• Nie Znaleziono Wyników

Zagadnienia planu regulacyjnego i zabudowy Beskidu Śląskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zagadnienia planu regulacyjnego i zabudowy Beskidu Śląskiego"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Zagadnienia planu regulacyjnego i zabudowy Beskidu Śląskiego

Beskidy są dla Śląska kw estią życia. Dzięki bliskości okręgu przem ysłow ego k raj ten ma w ytkniętą i zagw arantow aną przyszłość, jako m iejsce w ytchnienia i kuracji oraz doskonały tere n turystyczny d la m ieszkańców „Czarnego Śląska", częściowo zaś także dla d a l­

szych okręgów R zeczypospolitej.

Z przyczyn tych, nie bacząc na trudności la t ostatnich, ruch b u ­ dowlany, m iast zanikać — wzm agał się, a ruch turystyczny w zrastał z roku na rok, tw orząc falę o najszerszym zapew ne w Polsce zasięgu społecznym. Szybka rozbudow a uzdrow isk k ry łab y w sobie jednak pow ażne niebezpieczeństw o „dzikiego budow nictw a", nieopanow ane­

go i zaw sze szkodliwego, tym bardziej że równocześnie wielkie su ­ my, łożone na inw estycje, mogły być w ten sposób źle lub niedosta­

tecznie wyzyskane.

N ależało tem u zapobiec.

Dotychczasow y rozwój badań urbanistycznych

Dotychczasowe studia urbanistyczne, dotyczące Beskidów, roz­

w ijały się w ram ach refe ra tu regulacji osiedli w W ydziale Komuni- kacyjno-B udow lanym U rzędu W ojew ódzkiego Śląskiego.

W zakresie p l a n ó w z a b u d o w a n i a p r a c e rozpoczęto w roku 1929, kiedy silny ruch budow lany dom agał się natychm iasto­

wego ujęcia go w karby. Z tego powodu musiano niezwłocznie p rz y ­ stąpić do pracy na terenach, objętych ruchem budowlanym , nie prow adząc bardziej w yczerpujących studiów ogólnych,

W rezultacie tych prac W isła, U stroń, Jaw o rze i B ystra Śl.

otrzym ały już zatw ierdzone plany zabudow ania dla części, objętych intensywnym ruchem budowlanym, w najbliższym zaś czasie uzy­

sk a ją podobne plany Jastrzębie-Z drój, południow e stoki Równicy i Istebna.

W planow aniu przyjęto zasadę, że przyszłość uzdrow isk leży zarów no w najkorzystniejszym sytuow aniu dzielnic, przeznaczo­

nych pod zabudowę willową i rozm ieszczeniu ośrodków życia tow a­

(2)

rzyskiego i sportowego, jak też równocześnie w zachow aniu możliwie naturalnego ch arakteru pozostałych obszarów. W zorem nie były tu założenia sztyw nych ,,kurortów ", przeciwnie, w zabudow ie pozo sta­

wiono daleko id ącą swobodę. O kreślono jedynie m inim alną wielkość parcel i gęstość ich zabudow ania, zapobiegając w ten sposób n a d ­ m iernem u stłoczeniu domów, k ład ąc przy tym nacisk na kw estię zie­

leni, A leje spacerowe, w yodrębnione od uczęszczanych dróg p u ­ blicznych, tw orzą system, łączący uzdrow iska z pobliskim i lasam i;

lasy te, zarów no jak poszczególne grupy drzew, poddano ochronie.

Poniew aż plany zabudow ania w ym agają ścisłej interp retacji, p rzeto celem w yjaśnienia szeregu kwestii, dotyczących zabudowy, oraz celem ochrony w yglądu estetycznego miejscowości, koniecznym stało się opracow anie „statutów uzupełniających" do planów zabu­

dowania. S tatu ty te, opracow ane na podstaw ie obow iązujących ustaw austriackich, o p a rte zostały równocześnie na zasadach polskiego praw a budowlanego, tak iżby z chwilą w prow adzenia tego p raw a na Śląsk, m ogły być one uznane za „przepisy m iejscow e".

W ten sposób główne uzdrow iska śląskie uzy sk ały zasadnicze w ytyczne co do ich zabudowy, przy czym U rząd W ojew ódzki m iał ponadto pieczę nad realizacją tych planów i zam ierzeń, idąc przy tym częstokroć gminom z pom ocą techniczną i finansową.

Rozpoczęta akcja w ynikła z konieczności szybkiego opanow ania ruchu budow lanego w uzdrow iskach. W m iarę jednak w zrostu coraz większego splotu zagadnień oraz postępów w iedzy urbanistycznej, planow anie poszczególnych osiedli musi być poprzedzone studiam i regionalnym i dla całego obszaru Beskidów, racjo n aln y bowiem ich rozwój wymaga skoordynow ania szeregu poczynań budow lanych, ko­

m unikacyjnych i gospodarczych w planow ą akcję regionalną.

Ogólne studia regionalne w Beskidzie Śląskim

Studia regionalne dla B eskidu Śląskiego nie uzyskały d otych­

czas form organizacyjnych ani też pomocy finansowej w tym stopniu co region przem ysłow ego zagłębia „górniczo-hutniczego". Tym nie­

mniej studia te rozw ijają się w m iarę m ożności i sił technicznych w ram ach prac R eferatu R egulacji Osiedli U rzędu W ojew ódzkiego Śl.

W zakresie tym w ykonano dotychczas liczne stu d ia stanu istnie­

jącego w skali 1 : 100.000 z dziedziny rozm ieszczenia ludności, sieci drogowej i kolejow ej, czasu dojazdu z Katowic do pobliskich obsza­

rów górskich, schronisk i szlaków turystycznych, a wreszcie studia nasłonecznienia stoków w zależności od nachylenia terenu względem prom ieni słonecznych i długości cienia w dolinach.

W ynikiem tych studiów oraz kilkoletniej obserw acji jest ogól­

ny szkic w skali 1 : 100.000, jako schem at funkcjonalny regionu. B ę­

dzie on w ytyczną do ściślejszego planu zagospodarow ania, a w resz­

(3)

cie i w m iarę potrzeby dalszych planów zabudow ania dla poszcze­

gólnych ośrodków.

Studiam i w stępnym i objęto obszar od Olzy po Babią Górę, nie licząc się z granicam i adm inistracyjnym i w ojewództw O bszar ten m a bowiem wiele cech wspólnych, geograficznie zaś m asyw górski Beskidu Śląskiego stanow i nierozerw alną całość, w stosunku zaś do okręgu przem ysłow ego całe pasmo Beskidów Zachodnich jest w jednakow ym stopniu terenem turystyki i wypoczynku.

Dopiero w ściślejszych studiach ograniczono się do obszaru W ojew ództw a Śląskiego.

A n a l i z a p o d s t a w o w y c h c e c h r e g i o n u , jego roz­

w oju i sposobu kształtow ania pozw ala stw ierdzić:

1. funkcję zależności od okręgu przem ysłow ego Zagłębia, a więc praw dziw ość utartego frazesu o ,,płucach Śląska",

2. rolę B eskidu Śląskiego jako ostatniego ogniwa w zespole polskich K arpat.

Choć funkcja pierw sza jest w dużym stopniu ra c ją istnienia tego regionu w formie teraźniejszej, tym niemniej w dziedzinie p la ­ nowania, zasady, system studiów, a wreszcie i ich realizacja wyni­

k a ją z pokrew ieństw a tego regionu z pozostałym i obszaram i górski­

mi Rzeczypospolitej.

U rbanistyka podgórska ma w Polsce m ało gotowych wzorów, u rb anista więc musi tu sam dojść do pewnych wniosków i rezultatów .

Zagadnienia gospodarcze i kom unikacyjne, aczkolwiek bardzo ważne, nie g ra ją tu roli tak dom inującej, jak w większych skupieniach ludzkich, zw łaszcza przem ysłowych. W kracza tu natom iast czynnik turystyki, a ochrona krajo b razu górskiego staje się tu w prost czyn­

nikiem ekonomicznym pierw szorzędnej wagi.

W wyniku w zrastającego napływ u turystów i stałych przyby­

szów z jednej strony, z drugiej zaś w zrozum ieniu potrzeb w łaści­

wych gospodarzy tego k ra ju w yłania się coraz silniej konieczność skrystalizow ania poglądów na rozwój górskiego regionu Śląska.

Sprawa rozbudowy uzdrowisk

P rzy dalszej z a b u d o w i e należy w yraźnie wyodrębnić uzdrow iska o ch arakterze użyteczności publicznej od skupień o cha­

rak te rz e rolniczym oraz rolę poszczególnych uzdrow isk w zależności od ich w arunków turystycznych lub leczniczych. N iestety większość polskich uzdrow isk rozw ija się ze starych wsi przez drobną, n a jg o r­

szego typu, m ieszczańską parcelację. T a długoletnia „zm iana skóry"

d a je rezu ltaty k a ry k a tu ra ln e i jest źródłem ciągłych trudności u rb a ­ nistycznych i pow ikłań społecznych, wyw ołanych różnorodnością potrzeb ludności góralskiej i now oprzybyłej.

(4)

Jed y n ie więc budowa założeń uzdrow iskow ych przez jedną ini­

cjatyw ę pozwoli na harm onijne zw iązanie architektury, techniki i przyrody. U w zględniając wreszcie postulaty estetyki, uzdrow iska winny być um ieszczane ze szczególnym um iarem w stosunku do o to­

czenia, przy równoczesnym uw zględnieniu jak najrozleglejszych perspektyw .

P rzy studiach nad r o z b u d o w ą u z d r o w i s k w yodrębnia­

ją się w yraźnie:

1. pas uzdrow iskow y U stroń-W isła-Istebna, którego dalszy rozwój sięgnie przez Koniaków do doliny Soły,

2. okręg bielsko-bialski jako region przem ysłow o-turystyczny, otoczony wieńcem uzdrow isk od pd -zachodu i pd.-wschodu.

Tu należy szukać terenów , będących nieprzebraną rezerw ą pod rozbudow ę uzdrow isk, przy znakom itych bowiem w arunkach n a ­ turaln y ch teren y te tw orzą dwie wspom niane grupy, posiadające już tera z daleko posunięte urządzenia techniczne i k ry ją c e w sobie m oż­

ność łatw ego dalszego rozw oju inwestycji.

Na obszarach tych pow staną nowocześnie wyposażone u z d ro ­ wiska.

F a k t ich istnienia przesądzi jednak, że okręgi te dzięki sąsiedz­

tw u ośrodków i ułatw ieniom kom unikacyjnym opanow ane będą sil­

nym ruchem budow lanym oraz ruchem już nietyle turystycznym , ile spacerowym .

Koniecznym wobec tego sta je się pozostaw ienie o b s z a r ó w w o l n y c h , oddalonych od głównych arterii kom unikacyjnych oraz centrów ruchu uzdrowiskowego.

W szak ruch turystyczny płynie w kilku łożyskach: bądź to jako ruch typowo letniskowy, wypoczynkowy, k ierujący się p rzew a­

żnie do uzdrow isk wyposażonych, posiadających już urządzenia no­

woczesne, bądź też jako ruch turystyczny, przede wszystkim n a rc ia r­

ski. P onadto część przybyszów lokuje się w osadach góralskich, po­

szukując w arunków bardziej zbliżonych do n atu ry i — tańszych.

D la dwóch ostatnich grup, a także celem pozostaw ienia choć części Beskidów w całej ich krasie należy zachować w stanie zbliżo­

nym do pierw otnego dolinę B ren n ej, Jaw orzynkę i częściowo Istebną o raz w szystkie wyżej położone obszary, lub m niejsze m alownicze doliny (np. dolinę Dobki). Tu kierow ane będą obozy harcerskie oraz ośrodki i kursy sportowe.

G o s p o d a r c z y m d o p e ł n i e n i e m r e g i o n u pozostanie pas Cieszyn-Goleszów -Skoczów -Bielsko jako najbliższy obszar in te n ­ sywnie zagospodarow any, położony u podnóża Beskidów.

(5)

Zagadnienia komunikacyjne regionu

S i e ć k o m u n i k a c y j n a odzw ierciadla napięcia rozwojowe regionu. W ślad za lepszą kom unikacją podąża zabudowa, zw ła­

szcza bardziej nowoczesna. W yjątek stanow ią drogi (szosy) tu ry ­ styczne, samochodowe: droga turystyczna winna być bowiem celem sam a w sobie, zaś jej obudowa winna być sprow adzona do minimum, zasadniczo zaś — w yłączona; tym bardziej w stosunku do zabudo­

wy wzwyż, w pobliżu grzbietów górskich byłoby to zeszpeceniem tych gór. Dopuścić tam można tylko w w yjątkow ych punktach poło­

żone, wielkie sanatoria lub hotele, albo lekką zabudowę campingową w m iejscach na to zarezerwow anych.

Pokrycie Beskidów siecią zbyt licznych dróg turystycznych, zw łaszcza grzbietowych, byłoby niesłuszne. R ację bytu m ają tu drogi, tw orzące pewien system z arteriam i, przew idzianem i dla całego k ra ju oraz drogi, biegnące dokoła głównego masywu górskiego. P rzede w szystkim godną uwagi będzie, opracow ana w szkicu regionalnym droga panoram iczna z K ubalonki do Koniakowa, prow adząca pow y­

żej płaskow zgórza Istebnej południow ym stokiem Pietraszonki. D ro­

ga ta stanowić będzie urozm aicenie wielkiej a rte rii turystycznej, bie­

gnącej w zdłuż całego pasa podkarpacia polskiego.

W ychodząc z powyżej przytoczonych założeń, linię kolei z Głęb- ców do Zw ardonia zaprojektow ano w ten sposób, iż trasa, a w szcze­

gólności położenie stacji w arunkuje niem al autom atycznie powstanie now ych ośrodków uzdrow iskow ych w m iejscach najodpow iedniej­

szych. S tara wieś Istebna, wbrew pierw otnym projektom kolejowym pozostanie poza strefą intensywnego budownictw a letniskowego, przez co nie stanie się przedm iotem spekulacji gruntow ej i budo­

w lanej, zachow ując swój charakter dotychczasow y jako j e d y n a w iększa wieś góralska na Śląsku.

Tu więc zasada podziału na w yraźne okręgi o w łasnym ch arak ­ terze rokuje dobre nadzieje na przyszłą realizację. N iestety jednak w skutek dotychczasowego nieuzgodnienia poczynań wieś Istebną oszpecono dotkliw ie ,,ulepszeniem " drogi prow adzącej przez wieś.

B ru taln e skarpy i wykopy nowej drogi niweczą bezpow rotnie piękno przyczajonej do zbocza wsi góralskiej. Zbyt drogim kosztem uzyska­

no niew ielki skrót drogi!

Potrzeba dalszych prac regionalistycznych

D alsze prace urbanistyczne, jak również piecza nad realizacją tych zam ierzeń, jest spraw ą nad w yraz żywotną.

Pomimo że większość spraw , załatw ianych przez R eferat Regu­

lacji O siedli U. W. Śl. dotyczy bieżących spraw w uzdrow iskach ś lą ­

(6)

6 K om unikat Instytutu Śląskiego w Katowicach nr 25 .-!( .

skich, tym niem niej studia regionalne Beskidów, aby osiągnąć p o ż ą ­ d any rezultat, zakrojone być m uszą na w iększą skalę. P rz y tym w obecnym stanie rzeczy d la części przem ysłow ej w ojew ództw a z a ­ łatw iane są tylko najpilniejsze zagadnienia, podczas gdy ta część w ojew ództw a w ym agałaby szczególnej opieki w kw estiach p a rc e la ­ cji, budow y osiedli, urządzeń sportow ych itp.

J a k z tego wynika, pow stała konieczność reorganizacji pracy celem um ożliwienia akcji szybszej i bardziej owocnej. Część pracy R eferatu opartego o au to ry tet urzędow y polegałaby na realizow a­

niu zam ierzeń urbanistycznych w ścisłym kontakcie z terenem , część druga zaś polegałaby w yłącznie na planow aniu regionalnym B eski­

dów Śląskich.

J a k o organ doradczy i opiniodaw czy pow ołana być winna ko­

m isja do spraw regionalnych B eskidu Śląskiego, celem jej będzie uzgadnianie poczynań w ładz i urzędów państw owych, czynników sa ­ m orządow ych oraz akcji p ryw atnej na terenie Beskidów.

D otychczas p rac a prow adzona była dorywczo, najw ażniejsze decyzje realizow ane były bez dyskusji fachowej, nieraz naw et wbrew oczywistej g radacji potrzeb, tym czasem od dalszych p rac u rb an i­

stycznych i w spółpracy w szystkich zainteresow anych zależy n iew ąt­

pliw ie p r z y s z ł o ś ć B e s k i d ó w jako kraju, w którym planow o zabudow ane osiedla harm onijnie zespolą się z pięknem otaczającego je górskiego krajobrazu.

K atowice, w październiku 1936

Inż. Stefa n T w orkow ski

W Y D A W N I C T W A I N S T Y T U T U Ś L Ą S K I E G O ,,Zaranie Ś lą skie”, rok 1936, nr 3

U kazał się now y numer kw artalnika „Zaranie Śląskie“, organu Instytutu Śląskie­

go i T ow arzystw a Ludoznawczego w Cieszynie. N um er ten poświęcony jest w ojewo­

dzie D r Michałowi Grażyńskiemu z okazji dziesięciolecia jego rządów na Śląsku. P o­

szczególne artykuły omaw iają rozwój Śląska za rządów w ojew ody Grażyńskiego w dziedzinie kulturalnej (artykuł R. Lutm ana), szkolnej (artykuł T . Kopczyńskiego), adm inistracyjnej (artykuł E. Kostki) i społecznej (artykuł M. Kasińskiego). K ronika na­

ukow a podaje przegląd instytucji naukowych i kulturalnych, założonych w okresie rz ą ­ dów wojewody Grażyńskiego. W dziale literackim zamieszczono utw ory Paw ia K ubi- sza, G ustaw a M orcinka i Janiny Zabierzewskiej. N adto w numerze tym znajdują się artykuły T . Dobrowolskiego i L. Musiola, omawiające ostatnią w ystaw ę pam iątek po­

w stań śląskich i plebiscytu. Jako dodatek ilustracyjny znajduje się zbiór fotografii, przedstaw iających wojewodę Grażyńskiego na Śląsku w różnych latach od czasu ple­

biscytu po rok 1936.

Cena numeru pojedynczego 2 zł. D o nabycia w księgarni Katolickiej i T ad.

Mikulskiego w K atowicach.

U w a g a : Zezwala się na dow olne korzystanie z kom unikatów In sty tu tu Ślą­

skiego dla celów prasowych.

D rukarnia „D ziedzictw a“ w Cieszynie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zarysowana powyżej afektywna strona sportu w procesie cywilizacyjnym jest o tyle warta naświetlenia, iż wydaje się być jedną z głównych przyczyn, dla których

Jest tak najogólniej rzecz ujmując dlatego, że zmienne otwarte technologicznie muszą być jakoś zamykane środkami społecznymi, poprzez kształtowanie się określonych

Zarys treści :  celem  artykułu  jest  ukazanie  opinii  i  postaw  mieszkańców  wybranych 

Z m alejącą średnią średnicą ziarna spada zaw artość kw arcu, skaleni i okruchów skał, rośnie natom iast zaw artość glaukonitu i spoiwa... W ystępow anie

Kolorowanki relaksacyjne inspirowane wzorami haftu i zdobnictwa Beskidu Śląskiego.. Wydano w ramach zadania „Lato w Trójwsi

Podsufitka sklejka KOLOR SZARY 500 PLN netto Podsufitka sklejka KOLOR JASNY 300 PLN netto Podsufitka sklejka KOLOR CIEMNY BRĄZ 400 PLN netto Podsufitka

250 PLN netto Drążek rozporowy do listwy STALOWEJ 150 PLN netto/szt Adaptery do listwy do mocowania ładunku. STALOWEJ

Podsufitka sklejka KOLOR SZARY 500 PLN netto Podsufitka sklejka KOLOR JASNY 300 PLN netto Podsufitka sklejka KOLOR CIEMNY BRĄZ 400 PLN netto Podsufitka