• Nie Znaleziono Wyników

Organizowaliśmy spotkania promocyjne z naszymi autorami - Arkadiusz Bagłajewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Organizowaliśmy spotkania promocyjne z naszymi autorami - Arkadiusz Bagłajewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ARKADIUSZ BAGŁAJEWSKI

ur. 1962; Międzyrzec Podlaski

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, czasopismo "Kresy", środowisko literackie

Organizowaliśmy spotkania promocyjne z naszymi autorami

My jako „Kresy”organizowaliśmy spotkania promocyjne z naszymi autorami.

[Odbywały się one na zewnątrz], dlatego że siedziba redakcji była bardzo mała. I w różnych miejscach. Pamiętam, we współpracy z Teatrem NN, w Hadesie, w Centrum Kultury, gdzieś tam jeszcze. W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych sporo było takich różnych rzeczy. One trwały –myślę od 1992 do 1997 roku. Mniej więcej w tym momencie. Później to jakoś wygasło.

Zapraszaliśmy twórców, którzy także byli naszymi autorami: Annę Bolecką, [Gustawa] Herlinga[-Grudzińskiego], Jarosława Marka Rynkiewicza; poetów, których wydawaliśmy: [Andrzeja] Sosnowskiego, [Eugeniusza] Tkaczyszyna-Dyckiego, [Tadeusza] Piórę. Niestety teraz łapię się na tym, że trzeba było zapisać bardzo wiele wspomnień. Pamięć jest taka, jaka jest. Mnóstwo rzeczy wylatuje, a okazuje się, że one są gdzieś poukrywane. Nawet w tej chwili usiłuję sobie przypomnieć te spotkania, ale wiem, że było ich bardzo dużo. Pamiętam jakieś obrazy. Pamiętam, że niektóre sam prowadziłem. Ale jeśli chodzi o szczegóły, to wszystko się pozacierało.

Wszystko może nie, ale wiele. Natomiast promocji numerów nie było aż tak dużo.

Data i miejsce nagrania 2013-06-25, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do dzisiaj pamiętam też zajęcia z historii języka z obecną panią profesor Marią Wojtak (wtedy albo magister, albo już doktor). Mnie interesowały kwestie

Wtedy studia były też zideologizowane politycznie: ekonomia polityczna, studium wojskowe na którymś roku, jakieś jeszcze rzeczy. Ale też potężna dawka historii

Natomiast pamiętam, że na początku lat dziewięćdziesiątych „Kulturę”czytałem właściwie w jakimś takim amoku lekturowym –tak bym powiedział –od deski do deski. Z

I nikt nie miał problemów, że na studiach w gronie kilkunastu osób (bo nawet nie kilku, ale kilkunastu) wymienialiśmy się pewnymi rzeczami.. Tyle że oczywiście to

Przez kilka miesięcy pracowałem jako asystent stażysta, a później, do zrobienia doktoratu, zostałem asystentem.. Początkowo jako asystent zajmowałem się

Zapytałem, czy przyszedł może na spotkanie „Kresów” „Tak” I to spotkanie było z pewnością u mnie w pokoju.. Pamiętam, bo później rozmawiałem

I od początku do końca działali jeszcze tylko Andrzej Niewiadomski i Dariusz Jóźwik.. Natomiast powstanie „Kresów”każdy

Chcieliśmy pokazać miejsce, dlatego nie podobały mi się „Kresy” Przecież Lublin nigdy nie był miastem kresowym.. Stał się nim w sensie symbolicznym, dlatego że Stalin