• Nie Znaleziono Wyników

Szef 21

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szef 21"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

21

WIELKOPOLSKA IZBA LEKARSKA LISTOPAD 2008

Szef

Doktor Andrzej Ziajka. Szef. Wszyscy tak o nim mówiliśmy, tak się do niego zwracaliśmy. Kiedy my rozpoczynaliśmy pracę, on był doświadczonym, w pełni ukształtowanym anestezjolo- giem. Rozpoczynał swą życiową pasję – anestezję – w Poznaniu pod okiem ludzi, którzy tę dziedzinę medycyny tworzyli w Pol- sce od podstaw. Może to od nich przejął przekonanie, że tak młoda specjalizacja musi cały czas się rozwijać, badać, pozna- wać, a może po prostu była to jego cecha charakteru.

My wszyscy w jego zespole mieliśmy komfort, mieliśmy jego. A Szef cierpliwie przyglądał się młodym adeptom medy- cyny, patrzył, kto chce razem z nim iść przez zawodowe życie.

Potem, jak ojciec, zaczynał nas usamodzielniać. Nie przepyty- wał jak w szkole z zadanego materiału. Rozmawiał na temat znieczuleń, prowadzenia pacjenta, korygował delikatnie i wie- dział, na ile można pozwolić nam działać. W tej specjalizacji lekarz często jest sam i często ma problemy. Szef w jakiś wspa- niały acz niezrozumiały przez nas sposób pojawiał się zawsze, gdy nasze możliwości, umiejętności się wyczerpywały.

Wystarczało kilka rad, podpowiedzi, jakieś korekty i byliśmy spokojni, że dzięki niemu dla pacjenta zostało zrobione to, co potrzeba. Uczyliśmy się dzięki temu bardzo intensywnie, bo żadna teoria nie zastąpi Mistrza w działaniu.

Szef pokazywał nam, że intensywna terapia to przede wszystkim człowiek w potrzebie, bezbronny, którego bez odpowiedniego działania może za chwilę nie być. Nieważne nazwisko, ubezpieczenie, ważny jest człowiek. Szef pokazy- wał, jak leczyć najcięższe, najtrudniejsze choroby, ale uczył nas też, że na IOM-ie ważne jest wszystko, nawet drobiazgi, bo każde przeoczenie może się skończyć porażką. Miał wspania- łą cechę, którą mają tylko niektórzy – lekarski nos. To jest to, co różni artystę od rzemieślnika. Szef był artystą. Widział czło- wieka w całości, myślał, potrafił być krytyczny wobec badań dodatkowych, gdy nie były one jednoznaczne. Pokazywał, że pamiętanie o sprawach podstawowych jest wielokrotnie początkiem sukcesu w walce o pacjenta.

Rozwijaliśmy się przy nim i dzięki niemu. Zaczynaliśmy dyskutować, mieć swoje zdanie. Szef był z tego dumny i szczęśliwy, wiedział, że jest to warunek naszego rozwoju. Nie wiem, skąd brał dla nas cierpliwość. Nasz indywidualizm, nasze odreagowywanie stresów po ciężkim dyżurze. Było nam wolno bardzo wiele, pod warunkiem że pamiętaliśmy o tym, że pacjent jest najważniejszy.

Ale były też luźniejsze chwile, wtedy można było sobie pozwolić na żart, uśmiech, dowcip. Sam potrafił w ten sposób wspaniale rozładowywać trudne sytuacje. Dla pacjentów, dla ich rodzin był osobą, która koiła strach, ból, cierpienie.

Często mieliśmy do niego pretensje, że nie rozstrzyga nie- których dyskusji w sposób jednoznaczny. Dziś myślę, że robił to celowo. Uczył nas w ten sposób samodzielności myślenia, umiejętności słuchania drugiej osoby, sztuki zawierania kom- promisów. Przygotowywał nas do świata bez niego.

Szef odszedł. Ale my jesteśmy częścią niego. Obyśmy to, co on posiadał – mądrość, dobroć, zdolność do poświęcenia siebie dla drugiego człowieka – potrafili udźwignąć i nieść dalej.

Dziękujemy Ci, Szefie, za to wszystko, co nam dałeś, nam, lekarzom i pielęgniarkom, pracownikom OAiIT w Koninie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tymczasem często dany staż cząstkowy można odbyć tylko w jednym miejscu w województwie, gdzie okazuje się, że specjalizantów jest tak dużo, iż nie ma gdzie usiąść

gające się bezpośredniego zapomożenia i opieki - to i najogólniej mówiąc za pewne przyjąć trzeba, że człowiek, który dla jakichkolwiek powodów jest

Wiadomo, są takie fundacje, które zajmują się dziećmi chorymi na raka, ale co z tymi, którzy nie mogli na przykład wybrać sobie rodziny, w której przyszło im się

- odpowiedzialni czuli się tylko szefowie, po to by ich ponownie wybrano, ale wielu żałowało czasu i zaangażowania, bo w trakcie następnych wyborów, dowiadywali się, że nie

W naszej restauracji dokładamy wszelkich starań, aby każde wino komponowało się z naj- mniejszym szczegółem w potrawie; tworzyło harmonie, która jest priorytetem

bataille front wochoësiego 1 sechodniego wrese Mosbownt + dote 15 wrzesnia 1919 »p. uprasza siz nażejeciom novego опати atare otestaé

*Gramatura dotyczy

Beef steak with goat cheese, onion marmolade and Parma ham, served with thick French fries and cherry tomato salad.. 59 PLN / 180 g /