• Nie Znaleziono Wyników

Kronika : z życia izb adwokackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kronika : z życia izb adwokackich"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Kronika : z życia izb adwokackich

Palestra 10/6(102), 90-104

(2)

90 K ro n ika N r 6 (102) p rze słan e N aczelnej R adzie A dw okackiej w sp ra w ie c h a ra k te ru p rac y ad w o k a ­ tó w — członków w o jew ó d zk ich i naczeln y ch organów , pochodzących z w yboru, o raz c h a ra k te ru o trzy m y w a n eg o z tego ty tu łu w y n ag ro d ze n ia.

W w y ja śn ie n iu ty m czytam y:

„W spom niani członkow ie n ie są p rac o w n ik am i w ro zu m ien iu d e k re tu o p.z.e., poniew aż w y n ag ro d ze n ie o trzy m y w an e z ty tu łu w y k o n y w an y ch czynności w o rg a­ n a c h ad w o k a tu ry nie sta n o w i ich głów nego źródła u trz y m a n ia .

C złonkow ie org an ó w ad w o k a tu ry n ie są ró w n ież objęci u sta w ą o u bezpieczeniu społecznym , albow iem n ie p o zo stają w sto su n k u pracy , gdyż ipraca w o rganach a d w o k a tu ry jest, zgodnie z § 4 re g u la m in u uchw alonego przez N aczelną R adę A dw o k ack ą i zatw ierdzonego przez M in istra S praw iedliw ości, p ra c ą społeczną, a p o b ie ra n e w y n ag ro d ze n ie sta n o w i zw ro t kosztów i pew ne w y ró w n a n ie w zw iąz­ k u z ograniczeniem m ożności w y k o n y w a n ia zaw odu. W k o n se k w e n cji w y n a g ro ­ dzenie o trzy m y w an e przez u rzę d u jąc y ch członków o rganów ad w o k a tu ry n ie s ta ­ n o w i p o d sta w y w y m ia ru sk ła d ek n a ubezpieczenie społeczne i ra d y ad w o k ack ie n ie m a ją obow iązku o p łacan ia sk ła d ek od ty c h w y nagrodzeń.

W spom niane w ynag ro d zen ie nie sta n o w i ró w n ież pod staw y w y m ia ru św ia d ­ czeń (re n t i zasiłków ), gdyż n ie je st ono za ro b k iem w ro zu m ien iu a rt. 10 ust. 3 d e k re tu o p.z.e., sk o ro czynności w y k o n y w an y ch w o rg a n a c h a d w o k a tu ry n ie 'uw aża się za z a tru d n ie n ie . Nie je st ono rów n ież o b jęte p rzepisem § 2 ro zporządze­ n ia R ady M in istró w z 4.III.1964 r. w sp raw ie ubezpieczenia społecznego ad w o k a - tów -czło n k ó w zespołów ad w o k a ck ic h i ich rod zin (Dz. U. N r 10, poz. 62), p rz e to n ie m oże być uw zględnione p rzy w y m iarze św iadczeń z ty tu łu te g o u b ez p ie­ cz en ia”.

S. M.

m n a i M i H A

1. W IZY TA W ZW IĄ ZK U RA D ZIEC K IM

W d n ia ch od 26.V. do 3.VI. br. p rze b y w a ła w Z w iązk u R adzieckim deleg acja M in iste rstw a S p raw ied liw o ści pod przew o d n ictw em W ice m in istra K azim ierza Z a ­ w adzkiego. W d eleg a cji uczestniczył P rezes N aczelnej R ady A dw okackiej adw . d r S ta n isła w Gqdlewsiki.

D elegacja m .in. zapoznała się z p ro b lem am i a d w o k a tu ry ra d z ie c k ie j w M oskw ie i L en in g rad zie. W to k u b ard z o serdecznych i szczerych rozm ów om ów ione zostały zag ad n ien ia in te re su ją c e a d w o k a tu rę rad z ie c k ą i polską. Z godnie u z n a n o za celo­ w e dalsze p o g łę b ian ie w za jem n y ch stosunków .

Szersze om ów ienie w izy ty u każe się w jed n y m z n a jb liż szy c h n u m e ró w „ P a - le s tr y ”.

2. Z ŻY CIA IZ B A D W O K AC KICH

I z b a b y d g o s k a

I. W d n iu 26 k w ie tn ia 1906 r. odbył się w Izbie A d w o k ack iej w Bydgoszczy egzam in ad w o k ack i, do k tó reg o p rzy stą p iło 5 ap lik an tó w , w ty m jed en z Izby A d w o k ack iej w K oszalinfe.

(3)

II. W d n iu 24 k w ie tn ia 1966 r. odbyło się Z w yczajne Z grom adzenie D elegatów W ojew ódzkiej Izby A dw okackiej w Bydgoszczy.

O tw arcia z e b ran ia dokonał dziekan Izby adw . B e rn a rd C isew ski, k tó r y p o w ita ł przy b y ły ch n a Z grom adzenie: (przedstaw iciela M in istra S p raw iedliw ości, p rez esa S ąd u W ojew ódzkiego i prezesa O kręgow ego Z rzeszenia P ra w n ik ó w P o lsk ic h — W acław a Ż ebrow skiego, p rzed staw iciela N aczelnej R ady A dw okackiej ■— adw . W itolda D ąbrow skiego, p rzed staw iciela W ydziału A d m in istra cy jn eg o K o m ite tu W o­ jew ódzkiego P Z P R — tow . W iśniew skiego, p rze d sta w ic ie la p ro k u ra to ra w o jew ó d z­ kiego — prok. Jezierskiego, prze d staw ic ie la S tro n n ic tw a D em okratycznego — p ro ­ k u r a to r a K u b an ca, prze d staw ic ie la R ady A d w o k ack iej w e W rocław iu, w iced zie­ k a n a Izby A d w o k ack iej — adw . S ta n isła w a A fendę.

P o w yborze P rzew odniczącego Z grom adzenia D elegatów , k tó ry m został adw . J a n K arls, oraz członków P rezydium , d ziekan adw . B e rn a rd C isew ski zaznaczył w sw ym p rze m ó w ien iu , że sp raw o zd an ie pisem ne z działalności R ady A d w o k ack iej w Bydgoszczy za ro k ubiegły otrzy m ali w szyscy koledzy delegaci n a dzisiejsze Z grom adzenie. N aw iązu jąc do u ch w a lo n ej n a Z g rom adzeniu D elegatów w dniu 14 m a ja 1964 r. rezolucji, d ziekan p o d k reślił, że W ojew ódzka Izb a A dw okacka w Bydgoszczy sto i n a g ru n cie zasad n ow ej u sta w y o u stro ju a d w o k a tu ry i z a ­ pew n ia jej p e łn ą rea liza cję. P rzep ro w a d zo n e w izy tac je ze stro n y M in iste rstw a S praw iedliw ości, k tó ry m i objęte b y ły w szy stk ie zespoły ad w okackie w B ydgo­ szczy i T o ru n iu oraz d w a zespoły w Ino w ro cław iu , potw ierd ziły w całej rozciąg ło ­ ści te n sta n rzeczy. R ów nież dalsze w izy tac je przeprow adzone przez w iz y ta to ra C en traln eg o Z espołu p rzy N aczelnej R adzie A d w okackiej, ja k i n a stę p n e w izy tac je d o konane przez w iz y ta to ra M in isterstw a S p raw ied liw o ści dały w sum ie pom y śln ą ocenę re a liz a c ji u sta w y o u s tro ju a d w o k a tu ry n a te re n ie Izby A d w o k ack iej w B y d ­ goszczy. Ten s ta n rzeczy — dodał dziekan — Izba A dw okacka zaw dzięcza n a w sk ro ś p o zytyw nem u sto su n k o w i^ do refo rm y a d w o k a tu ry w szy stk ich członków Izby A dw okackiej w Bydgoszczy.

O m aw iając in sty tu c ję su b sty tu cji, dziekan o d ró żn ił doryw czą, n ie ra z m in u to w ą su b sty tu c ję , k tó r ą ogół kolegów słusznie tr a k tu je ja k o w za jem n ą koleżeń sk ą przysługę, od su b sty tu c ji, k tó ra zobow iązuje kolegę w y stę p u jąc eg o p rz e d sąd em do w zięcia n a siebie p ełnego c ięż aru praw id ło w eg o p ro w ad zen ia sp ra w y i k tó ra n a te re n ie Izby b ydgoskiej by ła i je st zaw sze rozliczana. Z byt ry g o ry sty cz n e e w i­ d encjonow anie i rozliczanie k aż d ej su b sty tu c ji, ta k ż e w sp ra w a c h p row adzonych z urzędu, pro w ad zi d o u je m n y c h n a stę p stw w p rac y adw o k ató w i do stopniow ego za n ik u sa m e j su b sty tu c ji, co bezsprzecznie nie je st zjaw isk iem dodatnim .

Izba by d g o sk a je st szczególnie obciążona tzw . u rzędów kam i. W ystarczy p o d ­ kreślić, że w ubiegłym ro k u Izb a p ro w a d ziła tzw . urzędów ek cy w ilnych 1527, a k a rn y c h — 2009, co sta n o w i 14% sp ra w w ogóle prow adzonych. By sz u k a ć j a ­ kiegoś w y jśc ia z te j sy tu a c ji, d ziekan w sp o m n ia ł o konieczności pod jęcia przez R adę A dw okacką kroków , i to zarów no w o rg an a ch a d m in istra c ji p ań stw o w e j (P rezydium WRN), ja k i u p rezesa S ądu W ojew ódzkiego. Chodzi o to, żeby b a r ­ dziej w n ik liw ie b a d a n y b y ł s ta n m a ją tk o w y p e te n tó w z jed n ej stro n y oraz żeby z d ru g iej stro n y n ie przydzielano stro n ie niezam ożnej ad w o k a ta w sp ra w a c h oczy­ w iście bezzasadnych, co n ie ste ty m a te ra z n ie je d n o k ro tn ie m iejsce. S ta n obecny bow iem p row adzi do p o w sta n ia k o n flik tó w n a k o n feren c jac h , a n a s tę p n ie do s k ła ­ d a n ia bezzasadnych zażaleń i donosów n a adw okatów .

O m aw iając sp ra w y dotyczące kosztów a d m in istra c y jn y c h zespołu oraz podziału dochodów w zespołach, d ziekan podk reślił, że p o ró w n u ją c w pływ y sipraw w la ta c h :

(4)

9 2 K ro n ika N r 6 (102) 1962, 1963, 1964 i 1965, stw ie rd z ić należy, iż w zasadzie n ie m a różnicy w ciągu ty c h la t an i w e w p ły w ie sp ra w , an i w o b ro tach . L epszy w sk aź n ik u d ziału w do­ c h o d a c h n a osobę je st n ie w ą tp liw ie n a s tę p stw e m w y ró w n a n ia p ra c y oraz o brotu

u zy sk iw an eg o przez poszczególnych członków zespołu. W praw dzie p rze cię tn e w y ­ n a g ro d z e n ie n a te re n ie Izby b ydgoskiej b y ło w u biegłym ro k u nieco m n ie jsz e ^aniżeli w ro k u 1964, je d n ak ż e je st o n o w yższe od p rz e c ię tn e j n e tto w k ra ju .

O m aw ia ją c tru d n o śc i lokalow e, z ja k im i b o ry k a ją się zespoły, d ziekan podniósł, że w p ra w d zie s y tu a c ja lo k a lo w a n ie je st jeszcze zupełnie dobra, je d n ak ż e obecnie je s t już m ożliw a i sto su n k o w o n ie z ła — dzięki uprzejm ości p rezesa S ąd u W o­ je w ó d z k ie g o — w gm ach ach sądów . R a d a A d w o k ack a w Bydgoszczy op raco w ała

p la n p o p ra w y s y tu a c ji lo k alo w ej d la zespołów w Bydgoszczy, T oruniu, G rud ziąd zu , "W łocław ku i L ip n ie (tj. o śro d k ó w sk u p ia ją c y c h w ięk szą liczbę adw okatów ) n a p o d sta w ie d o ta cji u z y s k a n e j z C e n tra ln e g o F u n d u szu S zkolenia A p lik a n tó w A d­ w o k a c k ic h . P la n te n g w a ra n tu je re a liz a c ję założeń p ro g ra m o w o -in w e sty c y jn y ch d l a poszczególnych ośrodków w [latach 1966— 1972.

Z kolei d ziek a n p o d k reślił, że społeczna p ra c a a d w o k a tu ry je st b ard z o w ażrią d z ie d z in ą w zaw odzie adw okackim , k tó re j pow inniśm y pośw ięcić w ięc ej uw agi, p ra c y i za in te re so w a n ia . Z p rzy je m n o śc ią d ziek an stw ie rd z ił, że a d w o k a tu ra Izby b y d g o sk iej u zy sk ała obecnie w łaściw ą re p re z e n ta c ję w Z arządzie O k ręg u Z P P oraz w e w szy stk ich je g o ogniw ach m ie jsk ich i pow iatow ych, a ta k że w są d a c h k o le ­ żeńskich, w k o m is ji re w iz y jn e j i w k o m isjac h p rogram ow ych.

N astęp n ie d ziek a n w sp o m n iał o konieczności podnoszenia przez członków Izby sw oich k w a lifik a c ji zaw odow ych i etycznych. O m aw ia ją c zaw odow e szkolenie adw okatów , d ziek a n n ad m ien ił, że Izb a b y d g o sk a od sz e re g u la t pro w ad zi n a ze­ b ra n ia c h zesp o łu szkolenie zaw odow e przez w y g łaszan ie re fe ra tó w i k o re fe ra tó w , p o łączonych z d y sk u sją. N iezależnie od tego w B ydgoszczy oraz w T o ru n iu — dla a d w o k a tó w z ty c h m iejscow ości oraz są sied n ich p ow iatów — o rg anizow ane są s ta łe p rele k cje co n a jm n ie j ra z w m ie sią cu n a te m a t n ajw a żn iejsz y ch in sty tu c ji n ow ych k o d y fik ac ji. P re le k c je te są w y g łasza n e przez w y so k o k w alifik o w a n e siły nau k o w e.

K ończąc aw oje p rzem ów ienie, d ziekan jeszcze raz zaapelow ał do w szy stk ich kolegów o w łączenie się d o p rac y społecznej z w iększym zam iłow aniem , z w iększą en e rg ią i w iększym oddaniem oraz o w y k o rz y sty w an ie zajęć szkoleniow ych do podnoszenia sw oich k w a lifik a c ji zaw odow ych i etycznych.

N astęp n ie Z g rom adzenie D elegatów udzieliło W ojew ódzkiej R adzie A dw okackiej jed n o m y śln ie ab so lu to riu m za rok 1965.

D y sk u sja n a d w ygłoszonym przez d ziek a n a adw . B e rn a rd a C isew skiego sp ra w o ­ zd an iem b y ła b a rd z o żyw a. B rali w n ie j udział koledzy: adw . S obociński, P rezes S ąd u W ojew ódzkiego W acław Ż ebrow ski, adw . S. A fenda, adw . B ro n isław K och, adw . L u c ja n Szm idt, adw . M alew ski, adw . W ojciech D ąbrow ski, adw. W eyna, adw . W ysocki, adw . M atelski, adw . W iscicki, adw . Z y g m u n t D ąbrow ski, adw . W ern er i adw . W itold D ąbrow ski.

Z kolei Z g rom adzenie D elegatów p rzy ję ło jed n o m y śln ie rezolucję p rze d staw io ­ n ą przez K o m isję W nioskow ą. M iędzy in n y m i u ch w alo n o n a s tę p u ją c e p o stu laty i w nioski:

1. R odzaj p rac y ad w o k a ta p re d e sty n u je i zobow iązuje go do czynnego udziału w życiu społecznym . W ielu ad w o k ató w p ra c u je ak ty w n ie w ra d a c h n a ro d o ­ w y ch oraz w o rg an iz ac jac h społecznych, politycznych i zaw odow ych. O bow iąz­ k iem ad w o k a tó w je st w łączenie się — p rze d e w szy stk im ty ch , k tó ry c h oso­ b iste w a r u n k i n a to p o zw a lają — do a k ty w n e j p rac y społecznej.

(5)

2. S tan o w isk o i ro la a d w o k a tu ry w obec społeczeństw a, sądów i w ładz, szcze­ gólnie w ok resie p rz e p ro w ad z an y c h k o d y fik a c ji p ra w a , w y m ag a od ogółu a d w o k a tó w sta łe g o p odnoszenia ich p rzy g o to w a n ia teo rety czn eg o oraz poziom u p ra c y zaw odow ej. S tw ierd za jąc n ależ y te docenienie k sz ta łc e n ia zaw odow ego a d w o k a tó w przez W ojew ódzką R a d ę A dw o k ack ą w Bydgoszczy, zo bow iązuje się w szy stk ich adw o k ató w la b y bydg o sk iej do b ra n ia u d ziału w org an izo ­ w an y m szkoleniu zbiorow ym .

3. S tw ie rd z a ją c d o d atn ie w y n ik i p rze p ro w ad z o n ej re fo rm y w se n sie dostosow a­ n ia a d w o k a tu ry do za sa d p ra c y socjalistycznej, W alne Z g rom adzenie D elega­ tów , d o ce n ia jąc w pełn i w y siłk i W ojew ódzkiej R ady A d w o k ack iej w B y d ­ goszczy do sto so w a n ia i p rz e strz e g a n ia p rze p isó w u sta w y o u s tr o ju a d w o k a tu ­ ry , zgłasza jednocześnie d e z y d e ra ty w s p ra w ie p o djęcia s ta ra ń : o podw yższe­ n ie w y n ag ro d ze n ia za n ie k tó re czynności adw o k ata, m . in. p o d ejm o w an e poza jego siedzibą, oraz w s p ra w a c h za n ie k tó re czynności z d ziedziny sipraw a d m in istra c y jn y c h ; o p ełn e zró w n an ie a d w o k a tó w ze św ia tem p ra c y w za k re sie o p o d atk o w an ia u zy sk iw an y ch w ynag ro d zeń przez sto so w an ie p o ­

d a tk u od w y n ag ro d ze ń z p ro g re s ją do 15%; o przeznaczenie "uzyskiw anych m . in. z te g o źródła w p ływ ów n a fu n d u sz chorobow y i n a fu n d u sz u rlo p o w y adw o k ató w , by zapew nić ad w o k a to m re a ln ą m ożność w y k o rz y sty w a n ia p ła t­ n y c h urlopów .

I z b a g d a ń s k a

D nia 24 k w ie tn ia br. odbyło się Z w y czajn e Z grom adzenie D elegatów Izby g d ań sk iej. Na Z grom adzenie p rzy b y li: p rze d staw ic ie l M in istra S p ra w ied liw o śc i — sędzia D uszyński, p rz e d staw ic ie l NRA, prez es W KD — poseł adw . F. S a d u rsk i, prezes S ądu W ojew ódzkiego — J. W alczyński, szef P ro k u r a tu r y W ojew ódzkiej —• p ro k u ra to r J. M iklas, prezes O kręgow ego S ąd u U bezpieczeń Społecznych — K o- siedow ski, prezes O kręgow ej K om isji A rb itra ż o w e j — T. B ykow ski oraz delegaci.

P o re fe ra c ie d ziek a n a R ad y adw. B. A u g u sty n ia k a oraz po złożeniu sp ra w o ­ zd a n ia fin an so w eg o R ady i sp ra w o z d a n ia K o m isji R ew izyjnej ro zw in ę ła się d y s­ k u sja , w k tó r e j p o ru szan o w iele żyw otnych sp ra w obchodzących a d w o k a tu rę . Szczególny n ac isk w w y stą p ien iach delegatów położony z o stał n a p ra c ę społeczną adw okatów . P o stu lo w an o konieczność w łąc ze n ia się adw o k ató w d o p ra c y społecz­ n ej p o ję te j w ja k n a jb a rd z ie j szerokim z a k resie tj. do p ra c y w ra d a c h n a ro d o ­ w ych, o rg an izacjach społecznych i zaw odow ych, a zw łaszcza w Z rzeszeniu P ra w ­ n ik ó w Polskich. W d y sk u sji w sk az an o ró w n ież n a p o trze b ę ro zw in ię cia szkolenia zaw odow ego w zespołach adw o k ack ich i pod n iesien ia poziom u w ystąipień p rze d sądam i.

O gólną a p ro b a tę uzy sk ała w y su n ię ta w to k u d y sk u sji teza, że p o d n ie sie n ie a u to ry te tu a d w o k a tu ry zależy od do b rze zo rganizow anej p rac y zaw odow ej i spo­ łecznej.

W czasie o b rad om ów iono rów n ież sp ra w y b ytow e adw okatów .

T em a ty k a p o ru szo n a w re fe ra c ie d ziek a n a R ady i w d y sk u sji z n a la zła oddźw ięk w w y stą p ie n ia c h p rze d sta w ic ie li M in iste rstw a S praw iedliw ości i N aczelnej R a d y A d w o k ack iej oraz p rez esa S ąd u W ojew ódzkiego i szefa P ro k u r a tu r y W ojew ódz­ kiej. Sędzia D uszyński om ów ił p rze d e w szystkim za g ad n ien ia o rg an iz ac y jn e zespo­ łów ad w o k ack ich i sp ra w y zw iązane z re a liz a c ją re fo rm y ad w o k a tu ry . S p ra w ę re fo rm y p o ru sz y ł poseł adw . S ad u rsk i, w sk a z u ją c n a słuszne te n d e n c je te j re fo rm y i za p ew n ia ją c, że w to k u je j re a liz a c ji b ę d ą stopniow o u su w an e w szy stk ie b ra k i i niedociągnięcia. W reszcie zagad n ien ie w za jem n y ch sto su n k ó w m iędzy ad w o ­

(6)

94 K ro n ik a N r 6 (102)

k a tu r ą a sądem i p ro k u ra tu r ą n a ś w ie tlili w sw y ch przem ó w ien iach prezes S ąd u W ojew ódzkiego i szef P ro k u r a tu r y W ojew ódzkiej.

N a zakończenie o b rad delegaci udzielili R adzie a b so lu to riu m za ro k 1965 oraz u ch w a lili p re lim in a rz b u d żeto w y n a ro k 1966. P o n a d to p o d ję to u ch w ałę o płaceniu n a rzecz F u n d u szu B udow y Szkół i I n te rn a tó w s k ła d e k m iesięcznych przez ad w o ­ k a tó w oraz o w y p łac en iu przez R adę jed n o razo w o n a te n cel kw o ty 10 000 zł.

I z b a k i e l e c k a

D nia 3 k w ie tn ia b r. odbyło się Z w yczajne Z grom adzenie D elegatów W ojew ódz­ k ie j Izby A d w o k ack iej w K ielcach. W zjeździe ad w o k a tu ry k ieleck iej w zięli udział: W icem inister. S p raw ied liw o ści K azim ierz Z aw adzki, p rze d staw ic ie l N aczel­ n e j R ad y A d w o k ack iej a d w o k a t T adeusz S arn o w sk i, w iceprezes S ąd u W ojew ódz­ k iego W łodzim ierz N adolski, p rz e d staw ic ie l W oj. Kom . ZSL Józef Ję d rz eje w sk i, p rze d staw ic ie l Z a rz ą d u W oj. S tro n n ic tw a D em ok raty czn eg o poseł R udolf S zura.

Z grom adzenie otw orzył d ziekan R ady A dw okackiej ad w o k a t Je rz y Rak, k tó ry złożył sp raw o zd a n ie z d ziałaln o ści R ady za o k res spraw ozdaw czy. M ów ca — n ie ­ zależnie od sp raw o zd a n ia R ady o p racow anego n a piśm ie a doręczonego w szy stk im d eleg a to m przed o tw arc iem o b rad — w sk az ał n a tru d n o śc i i m a n k a m e n ty w p r a ­ cy k ie lec k ie j ad w o k a tu ry . N aśw ie tlił b ard z o ciężką sy tu a c ję lo k alo w ą ad w o k a tu ry k ieleckiej, w szczególności zespołów adw okackich. Ta w y ją tk o w o ciężka sy tu a c ja lokalow a zespołów je st w y n ik ie m specyficznej sy tu a c ji w ojew ó d ztw a kieleckiego, w k tó ry m w y stę p u je znaczne zagęszczenie w m iastach . D otychczasow y sto su n ek w ład z do p o trze b lok alo w y ch a d w o k a tu ry k ie lec k ie j był n iezadow alający. R ada A d w o k ack a w m inionym okresie zm uszona b y ła n ie m a l w alczyć o lokale d la dw u zespołów kieleckich.

W ożyw ionej d y sk u sji, ja k a się w y w iąz ała n a d sp raw o zd an iem R ady, m ów cy w sk az y w ali n a p o trze b ę s ta ra ń o zm ian ę ta k s y w y n ag ro d zeń ad w o k ack ich przez je j uelasty czn ien ie, n a konieczność in g e re n cji w są d ac h w k w e stii ogran iczen ia liczby zw olnień od ponoszenia kosztów sądow ych w sp ra w a c h cyw ilnych i obron z u rzę d u w sp ra w a c h k a rn y c h , w reszcie n a konieczność w y je d n a n ia odpow iedniego p rz e p isu p raw a, k tó ry by zezw alał sądom n a asy g n o w an ie ad w o k ato m w y n a g ro ­

d ze n ia za obro n y z u rz ę d u z k a s y S k a rb u P a ń stw a .

Z a b ie ra ją c głos w d y sk u sji, W icem in ister S praw iedliw ości K azim ierz Z aw ad zk i p q d k r4 ślił, że ja k k o lw ie k Izb a k ie le c k a z a jm u je je d n o z o sta tn ic h m ie jsc pod w zględem o rg an iz ac y jn y m zespołów adw okackich, to je d n a k w idzi on w y siłk i R a d y zm ierza ją ce do p o lepszenia tego sta n u rzeczy. M in ister zaznaczył, że m a z a u fa n ie do R ad y i w ierzy, iż w nied łu g iej p rzyszłości Izb a k ie lec k a w zniesie się n a w łaściw y poziom w sw ej pracy.

Z a b ie ra ją c p o now nie głoś, d ziekan R a d y A d w o k ack iej p o d k reślił, iż R a d a u z n a ła za sto so w n e za ak c en to w a ć w sp raw o zd a n iu n ie ty le osiągnięcia, ile tru d n o śc i i b ra k i, ja k ie n a p o ty k a w sw ej działalności.

Z eb ran ie D elegatów z a tw ie rd z iło sp raw o zd a n ie R ady oraz p re lim in a rz b u d ż e ­

tow y. ,

N a zakończenie ze b ra n ie p o d ję ło rez o lu cje : i

1) o so lid arn o ści k ieleck iej a d w o k a tu ry z w alczącym lu d em P ołudniow ego W ietn a m u z in te rw e n ie n ta m i a m e ry k a ń sk im i i m a rio n etk o w y m i w ład zam i P o łu d n io w eg o W ietn am u ;

2) o p ełn y m p o p a rc iu d la R ządu P R L w p olityce p rze ciw sta w ian ia się ja k ie j­ kolw iek d y sk u sji n a te m a t g ran ic zach o d n ich PR L, szczególnie zaś pom iędzy E p isk o p a tem P olskim i N iem ieckim .

(7)

I z b a k o s z a l i ń s k a

Z g rom adzenie D elegatów Izby k o szaliń sk iej o b rad o w ało w d n iu 30.IV.1966 r. w K oszalinie. W sk ła d jego w eszło 29 delegatów , w ty m 4 d eleg a tó w w y b ra n y c h przez a d w o k a tó w n ie w y k o n u jąc y ch zaw odu w zespołach.

W Z g ro m ad zen iu w zięli u dział: prezes N R A d r adw . S ta n isła w G odlew ski, p rz e d ­ sta w ic ie l M in. S praw , sęd zia B ober, p rze d staw ic ie l p rez esa S ądu W ojew ódzkiego, Z.O.ZPP i Woj. K om . SD — w icep rezes S.W. J a n P o h o rsk i o raz z-ca p ro k u ra to ra w ojew ódzkiego B arszak.

O b ra d y Z gro m ad zen ia b y ły ożyw ione, rzeczow e i owocne. D y sk u sja dotyczyła w szy stk ic h w ęzłow ych pro b lem ó w a d w o k a tu ry .

P rezes NRA om ów ił szczegółow o w obszernym w y stą p ie n iu za g ad n ie n ia zw ią­ zane z re a lizo w a n iem refo rm y ad w o k a tu ry w zw iązku z uspołecznieniem tre śc i i fo rm y w y k o n y w an ia zaw odu ad w o k a ta oraz sp ra w y so c jaln o -b y to w e ad w o k a tu ry . N astę p n ie prezes NRA p o in fo rm o w a ł Z gro m ad zen ie o p rzy z n an iu d o ta cji n a r e ­ m o n ty i u rzą d zen ia w n ę trz zespołów ad w o k a ck ic h oraz o p rzy d ziale m a szy n b iu ­ row ych.

P rz ed sta w iciel M in iste rstw a S p raw ied liw o ści om ów ił p ro b lem y n ależ y teg o f u n k ­ cjo n o w a n ia zespołów adw okackich.

P rz ed sta w ic ie le S ądu W ojew ódzkiego i P ro k u ra tu ry W ojew ódziej stw ierd zili, że istn ie je ja k n a jle p sz a w sp ó łp rac a z R a d ą A dw o k ack ą w K oszalinie.

D elegaci p o ru sz y li w d y sk u sji k w estie pom yślnego zakończenia re fo rm y adw o­ k a tu r y od stro n y o rg a n iz a c y jn o -a d m in istra c y jn e j n a te re n ie Izby k o szaliń sk iej i w y ra zili życzenie, żeby R ada A d w o k ack a k o n ty n u o w ała obecnie re fo rm ę w se n ­ sie lepszej, w y d ajn iejszej i n a w ysokim poziom ie p ra c y zaw odow ej ad w o k ató w w zespołach adw okackich.

P o d k re śla n o tru d n o śc i w p rac y m a ły c h zespołów ad w okackich ze w zględu n a du że koszty u trz y m a n ia oraz b ra k odpow iedniego w y p o sażen ia lo k a li zespołów (brak m aszyn do pisania, s ta re meble).

Szczególnie m ocno ak c en to w a n o u d ział adw okatów Izby k o szaliń sk iej w p r a ­ cach społecznych, p rz y czym w y su n ię to p o stu la t za k ty w iz o w a n ia K o m ite tu F ro n tu Jed n o ści N aro d u p rzy R adzie A d w o k ack iej ja k o ogniw a k ie ru jące g o i k o o rd y n u ją ­ cego p ra c a m i społecznym i n a te re n ie Izby. U znano za słuszne sta n o w isk o R ady, że k o n tro lą p rac y zaw odow ej n ależ y o b ją ć przed e w szystkim te osoby, co do k tó ry c h is tn ie ją w ątp liw o ści, czy p r a c u ją należycie.

W d y sk u sji poruszono rów n ież s p ra w ę tru d n o śc i fin an so w y c h Izby i w sk azan o n a duże obciążenie ad w o k ató w św iad czen iam i n a rzecz Izby. W yrażono rów n ież za n ie p o k o jen ie sta n em sy tu a c ji k a d ro w e j w obec m in im aln eg o d opływ u m łodych sił do ad w o k a tu ry , co zn a jd p je w y ra z w sy stem aty czn y m n ieo b sad z an iu etató w ap lik an c k ic h .

D elegaci w y ra ż a li zadow olenie ze sp a d k u sp ra w d y scy p lin arn y ch , ze z m n ie j­ szan ia się sk a rg i zażaleń ze stro n y k lie n tó w oraz z coraz p o zy ty w n e jsz ej opinii społecznej o p rac y ad w o k ató w Izby. W sk azy w an o rów n ież n a znaczną liczbę s p ra w prow adzonych z u rzędu przez a d w o k a tó w Izby. W ysu n ięto p ro je k t ro zw aż en ia przez R adę w p ro w a d ze n ia sy stem u c e n tra ln e j księgow ości zespołów .

W z a k resie s p ra w so c jaln o -b y to w y c h delegaci p o stulow ali z a ła tw ien ie sp ra w y przyn ależn o ści do zw iązków zaw odow ych, o b niżenia sk a li p o d a tk u o d w yn ag ro d zeń , n o w eliza cji ta ry f y adw o k ack iej w se n sie je j u elasty czn ien ia i(właściwe w y n a g ro ­ d ze n ie za w łaściw ą pracę).

Z g rom adzenie jednogłośnie udzieliło R adzie A dw okackiej a b so lu to riu m i p rzy ję ło p r o je k t p re lim in a rz a budżetow ego bez zm ian.

(8)

96 K ro n ika N r 6 (102) I z b a l u b e l s k a

W d n iu 24 k w ie tn ia 1966 r. odbyło się Z gro m ad zen ie D elegatów W ojew ódzkiej Izby A d w o k ack iej w L u b lin ie, k tó re dokonało oceny o gólnej i fin an so w e j d zia­ łaln o ści R ady A d w o k ack iej w L u b lin ie w o k resie spraw ozdaw czym , o b ejm u jący m cały 1965 rok.

W z e b ra n iu w zięli u d ział delegaci w liczbie 114 oraz zap ro sze n i goście: p rz e d ­ sta w ic ie l M in iste rstw a S p raw ied liw o ści sędzia B ober, p rz e d staw ic ie l N aczelnej R a ­ dy A dw okackiej adw . H e n ry k P alu sz y ń sk i, p rz e d sta w ic ie l K W P Z P R tow . K . M ie l­ n ik , p rz e d sta w ic ie l W K SD M. K ościółko, prezes S ąd u W ojew ódzkiego w L u b lin ie S te fa n Ż aliń sk i, prez es O K A w L u b lin ie d r P. B u b ień sk a , z-c a p ro k u ra to ra w o ­ jew ódzkiego w L u b lin ie R om ań sk i i p rze d staw ic ie l KW MO w L u b lin ie m jr Ryszikowiskli.

D elegaci p o zy ty w n ie u sto su n k o w a li się do dotychczasow ych osiągnięć R a d y i szero k ieg o za an g a żo w an ia się ad w o k ató w Izby lu b e lsk ie j w p ra c a c h społeczno- -p o lity c zn y c h ośw iad czając, że udział a d w o k a tó w w ty c h p ra c a c h sta n o w i d la n ic h p a s ję życiow ą.

W d y sk u sji p o dkreślono, że należy w y k azać w ięk szą tro s k ę o re a liz a c ję u sta w y o u s tro ju a d w o k a tu ry w dzied zin ie ro zd z iału s p ra w i w y ró w n y w a n ia obrotów poszczególnych adw okatów .

W w y n ik u d y s k u s ji w y su n ię te zostały p o stu la ty p rz e ja w ia ją c e się:

1. w d ążen iu o rganów sam o rz ąd u adw ok ack ieg o do re a liz a c ji ustaw o w eg o z a - r p e w n ie n ia ró w n y c h p ra w so cjaln y ch ad w o k a ta z in n y m i k a te g o ria m i p r a ­

cow ników um ysłow ych, a w szczególności:

a) p o stu lo w a n ia zm ian w obow iązujących p rze p isac h w z a k resie zw olnień chorobow ych i za siłk u chorobow ego — w ty m sensie, żeby ad w o k at, ta k ja k in n i p ra c o w n ic y uspołecznionych za k ła d ó w pracy, o trz y m a ł w o k resie ch oroby zasiłek chorobow y od pierw szego d n ia nieobecności w pracy, a n ie d o p ie ro po u p ły w ie 3 m iesięcy choroby,

b) p o cz y n ie n ia s ta ra ń w W ydziale Z d ro w ia P re zy d iu m W RN w L u b lin ie w celu zo rg a n izo w an ia sk u te cz n ej pom ocy le k a rsk ie j dla a d w o k a tó w i członków ich ro d z in przez u tw o rze n ie p rz y W RA o dpow iedniego g a b i­ n e tu le k arsk ie g o ,

c) w łąc ze n ia się do poczynań N RA w a k c ję b u d o w y „D om u A d w o k a ta ’' w K az im ie rz u n a d W isłą lu b w in n e j m iejscow ości k u rac y jn o -w y p o c zy n - k o w ej — w ce lu z a g w a ra n to w a n ia m ożliw ości k o rz y sta n ia przez ad w o k a ­ tó w z w y p o czy n k u i le c z e n ia sa n ato ry jn e g o ;

2. w d o m a g an iu s ię zm ian y sto p y p o d a tk u od w y n ag ro d ze ń u sta lo n e j w ta b e li „ P ” n a sto p ę u s ta lo n ą w ta b e li „O ” i zezw olenia zespołom n a o ficjaln e gro ­ m a d ze n ie p o w sta łe j w te n sposób n ad w y ż k i n a fu n d u sz urlopow y;

3. w p oczynieniu o dpow iednich s ta ra ń zm ierza ją cy ch d o z a p ew n ie n ia w łaści­ w y ch w a ru n k ó w p ra c y zespołów ad w o k ack ich przez p o zy sk an ie odpow ied­ n ic h lo k a li, w łaściw e ich w yposażenie i u je d n o lic en ie obow iązującej d o k u ­

m e n ta c ji;

4. w konieczności ciągłego d o sk o n alen ia zaw odow ego ad w o k ató w za ró w n o w L u ­ b lin ie, ja k i w w y ty p o w an y c h o śro d k ach te re n o w y ch .

P oza ty m zgrom adzenie z a tw ie rd z iło zam k n ięcie ra c h u n k o w e za okres od 1.1.1965 r. do 31.XII.1965 r., ud zieliło R adzie A d w o k ack iej ab so lu to riu m i u c h w a ­ liło p ro p o n o w a n y b u d ż e t Izb y n a 1966 r. oraz p rzy ję ło n a s tę p u ją c e w n io sk i z a ­ p ro p o n o w a n e przez K o m isję W nioskow ą:

(9)

1. upow ażnić W RA w L u b lin ie do d o k o n an ia podziału n ad w y ż k i budżeto w ej, w y g o sp o d aro w an ej n a dzień 31.XII.1965 r. w kw ocie 89 180 zł, w ed łu g w ła s­ n eg o u zn a n ia , p rz y czym z o sta n ą w y dzielone odpow iednie su m y n a pom oc d la W ietn am u i pow odzian;

2. u fu n d o w a ć sty p e n d iu m w w ysokości 800 zł m iesięcznie d la stu d e n ta w y k a ­ zującego n ależy te p o stęp y w n au c e a pochodzącego z ro d zin y ad w o k a ck ie j, k tó r a z n a jd u je się w w y ją tk o w o ciężkich w a ru n k a c h m a te ria ln y c h ;

3. zobow iązać W RA w L u b lin ie do pow zięcia decyzji co do fo rm y i tre ś c i u d ziału R ady A dw okackiej dla uczczenia M ilenium P a ń stw a Polskiego.

I z b a ł ó d z k a

W d n iu 30 k w ie tn ia 1966 r. w lo k a lu R ady A dw okackiej w Łodzi odbyło się n ad z w y cz ajn e posiedzenie R ady z cikazji uroczystości u d e k o ro w a n ia k o le g ó w -a d - w o k ató w „H onorow ym i O d znakam i W ojew ództw a Ł ódzkiego” .

P osiedzenie otw orzył d ziekan R ad y adw . Z ygm unt A lb rech t. P o w ita ł on p rz y ­ byłych gości w osobach: tow . W acław a F ibakiew icza, w iceprzew odniczącego P re ­ zydium W ojew ódzkiej R ad y N aro d o w ej w Łodzi, tow . S ta n isła w a P ie tru sz k ę , k ie ro w n ik a W ydziału A d m in istra cy jn eg o K o m ite tu W ojew ódzkiego P Z P R , i tow . J a n a Ziem bę, p r o k u ra to ra w ojew ódzkiego w Łodzi.

N astęp n ie d ziekan podniósł w sw ym przem ów ieniu, że uroczystość odznaczenia ad w o k ató w H onorow ą O dznaką W ojew ództw a Łódzkiego sta n o w i u roczystość dla całej Izby, w y ró żn ien ie bow iem kolegów je st w y ró żn ien iem całej Izby za p ra c ę zaw odow ą i społeczną. O dznaczeni K oledzy p o w in n i być szczególnie d u m n i, c h a ­ r a k te r bow iem odznak je st w y razem u zn a n ia i p ozytyw nej oceny śro d o w isk a, w k tó ry m p ra c u ją . Z daniem d ziek a n a uroczystość dzisiejsza je st w stę p e m do d a l­ szych p o d o b n y ch uroczystości, gdyż R ad a zam ierza p rze d staw ić do 'odznaczeń O dznaką H onorow ą m. Łodzi sz ereg kolegów za tru d n io n y c h w zespołach n a te r e ­ n ie m. Łodzi.

W iceprzew odniczący P rez. W oj. R ady N arodow ej tow . W acław F ib a k ie w ic z w sw y m ciepłym p rzem ó w ien iu p rzypom niał, że jesteśm y w końcow ym e ta p ie obchodów 1000-lecia P a ń s tw a Polskiego. N asze X X -lecie je st zakończeniem te g o historycznego okresu. W osiągnięciach X X -le cia n iem ały udział m ia ło śro d o w isk o p raw n ic ze, a w n im adw okackie.

„N iejeden ra z m ieliśm y okazję z e tk n ą ć się z W aszą p ra c ą — m ów ił tow . F ib a ­ kiew icz. W ielo k ro tn ie zw racaliśm y się do W as przy różnych o k az ja ch o pom oc. N asze apele n ig d y nie p ozostaw ały bez echa. Zaw sze c h ę tn ie sta w aliście d o p ra c y , aby pom óc w re a liz a c ji zad ań p o staw io n y ch przez naszą P a rtię . T e k ilk a od zn a­ czeń je st sk ro m n y m u zn a n ie m dla całej Izby i zapew ne p o czątkiem d alszych.

K o rz y sta ją c z okazji, chcę podziękow ać R adzie A dw okackiej za p ra c ę c a łe j a d w o k a ck ie j społeczności i apelow ać, abyście d alej ch ętn ie sta w a li do p rac y n a nasze w ezw ania.

W im ien iu E gzekutyw y K o m ite tu W ojewódzikiego P Z P R i P re zy d iu m W oje­ w ódzkiej R ady N arodow ej w Łodzi sk ła d am odznaczonym serd eczn e g ra tu la c je ”. N astęp n ie tow . F ib akiew icz dok o n ał uroczystego a k tu d e k o ra c ji H o n o ro w y m i O d znakam i W ojew ództw a Ł ódzkiego n a s tę p u ją c y c h adw okatów :

1. M ik o łaja G ryszkiew icza z S ieradza, 2. B ro n isław a O lszew skiego z Brzezin, 3. Z y g m u n ta M uszyńskiego ze S kierniew ic,

(10)

98 K ro n ik a N r 6 (102) 4. E d w a rd a P io tro w sk ieg o z Łęczycy,

5. K o n sta n te g o R abczyńskiego z R aw y M azow ieckiej, 6. M ieczysław a S ikorskiego z P io trk o w a T ryb.

7. S te fa n a T alik o w sk ieg o z K u tn a, 8. B orysa W e in in g e ra z P ab ia n ic i

9. E u g en iu sza Z obla z R aw y M azow ieckiej.

W im ie n iu odznaczonych adw . S tefan T alik o w sk i złożył podziękow anie i za p ew ­ n ił, że odznaczenia b ę d ą bodźcem do dalszej w y d a jn e j p rac y zaw odow ej i spo­ łecznej.

D ziekan R ady w im ien iu R ady i w łasnym złożył odznaczonym K olegom g r a tu ­ la cje i życzył im ow ocnych w ynik ó w p rac y ta k ż e w przyszłości.

N a ty m n a d z w y cz ajn e posiedzenie R ady zo stało zam knięte.

P o za m k n ię ciu p o sie d ze n ia dziekan zap ro sił w szy stk ich obecnych n a tra d y c y jn ą la m p k ę w ina. Z e b ra n ie to w arz y sk ie up ły n ęło w bardzo p rzy je m n ej atm osferze.

I z b a o l s z t y ń s k a

W d n iu 16 k w ie tn ia 1966 r. odbyło się w O lsztynie Z w yczajne Z grom adzenie D ele g ató w W ojew ódzkiej Izby A dw okackiej w O lszy tnie. W Z grom adzeniu w zięli rów n ież u dział zaproszeni goście: delegat M in istra S praw iedliw ości sędzia Józef Bober, W iceprezes NRA adw . T. G ierzyński, k ie ro w n ik W ydziału A d m in is tra c y j­ n ego KW P Z P R w O lsztynie J a n Poznysz, prezes S ądu W ojew ódzkiego w O lszty­ n ie Je rz y G aw ro ń sk i oraz p rze d staw ic ie le P ro k u r a tu r y W ojew ódzkiej w O lszty­

n ie i Z a rz ą d u O k rę g u Z rzeszenia P ra w n ik ó w Polskich.

W d y sk u sji o tw a rte j n a d spraw o zd an iem R ady A dw okackiej w O lsztynie w y su ­ n ię to n a p ierw szy p la n p o trzeb ę dalszej ak ty w iz a c ji członków Izby w p rac y spo­ łecznej. W iele czasu d y sk u ta n ci — i to zarów no delegaci, ja k i goście Z g ro m a­ dzen ia — pośw ięcili konieczności p ełniejszego re a lizo w a n ia u sta w y o u stro ju a d ­ w o k atu ry .

P rezes S ąd u W ojew ódzkiego w O lsztynie Je rz y G aw roński, om aw iając sp ra w ę szk o len ia zaw odow ego adw okatów , w sk az ał n a d obre w y n ik i szkolenia sędziów n a o rg anizow anych k u rso k o n fe re n cjach . Z achęcił on do p rze jścia n a te n sy stem szkolenia ró w n ież adw o k ató w , zgłaszając do dyspozycji n a cele szkolenia O środek W ypoczynkow y w P iła w k a c h k. O stródy.

P rezes G aw ro ń sk i zapow iedział rów nież, że zaleci sędziom w y k o rz y sta n ie u rlo ­ pów w m iesiącach lip cu i sie rp n iu br., co u ła tw i k o rzy sta n ie z urlopów w y p o ­ czynkow ych w pełn y m ro zm iarze rów nież przez adw okatów .

Z g rom adzenie u c h w a liło b u d żet Izby oraz sk ła d k ę roczną n a 1966 rok.

I z b a o p o l s k a

W d n iu 30 k w ie tn ia 1966 r. odbyło się spraw o zd aw czo -w y b o rcze zeb ran ie P O P p rz y R adzie w Opolu. W z e b ra n iu w zięli u dział: tow . Fllak, p rze d staw ic ie l KW P Z P R w O polu, oraz tow . G o plański i G rab o w sk i z ra m ie n ia KM i K P.

Tow. G oplański ocenił p ozytyw nie działalność P O P w okresie spraw ozdaw czym (3.X.1964 r. — 30.IV.1966 r.). W to k u ożyw ionej d y sk u sji om ów iono problem y, ja k ie zo stały w yło n io n e n a Z g ro m a d z e n iu ' Delegatów’ Izby bydgoskiej, odbytym w dniu 2.IV.1966 r. O m ów iono też sp ra w ę sp o tk a n ia 3 pionów w y m ia ru spraw iedliw ości

(11)

celem p rze an alizo w a n ia dotychczasow ych niedociągnięć i u k ie ru n k o w a n ia dalszej w spółpracy.

P rz e d sta w ic ie l KW PZP R , z a b ie ra ją c głos w d yskusji, poddał d o d atn iej ocenie p ra c ę społeczną a d w o k a tu ry Izby i apelow ał o dalszą m obilizację ad w o k ató w do te j pracy.

W w y n ik u p rzeprow adzonych w y b o ró w I se k re ta rz e m P O P został tow . Je rz y Ja siń sk i, a II se k re ta rz e m tow . K azim ierz K aeppele.

P o zakończeniu z e b ran ia — dla uczczenia Ś w ięta P ra c y — odbyło się sp o tk a ­ nie P O P p rzy R adzie A dw okackiej w O polu z ad w o k atam i b ez p arty jn y m i, człon­ k am i zespołów adw o k ack ich w Opolu, w lo k a lu klubow ym Rady.

I z b a p o z n a ń s k a

D nia 23 k w ie tn ia 1966 r. odbyło się Z w yczajne W alne Z grom adzenie D elegatów Izby pozn ań sk iej, n a k tó ry m w c h a ra k te rz e gości byli obecni: W icem in ister S p ra ­ w ied liw o ści K azim ierz Z aw adzki, p rze d staw ic ie l N aczelnej R ady A dw okackiej a d ­ w o k a t W itold D ąbrow ski, p rze d staw ic ie l Kom.:te tu W ojew ódzkiego PZP K O lgierd Sam oliński, prezes S ąd u W ojew ódzkiego w P o zn an iu S ta n isła w F o rn a lik i p ro k u ­ r a to r w ojew ódzki A. H apon.

Z grom adzeni m in u tą ciszy uczcili pam ięć zm arły ch w ubiegłych la ta c h K o ­ legów.

D ziekan R ad y adw . M aciejew ski w w ygłoszonym re fe ra c ie spraw ozdaw czym zap o zn ał zeb ran y ch z działalnością R ady A dw okackiej w okresie spraw ozdaw czym oraz z sy tu a c ją ad w o k ató w n a te re n ie Izby poznańskiej. S tw ierd ził ogólne p o d n ie­ sien ie się poziom u p rac y w zespołach m im o w y stę p u jąc y ch jeszcze tru d n y c h w a ­ ru n k ó w lokalow ych. W ty m w zględzie R ad a A dw okacka będzie k o n ty n u o w ała s t a ­ r a n ia u w ład z o p rzydział w łaściw ych pom ieszczeń dla zespołów i będzie n ad a l u d ziela ła pom ocy fin an so w e j przeznaczonej n a a d a p ta c ję lokalów do celów pracy zaw odow ej. Stw ierdzono, że n a ógół z a n ik a ją w zespołach rażące różnice w w y ­ n ag ro d z en iu poszczególnych członków , a p rze cię tn e w y n agrodzenie uległo pew n ej podw yżce. Pod w zględem dochodow ości je d n a k Izba p oznańska z n a jd u je się n a ­ d a l — w p o ró w n a n iu z in n y m i izbam i — daleko w tyle.

W d y sk u sji sz ereg m ów ców za jm o w ało się p roblem em dopływ u no w y ch k a d r do ad w o k a tu ry . S tw ierdzono d ają c ą się zauw ażyć n iechęć m łodzieży do od b y ­ w a n ia a p lik a c ji adw okackiej, co św iadczy o ty m , że zaw ód ad w o k a ta s ta je się coraz m n ie j a tra k c y jn y .

O m aw ian o ró w n ież zag ad n ien ie ro zlicza n ia w e w n ą trz zespołów obron z urzędu. W ytw orzona w te n sposób fik cja, ja k o b y ad w o k a t o trzym yw ał za tę obronę w ynagrodzenie, nie p o w in n a p rz e sła n ia ć re a ln ie istn iejące g o fa k tu , że o b ro n a z u rzę d u je st n a d a l fu n k c ją społeczną s p e łn ia n ą przez ogół adw okatów . Je d n y m z ek w iw a len tó w te j fu n k c ji p ow inno być zró w n an ie ad w o k ató w — pod w zględem p o bieranego od n ic h p o d a tk u od w y n ag ro d zeń — z ogółem p ozostałych p ra c o w ­ ników .

P rz e d sta w ic ie l NRA adw . D ąbrow ski zap ew n ił zebranych, że p o ruszonym i w d ys­ k u s ji z a g ad n ien ia m i z a jm u je się rów n ież N aczelna R ad a A dw okacka. Z w rócił uw agę n a konieczność ro zb u d o w an ia w szerszym zak resie n a te re n ie Izby p o z n a ń ­ sk ie j k o n fe re n c ji i k u rsó w szkoleniow ych w zw iązku z w ejście m w życie now ego u sta w o d aw stw a.

W icem in ister S praw iedliw ości K. Z aw ad zk i stw ierd ził, że o pinia społeczna o ro li a d w o k a tu ry znacznie się zm ieniła. S połeczeństw o docenia i w id zi p ra c ę sp o ­

(12)

100 Kronika. N r 6 (102) łeczną ad w o k a tu ry , jednoczącej się ze sp ołeczeństw em w w alce o w spólne cele. Z w rócił je d n a k uw agę, że zb y t m a ło jeszcze om aw ia się n a ze b ran ia ch p ra c ę w sam ych zespołach oraz z a g ad n ien ia zw iązane z sam o k ształcen iem i o rganizo­ w an ie m fo rm w sp ó łp rac y w ew nątrzzespołow ej.

Z eb ra n ie zakończono za tw ie rd z en ie m zam k n ięcia ra c h u n k o w e g o za ro k ub ieg ły i udzielen iem R adzie A d w o k ack iej ab so lu to riu m o raz p rzy ję cie m b u d ż e tu n a ro k bieżący.

I z b a r z e s z o w s k a

W dniu 7 m a ja 1966 r. odbyło się w R zeszow ie doroczne Z grom adzenie D ele­ gatów Izby A dw okackiej.

W Z grom adzeniu ty m — poza d eleg a tam i zespołów ad w o k ack ich i członkam i R ady — w zięli udział: d eleg a t M in iste rstw a S praw iedliw ości — sęd zia Jó z ef B ober, d eleg a t N aczelnej R ady A dw ok ack iej, rzecznik d y sc y p lin a rn y N RA — adw . T adeusz S arn o w sk i i se k re ta rz K o m ite tu W ojew ódzkiego S tro n n ictw a D em o­ k raty c zn e g o a zarazem p o se ł n a S ejm — B ro n isław Basza.

P rz ed m io tem d y sk u sji b y ły z a p ro je k to w a n e w n io sk i o zw iększenie n a rzecz ad w o k ató w św iadczeń z F u n d u szu W zajem nej P om ocy w raz ie śm ie rc i członków ich rodzin.

Z ain tereso w a n ie d y sk u ta n tó w w yw ołało sp raw o zd a n ie adw . E m ila G órnickiego, I S e k re ta rz a P O P P Z P R p rzy R adzie R zeszow skiej, k tó r y szczegółowo om ów ił udział a d w o k a tu ry rzeszow skiej w p rac y społecznej, p o d k re śla ją c w ysoki poziom i zasięg te j p ra c y .

Z k o le i adw . Ja n u sz P a tte k , za stę p ca p rezesa W ojew ódzkiej K om isji D y scy p li­ n a rn e j, p rz e d sta w ił ze b ra n y m ty p o w e w y p a d k i z d a rz a ją c y c h się n a te re n ie Izby rzeszow skiej w ykroczeń d y sc y p lin a rn y c h . Na m a rg in e sie te g o p rze m ó w ien ia ro zw i­ n ęła się sz ero k a d y sk u sja dotycząca an a liz y ty c h w ykroczeń, k tó re j w y n ik i zm ie­ rzały do ipodniesienia poziom u etycznego a d w o k a tu ry n ie ty lk o w p ra c y zaw odo­ w ej, ale i w e w szy stk ic h p rz e ja w a c h życia p ry w a tn e g o .

S e k re ta rz K o m ite tu W ojew ódzkiego SD B ro n isław B asza w ob szern y m p rz e ­ m ów ieniu p o d d ał d ziała ln o ść ad w o k a tu ry rzeszow skiej — ja k o sa m o istn e j g ru p y społecznej — d o d a tn ie j ocenie.

D elegat N aczelnej R ady A dw okackiej adw . T adeusz S arn o w sk i p rz e d sta w ił z ko lei Z g ro m ad zen iu a k tu a ln e zag ad n ien ia sta n o w iąc e przed m io t n a ra d N aczel­ n e j R a d y A dw okackiej.

D elegat M in istra S praw ied liw o ści sędzia Jó z ef B ober p rz e d sta w ił d ez y d eraty M in iste rstw a dotyczące z a ró w n o p rze strz e g a n ia p rzepisów o rg an iz ac y jn y ch u sta w y o u s tr o ju ad w o k a tu ry , ja k i w y m ag a ń n iezb ę d n y ch do .uzyskania w ysokiego p o ­ ziom u etycznego a d w o k a tu ry i w ysokiego poziom u p ra c y zaw odow ej adw o k ata.

P o d y sk u sji n a d sp raw o zd a n ie m R ad y A dw okackiej, K om isji F u n d u szu W za­ jem n ej P om ocy oraz K o m isji R ew izy jn ej u ch w alo n o b u d ż e t Izby n a ro k 1966 bez zm ian oraz s k ła d k ę ro cz n ą w p ro p o n o w a n ej w ysokości 2% obrotu. U chw alono ró w ­ nież p ro je k to w a n e zm iany w R e g u la m in ie F u n d u sz u W zajem nej Pom ocy. W k o ń cu udzielono a b so lu to riu m organom R ady.

W końcow ych w n io sk a ch zap ro p o n o w an o R adzie ro zw aż en ie k w e stii podw yższe­ n ia m in im aln eg o w y n ag ro d ze n ia ad w o k a ta z k w o ty 2 000 zł do 3 000 zł, a p o n ad to zo rganizow anie w bieżącym ro k u — z o k azji M ilen iu m — zgro m ad zen ia ogólnego adw okatów . W nioski te zo stały u chw alone.

(13)

I z b a w a r s z a w s k a

1. D nia 24.IV7.1966 r. odbyło się Z w yczajne Z grom adzenie D elegatów Izby A d­ w o k ack iej w W arszaw ie z udziałem W ice m in istra S p raw ied liw o ści K azim ierza Z aw adzkiego, iprezesa NRA adw . d ra S ta n isła w a G odlew skiego, w ice p reze sa S ądu W ojew ódzkiego d la m. st. W arszaw y L u d w ik a Reskego, w icep rezesa S ąd u W o­ jew ódzkiego d la W ojew ództw a W arszaw skiego W ik to ra K leniew skiego, p r o k u ra ­ to ra W ojew ódzkiego d la m . ■ st. W arszaw y E d w a rd a Saneckiego, przed staw icieli

p a r tii i stro n n ic tw politycznych.

Z grom adzenie pow ołało n a przew odniczącego adw . Z y g m u n ta B r a n i c k i e g o . P o p ow ołaniu p rez y d iu m zgro m ad zen ia oraz po w yborze ko m isji w nioskow ej i fin an so w e j sp raw o zd a n ie z d ziałalności R ady A dw okackiej w W arszaw ie złożył d ziek a n adw . Z y g m u n t S k o c z e k , o m aw iając n ie k tó re tylko, w ażniejsze kw estie zw iązane z działaln o ścią R ady. W szczególności sp raw o zd aw ca om ów ił p o litykę R ady w sp ra w a c h osobow ych, sy tu a c ję i działalność zespołów adw okackich, p ra c ę k ie ro w n ik ó w zespołów , sp ra w y o rg a n iz a c y jn e i fin an so w e zespołów , zw racając uw agę n a p o trz e b ę stw o rze n ia funduszów chorobow ego i urlopow ego, k tó ry um o­ żliw iłb y zespołom adw okackim p o k ry w a n ie w y p ła t n a rzecz ad w o k a tó w za okres ch o ro b y i urlo p u . P oza ty m w sp raw o zd a n iu została p o ru szo n a dość obszernie sp ra w a e ty k i i poziom u p rac y zaw odow ej oraz d ziałalność R ad y z m ierza ją ca do p o d n ie sie n ia poziom u etycznego i zaw odow ego członków Izby. P o n ad to sp ra w o ­ zd aw ca om ów ił fo rm y p ra c y społecznej i udział w niej adw okatów .

K ończąc sw e sp raw o zd a n ie dziekan Skoczek pow iedział:

„O gólnie biorąc, tegoroczne sp raw o zd a n ie R ady n ie je st optym istyczne, ale nie z a w ie ra ak cen tó w pesym izm u, a n a w e t żalu, ja k ie się zn alazły w sp raw o zd a n iu ubiegłorocznym . T a zm ian a w y n ik a z pew n ej, n ie w ielk iej copraw da, ale dla każdego n ieuprzedzonego w idocznej p o p raw y w u sto su n k o w a n iu się do a d w o k a tu ry i jej problem ów . Z n ik n ęły ze sz p a lt p ra sy bardzo n ie p rz y jem n e d la naszego zaw odu a rty k u ły , felie to n y i opow iad an ia, in n y sto su n ek do nas odczuw am y w sądach, p ro k u ra tu ra c h i u rzędach. N iektórzy koledzy są sk ło n n i przy p isy w ać te zm iany d ziałalności R ady, a częściowo n a w e t m n ie osobiście. T ak n ie jest. Te zm iany sp ow odow ane zostały nie przez R adę. Są one w y n ik ie m zm ian w p o sta w ie członków n aszej Izby i in n y c h izb, zm ian w s ty lu p racy zaw odow ej, w in n y m u s to ­ su n k o w a n iu się do problem ów społeczno-politycznych, etycznych i zaw odow ych. N aszą sk ro m n ą zasługą je st może ty lk o to, że w ty m k ie ru n k u sk u te cz n ie s ta ­ ra liś m y się oddziaływ ać n a naszych kolegów adw okatów . Te w idoczne zm iany n ie w ą tp liw ie s tw a rz a ją lepszą pozycję ad w o k a tu ry w społeczeństw ie i pozw alają n a przyszłość naszego zaw odu p a trz e ć z pew ną dozą u m ia rk o w a n eg o optym izm u. W p rac y n a d d alszą p o p ra w ą i um ocnieniem pozycji a d w o k a tu ry R ad a A dw okacka n ie będzie szczędziła tru d u i sw ych s ił”.

W d y sk u sji za b ie ra li głos:

1) adw . L u c ja n G l u z a — k tó ry om ów ił ro lę a d w o k a ta ja k o ra d c y praw nego, w sk a z a ł n a konieczność b ard z iej ścisłego k o n ta k tu R ady z p rez esa m i sądów , z a ­ n alizo w a ł sto su n ek adw okatów do Z P P dod ając, że w szyscy ad w okaci pow inni należ eć do tego Z rzeszenia, oraz d ał u je m n ą ocenę w id o w isk a telew izy jn eg o pt. „W ag a” ;

2) adw . Z bigniew C z e r s k i — w sk az ał n a społeczne i polityczne e lem e n ty p racy zaw odow ej ad w o k a ta, p o zy ty w n ie ocenił z p u n k tu w id zen ia in te resó w ad w o k a tu ry u politycznienie sa m o rz ąd u adw okackiego i podniósł, że szacunek społeczny i a u ­ to r y te t zaw odu zależy od p ra w id ło w e j i n ie n a g a n n e j p rac y ad w o k a ta;

(14)

102 K ro n ika N r 6 (102> 3) adw . W ład y sław S u t k o w s k i — pozytyw nie u sto su n k o w u jąc się d o d zia ła l­ ności R ady, zw rócił uw agę n a p o trzeb ę in te rw e n c ji u iprezesów w sp ra w ie p r a ­ w idłow ego u sta la n ia w o k an d p osiedzeń sądów , by u n ik a ć zb y t d u że j s tr a t y czasu n a rozpoczęcie ro zp raw . P oza ty m m ów ca p oruszył celow ość w p ro w a d ze n ia fe rii sądow ych w lip cu i sie rp n iu ;

4) adw . J a n P a i l a t y ń s k i — p oruszył sp ra w ę przepisów o w y n ag ro d ze n iac h ad w o k ack ich i p ostulow ał, by przep isy te u w zględniały n a k ła d p ra c y i k w a lifi­ k ac je zaw odow e a d w o k a ta;

5) adw . W ładysław J a n i c k i — przyłączył się do w ypow iedzi adw . P a la ty ń sk ie g o w sp ra w ie przepisów o w y n ag ro d ze n iu ad w o k ató w oraz u w ażał za celowe, b y R ad a A d w o k ack a dop ro w ad ziła d o sp o tk a n ia z k ie ro w n ic tw em S ądu W ojew ódzkiego dla W ojew ództw a W arszaw skiego celem om ów ienia sp raw y w łaściw ego u sto su n k o w a ­ n ia się do a d w o k a tó w n a salach sądow ych;

6) adw . T adeusz M a k o w s k i — p oruszył obszernie sp ra w ę p ra c y społecznej a d w o k a tó w oraz zgłosił d ezyderat, by R ada pośw ięciła w ięcej u w ag i rad co m p ra w n y m ;

7) adw . E m a n u e l S a r n e - S a r n o w s k i — p rzem ów ienie s w o je . pośw ięcił s p r a ­ w om rad c ó w p ra w n y c h o raz poruszył sp ra w ę odznaczeń dla a d w o k a tó w za zasługi w p rac y zaw odow ej;

8) adw . M ieczysław P ą c z k o w s k i — k ry ty cz n ie u sto su n k o w a ł się do uchw ały R ady A d w o k ack iej dotyczącej k o n tro li p rac y zaw odow ej;

9) Adw . M ieczysław S k o l i m o w s k i — o m aw iał sp ra w ę tzw . ta k sy ad w o k ack iej, p rzy łączając się do sta n o w isk a adw . J. P a la ty ń sk ie g o ;

10) adw . W itold P a w ł o w s k i — om aw iał sp ra w y so c jaln o -b y to w e adw okatów . N astęp n ie za b rał głos prezes NRA adw . S ta n isła w G o d l e w s k i , k tó r y w sk az ał n a konieczność podnoszenia k w a lifik a c ji zaw odow ych i k o n tro li p ra c y zaw odow ej ad w o k a ta, om ów ił p ra c ę k ie ro w n ik ó w zespołów , sp ra w ę k o n ta 34 i sto so w a n ia § 36 ro zp o rzą d zen ia M in istra S praw iedliw ości w sp raw ie zespołów ad w okackich, k w estię rozliczeń za su b sty tu c je i za sp ra w y z urzędu, zb y t łag o d n ą p o lity k ę d y s­ c y p lin a rn ą k o m isji, sp ra w y in w e s ty c ji i p ro je k t tzw . ta k s y adw okackiej.

M in ister K. Z a w a d z k i zw rócił u w ag ę na to, że sy tu a c ja w ad w o k a tu rze od czasu re fo rm y u le g ła znacznej popraw ie. R ady adw o k ack ie w zięły sp ra w y a d w o ­ k a tu ry w sw oje ręc e i ogólnie dobrze s p e łn ia ją sw o je obow iązki. W zw iązku z ty m M in ister S p raw ied liw o ści je st za tym , żeby coraz b ard z iej zm n iejszała się in g e ­ re n c ja w ład zy nad zo rczej w d ziałalność sa m o rz ąd u adw okackiego.

D ziałalność R ady A dw okackiej w W arszaw ie M in ister ocenia pozy ty w n ie. W sp ra w ie rad có w p ra w n y c h w y su w a się n a przyszłość p o stu la t, b y byli oni ad w o ­ k atam i, obsługa p ra w n a bow iem je d n o ste k g o sp o d ark i uspołecznjonej w y m ag a w ysokich k w a lifik a c ji zaw odow ych.

S p ra w a n ie u sza n o w an ia przez n ie k tó re są d y czasu osób w ezw an y ch do są d u , w tym ró w n ież adw okatów , będzie w przyszłości należycie ro zw iązan a.

P rz ep isy o w y n ag ro d ze n iu a d w o k a tó w za czynności zaw odow e zo stały już o p ra ­ cow ane i w k ró tc e po w in n y się ukazać w p ostaci rozp o rząd zen ia M in istra S p ra ­ w iedliw ości. P rz ep isy te n ie sta n o w ią podw yżki op łat za czynności zaw odow e, k o ry g u ją je d n a k sta w k i dotychczasow e.

N a zakończenie M in ister Z aw adzki pow iedział, że ogólnie b io rąc do sy tu a c ji w W arszaw sk iej Izbie A dw okackiej należy się odnieść z p ew n y m 'u m iark o w an y m

optym izm em .

(15)

1966 r. oraz ustalił-o sk ła d k ę n a potrzeb y Izby w w ysokości id e n ty c z n e j. ja k w l a ­ tach p o przednich.

P o n a d to Z grom adzenie delegatów :

1) w y ra ziło podziękow anie R adzie A dw okackiej za jej dotychczasow ą d z ia ła l­ ność, p rzy jm u jąc do a k c ep tu jąc ej w iadom ości sp raw o z d a n ie za okres s p r a ­ w ozdaw czy;

2) zleciło R adzie A dw okackiej k o n ty n u o w an ie p rac b ąd ź p odjęcie s ta ra ń zm ie­ rz a jąc y ch do:

a) zró w n an ia opod atk o w an ia w ynag ro d zeń członków zespołów ad w o k ack ich z o p odatkow aniem św ia ta pracy,

b) zm iany przepisów o w y n ag ro d ze n iu za czynności adw o k ack ie w sen sie u elasty czn ien ia ty c h przepisów.';

3) w ypow iedziało się za p o trze b ą: a) w pro w ad zen ia fe rii sądow ych,

b) system atycznego o rganizow ania przez R adę A d w o k ack ą sp o tk a ń z p rz e d ­ staw icielam i są d o w n ictw a i p ro k u ra tu ry celem w za jem n eg o om ów ienia niedociągnięć zachodzących w p rac y poszczególnych pionów w y m ia ru s p r a ­ w iedliw ości,

c) spow odow ania ta k ie j zm iany sy ste m u u k ła d a n ia w o k an d sądow ych, żeby nie n a ra ż a ć osób w zyw anych przez sąd y n a zb ę d n ą s tr a tę czasu, d) w y stą p ie n ia do N aczelnej R ady A dw okackiej o p o djęcie s ta ra ń , aby a d ­

w ok aci przechodzący n a e m e ry tu rę otrzy m y w ali re n ty w w ysokości a n a ­ logicznej do re n t przy zn aw an y ch sędziom i p ro k u ra to ro m ;

4) zw róciło się do R ady A dw okackiej, by w zw iązku z w y stą p ien iem adw . W i­ to ld a S zulborskiego w ystosow ała pism o d o ad w o k a tu ry za g ran ic zn e j w s p ra w ie obrony p o koju św iatow ego.

2. W d n iu 16 m a ja 1966 r. w sali im . J. B rudzińskiego P a ła c u K az im ie rz o w ­ skiego odbyło się w W ydziale P ra w a U n iw ersy te tu W arszaw skiego u ro cz y ste Dtwarcie Szóstych D ni P raw n iczy ch F o lsk o -F ra n c u sk ic h w obecności r e k to r a U n i­ w ersy tetu prof. d ra R. T u rsk ieg o i w ice m in istró w sp raw ied liw o ści K azim ierza Ś w itały i K azim ierza Z aw adzkiego.

W pierw szym d n iu r e f e r a ty n a te m a t „P ro b le m a ty k i p ra w n e j o rg an iz ac ji b a d a ń la u k o w y c h i te ch n ic zn y c h ” w p raw ie fra n cu sk iem i p raw ie polsk im w y g ło sili: Jean R ivero, pro feso r W ydziału P ra w a i N auk E konom icznych w P a ry ż u , oraz M aurycy Ja ro sz y ń sk i, pro feso r U n iw e rsy te tu W arszaw skiego.

D ru g i dzień o b rad pośw ięcony b y ł in s ty tu c ji przysposobienia, k tó rą w św ie tle praw a polskiego om ów ił prof. dr. A ndrzej S telm achow ski z U n iw e rsy te tu W roc­ ławskiego, a n a guncie u sta w o d aw stw a i d o k try n y fra n c u sk ie j — prof. Ja cq u e s Flour z W ydziału P ra w a i N auk E konom icznych w P ary żu .

W o b ia d a c h w zięli rów n ież udział członkow ie W arszaw sk iej Izby A dw okackiej, i m ianow icie adw . Z ofia Z akrzew ska, przew odn. K om isji P om ocy A lim e n ta cy jn e j przy R adzie N aczelnej P olskiego K o m ite tu P om ocy S połecznej, o raz adw . Z bigniew iz e rsk i, któ reg o w y stą p ie n ie w d y sk u sji m iało za p rze d m io t om ów ienie p raw spadkow ych przysposobionego i p rzy sp o sab iająceg o w św ietle u sta w o d a w stw a pol­ skiego w o sta tn im dw udziestoleciu.

I z b a w r o c ł a w s k a

1. W dn iach 29 i 30 k w ie tn ia 1966 r. odbył się w Izbie w ro c ła w sk ie j egzamin, adw okacki pisem ny, a w d n iu 9 m a ja 1966 r. — egzam in u stny.

(16)

104 K ro n ik a N r 6 (102) D o eg zam in u p rz y stą p ili: 1 a p lik a n tk a ad w o k ack a i 4 rad c ó w praw n y ch . Egza­ m in z w y n ik ie m pozytyw nym złożyła a p lik a n tk a ad w o k a ck a i jed en ra d c a p ra w n y . W zw ią zk u z egzam inem adw o k ack im R ad a A d w o k ack a n a p osiedzeniu w d n iu 22 m a ja 1966 r. d o k o n ała oceny egzam inu adw okackiego oraz w y n ik ó w szk o len ia a p lik a n tó w adw okackich. Z aró w n o egzam in ad w o k ack i ja k i s e m in a ria szk o le­

niow e w y k az ały znaczne lu k i w w iadom ościach k an d y d a tó w . Je śli chodzi o a p li­ k a n tó w adw okackich, to stw ie rd z a się b r a k p rzy g o to w a n ia z n ie k tó ry c h dziedzin p ra w a . T akim m a n k a m e n te m je s t np. pom inięcie w stu d ia c h u n iw ersy teck ich p ra w a w ekslow ego, k tó reg o k o n s tru k c ja n o rm a ty w n a je st szczególnego ro d zaju . K a n d y d a c i zaś spoza a p lik a c ji adw o k ack iej w y k az y w a li w w iększości w ypad k ó w b r a k zn ajo m o ści p o d sta w o w y c h dziedzin p ra w a , tj. p ra w a k arn e g o i cyw ilnego.

W zw iązku z pow yższym R ada A dw o k ack a p o sta n o w iła zobow iązać k ie ro w n ik a szk o len ia a p lik a n tó w ad w o k a ck ic h do p rze p ro w ad z en ia w m ie sią cu czerw cu br. k o lo k w iu m z p ra w a k a rn e g o i cyw ilnego. P oza ty m R a d a A d w o k ack a postanow iła zorganizow ać n a ra d ę k ie ro w n ik ó w zespołów adw okackich, w k tó ry c h sz k o lą się ap lik a n c i adw okaccy, z udziałem k ie ro w n ik a szkolenia i w y kładow ców w celu om ó w ien ia m etod szkolenia p rak ty c zn e g o w zespołach ad w o k ack ich i p ow iązania go ze szkoleniem se m in a ry jn y m .

2. W d n iu 28 m a ja 1966 r. odbyło się ze b ra n ie sp raw ozdaw czo-w yborcze P o d ­ s ta w o w e j O rg an izacji P a rty jn e j P Z P R przy R adzie A dw okackiej w e W rocław iu.

W z e b ra n iu w zięli u dział: z a stę p ca k ie ro w n ik a W ydziału A d m in istra cy jn eg o i t w P Z P R sęd zia K azim ierz Ja śn ik o w sk i oraz s e k re ta rz KD P Z P R W rocław —S ta re M iasto tow . Ju lia n W alczyszyn.

R e fe ra t spraw ozdaw czy E g zek u ty w y w ygłosił s e k re ta rz P O P adw . Je rz y Sob­ czak.

P O P P Z P R p rzy R adzie A dw okackiej je st n a jw ię k sz ą PO P w Izbie w rocław skiej. N ale żą do n ie j adw okaci i ap lik a n c i adw okaccy, w y k o n u jąc y zaw ód w sześciu zespołach w ro c ła w sk ich i sied m iu zespołach teren o w y ch . E g ze k u ty w a P O P w sp ó ł­ p ra c u je z eg zek u ty w am i P O P p rzy zespołach adw o k ack ich w L egnicy i D zierżo­ niow ie.

J a k w y n ik a ze sp ra w o z d a n ia u stę p u ją c e j E gzekutyw y w ok resie sp raw o zd a w ­ czym, p rz e ja w ia ła ona w iele in ic ja ty w y przy re a liz a c ji refo rm y ad w o k a tu ry . Z a j­ m o w ała się sp ra w a m i b y to w y m i a d w o k a tó w (np. co do p o d n iesien ia m in im u m

u d ziału sta łe g o członków zespołu w pod ziale dochodów do k w o ty 3 000 zł), w y- ró wnaniem liczbow ym składów zespołów w ro cław sk ich , szkoleniem ideologicz- n; m oraz sp ra w a m i bieżącym i.

W d y sk u sji poruszono szereg a k tu a ln y c h problem ów dotyczących w p ro w a d za n ia w życie postan o w ień re fo rm y ad w o k a tu ry . Z d an iem d y sk u ta n tó w z e b ran ie zespołuj pow inno się zajm o w ać ta k im i zag ad n ien iam i, ja k ocena działalności k ie ro w n ik a zespołu, ko m isji re w iz y jn e j oraz poszczególnych członków zespołów . P ostulow ano ta k ż e w p ro w a d ze n ie m e ry to ry c zn e j k o n tro li p racy zaw odow ej członków zespołu i om aw ian ie je j w y n ik ó w n a z e b ra n iu zespołu adw okackiego.

P o stu lo w an o n a d to ro zszerzenie z a k re su p rac y społecznej.

D o now o w y b ra n e j E gzekutyw y w eszli: adw . Je rz y Sobczak ja k o I S e k r e ta ri P O P , adw . R om an S tru g a łsk i ja k o II S e k re ta rz P O P oraz adw okaci: M arian G liw a, Je rz y K asp rzy c k i i Z y g m u n t Ziem ba.

Cytaty

Powiązane dokumenty

zwolnienia akcji serca i obniżenia ciśnienia tętniczego krwi. Patomechanizm omdleń do końca nie jest poznany. Dlatego też zastosowanie odpowiedniego testu diagnostycznego jest

Wartość zabytkowa obiektu nie pozwala przem ilczeć faktu jego bezpowrotnej utraty i zmusza do w yrażenia ostrzeżeń przed m ożliwością dalszych

Jego zaletami, w porównaniu ze znieczuleniem ogólnym, są: mniejszy wpływ na czynność układu krążenia, oddechowego i supresję immunologiczną, co przyczynia się do ich lepszej

Oszklono okna, uło­ żono posadzkę betonową, otynkowano ściany zostawiając żebra i służki w suro­ wej cegle.. W roku 1951 zaszła konieczność rozebrania

Pomimo to problemem związanym z brakiem skuteczności leczenia jest nie tylko pobieranie leków przez chorych starszych, ale zjawisko niepodawania im preparatów koniecznych

W innych badaniach, w których ranelinian strontu podawano w dawce 2g/24h przez 3 lata w podobnej grupie chorych, wzrost BMD w zakresie szyjki kości udowej oraz całego stawu

— Krót­ ka historia rozwoju miasta oraz om ów ie­ nie w ytycznych i realizacji odbudowy za­ bytkowego ośrodka starom iejskiego (G. Jacka i kam ienic

W Polsce telemedycyna jest integralną częścią systemu opieki zdrowotnej, umożliwiającą pełniejsze wykorzystanie zasobów za pomocą technologii