• Nie Znaleziono Wyników

Nysanie Nysanom : pismo informacyjne przeznaczone wyłącznie na potrzeby wewnętrzne porozumienia 2006, nr 4 (8).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nysanie Nysanom : pismo informacyjne przeznaczone wyłącznie na potrzeby wewnętrzne porozumienia 2006, nr 4 (8)."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Pismo informacyjne przeznaczone wyłącznie na potrzeby wewnętrzne porozumienia

Nyski

Nysa, ul. Komisji Edukacji Narodowej 35

HiiM rctdosw AMtjci fefeu dfcbWcts

©stoją Mufoścb u ulanj.

p©q©da to^arajszi] Wcuw uJ tndzu ktżckq©' dnia.

Iniczi^nj

tiii&rgdu Powiatu

^Staros^Fski^Ł,^

i- W imieniu RadrPowibi

Z okazjizbliżających się

Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, serdeczne życzenia

zdrowia, pogody ducha, smacznego święconego, mokrego dyn

wszystkim członkom Spółdzib i ich rodzinom

składa

Zarząd ks Ą

Spółdzielni Mieszkaniowej vG Lokatorsko - Własnościowej

w Nysie

(2)

Str. 2 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

Od redakcji

Wiosna zawitała do naszej Gminy- ta pozytywna i od dawna wyczekiwana zmiana w przyrodzie nastraja optymistycznie nie tylko naszą redakcję. Także miejscy rajcy we właściwy sobie

humorystyczny sposób zajmują się poważnymi problemami lokalnej społeczności. Pismo nasze nie ma jednakże charakteru satyrycznego, stąd trudno nam oddać w pełni kabaretowy styl jaki towarzyszył ostatniej sesji Rady- relacja na str.9. Po raz pierwszy towarzyszymy

Państwu w tym szczególnym okresie Świąt Wielkiejnocy- polecam szczególnej uwadze tekst Aureli Jarosz pt. “W Wielką Niedzielę najpodlejszy idzie do kościoła szuja”- tradycje, obrzędy i obyczaje okresu Wielkiego Tygodnia- str. 7. Skutkiem bezrobocia w naszym powiecie jest aktywność i samoorganizacja bezrobotnych w ramach Zrzeszenia Bezrobotnych Ziemi Nyskiej - wywiad Grzegorza Dąbrowy z prezesem zrzeszenia Ryszardem Nowakiem na str. 7. W ostatnim numerze naszego miesięcznika omyłkowo zamieściliśmy zdezaktualizowany tekst o klubie sportowym “Polonia” za co przepraszamy - informacje z pierwszej ręki o sytuacji klubu w rozmowie z prezesem “Polonii” Januszem Tomaszewskim na stronie 11. W imieniu redakcji życzę miłej lektury w rodzinnej atmosferze Świąt Wielkiej Nocy.

Jarosław St. Pile Redaktor naczelny

DNI NYSY 2006

Komitet Organizacyjny “DNI NYSY 2006” zaprasza do współpracy Firmy chcące zorganizować swoje stoiska wystawiennicze, ekspozycyjne, reklamowe, umieszczenie banerów reklamowych itp. w czasie trwania imprezy na stadionie miejskim w dn. 26-28 maja 2006 r. oraz umieszczenie loga Firmy w materiałach reklamowych (ulotki, plakaty).

Istnieje możliwość ufundowania nagród rzeczowych na licznie organizowane imprezy sportowe, kulturalne, konkursy na scenie.

Felieton

Gdzie leży prawda

A

naliza sposobu zarządzania naszą gminą i powiatem skłania mnie do zadania kilku pytań. Przede wszystkim czy wogóle warto się zajmować tą problematyką. Ale sposób informowania społeczeństwa przez władze samorządowe budzi jednak wiele zastrzeżeń.

Należałoby w tym momencie wystawić pod ocenę publiczną wszystkie nazwiska osób mają­

cych jakikolwiek wpływ na fatalne wydarzenia gospodarcze naszego rejonu. Używając mocnej krytyki do osób wybranych i grup zasiadających Ina stołkach władz samorządowych, wytykając im brak umiejętności byłoby postępkiem sprawie­

dliwym. Ale nadchodzi okres przedwyborczy, więc gremialnie tego nie będę czynić. Pozosta­

wiam sobie jednak prawo do wypowiedzenia swoich osobistych spostrzeżeń na zło i niepra­

widłowości jakie istnieją w naszym grodzie.

Prawdę odsłonią najbliższe wybory samorzą­

dowe.

I tu następuje pierwsze pytanie: czy chcemy nadal wspierać degrengoladę czy też zdecydowanie odetniemy się od niej? I wybie- rzemy ludzi młodych, odpowiedzialnych nie skażonych układami, uczciwych i fachowych.

Rozwój gospodarczy to przede wszystkim przyszłość młodych wykształconych osób, ich miejsca pracy, stabilizacja życiowa ich i każdego mieszkańca naszej gminy i powiatu. Niestety kierunek ten został zbagatelizowany i jak może się wydawać zapomniany. Szukano tematów zas­

tępczych, często ośmieszających nasze miasto, nic nie znaczących, wykazujących nasz prowin- cjonalizm. Zła opinia, smutny i żałosny spektakl rządzenia przez obecnych włodarzy to nic nowego. Przez wiele minionych kadencji prawie zawsze okazywało się, że wybór padał na niewłaściwe osoby. Niedługo, jak zwykle nastąpi czas wybielania się, tłumaczenia z niewykonania obietnic. Tu, jak zwykle winni będą inni i trud­

ności obiektywne. Przedstawione zostaną uzdro- wicielskie programy. Nastąpi wylewanie kubłów pomyj na głowy przeciwników. Wmawianie o swoich kompetencjach, zaangażowaniu, a często nawet j asnowidztwie.

I tu rodzi się drugie pytanie: czy należy w to wierzyć ?

Tegoroczne święto miasta obfitować będzie w liczne atrakcje, wystąpią m.in.

takie gwiazdy estrady jak: Lady Pank, Zakopower, Yaka Band, Elektryczne Gitary, Doda Elektroda z zespołem Virgin, Monika Bródka z zespołem oraz włoski piosenkarz Drupi.

Informacji w powyższej sprawie udziela Nyski Dom Kultury, tel. 077 433 33 37 lub tel/fax 077 433 44 75.

SZKOLENIE DLA ROLNIKÓW

W dniu 3 marca br. odbyło się w Urzędzie Miejskim bezpłatne szkolenie dla rolników z zakresu Kodeksu Dobrej Praktyki Rolniczej. Szkolenie przeprowadził specjalista ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie realizując projekt w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego - “Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego oraz rozwój obrzarów wiejskich 2004-2006”. Głównym celem projektu było przekazanie rolnikom wiedzy w zakresie uwarunkowań, wymogów i praktycznego wyboru dla prowadzenia efektywnego gospodarstwa rolnego po przystąpieniu do UE. W wyniku szkolenia 58 rolników - uczestników otrzymało certyfikat, który będzie pomocny przy ubieganiu się o środki unijne. informacja własna

F.Czabak

Turniej Wiedzy Pożarniczej

W marcu br. w Urzędzie Miejskim w Nysie odbył się Ogólnopolski Turniej Wiedzy Pożarniczej szczebla gminnego pt. “Młodzież zapobiega po­

żarom i chroni środowisko”

Turniej miał na celu popularyzowanie wśród dzieci i młodzieży przepisów i kształtowanie umiejętności w zakresie ochrony ludności, ekologii, ratownictwa i ochrony przeciwpoża­

rowej. W nyskiej gminie na 26 sołectw zorga­

nizowano 17 eliminacji szczebla podstawowego, w którym udział wzięło 478 uczestników.

informacja własna

(3)

Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006 Str. 3

Oferty pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie

Nyski samorząd potrzebuje zmiany pokolenio­

wej.

A: Oferty pracy są adresowane do osób bezrob­

otnych lub poszukujących pracy, zarejestrowan­

ych w ewidencji Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie, zgodnie z art. 36pkt 1 Ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004 r. (Dz. U. Nr 99poz. 1001 z dnia 1 maja 2004 r.)

A: Osoby bezrobotne zainteresowane złożeniem swojego cv w elektronicznym banku danych pro­

szone są o przesyłanie aplikacji pod adres:

m.rymarz&pup.nysapl bądź dostarczenie wfor­

mie elektronicznej do siedziby PUP /pokój nr 24/

Księgowa- wykształcenie minimum średnie, staż pracy mile widziany, znajomość obsługi komputera i podstawy księgowości, miejsce pracy Nysa.

Stolarz meblowy- wykształcenie zawodowe, staż pracy mile widziany- 2 lata, miejsce pracy Nysa.

Recepcjonistka- wykształcenie średnie, staż pracy mile widziany, biegła znajomość j. nie­

mieckiego i j.angielskiego, miejsce pracy Głuchołazy.

Pracownik biurowy- wykształcenie średnie/

wyższe techniczne, staż pracy mile widziany, znajomość języka niemieckiego. Miejsce pracy Otmuchów.

Szwaczka- wykształcenie bez znaczenia, staż pracy min. 1 rok, miejsce pracy Nysa.

Sprzedawca- wykształcenie minimum zawo­

dowe, staż pracy mile widziany, aktualna książe­

czka zdrowia, obsługa kasy fiskalnej, miejsce pracy Nysa.

Kierownik produkcji- wykształcenie średnie lub wyższe techniczne, budownictwo konstrukc­

ji stalowych, staż pracy min. 1 rok, znajomość rysunku technicznego ,miejsce pracy Łambino­

wice.

Ślusarz brygadzista- wykształcenie zawodow- e, staż pracy minimum 3 lata, znajomość rysu­

nku technicznego, miejsce pracy Łambinowice.

Sprzedawca stoisko mięsne- wykształcenie bez znaczenia, staż pracy minimum 1 rok, obsługa kasy fiskalnej, miejsce pracy Biała Nyska.

Magazynier- wykształcenie minimum średnie, staż pracy mile widziany, prawo jazdy kat. B, sprzedaż płytek ceramicznych, miejsc pracy Nysa.

Magazynier-chłodnik- wykształcenie b/z, uprawnienia na wózek widłowy, dobry stan zdrowia, książeczka sanitarno-epidemiolo­

giczna.

Pracownik produkcji- wykształcenie b/z, staż pracy 2-3 lata, uprawnienia na wózki widłowe, aktualna książeczka zdrowia, miejsce pracy Nysa i cała Polska.

Cukiernik- wykształcenie minimum zawodowe kierunkowe, staż pracy minimum 2 lata, aktual­

na książeczka zdrowia, miejsce pracy Nysa.

Piekarz- wykształcenie minimum zawodowe kierunkowe, staż pracy minimum 2 lata, aktual­

na książeczka zdrowia, miej sce pracy Nysa.

Mechanik samochodowy- wykształcenie średnie, staż pracy 4-5 lat. Orientacja w serwisie dilerskim, obsługa urządzeń biurowych do diagnostyki usterek, miejsce pracy Nysa.

Ślusarz, malarz konstrukcji stalowych- wyk- ształenie zawodowe, staż pracy bez znaczenia, chęć do pracy, miejsce pracy Łambinowice.

Pracownik działu rozwoju( konstruktor technoloii)- wykształcenie średnie, wyższe te­

chniczne, staż pracy 2-3 lata, obsługa komput­

era, znajomość programu AUTO-CAD, prawo jazdy, znajomość angielskiego stopniu komu­

nikatywnym, miej sce pracy Nysa.

Majster, kierownik biurowy- wykształcenie minimum średnie techniczne, budowlane, staż pracy mile widziany, doświadczenie w branży roboty drogowe, miejsce pracy Nysa.

Elektryk- wykształcenie zawodowe, staż pracy 5 lat, uprawnienia E, duże doświadczeni- e, naprawa, dozór linii produkcyjnej, miejsce pracy Korfantów.

Pracownik obsługi klienta- wykształcenie minimum zawodowe, staż pracy mile widziany, obsługa komputera, miejsce pracy Wójcice.

Serwisant kotłów- wykształcenie zawodowe, staż pracy mile widziany, prawo jazdy kat. B, miej sce pracy cała Polska.

Specjalista ds. sprzedaży- wykształcenie wyższe, staż pracy mile widziany, dobra zna­

jomość pakietu MS Office, miejsc pracy Otmu­

chów.

Kierowca C+ E- wykształcenie b/z, staż pracy 3 lata, prawo jazdy C+E, miejsce pracy kraj i za granicą (loro autotransporter)

Mechanik elektryk- wykształcenie średnie/

zawodowe, staż pracy b/z, książeczka E i książeczka zdrowia, miej sce pracy Skorochów.

Elektryk operator wtryskarki- wykształ­

cenie techniczne średnie o kierunku maszyn przemysłowych, wtryskarek, staż pracy na stanowisku elektryka lub ślusarza remontowe­

go mile widziany, umiejętność czytania schematów mechanicznych i hydraulicznych, miejsce pracy Biała Nyska.

Operator kopiarko ładowarki- wykształ­

cenie b/z, staż pracy 2 lata, uprawniania na koparko- ładowarkę, miej sce pracy Nysa.

Mechanik samochodów ciężarowych- wykształcenie minimum zawodowe, staż pracy minimum 5 lat, naprawa samochodów cięża­

rowych, miejsce pracy Nysa.

Przedstawiciel handlowy- wykształcenie b/z, staż pracy b/z prawo jazdy kategorii B, praca przy hurtowej sprzedaży książek.

Przedstawiciel handlowy- wykształcenie średnie, staż pracy mile widziany w branży elektrycznej, miej sce pracy Głuchołazy.

Nauczyciel j. angielskiego- wykształcenie wyższe, bardzo dobra znajomość j. angielsk­

iego, staż pracy mile widziany, miejsce pracy Nysa.

Barman/ ka- wykształcenie zawodowe / średnie, staż pracy mile widziany, komunika­

tywność, miej sce pracy Nysa.

Sprzedawca- wykształcenie zawodowe/ śred­

nie, staż pracy minimum 0,5 roku, minimalna znajomość operacji handlowych, znajomość części samochodowych, miejsce pracy Nysa.

Kierowca kat. „T.” - wykształcenie b/z, doświadczenie minimum 5 lat, praca na autostradzie A4, nocleg gwarantuje pracod­

awca.

Kelner/kelnerka- wykształcenie zawodowe/

średnie, doświadczenie mile widziane, chęć do pracy, miejsce pracy Nysa.

Kucharka- wykształcenie b/z, doświadczenie, miejsce pracy parking (Głębinów)

Pracownik biurowy- wykształcenie minimum średnie, staż pracy mile widziany, biegła obsługa komputera, praca na zastępstwo, mile widziana znajomość programu komp. „Pom­

ost.”

Postawmy na młodych !

Od dłuższego czasu z przykrością obserwujemy narastający w naszym mieście marazm i zanik aktywności tak w sferze gospodarczej jak i w sferze kultury.

Wybrani przez nas przedstawiciele samorządu lokalnego nie potrafią w dostateczny sposób wykorzystać olbrzymiego potencjału jaki istnieje w naszym mieście, pogłębiając tym samym problemy naszej lokalnej społeczności związane z brakiem miejsc pracy, zwiększającym się poziomem ubóstwa zahamowaniem szans rozwojowych, niemożnością realizacji własnych zdolności czy aspiracji. Wynika to nie tylko z rutyny, ale coraz częściej z zatracenia się w chęci pomnażania własnych prywatnych zysków, gdzie nie ma niestety już miejsca na dobro publiczne.

Wszechobecność myślenia rodem z minionej epoki, gdzie każda pozareżimowa aktywność była odbierana jako zło najgorsze, nie pozwala uruchomić możliwości społeczno-gospoda­

rczych naszego regionu. Pojawiają się natomiast propozycje, które bazująna tak zwanym myśleniu magicznym, zupełnie przy tym nie odwołujące się do rozumu. Wystarczy przytoczyć choćby jeden z ostatnich przykładów-zamysł odłączenia Nysy od Opolszczyzny do innego województwa. Nie zamierzam dokonywać dogłębnej analizy skut­

ków realizacji takiego pomysłu- chcę tylko powiedzieć, że nasza przyszłość zależy w większej mierze od nas samych aniżeli mieszkańców Opola czy Wrocławia. To co może zapewnić sukces naszej gminie to konsekwentne realizowanie całościowej strategii, która w pierwszej mierze stawia na gospodarkę, inwestycje w infrastrukturę, rozwój turystyki, wspieranie wszelkich inicjatyw społecznych sprzyjających rozwojowi gminy, w końcu stwo­

rzenie przyjaznej atmosfery dla przedsiębio­

rczości, gdzie urzędnik będzie zobowiązany wspierać a nie traktować każdego przedsiębiorcę jak potencjalnego złodzieja, którego należ niszczyć ciągłymi kontrolami. Jak najszybciej My jako mieszkańcy naszego miasta musimy zerwać z takim myśleniem. Nysa potrzebuje zmiany mentalnej, nowego i świeżego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość. Należy zerwać dotychczasowe skostniałe układy, polityczno- towarzyskie koligacje, gdzie powiedzenie, że

„ręka rękę myje” nie traci nic ze swojej aktu­

alności.

Sądzę, że skuteczną metodą na dokonanie takiej zmiany będzie dopuszczenie do zarządzania naszą gminą ludzi młodych, wykształconych, myślących niezależnie i pozbawionych balastu

Jarosław St. Pile

(4)

Str. 4 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

- To co my mamy, nie zawsze jest w posiadaniu drugiego człowieka

SĄSIADKI „CAROIA” DAWNIEJ

Liceum do którego uczęszczam, to

„Carolinum.” w Nysie. Za, każdym razem, kiedy rano idę do szkoły lub po południu, gdy wracam do domu, przechodzę obok budynku, w którym swoją siedzibę ma Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety. Dzieli je od byłego kolegium jezuickiego jedynie kamienna, niezbyt szeroka droga. Jednakże bardzo różni te dwie strony drogi stan społeczny ludzi w te miejsca przechodzących. Uczniowie mojej szkoły tak często przejeżdżają na zajęcia eleganckimi i dro­

gimi samochodami, a tymczasem pod drzwiami klasztoru codziennie wyczekują biedni ludzie.

To codzienne zetknięcie się z tym zjawiskiem sprawiło, że zaczęłam się interesować działal- nościąmieszkanek klasztoru.

Patronką Zgromadzenia jest św.

Elżbieta Węgierska, znana z dzieł miłosierdzia i ascetycznego stylu życia, kanonizowana cztery lata po śmierci, w roku 1235. W Polsce istnieje obecnie sześć prowincji Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety (lub: tego Zgromadzenia, lub: tejże

wspólnoty zakonnej): nyska, wrocławska, katowicka, poznańska, toruńska i warszawska.

27IX1842 r. cztery młode mieszkanki

Nysy: Klara Wolff, Maria i Matylda Merkert oraz Franciszka Werner składając przed obra­

zem Serca Pana Jezusa akt oddania, zobowią­

zały się nieść pomoc potrzebującym bez wzglę­

du na wyznanie, narodowość i płeć. Uczyniły to mając na uwadze ludzi, którzy ze względu na trudną sytuację w mieście, spowodowaną nie funkcjonowaniem od czasu sekularyzacji kościelnych instytucji charytatywnych, nie mogli opłacić leczenia w szpitalu. W tym okresie zarówno w Nysie jak i w okolicy szalały epidemie, dotykające w pierwszej kolejności najuboższych. Kobiety pielęgnowały więc chorych w ich mieszkaniach, gotowały posiłki dla biednych i bezrobotnych. Po kilku latach owocnej działalności zostały one włączone do wprowadzonych do Nysy Sióstr Boromeuszek, a prywatne stowarzyszenie tymczasowo roz­

wiązano. Maria pewien okres czasu zdobywała formację zakonną i umiejętności pielęgniarskie we wspomnianym zgromadzeniu w Pradze. 19 listopada. 1950 r. podjęła ponownie swe dzieło w Nysie, mimo że spotkała sięz wieloma przesz­

kodami ze stony mieszczan i biskupa wrocław­

skiego. Jednak dzięki wsparciu magistratu nys­

kiego i kilku księży siostry uzyskały aprobatę władz kościelnych i cywilnych. W 1859 r. Maria Merkert otrzymała zatwierdzenie diecezjalne dla stowarzyszenia Sióstr św. Elżbiety wydane przez biskupa wrocławskiego H. Forstera i na kapitule generalnej została wybrana na pierwszą przełożoną.

W1860 r. pierwsza grupa Sióstr złożyła śluby zakonne: czystości, ubóstwa, posłuszeńs­

twa oraz posługi chorym i biednym. Matka Maria uzyskała też zamianowanie protektora zgromadzenia, którym został ks. Adrian Wło- darki późniejszy wrocławski biskup pomoc­

niczy. To z wyboru Siostry przełożonej M.

Merkert patronką wspólnoty jest święta Elżbieta Turyńska.

Z inicjatywy „wielkiej” elżbietanki Marii w latach: 1863-1865 wybudowano Dom Macierzysty w Nysie, który stał się ważnym ośrodkiem akcji charytatywnej i gdzie w ciągu dwudziestu dwóch lat został przygotowany do posługi potrzebujących i życia zakonnego prawie pięciuset kobiet. Poza tym Maria Merkert założyła 90 domów zakonnych, w tym 12 szpitali, liczne placówki oświatowo-wycho­

wawcze oraz wiele domów opieki dla osób w po­

deszłym wieku. Ponadto organizowała kursy pielęgniarskie dla swoich towarzyszek, ponie­

waż wówczas nie istniały szkoły kształcące w tym kierunku. Za charytatywną posługę

zgromadzenia Maria Merkert pod koniec życia otrzymała odznaczenie od władz świeckich (państwowych). Pieniądze uzyskane z ich sprzedaży przeznaczyła na potrzeby biednych.

Wspólnota Elżbietanek w czasie, gdy panowały epidemie, wykazała się prawdziwie ofiar-ną pracą, którą przepłaciły życiem m.in.

Klara Wolff oraz Matylda Merkert, rodzona siostra Marii. Poświęcenie sióstr zjednało całemu zgromadzeniu serca nieprzyjaznych dotąd ludzi.

Natomiast udzielenie pomocy rannym żołnie­

rzom w szpitalach polowych i wojskowych podczas wojen Prus przeciw Austrii, Danii, Francji, przyniosło Siostrom uchronienie przed skutkami rozpoczętej w 1871 r. działalności ruchu tzw. „Kulturkampfu” Pruskiego.

Maria Merkert, pierwsza przełożona ge­

neralna Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, zmarła w opinii świętości 14.XI.1872 r. w Nysie, mając 55 lat (od 1964 r. spoczywa w kościele św.

Jakuba). W latach 1985-1997, pamiętając o ogromnych czynach miłosierdzia „Śląskiej Samarytanki”, w diecezji opolskiej przeprowa­

dzono dochodzenie kanoniczne.

W grudniu 2001 r., w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie, historycy zatwier­

dzili wydaną drukiem rok wcześniej „Pozycję o życiu, cnotach heroicznych, sławie, świętości Służebnicy Bożej Marii Merkert”. Trzy lata póź­

niej teologowie przedyskutowali cnoty Matki Marii i uznali ich heroiczność. Przychylną opinię wyrazili również Kardynałowie i Biskupi. 20 gru­

dnia 2004 roku Ojciec Święty Jan Paweł II uroczyście ogłosił heroiczność cnót Matki Marii Merkert (odtąd przysługuje jej tytuł Czcigodna Służebnica Boża).

Ostatnim etapem kanonicznym w do­

chodzeniu jest potwierdzenie cudu zaistniałego za wstawiennictwem (lub przyczyną) osoby której świętość się udowadnia. W marcu 2003 r.

Kongregacja w Rzymie wydała dekret o ważności dochodzenia diecezjalnego i zezwoliła na opra­

cowanie „Pozycji o cudzie” Po ocenie lekarzy, sprawa została przekazana teologom. Pozostaje więc nam mieć nadzieję, że „kochana matka wszystkich” (jak nazywano ją kiedy była jeszcze wśród żywych), już niebawem będzie uroczyście ogłoszona błogosławioną.

Wzorem postępowania dla Elżbietanek jest oczywiście ich patronka, św. Elżbieta Węgierska.

Opierając swe życie duchowe na jej przykładzie siostry tym samym podążają drogą wskazaną przez Marię Merkert i którą ona sama nieustannie podążała ku wieczności.

Angelika Kulas Patrycja Błaszkiewicz

T U 0 605 033 248

jest CD 0 600 466 979

MIEJSCE 0 663 169 795

(5)

Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006 Str. 5

Apteka “PRYWATNA” '

Nysa, ul. Piłsudskiego 12a (obok wieżowców) czynna: pon.-pt. 8:00-20:00, sob. 8:00-14:00

Oferuje programy:

“Dbam ozdrowie” - zbieraj punkty -wymieniaj na nagrody Co miesiąc lista tanich leków.

PONADTO:

• “Wysokie rabaty” -10 % upustu dla osób po 55 roku życia

• Rabat 10% na kosmetyki VICHY i AVENE

• Rabat 10% dla honorowych dawców krwi

• Kartę stałego klienta -8% zniżkana wszystkie leki

• Bezpłatne pomiary ciśnienia krwi z wydrukiem

• Leki recepturowe, leki oczne

• Leki za “grosze”

• Refundowane pieluchomajtki

• Tanie insuliny

• Fachowe doradztwo i konsultacje

• Honorujemykarty rabatowe innych aptek na terenie Nysy

PROMOCJA!

Wstąpdo nas, zrób pierwszezakupy za 35,00 zł i odbierz swoją kartę stałego klienta, a dostaniesz8% upustu na

całość asortymentu apteki

* Rabaty nie sumują się

Apteka “ELIKSIR”

Nysa, ul. Prusa 3/1 (obok byłego pogotowia) czynna: pon.-pt. 8:00-19:00, sob. 8:00-14:00

Oferuje programy:

“Dbam o zdrowie” - zbieraj punkty-wymieniaj na nagrody Co miesiąc lista tanich leków.

PONADTO:

• Rabat 10% na kosmetykiVICHY

• Rabat 10% dla honorowych dawców krwi

• Kartę stałego klienta -8% zniżka na wszystkie leki

• Bezpłatne pomiary ciśnienia krwi z wydrukiem

• Leki recepturowe

• Leki za “grosze”

•Tanie insuliny

• Fachowedoradztwo ikonsultacje

• Honorujemy karty rabatowe innych aptek na terenie Nysy

PROMOCJA!

Wstąp do nas,zrób pierwsze zakupy za 35,00 zł i odbierz swojąkartę stałego klienta, a dostaniesz8% upustu na

całość asortymentu apteki

* Rabaty nie sumują się

Rzeźby dla miasta

Prace rzeźbiarskie wykonane przez studentów MydziałiCf Konserwacji Zabytkcjw PUSZ w Nysie, pod okiem artystyd^p

rzeźbiarza prof_

Mariana MolendyC

C a

SKLJP .ZŁO/VtLJ Sprzedaż opału

Ceny konkurencyjne Waga elektroniczna

Czynne

w

godz. od 8.00 do 16.00

w

soboty

w

godz. od 8.00 do 13.00

NYSA, ul. Podolska 20

(z tyłu za Dębosem)

Zapraszamy

(6)

Str. 6 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

W dniu 28 marca 2006r. w Collegium Atrium Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie przy ul. Obrońców Tobruku miało miejsce oficjalne uruchomienie Nyskiej Sieci Informatycznej.

MIEJSKA SIEĆ SZEROKOPASMOWA

Nyska Sieć Informatyczna została założona przez DCG Domina Konsulting Group we współpracy ze spółką gminną Nyską Energetyką Cieplną (sieć wykorzystuje istnie­

jącą infrastrukturę należącą do NEC. DCG jest współtwórcą pierwszej w Polsce sieci szeroko­

pasmowej e-wro we Wrocławiu. Nyska Sieć Informatyczna wprowadza w Nysie nowoczes­

ną sieć metropolitalną (Metro). Dzięki niej mie­

szkańcy miasta będą mogli jednocześnie korzy­

stać z nowoczesnych usług w potrójnym pakie­

cie "Triple Play": nielimitowanego intemetu, cyfrowej telefonii oraz cyfrowej interaktywnej

IWMIiTibl

Nysa, ul. Piastowska 18 tel. 077 448 43 34

telewizji wzbogaconych o wiele funkcji. Sieć ta, to narzędzie dla wielu inicjatyw i przedsięw­

zięć w Nysie. Obecnie sieć jest budowana na osiedlu Nysa-Południe. Do końca roku obejmie całe miasto, a następnie wioski gminy Nysa, telewizji. Pakiet nie będzie droższy niż 150 z.

Według prezesa NSI Sebastiana Ząbczyka jest to rewolucja technologiczna, której charakter i zasięg stwarza duży potencjał dla rozwoju nyskiej społeczności. Podczas uroczystego uruchomienia sieci prezes sieci Metro podziękował władzom miejskim i wła­

dzom Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej za entuzjastyczne przyjęcie w Nysie inwestora, odwagę i szybkość podję­

cia decyzji o wprowadzeniu innowa­

cji technologicznej w mieście (robo­

cze rozmowy o wprowadzeniu inwes­

tycji rozpoczęły się w ubiegłym roku), prezesowi NEC za fachową współpracę. Stworzenie ogólno- miejskiej, szerokopasmowej sieci pakietowej udostępniającej usługi miejskie i dostęp do intemetu jest

znakomitą inwestycją. Zapewnia bowiem mieszkańcom udział w zdobyczach cywili­

zacyjnych, daje możliwość zdalnej pracy i nauki.

Firmom daje dostęp do zaawansowanych usług informatycznych, a także podnosi atrakcyjność inwestycyjną miasta. Z cywilizacyjnego i gospo­

darczego punktu widzenia jest to medium równie ważne, jak czysta woda, kanalizacja i prąd.

Uroczystego uruchomienia Nyskiej Sieci Informatycznej dokonali: Poseł Ryszard Knosala, Burmistrz Nysy Marian Smutkiewicz, Prezes NSI Sebastian Ząbczyk.

Dla zainteresowanych kontaktem i bliższymi informacjami dotyczącym montażu gniazdka podajemy adres nyskiego biura obsługi

klienta 3play:

ul. Marcinkowskiego 6-8 48-300 Nysa

tel.: 077 409 12 35

Opracowanie własne

NATYCHMIASTOWE POŻYCZKI POD ZASTAW

W marcu 2006 roku w Pokrzywnej odbyła się zorganizowana przez Burmistrza Nysy i Komisję Oświaty i Spraw Socjalnych RM konferencja pt. "Jak pozyskać lidera?"

w ramach realizowania założeń Gminnej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych.

NAJNIŻSZE OPROCENTOWANIE BEZPIECZEŃSTWO I DYSKRECJA - MOŻLIWOŚĆ ZAKUPU SPRZĘTU

RTV, ZŁOTA I INNYCH WARTOŚ­

CIOWYCH RZECZY

(AKTUALNA OFERTA W LOMBARDZIE)

JAK POZYSKAĆ LIDERA?

CZYNNE 9:00 - 17:00 w soboty 9:00 - 14:00

Udział w konferencji wzięli radni, nauczyciele, przedstawiciele stowarzyszeń i instytucji pozarządowych, którym bliska jest idea wychowania dzieci i młodzieży.

Uczestnicy szkolenia wysłuchali wystąpień przewodniczącej komisji oświaty Danuty Wąsowicz-Hołoty oraz radnego Janusza Sanockiego na temat roli Gminnej Strategii w działaniach wychowawczych szkół, organizacji, stowarzyszeń oraz instytucji kulturalnych. Podkreślono w nich rolę pozytywnych liderów grup młodzieżowych oraz osób dorosłych w kształtowaniu postaw młodych ludzi. Zebrani zapoznali się z Gminnym Programem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na rok 2006 oraz Gminnym Programem Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2006-2008. Oba programy profilaktyczne zostały opracowane w oparciu o założenia gminnej strategii rozwiązywania problemów społecznej przez Biuro Polityki Społeczne Urzędu Miej­

skiego w Nysie. Swoimi doświadczeniami w zakresie wpływu literatury na życie młodego człowieka podzielił się współtwórca strategii, nauczyciel historii i języka pol­

skiego Piotr Krzyżowski. Zebrani wysłuchali również wykładu nt. uzależnień i zag­

rożeń z zewnątrz płynących na ucznia poza szkołą i domem wygłoszonego przez Grażynę Halajewską. O konsekwencjach tzw. nowoczesnego wychowania mówił ksiądz prałat Mikołaj Mróz, podkreślając konieczność wytyczania młodym ludziom konkretnych granic i stawiania jasnych wymagań. Cykl prelekcji zamknęła Janina Krupka -prezes Rejonowego Zarządu PCK, która wskazała możliwości pozytywnego zaangażowania młodzieży na rzecz społeczności lokalnej m.in. poprzez działalność wolontariatu. Organizatorzy konferencji mają nadzieję, że spotkanie w tak szerokim gronie przyczyniło się do wypracowania wspólnego stanowiska w kwestii propagowania idei liderów młodzieżowych w różnych środowiskach lokalnych i pozwoli na wyłonienie pozytywnych liderów, którzy będą inicjować działania zgodne z kierunkami Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych Gminy Nysa.

KOMPLEKSOWA OBSŁUGA INFORMATYCZNA FIRM Katarzyna Godyń

(7)

Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006 Str. 7

Bezrobotni, a pracowici...

Rozmowa z Prezesem Zrzeszenia Bezrobotnych Ziemi Nyskiej: Ryszardem Nowakiem

Zrzeszenie istnieje już 4 lata, jak to się zacz­

ęło?

- W 2002 roku będąc po raz kolejny bez pracy z grupą 16 osób z całego powiatu nyskiego na spotkaniu ze Starostą Nyskim powołaliśmy komitet organizacyjny w celu zarejestrowania Zrzeszenia. Wiosną 2003 roku było nas już ponad 600 osób.

Po co bezrobotnym Zrzeszenie, czyż nie lepiej byłoby znaleźć sobie pracę?

-Oczywiście bezrobotnym w pierwszym rzędzie potrzebna jest praca, ale cóż było robić gdy bezrobocie wzrastało, “pa­

dały ” największe zakłady pracy w Nysie i okolicach, chcieliśmy wspierać się wza­

jemnie w poszukiwaniu pracy jak i w odnajdywaniu się w nowej sytuacji.

Czyli powielanie działalności Urzędu Pracy?

To nie jest tak. Wielu bezrobotnych prze­

jawia postawę roszczeniową, uważając że to jacyś „oni” Powinni znaleźć im pracę. My próbujemy zmieniać myślenie.

Ponadto pomagamy pisać CV i listy motywacyjne, jak potrzeba to tłuma­

czymy je na inne języki. Paru osobą pomogliśmy otworzyć własny biznes. Co roku organizujemy seminarium dla bezrobotnych, w którym bierze udział 40 osób, wszystko to dzięki współpracy z PUP, ZUS-em, Urzędem Skarbowym oraz samorządem powiatowym i Gmin. Rocznie udzielamy ok. 130-150 porad prawnych dla bezrobotnych a w miarę skromnych środków udzielamy pomocy finansowej. Można do nas przyjść porozmawiać o kłopotach, wyżalić się.

Skąd czerpiecie środki na działalność?

Nie dostajemy nic za darmo, wszystko co posia­

damy wypracowujemy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Prowadzimy m.in.

parkingi oraz obsługujemy szalety miejskie w Głuchołazach. Mamy wielu życzliwych przy­

jaciół w PUP oraz w gminach, że wymienię

^WSia^l8^iJ^ltów’ Otmuchów,

Jaki jest Wasz największy sukces?

Najważniejszym sukcesem jest to, że przetr­

waliśmy 4 lata, a ponadto na początku naszej działalności kierowaliśmy do Urzędu Pracy postulat utworzenia biur bezrobotnych w gmi-

postulat utworzenia biur bezrobotnych w gmi­

nach. Było to możliwe dzięki zrozumieniu sprawy przez obecną dyrekcję PUP oraz pozytywnej reakcji gmin. Dziś nie musimy już wręczać suchych róż, bo jesteśmy niezwykle zadowoleni z obsługi przez Powiatowy Urząd Pracy. Cieszy nas to i te starania chcemy nagrodzić wybierając

„Najsympatyczniejszego pracownika PUP”.

Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich bezrobotnych na oddanie swoich głosów na pra­

cownika, który zasługuje na to miano. Głosować można we wszystkich biurach obsługi bezro­

botnych i w Powiatowym Urzędzie Pracy w Nysie.

A co się Wam nie udało?

Przed świętami trudno jest mówić o trudnościach, tym bardziej, że chcemy budować pozytywny ob­

raz Zrzeszenia i powiatu. Niewątpliwe ludziom doskwiera w dalszym ciągu brak pracy i brak perspektyw. Mimo pozytywnych działań PUP na terenie powiatu nyskiego nie powstają firmy, które mogłyby wchłonąć nadwyżkę siły roboczej.

Na koniec z okazji Świąt Wielkanocnych , wszystkim bezrobotnym oraz naszym przyja­

ciołom życzę zdrowych, wesołych świąt.

\N biurze ZrzeszeniaBezrobotnych ZiemiNyskiej (pon.-pt. 11:00-13:30;ul. Mariacka6-8, IIIpiętro)

udzielana jest pomoc w rozliczaniu rocznych deklaracji podatkowych(PIT)

przekaz swój 1% podatku

to nic Ciebie nie kosztuje Zrzeszenie Bezrobotnych Ziemi Nyskiej jest organizacją

pożytkupublicznego ikażdymoże przekazać swój 1%podatkuna konto:36887210260042295820000010 (uzyskanehot)' będąwykorystane na stypendia dladzieci znajuboższych rodzin)

rozmawiał: Grzegorz Dąbrowa

Zgodnie z wierzeniami to właśnie Wielki Tydzień jest okresem największej potęgi i wyuzdania mocy nieczystych i nawet diabły strzegące nieprzebranych skarbów opuszczają je wtedy i śpieszą do kościoła.

Kres temu kładzie Zmartwychwstanie. Stąd prawdopodobnie wzięło się zanotowane w XVII

wieku przez Leona Potockiego powiedzenie:

WWIEIKĄ NIEDZIELI NAJPODLEJSZY IDZIE DO KOŚCIOŁA SZUJA!

Wielki Tydzień upływa pod znakiem przygotowań i oczekiwań Wielkiej Niedzieli.

Był on bardzo ważny w życiu naszych przodków.

Dni wielkotygodniowe wróżyły pogody na cały rok. Uważano, że jaka Wielka Środa taka będzie wiosna, jaki Wielki Czwartek- takie będzie lato, Wielki Piątek wróżył pogodę na żniwa i wy­

kopki, a sobota zapowiada pogodę na zimę.

Solemnitas Solemnitatum, czyli uroczystość uroczystości- tak w VI wieku papież Grzegorz Wielki nazwał Wielkanoc. Następująca po za­

pustach- święcie końca zimy i zarania wiosny, poprzedzana Wielkim Postem, w czasie, którego

zima walczy z wiosną- Wielkanoc to największa uroczystość kościelna. Święta Wielkanocy pod­

kreślają nasz narodowy charakter. Polską goś­

cinność, serdeczność i pobożność dzięki którym religia i obyczaje wzajemnie się przenikają.

Warto w przededniu Wielkiego Tygodnia przy­

pomnieć sobie staropolskie zwyczaje wielka­

nocne i związane z nimi legendy gdyż tłumaczą genezę dzisiejszych obyczajów. Zwyczaje związane z obchodem Wielkanocy rozpoczy­

nają się od Niedzieli Palmowej, kiedyś zwanej Wierzbną lub Kwietną. Zwyczaj święcenia pal­

my wziął się z stąd że (jak pisał św. Jan w swojej ewangelii), przy wjeździe Chrystusa do Jerozo­

limy, pięć dni przed jego ukrzyżowaniem „lud wziął gałązki palmowe i wybieg mu naprzeciw, wołali Hosanna!”.

Następnym ważnym dniem była Wielka Środa.

W kościołach odprawiano nabożeństwo nazy­

wane też ciemnąjutrznią. Po odśpiewaniu każ­

dego psalmu gaszono po jednej świecy. Sym­

bolizowało to zamieszanie w naturze jakie zaistniało w momencie męki Chrystusowej. Po jutrzni aż do rezurekcji milkły kościelne dzwony, młodzi chłopcy z bębnami i kołkami obchodzili trzy razy wsie przypominając, że

obowiązuje post i zgodnie ze starymi kościel­

nymi przepisami, kto nie pości temu „kołatki wybijają zęby.” Wielka Środa była też dniem, w którym gospodarze święcili pola poświęconą w ubiegłym roku wodą. Ponieważ Chrystus tego dnia za nasze grzechy był od Judasza wtedy zap­

rzedany Polacy w ten dzień mięsa nie jadali.

W Wielki Czwartek milkły kościelne dzwony. Od tego dnia do Wielkiej Soboty chłopcy hałasowali kołatkami, symbolizując w ten sposób wypędza­

nie Judasza. Na pamiątkę tego że Chrystus mył nogi uczniom, w Polsce był zwyczaj, polegający na tym że biskupi i królowie w Wielki Czwartek myli nogi starców. Jako pierwszy wypełniał ten obowiązek Zygmunt III. Po wykonaniu tego za­

dania królowie i znakomite osoby usługiwały sta­

rcom. Każdy z nich dostawał ubiór, łyżkę, nóż, grabki srebrne oraz serwetę w której był dukat schowany. Zgodnie ze staropolskim zwyczajem od tajni (czwartku) aż do Wielkanocnego śnia­

dania nic już nie jadano. W Wielki Piątek panował zwyczaj strojenia grobu Chrystusowego. Przywę­

drował on do nas najprawdopodobniej z Czech lub Niemiec i bardzo się w Polsce rozwinął. Starą, polską tradycją było odwiedzanie grobów.

c.d. na str. 10

(8)

Str. 8 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

Z zapisów historycznych zebrał: Franciszek Czabak

PRZESZŁOŚĆ HISTORYCZNA

I ZABYTKI WOJEWÓDZTWA TARNOPOLSKIEGO.

CZĘŚĆ V7//

O

to co zapisał o niektóryc: Zborów, było przed laty duże ładne miasto, otoczone od północy wałem z ziemi, a od południa stawem. W czasie oblężenia przez kozaków i Tatarów, Tatarzy napadli miasto, wymordowali lub uprowadzili wszystkich, których w niem znaleźli tak z dziesięciu tysięcy mieszkańców teraz ledwie tu dziesięciu było.”

„Kozłów mieszkało w nim więcej niż cztery tysiące ludzi, a teraz nie było w nim żywej duszy, prócz karczmarza, który wystawił sobie chatę i sprzedawał piwo przej eżdżaj ącym”.

„Kupczyńce, miasteczko ma wysokie wały z ziemi i fosę, lecz teraz wszystko spustoszone.

Zamek składa się z czworobocznego muru i gru­

bej wieży, która jest zarazem bramą i z daleka ją już widać. W mieście znajduje się ruski i łaciński kościół i zaledwie dwadzieścia domów, miejs­

cowość tą od rebelii kozackiej pięć razy spa­

lono.”, Zbaraż nowe miasto na początku rebelii kozackiej spustoszono. Nic z niego nie pozos­

tało prócz wielkich ruder.

Stan tych okolic był wręcz opłakany, spokój chwilowy w tym czasie był tu bardzo względny, nie było roku, aby jakiś mały czambuł tatarski nie przekradł się w te strony i nowych nie wyrządziwszy szkód. Potwierdza to wspa­

niały Werdum, który przejeżdżając 26 lipca 1671 przez Czamokońce (w pow. Husiatyń- skim) mówi o nich, że „jest to wieś z zamkiem, który co dopiero po walecznej obronie Tatarzy wzięli szturmem i wymordowali wszystkich ludzi, co w zamku się schroniły.”

Stan ten pogorszył się niebawem, Doroszenko nie długo pozostał Polsce wiemy. Marząc o od­

zyskaniu Ukrainy zadnieprskiej odstąpionej Moskwie, ponownie poddał się Turcji. Sułtan Mochamet IV zwrócił się swą całą siłę przeciw Polsce, nie przygotowanej do wojny i 1672 r. z armią turecko-tatarską, liczącą około trzystu tysięcy ludzi, wkroczył na Podole, Kamieniec Podolski, padł po kilku dniowej obronie i twier­

dza ta, uważana za niezdobytą, stała się przez 27 lat główną placówka turecką i podstawą wszyst­

kich działań wojennych przeciw Polsce. Sułtan z armią swą ruszył naprzód i zaszył się pod Buczaczem.

Wieść o zdobywaniu Kamieńca i po­

chodzie Sułtana wstrząsnęła całą Polską. Prze­

rażenie, popłoch, brak wiary w możliwość ob­

rony było tak wielkie, że całe szlacheckie ziemiaństwo uszło w głąb kraju. Jedynie Lwów obronił się, a czumbułom tatarskim Jan Sobies­

ki, który sam jeden ratował kraj, dotkliwie zadał klęski, mimo to komisarze królewscy musieli podpisać pamiętny pokój buczacki, odstępujący Ukrainę Doroszczence, a Podole z Kamieńcem Turcji z haniebnym obowiązkiem płacenia ro­

cznego haraczu. Na straży zdobytego Podola w Jazłowcu, Jagielnicy, Czortkowie, Husiatynie tureckie stanęły załogi.

W roku następnym (1673) Sułtan Mo­

chamet nie otrzymawszy haraczu, wyprawił no­

wą armie pod Husseinem paszą na Polskę. Pod Chocimem zastąpił mu drogę z armią polsko- litewską Jan Sobieski i odniósł jedno z naj­

świetniejszych naszych zwycięstw, które zma­

zało hańbę buczackiego pokoju, a zwycięscy utorowało drogę do tronu. O haraczu nie było więcej mowy, wszystkie zamki z wyjątkiem Kamieńca zostały odzyskane.

Turcja za Chocim pragnąc odwetu, trzykrotnie rok po roku, przy udziale Tatarów wysyła na Polskę wyprawy. Akcje wojenne rozgrywają się znowu na ziemiach należących do województwa. W roku 1675 wkracza na nie od strony Wołoczysk, Ibrachim Szyszman, pasza zdobywa Ożegowce, Skałat, Grzymałów, Budzanów, Janów, Tarnopol, Zbaraż, Podhajce, Zawałów. Tatarzy jednak ciężką ponoszą klęskę

Tarnopol. Fasada klasztoru Dominikanów (XVIII w.).

pod Lwowem, a sam pasza usiłujący za wszelką cenę zdobyć zamek trembolewski, zagrożony ruchem flankowym nadciągającej armii polsko- litewskiej, pod wodzą króla Jana III uchodzi śpiesznie za Dniestr.

W roku następnym (1676) wkracza od strony Kamieńca druga równie olbrzymia armia turecko-tatarska pod Ibrachimem Szejtanem paszą, zdobywa zamki w Jagielnicy, Czortko­

wie, Buczaczu, Potoku, i w Jazłowcu które silną obsadza załogą. Stąd przez Dniestr zwraca na Pokucie, Stanisławów, zdobywa Halicz, Żuraw- no, gdzie po trzytygodniowych walkach z kró­

lem Janem III kończy kampanię obopólnym traktatem.

Na mocy tego traktatu i dalszych układów, część Podola obejmującąjego powiaty

czerwonogrodzki i kamieniecki, została przyz­

nana Turcji. W roku 1680 w sierpniu, wspólna komisja polsko-turecka oznaczyła kopcami gra­

nice obu państw. Tworzyła j ą od zachodu Strypa, od uj ścia do Dniestru aż po wioskę Ćwitowę.

Stąd, zostawiając Buczacz przy Polsce zwracała się na wschód i wijąc się przez wioski (zosta­

wione przy Polsce) Trybuchowce, Dżuryn, Rydo- duby, Chomiakówkę, Tudorów, Majdan, Hodyżkowce, Szmańkowce, Żabińce. W pobliżu Liczkowice, dotykała Zbucza i za nim dalszą, turecką na Podolu tworzyła granicę. Zabór turecki objął także część powiatu trembowelskiego, mianowicie Czortków z kilkunastu wsiami.

Dla zabezpieczenia wzajemnych stosunków w Mikulińcach i pod Trembowlą stanęły obozy licznych chorągwi polskich. Turcy z swej strony szczególniejszą uwagę zwró­

cili na zamek jazłowiecki. Czortków został stolicą Subpaszy, paszałykału czortkowskiego.

Rozgraniczenie owo przyg­

nębieniem przyjęły do wiadomości rzesze wygnańców spod tureckiego zaboru, które tułały się w najbliż­

szych miastach Rzeczpospolitej lub dostarczały jej dzielnego materiału wojennego rwącego się do walki z półksiężycem. Mimo to jednak rzesze te nie traciły nadziei powrotu do ukochanego Kamieńca i na urodzajne polskie niwy.

Nadzieje nie zawiodły, ale spełniały się zwolna, stopniowo.

Cztery lata tylko nic nie mąciło tu polsko-tureckich stosunków. W roku jednak 1683, gdy hufce polskie z Janem III gromiły Turków pod Wiedniem i na Węgrzech i tutaj wojenna zerwała się burza. Andrzej Potocki hetman p.k. mając sobie powierzone rządy i bezpieczeństwo kraju pod nieobecność króla, nie myślał siedzieć spokojnie. Zebraw­

szy w swoim Stanisławowie dwu- nastotysięczną siłę zbrojną, ruszył z nią na odzyskanie Podola. Wyprawę pomyślny uwieńczył rezultat. Cały paszałykat czortkowski został odzyskany, wszys­

tkie zamki zdobyto z wyjątkiem Jazłowca. Załogi innych uszły do Kamieńca. Granica polsko- ture­

cka przestała istnieć. W wyprawie roku następ­

nego) 1684) Jan III zdobywa Jazłowiec, który teraz zamienia się na ważną polską placówkę w akcjach wojennych przeciw Kamieńcowi.

Odzyskanie i tej twierdzy staje się głównym celem Jana III, wszystkie jednak w tym względzie usiłowania spełzają na niczym. Wobec trudności...c.d.n.

Z zapisów historycznych zebrał:

Franciszek Czabak

(9)

Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006 Str. 9

Dopisano 100 tys. zł i piwnicę oraz ustalono służebność na rowie. Sesja Rady Miejskiej przebiegała w wiosennym nastroju

Przedwiośnie w gminie

Dajmy się wykazać burmistrzowi, po co poprawiać to co zostało uchwalone- skomentował radny Bucki, propozycję prze­

wodniczącego komisji finansów na dofinan­

sowanie oświaty kwotą 100 tys.zł. Poprzednia uchwała była dobra albo zła. W Teksasie jest dobry albo zły, albo żyje albo nie, wiem, że panowie się dogadali.

Radni doszli do wniosku, że adwersarz nie wie o co chodzi, więc przewodniczący Zbig­

niew Szlempo ogłosił przerwę, w czasie której rzeczony radny mógłby zapoznać się z propono­

wana uchwałą.

- Wiosna zaczęła działać w państwa umysłach za chwilę skończymy i udadzą się wszyscy na łono natury. Proponuję poprawkę projektu przegłosować. Wyjaśnienia skarbnika Stanisława Bednarczyka przekonały radnych.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła propozycja sprzedaży wolnych komórek na tyłach ulicy

-Istnieje sacrum i profanum, ja funkcjonuję raczej w sferze profanum więc dla równowagi potrzebuję również sacrum- powiedział na wernisażu który odbył się 06.04.06 w Miejskiej Bibliotece Publicznej autor Grzegorz Dąb­

rowa.

Wernisaż ikon

Będący wśród zaproszonych gości prof. Marian Molenda zaznaczył: Nie zgodzą się z tym co mówi Grzegorz. Nie jest on profa­

nem lecz wrażliwcem, który nie tylko służy mi pomocą techniczną ale również potrafi mi poradzić przy wykonywaniu prac.

Poza spotkaniem z autorem i samymi ikonami oczywiście, były również inne atrakcje m.in. loteria w której nagrodami były ikony Pana Grzegorza. Dochód ze sprzedaży losów przeznaczony będzie na zakup nowych książek do biblioteki. Wystawę można oglądać w Mie- skiej Bibliotece Publicznej do 19 kwietnia.

Poniżej przedstawiamy rozmowę z artystą.

- Od ilu lat zajmuje się pan ikonami?

-Od 45 lat.

- Dlaczego ikony?

- Jestem dekadentem a mówiąc to nie mam na myśli barowego wydania dekadentyzmu ale kie­

runek w sztuce i styl życia. Wiadomo że jak każdy człowiek potrzebuję równowagi. Malo­

wanie ikon jest dla mnie odskocznią w sprawy mistyczne, jest to rodzaj modlitwy. Robię je nie tylko dla siebie ale również dla innych, mają one skłaniać do głębokiej refleksji, zwłaszcza w okresie przedświątecznym jest ona łudzą bardzo potrzebna. Sztuka ta jest związana z liturgiczną teologią obecności. Zgodnie z nią wierni du­

chowo kontemplując ikonę zespala się z całym kościołem. W ewangelii napisane jest „Czło-

Piastowskiej.

- Komisja urbanistyki zaopiniowała tę propo­

zycję pozytywnie- stwierdził jej przewodniczący Feliks Kamiennik. Jednak dodał, że alternatywą jest ich wyburzenie. Poparł tę propozycję Janusz Sanocki, który stwierdził, że miasto jest zepsute przez garaże i nie może wyglądać tak jak teraz.

Jestem przeciwny tej uchwale-powiedział -Zgadzam się z państwa propozycjami.

Usytuowanie garaży jest niekorzystne. Utrud­

niają ruch na posesjach. Decyzje były podejmo­

wane w latach 60.- stwierdził burmistrz Marian Smutkiewicz. Zbigniew Szlempo dodał- nie oszukujmy się, że zrobimy porządek, myślę, że zrobią to prywatni właściciele. Przekonali radę.

Dalej podjęto uchwały sprzedaży działek na Głębino wie, w rynku, Średniej Wsi, przy ulicy Piastowskiej i w Niwnicy oraz służebności na rowie.

gd

wiek jest smutny aż do śmierci”, ja ten smutek cały czas odczuwam i również to skłania mnie do malowania ikon.

- Dlaczego malarze ikon pozostają bezimienni?

- Ponieważ tworzyli oni ikony nie dla własnej chwały. Ja postanowiłem tę zasadę złamać.

- Podobno zajmuje się Pan również teoretyczną stroną tego rodzaju malarstwa, czy może Pan przybliżyć naszym czytelnikom ten

rodzaj sztuki, czym jest ikona?

- Mówiąc o ikonach myślimy o obrazach umiejscowionych w tradycji religijnej i kulturowej Kościoła wschodniego, a jedno­

cześnie o obrazach szczególnych, w których w równej mierze odcisnął się grecki racjonalizm i wschodni miscytyzm. Ikona koja­

rzy się także z dziełem o wyjątko­

wym charakterze, w istocie prze­

mawiającym do nas wyłącznie językiem symboli, w swoim materialnym kształcie przypomina

tylko o tym, co jest poza nią, co jest transcendentalne.

- Czy ikony tworzone są według ściśle określonych wzorów?

- Ponieważ ikona nie stanowi ilustracji wydarzenia lecz ma wyrażać jego ideę, powstała potrzeba wypracowania kanonów przedstawień, których nie można rozumieć jako zastygłego schematu, w którego obrębie było zawsze miej sce na interpretacj ę przedstawienia, zawarte w niej zawsze było indywidualne zrozumienie istotnego sensu i religijnego przeżycia malarza.

Autorzy posługiwali się rodzajem obszernych podręczników zawierających przepisy techno­

logiczne, opisy wyglądu świętych i koloru ich szat oraz rysunki przedstawień. Najstarsze wzorniki rosyjskie pochodzą z XVI wieku.

Również teraz z takich wzorników się korzysta.

DUŻY WYBÓR

w atrakcyjnych cenach!!!

ODZIEŻY

oraz

młodzieżowej damskiej

męskiej

TOREB na każdą

okazję

ZAPRASZAMY do stoisk sprzedaży

I piętro (obok CCC) ul. Celna 28, 48-300 Nysa

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała: Aurela Jarosz

PASJA GRZEGORZA Maluje Grzegorz swoje Ikony Bardzo jest z siebie zadowolony Każdego dnia nowe i coraz więcej Tyle maluje-ile ma chęci

Dobra to pasja i ciężka praca Lecz finansowo się nie opłaca

Człowiek jak każdy,chce troszkę z życia Lecz to bariera nie do przebicia Żeby tak każdy ikonki kupował To by Grześ ciężko tak nie harował Maluj tak dalej od nocy po świt Tak sobie zapewnisz godziwy byt

Z okazji WERNISAŻU- WYSTA WY W dniu 06 kwietnia 2006r.dla kolegi z pracy Grzegorza - B.Horodyska Nysa,dn. 06.04.

(10)

Str. 10 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

W Wielką Niedzielę...

c.d. ze str. 7 W miastach gdzie kościołów było więcej, należało obejść wszystkie i w każdym spędzić kilka chwil na modlitwie oraz złożyć ofiarę na biednych. Warto tradycję odwiedzania grobów chrystuso-wych podtrzymywać do dziś, zwłaszcza że Nysa wraz ze swoimi pięknymi kościołami stwarza ku temu doskonałe warunki. Z wielkopiątkową trady-cją związane były też kwesty. W każdym z kościo-łów panie z towarzystwa kwestowały na biednych.

Datki te przeznaczano na pomoc ubogim, budowę przytułków, szpitali, domów dziecka. Źródła poda­

ją że im piękniejsze kobiety kwestowały, tym pie­

niędzy było więcej. Sądzę że pod tym względem do dziś nic się nie zmieniło tak więc i my Marysię po teksty sponsorowane wysyłamy (aktualny cennik w redakcji:). W ludowych obrządkach wielkopiąt­

kowych ważne miejsce zajmował również śledź i żur. W piątek wynoszono go z kuchni jako nie­

potrzebny, towarzyszyły temu żarty np. oblewano nim drzwi panien- to miłe że tradycja taka przeszła do historii i kobiety nie sąjuż adorowane w ten spo­

sób. Żur i śledzie spożywano przez całe 6 tygodni- od środy popielcowej aż po Wielki Czwartek, w piątek gospodynie wyrzucały wreszcie post a ob­

rządek ten polegał na rozsypaniu popiołu na polu a następnie na stłuczeniu garnka w którym on się znajdował. Zgodnie z wierzeniami ludowymi Wielki Piątek był bardzo ważny w gospodarstwie.

Istniała wiara w to że tego dnia przed wschodem słońca woda w rzekach ma właściwości uzdrawia­

jące i profilaktyczne (tj. zabezpieczenie przed cza­

rami i chorobami) myto się więc w nich i kąpano.

Tej cudownej kąpieli poddawane były również krowy, co by zdrowe były i dużo mleka miały. Po­

lacy przypisywali ogromną moc Wielkiemu Piąt­

kowi i z tej oto przyczyny robiono np. masło na ca­

ły rok i używano go później jako lekarstwa na rany, sadzono w tym dniu drzewka owocowe co miało im zapewnić doskonały rozwój a jajka zniesione w Wielki Piątek podobno nigdy się nie psuły, przy­

pisywano im też ogromną siłę. W wodzie po umy­

ciu naczyń w których rozrabiano ciasta myto twarz aby zapewnić sobie gładką cerę. A oto kilka wiel­

kopiątkowych przysłów: „W wielki piątek dobry siewu początek”, „Jeśli w Wielki Piątek kropi radu- jcie się chłopi”, „W Wielki Piątek zrób początek a w Sobotę kończ robotę”. Tego dnia dziewczęta za­

bierały się do malowania wielkanocnych jajek. Is­

tnieje wiele legend dotyczących pisanek. Jedną z nich odnajdujemy w podaniu greckim z X wieku.

Mówi ono że początek malowaniu jajek dała Maria Magdalena kiedy przychodząc do Heroda z prośbą o litość nad Jezusem, dała mu kilka malowanych jajek. Jeszcze inna legenda mówi że pewien ubogi niósł kosz z jajkami na sprzedaż i spotkał po dro­

dze Jezusa dźwigającego krzyż. Pośpieszył mu z pomocą a wtedy jajka w koszyku pokryły się róż­

nymi, wspaniałymi wzorami. Jeszcze inna historia mówi że z kropli krwi Chrystusa wylanej na Golgo­

cie powstały czerwone kraszanki, a łzy stojącej pod krzyżem Matki Boskiej zamieniły się w pisan­

ki. Chociaż Wielka Sobota nie jest tak bogata w treść ewangeliczną i dogmatyczną jak Wielki Czwartek i Wielki Piątek to jest najbogatsza w tre­

ść liturgiczną i obrzędową. Tego dnia ma miejsce poświęcenie ognia i zapalenie od niego paschału- świecy wyobrażającej Chrystusa. Następnie z pas- chałem tym wchodzi procesja do ciemnego koś­

cioła ukazując jak Chrystus Światło rozprasza noc grzechu, po czy wyśpiewywana jest pieśń Exultet, wysławiane są w niej wszystkie dobrodziejstwa, jakie ma ludzkość przez światło, dar Boga. Po poś­

więceniu ognia i wody ksiądz śpiewa „Gloria”. A wtedy po raz pierwszy po kilkudniowym milczeniu słychać dźwięk dzwonów. Z pierwszym wielkoso­

botnim dzwonieniem wiąże się wiele legend. Jedna z nich mówi że po śmierci Jezus zstąpił do piekieł i

kazał Archaniołowi Gabrielowi przykuć Lucypera do kamiennego słupa. Łańcuch ten miał tyle ogniw ile w roku jest dni. Lucyper każdego dnia przeg- ryzajedno, ostatnie pęka w Wielką Sobotę. Dźwięk dzwonów sprawia że ogień piekielny zwiększa się, ogniwa na powrót spajają się i Lucyper nie może się uwolnić. Legenda ta mówi również że więzy pękną dopiero w dniu końca świata, w sądny dzień narodzi się jego syn Antychryst, jednak nie dojdzie do tego dopóki w Wielką Sobotę dzwonią dzwony i brzmi Alleluja. Ponieważ Wielka Sobota była ko­

lejnym bardzo czarodziejskim dniem nie wolno było pracować i poza pieczeniem „święconego”

prawie nic nie można było robić, bo większość czynności wiązała się z jakimś straszliwym fatum.

Biorąc pod uwagę fakt że pieczono tego dnia świę­

cone można przypuszczać że dla przeciętnej słowiańskiej gospodyni był to dzień

równie pracowity co współcześnie.

Stary obrządek błogosławienia pokar­

mów znany jest w kościele katolickim od VIII wieku. Po powrocie z kościoła z poświęconymi już pokarmami nale­

żało obejść dom trzy raz aby zapewnić w nim dostatek i pozbyć się myszy.

Poświęcone kości drobiu i zwierząt (bo święcono też prosię) zakopywano w czterech granicach wioski by zabez­

pieczyć ją przed nieszczęściami. Ze święconym pieczywem obchodzono stodołę co by cały rok pełna była. Nie­

dziela Zmartwychwstania Pańskiego była dniem bardzo oczekiwanym. Po czterdziestodniowym poście czekano na niąjuż od wielkiej soboty. Wiadomo że Wielkanoc była zawsze w naszym kraju świętem rodzinnym poświęco­

nym jedzeniu. Kiedyś wierzono że nic ze „święconego” nie może się zmarno­

wać, tak więc okruchy ciast rozsiewa­

no w ogrodzie, z chrzanu robiono krzy­

żyki i wkładano je pod węgły domów (by węże trzymały się z daleka). Trze­

ba było bardzo uważać żeby kruszyn nie zjadły kury bo zaczęły by piać jak kogut. Kości rozrzucano po polu by sz­

czury nie szkodziły. W zasadzie każdy okruszek ze święconki był zagospoda­

rowany.

I tak dochodzimy do Wielkanocnego Poniedziałku. Był to dzień w któ­

rym po spędzonej rodzinnie niedzieli zaczynano chodzić z wizytami. Tego dnia obcho­

dzono Dyngus. Najstarszą wz­

mianką o nim w naszym kraju jest uchwała synodu diecezji poznańskiej z 1420 roku. Już wtedy zabraniano zwyczaju który dotrwał do dziś. Sama geneza lanego poniedziałku nie jest wyjaśniona. Podobno wywodzi się on z Jerozolimy.

Mówiono że kiedy ludzie sch­

odzili się i rozmawiali o zmart­

wychwstaniu Żydzi z okien oblewali ich wodą aby rozpę­

dzić towarzystwo. Inni sądzą że początek oblewania miał miejsce wraz z wprowadze­

niem wiary do Polski, kiedy nie można było tak wielkiej li­

czby osób ochrzcić indywidu­

alnie, napędzano tłumy do wo­

dy i w niej zanurzano. Sama nazwa Smigus-Dyngus wzięła się z połączenia dwóch wielka­

nocnych obrządków. Jak pod­

czas Bożego Narodzenia cho­

dzono po kolędzie tak w Wiel­

COMPENSA

kanoc chodzono po Dyngusie, a robiła to grupka młodzieży, jeden przebrany za bociana, drugi niósł żywego koguta, inny torbę. Chodząc zbierali datki do garnka, słowo Dyngus oznaczało wykup. Śmin- gus pochodzi od niemieckiego schmaguster i znaczy tyle co uderzenie brzozową rózgą. Takie smaganie po nogach wiązało się z wykupem. Niewiele z tych zwyczajów, dotrwało do dzisiejszych czasów, teraz często obrządki te mająjuż tylko symboliczny cha­

rakter. Chociaż dawniej Wielkanoc była obcho­

dzona dłużej niż współcześnie bo teraz lany ponie­

działek kończy święta i we wtorek zwykle wracamy do pracy (a czasem bezrobocia jeżeli ktoś ma mniej szczęścia) to zdarza się że te nasze ŚWIĘTA POLS­

KIE bywają równie huczne i wyczerpujące jak niegdyś.

Aurela Jarosz

48-300 Nysa, ul. Piastowska 26/1 u tel./fax: 0-77-4337202

- duży wybór firm w jednym miejscu - ratalna płatność składki

- dodatkowe zniżki - OC krótkoterminowe

- OC graniczne

- korzystne pakiety komunikacyjne - koszty leczenia za granicą

- ubezp. domów i mieszkań - ubezp. zdrowotne

łOMMZYSrwOUMIAHdWłi.lAMKUłMj.SA ERGO Ł

HESTIA Allianz ©

UNIQA *

POLSKIE TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ S A.

^Zakład

Handlowo- -Usługowy

Lucyna Rychlik

te/. 0 605 387 607

WYKONUJE USŁUGIW ZAKRESIE:

• instalacje elektryczne

• linie kablowe i napowietrzne

• domofony analogowe oraz cyfrowe

• instalacje odgromowe

• pomiary

• załatwianie formalności w

Zakładzie Energetycznym

(11)

Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006 Str. 11

Polonia ma 60 lat

Obchody jubileuszowe planowane są na przełomie czerwca i lipca b.r .między innymi 24 czerwca juniorzy rozegrają towarzyskie spotkanie z rówieśnikami Śląska Wrocław, a seniorzy w lipcu z byłym wicemistrzem Polski Groclinem Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski.

-Obecnie szkolimy około 250 zawodników- powiedział prezes klubu Janusz Tomaszewski.

Priorytetem na najbliższy czas jest utrzymanie drużyny seniorów w IV lidze oraz drużyny juniorów w I lidze opolskiej. Ważnym problem­

em jest również stała modernizacja stadionu przy ulicy Sudeckiej i przystosowanie go do wymogów licencyjnych PZPN-dodał

Obecny zarząd Poloni tworzą od 2 lute­

go b.r. Janusz Tomaszewski, który jest preze­

sem, zastępcą ds. organizacyjnych jest Wojciech Nowak, drugim zastępcąds. sportowychjest

Zbigniew Handas, sekretarzem i jednocześnie kierownikiem klubu jest Kazimierz Obartuch, członkiem zarządu Józef Sadłowki.

Trenerem seniorów jest Zbigniew Handas, juniorów Piotr Łyko, juniorów młodszych Łukasz Artwik, trampkarzy Marcin Handas , młodzików Adam Czabanowski, natomiast szkółki piłkarskie prowadzą: Zbigniew Nowak i Zbigniew Handas.

Prezes zaplanował wystawę okolicz­

nościową, na której zostaną wystawione pamiątki byłych piłkarzy, działaczy oraz kibiców. Ogłaszamy plebiscyt na piłkarza 60 lecia POLONII. Zgłoszenia prosimy składać do 30 maja 2006 roku do klubu POLONIA lub redakcji “NYSANIE NYSANOM”. Jednocześ­

nie zarząd oferuje reklamy na stadionie oraz wydanie okolicznościowego biuletynu. .

Bez

komentarza

Biuro posłanki

Sandry Lewandowskiej

Można tam wejść w każdej chwili...

KURT NOTDEAD!

J

ako że pismo nasze funkcjonuje m.in. po to aby informować społeczność lokalną o

„ważniejszych przejawach życia publiczn­

ego.” nie sposób pominąć tak ważnego wydarzenia kulturalnego jakim było niewątp­

liwie Seatle Party (dalej zwane rokoteką) które odbyło się 01.04.06 w klubie muzycznym

Szpula. Na imprezę „tłumnie.” przybyli młodzi ludzie którzy nie przepuściliby takiej okazji na doskonałą zabawę przy grunge'owym brzmie­

niu. Format. Nysa tj. organizator, postarał się o to aby nie zabrakło żadnej z ważniejszych grunge'owych kapel, tak więc można było zobaczyć teledyski m.in.: Pearl Jam, Alice in

Chains, Stone Tampie Pilots, Soundgarden (dokopano się nawet do Spoon tej kapeli, brawo!) Była również punkowa kapela z Aberdeen (K.Cobain twierdził że gra punk rocka a przecież wiedział co robi). Kiedy wyświetlano klipy Nirvany duch Kurta unosił się nad...Nysą, młodzież wraz z nim odśpiewywała kolejne wersy Lithium czy Bloom. Jego utwory wykonywał też jeden z zespołów grających podczas akustycznego Jam Session które zakończyło rokotekę. W Jam udział wzięli m.in. członkowie stowarzyszenia

„Format. Nysa.” oraz muzycy z zespołu Electric. Generalnie, impreza bardzo udana, i co ważne przy tego typu przedsięwzięciach trafiająca prosto w serce grupy docelowej, organizatorom gratul­

ujemy!

Aurela

Biuro posła

Ryszarda Knosali

Permanentnie zamknięte...

eUrząd

W lutym br. rozpoczęła się kolejna faza realizacji projektu “eLrz.ąd dla mieszkańca Opolszczyzny”. W Urzędzie Miejskim w Nysie trwa przyjmowanie sprzętu komputerowego oraz rozbudowa sieci logistycznej.

Wykonawcą projektu, wyłonionym w drodze postępowania przetargowego została firma Siemens Business Services. Zasadniczym elementem projektu jest wdrożenie autorskiego rozwiązania firmy Siemens - systemu MunSol, opracowanego i przeznaczonego dla polskiej administracji samorządowej. Jest to zintegrowa­

ny system informatyczny wspomagający funkcjonowanie instytucji publicznejpoprzez usprawnienie zarządzania obiegiem informacji.

Umożliwia kompleksową obsługę klienta - gwarantując skrócenie czasu potrzebnego na tę obsługę oraz zmniejszenie liczby niezbędnych wizyt mieszkańca w urzędzie. Ostateczny termin zakończenia realizacji projektu to IV kwartał br. informacja własna

(12)

Str. 12 Nysanie Nysanom nr 4 (8) kwiecień 2006

PPUH

O BUSTAN

STACJA OBSŁUGI SAMOCHODÓW

Przedsiębiorstwo PPUH BUSTAN istnieje na rynku od lipca 1995 r.

Posiada duże doświadczenie w świadczeniu usług w branży motoryzacyj­

nej. Firma poznała wymagania klientów i stara się im sprostać.

Przedsiębiorstwo jest firmą z tradycjami, stale się rozwijającą i po­

szerzającą zakres swojej działalności. Nasza firma świadczy szeroki zak­

res usług wykonywanych przez wysoko wyspecjalizowanych fachowców w zakresie napraw z:

mechaniki pojazdowej

blacharstwa

lakiernictwa

montażu instalacji gazowych

elektromechaniki i elektroniki

• pomocy drogowej

badań technicznych pojazdów do 3,5 ton w stacji kontroli pojazdów

• pogwarancyjnych przeglądów serwisowych

Do wykonywania tych napraw firma posiada wszystkie niezbędne urządzenia i narzędzia specjalistyczne. Posiadamy m.in. własną kabinę lakierniczą LAGOS, własną mieszalnię lakierów PPG, urządzenia do nap­

rawy i prostowania nadwozia, testery do komputerowej diagnostyki silni­

ka, urządzenia rolkowe do badań hamulców, amortyzatorów i geometrii kół.

Firma prowadzi również sklep z akcesoriami i częściami zamiennymi.

Klientom oferujemy produkty renomowanych firm w bardzo konku­

rencyjnych cenach, a częste dostawy (3 razy dziennie) gwarantują ekspre­

sową dostawę towaru.

Dotychczasowi nasi klienci przekonali się, że nie pozostajemy obojętni na ich problemy oraz potrzeby z zakresu napraw aut oraz, Że bierzemy pełną odpowiedzialność za wykonane usługi i udzielamy na nie gwarancję.

Nasz adres:

PPUH BUSTAN, ul. Ujejskiego 17119,48-300Nysa tel. 0774333066, 0774337800

Z okazji Świąt

r

Świąt Zmartwychwstania Pańskiego tyczę

Mieszkańcom Gminy Nysa oraz Gościom

przybyłym do naszego miasta

przeżycia Wielkanocy w atmosferze radości i spokoju, zgody i pojednania, otwarcia na potrzeby innych, miłości wzajemnej w rodzinach, życzliwości

artwychwstał, W

rawdziwie powstał

Burmistrz Nysy Marian Smutkiewicz

w sekretariacie szkoły przy ul. Poznańskiej 1

Dokumenty do szkoły należy składać:

od PONIEDZIAŁKU do PIĄTKU w godz. 9.00 - 16.00

I illl'-'

Wydawca: Porozumienie Nyskie, 48-300 Nysa, ul. Piastowska 28/3u. Tel. O 600 466 979 Redagują: Jarosław Pile, Grzegorz Dąbrowa, Aurela Jarosz, Franciszek Czabak.

Działa marketingu i reklamy: Maria Kruszyńska, Bogusława Horodyska Czynne: Poniedziałek - Piątek w godz. 9.00-15.00

Wydawca zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Wydawca nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kasjer/sprzedawca - wykształcenie bez znaczenia, staż pracy mile widziany, obsługa kasy fiskalnej, książeczka zdrowia, znajomość obsługi komputera, miejsce pracy Nysa.

Gimnazjum działa od 1999 roku, w chwili obecnej w naszej szkole uczy się 660 uczniów. Oprócz nauki organizujemy wycieczki, rajdy, wyjścia do kina, domu kultury, muzeum. Gimnazjum

Gość jednak nie okazał się człowiekiem próżnym i stwierdził że z tym pytaniem powinniśmy się udać do kogoś, kto w Nysie jest od lat, zna problemy tego miasta, bo on

- Dlatego cieszymy się bardzo, że udało nam się zachęcić tak wielu młodych ludzi do regularnej wymiany młodzieży, którym towarzyszą zawsze dobra zabawa, entuzjazm i

Mechanik samochodowy- wykształcenie zawodowe, staż pracy mile widziany, doświadczenie w zawodzie, miejsce pracy Nysa. Szwaczka maszynowa- wykształcenie zawodowe

obsługi klientów- wykształcenie średnie, staż pracy mile widziany, dobra znajomość języka niemieckiego, miejsce pracy Głuchołazy Bufetowa- wykształcenie średnie, staż pracy

Ślusarz- wykształcenie średnie, staż pracy mile widziany, miejsce pracy Otmuchów. Operator koparko - ładowarki- wykształcenie zawodowe, staż

mogów, staż pracy mile widziany, miejsce pracy Nysa. Kierownik robót budowlanych- wykształcenie