• Nie Znaleziono Wyników

Krwawy morderca z ulicy Archidiakońskiej skazany na 6 lat ciężkiego więzienia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Krwawy morderca z ulicy Archidiakońskiej skazany na 6 lat ciężkiego więzienia"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Kurjer Lubelski 1932-03-06, Nr 66, s. 5

Krwawy morderca z ulicy Archidiakońskiej

skazany na 6 lat ciężkiego więzienia

Głośna przed kilkoma miesiącami krwawa tragedja miłosna jaka rozegrała się w dzielnicy żydowskiej – była ostatnio przedmiotem rozpraw Sądu Okręgowego w Lublinie, budząc w całym mieście ogólne zainteresowanie.

Jak wiadomo „bohaterem” tragedji był młody rzeźnik – Goldberg, który kochał się w niejakiej Kuperberżance. Goldberg zamierzał poślubić Kuperberżankę, czemu jednak kategorycznie sprzeciwiali się jej rodzice. Na tem tle dochodziło do częstych nieporozumień pomiędzy zakochanym młodzieńcem, a jego przyszłymi teściami. Wreszcie Goldberg, który był gwałtownego charakteru, postanowił stanowczo sprawę swego przyszłego ożenku rozstrzygnąć i w tym celu udał się na ostateczną rozmowę do rodziców narzeczonej. Kiedy usłyszał kategoryczną odpowiedź „nie”

(2)

wpadł w szał i z przygotowanym zawczasu nożem rzeźnickim rzucił się na starego Kuperberga i w bestjalski sposób zamordował go. Kiedy w obronie mordowanego stanęły żona i córka, zbrodniarz zranił nożem matkę narzeczonej, a następnie z iście furjackim szałem rzucił się na dziewczynę, zadając jej kilkadziesiąt ran kłutych. Na krzyk mordowanych zbiegli się sąsiedzi i oderwali zbrodniarza, powiadamiając równocześnie policję o zbrodni. Na miejscu zgromadził się momentalnie tłum ludzi, a dowiedziawszy się szczegółów zbrodni, chciał zlinczować mordercę.

Uratowała go interwencja policji, poczem skuto go w kajdany i odwieziono na Zamek.

Przy zeznaniu morderca nie przyznał się do zbrodni, tłumacząc, że działał w „jakimś zamroczeniu” i nic nie pamięta. To samo powtórzył przed sądem.

W sensacyjnej tej rozprawie zeznawało 36-ciu świadków obrony i oskarżenia, podając wiele charakterystycznych szczegółów z życia Goldberga. Sąd pod przewodnictwem wiceprezesa Wawrzyckiego, przy udziale sędziów Jasionowskiego i Szulakowskiego, oskarżał prokurator W. Prokopowicz – uznał oskarżonego winnym zarzuconego mu przestępstwa i skazał na 6 lat ciężkiego więzienia, z zaliczeniem aresztu prewencyjnego. Obronę oskarżonego wnosił adw. Lidzki z Lublina.

(g)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko te puste domki stały i tylko było widać, że wszystko było na dworze.. Pierzyny, kołdry, wszystkie ubrania, wszystko… dziecięce buciki, nawet takie pamiętam bucik

A, i raz jak weszłam do tej sąsiadki Żydówki, żony tego fryzjera, tak weszłam i cofnęłam się, a ona zaraz przyszła i mówi tak: „O, pani Jańcia, niech się pani nie boi,

To jak z tymi kolegami wyszedłem, doszliśmy [na Stare Miasto], zeszliśmy z Grodzkiej, przeszliśmy bramę i ja widzę – pagórki, pagórki, pagórki, pagórki,

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Lublin, II wojna światowa, wejście Rosjan do Lublina, dzielnica żydowska, gruzy dzielnicy żydowskiej.. Gruzy dzielnicy żydowskiej

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, likwidacja dzielnicy żydowskiej, Niemcy, wywożenie gruzu, budowa bunkrów.. Likwidacja dzielnicy żydowskiej

Chociaż Tomaszowe kryteria uznawane były przez neoscholastyków i przez wczesnych protestanckich myślicieli wypowiadających się w kwestii wojny sprawiedliwej, to w najnowszej

Tu, gdzie podzamcze, gdzie plac Zamkowy i te domy, co tak ładnie stoją, był gruz dookoła zamku, na Tysiąclecia, dookoła cerkwi na Ruskiej i za cerkwią. W stronę kirkutu i

Faktem jest, że święty Augustyn i Augustyn Aureliusz to ta sama osoba, ale faktem też jest, że nie tylko w świadomości potocznej, lecz także w li ­ teraturze