• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 16 (23 stycznia 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 16 (23 stycznia 1991)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Pomoc dla Moskwy

zawieszona

U czestniczący w posiedzeniu w Brukseli przedstaw iciele EWG po­

stan ow ili wczoraj zaw iesie rea­

lizację programu pomócy gospodar­

czej dla ZSRR w zw ią zk u , z krw a­

w y m i wydarzeniam i w republikach bałtyckich. D otyczy to tylk o obie­

canej ZSRR przez w spólny rynek pom ocy technicznej .w wysokości 520 m in dolarów. N adzw yczajna po­

m oc żyw nościow a wartości 325 min dolarów i pożyczki w w ysokości 650 m in dolarów, przeznaczone na za­

kup tow arów konsum pcyjnych, nie zostały zaw ieszone — poinform ow ał

przedstaw iciel Luksem burga.

N r 1 6 ( 7 2 ) 9 1 2 3 s t y c z n i a 3 5 0 z l

Tragedia

n a p o l i g o n i e

Do tragicznego w ypadku doszła 20 bm. na poligonie w Węcfrzynie.

D w óch chłopców, Marcin M igluje- wicz lat 13 i Andrzej Tyliszczak lat 14, m ieszkający w Trzemesznie, znaleźli na pasie taktycznym gra­

naty przeciw pancerne i rozbraja­

jąc jeden z nich, doprowadzili do cy b u ch u . Obaj zginęli na m iejscu.

Ich ciała znaleziono w poniedzia­

łek w godzinach rannych w odle­

głości 1,5 kilom etra od w si Trze­

meszno (gmina Sulęcin). Przyczyny tego tragicznego w ypadku bada Prokuratura W ojskowa w Zielonej Górze.____________

cKnaBiHHgsns&aRB

Ś r o d a

IL D E F O N S A , M A R II, R A JM U N D A S o le n iza n to m i ob ch od zącym dziś uro-

| 'dżiny ż y c z y m y w s z y s tk ie g o n ajlep sz eg o . S ło ń ce w z ejd zie o 7.30, z a jd zie o 16.06.

D zień k ró tszy od n a jd łu ższeg o d n ia w roku o 8 god zin i 10 m in u i. -W schód k s ię ż y ca o 9.42. Do k oń ca roku p o zo sta ­ ło 342 dni.

Z ach m u r zen ie du że z ro zp o g o d zen ia ­ m i. R ano lo k a ln ie m gły. T em p eratu ra m a k sy m a ln a od 1 do 3 sto p n i, m in im a l­

n a od -2 do -4 sto p n i. W iatr sła b y i u m ia r k o w a n y , p ó łn o cn o -za ch o d n i.

D z i e s i ą t k i r a n n y c h w T e l A w i w i e

Kiedy kontratak Izraela

Pilot amerykański Jaffray N. Ząun, który dostał si? do niewoli, dobrowolnie” przemawia w programie telewizji irackiej. Jeńcy wzięci przez Irak, mają służyć jako „żywe tarcze” przeciwko ata­

kom sił zjednoczonych. . CAF — AP — telefoto

Według źródeł dyplom atycznych w W aszyngtonie, około 60 osób zo stało rannych w w yn ik u eksplozji irackiej rakiety SCUD w Tel A w i­

wie. Są to pierw sze inform acje. Li czba rannych m oże okazać się w ię ksza. Nie wiadom o jeszcze, czy są zabici.

Jak podał w bezpośredniej rela­

cji korespondent am erykańskiej sie cie telew izyjn ej NBC, w iele do­

mów zostało zniszczonych. Na miej sce eksplozji pospieszyły karetki po gatowia. Relacja agencji Reutera z Tel A w iw u została ocenzurowana przez izraelskich cenzorów wojsko wych.

Izrael dokona ataku odw etow e­

go na Irak w celu pom szczenia irac kich ataków rakietow ych — oświad czył wczoraj izraelski m inister o&ro

ny M o > . z p Arens, który zastrzegł je

dnocześnie. iż do podjęcia tych ata ków Izrael nie potrzebuje zgody Waszyngtonu.

Brytyjska telew izja' SKY pokaza ła w relacji z. Tel Awi wu ekipy ra tunkow e przeszukujące zw ały gru zów pow stałe w w yniku eksplozji irackiej rakiety SCUD. Na środku ulicy w dzielnicy m ieszkaniow ej pow stał ogrom ny krater. Co naj­

m niej jeden budynek .został całko- v w icie zniszczony.

ATAKI NA IRACKIE OKRĘTY Sam oloty sił morskich USA za­

atakow ały w Zatoce Perskiej ccte ry irackie okręty. Dwa z nich zo- stały' najprawdopodobniej zatopione

— poinform ow ał wczoraj am ery­

kański rzecznik prasowy, pik Grest Pepin.

- We w torek kontynuow ano bom­

bardowania różnych obiektów 'Ira­

ku. Rano lotnictw o sojuszników zaatakowało Rasrę — drugie co dr wielkości miasto Iraku. Pentagon czeka na ooprawę pogody. Z po­

woda zachmurzenia w po.nisdzia- iek liczba lotów bojowych była o połow ę m niejsza niż w poprzednich dniach, kiedy w ynosiła średnio ponad

2 tys. Gen. Kelly powiedział, że si- ły m iędzynarodowe wykonały za­

dania taktyczne w pierw szym eta­

pie działań bojowych, zadając nie.

oczekiwane . ciosy rakiet ow o - bom - bowe strategicznym obiektom ira-

(Ciąg dalszy na str. 2)

Ł o t w a

R i ą i m praiftieMkicli

nie będzie?

Przew odniczący parlam entu Łot­

w y A natolijs Gorbunors pow iedział po rozmowach z Gorbaczowem, że były one ..konstruktyw ne i przyja­

cielsk ie”. Dodał, że nie było m owy o m ożliwości narzucenia Rydze bez­

pośrednich rządów M oskw y, które na podstawie konstytucji radzie­

ckiej Gorbaczow m ógłby w prow a­

dzi’?.

W ośw iadczeniu złożonym wczo­

raj, na konferencji prasow ej prezy­

dent ZSRR M ichaił Gorbaczow po­

w iedział. że głęboko przeżywa tra­

giczny rozwój w ydarzeń na L itw ie i Łotwie. Pow iedział, że sprawa uży cia siły przez radzieckie wojsko i policję w republikach bałtyckich

(Ciąg dalszy na str. 2)

W Jugosław ii

broni

nie użyto

O północy z poniedziałku na w to­

rek m inął wyznaczony przez w ła ­ dze federalne Jugosław ii term in do­

browolnego zwrotu n ielegalnie po­

siadanej broni w ojskowej i rozfor­

m owania się oddziałów paramilitar nych. Mimo to armia, upoważniona do w prow adzenia siłą w życie de­

kretu prezydium SFRJ sprzed nie­

m al dwóch tygodni, j.ak na razie nie przystąpiła do akcji.

t j s m i m i i ł i m i m i i H i i i n i m n m y i M m i i M i m m s m u n i i f i H i m H i m H m M i i i i i L .

i-Ji K Tih ttSB ( P

d I p j i Ś Ę G S

l i a s

a j u n d i a

„Gorbaczow Jest

jak Mojżesz...5’

Ekspśrci am erykańscy coraz pesy m istyczniej oceniają rozwój wyda rzeń w ■ ZSRR. W ielu z nich prze­

widuje zaham owanie reform i ry­

chle nałamanie się gospodarki i ostrzega przedsiębiorców zachod­

nich przed inw estow aniem nad Wołgą. Poniżej trzy tego rodzaju opinie i czwarta m niej pesym isty­

czna, zamieszczone w „New York T im es” :

.ludy Shellon, naukow iec z Hoo ver Institution: „ZSRR jest obec­

nie na kraw ędzi w ojny dom owej i inw estorzy zachodni bardzo się po parzą. Są w takiej sam ej sytuacji, w jakiej byli tuż przed rewolucją bolszewicką.'W Rosji .znajdowała się w tedy jedna czwarta w szy stk ich , francuskich inw estycji zagranicz­

nych. Francja straciła je , całk ow i­

cie. Kraje, które przeinw estow aiy w ZSRR, mogą znaleźć się w po- podobnym położeniu”.

(Ciąg dalszy na str.-2)

C E N A — 78.000 ZŁ — (czarne, n ie b iesk ie)

■fr S p ó d n ice — 60.000— 65.000 zł

•fr S p o d n ie d z iec ięc e — 45.000 zł

☆ K o szu le U S A r m y — 53.000 zł

Z ap rasza H urtow n ia — R acu la 167 B ( k /Z ie io n e j Góry)

S70-Z i s f i m i m m i i P m i m i i H m n f m i m i f H i s l i m m i i i i i i i i i m i g i r i i r i i i ł i i i i t i i i i i i i i i i T

r 2

V

i D R U B I E D i j . ^

^ R Ę K I < V

Jak d on oszą a g en cje w jed n ej ze sto czn i p olsk ich zw od o w an o kole.iny sta tek . Całą za ło g ę u ratow an o.

Z asłyszan e

P rze rw a n o

połączenia

Mimo ustaleń podczas rozmów łą­

cznościowców z przedstawicielami rzą du, w Gorzowie Wlkp. miał miejsce wczoraj strajk ostrzegawczy, który trwał od godz. 12 do 14 i polegał na blokowaniu rozmów telefonicznych w I ruchu automatycznym. (PAP)

P o l s k i d ł u g

n i n i e j s z y !

Francuski m inister gospodarki Pierro Ben'govoy poinform ow ał w e w torek że siódemka krajów zachód nich doszła do porozumienia w spr*

w ie zm niejszenia polskiego za­

dłużenia. Redukcja ta będzie w ięk ­ sza niż 33 proee,nt, m niejsza jednak niż 80 procent, jak tego dom agał *i$

Lech Wałęsa.

Wiadomość tę Beregovoy przeka­

zał prasie w Paryżu bezpośrednio po powrocie ze spotkania m inistrów finansów „siódemki" w N ow ym .Torku. W redukcji zadłużenia pój­

dziem y dalej — pow iedział minister

— niż w ynoszą zalecenia M iędzyna­

rodowego Funduszu W alutowego, co do tego w szyscy byli zgodni. Wciąż jeszcze nie ustalono jednak ostatecz nego współczynnika redukcji.

Wiadomości

z fsrajy

s t r e f a 2

9 lisSag®

Referendum

na Litw ie

Republikańska Komisja Wyborcz*

Litwy postanowiła, że powszechne referendum , które ina wyjaśnić sto sunek ludnaśei do podstawow ego u- stalenia przygotow yw anej konstytu­

cji Republiki Litew skiej: Państw o litew skie jest niepodległą republiką dem okratyczną” odbędzie się 9 lu­

tego br Zgodnie z uchw ałą parla­

m entu litew skiego o przeprowadze­

niu referendum , uczestniczyć w nim mogą obyw atele Litwy oraz osoby, które na mocy ustaw y o obyw atel­

stw ie Republiki L itew skiej mają prawo uzyskać jej obyw atelstw o.

Listy wyborcze będą ostatecznie u- stalone "do 4 lutego. (TASS)

:

Następcy Giedymina. Będą do koń ca strzegli litew skiej flagi, pow ie­

w ającej na baszcie widocznej z każ­

dego m iejsca w Wilnie. Reportaż z L itw y w poniedziałkow ej Gazecie No wej.' Fot.: Marek Wożniak

. t-. - - c i u i u n j u r f ¥ ■ 1 1 1

•NOWOCZESNE,

NY-

w • -.••• ■ ■

. ■ k '.-i

V.

TOWARY TE SĄ PRZEBOJAMI Z BARDZO SZEROKIEJ OFERTY SPRZĘTU RTVIAGD, CHEMII GOSPODARCZEJ 11001

D R O B I A Z G Ó W

Zapraszamy do nas codziennie od godz. 8.00 do godz. 14.00, Zielona Góra ul. Kożuchowska 15A, tel. 47-60, tlx 432142, fax 5834

(2)

s m M m iM m m NR 16(72) 23.01.1991

W Y D A R Z E N I A

Nie mammy granicy z Polską

MOSKWA. Szef zarządu wojsk ochrony pogranicza KGB ZSRR J. K aliniczenko zaprzeczył, jakoby strona radziecka miała przy­

stąpić do um acniania litew skiego odcinka granicy ra-dziecko-po"]- skiej.

Poproszony przez dziennik „Izwiestia" o skom entowanie pojawia­

jących s;ę w prasie polskiej informacji o tym że na litew skim odcinku granicy radziecko-polskiej zaobserwowano koncentrację jednostek specjalnych radzieckich wojsk ochrony pogranicza, że um acnia się tam zapory graniczne, Kaliniczenko 'oświadczył: „po­

głoski o dodatkow ych jednostkach wojsk ochrony pogranicza na odcinku litew sk im są bezpodstawne. Na granicy radziecko-polskiej, jak na razie,^ panuje spokój i nie ma p otrzeb y. jakiegokolw iek

„wzm ocnienia”. Jednakże bacznie przyglądam y się rozwojowi s y ­ tuacji na L itw ie i jeśli pow stanie zagrożenie bezpieczeństwa gra­

nicy i żołnierzy, to poczynim y odpowiednie kroki”.

Ofiary w południowej Osetii

TBILISI. Agencja TASS podała, że w ciągu ostatnich dwóch dni w Cchinw ali, głów nym m ieście południowoosetyńskiego okręgu au­

tonomicznego, w w yniku starć ulicznych z użyciem broni palnej zginęli dw aj funkcjonariusze MSW Gruzji, jedną osobę ranną prze­

wieziono do szpitala. Trwający stan w yjątk ow y w okręgu będzie nadzorowany przez żołnierzy wojsk w ew nętrznych MSW Gruzji narodowości zarówno gruzińskiej, jak osetyńskiej.

Rozmowy, japońsko — radzieckie

MOSKWA. Spotkaniem w cztery oczy rozpoczęły się wczoraj w pałacyku MSZ ZSRR w M oskwie rozm owy m inistrów spraw zagra­

nicznych Japonii i Związku Radzieckiego — Taro N akayam y i A lek­

sandra -Biessmiertnych.

Dla min. Biessm iertnych rozm owy z szefem dyplomacji japoń­

skiej są debiutem. Stanowisko objął przed kilku dniami po Eduardzie Szcwardnadzc.

Zdaniem obserwatorów, w rozmowach szefów dyplom acji Japonii i ZSRR sporo miejsca zajm ie sprawa oficjalnej w izyty w Japonii prezydenta ZSRR M ichaiła Gorbaczowa, która planowana jest na kw iecień br Ciągle jednak stosunki dwustronne kom plikuje sprawa 4 w ysp poludniow o-kurylskich zajętych przez wojska radzieckie pod koniec drugiej w ojny św iatow ej. Japonia konsekw entnie domaga się ich zwrotu.

Poza stosunkami dw ustronnym i najw ięcej miejsca — jak się przy puszcza — m inistrow ie poświęcą sytu acji w rejonie Zatoki Perskiej.

Pożar w elektrowni jądrowej

PHAGA. Trwa czarna seria w czechosłowackich elektrow niach atomo wych. Zaledw ie kilka dni po pożarze w Jaslovskich Bohunicach, 21 bm.

o godz. 17 w ogniu stanął system rozdzielczy pierw szego bloku elektrowni w Dukovanacłu Pożar w yk rył system automatycznego alarmu. Ogień zlokalizowano po godzinie, zaś cały blók w yłączo­

no 7. eksploatacji.

N ie doszło do bezpośredniego zagrożenia radioaktywnością. Nikt z obsługi nie został ranny.

Zatoną? indyjski frachtowiec

LA YALETTA. Indyjski _ frachtow iec „Continental Lotus” zatonął 200 m il m orskich na wschód od Malty. Śm ierć poniosło 13 m aryna­

rzy, których ciała odnaleziono. Z pozostałych 42 członków załogi na razie uratowano jedynie 4 osoby. Los reszty pozostaje nieznany.

Frachtow iec przewoził rudę żelaza z południowych Indii do Genui w e Włoszech. Przed katastrofą przekazał wiadomość, że przecieka uszkodzony bok.

Hiemcy zwalniają Polaków

BEItLIN. W zakładach w łókien chem icznych w Guben, które obec nie noszą nazw ę Chem iefaser AG, już od praw ie 15 lat są zatrudnie­

ni polscy robotnicy. Jak inform uje wtorkow y „Berliner Zeitung”

zostali oni jako pierwsi objęci zw olnieniam i, które dotkną również pracowników niem ieckich. W lutym br. z pracą’w Guben będzie się musiało pożegnać 100 Polaków.

Miliard franków szwajcarskich za tranzyt

PRAGA. M iliard franków szwajcarskich m oże zarobić Czechosło­

wacja na tranzycie przez sw ć terytorium ew akuow anych z Niemiec 100 tys. radzieckich żołnierzy i 50 tys. cy w iln y ch obyw ateli ZSRR oraz sprzętu wojskowego. Jak w ynika z zakończonych- w ponie­

działek wieczorem w Pradze rozm ów przedstaw icieli kolei niem iec­

kich i czechosłowackich — istnieją po tem u w szelkie m ożliwości techniczne, decyzja musi jednak zapaść, co zrozum iałe, na szczeblu rządowym.

Wznowienie kontaktów ChRL — Albania

PEKIN-TIRANA. Wczoraj do Pekin u przybył z oficjalną w izytą m inister-spraw zagranicznych Albanii Iteis M alilc.

O bserwatorzy zwracają uw agę, że będzie to pierw sza od 16 lat w izyta polityka albańskiego tak w ysokiego szczebla.

Jak wiadom o, przez kilkanaście lat stosunki m iędzy Chinami a Albanią były praktycznie zamrożone.

Przed odlotem do 'Pekinu min. M alile pow iedział na lotnisku w Tiranie dziennikarzom, że ma nadzieję, iż wizyta przyniesie korzyst ne dla obu stron w yn ik i podobnie, jak było to podczas jego poprzed­

niej w izyty w ChRL w 1974 r.

W yc o fy w a n e wojsk ZSRR

BERLIN. Pierw sze 93 czołgi należące do Zachodniej Grupy Wojsk Radzieckich zostały załadow ane w poniedziałek r.a radziecki statek transportow y „inż. M aczulskij”, który stał przy nabrzeżu portu w Rostocku. W najbliższych dniach rozpocznie się załadow yw anie dru­

giego statku.

Dla załadow yw ania radzieckich statków transportow ych w aor­

cie w Rostocku w ydzielono cztery nabrzeża. Ocenia się. że w 1991 r.

z portów' niem ieckich odpłyną statki transportow e, które'przew iozą w sum ie do Związku Radzieckiego broń i sprzęt w ojskow y o łącznej wadze ponad miliona ton.

G!slny rozprawiają s lą i dysydentami

BOSTON. Rząd chiński korzysta z w ojny w Zatoce, by rozpra­

wić się ostatecznie ze studentam i, którzy w zięli udział w w ydarze­

niach na placu Tien-an-m en w czerw cu 1989 roku. Taką opinię w y ­ raził w poniedziałek chiński astrofizyk Fang Lizhi w ystępując pierw szy raz publicznie od czasu pam iętnej wiosny pekińskiej. Fang od­

bierał odznaczenie za obronę praw człow ieka, przyznane w paździer­

niku 1989 roku przez ośrodek im. Roberta K ennedy’ego w Bostonie.

Fang Lizhi w yraził zaniepokojenie faktem , że opinia publiczna interesuje się obecnie w yłącznie wojną w Zatoce, podczas gdy w Chinach gw ałcone są podstawow e prawa człowieka. Miał on na m yśli odbyw ające się ostatnio procesy 24 osób, które uczestnicz’.-!’.-

w m anifestacjach w czerw cu 1989 roku. (PAP)

C i f n a s t ą p i

k o n t r a t a k I z r a e l a ?

(Ciąg dalszy ze str. 1) Cfcim. Jednakże dow ództwo wojsko­

wa Iraku zdołało w. porę umieścić w specjalnych ukryciach część m yśli wcow bombardujących. K elly wyra ził opinię, że mimo spodziewanego silnego oporu, wojsk irackich w Ku w ejcie i p}d. Iraku, nie uw aża że wojna lądowa będzie długa i, że może trwać m iesiące czy lata. W strefie Za toki Perskiej skoncentrow ano obe cnie 472 tys. w ojskow ych USA.

Kontradmirał M acconnell ośw iad­

czył, że zdobycie przewagi w po­

wietrzu było- głów nym celem USA, który zdołano osiągnąć. Dał jedno­

cześnie do zrozum ienia, że mimo po.

niesionych ciężkich strat, Bagdad nadal utrzym uje w rękach nici do wodzenia armią iraeką, arsenałem rakietow o-artyleryjskim i siłami pancernymi.

Rakieta iracka, prawdopodobnie SCUD spadła wczoraj tuż przed godz. 4 czasu lokalnego na Rijad.

Jak podali dziennikarze, którzy znajdow ali się na m iejscu, rakieta spadła w odległości kilku set m e­

trów od bazy lotniczej, w pobliżu hotelu „N ovotel”.

A m erykański rzecznik w ojskow y poinform ował, że'Irak sk ierow ał na bazy anjorykańskie sześć pocisków rakietow ych SCUD. Wiadomo, że przynajm niej jeden z nich został przechwycony przez systeip prze­

ciw rakietow y „Patriot”. D w ie z ra kiet zostały wystrzelone na Rijad, natomiast trzy inne na regiony sta cjonowania sił sojuszniczych. We­

dług rzecznika, rakiety me spowo­

dow ały strat ani zniszczeń.

Reporterzy widzieli na jednej z ulic Ilijadu dym iące szczątki SCUD-ów, otoczone przez żołnierzy w m askach gazowych. Jak dotąd gło wice SCUD-ów zaw ierały jednak w yłącznie konwencjonalno ładunki w ybuchow e dużej m ocy. Saddam Husajn nie zdecydow ał cię na speł nienia pogróżek o uzbrojeniu raniet w broń chemiczną.

Od jordańskich służb oezpiećzeń- stw a pochodzi w iadom jść, iż w po-

R zą d ó w

p r e z y d e n c k ic h

n ie b ę d z ie ?

(Ciąg dalszy ze str. 1) Ej-usi zostać szczegółow o zbadana.

Jak zauważa agencja Reutera, Gor­

baczow w yglądał na zmęczonego, kiedy składał oświadczenie.

prezydent odżegnał się od w szel­

kiej odpowiedzialności za ostatnie wydarzenia na Litwie i Ł otw ie oraz podkreślił nieodpowiedzialną ‘posta­

przywódców republik bałty­

ckich. Stw ierdził, że zajścia w- Wil­

nie i Rydze były konsekw encją kry zysu panującego w tych republi­

kach.

Jak zauważa agencja AP, w zło­

żonym ośw iadczeniu Gorbaczow z jednej strony obarczył odpowiedział ncścią parlam enty republik bałty­

ckich, które — jego zdaniem — przy jęły niezgodne z konstytucją dekla racje niepodległościowe, a z drugiej strony — kom itety ocalenia narodo­

wego. które poleciły podjąć działa­

nia zbrojne przeciw ko rządom re­

publik bałtyckich.

(Reuter, AP)

Z S R R

o s t r z e g a

Związek Radziecki zaleci} rządom, szw edzkiem u i innych krajów za­

chodnich stonow anie krytyki wyda rżeń w krajach bałtyckich, gdyż może ona prowadzić do zw iększenia napięć i pogorszenia sytuacji.

Urodziło się

10 Saddamów

Dziesięciu chłopców urodzonych ostatnio w Ranpurze (250 km na pół noc od Dbaki) otrzym ało im ię Sad­

dam na część prezydenta I r a iu Hu­

sajna. Poinform ow ał o tym dżien-

% nik Khabar. który przypomina, że

’ imię to jest rzadko spotykane wśród islam skiej, ale niearabskiej ludnoś­

ci Bangladeszu. Dziennik wspomina też o anty am erykańskich demon­

stracjach, w których w zięło w no- niedziiałek udział 5.000 zw olenników władcy Iraku ■

bliżu hydroelektrow ni nabanniyah w zachodnim Iraku trwa rozm ie­

szczanie fałszyw ych wyrzutni, da­

jących echo elektroniczne, podobne do w yrzutni SCUD. Im itacjam i ty ­ m i otacza się irackie bazy wojsko­

we, znane jako „H2” i „H3”, z któ rych prawdopodobnie przeprowa­

dzono ataki rakietow e na Izrael.

UKŁADY NIEWAŻNE W nocy z poniedziałku na wtorek odbyło się spotkanie prezydenta Iraku Saddama Husajna z członka mi R ady D ow ództw a R ew olucji — inform uje agencja MENA, która po djęła decyzję o uznaniu za nieobo- wiązujące w szystkich układóii- i po rozumień traku z Arabią S au dyj­

ską, zaw artych od 17 lipca 1978 roku do chw ili obecnej.

OBAWY GRECJI

Jak pisze grecki dziennik „Rizo- spastis”, rząd Grecji zw rócił się do Stanów Zjednoczonych z prośbą o rozm ieszczenie na Krecie amerykan skich antyrakiet typu „Patriot”. Na Krecie znajdują się dw ie w ielk ie am erykańskie bazy w ojenne i rzą d Grecji obaw ia się w zw iązku z tym ataków rakietow ych ze strony Iraku. Poniew aż rakiety irackie są bardzo niecelne, władze greckie ó- baw iają się. iż w przypadku ataku może ucierpieć ludność cy-wilna

TURCJA NIE Z ł \ TA K UJE Prezydent Turcji, T u igu t O/.al, cytow any przez dziennik „Wasnin gton P ost”, ośw iadczył, że tureek e siły zbrojne „nie przyłączą się do operacji _ przeciw ko Irakow i, cnyba że Turcja zostałaby zaatakow ana”.

Prezydent dodał, że uzyskanie zgo dy parlam entu w Ankarze na w y ­ słanie • wojsk tureckich za granicę było jedynie „środkiem ostrożno­

ści”.

KONSULTACJE W ON t.

W poniedziałek \v siedzibie ONZ w N ow ym -Jorku trw ały nadal kon sultacje na tem at sposobu położe­

nia kresu w ojnie w Zatoce Per­

skiej.

Sekretarz generalny ONZ Javier Perez de Cuellar przeprowadził ro­

zm owy z przewodniczącym Rady Bezpieczeństw a oraz przedstaw icie­

lami K uw ejtu, Indii, Kataru i kil ku innych państw. „Wiem o w y sił kach niektórych krajów niezaanga żow anych” — ośw iadczył dzienni­

karzom Perez de -Cuellar: Stw ier­

dził, że w szelkie kroki zgodne z du chem rezolucji Rady Bezpieczeństw a zasługują na aprobatę i są do przy jęcia. Jednakże — stw ierdził — do­

tychczas nie pojaw iło się nic. co mo żna byłoby oceniać jako postęp.

Sekretarz generalny nalegał na Jugosław ię, by, jako przewodniczą ca Ruchu! K rajów Niezaangążowa- nych, wzm ogła w ysiłki na rzecz do prowadzenia w drodze negocjacji do zakończenia w ojny w Zatoce.

PIERWSI JEŃCY IRACCY W edług dowódcy okrętu, który w ziął w ubiegły piątek do niewoli pierw szych jeńców irackich podczas am erykańsko-kuw ejckiego ataku na platform y w iertn icze u wybrzeży K uw ejtu, pojmani Irakijczycy „nie staw iali najm niejszego oporu i w y ­ daw ali się odczuwać ulgę”.

Dw udziestu trzech Irakijczyków , w tym trzech rannych, zostało wzię tych do’ niew oli na 9 platformach znajdujących się 65 km od w ybrze­

ży K uw ejtu, pięciu innych zginęło podczas ataku sił sprzym ierzonych.

Na platform ach tych umieszczona były działa irackiej obrony przeciw lotniczej.

ZAMACHY BOMBOWE Półoficjalna turecka agencja An- dołu Ajansi poinform owała, że w poniedziałek na skutek zamachu bombowego poważnemu, zniszcze­

niu uległo biuro am erykańskie w Stam bule. Żadnych ofiar nie było

W ybuch bomby zniszczył w po­

niedziałek w ieczorem fasadę banku francuskiego w Bejrucie. Jest to już trzeci zamach bombowy w tym m ieście od czasu wybuchu w ojny w Zatoce. Perskiej Zdaniem połicji, ataki są odpowiedzią sym patyków strony irackiej na przeprowadzony atak sił sojuszniczych.

Jak dotąd, żadne z ugrupowań nie przyjęło odpowiedzialności za zamach.

M n i s i ?

l a * M a ż e s z

(Ciąg dalszy ze str. 11 A nthony M. Solomon z instytutu badań nad bezpieczeństw em Wschód-Zachód w N ow ym Jorku:

„jestem przekonany, że w następ­

stw ie w ydarzeń w W ilnie prezydent Gorbaczow stracił swobodę m ane­

wru. Nie może dłużej krążyć tam i z pow rotem m iędzy reform atoram i gospodarczym i a konserwatj-stam i.

Jest teraz w ięźniem konserw atys­

tów . wojska i KGB. W ynika z te­

go, że po' G orbaczowie nie należy spodziewać się już żadnych reform gospodarczych”.

Arthur Hartmais, b y ły ambasa­

dor USA w ZSRR: „wydarzenia na L itw ie oznaczają nader reakcyj ny krok wstecz. Na- now o um ac­

niają się przy w ładzy stare e le­

m enty, przeciw no zmianie. Ci. któ rzy kierow ali system em nakazo­

w ym . pow rócili, by zatrzym ać w szelkie posunięcia w kierunku re form ”.

„Inną przyczyną niepowodzenia reform Gorbaczowa i rozpadu sys temu gospodarczego jest to, że sta ra gwardia, biurokraci, rozm yślnie opiera się reformom w sojuszu z KGB i w ojskiem ” ,

A oto w ypow iedź m niej pesym i styczna, Charlesa H usela z rady krajowego handlu zagranicznego:

„struktura dowodzenia runęła i kraj przybliża się do stanu anar­

chii. Jednak choć ludzie obawiają sie wojny dom ow ej, nie widzę, jak m iałaby nastąpić. Ludność nie jest uzbrojona. Nie ma organizacji, ani niczego innego, co pozw oliłoby im zewrzeć szeregi. Po prostu nie po trafia prowadzić wojny. N ie w ie­

rzę również, aby ZSRR groził głód Żywności jest w bród. Problem po lega na dostarczeniu żywności lu­

dziom; jest to część anarchii”.

RYSZARD PIEKAROWICZ

Ś l e d z t w o

p® iatacHs

Dram atyczne w ydarzenia jakie rozegrały się w kilka dni po wpro­

wadzeniu stanu w ojennego -w go­

rzowskim „U rsusie” próbuje odtwo rzyć prokuratura wojewódzka w Go rzowie. Toczy się postępowanie wy jaśniające ,w sp raw ie „siłow ego”’ za­

kończenia strajku w Zakładach Me­

chanicznych. chociaż jeszcze n ie wiadom o czy tiie przejm ie tej spra­

w y prokuratura wojskowa.

Jak się dow iadujem y praca ta jest niezw ykle trudna, bo żadnym i do­

kum entam i, w których byłby ślad brutalnej interw encji, nie dysponu­

ją ani organa wojskowa ani poli­

cyjne — przynajm niej w Gor?^w!e.

W ielkie nadzieję wiązano ze ściśle tajnym i protokółami W KO. N ieste­

ty z ich lek tury wynika, iż nic szczególnego w tam tych grudnio­

wych dniach w m ieście się nie w y ­ darzyło!

O pomoc yf ustaleniu faktów pro­

kuratura zwróciła się do ZR „S”.

który przygotow uje reoort o w y ­ darzeniach w „Ursusie". To w szy­

stko m oże okazać się jednak niewy­

starczające. Prokuratura w ojew ód z­

ka apeluje do w szystkich pokrzyw - dzofych > św iad ków wydarzeń o »>«-

ny kontakt. (jas)

M a z u r y

u r a t o w a n e

EWG pomoże w ratowaniu wiehUch jezior m azurskich. Poważne inw esty cje m.in. oczyszczalnie ścieków będą- budowane z kredytów udzielonych przez państwa Wspólnoty Europej­

skiej za pośrednictwem pow ołanej w styczniu Ogólnopolskiej Fundacji Ochrony Jezior Mazurskich. Funda­

cja pow staje ze . środków Skarbu Państw a, funduszy samorządowych, w płat osób fizycznych i kredytów EWG. Jej celem jest inicjowanie, wspom aganie i nrowadzenie działań mających na c elu ochronę tego re­

gion u.

Pow stanie niezależnego ź-ódła fi­

nansowania przedsięw zięć dłużących ochronie środowiska m oże być mo­

mentem orzełom ow ym w dotych­

czasow ej historii działań ekologicz­

nych w tym regionie.

śu p m m śs

LODÓWKĘ używ aną, tanio — sprze dam. Zielona Góra, tel. 663-27.

____ 863-Z

. I26p, rok 1983 w dobrym stan ie —•

MASZYNY dziew iarskie do produk tanio sprzedam. Gorzów, Reja 6/ 11.

cji rajstop — sprzedam. Gorzów, 74-GG

tel. 321-657. 123-Zb --- . ________________________ ________ SPRZEDAM: na gw arancji telew i- KAVC . t u b , , . z o r kolorow y Samsung, video, za- KAWALER poszukuje mieszkania mrazarkę 140 1, autom at do prania.

7 ze m eble kuchenne, forda capri 7 6 -w

ty G łogow skiej dla 3io8-C. całości lub na części. Gorzów, tel.

! W c z o r a j

w k r a j u

Prezydent Lech W ałęsa spotkał się w B elw ederze z prem ierem J.K. Bieleckim i wiceprem ierem L. Balcerow iczem .. Prem ier ośw iad­

czył po rozm owie, że om awiano za sady polityki inform acyjnej sprzy­

jające lepszem u kom unikow aniu się rządu ze społeczeństw em .

Rząd na posiedzeniu pod przewód nictw em premiera zapoznał się z aktualną sytuacją w republikach bałtyckich i w Zatoce Perskiej.

P rzyjął rozporządzenia dotycząca czynszów m ieszkaniow ych i w yna­

grodzeń pracow ników , samorządo­

wych oraz om ówi) warunki przy­

znawania pomocy m aterialnej stu­

dentom.

W’ W arszawie rozpoczęty się 6 Mię dzynarodow e Targi „Komputer-91”

— najw iększe w Europie W schod­

niej. U dział bierze '200 w ystaw ców z 15 krajów. Obecne sa w ielk ie św iatow e firm y .jak: IBM, ICL, H ew lett-Packard i Buli.

W MSZ poinform owano, że nie­

bawem rozpocznie się ostatnia run­

da polsko - niem ieckich rozmów w spraw ie traktatu o dobrym sąsiedz tw ie i partnerskiej współpracy. Pra ce m aja być zakończone w stycz­

niu, a traktat ratyfik ow any w lu­

tym.

CPN podała, że w szystkie zbior­

niki na produkty naftow e są pełne.

Jeszcze nigdy tak nie było. Szkoda, że brakuje zbiorników, bo niskie ceny (20 6 dolara za baryłkę) zachę­

cają do kupow ania.

Podmioty gospodarcze importują­

ce benzynę będą od 2ó stycznia pła­

ciły podatek obrotowy liczony od wartości sprzedaży. Jego wysokość 24 proc.

N ow vm i kierow nikam i w P ol­

skim Radiu zostali: Elżbieta Mar­

kowska kierować będzie ‘ 0rcgra- raera 1 za program 4 odpowiadać będzie Hanna Dąbrowska, a w ice­

dyrektorem programu 3 został Grza gorz M iecugow.

Podano, że dochody MSW w 1901 w vnicsą w dewizach ok, 46 m in doi. i ok. 2,5 min rubli. W pływy te po chodzą głow nio z opłat za w yd aw a­

nie paszportów, wiz i zaproszeń.

Około 5 min doi przyniesie udział polskiego kontyngentu w ojskow ego w siłach ONZ na Bliskim Wscho­

dzie.

W M inisterstwie Finansów trw a­

ją rozmowy z m isją MFW i przed staw icielam i Banku Św iatow ego.

Rozm owy dotyczą kształtowania się cen w Polsce oraz budżetu pań­

stwa. Od ich w yniku zależy zw ol­

nienie drugiej transzy kredytu SA L przeznaczonego na zm iany struk tu­

ralne Dolskiej gospodarki.

Stocznia Szczecińska im. A. W3r- skiego ogłosiła pogotowie strajko­

we. 13 postulatów’ załogi dotyczy zm iany system u plac oraz likw ida­

cji „popiwku"

NSZZ Solidarność PP „Porty le t­

nicze” zapowiedział na 25 bm. strajk osfcr. _iiv.-czy od godziny 8.00 do 1200 /.w itizkowcy domagają się od­

wołania dyrektora naczelnego przed siębiorst.wa Strajk ma objąć: War szawę. Kraków i Gdańsk.

3758-C 224-225. 75-GG

l l i e i s ą t i z i e

s f r a t k u

Wczoraj * Rzepinie odbyło się spotkanie ponad 300 dąlegatów re­

prezentujących kjlkadzies.ąt PGR- ów z terenu kraju. Wybrano 20-oso- bowy ogólnopolski kom itet prote­

stacyjny z tymczasow ą siedzibą w . Rzepinie. Na jego czele stanął Ro­

man Prokop —• przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa przy Lubuskim Kombi­

nacie Rolnym w Rzepinie. Komitet podjąć ma niezw łocznie rozmowy z rządem na temat w arunków płaco­

wych i planow anej pryw atyzacji.

Wielogodzinna dyskusja miała poz­

wolić na w ypracow anie jednoznaez nego stanowiska i ustalenie taktyki prowadzenia tych rozmów. .Tak nas poinform ow ał R. Prokop, do czasu podjęcia rozmów nie jest orzew idy wana żadna, akcja strajkowa.

(jas)

i W s z y s tk im , k tó r z y o k a z a li po ] m oc i w z ię li u d z ia ł w o s ta tn ie j i d ro d z e

ip .

R U D O L F A

KRAHU

serd .eczn c p o d z ię k o w a n ie s k ła d a

żona, d zieci 1 rodzina 3760-C

Z i e l o n o g ó r s k a G o r z o i u s f e a

G ł o g o w s k a GAZETA NOWA

REDAGUJE KOI.KGIUM: Redaktor naczelny - Andrzej Buck: zastępcy redaktora naczelnego -- Andrzej Cudak. Konrad Stanglewicz I Mieczy­

sław Więckowicz. sekretarz redakcji - Alfred Slatecki, zastępcy sekre­

tarza redakcji - Janusz Ampuła. Andrzej Gajda. Jolanta Sadowska Re­

dakcja: Zielona Góra, ul Bohaterów Westerplatte .30, telefon centrali

■ 713-40. 59-27, teleks 0433535, redakcja nocna telefon 39-13, teleks 0432353: Go­

rzów, ul. Chrobrego 31, telefon 226-25. 271.49; Głogów, ul. Świerczewskie­

go lt, tejefon 33-28-n Biura ogłoszeń w siedzibach redakcji, oddziałach

Gromady i agencjach Ogłoszenia są przyjmowane równlei telefaksem 666-22 Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, nie zwraca nie zaraówio ńycti tekstów zdjęć I rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzy­

mywanych materiałów I zmian ich tytułów Wydawca: ALPO sc. Zielona Góra, ul Podgórna 43 c. Prenumerata: zgłoszenia przyjmują oddziały 1 de Icgatiiry RSW „Prasa-Kslątka-Ruch" — Przedsiębiorstwa Upowszechniania Prasy 1 Książki oraz doręczyciele. Druk: Drukarnia Prasowa ZWP, Zielo­

na Góra, ul. Reja 8. Nr indeksu 330733.

(3)

NR 16(72) 23.01.1991

Nic nie zastąpi k sią żki

A N D R Z E J G R U P A — d y r e k to r B ib lio te k i P u b lic z n e j M ia s ta i G m in y Ś w ie b o d z in , 22 la ta j jr a e y w b ib lio te k a r s tw ie .

— M am y z a p e w n ie n ie , że bib lio te k i b ęd ą n a d a l d o to w a n e przez r eso rt k u ltu r y i sztu k i. W u b ieg ­ ły m ro k u k u p iliś m y 4 ty sią c e no w y c h k s ią ż e k za ok o ło 30 m ilio ­ n ó w z ło ty c h i n ie było to m niej n iż . w 1989 rok u . N a s z k sięg o z b ió r lic z y te ra z 108 ty s ię c y w o lu m in ó w . M am y. z a re jes tro w a n y ch ok o ło 5 ty s ię c y c z y te ln ik ó w . M ieszk a ń cy g m in y c zy ta ją w ię c e j w p orów n a n iu z m ieszczu ch a m i; K siążk i ku p u je m y w Z ie lo n e j G órze, bo są ta m ta ń s ze od 3 do 4 ty s ię c y zło ­ ty c h na eg ze m p la rz u . P o n ig w a ż .na

b y w a m y je d n o c z eśn ie k ilk a d z ie ­ sią t ty tu łó w , to p rzy ta k im zaku p ie o szczęd za m y od 200 do 300 ty s ię c y zło ty ch .

O b ie k s ię g a r n ie w Ś w ie b o d z in ie są p r y w a tn e, ale n ie za o p a tru je ­ m y się w n ich , g d y ż m im o k o sztó w p od róży — ta n ie j jest w Z ielo ­ n ej G órze. W lis to p a d z ie i gru d n iu M in is te r stw o K u ltu ry i S ztu k i w y c o fa ło z b ib lio te k i k sią żk i p r zesta r za łe z za k resu ek o n o m ii p o li­

ty c zn ej i n a u k sp o łe c zn y ch , a ta k że n iek tó re rep ortaże. W n aszym w y p a d k u b y ło to k ilk a ty s ię c y eg ze m p la rzy . N a p ólk ach zrob iło się lu ź n iej.

M am y tru d n e w a r u n k i pracy. G d zie in d ziej zn a jd u je się o d d ział k s ią ż e k d la d ziec i, g d zie in d ziej c zy te ln ia , jeszcze g d zie in d ziej w y ­ p o ż y c za ln ia d la d o ro sły ch . W ładze m ia sta p la n u ją w y b u d o w a n ie b ib lio te k i n a fu n d a m e n ta c h p r z er w a n ej b u d o w y p rzed szk o la na o sie d lu Ł u ży ck im . T o d ob ry p o m y sł. M oże b ęd ziem y m ie li b ib lio ­ te k ę z p r a w d z iw e g o zd a rzen ia . N a to m ia st bu rm istrz r ezy d o w a łb y w r a tu sz u , g d zie ob e cn ie fu n k c jo n u je część b ib lio tek i; U w ażam , że m im o ro zw o ju te le w iz ji, w id eo , a ta k że k ło p o tó w m a te r ia ln y c h spo ie c z e ń s t\v a k sią ż k a m a przed sob ą dob re p e r sp e k ty w y . J e st k u ­ p o w a n a i czy ta n a , bo tak n a p ra w d ę to n ic n ie zastąp i dob rej k sią ż ­

k i. T e k st i fot. (ZR)

Wideo coraz nudniejsze

F ilm y w id e o ciesz ą się coraz w ię k sz ą p o p u la rn o śc ią . O d czu w a ją to n a w ła sn ej k a sie n o w o s o l- s k ie k in a . „D o za m et” od w ie lu m ie s ię c y je s t n ie cz y n n e, i d y r e k ­ cja dom u k u ltu ry z a sta n a w ia się, czy je otw o rzy ć. N a to m ia st „O dra'1 b ęd ą ca w p r y w a tn y c h rękach,' w y s w ie tla film y n ie re g u la r n ie, o czy m ś w ia d c z y m .in . c zę sty brak p rogram u w „G azecie N o w e j”.

P ie rw sz a p r y w a tn a w y p o ży cza ł n ia k a s e t w id e o w N o w ej Soli p rzy ul. D r ze w n ej istn ie je ponad rok i c ie sz y się d u żą p o p u la rn o ­ ścią. W lok a la ch p o w sta ją po m a ­ łych sk le p a c h i za k ła d a ch r ze m ie ­ śln ic zy c h oraz p r y w a tn y c h m ie s z ­ k a n ia ch w y p o ż y c z a ln ie k a set i o d tw a rza czy . N ie w s z y s tk ie pod chodzą r z e te ln ie do k lie n tó w , o fe ­ ru jąc k a s e ty m iern e j jak o ści, prze g r y w a n e z tzw . „ m a tek ”.

Od 7 sty c zn ia br. w holu h a li spor to w e j Z K S „D ozam et p rzy ul.

M arszałka J. P iłsu d s k ie g o d zia ła k o le jn a w y p o ży c za ln ia . O w y p o ­

w ie d ź na jej tem a t p o p ro siliśm y k ie ro w n ik a B iura T u ry sty czn o - T ra n sp o rto w eg o ' Z K S „D o za m et”

J a n a J a n ick ieg o .

— W yp o ży cza ln ia je st jed n ą z form d zia ła ln o ści gosp od arczej, p r o w a d zo n ej przez kl ub sp o rto w y . U d ało się n a m za k u p ić w firm a ch IT I W arszaw a, W id eo-R on d o G dy nia i P o lsk ich N a g ra n ia ch ponad 120 ty tu łó w . N a p e w n o k a żd y d o ­ ro sły i d zieck o zn ajd ą coś dla s ie ­ bie. B ę d z ie m y u zu p ełn ia ć w id e o ­ tek ę ii n o 'v c pozycje. C en y orygi n a ln y ch k a s et p o szły o sta tn io w górę, np. w IT I k o sztu je 300 tys.

zł. W y p o ży cza ln ia czyn n a je st od godz. 9 do 17. Z a p isu jem y osob y p ełn o letn ie, k tóre m ogą u p o w a ż ­

n ić o sob y n ie m a ją ce 18 lat. K oszt w y p o ż y c ze n ia k a s e ty na jed n ą d o ­ bę w y n o si 4,5 ty s. zł, a na dni ś w ią te c z n e 5,5, tys. zł. (ej)

Ladzie nie maja pieniędzy

M iesięczn a w a r to ść sp rzed a ży w Z a k ła d zie P rz em y słu D rzew n eg o w . J a n k o w e j Ż a g a ń sk ie j w y n o si ' 500 m ilio n ó w z ło ty ch . S p rzed ają ta r cicę i e le m e n ty p a le t. 17 pro­

c en t p rod u k cji p rzezn a czo n e jest na ek sp o rt, g łó w n ie do N ie m ie c.

Za m etr s z e śc ie n n y ta r cicy otrzy m u ją w ó w cz a s 1,5 m ilio n a zło ­ ty ch , p od czas g d y w k ra ju m o ż ­ n a za n ią d o sta ć n a jw y ż e j 450 ty sięcy .

P r z e c ię tn y m ie s ię c z n y zarob ek w y n o si tu o b e cn ie 1370 ty s ię c y zło ty ch .

M a ter ia ły o d p a d o w e w y k o rz y ­ stu je się p rzy p r o d u k c ji zrębków' w Ż arach , tr o cin y od b iera m ie js c o w y P G R , a c zę ść o d p a d ó w d rew n ia n y ch o trzy m u ją p r a c o w n ic y ja k o opał.

T stnieją trzy w e r s je p r z e k sz ta łc en ia za k ła d u . Jego k u p n em za ­ in te r e so w a n a jest m .in . „ A p in a ”. R o zp a tru je się p on ad to m o ż liw o ść u tw o rz en ia sp ó łk i lub a k c jo n a ria tu p ra co w n iczeg o .

— Ludzie nie są jednak zbyt chętni do wykupyuiania akcji — m ó w i H en ry k G ąsior. — Po prostu nie mają pieniędzy.

A S P

Ciioszczeńska rada lic zy

Z i e l o n e ś w i a t ł o j u ż z a n i m i

N a p i e r w s z e s p o j r z e n i e m o ż n a b y ł o b y p o w i e d z i e ć , ż e P G R B i e g a n ó w n a l e ż y d o w z o r c o w y c h w k r a j u . Z n a k o m i ­ c i e w y p o s a ż o n e c h l e w n i e i o b o r y . S t e r y l n e w a r u n k i ic h w n ę t r z . S o l i d n a p r a c a i d u ż e z a a n g a ż o w a n i e z a ł o g i o b s ł u g u j ą c e j z w i e r z ę t a . E k s p e r y m e n t a l n a t u c z a r n i a z n o w o c z e s n ą n i e m i e c k ą w e n t y l a c j ą . K o s z t o w a ł a 1 ,2 m i l i a r d a z ł o t y c h , a w y b u d o w a n o j ą w y ł ą c z n i e z w ł a s n y c h ś r o d k ó w , b e z z a c i ą ­ g a n i a k r e d y t u . C z y s t e o b e j ś c i a . W s z y s t k o w i d e a l n y m p o ­ r z ą d k u . J a k b y n i e w t y m k r a j u . W i d a ć d o b r ą r ę k ę g o s p o ­ d a r z a .

Z ygm u n t Jodk o, d yrek tor PG R B ieg a n ó w , w c z e śn ie j . m y śla ł o p r z ed sta w ien iu p rasie p ro b lem ó w , z k tó r y m i b oryk a się o b ec n ie r o l­

n ictw o . T a k że r o ln ic tw o w zo ro w o zo rg a n iz o w a n e. B a lce ro w icz B alce r o w iczem , on p rzecież rozu m ie, że w a lk a z in fla c ją i o stre w z w ią z ­ k u z tym . p o su n ięcia , a le . to, w ja k i sp osób p o tra k to w a n o b ie g a - n o w sk ie* p rzed sięb io rstw o , to w e

d łu g n ieg o ja w n a d ep ra w a cja . 13 m ie s ię c y te m u , P G R n a w ią ­ zał w s p ó łp ra cę z h o len d ersk ą f ir ­ m ą „ C en tra lso ja ”. P G R in w e s to ­ w a ł p r a k ty c z n ie sam , H o len d rzy u sta lili h arm on ogram . P ół m ilio ­ n a d o la ró w k o szto w a ło c en tru m k o m p u te r o w e .. D o teg o doszta li­

n ia p rod u k cyjn a, w ca ło ści zm e­

ch a n izo w a n a . D zięk i tem u kom b i n at w B ieg a n o w ie z o sta ł drugim w P o lsce p ro d u cen tem su n e rk o n - c en tr a tó w p a szo w y ch . M iesięczn a p rod u k cja — 130f* ton sp i*eriaw a na jest p ra k ty cz n ie od ręk i. Po to

w ar p r zy jeżd ża ją n a w e t z bardzo o d le g ły c h w o je w ó d z tw . W ielu za ­ in te r e so w a n y c h to p rzed sięb io rcy p ry w a tn i.

— Zrobiliśmy piękną inwesty­

cję — m ó w i Z y g m u n t Jodko, — ale za to zapłaciliśmy takie fry­

cowe. że w pierwszym kwartale br. nie można już ponieść żadnych nakładów

Są jed n ą z n ie lic z n y c h fir m w k raju , k tó r e p łacą ta k w y s o k i p o ­ d atek od ogó łu p rod u k cji r o ln i­

czej O w szem b y ły prośb y do M in is ter stw a R o ln ic tw a i M in i­

ste r s tw a F in a n só w . W ty m d ru ­ gim p o w ie d z ieli n a w et, że sp osób n a licz a n ia p o d a tk u dla PG R w B ie g a n o w ie je st r ze cz y w iśc ie n ie w ła ś c iw y . D ecyzja z a p a d n ie p o ­ dob no jeszcze w tym m iesią cu . T y p o w a n aro d o w a k o ło m y ja .

W k o n se k w en c ji p r a c o w n ik P G R B ieg a n ó w , jed n eg o z najb ar d ziej d o ch o d o w y ch k o m b in a tó w roln ych w k raju, za 205 g odzin

p rz ep ra co w a n y ch w cią g u m ie s ią ­ ca o tr zy m u ję n ie sp e łn a m ilion, zło ty ch w y n a g ro d ze n ia . T rzeba d o ­ dać, że o b ro ty za ro k 1990 w y n io ­ sły tu 90 m ilia r d ó w zło ty ch , a czy sty z y sk 20 m iliard óły.

— Zawsze bardzo dobrze ukła­

dała mi się Współpraca z podwład nymi — m ó w i dyrektor, — ale lo tych warunkach nie czuję się sze­

fem, raczej poganiaczem.

W b ieżącym roku k o m b in a t zre­

z y g n o w a ł z za g o sp o d a ro w a n ia 10 p rocen t sw o jeg o areału ziem i. J est to 700 hek tarów . N ie b ęd ą jej u - p ra w ia ć , p o n iew a ż się n ie opłaca.

J eszcze jed n ą sp r a w ę d y rek to r

c h cia łb y sz czeg ó ln ie za a k cen to ­ w ać: o g ó ln ą n iem o c o d n o śn ie r e - stru k fu ryzacji_P G R -ów .

— To gadanie o zmiania właści­

ciela w naszych warunkach oka­

zuje się po prostu bzdurą. Na Za­

chodzie nikt nie inwestuje w rol­

nictwo w taki sposób, aby wyku­

pywać akcje. Dochody byłyby w ó w cz a s tak niskie, że korzyst­

niej włożyć pieniądze do banku...

A poza tym, kogo z tych biednych ludzi, naszych pracowników, stać dziś na wykupienie akcji?

O w szem , chcieliby, ale z takimi pensjami i tak ledrco wiążą ko­

niec z końcem...

Centrum sterowania w produkcji superkoncentratów paszo­

wych. Fot. MAREK WOZNIAK

Bezrobotnych

wciąż przybywa

S y tu a c ja na ryn k u p ra cy w o je ­ w ó d z tw a g o r z o w sk ie g o pogarsza się n ad al. Co m iesią c p rzy b y w a p r a w ie ty sią c b ezro b o tn y ch . W k oń cu u b ieg łeg o rok u w e w s z y s t­

k ich urzęd ach z a tru d n ien ia w o je ­ w ó d ztw a z a r e je s tr o w a n y c h b yło 21.248 b ezro b o tn y ch . W ty m 10.650 kob iet.' N ie w ie lk a ich część, bo 2.746 osób to b ezrob otn i ze z w o l­

n ie ń gr u p o w y ch .

Z godn ie 2; p rzep isam i trw a w cią ż w e r y fik a c ja osób p o zo sta ją cy ch bez p ra cy pod k ą tem ich u p ra w ­ n ień do za siłk u , dla b ezrob otn ych . L icżb a u p ra w n io n y c h do' z a siłk u obn iża się w ięc i w k oń cu g r u d ­ n ia ub.r. w y n o siła 15.900 osób, pod czas gd y d w a ty g o d n ie w c ze śn iej

— 16.151. B ard zo w ie lu traci u- p r a w n ie n ia do z a siłk u z p ow odu n iem o żn o ści u d o k u m en to w a n ia za tr u d n ie n ia przez co n a jm n ie j 6 m ie s ię c y m in io n e g o roku.

N a jw ię c e j, bo 10.056 b ezro b o t­

n y c h , m ieszk a na te re n ie, k tó ry o b ejm u je s w y m za sięg iem R ejono w e B iu ro P racy w G orzow ie. Na d ru gim m iejscu p la su je się M y śli b5rz (3.233 b ezro b o tn y ch ), a na tr ze cim — C h oszczno (2.587 bezro b otn ych ).

N a ponad 21 fy s ię c y b ez ro b o t­

n y ch w k o ń cu ub.r. c ze k a ły 804 w o ln e m iejsca pracy. N a jła tw ie j p racę m ożn a b y ło z n a leź ć na s t a ­ n o w is k a c h ro b o tn iczy ch . Z łożono b o w iem o fe rtę 719 w o ln y ch m iejsc.

R e jo n o w e B iu ro P racy w G orzo­

w ie d y sp o n o w a ło 441 o ferta m i pra cy, w S łu b ic a c h — 179, a w M ię­

d zy ch o d zie — ty lk o 21.

W m in io n y m roku do p racy sk ie r o w a n o 6.633 b ezro b o tn y ch (w ty m 129 na p r z y u c ze n ie do zaw od u ), a 3.7^6 do prac in te r w e n c y jn y c h . W lis to p a d zie ub.r. p r z ec ię tn y z a siłe k dla b ezro b o tn y ch w y p ła c a n y w w o je w ó d z tw ie g o rzo w sk im w y n ió s ł 413.198 zl, a w ię c p r a w ie o m ilio n zło ty c h m n iej a n iż e li' w y n io s ła w ó w cz a s śred n ia k r a jo w a ptaca.

(A.W .)

S i e r ż a n t S u r m a c z d o m i n i s t r a . . . 1 '

St. sierżant Marek Surmacz podjął kolejną interwencję. Tym razem — jdk wynika z przekazanego redakcji listu zaadresowa- - nego do ministra spraw wewnętrznych — chodzi o wyraźne zwlekanie z przywróceniem do służby funkcjonariusza niesłu­

sznie zwolnionego w 1986 foku. Zmuszono go do odejścia z mi­

licji, ponieważ siostra jego żony była gospodynią na plebanii parafialnej w Ołoboku koło Świebodzina, milicjant niekiedy korzystał dzięki temu z darów zagranicznych...

„Sprawa J. Siębora — czytamy m.in. — do dzisiaj nie zosta­

ła rozstrzygnięta. Praktycznie na złożoną przez niego prośbę o przywrócenie do służby w dniu 27 czerwca. 1900 V. — do szefa WUSW w Gorzowie Wlkp. — nie ma do chwili obecnej odpo­

wiedzi. Niemal równocześnie z ./. Witkowskim (funkcjonariu­

szem przywróconym już do służby — dop. red.) odbył wymaga- - ne badania lekarskie, również przed komisją w Zielonej Górze.

Oburzenie musi wzbudzić fakt, że ówczesny z-ca naczelnika Wy działu Kadr WUSW w Gorzowie Wlkp. (19S6), który walnie przyczynił się do zwolnienia J. Siębora ze służby, dzisiaj w no­

wej sytuacji pełni funkcję, naczelnika jednego z wydziałów KWP w Gorzowie Wlkp.

Wyraźnie apatyczna atmosfera .w naszym środowisku zawodo­

wym i obiektywnie dość sceptyczne prognozy na szybkie odzy­

skanie społecznej akceptacji i zaufania dla wykonywanych przez nas funkcji, m.in. wynikają z faktu, iż przeprowadzane zmiany w policji zasługują na miano powierzchownych lub wręcz po­

zornych. Wielu skompromitowanych funkcjonariuszy dawnego układu, niestety politycznego, choć aktualnie deklaruje apoli­

tyczne podejście do wykonywanej służby, w rzeczywistości na hasła „kościół”, „solidarność”, reaguje wewnętrznym wzburze­

niem przekładanym na zewnętrzne torpedowanie przejawów chęci dokonania szybkich zmian.' Sprawa, z którą pozioalam so­

bie ponownie wystąpić do pana ministra, jest klasycznym przy­

kładem działań zachowawczych, bowiem wprawdzie nikt ofi­

cjalnie nie sprzeciwił się słusznej inicjatywie do służby b. funk­

cjonariuszy MO, zwolnionych lub przymuszonych do' zwolnie­

nia, np. za wykonywanie praktyk religijnych, jednakże widocz­

ne działania opóźniające w realizacji tego są niczym, innym, jak otwartym sprzeciwem tej inicjatywie”. (cud)

Budżet m iasta i gm iny Choszczno zam knął się w ubiegłym roku kw o tą ponad 19 mld. Dyrektor Przedsię biorstwa Gospodarki Kom unalnej i M ieszkaniow ej podstaw ow e potrzeby na bieżący rok określił na 15 mld zł. Tymczasem już wiadomo, że sub w encja w yn iesie tylko I mld 431 tys.

zł. Jak -w yp racow ać resztę — głowi

«ię rada. I liczy.'W ubiegłym roku, choć było krucho z pieniędzm i, uda ło się nie w ziąć żadnej pożyczki z banku i zam knąć rok nadw yżką w w ysokości 1 m iliarda zł. To efekt

oszczędnej gospodarki, także inspiro­

wania rozwoju handlu, rzemiosła, rozsądnego dzierżaw ienia terenów.

A le potrzeby są ogromne, zwłaszcza że rada odpowiedzialna jest za za­

bezpieczenie infrastruktury na tere nach przeznaczonych pod budowę.

Rachunki płyną ze w szystkich stron, a szczególnie od Zakładów Energe­

tycznych. Trzeba będzie dobrze li­

czyć, by w końcu bieżącego roku także m ieć n ad w yżkę choćby w w y

sokości m iliarda. (KK)

Targowisko

w centrum miasta

M im o s to s o w n e j u c h w a ły R a d y M ie js k ie j w K o s tr z y n ie n ie p r z e ­ n ie s io n o d o tą d ta r g o w is k a z lo k a li z o w a n e g o w c e n tr u m m ia s t a na te re n ie tzw . m ia ste cz k a do nau k i ru ch u d rogow ego. M iało b y ć p rze­

n ie sio n e na obrzeże m ia sta , gdzie w ie d z ie d roga do S łu b ic. Z głosili się n a w et ch ę tn i do u s ta w ie n ia tam k o n ten er ó w a ta k że (!) toalet.

W in ą za b r a k r e a liz a c ji u c h w a ły c z ło n k o w ie R a d y M ie js k ie j o b a r ­ c z a ją b u r m is tr z a , (A. W.)

Mięsne nie. pójdą na przetarg

P o d cza s u b ieg ło ro cz n y ch p rzela r T ylk o w jed n y m p rzypad k u (m ia g ó w na czy n sze w lo k a la ch u ż y t- n o w ic ie sk le p u sp o ż y w c z eg o przy k o w y ch s ta n o w ią cy c h w ła sn o ść ulicy X V -le c ia P o lsk i L u d ow ej) U rzęd u M iasta w K o strzy n ie „pod zw y cię zc a przetargu z r e iy g n o w a ł m ło te k ” p oszło d z ie w ię ć sk le p ó w , z d z ier ża w y lok alu . P o w o d em b y ł p r z ew a ż n ie sp o ży w cz y ch . Ś red n io w y so k i, bo się g a ją c y 151 ty się c y za m etr k w a d r a to w y p ow ierzch n i zl czy n sz za m etr oraz n iem o żn o ść sk lep u w y lic y to w a n o 63.500 zł czyn sp rzed a ży a lk oh olu w p r zejęty m

szu m ie s ię cz n ie . sk le p ie.

S k lep w ie lo b ra n żo w y na O sie­

dlu L eśn y m ..p o szed ł” jed n ak za P ra w d o p o d o b n ie n ie p r ęd k o od - 10 ty s ię c y zło ty c h , pod czas gd y będą się w K o str zy n ie .k o lejn e d zierża w ca sk lęp u z a r ty k u ła m i przetargi c z y n s z ó w - w m ie jsk ich e le k tr y cz n y m i przy u lic y M ick ie- lo k a la ch u ż y tk o w y ch , choć k w a li- w icza za m etr p o w ierzch n i płaci fik u ją się do teg o d w a sk le p y m ię aż 167 ty s ię c y złotych . sn e. R ada M iejsk a p o d jęła 1 je d n a k

Z d an iem H a lin y T on ow icz, se - n ied a w n o , u c h w a łę , b y u re a ln ić w k reta rza w U rzęd zie M iasta w K o - nich sta w k i czy n szu nie w drodze str zy n ie, o b słu g a w w y d zie rż a w io p rzetargu , lecz n e g o c ja cji z W o- n y ch n ie d a w n o sk lep a ch z r eg u - je w ó d z k im P rz e d sięb io rstw em Roi ly je st b a rd z iej u p rzejm a niż w cze n o -P r ze m y sło w y m w G orzow ie, ś n ie j, za o p a trzen ie lep sze, a w y - O no. w ła ś n ie za o p a tru je te sk le p y strój i rek la m a — b ard ziej e f e k - w tak dob re ja k o ścio w o w y r o b y to w n e i p rz y cią g a ją ce u w a g ę k lie n że w ła d z e K o strzy n a p r a g n ę ły b y

tó w . . u trzy m a ć te n stan . (A.W .)

M ę ż u l e k

UJAWNIONY LIBERAŁ

Z w yw iadu pana w ojew ody zielo nogórskiego, udzielonego „Gazecie Nowej" (magazyn z 11 bm.) dow ie­

dzieliśm y się, że liberalna orienta­

cja polityczna m iała zawsze w osobie p. wojew ody cichego zw olennika, który tylko dlatego nie ujaw niał sw oich poglądów, by nie być zm u­

szonym do podania się do dym isji 1 tym sam ym zdezorganizow ać pracę Urzędu W ojewódzkiego (!).

Oświadczenie to stoi jednak w pew nej sprzeczności z treścią listu p. posła (tygodnik „GN” nr 2 z 18.

01 ub.r.), w którym zgrom ił tę samą redakcję za opublikow anie w yjąt­

ków z książki M irosława D zielskie- go, prezentujących głów ne założe­

nia filozofii liberalnej. Przyznając się do roli „ojca chrzestnego’* „GN”

pan poseł napisał wówczas: ,,Otói pragnę ośw iadczyć że nie było moją intencją w spieranie in icjatyw y po­

w ołania tygodnika, staw iającego so­

bie za cel popieranie politycznej ide olegii pana K orwina-M ikke-’. Tak pisał pan poseł.

Panu w ojew odzie natomiast jest bliski jedynie „pragm atyczny lib e­

ralizm gospodarczy”. Jak można tak wybiórczo popierać określony, spój­

ną ideologię nie w iem Przypu­

szczam natom iast, że w sferze poli­

tyczno-społecznej bliższy jest panu w ojew odzie totalny „zam ordyzm ” i lew icow y „porządek” W tym sa ­ mym bowiem w yw iad zie gromi ty m razem portierów szpitala, którzy rzetelnie w ykonując sw oje obowiąz ki, nie chcieli w puścić p. w ojew ody do hudynku bez przepustki* „Nie sądzę, aby za poprzednich rządów był m ożliw y taki sposób traktow a­

nia w ojew od y” — wzdycha za do­

brymi czasy pan ..liberał”. Można sobie, m tym skrom nym przykła­

dzie, w yrobić pogląd na szeżerość politycznych sj^mpatii pana posła- w ojew ody.

Zastanawiającym jest tylko, eo będzie, jeśli za parę m iesięcy pow ­ stanie now y rząd, pow ołany (co nic daj Boże) przez panów z lew ej stro n.V ław ^ jm o w y .h , w których p.

w ojew oda zasiada? Może w tedy ujaw nią się jeszcze bardziej ukryte sym patie, a „pragm atyczny libera­

lizm gospodarczy" o k teśłon y zosta­

nie bzdurnym w ym ysłem byłej e k i­

py rządowej i zw olenników pana K orw ina-M ikke? JAN BUŁHAK

Od redakcji: C zytelnikom , którzy .towarzyszą nam od niedaw na, prag niem y w yjaśnić, że prezentow anie na naszych łam ach idei różnych nur tów politycznych nigdy nie bvło w v razem poparcia /.Gazety N ow ej” dla kogokolw iek. Jesteśm y nadal ga?;e- tą otw artą na w szelkie poglądy

Henryk K. z N iegosłauia kolb Drezdenka niedawno obchodził 20-rn czw cę sw ego m ałżeństw a. Ptzet 15 lat życie z żoną Zofią układało się

nie najgorzej. Dorobili się nie tylko trójki dzieci.

Pożycie zaczęło psuć się sześć lat. temu, gdv Henryk K. z zawodu elektryk, coraz częściej przychodził do domu pijany.* W ówczas brutal nie znęcał się nad żoną. Podczas licznych aw antur bił ją po całym cie le, w yzyw a! i zm uszał do opuszczenia mieszkania.. Żona, ehoć mocno cierpiała, znosiła jakoś sw ój los.

Aż m iarka przebrała się. Zawiadom iła poiicję. gdy popijający wciąż ostro m ężulek w yn iósł z domu stanow iące jej w łasność bluzki, sweter!

złotą obrączkę i silnik elektryczny do pralki, łącznej w artości ponad

1,8 m in zł. ,

Wkrótce sąd oceni postępow anie niepopraw nego męża. A. W.

w ZIELONOGÓRSKIEJ 161.59-271 715 4

£ie!onaGćra jt Boh Westerplatte 30

* GORZOWSKIEJ tel 226 2*

Cytaty

Powiązane dokumenty

karskiej Stilonu — Zenon Burzawa. W czołow ej dziesiątce znaleźli się przedstaw iciele pięciu dyscyplin. bow iem cały czas utrzym yw ała się przewaga Chrobrego.

jor w yraził ubolew anie z powodu, jak to określił, barbarzyńskiego ata- nu irackiego na Izrael i ośw iadczył, iż stało się jasne „jak absolutnie

Ja bardzo współczuję Radkemu i nie dziwię się, iż najlepiej biega w Innsbrucku, Ho­. landii, albo za

Wobec opisu brudu bezsilna jest nawet poezja deka dencji, więc piszący nie podejmuje się tego: stwierdza tylko. Ocenia zawartość xvłasnej kiesze ni i

W Atenach zwraca się uwagę, że strumień uchodźców zwiększył się ponownie już po wizycie w Tiranie premiera Grecji Kouslanlinosa Mi- eotakisa, podczas której

Chociaż nie gardzą również Mnożą się także wypadki krót- mercedesami. Tak było w przy- kotrwałego użycia pojazdów bez padku kradzieży na parkingu strze

Kazimierz Górski nie zajmuje się już szkoleniem zawodników, działa jednak aktywnie ja­. ko wiceprezes

Został w ybrany w demokratycznych wyborach, więc w swych posunięciach też stara się być demokratyczny.. Gm ina należy do średnio