• Nie Znaleziono Wyników

Ogólnopolska konferencja naukowa poświęcona problemom szkolnictwa wyznaniowego w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ogólnopolska konferencja naukowa poświęcona problemom szkolnictwa wyznaniowego w Polsce"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

Helena Pietrzak

Ogólnopolska konferencja naukowa

poświęcona problemom szkolnictwa

wyznaniowego w Polsce

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 50/3-4, 362-381

2007

(2)

n o stk i w k o n te k ś c ie d o b ra ja k im je s t m ałż eń stw o . Je d n o c z e ś n ie ks. p ro f. Z b ig n ie w Ja n c ze w sk i p o d n ió s ł k w estię n ie p o d a w a n ia d o p u b lic z n e j w ia d o m o ści a d re só w n u p tu rie n tó w , ze w z g lęd u n a a ta k k o m erc ja liz a cji i re k la m , k tó re m ogłyby u tr u d ­ nić życie przyszłym m a łż o n k o m .

Po p rz e d ło ż e n iu ks. p ro f. U K S W d r h a b . Z b ig n ie w a J a n c ze w sk ie g o p y ta n ia p re le g e n to m z a d a w a li u czestn icy K o n fe re n c ji, k tó ry c h n a jb a rd z ie j in te re s o w a ła p ro b le m a ty k a d o ty cz ąc a o c h ro n y d an y ch o so b o w y ch o s ó b p e łn ią cy c h fu n k c je p u ­ b liczn e o ra z a k tu a ln e p ro b le m y w d z ia ła ln o śc i G e n e r a ln e g o I n s p e k to ra O c h ro n y D a n y ch O so b o w y ch . W śró d p y ta ń pojaw iły się ta k ż e k w estie z w iąz an e z re la cja m i p a ń stw o - k o śc ió ł, a zw łaszcza k w estia k a r to te k p a ra fia ln y c h . S tu d e n c i p y tali ta k ­ że o o c h ro n ę d a n y ch o so b o w y ch w In te rn e c ie o ra z p rz y w y p e łn ia n iu ró ż n e g o r o ­ d z aju fo rm u la rz y , d ru k ó w i a n k ie t. N ie z a b ra k ło ta k ż e p y ta ń o o c h ro n ę d an y ch o so b o w y ch w U n iw e rsy tec ie.

' N a z a k o ń c z e n ie K o n fe re n c ji n au k o w ej w y stąp ił p a n R a fa ł G a ru s s tu d e n t W y­ d z ia łu P ra w a K a n o n ic z n e g o U K S W w ic e p re z e s K o ła N a u k o w e g o U triusąue iuris, k tó ry p o d z ię k o w a ł o rg a n iz a to ro m k o n fe re n c ji o ra z p re le g e n to m za ich re fe ra ty o ra z za o d p o w ie d zi n a p y tan ia.

P aw eł S o b czyk

OGÓLNOPOLSKA KONFERENCJA NAUKOWA POŚWIĘCONA PROBLE­ MOM SZKOLNICTWA WYZNANIOWEGO W POLSCE

W d n iu 9 m a ja 2007 ro k u o d b y ła się w U n iw e rsy te c ie K a rd y n a ła S te fa n a W y­ szy ńskiego w W arszaw ie - o g ó ln o p o ls k a k o n fe re n c ja n a u k o w a nt. P roblem y s z k o l­ nictw a w yznaniow ego w Polsce. G łów nym o rg a n iz a to re m był W ydział P ra w a K a n o ­ n icz n eg o U K SW , p rzy w sp ó łp ra cy M in isters tw a E d u k a c ji N a ro d o w e j.

K o n fe re n c ję p o p rz e d z iła u ro c z y sta M sza św ięta, z u d z ia łe m z a p ro sz o n y c h g o ­ ści, k tó re j p rzew o d n ic zy ł J. E . K siądz B isk u p D r T ad e u sz B ro n a k o w sk i. W w ygło­ szo n ej h o m ilii K siąd z B isk u p o d n ió sł się d o p rz y jaźn i, re la c ji L u d u B o ż e g o z C h ry ­ stu se m , k tó re to w y m a g a ją p o d e jm o w a n ia tru d u . P o d s ta w ą tych re la cji je s t n ie ­ s k o ń c z o n a m iło ść B oga, k tó ra ożyw ia i uśw ięca w szystko. W efek c ie p rzy n o si ta k ż e o bfity p lo n , w p o sta c i n a sz eg o życia, czy te ż d z ia łaln o śc i ed u k ac y jn e j - b ę d ąc ej p rz e d m io te m k o n fe re n c ji.

D zisiejszy św iat, z d a n ie m K się d za B isk u p a , je s t w b ie g u . P o d k re ślił też, że j e ­ steśm y n a o cz n y m i św iad k am i, ja k o b o k n a s p o w s ta je św iat w irtu aln y , z now ym i r o ­ lam i, w k tó ry m c zło w iek c o ra z głośn iej m ów i o sw oim p a n o w a n iu . Św iat, w k tó ry m

(3)

[1 3 ] SPRAWOZDANIA 3 6 3

- niczym ja k w p i e ś n i o b ę b n ie ” Z b ig n ie w a H e r b e r ta , je s t z a g łu sz a n a p ra w d a p rz e z a n ty re lig ijn e system y te g o św iata. P o n a d to , rozw ój te c h n o lo g ii p o w o d u je , że w e w sp ó łczesn y m św iecie szk o ła k sz tałci p raw y ch te c h n o k ra tó w , b e z d ro g o w s k a ­ zów n a tu ry m o ra ln e j i ety czn ej. Tacy lu d zie tkw ią w a k sjo lo g iczn ej p u stc e. Id ą p rz e z życie w b e zre fle k sy jn y m m arszu . S p o s ó b n a ow e p o staw y, K siąd z B isk u p u p a try w ał w e d u k a c ji e u ro p e js k ic h k o rz e n i, p o n iew aż c zło w iek - szczeg ó ln ie m ło ­ dy c zło w iek - p o trz e b u je p ew n y ch p u n k tó w o d n ie s ie n ia . N ie m o że z o sta ć sam , b ez m istrzó w . Tę fu n k c ję e d u k a c y jn ą d o s k o n a le s p e łn ia ją szkoły k a to lic k ie , p o p rz e z k tó re ta k ż e K o śció ł re a liz u je sw oją m isję k a n o n ic z n ą . P rzy w o łu jąc sło w a J a n a P aw ła II, p o d k re ś lił, ż e szkoły te n a le ż y p o p ie ra ć , ab y służyły w s p ó ln e m u d o b ru . Ż a d n a z a te m sz k o ła n ie m o że z o sta ć o d s e p a ro w a n a o d p ra w d życia. S zkoły k a to ­ lickie n ie o d w ra c a ją się o d w iedzy em p iry cz n e j, k s z ta łtu ją życie, cn o ty n ie z b ę d n e w k sz ta łto w a n iu s iln eg o sp o łe cz e ń stw a. W y ch o w an ie to m a w ielk ie z n a c z e n ie , p o ­ n iew aż dziś P o lsk a p o trz e b u je P o la k ó w n ie tylko o tw a rty c h n a św iat, a le p rz e d e w szystkim k o c h ając y c h sw ój k raj.

W z ak o ń c z e n iu w yg ło szo n ej h o m ilii K sią d z B isk u p , a b so lw e n t W ydziału P ra w a K a n o n ic z n e g o , p o d z ię k o w a ł sw oim P ro fe s o ro m za tr u d k sz ta łc e n ia , a z m a rły c h p o lec ił B ożej O p a trz n o ś c i. Życzył, aby U n iw e rsy tet p o tra fił n a d a l c z e rp a ć z w ie l­ k ieg o d z ie d z ic tw a sw ego p a tr o n a - K sięd z a K a rd y n a ła S te fa n a W yszyńskiego.

Po c e le b ra c ji M szy św iętej, u czestn ic y z e b ra li się p o n o w n ie w auli U K SW . W im ie n iu W y d ziału P ra w a K a n o n ic z n e g o g ło s z a b ra ł ks. p ro f. d r h ab . H e n ry k S ta w n iak - P ro d z ie k a n W ydziału. W ita ją c w szystkich u czestn ik ó w , n a w iąz ał d o słów J a n a Z a m o jsk ie g o : „ ta k a przy szło ść R z ec z y p o s p o lite j ja k ie jej m ło d zieży c h o w a n ie ” . W p rzy w o łan y ch sło w ach M ó w ca i/p a try w ał ró w n ież tro s k ę U n iw e rsy ­ te tu K a rd y n a ła S te fa n a W yszyńskiego w W arszaw ie - o losy szkół w yznaniow ych, a tym sam y m i p rzyszłość O jczyzny. P rz e ja w e m tej tro s k i była o rg a n iz ac ja k o n fe ­ re n cji, p o św ię c o n ej te m a ty c e szk ó ł w yznaniow ych w Polsce. T em aty k a ta, z d a n ie m K sięd za P ro fe s o ra , w ym aga p o c h y le n ia n a d p o lsk ą sz k o łą - w p o sz u k iw a n iu p ra w ­ dy i n a jlep szy ch ro z w iąz ań n a przyszłość. N a s tę p n ie K siąd z P ro d z ie k a n , w yraził ra d o ś ć z o b e c n o ś c i tylu z n ak o m ity c h G o ści i se rd e c z n ie p o w itał J e g o E k sc e len c ję Ks. b p d r T ad e u sz a B ro n a k o w sk ie g o - b isk u p a p o m o c n ic z e g o K o ścio ła ło m ż y ń ­ sk ieg o , k tó re m u p o d z ię k o w a ł za p rz e w o d n ic z e n ie E u c h a ry stii i w y g ło szo n ą h o m i­ lię. K o le jn o p o w itał: J e g o M ag n ific en c ję Ks. p ro f. R y sz a rd a R u m ia n k a - R e k to ra UK SW , P ro f. d r h a b . T ad eu sza K łim sk ieg o - P r o r e k to r a U K S W ; Ks. p ro f. d r h a b . A n to n ie g o D ę b iń s k ie g o - D z ie k a n a W y d ziału P ra w a K a n o n ic z n e g o , P ra w a i A d ­ m in istra cji - K U L , K s. p ro f. d r h a b . W iesław a K iw io ra - U K S W o ra z Ks. p ro f. d r h a b . J u lia n a K ato w sk ieg o - U K SW ; P re leg e n tó w : P a n ią D y re k to r m g r G ra ży n ę O lszew sk ą - M E N , P ro f. d r h a b . A n d rz e ja Tyszkę - PA N , ks. p ro f. d r hab. H e n ry ­ k a S k o ro w sk ieg o - P r o r e k to r a U K SW , P ro f. d r h a b . C e z a re g o M ik a - D z ie k a n a

(4)

W ydziału P ra w a i A d m in is tra c ji U K SW , D r P aw ła S o b czy k a - W P K . G o rą c o ró w ­ n ież p o w itał d y re k to ró w , na u czy cieli i w ychow aw ców szk ó ł w yznaniow ych z w o je ­ w ó d ztw a m az o w ie c k ieg o o ra z k a n o n is tó w , p ra co w n ik ó w se m in a rió w d u ch o w n y ch , p ra co w n ik ó w k u rii i są d ó w ko ścieln y ch . W s p o s ó b szc zeg ó ln y K siąd z P ro d z ie k a n p o w itał w szystkich p ra co w n ik ó w W y d ziału o ra z m ło d z ie ż a k a d e m ic k ą . N a z a k o ń ­ cze n ie sw ego p o w ita n ia życzył w szystkim u c z e stn ik o m o w o c n eg o s p o tk a n ia i m iłe ­ go p o b y tu w U K SW , p o p ro s ił ró w n ież K s ię d z a R e k to r a U K S W - o u ro czy ste o tw a rcie k o n fe re n c ji.

D o k o n u ją c u ro c zy ste g o o tw a rc ia k o n fe re n c ji, J e g o M a g n ific e n c ja Ks. p ro f. d r h ab . R y szard R u m ia n e k w słow ie w s tę p n y m p rz y p o m n ia ł, że p rz e m ia n y u stro jo w e w P olsce p o 1989 r. u m ożliw iły p o w sta w a n ie szk ó ł p ro w a d zo n y c h p rz e z in n e o rg a ­ ny, niż ty lk o o rg a n p aństw ow y. Tym sam ym p o w stały p o w s ze ch n ie n a m dziś z n a n e : szkoły p ry w a tn e, sp o łe c z n e o ra z szkoły w y zn an io w e - w tym k a to lick ie, b ę d ą c e p rz e d m io te m k o n fe re n c ji. D o c ze k a liśm y się o b e c n ie , z d a n ie m K sięd za R e k to ra , ro z w iąz ań p ra w n y ch w in te re s u ją c e j n a s m a te rii n a p o z io m ie e u ro p e jsk im , k tó re g w a ra n tu ją k o śc io ło m i zw iązk o m w yznaniow ym , p ra w o z a k ła d a n ia , p ro w a d z e n ia i d o fin a n so w y w a n ia tych szkół. M im o tak ic h u re g u lo w a ń p raw n y ch , są je d n a k p r o ­ b lem y, k tó re w y m ag ają dyskusji i p o sz u k iw a n ia n a jlep szy c h ro z w iąz ań . F u n k c jo n o ­ w a n ie szkół i cały ed u k ac y jn y p ro c es, m u si się o p ie ra ć n a p o d sta w o w y ch p ra w ac h czło w iek a, w tym w o ln o śc i relig ijn ej o ra z p rz e s trz e g a n iu p ra w a o św iato w eg o p o l­ sk ieg o i U n ii E u ro p e js k ie j. R e s p e k to w a n ie w zajem n y ch ró l i z w iązan y ch z nim i p raw , o ra z życzliw a w s p ó łp ra c a , czy w s p ó łrz ą d z e n ie sz k o łą, sta n o w ią g w a ran c ję d o b ry ch ow oców . To w s p ó łd z ia ła n ie u p a try w a ł K siąd z R e k to r w e w sp ó łp ra c y n a ­ uczycieli i ro d zicó w , k tó rzy m a ją szc ze g ó ln e z a d a n ia d o s p e łn ie n ia w całym p ro c e ­ sie k s z ta łc e n ia i w ychow ania.

K o ń c zą c sw oje w y s tą p ien ie, K siąd z R e k to r o d n ió sł się d o słów sw ego p rz e d ­ m ów cy i p o d k re ślił, że k o n fe re n c ja sta n o w iła w yraz tro s k i U K S W o d o b rą szk o łę o ra z św iatłych i n a w ysokim p o z io m ie m o ra ln y m - p e d a g o g ó w . B yła te ż w y razem z a tro s k a n ia o m ło d e p o k o le n ie i o d o b re p ra w o . N a k o n ie c p o g ra tu lo w a ł i p o d z ię ­ k ow ał o rg a n iz a to ro m k o n fe re n c ji, czyli W ydziałow i P ra w a K a n o n ic z n e g o raz M i­ n iste rs tw u E d u k a c ji N a ro d o w e j, p o d k re ś la ją c in te rd y sc y p lin a rn o ść te m a tu . K o n ­ k lu d u ją c , życzy! w szystkim u c ze stn ik o m o w o cn y ch o b ra d , aby s p o tk a n ie o k a z a ło się tw ó rc ze i u b o g a c a ją c e n au k o w o .

N a s tę p n ie P ro d z ie k a n W y d ziału - Ks. p ro f. d r h a b . H e n ry k S ta w n iak p o p ro sił Ks. p ro f. d r h ab . A n to n ie g o D ę b iń sk ie g o o u k o n s ty tu o w a n ie p re zy d iu m k o n f e re n ­ cji i p rz e w o d n ic z e n ie o b ra d o m p ierw szej sesji. P o o ficjaln y m ro z p o cz ę c iu , p r z e ­ w o d n iczący p ierw szej sesji z a p ro sił d o s to łu p re z y d ia ln e g o p re le g en tó w : D r P aw ia S obczyka, Ks. p ro f. d r h a b . H e n ry k a S ta w n ia k a o ra z P ro f. d r h a b . C e z a re g o M ika. N a s tę p n ie , z g o d n ie z p o rz ą d k ie m w y zn aczo n y m p rz e z o rg a n iz a to ró w , o d d a ł głos

(5)

[ 1 5 ] SPRAWOZDANIA 3 6 5

p. d r P aw iow i S obczykow i z p ro ś b ą o w y g ło szen ie r e fe r a tu n a te m a t: „ W olność reli­ gijna a n a u c za n ie w sz k o le ” .

P an d r P aw eł Sobczyk n a w s tę p ie sw o jeg o w y s tą p ien ia zazn aczy ł, że je g o p r e ­ lek cja b ę d z ie m ia ła c h a r a k te r w p ro w a d z ają cy d o te m a tu k o n fe re n c ji. Z tej te ż r a ­ cji, o k re ślił p o sz c z e g ó ln e e ta p y przyszłych w yw odów , a m ian o w ic ie : p o jęc ie i p o d ­ staw y w o ln o ści re lig ijn e j; ro d z in a , ro d z ic e i d zieci ja k o p o d m io ty w o ln o ści re lig ij­ nej; p a ń stw o ja k o p o d m io t k o m p e te n c ji w o b ec w o ln o ści relig ijn ej o ra z w sp ó łc z e ­ sn e p ro b le m y i u w agi d e lege feren d a .

D a lej R e f e r e n t p rz y stąp ił d o o m ó w ie n ia p o sz c ze g ó ln y c h e ta p ó w sw ych w yw o­ dów . P o d e jm u ją c k w e stię p o ję c ia i p o d sta w w o ln o ści re lig ijn e j, zazn aczy ł, że o w a w o ln o ść n a le ży d o k a ta lo g u p ra w c zło w iek a, a je j is to tą je s t n a tu r a ln a z d o ln o ś ć c zło w iek a d o p o z n a w a n ia p raw d y o b iek ty w n ej, o d n o ś n ie w ła sn e g o życia i je g o n a ­ tu ry . P o w o łu jąc się n a a rt. 30 K o n sty tu cji RP, p o d k re ś lił, że w o ln o ść s u m ie n ia i re - ligii - ja k o p rz y ro d z o n e p ra w o c zło w iek a, n ie m o że być u z a le ż n io n a o d decyzji in ­ nych p o d m io tó w , w tym ta k ż e o rg a n ó w w ład zy p a ń stw o w e j. P o tw ie rd z e n ie m ta k ie ­ g o sta n o w isk a , są z a ró w n o ź ró d ła p ra w a k rajo w eg o , ja k i d o k u m e n ty o c h a r a k te ­ rz e m ię d z y n aro d o w y m , w resz cie ta k ż e d o k u m e n ty K o ścio ła k a to lick ieg o .

Po tej w p ro w a d z a ją c e j a n alizie, p rz e s z e d ł P re le g e n t d o o m ó w ie n ia k a ta lo g u p o d m io tó w u p ra w n io n y c h d o k o rz y sta n ia z w o ln o śc i s u m ie n ia i religii. A n a liz u jąc a rt. 53 ust. 1 K o n sty tu cji RP, p o d k re ś lił, że z fu n d a m e n ta ln e j z as ad y ró w n o ści w y­ n ik a, iż ww. w o ln o ść n ie m o ż e być p o w o d e m d y sk ry m in acji w życiu polity czn y m , sp o łeczn y m , czy g o sp o d a rcz y m . N a d to , z g o d n ie z a rt. 53 u st. 3, to w ła śn ie r o d z i­ co m z a g w a ra n to w a n o p ra w o d o z a p e w n ie n ia d z ie c io m w y ch o w an ia i n a u c z a n ia m o ra ln e g o z g o d n ie z ich p rz e k o n a n ia m i. R e a liz a c ję te g o u p ra w n ie n ia p o tę g u je w o ln o ść w w y b o rz e szkól, w tym ta k ż e p ra w o d o z a k ła d a n ia szk ó ł n iep u b licz n y ch . P o d o b n a w o ln o ść do ty czy fa k u lta ty w n e g o p o b ie ra n ia n a u k i religii, u z a le ż n io n e g o o d p o zy ty w n eg o o św ia d c ze n ia w oli ro d z ic ó w lu b w y łączn ie o św ia d c ze n ia u c zn ia, oczyw iście p o o sią g n ię ciu p e łn o le tn io ś c i. P ew n e ro z b ie ż n o ś c i p o jaw ia ją się je d n a k , z d a n ie m A u to r a r e fe ra tu , w z a k re sie w y k ład n i a rt. 53 u st. 1 K o n sty tu cji RP, w k tó ­ rym u sta w o d a w c a s to s u je o k re ś le n ie „w o ln o ść s u m ie n ia i re lig ii” - w o b e c a rt. 48 ust. 1, g d zie u ży te z o s ta ło o k re ś le n ie „w o ln o ść s u m ie n ia i w y z n an ia ” .

W d alszej części sw ego w y s tą p ien ia, p rz y stąp ił P an D o k to r d o o m ó w ie n ia p o ­ szczeg ó ln y ch z a d a ń i u p ra w n ie ń p a ń stw a w o b e c c zło w iek a , ze w zg lęd u n a o m a w ia ­ n ą w o ln o ść re lig ijn ą . P a ń stw o , z d a n ie m R e fe re n ta , ja k o s tr u k tu r a p o lity c zn a , p o ­ sia d a k o m p e te n c je w z a k re s ie p o rz ą d k u d o c ze sn e g o . N ie m o że j e d n a k p o z o staw a ć o b o ję tn e , a n a d to n e u tr a ln e w o b e c sp ra w w y znaniow ych, ch o c iaż m a ją o n e c h a ­ r a k te r pry w atn y . S tą d te ż , p a ń stw o m a k o m p e te n c je w z ak re sie o c h ro n y p ra w a d o w o ln o ści w y zn aw an ia religii, a le ju ż n ie w z a k re sie jej treś ci. N ie m a z a te m u p ra w ­ n ie ń d o s to so w a n ia p rz y m u su w sp ra w a ch w iary. P a ń stw o , p o p rz e z szk o łę w s p o ­

(6)

m a g a ta k ż e w ychow aw czą ro lę ro d zin y . P o n a d to , z g o d n ie z z o b o w iąz an ie m P olski, w y n ik ający m z D o k u m e n tu K o ń co w e g o S p o tk a n ia W ie d e ń s k ie g o z 19 stycznia 1989 r. - K B W E , p a ń stw o p o lsk ie z o b o w ią z ało się „ z a c h ę c a ć d o p o d e jm o w a n ia w sz k o łac h i in n y ch in sty tu c jac h ośw iatow ych z a g a d n ie ń d o ty czący ch ro zw ijan ia o c h ro n y p ra w czło w iek a i p o d staw o w y c h w o ln o śc i” .

P o d s u m o w u ją c , R e f e r e n t u s to s u n k o w a ł się d o k ilk u w ą tp liw o ś ci d o ty czący c h w o ln o śc i re lig ijn e j. P o p ierw sze , b r a k u w z g lę d n ie n ia n a św ia d e ctw ie sz k o ln y m szczeg ó ło w y ch in fo rm a c ji p rz y o c e n ie z re lig ii o p o d m io c ie - k o śc ie le , je s t - z d a ­ n ie m P r e le g e n ta - n ie z g o d n e z a r t. 54 u st. 1 K o n s ty tu c ji RP. P o d ru g ie , o c e n y z relig ii n ie w licza się d o ś re d n ie j o c e n . Je j s ta tu s w s y s te m ie n a u c z a n ia je s t n a ­ d al n a d o b o w ią z k o w y . P o n a d to , n ie s łu s z n ie w je g o p r z e k o n a n iu , p o m ija się w p o lsk iej d o k try n ie p o je c ie n a u c z a n ia re lig ii, re a liz o w a n e w d w ó c h w y m iara ch : a d intra o r a z a d extra.

Po z a k o ń c z e n iu r e fe r a tu Ks. p ro f, d r h a b . A n to n i D ę b iń sk i p o d z ię k o w a ł P r e le ­ g en to w i i o tw o rzy ł d yskusję.

J a k o pierw szy g ło s z a b ra ł Ks. p ro f, d r h a b . J e rz y Syryjczyk, k tó ry w y rażając u z n a n ie w o b e c p re le k c ji, w u z u p e łn ie n iu d o d a ł ta k ż e u w ag ę, że r e f e r a t te n u k a za ł w o ln o ść re lig ijn ą ty lk o w a sp e k cie u sta w o d a w stw a p a ń stw o w e g o . A b y d o k o n a ć w łaściw ego p o ró w n a n ia , z a b ra k ło - w p rz e k o n a n iu K się d z a P ro fe s o ra - n a św ie tle ­ n ia z p u n k tu w id z e n ia p ra w a, filozofii, te o lo g ii K o ś cio ła k a to lick ie g o . J a k d alej stw ierd ził, jeś li m ó w im y o w o ln o ści, n a le ż a ło b y w yjść z p u n k tu w id z e n ia w o lności c zło w iek a, w u jęc iu filo zo ficz n o - te o lo g ic z n o - p raw n y m . A w ięc, w o ln o ści o d p rz y m u su i w o ln o ść d o , czyli v o lu n ta s eligendi, effergendi - w o ln o ści w w y b o rze i w o ln o ści w d z ia ła n iu . N a s tę p n ie , zaw ęzić ją d o sfery re lig ijn e j. Z w ró cił też uw agę n a p o trz e b ę p o ró w n a n ia o b e c n e g o u sta w o d a w stw a z u sta w o d a w stw e m o b o w ią z u ­ jący m z a czasó w rz ą d ó w k o m u n isty czn y ch . Tym b a rd z ie j, że w k o d e k sie k a rn y m z 1969 r. ró w n ie ż b y ła o c h ro n a w o ln o ści re lig ijn e j. J e d n a k ż e re lig ia ta m u w zg lęd ­ n io n a, p o jm o w a n a b y ła ja k o w o ln o ść o d a te iz m u , ś w ia to p o g lą d u a te isty cz n eg o . U sta w o d a w c a k o d e k s u k a rn e g o z 1969 r. w o g ó le n ie b r a ł p o d u w ag ę o c h ro n y j a ­ k iejk o lw iek religii w y zn an io w ej. C h ro n ił ty lk o i b ro n ił id eo lo g ii k o m u n isty czn ej. N a s tę p n ie , s k ie ro w ał D y s k u ta n t d o P re le g e n ta k ilk a p y tań . Po p ierw sze: czy o b e c ­ n e u sta w o d a w stw o b a rd z ie j c h ro n i p o g ląd y , ś w ia to p o g lą d ateisty czn y - tj. b ezw y­ znaniow y, czy raczej św ia to p o g lą d w yznaniow y - a w ięc re ligijny? P o d ru g ie , n a ­ w iązu jąc d o d w ó c h w y m iaró w n a u c z a n ia religii: a d intra o ra z a d extra, p o sta w ił py ­ tan ie : czyje p ra w o zw ycięża w p rz y p a d k u k o n flik tu s u m ie n ia d z ie ck a z k o n flik te m s u m ie n ia ro d z ic a ?

W o d p o w ie d zi D r P aw eł Sobczyk w yjaśnił, że ra m y czaso w e p re le k cji n ie p o ­ zw oliły m u o d n ie ś ć się d o w szystkich kw estii, o k re ślo n y c h w u w a g ac h K sięd za P ro ­ fe so ra . O d p o w ia d a ją c n a to m ia s t n a p ierw sze p y tan ie , n a w iąz ał d o u staw w y zn a ­

(7)

[17] SPRAWOZDANIA 367

niow ych z 17 m a ja 1989 r., k tó re to u m ożliw iły z a k ła d a n ie k o śc io ło m i innym zw iązk o m w y zn an io w y m - szk ó ł i innych p lacó w ek , b ę d ąc y ch p rz e d m io te m k o n fe ­ ren cji. P o n a d to , przyczyniły się d o d alszych p ozytyw nych k ro k ó w w sy stem ie ośw iaty, m .in . w u sta w ie z 7 w rz eś n ia 1991 r. o system ie ośw iaty n ie p o jaw ia się n a ­ zw a - kościo ły i in n e zw iązki w yzn an io w e, ja k o p o d m io ty , k tó re m ogłyby z a k ła d a ć i p ro w a d zić szkoły. P o jaw ia się o k re ś le n ie siln iejsze - o so b y p ra w n e . W lite ra tu rz e p rz e d m io tu je s t to o d b ie r a n e pozytyw nie, p o n iew a ż in n y c h a ra k te r, d o ty czący k o ­ ścio łó w i zw iązków w y znaniow ych z n a jd u je się w a rt. 14 K o n k o rd a tu , ja k ró w n ież w e w s p o m n ia n y ch u sta w a c h z 1989 r. S tą d też , z d a n ie m M ów cy, te p rz e o b ra ż e n ia , k tó re m iały m ie jsc e w sfe rz e p ra w n ej, n a le ży u z n a ć z a ja k n a jb a rd z ie j słu szn e. Tym b a rd ziej, że przyczyniły się d o o b e cn y c h ro z w iąz ań p raw n y ch , k tó re m o ż n a u z n a ć z a d o b re . W o d n ie s ie n iu zaś d o d ru g ie g o p y tan ia , tj. k o n flik tu s u m ie n ia d z ie c k a z k o n flik te m s u m ie n ia ro d z ic a , w yjaśnił, że to w ła śn ie n o rm y k o n sty tu cy jn e tw o rz ą ww. k o n flik t, a le go n ie ro zstrzy g ają. W lite ra tu rz e p rz e d m io tu z la t 1998-1999, p o ­ jaw iły się k o m e n ta rz e , k tó re p o tra k to w a ły w p ro s t owy k o n flik t, z a oczyw isty b łą d re d ak c y jn y u staw o d aw cy k o n sty tu cy jn e g o . O b e c n ie , te n k o n flik t je s t ro zstrzy g an y n a p o d sta w ie u sta w o d a w stw a zw ykłego, a m ia n o w ic ie p o p rz e z p rz ep isy k. r. o. W o sta te c z n o śc i, m o ż e ro zstrzy g ać ró w n ie ż n iezaw isły sąd .

Po k ró tk ie j p rz e rw ie n a kaw ę, k o lejn y re fe ra t, p t. „Prawo U nii E u ropejskiej w o dniesieniu d o s z k ó l w yzn a n io w ych ”, w ygłosił P ro f. d r h a b . C e za ry M ik, D z ie k a n W y d ziału P ra w a i A d m in is tra c ji U K SW , k tó ry w e w s tę p ie zazn aczy ł, że sz k o ln ic ­ tw o w y zn an io w e w p ra w ie U n ii E u ro p e js k ie j w ż a d e n sp o s ó b n ie je s t w y d zielo n e, czy w y ró ż n io n e, ja k o s p e c ja ln a d z ie d z in a d z ia łu p ra w a , k tó r a m ia łab y z a p e w n io n e tra k to w a n ie szczeg ó ln e. N a s tę p n ie p rz e d sta w ił p o sz c z e g ó ln e e ta p y swej p re le k cji, a m ian o w icie: p o p ierw sz e -co to je s t U n ia E u ro p e js k a i ja k i je s t c h a r a k te r p ra w a? ; p o d ru g ie - s to s u n e k U n ii E u ro p e js k ie j d o e d u k ac ji; p o trz e c ie - sto s u n e k U n ii E u ro p e js k ie j d o k o śc io łó w i zw iązków w y znaniow ych; a w ięc re lig ia a p ra w o w s p ó ln o to w e ; p o c zw a rte - a n a liz a z asad y o g ó ln ej w tra k to w a n iu sz k o ln ic tw a w y­ z n an io w e g o p rz e z U n ię E u ro p e js k ą ; czyli co to zn aczy sz k o ln ictw o w y zn an io w e?; p o p ią te - p ro b le m z a k ła d a n ia , tw o rz e n ia, p rz e k s z ta łc a n ia , likw idacji szk ó ł w y zn a­ niow ych; p o sz ó ste - o rg a n iz a c ja sy stem u szk o ln ictw a w y zn an io w eg o i k w estia t r e ­ ści p ro g ram o w y c h ; p o sió d m e - s ta tu s na u czy cieli szk ó l w yznaniow ych.

P o d e jm u ją c p ierw sze z ag a d n ie n ie , d o ty cz ąc e c h a r a k te r u p ra w n e g o U n ii E u r o ­ p ejsk iej, k ró tk o zazn aczy ł, że U E je s t sw o istą o rg a n iz a c ją m ię d z y n aro d o w ą , w e ­ w n ę trz n ie n ie je d n o litą . W je j fo rm u le , ra m a c h m ie szczą się trzy filary: dw ie w s p ó l­ no ty e u ro p e js k ie , tj. d a w n e E W G , a ta k ż e E U R A T O N ; w sp ó ln a p o lity k a z a g ra ­ n iczn a i b e zp ie c z e ń s tw a ; o ra z w s p ó łp ra c a p o lic y jn a i s ą d o w a w sp ra w a c h k arn y ch . Te trzy fila ry c h ro n io n e są w spólnym i p rz e p isa m i, a m ian o w icie ai i. 1-7 T ra k ta tu o U n ii E u ro p e js k ie j, o tyle is to tn e , że zw łaszcza a rt. 46-53 d o ty c z ą o c h ro n y p raw

(8)

p o d staw o w y ch , w ś ró d k tó ry ch m ieści się - w o ln o ść m yśli, s u m ie n ia i religii, a tak ż e p ra w o d o n a u k i. P ra w o w s p ó ln o to w e n ie re g u lu je re la cji p o m ię d z y p o d m io ta m i krajo w y m i a p a ń s tw e m , a le je d y n ie - p o z a sy tu a cja m i w yjątkow ym i - kw estie tra n s g ra n ic z n e , ab y stw orzyć w sp ó ln ą p rz e s trz e ń s p o łe c z n o - g o sp o d a rc z ą , dzisiaj ta k ż e - n a u k o w ą, czy ed u k ac y jn ą . O d n o ś n ie z a ś c h a r a k te r u p ra w n e g o , p o w o łu jąc się n a a rt. 2 T ra k ta tu u sta n a w ia ją c e g o W E , P re le g e n t p o d k re ś lił, że p ra w o w s p ó l­ n o to w e to je s t p ra w o , k tó re g e n e ra ln ie n ie in te re s u je się sy tu acjam i, k tó r e n ie m a ­ j ą c h a r a k te r u g o sp o d a rc z e g o , z a ro b k o w e g o , p o n ie w a ż W E n ie m a k o m p e te n c ji tzw. reg u lacy jn y ch , a w ięc n ie m o ż e tw orzyć a k tó w n o rm aty w n y c h w o d n ie s ie n iu d o sytu acji p o z b aw io n y c h te g o e le m e n tu g o sp o d a rc z e g o . M o ż e n a to m ia s t, z g o d ­ nie z T ra k ta te m , p o d e jm o w a ć d z ia łan ia, k tó r e się o k re ś la m ia n e m : sty m u lacy jn e, k o o rd y n a cy jn o - u z u p e łn ia ją c e . A z a te m W E m o że k o o rd y n o w a ć d z ia ła n ia p a ń stw czło n k o w sk ich , w sp ie rać , u z u p e łn ia ć , a le n ie m o ż e w ydaw ać ak tó w p ra w ­ nych. To dotyczy w sz czeg ó ln o ści d z ie d zin , k tó re z n a tu ry sw ej, w zn ac zn e j części nie m a ją c h a r a k te r u h a n d lo w eg o , np. k u ltu ra , o c h ro n a z d ro w ia p u b lic z n eg o , ale tak ż e k sz ta łc e n ie z aw o d o w e, czy ed u k ac ja .

P rz e c h o d z ą c d o d ru g ie g o z a g a d n ie n ia , czyli sto s u n k u U E d o e d u k ac ji, P an P ro ­ fe s o r zw ró cił u w ag ę, n a o m ó w io n e wyżej ro z ró ż n ie n ie : czyli co w e d u k ac ji u z n a je się za sy tu ację g o sp o d a rc z ą , a co tą sy tu acją g o s p o d a rc z ą n ie je s t. P o w o łu ją c się n a tre ś ć a rt. 149 ust. 1 T ra k ta tu , stw ie rd ził, że c h a r a k te r u g o sp o d a rc z e g o n ie m a o r g a ­ n izacja szk o ln ictw a n a k ażd y m p o z io m ie, a n i tym b a rd z ie j k w e stia u s ta la n ia treści p ro g ra m u , p o n ie w a ż w tym z a k re sie , p a ń s tw a c zło n k o w sk ie z ac h o w u ją k o m p e te n ­ cje n a ro d o w e . J e d n a k , ta k j a k b y ła o tym m o w a w yżej, ta k ż e i w tym z a k re sie W E m o że k o o rd y n o w a ć, u z u p e łn ia ć , czy te ż sty m u lo w ać d z ia ła n ia p a ń stw czło n k o w ­ skich. M o ż e z a te m tw orzyć ró ż n e g o ro d z a ju p ro g ra m y , d o ty cz ą c e np. p ro je k tó w b ad aw czy ch , w y m ian y n au czy cieli, s tu d e n tó w , ja k z n a n y p ro g ra m S o k ra te s . S tą d też, z d a n ie m R e fe re n ta , p rz y n ajm n ie j te o re ty c z n ie W E m o ż e w kroczyć w sz k o ln ic ­ tw o p ry w a tn e, p o n ie w a ż d z ia ła o n o n a z a s a d a c h k o m erc y jn y c h . P o n a d to , co w a żn e W E b ę d z ie o c e n ia ć w ów czas n ie o g ó ln y c h a r a k te r szkoły, a le k o n k r e tn ą sy tu ację, fu n k cję, k tó r ą p o d m io t sp ra w u je. P o d s ta w ą d o ta k ie g o w k ro c z e n ia są p rzep isy o sw o b o d zie p rz e d się b io rc z o śc i i św ia d czen iu u sług. P o n a d to , w k o n te k ś c ie p o d e j­ m o w a n ia p ra cy w szk o ln ictw ie p ry w atn y m , W s p ó ln o ta m o że c h ro n ić p o p rz e z o c e ­ n ę z a s a d u z n a w a n ia k w alifikacji zaw o d o w y ch - z g o d n ie z D y re k ty w ą 2005/36, k tó ­ r a w sk az u je n a ja k ic h z a s a d a c h , ja k ie zaw o d y p o w in n y być u z n aw a n e . P re le g e n t, u s to su n k o w u ją c się d o pow yższych u jęć, w sk az ał k ilk a p rz y k ła d ó w p a ń stw , g d zie nauczyciel je s t tra k to w a n y j a k u rz ę d n ik a d m in istra c ji p a ń stw o w ej. T akże w z a k r e ­ sie sw o b o d y w ym iany s tu d e n tó w , sz e rsze je s t ta k ż e , z a w a rte w D y rek ty w ie 2004/38, p o ję c ie s tu d e n ta . P o n a d to , w ra c a ją c d o re la cji U E w o b e c e d u k ac ji, P an P ro fe s o r stw ierd zi! ró w n ie ż, że W E m o że n a to m ia s t w k ro czy ć w o b r ó t p o d rę c z n i­

(9)

[19] SPRAWOZDANIA 369 k am i, n ie z a le ż n ie o d teg o , czy m a ją o n e tra fić d o sz k o ln ic tw a w y zn an io w eg o , czy też nie. W aru n k ie m je s t je d n a k tzw. „ p rz e sz k o d a w o b ro c ie to w a ra m i”, p o n iew aż k siążk a w g p ra w a w s p ó ln o to w e g o je s t to w a re m , ta k sa m o ja k film D V D , a p rz e ­ szk o d y m u sz ą być e lim in o w a n e . P ań stw o je d n a k , m o że p e w n e o g ra n ic z e n ia z a s to ­ sow ać, gdy p o p ierw sze - c h a r a k te r in g ere n cji je s t p rz e w id z ia n y w p ra w ie krajow y, a p o d ru g ie - in g e re n c ja ta je s t u z a s a d n io n a i p r o p o rc jo n a ln a d o celu c h r o n io n e ­ go, gdy n p . k sią żk a u p o w s z e c h n ia p o staw y u z n a n e p rz e z p a ń stw o z a n iee ty cz n e.

W d alszej części A u to r r e fe r a tu om ów i! s to s u n e k U n ii E u ro p e js k ie j d o k o śc io ­ łów i zw iązków w y znaniow ych. N aw iąz a ł d o h isto rii T ra k ta tu A m ste rd a m s k ie g o z 1997 r., k ied y to a n a liz o w a n o s ta tu s k o śc io łó w i zw iązków w yznaniow ych. W r e ­ z u lta cie p rz y ję to je d y n ie d e k la ra c ję , d o k u m e n t, z k tó re g o co najw yżej m o ż n a w y­ p ro w a d zić d y rek ty w ę w y k ład n i. N ie je s t to je d n a k e le m e n t regulacyjny, u zn ający a u to n o m ię k o śc io łó w i zw iązków w yznaniow ych. W in te rp re ta c ji stw ie rd z a się ta k ­ że, że U E s z a n u je s ta tu s o rg a n iz ac ji filozoficznych i niew y zn an io w y ch . S tą d te ż j e ­ żeli p a ń stw o c zło n k o w sk ie u re g u lo w a ło s ta tu s k o śc io ła , n p . a k te m je d n o s tro n n y m , czy te ż u m o w ą m ię d z y n a ro d o w ą , k o n k o rd a te m , to z g o d n ie z a rt. 307 T ra k ta tu , w szystkie te um o w y , k tó r e z o stały p rz e z p a ń stw o c zło n k o w sk ie z a w a rte p rz e d p o ­ w sta n iem w s p ó ln o t, b ą d ź p rz e d p rz y stą p ie n ie m d o U E , m a ją m o c o b o w ią z u jąc ą n a d al. N a to m ia s t, je ż e li z a w ie ra ją p rzep isy sp rz e c z n e z p ra w e m w sp ó ln o to w y m , to n a p a ń stw o z o sta je n a ło ż o n y o b o w ią ze k d o sto s o w a n ia ta k ie j um ow y m ię d z y n a ro ­ dow ej d o p ra w a w s p ó ln o to w e g o . Je śli zaś c h o d zi o a n a liz ę s to su n k u U E d o religii, to R e fe re n t p rz e d sta w ił k ilk a casu só w sądow ych, d o ty czący ch w y ro k ó w T ry b u n ału S p raw ied liw o ści, g d zie w u z a s a d n ie n iu stw ie rd z o n o , że „w o ln o ść re lig ijn a je s t z a ­ s a d ą o g ó ln ą p ra w a w s p ó ln o to w e g o i p o w in n a być c h r o n io n a ” . P o n a d to , „ u c z e s t­ n ictw o w e w sp ó ln o c ie o p a rte j n a religii lu b in n ej filo zo fii, w ch o d zi w z a k re s p ra w a w s p ó ln o to w e g o ty lk o w tak im z a k re sie , w ja k im m o ż e być u z n a n a za d z ia ła ln o ść g o sp o d a rc z ą , w ro z u m ie n iu a rt. 2 ” . S tą d te ż w ynika, z d a n ie m P re le g e n ta , „ z a sa d a w o ln o ści re lig ijn e j ja k o z a s a d a o g ó ln a p ra w a ” , c h o ciaż sa m o u z n a n ie pow yższej z asad y n a s tą p iło d o p ie ro w K a rcie P ra w P o d staw o w y ch z 2000 r., czyli w d o k u ­ m e n c ie , k tó ry był p rz y ję ty w ted y , gdy n e g o cjo w a n o T ra k ta t N icejski. P o n a d to stw ie rd z o n o , że tre ś ć a rt. 10 K arty , m u si być in te rp re to w a n y z g o d n ie z a rt. 9 E u r o ­ p ejsk iej K o n w en c ji P ra w C z ło w iek a. To o z n ac za , że c a łe o rz ec zn ic tw o , k tó re d o ty ­ czy w o ln o ści m yśli, s u m ie n ia i religii, m u si je re sp ek to w a ć .

O m a w ia ją c z a g a d n ie n ie sz k o ln ic tw a w y z n an io w e g o , P r e le g e n t z a s a d n ic z o s k u p ił się n a p o d m io ta c h , k tó r e p ro w a d z ą te szk o ły , czyli k o śc io ły i zw iązki w y­ z n a n io w e . R o d z i się j e d n a k p y ta n ie : czy s z k o ln ic tw o w y z n an io w e tj. ty lk o ta k ie sz k o ln ic tw o , k tó r e w ią ż e się z n a u c z a n ie m re lig ii, w b a r d z o s z e ro k im z n a c z e n iu , a w ięc o d te o lo g ii, p o p r z e z p ra w o k a n o n ic z n e , aż p o filo z o fię re lig ijn ą - czy też je s t to m o żliw o ść n a u c z a n ia k a żd e j d z ie d z in y ? O d p o w ia d a ją c , stw ie rd z ił, ż e w j e ­

(10)

g o p r z e k o n a n iu d ru g ie u ję c ie je s t w łaściw sze, czyli p o d m io t u z n a n y z a w y z n a n io ­ wy, m o ż e n a u c z a ć k a ż d e g o p rz e d m io tu . N a p o tw ie r d z e n ie sw ojej o p in ii p rz y w o ­ ła ł ró w n ie ż o d p o w ie d ź K o m isji E u ro p e js k ie j z 1998 r. n a je d n o z p y ta ń e u r o d e - p u to w a n e g o w o m a w ia n e j sp ra w ie . S tw ie rd z o n o w ó w czas, że p a ń s tw a c z ło n k o w ­ sk ie s a m e d e c y d u ją , czy i ja k ie j tre ś c i re lig ia m a być n a u c z a n a w s z k o łac h . C o w ię ce j, m o g ą is tn ie ć sz k o ły p ro w a d z o n e p r z e z k o śc io ły , a le to d o k o m p e te n c ji p a ń s tw n a le ży ich o rg a n iz a c ja , czy też u s ta le n ie z a s a d fin a n s o w a n ia . N a to m ia s t je ż e li te szk o ły b ę d ą p ro w a d z iły d z ia ła ln o ś ć z a ro b k o w ą , to o b ję te z o s ta n ą ta k ż e p ra w e m w s p ó ln o to w y m , p o p r z e z k o n tro lę sty m u la c y jn o - k o o rd y n a c y jn ą ze s tr o ­ ny K o m isji E u ro p e js k ie j.

Je śli z aś c h o d z i o tw o rz e n ie , p rz e k s z ta łc a n ie i lik w id a c ję szk ó ł p ry w a tn y ch , k tó r e b ę d ą p r o w a d z o n e p rz e z k o śc ió ł, a le n a z a s a d a c h k o m e rc y jn y c h , z a r o b k o ­ w ych, b ą d ź k tó r e b ę d ą w ią za ły się z p o b ie r a n ie m c z e s n e g o , p o d le g a ją re g u la c ji w s p ó ln o to w e j. D z ia ła ln o ś ć ta p o d le g a o c e n ie z p e rsp e k ty w y sw o b o d y p r z e d s ię ­ b io rcz o śc i. A w ię c je ś li p o ja w ią się ja k ie ś o g r a n ic z e n ia , n ie p ra w id ło w o śc i, w s z c ze g ó ln o ś ci z u w a g i n a o c h r o n ę p o r z ą d k u p u b lic z n e g o , b e z p ie c z e ń s tw a p u ­ b lic z n e g o , czy z d ro w ia p u b lic z n e g o , w ó w cz as K E m o ż e w to w k ro c zy ć i d o p r o w a ­ d zić d o s tw ie rd z e n ia n a ru s z e n ia .

W k o ń co w ej fa zie re fe ra tu , P ro f. d r h a b . C e z a ry M ik , p o w o łu ją c się n a D y re k ­ tywę 2000/78, o k re ś lił s ta tu s nau czy cieli szk ó l w y znaniow ych. P rzep isy D yrektyw y w p ro s t, ja k p o d k re ś lił, z a k a z u ją d y sk ry m in ac ję ze w z g lę d u n a relig ię i p rz e k o n a n ia w z ak re sie: d o s tę p u d o z a tru d n ie n ia , s z k o leń z aw o d o w y ch , w a ru n k ó w z a tr u d n ie ­ n ia, p ra cy i płacy, w tym z w aln ian ia z pracy. N a to m ia s t, w o p a rc iu o a rt. 4 ww. D y ­ rektyw y, p a ń stw a c zło n k o w sk ie np. w o d n ie s ie n iu d o n au czy cieli religii, m o g ą p rzy jąć p rzep isy , k tó r e z ró ż n ic u ją te w a ru n k i. J e d n a k ż e w ó w czas re lig ia m a s ta n o ­ w ić rzeczyw iste i d e te rm in u ją c e k ry te riu m , a cel in g e re n c ji m u si być u z as ad n io n y i p ro p o rc jo n a ln y .

T rzeci r e f e r a t n a te m a t: „Prawa i o b o w ią zk i ro d zic ó w w k o n te k ś c ie za d a ń s z k o ­ ły” , w ygłosił Ks. p ro f. d r h a b . H e n ry k S ta w n ia k - P r o d z ie k a n W y d ziału , k tó ry n a w s tę p ie p rz y w o łał k ilk a s k ra jn y c h o p in ii o d n o ś n ie s y s te m u o św ia ty w o k re s ie P R L , k tó ry był tra k to w a n y p rz e z w ła d z ę j a k o n a rz ę d z ie in d o k try n a c ji. P o d k re ś lił też , że ró w n ie ż i d zisiaj n a p o lsk ie j sz k o le ciąży d a w n e d z ie d z ic tw o , k tó re m a w pływ n a w z a je m n e re la c je p o m ię d z y s z k o łą a ro d z ic a m i. R e la c je te p o tę g u ją w z a je m n e o s k a rż e n ia , s tą d c z ę s to p o z b a w io n e są p o d sta w o w e j p łaszczy zn y p o r o ­ z u m ie n ia , k o m p ro m is u , w z a je m n e j życzliw ości, a n a d e w szy stk o tro s k i o e d u k a ­ cję m ło d e g o c zło w iek a .

N a s tę p n ie P re le g e n t p rz y stą p ił d o o m ó w ie n ia ro d z ic ie lsk ie g o p ra w a - o b o w ią z ­ k u d o w y c h o w a n ia dzieci, re a liz o w a n e g o p rz e z sz k o łę, zw łaszcza szk o łę k ato lic k ą . R o d z ic e w p ro c e s ie w y ch o w an ia, o p ró c z g w a ran c ji h a rm o n ijn e g o ro zw o ju fizycz­

(11)

[21] SPRAWOZDANIA 371 n e g o , m o ra ln e g o i in te le k tu a ln e g o , m a ją o b o w ią ze k i p ra w o p ie rw o tn e , d a ć fo r­ m ac ję o p a r tą n a a k ce p to w a ln y c h w a rto ścia c h . W o d n ie s ie n iu d o k ato lik ó w , tym i w a rto ścia m i są z a te m w a rto śc i o p a r te n a n a u c e K o ś cio ła k ato lic k ieg o . Przy czym , z g o d n ie z k a n . 793 § 1 K P K - ro d z ic e „ m a ją o b o w ią ze k i p ra w o d o b ra n ia tak ic h śro d k ó w i in sty tu c ji” , d z ię k i k tó ry m b ę d ą m o g li lep iej z a d b a ć o w łaściw e w ychow a­ n ie sw oich dzieci. T akże p a ń stw o o ra z p o sz c z e g ó ln e k o ścio ły i zw iązki w y zn an io ­ w e, m a ją o b o w ią z e k s łu ż e n ia ro d z in o m . Z a te m ro d z ic e, n ie z a le ż n ie o d w y zn an ia, m a ją p ra w o d o p r o p o rc jo n a ln e j, u z a le ż n io n e j o d p o trz e b - p o m o cy , z a ró w n o ze stro n y in sty tu cji p ań stw o w y ch , ja k i innych o rg a n iz ac ji. T akże K o śció ł k a to lick i, p o p rz e z liczn e o rg a n iz a c je , s p e łn ia ta k ą ro lę s łu ż e b n ą w s to su n k u d o u p ra w n ie ń ro d zicó w . W y p e łn ia n ie tej ro li, w ynika n ie ja k o z p rz y słu g u ją ce g o m u tak ż e p ra w a d o z a k ła d a n ia i k ie ro w a n ia szk o łam i, n ie z a le ż n ie o d sp ec ja ln o ści, ro d z a ju , czy sto p n ia . Z w y k ła d n i k a n n . 793, 796 § 2 i 797 K P K w ynika, że sz k o ła w y zn an io w a je s t tra k to w a n ia ja k o sz czeg ó ln ie p o m o c n y śro d e k , w s p ie rają cy ro d z ic ó w w w y ch o ­ w a n iu m ło d e g o c zło w iek a. S zk o ła w tym k sz tałcie re a liz u je z a s a d ę p o m o cn ic zo śc i. D a lej K siąd z P ro fe so r, o k re ślił p o d sta w o w e w a ru n k i, ja k ie m u sz ą być sp e łn io n e p rzy z a k ła d a n iu i p ro w a d z e n iu szk ó ł w yznaniow ych, a w ięc: p rz e s trz e g a n ie w łaści­ w ych n o rm p ra w a k o śc io łó w i zw iązków w yznaniow ych - o d p o w ie d n ic h d o s ta tu s u szkoły o ra z z ac h o w a n ie z a s a d u sta lo n y c h p rz e z p o lsk ie p ra w o , o d n o ś n ie sy stem u ośw iaty. N a s tę p n ie , p o w o łu ją c się n a k a n . 803 i 321 K P K , o k re ślił p o jęc ie szkoły k ato lick iej, a w ięc szkoły, k tó r ą „ k ie ru je k o m p e te n tn a w ła d za k o śc ie ln a a lb o k o ­ śc ieln a o so b a p ra w n a p u b lic z n a , a lb o gdy z a k a to lic k ą z o s ta ła u z n a n a p rz e z w ła ­ d z ę k o śc ieln ą d o k u m e n te m n a p iś m ie ” . P o n a d to , w sz k o le k a to lick iej „ n a u c za n ie i w y ch o w an ie p o w in n o się o p ie ra ć n a z a s a d a c h ch rze śc ija ń sk iej d o k try n y ” .

W d alszej części sw ego w y s tą p ien ia K siąd z P ro d z ie k a n o m ó w ił p o d sta w o w e z a ­ d a n ia szkoły k a to lic k ie j, a w ięc: n a u c z a n ie , w y ch o w an ie i e w an g e liz o w a n ie. S zk o ła k a to lick a , o p ró c z w ym o g u p rz e s trz e g a n ia z a ró w n o n o rm p ań stw o w y ch , ja k i k a n o ­ n icznych, m u si o d z n a c z a ć się d y n a m iz m e m , w y k o rz y stu jąc p o s tę p n a u k i o ra z łą ­ czyć te w a rto śc i z n a u c z a n ie m p ra w d w iary, s p u ś ciz n ą k u ltu ry i to ż s am o śc ią n a r o ­ dow ą. I d e ą szkoły k a to lic k ie j, ja k p o d k re ślił M ó w ca, je s t łą c z e n ie k u ltu ry i trad y cji z n a u c z a n ie m i w y ch o w a n ie m . W s tru k tu rę szkoły w p isa n a j e s t w ie lo p ła szc zy zn o - w ość k o n ta k tó w , z a k a z izolacji. S tą d te ż ja k o w s p ó ln o ta o tw a rta , p re z e n tu ją c a z g o d n o ść p o g lą d ó w p o m ię d z y ro d z ic am i a n a u czy cielam i, p o w in n a sta ć się m ie j­ scem d ia lo g u i życzliw ości m ię d zy lu d zk ic h .

D alej n a św ietlił o p in io d a w c z o - d o ra d cz y c h a r a k te r u cze stn ic tw a ro d zicó w w o rg a n a c h z a rz ą d z a n ia , czy te ż sp o łeczn y ch o rg a n a c h w s p ó łrz ą d z e n ia szk o łą i p lac ó w k a m i p u b lic zn y m i. O m ó w ił trzy p o d sta w o w e fo rm y w s p ó łd z ia ła n ia , k tó re o k re ś la ją p ra w a i o b o w ią zk i ro d z ic ó w w szk o le tj.: s ta tu t szkoły, r a d ę szkoły i ra d ę ro d zicó w . W tym z a k re s ie , u w zg lęd n ił ró w n ie ż p r o p o n o w a n e zm ian y w u staw ie

(12)

0 system ie ośw iaty, a w ięc: o b lig a to ry jn o ś ć p o w o ła n ia ra d y ro d z ic ó w - z m ocy p r a ­ w a, w tym o k re ś le n ie jej k o m p e te n c ji w p ra w ie ośw iato w y m i sto so w n y m re g u la m i­ n ie, a ta k ż e - zak ty w izo w an ie ra d ro d z ic ó w i zw ięk sze n ie ich k o m p e te n c ji.

P re le g e n t, u sto su n k o w u ją c się d o pow yższych u jęć, w z a k o ń c z e n iu stw ierd ził, że ra d a ro d z ic ó w je s t w ażnym o rg a n e m d e m o k ra ty c z n e j szkoły, k tó ra g w a ra n tu je p a rtn e rs k ie re la cje . T akich re la cji nie m o ż n a o sią g n ąć , gdy c zło n k iem ra d y je s t r o ­ dzic, k tó ry je s t n ie p rz y g o to w an y m ery to ry cz n ie d o re aliz a cji p ro g ra m u w y ch o ­ w aw czo - p ro fila k ty c z n e g o , a p o n a d to c h ce w sp o s ó b w ładczy, ja k o d ziałacz, re a li­ zo w ać je d y n ie w ła sn e a sp irac je , czy in te resy . T akie re la c je - z a d a n ie m K sięd za P ro fe s o ra - m o g ą w ynikać je d y n ie z w łaściw ych u m ie ję tn o śc i k o m u n ik a c ji ro d z i­ ców i n au czy cieli, ich w iedzy w z ak re sie fu n k c jo n o w a n ia p rz ed sta w icie lstw , p ra w a o św iato w eg o , czy te ż sa m o rzą d o w e g o . Z a te m is to tn ą k w estią d la w sp ó łczesn ej szkoły, je s t u m ie ję tn o ś ć w sp ó łp ra cy nau czy cieli z ro d z ic a m i, ich o d p o w ie d zia ln o ść 1 p ro fe s jo n a liz m , k tó r e s ty m u lu ją rozw ój m ło d e g o czło w iek a.

P o w ygłoszonych p re le k c ja c h , p rz ew o d n ic zą cy p ierw sze j sesji p o d z ię k o w a ł r e ­ fe re n to m i o tw o rz y ł dyskusję.

D o p rz e d ło ż o n e g o w y s tą p ien ia P ro f, d r h a b . C e z a re g o M ik a, n a w ią z a ła u c z e st­ n iczk a dyskusji - s. M ak sy m ilia n a z R ad y S zk ó ł K a to lic k ic h , k tó r a fu n k c jo n u je o d 1994 r. i z rze sz a 5000 szk ó ł k ato lick ich , 7000 n au czy cieli. O d n io s ła się d o d w óch kw estii. P o p ierw sze, d o u staw y o sw o b o d zie d zia ła ln o ści i przedsiębiorczości, k tó ra n a k ła d a p o d a te k V A T n a d z ia ła ln o ść szkół k a to lick ich o ra z d o p ra k ty k i sto so w a ­ nej p rz e z u rz ę d y sk a rb o w e , k tó r e n a k ła d a ją c VAT, u z a s a d n ia ły sw o ją decyzję tym , że o b e c n a u sta w a o p o d a tk a c h p o ś re d n ic h je s t za s ła b a i w y m ag a n ow elizacji. Z d a ­ n iem u c ze stn ic z k i dyskusji, p o lsk i le g isla to r p o p rz e z n a jle p sz e ro z w iąz an ia p ra w n e p o w in ien tę k w e stię w y p raco w ać i d o p ro w a d z ić d o w y łączen ia sp o d p ra w a u n ijn e ­ go. Po d ru g ie , o d n io s ła się d o kw estii sw o b o d y d o b o ru n au czy cieli, k tó rą b lo k u je d y rek ty w a U E 2000/78, a k tó ra to kw estia - z d a n ie m d y sk u ta n tk i - p o w in n a być u re g u lo w a n a w k o d e k s ie pracy.

O d p o w ia d a ją c n a p o d n ie s io n ą w ątp liw o ść - P ro f, d r h a b . C e z a ry M ik, z a z n a ­ czył n a w s tę p ie , że w y m ie n io n e p rz e z D y s k u ta n tk ę p ro b le m y w y n ik ają g łó w n ie z fa k tu , iż P o lsk a n ie n e g o cjo w a ła sw ojego p rz y s tą p ie n ia d o U E . S tą d też, n a m o cy T ra k ta tu o p rz y s tą p ie n iu R P d o U E z d n ie m 1 m aja 2004 r. z a c z ę ło obow iązyw ać w P olsce p ra w o U E , k tó r e to o b o w iązu je b e z p o ś re d n io , b ą d ź te ż w ym aga w d ro ż e ­ n ia d o k ra jo w eg o p o rz ą d k u p ra w n eg o . W eszliśm y d o U E n ie sta w iając p ra w ie ż a d ­ nych w a ru n k ó w , n ie tw o rz ąc ż ad n y ch o g ra n ic z e ń , w y łą cz eń , itd . B ez w ą tp ie n ia , z d a n ie m P a n a P ro fe so ra , n a w iele u stę p stw U E by n ie p rz y stała , a le też n ie d o ­ strz eg ł o n isto tn y c h s ta r a ń w tym z a k re sie , k tó r e były o b e c n e n p . w p rz y p a d k u a k ­ cesji M a lty d o U E . P rz e d ło ż o n o je d y n ie ta k ą fo rm u łę , k tó r ą u ję to w D e k la ra c ji o och ro n ie m o ra ln o ści p u b lic zn e j, a le o n a je s t b a rd z o la k o n ic z n a w swej treści i n ie

(13)

[23] SPRAWOZDANIA 373

g w a ra n tu je P o lsce n iczeg o . P o n a d to , n ie p o s ia d a s ta tu s u ta k ie g o , ja k i m a np. p r o ­ to k ó ł m a lta ń s k i, czyli o w o c n eg o cjacji, k tó ry c h ro n i ta m te js z e u staw o d aw stw o . Ten p ro b le m n ie do ty czy w y łączn ie P olski, a le ta k ż e s z e re g u in d y w id u aln y ch d e k la ra c ji p a ń stw k an d y d u ją cy c h z tzw. k o n trd e k la ra c ją o g ó ln ą K om isji E u ro p e js k ie j. W ła ­ ściw ie n ie m a fo rm u ły , k tó r a w y raźn ie w sk azu je, że ż a d n a tre ś ć w y n ik a jąca z d e ­ k lara cji n ie m o ż e być sp rz e c z n a z z o b o w ią z an ia m i c zło n k o w sk im i tych now ych p a ń stw w stę p u jąc y ch . S tą d te ż ww. D e k la ra c ja n iew ie le d aje .

N a w ią z u ją c z aś d o p o sta w io n e j kw estii VA T - u, d o d a ł, że p rz e d a k ce sją R P d o U E n ie z a w a lc z o n o o ż a d n e w y łączen ia, k tó r e m o g ły b y o g ra n ic z y ć d zisiejszą sy tu ację. S tą d k o n se k w e n c je w p o s ta c i n a ło ż e n ia V A T - u n a I n te r n e t, a lb o k sią ż ­ ki. C o p ra w d a , p ra w o U E n ie u s ta n a w ia sta w e k w s p o s ó b sztyw ny, a le p o zw ala ty lk o w n ie k tó ry c h p rz y p a d k a c h sto so w a ć sta w k ę u p rz y w ile jo w an ą . W d y rek ty w ie s k ie ro w an e j d o p a ń s tw czło n k o w sk ic h w y m ien ia p o s z c z e g ó ln e d z ie d zin y , o k re śla cel, ja k i p o w in ie n z o s ta ć o sią g n ię ty w w y z n ac zo n y m te rm in ie . W y b ó r m e to d y i sp o s ó b re a liz a c ji c e lu leży w g e stii p a ń stw czło n k o w sk ic h . W a ru n k ie m zw iąz an ia p o d m io tó w p rz e p is a m i dyrek ty w y je s t w d ro ż e n ie jej p rz e p isó w d o k ra jo w e g o p o ­ rz ą d k u p ra w n e g o . W tym m ie jsc u o d n ió s ł się k ró tk o d o n o w ej dy rek ty w y z 2006 r. i zazn aczy ł, że jeśli p o lsk i u s ta w o d a w c a n ie stw o rzy m o żliw o ści p ra w n y ch , k tó re o c h ro n ią p r z e d n a ło ż e n ie m V E T - u w ra m a c h te j d y rektyw y, to n ie s te ty a le b ę ­ d z ie p ro b le m . D a le j, o d n ió s ł się M ó w ca, d o p rz y k ła d u p rz e p ro w a d z o n e j o p in ii p ra w n e j d o ty cz ąc e j p o d a tk u V A T o d d a ro w iz n n a rz ec z o rg a n iz a c ji p o ż y tk u p u ­ b lic z n eg o , k tó r e d z ia ła ją c w ra m a c h sw ych z a ło ż e ń , o fia r u ją n ie o d p ła tn ie n p . żyw ­ ność, czy u b r a n ie . P ra w o U E n ie s te ty n ie p rz e w id u je z w o ln ie ń , czy w yjątków . T o­ w a r, ja k o ta k i, n ie p o s ia d a w u jęc iu n o rm u n ijn y c h , in n ej k a te g o rii, czy też f o r m u ­ ły p ra w n e j. N ie p rz e w id u je z a te m w y łą cz e n ia z u w ag i n a n ie o d p ła tn o ś ć , czy te ż c h a ra k te ry s ty c z n ą d z ia ła ln o ś ć k o n k re tn e g o p o d m io tu , n a rz ec z k tó re g o to d o ­ sta rc z e n ie to w a ru m a m ie jsc e , n p . p r o d u c e n ta żyw ności, k tó ry n ie o d p ła tn ie tak ie j o rg a n iz ac ji sw o je p ro d u k ty p rz e k a z u je . W y łą c z o n o je d y n ie s p o d V A T - u tzw. d ro b n e d a ro w izn y .

N a to m ia s t jeś li c h o d zi o d ru g ą k w estię - p o s ta w io n ą p rz e z D y s k u ta n tk ę , czyli o sw o b o d ę z a tr u d n ia n ia - P re le g e n t n a d m ie n ił, że p rz e p is dyrektyw y o k re ś la dw a w ym ogi, k tó r e w je g o p rz e k o n a n iu n ie d o ty czą m ożliw ości o g ra n ic z a n ia z a tr u d ­ n ie ń o só b n p . in n o w iercó w , czy niew ierzący ch w szk o ln ictw ie w yznaniow ym . Pierw szy w y m ó g dotyczy p o d m io tu , np. szkoły, k tó r a m a d z ia ła ć w o p a rc iu o eto s. D ru g i w ym óg o d n o s i się d o c h a r a k te r u d z ia łaln o śc i ww. p o d m io tu lu b k o n te k s tu je j w y konyw ania. S tą d też, o d n o ś n ie sw o b o d y z a tru d n ia n ia , p rz e k o n a n ia o so b y m a ją sta n o w ić rzeczyw isty, u z a s a d n io n y i leg aln y w ym óg zaw o d o w y - ze w zg lęd u n a e to s o rg a n izacy jn y . A z a te m , z d a n ie m M ów cy, d y rek ty w a w cale n ie w y łącza c a ­ łeg o z e s p o łu lu d zk ie g o , k tó ry m ó g łb y być w yłączony z e w z g lęd u n a e to s o rg a n iz a ­

(14)

cyjny. N iew ątp liw ie, is to tn e z n a c z e n ie m o że m ie ć w p rzy szło ści, w y d an y n ie d a w n o w y ro k E u ro p e js k ie g o T ry b u n a łu S p raw ied liw o ści - o d n o ś n ie c h a r a k te r u d z ia ła ln o ­ ści/, k tó ry to try b u n a ł z o s ta ł p o w o ła n y w c elu k o n tro lo w a n ia , p rz e s trz e g a n ia o ra z d o k o n y w a n ia w y k ła d n i p ra w a w s p ó ln o to w e g o .

D o d yskutow anej kw estii naw iązała jeszcze raz s. M aksym iliana, k tó ra zw róciła uw agę n a o sta tn ią now elizację ustaw y o systemie oświaty, k tó ra defin iu je pojęcie szko­ ły katolickiej - ja k o „system u w ychow aw czego p o kato lick u , k tó ry w sp iera ro d z in ę ” . D alej w yraziła sw oje zad o w o len ie , że system ośw iaty w s p ie ra w ychow aw czą ro lę ro ­ dziny, n iezależn ie o d teg o jak ic h ludzi p laców ka w ychow uje. N a to m ia st, z d an iem D y sk u tan tk i, ro zw iązan ia dotyczące działalności, k tó re w eszły d o ustaw y, nie są ro z ­ w iązaniam i d o b ry m i d la szkół wyznaniow ych. S tąd też, szkoły katolickie, p o prosiły o w yłączenie teg o zapisu, p o n iew aż szkoły m o g ą zd ecydow ać w sta tu ta c h - w jaki sp o só b p o w staje np. p ro g ra m wychowawczy, profilaktyczny, czy też dotyczący fin an ­ sow ania szkoły. C hociaż, ja k d o d a ła s. M aksym iliana, z ra m ien ia szkół katolickich ch cian o z ap ro p o n o w a ć szkolnictw u in n e ro zw iązania, a m ianow icie, aby to nauczy­ ciele o pracow ali ww. p ro g ram y przy w spółpracy z rodzicam i. D zisiejsze czasy, ja k z a ­ znaczyła, w ym agają, aby n a tym stanow isku nauczyciel m ó g ł o d p o w ied zialn ie działać. T rzeba w nauczycieli inw estow ać, w ich w iedzę, czy też duchow ość, o ra z z nauczycie­ lam i w spółpracow ać. N a z ak o ń czen ie n a d m ie n iła, że szkoły k atolickie z am ierzają do swych sta tu tó w w pisać w sp ó łp racę nauczycieli, ro dziców i uczniów , aby n a przyszłość nauczyciel m ógł czynnie w sp ó łp raco w ać w n au cz an iu z ro d zicam i i dziećm i.

P o z a k o ń c z e n iu dyskusji - Ks. p ro f. d r h a b . A n to n i D ę b iń sk i p o d z ię k o w a ł za g ło s w dyskusji i p o in fo rm o w a ł z e b ra n y c h o d ro b n e j z m ia n ie w p o rz ą d k u k o n fe ­ re n cji. N a s tę p n ie z a p ro sił d o s to łu p re z y d ia ln e g o P a n a p ro f. d r h a b . A n d rz e ja Tyszkę - PA N , k tó re g o p re le k c ja p rz ew id z ia n a była w d ru g ie j sesji o b ra d .

P o d e jm u ją c w y k ład p t. „O w ychow aniu p a trio tyczn ym w sz ko le ”, P a n P ro fe s o r n a w s tę p ie z azn aczy ł, że te m a t te n m ieści się w d o m e n ie id eo lo g ii, św ia d o m o śc i, a m n ie j n a d a je się d o u jęć juryd y czn y ch . Ł ąc z n ik ie m je s t je d n a k s fe ra m o ra ln a , ety c zn a , sfe ra e to s o w a , p o n ie w a ż w y ch o w an ie p a trio ty c z n e je s t e le m e n te m s z e ro ­ k o ro z u m ia n e g o e to s u n a ro d o w eg o . S tą d też , sw oje w y s tą p ien ie sfo rm u ło w a ł w p o sta c i sześciu p y ta ń , gdyż ja k p o d k re ślił, z n a jd u je m y się w sfe rz e p o g ląd ó w , g d zie sz e ro k a d y sk u sja i śc ie ra n ie się ró ż n y ch op cji - je s t w ięk szą w a rto ścią , niż d a w a n ie ex cathedra, ścisłych dyrektyw , czy o d p o w ie d zi.

1. co to je s t p a trio ty z m ?

2. c ze m u p a trio ty z m s ta ł się n ie p o p ra w n y p o lity c z n ie ? 3. czy p a trio ty z m je s t a k tu a ln y - ja k o p o g lą d i j a k o p o sta w a ? 4. czy lek cja p a tr io ty z m u je s t m ożliw a w szk o le dziś? 5. ja k e d u k o w a ć p a trio ty c z n ie ?

(15)

[25] SPRAWOZDANIA 375

O m a w iając pierw szy a s p e k t sw ego w y stą p ien ia, a w ię c k w e stię p o ję c ia p a trio ty ­ zm u , stw ie rd ził, że n ie je s t o n je d n y m , a le w ięcej ro d z a jó w ćw iczeń, k tó re w św ie- cie id eo lo g ii obow iązyw ały, o b o w ią zu ją i b ę d ą o b ow iązyw ać. To n ie je s t w yłącznie p o g ląd . To je s t raczej p o sta w a , p o sta w a s łu ż eb n a , a w ięc ro d z a j służby, np. służby sp o łe cz n e j, czy o b y w atelsk iej. B a rd z o częsty m n a d u ż y c ie m , z d a n ie m P re le g e n ta , je s t p o m y le n ie p a trio ty z m u z n a c jo n a liz m e m , k tó ry to m a w iele silniejszych o d c ie ­ ni, n p . szow inizm , k se n o fo b ia , eg o izm n a ro d o w y , czy n a w e t faszyzm a lb o to ta liz m . S tą d też, są sie d ztw o ww. p o ję ć je s t b a rd z o n iew y g o d n e, sz czeg ó ln ie d la tych o só b , k tó re ch ciałyby w ychow yw ać p a trio ty c z n ie , czy te ż z a c h o w a ć p o sta w ę p a trio ty c z ­ ną. P a trio ty c z n a o p c ja w sy ste m ie ośw iaty w P o lsce je s t ta k siln a, ż e n ie m o ż n a jej z an eg o w ać, gdyż o d zaw sze n a u c z a n ie i w y c h o w a n ie w P o lsce, było z w iąz an e z w ia ­ rą i O jczyzną, m iło śc ią O jczyzny.

D alej R e f e r e n t u s to su n k o w a ł się d o d ru g iej kw estii, a w ięc p a trio ty z m u n ie p o ­ p ra w n e g o p o lity c zn ie, k tó ry sp o ty k a się z iro n ią , w y d rw ie n iem , o b o ję tn o śc ią . P o ­ n a d to , o b e c n ie je s t p ię tn o w a n y , tra k to w a n y ja k o m a ło w sp ó łcz esn y e le m e n t, p o ­ w ró t d o k o n se rw a ty z m u . T ak a czę sto m e d ia ln a p o s ta w a je s t, z d a n ie m M ów cy, n e ­ g o w a n iem „ n a r o d u ” , ja k o ta k ie g o . C o w ięcej, u z n a n ie , ż e p rzy szło ścią św iata n ie są n a ro d y , a le ra cz ej in n e , w ielk ie s tru k tu ry , o rg a n iz a c je , re g io n y , k tó re m ają z a ­ stą p ić p a ń stw a n a ro d o w e . F a k t te n n a su w a, ja k p o d k re ś lił, g łó w n e p y ta n ie o to - czy P o lsk a to p a ń stw o n a ro d o w e ? O d p o w ia d a ją c , stw ie rd ził, ż e tak , b o w ielu P o la ­ ków o to p a ń stw o n a ro d o w e w alczyło, a w ięc i o w y ch o w an ie n a ro d o w e . Z a te m w s p ó ln o ta n a ro d o w a m a p ra w o w ychow yw ać. A sp ra w a istn ie n ia , czy n ie is tn ie n ia n a ro d ó w to n ie co ś p rz ejśc io w e, to rzeczyw istość trw a n ia . To tre n d y , k tó re się ro z ­ w ijają p o p rz e z ty siąclecia.

N a s tę p n ie , n a ś w ie tlił P r e le g e n t p o s tu la ty a k tu a ln o ś c i p a tr io ty z m u - ja k o p o ­ g lą d u , p o sta w y i c e lu w y c h o w a n ia . P o d k re ś lił, że p a tr io ty z m to s łu ż b a , z a a n g a ­ ż o w a n ie , to m iło ś ć O jczy z n y , to co ś w ię ce j n iż ty lk o h a s ła , czy s a m a z e w n ę trz - n o ś ć ow ej p o sta w y . S tą d te ż , d la je g o z g łę b ie n ia is to tn a j e s t k w e s tia p o sta w y n a ­ uczy cieli, p r z e k a z u m e d ió w , sz k o ły , o ś ro d k ó w o p in io tw ó rc z y c h . To k w e stia p rz y ję c ia z a p r o p o n o w a n e j i o k re ś lo n e j p o sta w y . P o n a d to , n a u c z a n ie n ie k tó ry c h p rz e d m io tó w , n p . j. p o ls k ie g o , czy h is to rii, m a w p ły w n a w y c h o w a n ie p a tr io ty c z ­ n e , p o n ie w a ż są to p r z e d m io ty e k s p o n o w a n e i m a ją w p ły w n a m o żliw o ść w y c h o ­ w a n ia p a trio ty .

P o d e jm u ją c o s ta tn ią k w e stię - P an p ro f. d r h a b . A n d rz e j Tyszka, p o d k re ś lił z a ­ sługi i z n a c z e n ie p a trio ty z m u m a rty ro lo g ic zn e g o , c ie rp ię tn ic z e g o , m ilita rn e g o , k tó re g o dziś m ło d z ie ż n ie ro z u m ie . N a p a trio ty z m ie ciąży św ia d o m o ść k s e n o fo ­ b iczn a, O jczy zn a ja k o „ tw ie rd z a ” , k tó r ą o d są sia d ó w o d zy sk a n o . P ersp ek ty w ą n a ju tr o je s t n a to m ia s t - p a trio ty z m obyw atelsk i, ja k o p rz ec iw ie ń stw o p a trio ty z m u m ilita rn e g o . M o że, z d a n ie m P a n a P ro fe so ra , d z ię k i k u ltu rz e h isto rii, p a trio ty zm

(16)

ju tr a u d a się w y p ro filo w ać , sz a n u ją c b o h a te ró w w o je n n y ch , sz a n u ją c n p . Ż e r o m ­ sk ieg o , p o n iew aż - ja k sk o n s ta to w a ł - n ie p o to tyle P o la k ó w w alczyło o n ie p o d le ­ g łość O jczyzny, aby d ziś P o lsk a b y ła byle ja k a .

P rz ew o d n iczący p ierw szej sesji p o d z ię k o w a ł p re le g e n to m z a w y g ło sze n ie r e f e ­ rató w , a n a s tę p n ie Ks. p ro f. d r h a b . H e n ry k S ta w n iak - P ro d z ie k a n W P K , z a rz ą ­ d ził p rz e rw ę i w im ie n iu o rg a n iz a to ró w k o n fe re n c ji z a p ro s ił u c ze stn ik ó w n a o b iad . D ru g ie j sesji, p o p o łu d n io w e j, p rzew o d n iczy ł Ks. p ro f. d r h a b . W iesław K iw ior, k tó ry z ap ro s ił d o s to łu p re z y d ia ln e g o P re leg e n tó w : Ks. p ro f. d r h a b . H e n ry k a Sko- ro w sk ie g o - P r o r e k to r a U K SW , P a n ią D y re k to r m g r G ra ż y n ę O lsze w sk ą - M E N o ra z K s. p ro f. d r h a b . J u lia n a K a to w sk ie g o - o d p o w ie d z ia ln e g o z a z a m k n ięc ie k o n fe re n c ji.

P ierw szy re fe ra t, p o d c z a s tej sesji, zaty tu ło w an y : ,£ ty c z n e a sp ekty za w o d u n a ­ u czyciela”, w ygłosił K sią d z P ro re k to r. Sw oje w y s tą p ien ie ro z p o c z ą ł o d k ró tk ie g o z a p y ta n ia o w ła sn ą to żs am o ść , to żs am o ść szkoły. To is to tn e dziś - j a k zap e w n ił - p o c h y la n ie się n a d p ra w d ą w p e rsp ek ty w ie .

D ziś je s t p o tr z e b n a e ty k a n au czy cie la , p o n ie w aż je s t to specyficzny zaw ód. Ta sp ecy fik a tkw i w sam y m p o d staw o w y m o k re ś le n iu czy n n o ści w ykonyw anych p rz e z nau czy ciela. P rzy czym - czynności z aw o d o w e, w o d n ie s ie n iu d o n a u czy ciela, to raczej u słu g i s p o łe c z n e . J e s t to u k ie ru n k o w a n e n a słu ż b ę sp o łe c z n ą , najw yższe usługi, słu ż ąc e d o s k o n a le n iu sp o łe c z n e m u . P o tw ie rd z e n ie m ta k p o ję te g o d o s k o ­ n a le n ia je s t te z a S o b o ru W aty k ań sk ie g o II, k tó ry nazyw a te u słu g i ja k o „rozw ój d la u k sz ta łto w a n ia o s ta te c z n e g o ” . Z a te m , z d a n ie m P re le g e n ta , n ależy p o m a g a ć m ło ­ d zieży w tym ro z w o ju , b o najw iększym e le m e n te m w ro z u m ie n iu S o b o ru W aty k ań ­ sk ie g o II je s t „ p łaszczy zn a ro zw o ju i w y c h o w a n ia ” . P o m in ię c ie ow ych płaszczyzn to z a p rz e c z e n ie s a m e m u p o w o ła n iu .

Z k o lei ro z p a tru ją c p ro b le m a ty k ę d o ty c z ąc ą m ło d y c h lud zi, Ks. p ro f. d r h ab . H e n ry k S k o ro w sk i u w z g lęd n ił g łó w n e p y ta n ie a k sjo lo g ic zn e - o cały sy ste m w a rto ­ ści. Ż y ć b e z w a rto ści, ja k p o d k re ślił, to „ p ły n ą ć n o c ą s ta tk ie m b e z sy stem ó w n aw i­ g acyjnych” . Z d a r z a się je d n a k , że lu d zie są z ag u b ie n i, p o s z u k u ją o d p o w ie d zi n a k ró tk ie p y ta n ie : co j e s t w a rto śc ią ? P ro b le m ak sjo lo g ii, w a żn o ści a k sjo lo g ii w życiu, m a is to tn e z n a c z e n ie d la życia czło w iek a - ja k o je d n o s tk i i c a łe g o sp o łeczeń stw a. W arto ści o d d z ia ły w ają n a c zło w iek a , tw o rz ą c zło w iek a, k sz ta łtu ją g o w „być” i „ m ie ć ” . W arto ści są isto tn y m e le m e n te m tw o rz e n ia w a ru n k ó w p o d m io to w e g o w ych o w an ia. Is tn ie je je d n a k ta k ż e p ro b le m p o d sta w o w y ch w a rto ści, a w ięc te g o - co je s t w a rto ś c ią p o d sta w o w ą aksjo lo g ii. Tą w a rto śc ią , z g o d n ie z n a u k ą K o ścio ła je s t g o d n o ść , k tó r a w ch rze śc ija ń stw ie je s t fu n d a m e n ta ln a . C zło w iek je s t o so b ą o n ie p o w ta rz a ln e j g o d n o śc i, d la te g o też ja k o je d n o s tk a , o so b a , n ie m o że być z a ­ w łaszczony, n ie m o ż e być u p rz e d m io to w io n y . P o n a d to , czło w iek - ja k o o so b a , n ie m o że być nigdy re p re z e n to w a n y w d z ie d z in ie ety czn ej. M u s i być z a te m u s z a n o w a ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bestaat uit grove tot middel-korrelige grindige zanden. Aan de top kunnen zandige kleilagen voorkomen. De conuswaarden van het zand zijn over het: algemeen zeer hoog, boven

Kluczowym wydarzeniem był finał konkursu „ZWYRTAŁA – najlep- szy pomysł promujący czytelnictwo”, którego celem było zebranie i upo- wszechnienie dobrych

Wysoka świadomość i wiedza uczniów (zwłaszcza dziewcząt) na temat szkodliwości palenia tytoniu nie jest równoznaczna z właściwą postawą wobec palenia papierosów

W dniach 10-11 października 2011 w Ustroniu oraz na Uniwersytecie Ślą- skim w Cieszynie odbyła się konferencja „Teoretyczne i praktyczne aspekty kształcenia na

niejszym je st zarzut braku kom petencji, M aszkow ski stoi na stanow isku, którego trudno nie podzielić, że je śli się o czym ś pisze to trzeba się na tym

This imposing book by С. This attempt to cover such a large canvas was undoubtedly a gigantic task. The first difficulty every author inevitably encounters when constructing a work

"Przeciw

Nostitz użala się często na kartach Hauskaltungsbuch, iż starostowie (Hauptleute) zaniedbują wizytacji wsi książęcych, nie orientują się dokładnie, dlaczego i