• Nie Znaleziono Wyników

Uchybienie i przywrócenie terminu czynności procesowej strony w sprawach cywilnych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Uchybienie i przywrócenie terminu czynności procesowej strony w sprawach cywilnych"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Kazimierz Piasecki

Uchybienie i przywrócenie terminu

czynności procesowej strony w

sprawach cywilnych

Palestra 5/5(41), 10-26

1961

(2)

KAZIMIERZ PIASECKI

Uchybienie i przywrócenie terminu czynności

procesowej strony w spraw ach cywilnych*

1. Czynność procesowa podjęta przez stronę po upływie term inu nie ma mocy praw nej, jest nieważna (art. 177 k.p.c.). Jednakże w w a­ runkach przew idzianych w kodeksie postępowania cywilnego sąd na wniosek strony może przyw rócić term in do dokonania czynności pro­ cesowej (art. 178 § 1 k.p.c.).

Ustawowe sankcje związane z niedokonaniem w term inie czynności procesowej m ają jedynie na celu zapobiegać wszelkiej spekulacji (np. działaniu na zwłokę) i opieszałości w procesie, czyli przeciwdziałać za­ w inionem u przew lekaniu procesu (orzeczenie C III 1146/34)1. Dlatego dopuszczalne jest przyw rócenie uchybionego term inu czynności proce­ sow ej, jeżeli uchybienie term inu nastąpiło bez winy strony. Polski ko­ deks postępowania cywilnego nie wymaga zatem jakiegoś nadzw yczaj­ nego, nie dającego się przewidzieć lub odwrócić zdarzenia, jak czynią to inne kodeksy postępowania cywilnego. Ocena kwestii, czy uchybie­ n ie term inu nastąpiło bez w iny strony, pozostawiona jest sądowi. Z te­ go też względu szczególne znaczenie przy w ykładni przepisów art. 178—

182 k.p.c. m a orzecznictwo dotyczące zagadnień związanych z przy­ w racaniem uchybionego term inu.

* U w aga. M iejsce i d a ta p u b lik a c ji orzeczeń cy to w a n y ch w n in ie jsz y m a rty k u le

z o sta ły ipodaine jed y n ie p rzy ty c h orzeczeniach, k tó re były p u b lik o w a n e.

1 W o p rac o w a n iu n in ie jsz y m zostały w y k o rz y sta n e n ie k tó re orzeczenia p rz e d ­ wojennie p o w o łan e iw p ra c y J. L i t a u e r a — W. Ś w i ę c i c k i e g o : K odeks po­ stę p o w a n ia cyw ilnego, 1947, o ra z iw p ra c y K r u s z e l n i c k i e g o : K o m en tarz do k o d ek su p o stę p o w an ia cyw ilnego, 1939. O rzeczenia te n ie w y k a z u ją żad n y ch cech, k tó r e n ak a zy w a ły b y zakw alifikaw ainie afch pod p k t 2 u ch w a ły Z grom adzenia O gólnego z dinda 25.11.1948 r. (PiP 1949 n r 3, s. 120).

(3)

Wspomniane przepisy restytucyjne nie czynią różnicy między te r­ m inam i ustaw ow ym i a term inam i sądowymi, wychodząc z założenia, że i jedna, i druga kategoria term inów procesowych odnoszących się do czynności procesowych strony należy do term inów perem ptorycznych, a więc powodujących, że czynność procesowa strony może być skutecz­ nie przedsięwzięta tylko przed upływ em term inu. Analiza jednakże orzecznictwa w te j m aterii daje podstawę do stw ierdzenia, że przepisy restytucyjne w praktyce stosowane są niemal wyłącznie do term inów ustawowych.2

W rozum ieniu art. 178 § 1 k.p.c. stroną upraw nioną do złożenia wniosku o przyw rócenie term inu jest nie tylko strona pozwana i powo­ dowa, lecz również przedstawiciel ustaw ow y i pełnomocnik procesowy strony (orzeczenie II C 1256/53 z dnia 3.11.1953 r. i orzeczenie C III 108/36, a co do pełnomocnika — także orzeczenie C I 111/36 oraz C II 1026/35). Stroną w rozum ieniu tego przepisu jest także ku rato r procesowy ustanow iony dla strony pozwanej nieznanej z miejsca po­ bytu, skoro bowiem je st on przedstawicielem osoby nieobecnej w pro­ cesie, to wszelkie jego czynności są skuteczne wobec zastępowanej przez niego strony (orzecz. C 1729/51 z dnia 3.1.1952 r, N P 1953 n r 3, s. 79 oraz 4 CZ 67/59 z dnia 19.5.1959 r.).

Spośród term inów ustawowych do dokonania czynności procesowych, podlegających resty tu cji w razie ich uchybienia, należy wymienić prze­ de wszystkim term iny dotyczące następujących czynności procesowych: wniesienia sprzeciwu do w yroku zaocznego (art. 349 § 1 k.p.c.), zgło­ szenia wniosku o uzupełnienie w yroku (art. 356) oraz złożenia rewizji

(art. 373 § 1 i* 2 k.p.c.), zazalenia (art. 391 § 2 k.p.c.), skargi o wzno­ wienie postępowania (art. 406 k.p.c.), zarzutów przeciwko nakazowi za­ płaty (art. 458 § 2 k.p.c.), nakazowi zapłaty w ydanem u w postępowa­ niu upominawczym (art. 466 k.p.c.) i skargi o uchylenie w yroku sądu polubownego (art. 511 § 1 k.p.c.).

Skutek uchybienia term inu następuje sam przez się. B rak w iny stro­ ny w niedokonaniu czynności procesowej w term inie nie w yw iera skutku suspensywnego w stosunku do biegu term inu, nie w strzym uje go, ani nie przedłuża. B rak winy może jedynie stanowić podstawę do przyw rócenia uchybionego term inu, czyli -zniweczenia z mocą wstecz­ ną skutków uchybienia.. Jeżeli więc np. upłynął term in do zaskarżenia

2 Z w raca n a to uw agę R. L u d w i c kii (Parę uw ag odnośnie te rm in ó w są d o ­ w ych, N P 1959 n r 4, s. 470 i nast.) stw ie rd z a ją c , że p ra k ty k a nie liczy się z p r e k lu - zyjinym (Charakterem te rm in ó w sądow ych i u w zg lę d n ia czynności procesow e, d la k tó ry ch d o k o n an ia oznaczono odpow iedni czas m im o u ch y b ien ia te rm in u i b r a ­ k u w n io sk u o jego p rzedłużenie lub przyw rócenie.

(4)

1 2 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41>

w yroku, to w yrok ten stał się praw om ocny niezależnie od tego, czy uchybienie było nie zawinione. Ew entualne przyw rócenie term inu do zaskarżenia w yroku pozbawiłoby ów w yrok prawomocności, jaką uzys­ kał on na skutek niezaskarżenia.3

2. Uzasadnienie wniosku o przyw rócenie uchybionego term inu musi zawierać przytoczenie okoliczności upraw dopodobniających, że strona nie dokonała czynności procesowej bez swej w iny (art. 179 § 2 k.p.c.). W tym zakresie ustaw a nie w ym aga przeprow adzenia postępowania dowodowego i zadowala się środkiem zastępczym dowodu, jakim jest uprawdopodobnienie. Ma to swoje uzasadnienie w tym , że przy roz­ patryw aniu wniosku o przyw rócenie term inu nie chodzi o ustalenie faktów potrzebnych do rozstrzygnięcia istoty sprawy, ale tylko pew ­ nych kw estii wpadkowych dotyczących samego biegu postępowania lub pewnych upraw nień procesowych stron.4 Stosownie jednak do orzecze­ nia 2 CR 119/58 z dnia 1.9.1958 r. („Ruch Praw niczy i Ekonomiczny” 1959 n r 1, s. 337) niedopełnienie w ym agania uprawdopodobnienia (w piśmie zaw ierającym wniosek o przyw rócenie term inu) okoliczności uzasadniających wniosek nie uzasadnia odrzucenia a limine wniosku o przyw rócenie term inu.

W razie nieuprawdopodobnienia przez stronę faktu, że nie dokonała czynności procesowej bez swej w iny, wniosek podlega oddaleniu. Od­ rzucenie wniosku może nastąpić jedynie w w ypadkach określonych w art. 180 k.p.c., a więc wtedy, gdy wniosek je st spóźniony lub z ustaw y niedopuszczalny.

Zagadnienia uprawdopodobnienia dotyczy orzeczenie C III 60/39 po­ wołane w K om entarzu do kodeksu postępowania cywilnego J. Litaue- ra i W. Święcickiego (1947, s. 106). W edług tego orzeczenia powołanie się w piśmie na dowód z przesłuchania strony wnoszącej pismo nie może być uznane za uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających wniosek.

Przyw rócenie term inu jest niedopuszczalne, jeżeli uchybienie term i­ nu nie pociąga za sobą ujem nych dla strony skutków procesowych (art. 178 § 2 k.p.c.). Zasada w yrażona w tym przepisie poważnie ogra­ nicza w ypadki przyw rócenia term inu do dokonania uchybionej czyn­ ności procesowej. Nie m a przyw rócenia term inu, gdy skutki uchybie­ nia mogą być jeszcze uchylone w innej drodze np. w drodze sprzeci­ wu od w yroku zaocznego. Nie można przeto żądać przyw rócenia uchy­

3 Z. W i s z n i e w s k i : G losa do orzeczenia 2 CZ 202/57 z d n ia 5.11.1957 r., O SPiK A 1958, pce. 303.

(5)

bionego term inu rozpraw y, na której został w ydany w yrok zaoczny, natom iast można oczywiście żądać przyw rócenia uchybionego term inu do w niesienia sprzeciwu od w yroku zaocznego. Nie można także żądać przyw rócenia uchybionego term inu do wniesienia odpowiedzi na po­

zew lufo term inu do złożenia pism a przygotowawczego, gdyż strona mo­ że przytaczać fakty i dowody aż do zamknięcia rozprawy. Również celem uniknięcia tylko kosztów nie można żądać przyw rócenia uchy­ bionego term inu.5

Jak w yjaśnił Sąd N ajw yższy w orzeczeniu 4 CZ 88/57 z dnia 30.6. 1957 r. (NP 1958 n r 1, s. 112), oczywista bezzasadność roszczenia nie może w świetle art. 178 k.p.c. stanowić podstaw y do odmowy przyw ró­ cenia term inu. Przepis § 2 art. 178 k.p.c, dotyczy jedynie procesowych skutków uchybienia, a więc takich, które mogą w płynąć na sytuację stro n y w procesie. Przez takie skutki nie można natom iast rozumieć samego w yniku procesu. Pogląd w yrażony w ty m orzeczeniu apro­ bował W. Siedlecki w „Przeglądzie orzecznictwa Sądu Najwyższego — Praw o cywilne procesowe — I półrocze 1958 r .” (PiP 1959 n r I, s. 119) stw ierdzając, że postępowanie o przyw rócenie uchybionego term inu jest postępowaniem wpadkowym, w którym sąd bada jedynie określone w kodeksie w arunki do przyw rócenia uchybionego term inu, nie może na­ tom iast wchodzić w m erytoryczne rozpoznanie sprawy. Pod tym wzglę­ dem zachodzi różnica między przepisem art. 178 § 2 k.p.c. a przepisem a rt. 113 § 2 k.p.c., w edług którego postępowanie wpadkowe dotyczące zwolnienia od kosztów jest połączone z badaniem, czy samo roszczenie nie jest oczywiście bezzasadne.

Także w orzeczeniu 1 CZ 50/56 z dnia 30.6.1956 r. Sąd Najwyższy uznał za błędny pogląd, jakoby kw estia przyw rócenia term inu mogła być rozważana w powiązaniu z m erytorycznym rozstrzygnięciem spra­

wy i że stosownie do okoliczności należałoby uwzględniać naruszenie w w yroku art. 1 przep- og. pr. cyw. Zdaniem Sądu Najwyższego ochrona tego interesu może być realizowana w drodze rew izji nadzwyczajnej, a nie w drodze obchodzenia form alnych przepisów art. 178 i nast. k.p.c., przew idujących konieczne przesłanki do przyw rócenia uchybionego te r­ minu.

Z wyżej określonych przesłanek należałoby również uznać za nie m ający oparcia w ustawie pogląd praw ny, że przy ocenie, czy istnieje podstawa do przyw rócenia uchybionego term inu, może być b ran a pod uwagę także i tego rodzaju okoliczność, że pozwany jest pracownikiem, spraw a zaś dotyczy znacznej kwoty.

5 J. J o d ł o w s k i , — W. S i e d l e c k i : P ostępow anie cyw ilne — Część ogólna, 1938, s. 367.

(6)

14 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41>

3. Według orzeczenia 1 CZ 131/57 z dnia 12.7.1957 r. (OSPiKA 1958, poz. 103) uchybienie przewidzianego w art. 137 § 1 k.p.c. i art. 13 ust. 1 przep. o kosztach sądowych term inu, gdy chodzi o b raki form alne lub o nieopłacenie pozwu, m a tylko ten skutek, że pozew będzie trak to ­ w any (jeżeli nie nastąpił jego zwrot) jako wniesiony w dacie spóźnio­ nego w niesienia opłat lub usunięcia braków (art. 137 § 3 k.p.c.). Oko­ liczność, że w myśl art. 137 § 2 k.p.c. przewodniczący po bezskutecz­ nym upływ ie term inu tygodniowego zwraca pozew, m a znaczenie je­ dynie techniczne, bo powód zwrócony m u pozew może wnieść na no­ wo. Zapatryw anie to je st trafne, ja k stw ierdza W. Siedlecki w „Prze­ glądzie orzecznictwa Sądu Najwyższego — P raw o procesowe cywil­ ne — I półrocze 1958” (PiP 1959 n r 1, s. 121). Stanowiło ono jednak przesłankę do tezy, że wniosek o przyw rócenie uchybionego term inu przewidzianego w art. 137 § 1 k.p.c. i w art. 13 ust. 1 przep. o kosz­ tach sądowych jest z ustaw y niedopuszczalny i podlega odrzuceniu na podstawie art. 180 k.p.c. Powyższy pogląd w ydaje się nietrafny. Słusznie też (krytykuje go W. Siedlecki (op. cit., s. 121), k tó ry podziela zaw ierające odmienny pogląd orzeczenie C II 1175/34 z dnia 20.9. 1934 r. Traktow anie bowiem pism a jako spóźnionego może pociągnąć za sobą wiele ujem nych skutków procesowych, choćby np. w postaci niepotrzebnych w ydatków strony.

4. Stosownie do przepisu art. 179 § 3 k.p.c., jednocześnie z wnios­ kiem o przyw rócenie term inu stron a pow inna dopełnić czynności pro­ cesowej podjętej po upływie term inu. W związku z tym przepisem na­ suw a się kw estia, czy zaw arte w nim wym aganie jest wymaganiem

form alnym w rozum ieniu art. 137 k.p.c., czy też stanow i ono ustawowy w arunek dopuszczalności w niosku o przyw rócenie term inu w sensie art. 180 k.p.c.

W ostatnich czasach orzecznictwo S.N. w tym zakresie można uw a­ żać za jednolite. Zagadnienie to rozstrzyga orzeczenie 1 CZ 238/54 z dnia 18.10.1954 r. (OSN 1955, poz. 44), według którego niedopełnienie wymagania przewidzianego w art. 179 § 3 k.p.c. nie uzasadnia odrzu­ cenia wniosku o przyw rócenie term inu, gdyż niedopełnienie to stano­ wi brak form alny pisma procesowego zawierającego wniosek o przy­ wrócenie term inu, k tó ry podlega usunięciu w trybie art. 137 k.p.c. Ten sam pogląd w yraża orzeczenie 2 CR 119/58 z dnia 1.9.1958 r. („Ruch P raw niczy i Ekonomiczny” 1959 n r 1, s. 337), które podkreśla, że nie­ dopełnienie w ym agań przew idzianych w art. 179 § 2 i 3 k.p.c. nie uza­ sadnia odrzucenia a limine wniosku o przyw rócenie term inu. Nawią­ zujące do orzeczenia 1 CZ 238/54, orzeczenie 1 CR 189/57 z dnia 8.4. 1957 r. w yjaśnia, że ostatnia część tezy związanej z tym orzeczeniem

(7)

oznacza, iż w w ypadku takim stosuje się art. 137 k.p.c. dlatego, że wniosek, z którym jednocześnie nie dopełniono czynności procesowej, nie jest wnioskiem niedopuszczalnym z mocy ustaw y. G dyby bowiem tak było, to art. 137 k.p.c. nie wchodziłoby w grę, a wniosek o przy­ wrócenie term inu, jako niedopuszczalny z ustaw y, ulegałby odrzuce­ niu.

W świetle orzeczenia 1 CZ 77/58 z dnia 21.5.1958 r. dopełnienie czyn­ ności procesowej jest w arunkiem dodatkowym , którego niezachowanie nie zwalnia strony od złożenia wniosku w term inu zaw itym przewidzia­ nym w art. 179 § 1 k.p.c. Omieszkanie powyższego term inu powoduje odrzucenie wniosku, jako spóźnionego (art. 180 k.p.c.). W związku z tą praktyką, która podziela całkowicie poglądy K. Lipińskiego,6 należy stwierdzić, że jeżeli term in z art. 137 § 1 k.p.c. m inie bezskutecznie, to nie uzupełniony w niosek o przyw rócenie term inu ulega zwrotowi na podstawie zarządzenia przewodniczącego. Jalk w yjaśnia K. Lipiński, try b przew idziany w art. 137 k.p.c. będzie m iał zastosowanie także wte- dy, gdy w praw dzie jednocześnie z wnioskiem o przyw rócenie term inu pozornie dopełniona została spóźniona czynność procesowa przez wnie­ sienie pisma procesowego (np. rewizji), jednakże pismo to dotknięte jest brakiem form alnym lub nie je st należycie opłacone. W takim w y­ padku niewykonanie w term inie zarządzenia przewodniczącego np. co do wniesienia opłat od rew izji dołączonej do wniosku o przywrócenie term inu pociągnie za sobą zw rot wniosku o przyw rócenie term inu wraz z rew izją (a nie jej odrzucenie). Zgodnie zatem z powołanym wyżej orzecznictwem i poglądami K. Lipińskiego należy przyjąć, że może się zdarzyć, iż nadanie biegu wnioskowi o przyw rócenie term inu bę-* dzie wymagało dw ukrotnego w ezw ania do usunięcia braków, (np. stro­ na wnosi o przyw rócenie term inu do w niesienia rew izji, rew izji jed­ nakże nie dołącza; na skutek wezwania przewodniczącego składa przed upływem 7 dni od doręczenia wezwania rew izję, ale bez opłat, i dopie­ ro na ponowne wezwanie wnosi opłaty). Powyższe zasady postępowa­ nia m ają uzasadnienie w tym , że spraw a kierow ana na rozpraw ę po­ w inna być ta k przygotowana, żeby sąd1, orzekłszy pozytywnie o przy­ wróceniu term inu, mógł natychm iast przystąpić do rozpoznania sprawy.

5. W orzeczeniu 2 CZ 123/57 z dnia 15.6,1957 r. (NP 1958 n r 3„ s. 116) zostało w yjaśnione, że wniosek o przyw rócenie term inu do. dokonania czynności procesowej i wniesienie zażalenia na odrzucenie czy ziwrot pism a z powodu uchybienia term inu do dokonania tej czyn­

ności w yłączają się wzajemnie. Jeżeli strona powołuje się na to, że do­

(8)

16 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41)

konała czynności w term inie, a sąd błędnie uznał, iż uchybiła term i­ nowi, to pow inna wnieść zażalenie. Wniosek o przyw rócenie term inu je st aktualny tylko wówczas, gdy strona nie neguje uchybienia term i­ nu i wskazuje przyczyny uspraw iedliw iające to uchybienie; w takiej sytuacji wnoszenie zażalenia jest bezcelowe.

Zbędne jest również składanie przez ostrożność procesową wniosku o przyw rócenie term inu na wypadek, gdyby zażalenie na odrzucenie (zwrot) pisma zostało oddalone. Term in bowiem do złożenia wniosku •c przyw rócenie term inu nie rozpoczyna biegu przed momentem, gdy strona dowie się, że uchybiła term inow i. Jeżeli strona twierdzi, że te r­ m inu nie uchybiła, i zaskarża postanowienie o odrzuceniu rewizji, to term in z art. 179 § 1 k.p.c. biegnie dopiero od chwili doręczenia w y­ danego na posiedzeniu niejaw nym postanowienia sądu rew izyjnego od­ dalającego zażalenie. Ew entualny wniosek o przyw rócenie term inu w y­ starczy więc złożyć dopiero po oddaleniu zażalenia. Pogląd powyższy podzielił W. Siedlecki w „Przeglądzie orzecznictwa Sądu Najwyższe­ go (PiP 1959 n r 1, s. 119) oraz K. Lipiński w glosie do orzeczenia 2 CR 1100/56 z dnia 5.11.1957 r. (OSPiKA 1959 poz. 71).

6. Ogólna problem atyka związana z resty tu cją ad integrum może wchodzić także w grę w związku z sytuacją przewidzianą w uchwale Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów 1 CO 20/55 z dnia 16 kw iet­ nia 1955 r. (OSN 1956 poz. 69). W myśl tej uchwały term in przewi­ dziany w art. 373 k.p.c. je st zachowany tylko wówczas, gdy rew izja została przed jego upływ em wniesiona do tego sądu, który w ydał za-, skarżone orzeczenieza-, albo nadana pod adresem tegoż sądu w polskim

urzędzie pocztowym. Sąd, do którego w płynie błędnie skierow ana re­ wizja, powinien ją możliwie niezwłocznie przesłać (a nie przekazać postanowieniem) sądowi, który w ydał zaskarżone rew izją orzeczenie, zaw iadam iając zarazem o ty m stronę składającą rewizję. Datą w nie­ sienia rew izji jest wówczas data jej w pływ u do sądu, który w ydał zaskarżone orzeczenie, albo data nadania jej na pocztę pod adresem tego sądlu przez sąd przesyłający. W tego rodzaju w ypadkach nie moż­ na — jalk się w ydaje — wyłączyć sytuacji uzasadniającej przywróce­ nie term inu do w niesienia rew izji, zwłaszcza wówczas, gdy strona dzia­ łająca (bez adw okata nie została przez sąd (lub sekretariat) dostatecz­ nie jasno poinform owana w tym względzie. W każdym razie na g run­ cie tej uchw ały bez znaczenia praw nego byłoby tw ierdzenie strony, że rew izja nie została wniesiona w term inie z winy sądu przesyłającego.

7. Okoliczność, że strona m a możność złożenia rew izji w term inie określonym w art. 373 § 2 k.p.c. — bez żądania sporządzenia uzasad­ nienia — nie pozbawia jej praw a do złożenia wniosku o przyw rócenie

(9)

term inu do złożenia wniosku o przyw rócenie term inu do zażądania sporządzenia uzasadnienia. Powyższe zapatryw anie wyrażone w orze­ c z e n iu C 2118/52 z dnia 17.9.1952 r. należy uznać za uzasadnione.

Wprawdzie strona może zaskarżyć wyrok, nie znając jego uzasadnie­ nia prawnego, jednakże jej sytuacja przy form ułowaniu zarzutów re ­ w izyjnych je st bardzo utrudniona i w konsekwencji może narazić stro­ nę na ujem ne skutki rewizji, nie naw iązującej w prost do uzasadnienia wyroku. Strona wnosząca rew izję bez uzyskania uzasadnienia w yroku nie może z reguły powoływać się na to, że m a trudności w sformuło­ w aniu zarzutów rew izyjnych i w ich uzasadnieniu.

W związku ze sformułowaniem zaw artym w orzeczeniu 2 CZ 202/57 z dnia 5.11.195,7 r. (OSPiKA 1958 poz. 303), że wniosek pozwanej o przyw rócenie term inu do wniesienia rew izji w swej istocie przedsta­

wia się jako wniosek o przyw rócenie jej term inu do złożenia wniosku o doręczenie w yroku sądu pierw szej instancji z uzasadnieniem — Z. Wiszniewski w glosie (zamieszczonej tamże) stwierdza, że strona mająca interes praw ny w zaskarżeniu w yroku może bez swej w iny uchybić term inow i 7-dniowemu do zgłoszenia w niosku o uzasadnienie wyroku, może też uchybić bez swej winy term inow i „trzytygodniow e­ m u” z art. 373 § 2 k.p.c. do wniesienia rew izji bez żądania sporządze­ nia uzasadnienia w yroku. Jeżeli więc bez swej w iny nie dokona ona w term inie żadnej z tych czynności, to może w edług swego wyboru żądać przyw rócenia albo jednego, albo drugiego term inu. Jeśli w ybie­ rze drugi, to musi jednocześnie wnieść rew izję (art. 179 § 3 k.p.c.). Jeżeli więc strona bez swej winy uchybiła term inow i 7-dniowemu do złożenia wniosku o uzasadnienie w yroku, może ona żądać przywróce­

nia jej tego term inu. Jeżeli b rak podstaw do przyw rócenia tego 7-dnio- wego term inu, wniosek o przyw rócenie „term inu do zaskarżenia wyro­ k u ” należy traktow ać jako dotyczący również term inu z art. 373 § 2 k.p.c. Jeżeliby zaś sąd przyw rócił term in do złożenia wniosku o uzasad­ nienie wyroiku, strona mogłaby dodatkowo w term inie przewidzianym w § 1 art. 373 k.p.c. złożyć uzupełnienie rewizji. W ynika stąd, że gdy strona nie złożyła ani wniosku o sporządzenie uzasadnienia w yroku, ani rewizji, to jej wniosek o przyw rócenie term inu do zaskarżenia w y­ roku powinien być rozum iany jako kum ulacja wniosków o przyw róce­ nie obu powyższych term inów, przy czym wniosek o przyw rócenie te r­ m inu „trzytygodniow ego” byłby wówczas wnioskiem ew entualnym , a wnioskiem głównym — wniosek o przyw rócenie term inu do złoże­ nia wniosku o uzasadnienie wyroku.

8. W razie odrzucenia rew izji wniesionej be? pełnomocnictwa nale­ ży wnosić o przyw rócenie term inu do wniesienia rewizji, a, nie te

(10)

18 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41>

mirni do złożenia pełnomocnictwa (orzecz. ŁC 549/50 z dnia 6.11.1950 r. — ZO 1951 poz. 30). Nie można po zamknięciu rozpraw y i w ydaniu orzeczenia kończącego postępowanie żądać przyw rócenia term inu do dokonania czynności procesowej, która m usi ibyć przedsięwzięta przed zamknięciem rozpraw y (orzecz C 738/51 z dnia 7.3.1952 r. — N P 1953 n r 6. s. 55). Orzeczenie to dotyczy wniosku o przyw rócenie „term inu do likw idacji kosztów ”.

Udzielenie stronie przez pracow nika sądowego błędnej inform acji co do term inów zaskarżenia, w niesienia opłaty itd. z reguły stanowi pod­ staw ę do przyw rócenia uchybionego term inu, a to w skutek zaufania do błędnej inform acji (4 CZ 137/57 z dnia 7.8.1957 r. — „Ruch Praw niczy i Ekonomiczny” 1958 n r 3, s. 336).

W edług orzeczenia 2 CZ 249/56 z dnia 18.2.1957 r. (NP 1957 n r 7—8r s. 191) wniosek o przyw rócenie term inu do w niesienia opłat, oparty na tw ierdzeniu, że strona nie m iała w term inie w ym aganym przez ustaw ę środków na uiszczenie opłat, jest w zasadzie dopuszczalny, jed ­ nakże z reguły będzie on m erytorycznie nieuzasadniony ze względu na to, że strona mogła w takim w ypadku wnieść o zwolnienie od kosztów. Niezłożenie w niosku o zwolnienie od kosztów sądowych mogłoby być nie zawinione przez stronę zupełnie w yjątkowo. Z tym zagadnieniem wiąże się kw estia w yjaśniona w orzeczeniu 1 CZ 59/57 z dnia 8.4. 1957 r., według którego żądanie przyw rócenia term inu do wniesienia opłat może okazać się zbędne w razie zwolnienia strony od kosztów sądowych i dlatego rozstrzygnięcie o ty m żądaniu może nastąpić do­ piero po rozstrzygnięciu wniosku o zwolnienie od opłat sądowych.

Zagadnienie stosowania omawianych przepisów w związku ze sk ar­ gam i i zażaleniami porusza A. Bubik w „Nowym P raw ie” (1956 n r 1, s. 112 i nast.). W ydaje się jednak, wtbrew przekonaniu A utora, że za­ gadnienie to nie nastręcza specjalnych kw estii w praktyce.

9. Orzecznictwo powojenne (podobnie jak orzecznictwo przedw ojen­ ne) w zakresie przyw racania term inów procesowych opiera się na za­ łożeniu, że w stosunku do adw okata w ym agania staranności, troskli­ wości i ostrożności muszą być większe niż w stosunku do osoby nie zna­ jącej praw a i nie trudniącej się zawodowo prow adzeniem procesów są­ dow ych (orzec:'. C III 1146/34 — Zb. O. 1936, poz. 108). W yrazem tego założenia jest orzeczenie 4 CO 58/55 z dnia 10.1.1956 r. (OSN 1956, poz. 106), w edług którego zaniedbanie przez personel adm inistracyjny zespołu adwokackiego czynności koniecznej do zachowania term inów procesowych, zleconej przez adwokata-członka tego zespołu, z reguły nie' uzasadnia przyw rócenia uchybionego term inu czynności proceso­ wej. Zasada ta ■ dotyczy także personelu kancelaryjnego adw okata w y­

(11)

konującego praktykę samodzielnie, co w yraźnie podkreśla orzeczenie II C 96/53 z dnia 27.4.1953 r. Ten m ający uzasadnienie kierunek orzecz­ nictw a je st aprobow any w doktrynie (E. W engerek: Przegląd orzeczni­ ctw a Sądu Najwyższego z zakresu postępowania cywilnego, N P 1960 n r 10 s. 1323).

Nie można jednak, ja k słusznie stw ierdza orzeczenie C III 1146/34 (Zb. O. 1936, poz. 108), przy rozważaniu wniosków o przyw rócenie te r­ m inu trzym ać się zasady, że adw okat odpowiada za wszystkie czynności personelu kancelaryjnego i że w razie uchybienia term inu z w iny te­ goż personelu nie można przywrócić term inu.

Interesujące w tym względzie jest orzeczenie I C 545/53 z dnia 2.6. 1953 r., według którego nie jest sprzeczne z w ym aganiam i praw idłow e­ go funkcjonow ania w ym iaru sprawiedliwości oraz z zasadami współ­ życia w Państw ie Ludowym zlecenie personelowi biurow em u zespołu adwokackiego w ykonyw ania pew nych czynności technicznych, jak np. ekspedycji i przyjm ow ania korespondencji sądowej. U sterki personelu biurowego tylko wówczas obciążają adwokata, gdy można m u zarzucić winę w wyborze, kontroli lub organizacji. W edług zaś orzeczenia C III 258/34 adw okat m a obowiązek dopilnowania codziennie, aby term iny, których bieg się rozpoczął, zostały zanotowane, oraz spraw dzenia — też codziennie — czy nie kończy się term in dokonania czynności pro­ cesowej. Pozostawienie personelowi kancelaryjnem u określenia, kiedy term in zaczyna biec i kiedy się kończy oraz notowanie tych dat w ka­ lendarzu (a więc zlecenie tem u personelowi czynności wym agających dokładnej znajomości ustaw procesowych i orzecznictwa) nie powin­ no być w zasadzie dopuszczalne, choćby adw okat uw ażał personel za wyszkolony i doświadczony. Jeżeli mimo to adwokat powierza te czyn­ ności personelowi pomocniczemu, jest obowiązany do jak n ajstaran ­ niejszej kontroli i za ibrak jej odpowiada ja k za własne niedbalstwo. Według orzeczenia C 196/52 z dnia 24.2.1953 r. choroba pełnomoc­ nika strony może usprawiedliwiać uchybienia term inu czynności pro­ cesowej. Stosownie do orzeczenia C II 2482/35 term in do zgłoszenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia w yroku nie podlega przyw róce­ niu, jeżeli zaniedbanie nastąpiło w skutek zaniku pamięci u pełnomoc­ nika procesowego strony. W orzeczeniu C II 3056/34 został wyrażony pogląd, że nieznajomość lub błędna w ykładnia ustaw y przez pełno­ mocnika procesowego nie uzasadnia wniosku strony o przyw rócenie term in u (podobnie orzeczenie C II 355/36). W edług orzeczenia C III 158/39 adwokat, pełnomocnik strony, nie może uzasadniać wniosku o przyw rócenie term inu do żądania sporządzenia uzasadnienia w yroku tym , że przyczyną uchybienia term inu było źbyt ciche i niejasne ogło­ szenie sentencji wyroku, powodujące niezrozumienie przez niego treś­

(12)

20 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41)1

ci w yroku, gdyż jego obowiązkiem jest sprawdzić ogłoszoną sentencję w aktach sprawy.

10. W spomnianych wyżej rygorów odnoszących się do adwokatów Sąd N ajw yższy nie stosuje w zasadzie do pracowników osoby praw nej, jeżeli tym pracownikom nie można zarziucić zaniedbań. Ew entualna w ina innego pracownika, którego użyto do wykonania pew nych czyn­ ności technicznych, nie może obarczać osoby praw nej. W edług orzecz­ nictwa, o kw estii w iny rozstrzyga to, czy pracow nik odpowiedzialny za spraw y procesowe uczynił wszystko, czego od niego można żądać w norm alnych w arunkach. Niewykonanie lub złe wykonanie polece­ nia bezzwłocznego nadania pism a procesowego, sporządzonego na czas i gotowego w term inie, na pocztę przez gońca nie stanow i w iny strony, chyba że niesumienność lub brak kw alifikacji gońca były pracowniko­ wi odpowiedzialnemu za spraw y procesowe znane. Powyższy pogląd, w yrażony w orzeczeniu 2 CZ 130/58 z dnia 22.9.1958 r. (OSPiKA 1960, poz. 293), aprobuje E. W engerek w „Przeglądzie orzecznictwa Sądu Najwyższego z zakresu postępow ania cyw ilnego” (NP 1960 n r 10, s. 1323), w skazując m.i. na względy ochrony mienia społecznego. K ie­ ru nek orzecznictwa w tym zakresie charakteryzują ponadto następu­ jące orzeczenia:

W edług orzeczenia C 2419/52 z dnia 8.11.1952 r. wina funkcjonariu­ szy, jakiej dopuścili się w toku w ykonyw ania pracy o charakterze po­ mocniczym, nie związanym z prow adzeniem procesu, nie może obcią­ żać Skartbu Państw a jako strony w procesie ujem nym i skutkam i uchy­ bienia term inu do złożenia środka odwoławczego, jeżeli osoba, do któ­ rej należała jedynie decyzja co do wniesienia środka odwoławczego, uczyniła wszystko, co było niezbędne do dokonania czynności proceso­ w ej w term inie.

Stosownie do orzeczenia 1 CZ 172/58 z dnia 25.11.1958 r. nie za­ chodzi w ina pozwanej instytucji w uchybieniu term inu do wniesienia rew izji, jeżeli uchybienie to było spowodowane m ylnym oznaczeniem przez pracow nika tej instytucji, nie powołanego do przyjm ow ania adresow anych do niej pism, daty w pływ u przesłanego odpisu wyroku.

Pełnom ocnik procesowy strony nie ponosi także w iny w spóźnionym nadaniu na pocztę rewizji, jeżeli opóźnienie to spowodował sek retariat instytucji, w której jest on radcą praw nym , a którem u pełnomocnik pow ierzył wysłanie rew izji (orzecz. 1 CZ 231/54 z dnia 18.10.1954 r.). Należy jednakże mieć na względzie orzeczenie 1 CZ 29/55 z dnia 17.3.1955 r., w myśl którego doręczenie radcy praw nem u przedsię­ biorstw a korespondencji z kilkudniow ym opóźnieniem nie daje pod-r staw y dq przyw rócenia uchybionego przez to term inu dla wniesienia

(13)

środka odwoławczego. Również powierzenie przyjm ow ania pism sądo­ wych osobie nie rozum iejącej znaczenia term inów procesowych nie może być uznane za nie zawinione przez stronę (orzecz. 1 CZ 117/60 z dnia 29.9.1960 r.).

Jeżeli pełnomocnik procesowy jednostki gospodarki uspołecznionej lub instytucji nie podał odmiennego (od adresu instytucji) adresu dla do­ ręczeń, to doręczenie przeznaczonego im iennie d la pełnomocnika pis­ m a pod adresem reprezentow anej instytucji odpowiada przepisom k.p.c. Term iny biegną od daty doręczenia do rąk funkcjonariusza instytucji reprezentow anej przez pełnomocnika, okoliczność zaś, że funkcjonar­ iusz, 'który pismo przyjął zaniedbał przekazania go w porę pełnomoc­ nikowi lub że wprowadził pełnomocnika w błąd co do daty odbioru pisma, nie uzasadnia przyw rócenia uchybionego wskutek tego term i­ nu. Instytucja bowiem odpowiada za winę swego funkcjonariusza (orzecz. 2 CZ 206/57 z dnia 7.11.1957 r.).

B rak środków finansowych nie uspraw iedliwia przyw rócenia uchy­ bionego term inu (orzeczenie 2 CZ 154/60 z dnia 24 listopada 1960 r.). Przedsiębiorstwo państwowe prowadzące proces powinno liczyć się z jego kosztami i zawczasu zabiegać o przydzielenie m u odpowiednich środków finansowych.

11. W zasadzie, jeżeli zachodzą przesłanki do przyw rócenia uchybio­ nego term inu przewidziane w k.p.c., nie ma żadnych przeszkód do je­ go przyw rócenia ze względu tylko na określony rodzaj sprawy. Mogą jednak istnieć wypadki, kiedy przyw rócenie term inu jest niedopusz­ czalne w świetle innych przepisów niż przepisy dotyczące przyw róce­ nia uchybionego term inu. Ja k to bowiem zostało wyjaśnione w orze­ czeniu 2 CZ 202/57 z dnia 5.11.1957 r. (OSPiKA 1958, poz. 303) i w orzeczeniu 2 CR 104/60 z dnia 13.5.1960 r. (OSPiKA 1961, poz. 41), nie­ dopuszczalne jest przywrócenie term inu do wniesienia rew izji od wy­ roku orzekającego rozwód, jeżeli po uprawom ocnieniu się tego w yro­ ku jeden z małżonków zaw arł nowy związek małżeński. Pierwsze ze wspomnianych orzeczeń uznał za trafne Z. Wiszniewski w glosie za­ mieszczonej w OSPiKA 1958, poz. 303. N atom iast W. Siedlecki, po­ dzielając trafność samej tezy, nie podziela uzasadnienia jej w części, w której Sąd Najwyższy powołuje się na art. 178 § 2 k.p.c. Za trafne uważa W. Siedlecki uzasadnienie tej tezy w powołanym w yżej orze­ czeniu 2 CR 104/60. Przeciwko konstrukcji opierającej się na art. 178 § 2 k.p.c. Siedlecki podnosi następujące zastrzeżenia: „(...) trudno tu przyjąć, że w razie uchybienia term inu do rew izji od w yroku rozwo­ dowego zachodzi b rak ujem nych skutków procesowych d la strony m ar jącej interes w zaskarżeniu tego orzeczenia. Niepotrzebne jest powo­

(14)

22 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I NT 5 (41)

ływ anie się na ten przepis, gdyż w sposób znacznie prostszy i bezpo­ średni można osiągnąć pożądany cel, a to przez zastosowanie w dro­ dze analogii zasady w yrażonej w dwóch przepisach kodeksu (art. 396 § 2 i 435 k.p.c.), w myśl k tó rej uchylenie lub zmiana prawomocnego w yroku rozwodowego jest niedopuszczalna.”

W powołanym już orzeczeniu 2 CR 104/60 z dnia 13.5.1960 r., (OSPiKA 1961, poz. 41) został w yrażony pogląd, że tego rodzaju środ­ ki praw ne, jak przyw rócenie term inu, nie mogą być unicestwione w spraw ach rozwodowych z powodu śmierci drugiej strony, skoro nie są unicestwione z tej tylko przyczyny w innych sprawach, z tym tylko ograniczeniem, że nie będzie dopuszczalne przyw rócenie term i­ nu do w niesienia rew izji od w yroku orzekającego rozwód w razie w stąpienia przez jednego z małżonków — po uprawomocnieniu się tego w yroku — w związek małżeński. Nie jest przeszkodą do zastoso­ w ania przepisów art. 183 i 185 k.p.c. przy przyw róceniu term inu oko­ liczność, że żądanie rozwodu je st praw em niem ajątkow ym , gasnącym z n atu ry rzeczy z chwilą śmierci. Mimo że prawo to nie wchodzi w skład spadku, spadkobiercy zmarłego m ałżonka są legitym ow ani za­ równo czynnie, jak i biernie do w stąpienia w jego miejsce, ponieważ treść w yroku w spraw ie rozwodowej oddziałuje na praw a spadkowe. W prawdzie w razie przyw rócenia term inu postępowanie w samej spra­ wie toczyć się już nie będzie (gdyż wówczas wejdzie w grę art. 433 k.p.c.), jednakże nie czyni to bezprzedmiotowym samego postępowania o przyw rócenie term inu, którego celem jest uchylenie prawomocności. W. Siedlecki w glosie do tego orzeczenia (zamieszczonej tamże) stw ier­ dził, że przeprow adzeniu postępow ania o przyw rócenie term inu nie może stać na przeszkodzie art. 433 k.p.c. odnoszący się wyłącznie do postępowania w przedmiocie żądania rozwodu. Stąd też w ydaje się słuszne, że Sąd Najwyższy uznał przeprowadzenie tego postępowania za dopuszczalne, z tym oczywiście zastrzeżeniem, że w razie uwzględ­ nienia wniosku o przyw rócenie uchybionego term inu do zaskarżenia orzeczenia sądu pierw szej instancji rozpoznanie spraw y in merito nie może nastąpić i sąd na podstaw ie art. 433 k.p.c. umorzy postępowanie w spraw ie o rozwód, tak jakby to uczynił, gdyby strona wniosła w tęrm inie od w yroku orzekającego rozwód środek odwoławczy, a przed rozstrzygnięciem zaskarżenia, czyli w toku postępowania o rozwód, je­ d en z małżonków um arł. Glosator nie podzielił natom iast tezy co do możliwości sukcesji procesowej w spraw ie o rozwód.

W edług orzeczenia 4 CR 559/59 z dnia 9.5.1960 r., w razie ustano­ w ienia ku rato ra dla strony pozwanej w spraw ie o rozwód a nieznanej z miejsca pobytu i uprawomocnienia się w yroku wobec niezaskarżenia

(15)

go przez kuratora — strona pozwana może żądać przyw rócenia term i­ nu do sporządzenia uzasadnienia w yroku lub do wniesienia rew izji tylko wówczas, gdy niedokonanie tych czynności nie jest zawinione przez kuratora. S ytuacja tak a może jednak — w razie pozbawienia stro n y możności osobistego działania n a slkutek nieprzeprowadzenia przez sąd w brew przepisom art. 236 i 156 k.p.c. odpowiedniego docho­ dzenia co do m iejsca pobytu — uzasadniać wznowienie postępowania na podstawie art. 401 ust. 2 k.p.c. Orzeczenie to opiera się na trafnym założeniu, że ujem ne skutki uchybienia term inu musi ponieść strona, dla której został ustanow iony kiirator procesowy. Również fakt, że niedopuszczalne jest przyw rócenie term inu do dokonania uchybionej czynności procesowej ze względu n a niemożność wykazania, iż ku rato r nie ponosi w iny za uchybienie term inu, nie wyłącza możności żądania wznowienia postępowania. Sam a zaś okoliczność, że w sprawie może nastąpić wznowienie postępowania, nie uzasadniałaby przywrócenia uchybionego term inu, bo b rak do tego podstaw w przepisach norm u­ jących restitutio ad integrum.

Poza wyżej przytoczonymi w ypadkam i niedopuszczalności przyw ró­ cenia term inu do wniesienia rew izji od w yroku orzekającego rozwód, przywrócenie term inu będzie dopuszczalne, jeżeli jeden z małżonków nie zaw arł nowego związku małżeńskiego. Należy jeszcze wspomnieć o tym, że według Z. Wiszniewskiego (glosa do orzeczenia 2 CZ 202/57 — OSPiKA 1958, poz. 303) niedopuszczalność przyw rócenia term inu nie dotyczy zawartego w w yroku orzekającym rozwód rozstrzygnięcia o alim entach dla m ałżonka (art. 436 k.p.c.), obejm uje natom iast — na równi z samym orzeczeniem rozwodu — orzeczenie o w inie oraz o obo­ wiązkach i praw ach rozwiedzionych małżonków wobec ich dzieci (art. 437 k.p.c.). Pogląd powyższy należy uznać za m ający uzasadnienie w ustalonych w orzecznictwie Sądu Najwyższego zasadach dotyczących w yrokow ania w spraw ach rozwodowych.

Wreszcie gdy chodzi o spraw y rozwodowe, należy wspomnieć o orzeczeniu IIC 913/53 z dnia 31.8.1953 r., w edług którego oddalenie w niosku restytucyjnego w sprawie rozwodowej, kończące całe postę­ powanie i udarem niające dalsze rozpoznanie istoty spraw y, wymaga szczególnie silnego i przekonywającego uzasadnienia. Zasada sform u­ łowana w tym orzeczeniu w ydaje się słuszna, nie można jej jednak rozumieć w ten sposób, że przyw rócenie term inu w tych sprawach może nastąpić niezgodnie z przepisam i restytucyjnym i. Jej w aloru należy dopatryw ać się w podkreśleniu obowiązku należytego rozpoz­ nania wniosku o przyw rócenie term inu. Orzeczenie to należy trak to ­ w ać jako odnoszące się do wszystkich spraw , skoro brak podstaw do

(16)

24 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41)

przeprow adzania rozróżnień między różnymi kategoriam i spraw w ra­ mach przepisów restytucyjnych.

12. Postanowienie sądu pierw szej instancji przyw racające term in do dokonania przez stroną czynności procesowej nie podlega zaskarżeniu przez stronę przeciwną w drodze środka prawnego. S trona przeciwna nie jest jednak pozbawiona możliwości obrony przeciwko wnioskowi 0 przyw rócenie term inu czynności procesowej zarówno w toku postę­ powania nad wnioskiem o przywrócenie, jalk i w drugiej instancji. Obrona ta następuje w form ie zarzutów: zarzutu spóźnienia (art. 180 k.p.c.), zarzutu niedopuszczalności wniosku o przyw rócenie term inu (art. 180 k.p.c.), zarzutu winy w uchybieniu term inu, zarzutu nieu- prawdopodobnienia okoliczności uzasadniających wniosek (art. 179 § 1 k.p.c.). Jeśli zaś chodzi o przyw rócenie term inu sądowego, przeciwnik może się bronić zarzutem , że strona m iała możność we właściwym czasie wnosić o przedłużenie term inu, nie czekając na jego całkowity upływ.

Przyw rócenie term inu mimo b raku podstaw przez sąd pierw szej in­ stancji może być w ytknięte przez stronę w toku postępowania przed drugą instancję. Stosowanie zaś do ustalonego orzecznictwa Sądu N aj­ wyższego, sprawdzenie słuszności przyw rócenia term inu do wniesie­ nia rew izji mieści się w granicach kontroli zachowania w arunków re­ wizji (art. 376 § 1 k.p.c.). W razie stwierdzenia, że sąd pierwszej in­ stancji bez praw nej podstawy przyw rócił stronie term in do w niesie­ nia rew izji (opłat od rewizji), sąd rew izyjny odrzuca rew izję m im o istnienia postanowienia sądu pierw szej instancji o przyw róceniu te r­ m inu (C. 88/53 z dnia 21.10.1953 r. — N P 1954 n r 5—6, s. 186 oraz 1 CR 302/57 z dnia 25.6.1958 r. — „Ruch Praw niczy i Ekonomiczny” 1959 n r 1, s. 337). W takim w ypadku nie zachodzi konieczność uchy­ lania postanowienia sądu pierw szej instancji przyw racającego bez pod­ staw praw nych term in do dokonania uchybionej czynności procesowej. Wspomniane orzecznictwo dotyczące rew izji może mieć także odpo­ w iednie zastosowania w razie przyw rócenia term inu do innych czyn­ ności procesowych, a nie tylko w niesienia rew izji czy w niesienia opłat od rew izji. Dotyczyć to będzie zwłaszcza zażaleń. W tym przedm iocie bowiem art. 376 § 1 ik.p.c. będzie m iał odpowiednie zastosowanie do postępow ania toczącego się na skutek zażalenia (art. 394 § 3 k.p.c.).

13. W razie odmowy przyw rócenia term inu do złożenia środka od­ woławczego stronie zainteresow anej przysługuje n a podstawie art. 391 § 1 p k t 10 k.p.c. zażalenie do sądu rewizyjnego. Według dosłownej treści tego przepisu zażalenie przysługiwałoby tylko iw razie odmowy przyw rócenia term inu do w niesienia rew izji i zażalenia. W edług jed­

(17)

nakże orzeczenia S.N. 1 CO 11/57 z dnia 10.6.1957 r. (OSPiKA 1958, poz. 45) tego rodzaju w ykładnia nie prow adziłaby do praw idłow ych wniosków. D oktryna zna pojęcie środków odwoławczych w szerszym tęgo słowa znaczeniu, a więc obejm ujących również środki zaskarżania niedewolutyw ne (sprzeciw od w yroku zaocznego, zarzuty w postępo­ w aniu nakazowym, sprzeciw w postępowaniu upominawczym, skarga na czynność kom ornika, zarzuty przeciwko planowi podziału), oraz po­ jęcie środków odwoławczych w węższym tego słowa znaczeniu, obej­ m ujących wyłącznie środki zaskarżenia dew olutywne, czyli rozpozna­ wane przez drugą instancję. Środki zaskarżenia niedewolutyw ne są w każdym razie z istoty swej środkam i odwoławczymi i nie można by ich wyeliminować z pojęcia „środki odwoławcze” zawartego w punkcie 10 art. 391 § 1 k.p.c. — bez jednoczesnego w ykazania jakichś ważnych uzasadniających to argumentów. Należy zgodzić się z Są­ dem Najwyższym, że takich argum entów nie ma. Dlatego też trafnie Sąd Najwyższy udzielił na pytanie przekazane w trybie art. 388 k.p.c. odpowiedzi, że „na postanowienie oddalające wniosek o przyw rócenie term inu do złożenia sprzeciwu od w yroku zaocznego służy zażalenie” . Pogląd wyrażony w tym orzeczeniu aprobował W. Siedlecki w „Prze­ glądzie orzecznictwa Sądu Najwyższego — Praw o procesowe cywil­ ne — I półrocze 1958 r.” (PiP 1959 n r 1, s. 113).

Poza wspom nianym i w yżej w ypadkam i odmowy przyw rócenia te r ­ m inu do złożenia środka odwoławczego, w których przysługuje zaża­ lenie na podstawie art. 391 § 1 p k t 10 k.p.c., strona nie może skarżyć tej odmowy. Będą to z reguły wypadki dotyczące uchybienia term inów sądowych, a nie ustawowych.

14. Szczególnym zagadnieniem wiążącym się z postępowaniem nad wnioskiem o przyw rócenie term inu do dokonania uchybionej czynnoś­ ci procesowej jest zagadnienie, czy w razie niestawienia się obu stron na rozprawę nad wnioskiem o przyw rócenie term inu postępowanie to powinno być zawieszone. Na to pytanie należy zgodnie z odpowiedzią praw ną sprzed 1939 r. odpowiedzieć przecząco. W w ypadku takim sąd jest obowiązany rozstrzygnąć wniosek na podstaw ie danych za­ w artych w pismach i aktach sprawy. Tamże zostało też trafnie w yjaś­ nione, że sąd nie może z urzędu w strzym ać w ykonania orzeczenia w razie zgłoszenia przez stronę wniosku o przyw rócenie term inu do od­ wołania. W tym zakresie potrzebny jest wniosek.7

' J . L i t a u e r — W. Ś w i ę c i c k i : K odeks p o stę p o w an ia cyw ilnego — Z biór « k tu a ln y c h p y ta ń p raw n y ch (...), 1949, poz. 59.

(18)

26 K A Z I M I E R Z P I A S E C K I N r 5 (41)

15. W m yśl art. 182 k.p.c. koszty postępowania restytucyjnego ob­ ciążają stronę, któ ra żądała przyw rócenia term inu, chociażby uzyska­ ła przyw rócenie term inu. J e s t ona natom iast obowiązana zwrócić koszty tego postępowania stronie przeciw nej, jeżeli przyw rócenia nie uzyskała. W edług orzeczenia C 3167/52 z dnia 25.2.1953 r. art. 182 k.p.c. nie oz­ nacza jednak, że koszty należą się przeciwnikowi za sam udział w postępowaniu.

Cytaty

Powiązane dokumenty

d) wymierzenia niewspółmiernej kary... przez oskarżonego środka odwoławczego nie wpłynie na pogorszenie sytuacji prawnej oskarżonego, nie został zaakceptowany

W.5 Słowa o odpuszczeniu grzechów w.6-7 Reakcja uczonych w Piśmie w.8-10a Odpowiedź Jezusa.. 12 Reakcja wszystkich

P aw eł w dzisiejszym drugim czytaniu odpow iada: to spotkanie ze zm artw ychw stałym Jezu sem przem ien iło ich

Z dobroci serca nie posłużę się dla zilustrowania tego mechanizmu rozwojem istoty ludzkiej, lecz zaproponuję przykład róży, która w pełnym rozkwicie osiąga stan

Sytuacja ta jednak stopniowo zmienia się na niekorzyść parafii: zwiększa się liczba dystansujących się od Kościoła i określają- cych siebie jako niewierzących

W ostatnim okresie badań (26.IX) notowano także zwiększo­ ne ilości K 20 w głębszych w arstw ach złoża torfowego, ale równocześnie na wszystkich kombinacjach

Maria Zdzitowiecka, Zdzisław Bieniecki, Klemens Koczorowski Przegląd zagranicznych czasopism konserwatorskich.. Ochrona Zabytków 16/4

Uznajęc wielkę wartość pracy Leszka Kajzera Wstęp do badań archeologiczno-architektonicznych, nie można zatem zgodzić się z tendencję autora, który uważa,