• Nie Znaleziono Wyników

Ilustrowany Kurier Polski, 1949.01.16, R.5, nr 15

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ilustrowany Kurier Polski, 1949.01.16, R.5, nr 15"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

ILUSTROWANY

Wydanie B__________________

Prenumerato poczt zł

120

przez roznosiciela

130

Ceno egzemplarza

4Cxu.v *

wy nagrodzeniem sprzedawcy

POLSKI

R"k V Centrala telefoniczna IKP Bydgoszcz 33*41 » 33*42 Telefon dla korespondentów zamiejscowych 33-00

Sekretariat redakcji przyjmuje od godz 10—13 Niedziela, dnia 16 stycznia 1949 r. Konto PKO ZryW ox V1-135 PKO IKP ni V1-14C Konto bież Bank Gospodarstwa Spółdzielczego

Bydgoszcz konto ni 8088 Nr 15

Kuomintangowskfe i amerykańskie okręty wojenne

opuszczają Tsing-Tao

Koncentracja wojsk ludowych na północ od Nankinu

LONDYN (PAP). Reuter donosi, że jednostki marynarki kuomintan- gowskiej przygotowują się do opusz-czenia portu Tsing-Tao w Chinach północnych i do udania się do portów połudntowo-chińskich i na For­

mozę.

Dymisja

gabinetu tureckiego

ANKARA (obsł. wł.). Premier tu­

recki Hasan Saka podał się wczoraj wraz z całym gabinetem do dymisji.

Komunikat oficjalny w tej sprawie nie został jeszcze wydany. Ustąpienie rządu tłumaczy się nieporozumieniami na tle reformy ustaw podatkowych.

Kłopotliwa nota

LONDYN (PAP). Londyńskie koła dyplomatyczne ujawniają, że rnad brytyjski otrzymał już przed tygod­

niem notę raęidu holenderskiego, do­

magającą się zgody na ufywanie przez Holendrów portów i krtnisk na wyspie Mauritius na ocanie In­

dyjskim. Jak wiadomo. Hindustan i Pakistan zamknfiły zwykła drogę holenderska na Daleki Wschód, któ­

ra prowadziła przez terytoria tych krajów. Rzpd brytyjski nie udzielił dotychczas odpowiedzi na notę ho­

lenderską,, powołując sie na „trud­

ności techniczne”. W istocie rzeczy nota holenderska postawiła rzejd brytyjski w bardzo kłopotliwej sy­

tuacji. Z jednej bowiem strony W.

Brytania musi liczyć się z opinią raęidćłw dominialnych w Indiach, które wypowiedziały się przeciwko ułatwieniu Holendrom agresji w In­

donezji, z drugiej zaiś rząd bry­

tyjski nie może odrzucić wręcz żą- dalń Holandii, która powołała się w swej nocie na zobowiązania brytyj­

skie z tytułu paktu brukselskiego.

Ukazujący się w Szanghaju dzien­

nik chiński „Sun Pao“ donosi, że również amerykańskie okręty wojen­

ne, które stacjonują w Tsing-Tao od chwili zakończenia działań wojen­

nych przeciwko Japonii, mają odpły­

nąć wkrótce do portów południowo- chińskich.

Reuter donosu że po zlikwidowa­

niu ostatnich ośrodków’ oporu roz­

proszonych oddziałów kuomintangow- skich pomiędzy Suczou a Nankinem.

chińskie wojska ludowe koncentrują się na północy od stolicy Czang-Kai- Szeka. Atak na rejon Nankin — Szanghaj rozpocznie się prawdopo dobnie w drugiej połowie stycznia.

Generał

kuomintangowski stanie przed sądem za zbrodnie wojenne

LONDYN (PAP) W depeszy z San- Frańcisco Reuter cytuje wiadomóSć chińskiego radia ludowego, że gene­

ral wojsk kuomintangowskicb Tu-Li.

wzięty ostatnio do niewoli, zostanie ukarany jako zbrodniarz wojenny.

General? Tu-Li oskarraony jest o uży­

wanie gazów trujących.

Przed procesem Barmans a

BRUKSELA (obsł. wł.). Belgijska Izba Deputowanych zniosła nietykal­

no® poselską deputowanego komuni­

stycznego Barmans'a. Barmans ma stanąlć przed siąidem za rzekomy udział w rozruchach, które w ub. roku mia­

ły miejsce w Brukseli.

Jak donoszą z Nankinu, nacjona­

listyczne uniwersytety i akademie otrzymały w nocy z czwartku na piątek naglące instrukcje minister­

stwa oświaty w sprawie przygotowa­

nia ewakuacji stolicy. Mają one przenieść się do Fuczou w prowincji Fukien.

WvLonanie wtroLii na zbrodniarzy vo\

LANDSBERG (obsł. wł.). W Lands- bergu, w amerykańskiej strefie oku­

pacyjnej Niemiec, wykonano wczoraj wyrok śmierci na 6 Niemcach przez powieszenie. Niemcy ci brali czynny udziar. w zamordowaniu wziętych do niewoli lotników sojuszniczych i wię­

źniów otittnów koncentracyjnych.

7-my ze skazańców został w ostatnim momencie ułaskawiony.

Usiłował przemycie w stoliku

Generałowie A hitlerowscy w sztabach armii arabskich

Anglicy szkolą jeńców niemieckich do walki przeciw wojskom Izraela

NOWY JORK (PAP). Stowarzyszenie „Nation Associates' przesłało na 3) Doradcą armii Libanu jest SS- rępe sekretarza generalnego ONZ Trygve Lie , prezydenta Trumana oraz gruppeniuehrer Katzmann, który pod- członkótw Rady Bezpieczeństwa oryginalny dokument, z którego wynika czas wojny był jednym z dowódców że oficerowie brytyjscy i egipscy szkołą jeńców niemieckich do walki Sonderpolizei w Polsce. Katzmann

z armią Izraela. j kierował akcjią likwidacji ludności

W tym celu utworzono już 2 bry- cywilnej w okresie okupacji.

gady niemieckie które stanowią. częślć I 4) W Bagdadzie przebywa SS-Satn- armii egipskiej. Żołnierze niemieccy ! dartenfuehrer Bisańz, organizator dy- otrzymali zaliczki pienięiżne. Pozy- wizji , Galizien SS“ w sk}ad której skano również współpracę bylycH ge- wchodzili faszyści i Ukraińcy.

neratlów hitlerowskich, jako doradców wojskowych armii arabskiej. Gene­

rałowie ci zostali przetransportowani na samolotach z Hamburga do Bejru­

tu i Kairu.

Opublikowany dokument zawiera również nazwiska niektórych genera­

łów niemieckich którzy obecnie znaj­

dują się na Bliskim Wschodzie.

1) W sztabie armii Iraku znajduje silę SS-gruppenfuehrer Dirlwanger, który podczas wojny dowodził dywi­

zjami SS, walczącymi z partyzantami w Polsce i Związku Radzieckim. Na­

zwisko jego figuruje na wielu listach zbrodniarzy wojennych.

2) Do sztabu armii syryjskiej przy­

dzielony został SS-obergruppenfueh- rer Wolff, który podczas wojny stał na czele dywizji pancernej na froncie zachodnim.

milionowy skarb

W najbliższych dniach przybędzie do Kairu i Damaszku dalszy kontyn­

gent ' genraJ-Mw i oficerów

Dokument powyższy został opubli­

kowany przez znaną publicystkę, Fre­

dę Kirchway, która domaga się, aby generalny sekretarz ONZ Trygve Lie oraz prezydent Truman wydali zarzię- dzenie w sprawie przeprowadzenia śledztwa odnośnie działalności hitle­

rowskich generałów na Blisk. Wsch.

KRAKÓW (PAP). Delegatura Ko- widacyjnego, w celu poddania ich misji Specjalnej w Krakowie otrzy- szczegółowej kontroli.

maf a wiadomość, że jubiler krakowski 1 po otwarciu skrzyń znaleziono ' w J. Klipstein usiłuje przemycić ukry- nich lodówkę i kuchnię elektryczną, te w bagażu przeznaczonym na wy- komplet naczyń kuchennych oraz nie- wóz za granicę waluty obce, wyroby wielki stolik zupełnie nowy. Po zdję- jubilerskie i złoto. i cłu do® grubej płyty, znaleziono w I stoliku skrytkę, w kbóirej jubiler

ukrył monety złote, kamienie szla­

chetne, wyroby jubilerskie i inne

; kosztowności. Wiśród monet znajdo­

wały się m. in monety złote z wi- zerunkamiem królów Władysława Warneńczyka i Władysława IV, złote funty angielskie oraz ruble rosyjskie.

Ponadto w skrytce znaleziono okoo 150 sztuk, różnej wielkości kamieni szlachetnych, jak: brylanty rubiny, opale, ametysty oraz kilka kolii pereł.

Wszystkie przedmioty uległy kon­

fiskacie na rzecz Skarbu Państwa, a nieuczciwy jubiler odbędzie zasłużoną:

kanę w obozie pracy przymusowej.

Dzięki natychmiastowej interwen­

cji delegatury zatrzymano 7 dużych skrzyli w chwili ich ładowania do i wagonu kolejowego. Skrzynie odsta­

wiono do magazynu Okr. Urzędu Lik-

Czy bądq dalsze zmiany w gabinecie Trumana?

Prezydent USA o problemie palestyńskim

WASZYNGTON (PAP) Prezydent Truman oświadczy! na konferencji prasowej, że w jego gabinecie nie na­

stąpią żadne dalsze zmiany aż do cza su oficjalnego objęcia przezeń urzędu prezydenta po raz drugi dnia 20 stycz nia. br.

Na pytanie, ozy jednak nastąpią zmiany p° tej ceremonii, Prezydent radzi! diennlkarzom. by cierpliwie Czekali i dodał: „Nigdy nie można powiedzieć na pewno“.

iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiihiiiiiiiiiiiiiiiuiiiiiiiiiiiiihiiiiiiiiiiiih

| 16 styczna 1945 r. |

= Wyzwolenie Radomia

= i Ostrowca oraz około 2.000 =

= innych miejscowości.

Hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiniii

OHO ABEIZ

przywieziony do Londynu

LONDYN (PAP). Do Londynu przy­

był samolotem z Paryża osławiony Otto Abetz, były ambasador niemiec­

ki w okupowanym Paryżu. Ma on być przesłuchany przez brytyjskie władze wojskowe.

WASZYNGTON (obsł. wł.) Prez.

Trumat) oświadczy! przedstawicielom prasy, że jeżeli chodzi o Palestynę, to celem bezpośrednim toczących się na wyspie Rodos rokowań jest osiągnięcie porozumienia, a nie wy"

tyczenie grapie w Palestynie. Nieza­

leżnie od tego Truman powiedział!, że rząd USA popiera pierwotną u- chwałę ONZ, przyznającą obszar pu­

styni Negev Żydom. Celem konferen­

cji, jaką Truman przeprowadził z am"

basadorem brytyjskim Oliver Frank"

s‘em. było osiągnięci^ porozumienia z rządem brytyjskim w kwestii Pa­

lestyny. Incydent ze zestrzeleniem 5 myśliwców brytyjskich przez lotni­

ków żydowskich nie spowodował, zdaniem Trumana. napięcia między USA a W. Brytanią.

Schuman i Bevin konferują,

w sprawie Niemiec

LONDYN (obsł. wł.) Francuski min. spraw za.gr. Schuman I min. Be- vin konferowali wczoraj w dalszym ciągu ° sprawach interesujących oba i rządy. Konferencja wczorajsza trwa­

ła 6 godzin. Głównym tematem ich rozmów były sprawy niemieckie, tym więcej, że w poniedziałek rozpocznie się w Londynie konferencja 6 państw w sprawie statutu dla Niemiec Za­

chodnich.

Rokowania na Rodos trwają

Izrael zapowiada demobilizację armii

LONDYN (obsł. wł.). Rokowania ■ kowym Wschodzie. Stanowisko na wyspie Rodos między delegacja- Izraela — oświadczył rzecznik — jest mi żydowską i egipską tocz|; się na- dowodem ufności w przyszłoś!: i na­

dal. Dr Bunićhe, któtry przewodniczy diziei na pomyślne zakończenie roz- tym obradom z ramienia ONZ. prze- mów z Egiptem w sprawie zawiesze- słał do ONZ raport, w kt/srym zazna- nia broni, prowadzonych na wyspie cza, że przebieg pierwszego posiedzę- Rodos,

nia przy udziale obu delegacji byłj pomyślny.

LONDYN (PAP). Według danie-' sień Reutera z Tel-Avivu, rzecznik Izraela oświadczył, że rozpoczęła się jut demobilizacja armii Izraela i ma

się odbywać w coraz szerszych roz- i . ..

miarach. Rzecznik podkreślił, że I -10 anlL

równocześnie Wielka Brytania zdaje ; transjordaińskiego się koncentrować swe siły na Srod- I wiadomościom.

Jak donosi z Kairu Reuter — pra- j se egipska podaje informacje, że bry­

tyjskie władze wojskowe przejęły dowództwo nad wojskami Trans- jordanii i .objęły zarząd wszystkich , środków komunikacyjnych w Trans-

Minister obrony rządu zaprzeczył tym

(2)

Str. 2 ILUSTROWANY KURIER PC-.-. Nr 15 ■■■

Hurtownie PCH zaopatrzone

WARSZAWA (PAP). Zjazd przed­

stawicieli wszystkich wogewódzkłch delegatur PCH. który obradował w«

Wrocławiu, pozwolił zorientować się w stanie przygotowań państwo- wego aapratu handlowego de zwięk­

szonej konsumcji artykułów spożyw­

czych, oczekiwane! po 15 bm. Po*

przewiduje wymianę brytvlslco

wartości 300 mil. funtów

WARSZAWA (PAP). W dn. 14 bm.

została podpisana w Warszawie 5- letnią umową handlowa polsko-bry­

tyjska.

Z ramienia rządu polskiego umowę podpisał minister Minc, w Imieniu cząwszy bowiem od połowy miesiąca j Wielkiej Brytanii ambasador sir Do- świat pracy bedzle dysponował ■ oałd Gainer. Przy podpisywaniu umo- zwiększonym dopływem gotówki obecni byli- minister skarbu Dąb"

dzięki otrzymanym podwyżkom, co ^... r. . . ~ . r.- . . . pociągnie za sobą wzrost popytu na gacił hr^y7skiej.\ "p^nem R*. L~W.

szereg artykułów, czych.

Przewiduje się, nie wzrośnie w s'

granicach do 30 proc' I w tych roz­

miarach zwiększono zapasy artvktj.

łów produkowanych przez państwo­

wy przemysł śożpywczy oraz innych artykułów spożywczych, rozprowa­

dzanych przez hurtownie PCH. Od*

powiednie przygotowaan' zostały już poczynione I hurtown'e są należy­

cie zaopatrzone.

wy obecni bylf’ minister skarbu Dąb"

t' 1 rowski, sekretarz generalny M. S. Z. j Wierbłowski oraz członkowie dele- ,

stycyjnych został zamieniony nakre- dyt odnawialny z możliwością wyko' rzystania go do roku 1955 w grant"

each plafonu funtów 6 milionów Jednocześnie w tym samym dniu został podpisany przez mnistra skar­

bu Dąbrowskiego układ odmrożemo- wy. mający na celu umożlitwenie zrealizowania

ści polskflch obywateli na Zjednoczonego Króleswa.

W ramach układu zawarte wstępne porozumienie co do głównie spożyw*

że zapotrzebowa- sty^nlu i 1ułvm w

; Stacy oraz członkowie delegacji poł- I sklej z dyrektorem L. Horowitzem j na czele.

WASZYNGTON. Prezydent Tru­

man zatwierdził proiekt ustawy regu­

lującej eksport broni do Pu ropy za­

chodniej. lak powiedział w

-ygtoszonym mat budżetu będzie się domagał

budżetu wydatków przeznaczonych na udzielenie pomocy wojskowej kra' jotn Fu ropy zachodniej.

wiadomo. Tniman za*

swym przemówieniu, w uh tygodniu na te- państwowego USA że wstawienia do

Rekonstrukcja

gabinetu Attlee’go

mało prawdopodobna?

LONDYN (PAP) Reuter notując objąć aż trzecią część mfnfstrów do- poglosikł o rekonstrukcji rządu

brytyjskiego, którą miałaby rzekomo

Cykl pogadanek

o wychowania dziecka w Polskim Radio

Dnia 20 bm. rozpoczyna się w ra­

dio cykl pogadanek dr J Suchodol­

skiej o wychowaniu dziecka dotyczą­

cych stosunku rodziców do dziecka, sposobu poznawania dziecięcej pey chiki, ułatwiania dziecku pierwszych kroków w życiu i

dostosowania się rzeczywistości.

Celem pogadanek

jest ułatwienie rodzicom należytego pokierowania dziećmi w duchu współ­

czesnej wiedzy i zgodnie z państwo­

wymi planami wychowawczymi.

umożliwienia mu do współczesnej

<łr Suchodolskiej

nosi, że w kołach zWiżonych do pre' miera Attlee pic dotychczas nie wia­

domo p tego rodzaru zamiarach. Oma wiany jest Jedynie projekt mianowa"

nie nowego parlamentarnego sekreta­

rza w ministerstwie handlu na miej­

sce Johna Belchera. który zressygno*

wał w związku ze śledztwem w spra­

wie korupcji w kołach urzędniczych Poza tym przewiduje się pewne zmia ny na stanowiskach kierowników dru gorzędnych resortów ministerialnych W Londynie mówiono ostatnio na*

wet o ewentualnej rezygnacji mini­

stra Bevina, ule wskazując zresztą kto miałby go zastawić.

Reuter dodaie uwagę, te ze wzglę­

du na to, iż do wyborów pozostało jeszcze tylko nieco więcej niż rok.

nieprawdopodobne jest, by premier Attlee zechcfał dokonać zasadnicze!

rekonstrukcji rządu. obpimuiącej główne stanowiska ministerialne

Przywódca komunistów

zachodmo^niemłeekicłi

ma stanąć przed sądem brytyjskim

BERLIN (obsj. wi.). Przed sądem brytyjskiej komisji kontrolnej ma

•te w najbliższy wtorek odbyć roz­

prawa przeciwko przywódcy komuni­

stów zachodnio - niemieckich. Proces ten nabiera wielkiego rozgłosu, gdyż Maks Reimann jest przywódcą frakcji komunistycznej „Rady Parlamentar­

nej'* w Bonn. Niedawno temu wy stępował on we Frankfurcie, gdzie delegacja Rady Parlamentarnej'* z Bonn „uzgadniała*' statut okupacyjny z gubernatorami wojskowymi 3 mo­

carstw zachodnich bardzo zdecydo­

wanie zarówno przec'wko temu statw ;

towi jak i przeciwko statutowi dla Zagłębia Ruhry

! Wartość obrotów przewidzanych w umówię pomiędzy obu krajami sza­

cowaną jest na sumę funtów liO.óOO.OOO po każdej stronie.

Umowa powyższa stanowi dalszą rozbudowę porozumień handlowych zawartych w latach 1947/1948.

Umowa przewiduje poważny eks­

port z« strony polskie!, zwłaszcza w

; zakresie artykułów' rolnfczo-spożyw*

' czr/hodowlanych. przy czym poza

’ produktami dotychczas eksportowa­

nym’ umowa ta stwarza dodatkowe

możliwości zbytu dla drugorzędnych wlerzvtelnośc. brytyjskich z ąrtvkułów spożywczych i rolniczych, nacionaltzacjl przedsiębiorstw

Ponadto przewiduje się eksport do see.

Wielkiej BrytanF tarcicy Iglastej, j mebli 1 wyrobów z drzewa oraz wy­

robów przemysłu mineralnego, meta"

lowego, włókienniczego i chemiczne"

zamrożonych należno- terenłe '.ostało

spłaty tytułu w Pol- i Dalsze rozmowy na ten

i przewiduje się w terminie później" ' szym.

Po stronię Importu do Polski umo­

wa przewi-duie dostawy surowców, jak: wełny, sizalu, mamił', ropy naf­

towe i. hą nurników opon i detek.

Ponadto umowa przewiduje dosta­

wę dób' irrwestycylnych na łączną sumę funtów 20 milionów.

Umowa zawiera gwarancie udzie­

lania przez rząd brytyjski zezwoleń eksportowych na 'owa- (surowce dobra inwestycyjne itd.), objęte listą eksportu brytyjskiego do Polski (o ile będą one wymagane przez usta­

wodawstwo brytyjskie)

Ponadto układ przewiduje powfęk*

wenie na r ecz Polski kredytu na za­

kup wełny do wysokości funtów

?.5nn.(W).

Niezależnie od tego, dotychczaso­

wy kredyt na zakup urządzeń inwe-

temat

Dookoła rekonstrukcji rrsjełu ateńskiego

BUKARFSZT (PAP). Z Aten dono­

szą, iż rozmowy na temat rozszerze­

nia składu rządu ateńskiego znowu rozbiły się na tle sporu dokoło po­

działu tek ministerialnych.

Nie doszło także, do nominacji gen.

Papagosa na naczelnego dowódcę ateński sił zbrojnych wskutek tego, że rząd ateński nie zgadza się na likwi­

dację rady obrony narodowej, którą zaproponował Papagos.

D„ier,.iik ateński „Vima“ (organ Sofuilsa) plsze. że ambasador amery”

kański Grade oświadczy,’ dziennika­

rzom. iż rada obrony narodowej zo’

stała utworzona na podstawie poro”

zumienia zawartego pomiędzy rzą*

dem ateńskim a obcymi misiami wosfkowvmi w Grecji, wobec czego jej Ifkwidacia oznaczałaby niedotrzy­

manie tego układu przez rząd ateń­

ski. '

JAKIE ŻĄDANIA ....

wysuną państwa Beneluxu

na konferenTcjl londyńskiej?

BFRLTN (obsł. wł.) W związku z . płatnej dostawy rocznej 6.6 milionów tajna konferencją, iaka ma się w tych I ton węgla, poważnego kwantum ener- dniach rozpocząć w Londynie na te- gil elektrycznej, węgla brunatnego, mat statutu okupacyjnego dla Nie­

miec Zachodnich donos’ prasa berliń­

ska. że na konferencji tej wysuną także Holandia. Bel gn a i Luksemburg swe żądania gospodar ze wobec Nie' mfec Według tych wiadomości do­

maga się Holandia koncesji na okres 40- 50 lat na 6 niemieckich kopalń węgla, położonych na lewym brzegu Renu, oraz na kopalnie sol: potasowej w Wesel i Xanten. Belgia żąda bez"

' również so|1 potasowe) i drzewa bu-

’ dulcowego. Luksemburg wreszcie do­

maga się wyłączne! eksploatacji 2 ko palb węgla na przeć'ąg 40 lat, orał dostaw koksu. Niezależnie zgłaszają kraie Beneluzu roszczenia do pew*

nych terytoriów granicznych. Na te­

rytorium tym znaiduią się źródła naf*

towe. których wydajność stanowi 30fl.fWl ton rocznie, czyli połowę ca­

łej produkcji niemieckiej.

Xowa organizacja skupu zwierząt rzeźnych

w mięso i

WARSZAWA łPAP). W czasie od 13 do 18 stycznia odbywają »ię w ca*

tym kraju wojewódzkie konferencje gospodarcze nowej organizacji skupu żywca. W konferencjach tych ucze­

stniczą kierownicy powiatowych związków gminnych spółdzielni, przedstawiciele Centrali Rolniczej 1 Centrali Mięsnej.

Pierwsza z konferencji wojeąódz- kich odbyła się w Warszawie w dniu 13 bm. W czasie tej konferencji omó­

wiono obszernie wytyczne nowej or­

ganizacji skupu. Organizacja obrotu żywcem jest obecnie główną troską czynników politycznych i gospodar*

czych.

Główne wytyczne tej akcji zostały już ustalone Są nimi: zbliżenie apą- ratu skupu do producent* I uproszczę ‘ nie zasad klasyfikacji zwierząt rzeź­

nych. ustalenie stałych, opłacalnych cen dla rolników, prowadzenie racjo­

nalnej polityki hodowlanej oraz prze-

tłuszcz

prowadzenie szerokiej akcji kontrak­

towej.

Zblże.iie aparatu skupu do produ­

centa dokonane zostanie przez wpro awdeznle do handlu żywcem gmin* j nych spółdzielni, które będą głównym odbiorcą zwierząt rzeźnych od rolni­

ków w gminie.

Dla prowadzenia skupu żywca w gminnych spółdzielniach, powstaną specjalne wydziały skupu, które przy fachowej pomocy placówek Central' Mięsnej, organizować będą spędy zwierząt, ich zakup na spędach I na targach oraz prowadzić będą akcje kontraktowania żywca i współpraco­

wać w prowadzone] obecnie akcji, mającej na celu podniesienie hodowli.

Spółdzielnie dokonywać będą za­

kupu dla placówek Centrali Mięsnej, i które będą cały zakupiony żywiec j od spółdzielni w każdej chwili wyku­

pywać Aby spółdzielnie zachęcić d°

zajęcia się skupem. Centralą Mięsna ustaliła dla nich wysoką marżę za­

robkową i zobowiązała się udzielać im fachowej pomocy, do czasu aż spółdzielnie wyszkolą sobie potrzebną liczbę fachowców.

Jeżeli chodzi o finansowanie skupu żywca przez spółdzielnie, ta zajmle si ęnim Centrala Rolnicza, która do* | starczy odpowiednich kredytów.

Aby ułatwić spółdzielniom skup dowlanej.

Lotniskowiec amerykański

spowodował awarię „Sobieskiego

GDYNIA (p) W nocy z 18 — 19

grudnia 1948 r. — jak swego czasu | przyczynę awarii, którą, jak się oka5 donosiliśmy — polski transatlantyk j zuje, był amerykański lotniskowiec

„Sobieski" kursujący na imiń N'e a- stojący na redzie portu. „Sobieski"

Obecnie Dyrekcja GAL'u wyjaśnia

żywca, opracowane z ostały proste sposoby klasyfikacji zwierząt. Doko”

nywana ona będzie przede wszyst­

kim na podstawie wagi zwierząt.

Skup będzłe planowany, tzn. że oddziały Centrali Mięsne! zawrą z każda spółdzielnią kontrakt miesię­

czny, w którym spółdzielnia zobowią- że się dostarczyć z zakupu pewną Ilość kilogramów mięsa, względnie pewną ilość zwierząt rzeźnych.

Niezwykłym ułatwieniem dla spół­

dzielni. jak i dla rolników-hodowców, będzie ustalenie stałej ceny.

Dużo wagi poświęca się przy or”

ganizowamu skupu żywca, kontrakto*

waniu hodowli, dotychczas kontrak­

tacja prowadzona była na małą skalę i w sposób wadliwy, co spowodowało, że nie rozwinęła st ęnależycte. Cena była zbyt niska T ustalono ją przy spisywaniu kontraktu, a ple przy od­

stawie zakontrakotowanych sztuk.

Ponieważ ceny żywca miały prawie zawsze tendencię zwyżkową, chłopi zniechęcali się do kontraktowania.

Obecnie przy kontraktowaniu przyj­

muje snę zasadę, że cena ustalana będzie wtedy, gdy rolnik dostawi ża­

ko- •- ktowane zwierzęta. Poza tym, w celu zachęcenia chłopów do kon­

traktowania zwierząt rzeźnych, rząd zapowiedział wprowadzenie premii i ulg.Kontraktowanie przeprowadzać bę’

dzie również gminna spółdzielnia, z czasem odegra decydującą roję na terenie swej gminy, nie tylko w obro­

cie mięsa, ale również w pracy ho- poi — Genua — Nowy Jork, wpadł

na molo portu w Neapolu, doznając pdwnych uszkodzeń.

Ogólnokrajowa konferencja

POCZTOWCÓW

POZNAN (S) W piątek rozpoczęła się w Poznaniu ogólnokrajowa kon-

ferencja Zarządu Głównego Zw. Zaw.

Pracowników Poczt, i Telekomunika5 cji — zwołana celem omówienia za»

jadnień ideologicznych i kultura!5 :iych, a zwłaszcza współzawodnictwa pracy. W konferencji wzięli udział z ramienia Min. Poczt i Telekomunika1 cji — naczelnik Wydz. Ogólnego — Głowacki, wszyscy dyrektorzy Poczt i Telegr. z całej Polski, cały Zarząd Główny Zw. Zaw. Pocztowców w szerszym składzie oraz jako przedsta5

wiecie] Komisji Centralnej Zw. Zaw.

sekretarz Komisji poseł Ćwik.

Obszerny referat o założeniach ru»

chu zawodowego w obecnym okresie wygłosił sekretarz KCZZ — poseł Ćwik, który wskazał na zadania eto5 jące obecnie przed ruchem zawodo5 wym, do których wciągnąć należy również i m- y bezpartyjnych. Na5 stępny referat wygłosił naczelnik Min Poczt, i Telekomunikacji — Głowacki, który szczegółowo zanalizował współ5 zawodnictwo pracy wśród pracowni5 ków pocztowych.

I kierujący się do nadbrzeża San Vin5 zenzo został wprowadzony w błąd światłem lotniskowca o częstotliwo5 ści pokrywającej się z częstotliwo5 ścią świateł nabrzeżnijtowych por tów W ostatnim momencie kapitan statku Giundziewicki spostrzegł sytu5 ację i wydał rozkaz zatrzymania ma5 szyn i nadania im biegu wstecznego.

Niestety, było już za późno i statek siłą bezwładu wpadł na molo. Tę przy5 czynę awarii potwierdza prasa włoska i opinia rzeczoznawców włoskich. Jak stwierdzono, w następnym dniu lotni5 kowiec zaprzestał wysyłania sygn^5 łów świetlnych, co jest dowodem je5 go winy. Należy podkreślić, iż dzię5 ki przytomności kapitana „Sobieski"

uniknął poważniejszych uszkodzeń.

Po dwutygodniowym remoncie statek wyruszył w nową podróż i w dniu dzisiejszym wchodzi do Nowego Jorku.

Lód na Zatoce Puckiej

stale narasta

GDANSK (w) Ostatnie mrozy spo­

wodowały, że lód na Zatoce Puckiej coraz bardziej narasta i potężna ryn«

na wody dzieląca zatokę na dwie części zaczyna się z dniem każdym corrz bardziej zmniejszać, tak, że U»

czyć się należy do końca tygodnia z całkowitym zamarznięciem wód zato­

ki. Większość jezior na Warmii i w

„Szwajcarii Kaszubskiej" jest również pokryta lodem zwłaszcza te jeziora, które nie posiadają osłon naturalnych, w postaci wysokich wzgórz lub la5 sów.Na Wiśle spływa drobna kra. Lo«

dołamacze gdańskie są w pogotowiu, ale narazie akcja ich, ogranicza się

do regulowania spływu kry.

U brzegów mierzei Helskiej. po»

cząwszy od Władysławowa, aż po Ja*

starnię rybacy rozpoczęli w przerę*

blach lodowych zatoki połowy po«

grążonych w śnie zimowym węgorzy.

Łowi się je przy pomocy ościeni, zwanych bodorami. Są to długie tycz*

ki, okute w rodzaj, jakby trójzębu.

Tyczką tą rybak uderza po dnie, szu»

kając gniazd węgorzy. Trójząb zaopa*

trzony w żelazne zadziory po natra*

fieniu na węgorza, pozwala na wydo’

bycie go z wody.

Z powodzeniem połowy takie uprą*

wiają również mieszkańcy brzegu Kę«

py Puckiej i Rzucewskiej.

(3)

ILUSTROWANY KURIER POLSKI

C>ym zajmują się mali nasiępcy Napoleona?

Francuzom_______ , odechciało sit* śmiać:

lu Mb arm» francuskiej — Sprawozdanie w stylu powieści sensacyjnej

[ Korespondencja własna „Ilustrowanego Kuriera Polskiego” |

Ltst r Wrocław la

Paryż, w styczniu.

* Armia francuska,

* ongiś najpotężniej­

szy instrument wo­

jenny kontynen­

tu, wykrwawiła się w walkach pod Verdun i wtedy Straciła swój koś­

ciec pacierzowy. W 1940 r. była więc już tylko cieniem dawnego siebie, e obecnie istnienie swoje ujawnia realnie jedynie w budżecie państwo­

wym.

Pozornie przedstawia się co praw­

iła bardzo imponująco: ok. 600.000 łołnierzy, a w latach 1945 — 48 wy­

dano na nift 1.000 miliardów fran- k.w. Jelśli jednak zajrzę.' za kulisy...

W lecie ub. roku, podczas dyskusji nad wydatkami wojskowymi, Paul Reynaud w właściwym sobie, sarka­

stycznym tonie powiedział w trybu­

ny, iż „Francja posiada wiigcej szta- b w niż dywizji", których w tym czasie było gotowych do boju aku­

rat... piięjd! Jak na wydatek tysiąca miliardów, był to wynik bardziej niż mizerny, co skłoniło znanego publi­

cystę Garreau do napisania, że

„Francja prowadzi kosztowną reali­

zację armii dla nowobogackich"...

którymi Francuzi dawno przestali być.Wydatki wojskowe na rok bież, wyniosą, oficjalnie 350 miliardów, a w rzeczywistości przewiduje je się na około 500 mdlfiardów. Jeśli więc jest liczna armia, nie posiada jed­

nak uzbrojenia, gdzież u licha po­

działy się wydane na nią setki mi­

liardów? Zagadkę tą rozwiązała obecnie Francuzom Państwowa Ko­

misja Kontrolna, poowalaijiąie podat­

nikom, choćby jednym okiem, spoj­

rzeć za kulisy. Jeszcze nie otrząsnęli ni.ę z wrażenia, jakie wywołała na nich ta niespodzianka noworoczna.

Sprawozdanie obejmuje lata 1946- 1947. Czyta się ono jak sensacyjna powieść kryminalna i pisma, przy­

taczające z niego wyjątki, szły jak ciepłe rogaliki, które pozwolono wy- jjątkowo piec na Nowy Rok. Ujaw­

nia ono bowiem, te małym następ­

com Napoleona (cytuję dosłownie)

„...noszenie munduru wydawało się wystarczającym do domagania się i uzyskiwania świadczeń, odpowia­

dających wszelkim potrzebom i wszelkim fantazjom** 1. — Albo­

wiem (znów dosłowny cytat)...

Kraków, w styczniu.

W czasie rewolucyjnych zaj® kra­

kowskich w 1923 r, które po strajku, proklamowanym przez Cenrtr. Komi­

tet Wykonawczy PPS i Komitet Kla>- eo<wycb Związków Zawodowych, re- zegtrały się w Śródmietete Krakowa i pociągnęły za sofafą .ómienć kilkiu- dziesięciu robotników, żołnierzy i Mi­

ku oficerów, opinie zwracała się przeciw gen. Cziklowi, dowódcy DOK Kraków. Gen. Czikel szeregiem nie­

przemyślanych zairziidzeń spowodo­

wał zaostrzenie sift konfliktu, a kiedy wypadki przybrały krwawy charak­

ter, nie wahał się, zaciignflć armat na wzgórze wawelskie, skmd zamie­

rzał bombardować Dom Robotniczy.

Ten smutnej pamięci generał jufż jako emeryt w czasie okupacji wpi­

sał się z cah? rodzina na listę „Volks- deu)tschowską“. Obecnie podjęto przeciw niemu, jak również przeciw dwudziestu kilku innym osobom, z tego tytułu postępowanie kamę, które przeprowadza krakowski Sąd Okręgowy.

Oskarżona jest pióte gen. Czikla, ,',... obiekty, podlegające rekwizycji,

w wielu wypadkach zasługuje na krytykę: poważne ilo-ści alkoholu, wina markowe, likiery, ubrania cywilne, ubiory damskie, bielizna itp., co do których komisja znalazła rachunki, dowodzą, u tych, którzy

U^omitet Roku Chopinowskie-

^go wydał kalendarz Roku Chopinowskiego 1949, realizując w ten sposób jeden z punktów swego programu wydawniczego.

Kalendarz, opracowany przez Krystyna Kolybatńklgą, zawiera 115 stron druku. Na wstępie znajdujemy reprodukcjią mało znanego portretu Chopina, pędz­

la nieznanego malarza, cytatę o Chopinie C. K. Norwida i krót­

ki! notatkę redaktorki kalenda­

rza o programie Roku Chopinow­

skiego, a ponadto reprodukcję portretu rodzicćiw Mistrza, fo­

tografie domku w Żelazowej Woli, fortepianu Chopina i od­

lewu jego ręki.

Sam układ kalen darza jest tek pomyślany, że obok normalnego kalendarium z miejscem na no­

tatki, znajdujemy dwie rubryki:

historyczny kalendarz chopinow­

ski oraiz kalendarz koncertów i uroczystości Roku Chopinow­

skiego 1949. Treść kalendarza zamyka reprodukcja zdjęcia maski pośmiertnej Chopina oraz fotografie Jego grobu na cmen­

tarzu Pere Lacheńse w Paryżu.

Podobnie więc jak Rok Chopi­

nowski, kalendarz ujmuje prze­

bieg życia Mistrza od kolebki do grobu.

n nstytut Mazurski w Olsztynie otrzymał cenny dar w po­

staci książek i zbiorów rozpo­

rządzeń krćlewsko-pruskidh z początku XVIII w. Wśród da- ńółw znajduje się również zbio­

ry korespondencji prywatnej z XVI—XVIII w., naświetlające ówczesne stosunki na terenie Mazur i We.rm.ti, oraz notatnik z 1750 r., zaiwierajftcy ciekawe za­

piski w języku ry te znalezione jjąttku Doba w olsztyńskim.

polskim. Zbio- zostały w naa- wojewcdztwie

dokomaiM rekwizycji, zajętł zupełnie obcych prowadzeniu operacji wojen­

nych".

Jakże to delikatnie jest powiedzia­

ne, te zakupywano m. in. biustono­

sze, pończochy, podwuąjaki i inne części intymnej garderoby damskiej z funduszów „obrony narodowej'"!

Czy fakt ten miał coś wspólnego z wielkim zamiłowaniem do lokowa­

nia się sztabów w hotelach luksuso­

wych, o tym rdwnież dyskretnie mil­

czy sprawozdanie. Mówi za to, źe w jednym tylko, wytwornym hotelu

„Florida*, Min. Uzbrojenia za zaire- kwirowane pokoje w samym tylko 1946 r. zapłaciło 2 miliardy 673 mil.

franków. Wobec tej sumy, 404 nr- lionićlw, zapłaconych za 16 pokoi dla panów podsekretarzy stanu tegoż ministerstwa w innym hotelu, wy­

daja się istnią bagatelą.

O ile rdwnież zrozumiały jest do­

bry smak armii w doborze umeblo­

wania, o tyle dziwne jest, te wszyst­

kie meble, które się z nią. zetknęły, stawały się lotne, jak gdyby dosta­

wały skrzydeł. Spis mebli, pobra­

nych z tzw. „mobilami narodowego ", a ktrirych obecnie poszukuje się da-

(Cląg dalszy na stronie 6)

Zdrada gen. Czikla

Głośniej o tej Panoramie!

Korespondencja własna Ilustrowanego Kuriera Polskiego Wrocław, w styczniu.

Gdzieś aa wiosnę uh. roku gruchnęła po Wrocławiu wia domość: Panorama

Racławicka umiesz Katalogowanie książek dobiega już czona zostanie na końca, daje się odczuwać natomiast Wystawie Ziem

Odzyskanych! Po­

dobno gotowe już były plany spec­

jalnej rotundy, zastanawiano się tyl­

ko, gdzie ją ustawić. Pafawag zobo- wiąizat się wykonać specjalne ruszto­

wanie metalowe dla rozwinięcia i roz­

pięcia panoramy.

Potem przyszła Wystawa, zapom­

niano o panoramie. Wystawa minę­

ła, o panoramie nadal głucho.

Wróćmy jeszcze dalej w przeszłość.

Wrocław odziedziczył po Lwowie Ossolineum i Panoramę Racławicką pomimo apetytów innych miast, szcze­

gólnie Krakowa na Panoramę, tamy lokalnych dzienników pełne były w w tym czasie artykułów na temat panoramy. Przypominano drobiazgo­

wo jej historię pochodzenie wyno­

szono jej znaczenie i rolę wychowaw­

czą. Tak było, dopóki panorama by­

ła w drodze do Wrocławia.

Ossolineum przyjęło miasto w spo­

sób godny, choć nie bez licznych trudności. Po dłuższych zabiegach i ceregielach przystąpiono wreszcie do remontu gmachu przy ul. Szew­

skiej (dużo przyczyniło się do przy­

spieszenia i sfinalizowania robót również błogosławiona wrocławska

Mc^ęego 75 lat, równaet jego Jona Jdzefie, ęćtrfca Józefina, b. studentka U. J. oraz syn Jkmef, uczeń gim­

nazjalny.

Miejsce pobytu CzDkłótw nte jest znane. W czasie okupacji mieszkali w Krakowie pasy ul. Kościelnej. (K).

Holendrzy ukrywa ją faktyczną sytuację w Indonezji

PARYŻ (PAP) Jak podaje z Bata- wii Agencja France Presse, władze holenderskie wyraziły zgodę na wy­

jazd przedstawicieli komisji dobrych usług ONZ na wyspę Banka, gdzie są internowani premier republikański Hatta, oraz dwaj inni przywódcy. Ho lendrzy zakazali kategorycznie człon­

kom komisji publikowania jakich­

kolwiek wiadomości z wyjątkiem ofi­

cjalnego raportu, który ma być prze­

słany do Rady Bezpieczeństwa.

Dziennikarze zagraniczni nie otzy- mali zezwolenia na towarzyszenie ko­

misji dobrych usług w tej podróży.

wystawa). Gmach wykończono i dzUŚ przedstawia się on wspaniale i oka­

zale, dysponuje obsoera^ czytelnią, w któtrej codziennie gromadzi się tó-lkar dzieeiąt osób, przeważnie młodzieży.

rotundy, umiesz- zebrano

; dotkliwy brak czasopism.

Znacznie gorzej byo z przyjęciem panoramy. Przyjechała ona do Wroc-

| jawi a fachowo zwinięta w wielkiej skrzyni. Skrzynię tę gdzieś ustawio­

no (gdzie? trudno się dowiedzieć) i na apel prasy posypały się składki na fundusz odnowienia malowidła i wybudowanie specjalnej

potrzebnej dla rozwinięcia i czenia ogromnego płótna.

W bardzo krótkim czasie

na ten cel 2 miliony złotych, co w owym czasie ze względu na tanią, ro­

bociznę we Wrocławiu było bardzo powaiżnę, sumą. Społeczeństwo Wroc­

ławia zarówno szybkością jak i wy- sokościę, sumy dało najlepszy przy­

kład swego przywiązania do Panora­

my i zrozumienia jej wartości arty­

stycznej i narodowej.

Zawiązał się specjalny komitet or­

ganizacyjny budowy rotundy, na cze­

le komitetu stanęli znani i wpływo­

wi ludzie, przekazano komitetowi pie­

niądze i przez pewien czas mówiło się wiele, gdzie stanie ó»w pawilon i jak będzie wyglądaj.

Potem wszystko nagle ucichło. Jak­

by ktoś rzucił kamień w wodęu Istnieję poważne obawy, że Pano­

rama, która była zakonserwowana na pięć zaledwie lat, może ulec dużym zniszczeniom. Brak funduszy nie mo­

te usprawiedliwiać dotychczasowej indolencji. Fundusze na ten cel powinny i musną, się znaleźć. Jeżeli nakładem ogromnych sum zabezpie*

czarny i remontujemy kcteioły wroc­

ławskie, imponujące pomniki archi*

tektury gotyckiej, powinniśmy rów­

nież zwrócić uwagę na Panoramę Racławicką. Nie będzie modna jej bowiem and załatać, gdy ulegnie zni­

szczeniu. Strata, jaką poniesie stąd eafle społeczeństwo polskie, będzie niepowetowana.

Ponieważ .Ilustrowany Kurier Pol­

ski'’ pierwszy podniósł głos w spra­

wie Panoramy Racławickiej, na jego łamach apeluję po raz wtóry o za­

jęcie się jak najprędzej .osami Pa­

noramy. Niech pod naciskiem prasy

■ sprawa ruszy wreszcie z martwego I punktu, niech zawstydzi się Wroe- : ław. niech inne miasta znów wysunąi

pretensje do Panoramy.

| Jest to ostatni środek ratunku. Gi- ' nie w zapomnieniu i zaniedbaniu

; wielkie dzieło, kóre było wielką, szkońą patriotyzmu i uspołe- nienia dla wielu pokoleń, które prześ- -;eca- ło narodowi w jego najcięższych chwilach. Panorama musi znowu za*

jąfć godne jej miejsce.

z. G.

„Pociecho moja ty, książeczko..."

bibliotek gminnych 1 20.000 punktów bibliotecznych. Województwo szcze*

cińskie w ramach tej akcji państwo*

wej otrzymało 193 przeszło 500* tomo*

we komplety biblioteczne; 35 dal*

szych identycznych kompletów żaku*

piono z funduszów społecznych i sa*

morządowych, wreszcie 9 zakupiły sa«

morządy gminne i powiatowe.

Przed dwoma Jaty w czasie zbiórki w Dniu Oświaty usłyszałem z ust o*

sadnika wojskowego z lewego brzegu Odry prośbę: .Przyśtijcie książki..."

Wołanie to do niedawno brzmiało jak wyrzut, bo przecież oficjalne wykazy podawały- tylko 6 bibliotek gminnych.

Wprawdzie były biblioteki w 35 min*

Stach Pomorza Zachodniego, wpraw*

dzie istniało około 230 punktów bń bliotecznych, zasilanych z bibliotek państwowych, które miały nawet za*

kaz obsługiwania miast, by całą uwa*

gę skupić na dostarczenie książki na wle^ — ale czy trzeba dodawać, że wszystko to było za mało... Rok u*

biegły był zwrotny pod tym wzglę*

Szczecin, w styczniu Ten wierst Hryczny Wyspiańskiego, fedyiry drukowany za jego życia, przypomina mi się nieodparcie, ile*

kroć myślę o książkach. Właściwie tym razem przypomnienie to nie har*

monizuje z pobudką przypomnienia.

Wiersz bowiem jest smutny, a powód niniejszego felietonu radosny, bardzo radosny!

niewo w powiecie wałeckim w : idzącą niedzielę obchodzić bę*

szczególną, zgoła nie codzienną uru^zystość. Tam właśnie odbędzie eię wojewódzka uroczystość otwarcia jednej z 237 bibliotek gminnych tego dnia oddawanych do użytku. Uroczy*

stości w Sypniewie będą tylko jedy­

nym refleksem ogólnokrajowego wy*

darzenia, przełomowego w dziejach naszej kultury, ogromnego kroku na*

przód na drodze do realizacji marzenia Poety, by Jego książki zbłądziły pod rtrzechy. W nadchodzącą niedzielę nastąpi w całym kraju otwarcie 1600

dem. Realizację ofensywy kulturalnej na odcinku książki przyniesie rok bieżący.

Przed z górą wiekiem, w czasie uro*

czystości podobne) do sypniewskiej, fiercen powiedział o książce: „Książ*

ka to testament duchowy jednego po*

kolenia dla pokolenia drugiego, to pouczenie starca umierającego dane młodzieńcowi, wstępującemu w życie, to hasło wartownika, co idzie spo*

cząć, przekazane wartownikowi, który go zastąpi"... Od tamtego ezasu wiele pięknych, mądrych, wzruszających słów powiedziano o książce. Nie po*

wiedziano tylko ostatniego słowa:

Fiat... I słowa tego nie wcielono do*

tąd w czyn... Dopiero teraz nowy war*

townik obejmuje straż nad kultura!’

nymi dobrami narodu. -

1 dalej' mówił Hercem „Książka za*

wiera jednak nie tylko przeszłość.

Stanowi ona dokument, wprowadzają*

cy nas w opanowanie teraźniejszości w opanowanie tej sumy prawd, któ*

rych zdobycie ludzkość okupiła cięż*

kim trudem, cierpieniem, a nieraz krwią. Jest ona programem przyszło*

ści".

Czy trzeba więcej! Cry można le*

piej wyrazić rolę książki — dziś i ju*

tro? Te słowa winny znaleźć się we wszystkich otwieranych w dniu J6 (stycznia bibliotekach. Winny one I przypomnieć nam. te oprawa książ*

ki" jest nie tylko wielką sprawą i nie tylko sprawą jednego, choćby ogólno*

państwowego święta. W przeszło 200 wsiaeh, w kątkach świetlic, staną szafki z jednolicie oprawnymi toma*

mi... Habent sua fata łibełłae. Mają także swą mowę. Będą się skarżyć, jeśli w swych kątach pozostaną osa*

motnione i zapomniane.

Od 16 bm. „sprawa książki" dopiero się zaczyna. Na 4*ro tygodniowych kursach dla kierowników bibliotek przeszkolono około 200 osób, nauczy*

cieli, samorządowców, działaczy par"

tyjnych, młodzieżowych, „Samopomo*

cy Chłopskiej", Ligi Kobiet — tych, od których zapału, wytrzymałości, wiary i pomysłowości zależeć będzie dalszy rozwój „sprawy książki", dal*

sze jej losy w bibliotekach. 125.000 książek znajduje się na wsi; Komitet Upowszechnienia Książki wyda w tym roku dalszych 40 tytułów-, w ak*

eji wydawniczej weźmie udział około 20 firm wydawniczych — ale o roli książki zadecyduje człowiek. 1 to pewnie nawet ten w punkcie biblio*

tecznym, ten na najskromniejszym a najodpowiedzialniejszym stanowisku w tej wielkiej „sprawie książki". To, że będzie na etacie Ministerstwa Oświaty — to tylko symbol. Wszyst*

kie, ale to absolutnie wszystkie czyn*

niki muszą spieszyć mu z jak najda*

ł»j idącą pomocą. Żeby się nie zała*

mał, żeby nie skostniał w urzędniczym podawaniu książki z półki i zapisywa*

niu jej numeru, czy nazwiska czytel*

nika. On musi nieść słowo drukowane naprawdę jak „oświaty kaganiec".

A przede wszystkim muszą temu sza*

remu żołnierzowi, w Sypniewie i w Gryficach, i pod Lipiami i gdzieś ko<

ło Świdwina i w tysiącu wsi w całej Polsce, z pomocą śpieszyć organizacje kulturalne. Na wieś, do książek, mu*

szą jechać piszący książki i tłumaczą*

cy je i czytający je pięknie, 1 inscent*

tający ich fragmenty.

Wtedy ta niedziela wyda plon.

Książki będą się darły — nie szkodzi

— będą je zastępowały inne, będzie, przybywało rąk wyciągających się po nie, — powstaną nowe książki z no*

wego wyrosłe czasu. Wtedy książki staną się przyjaciółmi i nauczycielami.

Wskażą drogę i nauczą. Zbliżą świat, dobro i piękno, a precz przegnają krzywdę, zło, ciemnotę. Bo — jak słusznie powiedział uroczy gawę*

dziarz, Kornel Makuszyński —

„Książka, puste życie napełnia świa*

tłem, a puste serce wzruszeniem. Mi"

łości dodaje skrzydeł, a trudowi uj*

muje ciężaru. W martwotę domu spro*

wadza życie, a życiu nadaje sens, Książka wszystko potrafi".

Mgr Walerian LaćhnitL

(4)

ILUSTROWANY KURIER POLSKI Nr 14

Wśród rzek płonącego żelaza i huku, młotów""'

HUTA „POKOJ“ Stolica przemysłu garbarskiego

l^a ogólną liczbę ponad 9000 pracowników

aź 5636 osób

Radom, w styczniu

w współzawodnictwie pracy

W hucie śląskiej.

*5*3 Nowy Bytom, w styczniu.

Pióropusze dymu, gwizdy, łoskot i huk oszałamiają, w pierwszej chwili zwiedzającego hutę „Pokój-*

w Nowym Bytomiu. Kręte strome schody, żelazne, nieco chwiejaoe się płyty posadzki, olbrzymie piece, zie- j/ęiee żarem i tryskające snopami iskier, potęguje w miarę zwiedzania oszołomienie i budzę podziiw na wi­

dok spokojnych i sharmonizowa- nych ruchów załogi huty.

W stalowni, gdzie znajdują się, piece martenowskie, czuwa przodow­

nik pracy Antoni Wilczuk. Wilczuk liczy 47 lat i pracuje w stalowni przeszło 21 lat. Zna „swe piece* do­

skonale i jest do nich szczerze przy- wjaizany. Ogarnia je troskliwym, prawie ojcowskim spojrzeniem, ża­

łując, źle nie przyszliśmy w czasie spustu, kiedy to piece prezentują się imponujfaico, jak ziejące ogniem smoki. Pożycza chętnie swego ciem­

nego szkła, źeby.-my mogli spokojnie patrzeć w otwarty^ waraacy się piec.

Górale® bucha z otwartej czeluści,

Leżący ne Ziemi Kieleckiej Ra­

dom — to typowe miasto robotnicze.

Z liczby 80 tys. mieszkańców — 27 tys. mieszkalńccw znajduje sitę w szeregach związków zawodowych.

I Salon zimowy obejmuje 250 prac ' artystów ze wszystkich zakątków , Polski. Otwarcie wystawy, które odbyło się w grudniu ub. r. w obec­

ności ministra Kultury i Sztuki, by­

ło dtfżym przeżyciem dla Radomie.

Tak jak Łiódżż jest największym ośrodkiem przemysłu włókiennicze­

go w kraju, Gdańsk — stoczniowego, e Śląsk — węgłowego, tak Radom jest największym oiśrodkiem prze­

mysłu garbarskiego. W związku z tym istnieją tu dogodne warunki dla rozwoju drugiej co do wielkości po Chełmku państwowej fabryki obu­

wia. zatrudniającej dziś ponad 2 tys.

pracowników.

Radom słynie jednak juć. oddawna także ze swych narzędziowni wy­

twarzających przyrządy do obróbki stalli. Wyroby te szły nawet w du­

żej ilości na eksport. Równie’ ne eksport produkowała i produkuje bekony przetwórnia mięsna istnie­

jąca tu przy nowocześnie urządzonej Mflwtec o przemyśle radom-

mi- tu

Radom — to szczęśliwe miasta, jedno z nielicznych w Polsce środ­

kowej i wschodniej w 80% skana­

lizowane. Posiada gęsta sieć wodo­

ciągowi! i gazową (jedyne gazownia na terenie województwa kieleckiego).

Równie szczęśliwy jest Radem pod względem komunikacyjnym. Po uru­

chomieniu nowowybudowanenj li­

nii Tomaszów Maz. — Radom mia­

sto nasze stało się poważnym więz­

łem komunikacyjnym, posiadaj icym 4 odgałęzienia. Na przyszłość pro­

jektowane jest zwiększenie tej liczby do siedmiu.

wy-

Du>V' żywotność wykazał Radom ne odcinku gospodarki mieszkanio­

wej. Zorganizowano tu spółdziel­

nie mieszkaniowe przy pomocy pań­

stwa, a na podstawie umowy z po­

szczególnymi instytucjami i przed­

siębiorstwami, wybudowano do­

tychczas 1 blok o 36 mieszkaniach i rozpoczęto budowę drugiego bliźnia­

czego bloku. Ponadto wykończono odbudowę 3 innych gmachów miesz­

kalnych.

rzeźni.

skim nie można nie wspomnieć neral nego, gdyż, i ten posiada słuszm pozycję.

Przemysłowy Redom, którego gi ld czyni na przybyszu bardzo ko­

rzystne wrażenie, dba równie’ bar­

dzo o rozwój swego ■życie kultural­

nego. Rok 1948 był dużym kro­

kiem naprid na tym polu. Do naj- , ważniejszych osirjgndęlć należy załi- , ezyfe bezsprzecznie zorganizowanie stałego teatru w dawnym gmachu

O wiele gorzej przedstawia się sprawa w budownictwie szkolnym.

Radom posiada bowiem 21 szkół pod­

stawowych i z liczby tej tylko 9 po­

siada własne odpowiednie pomiesz­

czenie. Sprawę rozwiązać mode tyl­

ko budowa nowych gmachów, lecz ne te cele brak na razie kredytów.

Budł-et miasta w r. ub. wynosił 192 miliony zł, kfićiry w 52% był de­

ficytowy. Zastrzykiem było otrzy­

manie od Rady Państwa w grudniu 40 milionów zł, z czego 1,5 miliona zł przeznaczono na przedłużenie linii wodnej i kanalizacyjnej, 5 milio­

nów zł na odremontowanie grun­

towne 11 domćw pracowniczych i resztę na budowę domólw robotni­

czych.

zmuszajiic nas do cofnięcia się na przyzwoitą odległość.

Przechodzimy z kolei do młotowni.

Dwa młoty potwornej wielkości wa­

ll^ z przerażającym hukiem. Pierw­

szy młot rytmicznie uderza w potęż­

ny stożek rozżarzonej do białości stali. Za każdym uderzeniem stożek się spłaszcza, niejako przysiada. Kie­

dy osiąga zamierzonr wysokość, wsadza się odpowiednie formę w ce­

lu wykrojenia .środka. Jeszcze jedno

cujemy wszyscy zgodnie, przychodzi­

my punktualnie do swojej pracy, me tracąc ani minuty, bo musimy prze­

cież wykonać zobowiSEanie.*

„ Zv.fe°lei Prze^°^7imy P<*tóć- kina. Radomszczanie dumni są z tę­

gi), że ich scena jest trzecią, z kolei w Polsce pod wzglądem uziądzeń technicznych. Nie jest to wprawdzie scena obrotowa, jest ona tak duża i głęboką* że mo»’e pomieścić nawet widowisko

- dyrekcją, Osterwy) zdl?»;.yło się

Na życie kułtuirailne Radomia duży I wpływ me 'ywotay klub literacki,

| w którym odbywają się warbOścio-

• we „p4ąitlki'“ Nie tylko dorośli, ale . i młodzież szkolna dużo korzysta z

tych wieczorów.

Kto obecnie znajdzie salę w Ra­

domiu powinien zainteresować się, koniecznie IV OigółnopoAsiką Wystawa nych walcćlw, które obecnie produ­

kuj;.; szyny. Wszędzie piece, rozża­

rzane żelazo, pana, iskry, ostre, kłu- jąoe bezlitośnie oczy ziarenka pyłu.

Bezustanny huk, potężne łoskoty tworz-ą mote męczRcfii, ale niemniej pot Jan,' symfonię pracy..

uderzenie młota i otrzymuje się tro- I Tych parę fragmentów, które zo- chę jeszcze niezgrabne koło. Na że- baczyliśmy — na zwiedzenie wszyst- laznej linie przesuwa robotnik roz- I kich 29 działów huty potrzeba by żarzone koło do drugiego młota, ' bvln dohrvmh

gdzie następuje dalszy proces formo­

wania.

Przy uwagę 21 łat, czuch.

dzie 300 proc, normy, pracuje w mło- nicznym

। town! od 1945 r.

„GROSZ SZCZĘŚCIA — RZANNY" |«ni cięć ko — mówi — teraz się przy- : skiego zwyciężyła te przeszkody i do- Artystów-Plastyków, ktttoe urzndzo- Bydgoszcz, Aleje 1 Maja 25. (0084 zwycżaiiłem i lubię moją pracę, Pra- pięła celu. (ZAP) M. K.

— Góry z drogi, lasy z drogi! — bo pędzę po los 55»ej Loterii Klaso*

wej, która przyniesie nam aż 16 wy*

granych po milionie i główną wygra*

ną podwyższoną do

3 milionów zł!

A do tego — 20% opłaty na rzecz Skarbu zostało zniesione i wobec te*

go jak wygram milion, to dostanę okrągło 1.000,000 zł bez żadnych po*

trąceni (0088

było dobrych kilkanaście godzin — pozwoliło naim zorientoWaf' się w ogromie pracy. Wykonanie rocznego planu przed terminem jest tym większym osiągnięciem, tie większa Z wielkich wygranych wypłaciłem:

5 razy po 500.000, 2 razy po 200.0CO ł 25 razy po 100.000 zł. — Szczęśliwe

losy poleca kolektura

jednym z młotów zwraca młody, bo zaledwie liczący

przodownik pracy Jan Wal- cześć urządzeń w hucie jest przesta- Walczuoh osiaigniąft w li stopa- rżała i nie zawsze odpowiada tech- '

wymaganiom dzisiejszej ,Na początku było doby. Ofiarna praca hutnika pol-

operowe. Do teatru pod Morycińskiego (ucznia społeczeństwo Radomia już bardzo przywiązać.

W nowy rolk 1949 Radom wszedł z nowymi projektami i plenami — żywotność' i aktywność tego miasta jest gwarancja, że plany te jak i poprzednie zostaną zrealizowane.

no w tutejszym Muzeum Miejskim. A. Wierski.

KAZIMIERZ GODZIEMBA

25 Mianowicie Kalisz wciągną! do zarządu klubu kilka osób oraz kilka panienek, na które przerzucił wszystkie sekre­

tarskie czynności. Licho wie kiedy i jakim sposobem Ka­

lisz wprowadził zwyczaj kupowania przez każdego z członków zarządu klubu jednej pary butów piłkarskich natychmiast po otrzymaniu godności członka zarządu.

Zwyczaj obowiązywał wstecz. Uszanował go burmistrz, Jakub i sam Kalisz.

W prowadzonych przez Kalisza zarówno książkach, ra­

chunkach, papierach i listach, jak i wszelkich sprawach panował wzorowy, pedantyczny ład i porządek. Kalisz z urzędniczą skrupulatnością pilnował obowiązujących w klubie przepisów oraz niezłomnie stał na straży wszel­

kich punktów opracowanego przez siebie statutu. Na jed­

nym z treningów, stojąc obok Jakuba na linii boiska, skąd Jakub komenderował grającymi chłopcami, Kalisz zde,- nerwował trenera słowami wypowiedzianymi z właściwą mu spokojną miną:

— Kulik zapowiada się na dobrego gracza. Szkoda, że wyleci z klubu.

— Jakto? — zawołał Jakub.

— Zalega ze składkami. Od pierwszego skreślimy go z listy członków klubu — mówił spokojnie Kalisz.

— Panie Kalisz! Czyś pan zwariował? To utalento­

wany gracz — zdenerwował się Jakub.

— Trudno. Statut w punkcie ... i

— Głupstwa pan mówi. Ja sam zapłacę za niego te składki - zaofiarował się Jakub.

— W takim razie — zgodził się Kalisz.

Wyjąwszy z flegmą notesik, urzędnik przerzucił kilka jego kartek i odczytał Jakubowi wysokość sumy, na jak^

Kulik zalegał ze składkami. Po otrzymaniu od Jakuba pieniędzy wypisał na daszku od czapki formalny kwit wrę­

czając go przebiegającemu obok Kulikowi ze słowami;

— Pan Jakub za ciebie wyłożył.

Chłopiec nie zdążył się nawet zdziwić. Pobiegł za po­

daną mu przez kolegę piłką.

Taki był Kalisz. Jakub zastanawiał się nieraz czy w szczupłym ciele urzędnika znajduje się więcej bezdusz­

nego formalisty czy franta. Klara twierdziła, że jednego i drugiego Kalisz posiada w swej duszy dokładnie po po­

łowie. I Klara i Jakub przyznawali jednak lojalnie, że w żadnym wypadku nie da się zaprzeczyć, iż Kalisz jest dla klubu bardzo pożyteczny.

ROZDZIAŁ VIII

Panowała długa i piękna jesień. Drzewa straciły już liście, rolnicy pokończyli w polach wszelkie jesienne pra­

ce, a zima nie nadchodziła. Słońce wędrowało po niebie nisko, lecz grzało niegorzej jak w czerwcu. Bezwietrzne, wysłonecznione i ciepłe dni dawały złudzenie, że to je­

szcze ciągle panuje lato.

Jakub ślęczał w ogródku wujowskim nad literackim artykułem dla włoskiego czasopisma, gdy uwagę jego od rozłożonej przed nim na przenośnym stoliku pracy od­

wróciło szczekanie domowej suczki. W alejce ogrodu uka­

zał się Kalisz.

— Bardzo jest ciepło — rzucił Jakubowi zamiast po- witania.

— Właśnie. Widzę, że aż się pan spocił, , Mówiąc to, Jakub robił gościowi miejsce na ławce za- , łożonej książkami.

— Tak, jest ciepło i dlatego przyszedłem do pana z propozycją, aby pan zorganizował publiczny mecz. Mam pustkę w kasie i przydałby się nam jakiś dopływ gotówki.

Mamy ostatnią okazję do rozegrania meczu, bo wkrótce muszą nastąpić zimna.

— Hm — mruknął Jakub. — Można by miedzy I a Ib drużyną. Ale brak nam kilku par butów ...

— Właśnie wczoraj dokupiłem brakujące pary plus kilka par zapasowych.

— To pięknie. Kiedy chciałby pan ten mecz oglądać?

— W najbliższą niedzielę, Musimy się liczyć z tym, że w najbliższych dniach nastąpią zimna.

— W porządku. Trzeba by jeno omówić pewne szcze­

góły.

— Właśnie w tym celu zwołałem na dzisiejszy wieczór posiedzenie zarządu — oznajmił Kalisz.

Jakub uśmiechnął się. Urzędnik był niepoprawny w sta­

wianiu kolegów wobec faktów dokonanych.

Już następnego dnia w drodze na boisko Jakub czytał na płotach i ścianach domów porozwieszane afisze, zapo­

wiadające mający się odbyć mecz. Było jasne, że Kalisz miał te afisze już przygotowane. Musiał je dać do druku na kilka dni przed ich rozwieszeniem. Jakub domyślał się, że Kalisz przywiózł je z wojewódzkiego miasta razem z butami, bo w miasteczku drukami nie było.

Chłopcy obecni na treningu znali już treść afiszów. Byli pełni podniecenia i już teraz mieli tremę przed mającą się odbyć po raz pierwszy publicznie próbą ich umiejęt­

ności. W czasie treningu gorliwie stosowali się do wska­

zówek Jakuba i dokładali wszelkich starań, aby w jego oczach wypaść jak najlepiej. Jakub był dla nich surowszy niż zwykłe.

Zamierzona impreza nie przemawiała Jakubowi szcze­

gólnie do przekonania. Uważał, że jest grubo za wcześnie na publiczny występ jego pupilów. Z drugiej jednak stro­

ny nie był przeciwnikiem otrzaskania chłopców z obec­

nością widzów i na pozwolenie im zakosztowania przed­

smaku gry serio. Nie chciał jednak kompromitować siebie i chłopców, więc zapowiedział na treningu że wszyscy biorący udział w meczu dołożyć muszą wszelkich starań, aby widowisko wypadło jak najlepiej. W tym celu za­

strzegł sobie niedopuszczenie do meczu żadnego z tych, którzy nie będą dawali gwarancji, że nie skompromitują klubu. Zestawienie drużyn na mecz zapowiedział na ostat­

nią chwilę.

(Ciąg dalszy nastąpi).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dn a 22 stycznia Iazł się nad terytorium państwa Izrael ma się odbyć w Kop: nhadze konfe’ j dostał się w ogień artylerii przeciw, reneja premierów państw Skandynaw-

Ameryka domaga się dalej korpus ten liczyć będzie 27.000 ludzi, I standaryzacji w produkcji przemy- z tym, że na wiosnę zmobilizowanych I słowej, np aby zamiast 50 typów sa-

Śpiewu „Halka&#34; zaprasza członków z rodzinami na obchód gwiazdkowy, który odbędzie się 6-go bm. 16 odbędzie się w

Chłopak po kilku tygodniach 20 zabiegów Klary wciągnął się niespostrzeżenie dla siebie do pracy i czuł się bez niej źle.. Zaczął pisać i pogłębiać swoją

śmiał budzić ... r\lOb rzuci! żołnierze. Ktoś rzucił mniej krzyczały na sali sąsiedniej. By- hasło przedwcześnie — lub może chłop liśmy wszyscy tak zajęci dzieckiem

Dzieci urodziły się nie- । toczna celowe uikryte się i nie wzy- spodziewande, przed czasem i były wała pomocy spistadek, aby przez już martwe. I niedopuszczenie

Zasadniczą wartością w nauce astronomii jest odległość ziemi od słońca, określona dokładnie dopiero w 1900 roku na 148.208.000 km — gdy tymczasem wystarczy

Jeszcze inne chętnie by wyjechały na wczasy, ale nie mają gdzie zostawić przez ten czas dzieci. Odnosi się to zresztą nie tylko do