• Nie Znaleziono Wyników

Kinga Wołoszyn - Bez Szans tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kinga Wołoszyn - Bez Szans tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Kinga Wołoszyn, Bez Szans

Budzę się, sprawdzam i wiem Pisałeś znów do mnie o piątej Byłoby lżej, gdybyś jak sen Mógł znikać bez wieści bo ciągle Dobijasz się, ja dłużej nie mogę

Udawać że, nie widzę, ten chłodny stan Choć zimy brak, od dawna jak lodem Powietrze ma inny smak

Czas na nowy już plan Wystarczy mam

Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo

Wystarczy mam

Wyczerpany limit kłamstw Co wszelkie skale

Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo Ooo

Przestań tu snuć się jak cień To dla mnie jest zamknięty wątek Za tyle ról, któregoś dnia

Nagrodę dostaniesz, nie watpię Trochę mi żal, za długo wierzyłam Prognozy złe jednak nie spełnią się Te burze co ze sobą przyniosłeś Tak dawno zmęczyły mnie Czas na nowy już plan Wystarczy mam

Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo

Wystarczy mam

Wyczerpany limit kłamstw Co wszelkie skale

Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo Ooo

Jeśli trzeba, jeśli wolisz, powiem jeszcze raz powoli Już wystarczy, to nie żarty, nie będzie kolejnej szansy Wystarczy mam

Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo

Wystarczy mam

Wyczerpany limit kłamstw

(2)

Co wszelkie skale Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo Ooo

Kinga Wołoszyn - Bez Szans w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jestem tu, byłem tam, poszłaś z koleżankami Na tych nogach, które ja nazywam karabinami No to marsz, marsz.. Marsz,

Nie, nie, nie bój się, możesz sobie iść kiedy chcesz, dokąd chcesz i z kim chcesz.. I nie rób takiej

ile straconych lat zmarnowanych na sen wspomnień których tak żal pogubionych we mgle wiem, wybrałem to sam diabeł śmiał się do łez zapatrzony w los tych,. których zabrał nam

Co my ziomek zrobiliśmy sami Chciałbym to wiedzieć ziom Chciałbym to wiedzieć ziom Dlaczego nie wierzyliście w nas Kiedy prawie sięgaliśmy dno Teraz chcecie przeżyć to z nami

w Tobie zabujałem się i tak bardzo Ciebie chcę To ta dziewczyna, która często patrzy w oczy me To ta dziewczyna, która spośród wielu kręci mnie To ta dziewczyna, która w

dlaczego nie mam już ciebie dlaczego jestem tutaj sam jak odnaleźć cie nie wiem wciąż nie wiem /2x. bez ciebie nie mogę żyć bez ciebie nie mogę śnić bez ciebie nie mogę spać

tańczyłeś wtedy ze mną tam było wtdy tak dobrze nam wspomnienie twoich dłoni i gorączka w której trwam ogarnia mnie. i nie pozwala spać znowu powracasz tu z cienie moich

chce zapomnieć o tym że kiedy jutro obudzę się obok mnie będzie pusto los się do mnie nie uśmiecha odkąd nikt w domu na mnie nie czeka mój głos możesz usłyszeć z daleka.