ROCZNIKI POLSKIEGO TOWARZYSTWA MATEMATYCZNEGO SERIA V: DYDAKTYKA MATEMATYKI 18(1996)
Maciej Major
WSP Kraków
Wiedza probabilistyczna maturzystów
(Wnioski z trzech egzaminów wstępnych na studia)
1
U w a g i w s tę p n e
częścią rozwiązywania zadania1.
Zadania formułowane są tak, aby ich rozwiązywanie obejmowało takie ak tywności matematyczne jak:
a) racjonalne konstruowanie pytań, przekład na język matematyki problemu pozamatematycznego (formułowanie sensownych zagadnień matematycznych na tle pozamatematycznej sytuacji);
b) poszukiwanie źródeł informacji o nieznanym modelu, jaki należy przyjąć dla doświadczenia, oraz środków zdobywania tych informacji (dobór narzędzi i środków matematyzacji);
c) racjonalizacja postępowania (wykorzystywanie analogii, symetrii i izomor fizmów);
d) wyjaśnienie na gruncie matematyki odkrytych prawidłowości;
e) argumentowanie, organizacja myślenia matematycznego i wspieranie go różnymi środkami (np. rysunkiem, danymi statystycznymi);
f) odkrywanie, formułowanie oraz weryfikowanie twierdzeń; g) interpretowanie rezultatów dedukcji w realnym świecie;
h) wykorzystywanie rozwiązania zadania do rozwiązania innych zadań (np. wykorzystanie metody, wyniku, przedłużanie zadania), (por. Krygowska, 1980, s. 3-4; Płocki, 1992, s. 204-267; Treliński, 1982, s. 33-77).
Celem tej pracy jest analiza rozwiązań zadań przez kandydatów na mate matykę WSP w Krakowie, głównie pod kątem powyższych aktywności. Wnio ski z tej analizy traktujemy jako sygnały pewnych zjawisk. Ich ekstrapolacja na wszystkich maturzystów byłaby oczywiście ryzykowna.
2
P r o b le m a ty k a p r o b a b ilisty c z n a na e g z a m in a c h
w s tę p n y c h
Od lat egzamin pisemny na kierunek matematyka w WSP w Krakowie obej muje sześć zadań, z których jedno dotyczy rachunku prawdopodobieństwa.
2.1 Z adanie z 1993 roku
Z a d a n ie 1
1.1. Z urny o sześciu kulach ponumerowanych liczbami: 1, 2, 3, 4, 5, 6, losujemy jednocześnie dwie kule. Policz prawdopodobieństwo tego, że: a) suma numerów wylosowanych kul będzie liczbą parzystą (zdarzenie
A),
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w 105
b) suma numerów wylosowanych kul będzie liczbą nieparzystą (zdarzenie B).
1.2. W grze losuje się równocześnie dwie kule z powyższej urny. Przed losowaniem gracz skreśla na kuponie (rys. 1) jedną liczbę od 3 do 11. Jeśli suma numerów wylosowanych kul jest równa wcześniej skreślonej liczbie, to gracz zdobywa punkt. Czy taka gra przypomina Ci w czymś totolotka i dlaczego? Czym, według Ciebie, różni się ona od prawdziwego totolotka?
1.3. Postanowiłeś wziąć udział w tej grze. Jaką podejmiesz w tej sytuacji decyzję co do wypełniania kuponu?
3 4 5 6 7 8 9 10
11
rys. 1
Przedstawimy rozwiązanie zadania l 2.
Rysunek 2 prezentuje klasyczną przestrzeń probabilistyczną dla równocze snego losowania dwu kul z urny.
Każdy odcinek reprezentuje inną dwuelementową kombinację zbioru sześciu kul, wszystkich wyników losowania jest zatem tyle, ile wspomnianych odcinków, a więc ^ , tj. 15.
rys. 2
Zdarzenie B jest w tym ujęciu modelu zbiorem tych odcinków, które łączą wierzchołek „nieparzysty” z „parzystym”. Jest takich odcinków 3 X 3, a więc 9 jest mocą zbioru B. Model jest klasyczny, a zatem P{B) — = g. Zdarzenie
A jest w tym modelu zbiorem pozostałych odcinków. A i B — to zdarzenia
przeciwne, a więc P{A) = 1 — P(B) = 1 — | = f.
Najistotniejszym podobieństwem dwu gier (zad 1.2) jest analogia ich „struktur”. W obydwu grach przeprowadza się doświadczenie losowe. Zanim to jednak nastąpi, gracz stawia na wynik tego doświadczenia, uzyskując pewną „korzyść” 3 jeśli typowanie okaże się trafne. W obu grach wygrana gracza jest
2Szczegółowe rozwiązanie tego zadania znajduje się w artykule (Major i Płocki, 1993, s. 59-63).
więc pewną zmienną losową. Różnicą tych dwu gier jest to, że w grze z za dania 1 istnieje możliwość wpływania na szanse wygrania. W totolotku nie
ma racjonalnej strategii typowania liczb, natomiast w grze z zadania 1 taka
strategia istnieje.
Rozpatrując zagadnienie racjonalnej strategii w modelu probabilistycz nym (rys. 2), stwierdzamy, że gracz skreślając liczbę z kuponu, stawia na
jedno ze zdarzeń Cj = {suma numerów wylosowanych kul będzie równa j} ,
(j = 3,4,5,6,7,8,9,10,11). Prawdopodobieństwo zdarzenia C7 jest najwięk
sze (P(C ) = 5), więc na kuponie warto skreślić liczbę siedem.
Komentarz do zadania 1
Celem zadania — oprócz kontroli sprawności rachunkowych — było spraw dzenie, jak kandydaci na studia matematyczne potrafią dostrzegać i uzasadniać pewne analogie oraz jak opisują istotne różnice odmiennych na pozór sytuacji losowych. Chodziło o to, czy kandydaci potrafią zauważać to, co z punktu widzenia matematyki jest istotne. Zadanie to miało również sprawdzać, czy i w jaki sposób kandydat potrafi odkrywać kryteria pozwalające podejmować racjonalną decyzję, jak uzasadnia tę decyzję na gruncie matematyki. Oprócz organizacji fazy rachunków, rozwiązywanie zadania obejmuje organizację fazy matematyzacji i fazy interpretacji. Organizacja tych dwu ostatnich faz istot nych dla rozwiązywania problemów stochastycznych była szczególnie analizo wana i oceniana. Szczegółową analizę rozwiązań tego zadania przedstawiono w oddzielnym opracowaniu (Major, Płocki, 1993, s. 57-83).
2.2 Z adanie z 1994 roku
Z a d a n ie 2
2.1. W urnie U są 3 kule białe i 4 czarne, a w urnie V jest 6 kul białych i 1 czarna. Obie urny są identyczne z wyglądu. Najpierw losujesz jedną z tych urn i nie zaglądając do jej wnętrza losujesz z niej kulę. Jakie jest prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej?
2.2. Znajdź prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej w takim do świadczeniu losowym, gdy w urnie U jest 9 kul białych i 1 czarna, a w urnie V 2 białe i 8 czarnych.
2.3. Czy dostrzegasz, czym jest zarazem w obu przypadkach policzone prawdopodobieństwo? Czy jest to jakaś prawidłowość czy zbieg okolicz ności? Spróbuj ująć tę prawidłowość w formie twierdzenia. Udowodnij je.
Przedstawimy jedno z rozwiązań tego zadania4.
Opisane w tym zadaniu doświadczenie losowe jest dwuetapowe. Pierwszym etapem jest losowanie jednej z dwu urn, drugim losowanie kuli z wylosowanej
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w 107
urny. Do konstrukcji przestrzeni probabilistycznej jako modelu dla doświad czenia opisanego w zadaniu 2 . 1 wykorzystamy drzewo.
w 6 ft: U 0 U• Vo !/• p{u) : 3 14 4 14 6 14 1 14 rys. 3
Rozważmy zdarzenie C = {wylosowana kula będzie czarna}. W modelu proba bilistycznym C = {U*, K*}, a więc P{C) = p(U• ) -\-p(V•) = 3 • f + 2 • 7 = R-
Rozwiązanie zadania 2.2 uzyskujemy prowadząc rozumowanie analogiczne do opisanego powyżej (oznaczając przez C zdarzenie {wylosowana kula będzie
czarna} otrzymujemy P(C) = 5 *ik + i “ fe =
&)-W zadaniu 2 . 1 mamy P(C) = ^ , w zadaniu 2.2- P{C) = 5 5. W obu przy
padkach policzone prawdopodobieństwo jest stosunkiem liczby kul czarnych w obydwu urnach do liczby wszystkich kul w tych urnach. Prawdopodobieństwo zdarzenia C można więc zinterpretować jako prawdopodobieństwo wylosowa nia kuli czarnej z urny powstałej ze zsypania wszystkich kul z tych dwu urn. Rozwiązanie sugeruje następujące twierdzenie:
Jeżeli w urnie U jest 61 kul białych i C\ kul czarnych, a w urnie V b2 kul białych i c2 kul czarnych oraz b\ + cx = &2 + c2 = s , to
prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej według schematu opisanego w zadaniach 1 i 2 jest równe prawdopodobieństwu wy
losowania kuli z urny, w której jest 6j -f b2 kul białych i c\ + c2
kul czarnych (tj. urny powstałej ze zsypania do jednego pojemnika zawartości obu urn U i V).
Biorąc pod uwagę założenia i postępując analogicznie jak przy rozwiązaniu zadania 2 . 1 otrzymujemy, że
n o = \ b\ + Cj C \ l 2 C2 &2 + c2
ci + C2 2 3
K o m en tarz do zadania 2
Zadania 2.1 i 2.2 są „tradycyjnymi” szkolnymi zadaniami na obliczanie prawdopodobieństwa, a więc można zakwalifikować je do zadań-zw ykłych zastosow ań teo rii (Krygowska, 1980, s. 20-23). Zadanie 2.2 różni się od za dania 2.1 tylko danymi liczbowymi, a zostało ono umieszczone jedynie po to, aby sugerowało odkrycie twierdzenia, o którym mowa w zadaniu 2.3.
Zadanie 2.3. nie jest typowe, chodzi w nim bowiem o sformułowanie i we ryfikację mało znanego twierdzenia z rachunku prawdopodobieństwa. To zada nie miało sprawdzić, czy kandydat na studia matematyczne potrafi formułować wnioski z uzyskanych przez siebie wyników liczbowych i uogólnić je formułując oraz dowodząc stosowne twierdzenie. Na tę aktywność zwraca uwagę Krygow ska pisząc: „twierdzenia matematyki elementarnej powinny być w możliwie szerokim zakresie wykrywane przez samych uczniów jako rezultat rozwiązania odpowiednio sformułowanych zadań” (1980, s. 102-103). Rozwiązanie zada nia 2.3 wymaga przeanalizowania danych zawartych w zadaniach 2.1 i 2.2, a także zinterpretowania uzyskanych tam wyników liczbowych, a więc dokona nia rz u tu oka w stecz. Chodzi tu o wykorzystanie wyniku i sposobu jego uzyskania do sformułowania i udowodnienia twierdzenia (por. Polya, 1993, s. 58, 73-76). Odkrycie twierdzenia może nastąpić przez dokonanie uogólnienia ty p u indukcyjnego stwierdzeń uzyskanych w zadaniach 2.1 i 2.2. (Krygow ska, 1980, s. 114-115). O tego rodzaju uogólnieniach pisze też Ciosek (1995) w artykule omawiającym rolę przykładów w badaniu matematycznym. W celu łatwiejszego dostrzeżenia twierdzenia liczba kul w poszczególnych urnach zo stała tak dobrana, aby w każdym przypadku uzyskane wyniki liczbowe były ułamkami nieskracalnymi. Liczby kul w urnach U i V są równe. Czy ta rów- noliczność urn U i V jest istotna i jak to rozstrzygnąć? Są to pytania, których sformułowania także oczekiwaliśmy od kandydatów na studia matematyczne. 2.3 Z adanie z 1995 roku
Na egzaminie wstępnym w roku 1995 zaproponowano następujące zadanie z rachunku prawdopodobieństwa:
Z adanie 3 Dane są trzy urny:
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w 109
3.2. Masz prawo wybrać sobie jedną z trzech urn, jedną z dwu po zostałych wybierze sobie Twój przeciwnik w grze. Każdy z Was losuje następnie liczbę i zwycięża ten, kto wylosuje liczbę większą. Czy jest wśród tych urn najlepsza? Czy prawo pierwszeństwa jest w tej sytuacji dla Ciebie przywilejem? Jak uzasadnisz odpowiedzi na gruncie rachunku prawdopodobieństwa?
Przedstawimy trzy rozwiązania tego zadania. Dwa pierwsze są rozwiąza niami, jakich oczekiwano od kandydatów na studia, trzecie jest pewną propo zycją wykorzystania geometrycznej interpretacji modelu probabilistycznego. R ozw iązanie I
Załóżmy, że wybrałem urnę U\, mój przeciwnik ma więc urnę U%. Doświad czenie opisane w zadaniu możemy potraktować jako dwuetapowe: pierwszym etapem jest losowanie kuli z urny U\, drugim — losowanie kuli z urny f/2
-u) ę fli 10 14 60 64 p(u>): 2 3 4 9 1 9 2 9 rys. 4
Para (D,p), którą prezentuje tabela na rys. 4, jest modelem omawianego doświadczenia losowego5. Rozważmy zdarzenia:
A ={ zwycięży gracz losujący z urny U1} =
= {numer kuli wylosowanej z urny U\ będzie większy od numeru kuli wyloso
wanej z urny U2}, oraz
B = {zwycięży gracz losujący z urny U2) —
= {numer kuli wylosowanej z urny U\ będzie mniejszy od numeru kuli wyloso
wanej z urny (/2}.
W modelu probabilistycznym (D,p) jest: A = {10,60,64}, a więc P(A) = § -3 + 3- 5 + 5- 5 = I ' B = <14)> a wi«c = 5 • 3 =
5-Mamy tu P{A) > P(B), a więc szanse gracza, który wybrał urnę U\ , są większe od szans jego przeciwnika w grze. Urnę U\ można w opisanej sytuacji nazwać „lepszą” od urny l/2. Z rozwiązania zadania 3.1 wynika, że gracz który wy biera urnę pierwszy, powinien wybrać urnę U\. Aby odpowiedzieć na pytania
postawione w zadaniu 3.2 należy rozstrzygnąć, czy istnieje wśród tych trzech urn najlepsza, a więc taka, której wybór daje większe szanse na zwycięstwo, niezależnie od tego, którą z pozostałych urn wybierze przeciwnik.
Postępując analogicznie jak poprzednio stwierdzamy, że urna U2 jest „lep
sza” od Uz a urna Uz „lepsza” od U\. Wśród tych urn nie ma zatem najlepszej. Wynika stąd, że gracz wybierający urnę jako drugi, jest w lepszej sytuacji, gdyż do każdej z urn wybranej przez pierwszego gracza może on spośród pozosta łych wybrać sobie urnę lepszą. Prawo pierwszeństwa nie jest w tej sytuacji przywilejem dla gracza. W tej grze lepiej jest być drugim przy wyborze urny. R ozw iązanie II
Załóżmy, że wybrałem urnę lĄ, mój przeciwnik urnę U2. Określmy model
probabilistyczny doświadczenia.
fi = {1,6} X {0,4}
W celu określenia rozkładu prawdopodobieństwa na zbiorze fi (tj. funkcji
p) skonstruujmy pomocniczy teoretyczny model. Rozróżnijmy między sobą
kule o numerach 1 i 4 (urna U\ zawiera dwie kule o numerze 1, urna U2 dwie
kule o numerze 4) oznaczając je 1/, 1//, 4/, 4/;. Ten teoretyczny zabieg (kule są w praktyce nierozróżnialne) pozwala określić przestrzeń fi* następująco:
fi* = { (l/,4 /),(l/,4 //),(l/,0 ),(l//,4 /),(l//,4 //),(l//,0 ),(6 ,4 /),(6 ,4 //),(6 ,0 )} Poklasyfikujmy elementy zbioru fi* pod kątem tego, do jakiego wyniku do świadczenia one prowadzą6. Wynikowi (1,4) odpowiadają cztery jednakowo- prawdopodobne przypadki: (1 /,4 /), ( l/,4 //) , ( l//,4 /) , ( l//,4 //) . Mamy więc p ((l,4 )) = ! + ! + ! + ! = | . Postępując analogicznie otrzymujemy:
u: (1,4) (1,0) (6,4) (6,0) p{u): 4 9 2 9 2 9 91
Rozważmy zdarzenie A — {wygra gracz losujący z urny U\}. W modelu probabilistycznym (fi,p) jest: A = {(6,4),(1,0),(6,0)}, P(A) = p((6,4)) +
p( ( M ) ) + p((6>°) = i + i + 9 = i*
Rozwiązanie zadania 3.2 uzyskujemy postępując analogicznie. R ozw iązanie II I
Przeanalizujmy, jak etapami rozdziela się jednostkowe prawdopodobień stwo pomiędzy poszczególne wyniki doświadczenia opisanego w zadaniu. W tej sytuacji środkiem matematyzacji i argumentacji jest rysunek 5.
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 111 1 6 -*— 14 64 & * lo ^ 60 u2 2 3 13 rys. 5
Pionowa linia podziału kwadratu odpowiada losowaniu kuli z urny Ui, linia pozioma — losowaniu kuli z urny U2 . Każde z czterech oczek otrzymanej sieci reprezentuje jeden wynik doświadczenia. W tej interpretacji prawdopo dobieństwo wyniku jest polem odpowiadającego mu oczka sieci. Zakreskowane oczka reprezentują zdarzenie A = {zwycięży gracz losujący z urny Z7i}, po zostałe oczka zdarzenie B =. {zwycięży gracz losujący z urny t/2}. Pole za-
kreskowanej części kwadratu, tj. | , jest prawdopodobieństwem zdarzenia A,
P(B) = 1 — P(A), P{A) > P(B), a więc urna U \ jest lepsza od urny U2
-Odpowiedź na pytania postawione w zadaniu 3.2 można uzyskać postępu jąc analogicznie.
Kom entarz do zadania 3
Przedstawione zadanie także różni się formą i treścią od większości zna nych zadań egzaminacyjnych z rachunku prawdopodobieństwa proponowanych kandydatom na studia w ostatnich dziesięcioleciach.
Problem przedstawiony w zadaniu w istocie nie został opisany w języku matematyki. Aby udzielić odpowiedzi na postawione w nim pytania należy najpierw dokonać przekładu treści zadania na język matematyki, „osadzając” problem w odpowiednim modelu probabilistycznym, wykonać stosowne obli czenia, a następnie zinterpretować otrzymane rezultaty rachunków. Zadanie to miało:
— sprawdzać, w jaki sposób kandydaci na matematykę organizują fazę mate- matyzacji,
— kontrolować sprawności rachunkowe w zakresie rachunku prawdopodobień stwa (konstrukcja modelu, stosowanie twierdzeń do racjonalizacji rachunków, dobór matematycznych środków argumentacji, obliczanie prawdopodobień stwa), a także
Poszukiwanie odpowiedzi na postawione w zadaniu pytania wiąże się z pro blemem podejmowania decyzji. Chodziło o sprawdzenie, czy i w jaki sposób absolwent szkoły średniej zamierzający studiować matematykę potrafi wyko rzystać pojęcie prawdopodobieństwa jako narzędzie racjonalizacji postępowa nia przy podejmowaniu decyzji w sytuacjach niepewności. Zadanie 2 można by więc zaliczyć z jednej strony do zadań-zastosow ań m a te m aty k i, gdyż problem w nim nie został opisany w języku matematyki, a uzyskane wyniki liczbowe służą do podjęcia pewnych decyzji w „realnym świecie” (zob. Kry gowska, 1980, s. 53-72). Z drugiej zaś strony, rozwiązanie zadania 3.2 ujawnia zaskakujący paradoks związany z nieprzechodniością pewnej relacji, a więc za danie to ma znamiona z ad a n ia -m a te m aty c z n ej niespodzianki (zob. Kry gowska, 1980, s. 50-52). Interesujące było, czy i w jaki sposób kandydaci na matematykę zinterpretują uzyskane wyniki rachunków, formułując ten para doks oraz wnioski będące jego konsekwencjami. Autorom zadania chodziło też o uzyskanie informacji dotyczących języka, jakim egzaminowani opisują prowa dzone konstrukcje, komentują wykonywane rachunki i interpretują uzyskane rezultaty.
3
A n a liz a r o z w ią z a ń z a d a n ia 2
3.1 A n a liza je d n e g o rozw iązan ia
Zaprezentujemy i przeanalizujemy jedno (uznane za poprawne) rozwiązanie zadania 2 (zob. arkusz pracy). Na początku rozwiązujący wypisał dane zadania 2.1: U 3 k u le b ia łe (6), 4 k u le c z a r n e (c z), y f 6 k u l b ia ły c h (6), I 1 k u la c z a r n a { c z ) . P r a w d o p o d o b ie ń s tw a w y lo s o w a n ia obu u rn s ą je d n a k o w e .
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w 113
m « } ) = M + H = n + ń = n
-• P r a w d o p o d o b ie ń s tw o w y lo s o w a n ia k u li c z a r n e j w y n o s i
Dalej — powtarzając ten sam schemat zapisu — egzaminowany w ana logiczny sposób rozwiązał zadanie 2.2 i przeszedł do rozwiązywania zadania 2.3.
W obu p r z y p a d k a c h o b lic z o n e p r a w d o p o d o b ie ń s tw o j e s t s to s u n k ie m ilo ś c i k u l c z a r n y c h w y s tę p u ją c y c h w obu u rn a c h d o s u m y w s z y s tk ic h k u l w y s tę p u j ą c y c h w obu u rn a c h . O tr z y m a n y ilo r a z to c z ę s t o ś ć w y lo s o w a n ia ku li c z a r n e j s p o ś r ó d w s z y s tk ic h kul. J e ż e li m a m y d w ie u r n y U i V , w k tó r y c h z n a jd u je s ię r a z e m p o ty le s a m o kul, w U k ku l w ty m n c z a r n y c h , w V — k kul w ty m m c z a r n y c h , to p r a w d o p o d o b ie ń s tw o w y lo s o w a n ia k u li c z a r n e j w y n o s i nk^ = Z1^ Z1. D o w ó d b — ku le in n e g o k o lo ru c z — ku le c z a r n e _ l i_l_ to _ _n__i UL _
T o ‘ ł — ot. T ni, —to _ n+TO co n a le ż a ło u d o w o d n ić .
P ( { c z } ) ~ 2 ' k ~ r 2 ' k ~ 2k ~ r 2k ~ 2k
dostrzec kilka nieścisłości. Przy obliczaniu prawdopodobieństwa wylosowania kuli czarnej z uprzednio wybranej urny, a także w dowodzie twierdzenia egza minowany użył zapisu: P ( { c z } ) — ..., który w tej sytuacji nie jest poprawny,
ponieważ symbol c z został wcześniej użyty do zakodowania wyniku drugiego
etapu doświadczenia losowego (losowania kuli z urny). W tej sytuacji należało zastosować symbol P ( { U c z , V c z } ) .
Sformułowanie twierdzenia autor rozwiązania poprzedził dwoma stwierdze niami. Drugie z nich: O tr z y m a n y ilo r a z to c z ę s t o ś ć w y lo s o w a n ia k u li c z a r n e j s p o ś r ó d w s z y s tk ic h k u l jest błędne, gdyż otrzymany wynik (prawdopodobień
stwo) jest wielkością teoretyczną, a częstość zdarzenia (frekwencja zdarzenia) jest wielkością empiryczną (częstość zdarzenia jest ilorazem liczby zajść zda
rzenia w n powtórzeniach i liczby n). Można przypuszczać, że rozwiązującemu
nie chodziło o częstość zdarzenia, a wniosek miał w „innym języku” wyrażać zaobserwowaną prawidłowość.
3.2 A n a liza rozw iązań zadań na o b licza n ie p ra w d o p o d o b ień stw a
Do egzaminu pisemnego z matematyki w roku 1994 przystąpiło 239 osób. Za danie 2.1 i 2.2 rozwiązało lub próbowało rozwiązać 213 osób, pozostałe 26 osób (około 11% zdających) oddało puste kartki. Wszystkie prace, które zawierały jakiekolwiek próby rozwiązań zadań 1 i 2, przeanalizowano pod kątem spo sobu konstrukcji modelu probabilistycznego. Analiza ich rozwiązań pozwala wyróżnić następujące trzy grupy:
p i e r w s z ą stanowią prace, w których do konstrukcji modelu zastosowano drzewo stochastyczne (120 prac),
d r u g ą - prace, w których prawdopodobieństwo zdarzenia obliczane jest za pomocą twierdzenia o prawdopodobieństwie całkowitym (88 prac),
t r z e c i ą , najmniej liczną (pozostałe 5 prac), stanowią te rozwiązania, w których przeprowadzone rachunki sugerują, że zadanie było rozwiązywane w klasycznym modelu probabilistycznym.
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 115
W kilku przypadkach (3 osoby) do rozwiązania zadania 2.1 kandydaci skon struowali inne drzewo stochastyczne. W tych rozwiązaniach wszystkie kule z obydwu urn zostały rozróżnione (rys. 7). Warto zauważyć, że osoby te do roz wiązania zadania 2.2 konstruowały prostsze drzewo, w którym nie rozróżnia się kul tego samego koloru.
W omawianej grupie prac znajdują się też takie, w których pomimo dobrze narysowanego drzewa nie uzyskano poprawnego rozwiązania (4 prace).
W pierwszej pracy kandydat obliczył P( A ) następująco:
P(A) = P( Au) + Pj Ay )
fi 14
P( Au) oznacza prawdopodobieństwo zdarzenia A w urnie U, a P{Ay) prawdopodobieństwo zdarzenia A w urnie V7.
W drugim rozwiązaniu pod poprawnie skonstruowanym drzewem egzamino wany napisał:
A
' W = -TT + £ =
14 14 14'5_Pozostałe dwie osoby wyłiczyły prawdopodobieństwa wylosowania kuli czarnej z urny U oraz z urny V i na tym zakończyły rozwiązanie zadań 2.1 i 2.2.
W trzech pracach drzewo konstruowane było w sposób błędny. Jedno z tych rozwiązań przedstawia rysunek 8.
U :
aUb .
i/fc
V
: ł J
V
m : VcIktocĆDÓęujchfedfad
■ju to U ciuła.
a p. [ { ( > } ) ? i ' : : .ą f c p A : ( 9 ) ? { & ] ) ? . i y ; £ ' . ~ ■;u * a . Q y ; p f k U ) ' P t ' $ . ' - i rys. 8 12 • * 7 • • Of+
R ozwiązanie oparte na tw ierdzeniu o prawdopodobieństwie całkowitym
Osoby, których prace zaliczono do tej grupy, uzyskały rozwiązanie zadania za pomocą twierdzenia o prawdopodobieństwie całkowitym. Część z nich (24 osoby) poprzedziła rachunki drzewem stochastycznym takim, jak na rys. 4.Po zostali ograniczyli się jedynie do zacytowania tezy twierdzenia, podania war tości stosownych prawdopodobieństw i podstawienia ich do wzoru. Typowe rozwiązanie dla tej grupy przedstawia się następująco:
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w 117 Zdarzenie A — wylosowanie kuli czarnej,
Zdarzenie B\ — wylosowanie urny U, Zdarzenie B2 — wylosowanie urny V.
Z twierdzenia o prawdopodobieństwie całkowitym: P(A) = P(A\B\) • P(B 1) -f P( A\ B2) ■ P( B2).
P{Bi) = i P (B i) = j , P( A\ Bl ) = i , P{A\Bi ) = \ , P (/t) = H ' + H =
5 14 *
W pracach brak na ogół jakiejkolwiek refleksji nad założeniami twierdzenia. Tylko nieliczne osoby sprawdzały, że spełnione są jego założenia.
W czterech rozwiązaniach zaliczonych do tej grupy wystąpiły błędy przy wyznaczaniu prawdopodobieństw występujących w stosowanym wzorze oraz błędy związane z myleniem prawdopodobieństwa całkowitego z warunkowym.
Rozwiązanie w „modelu klasycznym ”
Osoby, których prace zaliczono do tej grupy, usiłowały uzyskać rozwiązanie za pomocą twierdzenia klasycznego (w podręcznikach szkolnych twierdzenie to nosi nazwę „definicji klasycznej”). W rozwiązaniach tych „manewrowano” kombinatorycznymi wzorami, ale sposób operowania nimi nie był jednak po prawny. W dwu przypadkach z tego powodu uzyskano prawdopodobieństwa większe od 1 i fakt ten nie wzbudził zastrzeżeń autorów rozwiązania.
Poniższa tabela prezentuje zestawienie wyników rozwiązań zadań 2.1 i 2.2.
drzewo twierdzenie model
klasyczny
puste kartki popr. niepopr. tw. z drzewem twierdzenie
popr. niepopr. popr. niepopr. popr. niepopr.
113 7 24 — 60 4 — 5 26
Tabela 1. Zestawienie wyników rozwiązań zadań 2.1 i 2.2. 3.3 A n a liza rozw iązań zadania 2.3
Próbę rozwiązania zadania 2.3 podjęło 110 osób, spośród 239 zdających. Za rozwiązania poprawne uznano te, w których egzaminowani poprawnie sfor mułowali i udowodnili twierdzenie. Twierdzenie poprawnie sformułowały 23 osoby, z których 14 podało jego dowód. Jeden kandydat na matematykę sfor mułował ogólniejsze twierdzenie. W założeniu przyjął n równolicznych urn, w których są kule białe i czarne. W połowie prac, w dowodzie twierdzenia egzaminowani korzystali z twierdzenia o prawdopodobieństwie całkowitym, w pozostałych pracach dowód oparto na wzorze wynikającym z reguł dla drzewa stochastycznego. Siedem osób sformułowało inny wniosek:
Wniosek ten udowodniły trzy osoby.
Prawie czwarta część egzaminowanych (43 soby) dostrzegła, że obliczone prawdopodobieństwa można zinterpretować jako stosunek liczby wszystkich kul czarnych do liczby wszystkich kul. Prawidłowość ta została przez nich sformułowana w postaci następujących twierdzeń:
Prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej, losując najpierw urnę a potem z niej kulę, jest równe prawdopodobieństwu wylosowania kuli czarnej z jednej urny, której zawartość jest sumą kul z urny U i V (14 prac).
Wyliczone prawdopodobieństwo jest ułamkiem, którego licznik stanowi sumę kul czarnych, a mianownik sumę wszystkich kul pochodzących z obydwu urn
(29 prać).
Obydwa sformułowania twierdzenia są cytatami z prac. Nie są to twierdzenia prawdziwe, ponieważ brak w nich założenia, że liczby kul w obydwu urnach są równe.
W 38 pracach autorzy rozwiązań dostrzegli inne prawidłowości:
„W obydwu przypadkach policzone prawdopodobieństwo jest prawdopodobień stwem całkowitym, które mówi, że P(A) = Pb1{A)P{B\) -f Pb2( A) P( B2) ” (21
odpowiedzi).
„ Gdy jest więcej kul czarnych, to prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej
jest większe” (5 odpowiedzi).
„Prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej zależy od ilości kul czarnych”
(1 odpowiedź).
„Policzone prawdopodobieństwo jest prawdopodobieństwem warunkowym” (1
odpowiedź).
W czterech pracach wymieniano różne własności prawdopodobieństwa, np:
„Policzone prawdopodobieństwo jest ułamkiem”, „Prawdopodobieństwo nie może przekraczać 1 ”.
W pozostałych pracach znalazły się też następujące odpowiedzi:
... policzone prawdopodobieństwo jest sumą prawdopodobieństw wylosowania
kuli czarnej z urn.
... wylosowanie kuli czarnej w urnie U jest bardziej prawdopodobne niż w urnie
V i dlatego też te prawdopodobieństwa sumujemy, w 2) przypadku jest odwrot nie.
Losowanie urn w pierwszym przypadku nie miało sensu, gdyż podejście do danej urny jest już losowaniem.
... jeśli chcemy obliczyć prawdopodobieństwo jednego zdarzenia spośród tych wszystkich zdarzeń, które są jednakowo prawdopodobne, to wystarczy 1 podzielić
przez liczbę zdarzeń.
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 119 Prawdopodobieństwo wylosowania kuli czarnej równe jest sumie iloczynów, przy czym mnożna jest prawdopodobieństwem wylosowania urny, a mnożnik prawdopodobieństwem, z jakim wyciągniemy kulę z urny.
... polega ona [prawidłowość] na tym, że gdy zdarzenia B ,C są między sobą zależne to P (B D C) = P(B) • P(C) oraz P(B U C) = P{B) + P(C) <=> P { B n C ) = Q
Warto zwrócić uwagę na dość dużą nieporadność językową w formułowaniu wypowiedzi twierdzenia. W wielu pracach twierdzenia formułowano w sposób zawiły. W kilku przypadkach próbowano formalizować wypowiedź twierdzenia, symbolicznie uzupełniając wypowiedź słowną zapisem: P(A) = gdzie # A oznacza liczbę kul czarnych, a #0, liczbę wszystkich kul.
4
A n a liz a z a d a n ia 3
4.1 S z c ze g ó ło w a a n a liz a je d n e g o ro z w ią z a n ia
Zaprezentujemy i przeanalizujemy jedno (uznane za poprawne) rozwiązanie zadania 3 (zob. arkusz pracy). Na początku kandydat narysował trzy urny: U\ z jedną kulą o numerze 6 i dwiema o numerze 1, U2 z jedną kulą o numerze
0 i dwiema o numerze 4, U3 z jedną kulą o numerze 2 i dwiema o numerze 3.
Następnie opisał zdarzenia i obliczył ich moce:
A — zdarzenie, że losujący kulę z I urny wygrywa, B — zdarzenie, że losujący kulę z II urny wygrywa,
ua — liczba zdarzeń sprzyjających zdarzeniu A,
nu — liczba zdarzeń sprzyjających zdarzeniu B, nA = C \C \ + C \C \ = 1 • 3 + 2 = 5.
(Kandydat wyjaśnił, że symbol C \C \ oznacza: 2 U\ wylosowano szóstkę, z U2
dowolną liczbę, natomiast symbol C \C \ oznacza: z U\ wylosowano jedynkę, z U2 zero.)
nB = C \C \ = 2 - 2 = 4.
(Kandydat wyjaśnił, że symbol C \C \ oznacza: z U\ wylosowano jedynkę, z U2
czwórkę.)
Z powyższych rozważań wynika, że nA > nB
losujący z I urny ma większe szanse wygrania
Rozwiązanie zadania 3.2.
C — zdarzenie, że losujący kulę z III urny wygrał, A\ — zdarzenie, że losujący kulę z I urny wygrał, B\ — zdarzenie, że losujący kulę z II urny wygrał,
1° Ja wybieram U\, mój przeciwnik U3
n Al = C \ - C \ = 1-3 = 3
£ U\ wylosowano szóstkę i dowolną cyfrę z pozostałej urny,
nc = C\ • C\ = 2 • 3 = 6
z U\ wylosowano jedynkę, z U3 dowolną cyfrę.
nc > nAl
U
losujący z trzeciej urny ma największą szansę wygrania.
2° Ja wybieram U2, przeciwnik U3 nB l = C l - C i= 6 czwórka z U2 i dowolna z U3, nc = C\ ■ Cl = 3, zero z U2 i dowolna z U3. nBi > nc
Prawo pierwszeństwa nie jest przywilejem, żadna z urn nie jest najlepsza, gdy wybieram dwie urny z trzech. Wskazać najlepszą urnę możemy jedynie w przypadku gdy porównujemy dwie urny. Wtedy w każdym przypadku inna urna jest lepsza.
Analizując przeprowadzone rozumowanie można stwierdzić, że rozwiązu jący nie miał problemu ze zrozumieniem treści zadania i ułożeniem „planu rozwiązania” (zob. Polya, 1993, s. 27). W sposób zorganizowany wykonał obli czenia i dokonał interpretacji uzyskanych wyników liczbowych. Pewne zastrze żenia może budzić sposób organizowania fazy rachunków i dedukcji. Można tu zauważyć, że osoba egzaminowana po dokonaniu przekładu treści zadania na język matematyki, otrzymane probabilistyczne zadania rozwiązała stosu jąc pewien znany ze szkoły „algorytm postępowania” . W rozwiązaniu można
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 121
4.2 A n a liza rozw iązań zad an ia 3.1
Do egzaminu wstępnego w roku 1995 przystąpiło 220 kandydatów. Zadanie 3 rozwiązało lub próbowało rozwiązać 175 osób, pozostałe 45 osób (18% liczby wszystkich zdających) oddało puste kartki. Wszystkie prace zostały przeana lizowane pod kątem sposobu konstrukcji modelu probabilistycznego. Przyjęte kryterium pozwoliło na podział prac na trzy grupy:
p i e r w s z ą stanowią prace, w których model konstruowano za pomocą drzewa (71 prac),
d r u g ą — te prace, w których model konstruowano metodami kombinato- ryczno-mnogościowymi (32 prace),
t r z e c i ą — prace, w których brak prób konstrukcji modelu probabilistycz nego (72 prace).
Drzewo jako środek konstrukcji modelu
Tylko w ośmiu pracach zaliczonych do pierwszej grupy znalazło się poprawne rozwiązanie. Trzy z nich są rozwiązaniami takimi, jak opisane wcześniej rozwią zanie nr 1. W pięciu pozostałych pracach egzaminowani rozróżnili pomiędzy sobą kule o tych samych numerach, otrzymując następujące rozwiązanie:
c.. t»J. ŁJ \j bieleń "U Mi U.-,
f
i S ** kivt je&ł j). D __ 4. , . / £ > „ l £ * ■, w r • ( r . ( X * ; „ 2ff . Cosu,, gc C UXJ GsV&* 'Aj C U ^ c l c f u > e. U , . r rys. 9y ^ 3- ■ k/ - ^ ; / i ^ - ; L t«.Q »W \ y*i , 6 — . . Ł . . , . . ^ 1^ - M; ^ _3b> —_ _y^^9»q/V ... C^2_ _ : z ? i ^ : « ) > z ^ r ^ z i i z ż z z . * i l l i l f . z . _____ I __ : s i ^ s ^ - \ 3 T z . k ~ : z z z z .
rys.
10Jeśli chodzi o decyzję wyboru urny, to większość osób (35) podejmuje ją
błędnie, wybierając urnę ć/
2. Oto kilka uzasadnień tej decyzji:
Decyduję się na wybór urny U2, albowiem prawdopodobieństwo wylosowania
kuli o nr. Ą jest większe niż prawdopodobieństwo wylosowania kuli o nr. 6 z
Ui. Podobnie prawdopodobieństwo, że wylosuję kulę o mniejszym numerze, jest mniejsze w U2.
Mając do dyspozycji dwie urny U\ i U2 zdecydowałabym się na urnę U2, gdyż
miałabym większą szansę wylosowania kuli o większych numerach, ponieważ są aż dwie kule o wartości Ą. Natomiast w urnie U\ jest tylko jedna kula o wyższej wartości.
Zacytowane wypowiedzi świadczą o tym, że ich autorzy nie zauważyli, iż
o wygranej decyduje para wylosowanych kul. Szanse na zwycięstwo graczy
rozpatrują oni oddzielnie, bez uwzględnienia sytuacji, gdy gracz losujący z
urny
U\wylosuje kulę o numerze
6, czyli większym od obydwu numerów kul
w urnie C
/2-Osiem osób zdecydowało się na wybór urny
U\.Decyzja co do wyboru urny
jest właściwa, ale nie można uznać za poprawne rozumowanie uzasadniające
tę decyzję. Kilka osób o wyborze urny zdecydowało po konstrukcji nowego
modelu (bez uwzględniania wcześniej narysowanego drzewa). W ostatnim opi
sanym rozumowaniu nie dostrzeżono tego, że tak skonstruowany model nie jest
klasyczny. Decyzję co do wyboru urny uzasadniano następująco:
Zdecydowałabym się na wybór urny U\, bo możliwe wyniki to
(6,0), (6,4),
(
1,
0), (1,4),
a więc trzy wygrane i jedna przegrana.Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 123 Ui jest kula z największym numerem.
Najlepsza jest urna U\, ponieważ w urnie U\ jest najwyższa wartość liczbowa.
W sześciu pracach stwierdzono, że wybór urny nie ma znaczenia, ale nie uzasadniono tej decyzji.
W 13 pracach przedstawiono inne błędne rozwiązanie, którego przykład ilustruje rys. 11.
rys. 11
Na podstawie takiego rysunku wszystkie osoby decydowały się na wybór urny
U2, argumentując swój wybór faktem, że prawdopodobieństwo wylosowania
czwórki z urny U2 jest większe niż prawdopodobieństwo wylosowania szóstki
z urny U\.
Jeszcze inne, błędne rozwiązanie za pomocą drzewa przedstawia rys. 12.
M odel konstruowany środkami kom binatoryczno-m nogościowym i W tej grupie poprawne rozwiązanie uzyskało 20 osób. W piętnastu pracach otrzymano je w podobny sposób, jak w opisanym na początku rozwiązaniu zadania 3.2. Rozwiązania te uznano za poprawne, pomimo tego, że występo wały w nich luki. Najczęściej kandydaci w ogóle nie opisywali przestrzeni wyni ków 11, wyznaczając jedynie pary liczb odpowiadające sytuacji, w której zwy cięży (przegra) gracz losujący kulę z urny U\. Przeanalizowane rozwiązania pokazują, że kandydaci nie konstruowali modelu probabilistycznego odpowia dającego sytuacji opisanej w zadaniu. Obliczenia prowadzili w teoretycznym modelu, zbudowanym dla sytuacji, gdy kule o tych samych numerach są mię dzy sobą rozróżnialne. Tak skonstruowany model jest klasyczny, ale nie jest zgodny z doświadczeniem opisanym w zadaniu, ponieważ wylosowane kule o tych samych numerach są nierozróżnialne. Przyjęcie takiego modelu ułatwia rachunki, ale wymaga komentarza, którego w rozwiązaniach zabrakło.
L . b i GA CL rYV. Ą y śd. p o L e ^ a p jc c o o . Lo s o uJcllu'u ___p«ł£a£> s . - ad. kuL". Ód. W ; CflŁu . „ . rux
ruO. Lp&Ou)cuuu.__ p>,'p^ a ___ ^ c*u)<»u fcft
A ... . . ... ... ... rnrue_ __ rvQ. ..y^^oeosjjojuuu.____ p rc u a a t. ą s i. . . . . p^ętfj^^ppęiobfehł^^. ... ... Y * J - X Ą/ » o h ( i . ) ; + ? ( % . ) K * * )- H A/ s * ) ^ : * ( v * , ) * i • i • i + 4 • I * J rd * Jo t. A £ t. . Ą _ * Ł Ó "fU fS fc U u . . ... ... ..irW^alLe —— ... pO'Seuxt/ . _
. r n o |9 t^Cj-asze.____ rto. rne>*y_ .j___
r n u a a ę v ^ V H C a u a s _ ___u ^ t ó s o w a c ] j L j j ę .•Ł "
: :: :
...c**6
rys. 13
rysu-Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 125
nek 13. W tych rozwiązaniach są luki. W żadnym z rozwiązań nie sprawdza się, czy spełnione są założenia twierdzenia, tzn. czy zdarzenia-warunki tworzą układ zupełny zdarzeń (chodzi tu o zdarzenia B0 i B4 opisane na rys. 13).
Pozostałe prace zaliczone do tej grupy zawierają błędne rozwiązania. W czterech pracach przy określaniu przestrzeni Q. kandydaci pominęli kilka jej elementów, bądź też powtórzyli jeden z wyników, uzyskali więc błędne wyniki liczbowe. W pozostałych sześciu przypadkach zaproponowano błędne rozwią zanie (zob. rys. 14):
CLc / <l) O4 .
--- f i l i o . . 4 . o m t o p
flto& jprfrI fis fr fi. fiu /f
126
Skonstruowany model odpowiada tylko losowaniu kuli z urny
U\.W rozwią
zaniu tym nie uwzględnia się faktu,
żeprzeciwnik też losuje kulę ze swej urny,
a o wygranej decyduje to, kto wylosuje kulę o większym numerze. Wszystkie
osoby, których prace zaliczono do tej grupy, przy wyborze urny kierowały się
wartościami obliczonych prawdopodobieństw, tzn. decydowały się na wybór tej
urny, dla której prawdopodobieństwo wylosowania kuli o większym numerze
jest większe8.
Brak konstrukcji modelu
W przeważającej liczbie rozwiązań zaliczonych do tej grupy (65 prac), roz
wiązujący zadanie ograniczyli się do udzielenia słownej odpowiedzi na pytanie
postawione w zadaniu. Najczęściej egzaminowani decydowali się na wybór urny
U2, argumentując tę decyzję następująco:
Wybrałabym urnę U2, ponieważ prawdopodobieństwo wylosowania kuli z nume
rem 4 z U2 j est większe od prawdopodobieństwa wylosowania kuli z numerem 6 z urny U\.
Spośród urn U\ i U2 wybieram urnę U2 ponieważ mam większe szanse wy
ciągnięcia kuli z nr Ą niż przeciwnik kuli z nr 6. Prawdopodobieństwo, że ja
wyciągnę kulę nr 4, wynosi a prawdopodobieństwo, że on wyciągnie kulę nr 6, wynosi 5.
Zacytowane wypowiedzi pozwalają przypuszczać, że ich autorzy (podobnie
jak w grupie z błędnie konstruowanym drzewem) nie zauważyli faktu, że o
zwycięstwie można mówić w sytuacji, gdy obaj gracze dokonali losowania kul
ze swoich urn.
W siedmiu pracach kandydaci zdecydowali się na wybór urny
U\z na
stępującym uzasadnieniem tej decyzji:
Wybieram urnę U\, ponieważ jeśli o wygranej decyduje cyfra na kuli, to w urnie U\ 3 kule przewyższają jedną z kul z urny U2, a w urnie U2 istnieje
możliwość przebicia tylko dwie kule zU \ przez dwie kule z U2-
... Wybieram urnę U\
[ponieważ] (...)
możliwość wylosowania kuli o numerze6 czyni mnie w 1 0 0% zwycięzcą, a wylosowanie kuli o numerze 1 czyni mnie w 3 3,3% zwycięzcą (przeciwnik wylosuje kulę o numerze 4 ~ prawdopodobieństwo
| lub przeciwnik wylosuje kulę o numerze 0 - prawdopodobieństwo
Zacytowana argumentacja opiera się na założeniu, że wszystkie wyniki do
świadczenia są jednakowo prawdopodobne, gdy tymczasem model probabili
styczny omawianego doświadczenia nie jest klasyczny. Rozumowanie to nie
jest więc poprawne (podobnie jak w grupie prac z błędnie konstruowanym
drzewem).
Wie d z a p r o b a b il is t y c z n a m a t u r z y s t ó w
127
Pozostałe 5 osób stwierdza, że nie ma znaczenia, którą urnę wybiorą do
losowania bo:
Prawdopodobieństwo wyboru każdej z urn jest takie samo. Wybór urny nie jest ważny, prawdopodobieństwo wygrania jest takie samo.
W tej grze niezależnie od wyboru urny prawdopodobieństwo wygrania będzie takie samo, gdyż jeśli wybiorę U\, mam mniejsze prawdopodobieństwo wycią gnięcia liczby największej niż w U2- Natomiast jeśli bym wybrała U2 wówczas
wyciągnięcie liczby najmniejszej jest mniejsze niż w U\.
Do trzeciej grupy zaliczono ponadto siedem prac, w których egzamino
wani posłużyli się pojęciem wartości oczekiwanej. Przykład fragmentu takiego
rozwiązania prezentuje rysunek 15.
rys. 15
W dalszej części rozwiązania osoby rozwiązujące zadanie określały
rozkład zmiennej losowej Y przy wyborze drugiej urnif: E Y=
0•
5+ 4 • | = §. Na tej
podstawie wnioskowali, że wybór urny nie ma znaczenia, gdyż wartości ocze
kiwane obydwu zmiennych losowych
Xi
Ysą równe. Cytowane rozumowanie
jest błędne, ponieważ w opisanej grze istotne jest jedynie to, kto wylosuje kulę
o większym numerze.
Analiza tych rozwiązań pozwala przypuszczać, że ich autorzy zetknęli się z
zadaniami z rachunku prawdopodobieństwa, w których wykorzystuje się war
tość oczekiwaną zmiennej losowej. Jest to klasa zadań, w których rozstrzyga
się sprawiedliwość pewnych gier (por. Płocki, 1992, s. 114-118). Przytoczone
rozumowanie możnaby odnieść np. do sytuacji, gdy gracz wybiera jedną z
urn
Ui, U2-Następnie z wybranej urny losuje kulę i wygrywa kwotę równą
numerowi wylosowanej kuli. W takiej sytuacji wybór urny nie ma znaczenia,
ponieważ średnie wygrane przy wyborze każdej z urn są takie same.
Tabela 2 prezentuje zestawienie wyników rozwiązania pierwszej części za
dania:
drzewo kombinatoryka brak modelu puste kartki
ogółem popr. niepopr. popr. niepopr. opis E( X)
8 63 20 12 65 7 45 220
Tabela 2. Zestawienie rozwiązań zadania 3.1 4 .3 A n a liz a rozw iązań za d a n ia 3.2
Zadanie 3.2 rozwiązało lub próbowało rozwiązać 151 osób. Poprawne rozwią zanie znalazło się zaledwie w 22 pracach. Prawie we wszystkich przypadkach konsekwentnie przenoszono metodę rozwiązania wykorzystaną w zadaniu 3.1.
Osoby, które dokonały poprawnie przekładu na język matematyki pro blemu podejmowania decyzji co do wyboru urny i poprawnie wykonały sto sowne obliczenia, nie miały większych trudności z właściwą interpretacją uzy skanych wyników liczbowych. Swoje decyzje co do wyboru urny argumento wano następująco:
— Wśród urn U\, U2, U3 nie ma najlepszej. Prawo wybierania urny nie jest
więc przywilejem. Gdy ja wybieram urnę, większe prawdopodobieństwo wygra nia ma gracz drugi, który może wybrać tę, która wygra z moją urną. (...) W tym przypadku przywilejem jest wybieranie jako osoba druga.
— Prawo pierwszeństwa nie jest przywilejem, żadna z urn nie jest najlepsza,
gdy wybieramy 2 urny z trzech. Wskazać najlepszą urnę można jedynie w przy padku, gdy porównujemy dwie urny. Wtedy w każdym przypadku inna urna jest
najlepsza.
Osoby, które w rozwiązaniu pierwszej części zadania posłużyły się drzewem (rys. 10, rys. 11) konstruowały teraz następujące drzewa:
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w
129
• s r a r . . ' • i TT ^ STMZTi i i / . . y V ~ x * r ! ! \ ;łl 1 ...i - * n pa. ' TT\ P/f WT p y w > " ~ fi) U WWW' ■ @ — m Zrys. 17
Kilka rozwiązań sprowadza się jedynie do rysunku drzewa. Pozostali dokonali
wyboru urny. Większość zdecydowała się na wybór urny
Wybiorę urnę U2 ponieważ w urnie U\ jest większe prawdopodobieństwo wy
losowania kuli o numerze 1, a w urnie U3 wylosowania kuli o nr 3. Tak więc
największe są szanse w urnie U2, gdzie większe jest prawdopodobieństwo wylo
sowania kuli o numerze Ą. Nr 4 jest większy od nr 1 i nr 3. Tak więc wybierając pierwsza mam w tej sytuacji przywilej, gdyż mogę wybrać urnę, gdzie są dwie kule o największym numerze. Z tego wynika, że najlepsza z tych dwu urn jest urna U2, gdyż tu jest największe prawdopodobieństwo wylosowania kuli nr 4,
ponieważ są aż dwie kule o tym numerze.
Urny U\ i U2 są korzystniejsze w wyborze. Wybrałabym najprawdopodobniej
urnę U2.
Niektórzy stwierdzili, że w grze wybór urny nie ma znaczenia:
Wśród urn nie ma najlepszej. Prawo pierwszeństwa nie jest dla mnie przywi lejem. Każdy ma równe szanse niezależnie od kolejności wybierania urn. W każdej urnie suma liczb na kulach jest taka sama.
W kilku pracach zdecydowano się na wybór urny
U\lub
U3,w innych
twierdzono, że urny
U2i
U3są „równie dobre”.
Wybrałabym urnę U3. Uważam, że ta właśnie urna jest dla mnie najlepszą.
Nie uważam, aby prawo pierwszeństwa było dla mnie przywilejem, ponieważ opierając się na rachunku prawdopodobieństwa wybrałabym U3, mój przeciwnik
zaś wybierając np. U\, w której znajduje się kula z numerem największym, ma szanse na zwycięstwo.
Urna U\ jest najlepsza. Ponieważ, gdy wybiorę U\, a mój przeciwnik urnę U2, to mam większe prawdopodobieństwo wygrania. Wybierając urnę U2, mogę
wygrać tylko wtedy, gdy z urny U2 wylosuję kulę o numerze 4 z prawdopodo
bieństwem a przeciwnik wylosuje 1 z prawdopodobieństwem | . Wybierając urnę U\ mam 3 szanse, że wygram, a w urnie U2 tylko jedną, że wygram.
Gdy wylosuję urnę U\ a przeciwnik U3 mamy równe szanse wygrania, ponie
waż, gdy wylosuję 6 a on 2 lub 3 to wygrywam. Przegrywam, gdy wylosuję 1
ponieważ
2 > 1 < 3.
Gdy wybiorę U2 a przeciwnik U3 wygrywam, gdy wylosuję 4 o> przeciwnik 2 lub
130
Osoby, których prace zaliczono do grupy trzeciej (brak konstrukcji mo
delu), wykazywały podobne preferencje co do wyboru urny.
Wybieram urnę U2. Jeśli wylosuję kulę nr Ą, to przewyższa ona wszystkie kule z U3 i dwie kule z U\. Jedynym zagrożeniem jest, gdy przeciwnik wylosuje z U\
kulę nr 6, ale to wynosi
M o ż liw o ś ć w y c ią g n ię c ia z u r n y U3 n a jw ię k s z e j lic z b y ja k ą j e s t 3 j e s t ta k a s a m a , j a k w y c ią g n ię c ia z u r n y U2 lic z b y n r Ą, a le w ię k s z a o d w y c ią g n ię c ia 6 z u r n y
U \, d la te g o u r n a U3 j e s t u rn ą n a jle p s z ą .
U r n y f/2 i U3 s ą le p s z e o d u r n y U \, p o n ie w a ż i s tn ie je w ię k s z e p r a w d o p o d o b ie ń s tw o w y lo s o w a n ia k u li z n a jw y ż s z y m n u m e r e m w u r n ie U2, U3.
Trudności ze sformułowaniem poprawnej odpowiedzi na pytania posta
wione w zadaniu 3.2 wynikają z braku poprawnego rozwiązania zadania. Bez
wykonania stosownych obłiczeń nie można dokonać racjonalnego wyboru urny.
Część osób próbuje udzielić odpowiedzi porównując dane liczbowe występu
jące w zadaniu, formułując błędne (niezgodne z regułami gry) kryteria wyboru
urny.
W pracach, w których błędnie konstruowano drzewo, oraz w pracach zali
czonych do trzeciej grupy (z wyjątkiem tych z trzeciej grupy, w których sto
sowano wartość oczekiwaną) odpowiedź na pytanie dotyczące wyboru urny
formułowano na podstawie przeprowadzonego błędnego rozumowania.
W rozumowaniach najczęściej zaniedbywany jest fakt, że o zwycięstwie w
grze decydują numery dwu wylosowanych kul, każdej z innej urny. Dają się tu
wyróżnić dwa sposoby uzasadniania decyzji co do wyboru urny.
Argumentacja pierwsza sprowadza się do wyboru tej z trzech urn, w której
znajduje się kula o największym numerze. W tej argumentacji nie uwzględnia
się prawdopodobieństw, z jakimi każda z kul może zostać wylosowana, a także
faktu, że o zwycięstwie jednego z graczy można rozstrzygać dopiero wtedy,
gdy obaj gracze wylosują kule ze swoich urn.
Zgodnie z drugą argumentacją optymalna decyzja gracza to wybór urny,
z której prawdopodobieństwo wylosowania kuli o większym numerze jest wię
ksze (w zadaniu 3.2 urny
U2lub
U3).Ta argumentacja nie uwzględnia faktu,
że drugi z graczy również losuje kulę, a zwycięża ten, kto wylosuje kulę o
większym numerze.
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w
131
5
W n io s k i
Analiza rozwiązań zadań skłania do kilku refleksji na temat wiedzy kandy
datów na studia matematyczne w zakresie rachunku prawdopodobieństwa i
możliwości jej prezentowania, a więc języka argumentacji, doboru środków
uzasadniania sądów itp. Chodzi nie tylko o kontrolę merytorycznej wiedzy, ale
i o ocenę pewnych ważnych predyspozycji do studiowania matematyki, a także
do zawodu nauczyciela (język, łatwość wypowiedzi, jasność argumentacji).
Podsumowując rozwiązania zadań 2.1 i 2.2 można stwierdzić, że przeważa
jąca większość osób, które podjęły próbę ich rozwiązania, uzyskała poprawne
wyniki. Najczęściej rozwiązanie uzyskano potępując zgodnie ze znanym ze
szkoły sposobem rozwiązywania tego typu zadań, a więc stosując strate
gię przyporządkowanego schematu (Ciosek, Krygowska, Turnau, 1974,
s. 12-13). Jednak nie wszystkie rozwiązania są kompletne. W wielu przypad
kach zabrakło komentarzy objaśniających sposób rozwiązania i prowadzone
rachunki. Szczególnie jest to widoczne w grupie osób, które stosowały twier
dzenie o prawdopodobieństwie całkowitym. Można przypuszczać, że wiele z
nich rozwiązywało to zadanie według poznanego w szkole algorytmu. Niepo
kojące jest to, że tylko nieliczne osoby są świadome, że wykorzystując tezę
twierdzenia należy sprawdzić, czy spełnione są jego założenia.
Nie wszystkie osoby, które w rozwiązaniu zadania 2 wykorzystały drzewo,
zdają sobie sprawę z tego, do czego ono w istocie służy. Rozwiązanie uzyskane z
twierdzenia o prawdopodobieństwie całkowitym pewna grupa osób poprzedza
konstrukcją drzewa stochastycznego, ale w dalszej części rozwiązania z niego
nie korzysta. Dla nich jest ono jedynie graficzną formą opisu doświadczenia
losowego.
132
Wymowny jest fakt, że zaledwie 28 z 220 osób po maturze poprawnie roz
wiązało zadanie 3.1, które można zaliczyć do typowych zadań ze szkolnego
rachunku prawdopodobieństwa. Na tak małą liczbę poprawnych rozwiązań
mogło wpłynąć inne niż w szkole sformułowanie zadania i nieco inny pro
blem (decyzja związana z grą losową). Wspomniane zadanie różni się nieco
formą i treścią od większości zadań proponowanych w podręcznikach i zbio
rach zadań. Tradycyjne zadania formułowane są zazwyczaj od razu w języku
matematyki, a otrzymywane w procesie rozwiązywania wyniki liczbowe nie
wymagają interpretacji. W rozwiązaniu zadania 3 najwięcej kłopotów sprawił
rozwiązującym przekład pozamatematycznego problemu na język matematyki
jako formułowanie matematycznego zadania na tle pozamatematycznej sytu
acji. Ujawniona tu pewna bezradność w poszukiwaniu rozwiązania zadania i
w interpretacji rozwiązania tego zadania może wynikać z innego sposobu jego
sformułowania. Aktywności matematyczne związane z tymi procedurami, trak
towane jako ważne przy ocenie kandydata na nauczyciela matematyki, były
przedmiotem obserwacji i analizy niniejszej pracy.
Przy takim sformułowaniu zadania 3 prawie połowa egzaminowanych nie
zauważyła potrzeby dokonywania jakichkolwiek obliczeń i poprzestała na po
daniu słownej odpowiedzi na postawione pytania. Wypowiedzi były często
niejasne. Można przypuszczać, że osoby te nie w pełni rozumiały, co to znaczy
rozwiązać zadanie matematyczne. Język komentarzy i opisów był ubogi i mało
precyzyjny, a wnioski formułowane były w sposób zawiły i mało czytelny.
Przeważająca większość egzaminowanych nie ma świadomości, że każde
zadanie z rachunku prawdopodobieństwa rozwiązuje się w odpowiedniej prze
strzeni probabilistycznej. Zaledwie kilkanaście osób konstruuje tę przestrzeń
jako model w sposób poprawny. Kłopoty z właściwym doborem modelu uwi
doczniają się w niektórych rozwiązaniach zadania 2.1 (prace zaliczone do grupy
trzeciej), gdzie egzaminowani przyjmują, że każdy wynik jest jednakowo praw
dopodobny bez jakiejkolwiek refleksji nad argumentacją. Przyczyną tego może
być fakt, że większość rozwiązywanych w szkole zadań dotyczy prawdopodo
bieństwa klasycznego, a istniejące w różnych zbiorach zadań wzorce rozwiązań
pomijają konstrukcję modelu. Stosunkowo najlepiej z rozwiązaniem zadania 2
poradziły sobie te osoby, które konstruowały model probabilistyczny środkami
kombinatoryczno-mnogościowymi.
Wie d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w
133
zatem pytanie: Dlaczego tak wiele osób rezygnuje z prób rozwiązania zada
nia z rachunku prawdopodobieństwa? Być może, wpływ na taką decyzję ma
obraz rachunku prawdopodobieństwa widziany przez pryzmat aktualnie roz
powszechnionych zadań.
Powyższa analiza skłania do wielu refleksji na temat formy i treści zadań
z rachunku prawdopodobieństwa proponowanych uczniom w szkole. Można
przypuszczać, że uczniowie zbyt rzadko mają okazję rozwiązywać zadania,
które sformułowali sami oraz których rozwiązanie obejmuje wszystkie trzy
etapy procesu stosowania matematyki. Wnioski z przeprowadzonej analizy su
gerują konieczność zmiany formy i treści zadań probabilistycznych, za pomocą
których kontroluje się i ocenia kompetencje w zakresie rachunku prawdopo
dobieństwa. Chodzi nie tylko o kontrolę i ocenę sprawności rachunkowych, ale
i o uwzględnianie w tej ocenie wnioskowań stochastycznych oraz innych form
aktywności matematycznej. Warto by się zastanowić nad zmianą sposobu na
uczania, w tym, przede wszystkim, typu zadań z rachunku prawdopodobień
stwa, gdyż „w życiu od człowieka wymaga się, aby umiał on samodzielnie sfor
mułować pytanie i stosując matematyczną wiedzę znalazł na nie odpowiedź”
(Erdniew, 1970, s. 7).
Literatura
B u t r y m P.: 1994,
Zbiór zadań maturalnych z rozwiązaniami,Wydanie
pierwsze. Wydawnictwo S.A.M..
C e w e A., G r a j e k C., N a c h o r s k a H.: 1994,
Matura zbiór zadań część//, Wydawnictwo Podkowa, Gdańsk.
C i o s e k M.: 1995, O roli przykładów w badaniu matematycznym,
Dydaktyka Matematyki, s. 5-85.
C i o s e k M., K r y g o w s k a Z., T u r n a u S.: 1974, Strategie rozwi-
ązywań zadań matematycznych jako problem dydaktyki matematyki,
Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie, s. 5-16.
E r d n i e w P. M.:1970
Mietodika uprażnienij po matiematikie, Pros wiesz
czenie, Moskwa.
K r y g o w s k a Z.: 1980,
Zarys Dydaktyki Matematykicz. 3, Wydawnictwa
Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa.
L e g u t k o M., T u r n a u S.: 1989, Nauczanie matematyki a nauczanie
teorii matematycznej,
Dydaktyka Matematyki11, s. 9-36.
134
M a j o r M., P ł o c k i A.: 1993, Kontrola i ocena stochastycznej wiedzy
ucznia jako nowy problem dydaktyki tnatematyki,
Dydaktyka Matematyki15,
s. 57-84.
P ł o c k i A.: 1992,
Propedeutyka rachunku prawdopodobieństwa i statystykimatematycznej dla nauczycieli,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
P ł o c k i A.: 1995, Spór o formę i treści stochastycznego kształcenia nauczy
ciela matematyki,
Dydaktyka Matematyki17, s. 135-165.
P o l y a G.: 1993,
Jak to rozwiązać?, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
S a d o w s k i W.: 1977,
Decyzje i prognozy,Państwowe Wydawnictwo
Ekonomiczne, Warszawa.
T r e l i ń s k i G.: 1982,
Stosowanie matematyki jako problem dydaktykimatematyki,
Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków.
School-leavers’ knowledge in probability
S u m m a r y
Wi e d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w
135
Arkusz pracy — zadanie 2
vtouXdviue > 6 ’ ! I i A.. i I ! i U. jljjluŁz; (H ie : h ip , „i ,/** i ł L * h J 5 £ f ł t ‘ I ! 1 ;r | ; ^ ikui j- H ! i A ;Wm | ttcąurtfC^^ i : . , j j . j ; j ( | ! . . . \ i ; ; ' i j j i . ^tUr«(OM*U>fai4n$bKL; ; viul£*M w ęj*M iu, o t i c - lOUM'. >a JćoŁrtOjkotdC
: ; : ' M M ! m T ; ! : ' 1 ! M M 1 : ; ■
laiuj&n^, iŁu^ '
#*( 4 c«,3) * i* j* *ab ■ i “ it =
^KM<roUfwoU>tłje n,btvc , K*^so*>ncwui i kwL. , xxj?ufr
. Id j
'i W. buiWUi. . • . (. ^ Lulu. fojOKhOi . IT ( ij kuk. Loite .(. 8 lUU. : C«uu/n*^CCv i ! W* Kp* piaiujou. jecLKaJwux i * . . rI t u t k u . H/bTHL&X. pK u O X Jty lO O C o U eH ^ O ft M ^O ^O h T O U U i O łx c CU/*. ^
U ; .1T
i
7 l taujfjHt^ jUobtf^ kittyX
10
-fCKS)-’
136
Ma c i e j Ma j o rb . “inT o U t j>n^|UfcuUu»Ut ofcU-Mwni£ f i n u i r t f ^ w o U / U i ^ t t s o tfc w x ^ e M . t'Una..
co u w n ^ jU v u - oiau- u v h a .c K Oj j *u>*»uj. u n x t ^ l k i x t o , kuX p ^ u p h .
W o U t u*k< xO t. • O tu a ^ w u * * !^ ilcK M k t o C N p ta iC <** K n g a W & J f u A .
tpoW m oL. , u »3 ^ > V k tc H K u l • ...
. I . i • I-■ ; •& e° <1 *" • 4 3 t* ,W .*U **> U J dwuS U^fvu, II t- IT , WT W ^ *K ■*%. M - i Q A e * n ,
kJ~ Hi-m- • , • * •< * j
w - l i , - k k u l W o d & A . »■ * ' c s u ^ w o v , v 1/ - f i. k u L *cr t y n , f i n - « u w / n ^ , " P . ■ ■ i : bt-ł-n.
“to . piKu«rttoftc<d£t»ie»i^tac Ooww'ot
l^UrjOUTOMUi K-oU CBocurHCj, IO^VvOW, u.*^, A1C
p(\«-!i ) c
(j -. kwli u'U've^i Vji>iont C0Ł - ku^J iAftv**'
Wi e d z a p r o b a b i l i s t y c z n a m a t u r z y s t ó w 137
Arkusz pracy — zadanie 3
TjoA 6
©Gd) a.
I© ©<&)
■ — K.
fi " Ojd&W/ti* loSujquj \imJą zT CWy « «
-Z - O - T : Z . (d . , uy^On/^ Lu4*aĄ a ~ b ~ - livthx ZxUimn 3 % ■ ~ K - ~ tf ' U^Jx, Wn ~ ^ ■: K > ;* * = * ... ; ' ; ; . 2 U1 U^LoJoA/O-MO 2 ^ - OZui^rkĄ
Z ety ę<x>yź&yM vtzk>Qjźgj)\ ^yv’<ko.tże ‘ "fi >
.
i
^ _[ .lUV}y wć MśkjfeĄ SZMX l^fjSW^CL f
£—^y.^tncc zbioru-N je ! JeJnJu,^ JM fi, i oĄ u-a w o a ' ^ ^ , '
___ jtAf*< 'ojbcać#,'*
C " CcUi-rz^Yii'f7 , ££ Lo5up(y {mM, z [l! Ltony i ^ v c j /
A»« '*