Edmund Morawiec
Sprawozdanie z Sympozjum na
temat: "Pluralizm wyobrażeń
rzeczywistości fizycznej wobec nauki
i filozofii", Poznań dn. 10. XII. 1966 r.
Studia Philosophiae Christianae 5/1, 323-329
Studia P h ilo so p h ia e C hristianae A TK
5(1969)1
SPR A W O Z D A N IA
M o r a w i e c E.
S p ra w o zd a n ie z S y m p ozju m n a tem at: „P lu ralizm w yob rażeń r z e c z y w isto śc i fizy czn ej w ob ec n a u k i i filo z o fii”.
„ D y d a k ty k a S zk o ły W yższej” , z. 1.1968, M in isterstw o O św iaty i S z k o ln ic tw a W yższego, M ięd zy u cz eln ia n y Z akład B adań nad S z k o ln ic tw e m W yższym w W arszaw ie.
P r y s z m o n t J .
S e sje k o n g resó w filo zo ficzn y ch p ó łw y sp u In d y jsk ieg o .
S p ra w o zd a n ie z S ym p ozju m na tem at: „ P lu ra lizm w y o b ra żeń rzeczy w isto śc i fizy czn ej w o b ec n a u k i i filo z o fii”. P ozn ań dn. 10. X II. 1966 r. S ym p ozju m o w y ż e j zazn aczon ym te m a c ie zorgan izow an e zostało z in ic ja ty w y K lu b u „Ż ycia i M y śli” w P ozn an iu . C elem sym p ozju m b yła próba z n a lezien ia o d p o w ied zi n a p y ta n ie, czy p rzy o b ecn ym sta n ie w ie d z y i w o b ec sy tu a cji w filo z o fii n o w o ży tn ej o sią g a ln e je s t sp ójn e w y o b ra żen ie m aterii, a je ś li n ie, to czy „ lu zy ” w ty m w y o b ra żen iu w y p e łn io n e przez od p o w ied n ie treści z p rzem y śleń in d y w id u a ln y ch są n a u k o w o u p raw n ion e. Tak o k reślon y cel w y z n a c z y ł sw o istą p ro b lem a ty kę S ym p ozju m , którą za p rezen to w a n o w p ięciu od czytach. I tak dr W ł. K rzy ża n ia k w y g ło s ił od czyt na tem at: P e r sp e k ty w y now ej „ m e ta fiz y k i” m a terii; dr P. S z w e y k o w sk i, „R ola teo rii w b adaniach m a te r ii” ; dr J. S ta n k o w sk i, „ Ś w ia d ectw o d o św ia d czen ia w badaniach m a te r ii” ; dr J. K m ita, „P rob lem stosu n k u te o r ii n au k ow ej do rzeczy w isto śc i w e w sp ó łc z e sn e j m eto d o lo g ii n a u k ” ; m gr L. M arch lew icz, „ S y ste m y filo z o fic z n e w o b ec p o jęcia m a terii”.
W sp ra w o zd a n iu n a szk icu je się ty lk o n iek tó re su g e s tie zaw arte w od czytach l.
1 O pracow an ia dokonano w op arciu o te k s t za m ieszczo n y ch o d czy tó w w „Ż yciu i M y śli” 3(1967) 11— 51.
I. P e r sp e k ty w y n o w e: „ m e ta fiz y k i” m a terii
A utor od czytu p o stu lu je is tn ie n ie n ow ej m e ta fiz y k i rzec z y w isto śc i fizy czn ej jako p ew n eg o rodzaju se n so w n y ch ociaż p o za fizy k a ln y sp o sób m ó w ien ia o m aterii. P o słu g u je się w o k reśla n iu m e ta fiz y k i term i n em „n ow a” cele m o d ró żn ien ia jej od m e ta fiz y k i w se n s ie tra d y cy jn y m tj. a r y sto te le s o w sk o -to m isty c z n y m . K o n ieczn o ść n o w ej „ m eta fizy k i” r z e c z y w isto śc i fiz y c z n e j w e d łu g au tora od czytu w du żym sto p n iu w a ru n k o w a n a je s t k o n sek w en cja m i, ja k ie p o w sta ły w w y n ik u rad yk aln ej św iad om ej iz o la c ji zagad n ień te o r io p o z n a w c z o -m e ta fiz y k a ln y c h w pro c e sie u p ra w ia n ia n auk szczeg ó ło w y ch , a szc z e g ó ln ie fizy k i. S ep eracja ty ch za g a d n ień w y s tą p iła n a jw y ra źn iej w w ie k u X I X pod w p ły w em prądu u m y sło w e g o zw . scien ty zm em . W r e z u lta c ie ok a za ła się jed n a k zaw od n ą. N ied łu g o sto su n k o w o trzeba b yło czek ać, a b y u św iad om ić so b ie d o n iosłą ro lę n au k ow ą ty c h zagad n ień . R ze c z y w isto ść fizy czn a z a p rezen to w a ła się jak o bardziej złożona n iż fa k ty c z n ie s ię w y d a je, a n au k i tra k tu ją ce o n iej o d sło n iły z jed n ej stro n y n ieo sią g a ln o ść w y - p r e cy zo w a n y ch p r o c e só w p ozn aw czych w o b ec n iesk o ń czo n ej złożoności, ja k a cech u je tę rzeczy w isto ść, z drugiej zaś n iew y ra ża ln o ść w język u fiz y k a ln y m z a w a r to śc i w yob rażeń r z e c z y w isto śc i fizy czn ej. Ta w ła śn ie sy tu a cja zd a n iem au tora p o stu lu je sy s te m o n a stęp u ją cy ch cechach: a) b y łb y ro zb u d o w a n y ty lk o tak d alece, jak d a le c e zg o d n ie z zak resem badań m ożn a p y ta ć się i o d p ow iad ać w sp osób s e n s o w n y ; b) b y łb y na t y le o g ó ln y , iżb y fiz y k a liz m n ie o b cią ży ł go z a w ężen ia m i znaczenia. S y ste m ten sta n o w i w ła śn ie n o w a „ m e ta fiz y k a ” r z e c z y w isto śc i fiz y c z nej. Z n ajd u je się ona „in statu n a sc e n d i”. S w e is tn ie n ie zaw d zięcza w sp ó łc z e sn e j fiz y c e i te o r ii poznania.
T ak p o jęta m e ta fiz y k a m a terii n ie m oże b yć u p ra w ia n a n ie za leżn ie od fizy k i. P r e z e n tu je się ona jako u o g ó ln ie n ie n a jw y ższeg o rzędu i re p rezen tu je program e m p iry czn ie w e r y fik o w a n y c h u o g ó ln ień , a ró w n o c ześn ie zd a je się sta n o w ić „ o d p o w ied zia ln y ” sp osób z a p ełn ia n ia in te le k tu a ln ie u p ra w n io n y ch „lu zó w ” treścia m i w y o b ra żen io w y m i. W y p eł n ia n ie to je s t sp ra w ą o so b istą k ażd ego u p ra w ia ją ceg o n au k ę o rzeczy w isto śc i fizy czn ej.
II. R ola teo rii w b ad an iach m a terii
G łó w n y a k c e n t o d czy tu pada zg o d n ie zresztą z ty tu łe m n a m o ż li w o śc i p o zn a w cze te o r ii w fizy ce. M ając na u w a d ze m ery to ry czn ą stronę o d czytu , daje s ię w n im w y ró żn ić d w ie części: p ierw sza , w której autor o m a w ia teo rię z p u n k tu w id zen ia jej narzęd zi, oraz drugą, gd zie
o m aw ia fu n k cje teo rii w b ad an iach r z e c z y w isto śc i fizy czn ej na gru n cie fizy k i.
Jako n a rzęd zie te o r ii w fizy ce, w y ró żn ia się w o d czy cie d w ie p od sta w o w e m etod y: d ed u k cy jn ą i in d u k cyjn ą. P ie r w sz a sta w ia na n a czeln y m m iejscu zasad ę m o ż liw ie ogólną. W edług autora od czytu w m e ch a n ice teo rety czn ej tak ą zasadą je s t zasada H am ilton a. N a p o d sta w ie tej zasad y w y p ro w a d za się w n io sk i, sp ra w d za ln e d o św ia d cza ln ie, k tóre z k o le i nadają w ię k sz e lu b m n iejsze p ra w d o p o d o b ień stw o ow em u w y b ran em u na początk u a k sjo m a to w i n aczeln em u . D ru ga tj. m etod a in d u k c y jn a w r o li a k sjo m a tó w u ży w a ty lk o ty ch d anych, k tó re są bezp o śred n io d o stęp n e d ośw iad czen iom i n a n ich dopiero b u d u je ru szto w a n ie teo rety czn e, n a og ó ł p ro w a d zą ce już do p ew n y ch w n io sk ó w ogólnych.
G dy chodzi o ro lę teo rii w fiz y c e p olega ona n a stw o r z e n iu p ew n eg o obrazu log iczn eg o sy ste m a ty z u ją c e g o fa k ty d o św ia d cza ln e oraz sta n o w ią ceg o p o d sta w ę do ich in terp reta cji i u ogóln ien ia. N ie m ają jednak na celu o d g a d y w a n ia rze c z y w iste g o m ech an izm u ca ło k szta łtu zjaw isk . D otyczą je d y n ie p e w n y c h za k resó w zja w isk u w zg lęd n ia ją c w za jem n e rela c je p om ięd zy z ja w isk a m i. P ie r w sz e ń stw o d aje się teo rio m o ch a ra k terze n ajp ro stszy m , p o g lą d o w y m i n ajb ard ziej o góln ym , a w ię c tak im , k tó re ob ejm u ją n a jszerszy zakres zja w isk . F ak t, że jed en i ten sam rodzaj zja w isk m ożn a in terp reto w a ć i o p isy w a ć na w ie le różnych sp osob ów , b u d u jąc o d p o w ied n ie teorie, św ia d czy zd an iem au tora od czy tu o n iesk o ń czo n y m b o g a c tw ie zależn ości, istn ie ją c y c h w św ie c ie rze c z y w isto śc i fizy czn ej. N ad to sy stem a ty czn a i k o n se k w e n tn a an aliza danych d o św ia d cza ln y ch i o b serw a cy jn y ch p row ad zi do teg o sam ego p oglądu, m ia n o w icie, że p rzyrod a zaw iera w so b ie n iesk o ń czo n o ść róż n y ch rod zajów zja w isk . P rzy jm u ją c za ło żen ie, że p rzyrod a jest n ie - w y czerp a ln ą różnorodnością i n o w o ścią zja w isk p o w ią za n y ch w z a je m n ie i b iorących u d ział w p ro cesie sta w ia n ia się , w k tó ry m istn ie je n ieo g ra n iczo n a liczb a ch a o ty czn y ch i a u to n o m iczn y ch ru ch ów , k ażdy opis m oże być ty lk o p ew n ą ab strak cją rea ln eg o p rocesu m ającą zna czen ie w p ew n y m p rzy b liżen iu dla o k reślo n y ch w a ru n k ó w . S tą d tw ie r d zen ia fiz y k i n ie za w iera ją p raw d ab solu tn ych . T eorie p rezen tu je je d y n ie p ra w d ę p rzyb liżon ą i w p ew n y m se n sie w zg lęd n ą .
O stateczn a k o n k lu zja o d czy tu zd aje się b yć n a stęp u ją ca : „każde p ra w o fizy czn e lu b teo ria m u si za w iera ć b łęd y , gd yż o p isu je przyrod ę za p om ocą skoń czon ego zbioru p ojęć. B ad an ia n a u k o w e n ie m ogą dopro w a d zić do c a łk o w itej zn a jo m o ści przyrody. S ta n o w ią je d y n ie n ie sk o ń czon y proces, w ciągu k tó reg o sto p ień n aszej w ie d z y c ią g le w zrasta. T w orząc ja k ą ś te o r ię n a jej n ied o sta teczn o ści tw o rzy się b azę do stw o rzen ia te o r ii n o w ej, zn aczn ie o g ó ln ie jsz e j”.
III. Ś w ia d ectw o d o św ia d czen ia w b ad an iach m a terii
W o d czy cie w y ż e j w y m ie n io n y m p ok azan o ro lę d ośw iad czen ia w b a d aniach n a u k o w y ch r z e c z y w isto śc i fizy czn ej. D o św ia d czen ie jest tu b ran e dość w ą sk o , bo ogran icza się ty lk o do ek sp ery m en to w a n ia . P rzez ek sp e r y m e n t autor rozu m ie b a d a n ie zja w isk a w w aru n k ach , k tóre m oże zm ien ia ć ek sp ery m en ta to r. O dróżnia go od o b serw a cji jako bada n ie zja w isk a w n a tu ra ln y m jego p rzeb iegu . Po k rótk im o m ó w ien iu h isto rii ek sp ery m en tu w o d c z y c i e p o ś w i ę c o n o sto su n k o w o w ie le m iejsca na sch a ra k tery zo w a n ie rela c ji, jak a is tn ie je m ięd zy e k sp ery m en tem a teorią. A u tor w y g ła sz a n a stęp u ją cą zasad ę ek sp ery m en to w a n ia : „albo is tn ie je teo ria którą p od d aje się d o św ia d czen iu , aby ją sp raw d zić, albo n agrom ad zon y ca ły szereg fa k tó w d o św ia d cza ln y ch , n ie tłu m a czo n y ch przez d o ty ch cza so w e te o r ie i d o św ia d czen ia , w y m a g a teorii, która o b ja śn ia ła b y n ie ja sn e fa k ty . In n y m i sło w y , albo teoria in sp ir u je ek sp e r y m en t, albo s y s te m a ty c z n y m a te r ia ł d o św ia d cza ln y w y m a g a n ow ej te o r ii”. Tę zasadę ek sp e r y m e n to w a n ia autor od czytu ilu str u je n a stęp u ją cy m i p rzyk ład am i. Ilu stra cję p ierw szeg o o d d zia ły w a n ia sta n o w i o d k ry cie fa ł e le k tr o m a g n e ty c z n y c h p rzez H ertza. F a le elek tro m a g n ety czn e, w y n ik a ją ce z rów n ań teo rety czn y ch M a x w ella , n ie b y ły zn an e M a x w ello w i. D opiero H ertz in sp iro w a n y p rzez teo rię M a x w e lla od k rył fa le , k tóre p osiad ają w ła śc iw o ś c i f a l e le k tro m a g n ety czn y ch p rzew id zia n y ch p rzez teorię. To sam o d o ty czy pozyton u . W yn ik ał on z rów n ań fiz y k i te o r e ty czn ej, a n a stę p n ie dopiero został od k ryty. P rzy k ła d em d rugiego ro dzaju o d d zia ły w a n ia tj. o d d zia ły w a n ia ek sp e r y m e n tu na te o r ię je s t h i storia badań sp ek tra ln y ch . P rzed w sz e lk im i se n s o w n y m i te o r e ty c z n y m i o b ja śn ien ia m i w id m a w sz y s tk ie b y ły „ p o szu fla d k o w a n e”, tj. znano lin ie w id m o w e, ty lk o n ie b yło w iad om o, czem u te lin ie o d p ow iad ają w m a terii, która j e w y sy ła . T eoria B ohra w y tłu m a c z y ła , skąd biorą się lin ie w id m o w e u z y sk iw a n e w w id m ie cia ła p rom ien iu jącego.
O m aw iając sto su n ek teorii do ek sp ery m en tu w od czycie pod k reślon o m ocno, że m ięd zy teorią a e k sp ery m en tem is tn ie je sp rzężen ie zw rotne. O kazuje się, że teo rety k n ie tw o rzy te o r ii w o d erw a n iu od r z e c z y w isto śc i. W szy stk ie b o w iem p o jęcia p o ja w ia ją c e s ię w teo rii są in sp i r o w a n e p rzez d o ty ch cza so w ą w ied zę o św ie c ie . T eoretyk k o rzy sta ją c z n iej t w o r z y teorie, k tó r e d aje do sp ra w d zen ia w d ośw iad czen iu . E k sp ery m en t n ie jest te ż n ie z a le ż n y od teorii. Z w rócono ró w n ie ż u w a g ę n a fa k t, że is tn ie ją ta k ie d an e ek sp e r y m e n ta ln e , k tó ry ch żadne d o ty ch cza so w e teo rie n ie tłu m aczą. Ś w ia d c z y to o ty m , że sy s te m w ie dzy jest n iew y sta r c z a ją c y . -Z d rugiej stro n y is tn ie ją zn ow u p e w n e teo rie, k tó ry ch sp raw d zić d o św ia d cza ln ie n ie m ożna, np. teo rie jądra
IV. P rob lem sto su n k u teo rii n a u k o w ej do r z e c z y w isto śc i w e w s p ó ł czesn ej m eto d o lo g ii nauk
S to su n ek teo rii n a u k o w ej do r zeczy w isto ści m oże być u jm o w a n y w ie lorako. W h isto r ii tego p rob lem u n ap otyk a się różn e sta n o w isk a . A utor o d czy tu o w y ż e j za m ieszczo n y m ty t u le o m aw ia trzy sta n o w isk a : 1. p o zy ty w isty c z n e , 2. in str u m e n ta listy c z n e oraz 3. rea listy c zn e. O m ów ien ie ty ch sta n o w isk poprzedza u w agam i w stęp n y m i, na te m a t p ojęcia teorii n a u k o w ej oraz p o jęcia r zeczy w isto ści. T eorię n au k o w ą autor ok reśla n astęp u jąco: „jest to p e w ie n fra g m en t sy ste m u w ie d z y em p iry czn ej”. P rzez sy ste m w ie d z y em p iryczn ej rozu m ie n a to m ia st je d n o lity sy stem p o za m a tem a ty czn y ch u sta leń n a u k o w y ch , k tó reg o e le m e n ty p o w ią za n e są ze sobą sto su n k iem w y n ik a n ia . W iele u w a g p o św ię c a tak że ch a ra k te r y sty c e tw ierd zeń sk ła d a ją cy ch s ię na sy s te m w ied zy . C hodzi tu przede w sz y stk im o m eto d o lo g icz n ą ch a r a k te r y sty k ę term in ó w w y s t ę p u ją cy ch w tw ie r d z e n ia c h system u .
W śród term in ó w zdań sy stem u autor w y ró żn ia term in y o p iso w e je d n o stk o w e i orzeczn ik i op isow e. Te o sta tn ie m ogą b yć d w ojak iego rodzaju: bądź jako o rzeczn ik i o b serw a cy jn e — od n oszące się do p rzed m io tó w m ak ro k o sm o so w y ch , a u zy sk a n e w d rodze b ezp ośred n iej o b ser w a cji b iern ej lu b ek sp ery m en tu ; bądź jak o o rzeczn ik i n ieo b serw a cy jn e zw an e term in a m i teo rety czn y m i. O rzeczniki o p iso w e o b serw a cy jn e m ogą n ad to b y ć ro zu m ia n e w se n s ie w ęższy m bądź szerszym . D o p ierw szej grupy n ależą te, k tó re odnoszą się do m a k ro k o sm o so w y ch p rzed m iotów fizy czn y ch dzięk i b ezp ośred n iej o b serw a cji n ie p rzy g o to w a n ej z góry w sposób sztu czn y, do gru p y drugiej zaś te, k tóre odnosi s ię do m ak ro k o sm o so w y ch p rzed m io tó w fizy czn y ch , a u zy sk a n e są w drodze e k sp e rym en tu . T erm in am i teo rety czn y m i są w e d łu g d o ty ch cza so w y ch u sta le ń te rm in o lo g iczn y ch w sz y s tk ie orzeczn ik i d oty czą ce w y łą c z n ie m ik ro - o b iek tó w fizy czn y ch : np. „ elek tro n ”, „p roton ”, „ n eu tro n ” itp. Do te r m in ó w te o rety czn y ch ró w n ież autor zalicza orzeczn ik i o tzw . w y ższy m ty p ie lo g iczn y m , a w ię c n a z w y p ew n y ch w ła sn o ś c i o k reślo n y ch cech p rzed m io tó w fizy czn y ch , n a z w y rela c ji m ięd zy ty m i cech a m i itp.
Sposób rozu m ien ia term in u „ rzeczy w isto ść” autor p rzy jm u je zgod n y z m ateria lizm em m a rk sisto w sk im . O kreśla r z e c z y w isto ść jako str u k tu rę, k tórej p o d s ta w o w y m i'e le m e n ta m i są w s z y stk ie k o n k retn e o b iek ty fizy czn e, c z y li o b iek ty p o d leg a ją ce p rzyb liżon ej p rzy n a jm n iej lo k a liz a c ji cza so p rzestrzen n ej.
1. P o z y ty w isty c z n e ro zw ią za n ie p rob lem u sto su n k u te o r ii n au k ow ej do r zeczy w isto ści fizy czn ej, w e d łu g au tora o d czytu , zak ład a, iż język w k tórym sfo r m u ło w a n y jest sy ste m w ied zy em p iry czn ej sta n o w i fu zję dw u ró żn y ch języ k ó w : w języ k u p ierw szy m , w ą sk o -o b se r w a c y jn y m , w roli o rzeczn ik ó w o p iso w y c h w y stę p u ją w y łą c z n ie orzeczn ik i o b ser
w a c y jn e w se n s ie w ę ż sz y m , w języ k u drugim , szerok o teo rety czn y m , v/ ro li o rzeczn ik ó w o p iso w y ch w y stę p u ją obok term in ó w teo rety czn y ch o rzeczn ik i o b serw a cy jn e w se n s ie szerok im . S tąd też w e d łu g p o z y ty w istó w tw ie r d z e n ia szero k o teo rety czn e m ają ch arak ter n a u k o w y o ile są p rzek ła d a ln e na język i w ą sk o -o b se r w a c y jn e . K ażde tw ierd zen ie k tóre tej w ła sn o śc i n ie p osiad a, n ie n a le ż y do n au k i, a raczej do m e ta fizy k i.
W od czy cie zw rócon o u w a g ę na d w ie k o n se k w e n c je , ja k ie w y n ik a ją z ta k ieg o sta n o w isk a : a) teoria n a u k o w a w p ra w d zie posiad a o d n ie s ie
n ie do r z e c z y w isto śc i, a le je s t to o d n ie s ie n ie p o śred n ie; b ezp o śred n ie o d n ie s ie n ie p o sia d a ją je d y n ie tw ierd zen ia w ą sk o -o b se r w a c y jn e ; b) na rzeczy w isto ść sk ład ają się w y łą c z n ie o b serw o w a ln e p rzed m io ty fiz y c z n e oraz o b serw o w a ln e w ła s n o ś c i, i r e la c je ty ch p rzed m io tó w d ające się zap isać p rzy p om ocy o rzeczn ik ó w w ą sk o -o b se r w a c y jn y c h . W iele u w a g autor p o św ięca za g a d n ien iu p ogląd u p o z y ty w is tó w na sp ra w ę p rzek ła d a ln o ści u sta le ń n a u k o w y ch n a języ k w ą sk o -o b se r w a cyjn y.
2. S ta n o w isk o in s tr u m e n ta lis ty c z n e o d n o śn ie do sto su n k u teo rii n a u k o w ej w z g lę d e m rzec z y w isto śc i fizy czn ej rep rezen tu je R. Carnap. C h arak teryzu ją to sta n o w isk o trzy p o d sta w o w e tezy: a) sy s te m w ied zy em p iry czn ej sk o n stru o w a n y je s t w d w óch ró żn y ch język ach : o b se r w a c y jn y m i teo rety czn y m ; b) tw ierd zen ia teo r e ty c z n e sfo rm u ło w a n e w języ k u te o r e ty c z n y m n ie są p rzek ła d a ln e n a języ k o b serw a cy jn y , są jed n ak p o łą czo n e z ty m języ k iem w p e w ie n lu ź n ie jsz y -sposób; c) ty lk o w ied za sfo rm u ło w a n a w język u o b serw a cy jn y m p osiada o d n ie sie n ie do rze c z y w isto śc i, n a to m ia st teo ria o d n iesien ia ta k ieg o n ie p o siad a. S ta n o w i ono c z y sty ra ch u n ek , in stru m en t, słu żą cy do k o ja rze n ia ze sobą zdań o b serw a cy jn y ch , a w ię c słu żą cy m do w y ja śn ia n ia i p rz e w id y w a n ia zja w isk o b serw a ln y ch .
To sta n o w isk o — jak w id a ć — różn i się od p o zy ty w isty c z n e g o m ię dzy in n y m i pod ty m w zg lęd em , że odbiera te o r ii m o żliw o ść n a w e t p o - średniegOi r ep rezen to w a n ia rzec z y w isto śc i. T eoria w y s tę p u je jako c z y sty rach u n ek , a w ię c jako zesp ół sy m b o li, na k tórym w y k o n u je się p e w n e fo r m a ln e p rzek szta łcen ia zgod n e z fo rm a ln y m i regu łam i. S y m b o le n ie p o sia d a ją żad n ego o d n iesien ia p rzed m io to w eg o . Sam a zaś k o n cep cja rze c z y w isto śc i p ozostała bez zm ian y; sk ła d a ją się na n ią m a k ro sk o p o w e p rzed m io ty fiz y c z n e oraz ich o b se r w o w a ln e w ła sn o śc i i relacje.
3. S ta n o w isk o re a listy c z n e w k w e stii tłu m a czen ia stosu n k u teorii n a u k o w ej do r z e c z y w isto śc i fizy czn ej ch a ra k tery zu je się ty m , że za k ła da n ie ty lk o o d n ie sie n ie p rzed m io to w e dla term in ó w teo rety czn y ch , a le ró w n ież opiera się n a tezie, że w p ra k ty c e badań n a u k o w y ch n ie is tn ie je a u to n o m iczn y języ k o b serw a cy jn y . J ęzy k w ie d z y em p iry czn ej
sta n o w i jed n ość; p a rcelu ją c ten języ k na dw a o d d zielh e fra g m en ty , u zy sk u jem y dw a języ k i, w k tórych p o szczeg ó ln e term in y m ają sen s c a łk o w ic ie zm ien io n y w stosu n k u do r z e c z y w isto śc i sto so w a n eg o ję z y k a w y jśc io w e g o . S ta n o w isk o to r ep rezen tu je autor odczytu . C h arak te r y sty c e teg o sta n o w isk a autor p o św ięca w ie le m ie jsc a w odczycie.
Jako o sta teczn e r o zw ią za n ie p o sta w io n eg o p ro b lem u stosu n k u teo rii n a u k o w ej do r z e c z y w isto śc i w o d czycie p ro p o n u je się co n a stęp u je: „T eoria n au k o w a jest in teg ra ln y m sk ła d n ik iem sy ste m u w ied zy e m p i ry czn ej, ten zaś — b ezp ośred n io — o p isu je ca ły szereg a lte r n a ty w n y c h ob razów rze c z y w isto śc i, pośred n io zaś r ep rezen tu je o b iek ty w n ą rze c z y w isto ść m a teria ln ą : jed en z ob razów d an ych p rzez jak iś m o ż liw y sy ste m w ie d z y em p iry czn ej jest id en ty czn y z n ią sa m ą ”.
V. S y ste m y filo z o fic z n e w o b ec p o jęcia m a terii
Z a g a d n ien ie p o jęcia m a te r ii w sy ste m a c h filo z o fic z n y c h w e d łu g autora od czytu n a le ż y do p ro b lem ó w h isto ry czn y ch . Ł ączą się z n im trzy in n e p rob lem y: 1) p rob lem o k reślen ia is to ty m a terii; 2) p rob lem fu n k c ji m a terii w stru k tu rze r zeczy w isto ści; oraz 3) p ro b lem w a rto ści b y tu ze w zg lęd u n a jeg o m a teria ln o ść lu b sto p ień m aterialn ości.
W zw iązk u z p ie r w sz y m p rob lem em au tor stw ierd za , że filo z o fo w ie p od ając p rób y za d a w a la ją cej d e fin ic ji is to ty m a te r ii w sk a z y w a li c z ę sto na n a tu rę m a teria ln ą sk ła d o w y ch e le m e n tó w rzec z y w isto śc i. W c h a ra k tery zo w a n iu zaś „ m a teria ln o ści” w y m ie n ia li n a jczęściej ta k ie cech y , jak u m ie jsc o w ie n ie w p rzestrzen i, tr w a n ie w czasie, zd olność b y cia w ruchu, p o strzeg a ln o ść zm ysłam i. G dy ch od zi zaś o za g a d n ien ie fu n k cji m a terii w stru k tu rze r zeczy w isto ści au tor od czytu p o d k reślił jeg o ś c isły zw ią zek z p ie r w sz y m p rob lem em , n ad to w sk a z a ł na w ie lk o ś ć ró żn y ch sta n o w isk w ty m zak resie. P o ru sza ją c zaś p rob lem em w a r to ści b ytu w y k a z a ł za leżn o ść jego r o zw ią za n ia od rozw iązań p o p rzed n ich dw u p rob lem ów . W artość o n ty czn a m a te r ii za leży — zd an iem autora — od jej is to ty jak i fu n k c ji w stru k tu rze r zeczy w isto ści. Na p o tw ie r d z e n ie tej te z y om ó w io n o n ie k tó r e s y s te m y filo z o fic z n e z p u n k tu w id zen ia w sp o m n ia n ej w y żej rela cji.
Z w ie lu zagad n ień p o ru szan ych w czasie d y sk u sji n a szczeg ó ln iejszą u w a g ę za słu g u ją n a stęp u ją ce: z a g a d n ien ie m e ta fiz y k i, sto su n ek m e ta fi zy k i do n au k szczeg ó ło w y ch , rola te o r ii w fiz y c e , sam a fizy k a jako n au k a o r z e c z y w isto śc i fiz y c z n e j, w a rto ść ek stra p o la cji w n a u ce oraz filo z o fii jako p ew n ej d zied zin y p oznania. S y m p o zju m zd a je się s p e ł n iło sw o je zad an ie. O dpow iedź n a p y ta n ie: czy p lu ra lizm w y o b ra żeń r zeczy w isto ści fiz y c z n e j w o b ec o b ecn ej sy tu a c ji w n au k ach i w f ilo zo fii je s t u p raw n ion y, w y d a je się być w św ie tle za p rezen to w a n y ch na nim p o g lą d ó w tw ierd ząca. E. M o r a w i e c