• Nie Znaleziono Wyników

Ornat autorstwa Francois Glaize'a - francuskiego tapisjera działającego w Polsce w XVIII w. ponownie odkryty

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ornat autorstwa Francois Glaize'a - francuskiego tapisjera działającego w Polsce w XVIII w. ponownie odkryty"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Joanna Powązka

Ornat autorstwa Francois Glaize’a

-francuskiego tapisjera działającego w

Polsce w XVIII w. ponownie odkryty

Ochrona Zabytków 54/1 (212), 104-108

(2)

Joanna Powązka

Absolw entka Katedry Konserwacji T kanin Z abytkow ych

W ydziału Konserwacji i Restauracji D zieł Sztuki ASP, W arszawa

ORNAT AUTORSTWA FRANÇOIS GLAIZE A — FRANCUSKIEGO

TAPISJERA DZIAŁAJĄCEGO W POLSCE W XVII W.

PONOWNIE ODKRYTY*

Chociaż życie, a przede wszystkim tw órczość Fran­ çois G laize’a były już w ielokrotnie przedm iotem b a­ dań i tem atem publikacji w literaturze fachow ej, wciąż pozostaje on nieznany i niedoceniany w szerszych k rę ­ gach naukow ych.

M im o b raku obszerniejszych archiw alnych in fo rm a­ cji na tem at osoby artysty, większość w iadom ości za­ chow ała się dzięki jego dość dobrze u d o k u m en to w a­ nym pow iązaniom z trzem a w ielkim i postaciam i z h i­ storii Polski: królem Stanisław em Leszczyńskim, bisku­ pem A ndrzejem Stanisław em Kostką Z ałuskim i k ró ­ lem Stanisław em A ugustem Poniatow skim . N a tej p o d ­ stawie, m im o w ielu istniejących jeszcze znaków zapy­ tania, m ożna przedstaw ić całkiem pokaźny zestaw fak­ tów dotyczących działalność tego francuskiego tkacza w Polsce i nie tylko. T kaniny zaliczane do w arsztatu artysty stanow ią szeroki i bardzo ciekawy zbiór obiek­ tów, unikatow y na skalę europejską, a m oże i św iato­ wą. D o dziś w kolekcjach polskich i obcych zachow ało się dw anaście ornatów , dwie dalm atyki i jedna kapa. O prócz najsłynniejszych szat liturgicznych, pojedyn­ czych lub kom pletów , w ykonyw anych techniką gobe- linniczą, tapisjer w ykonał zespól antependiów , serię dużych tkanin ściennych, obrazy gobelinow e, a także tkaninę herbow ą i niew ielki p o rtret. Szeroką gamę m ożliwości w arsztatow ych zdaje się potw ierdzać k o n ­ tra k t G laize’a z biskupem Załuskim z 1758 r .1, w k tó ­ rym oprócz o rn atu artysta zobow iązał się do w y kona­ nia dyw anu, palek i w ielu innych tkanin do kościoła p.w. św. Stanisława w Rzymie.

Przyjmuje się, że data urodzenia François G laize’a przypada ok. 1715 r. Przed przybyciem do Polski p raw ­ d op o d o b n ie pracow ał on w D reźnie, we francuskiej rękodzielni tapisjerskiej Jeana Pierre M erciera z Au- busson, prow adzonej od 1729 r. przez Jacquesa N er- m ota. P raw dopodobnie trudności m anufaktury zwią­ zane z brakiem zleceń na jakiekolw iek prace, zmusiły tkacza do szukania zam ów ień na w łasną rękę.

W Polsce za czasów panow ania dynastii saskiej sto ­ sunki artystyczne między D reznem a W arszawą były

* W ia d o m o śc i d o ty cz ą c e o so b y F ra n ço is G la iz e ’a — w ie lk ie g o ar­ tysty tapisjera d zia ła ją ceg o na zie m ia c h p o lsk ic h w latach 1 7 4 3 ­ 1 7 7 0 — z g r o m a d z o n e z o sta ły w trak cie o p r a c o w y w a n ia c zę ści t e o ­ retycznej pracy d y p lo m o w e j pisanej p o d k ieru n k iem p ro f. ASP dr. hab. Jakuba P o k o ry w K atedrze K o n serw a cji T k a n in Z a b y tk o ­ w y c h na W y d z ia le K on serw acji i R estauracji D z ie ł Sztu ki A k a d em ii Sztu k P ięk n y ch w W a rsza w ie. P r z e d m io tem pracy d y p lo m o w e j była ko n serw a cja o brazu g o b e lin o w e g o C h ry stu s na k r z y ż u z w arsztatu

bardzo ożyw ione. Andrzej Stanisław Kostka Załuski (1 6 9 5 -1 7 5 8 ) z racji spraw ow ania urzędu kanclerza wielkiego k o ro n n eg o , często przebyw ał w Dreźnie. P raw dopodobnie tam po raz pierw szy zetknął się z ar­ tystą. N a ro k 1743 przypada upadek m anufaktury drezdeńskiej spow odow any drugą w ojną śląską, za­ kończoną pokojem drezdeńskim w 1745 r. Jest możli­ w e, że rów nież te w ydarzenia skłoniły G laize’a do przeniesienia w arsztatu do Warszawy i rozpoczęcia pracy po d opieką now ego p ro tek to ra. O kres pracy G laize’a dla biskupa Załuskiego należy do najlepiej u d o k um entow anych nie tylko archiw aliam i, ale przede wszystkim najliczniej zachow anym i obiektam i.

Z uwagi na rodzaj przedstaw ienia, zespół szat litur­ gicznych z tego praw ie dw udziestoletniego okresu m ożna podzielić na cztery grupy. Pierw sza to ornaty z przedstaw ieniem U krzyżow ania w typie janseni- stycznym na kolum nie środkow ej pleców i narzędzia­ mi M ęki Pańskiej na przodzie. N ależą do niej dwa o rnaty z polskich zbiorów : biały z 1743 r., znajdujący się w M uzeum D iecezjalnym w Płocku, i fioletowy w skarbcu katedry wawelskiej. D o grupy tej zaliczane są rów nież dw a obrazy gobelinow e z C hrystusem sa­ m otnie wiszącym na krzyżu, jeden z M uzeum N a ro ­ dow ego w W arszawie, drugi z M uzeum N arodow ego w K rakow ie. G ru p a druga to rów nież o rnaty z przed­ staw ieniem C hrystusa na krzyżu w typie bardziej tra ­ dycyjnym — z szeroko rozpostartym i ram ionam i. Ko­ lejna, trzecia grupa tkanin, to ko m p let szat liturgicz­ nych składający się z o rn atu i dw óch dalm atyk, w yko­ nany w edług J. Pagaczewskiego2 m iędzy rokiem 1747 a 1758, obecnie przechow yw any w skarbcu katedry wawelskiej. Szaty te, w kolorze pudrow ej czerw ieni zdobią o rnam enty kw iatow e i ow oce, stylizow ane na jedw abne tkaniny francuskie w stylu Ludw ika XV Umieszczony na środkow ej kolum nie z tyłu herb J u ­ nosza i napis And: Zal: E: C: z przodu, określa dla kogo o rn at w ykonano. O ile inform acje na tem at ist­ nienia tego kom pletu m ożna dość często napotkać w literatu rze3, o tyle o drugim ornacie, któ ry niew

ąt-F ra n ęo is G la iz e ’a. W szy stk ie prace k o n se r w a to rsk ie w y k o n a n o p o d k ieru n k iem p ro f. H e le n y H ry szk o .

1. A. B en der, F ra n ço is G la iz e — fra n c u sk i ta p is e r p ra c u ją c y w p o ­

ło w ie X VIII w . d la p o lsk ic h m e c e n a só w , n o w e u sta le n ia , „ R o czn ik i

H u m a n is ty c z n e ”, t. X L V , 1 9 9 7 , z. 4 , s. 2 6 2 .

2 . J. P a g a czew sk i, G o b e lin y p o ls k ie , K ra k ó w 1 9 2 9 , s. 3 6 .

3 . Pisali o n im m .in .: A. B en der, o p . c it., s. 2 6 1 ; J. K am ińsk a, I. T u rn a u , Z a r y s h isto rii w łó k ie n n ic tw a na z ie m ia c h p o ls k ic h d o

(3)

t y ł 1 0 6 X 7 4 c m . F ot. J. P o w ą z k a

— th e ba ck 1 0 6 X 7 4 cm . P h o to : J. P o w ą z k a 1. O r n a t k w ia to w y F ran çois G la iz e ’a : a — p r z ó d 7 7 x 6 2 ,5 c m ; b -

1. F lo ra l o m a te b y F ran çois G la ize : a — th e fr o n t 7 7 x 6 2 ,5 c m .; b

pliwie też m ożna zaliczyć do tej grupy, bardzo tru d ­ no znaleźć jakąkolw iek w zm iankę. Jest to przepięk­ ny o rn a t przechow yw any przez ojców salezjanów w C zerw ińsku. W pow ojennej literaturze obiekt ten w ym ieniany jest często jako zaginiony, bądź też nie figuruje wcale.

P raw dopodobnie na skutek przeoczenia w trakcie inw entaryzacji został uznany za zaginiony i z tego p o ­ w odu nie um ieszczono go w Katalogu za b ytkó w . N a ­ pisano o nim, że „ Z zespołu tkanin czerw ińskich zagi­

nął w ciągu ostatnich lat n iezw ykle cenny ornat gobe­ lin o w y w yko n a n y przez francuskiego tapis jera Fran­ ciszka G laise’a w latach 1 7 4 7 -1 7 5 8 , na zam ów ienie A. S. K ostki Z ałuskiego”4.

Szczęśliwym jednak trafem , dzięki pom ocy koleżan­ ki konserw atorki Ewy Soszko i uprzejm ości księdza Andrzeja Kuleszy, salezjanina opiekującego się zbiora­ mi w klasztorze w C zerw ińsku — udało mi się dotrzeć

k. X VIII w ., W r o c ła w -W a r s z a w a -K r a k ó w 1 9 6 0 , s. 4 2 1 ; M . K w aś­

n ie w sk a , A r ty s ty c z n a d zia ła ln o ść' F. G la iz e ’a w P olsce, W arszaw a 1 9 8 6 ; T . M a ń k o w sk i, P o lsk ie tk a n in y i h a fty XV1-XVII1 w ie k u , W r o c ła w 1 9 5 4 , s. 4 6 —4 7 ; J. P a g a czew sk i, o p . c it., s. 4 0 .

do inform acji, że o rn a t ten w dalszym ciągu pozostaje w zbiorach klasztoru. Z ostał on odnaleziony przez ks. Kuleszę w trakcie przygotow ań do wystawy w M u ­ zeum Diecezjalnym w Płocku pt. „Salezjanie spadko­ biercami dziedzictwa zakonnego w Czerw ińsku”, trw a­ jącej od 26 stycznia do 21 m arca 1999 r., na której był prezentow any. Ks. Kulesza w spom niał o nim ró w ­ nież w swoim artykule5.

Jest to tkanina w yjątkowej urody i to zarów no pod w zględem w zornictw a, jak i techniki w ykonania. Przód i tył o rn atu zdobi ten sam rodzaj dekoracji. Jest to stylizow any m otyw wici roślinnej i różnorodnych kwiatów, w pisanej w ozdobnie wygięte kartusze ze złotej w stęgi, zakom ponow any sym etrycznie w fo r­ mie kandelabrow ej z pow tarzających się m otyw ów na krem ow ym tle. Wić w yrasta ze stojącego u podstaw y kosza w ypełnionego ow ocam i. N iek tó re jej zakończe­ nia przybierają form ę rogów obfitości. Pośród wielu 4 . I. G alicka, H . S ygietyń sk a, T . M r o c z k o , K a ta lo g z a b y t k ó w s ztu k i

w P o lsce, t. X : D a w n e w o j e w ó d z t w o w a rs za w s k ie , z. 16: P ło ń sk i o k o lic e , W arszaw a 1 9 7 9 , s. X IX .

5 . A. K ulesza, SD B , W y s ta w a na 7 5 -le c ie , „ N a sz D z ie n n ik ” 1 9 9 9 , nr 3 5 , 11 lu teg o , s. 7.

(4)

gatunków kw iatów m ożna odnaleźć goździki, chabry, tulipany, peonie i pow oje. Tradycyjny podział o rn atu na kolum nę środkow ą i boki m arkują utkane w tle złote „galony” (il. l a i b).

Z achow any do dziś na przodzie o rnatu herb Junosza bp. Załuskiego, który w latach 1 7 3 8 -1 7 4 5 był opatem kom endatoryjnym w klasztorze kanoników reg u lar­ nych laterańskich w C zerw ińsku nad Wisłą, bezsprze­ cznie potw ierdza jego prow eniencję.

Pod w zględem technicznym o rn a t rów nież p rezen ­ tuje się w spaniale: charakteryzuje się dużą precyzją w ykonania i dbałością o detal. G ęstość osnów najczę­ ściej w aha się m iędzy 9 a 10 nitkam i na cm, gęstość w ątków — ok. 4 0 -4 2 nitki na cm. D o w ykonania tk a ­ niny użyto m ateriałów bardzo dobrej jakości, w prze­ ważającej ilości jedw abiu oraz wełny.

K olorystyka tkaniny jest bardzo w ysm akow ana i elegancka. W w ielu przypadkach te bogate efekty kolorystyczne zostały uzyskane techniką m elanżu, b a r­ dzo chętnie i szczodrze stosow aną przez tkacza. M e ­ lanże, czyli m ieszanie ze sobą w jednym przeplocie w ątkow ym kilku nitek o różnych odcieniach, pojaw ia się w różnym stopniu we wszystkich tkaninach z w a r­ sztatu, d o d atk o w o je wzbogacając i tw orząc ich specy­ ficzne w alory kolorystyczne. W niektórych obiektach technika m elanżow ania została dopro w ad zo n a n ie ­ malże do perfekcji. W łaśnie w ornacie kw iatow ym z C zerw ińska dekoracyjność przedstaw ień p o d k re ślo ­ no d o d atk o w o przez użycie melanży z nici z oplotam i m etalow ym i o różnych grubościach w przeplocie. D a­ to to piękne efekty połysku niektórych elem entów roślinnych, albo delikatnego m igotania kw iatow ych płatków . Sposób zastosow ania tych nici św iadczy o wysokiej klasie kunsztu tkackiego G laize’a, na co zw rócił już uwagę Pagaczewski opisując np. „po m a-

larsku traktow any i zlo te m rozjaśniony n im b u s”6 w o ­

kół głowy C hrystusa na czerw onym ornacie z katedry krakow skiej.

Bardzo charakterystyczny jest też rodzaj splotu za­ stosow any do utkania partii z nićmi m etalow ym i: o p ­ rócz tradycyjnego splotu p łó tn a użyto tu rów nież sk o ­ śnych splotów rypsow ych — podłużnego regularnego 3/3 i podłużnego przesuniętego7 (ił. 2). Sploty te w y­ stępują we wszystkich tkaninach w arsztatu z nićm i m e­ talow ym i, dzięki czemu partie tkaniny z nićmi m eta­ lowymi są bardziej w ypukłe od pozostałych, przez co d o d atk o w o w zbogacają płaszczyznę tkaniny.

G odny podkreślenia jest fakt, że te doskonale zesta­ w ione i d obrane niuanse barw ne wyśm ienicie w sp ó ł­ grają ze sobą, a dzięki swej specyficznej, w y rafinow a­ nej kolorystyce tw orzą indyw idualny styl. A ze w zglę­ du na unikatow e połączenie wyjątkowej jakości te c h ­ nicznej i estetycznej ornat z Czerwińska pozostaje

praw-6. J. P a g a czew sk i, o p . c it., s. 3 9 .

2. S c h e m a t r y s u n k o w y s p lo tó w r y p s o w y c h — p o d łu ż n e g o regu larn e­

g o 3 /3 i p o d łu ż n e g o p rze su n ię te g o . R ys. j . P o w ą zk a

2 . D r a w n sch em e o f rep tw in e — o b lo n g regu lar 3 /3 a n d o b lo n g sh ifte d . D ra w in g : J. P o w ą z k a

dziwym klejnotem nie tylko w zespole tkanin z w ar­ sztatu G laize’a, ale także skarbem naszego dziedzictw a kulturow ego.

Bibliografia

1. B ender A., François Glaize — francuski tapiser

pracujący w połow ie XVIII w. dla polskich mecenasów, now e ustalenia, „Roczniki H um anistyczne”, t. XL\(

1997, z. 4, KUL, s. 2 5 7 -2 7 1 .

2. B ender A., Un tapissier en Pologne au XVIIIsiecle:

François Glaize, „C IE T A -B ulletin”, nr 75, Lyon 1998,

s. 1 2 3 -1 3 1 .

3. Bochnak A., Glaize F., (w:) Polski Słow nik Biogra­

ficzny, t. VIII, W rocław -K raków -W arszaw a 1959-1960,

s. 3 1 -3 2 .

7 . N a z e w n i c t w o s p lo t ó w z a c z e r p n ię to z d w ó c h źró d eł: E. N y c z , R. O w c z a r z , L. S r e d n ic k a , B u d o w a tk a n in , W arsza w a 1 9 9 0 , s. 8 3 , 8 7 ; T . Janu sz, T k a c tw o , W arszaw a 1 9 6 6 , s. 7 1 - 7 2 .

(5)

4. B ochnak A., Buczkowski K., Rzem iosło a rtystycz­

ne w Polsce, W arszawa 1971, s. 5 6 -5 8 .

5. B rückner A., E ncyklopedia staropolska, t. I, W ar­ szawa 1939, s. 3 6 4 -3 6 5 .

6. „D ecorum życia S a rm a tó w ”’. Katalog w ysta w y

sztu ki zdobniczej ze zbiorów M u zeu m N arodow ego w W arszawie, nr 35 [b.a.], W arszawa 1980, s. 18.

7. Folwarski H ., Poczet Opatów klasztoru k a n o n i­

k ó w regularnych w C zerw ińsku, „N asza Przeszłość”,

t. VI, 1957, s. 4 8 -4 9 .

8. G alicka I., Sygietyńska H ., M roczko T., Katalog

za b y tk ó w sztu ki w Polsce, t. X: D aw ne w ojew ó d ztw o warszaw skie, z. 16: Płońsk i okolice, W arszawa 1979,

s. XIX.

9. G loger Z ., Encyklopedia staropolska, W arszawa 1901, s. 196.

10. G öbel H ., W andteppiche, III Teil: Die G erm ani­

schen u n d Slawischen Länder, Leipzig 1934, il. 204.

11. G rabow ski J., Tkanina polska, W arszawa 1959, s. 2 1 -2 2 .

12. K am ińska J., Turnau I., Zarys historii w łó kien ­

nictw a na ziem iach polskich do k. XVIII w., W rocław -

-W arszaw a-K raków 1960, s. 4 1 9 -4 2 3 .

13. K arpow icz M ., Sztuka polska XVIII w., W arsza­ w a 1985, s. 3 1 2 -3 1 3 .

14. Kwaśniewska M., A rtystyczn a działalność F. G lai­

z e ’a w Polsce (praca m agisterska — K atedra H istorii

Sztuki Kościelnej na W ydziale Teologicznym A kadem ii Teologii K atolickiej), W arszawa 1986.

15. Kołaczkowski W , W iadom ości dotyczące się prze­

m ysłu i sztu ki w daw nej Polsce, Kraków 1888, s. 187-188.

16. Korsak K., T kaniny w M u zeu m Archidiecezjal­

n ym im. Karola Łakow skiego, W arszawa 1938, nr 107.

17. Kulesza A., SDB, W ystawa na 75-lecie, „Nasz D ziennik” 1999, nr 35, 11 lutego, s. 7.

18. Lepszy L., H istoria rzem iosła artystycznego, „R o­ cznik K rakow ski”, t. VI, K raków 1904, s. 297.

19. L orentz S., P rzew odnik po m uzeach i zbiorach

w Polsce, W arszawa 1982, s. 1 1 4 -1 1 5 .

20. M ańkow ski T., Polskie tk a n in y i h a fty X V I-

X V III w ieku, W rocław 1954, s. 4 6 -4 7 .

21. M ańkow ski T., G ebethner S., Przew odnik po

D ziale S ztu ki Z dobniczej, M uzeum N aro d o w e w W ar­

szawie, W arszawa 1938, s. 48.

22. M o ra n t H . de, H istoria sztu ki zdobniczej od

pradziejów do w spółczesności, tłum . E. Birkenm ajer,

W arszaw a 1981, s. 521.

23. Pagaczewski J., G obeliny polskie, K raków 1929, s. 3 4 -5 2 .

24. Pagaczewski J ., Z e stu d ió w nad polskim gobe-

lin n ictw em , (w:) Posiedzenie Kom isji do badania H i­ storii S ztuki, t. I, K raków 1917, s. 165, 175, 179.

25. Przegląd Bibljograficzno-A rcheologiczny, t. I, red. C. W ilanow ski, W arszawa 1881, s.130.

26. Rebczyński W , Rys historyczny fabrykacyi g o ­

b elin ó w we Francyi i o gobelinach w Polsce, Lw ów

1886, s. 4 2 -4 3 .

27. R ozpraw y i Spraw ozdania z Posiedzeń W ydzia­ łu Filologicznego A kadem ii Um iejętności, t. IX, K ra­ ków 1882, s. VIII.

28. Samek J., Polskie rzem iosło a rtystyczne, W arsza­ w a 1984.

29. S ło w n ik a rtystó w polskich i w Polsce działają­

cych, t. IX red. J. M aurin-B iałostocka, J. D erw ojed,

W rocław 1986, au to r hasła Z. Prószyńska, s. 3 6 6 -3 7 4 . 30. S praw ozdania Komisyi do badania H istoryi Sztuki w Polsce, t. V, K raków 1896, s. CXLII.

31. Swieykowski E., Z arys artystycznego rozw oju

tka ctw a i haftarstw a, K raków 1906, s. 1 6 5 -1 6 6 .

32. T hiem e U., Becker F., Algem eines Lexikon der

Bildenden K ünstler, t. Х Щ Leipzig 1921, s. 2 3 2 -2 3 3 ,

hasło: G laize F., au to r hasła: L. Lepszy.

33. Turnau I., R zem iosła w łókiennicze, odzieżow e

i skórzane w latach 1 6 5 5 -1 7 9 5 , (w:) Z dziejów rze­ m iosła warszawskiego, pod red. B. Grochulskiej, W Prus-

sa, W arszwa 1983, s.1 8 5 -1 8 6 .

34. Zygulski Z. jun., D zieje polskiego rzemiosła

artystycznego, W arszawa 1987, s. 45.

A Rediscovered Ornate by François Glaize — the French Tapestry Master Active in Poland during the Seventeenth Century

In the coursé of gathering material for the theoretical part of a diploma study written at the Chair of the Conservation of Historical Fabrics in the Department of the Conservation and Restoration of Works of Art at the Academy of Fine Arts in Warsaw, the author amassed all data concerning the life and works of François Glaize, the renowned French weaver who worked in Poland in 1743-1770.

The Glaize workshop produced unique liturgical vest­ ments made with the Gobelin technique, large wall hangings, antependia, and Gobelin portraits and pictures. Polish and foreign collections have preserved 28 objects ascribed to his workshop. The most productive was the almost twenty years-long period of co-operation with Bishop Andrzej Sta­

nisław Kostka Załuski, an outstanding patron of Polish art, who probably contributed to bringing Glaize over to Poland. The most magnificent fabrics from this period undoubtedly include the recently discovered ornate from the Salesian monastery in Czerwińsk, up to now listed as lost, probably owing to an oversight in the inventories. The ornate was rediscovered in the course of preparations for an exhibition entitled “The Salesian Order as the Heir of the Monastic Legacy in Czerwińsk”, featured at the Diocesan Museum in Płock from 26 January to 21 March 1999.

The front and back of the ornate are decorated by a candelabra-arranged motif of a plant-floral tendril, inter­ twined into gold-ribbon cartouches. The sophisticated colours

(6)

of the fabric are accentuated by a masterly application of threads mixed with gold and silver. This technique was widely applied in the Glaize workshop and comprised its characteristic feature. The skillful use of assorted types of metallic threads produced the effect of the glittering of particular elements. An additional employment of convex

rep twine rendered the surface of the fabric more plastic and accentuated the lavishness of the vestment. A perfect com­ bination of refined decoration, colours and technique of execution make it possible to regard the titular object as a true gem of eighteenth-century weaving.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The Simien Mountains represent a major Oligo- Miocene volcanic shield built over the Oligocene flood basalts, which altogether form the North- western Ethiopian highlands (Fig.

This paper presents a method for housing associations to implement energy conservation in their asset management, in order to come to an integration of energy conservation

- TECHNICAL DATA AND CONSERVATION CONDITION: this section provides data about the different layers of the artifacts (Support structure, Preparatory layers, Paint layers,

This study was aimed at understanding the role that virtual reconstruction plays in the field of cultural heritage, based on a critical interpretation of the contents, whose

It can be explained by different sm oothing properties o f kernels in the estim ation o f density

Particular emphasis should be placed however on preservation and preventive conservation, for example through maintenance of appropriate storage and display conditions,

9 MARIN Jubilee 1992: Special Jubilee Volume (MARIN, Editor) Vol.10 Hydrodynamics: Computations, Model Tests and Reality.. (H.J.J, van den

U tożsam ia się naukę Tom asza z nauką Arystotelesa, tom izm ze scholastycznym średniowieczem, filozofię Tom asza z teologią — nie dostrzega­ jąc, że jego