• Nie Znaleziono Wyników

"Jeszcze raz o domniemaniu poczytalności w schemacie 1973 kan. 10 § 3", F. Wycisk, "Prawo Kanoniczne", 22, 1979, nr 3-4 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Jeszcze raz o domniemaniu poczytalności w schemacie 1973 kan. 10 § 3", F. Wycisk, "Prawo Kanoniczne", 22, 1979, nr 3-4 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Syryjczyk

"Jeszcze raz o domniemaniu

poczytalności w schemacie 1973 kan.

10 § 3", F. Wycisk, "Prawo

Kanoniczne", 22, 1979, nr 3-4 :

[recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 24/1-2, 312-314

(2)

312 Recenzje [32] k a n d y d a tó w na ołtarze zm a rły ch w w iek u d ziecięcy m oraz już k a n o ­ n izo w a n y ch ś w ię ty c h m ło d o cia n y ch . Z ty ch p o w o d ó w p raca A . C a sieri m oże oddać p ew n e u słu g i p o stu la cjo m p rzy g o to w u ją cy m p ro cesy z a ­ tw ie r d z e n ia cnót h ero icz n y c h a ta k że p o słu ży ć jako p rzy czy n ek do refo rm y p rzep isó w p rocesu b ea ty fik a c y jn e g o i k a n on izacyjn ego.

k s. H e n r y k M iszta l

F. W y c i s k , Jeszcze raz o d om n iem an iu p o czy ta ln o ści w S c h e m a c ie 1979 kan. 10 § 3, P ra w o k anon. 22 (1979) nr 3— 4, s. 233— 243 W śród k a n o n istó w sp o ty k a m y n ie w ie lu ty ch , k tórzy p aralib y s ię p ra w em k arn ym w K o ściele. Stąd ty m w ię k sz ą ra d o ść i za in te r e so ­ w a n ie b u d zi fa k t u k a za n ia się ch ociaż n ie w ie lk ie g o a rty k u łu p oru ­ sza ją ceg o p rob lem y te j d zied zin y praw a. N iezb y t ob szern ą lite r a tu r ą m oże p oszczycić się k a n o n isty k a , co do za g a d n ień z w ią za n y ch z refo r­ m ą k an on iczn ego p ra w a k arn ego. S k rom n y te n dorobek p ragn ął w zb o ­ g a cić sw o im a rty k u łem F. WyciiSk, k tó ry rozw ażan ia o g ra n iczy ł do d y sk u to w a n eg o już od d aw n a p rob lem u d om n iem an ia p o c z y ta ln o śc i w S c h e m a c ie k an on iczn ego p raw a karnego.

A u tor sta w ia p y ta n ie, czy i jaką p resu m p cję za w iera kan. 10 § 3 S ch em a tu oraz, co ob ejm u je to d om n iem an ie, o z y . w in ę u m y śln ą , n ie ­ u m y śln ą , czy ob ie łą czn ie. P o p rzed sta w ien iu sta n o w isk k a n o n istó w : A . S ch eu erm an n a, P. G ip rottiego i M. M yrchy, A u to r p o d ją ł s ię d o k o n a n ia a n a lizy w celu p rzed sta w ien ia sw o jeg o sta n o w isk a w p o­

w y ż sz e j m aterii.

W zw iązk u z ro zu m o w a n iem i p rzed sta w io n y m sta n o w isk ie m A u to ­ ra n a su w a się k ilk a u w a g ze w zg lęd u na p o p ełn io n e p e w n e n ie ś c i­ sło ści.

F . W ycisk p rzyjm u je, że p o czy ta ln o ść m oże m ieć s w o je źró d ło alb o w w in ie u m y śln e j albo n ieu m y śln ej. T w ierd zi, że n ie m o ż liw ą je s t rzeczą, by p o czy ta ln o ść k o n k retn eg o czyn u p rzestęp czeg o m ia ła s w e źródło w w in ie u m y ś ln e j i n ieu m y śln ej zarazem . A rg u m en tu je, „bo n iem o żliw ą jest rzeczą, ab y k o n k retn y czyn b y ł p o p ełn io n y i w i­ n y u m y śln ej i n ie u m y śln e j za ra zem ” (s. 235). O d n ośn ie do sa m eg o czy n u n a le ż y przyznać rację. N iem n iej n a leży p a m ięta ć, ż e k o n k r e t­ n y c z y n n ie m oże b y ć u to żsa m ia n y z czy n em p rzestęp czy m , c z y li p rzestęp stw em . S tąd biorąc pod u w a g ę czy n p rzestęp czy , gdyż ta k i n a s in teresu je w ty m zagad n ien iu , m o żliw e jest, b y stron a p o d m io ­ to w a k on k retn ego p rzestęp stw a (czynu p rzestęp czego) ch a ra k tery zo ­ w a ła się w in ą n ieu m y śln ą w y n ik łą ze złego zam iaru — culpa d o lo e x o rta . In aczej m ó w ią c p raw o k arn e zna k o n stru k cję w in y k o m b i­ n o w a n ej.

(3)

ł-R ecenzje 3 1 3 n o śc i czyn u p rzestęp czeg o n ie d a je p o d sta w y do karan ia. S tą d ro zu ­ m u je, iż w w y p a d k u gd y sp raw ca n ie b ęd zie się b ro n ił to sam o do­ m n iem a n ie jest n ie w y sta r c z a ją c e do u k aran ia, p o n iew a ż n ie jest w ia ­ d o m e za którą w in ę. N a le ż y stw ierd zić, że w p o w y ższy m w y p a d k u sam o d o m n iem a n ie p o c z y ta ln o śc i jest w y sta rcza ją ce do u k a ra n ia , g d y ż p rzeja w ia się ono b ąd ź to w w in ie u m y śln ej, b ąd ź n ieu m y śln ej.

W d a lszy m w y w o d z ie F. W ycisk z a sta n a w ia się za jaką w in ę k a ­ r a n y b ęd zie sp raw ca, gd y n ie o b a lił d om n iem an ia (raczej n ie d ow iód ł sw e j n ie w in n o śc i J. S.). S tw ie r d z a b łęd n ie, że w e d łu g rozu m ow an ia M. M yrch y n ie jest w ia d o m e, k tó ra w in a jest d om n iem an a i sąd zi,, ż e ra czej o b ie n ie są d om n iem an e. O d p ow ied zieć n a le ż y , iż dw a ro­ d zaje w in y są d om n iem an e w te n sposób, że alb o zach od zi w in a u m y ­ śln a , albo n ieu m y śln a . In n y m i s ło w y is tn ie je d o m n iem a n ie na rzecz jed n ej szczeg ó ło w ej u sta w y , k tó rej n a ru szen ie k o n sty tu u je d elik t w z a le ż n o ś c i od teg o , czy u sta w o d a w c a w y m a g a ć b ęd zie do z a istn ie n ia p r z e stę p stw a d zia ła n ia sp ra w cy „cum d olo”, czy „cum cu lp a ”. J e śli do p o w sta n ia czyn u p rzestęp czego w k o n k retn ej naru szon ej n orm ie w y m a g a n a jest w in a u m y śln a , to w ó w c z a s d om n iem an y jest „d olu s”,. je ś li n a to m ia st w y m a g a n a lu b w y sta r c z a ją c a jest w in a n ie u m y śln a — d o m n iem a n a jest „oulpa”. W sy tu a c ji n a to m ia st, gdzie czy n p rzestęp ­ czy m oże b yć p o p ełn io n y przez c z y n w y n ik a ją c y z w in y u m y ś ln e j, ja k i z w in y n ie u m y śln e j (np. u m y ś ln e i n ie u m y śln e zab ójstw o), to p rzy d om n iem an iu p o czy ta ln o ści n a le ż y sądzić, że d om n iem an a jest w in a u m y śln a . W ów czas do zadań sęd zieg o n a leża ło b y u sta lić , a n ie- d o w ie ść jak ch ce F. W yciek, z jak ą w in ą d zia ła ł siprawca. Do za­ dań n a to m ia st sp ra w cy w y k a z a n ie , ż e w jeg o cz y n ie n ie b yło an i „ d o lu s” a n i „ cu lp a ”. W ś w ie tle o b o w ią zu ją ceg o p raw a w y sta r c z y ło b y w y k a z a ć przez sp ra w cę brak w in y u m y śln ej, lu b brak ja k ie g o k o lw ie k z a w in ien ia .

Z a sta n a w ia ją c e jest rów n ież, n a ja k ie j p o d sta w ie A u tor p rzyjm u je w m y ś l kan. 10 § 3, że ciężar d o w o d zen ia , iż d an e p rzestęp stw o p o p e ł­ n io n o „cum dolo v e l cum cu lp a ” sp o czy w a n a ob ow iązk u sędiziego. K an _ 10 § 3 S ch em a tu za w iera p rzecież p resu m p cje zw y k łą , ta k jak kan. 2200 § 2 K P K . N a to m ia st w ś w ie tle n orm y kan. 1748 § 1 K o d ek su pra­ w a k a n ^ iic z n e g o „Onus p rob an d i in cu b it e i q u i a sse r it”. S tąd w ię c cię ż a r d ow od zen ia spada z sęd zieg o , k tó ry m a jed y n ie ob o w ią zek u s ta ­ le n ia w in y . N a to m ia st ob o w ią zek w y k a z a n ia n ie w in n o ś c i sp o czy w a na sp ra w cy .

P o stu la t F. W ycisk a, że n a le ż y odrzu cić p rop on ow an ą norijię k an. 10 § 3 S ch em a tu z ra cji zam ętu p o w sta ją ceg o w o k ó ł in te r p r e ta c ji t e ­ go d o m n iem a n ia n ie w ty r z y m u je k ry ty k i. A u tor n ie ch ce p rzyjąć a rgu m en tu M. M yrchy, k tó ry jest zd an ia, że w ś w ie tle k an. 10 § 3 S c h e m a tu sy tu a cja sp ra w cy zm ierza ją ceg o do w y k a z a n ia sw o jej n ie ­ w in n o ś c i jest gorsza w p orów n an iu z kan. 2200 §' 2 K o d ek su p raw a k a n o n iczn eg o , u w a ża ją c p o w y ższą ra c ję za n ie istn ieją cą . M oim zd a—

(4)

3 1 4 Recenzje [34] n iem słu szn ość le ż y w op in ii M. M yrchy. W celu w y k a z a n ia te j słu ­ szn o ści n a leży p orów n ać k o n k retn y czyn p rzestęp czy od stron y sp ra w ­ cy, k tóry m oże b y ć p o p ełn io n y czy to z w in y u m y śln e j bądź n ie ­ u m y ś ln e j w św ie tle ty c h d w ó ch p resu m p cji (rtp. zab ójstw o). W m y ś l K o d ek su p raw a k a n o n iczn eg o (kan. 2200 § 2) w p o w y ższej sy tu a c ji d o­ m n iem an a jest po stro n ie -przestępcy w in a u m y śln a . O b ow iązk iem sp ra w cy jest w y k a z a n ie , że n ie d z ia ła ł z tak ą w in ą , c z y li w sk a za n ie n a brak za w in ien ia bądź na d zia ła n ie n ieu m y śln e. W edług S c h e m a ­ tu (kan. 10 § 3) is tn ie je n a to m ia st trudność. D o m n iem a n a jest b o w iem p o czy ta ln o ść, c z y li że po stro n ie gpTawcy w y stą p iła w in a u m y śln a altoo n ieu m y śln a . T ru d n ość p o leg a na ty m , ozy w ty m w y p a d k u do­ m n iem a n a jest ty lk o w in a u m y śln a , czy ró w n ież n ie u m y śln a . S ęd zia p o w in ie n p resu m ow ać w ty m w y p a d k u raczej „ d olu s”, a osk arżon y u d o w o d n ić, że d zia ła ł „cum cu lp a ”. To w taikim u jęciu i w e d łu g kan. 2200 § 2 sp ra w ca m oże w y k a za ć albo b rak „doli”, alb o b rak „cu lp a”. S tąd Scheim at w p o ró w n a n iu z K od ek sem nic n ie łagod zi, a p rz e c iw n ie sta w ia sp raw cę w tru d n iejszy m położen iu . S c h e m a t p resu m u je bo­ w ie m po stronie sp ra w cy is tn ie n ie p o czy ta ln o ści, a w ię c w in y u m y ­ śln ej bądź n ieu m y śln ej. To tr u d n ie jsz e p o ło żen ie u w id a c z n ia się w ty m , ż e oskarżony (p rzyk ład ow o za zalbójstwo) m u si przy d o m n iem a ­ n iu p o czy ta ln o ści w y k a za ć b rak istn ien ia w in y u m y ś ln e j, a n a stęp n ie w in y n ieu m y śln ej. W w y p a d k u pod an ym p rzez F. W ycisk a, g d y sp ra­ w c a n ie b ęd zie w y k a z y w a ł sw o je j n iew in n o ści, sęd zia w in ie n p rzy ją ć is tn ie n ie w in y u m y ś ln e j, c z y li ta k jak p rzew id u je to K od ek s p raw a k a n on iczn ego.

R ozu m ow an ie M. M yrchy u zn ać n a leży za w ła śc iw e , co zn ajd u je b e z w z g lę d n e p o tw ierd zen ie w P ro jek cie P ra w a K o ścio łó w W sch od ­ n ich z 1976 r., k tó ry w kan. 15 § 3 o d n o śn ie do p resu m p cji p o sta n a w ia co n astęp u je: „P osita e x te r n a le g is v e l p ra ecep tl p o e n a lïs v io la tio n e d o lu s g ra v is v e l cu lp a g ra v is p ra esu m itu r d on ee con trariu m probetur; in leg ib u s v e l p ra ecep tis sa n c tio n e p o e n a li n on m u n it is d olu s v e l cu lp a p ra esu m itu r tan tu m m od o s i le x v e l p ra ecep tu m iteru m post m o n itio n em p o en a lem v io la tu r ”.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 45/1,

[r]

1. Slufjug burdj bie WUttellinie mit roibergleidjem Bieijen burdj bie SBafjn unb mit Silbung non iEIjor unb Saube beim erften Bufammentreffen ber getrennten 2lbteilungen

The process of producing the graded list of jour- nals in science studies was overseen by a committee of four (the membership is currently listed

W dotychczaso­ wych opracowaniach dotyczących pism poszczególnych ugrupowań poli­ tycznych ich prasa tajna traktowana jest poza naturalnym kontekstem innych pism

strategia opanowywania języka obcego, czyli tendencja uczących się do wprowadzania daleko idących uproszczeń w obcojęzycznym systemie językowym (np. niechęć

Clitic placement: triggered proclisis.. Tense / Verb form: present conjunctive Modal

Przyczyną kontrow ersji "schem atu socjalizacji" jest więc abstrahow anie od teorii stru k tu r społecznych, które zakłada się w teorii m aterializm u