K o m u n i k a t y R o z p r a w y 7. dziejów oświaty t. XLV P L ISSN 0 0 8 0 - 4 7 5 4 W Ł O D Z I M I E R Z Z Y C H D L A C Z E G O S T A N I S Ł A W S T A S Z I C J E S T N A M T A K B L I S K I I W S P Ó Ł C Z E S N Y ?
..Szczęśliwy ten naród, który w p r z e ł o m o w y c h epokach swego życia ma wśród siebie umysły silne i jasne, które są nie tylko sterem dla s w e g o pokolenia, lecz i pochodnią dla następnych".
Ten cytat z artykułu o p u b l i k o w a n e g o przez Karola B o h d a n o w i c z a w cza-s o p i ś m i e „ C z a cza-s " w 1926 roku, który u z n a l i ś m y j a k o m o t t o j u b i l e u cza-s z o w y c h ob-c h o d ó w Stanisława Stasziob-ca, j e s t ob-c h y b a n a j l e p s z ą o d p o w i e d z i ą na p o s t a w i o n e pytanie w tytule m o j e g o wystąpienia. B o w i e m takim c z ł o w i e k i e m o silnym i j a s -nym u m y ś l e j e s t bez wątpienia Stanislaw Staszic, o c z y m ś w i a d c z y a k t u a l n o ś ć j e g o myśli, d z i a ł a j ą c e do dziś instytucje przez N i e g o łub z Jego inicjatywy
stwo-rzone, o k o ł o dwieście szkół noszących J e g o imię, m u z e a w Pile i H r u b i e s z o w i e , o d b y w a j ą c e się stale imprezy J e m u p o ś w i ę c o n e , p u b l i k a c j e k s i ą ż k o w e w y b i t -nych a u t o r ó w , s z c z e g ó l n i e w ostatnich d z i e s i ę c i o l e c i a c h , liczne a r t y k u ł y n a u k o w e , p o p u l a r n o n a u k o w e i o k o l i c z n o ś c i o w e , o r g a n i z a c j e czy instytucje takie j a k np. T o w a r z y s t w o Przyjaciół Szkół S t a s z i c o w s k i c h , T o w a r z y s t w o R e g i o n a l n e H r u b i e s z o w s k i e , A k a d e m i a G ó r n i c z o - H u t n i c z a w K r a k o w i e , której Staszic patronuje, działalność T o w a r z y s t w a N a u k o w e g o W a r s z a w s k i e g o , spad-kobiercy W a r s z a w s k i e g o T o w a r z y s t w a Przyjaciół N a u k , którego g ł ó w n y m w s p ó ł t w ó r c ą był Stanisław Staszic, sesje Staszicowskie o d b y w a j ą c e się regu-larnie w M u z e u m w Pile p r z e k a z u j ą c e ciągle n o w o o d k r y t e b o g a c t w o myśli filo-z o f i c filo-z n e j Stasfilo-zica, t e g o r o c filo-z n e imprefilo-zy filo-z w i ą filo-z a n e filo-z j u b i l e u s filo-z e m i w r e s filo-z c i e nasfilo-za dzisiejsza k o n f e r e n c j a . Przyglądając się działalności Stanisława Staszica, staje-my ciągle przed b o g a c t w e m Jego staje-myśli, ale przede w s z y s t k i m d o k o n a ń , których efekty d o dziś są w i d o c z n e i które stały się nie tylko e l e m e n t e m kultury w s p ó ł c z e s n e j , ale też p o d s t a w ą historyczną edukacji n a r o d o w e j . Był b o w i e m
Odczyt wygłoszony 29 listopada 2005 roku w Pałacu Staszica podczas Konferencji pl.: ..Wizja społeczeństwa szczęśliwego" w ramach obchodów Jubileuszu 250-lecia urodzin Stanisława Staszica.
180
WLODZIMIHRZ ZYCHjednym z nielicznych mężów stanu, którzy wówczas sprawę edukacji narodowej
traktowali jako podstawowy imperatyw działalności, umożliwiający przetrwanie
tożsamości narodowej. Nazwisko Stanisława Staszica nierozerwalnie związane
jest z próbami zreformowania Rzeczpospolitej u kresu jej istnienia. Jak wiele
ak-tualnych jeszcze dziś myśli społeczno-politycznych Staszica zawartych jest
w jego Uwagach nad życiem .Jana Zamoyskiego, gdzie przypomniał
wypowie-dzianą przy zakładaniu Akademii Zamojskiej słynną sentencję: „Takie będą
rzeczpospolite, jakie jej młodzieży chowanie", ale również w Przestrogach dla
Polski, literaturze, która kształtowała paragrafy konstytucji Trzeciego Maja.
Przechodząc do spraw dotyczących stosunków wewnętrznych Rzeczpospolitej
rozpoczyna rozważania w wystąpieniu Do Panów, gdzie z uniesieniem pisze:
„Powiem, kto mojej ojczyźnie szkodzi. Z samych panów zguba Polaków. Oni
zniszczyli wszystkie uszanowanie dla prawa. Oni rządowego posłuszeństwa
cierpiąc nie chcąc, bez wykonania zostawili prawo. Oni zupełnie zgubili
wy-obrażenie sprawiedliwości w umysłach Polaków. Oni prawo zamienili w czczą
formalność, która tylko wtenczas ważną była, kiedy prawo ich dumie,
łakomst-wu i złości służyło. Kto na sejmikach uczy obywatela zdrady, podstępów,
podłości, gwałtu?" Jak bardzo aktualne są te słowa, gdyby słowo „Panowie"
za-mienić na wielu z tych, którzy decydowali o losach naszego kraju po drugiej
woj-nie światowej. Jako członek Izby Edukacyjnej Księstwa Warszawskiego a potem
w Królestwie Kongresowym w Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia
Publicznego, był Staszic głównym współautorem odpowiedzialnym za
opra-cowanie spójnego i nowoczesnego systemu edukacji narodowej i pierwszego
nowoczesnego projektu systemu edukacji narodowej, jak też pierwszego
nowoczesnego projektu szkolnictwa obejmującego szkoły podstawowe,
za-wodowe, wojewódzkie i wyższe. Już we wczesnym okresie swojej działalności,
w rozdziale pt. Myśli tłumacza dodanym do tłumaczenia Epok natury Buffona
pisał: „W edukacji najpierw serce ma być kształtowane, dalej potrzebne i
poży-teczne nauki pobierane, dopiero na końcu przyjemne i zabawne wiadomości
powinny być szukane. Zdaje mi się (jeżeli się nie mylę), że my serce
zaniedbal-iśmy zupełnie. Nienawidząc pracę, pożyteczne nauki znamy bardzo mało. Stąd
wielka próżność nudzi nas i zabawy szukać każe". Staszica staraniom
zawdz-ięczamy powstanie Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Agronomicznego,
Instytutu Politechnicznego, z mniejszymi lub większymi przerwami
działających do dziś. Był nie tylko głównym autorem programów, ale często
wspierał z własnej kieszeni fundusze edukacji publicznej. To jedna z głównych
działalności Staszica, której rezultaty widoczne są do dziś. Te sprawy będą
szczegółowym tematem wystąpień na obecnej konferencji.
Drugą wielką pasją Staszica, o ogromnym znaczeniu dla nauki i
gospodar-ki kraju - to geologia. Wydane w 1815 roku monumentalne dzieło pt. „O
DI.ACZfcGO S TANISLAW STASZIC JRST N A M TAK BLISKI I W S P Ó Ł C Z E S N Y ? 1 8 1 ziemiorództwie Karpatów i innych gór i równin polskich", które ujmuje pier-wszy raz w historii polskich ziem najistotniejsze problemy geologii i zawarte tam myśli, predystynują Staszica jako ojca polskiej geologii i prekursora idei ochrony przyrody i krajoznawstwa, problemów o podstawowym dziś znaczeniu. Następną niezwykle istotną sferą działalności Stanisława Staszica, była działalność w zakresie tzw. „kariery urzędniczej", poczynając od przeniesienia się na stałe do Warszawy.
Kajetan Koźmian w swoich wspomnieniach tak pisze o Staszicu: „ W Księstwie Warszawskim był on duszą, która wszystko poruszała, wszystko ku dobru powszechnemu ludzkości niezmordowaną czynnością i rzadkim a może jedynym wzorem wydanej z siebie abnegacji, to jest zupełnego wyrzeczenia się samego siebie dla dobra i uszczęśliwienia drugich kierowała. Taki m ą ż natural-nie między oświeconymi i cnotliwymi towarzyszami miał wielką powagę i zna-czenie. a zdanie jego zyskiwało słusznie zasłużoną przewagę. Nigdy nie dawał swego zdania bez rozwagi, a nawet długiego namysłu; pojąwszy rzecz wszech-stronnie mówił jak mistrz , pewny dobroci swego zdania. Referaty, które przynosił, nosiły cechę objęcia dokładnego i wszechstronnego przedmiotu, były wypracowane mozolnie i znać było z stylu i z śmiałości wniosków pisarza „Życia Jana Zamoyskiego" i „Przestróg dla Polski". Ta charakterystyka w jednakowym stopniu odnosi się do działalności Staszica w Towarzystwie Przyjaciół Nauk, gdzie „zostaje członkiem niezmordowanym, najczynniejszym, najgorliwszym, a nade wszystko hojnym" jako fundator Pałacu siedziby Towarzystwa (ciąg dal-szy cytatu Koźmiana), jak też do całej kariery urzędniczej w okresie warsza-wskim. A była to kariera błyskotliwa i choć trwała stosunkowo krótko, bo tylko
17 lat, przyniosła Staszicowi wysokie stanowiska, a społeczeństwu i Warszawie nadzwyczaj cenne dokonania. Najlepiej można to zilustrować na mapce Warszawy, (Plan Warszawy miejscami związanymi ze Stanisławem Staszicem) ponieważ większość śladów działalności Staszica przetrwała do dziś.
14 lutego 1807 roku zostaje członkiem Izby Edukacyjnej, mieszczącej się w dawnym budynku Szkoły Rycerskiej, w tzw. Pałacu Kazimierzowskim znaj-dującym się na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. Zadaniem Izby było zor-ganizowanie systemu szkolnictwa oraz nadzór nad szkołami. Wkrótce zostaje także powołany na członka Dyrekcji Skarbowej mieszczącej się w dawnym Pałacu Krasińskich. W roku 1808 zostaje referendarzem Rady Stanu. Był to organ władzy o szerokicli kompetencjach kodyfikacyjnych, administracyjnych i są-dowych dotyczących administracji Księstwa Warszawskiego, oraz otrzymuje powołanie na członka Najwyższej Komisji Egzaminacyjnej, przed którą stawały wszystkie osoby mające być powołane na wyższe urzędy administracji Księstwa. W tym okresie, przy dużym udziale Staszica powołane zostają: Szkoła Prawa i Administracji (której jest prezesem), oraz Szkoła Lekarska mieszcząca
182 WŁODZIMIERZ ZYCH
się na ul. Jezuickiej, które to będą zalążkiem niedługo powołanego uniwersyte-tu. Na uroczystości otwarcia tej szkoły pada z ust Staszica stwierdzenie tak adekwatnie jego filozofii: „Tylko z doskonaleniem władz umysłowych narodu postępuje wzrost cywilizacji jego; tylko nauki, umiejętności i sztuki nadają społeczeństwom trwałą świetność, ludów sławie, nieśmiertelność". W dalszej kolejności, jako radca w Radzie Stanu zajmował się sprawami skarbowymi, or-ganizacją administracji, zagadnieniami gospodarczymi, zarządzaniem miast, pocztami, przygotowaniami projektu kodeksu karnego, ale też wiele uwagi poświęcał nadal sprawom szkolnictwa. We wszystkich tych zajęciach należał do osób najeżynniejszych, świadomie realizując swoje powołanie życiowe służenia narodowi. Po utworzeniu Królestwa Kongresowego zostaje członkiem Rady Stanu, a następnie jako członek Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zajmuje się sprawami organizacji szkolnictwa, doprowadzając do utworzenia w 1816 roku Uniwersytetu, zajmującego pomieszczenia Pałacu Kazimierzowskiego, będąc w początkowym okresie przewodniczącym Rady Głównej pełniącej funkcję rektoratu. Doprowadził do powstania biblioteki, którą kierował Samuel Linde, oraz uzyskał przydział części terenu Ogrodu Łazien-kowskiego, gdzie powstał istniejący do dziś Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego i znajdujący się na terenie Ogrodu gmach Obserwatorium Astronomicznego, który swe powstanie zawdzięcza Staszicowi. Wystarał się także o zatrzymanie w kraju i przekazanie Uniwersytetowi bogatego zbioru rycin i rysunków z byłej biblioteki króla Stanisława Poniatowskiego, co dało podstawę stworzenia Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego mieszczącego się w dawnym Pałacu Tyszkiewiczów.
W roku 1816 z inicjatywy Stanisława Staszica i Tadeusza Mostowskiego powstaje w Polsce pierwsza uczelnia Rolnicza Instytut Agronomiczny w pała-cyku królowej Marii Kazimiery na Marymoncie, którego tradycje przejęła działająca do dziś Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego ( S G G W ) . W roku
1816 powstaje jeszcze jedna wyższa uczelnia - Szkoła Akademiczno-Górnicza w Kielcach, a w roku 1826 Szkoła Przygotowawcza do Instytutu Politechnicznego, która po dwu latach uzyskuje status wyższej uczelni. Konty-nuatorką tradycji tej Szkoły jest dzisiejsza Politechnika Warszawska. Z polece-nia Komisji Wyznań Religijnych i Oświecepolece-nia Publicznego, którą kieruje Staszic, założony zostaje w 1817 roku Instytut Głuchoniemych i Ociemniałych, który po kilku latach uzyska! własną siedzibę przy Placu Trzech Krzyży, gdzie mieści się po dziś dzień.
Poczynając od 1816 roku największa aktywność Staszica przenosi się na inne sprawy, a mianowicie na rozwój gospodarczy Królestwa Kongresowego, co miało związek z powołaniem go na członka Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji oraz dyrektora Dyrekcji Przemysłu i Kunsztów tej
DLACZLGO STANISLAW STASZIC .ILST NAM TAK BLISKI 1 WSPÓŁCZESNY? 1 83
Komisji. N a s t ę p n y c h osiem lat poświęcił Staszic r o z w o j o w i p r z e m y s ł u . M i m o trudnych w a r u n k ó w e k o n o m i c z n y c h w tym okresie na terenie K r ó l e s t w a Polskiego, Staszic p o d e j m u j e n o w e zadanie w p r z e k o n a n i u , że r a c j o n a l n a poli-tyka g o s p o d a r c z a s z y b k o przyniesie s p o d z i e w a n e rezultaty. Wybiera dziedzinę, która m o g ł a b y spełnić rolę swoistej „ l o k o m o t y w y " p o c i ą g a j ą c e j za s o b ą r o z w ó j całej g o s p o d a r k i i którą znał j a k nikt inny w ó w c z a s w kraju - g ó r n i c t w o i hutnictwo. Uzasadniał ten krok w y j ą t k o w o logicznie: „ K r a j o w e g o g ó r n i c t w a z a m i arem być p o w i n n o , aby te ziemiopłody, j a k i e się w w n ę t r z n o ś c i a c h ziemi z n a j -d u j ą , a z których w y r o b y z zagranicy -d o kraju s p r o w a -d z a ć potrzeba i z n a c z n e pieniądze wywozić, mogły być w kraju wydobyte, w kraju na wszelkie potrzebne narzędzia i sprzęty do użytku gospodarskiego i do obrony służące, przerabiane". Pracując n i e z w y k l e intensywnie tworzy tzw. Zagłębie Staropolskie n o w o c z e s n y w ó w c z a s o k r ę g przemysłowy, gdzie pozostawił po sobie ślad w dziesiątkach m i e j s c o w o ś c i ziemi kieleckiej do dziś. Z a p o c z ą t k o w a ł też powstanie o ś r o d k ó w w ł ó k i e n n i c z y c h w rejonie Lodzi. Z d a j ą c sobie sprawę, j a k ą rolę pełnią f i n a n s e w p r z e m y s ł o w y m społeczeństwie, p o w o ł u j e w roku 1817 p i e r w s z ą p o l s k ą giełdę w Warszawie. Był to z n o w u okres sukcesów, których o c e n ę w y r a ż a j ą słowa: „I kruszcom polskim zajaśniało słońce", z n a j d u j ą c e się na medalu w y b i t y m w roku 1 817 ze srebra p o c h o d z ą c e g o z huty metali kolorowych w Bialogonie koło Kielc.
P r z y g l ą d a j ą c się tym w s z y s t k i m p o c z y n a n i o m , m o ż e m y s t w i e r d z i ć o g r o m n ą z g o d n o ś ć p o g l ą d ó w Staszica z j e g o działalnością. Jako p r z e c i w n i k tzw. nauki czystej kładł z a w s z e nacisk na p r a k t y c z n e z a s t o s o w a n i e z d o b y t e j w i e d z y m ó w i ą c :
Umiejętności dotąd są j e s z c z e p r ó ż n y m w y n a l a z k i e m , m o ż e c z c z y m tylko r o z u m u w y w o d e m , albo próżniactwa z a b a w ą , dotąd nie są z a s t o s o w a n e do użytku narodów. I uczeni, potąd nie o d p o w i a d a j ą swemu powołaniu, s w e m u w to-w a r z y s t to-w a c h ludzkiej przeznaczeniu, d o p o k ą d to-w ich n a u k a c h , to-w ich umiejęt-nościach. rządy nie z n a j d u j ą , podług potrzeby w w e w n ę t r z n e j a d m i n i s t r a c j i , rady i p o m o c y ; d o p o k ą d ich u m i e j ę t n o ś ć nie n a d a j e f a b r y k o m i r ę k o d z i e ł o m oświecenia, ułatwienia, kierunku postępu. Przeto c z ł o n k o w i e T o w a r z y s t w a s ą wierni n a s z e g o Instytutu z a m i a r o w i . Jedni przedsięwzięli p r a c o w a ć nad poz-naniem o j c z y s t e j ziemi, nad z i e m i o z n a w s i w e m , nad j e j g e o g n o z j ą i m i n e r a l o g i ą , opisać j e j skład wewnętrzny, w y k a z a ć w j e j utworze porządek g e o g n o s t y c z n y , porządek w e w n ę t r z n e g o w j e j górach składu, rozmaitych rodzajów, g a t u n k ó w m i n e r a l o g i c z n y c h rzeczy".
Z g o d n i e ze s w o i m i s p o ł e c z n o p o l i t y c z n y m i poglądami o r g a n i z u j e Staszic n i e z w y k ł ą j a k na o w e czasy instytucję, a m i a n o w i c i e T o w a r z y s t w o Rolnicze H r u b i e s z o w s k i e , dzięki c z e m u m o ż e być u w a ż a n y za prekursora s p ó ł d z i e l c z o ś -ci rolniczej w Polsce. Instytucja ta została rozwiązana dopiero przez w ł a d z e p a ń s t w o w e po drugiej w o j n i e światowej.
184 WI.ODZIMII-RZ ZYCH
W 1817 roku o b e j m u j e Staszic p r z e w o d n i c t w o w Radzie O g ó l n e j Budownictwa. Miernictwa, Dróg i Spławów. Ruch budowlany objął zasięgiem cały kraj, ale w początkowym okresie największy rozmach dotyczył stolicy, w czym było w i d a ć starania Staszica. Podjęto b u d o w ę i p r z e b u d o w ę g m a c h ó w pub-licznych, w y t y c z o n o n o w e założenia urbanistyczne, przystąpiono do b r u k o w a n i a ulic. G a z e t a „Orzeł Biały" z 1819 roku donosiła: „Kto cztery lata nie był w War-szawie, ten by j e j dziś nie poznał. P o s z e r z o n e i n o w o w y b r u k o w a n e nie tylko oddzielne ulice, ale całe części miasta, p o o d n a w i a n e domy, z a p r o w a d z o n a czys-tość, z n a c z n i e j s z e ulice j a s n y m i o ś w i e c o n e lampami, na pustych placach, wspar-te z a p o m o g ą rządową, w pięknej archiwspar-tekturze w z n i e s i o n e i w z n o s z ą c e się gmachy, p o r o z r z u c a n e klitki i z m i e n i o n e w place wspaniale". Do b u d o w y pałacu dla W a r s z a w s k i e g o T o w a r z y s t w a Przyjaciół N a u k s p r o w a d z a Staszic z Florencji architekta A n t o n i o C o r a z z i e g o , który stal się j e d n y m z n a j w i ę k s z y c h b u d o w n -iczych stolicy i który pozostawił po sobie do dziś istniejące n a j b a r d z i e j repre-z e n t a t y w n e b u d o w l e Warsrepre-zawy. Jako generalny b u d o w n i c repre-z y Komisji S p r a w Wewnętrznych dokonał regulacji placów Teatralnego i Bankowego, wzniósł gmach W a r s z a w s k i e g o Towarzystwa Przyjaciół N a u k , przebudował Pałac Mostowskich, z b u d o w a ł Pałac Komisji R z ą d o w e j Przychodu i Skarbu (na Placu B a n k o w y m ) , Teatr N a r o d o w y i ponad 4 0 innych znaczących budowli w s a m e j Warszawie.
W a ż n y m osiągnięciem było z a p r o w a d z e n i e stałych połączeń p o c z t o w y c h p o m i ę d z y W a r s z a w ą i innymi miastami, a kolej w t e d y j e s z c z e nie istniała. Wincenty Krasiński w Przewodniku dla podróżujących po Polsce w y d a n y m w 1821 roku tak pisze: „ U r z ą d z e n i e n a j d o g o d n i e j s z e poczt w Królestwie Polskim do takiej teraz d o p r o w a d z o n e j e s t d o s k o n a ł o ś c i , iż w tym w z g l ę d z i e w i ę c e j żądać j u ż nie można...". W tym okresie w p r o w a d z a się w Warszawie pierwsze skrzynki pocztowe. R o z w ó j g o s p o d a r c z y kraju w y m a g a ł p o p r a w y dróg pub-licznych i traktów k o m u n i k a c y j n y c h . Tym także zajął się Staszic. Przykładem m o ż e być z a k o ń c z o n y za j e g o u r z ę d o w a n i a 2 0 0 - k i l o m e t r o w y trakt brzeski.
Całe życie Stanisława Staszica było przykładem zgodności j e g o świato-poglądu z praktyczną działalnością P r z y p o m n i j m y może fragment z Autobiografii z rozważaniami o niesprawiedliwości społecznej, która dotyczyła jego, mieszcza-n i mieszcza-n a - w Rzeczpospolitej szlacheckiej:
„To stało się p o w o d e m , że począłem zastanawiać się i szukać przyczyny ź r ó d ł o w e j tego p o k r z y w d z e n i a i z b o c z e n i a t o w a r z y s t w ludzkich z drogi ich o g ó l n e g o szczęścia. Przy tych u w a g a c h , gdy trafiłem na czas nieszczęść, gwałtów, rozbioru m o j e j Ojczyzny, dla której, c h o c i a ż tak dla ludzi m e g o urodzenia była n i e w d z i ę c z n ą , przecież w y s s a ł e m z rodziców moich n a j w y ż s z ą miłość, a z t ą równie m o c n e uczucia k r z y w d y i gwałtu w y k o n a n y c h w Polsce. Te d w i e niesprawiedliwości uczyniły tak wielkie na m n i e wrażenia, iż przed-sięwziąłem życie od ludzi o d o s o b n i o n e , u n i k a j ą c o b c o w a n i a , a coraz bardziej
D L A C Z E G O S T A N I S L A W S T A S Z I C II S I N A M TAK BLISKI I W S P Ó Ł C Z E S N Y ' ' 185 z a g ł ę b i a j ą c się nad źródłem tych niesprawiedliwości w y p ł y w a j ą c y c h z złych za-sad s p o ł e c z e ń s t w ludzkich, poświęciłem czas na r o z p o z n a n i e g r u n t o w n e tych wad s z k o d l i w y c h o g ó l n e j ludzkiej rodzinie, zbierałem uwagi nad g ł ó w n y m i e p o k a m i zmiany, p o w s t a n i a i upadania cywilizacji narodów. Rezultatem tych prac moich ciągle przez lat czterdzieści, j e s t napisane dzieło w s p o s o b i e p o e -matu d y d a k t y c z n e g o : Ród ludzki.
„ W tych uwagach często trafiałem na zapytania: Jaki zamiar Stwórcy w czło-wieku na t y m - świecie? C o n a j p e w n i e j g r u n t u j e szczęście stałe c z ł o w i e k a ? Przekonałem się, że tylko miłość bliźnich, ziszczana przez dobre czyny, j e s t szczęściem dla ludzi. Z nimi bowiem m a człowiek najściślejsze związki przez w r o d z o n ą mu ludzkość. N a j p r z y j e m n i e j s z e uczucia z n a j d u j ą się w d o b r o c z y n -ności dla ludzi. I przeto tylko ten postępuje najlepiej do celu s w o j e g o Stwórcy, kto przez ciąg s w o j e g o życia poprawi los, p o w i ę k s z y szczęśliwość drugich ludzi. Ten zaś kto przez s w o j e życie poprawi i udoskonali los w s p ó ł c z e s n y c h lub całych plemion następnych, ten dopełnia całkowicie s w o j e g o tu istnienia, przeznaczenie, czyli te zamiary, j a k i e N a j w y ż s z e Jestestwo w j e g o stworzeniu założyło".
N i e w ą t p l i w i e , j e d n y m z n a j w i ę k s z y c h osiągnięć Stanisława Staszica i pom n i k i e pom u p a pom i ę t n i a j ą c y pom j e g o o b e c n o ś ć w historii Polski było w s p ó ł u c z e s t -niczenie w organizacji a od 1808 roku pełnienie f u n k c j i prezesa w T o w a r z y s t w i e Przyjaciół N a u k .
Ideę działalności T o w a r z y s t w a najlepiej przedstawia myśl z a w a r t a w w y -stąpieniu Staszica na z g r o m a d z e n i u p u b l i c z n y m T o w a r z y s t w a w 1814 roku:
„ O c a l i ć i udoskonalić o j c z y s t ą m o w ę , z a c h o w a ć i u d o s k o n a l i ć narodu his-torię, p o z n a ć r o d o w i t ą z i e m i ę i wszystkie j e j płody, dla tych dobycia, u ż y w a n i a p o t r z e b n e r o z k r z e w i ć u m i e j ę t n o ś c i i s z t u k i , j e s t g ł ó w n y m z a m i a r e m K r ó l e w s k i e g o T o w a r z y s t w a Przyjaciół N a u k [...]".
Z n a n a j e s t też inna w y p o w i e d ź d o t y c z ą c a roli nauki i u c z o n y c h :
„ U c z e n i dotąd nie o d p o w i a d a j ą s w e m u p o w o ł a n i u , s w e m u p r z e z n a c z e n i u , dopóki w ich naukach nie z n a j d ą rady i pomocy, d o p ó k i ich u m i e j ę t n o ś c i nie n a d a j ą f a b r y k o m , r ę k o d z i e ł o m , o ś w i e c e n i a , ułatwień, kierunku, postępu. W na-b y w a n i u nauki na s a m e j ich teorii p r z e s t a w a ć nie należy; o w s z e m na-by zostać u ż y t e c z n y m s p o ł e c z e ń s t w a c z ł o n k i e m , trzeba usiłować, trzeba u m i e ć nabyte nauki i umiejętności z a s t o s o w a ć do potrzeb k r a j o w y c h , do w y n a l a z k ó w , kun-sztów, d o użycia p u b l i c z n e g o " .
Jest j e s z c z e j e d n a dziedzina z w i ą z a n a z działalnością i życiem Stanisława Staszica. O d d a j m y na chwilę głos naszym wielkim historykom literatury i na-u k o w c o m , którzy zastanawiali się nad f e n o m e n e m osobowości Stanisława Staszica. Tak m ó w i między innymi profesor Stanisław Libera w swoim w y s t ą p i e -niu na Sesji Staszicowskiej w Pile w 1995 roku (przytaczam f r a g m e n t y ) :
186
WŁODZIMIERZ ZYCH„Stanisław Staszic pozostaje w powszechnej świadomości jako wybitny
publicysta polskiego Oświecenia, j a k o liczony geolog, organizator życia
naukowego (wieloletni prezes Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół nauk),
działacz polityczny i społeczny, j a k o filantrop, założyciel Towarzystwa
Rolniczego w Hrubieszowie. W mniejszym stopniu pamięta się o Staszicu jako
o pisarzu, tłumaczu wielu dziel (np. poematu Religia L. Racinc'a. O
zagadnie-niu Lizbony Voltaire'a, Pochwały Marka Aureliusza A. L. Thomasa, Epok
natu-ry G. L. Bufona, powieści J. P. Floriana Numa Pompiliusz drugi król Rzymu,
Iliady Homera) i autorze poematu Ród ludzki.
Należy jednakże stwierdzić, że historycy literatury uwzględniają w swych
pracach twórczość Staszica, ale głównie uwydatniają j e j stronę ideową i
wy-kazują. w jakim stopniu reprezentuje ona ideologię Oświecenia i j a k ą rolę
ode-grała w dziele reform politycznych i społecznych XVIII wieku. Ignacy
Chrzanowski, autor Historii literatury niepodległej Polski (965-1795), książki,
na której wychowały się pokolenia młodzieży polskiej, nazywa Staszica
.jed-nym z najszlachetniejszych i najgorętszych serc, jakie kiedykolwiek biły na
zie-mi polskiej, jednym z najlepszych i najzasłużeńszych j e j synów, żarem uczucia
patriotycznego nie ustępującym z pewnością Mickiewiczowi". Chrzanowski
podziwia rozległą i wszechstronną wiedzę Staszica i jego „namiętną i
go-rączkową żądzę" poznania naukowego, której „nie dorównał mu nikt w
da-wniejszej i nikt we współczesnej mu Polsce, a w Polsce późniejszej - bardzo
chyba niewielu".
Omawiając Uwagi nad życiem .Jana Zamoyskiego i Przestrogi dla Polski
Staszic - pisze Chrzanowski - przemawia nie tylko do rozumu, ale i do
wyobraźni, do serca i do sumienia. Pod tym względem Staszic przypomina
Skargę. Jak Skarga w wieku XVI, tak Staszic w XVIII był „tyranem dusz
ludz-kich". Nie odmawiając zatem prozie Staszica siły oddziaływania, co więcej
stwierdzając, że niektóre fragmenty dzieł pisarza można uznać za „najgorętszy
wyraz uczucia polskiego XVII wieku, wznoszący się do godności największej
poezji serca, do jakiej się wzniosła nasza literatura stanisławowska".
Julian Krzyżanowski, autor Historii literatury polskiej wymienia Staszica
obok Kołłątaja jako jednego z najwybitniejszych pisarzy politycznych epoki, Juliusz
Kleiner w Zarysie dziejów literatury polskiej określa Staszica „jednym z
naj-głębszych umysłów Europy i jednym z serc najszlachetniejszych".
Analizując formę literacką Uwag nad życiem .Jana Zamoyskiego i
Prze-stróg dla Polski, Klimowicz dostrzega „świadome operowanie środkami
liter-ackimi celem nadania walorów emocjonalnych rozważaniom". Do środków tych
zalicza: nadawanie wizyjnego charakteru niektórym obrazom i scenom,
nagro-madzenie oskarżycielskich elementów mających wstrząsnąć sumieniami
DLACZEGO STANISLAW STASZIC JEST NAM ТЛК BLISKI I WSPÓŁCZESNY'.' 1 8 7
współczesnych, malarskość i teatralność kompozycji, dążenie do wydobywania
momentów dramatycznych.
Według Klimowicza proza Staszica łączy cechy „retoryki kiasycystycznej
z sentymentalną konstrukcją bohatera, patetycznymi tyradami i teatralizacją,
ważniejszych wątków". Obydwa jego dzieła z okresu Sejmu Czteroletniego
„należą do najwybitniejszych osiągnięć polskiej myśli oświeceniowej oraz
pol-skie prozy, w której zgodnie z założeniami osiemnastowiecznej estetyki
publi-cystyka uzyskała awans jako pełnoprawny gatunek literacki"
Swoje wystąpienie profesor Libera kończy słowami: „Toteż nie dziwimy się,
że ten uczony, mąż stanu i działacz społeczny zajmuje także poważne miejsce w
hi-storii literatury i pozostanie w zbiorowej pamięci jako autor dzieł
niekonwencjon-alnych pod względem literackim i jako reprezentant prozy publicystycznej i
na-ukowej wyróżniającej się stylem indywidualnym o dużej sile ekspresji. Niech
przykładem tej siły ekspresji będzie fragment z Uwag nad życiem Jana
Zamoyskiego, przedstawiający przeżycie młodego Staszica w czasie odwiedzin
Piły a który można traktować jak inwokację, jakby scenę z Apokalipsy św. Jana: „O
kilkaset kroków od domu, gdzie mieszkałem, zaczynała się Rzeczpospolitej
grani-ca. Dalej podnosiła się wysoka góra. Nie wiem, czy wrodzoną skłonnością ku
pol-skiej krainie wiedziony, czyli ciekawością wschodu słońca ujęty, wbiegłem na o w ą
górę. Równie z moim okiem wznosił się słońca brzeg pierwszy. Wkrótce patrząc na
ten cały najwspanialszy natury widok zdało mi się widzieć ogromność stwórczej
istności. Spuściłem oczy i w pokorze ducha rzekłem:
„Ty który niezmierną bryłą podnosisz, który od wieków pewną liczbę dróg
słońcu wyznaczyłeś, przyśpiesz ten bieg jego, pod którym ludzki naród stanie się
jednym towarzystwem i każdy człowiek będzie człowieka bratem. A dopokąd nie
nadnijdą te czasy, dopokąd pozwolisz tej uciążliwej konieczności, że jednego
człowieka woli niezliczone narody słuchać muszą, spuść promień światła
niebieskiego na oświecenie królów. Niechaj ten, który prawa ma dawać i
rządz-ić, nie będzie tak słabym i niewiadomym, jak inni ludzie. Boże! To nie zgadza się
z rządem Twej Opatrzności, aby człowiek jeden szkodzić potrafił milionom.
Podniosłem oczy. A czego nie znam przyczyny, lecz czego w dni pogodne
często na sobie doświadczam, uczułem wewnątrz jakąś radość: do myślenia
wielką skłonność; imaginacją miałem żywą".
W roku 1921 wydaje Staszic największe swoje dzieło, wynik
czterdziesto-letniej pracy pt. Ród ludzki, które jest syntezą jego poglądów socjologicznych,
naukowych i filozoficznych, gdzie przedstawia m.in. koncepcje rozwoju
społeczeństw i omawia przyszłościową Europę zrzeszonych narodów. Rysunek
francuskiego grafika N. Ponce'a symbolizuje tę ideę. Może w j a k i m ś stopniu na
powstanie tej książki miało tłumaczenie przez młodego Staszica Epok natury
Buffona. Ród ludzki Staszica jest jednym z najtrudniejszych i chwilami
kon-188
WLOD7.IMir.RZ XYCII
trowersyjnych dziel Staszica. Niewiele jest tego typu pozycji w literaturze
eu-ropejskiej tego czasu. Profesor Suchodolski w swoim opracowaniu do wydania
pism f i l o z o f i c z n y c h i społecznych Staszica, podaje trzy tego rodzaju dzieła
z tego okresu, które mogły może nawet mieć wpływ na powstanie dzieła
Staszica: to View of Society in Europe in its progress from rudness to refinement
(1786) Gilberta Stuarda, Les ruines... (1791) Constantina Françoisa
(Chas-sebeuf) Volney'a a najbardziej Ideen zur Philosophie der Geschichte der
Mensche it (1791) Johanna Gottfrieda Herdera. Ród Ludzki Staszica będzie
jeszcze, jak myślę, w przyszłości przedmiotem wielu rozważań naukowych,
doktoratów a może habilitacji.
Poglądy Staszica wyrażane w licznych jego wystąpieniach, publikacjach
stały się przedmiotem wielu analiz, znalazły też trwałe miejsce w rozwoju
pol-skiej myśli społecznej i filozoficznej. Ale chyba nie to należy uważać za
na-jważniejsze osiągnięcia Staszica. Staszic pracę uważał za źródło wszelkiego
do-brobytu i swoim życiem potwierdzał wierność tej idei. Był przede wszystkim
człowiekiem czynu, starającym się nadać swym postulatom i zamierzeniom
konkretny, praktyczny sens w każdym działaniu jakiego się podejmował i
po-zostawiał potomnym swoje dokonania.
Proszę Państwa, pragnęlibyśmy, aby w rezultacie obchodów jubileuszu
250-lecia urodzin Stanisława Staszica, ludzie przechodząc obok niektórych
warszawskich wyższych uczelni, Instytutu Głuchoniemych, Giełdy, Pałacu
Staszica, Ogrodu Botanicznego i Obserwatorium Astronomicznego, pomników
Kopernika i księcia Poniatowskiego, czy obok budynku Teatru Wielkiego lub
Towarzystwa Dobroczynnego z napisem „Res sacra miser", czy nawet rzucając
list do skrzynek pocztowych, które pierwszy w Warszawie wprowadził Staszic,
wiedzieli komu to pośrednio lub bezpośrednio zawdzięczają.
Stanisław Staszic oddany był bez reszty służbie społecznej, o czym
świad-czy Jego życie potwierdzające słowa testamentu: „ W imię Boga mocno
przeko-nany będąc, głównym przeznaczeniem Człowieka na tej ziemi jest: aby dobrze
czynił ludziom, aby swoimi czynami całego życia starał się ulepszać los swoich
bliźnich, los drugich ludzi, aby nawet usiłował by dobroczynne jego za życia
czynów skutki uszczęśliwiały jeszcze pokolenie następnych ludzi. Ku
dopełnie-niu tego przeznaczenia dążyłem ciągle przez cale życie moje. W tym jednym
za-miarze, z stałą gospodarną oszczędnością zbierałem majątek, który niniejszą
os-tatnią wolą, stosownie jak mi prawa tego dozwalają, tak rozporządzam:
Dobra moje dziedziczne miasto Rubieszów i wszystkie należne wsie,
kar-czmy, młyny, stawy, lasy, folwarki, zgoła wszystko, co tę własność
Hrubieszow-ską składa, i jest prawą moją własnością, przeznaczam na uszczęśliwienie tej
włości mieszkańców, uwalniając ich od wszelkich powinności, danin i
pań-szczyzny, nadając im grunta dziedzictwem, pod warunkiem zawarcia między
DLACZEGO S TANISLAW STASZIC .II-IST NAM ГАК BLISKI 1 WSPÓŁCZESNY? 1 89 sobą Towarzystwa Rolniczego dla wspólnego ratowania się w nieszczęściach stosownie do ustawy temu Towarzystwu przeze mnie przepisanej i od wszyst-kich mieszkańców tej gminy zgodnie przyjętej.
W testamencie znajdujemy dalej zapisy na instytucje warszawskie takie m. in. Jak Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Instytut Głuchoniemych, kościół Kamedułów na Bielanach, przy którym znajduje się Jego grób, posąg Koper-nika. Szpital Dzieciątka Jezus, Szpital Św. Ducha, Klinika przy Uniwersytecie, Dom Zarobkowy (dom opieki społecznej) i inne.
20 stycznia 1926 roku Stanislaw Staszic umiera. W dniu Jego pogrzebu sklepy, biura, szkoły w Warszawie były zamknięte. Orszak pogrzebowy liczył ponad dwadzieścia tysięcy osób (Warszawa liczyła niecałe 80 tys. mieszkańców).
Postać Stanisława Staszica znajduje w historii Polski szczególne miejsce. Działając niezwykle intensywnie w tworzeniu nowoczesnej nauki, organizując badania doświadczalne w celu wykrywania praw rządzących światem, walcząc o społeczną i techniczną przydatność nauki.
Staszic wyróżnia się w kraju na tle swojej epoki nie tylko rozległością swej wiedzy, ale także osiągnięciami, dzięki którym wysuwa się w wielu zakresach dalej, niż potrafili dojść jego współcześni. Przez ogromny wkład w organizację polskiego szkolnictwa, kształtował On umysłową kulturę Narodu. Do dziś wiele przemyśleń Staszica nie straciło na aktualności, a metody jego pracy mogą być wzorem dla Polaków X X I wieku.
Cyprian Norwid powiedział, że patriotyzm - to kształt miłości Ojczyzny. Stanisław Staszic swojej miłości Ojczyzny nadał wymiar trwałego monumentu narodowego.