• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2018, nr 16.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2018, nr 16."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

str.

2 Z OSTATNIEJ CHWILI 17

- 23

kwietnia

2018

LICZBA

TYGODNIA Zdanie niepoprawne

Ponad 40 mln zł

wyniesie łączny koszt zakupu i uzbrojenia 2 hektarów terenu po

FSD

CYTAT TYGODNIA

„Jestem wściekły, nie po­

doba mi się to i nie tylko mi. Decyzja prezesa o ob­

niżeniu parlamentarnych pensji nie budzi entuzja­

zmu, bo jest bardzo kon­

trowersyjna”

poseł Tadeusz Cymański

) Obiektywnie

]

Tak ogolono krzewy, które teraz powinny cieszyć ludzkie oczy kaskadą kwiatów. Czy w nyskiej gminie, do której należy plac, w ogóle nie ma żadnego nadzoru na miejską zielenią?

Po

moc: Pomóżmy choremu rodzeństwu

Ratujmy ich życie!

Na zakup leku, który może zatrzymać wy­

niszczającą chorobę SMA u 13-letniego Bartka i 9-letniej Weroniki, internauci ze­

brali ok. 2 mln zł. Jednak wciąż brakuje ok. 3 mln zł i Fundacja SiePomaga prze­

dłużyła czas zbiórki.

„Czasem cały świat oznacza mniej niż człowiek, którego brak...”

Kol.JOLANCIETRYTKO-WARCZAK wyrazyserdecznegowspółczucia

z powodu śmierci

OJCA

składają łączący

sięwsmutkuradniLigiNyskiej

Danuta Pasieka Danuta Wąsowicz-Hołota

Piotr Smoter Piotr Wojtasik

LN-16

Odeszli od nas

z

gminy

Nysa:

Zbigniew

Śliwiński l.73

Jan Pawlikowski

l. 83

Barbara Kozioł

l.58 Katarzyna

Nowak

l. 91

Anna Świderska

l.92

Henryk Gawryjołek

l.97

Franciszek Nowak

l.74

Anna Świderska

l. 92

z gminy Głuchołazy:

PawełFuks l. 74

Franciszek

Skolik l. 94

Marian Karaban l.

82 Adam

Chaszczewicz

l. 45

Ewa Dul, mama chorego rodzeństwa znalazła klinikę, która zgodziła się podać Nu- sinersen - lek który powodu­

je, że choroba nie postępuje.

Koszt dawki leku dla dwójki dzieci to 4 mln zł. Internau­

ci prowadzą zbiórkę przez platformę https://www.sie- pomaga.pl/weronikaibartek.

Wystarczy kliknąć na ikonkę

„Wesprzyj” i zrobić wpłatę z karty lub z konta albo wy-

słać SMS, lub przeprowadzić zbiórkę na urodzinach, ślubie itd. Każdy najmniejszy datek może uratować życie dzieci z Białej Nyskiej. Można też kupić fanty przez Bazarek na Facebooku lub wpłacić 1 procent z podatku: KRS 0000037904, koniecznie z dopiskiem: „Darowizna na leczenie: Bartłomiej Tomasz Dul 10917”

dw

„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”

Ks. Jan Twardowski

Serdeczne

podziękowanie

składam

Wszystkim

uczestnikomuroczystości pogrzebowych

Śp.

LESZKALUBCZYŃSKIEGO W

sposób szczególny

dziękuję

ks. Stanisławowi Struś,

DruhomStrażakom

zPrusinowici

przybyłym delegacjom

OchotniczychStraży

Pożarnych,

znajomym z

byłego

FSD Nysa,

pracownikom

„Słowobud”, Przyjaciołom,

Sąsiadom

iRodzinie.

Dziękujęzamodlitwę,

wsparcie

iżyczliwość

Żona Maria Lubczyńska

Rodzinie,

Przyjaciołom,Sąsiadom, Znajomym,Związkowi

Sybiraków, oraz

wszystkim

tym,

którzy

uczestniczyli

w Uroczystości

Pogrzebowej naszego

Kochanego Męża

i

Ojca ŚP.

JANAPAWLIKOWSKIEGO serdecznepodziękowania

składa

żona i dzieci z rodzinami

4643

Ma-te-usz!

Pol-skę wzrusz!

Ja się wzruszyłem i gwarantuję, że wzruszyła się więk­

szość rodaków. Na konwencji partii rządzącej premier na­

szego rządu, niegdyś bezduszny bankier, zdzierający odsetki od frankowiczów i innych kredytobiorców, nagle pokazał jak wrażliwe ma serce i on, i rząd, i cała „Dobra Zmiana”. Serce - a nie kamień jak poprzednicy z PO i PSL.

Przemawiając premier podzielił się z nami kilkoma hi­

storiami, które mu się zdarzyły. Np. o pani Ani, która po­

skarżyła się, że jej babcia, która ma 80 lat mieszka na czwar­

tym piętrze w domu bez windy.

Reakcja była błyskawiczna: „Zajmiemy się tym w ra­

mach programu „Dostęp plus”! - deklaruje premier rządu Rzeczypospolitej. (Oj nie tak było za rządów PO-PSL, nie tak!).

Który jeszcze rząd na świecie jest tak wrażliwy i czuły na ludzkie problemy? Pani Ania i babcia na czwartym piętrze!

Tylko nasz premier mógł tak głęboko wniknąć w problemy obywateli. Żaden tam Macron, ani Trump tak się nie rozczu­

lają nad ich poddanymi.

Nie wiemy czy pani Ania napisała list do premiera w sprawie windy czy też było to spotkanie przypadkowe - gdzieś w kolejce do kasy w Biedronce na ten przykład?

Wiemy za to gdzie premier spotkał pana Kazimierza z Proszowic, który też wpłynął na losy polityki polskiej. Było to na odsłonięciu pomnika smoleńskiego gdzie pan Kazimierz zagadnięty przez premiera o to, co jest problemem polskich przedsiębiorców odpowiedział bez wahania, że zbyt wysokie składki na ZUS.

I tak zrodził się drugi postulat nowego planu Mora- wieckiego („Pięć punktów Morawieckiego”), a mianowicie obniżka składek ZUS dla przedsiębiorców, którzy mają do­

chód miesięczny nie większy niż 5300 zł (pięć tysięcy trzysta złotych).

O jakie to szczęście, że nasz premier poszedł na otwarcie tego pomnika i dowiedział się takiej ważnej rzeczy! No bo i też gdzieżby indziej mógł był się dowiedzieć tego, że składki na ZUS są za wysokie? Tylko na miesięcznicy czy otwarciu pomnika smoleńskiego. Wszak nigdzie indziej przedsiębior­

cy o tym nie mówią.

A z drugiej strony jakby się tego był dowiedział w innym miejscu - np. przechodząc przypadkiem obok pikietujących sejm uczestników KOD, to nawet nie wypadałoby mu się tym pochwalić. Oj tożby to było gdyby tak premier na kon­

wencji PiS z mównicy wypalił;

„Byłem ostatnio na pikiecie KOD i dowiedziałem się, że składki na ZUS są za wysokie, a babcia pani Ani mieszka na czwartym piętrze...”.

Oj jakbym chciał to zobaczyć co by się potem działo!

Na szczęście nasz premier nie jest w ciemię bity, wie gdzie i czym się pochwalić, bo i babcia pani Ani z czwartego piętra, i pan Kazimierz z Proszowic mogą cieszyć się, że rząd nasz opiekuńczy zajmie się wkrótce ich problemami. Windę doprowadzi, składki zmniejszy - ma się rozumieć tylko dla tych najmniejszych co to ich niewielu jest, żeby do budżetu też coś wpływało przecież budżet nie może być pusty zwłasz­

cza jak trzeba mieć na tę windę.

Wzruszająca jest również kolejna propozycja, żeby każde dziecko w wieku 18 lat dostało raz rocznie od rządu naszego opiekuńczego, wyprawkę w wysokości 300 zł. No pięknie jest i wyjątkowo! Osiemnastka wiadomo kosztuje.

Kolegów trzeba zaprosić, zakąski zakupić. Teraz do wszyst­

kiego dorzuci się rząd.

Skąd te „pninondze” w tej kasie rządowej się znajdą?

Najpierw jakieś 150 tys. urzędników musi ściągnąć od pana Kazimierza z Proszowic, innych przedsiębiorców i pracowni­

ków podatki i zusy, żeby na te 300 zł starczyło. Powiedzmy, że w Polsce mamy co roku ok. 400 tys. osiemnastolatków.

Jak każdy dostanie po 3 stówy, to wyjdzie razem 120 mln, które urzędnicy co roku ściągną do kasy. Za tę ciężką pracę ów urzędniczy legion wydoi z państwowej kasy - no ile? 150 tys. urzędników razy 5 tys. pensji (choć pewnie więcej) to jest 750 mln miesięcznie. Przez 12 miesięcy daje 9 mld rocznie.

A dlaczego kasa dla osiemnastolatków? Bo oni po raz pierwszy pójdą głosować. Niech wiedzą, kto jest dla nich do­

bry i niech się odwdzięczą!

I niech ktoś teraz powie, że za tak ambitne plany, za ciężką pracę nad rozwojem kraju nie należą się rządowi na­

grody?

(3)

17

- 23

kwietnia 2018 GORĄCY TEMAT

str.

3

Kontrowersje: Od

trzynastu lat walczę

o

swoje dzieci,

które odebrali

mi holenderscy

urzędni

cy

Nysa:

Wyburzenia

kosztują niewiele_

Holendrzy zabrali mi córki!

Agnieszka Groń

- Czternaście lat temu państwo holenderskie bezprawnie odebrało mi moje dwie córki - starszej 18-letniej nie widziałam od czterech lat, a 15-letniej od siedmiu. Obie dziewczynki umieszczono w oddzielnych rodzinach zastęp­

czych. Od tamtego momentu moje życie polega na walce o ich odzyskanie - sprawach sądowych, wynajmowaniu adwokatów i detektywów - mówi po­

chodząca z Nysy Joanna Paraska.

t *

jlendrzyodebralniwynaroc moje dzieci! Od lat ich nie widziałam,

twierdzi ze swoimi

nawet ich aktualnych zdjęć! - Joanna Paraska. Tu na zdjęciu UeófcimiwBOOJDOkn

Bo słabo mówiła po holendersku?

- Narodowościowo moje dzie­

ci nie mają nic wspólnego z Ho­

landią - kontynuuje pani Joanna.

- Do Holandii przyjechałam na wakacje mając 20 lat, potem przy­

jechałam drugi raz, bo chciałam zarobić na studia wokalne w Pol­

sce - wydział jazzowy. Przyjecha­

łam do Holandii ze starszą córką, która miała wtedy dwa i pół roku i będąc w zaawansowanej ciąży z drugą córką. To było końcem kwietnia 2002 roku. Posiadałam wtedy wizę. W tamtym momen­

cie zaczęłam jednak przedwcze­

śnie rodzić. Po przyjściu na świat młodszej córki miałam jednak zamiar wrócić do Polski. W 2004 roku mój pobyt w Holandii nadal oparty był na posiadanej wizie - i tak jeździłam między Polską, a konkretnie Nysą, gdzie mieszkała moja mama, a Holandią. Rodząc młodszą córkę w Holandii byłam jednak już zobligowana do wy­

pełnienia pewnych obowiązków, np. zgłaszania się z dzieckiem na kontrole lekarskie.

W 2003 roku doszło do wyda­

rzenia, które zaważyło na całym dotychczasowym życiu Joanny Paraski i jej dzieci. - Szkoła w Holandii zaczyna się od czwarte­

go roku życia. Moja czteroletnia wówczas córka została zabra­

na bez mojej wiedzy ze szkoły i umieszczona w holenderskiej

rodzinie zastępczej! - opowia­

da dalej nysanka. - Przyszłam ją odebrać, a jej nie ma! Po czym, parę dni później, córka została umieszczona w tej rodzinie na okres tymczasowy, dopóki nie znajdzie się miejsce w placówce.

ROWERY

NA

WAKACJE!

JpwwY

Przez 12 tygodni (od 27 marca do 12 czerwca) w kolejnych numerach Nowin będą zamieszczane kupony Wystarczy zebrać 5 kuponow i dostarczyć je wypełnione do redakcji (razem).

Można także wysłać SMS-yo treści NN.ROWER na numer 7248.

Kosz SMS-a to 2 zł + VAT.

Każde 5kuponow lub SMS ow to jedna szansa!

Konkurstrwado 16 czerwca.

Ogłoszenie wyników nastąpi 19 czerwca

«fl ROWERY NA WAKACJE

IMIĘ I NAZWISKO

TELEFON

Wówczas holenderska Ochrona Praw Dziecka, tzn. Jeugdzorg postanowiła umieścić moją star­

szą córkę w klinice, którą można określić jako miejsce dla dzieci specjalnej troski.

Dokończenie na str. 10

Udawana inwestycja

Prace budowlane na byłej FSD, którymi chwalą się władze miasta, to tylko rozbiórka części obiektów.

Jak się dowiedzieliśmy w wydziale architektury Starostwa Powiatowego, roboty te nie wymagają nawet pozwolenia budowlanego.

ROZBIÓRKI

WSTĘP wzbroniony TA&LICAINFORMACYJNA

_ irfł-iłiTi fnibitom

luiruJiw

r - «,D.i.pr3XFŁ (l jll-., . ... ...

V"-1 JL Mil. -.fófPT-iftr-

W£MW

rrt iK|lf

EUBWlANt DfllffETDR >■■■ V-

WmONAUO ■ ■ ■

KtHMMiHHWT cm

KlEMWWYKltOl

MMKIMNMQM* uiUu^iUuu_

PfflJtKTANn ■ ' "i INSFBCU PHAGI

Prace nad budową FSD dotyczą tylko rozbiórki, a nie przebudowy

Dotyczą bowiem obiektów, dla których m.in. ze względu na wiel­

kość (wysokość do 8 m) wystarczy samo zgłoszenie. Z tego powodu rozebrano tylko budynki portierni i zakładowej straży pożarnej. Inwe­

stor, czyli gmina Nysa nie ma po­

zwolenia na prace budowlane, któ­

rych celem jest uzbrojenie terenu.

Prawdopodobnie nie ma jeszcze projektu budowlanego, bo prace rozbiórkowe zaplanowano aż do końca wakacji. Tymczasem umowę o wartości 10 mln zł podpisano w październiku ubiegłego roku. Do dnia dzisiejszego nie powstało tam nic, co można by nazwać uzbroje­

niem terenu inwestycyjnego.

Gmina kupiła byłą fabrykę w 2015 r. Jak wtedy przekonywał burmistrz, to jedyny uzbrojony te­

ren inwestycyjny w gminie. Szybko okazało się, że ten „jedyny uzbro­

jony teren” wymaga dużych inwe­

stycji. Tylko pierwszy etap prac bę­

dzie kosztować 10 mln zł! W sumie więc koszty kupionego za 26 mln zł (z kosztami kredytu) 2 ha tere­

nu plus konieczne nakłady inwe­

stycyjne sięgną ok. 40 mln zł. Tyle miało kosztować uzbrojenie strefy ekonomicznej w Radzikowicach, która ma powierzchnię ponad 120 ha i nadal leży odłogiem. Obecne władze Nysy zrezygnowały z tego uważając, że tylko ruiny po FSD mają przyszłość.

Brak pozwolenia budowlane­

go nie przeszkadza gminnej pro­

pagandzie (biuletyn wydawany za pieniądze spółek gminnych) w okłamywaniu mieszkańców, że na terenie byłej FSD trwa odbudowa przemysłu w Nysie. Rozbiórka kil­

ku szop, za które z resztą wcześniej się zapłaciło, wiosny nie czyni.

pw

(4)

17

- 23

kwietnia

2018

str.

4 GORĄCY TEMAT

Ny

S

a:

Komendant

może odejść

na emery

Wrę

Nysa: Długa

lista zastrzeżeń NIK

Na komendzie bez zmian?

Od kilku tygodni w kręgach policyjnych krąży infor­

macja o tym, że na stanowisku komendanta policji w Nysie miałoby dojść do zmian - ze stanowiska miałby odejść komendant Adam Bielecki.

Doniesienia tego typu pojawiły się już przed świętami wielkanocny­

mi. Karol Brandys, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zaprzeczył wówczas tym informacjom. - Na dzień dzisiejszy nic ta­

kiego nie ma miejsca. Pan komendant sprawuje swoje obowiązki - stwier­

dził Karol Brandys.

Podobne doniesienia pojawiły się jednak w minionym tygodniu. - Nie zamierzam opuszczać stanowiska - stwierdził komendant Bielecki, które­

go zapytaliśmy o krążące pogłoski. - Życie przynosi jednak różne sytuacje i nie można niczego wykluczyć.

Komendant Adam Bielecki potwierdził, że posiada uprawnienia eme­

rytalne.

ag

Komendant Adam Bielecki poin­

formował „Nowiny”, że zostaje na stanowisku, ale...

1,9 mln z parkowania do zwrotu

Jak już informowaliśmy Najwyższa Izba Kontro­

li przeprowadziła kontrolę funkcjonowania strefy płatnego parkowania w naszym mieście. Znane są jej wyniki. Zastrzeżeń jest cała lista.

Policja poszukuje

Gmina: Zmiana administracji

dróg

na

naszym

terenie

Uciekł z miejsca

wypadku Już nie krajowe

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nysie poszukują świadków wypadku, do którego doszło na trasie Goświnowice - Jędrzychów. Kierują­

cy najprawdopodobniej osobowym oplem zafira lub astra koloru srebr­

nego, najechał na tył motoroweru.

Ranny został kierowca motoroweru.

Do wypadku doszło w miniony czwartek (12 kwietnia) około godziny 5.20 na trasie Goświnowi- ce - Jędrzychów. Z ustaleń policjantów oraz relacji świadków będących na miejscu wynika, że kierow­

ca (najprawdopodobniej osobowego opla zafira) lub astra koloru srebrnego, najechał na tył moto­

roweru, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. W wyniku tego, ranny został kierujący motorowerem.

Pojazd, który uczestniczył w zdarzeniu posiada uszkodzenia zderzaka przedniego oraz brak lampy przeciwmgielnej. Funkcjonariusze z Komendy Po­

wiatowej Policji w Nysie poszukują świadków tego wypadku.

Osoby posiadające informacje na temat zdarze­

nia, proszone są o osobisty kontakt z policjantami z KPP w Nysie przy ul. Armii Krajowej 11 lub dzwo­

niąc na numer telefonu: 77 409 09 59 lub 112, 997.

ag

W związku z otwarciem obwodnicy Nysy na terenie miasta doszło do zmian administratorów dróg - te któ­

re do tej pory należały do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przeszły pod administrację Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.

Chodzi tutaj o niemal 16 km jezdni. Dotyczy to, m.in. ul. Grodkowskiej, Asnyka, Jagiellońskiej (koło NEC) Piłsudskiego oraz całą trasę wyjazdową z Nysy przez Niwnicę, aż do skrzyżowania z obwodnicą za tą wsią. Pod zarząd ZDW przeszły także ul. Otmu- chowska, Mieszka I, Ujejskiego, Bramy Grodkow- skiej, Rondo Bema i Grodkowska (do obwodnicy).

Z czasem może okazać się, że nie jest to dobra wiadomość, bo modernizacje i przebudowy dróg na naszym terenie pod administracją Zarządu Dróg Wojewódzkich nie należały do najczęstszych. Przy­

pomnieć należy chociażby długotrwałe zabiegi o remont ul. Zwycięstwa, która po każdym okresie zimowym pokrywała się gigantycznymi dziurami.

Jak wynika z informacji uzyskanych w ZDW w tym roku na terenie naszego powiatu planowane są dwie inwestycje - obie poza gminą Nysa. Chodzi o roz­

budowę drogi 406 w Wierzbiu (gm. Łambinowice) i drogi nr 382 w Paczkowie.

ag

NIK w protokole pokontrol­

nym stwierdziła m.in., że niepraw­

ne było pobieranie opłat dodatko­

wych za postój pojazdów w strefie w soboty. Po zakwestionowaniu tego przez Sąd Administracyj­

ny burmistrz nie podejmował z własnej inicjatywy działań zmie­

rzających do zwrotu uprzednio pobranych opłat dodatkowych za postój w soboty. W trakcie kon­

troli stwierdzono też nieprawidło­

wości związane m.in. z oznakowa­

niem miejsc postojowych w SPP i sprawdzaniem uprawnień osób ubiegających się o skorzystanie z preferencyjnych zasad wnoszenia opłat za parkowanie w strefie.

Według NIK pracownicy urzędu nierzetelnie weryfikowali wnioski o przyznanie abonamen­

tu specjalnego. Według stanowi­

ska kontrolujących w 6 spośród 40 objętych szczegółowym bada­

niem przypadkach przyznano taką możliwość osobom prowadzącym działalność gospodarczą, jednak miejsce tej działalności znajdowa­

ło się poza strefą.

Według dalszego zapisu po­

kontrolnego burmistrz nierzetel-

nie sprawował nadzór nad bezpie­

czeństwem i organizacją ruchu na drogach gminnych, gdyż dopuścił się oznakowania miejsc posto­

jowych niezgodnie z wymogami określonymi w przepisach ustawy

„Prawo o ruchu drogowym”.

Bardzo ważnym naruszeniem prawa przy działalności SPP jest to, że część wpływów z pobierania opłat na drogach powiatowych była przekazywana do Starostwa Powiatowego w Nysie. Tymczasem zgodnie z obowiązującymi prze­

pisami pobieranie opłat w strefie płatnego parkowania to zadanie własne gminy. NIK ustaliła, że kwota z tytułu opłat przekazana do powiatu wynosi ponad 1,9 mln zł. We wnioskach pokontrolnych znalazł się zapis o (cytujemy)

„podjęciu działań zmierzających do przekazania tej kwoty do bu­

dżetu gminy Nysa”. Oznaczałoby to, nie tylko konieczność przeka­

zania przez powiat nyski gminie takiej kwoty, ale także tego, że w przyszłości powiat nie będzie mógł korzystać z funduszy pozyskiwa­

nych przez SPP.

ag

Wysokośćdochodów gminy Nysa z opłat uzyskanych z płatnych parkingów

2014 - ponad 1 760 000 zł 2015 - ponad 1 795 000 zł 2016 - ponad 1 821 000 zł I połowa 2017 roku - ponad 736 tys. zł

PRACA - OPIEKA

SHD Seniorenhilfe Dortmund

zatrudni opiekunki seniorów w Niemczech.

Mamy 10 lat doświadczenia w branży opiekuńczej na niemieckim rynku.

Oferujemy legalną, bezpieczną pracę w opiece nad osobami starszymi. Gwarantowane zarobki: od

1500 do

1700€

netto.

TERAŁ

Kafelkii • armatura

drzwi

S

E j M

Biuro poselskie Janusza Sanockiego

Duża baza ofert, szybkie wyjazdy. Ubezpieczenie, zwrot kosztów podróży, terminowe wypłaty, atrakcyjne premie.

Nie pobieramy żadnych opłataniprowizji.

TOTALNA

WYPRZEDAŻ

EKSPOZYCJI

DRZWI

OD 4^5"

oferta ważna do

wyczerpania zapasów

porady

prawne

pomoc pokrzywdzonym

przezwymiar

sprawiedliwości pomoc pokrzywdzonym przez

urzędy

interwencje

Oferujemy bezpłatny kurs j.niemieckiego od podstaw dla opiekunek seniorów. Po ukończeniu kursu gwarantowana praca. Zadzwoń do nas!

tel. 0049 231 589 79880 lub www.shd-opieka.pl

Nysa,

ul.

Orzeszkowej 16

(kierunek: Biała Nyska), tel. 77 433 46 38

Nysa, ul. Prudnicka 3 (Ipiętro)

Czynne pon.

-

pt. 8:30-15.00

tel.

603-124-470

biuro.sanocki@gmail.com

Dyżur poselski - sobota 9.00 -13.00 www.teral.za.pl www.januszsanocki.com

RrzewozwddlNiemi^

podaaresWyfl

ZOPlRtirdBikSul!

'UBEZPIECZENIA NAPOBWZAXf RANICĄ

(5)

17

- 23

kwietnia 2018 AKTUALNOŚCI

str.

5

^^^^^^^^^^^^^^^"HistoriaZamordowano 22 tys.

Polaków -

el

it

ę nas

zeg

o kraju

Cześć Ofiarom Zbrodni Katyńskiej!

Mszą św. w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej oraz złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy pod pomnikiem w parku werbistów uczczono w Nysie Ofiary Zbrodni Katyńskiej.

Wiosną 1940 roku z rozkazu Józefa Sta­

lina, rządzącego Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich (dawna Rosja), jego policja polityczna NKWD zamordowała ok.

22 tys. Polaków, w tym ponad 10 tys. ofice­

rów wojska i policji. Bez sądów, bez wyroków wywożono ich do lasów i zabijano strzałem w tył głowy. Ciała zasypywano w rowach, które wcześniej polscy jeńcy musieli wykopać. Roz­

strzeliwań dokonywano w ścisłej tajemnicy, ale już w 1943 roku ujawniono zbiorowe gro­

by w Katyniu koło Smoleńska. Takie są też w Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściu Charkowa, Bykowni koło Kijo­

wa a w przypadku ok. 6-7 tys. ofiar - w innych nieznanych miejscach (prawdopodobnie m.in. w Kuropatach na Białorusi).

Władze ZSRR zaprzeczały swojej odpo-

wiedzialności za zbrodnię katyńską, zwalając ją na Niemców. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku oficjalnie przyznały, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”.

Sejm RP w 2007 r. ustanowił 13 kwietnia - Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

W naszym mieście cześć bestialsko za­

mordowanym Rodakom oddano w miniony piątek w czasie uroczystej Mszy św. odpra­

wionej w kościele o.o. werbistów. Następ­

nie pochód służb mundurowych, delegacji i mieszkańców przeszedł do parku parafialne­

go, pod pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

Po odśpiewaniu polskiego hymnu, władze miasta i delegacje oraz nysanie złożyli kwiaty i zapalone znicze.

dw

PrzemarsZl

Nyscy patrioci

FINANS

N I E RUC H OMOŚC I

Czynne od poniedziałku do piątku godz. 9 Nysa, ul. Rynek 3

TEL: 77 433 85 45, TEL: 77 433 44 68 e-mail: nieruchomosci@finans.pl

17

WWW FINANS PL

Nysa ul. Tkacka 48m2, CO-miejskie, czynsz 300zł

CENA - 2500zł/mlesląc

Nysa ul.. Długosza

działka 21,39ar, uzbrojenie pełne w drodze CENA - 179 OOOzł

DOM DWURODZINNY Skoroszyce ul. Górna 300m2, 8pokoi, działka 17ar, uzbrojenie

pełne, CO-węglowe CENA - 250 OOOzł

200m2, 5pokoi, działka 22ar, CO-węglowe, prąd, siła, kanalizacja, woda

CENA- 129 OOOzł

LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY Wyszków Śląski

138m2,działka 4ar, uzbrojenie energia, woda, kanalizacja, gaz, można przerobić

namieszkanie CENA - 250 OOOzł

LOKAL HANDLOWO-USŁUGOWY Nysa ul. Orkana

22m2,działka 7Om2, czynsz 330 zł + media CENA - 330zł/mlesląc

Otmuchów ul. Stawowa Działka 16,71 ar, woda,energia, możliwość kupnaosobno ((8ar i 8,72ar). Cena 6500zł/ar

CENA - 108 OOOzł ii, działka 11 ar,CO-olejowe,

garaż, solary,piwnica CENA - 770 OOOzł

DOM Z ZABUDOWANIAMI Stary Paczków 150m2,5pokoi, działka 29ar, CO-

węglowe, CENA - 120 OOOzł DOM WOLNO STOJĄCY

Gośwlnowlce ul.. Kolejowa 190m2, 6 pokoi, działka11 ar, CO- gazowe,

węglowe +kominek CENA - 480 OOOzł

(6)

str.

6 GORĄCY TEMAT 17

- 23

kwietnia

2018

P

owiat nyski:

Zrobiło

się

ciepło kierowcy

szaleją

Seria wypadków

Wiosna jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a kil­

ka ostatnich dni można uznać za niezbyt szczęśliwe dla kierowców. Przyczyną większości kolizji była nieuwaga.

W minionym tygodniu straż pożarna miała ręce pełne roboty

Kierowcy ciężarowego volvo zostało zatrzymane prawo jazdy, a sprawa trafi do prokuratury

W czwartek około godziny 10 na drodze pomiędzy Nysą a Podkamieniem 46-letni kierow­

ca ciężarowego volvo wymijając rowerzystę nie spojrzał w luster­

ko wsteczne i zajechał drogę 50- letniemu kierowcy samochodu marki Dodge, który w tym czasie wyprzedzał kolumnę pojazdów.

Kierowca samochodu terenowego zjechał do rowu by uniknąć zde­

rzenia z ciężarówką. W następ­

stwie wypadku został odwieziony do szpitala. - Za stworzenie nie­

bezpieczeństwa na drodze prowa­

dzącemu ciężarówkę zatrzymano prawo jazdy a sprawa trafi do pro­

kuratury - informuje Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiato­

wej Policji w Nysie. Tego samego dnia około godziny 14.10 na dro­

dze pomiędzy Wyszkowem Ślą­

skim a Kubicami doszło również do groźnie wyglądającego wypad­

ku drogowego. Kierujący hondą

civic w wyniku nie zachowania zasad bezpieczeństwa zjechał z drogi i dachował zatrzymując się na polu poza drogą. Z kolei 13 kwietnia tuż przed godziną 15 na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Drzymały doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Z rela­

cji świadków wynika, że do zde­

rzenia pojazdów doszło w wyni­

ku nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu.

Z kolei tuż po godzinie 15 w Chróścinie doszło do zderzenia czterech samochodów osobo­

wych. W momencie przyjazdu straży pożarnej wszyscy uczestni­

cy zdarzenia byli poza pojazdami.

W wyniku wypadku dwie osoby zostały zabrane do szpitala, a dwie odmówiły hospitalizacji. W akcji uczestniczyli strażacy z JRG Nysa, JRG Grodków oraz OSP Chróścina.

kw

50-letni kierowca terenówki trafi ł do szpitala

Kierujący hondą po dachowaniu zatrzymał się w polu Z relacji świadków wynika, że do zderzenia pojazdów doszło w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu

(7)

17-23kmetaia2tl$

REKLAMA 7

□kotły o.o.

sgrxsjnltd, pompy ctopła, podgrzewacze wody

:j rury cu, pex, pp, pe, pcv 3 narzędzia, alektronarz^dxia,

art. żelazne

-farby, płyty kartonowo- gipsowo, OSB 3 klojo, gładzie, zaprawy

3 systemy doclepleń

• mieszalnik farb I tynków

KodofEko Silver

Sntywk

C-22 600x400

Nowy

FORD KA+

38500

Blocwfc caramiciny

www.Jamaxplus.pl

Otmuchów,

ul.

Nyska

25

tal./fax:

77 431 52 52

jamax.piu8@intsria.pl

Kredyt

z niską ratą

ZATRUDNIĘ PRACOWNIKA

DO

15 TYS

WYSTARCZY

DOWÓD!

Nysa,Rynek (15) -kołoplusa 77 44103 08,793 430 955

OKNA ROLETY

MARKIZY -KARNISZE PARAPETY • MOSKITIERY

ŻALUZJE -PLISY

ZAPRASZAMY: PN-PT 7:00 - 17:00, SOB 8:00 - 14:

DO PRODUKCJI

I

MONTAŻU OGRODZEŃ

METALOWYCH TEL. 691 755 106

NYSA ul. Sudecka 1

la czynne

od pon.-pt.9-17,

sob.10-13

774355389 • 605160122* 692328774

[TUTAJ OTRZYMASZ KREDYT J

Fines, Nysa, ul. Cel na 12/14, tel. 782-167-190 l ! CENTRUM KREDYTOWE. Nysą. ul. Szopena 10A,

tel. 77/433-27-86, kom. 782-099-694

WYBIERZ

MAJLERSZYCH.!!! AGRO-CENTRUM

OGRODNICZE

DRZEWKA I KRZEWY OZDOBNE, BYUNY, KWIATY BALKONOWE

792-09-09-09

dojazdbezpłatny

w

granicachNysy

PIŁEŚ?

NIE JEDŹ!

ZADZWOŃ

TY I TWÓJSAMOCHÓD TRAFICIE BEZPIECZNIE DO DOMU!

Reklamaw Nowinach

KOSIARKI ELEKTRYCZNE KOSIARKI SPALINOWE

pilarkm MI

KOSY SPALINOWE PODKASZARKI

jjOŹYCĘiPO

ŻYWOPŁOTU

WERTYKULATORY

GLEBOGRYZARKI

POMPY

DOWODY OPRYSKIWACZE

-

NASI

OŃ^WAR

ZYWI KWIATÓW

ECE^^lKWIATOW

E^

SFOLIE,

WŁÓKNINV

ENAŚIÓN^™""

0(232257

_______...

,

t

SKRZYN

KI

iBALKONOWE NARZĘDZIA

ZIEMIAfSORF,____

Pewnie

Skutecznie jja czas!

ftjtólec-Mac

et* florv'jl tomn J

SUBSTRAL

$ GARDENA

Wlaałtw Wójtowia. - kam. SOS 872 *74

Im Tartaku - kom. 602 *30 047

NYSA ul. Pułaskiego 2 (Górna Wieś], tel. Tl 433 78 26

CZYNNE: PN-PT 9.00 -18.00, SOB. 9.00 -14.00

(8)

str. 8 INFORMACJE

17

-

23

kwietnia 2018

Nysa: Wojewoda za dziką prywatyzacją

Droga prywatna

Fragment ulicy Drzymały pozostanie w prywatnych rękach. Po­

mimo, że cały czas jest to droga publiczna. Wojewoda Opolski uznał, że nie może zostać skomunalizowana. Wnioskowała o to Prokuratura Rejonowa w Nysie.

Zgodnie z polskim pra­

wem drogi publicznej nie można ani sprzedać, ani tym bardziej zabudować.

W 1997 r. doszło jednak do jej dzikiej prywatyzacji przez władze Nysy rodem z SLD. Razem z byłą bazą MZK i pobliskim parkiem sprzedano ją za jedyne 400 tys. zł. Następnie prywatny właściciel odsprzedał wszystko za ok. 5 mln zł! W 2007 r. te trzy nieruchomo­

ści nabyła spółka Dekada, w tym drogę. Obowiązują-

iasta

- Tato tutaj nie wjeżdżajmy - to słowa małego nysanina przed wjazdem do parku miejskiego przy Forcie Wodnym. Stan znaj­

dujących się tam alejek jest skan­

daliczny i zagraża bezpieczeń­

stwu spacerowiczów.

Władze Nysy najwyraźniej nie spacerują po parku. Zapraszamy do sprawdzenia się na tych dziurach!

Park miejski przy ul. Po­

wstańców Śląskich to jedno z najpiękniejszych miejsc naszego miasta i częsty punkt niedzielnych space­

rów. Niestety stan parko­

wych alejek jest tragiczny i odstrasza od spacerów w tym miejscu. - Trudno jest tam się poruszać rowerem, a

ca w tym czasie ustawa o drogach publicznych mówi­

ła jasno, że drogi publiczne mogą być tylko i wyłącznie własnością Skarbu Państwa lub samorządów. Notariusz nie miał więc prawa, żeby taką transakcję przeprowa­

dzić i powinna być ona nie­

ważna z mocy prawa. Zawia­

domiony o tym nyski sąd, skierował sprawę do proku­

ratury. Ta zaś wystąpiła do wojewody opolskiego o stwierdzenie nabycia drogi przez gminę z mocy prawa.

co dopiero wózkiem z dziec­

kiem - skarżą się nysanie. - Można złamać kółko - nie kryją rodzice małych dzieci.

Również piesi nie mają łatwo, bo o skręcenie kostki nietrudno. Osoby starsze unikają tej części parku.

Parkowe alejki od lat nie widziały remontu, a miasto

To nie koniec niepra­

widłowości związanych z terenem po byłej bazie MZK. Niedawno Sąd Ad­

ministracyjny uznał, że uchwała będąca podstawą do zmiany planu zagospo­

darowania tego terenu zo­

stała wydana ze złama­

niem prawa. Sama zaś zmiana planu sprawiła, że teren ten wielokrotnie zy­

skał na wartości. Gmina zaś z tego tytułu nie ma nic.

r

od dłuższego czasu nawet nie naprawia niezliczonych dziur. W Nysie brakuje na to pieniędzy. Władze miasta już rok temu obiecywały re­

mont całego parku. Niestety okazało się, że spóźniły się z wysłaniem wniosku o dofi­

nansowanie inwestycji.

r

Kontrowersje: Śladem naszych publikami

Prokuratura nie widziała błędów

policjanta

Nie będzie śledztwa w sprawie okoliczności śmierci 17-letniego Patryka Smolenia z Lipnik. Prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie błędów, jakie - według rodziny chłopca - miał popełnić podczas akcji poszukiwawczej kierujący nią policjant.

Przypomnijmy, że rodzi­

na Patryka Smolenia zarzu­

ciła policji głównie to, że kierujący poszukiwaniami chłopca (tragedia miała miejsce 8 stycznia) zastępca komisariatu w Otmuchowie miał nie dopuścić do włącze­

nia się do akcji strażaków, którzy byli do tego w pełni przygotowani. Zgodnie z procedurą potrzebowali je­

dynie zgody dowodzącego.

Tej jednak mieli nie otrzy­

mać, mimo że zapadł zmrok, spadła temperatura, a Pa­

tryk chorował na padaczkę.

Policjant dowodzący akcją wezwał za to z Nysy poli­

cjanta z psem. Całość - we­

dług opinii rodziny chłopca - znacznie wydłużyła akcję, a w momencie znalezienia chłopiec już nie żył.

O śmierci Pa­

tryka, jako pierwsze pisały „No­

winy” za- alarmowa­

ne przez ro­

dzinę chłopca. Po nas na te­

mat akcji materiał

zrealizowała telewizja ogól­

nopolska. Dochodzenie w sprawie akcji poszukiwaw-

Wg rodziców zastępca ko

­

mendanta

policji

w Otmu

­

chowie

miał

nie dopuścić

do

włączenia się

do akcji

strażaków.

To opóźniło po­

szukiwania.

Chłopiec

zmarł.

Nysa: Poza sezonem bez kolejki

Po paszport do Opola

Pani Krystyna mieszkanka Nysy wspomina czasy, kiedy paszport można było wyrobić na komendzie policji w każdym mieście. Se­

niorka pyta, gdzie teraz musi się udać, aby otrzymać ten dokument.

Poinformowaliśmy panią Krystynę, że aby wyro­

bić paszport trzeba złożyć wniosek o jego wydanie do Urzędu Wojewódzkiego.

Dotyczy to każdej osoby, która chce udać się poza strefę Schengen. Najlepiej jest to zrobić poza sezonem wakacyjnym, kiedy w od­

dziale paszportowym nie ma kolejek. Wówczas czas ocze­

kiwania na paszport jest skrócony i wynosi około 3 tygodni. Bliżej wakacji licz-

Prokuratura nie doszukała się nieprawidło­

wości w policyjnej akcji poszukiwawczej Patryka

czej chłopca prowa­

dziła Proku­

ratura Rejono­

wa w Głub­

czycach, która umorzyła śledztwo nie znajdując nieprawidłowości w procedurach zastosowa-

ba składanych wniosków ro­

śnie i czas oczekiwania na dokument się wydłuża. War­

to wiedzieć, że ważność paszportu upływa: dla dzieci do lat 5 - po 12 miesiącach od daty wystawienia, dla dzieci 5-13 lat - po 5 latach.

W przypadku osób powyżej 13 roku życia paszport jest ważny przez 10 lat od daty jego wystawienia. Jeśli waż­

ność dokumentu upłynie składa się wniosek o ponow­

ne jego wydanie. Mieszkań-

nych przez policjanta dowo­

dzącego akcją. - Prokuratu­

ra najwidoczniej przyjęła je­

dyną „słuszną wersję” - wer­

sję policji. Zresztą my - naj­

bliższa rodzina byliśmy przesłuchani tylko przez po­

licję. Nie składaliśmy wyja­

śnień na prokuraturze - mówi z goryczą Sebastian Smoleń, chrzestny nieżyją­

cego Patryka.

ag

cy Opolszczyzny mogą to zrobić w oddziale paszpor­

tów Urzędu Wojewódzkiego w Opolu, przy ul. Ozimskiej 19. Oddział czynny jest w każdy poniedziałek od 7.45 do 16.30, a od wtorku do piątku, w godzinach 7.45 - 15.00. Bliższe informacje uzyskać można telefonicz­

nie lub na stronie interneto­

wej Opolskiego Urzędu Wo­

jewódzkiego.

wd

(9)

17

- 23

kwietnia 2018 PROSTO Z SEJMU

str.

9

Państwo tandetne

rządzone przez demagoga

Okazuje się to co przypuszczałem od początku. Że facet, który zamiast żony ma kota, od 30 lat nie otarł się o życie poza sejmem, nie jest przygotowany do rządzenia państwem.

Prezes obetnie

Jarosław Kaczyński pu­

blicznie zapowiedział, że ministrowie, którzy dostali nagrody od byłej premier Beaty Szydło przekażą je na Caritas, a także, że zamierza wprowadzić ustawę o obni­

żeniu poselskich wynagro­

dzeń o 20% bo „do polityki nie idzie się zarabiać pienią­

dze”.

Przywódca PiS zrobił to po kompromitacji z nagro­

dami i po tym, jak zaczęły na dół lecieć notowania PiS.

Wystąpienie Prezesa Ka­

czyńskiego jest tego rodzaju, że trudno tu wystąpić z od­

miennym zdaniem. Zwłasz­

cza jak się jest posłem. Zaraz bowiem padnie zarzut: Poseł zarabia krocie i chce obronić swoje przywileje!

Wiadomo bowiem, że posłowie, Sejm i w ogóle politycy w Polsce nie cieszą się społecznym szacunkiem i łatwo zdobyć popularność wśród społeczeństwa zapo­

wiedzią obniżenia zarobków.

No dobra, nie będę zatem bronił swoich pozycji, chce Prezes obniżyć, niech obniża ja na swoją poselską pensję staram się zapracować bro­

niąc ludzi, dyżurując, wystę­

pując w sprawach czasem beznadziejnych. I owszem nie uważam, żeby poselska pensja była mała, ale też może sprawę należy posta­

wić inaczej. Może stwórzmy system, w którym poseł bę­

dzie ZMUSZONY do pracy dla wyborców, od czego od razu wzrośnie autorytet Sej­

mu. O taki system wraz ze śp. profesorem Jerzym Przy- stawą walczyłem prze wiele lat - nysanie o tym doskonale wiedzą. To jest brytyjski sys­

tem wyborczy - gdzie wybiera się posłów w Jednomandato­

wych Okręgach Wyborczych i taki poseł musi po prostu tyrać w swoim okręgu.

Ja gotów jestem zrezy­

gnować z mojej poselskiej pensji do końca kadencji, jeśli Jarosław Kaczyński od jutra wprowadzi JOW i kie­

dy następne wybory posłów odbędą się w JOW.

Polskaadministracja - kompletny chaos

Przez prawie 20 lat - od 1996 roku, wspólnie z Przy- stawą za nasze prywatne pie­

niądze - Jego i moje, przeje­

chaliśmy całą Polskę wzdłuż i wszerz próbując zmobi­

lizować społeczeństwo do

zmiany systemu wyborczego, bo obecny uważaliśmy za fa­

talną wadę ustrojową, szko­

dzącą Polsce. Jurek Przy- stawa, który był świetnym fizykiem, mógłby kichać na sprawy społeczne, robić ka­

rierę uniwersytecką, jeździć na wycieczki itd. itp. Nie, On tego nie zostawił. Był pa­

triotą, sprawy Polski były dla niego ważne poświęcił wiele lat swego życia, wiele wła­

snych pieniędzy - bo przecież nikt mu złotówki nie zwrócił!

Jakby tak policzyć to byłyby dziesiątki tysięcy złotych.

Swoich kosztów nie chcę liczyć, bo i Przystawa i ja ro­

biliśmy to z pobudek patrio­

tycznych. To, że Ojczyzna po­

tem najczęściej nie pamięta o swoich żołnierzach to coś, co nie powinno nam przeszka­

dzać. Jurek często recytował przepiękny wiersz Hemara:

„Nikt z nas z Ojczyzną pak­

tów nie zawierał” - polecam każdemu, kto ma dostęp do Internetu, niech sobie wygu- gla. Marian Hemar - lwow­

ski Żyd, „Polak ochotniczy”

- jak o sobie mówił formu­

łował tę gorzką prawdę. A teraz Kaczyński stawiając się w pozycji proroka zapowia­

da obniżenie wynagrodzeń, bo „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. I ja się muszę tłumaczyć czy dla pieniędzy poszedłem czy nie. I wszyscy inni, którzy pełnią funkcje posłów, senatorów czy mi­

nistrów też nagle muszą się tłumaczyć.

Tymczasem jak wygląda nasze państwo pod wzglę­

dem zarobków najwyższych urzędników? Ano np. naj­

wyższy urzędnik państwowy - prezydent Polski dostaje na rękę miesięcznie 15 tys. zło­

tych. W tym czasie dyrektor powiatowego ZOZ zarabia ponad 21 tys. Wójt byle jakiej gminy zarabia tyle co premier państwa, minister dostaje ok.

11-12 tys., a prezesi spółek Skarbu Państwa koszą po pół miliona na miesiąc. Średnia płaca pracownika w Sądzie Najwyższym wynosi 34 tys.

brutto miesięcznie. Pracow­

nika - nie sędziego. Wice­

ministrowie rządu - a więc ludzie od czarnej roboty, do- stają po 7 tys. zł. A decydują o milionach.

Polska jest przykładem niebywałego bałaganu w systemie płac pracowników państwowych i samorządo­

wych. Nic tu do niczego nie pasuje.

Na początku kadencji rząd premier Szydło chciał podnieść wynagrodzenia dla urzędników rządowych, ale wroga im opozycja podniosła krzyk, do którego przyłączył się czołowy populista Kukiz i sprawa wprowadzenia po­

trzebnej regulacji upadła. To

Jazrezygnuję ze swojej poselskiej pensji, jeśli Jarosław Kaczyński wprowadzi w Polsce brytyjski system wyborczy i wybór 460posłów w JednomandatowychOkręgach Wyborczych.

Kaczyński podjął wówczas decyzję o wycofaniu się z re­

gulacji - koniecznych moim zdaniem i zdaniem wszyst­

kich myślących o dobru pań­

stwa ludzi. Przed wojną, w II RP obowiązywała jednolita dla wszystkich resortów ta­

bela płac. Najniżej zarabia­

jący goniec w sądzie, na po­

czcie czy w policji dostawał jakieś 120 zł, a minister zara­

biał 3000 zł, co było wówczas górą pieniędzy. Oczywiście tych ministrów było dziesięć razy mniej niż dzisiaj i jeśli­

by Kaczyński miał kwalifika­

cje do sprawnego rządzenia

państwem, to pomyślałby o odchudzeniu rządu i admi­

nistracji. Po co dzisiaj - kiedy nie ma bezrobocia - 50 tys.

pracowników Powiatowych i Wojewódzkich Urzędów Pracy? Całe nakłady na

„zwalczanie bezrobocia” w budżecie państwa to 20 mld

zł, tyle co program 500+. I tego Naczelnik nie chce do­

tykać, bo to politycznie nie­

wygodny temat.

Polska ma niebywale marnotrawny system admi­

nistracji, kompletnie zbędne struktury, kosztujące dzie­

siątki miliardów. Mówiłem o konieczności sporządzenia audytu podczas debaty bu­

dżetowej w 2015 r. Do dziś nic nie zostało zrobione.

NiechKaczyński zrezygnujezeswoich przywilejów!

Jarosław Kaczyński mówi, że do polityki nie

idzie się dla pieniędzy. Rze­

czywiście nie pieniądze po­

winny być głównym moty­

wem etycznego polityka, ale działanie dla dobra wspólne­

go. Jednak z drugiej strony trudno wymagać, żeby uczci­

wy polityk poświęcający swój czas, swoją pracę dla ogółu

dziadował, łaził w podar­

tych portkach, a minister myślał gdzie tu dorobić po godzinach. Stawianie tezy, że pieniądze są nieważne prowadzić może do wniosku, że w takim razie w ogóle nie płaćmy posłom, niech się po­

słowaniem zajmują tylko ci, których na to stać. Już tak w Polsce było przed zabora­

mi - posłowie nie dostawali grosza diety od państwa. Za to płacili im inni: magnaci, a w końcu jak magnatom za­

brakło płacił ambasador ro­

syjski, pruski czy francuski.

W końcu to dziadowskie,

chociaż magnackie państwo - upadło.

Demagogia, którą zapre­

zentował Jarosław Kaczyń­

ski właśnie jest tego typu myśleniem, jakie formowało elity przedrozbiorowej Pol­

ski. I jest jakimś fałszem, bo można powiedzieć, że jesz­

cze pieniądze w związku z władzą to nie jest najgorsze z możliwych wynaturzeń.

Gorzej jest, kiedy jakiś fa­

natyk dorwie się do władzy chcąc realizować swoje cho­

re fantazje, cieszyć się, że może dyrygować innymi jak ołowianymi żołnierzykami.

Gdybym miał oceniać, to o łapczywość na kasę Prezesa Kaczyńskiego bym nie po­

dejrzewał. Ale o to, że ab­

solutna władza nad ludźmi sprawia mu chorą satysfakcję to już tak.

Bo weźmy sprawę, o któ­

rej wspomniałem - obecny patologiczny system wyboru posłów z list partyjnych i pro­

pozycję, nad którą wiele lat pracowaliśmy razem z prof.

Przystawą - Jednomandato­

we Okręgi Wyborcze.

Otóż Jarosław Kaczyński jest zdecydowanym wrogiem JOW, a z nim ma się rozu­

mieć cała ta masa klakierów z jego partii. I nietrudno tu zgadnąć dlaczego? Bo prze­

cież w systemie wyborów posłów w JOW nie może się zrodzić partia wodzowska, bo żaden prezes nie dosta­

nie władzy wyznaczania, kto będzie posłem, a kto na listę nie zostanie wpisany. A Ka­

czyński to bez żenady mówi:

„Kto nie zagłosuje, tego nie wpiszemy na listę w przy­

szłych wyborach”.

A więc wykazuje w spra­

wie koniecznej reformy pol­

skiego systemu - krańcową interesowność. Broni swoje­

go osobistego interesu, nie dobra Ojczyzny.

I dlatego jego głos brzmi tutaj tak nieszczerze.

Jeszcze raz ponawiam moją propozycję - ja zre­

zygnuję z mojej poselskiej pensji, dając przykład bez­

interesowności. A Pan Panie Prezesie niech pokaże, że nie kieruje się osobistym intere­

sem i niech Pan zrezygnuje ze swoich przywilejów, które daje Panu system wyborczy, bez którego nie byłby Pan prezesem, tylko ewentualnie, jedynym z 460 posłów. Jakby Pana w jakimś okręgu ludzie wybrali - ma się rozumieć.

Janusz Sanocki

(10)

str.

10 GORĄCY TEMAT 17

- 23

kwietnia

2018

Dokończenie ze str. 3

Holendrzy zabrali mi córki!

Sprzeciwiłam się temu, dlatego od razu został wdrożony w życie kurator dziecięcy! Moja młodsza córka, wtedy prawie rocz­

na, była nadal ze mną. Plan był taki, żeby zwyczajnie zabrać starszą córkę i wy­

jechać z obiema do Polski.

W końcu miałam prawa rodzicielskie nad obiema córkami i mogłam w każdej chwili wrócić do ojczyzny! - stwierdza.

Joanna Paraska mówi dalej, że starsza córka mia­

ła we wspomnianej klinice przebywać przez miesiąc.

- Po miesiącu postanowio­

no, że zostanie dłużej. Ja z moją młodszą, wówczas paromiesięczną córką jeź­

dziłam przez ten miesiąc co tydzień do starszej cór­

ki. Mieszkałam wtedy w Leiden i jeździłam 119 km do Oisterwijk, gdzie była klinika, tj. półtora godziny pociągiem w jedną stronę, żeby móc widzieć dziecko przez dwie godziny. Przy­

czyna zabrania starszej cór­

ki do kliniki była absurdal­

na! Uznano, że maja córka

Nysa:

Uduszę panią

i

zabiję parn psa!

Uporczywe nękanie

Starsza pani mieszkająca w bloku przy ulicy Armii Krajowej w Nysie, opowiada o tym, jak były sąsiad wraz z grupką ludzi znę­

ca się nad nią psychicznie.

za mało mówi po holender- sku, co było ewidentnym absurdem! Dlaczego miała mówić po holendersku?!

Przecież moje córki są Po­

lakami, a ja z dziećmi mó­

wiłam w domu tylko i wy­

łącznie po polsku! Zresztą moja córka przyjechała ze mną do Holandii mając dwa i pół roku, pod koniec kwietnia 2002 roku, a cór­

ka miała trzecie urodziny dokładnie cztery miesiące później w sierpniu, a uro­

dziła się w 1999 roku, tak więc już świetnie mówiła po polsku! I tylko po pol­

sku - opowiada nasza roz­

mówczyni.

Opowieść kobiety przy­

biera jeszcze bardziej za­

skakującą kontynuację.

- Wtedy - ze względu na brak oficjalnego dokumen­

tu na pobyt w Holandii tzw.

verblijfsvergunningu - wy­

rzucono mnie z domu dla samotnych rodziców i od razu przyjechała policja, i zabrała mnie na komisa­

riat w Leiden! Zabrano mi też młodszą córkę i ZMU­

SZONO do podpisania ja­

kiegoś dokumentu! I także ją umieszczono w rodzinie zastępczej.

Joanna Paraska tłuma­

czy, że w mediach (które zaalarmowała dopiero po trzech latach, gdyż Jeug- dzorg zabronił jej kontak­

towania się z mediami oraz zagroził, że jeśli nagłośni sprawę nie zobaczy dzieci w ogóle) pojawiła się nie­

prawdziwa informacja, że przyczyną odebrania jej dziecka była nadpobudli­

wość córki. - To było ewi­

dentne kłamstwo! Córka była normalnym, kocha­

nym dzieckiem, a w domu nie dochodziło do żadnych sytuacji, które nie służyłyby rozwojowi dzieci, nie było mowy o patologii - stwier­

dza kategorycznie kobieta.

Wynarodowili mojecórki!

W świetle jej słów trud­

no uwierzyć, że odebrano jej także młodszą córkę.

Obie dziewczynki zostały rozdzielone i umieszczone w oddzielnych nie polsko,

ale niderlandzkojęzycznych rodzinach zastępczych!

Według dalszych słów pani Joanny była ona tak zde­

sperowana i bezsilna bez­

skuteczną walką o swoje dzieci, że w 2005 roku pró­

bowała porwać WŁASNE córki i wywieźć je do Polski.

To jednak się nie udało.

Przez te wszystkie lata kobieta toczy batalię przed holenderskimi sądami o powrót jej córek do domu.

Mówi otwarcie: „Państwo holenderskie ukradło, uprowadziło i wynarodowi­

ło moje dzieci”. - Umiesz­

czając moje córki w dwóch niderlandzkojęzycznych rodzinach, nieodwracal­

nie wynarodowiono moje dzieci z ich języka i kultu­

ry. Brutalnie złamano mię­

dzynarodowe prawo Art. 8 Konwencji Praw Dziecka Prawo do Tożsamości! La­

tami widywałam moje córki tylko raz na miesiąc przez godzinę! To było oczywiste i nieuniknione, że odda­

lały się emocjonalnie ode mnie i od siebie nawza­

jem również, bo z kolei one mogły widywać się raz na kwartał przez trzy godziny, tzn. cztery razy w roku! Powtórzę jeszcze raz - moje córki widywały się przez te wszystkie lata cztery razy w roku po trzy godziny a to jest DWANA­

ŚCIE GODZIN W ROKU!

Jak można budować w ten sposób siostrzane relacje?!

- pyta retorycznie kobieta.

Jeugdzorg WYOBCOWAŁ moje dzieci, nie tylko ode mnie, ale i od siebie nawza­

jem!

Chcąsię mnie pozbyć!

Joanna Paraska przy- znaje, że starsza córka, która jest już dzisiaj peł­

noletnia (za kilka mie­

sięcy skończy 18 lat) jest nastawiona przeciwko niej. - Wszystko poszło tak daleko, że urząd zmusił ją w 2016 roku do złożenia na mnie fałszywej skargi o nachodzenie. A ja poszłam złożyć jej życzenia urodzi­

nowe. Potem córka przy­

znała, że była zastraszana.

Proszę sobie wyobrazić, co się tutaj dzieje, jakie jest bezprawie, jak brutalnie łamane są prawa dziecka i prawa człowieka. Zosta­

łam oskarżona w sądzie o nachodzenie córki! Po tym jak raz do niej poszłam! - grzmi matka.

Kobieta dzieli się z na­

szą redakcją jednym z nie­

licznych wspólnych zdjęć ze swoimi córkami. Nie zdą­

żyła ich wykonać zbyt wie­

le. - Co więcej Jeugdzorg zabronił mi robić zdjęcia moim dzieciom i mam to na papierze! - dodaje.

Jak twierdzi stoczyła przez trzynaście ostatnich lat „parę mocnych bitew” z całym batalionem holender­

skich sędziów, urzędników i adwokatów, którzy mimo jej nalegań i żądań, nie chcieli

przenieść jej dzieci do Pol­

ski. - Od lat nie mam żad­

nych bezpośrednich kon­

taktów z dziećmi, a więc już 4 lata ze starszą córką.

Młodszej córki nie widzia­

łam już 7 lat. A teraz chcą mnie deportować do Pol­

ski, bo „nagle” po 13 latach uznali, że jestem w Holan­

dii nielegalnie! To karygod­

ne, że rządy obcych krajów zmuszają obywateli RP do przebywania na ich terenie i że zwyczajnie nazywając rzecz po imieniu, przywłasz­

czają sobie polskich obywa­

teli! Moje dzieci zostały mi całkowicie bezprawnie za­

brane. Rocznie mam do 6-7 spraw sądowych, które to sama wnoszę do sądu. Pro­

cedura o odzyskanie moich dzieci trwa 14 lat! To łama­

nie praw Człowieka art. 6 Konwencji - dodaje Joanna Paraska.

W pewnym momencie kobieta wpada w zadumę.

- Kto nam odda te wszyst­

kie lata - święta spędzone oddzielnie, urodziny, brak wspólnych wakacji...

W tej sprawie przesłali­

śmy pytania do polskiej am­

basady w Hadze. Zamiast ambasady odpowiedziało nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych (stanowisko poniżej). O pełne wyjaśnie­

nie sprawy Joanny Paraski i jej córek wystąpił do Mini­

sterstwa Spraw Zagranicz­

nych poseł Janusz Sanocki składając interpelację.

Konflikt między kobietą a jej sąsiadem i jego znajomymi zaczął się pogłębiać, od kiedy pani Grażyna pierwszy raz wezwała policję w sprawie zakłócania ciszy przez swojego 40-letniego sąsiada.

- Proszę pani tam u niego to był sex, pi­

jaństwo i dopalacze. Głośne i dziwne hałasy dobiegały z jego mieszkania. Po interwencji policji mój horror z tymi ludźmi dopiero się zaczął. Byli wściekli na mnie, że wezwa­

łam służby i od tej pory oprócz conocnych imprez i hałasów, dołączyło nękanie mojej osoby, wyzywanie mnie, rzucanie mi na wycieraczkę niedopałków - opowiada zbul­

wersowana pani Grażyna.

Po kilku miesiącach kobieta dowiedzia­

ła się, że jej sąsiad dostał nakaz eksmisji.

Była przekonana, że to koniec jej udręki.

Nic bardziej mylnego, ponieważ towarzy­

stwo przychodzi nadal do jej bloku. Mają klucze od piwnicy i tam często przesiadują, urządzając sobie libacje alkoholowe.

- Wieczorami i nocami, siedzą pod mo-

imi drzwiami palą różne świństwa, ja mam cieniutkie drzwi, cały smród wlatuje mi do domu. Mieszkam sama, nie śpię po no­

cach, bo krzyczą, że mnie uduszą, że zabiją mi psa. Od pewnego czasu zostawiają na mojej wycieraczce małą miseczkę z jakimś śmierdzącym płynem - mówi zrozpaczona kobieta.

W powyższej sprawie wypowiedziała się rzecznik policji Magdalena Skrętkowicz.

- W tym roku przyjmowaliśmy takie zgłoszenia, jednak po przyjeździe patrolu na miejsce nie było już tych ludzi, natomiast rzeczywiście na klatce były jakieś niedopał­

ki. Raz po przyjeździe na miejsce, policjan­

ci zastali sąsiada pani Grażyny śpiącego na klatce. Zgłosiłam ten problem również dzielnicowej, która na pewno zajmie się tą sprawą. Wcześniej policja nie miała za­

wiadomienia o nękaniu - mówi rzeczniczka policji.

kw

Stanowisko

Ministerstwa

Spraw

Zagranicznych

W odpowiedzi na pytanie przesłane do Ambasady RP w Hadze Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP uprzejmie informuje, że sprawa córek p. Joanny Paraski znana jest Wydziałowi Konsularnemu Ambasady RP w Hadze od 2007 r. Nie­

mniej, resort spraw zagranicznych nie jest kompetentny do oceny czy przytoczone przez Panią redaktor, w oparciu o relacje p. Joanny Paraski, powody odebrania dzieci stanowiły rzeczywistą i wyłączną przesłankę umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej. Informujemy, że pytania w tej kwestii oraz w odniesieniu do sytuacji dzieci p. Joanny Paraski, w tym zasad i częstotliwości kontaktów z matką, może Pani redaktor skierować do instytucji wykonującej władzę nad dziećmi, bądź roz­

ważyć bezpośredni kontakt z pełnoletnią córką p. Joanny Paraski. Jednocześnie informujemy, że prawo niderlandzkie nie wyklucza możliwości rozdzielania ro­

dzeństwa, które umieszczane jest w pieczy zastępczej na podstawie wyroku holen­

derskiego sądu rodzinnego. Ponadto pragniemy przekazać, że według informacji strony niderlandzkiej miejscowe władze starają się dbać o to, aby oferować ro- dzeństwom umieszczanym w pieczy zastępczej wspólny rozwój i wychowanie. Nie w każdym jednak przypadku - zgodnie z informacją strony holenderskiej - możli­

we jest umieszczenie rodzeństwa pod opieką tej samej rodziny zastępczej.

Nysanin zagra w Polsacie

Marian Kowalski z Nysy wystąpi w kolejnym odcinku serialu „Dlaczego ja”, emitowanym przez telewizję Polsat.

Film z jego udziałem można będzie oglądać we wtorek 17 kwietnia o godz. 14.45.

dw

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na zakończenie ob ­ chodów Dni Niemodlina na niebie pojawiły się sztuczne ognie, które w tym roku były bardzo efektowne.. Patronat medialny nad imprezą

Przy tym cały czas mówi się, że j miasto stawia na rozwój handlu, który jest już w tym mieście!. | najlepiej rozwiniętą

Obojętnie jednak jaki by nie był skład, wiem, że czeka mnie w Gorzowie bardzo dużo pracy, ale do tego zdążyłem się już przyzwyczaić. -

Korzystanie z szatni - zawodnicy Szatnia jest traktowana jako po- tencjalny obszar istotnego ryzyka przenoszenia zakażeń, w związku z tym zaleca się korzystać z niej, tylko

Oprócz bardzo dobrych zespc łów (EL-KON Goświnowice, Pok nia Nysa, Paluch Gościce, Sparl Paczków, Metalowiec Łambinow ce) zdarzały się też drużyny, któr prezentowały

ni Eugeniusz Jasiński, który uwa- że jest to tylko upór banków. Jakimiś grami zakulisowymi. Spowodował to, co stało - stwierdził w wypowiedzi dla idiów. - Spółka

Czasami w letnie dni przelotny deszcz jest potrzebny do tego, aby wszystko odzyskało naturalne barwy i żeby przetarło się niebo.

Okazuje się jednak coraz częściej, że nowy jest tylko szyld - cała praktyka, my­.. ślenie, duch tej formacji - pozostały