• Nie Znaleziono Wyników

Pierwodruk "Pieśni nabożnych" Karpińskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Pierwodruk "Pieśni nabożnych" Karpińskiego"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Sobol

Pierwodruk "Pieśni nabożnych"

Karpińskiego

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 49/2, 505-514

(2)

II.

M A T E R I A Ł Y

I

N O T A T K I

ROMAN SOBOL

PIER W O D R U K „PIE ŚN I NABOŻNYCH“ K A R PIŃ SK IEG O Pierw szą, znaną dziś, w zm iankę o pracy nad tekstam i Pieśni na­

b ożnych zaw iera list K arpińskiego do ks. M arcina Poczobuta z dnia

6 sierpnia 1787 b Poeta, p rzeby w ający wówczas na w akacjach w B iałym stoku u Izabeli B ranickiej, pisał do astronom a w ileń ­ skiego:

Za w iersze przysłane dziękuję: przyłączam moje pieśni dla pospól­ stwa, które tu zrobiłem, i śpiew ać je wkrótce w kościele będą.

Do listu dołączył K arp iń sk i wczesne red akcje trzech pieśni:

Pieśni porannej, Pieśni podczas pracy i Pieśni wieczornej. Zapo

wiedź: „i śpiew ać je w kró tce w kościele b ęd ą“ — była przed­ wczesna. Tom ik Pieśni n abożnych ukazał się dopiero w r. 1792, w D ru k a rn i B azylianów supraślskich. P ierw sze w ydanie, m usiało rozejść się bardzo szybko, skoro jeszcze w ty m sam ym roku d r u ­ k arn ia w S u p raślu przygotow ała nową edycję cyklu religijn ych utw orów K arpińskiego. P y tan ie, na k tó re chcem y obecnie odpo­ wiedzieć, b rzm i następująco: j.eżeli w r. 1792, z tej samej „D rukarn i J.K.M ci X X . B azylianów “ w S u praślu w yszły dw ie edycje Pieśni

n ab o żn ych , to k tó re z ty ch w ydań jest pierw odrukiem ? R ozstrzyg­

nięcie tej kw estii m a zasadnicze znaczenie dla ustalenia tek stu p rzy ­ szłej k ry ty c z n ej ed y cji pism poety.

P ró b ę rozw iązania p roblem u p ierw od ru ku Pieśni nabożnych m u ­ si poprzedzić szczegółowy opis bibliograficzny obu edycji. Oto on: [K arpiński Franciszek]: Pieśni nabożne. Supraśl, D ruk. B azylia­ nów, [po 23 IV, przed 8 V] 1792, 8°. W yd. A.

[P rzed ty tuł: L inia ozdobna składana] || PIE ŚN I || N A B O Ż N E II

[Linia ozdobna składana]

[Tytuł: P IE Ś N I II N A B O Ż N E || [Ozdobnik d rzew orytow y II Linia

1 J. K l i ń s k i , Nieznan y list Fr. Karpińskiego. W wyd.: Rocznik T o­ w a r z y s t w a Przyja ciół Nauk w Wilnie. T. 3. Wilno 1910, s. 117—120.

(3)

506 R O M A N SO B O L

ozdobna składana] || w SU PR A SLU II w D ru k a rn i J.K .M ći: XX. Bazylianów || Roku 1792. ||

Odwrót k. przedtyt. czysty. Odwrót k. ty t.: Aprobatio [...] Dat. G rod- nae. Die 23 Apr. A. D. 1792. Podp.: Michael Kadtubow ski, Scholasticus Praelatus Cath[edralis] Livon[ensis], Visit[ator] Gener[alis] Dioecesis Vilnen[sis], Iudex Delegatus et Lib rorum Censor, mp. K. [а]зг— [a]4r: Liczba pieśni nabożnych i psalmów. K. [a]w czysta. S. [1] (Air) — 84 (F2v): tekst. K. F3_4 czyste.

K. 48. Knlb. 4, s. [1], 2—20, 22, 22—31, 32 [liczby odwrócone], 33—84, knlb. 2. Sygn. [a]4 A —E 3 F 4.

Położenie sygnatur: A/ec B/na [w. 2] C/ia D/ko E/ć F/l Estr. X IX , 143.

Egzemplarze: 1. Kraków, BJ. 5135—I. 2. Poznań, BU. 229503—I.

[K arpiński Franciszek]: Pieśni nabożne. Supraśl, D ruk. B azylia­ nów , [w drugiej połow ie roku] 1792, 8°. W yd. B.

[P rzedtytuł: L inia ozdobna składana] || PIE ŚN I || N A B O Ż N E || [Linia ozdobna składana]

[Tytuł:] PIE Ś N I II NABOŻNE || [Ozdobnik drzew orytow y || L inia ozdobna składana] II w SU PR A SLU || w D ru k a rn i J.K .M ći: XX. B azylianów II Roku 1792. ||

Odwrót k. przedtyt. czysty. Odwrót k. tyt.: Aprobatio [...] Dat. Grod- nae. Die 23 Apr. A. D. 1790. Podp.: Michał Kadtubow ski, Scholasticus Praelatus Cathfedralis] Livon[ensis], Visit[ator] Gener[a,lis] Dioecesis VilnenfsisJ, Iudex Delegatus et Librorum Censor, mp. K. [А]зг— [A]4r: Liczba pieśni nabożnych, i psalmó-w. K. [AJw czysta. S. [1] ([A]sr) — 92

(Ü 4 V ) : tekst.

K. 50. Knlb. 4, s. [1], 2—92. Sygn. [A]8 B—E8 F* G2 H4. Położenie sygnatur: B,B C/nn [w. 2] D/m E/y F/on G/ze H/w. Uwaga: Na s. 85 (Hir) — 92 (H4V) wiersz nieznanego autora pt. Słodkie lekarstw o w gorzkim strapieniu, którego brak w wydaniu A.

Estr. X X IV, 265.

Egzemplarze: 1. Warszawa, BN, XVIII. 1. 2299. 2. Wrocław, BZNiO. X VIII— 11415—II.

Ju ż z powyższego opisu w ynika, że za p ierw od ru k uznaliśm y edycję oznaczoną literą A. P rzed uzasadnieniem tej decyzji p ra ­ gniem y jeszcze odpowiedzieć na pytanie, kiedy ukazała się editio

princeps. K ilka fak tó w w skazuje zupełnie w yraźnie na to, że p ier­

w o d ru k Pieśni nabożnych opuścił oficynę bazylianów na p rzestrzeni dw óch tygodni, pom iędzy 23 kw ietnia a 8 m aja 1792. P ierw szą datę w yznacza um ieszczona na odw rocie k a rty ty tu ło w ej w ydania A

A probatio cenzora duchownego, ks. M ichała K adłubow skiego. D ata

(4)

P IE R W O D R U K P I E Ś N I N A B O Ż N Y C H 507 K arp iń sk i p rzeb yw ał w Z abłudow ie (około 15 km na południow y wschód od Białegostoku), gdzie pełnił obowiązki w ychow aw cy i nauczyciela m łodego D om inika Radziw iłła, przyszłego spadkobier­ cy fo rtu n y po ks. K aro lu „P anie K och ank u “ 2. W łaśnie tu ta j, w Za­ błudow ie, zakończył poeta rozpoczęte przed kilkom a la ty prace nad pieśniam i relig ijn y m i i złożył rękopis w pobliskim Supraślu (około 20 k m na północ od Zabłudowa). Nie w iem y, kiedy ukoń­ czono tłoczenie nowego tom iku K arpińskiego, faktem jest n ato ­ m iast, że 8 m aja 1792 poeta, przebyw ający wówczas chwilowo* w W arszaw ie w raz z D om inikiem i jego m a t k ą 3, przesłał królow i na zam ek gotow y już egzem plarz Pieśni nabożnych w raz z listem d e d y k a c y jn y m 4. W ynikałoby z tego, że d ru k Pieśni ukończono na kilka dni przed 8 m aja. Nie sposób ustalić dzisiaj, czy egzem pla­ rze przyw iózł do W arszaw y sam K arpiński, czy też — z uwagi na jego w yjazd jeszcze przed zakończeniem d ru k u — nadesłano m u je do stolicy w term in ie późniejszym . Zaśw iadczony datą listu K a r­ pińskiego do k ró la, te rm in ad quem ukazania się p ierw o d ruku Pieśni

na bo żn ych uzysku je dodatkow e potw ierdzenie w ogłoszeniu księ­

g arsk im zam ieszczonym 9 m aja 1792 w G a z e c i e N a r o d o w e j i O b c e j :

W drukarni ks.ks. Pijarów znajduje się książka pod tytułem Pieśni nabożne przez JP. Karpińskiego; znane autora tego talenta, cziułość i na­ turalność okazują się w tym dziele. Cena egzemplarza zł. 2, sprzedaż zaś cała tychże p ieśni na pożytek szpitala w arszaw skiego od dan a5.

E dycję A Pieśni nabożnych uznajem y za p ierw od ruk na podsta­ w ie n astęp u jący ch przesłanek. W w ydaniu ty m przed ty tu ł, aproba­ ta cen zury oraz Liczba pieśni nabożnych i psalm ów (tzn. spis rze­ czy) odbite zostały na osobnym półarkuszu, k tó ry włączono do dru ku jako pierw szą oddzielną składkę poprzedzającą arkusze zaw

ierają-2 F. K a r p i ń s k i , Pamiętniki. Z rękopismu w ydał I. M o r a c z e w s k i . Poznań 1844, s. 119— 122.

3 Tam że, s. 121— 122.

4 List K a r p i ń s k i e g o do Stanisław a A ugusta, pisany w Warszawie 8 V 1792, ogłosił K. M. G ó r s k i , Pisma literackie. Z badań nad literaturą polską X V II i XV III w ieku. W arszawa 1913, s. 640—641. W szystkie cytowane w naszym szkicu m ateriały korespondencyjne wchodzą również w skład znajdującego się obecnie w druku tomu: Korespondencja Franciszka K a r p iń ­ skiego z lat 1763— 1825. Zebrał i przygotował do druku Tadeusz M i k u l s k i . Kom entarz opracował Roman S o b o l . Ossolineum. A r c h i w u m L i t e ­ r a c k i e . T. 4.

5 G a z e t a N a r o d o w a i O b c a , 1792, nr 37, z 9 V (Suplement; w rubryce: Doniesienia z Warszawy).

(5)

508 .R O M A N SO B O L

ce tek sty pieśni i psalm ów . Taki sposób zszycia egzem plarza może dowodzić, że tek st w ydania A składano z rękopisu poety i że dopiero po u przednim w y d ru k ow an iu ark u szy tekstow ych, na k tó ry c h ozna • czono paginację, d ru k arn ia m ogła p rzy stąp ić do sk ładania półar- kusza zaw ierającego spis rzeczy i inn e elem enty. Nie j.est też w y­ kluczone, że K arp iń sk i — p lanując w yjazd do W arszaw y na m ajo­ we uroczystości aniw ersarza K o n s ty tu c ji6 — nalegał, aby b azy lia­ nie w ykonali d ru k w jak im ś ściśle określonym i k ró tk im term inie. W celu przyspieszenia p ro d u k cji książki złożono więc i odbito n a ­ przód te k sty pieśni i psalm ów i zwrócono się do cen zu ry grodzień­ skiej o aprobatę. W chw ili gdy nadeszło zezw olenie ks. K adłubow - skiego, d ru k a rn ia w ykonała pospiesznie pierw szy półarkusz tom iku.

W edycji В spraw a p rzedstaw ia się z g ru n tu odm iennie. T utaj p rzed ty tu ł, ty tu ł, aprob atę cenzury i spis rzeczy w yd ru ko w ano na ty m arkuszu, na k tó ry m odbito tek st czterech pierw szych pieśni zbiorku. W ydanie В zachow uje ponadto w zasadzie tak i sam układ m ate ria łu tekstow ego jak w y danie A, tzn. ty tu ły poszczególnych pieśni i psalm ów z n ajd u ją się tu ta j na ty ch sam ych stronach, n a któ ry ch w y p ad ały w edycji A. Inaczej m ówiąc, spis rzeczy w y ­ dania A jest w całości w ażny i ak tu a ln y dla edycji B. N a tej pod­ staw ie sądzim y, że w ydanie В składano nie z rękopisu p oety, lecz z drukow anego wcześniej egzem plarza pierw szej edycji. W p rze­ ciw nym razie d ru k a rz nie m ógłby wiedzieć z góry, na jak ich stro ­ nach w ypadną m u poszczególne ty tu ły , a ty m sam ym nie m ógłby składać od razu pierw szego arkusza zaw ierającego spis rzeczy i te ­ k sty kilku pieśni.

Jeśli rozum ow anie to nie je st słuszne, to znaczy jeśli m ożna przypuszczać, że na pierw szym arkuszu w y dania В odbito zrazu ty lk o te k sty pierw szych czterech pieśni, a dopiero po złożeniu i od­ biciu całości dodrukow ano na w olnym półarkuszu pozostałe ele­ m e n ty książki w raz ze spisem rzeczy — pozostaje drugi arg um ent, k tó ry zdecydow anie przem aw ia za uznaniem w ydania A za p ier­ w o d ru k Pieśni nabożnych.

K arp iń sk i kończył w Zabłudow ie pracę nad cyklem pieśni re ­ ligijny ch w przededniu zbliżających się uroczystości aniw ersarza K o n sty tu cji M ajow ej, w chw ili gdy W arszaw a i cały k ra j p rzy go ­ to w yw ały się do uroczystego obchodu tej ro c z n ic y 7. Poeta, k tó ry

e K a r p i ń s k i , Pamiętniki, s. 121.

7 R. O 11 m a n, P ierw sza rocznica ogłoszenia K o n sty tu cji trzeciego Maja w roku 1792. P r z e g l ą d P o w s z e c h n y , VIII, 1891, t. 31, s. 27—33.

(6)

P IE R W O D R U K P I E Ś N I N A B O Ż N Y C H 509 przed rokiem uczcił uchw alenie u staw y m ajow ej h y m n em Na dzień

3 M aja 1791 szczęśliw ie doszłej K o n sty tu c ji krajow ej, rów nież i te ­

raz, wobec nadchodzącego św ięta pierw szej rocznicy K onsty tucji, napisał i w łączył do zbiorku okolicznościową P ieśń na pam iątkę

3 m aja 1791, zaczynającą się od słów: „Boże! Ludzie Twoi p rzyszli“ .

Zaraz po tekście tej pieśni położył K arpińsk i przekład jednego z psalm ów , zatytułow any: „P salm 125: Na ten że dzień “ (inc.: „K iedy nas P a n z B abilonu“). Oba te tek sty zn ajdują się w w yd aniu A na stron ach 44— 47. W w ydan iu В i d e n t y c z n e 8 teksty, w y ­ druk ow ane na ty ch sam ych stronach, m ają ty tu ły odm ienne. P ie rw ­ szy brzm i: P ieśń na w yb aw ienie k ra ju z nieszczęścia, drugi: „Psalm 125: W podobnejże okoliczności“. P odkreślam y raz jeszcze: tek sty obu utw orów w w y d aniach A i В są identyczne. J a k więc w yjaśnić te zaskakujące i zupełnie nieuzasadnione z literackiego p u n k tu w idzenia zm iany ty tu łó w w edycji B? K lucza do rozw iąza­ nia tej spraw y dostarcza h isto ria polityczna 1792 roku.

W ydanie В ukazyw ało się w zupełnie in ny ch w a ru n k ach niż edy­ cja A. 27 kw ietn ia 1792 podpisano i zaprzysiężono w P e tersb u rg u ak t konfederacji generalnej k oronnej, w ym ierzonej przeciw K on­ sty tu c ji 3 M aja; dokum ent ten datow ano rzekom o w Targow icy 14 m aja, w term in ie zam ierzonego w kroczenia w ojsk rosyjskich do P o ls k i9. W nocy z 18 na 19 m aja oddziały rosyjskie przekroczy­ ły D n ie str i weszły na te ry to ria p o ls k ie 10. A rm ia ro sy jska torow ała drogę konfederacji, k tó ra licznym i uniw ersałam i w prow adzała ta r- gowickie porządki. A kt z 14 m aja oskarżał S ejm W ielki, że:

„połamał prawa kardynalne, zm iótł w szystkie wolności szlacheckie, a w dniu 3 maja 1791 r. w rew olucję i spisek przem ieniwszy się, nową form ę rządu za pomocą mieszczan, żołnierzy, ułanów, narzuconą sukce­ sję tronu postanowił... w ładzę królów rozszerzył; rzeczpospolitą w m o­ narchię zamienił, szlachtę bez posesji od równości i wolności ode­ pchnął...“ 11

U niw ersał z 30 m aja zalecał duchow ieństw u katolickiem u obojga obrządków ,

„aby po w szystkich diecezjach, parafiach, dekanatach i kościołach... nakazane były jak najgorliwsze m odlitw y i suplikacje do Boga, od­ 8 W w ydaniu B, w w. 9, drobna i nieistotna omyłka: zamiast „niewiedzą“ (jak w wyd. A) w ydrukow ano „niewidzą“.

9 W. S m o l e ń s k i , Konfederacja targowicka. Kraków 1903, s. 30—31. 10 Tamże, s. 60.

11 Cyt. za pracą: W. Ł u k a s z e w i c z , Targowica i powsta nie kościusz­ kowskie. Ze studiów nad historią Polski XVIII wieku. Warszawa 1953, s. 125.

(7)

510 R O M A N SO B O L

wiecznego państw i królestw rządcy, o najrychlejsze podźwignienie ojczyzny naszej z tej przepaści, w którą nas rewolucja warszaw ska 3 maja r. 1791 wtrącić usiłow ała...“ 12

W celu zjednoczenia serc obyw atelskich „na odzyskanie w y d a r­ ty ch narodow i spiskiem w arszaw skim 3 m aja r. 1791 w olności“ za­ broniono d ru karzo m krajow y m , uniw ersałem z 9 czerwca, tłoczenia pism szerzących uprzedzenia w zględem konfed eracji, kazano dono­ sić o autorach, k tó rzy by zw racali się z takim i p is m a m i13.

Na Litw ę, na k tó rej zachodnim k rańcu leżały Z abłudów i Su­ p raśl, w ojska rosyjskie w kroczyły 22 m aja 1792 i postęp ując za co­ fającym i się oddziałam i polskim i posuw ały się szybko w głąb k ra ju .

14 czerwca zajęte zostało W ilno, gdzie 25 ogłoszono zaw iązać nie konfederacji generalnej litew skiej. Po zajęciu 16 czerwca Nowo­ gródka i Nieświeża, a 25 czerwca Słonim ia, w ojska K a ta rz y n y II skierow ały swój pochód na w ojew ództw o brzeskie i Podlasie, w kie­ ru n k u na W arszaw ę. 7 lipca padło Grodno, 23 — Brześć 14. W p ierw ­ szych dniach sierpnia oddziały rosyjskie w eszły do stolicy, a pod koniec tego m iesiąca targow iczanie stali się panam i całej P olski 15. Targow ica prześladow ała bezw zględnie w szystkich, k tó rz y byli w ier­ n i K o n sty tu c ji M ajow ej. Szczególny te rro r szalał na Litw ie. R ów nie energicznie zaprow adzała swoje rządy k o nfederacja g eneralna ko­ ronna. M iędzy innym i u niw ersałem z 24 lipca zam knięto G a z e t ę N a r o d o w ą i O b c ą za to, że „w szystkie spisku w arszaw skiego bezpraw ia uw ielb iała“ 16. 17 w rześnia m arszałek w ielk i k o ro n n y M niszech w prow adził cenzurę 17.

W św ietle przytoczonych fak tó w zrozum iała sta je się w spom nia­ n a wyżej zm iana ty tu łó w dwóch utw orów w w ydaniu В Pieśni na­

bożnych. Istota tych zm ian w skazuje zupełnie niedw uznacznie na

to, że w ydanie В tom iku K arpińskiego ukazało się w okresie u sta b i­ lizow anych już na L itw ie rządów ko nfederacji targ o w ick iej. Nie mogąc, z b rak u odpow iednich źródeł, określić dokładniej, kiedy edy­ cja ta b y ła drukow ana, p rzy jm u je m y ogólnie, że nastąpiło to w d ru ­ giej połowie 1792 roku. S tw ierdzenie tak ie jest zresztą zupełnie w ystarczające dla ustalen ia p ierw od ru ku Pieśni nabożnych. Doko­

12 Tamże, s. 137. 13 S m o l e ń s k i , op. cit., s. 80—81. 14 Tamże, s. 101, 109, 113—114, 125—126, 168, 172, 178. 15 Ł u k a s z e w i c z , op. cit., s. 143. 16 Tamże, s. 144—145. 17 S m o l e ń s k i , op. cit., s. 337.

(8)

P IE R W O D R U K P I E Ś N I N A B O Ż N Y C H 511 n u jąc w odm iennych w arun k ach politycznych w znow ienia w ydania A tom iku K arpińskiego bazylianie nie mogli, nie chcąc narażać się na surow e rep re sje w ładz konfederackich, pow tórzyć dwóch ty ­ tułów , k tó re w iązały utw o ry K arpińskiego z inkrym inow aną teraz K o n sty tu cją 3 M aja. W ym iana ty tu łó w , zm ierzająca do zerw ania zw iązku obu utw orów z rocznicą K o nsty tucji, m ogła być dokonana ty m łatw iej, że te k st Pieśni na pam iątką 3 m aja 1791 był ogólni­ kow y i pozbaw iony realiów historycznych, więc now y ty tu ł p rzy ­ legał do niego rów nie dobrze ja k daw ny. To samo powiedzieć m ożna o zm ianie ty tu łu p salm u 125.

Na w yjaśnienie zasługuje jeszcze jeden m om ent. W spisie rze­ czy w ydania В cytow ane ty tu ły pieśni i psalm u nie zostały zm ienio­ ne i brzm ią tu ta j tak samo ja k w spisie i tekście w ydania A. Można przypuszczać, że albo d ru k arn ia chciała przem ycić w ten sposób w łaściw e ty tu ły obu u tw oró w (z n a tu ry rzeczy m niej w ty m m iej­ scu widoczne), albo też po p ro stu przedrukow ano je w iern ie przez om yłkę.

N asuw a się teraz pytanie: czy zm iany, o k tó ry c h m owa, w prow a­ dził do edycji В sam K arpiń sk i, czy też dokonali ich na w łasną ręk ę d ru karze? B rak odpow iednich źródeł nie pozwala na d efini­ ty w n e rozstrzygnięcie tej kw estii, istn ieją jed n ak pow ażne p odsta­ w y do przypuszczeń, że w czasie kiedy w S u praślu przygotow yw ano edycję В Pieśni nabożnych, K arpińskiego nie było ju ż w pobliskim Zabłudow ie. W pierw szej połowie m aja 1792 poeta baw ił przez dw a ty g odn ie w W arszaw ie 18, gdzie 8 m aja ofiarow ał królow i egzem plarz

Pieśni. Z W arszaw y pow rócił K arp iń sk i w raz z D om inikiem i Zofią

R adziw iłłow ą do Zabłudow a. Z astajem y go tu ta j 25 m aja, w k tórym to d n iu pisze list do ks. M acieja Radziw iłła, k u ra to ra swego ucznia. In n y list do tego sam ego ad resata dowodzi, że K arp iń sk i przebyw ał w Z abłudow ie jeszcze 2 czerw ca 10. W P a m iętnikach czytam y, że po­ e ta opuścił Z abłudów w pół ro k u po m ajow ym w yjeździe do sto­ l ic y 20. C hronologia po b ytu K arpińskiego w W arszaw ie w m aju 1792, a szczególnie d ata jego przy jazd u do stolicy, nie jest zupełnie jasn a i łatw a do uporządkow ania. Nie będziem y wchodzić obecnie w szczegóły tego epizodu biografii pisarza. Z akładając praw dziw ość relacji P a m iętn ikó w dotyczącej term in u opuszczenia przez poetę Zabłudow a, n ależałoby sądzić, że w yjazd ten n astąpił jesienią 1792.

18 K a r p i ń s k i , Pamiętniki, s. 122.

19 Listy te ogłosił G ó r s k i , op. cit., s. 642—644. 20 K a r p i ń s k i , Pamiętniki, s. 122.

(9)

512 R O M A N SO B O L

P am iętn ik arza zawiodła jed n ak pam ięć. Z achow ał się m ianow icie list K arpińskiego do Franciszki P uzy nin y, z 29 sierp n ia 1792, w k tó ­ ry m czytam y:

Kto by się spodziewał? Ja jestem w kordonie waszym! Uciekłem przed przybliżającym i się M oskalami od R adziw iłłów z Litwy, bo więcej tych nieprzyjaciół narodu nienawidzę, niżeli lubię pieniądze. Baw ię od kilku niedziel blisko kordonu, u Starosty Sokolnickiego w Partyniu pod Tarnowem 21.

C ytow any frag m en t listu dowodzi, że K a rp iń sk i uciekł z Z a­ błudow a jeszcze przed w kroczeniem ta m sprzym ierzonych z T a r­ gowicą w ojsk rosyjskich i pod koniec sierp nia przeb y w ał od kilku już tygodni w P a rty n iu Potockich, leżącym na tere n ie ówczesnego zaboru austriackiego. Nie udało się nam ustalić dokładnej d aty za­ jęcia Zabłudow a, ale stało się to zapew ne gdzieś w pierw szej połowie lipca (7 lipca zajęto Grodno, pow iatow e m iasto teren u , na k tó ry m leżały Z abłudów i Supraśl); rów nież określenie p o e ty „od k ilk u nie­ dziel“ jest bardzo ogólnikowe. W każdym jed n a k razie przytoczone tu fa k ty zdają się św iadczyć, że w drugiej połow ie 1792 r. K a rp iń ­ skiego nie było ju ż na Litw ie.

J a k w spom nieliśm y, w ydanie В Pieśni nab ożnych jest p rze­ d ru k iem edycji A, k tó ra ukazała się jeszcze przed ogłoszeniem konfed eracji targ o w ic k ie j. T ek sty obu e d y c ji są w zasadzie identycz­ ne. W ystępujące niekiedy różnice dotyczą z reg u ły spraw jęz y k o ­ w ych (ortografia, fonetyka) oraz w y raźny ch błędów przedruk u. P o ­ daj ęm y kilka spośród nich:

str. wyd. A wyd. B. 1 Nóta Nota 2 Spuśćcie Spuście 3 m iłośierny m iłosierny 6 Dóm Dom 9 Ręka Reka kączy kończy grobie gróbie 12 szczęśliwe szczęśliw e 20 mię m nię 22 Zdjołeś Zdjąłeś 39 Ociec Ojciec 47 nosimy nosiem y

54 jej jeden [błędnie]

(10)

PIER W O D RTJK P I E Ś N I N A B O Ż N Y C H 5 1 3

str. wyd. A wyd. B.

58 Jeśliś Jeźliś

61 umyśnie um yślnie

nam ieśniki nam iestniki

70 twych tych [błędnie]

74 (w. 23) i

83 Bracia Braci [błędnie]

W ydanie A o dbite zostało na ładnym , seledynow ym papierze w bardzo d o bry m g atu n k u , w ydanie В nato m iast m a p ap ier znacz­ nie gorszy, szary i b ibu lasty . T eksty ap ro b aty cen zury są w obu w ydaniach identyczne, różne są jed n a k d a ty roczne w idniejące na tych zezw oleniach: w edycji A — rok 1792, w edycji В — rok 1790. W św ietle w szystkich zn anych okoliczności tow arzyszących u k a ­ zaniu się edycji A Pieśni należy przy jąć, że d ru g a d ata j.est zw y­ czajnym błędem dru k arsk im . Do w ydania В dołączono ponadto ob­ szerny, skład ający się z trzy dziestu czterow ierszow ych strofek, tek st zaty tu ło w an y S ło d kie lekarstw o w g o rzkim utrapieniu. Nie znam y au to ra tej m o dlitw y (pieśni?), nie m a wszakże żadnych podstaw do p rzysądzania jej K arp iń sk iem u.

Pieśni nabożne w ydaw ane b y ły na przestrzeni X V III w. kilk a­

krotnie. Oprócz dw óch w y dań z r. 1792 ukazały się w ty m czasie jeszcze trz y edycje: dw ie w ileńskie (1793, 1795) oraz k rak o w ­ ska (1798) 22.

Pierw sze w ydanie w ileńskie ukazało się, ja k dowodzi tego data zezw olenia cenzury, po 22 m arca 1793, a przed 23 k w ietn ia tego roku 23. Różni się ono od edycji A i В przede w szystkim zm ianam i w układzie m ate ria łu tekstow ego. W ydaw ca w ileński zgrupow ał osobno pieśni i psalm y, układ ając je w ram ach ty ch g ru p inaczej niż w edycjach A i B. W w ydaniu z r. 1793 P ieśń na pam iątką

3 m aja 1791 o trzy m ała ty tu ł P ieśń na w yb a w ien ie O jc zyzn y z n ie­ szczęścia (s. 33), a „P salm 125: Na ten że dzień“ — ty tu ł: „Psalm

125: Za w yb a w ien ie O jc zyzn y z nieszczęścia“ (s. 65). Na uw agę zasłu gu je jeszcze jed en fak t. W p ierw szym w ydan iu w ileńskim ilość psalm ów zm niejszona została z dw udziestu (tak w edycjach A i B)

22 Pieśni nabożne przez F. K. Wilno 1793, „w Drukarni J.K.Mści, Przy Akadem ii“, w 12ce, knlb. 2, s. 82. — Pieśni nabożne przez F. K. W ilno 1795, „w Drukarni A kadem ickiej“, w 12ce, s. 72, knlb. 1. — Pieśni nabożne przez F. K. K raków 1798, „w Drukarni Szkoły G łów nej“, w 12ce, s. 82, knlb. 1.

23 Term in ad qu em w ynika z ogłoszenia księgarskiego zamieszczonego w periodyku: K o r e s p o n d e n t K r a j o w y i Z a g r a n i c z n y , 1792, nr 33, z 23 IV (Dodatek).

(11)

514 R O M A N SO B O L

do dziew iętnastu. U sunięto m ianow icie „P salm 19: Za kró la idącego

na w ojną“ (s. 56). A nalogiczne są zm iany w d ru g im w y d an iu w i­

leńskim (ukazało się po 1 października 1795) oraz w ed y cji k ra ­ kow skiej .

W w ydaniach z lat 1795 i 1798 pojaw ia się jeszcze je d n a bardzo c h a rak tery sty czn a zm iana tekstu. W edycji A z n a jd u je się m . in.

P ieśń o błogosław ieństw o Boże nad kra je m (s. 52). W iersz 11 Pieśni

brzm i: „ K r ó l a i S tan ó w sam spraw uj w olę“ . W iersz ten pow tó­ rzono bez zm ian w edycji В (s. 52) oraz w w ydan iu w ileńskim z ro ku 1793 (s. 31). A le w edycjach pozostałych (1795 — s. 29; 1798 — s. 33) czytam y już: „ R z ą d u i Stan ów sam sp raw uj w olą“ . Podobnie stało się z utw o rem Pieśń do śś. P olaków P atronów Polski (edycje A i B, s. 82), k tó ry p rzy b ra ł postać (1795 — s. 26; 1798 — s. 30): Pieśń do śś. N arodu naszego Patronów.

W szystkie przytoczone tu zm iany dokonane zostały w określo­ n ych w aru n k ach politycznych. W prow adzenie ich stan o w iło n ie­ w ątp liw ie konieczność, k tó rej nie m ożna było uniknąć, jeśli tom iki m iały się w ogóle ukazać. Nie dojdziem y dziś, czy zm ian ty c h do­ konali d ru k arze n a w łasną rękę, czy też za zgodą poety. F aktem je s t natom iast, że w szystkie te m odyfikacje uniew ażnił K arp iń sk i w chw ili, gdy zaistniały odpow iednie po tem u w arun ki. W w ydaniu zbiorow ym pism au to ra Pieśni nabożnych, sporządzonym przez F ranciszka K saw erego Dm ochowskiego p rzy w spółudziale samego poety 24, pieśń na rocznicę K o n sty tu cji o trzy m ała ponow nie daw ny, w idn iejący w edycji A ty tu ł: Na pam iątką 3-go m aja 1791 (s. 250)25, pieśń do patro n ów narodow ych odzyskała ty tu ł: Do S w ią ty c h P ola­

kó w , Patronów P olski (s. 264), a w pieśni O błogosław ieństw o k ra jo ­ w i (s. 252) 26 n a m iejsce „R ządu“ pow rócił znow u „K ró l“.

W w yd an iu z r. 1806 w yłączył K a rp iń sk i psalm y z cyk lu Pieśni

nabożnych; w eszły one w skład drukow anego w tom ie 2 Psałterza Dawida. N aw iązując do stan u pierw szej edycji Psałterza z r. 1786,

K arp iń sk i u su nął w edycji zbiorow ej okolicznościowe, ak tu alizu jące tek st ty tu ły psalm ów.

24 F. K a r p i ń s k i , Dzieła w ierszem i prozą. Edycja nowa i zupełna, w ielą pism ami od autora nadesłanym i pomnożona. Т. 1. W arszawa 1806. W wydaniu tym Pieśni nabożne stanow ią czwartą księgę Pieśni.

25 W edycji zbiorowej, w przeciw ieństw ie do w szystkich w ydań z X V III w., nie powtarza się w każdym tytule słowo „Pieśń“. P ojaw ia się ono tutaj tylko raz, na samym początku: „Pieśń pierwsza. Poranna“. N astępne utw ory cyklu, oprócz w łaściw ego tytułu, posiadają jedynie bieżącą num erację rzym ską (na przykład: „I. A d w e n to w a “), z domyślnym — „Pieśń“.

26 Tak brzmi w w ydaniu z r. 1806, przestylizowany nieznacznie, dawny ty tu ł Pieśni o błogosławieństwo Boże nad krajem.

Cytaty

Powiązane dokumenty

*** Staropolskie pieśni nabożne z basso continuo zapisane w Gdańsku roku 1765 przedstawiają godny uwagi materiał do badań hymnologicznych nad dziejami polskich pieśni

Jeżeli człowiek traktowany jest jako przedmiot, który ma być przydatny społecznie i według tej zasady tworzy się ilościowe kryteria oceny tej przydatności (a ocena

• przez porównanie faktycznie poniesionego kosztu z najmniejszym, przy któ- rym dałoby się uzyskać ustaloną wielkość produkcji (analiza efektywności kosztowej na

Zespół w istocie i wbrew nazwie jest luźnym związkiem adwokatów, których wiąże tylko lokal (i to nie zawsze) oraz wspólne wydatki. Nie można tego w żadnym

Pociągnięcie do odpowie­ dzialności dyscyplinarnej, a w razie konieczności nawet do odpowiedzialności ksrnej osób winnych bezprawnego zwolnienia pracownika,

Z ogólnych przepisów tytułu XXI mają także zastosowanie do umów komisu art. o skutkach śmierci jednej ze stron w czasie trwania umowy ko­ misu oraz art. o

Prasa codzienna ogłosiła skład krajo­ wych komitetów wyborczych Lecha Wałę­ sy oraz Tadeusza

W grupach tematycznych (roboczych) uczestnicy sympozjum omawiali orzecz­ nictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dyskutowali na temat relacji prawa wewnętrznego z