str.
2 Z OSTATNIEJ CHWILI 17
- 23kwietnia
2018LICZBA
TYGODNIA Zdanie niepoprawne
Ponad 40 mln zł
wyniesie łączny koszt zakupu i uzbrojenia 2 hektarów terenu po
FSD
CYTAT TYGODNIA
„Jestem wściekły, nie po
doba mi się to i nie tylko mi. Decyzja prezesa o ob
niżeniu parlamentarnych pensji nie budzi entuzja
zmu, bo jest bardzo kon
trowersyjna”
poseł Tadeusz Cymański
) Obiektywnie
]
Tak ogolono krzewy, które teraz powinny cieszyć ludzkie oczy kaskadą kwiatów. Czy w nyskiej gminie, do której należy plac, w ogóle nie ma żadnego nadzoru na miejską zielenią?
Po
moc: Pomóżmy choremu rodzeństwu
Ratujmy ich życie!
Na zakup leku, który może zatrzymać wy
niszczającą chorobę SMA u 13-letniego Bartka i 9-letniej Weroniki, internauci ze
brali ok. 2 mln zł. Jednak wciąż brakuje ok. 3 mln zł i Fundacja SiePomaga prze
dłużyła czas zbiórki.
„Czasem cały świat oznacza mniej niż człowiek, którego brak...”
Kol.JOLANCIETRYTKO-WARCZAK wyrazyserdecznegowspółczucia
z powodu śmierci
OJCAskładają łączący
sięwsmutkuradniLigiNyskiejDanuta Pasieka Danuta Wąsowicz-Hołota
Piotr Smoter Piotr Wojtasik
LN-16
Odeszli od nas
z
gminyNysa:
Zbigniew
Śliwiński l.73Jan Pawlikowski
l. 83Barbara Kozioł
l.58 KatarzynaNowak
l. 91Anna Świderska
l.92Henryk Gawryjołek
l.97Franciszek Nowak
l.74Anna Świderska
l. 92z gminy Głuchołazy:
PawełFuks l. 74
Franciszek
Skolik l. 94Marian Karaban l.
82 AdamChaszczewicz
l. 45Ewa Dul, mama chorego rodzeństwa znalazła klinikę, która zgodziła się podać Nu- sinersen - lek który powodu
je, że choroba nie postępuje.
Koszt dawki leku dla dwójki dzieci to 4 mln zł. Internau
ci prowadzą zbiórkę przez platformę https://www.sie- pomaga.pl/weronikaibartek.
Wystarczy kliknąć na ikonkę
„Wesprzyj” i zrobić wpłatę z karty lub z konta albo wy-
słać SMS, lub przeprowadzić zbiórkę na urodzinach, ślubie itd. Każdy najmniejszy datek może uratować życie dzieci z Białej Nyskiej. Można też kupić fanty przez Bazarek na Facebooku lub wpłacić 1 procent z podatku: KRS 0000037904, koniecznie z dopiskiem: „Darowizna na leczenie: Bartłomiej Tomasz Dul 10917”
dw
„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”
Ks. Jan Twardowski
Serdeczne
podziękowanieskładam
Wszystkim
uczestnikomuroczystości pogrzebowychŚp.
LESZKALUBCZYŃSKIEGO Wsposób szczególny
dziękujęks. Stanisławowi Struś,
DruhomStrażakomzPrusinowici
przybyłym delegacjom
OchotniczychStrażyPożarnych,
znajomym z
byłegoFSD Nysa,
pracownikom„Słowobud”, Przyjaciołom,
Sąsiadom
iRodzinie.Dziękujęzamodlitwę,
wsparcie
iżyczliwośćŻona Maria Lubczyńska
Rodzinie,
Przyjaciołom,Sąsiadom, Znajomym,ZwiązkowiSybiraków, oraz
wszystkimtym,
którzyuczestniczyli
w Uroczystości
Pogrzebowej naszegoKochanego Męża
iOjca ŚP.
JANAPAWLIKOWSKIEGO serdecznepodziękowaniaskłada
żona i dzieci z rodzinami
4643
Ma-te-usz!
Pol-skę wzrusz!
Ja się wzruszyłem i gwarantuję, że wzruszyła się więk
szość rodaków. Na konwencji partii rządzącej premier na
szego rządu, niegdyś bezduszny bankier, zdzierający odsetki od frankowiczów i innych kredytobiorców, nagle pokazał jak wrażliwe ma serce i on, i rząd, i cała „Dobra Zmiana”. Serce - a nie kamień jak poprzednicy z PO i PSL.
Przemawiając premier podzielił się z nami kilkoma hi
storiami, które mu się zdarzyły. Np. o pani Ani, która po
skarżyła się, że jej babcia, która ma 80 lat mieszka na czwar
tym piętrze w domu bez windy.
Reakcja była błyskawiczna: „Zajmiemy się tym w ra
mach programu „Dostęp plus”! - deklaruje premier rządu Rzeczypospolitej. (Oj nie tak było za rządów PO-PSL, nie tak!).
Który jeszcze rząd na świecie jest tak wrażliwy i czuły na ludzkie problemy? Pani Ania i babcia na czwartym piętrze!
Tylko nasz premier mógł tak głęboko wniknąć w problemy obywateli. Żaden tam Macron, ani Trump tak się nie rozczu
lają nad ich poddanymi.
Nie wiemy czy pani Ania napisała list do premiera w sprawie windy czy też było to spotkanie przypadkowe - gdzieś w kolejce do kasy w Biedronce na ten przykład?
Wiemy za to gdzie premier spotkał pana Kazimierza z Proszowic, który też wpłynął na losy polityki polskiej. Było to na odsłonięciu pomnika smoleńskiego gdzie pan Kazimierz zagadnięty przez premiera o to, co jest problemem polskich przedsiębiorców odpowiedział bez wahania, że zbyt wysokie składki na ZUS.
I tak zrodził się drugi postulat nowego planu Mora- wieckiego („Pięć punktów Morawieckiego”), a mianowicie obniżka składek ZUS dla przedsiębiorców, którzy mają do
chód miesięczny nie większy niż 5300 zł (pięć tysięcy trzysta złotych).
O jakie to szczęście, że nasz premier poszedł na otwarcie tego pomnika i dowiedział się takiej ważnej rzeczy! No bo i też gdzieżby indziej mógł był się dowiedzieć tego, że składki na ZUS są za wysokie? Tylko na miesięcznicy czy otwarciu pomnika smoleńskiego. Wszak nigdzie indziej przedsiębior
cy o tym nie mówią.
A z drugiej strony jakby się tego był dowiedział w innym miejscu - np. przechodząc przypadkiem obok pikietujących sejm uczestników KOD, to nawet nie wypadałoby mu się tym pochwalić. Oj tożby to było gdyby tak premier na kon
wencji PiS z mównicy wypalił;
„Byłem ostatnio na pikiecie KOD i dowiedziałem się, że składki na ZUS są za wysokie, a babcia pani Ani mieszka na czwartym piętrze...”.
Oj jakbym chciał to zobaczyć co by się potem działo!
Na szczęście nasz premier nie jest w ciemię bity, wie gdzie i czym się pochwalić, bo i babcia pani Ani z czwartego piętra, i pan Kazimierz z Proszowic mogą cieszyć się, że rząd nasz opiekuńczy zajmie się wkrótce ich problemami. Windę doprowadzi, składki zmniejszy - ma się rozumieć tylko dla tych najmniejszych co to ich niewielu jest, żeby do budżetu też coś wpływało przecież budżet nie może być pusty zwłasz
cza jak trzeba mieć na tę windę.
Wzruszająca jest również kolejna propozycja, żeby każde dziecko w wieku 18 lat dostało raz rocznie od rządu naszego opiekuńczego, wyprawkę w wysokości 300 zł. No pięknie jest i wyjątkowo! Osiemnastka wiadomo kosztuje.
Kolegów trzeba zaprosić, zakąski zakupić. Teraz do wszyst
kiego dorzuci się rząd.
Skąd te „pninondze” w tej kasie rządowej się znajdą?
Najpierw jakieś 150 tys. urzędników musi ściągnąć od pana Kazimierza z Proszowic, innych przedsiębiorców i pracowni
ków podatki i zusy, żeby na te 300 zł starczyło. Powiedzmy, że w Polsce mamy co roku ok. 400 tys. osiemnastolatków.
Jak każdy dostanie po 3 stówy, to wyjdzie razem 120 mln, które urzędnicy co roku ściągną do kasy. Za tę ciężką pracę ów urzędniczy legion wydoi z państwowej kasy - no ile? 150 tys. urzędników razy 5 tys. pensji (choć pewnie więcej) to jest 750 mln miesięcznie. Przez 12 miesięcy daje 9 mld rocznie.
A dlaczego kasa dla osiemnastolatków? Bo oni po raz pierwszy pójdą głosować. Niech wiedzą, kto jest dla nich do
bry i niech się odwdzięczą!
I niech ktoś teraz powie, że za tak ambitne plany, za ciężką pracę nad rozwojem kraju nie należą się rządowi na
grody?
17
- 23kwietnia 2018 GORĄCY TEMAT
str.3
Kontrowersje: Od
trzynastu lat walczę
oswoje dzieci,
które odebrali
mi holenderscy
urzędnicy
Nysa:Wyburzenia
kosztują niewiele_Holendrzy zabrali mi córki!
Agnieszka Groń
- Czternaście lat temu państwo holenderskie bezprawnie odebrało mi moje dwie córki - starszej 18-letniej nie widziałam od czterech lat, a 15-letniej od siedmiu. Obie dziewczynki umieszczono w oddzielnych rodzinach zastęp
czych. Od tamtego momentu moje życie polega na walce o ich odzyskanie - sprawach sądowych, wynajmowaniu adwokatów i detektywów - mówi po
chodząca z Nysy Joanna Paraska.
t *
jlendrzyodebralniwynaroc moje dzieci! Od lat ich nie widziałam,
twierdzi ze swoimi
nawet ich aktualnych zdjęć! - Joanna Paraska. Tu na zdjęciu UeófcimiwBOOJDOkn
Bo słabo mówiła po holendersku?
- Narodowościowo moje dzie
ci nie mają nic wspólnego z Ho
landią - kontynuuje pani Joanna.
- Do Holandii przyjechałam na wakacje mając 20 lat, potem przy
jechałam drugi raz, bo chciałam zarobić na studia wokalne w Pol
sce - wydział jazzowy. Przyjecha
łam do Holandii ze starszą córką, która miała wtedy dwa i pół roku i będąc w zaawansowanej ciąży z drugą córką. To było końcem kwietnia 2002 roku. Posiadałam wtedy wizę. W tamtym momen
cie zaczęłam jednak przedwcze
śnie rodzić. Po przyjściu na świat młodszej córki miałam jednak zamiar wrócić do Polski. W 2004 roku mój pobyt w Holandii nadal oparty był na posiadanej wizie - i tak jeździłam między Polską, a konkretnie Nysą, gdzie mieszkała moja mama, a Holandią. Rodząc młodszą córkę w Holandii byłam jednak już zobligowana do wy
pełnienia pewnych obowiązków, np. zgłaszania się z dzieckiem na kontrole lekarskie.
W 2003 roku doszło do wyda
rzenia, które zaważyło na całym dotychczasowym życiu Joanny Paraski i jej dzieci. - Szkoła w Holandii zaczyna się od czwarte
go roku życia. Moja czteroletnia wówczas córka została zabra
na bez mojej wiedzy ze szkoły i umieszczona w holenderskiej
rodzinie zastępczej! - opowia
da dalej nysanka. - Przyszłam ją odebrać, a jej nie ma! Po czym, parę dni później, córka została umieszczona w tej rodzinie na okres tymczasowy, dopóki nie znajdzie się miejsce w placówce.
ROWERY
NAWAKACJE!
JpwwY
Przez 12 tygodni (od 27 marca do 12 czerwca) w kolejnych numerach Nowin będą zamieszczane kupony Wystarczy zebrać 5 kuponow i dostarczyć je wypełnione do redakcji (razem).
Można także wysłać SMS-yo treści NN.ROWER na numer 7248.
Kosz SMS-a to 2 zł + VAT.
Każde 5kuponow lub SMS ow to jedna szansa!
Konkurstrwado 16 czerwca.
Ogłoszenie wyników nastąpi 19 czerwca
«fl ROWERY NA WAKACJE
IMIĘ I NAZWISKO
TELEFON
Wówczas holenderska Ochrona Praw Dziecka, tzn. Jeugdzorg postanowiła umieścić moją star
szą córkę w klinice, którą można określić jako miejsce dla dzieci specjalnej troski.
Dokończenie na str. 10
Udawana inwestycja
Prace budowlane na byłej FSD, którymi chwalą się władze miasta, to tylko rozbiórka części obiektów.
Jak się dowiedzieliśmy w wydziale architektury Starostwa Powiatowego, roboty te nie wymagają nawet pozwolenia budowlanego.
ROZBIÓRKI
WSTĘP wzbroniony TA&LICAINFORMACYJNA
_ irfł-iłiTi fnibitom
luiruJiw
r - «,D.i.pr3XFŁ (l jll-., . ... ...V"-1 JL Mil. -.fófPT-iftr-■
W£MW
rrt iK|lfEUBWlANt DfllffETDR >■■■ V-
WmONAUO ■ ■ ■
KtHMMiHHWT cm
KlEMWWYKltOl
MMKIMNMQM* uiUu^iUuu_
PfflJtKTANn ■ ' "i INSFBCU PHAGI
Prace nad budową FSD dotyczą tylko rozbiórki, a nie przebudowy
Dotyczą bowiem obiektów, dla których m.in. ze względu na wiel
kość (wysokość do 8 m) wystarczy samo zgłoszenie. Z tego powodu rozebrano tylko budynki portierni i zakładowej straży pożarnej. Inwe
stor, czyli gmina Nysa nie ma po
zwolenia na prace budowlane, któ
rych celem jest uzbrojenie terenu.
Prawdopodobnie nie ma jeszcze projektu budowlanego, bo prace rozbiórkowe zaplanowano aż do końca wakacji. Tymczasem umowę o wartości 10 mln zł podpisano w październiku ubiegłego roku. Do dnia dzisiejszego nie powstało tam nic, co można by nazwać uzbroje
niem terenu inwestycyjnego.
Gmina kupiła byłą fabrykę w 2015 r. Jak wtedy przekonywał burmistrz, to jedyny uzbrojony te
ren inwestycyjny w gminie. Szybko okazało się, że ten „jedyny uzbro
jony teren” wymaga dużych inwe
stycji. Tylko pierwszy etap prac bę
dzie kosztować 10 mln zł! W sumie więc koszty kupionego za 26 mln zł (z kosztami kredytu) 2 ha tere
nu plus konieczne nakłady inwe
stycyjne sięgną ok. 40 mln zł. Tyle miało kosztować uzbrojenie strefy ekonomicznej w Radzikowicach, która ma powierzchnię ponad 120 ha i nadal leży odłogiem. Obecne władze Nysy zrezygnowały z tego uważając, że tylko ruiny po FSD mają przyszłość.
Brak pozwolenia budowlane
go nie przeszkadza gminnej pro
pagandzie (biuletyn wydawany za pieniądze spółek gminnych) w okłamywaniu mieszkańców, że na terenie byłej FSD trwa odbudowa przemysłu w Nysie. Rozbiórka kil
ku szop, za które z resztą wcześniej się zapłaciło, wiosny nie czyni.
pw
17
- 23kwietnia
2018str.
4 GORĄCY TEMAT
Ny
Sa:
Komendantmoże odejść
na emeryWrę
Nysa: Długalista zastrzeżeń NIK
Na komendzie bez zmian?
Od kilku tygodni w kręgach policyjnych krąży infor
macja o tym, że na stanowisku komendanta policji w Nysie miałoby dojść do zmian - ze stanowiska miałby odejść komendant Adam Bielecki.
Doniesienia tego typu pojawiły się już przed świętami wielkanocny
mi. Karol Brandys, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zaprzeczył wówczas tym informacjom. - Na dzień dzisiejszy nic ta
kiego nie ma miejsca. Pan komendant sprawuje swoje obowiązki - stwier
dził Karol Brandys.
Podobne doniesienia pojawiły się jednak w minionym tygodniu. - Nie zamierzam opuszczać stanowiska - stwierdził komendant Bielecki, które
go zapytaliśmy o krążące pogłoski. - Życie przynosi jednak różne sytuacje i nie można niczego wykluczyć.
Komendant Adam Bielecki potwierdził, że posiada uprawnienia eme
rytalne.
ag
Komendant Adam Bielecki poin
formował „Nowiny”, że zostaje na stanowisku, ale...
1,9 mln zł z parkowania do zwrotu
Jak już informowaliśmy Najwyższa Izba Kontro
li przeprowadziła kontrolę funkcjonowania strefy płatnego parkowania w naszym mieście. Znane są jej wyniki. Zastrzeżeń jest cała lista.
Policja poszukuje
Gmina: Zmiana administracjidróg
nanaszym
terenieUciekł z miejsca
wypadku Już nie krajowe
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nysie poszukują świadków wypadku, do którego doszło na trasie Goświnowice - Jędrzychów. Kierują
cy najprawdopodobniej osobowym oplem zafira lub astra koloru srebr
nego, najechał na tył motoroweru.
Ranny został kierowca motoroweru.
Do wypadku doszło w miniony czwartek (12 kwietnia) około godziny 5.20 na trasie Goświnowi- ce - Jędrzychów. Z ustaleń policjantów oraz relacji świadków będących na miejscu wynika, że kierow
ca (najprawdopodobniej osobowego opla zafira) lub astra koloru srebrnego, najechał na tył moto
roweru, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. W wyniku tego, ranny został kierujący motorowerem.
Pojazd, który uczestniczył w zdarzeniu posiada uszkodzenia zderzaka przedniego oraz brak lampy przeciwmgielnej. Funkcjonariusze z Komendy Po
wiatowej Policji w Nysie poszukują świadków tego wypadku.
Osoby posiadające informacje na temat zdarze
nia, proszone są o osobisty kontakt z policjantami z KPP w Nysie przy ul. Armii Krajowej 11 lub dzwo
niąc na numer telefonu: 77 409 09 59 lub 112, 997.
ag
W związku z otwarciem obwodnicy Nysy na terenie miasta doszło do zmian administratorów dróg - te któ
re do tej pory należały do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przeszły pod administrację Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
Chodzi tutaj o niemal 16 km jezdni. Dotyczy to, m.in. ul. Grodkowskiej, Asnyka, Jagiellońskiej (koło NEC) Piłsudskiego oraz całą trasę wyjazdową z Nysy przez Niwnicę, aż do skrzyżowania z obwodnicą za tą wsią. Pod zarząd ZDW przeszły także ul. Otmu- chowska, Mieszka I, Ujejskiego, Bramy Grodkow- skiej, Rondo Bema i Grodkowska (do obwodnicy).
Z czasem może okazać się, że nie jest to dobra wiadomość, bo modernizacje i przebudowy dróg na naszym terenie pod administracją Zarządu Dróg Wojewódzkich nie należały do najczęstszych. Przy
pomnieć należy chociażby długotrwałe zabiegi o remont ul. Zwycięstwa, która po każdym okresie zimowym pokrywała się gigantycznymi dziurami.
Jak wynika z informacji uzyskanych w ZDW w tym roku na terenie naszego powiatu planowane są dwie inwestycje - obie poza gminą Nysa. Chodzi o roz
budowę drogi 406 w Wierzbiu (gm. Łambinowice) i drogi nr 382 w Paczkowie.
ag
NIK w protokole pokontrol
nym stwierdziła m.in., że niepraw
ne było pobieranie opłat dodatko
wych za postój pojazdów w strefie w soboty. Po zakwestionowaniu tego przez Sąd Administracyj
ny burmistrz nie podejmował z własnej inicjatywy działań zmie
rzających do zwrotu uprzednio pobranych opłat dodatkowych za postój w soboty. W trakcie kon
troli stwierdzono też nieprawidło
wości związane m.in. z oznakowa
niem miejsc postojowych w SPP i sprawdzaniem uprawnień osób ubiegających się o skorzystanie z preferencyjnych zasad wnoszenia opłat za parkowanie w strefie.
Według NIK pracownicy urzędu nierzetelnie weryfikowali wnioski o przyznanie abonamen
tu specjalnego. Według stanowi
ska kontrolujących w 6 spośród 40 objętych szczegółowym bada
niem przypadkach przyznano taką możliwość osobom prowadzącym działalność gospodarczą, jednak miejsce tej działalności znajdowa
ło się poza strefą.
Według dalszego zapisu po
kontrolnego burmistrz nierzetel-
nie sprawował nadzór nad bezpie
czeństwem i organizacją ruchu na drogach gminnych, gdyż dopuścił się oznakowania miejsc posto
jowych niezgodnie z wymogami określonymi w przepisach ustawy
„Prawo o ruchu drogowym”.
Bardzo ważnym naruszeniem prawa przy działalności SPP jest to, że część wpływów z pobierania opłat na drogach powiatowych była przekazywana do Starostwa Powiatowego w Nysie. Tymczasem zgodnie z obowiązującymi prze
pisami pobieranie opłat w strefie płatnego parkowania to zadanie własne gminy. NIK ustaliła, że kwota z tytułu opłat przekazana do powiatu wynosi ponad 1,9 mln zł. We wnioskach pokontrolnych znalazł się zapis o (cytujemy)
„podjęciu działań zmierzających do przekazania tej kwoty do bu
dżetu gminy Nysa”. Oznaczałoby to, nie tylko konieczność przeka
zania przez powiat nyski gminie takiej kwoty, ale także tego, że w przyszłości powiat nie będzie mógł korzystać z funduszy pozyskiwa
nych przez SPP.
ag
Wysokośćdochodów gminy Nysa z opłat uzyskanych z płatnych parkingów
2014 - ponad 1 760 000 zł 2015 - ponad 1 795 000 zł 2016 - ponad 1 821 000 zł I połowa 2017 roku - ponad 736 tys. zł
PRACA - OPIEKA
SHD Seniorenhilfe Dortmund
zatrudni opiekunki seniorów w Niemczech.
Mamy 10 lat doświadczenia w branży opiekuńczej na niemieckim rynku.
Oferujemy legalną, bezpieczną pracę w opiece nad osobami starszymi. Gwarantowane zarobki: od
1500 do
1700€netto.
TERAŁ
Kafelkii • armatura
•drzwi
S
E j M
Biuro poselskie Janusza Sanockiego
Duża baza ofert, szybkie wyjazdy. Ubezpieczenie, zwrot kosztów podróży, terminowe wypłaty, atrakcyjne premie.
Nie pobieramy żadnych opłataniprowizji.
TOTALNA
WYPRZEDAŻEKSPOZYCJI
DRZWI
OD 4^5"
oferta ważna do
wyczerpania zapasówporady
prawne
pomoc pokrzywdzonym
przezwymiarsprawiedliwości pomoc pokrzywdzonym przez
urzędyinterwencje
Oferujemy bezpłatny kurs j.niemieckiego od podstaw dla opiekunek seniorów. Po ukończeniu kursu gwarantowana praca. Zadzwoń do nas!
tel. 0049 231 589 79880 lub www.shd-opieka.pl
Nysa,
ul.Orzeszkowej 16
(kierunek: Biała Nyska), tel. 77 433 46 38
Nysa, ul. Prudnicka 3 (Ipiętro)
Czynne pon.
-pt. 8:30-15.00
tel.
603-124-470biuro.sanocki@gmail.com
Dyżur poselski - sobota 9.00 -13.00 www.teral.za.pl www.januszsanocki.com
RrzewozwddlNiemi^
podaaresWyfl
ZOPlRtirdBikSul!
'UBEZPIECZENIA NAPOBWZAXf RANICĄ
17
- 23kwietnia 2018 AKTUALNOŚCI
str.5
^^^^^^^^^^^^^^^"HistoriaZamordowano 22 tys.
Polaków -el
itę nas
zego kraju
Cześć Ofiarom Zbrodni Katyńskiej!
Mszą św. w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej oraz złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy pod pomnikiem w parku werbistów uczczono w Nysie Ofiary Zbrodni Katyńskiej.
Wiosną 1940 roku z rozkazu Józefa Sta
lina, rządzącego Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich (dawna Rosja), jego policja polityczna NKWD zamordowała ok.
22 tys. Polaków, w tym ponad 10 tys. ofice
rów wojska i policji. Bez sądów, bez wyroków wywożono ich do lasów i zabijano strzałem w tył głowy. Ciała zasypywano w rowach, które wcześniej polscy jeńcy musieli wykopać. Roz
strzeliwań dokonywano w ścisłej tajemnicy, ale już w 1943 roku ujawniono zbiorowe gro
by w Katyniu koło Smoleńska. Takie są też w Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa, Bykowni koło Kijo
wa a w przypadku ok. 6-7 tys. ofiar - w innych nieznanych miejscach (prawdopodobnie m.in. w Kuropatach na Białorusi).
Władze ZSRR zaprzeczały swojej odpo-
wiedzialności za zbrodnię katyńską, zwalając ją na Niemców. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”.
Sejm RP w 2007 r. ustanowił 13 kwietnia - Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
W naszym mieście cześć bestialsko za
mordowanym Rodakom oddano w miniony piątek w czasie uroczystej Mszy św. odpra
wionej w kościele o.o. werbistów. Następ
nie pochód służb mundurowych, delegacji i mieszkańców przeszedł do parku parafialne
go, pod pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Po odśpiewaniu polskiego hymnu, władze miasta i delegacje oraz nysanie złożyli kwiaty i zapalone znicze.
dw
PrzemarsZl
Nyscy patrioci
FINANS
N I E RUC H OMOŚC I
Czynne od poniedziałku do piątku godz. 9 Nysa, ul. Rynek 3
TEL: 77 433 85 45, TEL: 77 433 44 68 e-mail: nieruchomosci@finans.pl
17
WWW FINANS PL
Nysa ul. Tkacka 48m2, CO-miejskie, czynsz 300zł
CENA - 2500zł/mlesląc
Nysa ul.. Długosza
działka 21,39ar, uzbrojenie pełne w drodze CENA - 179 OOOzł
DOM DWURODZINNY Skoroszyce ul. Górna 300m2, 8pokoi, działka 17ar, uzbrojenie
pełne, CO-węglowe CENA - 250 OOOzł
200m2, 5pokoi, działka 22ar, CO-węglowe, prąd, siła, kanalizacja, woda
CENA- 129 OOOzł
LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY Wyszków Śląski
138m2,działka 4ar, uzbrojenie energia, woda, kanalizacja, gaz, można przerobić
namieszkanie CENA - 250 OOOzł
LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY Nysa ul. Orkana
22m2,działka 7Om2, czynsz 330 zł + media CENA - 330zł/mlesląc
Otmuchów ul. Stawowa Działka 16,71 ar, woda,energia, możliwość kupnaosobno ((8ar i 8,72ar). Cena 6500zł/ar
CENA - 108 OOOzł ii, działka 11 ar,CO-olejowe,
garaż, solary,piwnica CENA - 770 OOOzł
DOM Z ZABUDOWANIAMI Stary Paczków 150m2,5pokoi, działka 29ar, CO-
węglowe, CENA - 120 OOOzł DOM WOLNO STOJĄCY
Gośwlnowlce ul.. Kolejowa 190m2, 6 pokoi, działka11 ar, CO- gazowe,
węglowe +kominek CENA - 480 OOOzł
str.
6 GORĄCY TEMAT 17
- 23kwietnia
2018P
owiat nyski:
Zrobiłosię
ciepło kierowcyszaleją
Seria wypadków
Wiosna jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a kil
ka ostatnich dni można uznać za niezbyt szczęśliwe dla kierowców. Przyczyną większości kolizji była nieuwaga.
W minionym tygodniu straż pożarna miała ręce pełne roboty
Kierowcy ciężarowego volvo zostało zatrzymane prawo jazdy, a sprawa trafi do prokuratury
W czwartek około godziny 10 na drodze pomiędzy Nysą a Podkamieniem 46-letni kierow
ca ciężarowego volvo wymijając rowerzystę nie spojrzał w luster
ko wsteczne i zajechał drogę 50- letniemu kierowcy samochodu marki Dodge, który w tym czasie wyprzedzał kolumnę pojazdów.
Kierowca samochodu terenowego zjechał do rowu by uniknąć zde
rzenia z ciężarówką. W następ
stwie wypadku został odwieziony do szpitala. - Za stworzenie nie
bezpieczeństwa na drodze prowa
dzącemu ciężarówkę zatrzymano prawo jazdy a sprawa trafi do pro
kuratury - informuje Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiato
wej Policji w Nysie. Tego samego dnia około godziny 14.10 na dro
dze pomiędzy Wyszkowem Ślą
skim a Kubicami doszło również do groźnie wyglądającego wypad
ku drogowego. Kierujący hondą
civic w wyniku nie zachowania zasad bezpieczeństwa zjechał z drogi i dachował zatrzymując się na polu poza drogą. Z kolei 13 kwietnia tuż przed godziną 15 na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Drzymały doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Z rela
cji świadków wynika, że do zde
rzenia pojazdów doszło w wyni
ku nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu.
Z kolei tuż po godzinie 15 w Chróścinie doszło do zderzenia czterech samochodów osobo
wych. W momencie przyjazdu straży pożarnej wszyscy uczestni
cy zdarzenia byli poza pojazdami.
W wyniku wypadku dwie osoby zostały zabrane do szpitala, a dwie odmówiły hospitalizacji. W akcji uczestniczyli strażacy z JRG Nysa, JRG Grodków oraz OSP Chróścina.
kw
50-letni kierowca terenówki trafi ł do szpitala
Kierujący hondą po dachowaniu zatrzymał się w polu Z relacji świadków wynika, że do zderzenia pojazdów doszło w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu
17-23kmetaia2tl$
REKLAMA 7
□kotły o.o.
sgrxsjnltd, pompy ctopła, podgrzewacze wody
:j rury cu, pex, pp, pe, pcv 3 narzędzia, alektronarz^dxia,
art. żelazne
-farby, płyty kartonowo- gipsowo, OSB 3 klojo, gładzie, zaprawy
3 systemy doclepleń
• mieszalnik farb I tynków
KodofEko Silver
Sntywk
C-22 600x400
Nowy
FORD KA+
38500
Blocwfc caramiciny
www.Jamaxplus.pl
Otmuchów,ul.
Nyska25
•tal./fax:
77 431 52 52jamax.piu8@intsria.pl
Kredyt
z niską ratą
ZATRUDNIĘ PRACOWNIKA
DO
15 TYSWYSTARCZY
DOWÓD!Nysa,Rynek (15) -kołoplusa 77 44103 08,793 430 955
OKNA • ROLETY
MARKIZY -KARNISZE PARAPETY • MOSKITIERY
ŻALUZJE -PLISY
ZAPRASZAMY: PN-PT 7:00 - 17:00, SOB 8:00 - 14:
DO PRODUKCJI
IMONTAŻU OGRODZEŃ
METALOWYCH TEL. 691 755 106NYSA ul. Sudecka 1
la czynneod pon.-pt.9-17,
sob.10-13774355389 • 605160122* 692328774
[TUTAJ OTRZYMASZ KREDYT J
Fines, Nysa, ul. Cel na 12/14, tel. 782-167-190 l ! CENTRUM KREDYTOWE. Nysą. ul. Szopena 10A,
tel. 77/433-27-86, kom. 782-099-694
WYBIERZ
MAJLERSZYCH.!!! AGRO-CENTRUM
OGRODNICZE
DRZEWKA I KRZEWY OZDOBNE, BYUNY, KWIATY BALKONOWE
792-09-09-09
dojazdbezpłatny
w
granicachNysyPIŁEŚ?
NIE JEDŹ!
ZADZWOŃ
TY I TWÓJSAMOCHÓD TRAFICIE BEZPIECZNIE DO DOMU!
Reklamaw Nowinach
KOSIARKI ELEKTRYCZNE KOSIARKI SPALINOWE
pilarkm MI
KOSY SPALINOWE PODKASZARKI
jjOŹYCĘiPO
ŻYWOPŁOTU
WERTYKULATORYGLEBOGRYZARKI
POMPYDOWODY OPRYSKIWACZE
-
NASIOŃ^WAR
ZYWI KWIATÓWECE^^lKWIATOW
E^SFOLIE,
WŁÓKNINV
ENAŚIÓN^™""0(232257
_______...
,t
SKRZYNKI
iBALKONOWE NARZĘDZIAZIEMIAfSORF,____
Pewnie
Skutecznie jja czas!
ftjtólec-Mac
et* florv'jl ’ tomn J
SUBSTRAL
$ GARDENA
Wlaałtw Wójtowia. - kam. SOS 872 *74
Im Tartaku - kom. 602 *30 047
NYSA ul. Pułaskiego 2 (Górna Wieś], tel. Tl 433 78 26
CZYNNE: PN-PT 9.00 -18.00, SOB. 9.00 -14.00
str. 8 INFORMACJE
17-
23kwietnia 2018
Nysa: Wojewoda za dziką prywatyzacją
Droga prywatna
Fragment ulicy Drzymały pozostanie w prywatnych rękach. Po
mimo, że cały czas jest to droga publiczna. Wojewoda Opolski uznał, że nie może zostać skomunalizowana. Wnioskowała o to Prokuratura Rejonowa w Nysie.
Zgodnie z polskim pra
wem drogi publicznej nie można ani sprzedać, ani tym bardziej zabudować.
W 1997 r. doszło jednak do jej dzikiej prywatyzacji przez władze Nysy rodem z SLD. Razem z byłą bazą MZK i pobliskim parkiem sprzedano ją za jedyne 400 tys. zł. Następnie prywatny właściciel odsprzedał wszystko za ok. 5 mln zł! W 2007 r. te trzy nieruchomo
ści nabyła spółka Dekada, w tym drogę. Obowiązują-
iasta
- Tato tutaj nie wjeżdżajmy - to słowa małego nysanina przed wjazdem do parku miejskiego przy Forcie Wodnym. Stan znaj
dujących się tam alejek jest skan
daliczny i zagraża bezpieczeń
stwu spacerowiczów.
Władze Nysy najwyraźniej nie spacerują po parku. Zapraszamy do sprawdzenia się na tych dziurach!
Park miejski przy ul. Po
wstańców Śląskich to jedno z najpiękniejszych miejsc naszego miasta i częsty punkt niedzielnych space
rów. Niestety stan parko
wych alejek jest tragiczny i odstrasza od spacerów w tym miejscu. - Trudno jest tam się poruszać rowerem, a
ca w tym czasie ustawa o drogach publicznych mówi
ła jasno, że drogi publiczne mogą być tylko i wyłącznie własnością Skarbu Państwa lub samorządów. Notariusz nie miał więc prawa, żeby taką transakcję przeprowa
dzić i powinna być ona nie
ważna z mocy prawa. Zawia
domiony o tym nyski sąd, skierował sprawę do proku
ratury. Ta zaś wystąpiła do wojewody opolskiego o stwierdzenie nabycia drogi przez gminę z mocy prawa.
co dopiero wózkiem z dziec
kiem - skarżą się nysanie. - Można złamać kółko - nie kryją rodzice małych dzieci.
Również piesi nie mają łatwo, bo o skręcenie kostki nietrudno. Osoby starsze unikają tej części parku.
Parkowe alejki od lat nie widziały remontu, a miasto
To nie koniec niepra
widłowości związanych z terenem po byłej bazie MZK. Niedawno Sąd Ad
ministracyjny uznał, że uchwała będąca podstawą do zmiany planu zagospo
darowania tego terenu zo
stała wydana ze złama
niem prawa. Sama zaś zmiana planu sprawiła, że teren ten wielokrotnie zy
skał na wartości. Gmina zaś z tego tytułu nie ma nic.
r
od dłuższego czasu nawet nie naprawia niezliczonych dziur. W Nysie brakuje na to pieniędzy. Władze miasta już rok temu obiecywały re
mont całego parku. Niestety okazało się, że spóźniły się z wysłaniem wniosku o dofi
nansowanie inwestycji.
r
Kontrowersje: Śladem naszych publikami
Prokuratura nie widziała błędów
policjanta
Nie będzie śledztwa w sprawie okoliczności śmierci 17-letniego Patryka Smolenia z Lipnik. Prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie błędów, jakie - według rodziny chłopca - miał popełnić podczas akcji poszukiwawczej kierujący nią policjant.
Przypomnijmy, że rodzi
na Patryka Smolenia zarzu
ciła policji głównie to, że kierujący poszukiwaniami chłopca (tragedia miała miejsce 8 stycznia) zastępca komisariatu w Otmuchowie miał nie dopuścić do włącze
nia się do akcji strażaków, którzy byli do tego w pełni przygotowani. Zgodnie z procedurą potrzebowali je
dynie zgody dowodzącego.
Tej jednak mieli nie otrzy
mać, mimo że zapadł zmrok, spadła temperatura, a Pa
tryk chorował na padaczkę.
Policjant dowodzący akcją wezwał za to z Nysy poli
cjanta z psem. Całość - we
dług opinii rodziny chłopca - znacznie wydłużyła akcję, a w momencie znalezienia chłopiec już nie żył.
O śmierci Pa
tryka, jako pierwsze pisały „No
winy” za- alarmowa
ne przez ro
dzinę chłopca. Po nas na te
mat akcji materiał
zrealizowała telewizja ogól
nopolska. Dochodzenie w sprawie akcji poszukiwaw-
Wg rodziców zastępca ko
mendantapolicji
w Otmu
chowiemiał
nie dopuścićdo
włączenia siędo akcji
strażaków.To opóźniło po
szukiwania.
Chłopiec
zmarł.Nysa: Poza sezonem bez kolejki
Po paszport do Opola
Pani Krystyna mieszkanka Nysy wspomina czasy, kiedy paszport można było wyrobić na komendzie policji w każdym mieście. Se
niorka pyta, gdzie teraz musi się udać, aby otrzymać ten dokument.
Poinformowaliśmy panią Krystynę, że aby wyro
bić paszport trzeba złożyć wniosek o jego wydanie do Urzędu Wojewódzkiego.
Dotyczy to każdej osoby, która chce udać się poza strefę Schengen. Najlepiej jest to zrobić poza sezonem wakacyjnym, kiedy w od
dziale paszportowym nie ma kolejek. Wówczas czas ocze
kiwania na paszport jest skrócony i wynosi około 3 tygodni. Bliżej wakacji licz-
Prokuratura nie doszukała się nieprawidło
wości w policyjnej akcji poszukiwawczej Patryka
czej chłopca prowa
dziła Proku
ratura Rejono
wa w Głub
czycach, która umorzyła śledztwo nie znajdując nieprawidłowości w procedurach zastosowa-
ba składanych wniosków ro
śnie i czas oczekiwania na dokument się wydłuża. War
to wiedzieć, że ważność paszportu upływa: dla dzieci do lat 5 - po 12 miesiącach od daty wystawienia, dla dzieci 5-13 lat - po 5 latach.
W przypadku osób powyżej 13 roku życia paszport jest ważny przez 10 lat od daty jego wystawienia. Jeśli waż
ność dokumentu upłynie składa się wniosek o ponow
ne jego wydanie. Mieszkań-
nych przez policjanta dowo
dzącego akcją. - Prokuratu
ra najwidoczniej przyjęła je
dyną „słuszną wersję” - wer
sję policji. Zresztą my - naj
bliższa rodzina byliśmy przesłuchani tylko przez po
licję. Nie składaliśmy wyja
śnień na prokuraturze - mówi z goryczą Sebastian Smoleń, chrzestny nieżyją
cego Patryka.
ag
cy Opolszczyzny mogą to zrobić w oddziale paszpor
tów Urzędu Wojewódzkiego w Opolu, przy ul. Ozimskiej 19. Oddział czynny jest w każdy poniedziałek od 7.45 do 16.30, a od wtorku do piątku, w godzinach 7.45 - 15.00. Bliższe informacje uzyskać można telefonicz
nie lub na stronie interneto
wej Opolskiego Urzędu Wo
jewódzkiego.
wd
17
- 23kwietnia 2018 PROSTO Z SEJMU
str.9
Państwo tandetne
rządzone przez demagoga
Okazuje się to co przypuszczałem od początku. Że facet, który zamiast żony ma kota, od 30 lat nie otarł się o życie poza sejmem, nie jest przygotowany do rządzenia państwem.
Prezes obetnie
Jarosław Kaczyński pu
blicznie zapowiedział, że ministrowie, którzy dostali nagrody od byłej premier Beaty Szydło przekażą je na Caritas, a także, że zamierza wprowadzić ustawę o obni
żeniu poselskich wynagro
dzeń o 20% bo „do polityki nie idzie się zarabiać pienią
dze”.
Przywódca PiS zrobił to po kompromitacji z nagro
dami i po tym, jak zaczęły na dół lecieć notowania PiS.
Wystąpienie Prezesa Ka
czyńskiego jest tego rodzaju, że trudno tu wystąpić z od
miennym zdaniem. Zwłasz
cza jak się jest posłem. Zaraz bowiem padnie zarzut: Poseł zarabia krocie i chce obronić swoje przywileje!
Wiadomo bowiem, że posłowie, Sejm i w ogóle politycy w Polsce nie cieszą się społecznym szacunkiem i łatwo zdobyć popularność wśród społeczeństwa zapo
wiedzią obniżenia zarobków.
No dobra, nie będę zatem bronił swoich pozycji, chce Prezes obniżyć, niech obniża ja na swoją poselską pensję staram się zapracować bro
niąc ludzi, dyżurując, wystę
pując w sprawach czasem beznadziejnych. I owszem nie uważam, żeby poselska pensja była mała, ale też może sprawę należy posta
wić inaczej. Może stwórzmy system, w którym poseł bę
dzie ZMUSZONY do pracy dla wyborców, od czego od razu wzrośnie autorytet Sej
mu. O taki system wraz ze śp. profesorem Jerzym Przy- stawą walczyłem prze wiele lat - nysanie o tym doskonale wiedzą. To jest brytyjski sys
tem wyborczy - gdzie wybiera się posłów w Jednomandato
wych Okręgach Wyborczych i taki poseł musi po prostu tyrać w swoim okręgu.
Ja gotów jestem zrezy
gnować z mojej poselskiej pensji do końca kadencji, jeśli Jarosław Kaczyński od jutra wprowadzi JOW i kie
dy następne wybory posłów odbędą się w JOW.
Polskaadministracja - kompletny chaos
Przez prawie 20 lat - od 1996 roku, wspólnie z Przy- stawą za nasze prywatne pie
niądze - Jego i moje, przeje
chaliśmy całą Polskę wzdłuż i wszerz próbując zmobi
lizować społeczeństwo do
zmiany systemu wyborczego, bo obecny uważaliśmy za fa
talną wadę ustrojową, szko
dzącą Polsce. Jurek Przy- stawa, który był świetnym fizykiem, mógłby kichać na sprawy społeczne, robić ka
rierę uniwersytecką, jeździć na wycieczki itd. itp. Nie, On tego nie zostawił. Był pa
triotą, sprawy Polski były dla niego ważne poświęcił wiele lat swego życia, wiele wła
snych pieniędzy - bo przecież nikt mu złotówki nie zwrócił!
Jakby tak policzyć to byłyby dziesiątki tysięcy złotych.
Swoich kosztów nie chcę liczyć, bo i Przystawa i ja ro
biliśmy to z pobudek patrio
tycznych. To, że Ojczyzna po
tem najczęściej nie pamięta o swoich żołnierzach to coś, co nie powinno nam przeszka
dzać. Jurek często recytował przepiękny wiersz Hemara:
„Nikt z nas z Ojczyzną pak
tów nie zawierał” - polecam każdemu, kto ma dostęp do Internetu, niech sobie wygu- gla. Marian Hemar - lwow
ski Żyd, „Polak ochotniczy”
- jak o sobie mówił formu
łował tę gorzką prawdę. A teraz Kaczyński stawiając się w pozycji proroka zapowia
da obniżenie wynagrodzeń, bo „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. I ja się muszę tłumaczyć czy dla pieniędzy poszedłem czy nie. I wszyscy inni, którzy pełnią funkcje posłów, senatorów czy mi
nistrów też nagle muszą się tłumaczyć.
Tymczasem jak wygląda nasze państwo pod wzglę
dem zarobków najwyższych urzędników? Ano np. naj
wyższy urzędnik państwowy - prezydent Polski dostaje na rękę miesięcznie 15 tys. zło
tych. W tym czasie dyrektor powiatowego ZOZ zarabia ponad 21 tys. Wójt byle jakiej gminy zarabia tyle co premier państwa, minister dostaje ok.
11-12 tys., a prezesi spółek Skarbu Państwa koszą po pół miliona na miesiąc. Średnia płaca pracownika w Sądzie Najwyższym wynosi 34 tys.
brutto miesięcznie. Pracow
nika - nie sędziego. Wice
ministrowie rządu - a więc ludzie od czarnej roboty, do- stają po 7 tys. zł. A decydują o milionach.
Polska jest przykładem niebywałego bałaganu w systemie płac pracowników państwowych i samorządo
wych. Nic tu do niczego nie pasuje.
Na początku kadencji rząd premier Szydło chciał podnieść wynagrodzenia dla urzędników rządowych, ale wroga im opozycja podniosła krzyk, do którego przyłączył się czołowy populista Kukiz i sprawa wprowadzenia po
trzebnej regulacji upadła. To
Jazrezygnuję ze swojej poselskiej pensji, jeśli Jarosław Kaczyński wprowadzi w Polsce brytyjski system wyborczy i wybór 460posłów w JednomandatowychOkręgach Wyborczych.
Kaczyński podjął wówczas decyzję o wycofaniu się z re
gulacji - koniecznych moim zdaniem i zdaniem wszyst
kich myślących o dobru pań
stwa ludzi. Przed wojną, w II RP obowiązywała jednolita dla wszystkich resortów ta
bela płac. Najniżej zarabia
jący goniec w sądzie, na po
czcie czy w policji dostawał jakieś 120 zł, a minister zara
biał 3000 zł, co było wówczas górą pieniędzy. Oczywiście tych ministrów było dziesięć razy mniej niż dzisiaj i jeśli
by Kaczyński miał kwalifika
cje do sprawnego rządzenia
państwem, to pomyślałby o odchudzeniu rządu i admi
nistracji. Po co dzisiaj - kiedy nie ma bezrobocia - 50 tys.
pracowników Powiatowych i Wojewódzkich Urzędów Pracy? Całe nakłady na
„zwalczanie bezrobocia” w budżecie państwa to 20 mld
zł, tyle co program 500+. I tego Naczelnik nie chce do
tykać, bo to politycznie nie
wygodny temat.
Polska ma niebywale marnotrawny system admi
nistracji, kompletnie zbędne struktury, kosztujące dzie
siątki miliardów. Mówiłem o konieczności sporządzenia audytu podczas debaty bu
dżetowej w 2015 r. Do dziś nic nie zostało zrobione.
NiechKaczyński zrezygnujezeswoich przywilejów!
Jarosław Kaczyński mówi, że do polityki nie
idzie się dla pieniędzy. Rze
czywiście nie pieniądze po
winny być głównym moty
wem etycznego polityka, ale działanie dla dobra wspólne
go. Jednak z drugiej strony trudno wymagać, żeby uczci
wy polityk poświęcający swój czas, swoją pracę dla ogółu
dziadował, łaził w podar
tych portkach, a minister myślał gdzie tu dorobić po godzinach. Stawianie tezy, że pieniądze są nieważne prowadzić może do wniosku, że w takim razie w ogóle nie płaćmy posłom, niech się po
słowaniem zajmują tylko ci, których na to stać. Już tak w Polsce było przed zabora
mi - posłowie nie dostawali grosza diety od państwa. Za to płacili im inni: magnaci, a w końcu jak magnatom za
brakło płacił ambasador ro
syjski, pruski czy francuski.
W końcu to dziadowskie,
chociaż magnackie państwo - upadło.
Demagogia, którą zapre
zentował Jarosław Kaczyń
ski właśnie jest tego typu myśleniem, jakie formowało elity przedrozbiorowej Pol
ski. I jest jakimś fałszem, bo można powiedzieć, że jesz
cze pieniądze w związku z władzą to nie jest najgorsze z możliwych wynaturzeń.
Gorzej jest, kiedy jakiś fa
natyk dorwie się do władzy chcąc realizować swoje cho
re fantazje, cieszyć się, że może dyrygować innymi jak ołowianymi żołnierzykami.
Gdybym miał oceniać, to o łapczywość na kasę Prezesa Kaczyńskiego bym nie po
dejrzewał. Ale o to, że ab
solutna władza nad ludźmi sprawia mu chorą satysfakcję to już tak.
Bo weźmy sprawę, o któ
rej wspomniałem - obecny patologiczny system wyboru posłów z list partyjnych i pro
pozycję, nad którą wiele lat pracowaliśmy razem z prof.
Przystawą - Jednomandato
we Okręgi Wyborcze.
Otóż Jarosław Kaczyński jest zdecydowanym wrogiem JOW, a z nim ma się rozu
mieć cała ta masa klakierów z jego partii. I nietrudno tu zgadnąć dlaczego? Bo prze
cież w systemie wyborów posłów w JOW nie może się zrodzić partia wodzowska, bo żaden prezes nie dosta
nie władzy wyznaczania, kto będzie posłem, a kto na listę nie zostanie wpisany. A Ka
czyński to bez żenady mówi:
„Kto nie zagłosuje, tego nie wpiszemy na listę w przy
szłych wyborach”.
A więc wykazuje w spra
wie koniecznej reformy pol
skiego systemu - krańcową interesowność. Broni swoje
go osobistego interesu, nie dobra Ojczyzny.
I dlatego jego głos brzmi tutaj tak nieszczerze.
Jeszcze raz ponawiam moją propozycję - ja zre
zygnuję z mojej poselskiej pensji, dając przykład bez
interesowności. A Pan Panie Prezesie niech pokaże, że nie kieruje się osobistym intere
sem i niech Pan zrezygnuje ze swoich przywilejów, które daje Panu system wyborczy, bez którego nie byłby Pan prezesem, tylko ewentualnie, jedynym z 460 posłów. Jakby Pana w jakimś okręgu ludzie wybrali - ma się rozumieć.
Janusz Sanocki
str.
10 GORĄCY TEMAT 17
- 23kwietnia
2018Dokończenie ze str. 3
Holendrzy zabrali mi córki!
Sprzeciwiłam się temu, dlatego od razu został wdrożony w życie kurator dziecięcy! Moja młodsza córka, wtedy prawie rocz
na, była nadal ze mną. Plan był taki, żeby zwyczajnie zabrać starszą córkę i wy
jechać z obiema do Polski.
W końcu miałam prawa rodzicielskie nad obiema córkami i mogłam w każdej chwili wrócić do ojczyzny! - stwierdza.
Joanna Paraska mówi dalej, że starsza córka mia
ła we wspomnianej klinice przebywać przez miesiąc.
- Po miesiącu postanowio
no, że zostanie dłużej. Ja z moją młodszą, wówczas paromiesięczną córką jeź
dziłam przez ten miesiąc co tydzień do starszej cór
ki. Mieszkałam wtedy w Leiden i jeździłam 119 km do Oisterwijk, gdzie była klinika, tj. półtora godziny pociągiem w jedną stronę, żeby móc widzieć dziecko przez dwie godziny. Przy
czyna zabrania starszej cór
ki do kliniki była absurdal
na! Uznano, że maja córka
Nysa:
Uduszę panią
izabiję parn psa!
Uporczywe nękanie
Starsza pani mieszkająca w bloku przy ulicy Armii Krajowej w Nysie, opowiada o tym, jak były sąsiad wraz z grupką ludzi znę
ca się nad nią psychicznie.
za mało mówi po holender- sku, co było ewidentnym absurdem! Dlaczego miała mówić po holendersku?!
Przecież moje córki są Po
lakami, a ja z dziećmi mó
wiłam w domu tylko i wy
łącznie po polsku! Zresztą moja córka przyjechała ze mną do Holandii mając dwa i pół roku, pod koniec kwietnia 2002 roku, a cór
ka miała trzecie urodziny dokładnie cztery miesiące później w sierpniu, a uro
dziła się w 1999 roku, tak więc już świetnie mówiła po polsku! I tylko po pol
sku - opowiada nasza roz
mówczyni.
Opowieść kobiety przy
biera jeszcze bardziej za
skakującą kontynuację.
- Wtedy - ze względu na brak oficjalnego dokumen
tu na pobyt w Holandii tzw.
verblijfsvergunningu - wy
rzucono mnie z domu dla samotnych rodziców i od razu przyjechała policja, i zabrała mnie na komisa
riat w Leiden! Zabrano mi też młodszą córkę i ZMU
SZONO do podpisania ja
kiegoś dokumentu! I także ją umieszczono w rodzinie zastępczej.
Joanna Paraska tłuma
czy, że w mediach (które zaalarmowała dopiero po trzech latach, gdyż Jeug- dzorg zabronił jej kontak
towania się z mediami oraz zagroził, że jeśli nagłośni sprawę nie zobaczy dzieci w ogóle) pojawiła się nie
prawdziwa informacja, że przyczyną odebrania jej dziecka była nadpobudli
wość córki. - To było ewi
dentne kłamstwo! Córka była normalnym, kocha
nym dzieckiem, a w domu nie dochodziło do żadnych sytuacji, które nie służyłyby rozwojowi dzieci, nie było mowy o patologii - stwier
dza kategorycznie kobieta.
Wynarodowili mojecórki!
W świetle jej słów trud
no uwierzyć, że odebrano jej także młodszą córkę.
Obie dziewczynki zostały rozdzielone i umieszczone w oddzielnych nie polsko,
ale niderlandzkojęzycznych rodzinach zastępczych!
Według dalszych słów pani Joanny była ona tak zde
sperowana i bezsilna bez
skuteczną walką o swoje dzieci, że w 2005 roku pró
bowała porwać WŁASNE córki i wywieźć je do Polski.
To jednak się nie udało.
Przez te wszystkie lata kobieta toczy batalię przed holenderskimi sądami o powrót jej córek do domu.
Mówi otwarcie: „Państwo holenderskie ukradło, uprowadziło i wynarodowi
ło moje dzieci”. - Umiesz
czając moje córki w dwóch niderlandzkojęzycznych rodzinach, nieodwracal
nie wynarodowiono moje dzieci z ich języka i kultu
ry. Brutalnie złamano mię
dzynarodowe prawo Art. 8 Konwencji Praw Dziecka Prawo do Tożsamości! La
tami widywałam moje córki tylko raz na miesiąc przez godzinę! To było oczywiste i nieuniknione, że odda
lały się emocjonalnie ode mnie i od siebie nawza
jem również, bo z kolei one mogły widywać się raz na kwartał przez trzy godziny, tzn. cztery razy w roku! Powtórzę jeszcze raz - moje córki widywały się przez te wszystkie lata cztery razy w roku po trzy godziny a to jest DWANA
ŚCIE GODZIN W ROKU!
Jak można budować w ten sposób siostrzane relacje?!
- pyta retorycznie kobieta.
Jeugdzorg WYOBCOWAŁ moje dzieci, nie tylko ode mnie, ale i od siebie nawza
jem!
Chcąsię mnie pozbyć!
Joanna Paraska przy- znaje, że starsza córka, która jest już dzisiaj peł
noletnia (za kilka mie
sięcy skończy 18 lat) jest nastawiona przeciwko niej. - Wszystko poszło tak daleko, że urząd zmusił ją w 2016 roku do złożenia na mnie fałszywej skargi o nachodzenie. A ja poszłam złożyć jej życzenia urodzi
nowe. Potem córka przy
znała, że była zastraszana.
Proszę sobie wyobrazić, co się tutaj dzieje, jakie jest bezprawie, jak brutalnie łamane są prawa dziecka i prawa człowieka. Zosta
łam oskarżona w sądzie o nachodzenie córki! Po tym jak raz do niej poszłam! - grzmi matka.
Kobieta dzieli się z na
szą redakcją jednym z nie
licznych wspólnych zdjęć ze swoimi córkami. Nie zdą
żyła ich wykonać zbyt wie
le. - Co więcej Jeugdzorg zabronił mi robić zdjęcia moim dzieciom i mam to na papierze! - dodaje.
Jak twierdzi stoczyła przez trzynaście ostatnich lat „parę mocnych bitew” z całym batalionem holender
skich sędziów, urzędników i adwokatów, którzy mimo jej nalegań i żądań, nie chcieli
przenieść jej dzieci do Pol
ski. - Od lat nie mam żad
nych bezpośrednich kon
taktów z dziećmi, a więc już 4 lata ze starszą córką.
Młodszej córki nie widzia
łam już 7 lat. A teraz chcą mnie deportować do Pol
ski, bo „nagle” po 13 latach uznali, że jestem w Holan
dii nielegalnie! To karygod
ne, że rządy obcych krajów zmuszają obywateli RP do przebywania na ich terenie i że zwyczajnie nazywając rzecz po imieniu, przywłasz
czają sobie polskich obywa
teli! Moje dzieci zostały mi całkowicie bezprawnie za
brane. Rocznie mam do 6-7 spraw sądowych, które to sama wnoszę do sądu. Pro
cedura o odzyskanie moich dzieci trwa 14 lat! To łama
nie praw Człowieka art. 6 Konwencji - dodaje Joanna Paraska.
W pewnym momencie kobieta wpada w zadumę.
- Kto nam odda te wszyst
kie lata - święta spędzone oddzielnie, urodziny, brak wspólnych wakacji...
W tej sprawie przesłali
śmy pytania do polskiej am
basady w Hadze. Zamiast ambasady odpowiedziało nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych (stanowisko poniżej). O pełne wyjaśnie
nie sprawy Joanny Paraski i jej córek wystąpił do Mini
sterstwa Spraw Zagranicz
nych poseł Janusz Sanocki składając interpelację.
Konflikt między kobietą a jej sąsiadem i jego znajomymi zaczął się pogłębiać, od kiedy pani Grażyna pierwszy raz wezwała policję w sprawie zakłócania ciszy przez swojego 40-letniego sąsiada.
- Proszę pani tam u niego to był sex, pi
jaństwo i dopalacze. Głośne i dziwne hałasy dobiegały z jego mieszkania. Po interwencji policji mój horror z tymi ludźmi dopiero się zaczął. Byli wściekli na mnie, że wezwa
łam służby i od tej pory oprócz conocnych imprez i hałasów, dołączyło nękanie mojej osoby, wyzywanie mnie, rzucanie mi na wycieraczkę niedopałków - opowiada zbul
wersowana pani Grażyna.
Po kilku miesiącach kobieta dowiedzia
ła się, że jej sąsiad dostał nakaz eksmisji.
Była przekonana, że to koniec jej udręki.
Nic bardziej mylnego, ponieważ towarzy
stwo przychodzi nadal do jej bloku. Mają klucze od piwnicy i tam często przesiadują, urządzając sobie libacje alkoholowe.
- Wieczorami i nocami, siedzą pod mo-
imi drzwiami palą różne świństwa, ja mam cieniutkie drzwi, cały smród wlatuje mi do domu. Mieszkam sama, nie śpię po no
cach, bo krzyczą, że mnie uduszą, że zabiją mi psa. Od pewnego czasu zostawiają na mojej wycieraczce małą miseczkę z jakimś śmierdzącym płynem - mówi zrozpaczona kobieta.
W powyższej sprawie wypowiedziała się rzecznik policji Magdalena Skrętkowicz.
- W tym roku przyjmowaliśmy takie zgłoszenia, jednak po przyjeździe patrolu na miejsce nie było już tych ludzi, natomiast rzeczywiście na klatce były jakieś niedopał
ki. Raz po przyjeździe na miejsce, policjan
ci zastali sąsiada pani Grażyny śpiącego na klatce. Zgłosiłam ten problem również dzielnicowej, która na pewno zajmie się tą sprawą. Wcześniej policja nie miała za
wiadomienia o nękaniu - mówi rzeczniczka policji.
kw
Stanowisko
Ministerstwa
SprawZagranicznych
W odpowiedzi na pytanie przesłane do Ambasady RP w Hadze Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP uprzejmie informuje, że sprawa córek p. Joanny Paraski znana jest Wydziałowi Konsularnemu Ambasady RP w Hadze od 2007 r. Nie
mniej, resort spraw zagranicznych nie jest kompetentny do oceny czy przytoczone przez Panią redaktor, w oparciu o relacje p. Joanny Paraski, powody odebrania dzieci stanowiły rzeczywistą i wyłączną przesłankę umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej. Informujemy, że pytania w tej kwestii oraz w odniesieniu do sytuacji dzieci p. Joanny Paraski, w tym zasad i częstotliwości kontaktów z matką, może Pani redaktor skierować do instytucji wykonującej władzę nad dziećmi, bądź roz
ważyć bezpośredni kontakt z pełnoletnią córką p. Joanny Paraski. Jednocześnie informujemy, że prawo niderlandzkie nie wyklucza możliwości rozdzielania ro
dzeństwa, które umieszczane jest w pieczy zastępczej na podstawie wyroku holen
derskiego sądu rodzinnego. Ponadto pragniemy przekazać, że według informacji strony niderlandzkiej miejscowe władze starają się dbać o to, aby oferować ro- dzeństwom umieszczanym w pieczy zastępczej wspólny rozwój i wychowanie. Nie w każdym jednak przypadku - zgodnie z informacją strony holenderskiej - możli
we jest umieszczenie rodzeństwa pod opieką tej samej rodziny zastępczej.
Nysanin zagra w Polsacie
Marian Kowalski z Nysy wystąpi w kolejnym odcinku serialu „Dlaczego ja”, emitowanym przez telewizję Polsat.
Film z jego udziałem można będzie oglądać we wtorek 17 kwietnia o godz. 14.45.