• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2018, nr 28.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2018, nr 28."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

i P o lu b n a s n a F a c e b o o k u

EWID

O®'

ao W m sD

N«™i

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.

T

Nr28, 10 - 16 lipca 2018 Indeks: 328073. Cena: 2,90 (VAT 5%)

S“0"* OGIEŃ ZABRAŁ a

Proces

lustracyjny radnego

trwa -2-

Zamkną

ul. Szopena -4-

HtKLAMA

OGRODZENIA

BETONOWE

SUTKI ■ PANELE ■ MONTAŻ

PRODUCENT:

77 434 23 20

www.oirolet-agnxt7enłMl

( J Apłiki ELIKSIR l c.

I

B. Pruaa 3/1«

tcL 77 433 16 97

O Apteka ELIKSIR ax.

Oamańrrykw ISa laL 77 432 77 05

I

Apteka SOWIŃSKA Pttaudi klrgo 12«

tal. 77 435 M 11 U Aptaka ELIKSIR te.

Mariacka 7/3-4 l tcŁ 77 400 W 6«»

-r

IM WSZYSTKO!

Po pożarze domu

małżeństwo ze Złotogłowie nie ma do czego wracać...

BU IO K ..

* objwt» dla dd*c! od 0 do 12 lat pomiar stóp oraz wymiarów wnętrza

* obuwia ( długoU i szerokoiż stopy)

* najlaptl poiacy I twtatowt praducand

OGRODZENIA

BETONOWE,PANELOWE

*od1993r.* DORADZTWO I POMIARY

GRATIS

KEDAB, Strobfcs 10,48-300 Nyn Teł. 77 435 70 80,602 426 414

AUTO RECYKLING NYSA

ET

698010101

LEGALNE ZŁOMOWANIE POJAZDÓW

SKUP AUT I KATALIZATORÓW, SPRZEDAŻ CZĘŚCI Nysa, ul. Morcinka 4G, tel. 511 908 000

www.recykling.nysa.pl

SMETROO

NYSA / ul. MICKIEWICZA 26 / tel. 77 434 33 33 zzry art.. biurowe,

/A popiemto i szkolne na rfbw uwyitoW

NYSA uL Mickiewicza 4a

SKLEP MOTORYZACYJNY

_ r-wi ’jSSSHRfcr’ C Z. Ę Ś ĆI n O -.e

popakowanie Xw o k u J

Zapraszamy od 8:00 do 18:00. Sobota od 9:00 do 14:00

H

tel. 77 431 03 02 / 603 625 061

(2)

str. 2 10 - 16 lipca 2018

Odeszli od nas

z gminy Nysa:

Roman Konieczny l. 64 Ludwik Bargieła l. 70 Zbigniew Boruch l. 47 Anna Lewan-Ikoniak l. 79

Jerzy Dudek l. 69

z gminy Głuchołazy:

Jakub Kwitowski l. 79 Józef Lubowiecki l. 79 Alfreda Wójcik z d. Kocerba l. 72

Bolesław Mochoń l. 94

Obiektywnie

Obiektywnie Zdanie niepoprawne

LICZBA TYGODNIA LICZBA TYGODNIA

CYTAT TYGODNIA CYTAT TYGODNIA

WYDARZENIE WYDARZENIE

Janusz Sanocki

Z OSTATNIEJ CHWILI

Pani Krystynie Stonodze

Pracownikowi Starostwa Powiatowego w Nysie głębokie wyrazy współczucia i słowa otuchy

z powodu śmierci

ojca

składa:

w imieniu Zarządu i pracowników Starostwa Powiatowego w Nysie Czesław Biłobran -Starosta Nyski

Kol. Andrzejowi Pietrzakowi

wyrazy głębokiego współczucia

z powodu śmierci

OJCA

składają

Zarząd, Związki Zawodowe oraz współpracownicy Spółki WiK „AKWA” w Nysie

akwa-28

Przepisy są po to, by je łamać - najwyraźniej uznał kierowca czerwonego fi ata brava parkując swój „wehikuł” na chodniku, tuż za znakiem zakazu parkowania. Rozumiemy, że na osiedlu Podzamcze w Nysie trudno jest znaleźć wolne miejsce postojowe, ale żeby zaraz

„pakować się” na chodnik, blokować przejście pieszym i łamać przepisy o ruchu drogo- wym? Nieładnie panie kierowco. Zdjęcie przysłał do naszej redakcji czujny Czytelnik.

wd

„Lech Wałęsa nie zniknie.

On jest zbyt pożyteczny dla władzy. Każde wystąpienie Wałęsy jedynie przysparza poparcia Kaczyńskiemu”

Rafał Ziemkiewicz, publicysta

Kontrowersje: Kolejna rozprawa dopiero we wrześniu

Przypomnijmy, że pro- ces Romualda K. toczący się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu rozpoczął się pod koniec minionego roku. Na pierwszej rozpra- wie przesłuchano oskar- żonego i jednego świadka.

Data kolejnej rozprawy wyznaczona została na 1 lutego. Wówczas miał być przesłuchany kolejny świa- dek co też miało miejsce.

Wiele wskazywało na to, że po tej rozprawie zapadnie wyrok w sprawie Romual- da K. Jednak lustrowany wniósł o przesłuchanie jeszcze jednego świadka, a proces się przedłużył. -

Jak można było się spodziewać proces lustracyjny wiceprzewodni- czącego rady miejskiej Romualda K. nie spowoduje utraty mandatu przez radnego w kończącej się kadencji. Nawet jeśli sąd orzekłby, że K. jest kłamcą lustracyjnym wyrok w jego sprawie zapadnie naj- wcześniej we wrześniu, a więc tuż przed nowymi wyborami.

Proces lustracyjny radnego trwa

Podczas rozprawy w dniu 8 maja br. Sąd Okręgowy po- stanowił zwrócić się do Sądu Rejonowego w Lubaniu ce- lem przesłuchania świadka.

Odezwa z wymienionego sądu wpłynęła - następny termin rozprawy jest wyzna- czony na dzień 11 września br. - poinformowała „Nowi- ny” Joanna Podwin, z biura Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że wnio- sek o lustrację Romualda K. przesłało do sądu Od- działowe Biuro Lustracyjne Instytutu Pamięci Narodo- wej we Wrocławiu. IPN - po półrocznych pracach spraw- dzających dokumentację - zarzuca Romualdowi K. zło-

żenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego.

K. składał przed wybora- mi samorządowymi oświad- czenia lustracyjne stwier- dzając w nich, że nie był tajnym współpracownikiem służb PRL. Na początku ubiegłego roku IPN uzupeł- nił jednak internetowe kata- logi tajnych współpracowni- ków Służby Bezpieczeństwa PRL. Znalazło się w nich nazwisko K. ps. „Orzeł”.

Gdyby przed sądem zapadł prawomocny wyrok stwierdzający, że Romuald K. jest kłamcą lustracyjnym oznaczałoby to, że przewod- niczący Rady Miejskiej w Nysie straci mandat.

ag

Perły Nysy 2018

Zamknięto zgłoszenia do VI edycji nyskiego kon- kursu architektonicznego Perły Nysy 2018. Do 30 czerwca oddano łącznie 44 głosy na 9 budynków wielo- rodzinnych, wyremontowa- nych w latach 2016 - 2018.

Na zwycięzcę czeka 10 tys.

zł, statuetka i pamiątkowa tabliczka na obiekt.

Do tegorocznego kon- kursu zgłoszono obiekty:

Rynek 27-31, Karugi 9-12, kamienice w Rynku,

Mariacka 6-8, Suchar- skiego 6, Sucharskiego 8, Ogrodowa 2, Ogrodowa 3, Bohaterów Warszawy 48. Lista nominowanych zostanie ogłoszona do 31 sierpnia, a laureata pozna- my 1 października.

W kapitule konkurso- wej zapewne zasiądzie rad- na Danuta Pasieka, która wymyśliła konkurs. Wy- trwale dążyła w poprzed- nich kadencjach do jego organizacji, co zakończyło się sukcesem.

dw

21 lat

minęło od powodzi

tysiąclecia

Karuzela VAT-owska pod lupą.

Karuzela sądowa

kręci się dalej

Sejm - na wniosek PiS - powołał właśnie nadzwyczajną komisję do zbadania oszustw na podatku VAT. Komisja, w której ma się rozumieć posłowie PiS mają większość, ma zbadać dlaczego powstała „luka vatowska”, czyli jak oszu- ści w ramach tzw. „karuzeli” wypompowywali z budżetu państwa rok w rok po dwadzieścia kilka miliardów złotych.

Ciekawe, że okresem jakim komisja obejmie swoje wnikli- we działania będzie okres rządów Platformy. Lata 2005- 2007 kiedy rządził PiS nie będą badane, choć w sposób oczywisty oszustwa na podatku VAT wtedy również wystę- powały. Dlaczego tego nie będzie badać komisja? Jeśliby miała naprawdę na celu wyjaśnienie mechanizmów oszustw powinna tym okresem się zająć również. Fakt, że tego nie zrobi od razu nasuwa podejrzenie, że chodzi o polityczne

„przeczołganie” polityków Platformy Obywatelskiej i wy- korzystanie tego w kampanii wyborczej do samorządów.

Poza tym powstaje pytanie, jaką metodą posłuży się komisja przy badaniu, a przede wszystkim co będzie przed- miotem tego badania. Jej przewodniczący - poseł Horała z PiS kandydujący na prezydenta Gdańska - już zapowie- dział, że komisja nie będzie badać pojedynczych przypad- ków oszustw. Nie będzie analizować, kiedy jaki oszust za pomocą „karuzeli” wyciągnął VAT i jaki urzędnik mu ten VAT zwrócił? I czy w Ministerstwie Finansów wiedzieli o tym czy nie i czy był to jakiś koleś polityka PO? Takie szcze- gółowe badanie byłoby rzeczywiście mozolne i być może nieskuteczne, bo są przecież Urzędy Kontroli Skarbowej, które takie śledztwa powinny były przeprowadzić. Np. to w końcu będzie badać Komisja ds. VAT? Jakie były przepisy skarbowe? Te uchwalali posłowie i w czasach rządów PiS 2005-2007 koledzy z dzisiejszej partii rządzącej mieli na to wpływ. Potem mieli wpływ jako opozycja. Czy podnosili te tematy?

A dlaczego Sejm nie uchwalił innych przepisów to już pytanie do wszystkich, niejako „pytanie do systemu”.

Równie dobrze można zapytać, dlaczego Sejm nie uchwali przepisów pozwalających kontrolować sędziów i wyrzucać z zawodu tych co lubią ukraść pięć dych na stacji paliwowej, podpieprzyć wiertarkę albo wydać wyrok jawnie niesprawiedliwy. I tzw. „reforma Ziobry” nic w tej materii oczywiście nie zmieniła. To, że super-minister zapewnił so- bie prawo mianowania prezesów sądów czy dyrektorów to w niczym nie zmieni sytuacji w sądach podobnie jak jego osobista kontrola nic nie zmieniła w funkcjonowaniu pro- kuratury. Po prostu kto inny teraz mianuje „swoich”. Sys- tem dalej będzie funkcjonował źle i już to widzimy.

I co więcej system na odcinku „wymiar sprawiedliwo- ści” wcale nie chce się zmieniać. Karuzela vatowska kosz- towała budżet państwa setki miliardów, kręcąca się bez przeszkód nadal „karuzela sądowa” przynosi wymierne straty milionom Polaków. Niesprawiedliwy wyrok, pozba- wienie mienia, niesłusznie zasądzone koszty, niesprawie- dliwe skazanie na wieloletnie więzienie - wszystko to dzieje się w Polsce ciągle i nadal pomimo propagandy jak to PiS zmienia wymiar sprawiedliwości. I choć te krzywdy idą w dziesiątki, a nawet setki tysięcy nikt się nimi zająć nie chce. Od początku tej kadencji proponujemy wraz z po- słem Jachnikiem, żeby Komisja Sprawiedliwości (w której zasiadamy) przeanalizowała od czasu do czasu parę przy- padków jawnego sądowego bezprawia. Po to, żeby wyrobić sobie obraz jak faktycznie działa sektor, który ta komisja nadzoruje. Bezskutecznie.

Od początku domagamy się, żeby w Komisji Sprawie- dliwości, ale także wcześniej w ministerstwie i w Krajowej Radzie Sądownictwa dokonywać regularnej analizy spraw, które Polska przegrała w Europejskim m Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Sędziowie, którzy wydają ewi- dentnie błędne wyroki w tych sprawach nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, a Rzeczypospolita wypłaca ludziom odszkodowania. Nic z tego. Nikt w Komisji Sprawiedliwo- ści nie zamierza takiej analizy dokonywać. Tak więc karu- zeli sądowej nic nie zagraża.

Myślę, że i tej vatowskiej też nic się nie stanie.

(3)

str. 3

10 - 16 lipca 2018

Wielka tragedia Pożar wybuchł w środku dnia. Wiadomość o poja- wieniu się ognia dotarła do Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nysie, w środę o godz. 13.40. Na miejsce udało się pięć zastępów stra- ży zawodowej i trzy zastępy OSP (Rusocin i Prusinowi- ce). - Stwierdzono, iż poża- rem objęty był cały parter budynku mieszkalnego, a z okien na pierwszym piętrze budynku oraz spod dachu wydobywał się dym - opo- wiada zastępca komendanta straży pożarnej w Nysie Pa- weł Gotkowski. - Zabezpie- czono miejsce zdarzenia i zamknięto drogę w obu kie- runkach. W trakcie działań odłączono prąd w budynku oraz zakręcono główny za- wór gazu ziemnego. Po uga- szeniu pożaru przystąpiono do przewietrzania budynku za pomocą wentylatorów oddymiających. Całkowicie rozebrano nadpaloną oraz uszkodzoną stolarkę okien- ną i drzwiową na parterze oraz pierwszym piętrze bu- dynku. Przy użyciu kamer termowizyjnych sprawdzono drewnianą więźbę dachową i nadpalone elementy bu- dynku. Po przewietrzeniu budynku wszystkie pomiesz- czenia sprawdzono czujni- kami na zawartość gazów trujących. Detektory nie wy- kazały obecności substancji szkodliwych - dodaje Paweł Gotkowski.

Szczęściem w nieszczę-

ściu można okre- ślić to, że w pożarze nikt nie został ran- ny. Dwoje miesz- kańców budynku przybyło na miej- sce w trakcie trwa- nia akcji gaśniczej, która trwała po- nad dwie godziny.

Sami strażacy mó- wili jednak, że tak wielkiego pożaru domu na naszym terenie dawno nie widzieli.

Ludzie chcą pomóc

Straty, które spowodował pożar oszacowano wstęp- nie na 250 tys. zł.

W domu zaled- wie kilka miesięcy temu zakończono remont. Tymcza- sem małżeństwo, które tutaj miesz- kało straciło prak- tycznie wszystko.

Wskutek pożaru spaleniu uległo wyposażenie bu- dynku na parterze

i pierwszym piętrze, nadpa- lona została klatka schodowa na pierwszym piętrze oraz poddasze budynku. Mówi się, że straty są tak wielkie, że nie opłaca się go remontować.

Zaraz po pożarze miesz- kańcy Złotogłowic i okolicz- nych miejscowości skrzyk- nęli się deklarując pomoc małżeństwu, które w ostat-

nim czasie przeżyło niejedno nieszczęście. - W pierwszym momencie państwo trafi li do hotelu - mówi sołtys Złoto- głowic Urszula Siniawa. - Co prawda gmina zadeklarowa- ła udostępnienie im miesz- kania, ale jeśli potwierdzi się to, że ma być ono na czwar- tym piętrze to nie będą mo- gli z niego skorzystać z po-

wodu choroby i trudności z poruszaniem się. W takiej sytuacji będą wynajmować kawalerkę. Mieszkańcy Zło- togłowic chcą im bardzo po- móc. Mam mnóstwo telefo- nów z takimi deklaracjami.

Musimy zrobić to jednak zgodnie z prawem, dlatego jesteśmy w trakcie załatwia- nia formalności, żeby prze- prowadzić dla nich zbiórkę publiczną. Nasz proboszcz zamierza też uruchomić parafi alne subkonto z dopi- skiem.

Sołtys Złotogłowic doda- je, że spalony dom był ubez- pieczony. - Chcemy pomóc wybudować nowy budynek - mały, parterowy. Starego po prostu nie opłaca się remon- tować, bo jest kompletnie zniszczony. Myślę, że jeśli ludzie pomogą to uda się to zrobić. To trzeba zrobić, bo oni po prostu zostali z ni- czym... - dodaje sołtys.

Kiedy znany będzie już numer konta i forma, w ja- kiej można będzie przekazać małżeństwu ze Złotogłowic pomoc nasza redakcja wróci do tematu.

GORĄCY TEMAT

Kontrowersje: - Chcemy pomóc wybudować nowy budynek - mały, parterowy. Starego po prostu nie opłaca się remontować,

bo jest kompletnie zniszczony - deklaruje sołtys wsi

Według rzecznik ny- skiej policji do włamania doszło 2 lipca około godz.

1.50. Wtedy otrzymaliśmy zgłoszenie o włączonym alarmie włamaniowym w salonie telefonii komórko- wej przy ul. Piłsudskiego w Nysie - informuje Mag- dalena Skrętkowicz z KPP w Nysie. - Natychmiast na miejsce skierowano patrol policji. Ze wstępnych usta- leń policjantów wynika, że sprawcy wyważyli drzwi wejściowe i dostali się do wnętrza salonu, skąd skra- dli kilkadziesiąt telefonów komórkowych o łącznej wartości 160 000 złotych.

Na miejscu pracowała gru- pa dochodzeniowo-śledcza, która wykonała oględziny, zabezpieczyła ślady pozo-

stawione przez sprawców oraz nagranie z monitorin- gu. Teraz pod nadzorem nyskiej prokuratury wyja- śniamy wszelkie okolicz- ności tej sprawy i ustalamy osoby odpowiedzialne za to włamanie.

Jak dowiedzieliśmy się nieofi cjalnie włamania do- konało dwóch złodziei, któ- rzy na głowach mieli kaptu- ry. Mężczyźni z pewnością wiedzieli, że miejsce które okradają jest monitorowa- ne. Kradli jednak „rozma- chem”, gdyż zabrali nie tyl- ko aparaty komórkowe, ale także ich atrapy znajdujące się na wystawie salonu. Po przyjeździe na miejsce kra- dzieży policji dotarła tutaj także fi rma ochroniarska.

ag

Zarząd Ligi Nyskiej zaprasza wszystkich swoich członków i sympatyków na konwencję

programową, która odbędzie się w sobotę 14 lipca br. o godz. 16.00

w Muzeum Powiatowym w Nysie.

Będziemy mówić o przyszłości naszej Malej Ojczyzny, o miejscach pracy, o mieszkaniach dla młodych, ale także o uczciwości w gospo-

darowaniu fi nansami miasta.

Po ofi cjalnej części zapraszamy na spotkanie na dziedzińcu muzeum.

Agnieszka Groń Agnieszka Groń

- To ogromna tragedia! Tej rodzinie trzeba pomóc! - mówią mieszkańcy Złotogłowic - To ogromna tragedia! Tej rodzinie trzeba pomóc! - mówią mieszkańcy Złotogłowic wstrząśnięci tragedią, jaka spotkała ich sąsiadów. W minionym tygodniu płonął ich w strząśnięci tragedią, jaka spotkała ich sąsiadów. W minionym tygodniu płonął ich nowo wyremontowany dom. Straty oszacowano na ok. 250 tys. zł. Małżeństwo, które n owo wyremontowany dom. Straty oszacowano na ok. 250 tys. zł. Małżeństwo, które tutaj mieszkało nie będzie mogło wrócić do budynku.

tutaj mieszkało nie będzie mogło wrócić do budynku.

Stracili dorobek życia, Stracili dorobek życia, Stracili wszystko...

Stracili wszystko...

Policja: Ukradli nawet atrapy

Ukradli telefony za 160 tys. zł

Kilkadziesiąt telefonów komórkowych o łącznej wartości 160 tys. zł ukradli zło- dzieje z salonu jednej z sieci komórko- wych, która swój salon ma na terenie Ven- do Parku w Nysie. Jak dowiedzieliśmy się nieofi cjalnie przestępców było dwóch.

Konwencja programowa Ligi Nyskiej

Na naszym terenie dawno nie było tak wielkiego pożaru domu Na naszym terenie dawno nie było tak wielkiego pożaru domu Złodzieje wyłamali

Złodzieje wyłamali drzwi do salonu drzwi do salonu

Budynek nie nadaje się do zamieszkania Budynek nie nadaje się do zamieszkania

Foto: KP PSP w Nysie

Foto: KP PSP w Nysie

(4)

str. 4 GORĄCY TEMAT 10 - 16 lipca 2018

R E K L A M A

R E K L A M A

Zamkną ul. Szopena

Nysa: „Odchudzanie” projektu

Maturzyści poznali wyniki w nocy 3 lipca logując się na stro- nach Centralnej Komisji Egzami- nacyjnej. Poznali je prawie dwa miesiące od rozpoczęcia marato- nu egzaminacyjnego (tegoroczne matury rozpoczęły się 4 maja). W naszym powiecie maturę zdawało 747 osób, w tym 452 licealistów i 295 uczniów techników. Wśród licealistów zdawalność wyniosła 81,4 proc, a w technikum 66,1 proc.

Średnia zdawalność w naszym po- wiecie to 75,4 proc. Zdawalność na Opolszczyźnie była wyższa i wynio- sła 78,3 proc. Jeszcze lepiej było w kraju - 79,7 proc.

Maturzyści obowiązkowo zda- wali w części pisemnej egzamin z języka polskiego, matematyki i wy- branego języka obcego, a w części ustnej musieli pomyślnie przejść egzamin z języka polskiego oraz ję- zyka obcego. Z każdego z tych pię- ciu egzaminów trzeba było uzyskać co najmniej 30 proc. punktów, aby zdać maturę. Obowiązkowo nale- żało także przystąpić do egzaminu z wybranego przedmiotu na pozio- mie rozszerzonym. Tutaj uzyskany wynik nie miał jednak wpływu na zdanie lub nie matury.

Maturzyści, którzy nie zdali jednego z obowiązkowych egza-

minów maturalnych (a do wszyst- kich przystąpili), mogą go zdać w terminie poprawkowym. Część pisemna odbędzie się 21 sierpnia 2018 r.

ag

Jak poszło maturzystom z naszego powiatu?

licealiści

zdawało 452 zdało 368 absolwenci techników

zdawało 295 zdało 195 zdawalność 75,4proc.

Nysa: Egzamin w naszym powiecie wypadł gorzej niż w województwie i w kraju

Maturzyści już wiedzą

75,4 proc maturzystów z naszego powiatu zdało egzamin maturalny. Zdecydowa- nie lepiej poszło absolwentom liceów ogólnokształcących - gorzej techników.

- Trwa procedura, którą okre- śliłbym jako „odchudzanie” pro- jektu kosztorysowego - powiedział

„Nowinom Artur Moneta, dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który nadzoruje przygotowanie in- westycji. - Chodzi m.in. o zmiany technologiczne. Zwracaliśmy się w tej kwestii do autora projektu, a wszelkie zmiany muszą być za- akceptowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Być może w związ- ku ze zmianami będzie potrzebne także nowe pozwolenie na budowę.

Dyrektor przyznał, że w związ- ku z całą procedurą mało praw- dopodobne jest to, by wykonawca prac został wyłoniony w tym roku.

Dodajmy, że miałby to być już trzeci przetarg na budowę siedziby

nyskiego sądu. Przypomnijmy, że w ostatnim postępowaniu żadna z pięciu zgłoszonych ofert nie zmie- ściła się w kwocie, którą na tę in- westycję przeznaczyło Ministerstwo Sprawiedliwości. Okazało się, że najtańsza oferta była aż o 10 mln zł droższa od kwoty przeznaczonej na tę inwestycję. Chodziło dokładnie o 47 695 367,69 zł. Z kolei najdroższa zgłoszona oferta była o... 24 mln zł wyższa od kwoty „rządowej”.

Podobnie było z pierwszym przetargiem. Wówczas do przetar- gu stanęło trzech oferentów. Co ciekawe, jednak wówczas najtańsza oferta przetargowa opiewała na 54 mln zł, a więc była „tylko” o 6 mln zł wyższa od kwoty rządowej.

ag

Niemal pewne jest, że w tym roku nie zostanie wy- łoniony wykonawca budowy nowej siedziby Sądu Rejonowego w Nysie. Mimo, że przeprowadzono już dwa takie postępowania za każdym razem ofe- renci chcieli za wykonanie prac dużo więcej niż przeznaczyło na ten cel Ministerstwo Sprawiedli- wości, które ma fi nansować inwestycję.

Budowa sądu nie w tym roku

Nysa: Budowa ul. Piastowskiej - utrudnienia w ruchu

W połowie lipca ruszy budowa ronda przy Wieży Ziębickiej W połowie lipca ruszy budowa ronda przy Wieży Ziębickiej i ul. Szopena zostanie wyłączona z ruchu

i ul. Szopena zostanie wyłączona z ruchu - Pierwotnie myśleliśmy, że za- mkniemy drogę tylko w jednym kie- runku. Będzie jednak taki moment, że będą musiały być zamknięte obie stro- ny ulicy Szopena - informuje Daniel Palimąka z zarządu powiatu nyskiego, odpowiedzialny za drogownictwo.

Jako pierwsza zostanie wyłączona

jezdnia od strony szkoły „Budowlan- ki”, a po kilku dniach - również od strony sklepów.

- Po ok. 3 tygodniach zrobimy połówkę ronda i będziemy mogli udostępnić do ruchu jedną nitkę ulicy Szopena. Chcemy też, żeby pierwsza warstwa nawierzchni na całości ronda

była gotowa do końca wakacji, tak by ruch mógł się odbywać, chociaż w ograniczonym stopniu - dodaje Pali- mąka.

Utrudnione będzie poruszanie się pojazdami po Nysie. Część auto- busów miejskich zostanie skierowana ulicami Bohaterów Warszawy i Armii Krajowej oraz Moniuszki i Chodo- wieckiego. Autobusy MZK zostaną też puszczone przez Rynek, w obu kierunkach (część brukowana i asfal- towa).

Starostwo, zgodnie z harmono- gramem, ma zakończyć budowę uli- cy Piastowskiej do połowy listopada.

Opóźnienie grozi utratą unijnego do- fi nansowania.

- Nie ma zagrożenia dla tego ter- minu, choć mieliśmy problemy przy budowie parkingu podziemnego, gdzie wykopano tam mur średnio- wieczny. Konserwator zabytków z Opola dalej się nie określiła, choć mi- jają 2 miesiące. Nie czekaliśmy na jej decyzję i sami przeprojektowaliśmy inwestycję, przesuwając parking w stronę jezdni na całej długości muru - informuje Daniel Palimąka. W ciągu 2 tygodni, wg zapowiedzi pracownika starostwa, zostanie natomiast oddany odcinek ul. Piastowskiej - od ul. Drzy- mały do ul. Bema.

dw

Między 15 a 20 lipca br. zostanie zamknięta dla ruchu ulica Szopena w Nysie. Powiat przystępuje do kolej- nego etapu przebudowy nawierzchni ul. Piastowskiej w Nysie - budowy ronda przed Wieżą Ziębicką.

Okazały, ale przy tym kosztowny budynek sądu ma stanąć Okazały, ale przy tym kosztowny budynek sądu ma stanąć na działce przy ul. Szopena obok szkoły „Budowlanki”.

na działce przy ul. Szopena obok szkoły „Budowlanki”.

Termin rozpoczęcia prac jednak cały czas jest przesuwany Termin rozpoczęcia prac jednak cały czas jest przesuwany

(5)

str. 5

10 - 16 lipca 2018

R E K L A M A

WYDARZYŁO SIĘ

Wydarzenie: Powiatowe podsumowanie programu Odnowy Wsi

Impreza odbyła się w sło- neczne sobotnie popołudnie na dziedzińcu nyskiego muzeum.

To tutaj ustawiono stoły, na których sołectwa zaprezento- wały swoje kulinarne specjały.

A były to głównie wyśmieni- te mięsa, gołąbki, różnorakie pierogi, słodkości, nalewki i przetwory. Zaproszeni goście i licznie przybyli mieszkańcy po- wiatu mogli wszystkiego skosz- tować.

Program Odnowy Wsi w naszym powiecie i sam konkurs na najaktywniejsze sołectwo podsumowała członkini zarzą- du powiatu Alina Baran. Wy- różnienia i nagrody pieniężne przedstawicielom sołectw wrę- czał starosta Czesław Biłobran.

Wśród wyróżnionych znalazły

się: Biechów (gm. Pakosławi- ce), Puszyna (gm. Korfantów), Markowice (gm. Głuchołazy).

W gronie trzech najlepszych sołectw uplasowały się Jasie- nica Dolna (III miejsce, gm.

Łambinowice), Przełęk (II miejsce, gm. Nysa) i zwycięski Czarnolas (gm. Skoroszyce), który otrzymał 3,5 tys. zł. O tym, że wieś jest bardzo aktyw- na pisaliśmy na naszych łamach w rubryce prezentującej nasze sołectwa. Mieszkańcy Czar- nolasu potrafi ą „rozmnożyć”

pieniądze wkładając w inwe- stycje realizowane na ich tere- nie własną pracę. Dodajmy, że nagrody pieniężne otrzymały wszystkie nagrodzone i wyróż- nione sołectwa.#

ag

Nagrodzeni za aktywność Nagrodzeni za aktywność

Czarnolas w gminie Skoroszyce zwyciężył w tegorocznym podsumowaniu programu Od- nowy Wsi na terenie naszego powiatu. Nyskie starostwo nagrodziło lub wyróżniło łącznie sześć najaktywniejszych sołectw.

Laureaci powiatowego konkursu na najaktywniejsze sołectwo działające w programie Odnowy Wsi Laureaci powiatowego konkursu na najaktywniejsze sołectwo działające w programie Odnowy Wsi wraz z władzami starostwa i poszczególnych gmin

wraz z władzami starostwa i poszczególnych gmin

Na dziedzińcu muzeum było bardzo smakowicie Na dziedzińcu muzeum było bardzo smakowicie

Więcej zdjęć na stronie www.nowinynyskie.com.pl

(6)

str. 6 AKTUALNOŚCI 10 - 16 lipca 2018 Nysa: Burzliwie w urzędzie miejskim

pod rządami Kordiana Kolbiarza

W miniony piątek odby- ły się konsultacje w sprawie rewitalizacji Rynku. Miesz- kańców nie poinformowa- no, dlatego obecni byli tylko projektanci, radni i naczelnik wydziału inwestycji.

Inwestycja ma rozpocząć się od placu, na którym ma stanąć konny pomnik mar- szałka Piłsudskiego. On też jest prawdziwym powodem rozpoczęcia robót. Jego od- słonięcie zaplanowano na październik br. Dlatego w najbliższym czasie będzie ogłoszony przetarg na re- mont jego otoczenia.

Tymczasem gotowa jest dokumentacja na całość Rynku. Gmina nie ma jed- nak pieniędzy na realizację budowy. Dlatego całe zada-

nie podzielono na pięć eta- pów. Jednak z powodu braku funduszy również pierwszy etap został podzielony. Wy- remontowana zostanie tylko część od strony ul. Wrocław- skiej, gdzie obecnie jest naj- więcej miejsc parkingowych.

Nowy plac będzie wykonany z płyt granitowych, powsta- nie nowe oświetlenie i kilka ławek. Będzie całkowicie zamknięty dla samochodów.

Nie dojdzie zaś do remon- tu sąsiedniej drogi, która jest jednolitą częścią płyty Rynku. To trochę tak, jakby w dużym pokoju wymienić podłogę tylko przed telewi- zorem, ale pod kanapą już nie. Reszta będzie czekać na lepsze czasy?

Projekt całkowitej rewi- talizacji przedstawili archi-

Nysa: Największe koszty, to płace 829 osób

Dyrektor złożył 29 czerw- ca br. na sesji rady powiatu sprawozdanie z funkcjono- wania ZOZ-u w minionym roku. Największe jego koszty - 50 procent, pochłonęły pła- ce pracowników. Na koniec 2017 r. ZOZ zatrudniał 829 osób.

Rok temu szpital pozy- skał unijną dotację 4 mln zł na doposażenie oddziałów i wymianę zużytego sprzętu, milion dołożył powiat, a ZOZ 300 tys. zł jako wkład własny do projektu.

W tej chwili trwa dopo- sażenie i wymiana sprzętu na bloku operacyjnym za prawie 2 mln zł.

- Pozyskaliśmy również darowiznę z Wielkiej Orkie- stry Świątecznej Pomocy na zakup aparatu USG - poin- formował Marek Szymko- wicz.

Radni pytali o sytuację szpitala w Paczkowie. - W tym roku przenieśliśmy stam- tąd oddział reumatologii do szpitala w Głuchołazach.

Działalność paczkowskiego szpitala będzie ograniczona

do funkcjonowania Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego (ZOL). Chcemy ją poszerzyć, bo potrzeby są ogromne.

Kolejka wynosi 3-4 miesiące.

Łóżek może być nawet 100, bo są tam warunki. Obecnie mamy dofi nansowanie dla 55 łóżek, z możliwością tzw. awa- ryjnych dostawek - poinfor- mował Marek Szymkowicz.

Dodał też, że w paczkowskim ZOL-u są trzy łóżka dla cho- rych pod respiratorami.

W Paczkowie pozostaną dwie poradnie: ginekolo- giczno-położnicza i chirurgii ogólnej. Funkcjonuje też za- kład rehabilitacyjny, służący pacjentom ZOL i mieszkań- com miasta i okolic, oraz ze- spół podstawowy ratownictwa medycznego.

Zarząd powiatu oraz rada powiatu zaopiniowała pracę nyskiego ZOZ-u w 2017 r.

pozytywnie.

dw

- Strata na koniec 2017 r. wyniosła ponad 700 tys. zł. Była ona skutkiem niedoszacowania procedur medycznych przez NFZ.

Sytuacja fi nansowa dzisiaj jest jednak niezagrożona - zapewnił radnych powiatowych dr Marek Szymkowicz, dyrektor medycz- ny Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie.

Radni ocenili nyski ZOZ

Strata w wysokości ponad 700 tys. zł w 2017 roku Strata w wysokości ponad 700 tys. zł w 2017 roku nie zagraża sytuacji fi nansowej ZOZ - zapewnił radnych nie zagraża sytuacji fi nansowej ZOZ - zapewnił radnych dyrektor medyczny dr Marek Szymkowicz

dyrektor medyczny dr Marek Szymkowicz

Nysa: Rynek w pięciu etapach!

Na całość

brakuje pieniędzy

W tym roku ma rozpocząć się pierwszy etap rewitalizacji nyskiego Rynku. Właści- wie to pierwszy etap pierwszego etapu, bo obejmuje niewielki fragment przed powsta- jącym budynkiem. Gmina na plac od strony ulicy Wrocławskiej zaplanowała 1 mln zł.

tekci: Zbigniew Reguła i Wiesław Półchłopek. - To połączenie historii z funk- cjonalnością. Przyjęte roz- wiązania konsultowaliśmy z pracownikami nyskiego muzeum, konserwatorem zabytków i sięgaliśmy do starych wizerunków Rynku.

Chcemy przywrócić histo- ryczne place - targ rybny, targ maślany i plac parad.

Nawierzchnia ma być przy- jazna dla osób niepełno- sprawnych, bo chodniki i ulice będą niemal na jed- nym poziomie. Cały teren będzie zaś strefą zamiesz- kania, gdzie pierwszeństwo mają piesi i rowerzyście - tłumaczyli.

Radna Danuta Pasieka (Liga Nyska) zwróciła uwa- gę, na zbyt małą ilość zie- leni, którą przewiduje pro- jekt. - Mieszkańcom zależy na tym, aby w mieście było jak najwięcej zieleni, która m.in. będzie chronić przed słońcem - przekonywała.

Natomiast radnemu Piotro- wi Wojtasikowi nie podobał się zaprojektowany otwarty zjazd do parkingu pod- ziemnego pod budowanym w Rynku budynku. - Zjazd powinien być z poziomu budynku, dzięki czemu bę- dzie niewidoczny. Zgoda na rów, który przetnie Rynek, zepsuje cały efekt rewitali- zacji - podkreślał.

pw To przewodniczący rady Paweł Nakonieczny, a nie burmistrz,

To przewodniczący rady Paweł Nakonieczny, a nie burmistrz, podziękował Marii Czepil za długoletnią pracę w urzędzie podziękował Marii Czepil za długoletnią pracę w urzędzie

Daje i odbiera Maria Czepil kiero- wała wydziałem spraw obywatelskich i była cenio- nym pracownikiem przez wszystkich burmistrzów mi- nionych kadencji. Była też urzędnikiem wyborczym - sprawnie zajmowała się or- ganizacją wyborów różnych szczebli, za co otrzymywała ofi cjalne podziękowania od komisarza wyborczego.

Okres rządów Kordia- na Kolbiarza był jednak dla Marii Czepil bardzo burz- liwy. Na początku jego ka- dencji kierowała wydziałem spraw obywatelskich, ale po pierwszych zmianach w strukturze urzędu zosta- ła naczelnikiem wydziału administracyjno-organi- zacyjnego. Kilka miesięcy później, w marcu 2015 r.

burmistrz „w drodze awan- su wewnętrznego” powołał ją jednak na sekretarza urzędu miejskiego - pod- kreślając jej doświadczenie, wiedzę i zaangażowanie w pracy.

Funkcję sekretarza Maria Czepil piastowała krótko, bo tylko 15 miesię- cy. W czerwcu 2016 r. zo- stała nagle odwołana przez Kolbiarza i wróciła na po- przednie stanowisko.

Sekretarzem został „w drodze konkursu” Robert Piegza - kolega burmistrza, który akurat zrezygnował z pracy w urzędzie w Pacz- kowie. Piegza też nie na- cieszył się długo tą posadą, bo jedynie 1,5 roku - do czasu kiedy to inna kole- żanka Kolbiarza - Ewelina Ślimak (przyszła do UM

z urzędu pracy) uzyskała prawne uprawnienia do zostania sekretarzem. Bur- mistrz wówczas znów zmie- nił schemat organizacyjny urzędu, by obsadzić to sta- nowisko bez konkursu.

Robert Piegza został wówczas naczelnikiem wydziału infrastruktury, a Maria Czepil znów wróciła do kierowania wydziałem spraw obywatelskich.

Kto namieszał?

Bezkonfl iktowa urzęd- niczka z 32-letnim do- świadczeniem zawodowym była lubiana przez współ- pracowników. Nieofi cjalnie mówią oni, że Maria Cze- pil nie zamierzała odejść w tym roku na emeryturę.

Chciała jeszcze pracować w urzędzie - nawet przy pra- codawcy, który bezdusz- nie żongluje ludźmi, kiedy tylko potrzebuje dla ko- goś posady. Maria Czepil mimo tych zawirowań była lojalna i nigdy nie komen- towała decyzji Kolbiarza.

Dlaczego więc zmie- niła decyzję? Ofi cjalnie dlatego, bo ma już upraw- nienia emerytalne. Według tego co się jednak mówi w urzędzie, bo ma już dość takiego traktowania. Do wcześniejszych upokorzeń doszło kolejne.

W kwietniu br. bur- mistrz obarczył ją bowiem winą za to, że wojewoda uchylił nyską uchwałę o okręgach wyborczych.

Kordian Kolbiarz zarzu- cił wówczas naczelniczce celowe działanie na jego szkodę.

Urzędnicy mówią o tym z oburzeniem, bo to nikt inny ale Kolbiarz „maj- strował” (jak to określił na sesji Paweł Nakonieczny) z okręgami i osiedle Kar- łów (ul. Jagiellońska, Ja- giełły i Zagłoby) przeniósł z Podzamcza do okręgu Śródmieście. To jest bo- wiem osiedle, na którym on mieszka. Kordian Kolbiarz wycofał wcze- śniejszy projekt uchwały, który był omawiany przez radnych na komisjach i nie budził większych kon- trowersji. Zmiany wpro- wadził w ostatnich dniach przed terminem podjęcia uchwały.

Do tak naprędce kon- struowanego dokumentu wkradło się kilka nieścisło- ści i nadzór prawny woje- wody go zakwestionował.

Zdenerwowany tym fak- tem burmistrz swoją złość wyładował na naczelniczce wydziału spraw obywatel- skich (która technicznie przygotowywała uchwałę) i zarzucił Marii Czepil ce- lowy sabotaż.

Komentarz zbyteczny...

5 lipca br. podczas sesji rady miejskiej to przewodniczący rady Pa- weł Nakonieczny, a nie Kordian Kolbiarz wręczył odchodzącej naczelniczce kwiaty i podziękował jej za długoletnią pracę. Ma- ria Czepil podkreśliła, że starała się przez te 32 lata wykonywać ją sumiennie, bo lubiła swoją pracę.

dw

5 lipca br. podczas sesji Rady Miejskiej w Nysie pożegnano uroczyście naczelniczkę wydziału spraw obywatelskich Ma- rię Czepil, odchodzącą na emeryturę po 32 latach pracy w urzędzie miejskim. Czy urzędniczka miała dość nieludzkiego traktowania?

Żonglerka

ludźmi

(7)

H-l$lipra2*18

REKLAMA 7

PAŃSTWOWA WYŻSZA SZKOŁA ZAWODOWA W NYSIE

BEZPŁATNE STUDIA STACJONARNE (DZIENNE) konkurencyjne cenowo studia niestacjonarne (zaoczne)

STUDIA INŻYNIERSKIE, LICENCJACKIE. MAGISTERSKIE

architektura informatyka zarządzanie i inżynieria produkcji

trener osobisty

psychofizyczne kształtowanie człowieka

filologia angielska filologia germańska

• dietetyka

• kosmetologia

• pielęgniarstwo

• ratownictwo medyczne

bezpieczeństwo wewnętrzne jazz i muzyka

estradowa finanse

i rachunkowość

5 dodatkowych kompetencji ABSOLWE

IÄ“

»S ä

ÄÄ

#profesjonaliści tfzawodowcy www.pwsz.nysa.pl

I

Juf RENAULT

Renault

Seria specjalna LIMITED

Wyznaczamy nowe limity

Zyskaj do 25 000 zł

i ubezpieczenie od 2,9%’

• radio cyfrowe z Bluctooth’ • klimatyzacja • czujniki cofania • felgi aluminiowe

13(10 r-.-ult..»

RHU FOMAR • AUTORYZOWANY PARTNER

• Nyu, ul RsuWdego 3 « Sarwfa mechaniczny. Części zamtemo.

Sprzedaż umoclwłówrwwychlużywwyeh, TeMbx 077 433 37 35,433 48 59 ubezpieczenia komunkacy>» wwKrcnaiJtfonur.nyu.pl

• kyo, ul. Podolska 19 Serwis btachantotatiemiczy.

Td/ta 077 448 6900

Stacja Kontroli Pojazdów

do 3,5 ton

PHU Fomar Nysa, ul. Piłsudskiego 3, tel. 77 433 37 35

(8)

str. 8 AKTUALNOŚCI 10 - 16 lipca 2018 Nysa: Patriotycznie i na wesoło

Dziurawa jak szwajcarski ser

Ulica Leona Kruczkow- skiego łączy ulicę Gdańską z główną Piłsudskiego. Pro- wadzi do osiedla domów jednorodzinnych. Mieszkań- cy od wielu lat zabiegają o jej remont. Bezskutecznie.

Gmina na ten cel nigdy nie ma pieniędzy. - Nawierzch- nia jest zniszczona. Dziura- wa jak szwajcarski ser. Kiedy pada deszcz robi się na niej pojezierze. Kierowcy nie mają nawet jak ominąć licz- nych kałuż. Ochlapują prze- chodniów poruszających się po chodniku. Do czego to podobne, żeby nie było fun- duszy na remont tak ważnej ulicy. Płacimy podatki i nic z tego nie mamy - skarżą się mieszkańcy.

Na przebudowę nie ma pieniędzy

Roman Mnich zastęp- ca naczelnika Wydziału Rozwoju Infrastruktury w Urzędzie Miejskim w Ny- sie uważa, że remonty ulic są potrzebne. - Ulic takich jak Kruczkowskiego w Ny- sie jest pełno. Powinien być jakiś klucz, żeby sukcesyw- nie realizować ich naprawy.

Ale to się wiąże z kosztami.

Trzeba zadać pytanie, czy ważniejsze jest remontowa-

nie drogi, która jest utwar- dzona, w miarę przejezdna, czy budowanie dróg na osie- dlach gdzie ludzie brodzą w błocie. Próbowaliśmy coś działać na Kruczkowskiego.

Przebudowa tej ulicy jest problematyczna z uwagi na duże koszty. Dla nas jest to sprawa ważna. Niestety w aktualnym budżecie na 2018 rok nie ma w zadaniach in- westycyjnych tego działania.

Prace nad przyszłorocznym budżetem rozpoczną się we wrześniu. Jeżeli chodzi o cał- kowitą przebudowę tej drogi to wiąże się to z opracowa-

niem dokumentacji projek- towej, która może potrwać od pół roku do nawet roku - mówi Roman Mnich. Oka- zuje się, że na gruntowny re- mont ulicy Kruczkowskiego na razie nie ma szans. Jak wygląda sprawa z bieżącymi naprawami? Arkadiusz Ja- nowski naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Drogownictwa w Urzędzie Miejskim w Nysie zapewnia, że działania naprawcze na tej ulicy będą się odbywały a ubytki nawierzchni zostaną uzupełnione.

Ulica Piastowska bę- dzie węższa praktycznie na całym przebudowywanym fragmencie. Przed rozpo- częciem inwestycji skrzy- żowanie ul. Piastowskiej i Wolności było dość obszer- ne dla skręcających w prawo autobusów. Teraz autobusy miejskie skręcając mogą blokować pojazdy znajdu- jące się na sąsiednim pasie.

Co więcej, jeśli obok siebie staną dwa autobusy miejskie

i jeden z nich zacznie skrę- cać, to może zawadzić tyłem o bok sąsiedniego pojazdu.

Łatwego życia nie będą miały też opony większych pojazdów w tym autobusów miejskich. Ich kierowcy pró- bując zmieścić się na skrzy- żowaniu będą najeżdżać na granitowe ostre brzegi krawężników. Problem do- tyczy głównie wjazdów na skrzyżowania. Węższa uli- ca, według założeń ma być

bezpieczniejsza, bo auta się na niej tak nie rozpędzą.

Ul. Piastowska jest jedną z głównych arterii komunika- cyjnych w centrum miasta.

Na całej jej długości znaj- duje się wiele lokali handlo- wych i usługowych. Wzdłuż jezdni stworzono wiele no- wych miejsc parkingowych.

Ruch na ulicy na pewno nie zmaleje wręcz przeciwnie, będzie większy.

K

Nysa: Przebudowa ul. Piastowskiej

Ciasne skrzyżowanie

Teraz pojawił się kolejny problem. Czytelnicy martwią się, że autobus skręcający z ul. Piastowskiej w stronę ul. Wolności po prostu się nie zmieści.

Teraz autobusy miejskie skręcając mogą blokować Teraz autobusy miejskie skręcając mogą blokować pojazdy znajdujące się na sąsiednim pasie pojazdy znajdujące się na sąsiednim pasie

Nysa: Slalom gigant między dziurami

Dominika Wolak

Ulica Kruczkowskiego w Nysie wymaga pilnego remontu. Dziura goni dziurę. Kiedy pada deszcz na drodze robią się wielkie kału- że. Samochody ochlapują przechodniów - mówi zbulwersowana pani Stanisława mieszkanka Nysy. Gruntowna przebudowa tej ulicy ze względu na duże koszty na razie nie jest przewidziana - informują naczelnicy.

Na remont kasy brak

Mieszkańcy apelują o gruntowny remont dziurawej Mieszkańcy apelują o gruntowny remont dziurawej i popękanej ulicy Kruczkowskiego

i popękanej ulicy Kruczkowskiego

W pikniku wzięło udział ponad 120 osób. Hasło prze- wodnie imprezy to: „Drga do niepodległości wspomi- namy, pamiętamy”. - Jest to już trzeci piknik integra- cyjny. Adresowany jest do seniorów, dzieci i młodzieży.

Wszyscy wspólnie biesiadu- ją, śpiewają pieśni patrio- tyczne, tańczą i dobrze się bawią. Podopieczni świe-

tlicy socjalnej z tej okazji namalowali portret Józefa Piłsudskiego. Jest też wysta- wa, która wśród uczestników wzbudza duże zainteresowa- nie - mówi Małgorzata Łom- nicka z biblioteki pedago- gicznej. Wydarzenie staje się tradycją. - Pani Małgosia jest inicjatorką. Dba abyśmy się łączyli i integrowali. Wspól- nie dopracowujemy szczegó-

ły. Seniorzy chętnie goszczą dzieci i młodzież z różnych środowisk - dodaje Ewa Ma- tusiak terapeuta zajęciowy z DDP. Organizatorami pikni- ku byli: Dzienny Dom Poby- tu, Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka Filia w Nysie oraz świetlica socjalna dzia- łająca przy nyskim Ośrodku Pomocy Społecznej.

wd Seniorzy chętnie goszczą dzieci i młodzież w Domu Dziennego Pobytu

Seniorzy chętnie goszczą dzieci i młodzież w Domu Dziennego Pobytu

W miniony czwartek, w ogrodzie Dziennego Domu Pobytu w Nysie odbył się piknik integracyjny. Wydarzenie związane było z obchodami 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

Piknik, który łączy pokolenia

Piknik, który łączy pokolenia

(9)

str. 9

10 - 16 lipca 2018 TEGO SIĘ NIE ZAPOMINA

Piątek 4 lipca 1997 roku był deszczowy. Szczególnie intensywne opady deszczu na południu kraju za- częły się w sobotę 5 lipca. Taka sama była sytuacja w Czechach. Deszczo- wo było w niedzielę i poniedziałek (6 i 7 lipca). Jednak mieszkańcy Nysy nie czuli żadnego niepokoju - w końcu deszcz jak deszcz. Nie było to żadne oberwanie chmury.

Nysanie ufni w system zabezpie- czeń, oparty na dwóch potężnych zbiornikach spokojnie spacerowali deszczowymi ulicami miasta.

W niedzielę 6 lipca nikt w ODGW, ani we Wrocławiu, ani w Inspektoracie w Nysie nie analizo- wał sytuacji. Pracownicy mieli wol- ny dzień.

Z Jeziora Nyskiego ciurkała woda w ilości 35 m3 na sekundę, tymczasem kilkadziesiąt kilome- trów w górę rzeki narastała fala po- wodziowa. Zrzut był w poniedziałek zwiększany, lecz w sposób niewy- starczający. Nad ranem we wtorek Jezioro Nyskie i Otmuchowskie - były wypełnione po brzegi.

Co się stało potem, nysanie pa- miętają do dziś. Ogrom zniszczeń, milionowe straty i wielka trauma!

Nikt za to nie został pociągnięty do odpowiedzialności.

dw

Na podst. książki J. Sanockiego

„Powódź w Nysie”

Ogrom zniszczeń, straty dorobku życia i...

Ogrom zniszczeń, straty dorobku życia i...

nikt za to nie odpowiedział nikt za to nie odpowiedział

Nysa: Ogrom zniszczeń, milionowe straty i wielka trauma!

21 lat po powodzi tysiąclecia

8 lipca 1997 r. zostanie pamiętną datą dla nysan. Wielka woda weszła do miasta i niszczyła drogi, domy, sklepy, ogrody - cały ludzki dobytek. - „Co będzie jak dojdzie do przerwania tamy?!” - to pytanie wywoływało strach. Wiedzieliśmy, że Nysa mogła nie istnieć.

Ul. Prudnicka: Zaskoczeni powodzią ludzie, Ul. Prudnicka: Zaskoczeni powodzią ludzie, żeby dostać się do domów przedzierają się żeby dostać się do domów przedzierają się przez rwący prąd wody

przez rwący prąd wody

Ul. Kolejowa: Właściciele sklepów ponieśli ogromne straty Ul. Kolejowa: Właściciele sklepów ponieśli ogromne straty

Nysanie usiłowali ratować swoje auta, Nysanie usiłowali ratować swoje auta, ale bezskutecznie ale bezskutecznie Powódź zniszczyła mostek przy ul. Prudnickiej.

Powódź zniszczyła mostek przy ul. Prudnickiej.

Przejście było trudne i niebezpieczne Przejście było trudne i niebezpieczne

(10)

str. 10 10 - 16 lipiec 2018

Zbiera dla studenta na protezę

Krzysztof, student AW- F-u uległ wypadkowi komu- nikacyjnemu - wpadł pod pociąg.

- Jest jednak silny psy- chicznie i chce wrócić do swoich aktywności. Potrze- buje 40 tys. zł na protezę i 5 tys. zł na rehabilitację. Zbiór- kę prowadzimy na portalu:

www. zrzutka.pl - informuje Kamil.

Głównym celem wypra- wy tego niezwykłego młode- go człowieka to nagłośnienie akcji. Drugim jest promocja aktywności fi zycznej, za- równo wśród osób niepeł- nosprawnych jak i w pełni sprawnych.

Trasę na rowerze Kamil pokonuje sam. Przed nim jedzie wóz techniczny, z fi - zykoterapeutą i żoną Julią, która dokumentuje przebieg wyprawy: fi lmiki i zdjęcia z trasy wrzuca do internetu.

Nigdy się nie poddał 28-latek jednak sam musi czuwać nad swoim organi- zmem, bo jest po amputacji nogi, a i druga nie jest do końca sprawna.

W wieku 2 lat uległ on ciężkiemu poparzeniu:

wszedł na piec kafl owy i po- parzył nogi i dłonie.

- Początkowo lekarze zachowali mi nogę i ukształ-

towali stopę, ale coś bardziej na kształt kikuta. Mięśnie w niej jednak się nie rozwijały, bardzo cierpiałem bo na sto- pie robiły się odciski i rany.

Kiedy miałem 18 lat orto- pedzi w Krakowie uznali, że najlepsza będzie dla mnie amputacja nogi - opowiada Kamil.

Mimo tych problemów był on bardzo aktywny: od dziecka jeździł na rowerze, grał w siatkówkę. Po ampu- tacji nogi nie zrezygnował z tych pasji: jeździ z protezą

rowerem, gra w siatkówkę, futbol.

O pomocy innym po- myślał po kolejnej operacji (miał ich ponad 30), kiedy

trzeba było wymienić prote- zę. Wówczas to znajomi zor- ganizowali dla niego ogól- nopolską zbiórkę nakrętek plastikowych.

- Pomyślałem, skoro mi się udało, to dlaczego nie pomóc innym. Postanowiłem założyć fundację „Krok do marzeń”. Miałem wtedy 23 lata.

Powitanie w Nysie Do przyjazdu do Nysy Kamila zaprosił Grzegorz Samborski, który też jest oso- bą niepełnosprawną, ale bar- dzo aktywną. Na specjalnym rowerze nysanin pokonuje dziennie po kilkadziesiąt ki- lometrów. Pracuje też zawo- dowo oraz działa społecznie - jako radny miejski.

- Kamila Misztala pozna- łem przez wspólnego znajo- mego: Dawida Jackiewicza, który kiedyś mieszkał w Ny- sie i był moim sąsiadem. Od 16 lat mieszka w Lublinie.

To on powiedział mi o akcji, a ja zadeklarowałem się, że pomogę - nagłośniłem ją w

Nysie przez telefony i Face- booka.

Młody rowerzysta z Lu- blina był zaskoczony przyję- ciem w naszym mieście. Na spotkanie wyjechali mu ko- larze z Klubu Victoria z Głu- chołaz oraz ponad 70-letni nyski kolarz - turysta Michał Raczyński i inni mieszkańcy Nysy. Najmłodszą uczest- niczką była 7-letnia Milenka Orzeszek, jadąca w asyście mamy Joanny. Peleton, który jechał przez centrum Nysy pi- lotowany przez auto z mega- fonem Stanisława Rogulskie- go, otwierał Kamil Misztal na zwykłym rowerze, a tuż za nim rowerami dla niepełno- sprawnych jechali: Grzegorz Samborski i drugi nysanin Robert Kobylański, a dalej pozostali kolarze. Na mecie przy nyskiej hali powitał ich burmistrz Kordian Kolbiarz.

- Nigdy dotąd, a miałem już ponad 30 różnych etapów w poprzednich wyprawach, nikt mnie tak wspaniale nie przyjął jak mieszkańcy Nysy - powiedział wzruszony ro- werzysta z Lublina.

AKTUALNOŚCI

Nysa: Współpraca placówek

Zabawa w hufcu

Danuta Wąsowicz-Hołota

4 lipca br. przez Nysę przejechał niezwykły peleton, który otwierał rowerzysta z prote- zą - Kamil Misztal z Lublina. 28-latek zawitał do naszego miasta w drodze do Częstocho- wy. Zamierza pokonać trasę 2800 km, bo zbiera pieniądze na protezę nogi dla innego potrzebującego - Krzysztofa spod Dęblina.

Hufi ec Pracy w Nysie gościł podopiecz- nych Środowiskowego Domu Samopomo- cy. Wzięli oni udział w specjalnie dla nich przygotowanych zabawach rekreacyjno- sportowych.

Komendantka Domi- nika Rudkowska życzyła przybyłym wspaniałej zaba- wy i taka na pewno była, ze względu na różne atrakcje.

Goście mogli spróbować swoich sił w grze w komet- kę, rzutach do celu, w strze- laniu z wiatrówki lub po- wróżyć sobie przy kramiku z wróżbami. Wyłoniono też króla koszykówki - Mariusz

z ŚDS dumnie nosił złotą koronę i pozował do zdjęć.

Organizatorzy spotka- nia przygotowali też poczę- stunek: grillowane kiełbaski i słodkie łakocie.

Na zakończenie imprezy każdy z zawodników otrzy- mał pamiątkowy drobiazg w postaci bukiecika pachnącej lawendy.

dw Uczestnicy zabawy z organizatoramiUczestnicy zabawy z organizatorami

Z protezą, na rowerze do Częstochowy

Kamil Misztal otrzymał bidon Kamil Misztal otrzymał bidon na drogę od głuchołaskiego zawodnika klubu Victoria na drogę od głuchołaskiego zawodnika klubu Victoria

Pamiątkowe zdjęcie nysan z niezwykłym kolarzem Pamiątkowe zdjęcie nysan z niezwykłym kolarzem Akcja: Pomogli Kamilowi, teraz on jedzie dla innych

Cel, to pomoc!

Kamil ma do pokonania 2800 km. Do Częstochowy planuje dotrzeć 20 lipca br.

Do wyprawy przygotował się solidnie.

- Od grudnia ub.r. wróci- łem na siłownię, żeby się fi - zycznie odbudować. Dopiero jednak w styczniu podjąłem decyzję, że pojadę, bo wcze- śniej miałem wątpliwości.

Miniony rok spędziłem bo- wiem na L4, miałem kłopoty z kikutem i kolejną operację.

Kiedy jednak zobaczyłem, że wszystko jest okey, to powie- działem: „jadę”. Najpierw była siłownia, a potem to już rower: maratony turystyczne, rajdy... Myślę, że noga wytrzy- ma i dojadę do celu! - mówi niesamowity kolarz.

Trzymajmy kciuki, żeby mu się udało. Nie zapominaj- my też dlaczego on to robi:

warto wspomóc fi nansowo jego akcję poprzez portal:

www. wrzutka.pl. Relacje z wyprawy Kamila można oglą- dać na stronie internetowej fundacji „Krok do marzeń”.

(11)

str. 11

10 - 16 lipca 2018 WYDARZYŁO SIĘ

Nysa: Dwór Biskupi bardzo przypadł do gustu mieszkańcom

Koncert zespołu „Saxesfull Plus”

Koncert zespołu „Saxesfull Plus”

W sobotę, świętowanie rozpoczęto zawodami o Pu- char Starosty, wieczorem umilał czas mieszkańcom koncert zespołu „Saxesfull Plus”, który odbył się w ny- skim muzeum.

Niedzielną uroczystość tradycyjnie rozpoczęto mszą św. w bazylice. Natomiast rozrywkowa część imprezy miała miejsce po raz pierw- szy na dziedzińcu Dworu Bi- skupiego, z czego ludzie byli bardzo zadowoleni.

- Mam nadzieję, że więcej imprez będzie się odbywać w tym miejscu, aura i klimat które tu panują są napraw- dę oszałamiające - mówi za- chwycony mieszkaniec.

Na scenie przez cały nie- dzielny dzień odbywały się występy wokalne i taneczne mieszkańców naszego po- wiatu. Oczywiście jak zawsze były stragany z lokalnymi produktami i wyrobami, największą popularnością cieszyło się stoisko pszcze-

Po raz szesnasty w dniach 7 i 8 lipca w Ny- sie odbyło się Święto Gmin Powiatu Nyskie- go, podczas którego swoje umiejętności wokalne i taneczne zaprezentowali miesz- kańcy powiatu.

Powiat

świętował

larskie, na którym zapre- zentowana była pasieka, nie lada wyzwaniem dla dzieci jak i dorosłych było znale- zienie w niej królowej.

kw

Otwarcie imprezy przez starostę nyskiego

Otwarcie imprezy przez starostę nyskiego Nasi lokalni wykonawcy, mają już swoich fanówNasi lokalni wykonawcy, mają już swoich fanów Słoneczna pogoda zachęciła mieszkańców Słoneczna pogoda zachęciła mieszkańców do wzięcia udziału w tegorocznym święcie do wzięcia udziału w tegorocznym święcie Na straganach można było kupić Na straganach można było kupić lokalne wyroby i produkty lokalne wyroby i produkty Mieszkańcom, bardzo spodobało się miejsce w którym odbywała się uroczystośćMieszkańcom, bardzo spodobało się miejsce w którym odbywała się uroczystość

Na scenie wystąpił zespół „Echo Korfantowa”

Na scenie wystąpił zespół „Echo Korfantowa”

(12)

str. 12 10 - 16 lipca 2018

Podejrzanego o posia- danie narkotyków mężczy- znę zatrzymali policjanci z Otmuchowa. Dzielnico- wi podczas patrolowania miasta zauważyli grupę osób, do której podeszli w celu wylegitymowania.

Poprosili też o wydanie rzeczy, których posiada- nie jest nielegalne. Jeden z mężczyzn zachowywał się bardzo nerwowo. Jak się okazało posiadał przy sobie blisko 40 gramów marihuany i amfetaminę.

Potwierdziło to badanie narkotesterem. Mężczy- zna susz i biały proszek ukrywał w saszetce. 22-

latek usłyszał już zarzut posiadania narkotyków.

Teraz stanie przed sądem.

Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolno-

ści - informuje mł. asp.

Magdalena Skrętkowicz rzecznik prasowy KPP w Nysie.

wd

REGIONALNE TEMATY

Uroczystość rozpoczęła się mszą św., w której wzięli udział zaproszeni goście, wła- dze gminy i licznie przybyli mieszkańcy.

Później były w świetlicy wiejskiej wystę- py: zespołu „Nadzieja” działającego przy Klubie Seniora w Skoroszycach, zespołu

„Kokorycz” z Głębocka oraz chóru „Grod-

kovia”. Zespół „Laser” przygrywał do tań- ca. Miłym akcentem był występ dziewczy- nek z Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Chróścinie pod dyrekcją Małgorzaty Sto- kłosy. Impreza odbyła się pod patronatem marszałka województwa opolskiego.

ag

Piątkowice: Jak to kiedyś żniwowano...

Wydarzenie: Festiwal Folkloru Góralskiego Łambinowice: Święto po raz pierwszy Powiat: Pożar za pożarem

12 lipca obchodzony będzie Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Jest to nowe, ustanowione we wrześniu ubiegłego roku święto państwowe poświęcone mieszkań- com polskich wsi w związku z ich patriotycz- ną postawą w czasie II wojny światowej.

W tym dniu o godz. 10.00 w łambinowickim muzeum odbędą się okolicznościowe uroczystości pod patronatem władz wojewódzkich. Całość rozpocznie się pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych. Następnie w muzeum od- będzie się koncert skrzypcowy, prezentacja fi lmu Łambino- wice - Lamsdorf i seminarium naukowe pt. „Polskie losy na niemieckiej wsi. Historia - pamięć - edukacja w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych”.

ag

Uczczą

męczeństwo polskiej wsi

W najbliższą sobotę 14 lipca w Piątkowi- cach odbędzie się XVIII Turniej Żniwowania Metodami Tradycyjnymi.

Jak co roku na starcie staną drużyny, które będą musiały wykazać się umiejętnościami żęcia sierpem, koszenia kosą, młócenia cepem oraz klepania kos. Oprócz tego podczas imprezy odbędą się prezentacje muzyczne i wyrobów twór- ców ludowych, wystawa sprzętu rolniczego oraz prezentacje z okazji stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

Impreza, która odbywa się pod patronatem naszej redak- cji rozpocznie się o godz. 13.00.

ag

Kosy pójdą w ruch

W najbliższy weekend (14-15 lipca) w Skoroszycach odbędzie się już III Festiwal Folkloru Góralskiego.

Główne obchody przypadają na niedzielę. Tuż przed południem w tutejszym kościele odbędzie się ślubowanie członków nowopowstałego Oddziału Związku Górali Ży- wieckich Związku Podhalan w Gminie Skoroszyce. Następ- nie zostanie odprawiona msza św. z udziałem kapeli góral- skiej. Po nabożeństwie korowód uczestników przejdzie na stadion w Skoroszycach. Po uroczystym otwarciu i przemó- wieniach rozpocznie się blok koncertów muzyki góralskiej, w tym beskidzkiej kapeli Antoniego Gluzy i góralskiej for- macji Gronicki. Na uczestników festiwalu czeka także mnó- stwo konkursów i dobrego góralskiego jadła.

ag

Górale przyjadą do Skoroszyc

Strażacy w naszym regionie mają ręce pełne roboty.

Susza powoduje, że odnotowuje się coraz więcej wyjazdów do palących się ściernisk i sprasowanej słomy. Tak było w ostatnich dniach np. w okolicach Nowak, Mańkowic, Do- maszkowic, Radzikowic.

ag

Płoną

ścierniska

Stary Grodków: Pierwsza edycja imprezy

„Kresowe Lato”

W Starym Grodkowie odbyła się pierwsza edycja „Kresowego Lata”, imprezy skierowanej do rodzin i potomków mieszkańców gminy pochodzących właśnie z Kresów, a także ich miłośników.

W ręce otmuchowskiej policji wpadł 22-letni mieszkaniec po- wiatu nyskiego, który w saszetce ukrywał woreczki z suszem roślinnym oraz białym proszkiem. Mundurowi zabezpieczyli przy nim blisko 40 gramów marihuany i amfetaminę. Męż- czyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Stanie przed sądem za narkotyki

Otmuchów: Mężczyźnie grozi więzienie

Przy mężczyźnie znaleziono blisko Przy mężczyźnie znaleziono blisko 40 gramów marihuany i amfetaminę 40 gramów marihuany i amfetaminę Mieszkańcy gminy Skoroszyce pochodzący z Kresów

Mieszkańcy gminy Skoroszyce pochodzący z Kresów i ich potomkowie świętowali w Starym Grodkowie i ich potomkowie świętowali w Starym Grodkowie

Cytaty

Powiązane dokumenty

rządzenia, ale w związku z tym, że nie ma pieniędzy to ustawa sobie, a życie so b ie. Boimy się, że pomimo tego, że na początku roku już przeżyliśmy potężną

Jest też O lechow ski jedynym Polakiem biorącyi udział w spotkaniach G ru py Bilderberg, tajemniczego grona osób spotykających się co roku, żeby omawiać

nia się dziedziczenia zawartej jeszcze za życia spadkodawcy (Nowiny Nyskie 20-26.09.2016 r.), proszę o informację, czy tym sposobem można zrzekać się całego spadku lub tylko jego

- Ten rok nie jest jeszcze tragiczny pod tym względem, ale Rada Powiatu będzie musiała w najbliższym czasie, być może już nawet w przyszłym roku, pod­.. jąć decyzję w

Ta pierwsza odpadła bardzo szybko, ponie- waż okazało się, iż wymagane jest prawo jazdy, którego w tamtym okresie czasu nie po- siadałem, więc postanowiłem, że

Od czasu powodzi bardzo dobrze się spisywali i teraz też nie mam do nich zastrzeżeń. Cenię ich pracę, wiadomo jak to jest! W każdej chwili, z każdym zawołaniem idą z

Wydaje się więc, że mają odpowiednie predys- pozycje nie tylko do tego, żeby wprowadzić Stal do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale także do tego, żeby z

Olśniło mnie, kiedy przeczytałem regulamin parku miejskiego, w którym znajduje się kilkadziesiąt drzew, parę ławek, nieczynna fontanna i piąt- kowo-sobotnie