29 mflj
ł DVVOB;
•hagod
£
I
5?
BA>1 brzei8, ®
e«i
» 0 « / poi«*}
węfl-
rsj5 3rogf f lj
?
Ś0 udi»
• % egĄt
j
* " (12012)
mmmmm
I I n ś d h > H i n M
Mcme IBpziiicuy
3 9 l a l p ó ź n i e l
„Dziennik1' rozmawia z prof. WŁADIMIREM ALEKSANDROWICZEM WIETROGONSKIM, kierownikiem katedry grafiki Instytutu Malarstwa, Rzeźby i Architektury im. Repina w Leningradzie, członkiem delegacji Towarzystwa Przyjaźni Radziecko-Polskiej, która bawi na Wybrzeżu w 39 rocznicę wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej.
Gdańsk, piqtek 30 marca 1984 r. Cena 5 zł
[W 3 0 r o c z n i c ę
Wyzwolenia
Gdańsk pości ambasadora ZSRR
Spotkanie z aktywem partyjnym i gospodarczym Wizyta w Stoczni Gdańskiej im. Lenina
I * tilarco 1945 roku to
Gdańoi, fO S 2 ła wieść: radzieckimi znad Wołgi i Dniepru. Wysoką ce
ną placil naród radziec
ki za rozgromienie hit
leryzmu. W tej wspól
nej walce żolnierdzy ra dzieckich i polskich wy kuwalo się braterstwo
ści*
A
*
%
%
ynVch nh koncentracyj b r0n na c t u
CtfoiiiSa ? ° *>°lsk°ści
h . ^0 z r n o wY
> * 0 - M a r ł a m
Mariamem.
Fot. M. Zarzecki i przyjaźń, które obec
nie stanowią ostoją na
szych państw i naro
dów.
Gdańsk wolny, Gdańsk znowu polski... Spełniły się marzenia pokoleń Polaków.
Ale Gdańsk był stra
szliwie zniszczony. W gruzach legło 6 tysięcy
domów mieszkalnych, 14 zabytkowych kościo
łów śródmieścia, 20 mostów, a z 260 cen
nych zabytków kultury materialnej tylko 4 zo
stały uratowane.
I wówczas przyszła kolej na mięśnie spraw ne, na zdolne ręce, na światłe umysły. Nikt nie jest dziś w stanie oce
nić skali tego olbrzymie go wysiłku mieszkańców miasta i całego narodu.
Tylko naród, mający głębokie poczucie swe
go dziedzictwa, głę
bokie poczucie swych historycznych racji jest zdolny do zrywu na taką skalę, do tylu wy
rzeczeń, aby zrealizo
wać swój cel.
1 Gdańsk ożył pięk
nem sWych uliczek i zaułków a życie zaczę
ło pulsować wielkomiej
skim rytmem.
W marcowe dni pa
mięć przywołuje tych.
co „za waszą i naszą wolność", których mo
giły otaczamy czcią i głębokim szacunkiem.
Pamiętamy o tych tysią cach często bezimien
nych bohaterów, którzy tu spoczywają, z dala od swych rodzin. Na ich mogiłach składamy kwiaty — symbol życia i wdzięczności — na znak, że pamiętamy i zawsze pamiętać będzie
Niedaleko głównej ar terli komunikacyjne?
Gdańska znajduje1 sie Cmentarz — Mawzoleum Żołnierzy Radzieckich.
Ostatnia kwatera tych, którym nie dane było wrócić do swych do
mów. Dziś właśnie od
słonięty bedzie tam pom nik Matek Żołnierzy Polskich i Radzieckich, pomnik, który chyba najlepiej wyraża nasze uczucia.
C z w a r t e k b y ł k o l e j n y m d n i e m p o b y t u n a W y b r z e t u g d a ń s k i m ambasadora Z w i ą z k u Radzieckiego w W a r s z a w i e A l e k s a n d r a A k s j o n o w a . Przed połud
n i e m w g m a c h u K W odbyło s i ę . spotkanie a m b a s a d o r a z a k t y w e m p a r t y j n o - gospodarczym w o j . g d a ń s k i e g o o r a z działaczami T o w a r z y s t w a P r z y j a ź n i Polsko - Radzieckiej. Gościowi towarzyszył k o n s u l g e n e r a l n y ZSRR w G d a ń s k u L e w W a c h r a m i e j e w .
W i m i e n i u z e b r a n y c h p o witał p r z y b y ł y c h d y p l o m a t ó w radzieckich zastępca członka Biura Politycznego K C . I sekretarz K W PZPR w G d a ń s k u Stanisław B e j ger. Podkreślił m . in. w a gą b r a t n i e j współpracy m i ę d z y Polską a Z w i ą z k i e m Radzieckim, akcentując j e j znaczenie dla r o z w o j u gos podarki Wybrzeża. Przy
pomniał też bliskie i ser
deczne więzi, j a k i e łącza Gdańsk z Leningradem.
A m b a s a d o r A A k s j o n o w r a s jeszcze serdecznie po
dziękował z a zaproszenie d o G d a ń s k a o r a z możność uczestnictwa w obchodach 39 rocznicy w y z w o l e n i a W y b r z e ż a spod o k u p a c j i hit l e r o w s k i e j .
Następnie w o b s z e r n y m w y s t ą p i e n i u zapoznał ze
b r a n y c h z a k t u a l n y m i pro b l e m a m i społeczno - gospo darczymi K r a j u Rad. na drodze b u d o w n i c t w a k o m u nistvcznego Mówił rów
nież o istotnych zagadnie niach radzieckiej polityki zagranicznej.
Do n a j w a ż n i e j s z y c h ce
l ó w radzieckiej polityki w e w n ę t r z n e j zaliczył d a l sze działania n a rzecz z w i ę k szania e f e k t y w n o ś c i prze
m y s ł u i rolnictwa o r a z u - s p r a w n i e n i e m e c h a n i z m ó w ekonomicznych, sterujących gospodarką narodową. Za
sadniczym celem, który przyświeca t y m dążeniom jest dbałość o systematycz n y wzrośt poziomu życia materialnego i d u c h o w e g o radzieckiego społeczeń stwa. Mówca podkreślił \.a g ę u c h w a l i d e c y z j i X X V I Z j a z d u KPZR oraz ostat
nich u c h w a l p l e n a r n y c h K C KPZR
Dokończenie na str 2
Amoasador ZSRR A. Aksjoacr ciu Gdansiuej. Fot. M. Zarzecki
iSnr, y * roboczą 1 roboczi|
, a d y N a w y ż s z e j
t z ą du radzieckie- (PAP)
Obrady Komisji Współdziałania
29 bm. odbyto się posie
dzenie Centralnej Komisji Współdziałania PZPR, ZSL i SD z udziałem pozostałych sygnatariuszy deklaracji z dnia 20 lipca 1982 r. w spra
wie Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.
W posiedzeniu wzięli udział:
ze strony PZPR — Woj
ciech Jaruzejskl. Józef Czy
rak. Tadeusz Porębski, Wło
dzimierz Mokrzyszczak, Ma
rian Orzechowski;
Gd z i te
Kgiz tamtych lat
rocznicą wyzwolenia Gdańsk wi- i 16 nien3SZy' wi&szy i nowocześniejszey. Powo- przechodzą obrazy zgliszcz, ruin i Ptenyszych lat odbudowy, a także ludzie,
* ntVc)} trudnvch latach odbudowali nam
ff,Ze7n* świadkowie tamtych czasów: doku-
°®raf*e» rysunki, medale, proporczyki;
r*lk te i to co dokumentowało chwile
oin„Z t o?/ , c l e» szare dni naszego miasta — zni-
^ne" j n t e zauważone, przesuwane z szuflady ,4 82ju szuflody „niepotrzebne".
I1*9 nottip»0' ^^ka szkoda, by w dziele budowa
na też £° 2 a0vbić ślady dokonań przeszłości. Dla
ł a ? i THier»0 d PQ t ronatem prezydenta Gdańska mgr.
rJ^liżnin Rynkowskiego z okazji 40-lecia PRL
*ZV. ju5ep0 40-lecia powrotu Gdańska do Ma J.ystxon nZ e u m Historii Miasta Gdańska, Towa-
>l a Bnuz,v^aci^ Gdańska oraz redakcja „Dzien-
* > rQ °"yctiepo" ogłaszają AKCJĘ - KONKURS,
pa7n^tek pierwszego 20-lecia odbudowy Dziś, w 39 rocznicą wyzwolenia Gdańska naszą akcją otwieramy!
-owiiKurs Zakończenie jej przeuń-
ifttce _ a dujemy za rok, to 40 ro-
m 1' U r0^ o l c n f a. kiedy to naszym zamiarem r t tił> s t e kwarcie wystawy przekazanych da-
*1/ to2bn«Czen*e naęród tym z ofiarodawców, któ-
*yiKi pQ^pQjMuzeum Miasta Gdańska najeenniej-
AL • Bliższe szczegóły już
~RCJQ wkrótce. Dziś informuje
I my że dary przyjmuje
. K O n k u r c tylko Muzeum Miasta
* ®t<>otom Gdańska, które bądzie ek* "Merytoryczną pieczą nad przekazywa- llc)ą aklu01}atami- MV za* zapewniamy populnry-
°V> t j .3 t { przedstawianie najcenniejszych da- ofiarodawców.
ze strony ZSL — Roman Malinowski, Józef Kozioł, Jó
zef Kukułka, Dominik Lud- wlczak. Roman Maćkowski;
ze strony SD — Edward Kowalczyk, Marek Wieczorek, Jan Fajęckl, Alfred Beszter- da, Adam Karaś;
ze strony stowarzyszenia PAX — Zenon Komender, Wincenty Lewandowski;
ze strony ChSS — Kazi
mierz Morawski, Zdzisław Pilecki;
ze strony PZKS — Zbi
gniew Zieliński, Andrzej Elba- nowskL
Ponadto w posiedzeniu udział wzięli: przewodniczący Rody Państwa — Henryk Jabłoński, marszałek Sejmu
— Stanisław Gucwa, wice
przewodniczący Rady Krajo
wej PRON, wicemarszałek Sejmu — Jerzy OzdowskL
Zebrani zapoznali się z przedstawionym przez Prezy
dium Rady Krajowej PRON projektem deklaracji wybor
czej i po przedyskutowaniu udzielili temu projektowi peł
nego poparcia. Sygnatariusza deklaracji z dnia 20 lipco 1982 r. w sprawie PRON za- pronowali także swych przed stawicie!! do Ogólnokrajo
wego Kolegium Wyborczego.
(PAP)
I X Kongres ZSL zakończył obrady
* Przyjęcie podstawowych dokumentów
* Nowe naczelne władze stronnictwa
P
ODCZAS naszej współ ne| wędrówki po gdań skim Głównym Mieście, wśród odbudowanych zabyflcowych kamienic, ujrzą łem w oczach profesora Wie- trogońskiego wzruszenie. Jest w Gdańsku po rai drugi...
Po raz pierwszy los rzucił go tutaj podczas wojny, 39 lat temu. Był wtedy w żołniers
kim szynelu...
— Co czuje człowiek wra
cający po tylu latach do miejsca, które tak mocno wryło się w pamięć I w któ
rym, w walce z najeźdźca zginęło tylu jego kolegów, przyjaciół?
— Tak się jakoś złożyło, że w Gdańsku jestem po wojnie po raz pierwszy, cho
ciaż do Polski przyjeżdżałem kilkakrotnie. Los tak chciał, ze mój szlak bojowy wiódł od Warszawy w 1945 roku potem w kierunku północ
nym, a następnie aż do Łaby, Proszę sobie wyobrazić — co za zbieg okoliczności!
Otóż podróżując teraz z Warszawy do Gdańska samo chodem, jechaliśmy tą samą trasą, jaką szła w 1945 roku moja jednostka. Tak więc, jadąc teraz wygodnym autem
— poszukiwać mogłem śla
dów przeszłości, śladów mo
jej, jakże tragicznej młodo ści. Przypominałem sobie znajome nazwy miast: Pul tusk, Ciechanów, Mława Elbląg oraz Gdańsk. Patrząc na Polskę z perspektywy tak odległej — wyraźniej widać, ile — dzięki pracowitośc waszego narodu — zrobiono Po przyjeździe no miejsce nią poznałem^ Gdańska, teg:
miasta które utrwaliło się «*•
mej pamięci jako jedno wie!
kie cmentarzysko rum I do
gasających zgliszcz. Dzisiai w tej wiosennej, porannej poświacie błyszczą w słońcu strzeliste dachy budynków, cieszy oczy niepowtarzalna architektura. Każdego czło
wieka napawa radością fakt, że mieszkańcy Gdańsko zna leźli tyle siły i zapału, aby to wszystko, co 39 lot temu legło w gruzach, z takim pie tyzmem odbudować
— II wojna światowa było dla pana, panie profesorze szczególnie bolesna. Prze
szedł pan oblężenie Lenin
gradu I stracił najbliższych.
— W zimie 1941—42 ron przebywałem wraz z matką w oblężonym Leningradzie
Tego co wówczas przeźyliś my — nie sposób opowie dzieć. Wszyscy starsi poszl no front. Najpierw straciłem starszego brata, potem ojca.
Wówczas z resztą rodziny
— matką, młodszym bratem
— poszedłem też walczyć » nienawistnym wrogiem. Wa'
prawo twierdzić, iż wojno pozostawiła w nas czarnq księgę smutku • boleści, ale otworzyła też jasną księgę no szego braterstwa, przyjaźń1
' wspólne; woli życia w po koju.
— No klapie marynarki nosi pan odznakę Towarzys-
czyliśmy w tej samej jed
nostce co ojciec.
— Jesteśmy obywatelami Krojów, które złożyły naj
więcej ofiar na „ołtarzu" o- krutnej wojny. Także i u nas nie ma prawie rodziny, w której by nie zginął ktoś z bliskich. Myślę, Iż jest to ważny czynnik, który nas łączy. Nasze narody wiedzą po prostu co to jest wojna I jaki ogrom nieszczęść nier sie i sobą. Dlatego mamy tak silne poczucie potrzeby życia w pokoju.
— Po tylu latach mam
Fot. M. Zarzecki twa Przyjaźni RaaziecKo — Polsklel, na której obok flagi pańskiego kraju widnieje tak bliska Polakom „biało-czei- wona". Jest w tym I sym
bol pańskich osobistych u czuć, jakie pan, profesorze tywl do naszego narodu.
— Oczywiście w tym mie ścl się i nas^e braterstwo broni zadzierzgnięte w cza
sie walk ze wspólnym wro giem, a także współczesno działalność służąca dalszemu zbliżeniu między naszymi narodami. Obecnie, ze
# Dokończenie na str. S
Przyjęciem podstawowych dokumentów o zasadniczym znaczeniu dla przyszłości stronnictwa - deklaracji ideowej, programu i statutu oraz kongresowych uchwał, rezolucji i apeli zakończyły się 29 bm. w War
szawie 4-dniowe obrady IX Kongresu Zjednoczonego Stronnictwa Ludo
wego.
Kongres, który wybrał Fe- wozdawczo-wyborczej przed sław Jaworski, Zenon Knitter, mana Malinowskiego preze- Kongresem I wzbogacone w Krystyna Krzemińska, sem NK ZSL wyłonił wodręb- czasie jego obrad zawierajq
nym tajnym głosowaniu prze- bogaty dorobek myśli polity- prowadzonym w środę, nowe cznej I społecznej ruchu lu- władze stronnictwa — Na- dowego oraz określają przy- czelny Komitet oraz Główną szłość stronnictwa, skupione-
Michałek, Krzysztof Stempleń, Bolesław Strużek, Tadeusz Siełachowskl, Andrzej Trzos- kalskl I Zdzisław Zambrzyckl
Akcja konkurs
Wybory w Izraelu
Podczas środowego sootka- nla premiera Izraela. Icchaka Szamlra z szefem opozycyjnej Partii Pracy. Szimonem Pere
sem uzgodniono, że przedter
minowe wybory powszechne odbeda sle w tym kraju 23
1
Jak ma# poinformował dy- turny synoptyk, dziś na Wy
brzeżu zachmurzenie duże, miejscami slaby, przelotny deszcz, po południu większe przejaśnienia. Temperatura od S st. rano do U st. w ciągu dnia. Wiatr słaby, południowy 1 poludnlowo-zachodnl. (o)
g r ó r w T O , ' S=t:=7 9n = - p 7 £ L - w Vi n i' K=r^IOF^
kjcaKon9re$ z s l « w
posiedzeniu. terze uchwał, rezolucji : ape- '
Na popołudniowe obrady li. Dotyczą one m. in. zbliżo- Przemówienie sumujące ob- ostatniego dnia Kongresu jących się 35 rocznicy pow-r a° y wygłosił Roman Mali- przybyli: przewodniczący Ra stania ZSL, 90-lecia ruchu lu- nowski.
dy Państwa — Henryk Ja- dowego, 40-lecia Polski Lu- Powiedział on m. In. — W błoński, członkowie Biura Po- dowej. Przyjęto również do- czasie czterech pracowitych litycznego i Sekretariatu KC kumenty w sprawie wyborów dni Kongresu — przy wyko- PZPR, członkowie kierownic- do rod narodowych, udziału rzystaniu bogatego dorobku twa CK SD, przedstawiciele stronnictwa w rozwiązywaniu dyskusji, jaka toczyła się w organizacji społecznych, mło- najważniejszych problemów okresie poprzedzającym ob- dzieźowych, spółdzielczych, społeczno-gospodarczych kra- rady — wypracowane zostały instytucji współpracujących / ju oraz udziału ludowców w ważne dla przyszłości ruchu rolnictwem i działających na pracach samorządu wiejskie- ludowego i wsi polskiej uch-
« *»• *
wnych oraz organizacji chłop świata przed groźbą wojny, skich uczestniczących w Kon- a także z apelem o skutecz-
gresie. niejszą ochronę środowisko
Przed południem w czwór- naturalnego.
tek kontynuowano dyskusję. Delegaci wysłuchali spra- Z uwagą uczestnicy kongre- wozdanio kongresowej Ko- su wysłuchali wystąpienia misji Mandatowo-Skrutacyj wiceprezesa Rady Ministrów nej o wynkoch przeprowadza
— Zbigniewa Szałajdy, który "ego w dniu poprzednim tof
— informując o podjętych nego głosowania no kandy- ostatnio przez rząd przedsię- datów do władz naczelnych wzięciach — podkreślił, że ZSL. Wybory wyłoniły nowy będą one procentować dal- Naczelny Komitet Stronnic-
Spotkani® w Sejmie 29 km. odbyło sie w «ma
chu Sejmu PRL spotkanie członka Rady Państwa Kazi
mierza Morawskiego z ponad 100-osobowa grupa przedstawi
cieli chrześcijańskich 1 kato
lickich środowisk naukowych t twórczych z całego kraju.
Przedmiotem spotkania był temat „Polska 84 — perspek
tywy 1 zagrożenia".
Skarga LibH Rada Bezpieczeństwa ONZ rozpatrywała skargę Libii przeciwko Stanom Zjednoczo
nym w związku z wrogimi i prowokacyjnymi działaniami Waszyngtonu wobec tego pań
stwa. Występując na posiedze
niu minister spraw zagranicz
nych Libii, Ali Tralki oświad
czył, iż amerykańskie prowo
kacje wojskowe wobec Jego kraju, blokada gospodarcza i oszczercza kampania datuja sie od czasów rewolucji wrześ nlowej. Dzieje się tak ponie
waż Libia udziela poparcia Organizacji Wyzwolenia Pale
styny i postępowym ruchom arabskim. Tralki podkreślił, że jedną z prowokacji jest wy słanie do Sudanu amerykań
skich samolotów zwiadu elek
tronicznego.
Wybory w Salwadorze W San Salwadorze podano wstępne wyniki niedzielnych
„wyborów" prezydenckich, zor gamlzowanych a polecenia Wa
szyngtonu.
Po obliczeniu 800 tys. gło
sów w departamentach Son- sonata, Mo faza n, La Paz, San Vlncenta, Chalatenago i Ahua- chapan okazuje sie. że najwię
cej osób głosowało na przy
wódcę Partii Chrześcljańsko- Demokratycznej (PDC). Jose Napoleona Duarte 119 612. co stanowi 41.01 proc., na przy
wódcę partii Sojusz Republl- kańsko-Nacjonalistyczny. Ro
berto d'Aubulssona 94 737. czyli 31,28 proc. opr. Ot.
6 k w i e t n i a
-posiedzenie Sejmu
Prezydium Sejmu postanowiło zwołać 48 posiedzenie Sejmu PRL w dniu 6 kwietnia 1984 r.
Poczqtek posiedzenia o godz. 9.00.
Porządek dzienny posiedzenia przewiduje:
- pierwsze czytanie rządowego przedłożenia w sprawie polityki mieszkaniowej oraz zamierzeń w tym zakrsie;
- sprawozdanie Komisji Górnictwa, Energetyki I Che mii, Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finan
sów oraz Komisji Proc Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o gospodarce energetycznej;
- sprawozdanie Komisji Planu Gospodarczego, Bud
żetu ł Finansów oraz Komisji Prac Ustawodawczych o rządowym projekcie ustawy o fundacjach;
- sprawozdanie Komisji Plonu Gospodarczego, Bud
żetu i Finansów, Komisji Spraw Wewnętrznych I Wy
miaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustowowdaw- czych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy karnej skarbowej;
- sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych i Wy
miaru Sprawiedliwości oraz Komisji Prac Ustawodaw
czych o poselskim projekcie ustawy o głównej Komi
sji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce - Instytu
cie Pamięci Narodowej;
- sprawozdanie Komisji Nauki i Postępu Technicz
nego oraz Komisji Prac Ustawowdawczych e posel
skim projekcie ustawy w sprawie utworzenia Akademii Nauk Społecznych w Warszawie;
- sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych ordz Komisji Proc ustawodawczych o przedstawionym przez Radę Państwa projekcie ustawy o zmianie usta
wy o związkach zawodowych;
-sprawozdanie Komisji Administracji, Gospodarki Terenowej I Ochrony Środowiska oraz Komisji Prac Ustawodawczych o przedstawionym przez Radę Pań
stwa projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie rod narodowych i samorządu terytorialnego;
- sprawozdanie Komisji Mandatowo-Regulaminowej o projekcie uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej;
- Interpelacje I zapytania poselskie.
(PAP)
Złoty medal na Targach Lipskich
dla „Hydrosteru"
Sukces odniosły n a tego- n i k ó w i n a p ę d ó w h y d r a u l i - rocznych targach w Lip- cznych. „Hydroster" zapre- s k u Zakłady Urządzeń O- zentował w L i p s k u n o w y k r ę t o w y c h „Hydroster" w t y p s i l n i k ó w hydraulicz- Gdańsku, specjalizujące się n y c h — t z w . obiegowo- w p r o d u k c j i m . in. elektro- - k r z y w k o w y c h ,
hydraulicznych urządzeń W y r ó b t e n spotkał się z sterowych, p o m p . śrubo- d u ż y m zainteresowaniem i w y c h i promieniowych, sil- • Dokończenie n a str. 2
twa oraz Główną Komisję Rewizyjną ' Główny Sąd Par
tyjny ZSL.
Wiceprezesami Naczelnego Komitetu ZSL zostali wybra
ni: Franciszek Hawer; Józef Kozioł; Józef Kukułko I Do- szym wzrostem przemysło
wych środków produkcji po trzebnych rolnictwu • gospo
darce żywnościowej.
Na obradach Kongresu
sprawie zabrali głos przed
stawiciele odpowiednich ko
misji kongresowych — do spraw deklaracji ideowej, pro gromu i statutu stronnictwo.
Podkreślono, że dokumen-
Członkomi Prezydium I se
kretarzami NK ZSL zosta!
Kazimierz Kozub, Roman Maćkowski I Kazimierz Ole
siak.
Członkami Prezydium NK ty te kształtowane na wszy- ZSL zostali: Edward Adam- stkich etapach kampanii spra czyk, Bogusław Dreszcz, Czo-
List ZSRR do sekretarza generalnego ONZ
j AK poinformowało agencje TASS, stale przedstawicielstwo ZSRR przy ONZ zwróciło się do sekretarza generalnego tej organiza
cji z listem, wyrażającym poważne za
niepokojenie sytuacją, jako kształtuje się w związku z powierniczymi wyspa
mi Pacyfiku, wskutek niepraworządne- go działania USA na tym terenie. Jak stwierdza dokufnent, rząd USA podej
muje kroki, których celem jest faktycz
ne zaanektowanie tego strategicznego terytorium powierniczego. M. in. dc zaaprobowania przez Kongres USA przedstawiono porozumienie e tzw. wo' nym stowarzyszeniu z USA dwóch częś
ci składowych Mikronezji: Federalnych Stanów Mikronezji oraz Wysp Marshal
la. Związek Radziecki wskazywał już niejednokrotnie, że rozdrabnianie te
go jednolitego powierniczego teryto
rium i narzucanie poszczególnym jego częściom neokolonialnego statusu tzw. wspólnot I • wolnych sto-
werxyszeA Jest sprxeczne s Kertq NZ.
e takie z mandatem powierniczym, ja
ki otrzymały Stany Zjednoczone od Ro
dy Bezpieczeństwa ONZ w 1947 r.
W rzeczywistości raqd USA lekce
waży obowiązki jakie nakłada mandat powierniczy przez okres blisko 40-let niego sprawowania administracji na wspomnianym terytorium — stwierdza się dalej w dokumencie — Stany Zje
dnoczone z rozmysłem hamowały tam postęp społeczny i gospodarczy majqc wyraźnie na celu uniemożliwienie na
rodowi mikronezyjskiemu samodzielne
go rozwoju. USA chcq przekształcić Mikronezję w swój przyczółek wojsko
wo-strategiczny I w tym celu narzu- cajq Mikronezyjczykom układy o cha
rakterze wojskowym, planujqc rozbudo
wą własnego potencjału militarnego we wszelkiego rodzaju rozmieszczonych tam bazach 1 składach.
Aneksjonistyczna polityka USA wo
bec Mikronezji — stwierdza na za
kończenie list do sekretarza generał nego ONZ — stanowi niedopuszczalne naruszenie Karty NZ, według której wszelkie funkcje tej organizacji, doty
czące strategicznych obszarów powier
niczych spełnia wyłącznie Rada Bez pieczeństwa. W tych warunkach Orga nizacja Narodów Zjednoczonych, pod której kierownictwem powstał między narodowy»system powierniczy, powinna bezzwłocznie podjqć niezbędne kroki, aby zapewnić wykonywanie przez Sta
ny Zjednoczone rzeczywistych obowiąz
ków, wynikajqcych z Karty NZ i man
datu powierniczego, a także nie do
puścić do postawienia świata przed faktem dokonanym — kolonialnego ujarzmienia Mikronezji. Stole przedstawicielstwo ZSRR przy ONZ prosi sekretarza generalnego ONZ o przedstawienie tego listu Ra
dzie Bezpieczeństwa, Zgromadzeniu Ogólnemu i Radzie Powierniczej.
(PAP)