• Nie Znaleziono Wyników

„Sarmaci i śmierć. O staropolskiej poezji żałobnej”, Alina Nowicka-Jeżowa, Warszawa 1992 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Sarmaci i śmierć. O staropolskiej poezji żałobnej”, Alina Nowicka-Jeżowa, Warszawa 1992 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

ZA PISK I 793

i X V III w ., zaop atryw an e w cią ż w produkty z w ła sn y ch dóbr, nieraz z bardzo o d leg ły ch m ajętn ości, bez p o śred n ictw a rynku lo k a ln eg o (jak to m ożna odczytać n ie ty lk o z ó w czesn y ch rachunków , ale też p a m iętn ik ó w i k oresp on d en cji, np. K rzy szto fa O p alińskiego, i jak to p o tw ierd ziły ostatnio badania A lin y S z t a c h e l - s к i e j i E lżb iety K o w e c k i e j o dw orze Jana K lem en sa B ran ick iego w X V III w ., E w y D u b a s - U r w a n o w i c z o dw orze T om asza Z am oyskiego w X V II w.).

A utorka bardzo in teresu jąco p rzed staw iła życie relig ijn e na dw orze, w szcze­ g ó ln o ści rolę w sp ó ln y ch p raktyk relig ijn y ch , k tóre — jej zdaniem — m iały um a­ cn iać w ię z i łączące człon k ów dw oru m ięd zy sobą i z panem , w ład zę pana nad d om ow n ik am i, a d om ow n ik om sta le p otw ierd zać ich pozycję zajm ow an ą w grupie społecznej; b y ł to rytu ał a firm u ją cy jed n ość i siłę grupy (s. 148).

B rak poczucia p ry w a tn o ści (p r i v a c y ) i brak w aru n k ów do jej p rak tyk ow an ia p ow od ow ał, że życie d w orsk ie i rodzinne m iało charakter p u b liczny. D opiero w X V w . w e dw orach an g ielsk ich zaczęły pojaw iać się „p ryw atn e” jad aln ie i sy ­ p ia ln ie u m o żliw ia ją ce rozw ój ow ej p ry w a tn o ści (s. 170). Z nam ienne, że w kulturze p o lsk iej p o jęcie ta k ie n ie w y tw o rzy ło się do dziś — w język u p olsk im n ie ma o d p o w ied n ik a a n g ielsk ieg o term in u p r i v a c y , n ie zna tak iego pojęcia p olsk ie praw o.

A n g ie ls k ie h ou seh olds i ich o d p o w ied n ik i w krajach k o n ty n en ta ln ej Europy b y ły e lem en ta m i stru k tu ry sp o łeczeń stw a feu d aln ego, in stru m en tam i sp raw ow an ia w ła d zy na p oziom ie lok aln ym , w y k o n y w a n ia fu n k cji publicznych, organizatoram i życia relig ijn eg o , sta n o w iły część sk ład ow ą gospodarki. W ydaje się jednak, że a n g ielsk ie d w ory odznaczały się siln ą sp ecyfik ą. D la teg o in teresu ją ce rezu ltaty o sią g n ięte przez K ate M ertes p o w in n y sty m u lo w a ć pod jęcie analogiczn ych badań w in n ych krajach, n ie m ogą jednak słu ży ć do e k sp lik a cji zjaw isk sp ołecznych i gosp od arczych poza A nglią. K siążka M ertes daje w szak że w ie le do m yślen ia.

A lin a N o w i c k a - J e ż o w a , Sa rm a ci i śm ie rć . O s t a r o p o ls k ie j p o e z j i ż ałobn ej, W y d a w n ictw o N au k ow e PW N, W arszaw a 1992, s. 340, 17 ilustr.

P olsk a literatura th an atologiczn a, c z y li trak tu jąca o stosu n k u P o la k ó w do śm ierci i sp raw ostateczn ych , w zb o g a ciła się o now ą w ażną pozycję. Po m ono­ grafiach J u liu sza C h r o ś c i c k i e g o („Pom pa fu n eb ris”, 1974) i M acieja W ł o ­ d a r s k i e g o („Ars m orien d i w litera tu rze p olskiej X V i X V I w .”, 1987) oraz a rty k u ła ch M arii B o g u c k i e j , k siążk a A lin y N o w i c k i e j - J e ż o w e j po­ szerza p ole ob serw acji na całość starop olsk iej sp u ścizn y p o ety ck iej, a w ła śc iw ie na całe p iśm ien n ictw o p olsk ie X V I i X V II w . S zczególnie in teresu ją ce są w y n ik i badań au tork i d otyczące X V II stu lecia , k ie d y to co n a jm n iej trzyk rotn ie w p orów ­ n a n iu z o k resem w cześn iejszy m w zrosła produkcja te k s tó w od n oszących się do śm ierci i k ie d y n a stą p ił proces „sarm atyzacji” śm ierci, to znaczy nadania sar­ m ack ich cech zarów no w yob rażen iu śm ierci, jak też m y ślen iu o n ie j. M im o że śm ierć i w s z y stk ie sp raw y z n ią zw iązan e m iały charakter u n iw ersa ln y , ponad­ cza so w y i pon ad region aln y, stosu n ek P olak ów , a k on k retn ie polsk iej szlach ty do śm ierci m iał w X V II w . cech y sp ecy ficzn e, n igd zie indziej n ie spotyk an e. B yć m oże w ią za ło się to ze zja w isk iem sarm atyzacji p olsk iego k atolicyzm u doby p otryd en - ck iej, jak sądzi autorka, a le zap ew n e także ze szczególną sytu acją sp ołeczn ą i a k ­ cep to w a n y m i przez p olsk ą szlachtę dok tryn am i p olityczn ym i. Z am iłow an ie do m e­ ta fo ry k i i orn am en tyk i m ilitarn ej, w id o czn e w p olskim p iśm ien n ictw ie fu n era l- nym , podobnie jak w rzeźbie i m a la rstw ie, w y n ik a ło n ie ty lk o z „charaktery­

(3)

794 ZA PISK I

sty czn eg o dla k u ltu ry r y c e r s k i e j k u ltu oręża” — jak p isze autorka (s. 298) — a le w ią za ło się z w yzn a w a n ą przez p olsk ą szlach tę doktryną, że jej rola i pozycja sp ołeczn a opiera się n a ob ow iązk u obrony p a ń stw a i religii. N a d zw y cza jn ie roz­ bud ow ana ob rzędow ość p ogrzeb ow a i su g e s ty w n ie w yrażan e żale po śm ierci osób b lisk ich w ią z a ły się z k u ltem rod zin y szlach eck iej i rolą, jaką ta rodzina odgry­ w a ła w ży ciu sp ołeczn ym i p olityczn ym . Ż ycie rodzinne n ie b yło sp raw ą pry­ w a tn ą szlach cica lu b m agnata, le c z ok reślało jeg o udział w życiu p u b liczn ym i jeg o p raw a p olityczn e, sp raw y śm ierci n a b iera ły w te n sposób ró w n ież p u b licz­ n eg o charakteru, stąd ich ek sp o n o w a n ie w tw ó rczo ści p lastyczn ej (m auzolea, p o­ m n ik i nagrobne, p ortrety tru m ien n e, arch itek tu ra okazjonalna) i litera ck iej. S zk o­ da, że autorka — zap ew n e lim ito w a n a m o żliw o ścia m i p u b lik a cji — n a zb y t zw ięźle p rzed sta w iła w ie le w ątk ów , często ogran iczyła się ty lk o do w y lic z e n ia n azw isk a u to ró w i ty tu łó w d zieł. J e st to tem a ty k a n ad er w ażna n ie ty lk o dla poznania starop olsk iego p iśm ien n ictw a i całej starop olsk iej ku ltu ry, a le tak że r ea lió w życia sp ołeczn ego tej epoki.

A.W.

O p is ' a r c h i w a P o so ls k o g o p r i k a z a 1673 goda. P o d g o to w ił к p ie- czati W. I. G a 1 с o w , C en traln yj G osu d arstw ien n yj A rch iw D r ic w - nich A k tów , P a m ia tn ik i O tieczestw ien n o j Istorii, w y p u sk 4, M oskw a 1990, cz. 1, s. 525, cz. 2, s. 119.

S y g n a lizo w a n a p ozycja zam yka p roces rea liza cji rozpoczętego przed b lisk o ć w ierćw ieczem p rzed sięw zięcia ed ytorsk iego, k tórego celem b y ło w p row ad zen ie do ob iegu n a u k o w eg o zach ow an ych in w en ta rzy a rch iw ó w m o sk iew sk ich in sty tu cji cen tra ln y ch X V I— X V II w . E fek tem ty ch za b ieg ó w są d w ie k o le jn e e d y cje p o­ chodzącego z o statn iej ć w ierci X V I w . in w en ta rza arch iw u m carsk iego (1960, 1978), p u b lik a cje k o m p letn y ch o p isó w zaw artości arch iw u m U rzęd u P o selsk ieg o z lat 1614 i 1626 (1960, 1977), oraz fu n d a m en ta ln e stu d iu m A . A . Z i m i n a o ro­ sy jsk im arch iw u m p a ń stw o w y m X V I w . W bezp ośred n im zw ią zk u z ty m p ostu ­ la tem b ad aw czym p ozostaje ró w n ież cen n e stu d iu m S. O. S z m i d t a , p o św ię ­ cone arch iw u m Iw an a IV G roźnego (1984).

P o d sta w ę om aw ian ej ed y cji sta n o w i dobrze zach ow an y ory g in a ł in w en tarza — ręk o p iśm ien n y k od ek s in folio ze zb iorów m o sk iew sk ieg o C en traln ego A rch iw u m A k t D a w n y ch (CGADA, fond 138, op. 3, n r 4, к. 2— 1159v).

P o w sta n ie źródła w iązać n a le ż y z podjętą w 1670 r in ic ja ty w ą ó w czesn eg o zw ierzch n ik a U rzędu P o selsk ieg o — b ojarzyna A. L. O rdina-N aszczokina, a czk o l­ w ie k zak oń czen ie prac n a stą p iło ju ż pod k ie ro w n ictw em jeg o n a stę p c y — zn a­ k om itego anim atora liczn y ch literack ich i ed ytorsk ich p rzed sięw zięć, bojarzyna A. S. M a tw iejew a .

Im p o n u ją cy rozw ój m o sk iew sk iej b iurokracji cen traln ej pod rządam i cara A lek seg o M ich ajłow icza spraw ił, iż pozostający w p erm an en tn ym u ży ciu od 1626 r. in w en tarz arch iw u m U rzędu P o selsk ieg o , teg o fa k ty czn eg o m in isteriu m sp raw za­ gran iczn ych , a czk o lw iek k ilk a k ro tn ie a k tu a lizo w a n y za p om ocą d oraźn ych sp i­ só w n a b y tk ó w (np. sporządzony w la ta ch 1632— 1634 in w en ta rz d ok u m en tów z lat 1627— 1632), n ie m ógł sprostać u sch yłk u la t sześćd ziesią ty ch X V II w . p o­ trzebom słu żb y dyplom atycznej. T rudności tych n ie b y ły w stan ie w y e lim in o w a ć op isy częścio w e w y k o n y w a n e przez d u m n ych d iak ów w n a stę p stw ie k o lejn y ch zm ian n a sta n o w isk u szefa U rzędu. O znacza to, iż in w en tarz 1673 r. zaw iera je ­ d y n y k o m p letn y w yk az n a b y tk ó w a rch iw u m U rzęd u P o selsk ieg o za la ta 1634— —1673, d ostarczając tym sam ym b ezcen n y ch in form acji o zasob ie źródeł d ok u m en ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Scanning electron microscopy (SEM) images of ordered (TMord) and disordered (TMdis) samples (Figure S1); selected voltage curves for the 42nd, 50th, and 58th cycles in Figure 2

odbyło się w Dreźnie 16 Międzynarodowe Sympozjum Międzynarodowej Komisji Historii Nauk Geologicznych (INHIGEO) nt.. Museums and collections in the History of Mineralogy, Geology

Analysis of aggressive behaviours in the group of psychiatrically hospitalised patients and the control group indicated, that the level of aggression expres- sed by the total result

Het werktempo zou in de jaren daarna moeten oplopen tot zo’n honderd woningen per dag, zodat in 2050 alle huidige 800.000 woningen energie-neutraal zullen zijn.. Linders: “Om dat

[r]

Rudolfem Szurą, opatrzona tytułem W zespołach adwokackich, odbyła się w przededniu wyborów kierowników zespołów adwokackich w całym kraju.. Dało to okazję do

Punkty, które dopisywał (za zgodą, oczywiście, odpowiednich czyn­ ników), były nie do obrony. Zastosowano też i taki chwyt, że nie mogąc doręczyć tych listów