publicznych w PKB, gdyż było towynikiem

najdotkliwszejwśródwszystkich państw UE recesji gospodarczej.Zatem, nominalny spadekwydatków nie wystarczył na ograniczenieich udziałuw PKB. W Grecji wzrost

udziałuwydatków publicznychparadoksalnie byłefektem pośrednim radykalnych re­ dukcji wydatkówpaństwa.

Warto przypomnieć, że wydatki publiczne stanowiły kluczowyelement koncepcji Johna M. Keynesa.Jednym z głównychjego postulatów byłozerwanie z zasadą zrów­

noważonegobudżetu.Rozwijając koncepcję mnożnikainwestycyjnego Richarda

Kah-na (Kahn, 1931,s.4-22), wykazał możliwość minimalizacji zakresu luki PKB Okuna

między potencjalnymi pełnym wykorzystaniemzdolności wytwórczych gospodarki astanem rzeczywistym. Wykazał on,żedla osiągania równowagi gospodarce konieczne

jest oddziaływanie anty cykliczne. Postulował zatem,żebywładze publiczne zachowy­

wałysię na pozór nierozważnie, zwiększając poziomwydatków wokresie dekoniunk­ tury iograniczając ichrozmiaryw okresieprosperity z kolei. Uważał, że równowagę budżetową należyanalizować iosiągaćwpełnym cyklu koniunkturalnym.Postulując

zwiększanie wydatków, Keynessugerował by kierować j ewselektywnie dobrane sfery gospodarki o najwyższym efekcie mnożnikowym.Stanowićmiały one koło napędowe gospodarki,nie zwiększając j ednocześniewprost poziomupodaży.Zalecał m.in. orga­ nizowanie programów robót publicznych, zwiększających poziom zatrudnienia, co

prowadzi w konsekwencji do wzrostupoziomu popytu (Keynes, 2003, s. 86,104-118).

Keynes dowodził, że należy ograniczać amplitudę cykliczności rozwoju gospodarki, gdyż nadmierna zmienność wielkości popytujestszkodliwa dla dynamiki wzrostu i po­ ziomu dobrobytu społecznego. Przewidywał, że w okresie,gdy na rynku pojawiasię

deficyt popytu, państwo powinno uzupełnić powstałą lukę tak,by nie dopuścićdo poja­

wieniasię niszczących skutków kryzysu.

W świetle powyższego należy stwierdzić, żerosnące udziały wydatków w PKB,

w okresie współczesnego kryzysu, w badanych państwachnie stanowią przykładu realizacji polityki keynesowskiej. Podkreślić należy,że istotna część pakietów sta­ bilizacyjnych,wdrażanych w państwachUE podnosiła poziom wydatków, zasilając wgłównej mierze system finansowy. W mniejszym zaśzakresie byłyto wydatki o cha­ rakterze typowo keynesowskim, stymulacyjnym. Nawet rosnące wydatkisocjalne nie były rezultatem zwiększania poziomu świadczeń, a jedynie efektem wzrostu liczby

beneficjentówpomocy, wynikającej głównie z recesyjnej redukcji zatrudnienia. To

w konsekwencji i takprowadziłodo redukcji dochodów i w ostateczności do obniżenia

popytu globalnego.

Ostabilności rozwoju gospodarczego, a wszczególności społecznego nieświadczą

jednakjedyniewskaźniki dynamiki PKB. W związku z tym,kolejnymważnym z punk­

tu widzenianiniejszejanalizy miernikiem rozwoju społeczno-gospodarczego jeststopa bezrobocia.

(9)

Średnia stopa bezrobocia4 w roku 2013,wkwartylunajbardziej wolnorynkowych gospodarek państw Unii Europejskiej wynosił 8,57%. Warto jednak podkreślić, że 3,34 pp. z tego poziomu to rezultat wzrostu zanotowanego począwszy od2008 roku (Eurostat, 2015).

4 Stopa bezrobocia według wieku - ogółem (15-74 lata) - według BAEL. 5 Przeciętne w roku.

6 W przypadku Irlandii uwzględniłem dostępne dane z 2012 roku.

Z kolei, wśród państw etatystycznych, średnia stopa bezrobocia wroku 2013 wyno­

siła aż 14,76%, będąc aż o 6,19pp. wyższą od notowanej w państwach liberalnych. Przyrost stopy bezrobociaw latach 2008-2013w kwartylunajmniej wolnorynkowych

państwUE wyniósłaż7,87 pp.Oznacza to, że wśród państw etatystycznych stopa bez­

robociapod wpływem kryzysu uległa podwojeniu, a wśród państwliberalnych wzrosła jedynie o ponad70%.

Dlaporównania, średnia stopa bezrobocia wroku2013wPolscewyniosła10,3%, a przyrostod początkukryzysu (2008-2013) wPolsce wyniósł 3,2 pp. z 7,1%, czyli o niespełna połowę. Takie wskaźniki na tlebadanych grup państw wydają się korzyst­

ne,jednakbiorąc poduwagę dodatniądynamikę PKB notowaną w Polsce, można by

oczekiwać przynajmniejstabilnościstopybezrobocia. Okazało się jednak, że w okresie

kryzysu,nawetspowolnienie gospodarcze implikuje wzrost bezrobocia.

Poza bezrobociem,ważną zmienną, nieco inaczej opisującą sytuację na rynku pracy jestwskaźnik zatrudnienia. Wskaźnik tenwśród osób w wieku 20-64 lata5 ogółem w 2013 roku, w kwartylu najbardziej wolnorynkowych państw UEwyniósł 73,27% awśród kobiet 69,21%. Natomiastwśródnajmniej wolnorynkowych państw kształto­

wał się na poziomie62,29% awśródkobiet 56,16%. Wkontekściedanychdotyczących

bezrobocia i te wskaźniki opisujące sytuację narynku pracynie powinny zaskakiwać, potwierdzając przewagę gospodarekpaństw liberalnych.

Polski przypadek zkolei,potwierdza bliskość do państw etatystycznych,osiągając

poziom64,9% (2,61 pp. różnicy), awśródkobiet57,6% (1,44pp. różnicy).

Różnicapo-ziomu wskaźnikaw stosunku dopaństw liberalnych wynosiła odpowiednio 8,37 pp. i 11,61 pp. Warto dodać, że niższe wskaźniki zatrudnienia wśród kobiet występują ogółem we wszystkich analizowanych przypadkach. Przy czym należy zauważyć, że

szczególną rolę w zaniżaniu wskaźnika zatrudnienia kobiet odgrywa śródziemno­ morski model rynku pracy występującywtakichkrajach,jak np. Grecja czy Włochy.

Wtymkręgu kulturowym,patriarchalny modelrodziny nadal determinuje i ogranicza

aktywność kobiet na rynku pracy.

W związkuztym,że kwestia zatrudnienia stanowi głównydeterminantpoziomu

ubóstwa i w konsekwencjiwykluczenia społecznego, wskaźnikimierzącejego poziom

stanowią kolejny,ważny miernik efektywnościrozwoju społeczno-gospodarczego. I tak, średni wskaźnik zagrożenia ubóstwem lub wykluczeniem społecznym wkwartylunaj­

bardziej wolnorynkowychpaństw w2013 roku wyniósł 23,46%6. Po uwzględnieniu

transferówsocjalnych został zredukowany do15,66%.Natomiastwkwartylu najmniej wolnorynkowychpaństwwynosił w tym czasie28,61%, ulegając redukcji pod wpływem transferów socjalnych do 18,71%. Przyjmując za słuszną logikędoboruparametrów

(10)

że państwabardziejliberalne charakteryzująsię wyraźnie niższymi wskaźnikami ubós­

twaniżpaństwa etatystyczne, które tradycyjniepostrzegane są zamniej spolaryzowane

dochodowo. Analizując znaczenie polityki ograniczaniaubóstwa poprzeztransfery so­

cjalne bronią się jednak państwaetatystyczne, które dzięki redystrybucji świadczeń so­ cjalnych potrafiły średnio ograniczyć poziom ubóstwa o blisko 10 pp.,czyli ook1/3,

a państwaliberalne o blisko 8 pp., czyli o ok. 30%. Jak widać, efektywność systemów socjalnych państw etatystycznych jest wyższa, niżw przypadku państwliberalnych,

jednak różnictych niemożnauznać, są wysokie.

Na tle badanych grup państw, wskaźnik zagrożenia ubóstwem lub wykluczeniem

społecznym wPolsce wynosząc 25,8% kształtuje się jakwiększość innychmierników pośrodku.Pouwzględnieniu transferów socjalnych wynosi 17,3%, co stanowi ponad 8 pp. redukcji. Rezultat ograniczenia poziomu ubóstwaw wyniku polityki socjalnej,

bliski z koleipaństwom liberalnym może zaskakiwaćna tleinnych mierników, bliż­ szych państwom etatystycznym. Nie powinien natomiast, biorąc pod uwagę jeden z najniższych w UE udziałówwydatków nazabezpieczenie społeczne w PKB stanowić

zaskoczenia.Warto jednak podkreślić,że zarówno poziomyogólne, jakiwskaźnikire­ dukcji nie odbiegająznacząco od średniej w Unii Europejskiej. Wskaźnik zagrożenia

ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w UE28 wynosił w2013 roku24,4%, by po

uwzględnieniu transferów socjalnych osiągnąćpułap 16,6%.

Kolejnym miernikiemstabilnościrozwoju społecznego i pośrednio gospodarczego jestwskaźnik Giniego. Średni współczynnikGiniego ekwiwalentnych dochodówdo

dyspozycji7 w kwartylu najbardziej wolnorynkowych państw w 2007 rokuwynosił

30,61 aw2013 uległ redukcjio 0,61pp.osiągającpoziom 30,0. Natomiast wśródpaństw

etatystycznych w 2007 roku wynosił32,17 a w2013 -32,01. WPolsce współczynnik Giniego w 2007roku wynosił 32,2 aw 2013 -30,7 (Eurostat, 2014b). Wskaźnikten

stanowiewenement, gdyż sugeruje,że wokresie od początku kryzysu poziom polary­ zacjidochodowej w Polsce zdecydowanie sięzmniejszył, przesuwającstrukturę do­ chodową z bliskiej państwom etatystycznym do poziomu odpowiadającego państwom

liberalnym.Jestto zatem kolejny miernikrozwoju, który burzy domniemaną zasadę,że

liberalizm sprzyja polaryzacjidochodowej,aetatyzm ją ogranicza. Jako wytłumaczenie

tego wniosku może być niewielkaskala różnic wskaźnika wśród badanych państweu­

ropejskich.Przeciwne wnioski można sformułować,biorącpod uwagębardziejliberal­ nymodel gospodarczy funkcjonującywStanachZjednoczonych, i zestawimy wskaźnik

Giniego tamnotowany z europejskimi, to okazuje się skala nierówności dochodowych

jest znaczącowyższa, wynosząc w2011 roku0,47.Wartopodkreślić, że to więcej niż w wielu krajach rozwijających się np. w Ugandzie. Ponadto, Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała, że wskaźnikGiniego już na poziomie 0,4 stanowi zagrożenie dlaspokojuspołecznego(Nierówności dochodowe w USA sąwiększe niż w Ugandzie i Kazachstanie, 2012). Błędną byłaby też interpretacja, żeim więcej wolnego rynku,

tym polaryzacja dochodowa jest niższa. Przeciwnie, można skutecznie dowieść, że mniejsze zróżnicowanie, a więc wyższe dochody wśród najmniej i średnio zara-

7 Na podstawie danych Europejskie badanie warunków życia ludności (EU-SILC), (mierzone współczynnikiem Giniego - skala 0-100).

(11)

biąjących,przyczyniają siędo wzrostu popytu konsumpcyjnego, czego nie implikują

rosnącedochody najbogatszych.

Podsumowując przeprowadzone obliczenia i sformułowane wniniejszym opraco­

waniu wnioski szczegółowenależystwierdzić, że wyższalokata wrankingu wolności gospodarczej (wyższypoziom wolności gospodarczej) sprzyja efektywności rozwoju

społecznego i gospodarczego analizowanych państw. Uzyskane syntetyczne wyniki

inieznaczna skalaróżnic nie pozwalają jednak na sformułowaniedalej idącychwnios­

ków o charakterzeuogólniającym. Ponadto, wątpliwości budzą teżkryteria tworzenia

rankingu.Dania,która należy donajbardziejwolnych gospodarczopaństw,jednocześ­

nie należy do państw o najwyższym udzialewydatków publicznych w PKB. Innym

przykładem, który istotnie zniekształca uzyskane wyniki jest Grecja. Najbardziej dotknięta kryzysem gospodarka Unii Europejskiej zaliczana jest do państw naj­

mniejliberalnych gospodarczo, a polityka prowadzona w tym kraju od 2008roku pod dyktando kredytodawców, miała charakter zdecydowanie antyetatystyczny. Programy oszczędnościowe, ostre cięcia wydatków publicznych, w tym w szczególności wy­

datkówsocjalnych pogłębiły kryzys i jednoznacznie niekorzystnie wpływały na obli­ czane wyniki wśród państw najmniej wolnorynkowych.

Bibliografia

Barro R. J. (2008), Milton Friedman: poglądy, szczególnie na temat polityki pieniężnej, Warszawa,

http://www.for.org.pl/upload/file/tlumaczenie_milton_friedman_poglady_2008_02.pdf. Eurostat (2014a), http://ec.europa.eu/eurostat/tgm/table.do?tab=table&init=l&language=en&pco-

de=teina225&plugin=l.

Eurostat (2014b), http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=ilc_dil2&lang=en. Eurostat (2015), http://ec.europa.eu/eurostat/tgm/table.do?tab=table&init=l&plugin=l&pcode=tip-

sun20&language=en

Kahn R. (1931), The Relation of Home Investment to Unemployment, „The Economic Journal”. Keynes J. M. (2003), Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa. Nierówności dochodowe w USA są większe niż w Ugandzie i Kazachstanie (2012), http://forsal.pl/

artykuly/651597,nierownosci_dochodowe_w_usa_sa_wieksze_niz_w_ugandzie_i_kazachsta- nie.html.

Pszczółkowski T. G. (1990), Ordoliberalizm. Społeczno-polityczna i gospodarcza doktryna neolibe- ralizmu w RFN, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa-Kraków.

2015 Indeks of Economic Freedom, http://www.heritage.org/index/ranking.

Streszczenie

Analiza polityki antykryzysowej poprzez badanie zmian najważniejszych mierników roz­ woju społeczno-ekonomicznego takich, jak: PKB per capita, dług publiczny, deficyt budżeto­ wy, udział dochodów i wydatków publicznych w PKB, stopa bezrobocia, odsetek osób zagrożonych ubóstwem itp. Badaniu poddane zostały państwa UE w latach 2007-2014. Analiza uwzględnia przede wszystkim podział państw ze względu na stopień wolności gos­

(12)

podarczej, co pozwala na ocenę efektywności gospodarczej w świetle udziału państwa w gos­ podarce.

Słowa kluczowe: wzrost gospodarczy, PKB, dług publiczny, deficyt budżetowy, kryzys, państwa etatystyczne, państwa liberalne

Relations between economic liberty and socio-economic development in the European Union, 2007-2013

Summary

This paper analyses the counter-crisis policy by means of examining crucial measures of socio-economic development, such as GDP per capita, sovereign debt, budget deficit, the share of public income and expenditure in GDP, unemployment rate, the percentage of people at risk of poverty, etc. The analysis concerns EU member states in 2007-2014 and concentrates on the di­ vision of states in terms of economic freedom which facilitates the assessment of economic effi­ ciency in terms of the involvement of state in economy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

the most characteristic tools of the Predynastic period were blade knives with retouched edges called Hemmamija A knives and they were most frequently discovered

Especially in cases of crimes committed against slaves, there was a situation in which the slave, as a victim, was granted the attribute of legal subjectivity and was subject to

Dobrym otwarciem książki oraz wprowadzeniem w problematykę mowy i jej rozumienia jest historyczne ujęcie tematu zaprezentowane w artykule Elżbiety Laszczak Odkrywanie

Obszar recepcji turystycznej (miejsce docelowe ruchu turystycznego) oznacza miejsce, do którego kieruje się ruch turystyczny i może w zależności od sytuacji

W przypadku gdy używane przez flotę rozwiązanie telematyczne doty- czy jedynie optymalizacji tras przejazdów bez analizy stylu jazdy kierowców, ubezpieczyciel może doradzić

From the sty lis tic and lin guis tic point of view in trans na tio nal prose, as a rule, the re is in ter tex tua li ty in the form of se man tic al lu - sions and fo

This solution utilizes specialized Business Intelligence software with all the functionalities offered by the second solution, ensuring the compliance of the

Ta ostatnia roz­ prawa, podejmująca temat z pogranicza plastyki i literatury (co ostatnio przycią­ ga wielu historyków sztuki), też ma swoje analogie: nie tylko