• Nie Znaleziono Wyników

Rest Dix37 x Dudek P56 - WOW tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rest Dix37 x Dudek P56 - WOW tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Rest Dix37 x Dudek P56, WOW

(Refren [Dudek P56]:)

WOW! WOW! Dziś wrażenie ziomeczku osiąga zenitu WOW! WOW! Dudek z Restem na jednym albumie, bez kitu WOW! WOW! dziś wrażenie szczęki kładzie na ziemie WOW! WOW! legal, nielegal, ziemia, podziemie

WOW! WOW! Dziś wrażenie ziomeczku osiąga zenitu WOW! WOW! Dudek z Restem na jednym albumie, bez kitu WOW! WOW! dziś wrażenie szczęki kładzie na ziemie WOW! WOW! legal, nielegal, ziemia, podziemie

(Rest Dix37:)

Wow! wjeżdża zwrota, witam cię tu dzieciak

Wow! słucha dzisiaj (dzisiaj) na wszystkich osiedlach Czym bloki droga kręta przekaz JTHH serca rap Na żywo na koncertach w górę ręce (w stronę nieba) DDK i Rescik masz od nas treści jesteś w szoku Pęka słupek rtęci

Pociąg już tu pędzi wagon pełen rymów

Chcesz bym wypadł z toru wredny skurwysynu?!

Czy nie uda spadnie deszcz i będzie burza A my dalej swoje nawet jak jest susza

Wow! Wow! nie zamulaj wbijaj skoki z nami ruszaj!

Tu zrobić coś czego jeszcze nie było Żyć spokojnie umieć cieszyć chwilą

Coś mnie znów przygniata biorę w ręce kilof Będzie jeb jeb jeb jak nad Hiroszimą

Opadła ci szczęka ziomek wymiękasz To brudny rap nie ładna piosenka

Chciałeś żyć jak ptak lecz dotknąłeś krat Gdzie ta boża ręka (gdzie ta boża ręka) Los znów jest jak kat ładnych parę lat Szuka swego miejsca (swego miejsca) Pozdrówki dla tych co zmieniają świat Pozdrówki dla tych co szukają szczęścia To prosty pakt Rest DDK

Spokojny bądź to się rozkręca

To prosty pakt, muzyka rap do wszystkich miast Polska, Ziemia!

(Dudek P56:)

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Jeden zero jeden zero!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Na stereo na stereo!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Zero jeden zero jeden!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Progres label progres label!

Dziś na pełnej wchodzę na scenę spokoju (Wow! Wow!) Głosy mówią do mnie: Pokaż, że potrafisz (Wow! Wow!) Zycie szare życie ty je pokoloruj (Wow! Wow!)

Weź to w swoje ręce coś dobrego napisz (Wow! Wow!) No naprawdę ziomek wyszło całkiem nieźle (Wow! Wow!) Dudek z Restem na wejście cyjanek na brudy (Wow! Wow!) Nie wiem czy jak usiądziesz wytrzymasz na krześle (Wow! Wow!) Nowy album, byku, wypełnienie nudy (Wow! Wow!)

Chcesz to poczuć w sobie poczuj jak najmocniej (Wow! Wow!)

Niech to życie, wariacie, da ci owoce (Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow!) Niech się żyje, byku, oraz coraz prościej (Wow! Wow!)

Z każdym dniem następnym i następne noce (Wow! Wow!)

(2)

Czy to tu czy to tam polski rap jest ze mną (Wow! Wow!) Masz tu towar mordo zawsze pierwszej klasy (Wow! Wow!) Nie rań innych a dobrze będzie napewno (Wow! Wow!)

Naturalnie koleżko to proste to klasyk (Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow!) (Refren [Dudek P56]:)

WOW! WOW! Dziś wrażenie ziomeczku osiąga zenitu WOW! WOW! Dudek z Restem na jednym albumie, bez kitu WOW! WOW! dziś wrażenie szczęki kładzie na ziemie WOW! WOW! legal, nielegal, ziemia, podziemie

WOW! WOW! Dziś wrażenie ziomeczku osiąga zenitu WOW! WOW! Dudek z Restem na jednym albumie, bez kitu WOW! WOW! dziś wrażenie szczęki kładzie na ziemie WOW! WOW! legal, nielegal, ziemia, podziemie

(Dudek P56:)

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Jeden zero jeden zero!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Na stereo na stereo!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Zero jeden zero jeden!

Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Wow! Progres label progres label!

Rest Dix37 x Dudek P56 - WOW w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

a ode mnie znów macie potok słow, ta otrzyj z policzków słone krople łez to co było dawno już nieistotne jest choć nie da się biec po spalonym moście to na miejscu gruzu

I zostałem sam I zostałem sam Właśnie kurwa tak Nic od ciebie nie chce Nie nastawiam się na nic Nie dobrego mnie nie spotka Bo się kurwa nie spotkamy Nic od ciebie nie chce

Bez widoku na ten syf Nielidzki rozgardiasz Bez widoku na kurestwo Powiedz, że ogarniasz!. Bez widoku na ten świat

W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam, Biorę wór na plecy i przed siebie gnam. Przeszły lata zapyziałe, rzęsą porósł staw, A na przystani czółno stało -

Elo brat, bo słowo się rzekło Nieważne dokąd idziesz Idę z tobą brat. Nie ważne czy masz siłę Póki mam

Że czasem patrzy w gwiazdy i pyta co się dzieje Że z dnia na dzień jak większość, też traci nadzieje Śmieje ze swoimi się , na codzień gram w komodzie Nie wiem sam, czasem

Sza, cicho sza, zbliż się do niej, Drga, ledwie drga, blady płomień, Podejdź i zanurz się w nią,!. Rryształową i czystą jej toń, Zanurz

Szyby, szyby (szyby, szyby, szyby) Chciałeś masz - tak Ci powiem Miedzy prawdą a Bogiem To są rymy (rymy, rymy) Flow jak cegła pod blokiem Fundamenty lecą z okien!. Szyby,