• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 185 (23 września 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 185 (23 września 1991)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

C y g a ń s k i b i z n e s

N s a s z BT€Bfei®«®&&rt:«e&iEr r o z s n a w i a

ac e r ^ r n r R ^ r a ^ I c lp r n i

ż© ferzą© y»ni r®sa u B acach Z i e l o n e j

e z ^ t a j n a s t r . l i

s^os^iaaa^^m ^gaigB aaga

N a p a d l i s p e c a ,

o d o b e z w ł a d n i a n i a

n a p a s t n i k ó w

N a je d n e j z k r a k o w s k ic h u lic m io d y n ie p o z o rn y m ę ż c z y z n a s.pro w o k o w a l b e z r a d n y m w y g lą d e m d w ó c h o siiłk o w aty c h 2 1 -la tk ó w , k tó r z y p o s ta n o w ili „ o b ić m u g ęb ę, za s a m ty lk o w y g lą d ”, a p rz y o k a ­ z ji — o g ra b ić z m ie n ia .

N a p a d n ię te m u w y s ta r c z y ło k i l ­ k a r u c h ó w do o b e z w ła d n ie n ia r a ­ b u s ió w i o d d a n ia ic h w r ę c e p o ­ lic ji. O s z o ło m ie n i c h u lig a n i d o w ie d z ie li s ię w te d y , że c h u d e r la k je s t . f u n k c jo n a r iu s z e m g r u p y a n t y t e r ­

r o r y s ty c z n e j k r a k o w s k i e j p o lic ji, s p e c e m od... o b e z w ła d n ia n ia n a ­ p a s tn ik ó w ,

(P A P )

I f f l Z E J K I K F H M S m , i2 S A H E

BUM OGtOSZEf) I REKLAM

W ZIELONEJ GÓRZE

mleSol sit r i u t

i P I K I

B U D U J N E C tJ

w©ze§m

W sobotę w C h o rw a c ji w a lk i to czyły się z p odobnym n a sile n iem ja k w d n iac h p o p rzed n ich . P ó źn y m w ie czorem w sto licy sły ch ać było c ią ­ głe s trz a ły z b ro n i m aszy n o w ej.

Ju g o s ło w ia ń sk i m in is te r o brony V e ljk o lv ad ijev ić ogłosił, że a rm ia zd ecy d o w ała się na „ d ec y d u ją c ą o p e ra c ję ” .

W w y s tą p ie n iu te le w iz y jn y m K a ­ ri ijević w y ja śn ił, że celem z ap o w ia­

d a n e j o p e ra c ji jes t „od b lo k o w an ie oddziałów i o b iek tó w w o jsk o w y ch ” otoczonych p rzez siły c h o rw ack ie.

W sobotę po p o łu d n iu C h o rw acja złożyła a rm ii fe d e ra ln e j n o w ą p ro ­ pozycję ro zejm o w ą, p rz e w id u ją c ą w s trz y m a n ie p rz e z w o jsk o w s z y s t­

k ic h o p e rac ji w zam ian za odbloko w a n ie k o sz a r p rzez siły c h o rw ac k ie .

P o ro zm o w ie tele fo n ic zn e j p rz e ­ p ro w a d zo n e j w czo raj p rz ed p o łu d ­ niem p re m ie r C h o rw a cji F ra n jo T u d jm3n i fe d e ra ln y m iiis te r obro

(Ciąg d a ls z y na str. 2)

Rvs. A N D R Z E J K Ł O S

S t a r c i a w G r u z j i

Opozycja ż^da

dymisji prezydenta

W szyscy p rz y w ó d c y opozycji g r u ­ z iń s k ie j — p a rla m e n ta rn e j i poza­

p a r la m e n ta r n e j — zażądali w n ie ­ dzielę d y m is ji p re z y d e n ta Z aiada

G a m sa ch u rd ii. W cześniej, w n o c y na u lic a ch T b ilisi doszło do s ta rć , w k tó ry c h ra n n y c h zostało k ilk a d z ie ­ s ią t osób.

Z w o len n icy p re z y d e n ta strzeg li g m ac h u rządow ego, a opozycjoniści z a ję li c e n tru m te le w izy jn e. W m ieś cie sły ch ać było s trz a ły , a le w ię k ­ szość ludzi o dniosła ra n y nie od k u l lecz od k a m ie n i. G ru z iń sk ie M in is­

te rs tw o Z d ro w ia p o d ając n o w e d a ­ n e d o ty czące ra n n y c h , stw ierd ziło , że do sz p ita la tr a f iło ok. 20, a nie 40 osób. Z d an iem m in iste rstw a , ra n n i to w w iększości opozycjoniści, k tó rz y zgłosili się d o sz p ita li po to, b y u n ik n ą ć a resz to w a n ia .

G a m sa c h u rd ia , k o n tro lu ją c y w ciąż ra d io , w y sto so w a ł a p e l do z b u n to ­ w a n e j g w a rd ii n a ro d o w ej, b y p o ­ w ró c iła n a jego s tro n ę . O biecał, że w ta k im w y p a d k u n ie w y ciąg an ie k o n se k w e n cji w obec dow ódcy g w a r dii T en g iza K ito w an ieg o . L o ja ln a w obec p re z y d e n ta m ilic ja z a ję ła sie d zib ę głów nego u g ru p o w a n ia opozy­

cy jn eg o — P a r tii N arodow o-D em o- k ra ty c z n e j.

W nocy n a p ięcie osiągnęło p u n k t k u lm in a c y jn y , g d y przy w ó d ca opo-

(Ciąg d a ls z y na str. 2)

f O M U f c ’

TE K L I, BOGUSŁAWA, LIWIUSZA

Mr 185 (241) 91 2 3 w rz e ś n ia 6 0 0 z ł

W tym roku zaczął otrzymywać rentą, naliczoną zgodnie z wszelkimi

przepisami, ex-dyrektor jednego z zakładów przemysłowych w wo­

jewództwie. Co miesiąc listonosz przynosi mu 9 min 37 tys zł.

Z d arz y ło się t o ' w k ró tc e p o w pro w a d z e n iu cen w o ln o ry n k o w y ch p rz e z rz ą d T ad e u sz a M azo w ieck ie­

go. Do sk le p u (w tedy) e le k try c z ­ neg o p rzy u l. Ż ero m sk ieg o w Z ielo n e j G órze w szed ł s ta rsz y p a n . S i­

w y, z le k k im zaro ste m n a tw arzy . Je g o u b ra n ie n ie n a le ża ło do n o ­ w ych, a le było s ta ra n n ie w yczysz­

czone. . K ie d y s ta n ą ł p rz e d e k s p e ­ d ie n tk ą , p o p ro sił o żaró w k ę, bodaj

„ s e tk ę ”. Z a p y ta ł o cpnę i sp rz ed a w czyni p o d a ła ją . Z dziw ił się. P o ­ p ro sił o „sześćd ziesiątk ę” i znow u z a p y ta ł o cenę.

N a je g o tw a rz y p o jaw iło się n ie d o w ie rza n ie . S ięg n ął po p o rtfel, o tw o rz y ł go i zaczął się z a s ta n a ­ w iać. S to ją c a za n im k o b ieta b y ­ ła zn ie cie rp liw io n a . Ile m ożna k u ­ po w a ć żaró w k ę ? D o strz eg ła je d n a k ro sn ą ce p rz e ra ż e n ie m a lu ją c e się n a tw a rz y m ężczyzny i k ilk a b a n ­ k n o tó w o n isk ich , n o m in a łac h , k tó re trz y m a ł w rę k u . S zybko sięgnę ła d o . to re b k i i cicho p o w ie d ziała do e k sp e d ie n tk i:

— P ro szę dać tem u ' p a n u obie żaró w k i. J a zap łacę.

P IW N IC E I K O M IN Y W o jew ó d zk i O ddział Z ak ład u U bezpieczeń S połecznych w Z ielo ­ n e j G órze co m iesiąc w y p ła c a oko ło 140 ty sięcy r e n t i e m e ry tu r. Do m in u ją , bo je s t ich aż 56 tysięcy, re n ty in w a lid z k ie . N ic je s t to p o ­ z y ty w n y o b raz. Ś w iadczy bow iem o fa ta ln e j k o n d y c ji zd ro w o tn ej -na szego sp o łe czeń stw a, a p o n a d to o zły ch w a ru n k a c h p ra c y w przed się b io rstw a c h . N a jn iż s z a r e n ta in w a ­ lid zk a w y n o si ob ecn ie 595 tys. zł.

Ś w ia d czen ia w te j w ysokości otrzy.

m u je k ilk a ty się c y osób w w o je ­ w ództw ie. T a k n isk a k w o ta w y n i­

k a stą d , że , o trz y m u ją c a ją osoba n ie ■ p ra co w a ła w p e łn y m w y m ia ­ rze godzin. J a k b y je d n a k n ie u z a ­ s a d n iać ta k m a rn e j re n ty tru d n o sobie w yobrazić, by za . ta k ą sum ę m o żn a było p rzeży ć m iesiąc. N ie d aj B oże sa m o d zieln ie! Ile bow iem p ien ię d z y p o c h ła n ia o p łac en ie s a ­ m y ch 'św iad czeń . A gdzie zakup p o d staw o w y ch a rty k u łó w ż y w n o ś­

ciow ych (czytaj m le k a i c h leb a)?

Co zrobić gcly szew c n ie chce już

W

Żużlowcy Morawskiego

mistrzami Polski

Fot. M A R E K W O Z N I A K

Siła spokoju”

w lietaaj Serze

Je ste śm y n a ro d em , k tó ry przez 200 la t z p rz e rw a m i p rzy zw y c zaił sio, do ży cia w c ie rp ie n iu . Ż aden n a ró d ' — ja k p isał M ochnacki — nie w y k s zta łc ił ta k ie j zdolności ży cia po p o lity c zn e j śm ierc i ja k P o ­ lacy . T eraz, z ac h o w u jąc w a rto ści p a trio ty z m u , ży w ej tra d y c ji c h rze ­ ś c ija ń s k ie j m u sim y uczyć się p rz ej ścia do życia w n o rm aln o ści. — Ty m i słow am i kończył T ad eu sz Ma­

zow iecki w czo rajsz e sp o k an ie z m ie szk ań eam i Z ielo n ej G óry.

W sp o tk a n iu w z iął u dział Jan u sz K u czy ń sk i o raz k an d y d aci do Sej m u i S e n atu z listy Unii D ::m okra tycznej. F re k w e n c ja p rz e ro sła ocze k iw a n ia o rg a n iz ato ró w , k tó rzy p ier w o tn ie n a m iejsce sp o tk a n ia zapla nowal.i salk ę zdolną pom ieścić kil k a d z ie s ią t osób. P ubliczności p rz y bylo je d n a k z n ac zn ie w ięcej i nie przeszk o d ziły w tym ani W inobra n e , ani m ecz żużlow y. W re z u lta cie im p re zę całą trze b a bylo o rze n ieś ć do holu W o jew ó d zk iej i M iej sk iej B iblioteki P u b liczn ej.

(Ciąg1 d a ls z y na str. 2)

p rz y ją ć b u tó w do n a p ra w y ? J a k p rz e ła m a ć w sty d i p ó jść do opieki sp o łeczn ej z p ro śb ą o ciep łe o k ry ­ cie n a zim ę?

To n ie są w y d u m a n e h isto rie . W Z ielo n o g ó rsk iem je s t k ilk a ty sięcy osób. k tó re d o s ta ją ta k n isk ą r e n ­

tę. T ym czasem w a lo ry za c ja re n t i e m e ry tu r z a p o w ied zian a je s t do p iero na IV" k w a rta ł br. Nie wszy scy je d n a k o trz y m u ją ta k m ałe

„p iw n ic zn e ” * św ia d czen ia. Z d arz ają się i „ k o m in y ". O to w tym roku, zaczął o trzy m y w a ć re n tę , n a liczo ­ n ą zgodnie z w szelk im i p rz e p isa ­ m i, e x -d y re k to r jed n e g o z z a k ła ­ dów p rzem y sło w y c h w w o jew ó d z­

tw ie. Co m iesiąc listonosz przyno si m u 9 m in 37 tys. zł. N ie p o d a ­ ję te j k w o ty po to, by jątrzy ć . Wi docznie ty le się tem u człow iekow i należało S k ra jn o ści — m in im aln e i m a k s y m a ln e w y p ła ty - tw o rzą ta k zw an a śre d n ią. W n rz y p ad k u r e n t in w a lid z k ic h w ynosi ’ o n a 862 ty s. zł m iesięczn ie. N a to m ia st śred n ia w ysokość św iad czeń p raco w n i czych to 947 tys. zł.

(Ciąg d a ls z y na str. i l )

Prpas złożył

wyrazy ubolewania

S ąd z ąc po w y p o w ied ziach p rz y ­ w ódców Ż ydów a m e ry k a ń s k ic h — u c ze stn ik ó w p iątk o w e g o sp o tk a n ia z p ry m as em P o lsk i Jó zefe m G lem ­ p em , z łożonych n a k o n fe re n c ji p ra so w ej i ro zm o w ach z re p o rte ra m i, u w a ż a ją oni, że b lisk o dw ugodzin n a d y s k u s ja z k a rd y n a łe m zapoc^.ąt k o w a la now y e ta p d ialo g u m ięd zy oolskim i k a to lik am i a Ż ydam i w

U SA i w św iecie.

W y raż ają c u z n a n ia p ry m aso w i za sło w a szczerego u b o le w a n ia z p o ­ w o d u p ew n y ch w cześn iejszy ch o św iadczeń, k tó re „m ogły b o leśn ie d o tk n ąć społeczność ży d o w sk ą",

(Ciąg d a ls z y na str. 2)

J a r o s ła w K a c z y ń s k i

w G o r z o w ie

Ciszewski

za lieieskiep

Ze sp o ry m zain tere so w a n ie m spot k ał się przedw yborczy. p r z y ­ jazd do G orzow a prezesa Po­

ro z u m ien ia C e n tru m J a ro s ła w a K aczyńskiego. W . sobotni (21 bm.) w ieczór w sali ZDK C hem ik m u sia ł od o d p o w iad ać aż n a 32 py ta n ia . Je d n o z nich d otyczyło jeg o u d z iału w a fe rz e ze sp ó łk ą tele g ra f.

S zef k a n ce la rii p re z y d e n ta o ś w ia d ­ czył, iż m a w tej sp ra w ie czyste rę ce, sw oich udziałów pozbył się tuż po o b jęciu p a ń stw o w e j posady i go tów je s t s k o n fro n to w a ć obecną sw ą s y tu a c ję m a te ria ln ą i a u to ra m i o s ­ k arżeń . Z arab ian i 5.5 m in zł m iesię cznie i nie m am n a w et w dom u m ag n eto w id u ... — pow iedział.

W edług K aczy ń sk ieg o zasad n iczy mi. nolity czn y m i w v r ó r r,i'",:mj P w p a rty jn y m gąszczu, jak i p a n u je w Polsc?, s ą : o d rz u ce n ie -n a c jo n a li­

zm u i k o n c ep c ji p a ń s tw a w yznanio w ego, m e — dla p o lity k i k o n ty n u a -

(Ciąg d a ls zy na str. 2)

Solenizantom

■ i obchodzącym dziś urodziny życzymy wszystkiego najlepszego.

Stańce wzeszio dziś o 8.22 zajdzie o 18.34 Do końca roku pozostało 106 dni

Z a c h m u r z e n i e d u ż e . o p a d y d e s z c z u . ' ; T e m . p e r a t u r a :

i t n i n . 5 u i a x . 1 8 f c t .

Zielona Góra: PKO I, ul. Żeromskiego USD 11.100 - 11.400 DM 8.460 - 6.620

Gorzów Wlkp.: II Oddz. PKO USD 11.230 -11.270, DM 6,530 - 6.630

Lubin: BAX

USD 11.300 -11.450, DM 6.500 • 6.630 Głogów: 'Orbis", pl. 1000-lecia USD 11.250 - 11.400, DM 6.550 - 6.650

JII" a a

| M u s i s z z a p i n a ć p a s y w s a m o c h o d a c h ( o d 1 p a ź d z i e r n i k a r ó w n i e ż w m i a s t a c h ) ? M u s i s z . K to m o ż e c z ł o w i e k o w i k a z a ć s i ę w i ą z a ć d o w ł a s n e g o f o t e l a w e w ł a s n y m s a m o c h o d z i e ? T y ik o w ł a ś c i c i e l . W o ln y c z ł o w i e k o d p o w i e d z i a ł b y " O d p ... s i ę ! "

P r o w o k a c j e

J a n u s z a K o r w i n a - M i k k e

c z y ta j n a s tro n ie IG

J § e s m & S m m / s m

K o S e jn y

K to f a łs z o w a ł lis t y ?

P rzew o d n iczący P a ń stw o w ej K o - o b iek ty w n eg o p o tra k to w a n ia P a rtii m is ji W yborczej p ro f. A n d rz e j Zoil, „ X ”.

w y s tę p u ją c w p ią te k , . , bm . w S e j- .. P rzew o d n iczący PK W p rz y p o m - n n e , k a te g o ry cz n ie o d rzu cił z a rz u - n ja j chronologicznie w sz y stk ie p rz y ty p o sta w io n e p rzez P a rtię „X o p a d k i n a d u żvć, jak ie u ja w n iły k o - n a ru sze m u Drawa m-zez o re a n v w v -

(Ciąg d a ls z y na str. 2) n a ru sze n iu p ra w a p rzez o rg a n y wy

borcze. O drzuci! też z a rz u t nie

D obie gły ko ńca Dni Z ie l o n e j Góry. N a z d j ę c iu f r a g m e n t (s kro ­ m n e g o w t y m roku) k o row odu. B achus je c h a ł na d a ch u „ S y r e n k i”.

Fot. M A R E K W O Ż N I A K

Wydawałoby się, że oświecające nas Studio Wybor­

cze TV ma być dła kandydatów na fotele sejmowe

szansą do przedstawienia swoich programów polity­

cznych najszerszym kręgom przyszłych wyborców.

O k a zu je się jed n a k , że w iększość spośród u czestniczących w S tudio p a rtii s k rz ę tn ie U nika d y sk u s ji n a d p rz y ciężkim i z ag a d n ie n ia m i p ro g ra m ow ym i, poza w y cin k o w ą, h asło w ą p re z e n ta c ję teg o czy ow ego p u n k ­ tu . Czy w y n ik a to ze sw o iste j ta k ty k i p rz ed w y b o rc z ej? Czy przy szli posłow ie b o ją się znudzić przeciętn eg o w y b o rcę? Czy też o b a w ia ją się d e k la ra c ji w n a z b y t k o n k re tn y c h s p ra w a c h , za k tó re p rz y jd z ie się k ie ­ d y ś rozliczyć? Czy m oże w resz cie id zie o z a ch o w an ie p e łn e j ta je m n ic y do o s ta tn ie j c h w ili w c e l i z ask o czen ia k o n k u re n tó w ? J u ż ra z okazało się, że te n sposób s k u tk u je . Czyżby ob ecn ie z n a la z ł w ięk sz ą liscb ę n a ­ śladow ców ? Lecz jeśli n a p ra w d ę taje m n icz o ść i e n ig m aty c zn o ść g w a ­ r a n tu je w e jśc ie do p a rla m e n tu , to znów n a jle p s z y (bo k o n se k w e n tn y ) ok aże się S ta n T y m iń sk i, w ła śc iw y a u to r tego p o m y słu .

(Ciaa d a ls z y v a str. 9)

(2)

G A Z E T A N O W A

NR 1«5 (*41} 23.09.1991

G o r b a c z o w z w o l n i ł B a łt ó w z a r m i i

M OSKW A. N a m ocy d e k r e tu p re z y d e n ta M ic h aiła G orbaczow a o b y w a tele re p u b lik n a d b a łty c k ic h z o stają zw o ln ien i ze w szystkich zobow iązań w o jsk o w y ch w obec A rm ii R ad zieck iej. W szyscy poborow i z L itw y, Ł otw y i E stonii m a ią być zdem obilizow ani do końca paź­

d zie rn ik a .

„ P o b o ro w i w e zw an i p rzez w ojskow e k o m en d y u z u p ełn ień na te ­ ry to riu m re p u b lik n a d b a łty c k ic h zo stan ą z w olnieni z rad zieck ich sił zb ro jn y c h oi;az w o jsk o ch ro n y pogranicza, słu żb y w e w n ę trz n e j i k o lejo w e j w e w rz eś n iu — p a ź d z ie rn ik u bieżącego r o k u ” — głosi d e k ret.

B a k e r p e łe n n a d z i e i

W ASZYNGTON. A m erykański sekretarz stanu J a m e s B a k er po- w rocił ze sw ej kolejnej siódm ej już w stosunkow o niedługim cza­

sie podróży na Bliski Wschód pełen nadziei, ale rów nocześnie nie­

pew ności, czy konferencja pokojowa odbędzie się jak planowano w końcu października br

Wyższy urzędnik adm inistracji am eryk ańsk iej podróżujący wraz z Bakerem pow iedział że koniec października- to ciągle jeszcze data docelow a konfererr--i: S u g ero w a ł on równocześnie że Stany Z jed ­ noczone m ogą w krótce rozesłać zaproszenia na konferencję, by w ten sposób w y w rzeć nacisk na w szystkie zainteresow ane strony, a zwłaszcza na Palestyńczyków .

K to z a s t ą p i J .P . d e C u e l l a r a ?

NO IW JOKK Na n iefo rm aln y c h k o n su ltac jac h sp o tk a ła się w p iąte k po p o łu d n ia Rada B ezpieczeństw a ONZ O m aw iano p ro c ed u ­ rę w y b o ru now ego se k re ta rz a g en eraln eg o ONZ,, k tó ry 1 stycznia 1992 r zastąpi Javiera Pereza de Cuellara.

Do osób które w kuiuarach ONZ zalicza się do najpoważniejszych kandydatów, należą m.in. w iceprem ier Egiptu Butros Ghali, książę Sadruddin Aga Khapi, ambasador Szw ecji przy ONZ Jan Eliasson.

Od k ilk u dni w rozm ow ach d zie n n ik a rz y na ten te m a t coraz cześ- c:ej p o jaw ia się rów nież n azw isk o polskiego m in istra sp ra w zag ra­

nicznych K rz y sz to fa Skubiszew skiego.

K o n ie c k o i i t f i k t u w K a m b o d ż y

NOWY .JOKK. Z am ierz am y podpisać ostateczne porozum ienie o u re g u lo w an iu k o n flik tu na paryskiej konferencji w spraw ie Kambo­

dży w dniu 3! października, gdyż w szystkie problemy zostały roz­

w iązane - ośw iadczył książę Norodom Sihanouk. U czestniczył on w spotkaniu w ONZ przedstaw icieli w szystkich zw aśnionych stron w Kambodży z reprezentantam i pięciu stałych członków Rady’ Bez­

pieczeństw a — Chin Francji, W. Brytanii. Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego.

M u d ż a h e d in i p o ja d ą d o Z S R R

PESZĄ W AH. Źródła zw.ązane z powstańcam i afgaftskhni w Pesza- warze ■ poinform owały w sobotę, że od 12 bm trwa w rejonie Pag- rimanu ofensyw a partyzancka W jej trakcie ugrupowanie dowodzone przez Junisa Chalisa zdobyło osiem posterunków rządowych. Zginąć miało 90 żołnierzy ■ 14 niudżahedinów

Tym czasem do Nowego Jorku udaje się delegacja czterech ugru­

powań partyzanckich z Peszawaru, która ma stam tąd pojechać do Moskwy, w odpowiedzi na zaproszenie w ładz radzieckich. Będzie to pierwsza taka w izyta od czasu wybuchu kon flik tu przed 12 laty.

K a i r : a t a k i n a c h r z e ś c i j a n

KAIK. Źródła policyjne w Kairze podały w sobotę, że bezpośred­

nim powodem napadu na kościół była plotka, iż jakiś chrześcijanin zastrzelił fundam entalistę m uzułm ańskiegq w jednej z dzielnic ka- irskich Rozwścieczony tłum zaatakow ał wtedy kościół, a następnie kaw iarnię, której w łaścicielem jest chrześcijanin. W piątek policja opan o w ała s y tu a c ję ale następnego dnia znowu doszło do zam ie­

szek ^ Tym razem tłum fundam entalistów usiłow ał podpalić inny kościół ?.róriła te poinform ow ały że w starciach na tym tle ran­

nych zostało w sum ie 13 osób. 28 fundam entalistów aresztow ano

H u s a j n o w i z a b r a k ł o p ó łt o r a r o k u

SAN FKANC1SCO. R ealizow any przez Ira k p ro g ram w dzi.-~i.inie badań n u k le a rn y c h odpo w iad a „ stan d a rd o m św ia to w y m ” — p ow ie­

dział w p iątek d z ie n n ik arz o m a m e ry k a ń s k i u czestn ik in sp ek cji ONZ Ja y D avis. jeden z g łów nych e k sp e rtó w a m e ry k a ń s k ic h w dziedzinie badań jąd ro w y ch

W edług zgodnej opinii sp e c ja listó w Bagdad dzieliło od sk o n s tru ­ ow ania pierw szy ch jed n o stek broni n u k le a r n e j ty lk o p ó łto ra ro k u . W y k ry to -łącznie sied em d z ia ła jąc y ch in stala cji, 18 z n a jd u ją c y c h się w b u dow ie i p la n y 70 in stala c ji do w zbogacania u ra n u .

J e l c y n n a d z i e j ą K a r a m h i i

M OSKW A. P re z y d e n t Rosji B o ru Je lc y n p rz ep ro w a d z ił w n ie­

dzielę rozm ow y w N a g o rn o -K a ra b a ch ii, a n a s tę p n ie u d a ł się d o E re­

w a n u na s p o tk a n ie z p re zy d e n te m L ew onem T e r-P e tro s ja n e m . W m isji m e d ia cy jn e j Jelcy n o w i to w a rzy sz y p re z y d e n t K a za c h stan u N u r- s u lta n N azarb a je w .

W c en tru m S te p a n a k e rtu n a J e lcy n a czekał tłu m O rm ian . J e d e n 1 z tra n s p a re n tó w głosił: .Boris, jesteś n a d zieją K a ra b a c h ii” . M n ie j­

szość aze rb ejd ż a ń sk a z N a g o rn o -K a ra b a ch ii jest b a rd ziej sceptycznie n astaw io n a do m isji Je lc y n a i N a za rb ajew a.

W E rew an ie ty m czasem w stę p n e p o d liczen ia w y n ik ó w sobotniego re fe re n d u m w s k az u ją, że za n iepodległością A rm en ii opow iedziało się 92 proc. g łosujących.

J a p o n ia o d s y ł a u c h o d ź c ó w z O h in

TO K IO . Ja p o n ia od esłała w n ied zielę 464 C hińczyków , k tó rzy przy b y li tu u d ając uchodźców z W ietn am u Ź ródła policyjne poda­

ły, że była to o sta tn ia g ru p a z 2808 C hińczyków p rz y b y ły c h na m a­

łych łodziach do Jap o n ii m iędzy m ajem 1989 r ; k w ie tn ie m 1990 r P rz e trz y m y w an o ich w obozie d la uchodźców w N ag asak i, sk ą d sto p ­ niow o o d m ia n o do Chin. zso d n ie z p orozum ieniem iaoońsk o -ch iń sk im z a w a rty m je s ie n ią u b .r. G ru p a 464 C h iń czy k ó w o d p ły n ęła n a p o k ła ­ dzie frac h to w c a chińskiego.

O gółem od 1975 r do Jap o n ii p rzy b y ło 12726 uchodźców z Chin i In d o ch in , z czego 6664 u d ało się p ó ź n ie j do k r a jó w zachodnich, a pozostali m ieszk ań cy Tndochin osiedlili się w Ja p o n ii. C hińczycy m u ­ sieli jed n a k opuścić ten k ra j.

S e rd e c z n e w y r a z y w s p ó łc z u c ia d la

I r e n e u s z a i M a ł g o r z a t y

K o z e r ó w

s k ła d a j"

N -80

z p o w o d u ś m ie r c i O jc a , T e ś c ia

p r a c o w n ic y „ D e lik a te s ó w "

p r z y u l. P t a s i e j

W y r a z y

u b o le w a n ia

(C ią g d a l s z y z e / str. 1) n ie k tó rz y z n ich zaa p elo w a li do b a rd z ie j sc e p ty c zn ie n a sta w io n y c h d z iałaczy ży d o w sk ich — n ieo b e c ­ nych n a sp o tk a n iu — a b y ze zro ­ zu m ie n ie m o d n ieśli się do s ta r a ń K ościoła k ato lick ie g o w P o lsce o usunięcie nieufności, u p rz ed zeń i s te re o ty p ó w w sto su n k a c h p o lsk o - żydow skich.

N ie p rz e je d n a n y ra b in A v ra h am W eiss, s ta r a ją c y się w ytoczyć p ry m asow i P o lsk i p ro c es o z n ie sław ie nie (w zw iązk u z h o m ilią z 1989 r.), p o w ie d ział, że o św iad czen ie p ry m as a złożone n a lo tn isk u O kęcie p rz e d o d lo tem d o U SA , iż 'Z b ad a­

nie słu szn o ści p ew n y ch jeg o uw ag n a te m a t ro li Ż ydów w P o lsce po w in n o się p o w ierzy ć socjologom i h isto ry k o m , „ je s t jeszcze b a rd z ie j

o b u rz ają c e n iż h o m ilia ” i ró w n a się „ te rro ry z m o w i sło w n e m u ”.

R a b in T a n e n b au m p o w ie d z iał o w ypow iedzi W eissa: „sądzę, że są to p ro w o k a c y jn e sfo rm u ło w a n ia ”.

(PA P)

S€@ !@ Issy

r o z e i m

(Ciąg d a l s z y z e str. 1) ny V eljk o K ad ijey ić, o rg a n iz a to r in te rw e n c ji z b ro jn e j uzg o d n ili no w e w a ru n k i ro zejm u , k tó ry m iał w ejść w życie o godz. 15 00.

P re z y d e n t C h o rw a cji n a k a z a ł w ła dzom lo k aln y m , by z a p e w n iły w szy stk im ob iek to m i jed n o stk o m w o j­

sk o w y m n o rm aln e z a o p a trz e n ie w w odę, żyw ność, p rą d i o p iek ę m e­

dyczną.

T ru d n o ocenić, ja k ie są ty m .razem szanse, i e rozfejm w ejd zie w życie.

W ie lo k ro tn e p o p rzed n ie d ecy zje i p o ro zu m ien ia ro zejm o w e nie p rzy n o siły sk u tk u . Być m oże te ra z sz a n ­ se są jeszcze m niejsze, bow iem ma ch in a w o jn y ro zpędzona ies t w je szcze w ięk szy m sto p n iu i co raz czę ściej p o ja w ia ją się sy g n a ły o .nie­

su b o rd y n a c ji i sam ow oli o ra z o n ie ­ p e łn e j k o n tro li n aczeln y ch do ­ w ództw nad w alczacy m i oddziałam i.

- A -

. R ad a Z g ro m ad ze n ia P a r la m e n ta r ­ nego E u ro p y w ezw ała w sobotę sw e 25 p a ń s tw czło n k o w sk ich , by ro zw aży ły u z n an ie C h o rw a cji i .Sło w enii. Po p ó łto ra g o d zin n e j in te n sy w nej d y sk u s ji ra d a u c h w a liła p o p raw k ę do rezo lu cji w sp ra w ie k ry z y su jug o sło w iań sk ieg o . P o p ra w k a ta wzy w a rząd y , by ..ro zw aży ły u zn an ie ty ch re p u b lik , k tó re ogłosiły n ie ­

podległość” . (R e u ter)

A l e f a f a

Ponad 100 rolników obrzuciło wczoraj jajami przewodniczącego francuskiego Zgromadzenia Naro­

dowego L a u r e n ta Fabiusa, idy przybył on na uroczystość otwar­

cia nowego ratusza w mieście He- sdin koło Lille w północnej Fran cji. Ciskanym jajom towarzyszyły wyzwiska. Członkowie' ochrony szybko wprowadzili Fabiusa do bu dynku. kończąc w ten sposób in­

cydent.

Francuscy rolnicy winią władze za swe obecne kłopoty, zwłaszcza spadek cen mięsa. Niepokoi ich ró wnież możliwość importu mięsa z Europy Wschodniej oraz perspek­

tywa zmian w polityce rolnej

EWG. (PAP)

J a r o s ł a w K a c z y ń s k i w S o r z o w ś e

O ls ze w s k i z a Bieleckiego

(C iąg d a l s z y z e str . 1) cji d aw n eg o k o m p ro m isu z k o ­ m u n is ta m i, k onieczność d e k o m u ­ n iza cji p a ń s tw a i zasto p o w a­

n ie re c e sy jn e j p o lity k i g o sp o d arcze j B alcero w icza. C hcem y być p a r tią zdrow ego ro zsąd k u , p a r tią z w y czaj­

n y c h lud zi. W d z ie le bud o w y s il­

n e j ek o n o m iczn ie i sp o łeczn ie P o l­

sk i o u s tro ju p re zy d e n ck im n a w zó r F ra n c ji, n ie po d ro d ze n am z U n ią D em o k raty czn ą, k tó ra w esp ó ł z K o n g resem L ib e ra ln o -D e m o k ra ­ tycznym z a w a rła k o m p ro m is z d aw n y m reżim em , ani

7

. obciążonym h isto ry cz n y m i b łęd am i p ra w icy , Z jed n o cze n iem C hrzęści ja ń s k o -N a rodow ym . J e s te ś m y a ta k o w a n i, bo­

w iem zd ecy d o w an ie w y s tę p u je m y przeciw d o m in u ją cy m o becnie p o st­

ko m u n isty czn y m in te res o m . Siły p o stk o m u n isty c z n e m u szą do sta ć po łap ach ...

S en ato r K aczy ń sk i liczy się z m oż

liw o śclą fo rm o w an ia przy szłeg o rzą d u p rz ez Sojusz w y b o rc zy , k tó reg o g łó w n ą silą je s t PC (je s t w nim ta k ż e O jcow izna R o m an a B a rto s z ­ cze). P rz y ta k im w a ria n c ie z n am y ju ż te ra z n azw isk o n a stę p c y p r e ­ m ie ra B iele ck ieg o — szefem rząd u będzie m ec en as J a n O lszew ski, te n sam , k tó ry n a s k u te k n iep o ro z u ­ m ień z W ałęsą z rez y g n o w a ł z m is ji tw o rz en ia rz ą d u jesien ią u b r. L esz­

k a B alcero w ic za m a n a to m ia s t z a ­ stą p ić p ro f. W in ie ck i, p ia s tu ją c y ak tu a ln ie fu n k c ję zastęp cy d y re k to ra E u ro p ejsk ieg o B a n k u O dbudow y i R ozw oju w L o n d y n ie. O sw oim u - dziale w rz ąd z ie J a ro s ła w K a c z y ń ­ ski sk ro m n ie nie w sp o m n ia ł, d e k ­ la r u ją c je d y n ie po w y b o rach re zy ­ g n a cję z sz e fo w an ia p re zy d e n ck ie j k an ce la rii...

Do w izy ty m in is tra K aczy ń sk ieg o w G orzow i? p o w ró c im y w ju tr z e j­

szej „ G G N ”. J . SO L A R SK I

S t a r c i a

w g § r a z | i

(C iąg d a l s z y z e str . 1) zy cjl, b. p re m ie r TengŁz S igua p - '7T b ył do c e n tru m telew izy jn eg o , s tw ie rd z a ją c , że pozw olono m u n a w y s tą p ien ie n a w izji. W szedł do bu d y n k u pod e sk o rtą u z b ro jo n e j g w a r dii n a ro d o w ej i p rz e ją ł n ad nim kon tro lę, w y rz u c a ją c m ilicja n tó w . Wo­

k ó ł s tu d ió w te le w iz y jn y c h i w ieży n a d a w c z e j zg ro m a d ził się tiu m . pr^S n ą cy b ro n ić te le w iz ji p rz e d k o r.t'- a ta k ie m lo jalistó w . W ieży strzeże 200 u zb ro jo n y c h w b ro ń au to m a ty c zn ą g w a rd zistó w . O pozycja usiło w ała em ito w ać p ro g ra m te le w iz y jn y , al*

d o p ły w p rą d u do n a d a jn ik a zo stał odcięty.

W k itk a godzin p ó ź n ie j s ta rc ia w y b u c h ły n a p ro sp e k cie R u sta w e is - go,' g łó w n e j u lic y m ia sta , p rz y k tó ­ re j położony je s t k o m p le k s rządo­

w y i sied zib a P a rtii N arodow o-D e»

m o k ra ty c z n e j. U zb ro jen i w k ije zwo len n ic y G a m sa c h u rd ii s ta r li się * tłu m e m p o p ie ra ją c y m opozycjom -

stó w . (R e u te r)

OPZZ

S t r a j k j e s t

u z a s a d n i o n y

P re z y d iu m R ady T eren o w eg o P rz e d sta w ic ie lstw a O P Z £ reg io n u b ieszc za d z k o -san d o m iersk ie g o p o in ­ fo rm o w ało o p o w o ła n iu m ięd zy za k ład o w eg o k o m ite tu stra jk o w e g o z sied zib ą w M ielcu.

W ośw ia d czen iu p re zy d iu m stw ie r dziło, że a k c ja s tra jk o w a , p o d ję ta p rz ez zało g ę WSI< P Z L M ielec je s t w p e łn i u z a s a d n io n ą i u z y sk a ła po p a rc is społeczne.

K t o f a ł s z o w a ł l i s t y ?

(C iąg d a l s z y z e str . 1) m is je o k rę g o w e i w o jew ó d zk ie p rz y r e je s tr a c ji k a n d y d ató w . L is tę tę o tw ie ra K o m ite t W yborczy P a rtii

„ X ” , w sto su n k u do k tó reg o k o m is ja o k ręg o w a w P o z n a n iu z ak w e stio n o w a ła b lisk o połow ę z o k oło 5,5 tys. podp isó w . W iększość ze s tw ie r dzonych w a d n o siła z n am io n a f a ł­

sz e rs tw a . T en p rz y p ad e k , ja k ró w ­ n ież k ilk a n ierz ete ln o ś ci i oczy w is­

ty ch fa łs z e rs tw w w y k a za ch p o d p i­

sów. u ja w n io n y c h w zgłoszeniach przed ło żo n y ch m .in . p rz e z K P N , So ju sz L ew icy D em o k raty cz n e j, P a r ­ tię K o n s e rw a ty w n o -L ib e ra ln ą — sta ty się pow odem do zw ró cen ia

się p rz e z PK W do k o m is ji okręgo­

w y ch i w o je w ó d zk ich o rozważeni®

p o trze b y b a rd ziej szczegółow ej w e ­ ry fik a c ji. P ra c e w e ry fik a c y jn e j e ­ s z c z e trw a ją .

S ejm n ie p o w o łał k o m is ji n a d ­ z w y cz a jn e j do z b a d a n ia d z ia łaln o ­ ści P a ń stw o w e j K o m isji W yborczej i O k ręg o w e j K o m isji W yborczej n r 1 w W arsza w ie.

X X X

W czasie p ią tk o w y c h p ra c legis­

la c y jn y c h Izb a o d rz u ciła rządów * p ro je k ty u s ta w d o ty czące u tw o rz e ­ n ia u rz ęd u m in is tra a d m in istra c ji p u b lic z n e j o raz k a n c e la rii R ad y MI

n istró w .

„ S i ł a s p o k o f u ”

w Z i e l o n e ! G ó r z e

(C iąg d a ls z y ~e s tr . 1) P a ń s tw o nie może się chw iać.

C hcem y p rz ełam a ć poczucie lęk u i chaosu, dać ludziom poczucie bez pieczeu stw a i p e rsp e k ty w y — m ó w ił T ad e u sz M azow iecki — To od­

ró ż n ia U nię D em o k raty czn ą od ty ch w szy stk ich , k tó rzy ła tw o i w iele o b iecu ją, p o g łęb iając te n c h a ­

os. My id ziem y do w y b o ró w

1

ha

słem d ru g ieg o k ro k u w re fo rm ie go s po d arczej.

S ad ząc po a p la u zie z jak im spot k a ły się słow a M azow ieckiego, na sp o tk a n iu dom inow ali jego zwolen nicy. Choć nie obyło się bez incy­

d e n tó w . J e d e n z nich spro w o k o w ał członck zielon o g ó rsk ieg o PC, z arzu c ając m iejsco w y m działaczom unii m a n ip u la c je p rz y liście k a n d y d a ­ tów do S e jm u w w y n ik u czego z k a n d y d o w an ia zrezygnow ali B e­

n e d y k t B a n asza k i A n d rz e j K aw ała, n a to m ia s t n a p ierw szy m m iejscu

n a liście k a n d y d a tó w unii z n alazł się szef m iejscow ego od d ziału We­

sty — T o m asz S zczepuła. Z d an iem w ładz unii m a n ip u la c ji n ie byio, listę zestaw iono d e m o k ra ty c z n ie , a B a n asza k i K a w a ła w ycofali się sam i b jz uzasad n ien ia.

D ru g i in cy d e n t u siło w ał sp ro w o kow ać m łodzieniec ze Z jednocze­

nia C h rześcijań sk o -N aro d o w eg o p y ­ ta ją c byłego p re m ie ra o k o n ta k ty z ro ta ria n a m i i m aso n am i. — Św ia dom ie p o w ta rz a p a n k łam stw a — o d p a rł k ró tk o T ad eu sz M azow iecki.

L iderow i UD raz jeszcze przyszło tłu m a cz y ć się z „ g ru b ej k r e s k i” , od m ów ił też odpow iedzi n a p y ta n ie o sk ła d p e rso n aln y rz ą d u w p rz y n~ dku z w y cięstw a w w y b o ra ch . Ma zow iecki p rz y p o m n ia ł, że ZC hN i P C głosow ały w S ejm ie ta k sam o jak lew ic a — przeciw k o k a n d y d a tu rz e M ark a D ąb ro w sk ieg o n a p re

zesa N B P. (st)

Ciężkie czasy

dla szpiegów

63-letni M a rcu s W olf k ie ro w a ł w y w ia d e m N R D p rz ez 30 la t. Za n a jw ię k sz y jego su k c es u w a ża si«

u lo k o w a n ie a g e n ta G u e n th e ra G u tt la u m e w b e zp o śred n im otoczeniu k a n c le rz a B ra n d ta . W 1987 r. W olf zo stał n ieo c ze k iw a n ie z d y m isjo n o w a n y i p rz esze d ł n a e m e ry tu rę . P<?

u p a d k u E ric h a H o n e ck e ra w y je c h a ł do M oskw y. Po fia s k u sierp n io w eg o pu czu n ie m ógł ju ż liczyć n a opie­

k ę d o ty ch c za so w y ch m ocodaw ców 1 u d a ł się do A u s trii. W k r a ju ty m o b jęto go n ad zo rem p o lic y jn y m . W ładze R F N n ie w y s tą p iły o w y ­ d a n ie W olfa, gdyż szpiegostw o, n i*

m oże być p o d sta w ą e k s tra d y c ji.

W olf o św iad czy ł, że je s t gotów sta n ą ć p rzed są d e ia . Z azn aczy ł je ­ d n a k , iż m a n a d z ieję n a ta k ie o rze czenie n iem ieck ieg o T r y b u n a łu K on sty tu c y jn e g o , k tó re u z n a b y ły ch N R D -ow skich szpiegów za osoby d z ia ła ją c e zgodnie z p ra w e m sw e­

go p a ń stw a .

Poiowanie

na samochody

N ow a firm a „ T ra n s A u to ” w O l­

sz ty n ie z a ję ła się śc iąg a n iem z ulic źle z a p a rk o w a n y c h sam ochodów , co jes t z a jęciem ła tw y m i p rz y je m ­ ny m , bo w ty m m ieście p a rk in g ó w c h ro n ic zn ie b ra k u je , zw łaszcza w c e n tru m . A u to od h o lo w an e m ożna w y k u p ić za 250 ty s . zł, p o ło w a te j

k w o ty zasila k a s ę m iasta .

S k u b is z e w s k i u p a p ie ż a

B lisko d w ie i p ó ł go d zin y tr w a ­ ła w c zo ra jsz a ro z m o w a p a p ie ż a J a n a P a w ia II z m in istre m s p ra w za g ran iczn y ch R P , K rz y sz to fe m S k u ­ biszew sk im , k tó ry p rz y ję ty z o stał przez O jca Ś w iętego w W aty k an ie.

„M ów iliśm y o różnych z a g a d n ie ­ n iac h m ię d zy n aro d o w y ch , e u ro p e j­

skich i n ie ty lk o e u ro p e js k ic h ” — ośw iad czy ł m in is te r, k tó ry sp o tk a ł się po a u d ie n c ji z k o re s p o n d e n ta ­ m i p o lsk ich m a s s m ed ió w , a k re d y to w a n y m i p rz y sto lic y ap o sto lsk iej.

„ S p ra w y p o lsk ie? , ta k , w sp o m in ali śm y też o sp ra w a c h p o lsk ich , ale p rz e d e w szy stk im w o d n iesien iu do k w e stii e u ro p e jsk ic h czy global nych, n ie z aś sp ra w w e w n ę trz n y c h ” . W izyta m in is tra S k u b isz ew sk ieg o w sto licy a p o sto ls k ie j rozpoczęła się 21 bm. W sobotę w ieczorem pol ski m in is te r s p ra w zag ran iczn y ch z o s ta ł p rz y ję ty p rzez w a ty k a ń s k ie ­ go s e k re ta rz a s ta n u , k a rd y n a ła A n gelo Sod an o , z k tó ry m odbył dw u g o d z in n ą rozm ow ę.

P o s z u k i w a c z e a r k i

o d z y s k a l i w o l n o ś ć

W nocy z p ią tk u n a sobotę reb elian ci k u rd y js c y w y p u ścili na wolnoś4 p o rw a n y ch trz y ty g o d n ie w cześn iej p ięciu o b y w ateli p a ń stw zacho­

d nich. T rzech A m ery k an ó w , A u s tra lijc z y k i B ry ty jc z y k po siedm io- k ilo m etro w y m m arszu zgłosiło się n a p o s te ru n e k po licji w e wsi Ili- ca la r w e w sch o d n iej T u rc ji.

A u s tra lijc z y k R o b e rts i jego trz e j a m e ry k a ń s c y k o led z y zostali za­

trzy m a n i 30 sie rp n ia w tra k c ie podróży m ik ro b u sem po o d lu d n ej g ó rsk ie j okolicy. S z u k ali oni ślad ó w o k rę tu b ib lijn eg o p a tria rc h y , k tó ry osiąść m ia ł n a sto k ach góry A ra ra t. Icb p o rw a n ia d o k o n ał od­

dział K u rd ó w , liczący około 30 osób. N iem al jed n o cześn ie z tu re c ­ kieg o a u to b u s u k o m u n ik a c y jn e g o re b elian c i u p ro w ad zili B ry ty jc z y k a ,

58-letniego G a re th a T h o m asa. W b e z s k u te c z n y c h 1 po szu k iw a n iach za­

gin io n ej p iątk i b ra ło r d z ia ł 5 tys. tu re c k ic h żołnierzy, p o lic jan tó w i członków fo rm ac ji an tyte-rrosystycznych. Choć p o rw a n i sp ęd zali wszy stk ie noce w g ó rach , poza m iejscow ościam i, s ta n ich zdrow ia je s t dobry.

Wróżfia Busha i M M M M M M

P re z y d e n t USA G eorge B ush ośw iadczył, że ry c h ło n ależy się spo dzie w ać zm ian d e m o k ra ty c z n y c h na K ubie. J e s t św ięcie p rz ek o n a n y , że rząd F id e la C astro nie u trz y m a się długo.

Jeg o zdaniem , d y k ta tu r a w ty m k r a ju „d rż y w p o sadach i ru n ie ” .

(PA P)

1

P rz y m u so w y

striptiz

O koło s tu u c ze n n ic je d n e j ze szkół in d y js k ic h m u sia ło ro z eb ra ć się, gdyż je d n a z n ich p o sk arży ła się, iż z g in ę ło je j 150 ru p ii, co je s t ró w n o w arto śc ią 6 d o laró w . P rz y m u sow y s trip tiz 15-16 le tn ic h d z ie w ­ czą t z a rz ą d z iły n a u cz y c ie lk a w ycho w a n ia fizy czn eg o l b ib lio te k a rk a , je d n a k że p ien ię d zy n ie znaleziono.

W ładze z aw ie siły w czy n n o ściach obie p a n ie , a ta k ż e d y re k to rk ę szko

iy.

N a v e l o r o z m o w a ^ z W a ł ę s ą

M ilczenie p o lity k ó w i m ass m ed ió w n a te m a t e fe k tó w w iz y ty L echa W ałęsy, p rz e rw a ł 22 bm . p re zy d e n t V aclav H avel. W w y w iad zie r a d io ­ w y m d la rozgłośni „C zeskoslovensko” p re z y d e n t p o d k re ślił doniosłość rozm ów zaró w n o z L echem W ałęsą, jak i p re z y d e n te m T u rc ji T u rg u tc m C zalem , k tó r y ró w n ież gościł w ub, ty g o d n iu w CSRF.

P re z y d e n t z w y ra ź n y m ro zczaro w an iem m ów ił o sła b y m z ain tere so ­ w aniu p ra sy czesk iej i sło w a o k iej jego ro zm o w am i z L ech em W ałęsą.

J e d y n ie p ra sa polska sp o strze g ła i z ro zu m iała, ja k b a rd zo w ażne, p rz e ­ łom ow e i znaczące były d la obu naszych k ra jó w d łu g ie rozm ow y w P ra d z e — p o w ie d ział H avel. P olska jest n aszy m w ielkim , w ażn y m s ą ­ siad em i cały Z achód b aczn ie o b se rw u je, czy p o tra fim y sk o o rd y n o w ać z n ią i z W ęg ram i sw ą p o lity k ę i n ie p rz esz k a d z a ć sobie n a w z a je m .

M ów iąc o z ap ro p o n o w a n e j przez L echa W ałęsę k o n c ep c ji uiwoi-Esnia w E u ro p ie — n a w zór ONZ, p o k o jo w y ch sił z b ro jn y c h i w y sła n ia ich do Ju g o s ła w ii, V a clav H a v el o św iadczył, iż e w e n tu a ln a re a liz a c ja te j id ei b y ła b y k w e s tią d łuższego czasu.

UCDAtiUJIi K.OLKGIUM Redaktor naczelny — A ndrzej Buck; zastęp cy redaktora naczelnego — Kon­

rad Stanglewicz t Mieczysław Więckowicz; se k rela rt redakcji — Maciej Szafrański; zastępcy sekre tarza redakcji Janusz Ampuła I Andrzej G ajda Redakcje: Zielo­

na Góra, at. Niepodległości 82 I piętro, teł 710-77, fax 722-55 re d ak ­ cja nocna telefon 39 I], tele* 0482253;

Gorzów, ul. Chrobrego 31 telefon 226-23, 271-49; Glogńw ul. Św ier­

czewskiego 11 tel/fax 33-29-11; LU bln ul. Armii Czerwonej 1. tel/fax 42-62-15 Biuro Ogłoszeń: Tlielona Góra al Niepodległości 22. I pię­

tro, Gorzów, Głogów t t u bln w sie ( dzibacb redakcji oraz oddziałach

| Grom ady i agencjach Ogłoszenia są orzyjm ow ane równie# telefak­

sem 666-22 Redakcja nie odpowia da za tre ś f ogłoszeń nie zwraca nie zam ówionych tekstów zdjęć * rysunków , zastrzega sobie prawo skracania otrzym yw anych m ate­

riałów i Tmian Irb tv 'n ł. ■ WvdaW

ca AT.PO s.c Góra. ul

Kreta 5 zgłosze­

n i orzyjm i:’? Przedsiębiorstw o K olportażow o-, , 7^-^:ow e „R urb”

w W arszaw’-- '/-.k łn i Kolportażu i 111 r.d!n •- Ti-^nnei Górze oraz do- ręczycie'- Poli-ęraf" Tie- lona Góra ul. r.eja 5 Nr Indeksu 3337:^8.

1

(3)

Bezpieczna rodzina w bezpiecznym paisfwie

S z a n o w n i P a ń s t w o

P rzed nami pierw sze o d p on ad 50 lat wolne wybory do Parlamentu R zeczpospolitej. Stoim y w obec d e ­ cyzji, komu pow ierzyć odpowie­

dzialność z a rozw ój i b ezp iec zeń ­ stw o n a szeg o Państwa p r z e z na- Ibliższe 4 lata.

Wiemy jak trudne są te wybory. My również m am y sw oje wątpliwości i obawy. P rzeżyliśm y także wiele rozczarowań, również w ostatnim czasie. Postanowiliśmy jednak w y­

stąpić wspólnie, a b y pom óc ludziom którym ufamy i których cenim y oraz programowi, który w yraża n a sze wartości, n a sze nadzieje i aspiracje.

Pragniemy p o m ó c i zarekom en ­ dow ać kandydatów i program Wy­

b orczej Akcji Katolickiej. Łudzi pra­

wych, sprawdzonych i kom peten­

tnych. Program, który na fundamen­

cie wartości chrześcijańskich i naro­

dowych ch ce budow ać państw o niepodległe, sprawiedliwe i sa m o ­ rządne. Państwo b og a te zam ożn o­

ścią sw ych obywateli.

A ngażujem y się na rze c z Wybor-

c z e j Akcji Katolickiej, pon iew aż ch cem y w ten sp o só b przyczynić ą ję d o szybkiego i radykalnego o d e ­ jśc ia o d pozostałości komunizmu, które nadal ciążą n a d n aszym ż y ­ ciem społecznym , gospodarczym i politycznym.

Pragniemy, aby n asze rodziny żyły bezpiecznie w bezpiecznym państwie.

L I S T A n r 1 7

G o r z o w s c y K a n d y d a c i “W A K ”

d o S e n a t u

1 . Z B I G N I E W P U S Z — w i c e w o j e w o d a g o r z o w s k i

d o S e j m u

1 . J E Z R Y H R Y B A C Z — d r e k o n o m i i , p e ł n o m o c n i k R z ą d u d s . R e f o r m y S a m o r z ą d u

T e r y t o r i a l n e g o

2 . M A R E K S U R M A C Z — p o l i c j a n t , c z ł o n e k Z a r z ą d u M i a s t a w G o r z o w i e

3 . G R A Ż Y N A A N D R Z E J E W S K A - S R O C Z Y Ń S K A l e k a r z , d y r e k t o r o b w o d u l e c z n i c t w a k o l e j o w e g o P K P G o r z ó w , P i ł a 4 . T A D E U S Z M Ł Y N A R C Z Y K — r o l n i k ,

p r z e d s i ę b i o r c a

5 . J E R E M I B O R O W I E C — d y r e k t o r Z M “U r s u s "

w S u l ę c i n i e , P r z e w o d n i c z ą c y R a d y M i a s t a i G m i n y S u l ę c i n

S tefan ia Hejm anowska S tan isław B ożek J a n Chmiel

W ładysław C zyżew ski Z d zisław Dębicki J erzy Dorota S tan isław Dymiński W aldem ar Flugel B o lesła w Furmaniak Rom an Gawroniak Kazimierz G rabowski T a d e u sz Horbacz B o g u sła w Kiernicki J ó z e f K łobuszyński J ó z e f Korzeniowski Jerzy K oroiewicz Jan Kozłowski

Kazimierz M arcinkiewicz Mirosław Marcinkiewicz A dam Mazurek

Grażyna Pytlak Marek Robak B o lesła w S tock i R yszard S zczep aniak T a d e u sz Tutka Maria Woźna Henryk W alczak L eszek W aloch Zofia Zadrożna

— senator RP, Gorzów

— poseł na Sejm RP Międzyrzecz

— burmistrz Strzelec Kraj.

— nauczyciel, wieloletni więzień polityczny

— przedsiębiorca, Gorzów

— przewodniczący Towarzystwa Miłośników Lwowa

— burmistrz Rzepina

— prezes ZChN, Gorzów

— przewodniczący Rady Gminy Lubniewice

— wiceprzewodniczący Woj. Sejmiku Samorządowego

— rolnik

— wójt Gminy Santok

— wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Gorzowie

— przewodniczący Związku Sybiraków

— prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, Gorzów

— przewodniczący Rady Pracownicze!

ZWCH "Stilon”

— przewodniczący Komitetu Obywatelskiego Ziemi Pilskiej

— kurator Oświaty i Wychowania w Gorzowie

— dyrektor Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie

— burmistrz Krzyża

— redaktor Katolickiego Pisma “Aspekty"

— wicedyrektor Liceum Katolickiego Gorzowie

— żołnierz AK, trener, wych. młodzieży

— burmistrz Skwierzyny

— przedsiębiorca

— lekarz, Piła

— dyrektor PGK w Gorzowie

— Burmistrz Dobiegniewa

— doktor medycyny, Gorzów

„Wyborcza Akcja Katolicka”

m a z a s z c z y t z a p r o s i ć m i e s z k a ń c ó w G o r z o w a n a s p o t k a n i e z

p r o f . W i e s ł a w e m C h r z a n o w s k i m — M in istre m S p r a w ie d liw o ś c i P r e z e s e m Z j e d n o c z e n i a C h r z e ś c i j a ń s k o - N a r o d o w e g o . G o r z ó w 2 8 . 0 9 .1 9 9 1 r. s a l a k i n a “K o p e r n ik ” g o d z . 1 3 .o o

S p o t k a n i e p o p r z e d z i M s z a Ś w . o g o d z . 1 2 .o o w k o ś c i e l e p .w . S w . K r z y ż a p r z y u l. W a r s z a w s k i e j 51

BIURO WYBORCZE „WAK”

G orzów ul. M ieszka I 59, tel. 284-23

wtorek 11 .oo-13.oo, środa, czwartek 17.oo-19.oo

Szef biura — Bogusław Kiernicki tel. 286-94

Skarbnik — Jerzy Liszka tel. 321-791

W y b o r c z a

A k c j a K a t o l i c k a

W A K

W yborcza Akcja Katolicka to N o k w y b o rczy u tw orzon y p r z e z Z je d n o c zen ia C h rześcijań sko- N arodowe. C h rześcijań ski Ruch O byw atelski, K om itety O b yw a tel­

skie. Unię Laikatu Katolickiego, O gólnopolskie P orozu m ienie M łodzieżow ych O rganizacji Kato- iickiah o ra z T ow arzystw o Przyja­

ciół Wilna, T ow arzystw o P rzyja­

ciół Lwowa i Z w ią zek Sybiraków.

Na c z e ie W yborczej Akcji K ato­

lickiej stoi prof. W iesław C hrzano­

wski, Minister S praw iedliw ości i P r e z e s Z je d n o c zen ia C h rześci­

ja ń sk o -N a ro d o w eg o . W śród kan ­ d y d a tó w ta k że p o zo sta li liderzy ZChN, m. in. p o s . M arek Jurek, p o s . S tefan N iesiołowski, p o s . Jan Łopuszański, doradca p r e z y - den ta Lecha W a ię sy A ntoni M a­

cierew icz. N a listach W A K nie brakuje ró w n ież w ybitnych p r z e d ­ staw icieli nauki ja k np. kierownik k a te d ry antropologii z P ozn ania prof. A n d rze j Malinowski; lu dzi kultury, tak zn a k o m icie re p re ze n ­ tow anych p r z e z pan ią Jan inę P o ­ rczyń ską, ofiarodaw czyn ie sły n ­ n e j kolekcji im. Jana Paw ła II, c z y w re szc ie o s ó b tak n ierozłączn ie zw ią za n y ch z historią polsk ieg o sportu ja k K a zim ierz Górski.

W yborcza Akcja Katolicka w ysta­

wia listy sw oich kan dydatów w e wszystkich okręgach w yborczych iv kraju. W w ięk szo ści te ż okręgów rejestrowała się na p o d sta w ie ló- kalnie zebranych podpisów .

W yborcza Akcja K atolicka ja k o je d y n a w tych w yborach u zyskała z g o d ę K ościoła na u żyw a n ie n a­

z w y “katolicka”. J e s t to p ie r w s z e i ja k d o tą d je d y n e te g o rodzaju p rzy zw o le n ie K ościoła o d p o n a d p ię ć d zie się c iu lat.

K am panię w yborczą Akcja K a to ­ licka ro zp o c zę ła 15 w rześn ia spotkan iem w Rokitnie, w drugą roczn icę pow ołania w S an ktu ­ arium MB Cierpliwie S łuchającej K om itetu O rganizacyjn ego Z je d ­ n o czen ia C h rze ścija ń sk o -N a ro ­ dow ego.

Bogusław Kiernicki

G d y „ c z a r n y ” p i ą t e k . . .

Z a c h o d n i w ó z n ie p o m o ż e ;

W BEZPIECZN YM PAŃ STW IE TAKŻE BEZPIECZN Y BIZN ES

. N asze konto: PKO IIO G orzów 21526-29290-132

vS<&’v::;v;£;v

Najpierw liczby. Porównawcze.

Na drogach województwa zielono­

górskiego od stycznia do końca sierpnia roku ubiegłego spowodo­

wano 412 wypadków, 366 sam o­

chodów zostało uszkodzonych. W takim samym okresie roku obecne­

go — w 610 wypadkach uszkodzo­

no 607 samochodów. Zabitych i rannych było w całym 1990 r. było 597 osób, w tym roku — 902. W ciągu ośmiu miesięcy tego roku po­

licja zielonogórska wystawiła za wy­

kroczenia spowodowane na na­

szych drogach blisko 15,5 tys. man­

datów na ogólną sum ę 1 mid 200 min zł. Do kolegiów skierowano w tym samym okresie 2190 wniosków o ukaranie, z tego 1971 wniosków dotyczyło kierowców nietrzeźwych.

Teraz fakty. Najgorzej jeżdżą ci, którzy prawo jazdy dostali dopiero.

co, rok albo dwa lata temu. Najczar­

niejsze dni to piątki — kiedy nastę­

puje już rozprężenie po dniach pra­

cy, soboty i niedziele (dni luzu) oraz poniedziałki — czyli dni, w których nie zdołaliśmy się jeszcze wyrwać z weekendowego rozluźnienia.

W dniu 19.09. br., Dyrektor Wydzia­

łu Gospodarki UW — p. J. Gościański gościł dyplomatów radzieckich w osobach: Konsula Generalnego ZSRR w Szczecinie — p. W i. Ono- sza, Wicekonsula — p. M. Alieksiej- czuka i Sekretarza Konsulatu Gene­

ralnego — p. I. Kosonogowa.

C z y b ę d z ie m y

h a n d lo w a ć ?

Wizyta dotyczyła głównie spraw kontaktów handlowych i gospodar­

czych między naszym wojewódz­

twem i przygranicznymi republikami radzieckimi — w szczególności z Białorusią.

Na początek ch ęć wymiany barte­

rowej zgłosiło 8 jednostek, z których 3 (UNIROL, DANEL I STELMET) posiadały już w cześniejsze do­

świadczenia w tej dziedzinie.

Ustalono wzajemne kontakty i spo­

soby zawierania umów z kontrahen­

tami. Strona radziecka przedstawiła bogatą ofertę artykułów do wymiany

— ok. 80 pozycji, zarówno w sferze produkcji rolniczej jak i przemysłowej.

Ponadto przedstawiony został statut i podstawy prawne regulujące działal­

ność strefy wolnocłowej w obwodzie kaliningradzkim.

Zdecydowano, ż e następne spot­

kania tego typu odbędzie się w Zie­

lonej Górze pod koniec października br. po wykrystalizowa­

niu się wszystkich korzystnych i nie­

korzystnych aspektów zapoczątko­

wanej współpracy, o ktorego do­

kładnym terminie za pośrednic­

twem prasy, poinformujemy wszy­

stkich zainteresowanych.

Rzecznik prasowy

Krzysztof Kaliszuk

Do n aszych rozm ów ców zwra­

cam y s ię z pytaniem jaką przewi­

dują frekwencję w n adchod zą­

cych w yborach, kto w ejdzie do Senatu I do Sejm u. Dziś typują:

M ieczysław Łapanowski, Kon­

gres , Liberalno-Demokratyczny Zieiona Góra.

Perspektywa frekwencji wybor­

czej jest zła, mówi się o 37%. Mam nadzieję, ż e w ażność decyzji, które zapadną27 października spowodu­

je moblilizację elektoratu. Połowa skorzysta z e swych uprawnień!

Opowiadamy się za konsolidacją sił postsolidarnościowych i zgłosze­

niu przez nie wyłącznie dwóch kan­

dydatów, którzy wypełnialiby dwa miejsca w Senacie z naszego woje­

wództwa. Ten con sensu s w stosun­

ku do osób cieszących się autoryte­

tem zapobiegałby zbędnej rywali­

zacji w i tak już podzielonym obozie reformatorskim. Zamierzeń tych mi­

mo wielu prób nia udało się nam w pełni zrealizować. Z b ieżn ość pro­

gram owa nakazuje nam są d zić, ż e w S e n a c ie z a sią d z ie Jaro-

Najniebezpieczniejsza pod w zglę­

dem liczby wypadków jest Zielona Góra, ale depcze jej po piętach Świebodzin, a tuż za nim Nowa Sól.

Przerażająca jest beztroska kierow­

ców, którzy wsiadają do samocho­

dów po pijanemu: w tym roku było ich dwukrotnie więcej jak w ubiegłym. Je­

szcze nie tak dawno trzeźwość kie­

rowców badano na miejscu wypadku balonikiem. Niestety, była to metoda zawodna. Jak nas poinformował na­

czelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Zielonej Górze, policjanci

“drogówki" dysponują już nowoczes­

nym sprzętem elektronicznym (alko­

maty. alkotesty) pozwalającym stwierdzić nietrzeźwość kierowcy w równie wysokim stopniu co badania laboratoryjne. Wynik wskazany przez alkotest może służyć przed sądem jako dowód winy. Kierowcy, którzy nie mają zaufania do policyjnych urzą­

dzeń elektronicznych, a za jedyne prawdziwe uznają wyniki laboratoryj­

nego badania krwi, mogą sobie zaży­

czyć ich przeprowadzenia.

Zdaniem naczelnika WRD rosną­

ce niebezpieczeństwo na drogach

to w dużej mierze efekt zachłyśnię­

cia się europejską cywilizacją. Nie­

dawni właściciele "maluchów" c z / fiatów 125p przesiedii się'na sam o­

chody zachodnich marek. S ą szyb­

sz e i mocniejsze, ale umiejętności i wyobraźnia kierowców, a także ja­

kość polskich nawierzchni drogo­

wych pozostały, niestety, na starym poziomie.

I jeszcze informacja, która mcŻD okazać się bardzo istotną dla wszy­

stkich użytkowników dróg. Zielono­

górska policja kończy .fazę przygo­

towań do uruchomienia sam odziel­

nego stanowiska kierowania ru­

chem drogowym w województwie.

Takie stanowisko kiedyś już istnia­

ło, zostało jednak zlikwidowane — jak pokazała rzeczyw istość— nie­

słusznie. Stanowisko będzie dyspo­

nowało odrębnym, miejskim nume­

rem telefonu, a także możliwościa­

mi błyskawicznego sprawdzenia in­

formacji o pojazdach, także skra­

dzionych na terenie całego kraju.

( e s k a )

B y ł y to w s p a n ia ł e w a k a c je

Dzięki życzliwości i pieniądzom Okręgowego Zarządu Lasów Państwo­

wych i Nadleśnictwa Sława, jednostkom wojskowym z Kożuchowa i Gło­

gowa, Kuratorium Oświaty i Wychowania w Zielonej Górze oraz radzia pracowniczej Kombinatu Rolno-Przemysłowego z Przylepu wychowan­

kowie Państwowego Domu Dziecka w Kożuchowie spędzili wspaniało wakacje. Dzieci przebywały w bardzo dobrych warunkach w Tarnowie Jeziernym. Młodzież pracowała również przy pielęgnacji lasu naterenie Nadleśnictwa Sława Śląska. Zarobione w ten sposób pieniądze przezna­

czone zostały na usamodzielnienie wychowanków, a pozostałą c z ę ś ć otrzymały dzieci do swojej dyspozycji.

a j

slaw Barańczak (PChD).

W okręgu 14 Leszno—Zielona Gó­

ra, kandydaci będą ubiegać się o 11 mandatów poselskich. Ordynacja pozwoliła np. KPN na znalezienie się na czterech listach pod różną nazwąnp. PolskiZwiązekZachodni (sojusz z Porozumieniem Obywa­

telskim Centrum). Nie oznacza to automatycznego wzrostu szan s na mandat, zaciemnia jedynie obraz dezorientując wyborcę. Trudno też uwierzyć w moc ekologów (4 listy), którzy mają aż tak podzieloną re­

prezentację.

Niepodważalna wydaje się nadal popularność Unii Demokratycznej, której 2 mandaty s ą raczej pewne.

Stopień poparcia PC nie m oże saty­

sfakcjonować liderów tego ugrupo­

wania. Lokalna prognoza jest bar­

dzo umiarkowana— 1 mandat. Wa­

hania popularności odnotowuje NSZZ "Solidarność", niemniej man­

daty (raczej 2) pewne — biorąc pod uwagę rozsądek w prowadzeniu kampanii wyborczej.

Stałym elektoratem dysponuje SdRP i ludowcy — niezależnie cd firm pod jakimi występują w wybo­

rach. Otrzymają też pewnie popar­

cie, po jednym mandacie.

Swoistego kolorytu dodają: Lista

"Prezesa Zbigniewa Morawskiego”, Grupa Kandydatów Niezależnych czy reprezentacja Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. O ich ewentualnym sukcesie w dużym stopniu zadecy­

duje... poczucie humoru wyborców.

F o t . M a r e k W o ź n i a k '

Kongres Liberalno-Demokratycz­

ny na tym tle prezentuje się zupeł­

nie dobrze, postrzegany jako partia premiera Bieleckiego. W naszym okręgu Kongres uzyska 2 mandaty.

* * -*■

Franciszek Mincer, kandydat do Sejmu z listy nr 36 (Ruch Chrześci- jańsko-Społeęzny Przymierze — UChS).

Frekwencję wyborczą przewiduję w skałi około 50% ogółu uprawnio­

nych. • '

Mandaty senatorskie zdobędą najprawdopodobniej dr Jan Andry- kiew icz i lekarz med. Jan Cebula.

Sądzę jednak, ż e najciekawiej było­

by, gdyby senatorami zostali dr C e­

bula i mec. Walerian Piotrowski i jeździli na posiedzenia Senatu w jednym przedziale "Lubuszanina".

W wyborach do Sejmu su kces od­

niosą przedstawiciele ugrupowań umiarkowanych, może z lekkim na­

chyleniem w lewo. Tak więc man­

daty poselskie zdobędą przedsta­

wiciele Unii Demokratycznej (2 mandaty), PSL-Sojusz Programo­

wy (1 lub 2), Stronnictwo Demokra­

tyczne (1), może Solidarność Pracy (1). Z Śojuszu Lewicy Demokraty­

cznej sz a n se mają jedynie prof. Ta­

d e u sz Biliński i inż. Hanna Ci- choń, ale ugrupowanie to nawet przy najlepszej dia siebie koniun­

kturze liczyć m oże na 1 mandat.

Ugrupowania chrześcijańskie zdo­

będą 2 - 3 mandaty.

(st)

Cytaty

Powiązane dokumenty

“marny dość polityki”, nie interesuje ich któ zostanie postem czy senaiórym a kampanię wyborczą uważają jedynie za marnowanie pieniędzy V..

zajmuje się już od 14 lat ale jak sam mówi ciągle się uczy odkrywając dla siebie w sztuce ciągle nowe

Yogi Br — serial Dennis—seria! rys. Scooby Doo— serial rys. Klack— show dla dzieci Die Jetsons— serial rys. Man/el Universum Captain N—serial rys. He Man—serial

Przewiduje się wykonanie przez dzierżawcę robót sanitarnych w budynku (instalacja wod.-kan., gaz i c.o.). Obiekt można oglądać w dni robocze do

zostałych źródeł przychodów lub jeżeli podatnik poza źródłem przychodów, któ re przyniosło stratę, nie osiąga innych dochodów, stratę tę pokryw a się w

Podczas ostatniego prania kołdra mocno się skurczyła. Są różne teorie na temat przyczyn: może polski proszek na amerykańskich komponentach nie był najwłaściwszy, a może szef

— Rządowi może się wydawać że jest za mało projektów, że trzeba być ostrożnym bo wydanie pienię­. dzy w sposób

kować nasze państwo, aby służyło całemu narodowi. Rzeczpospolita, którą chcemy budować, nie będzie dalszym ciągiem PRL, uwolni się od balastu komunistycznych