• Nie Znaleziono Wyników

^ ^ A U*» xv. «ö S. Dziennik Z. 24 p u n k ty memorandum. Dzień Polski w Londynie. go wejściu w życie, Polska po

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "^ ^ A U*» xv. «ö S. Dziennik Z. 24 p u n k ty memorandum. Dzień Polski w Londynie. go wejściu w życie, Polska po"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

^ ^ A U*» xv

. « ö S

• c

"•? ^

c z w a r t e k

30 stycznia 1947 r.

Nr 29 (702) Rok III Dziennik Z W y d a ti I e ABCS)

Cena 0

24 p u n k t y memorandum

Dzień Polski w Londynie

Traktat z Niemcami winien być podpisany w Warszawie

Dzień 27 stycznia można nazwać dniem Polski na konferencji wiceministrów spraw zagranicznych czte­

rech mocarstw w Londynie. W dniu tym delegacja polska przedstawiła punkt widzenia naszego rządu na sprawę projektu traktatu pokojowego z Niemcami. Wiceministrowie spraw zagranicznych otrzymali pełny tekst polskiego memorandum zawierającego wszystkie roszczenia rządu polskiego i klauzule, które rząd ten chciałby widzieć w ramach formułowanego traktatu.

Memorandum, ujęte w 24 punkty, podajemy poniżej w pełnym tekście.

1. Rząd Polski uważa, że po­

stanowienie uchwał poczdam­

skich w przedmiecie dem okra­

tycznej i pokojowej przfebudowy Niemiec przez rozbrojenie dem i- litaryzację i denacyfikację W arunkam i ładu międzynarodo­

wego. / .

2. Jednolitość zasad w ykonania Programu rozbrojenia, dem ilita-

•‘ysacji i denaeyfikacji na obsza.

rze całych Niemiec, stanowi o skuteczności w ykonania tego p r o] Sram u. Rząd Polski jest zdania, ze do c h w ili wejścia w życie tra k tatu. w idzę najwyższą w N ie m . i

®zech powinna nadal sprawować!

S°jus, r. Rada K ontroli. j 3. Rząd Polski jest zdania, że i haicży r uodsięwziąć wszystkie j

•Pożiiwe drogi dla przeobrażenia Psychiki niem ieckiej przez r o z -i.

l g n i e c i e kontroli nad w ycho- i Wani cm społeczeństwa w duchu

uwarunkow ane postępami w za­

kresie ich deńiokratycznej i po­

kojow ej przebudowy. Przebudo­

w a leży w istotnym interesie przy szłości Niemiec.

7. Po wejściu w życie traktatu pokojowego, Niem cy powinny do czasu pełnej i demokratycznej

przebudowy — pozostawać nadal pod kontrolą cywilnych i w o j­

skowych w ładz sprzymierzonych na terenie Niemiec.

Udział Polski w kontroli

8. Rząd Polski uważa, że za.

równo przed wejściem w życie

tra kta tu pokojowego, ja k i po je ­ go wejściu w życie, Polska po­

w in n a być dopuszczona do przed­

stawienia organom kontroli — za pośrednictwem swego a k re ­ dytowanego przedstawiciela w Niemczech — swego punktu w i- dzienia w zakresie spraw polsko.

niemieckich lub innych bezpośre­

dnio tyczących Polski.

9. T ra k ta t pokojowy powinien ustalić w ja k im zakresie i w ja ­ kich etapach Niem cy mogą być dopuszczone do społeczności m ię­

dzynarodowej.

10. Rząd Polski jest zdania, że należy wzmocnić i usprawnić w ykonanie postanowień d eklara­

cji m oskiewskiej z 1 listopada 1943 roku i umowy londyńskiej z 8 sierpnia 1945 r. w przedmio­

cie przestępców wojennych.

U . Każdy pian gospodarczy dla Niem iec powinien być u w a ru n ­ kowany możnością zadośćuczy­

nienia następującym postulatom:

Żądania Polski i Czechosłowacji

f t f f j F S i r s f f e f f c iM W M . € g lq ? € ¡ n ii» s m e

Londyn, (obsł. w ł.) W d n iu w czo ra js z y m w L a n c a s te r House zastępcy m in is tró w sp ra w zagra­

n iczn ych w y s łu c h a li s tan ow iska delegata Jugosławii na temat

¡ j . , , . ---. . , .---7 1 u e i e g a i a . l u g o s i a w u n a l e m a i

» ń dc' n ü k n u -v<zl) c i ’ p o k o jo w e j, traktatu pokojowego z Niernca- ńrzede wszystkim przez sprzy

rozwojowej instytucji de­

mokratycznej.

1.. w ykonaniu powyższego, hi. in. obowiązywać powinien na obszarze całych Niem iec zakaz Propagandy w kieru nku re w izji Sranie, połączenia Niem iec z A u ­ strią i idei suprem acji Niemiec nad innym i narodami.

5. \ \ ramach demokratycznej i Pokojowej przebudowy Niemiec Konieczna jest lik w id ac ja Prus, lako źródła trw ałego zagrożenia Pokoju w Europie.

Statut polityczny i kontrola

6. Ustalenie ustroju Niemiec ,ZJ' współudziale narodu n ie­

mieckiego w oparciu o jedność

i mi. J u g o s ła w ia domaga się d łu ­ g o trw a łe j o k u p a c ji Niem iec- i je d ­ n o lite j p o lity k i w ła d z okupacyj­

nych opartej na jedności gospo­

darczej N ie m ie c w m yśl u k ła d u poczdamskiego. W spólna p o i'ty k a pa ństw sojuszniczych zap aw ni zdaniem delegata Jugosławii po­

zytyw ne przeprowadzenie akcji denacyfikaeyjnej oraz oczyszcze­

nie gospodarki niem ieckiej z w pływ ów hitleryzm u. Poza ty m Ju g o sła w ia domaga się lik w id a c ji P rus, k tó re b y ły zawsze ogniskiem n ie m ie c k ie j p o lity k i agresyw nej oraz u w z g lę d n ie n ia żądań Polski i Czechosłowacji. Ju g o sła w ia żą­

da w y d a n ia ty tu łe m re p a ra e y j c a łk o w ity c h urządzeń niem ie c­

k ic h fa b ry k i n ie m ie c k ic h s ta t­

k ó w h a n d lo w y c h .. Rząd ju go sło

do życia s pe cja lne j k o m is ji dla zbadania n ie m ie c k ej w łasności w k ra ja c h n e u tra ln y c h , k tó re z u ­ żyte być m a ją aa poczet re p a ra - c y j.

P oprzednio zast. m in is tró w sp ra w zagr. w y s łu c h a li s tan ow iska rz ą ­

du ho le nde rskie go odnośnie t r a k ­ ta tu p o kojow e go z N iem cam i. H o ­ la n d ia dom agała się tra k to w a n ia N ie m i ood w zględem gospoda!- czym . ; całości, p rz y czym s tan d?:- ż y c io w y N iem ie c nie p o w in ie n być wyższy od standartu

kra jó w zniszczonych na skutek agresji niem ieckiej.

W czoraj ró w n ie ż i N o rw e g ia p rze d ło żyła m em o ran dum , w k tó ­ ry m dom aga się d e c e n tra liz a c ji N ie m ie c bez dzie le n ia ic h je d n a k na odziełne m niejsze państw a.

P rojekt N orw egii

^ lity c z n ą Niemiec, powinno być w ia ń s k i dom aga się p o w o ła n ia

Lon d yn (obsł, w ł-) A m b a s a ­ d o r n o rw e s k i w L o n d y n ie Re- b-en-son d o rę c z y ł w d n iu w czo­

ra js z y m o b ra d u ją c y m w L o n ­ d y n ie zastępcom czterech m i­

n is tr ó w s p ra w zaa-ra-nicznych m e m o ra n d u m rz ą d u n o rw e s k ie go, dotyczące k w e s tii z a w a r­

cia tr a k t a t u p o ko jo w e g o z N ie m c a m i. M e m o ra n d u m to z a w ie ra n a s tę p u ją c e p u n k ty : N o rw e g ia uw aża, że w cza­

sie o p ra c o w a n ia t r a k ta t u poko jo w e g o z N ie m c a m i je d n y m z n a jw a ż n ie js z y c h je g o p u n k tó w

USA

M iliard dolarów za Grenlandię

Nowy Jork (ob. wł.). We- iniormacyj opublikowa­

nych przez dziennik duński

"Ękstrabladet“ przedstawi- Cle!e Stanów Zjednoczonych Przeprowadzą rozmowy z 1 Sądem duńskim w sprawie Ptzejęcia przez USA Gren- '®ńdii za cenę jednego miliar- t*3 dolarów.

, 2 drugiej strony, według

^niesienia korespondenta

”New York Herald Tribune“

^jadze amerykańskie oma- p*ały sprawę przyszłości . ren)andii, nie przedłożyły J?driak propozycji rządowi duńskiemu, dotycząpej kupna

30() tys. nowych domów Anglii

w

L o n ń y n (obsł. w ł.). R ządow y

| ł °g ra tn b u d o w y dom ów m iesz­

a ln y c h na r o k 1947. p rz e w id u je

^zniesienie 3zz.zz0 dom ów . Ten ro w y pro-gram rz ą d o w y ogłoszo­

ny w fo rm ie b ia łe j k s ię g i stano- y * ’ w >elki k r o k n a p rz ó d w k ie -

‘ Unku p o m n ie js z e n ia g ło d u m ie ­ szkaniowego. C z y n n ik i rządow e W ra c a ją je dn ak uw agę, że b ra k M a te ria łó w b u d o w la n y c h i rą k '°boczych . może b y ć pow odem n e w y k o n a n ia p ro g ra m u budo-

wymienionej wyspy. Kwestia ta, zdaniem korespondenta, była poruszana w czasie roz­

mów, jakie przeprowadził w jesieni minister spraw zagra­

nicznych USA, James Byr­

nes z duńskim ministrem spraw zagranicznych Re- mundsem.

Amerykańskie koła woj­

skowe uważają, że Grenlan­

dia posiada znaczenie strate­

giczne i z tej racji objęcie tej wyspy przez amerykańskie jednostki wojskowe wzmoc­

niłoby w dużym stopniu bez­

pieczeństwo Stanów Zjedno­

czonych. (pf)

je st uniem oźłiw ieinae d o k o n y ­ w a n ia przez N ie m c ó w w p r z y ­ szłości w ja k ie jk o lw ie k f o r ­ m ie a g re s ji: W 'z w ią z k u z ty m uw aża się za rzecz' ko n ie czną p ro w a d ze n ie ś c is łe j k o n tro ilj życia p o lity c z n e g o { g o sp o d a r­

czego N ie m ie c. .K o n t r o la m ia ­ ła b y tr w a ć d łu ż s z y czas po z a w a rc iu tr a k ta ftu p o k o jo w e ­ go. a, przede w s z y s tk im do cza

■su k ie d y N ie m c y zapłacą w s z y s tk ie od szko d o w a n ia aa zra iszczenia w y w o ła n e w o k re ­ sie w o jn y .

Z a ró w n o - n a ró d n ie m ie c k i, ja k i je g o obecni p rz y w ó d c y p o lity c z n i s ta ra ją się w s z e lk i, m i ś ro d k a m i n ie dopuścić do z a p ła ty . w y n a g ro d z e n ia t y t u ­ łe m repar-acyj w o je n n y c h . W z w ią z k u »z -tym k o n tr o la N ie ­ m iec mus-i b y ć bardzo ścisła, z w ra c a ją c szczególną uw agę na o ś r o d k i p rze m ysło w e , a zwłaszcza na Z a g łę b ie R u b ry .

W o d n ie s ie n iu do u s tr o ju p o lity c z n e g o N ie m ie c , N o rw e ­ g ia żąda d e c e n tra liz a c ji w ła ­ d zy, k tó r a m a b y ć k o n tr o lo , w-an-a przez państwa, s o ju s z n i­

cze- Poszczególne p ro w in c je

n ie m ie c k ie m a ją m ieć w iększą n iż dotychczas a u to n o m ie .

D e m o k ra ty z a c ja N ie m ie c je st ty lk o w ta k ic h w a ru n k a c h mo ż liw a , k ie d y duoh p ru s k ie g o m iiita r y z m u będzie r a d y k a ln ie w y tę p io n y . J e ś li c h o d zi o w ie]

k ie m a ją t k i z ie m s k ie , należy zdaniem rz ą d u n o rw e s k ie g o p o d z ie lić je p o m ię d z y ludność m a ło ro ln ą . P rz y s z ły r-ząd n ie ­ m ie c k i w in ie n w y d a ć o f ic ja l­

n y zakaz w s p ra w ie tw o rz e n ia o rg a n iz a c ji w o js k o w y c h i p ó l- w o jsiko w ych . N ie m ie c k ie szkol n ic tw ó w in n o b y ć o p a rte na zasadach d e m o k ra ty c z n y c h , m a ją c u ła tw ie n ie w; n a w ią z a n iu k o n ta k tu ze ś w ia te m dem o­

k ra ty c z n y m . W ta n sposób p rz e p ro w a d z i się re e d u k a c ję d e m o k ra ty c z n ą N ie m c ó w , (pf)

a) zapewnienie rozw oju gospo­

darczego Niem iec dla celów po­

kojowych, przy w yłączeniu p rze­

mysłu zbrojeniowego i dawnych form monopolistycznych gospo.

d arki niem ieckiej, b) zabezpie­

czenie pierwszeństwa odbudowy k ra ju zniszczonych przez N ie m ­ ców, c) zapewnienie takiego roz­

w oju i kieru nku produkcji n ie­

m ieckiej, które zabezpiecza słu ­ szne odszkodowania od Niemiec, 12. Jedność gospodarcza N ie . mieć powinna być uw aru nkow a­

na istnieniem planu określonego w punkcie 11.

Granica polsko-niemiecka

13. W w ykonaniu uchwał pocz­

damskich i na podstawie do­

świadczeń, nabytych przez zago­

spodarowanie ziem włączonych do Polski na podstawie uchw ał poczdamskich, Polska zastrzega sobie prawo przedłożenia szcze­

gółowego projektu d elim itacji granicy polsko-niem ieckiej na l i ­ n ii — od M o rza Bałtyckiego bez­

pośrednio na zachód od Św ino­

ujścia i stąd wTzdłuż rzeki O dry do miejsca, gdzie w pada zacho­

dnia Nysa, i w zdłuż Nysy za­

chodniej do granic Czechosłowa­

cji.

Odszkodowania

14. Wobec fak tu , że planowe zniszczenia dokonane przez N ie m ­ cy w Polsce naruszyły podstawy polskiej gospodarki narodowej, Rząd polski podkreśla swe szcze­

gólne zainteresowanie w otrzym a­

niu od Niem iec słusznego i szyb­

kiego odszkodowania zarówno z substancji m ają tko w ej ja k i n ie­

m ieckiej produkcji bieżącej.

14. Niezależnie od globalnej su- my odszkodowań za zniszczenia wojenne, zdaniem Rządu polskie­

go, szkody i straty polskie w do­

robku k u ltu raln y m i naukowym powinny być pokryte przez ró w ­ nowartość odpowiednich urządzeń niemieckich, które mogą przyczy­

nić się do odbudowy tych zn i­

szczeń.

15. -Stosownie do d eklaracji N a ­ rodów Zjednoczonych i uchwai poczdamskich powinno być zw ró ­ cone Polsce wszelkie mienie, któ ­ re znajdowało się na terytoriun*

Polski i ziem do n ie j włączonych na zasadzie uchwal poczdamskich,

(Ciąg dalszy na str. 2-g iej)

a i o m o i f / e

mają powstać w Anglii

S k u tk i ostrych m ro z ó w

Ludzie zam arzają na śmierć

anego. (K>

Londyn, (obsł. w ł.) F a la m ro - W edług o fic ja ln e g o k o m u n ik a tu zów znó w og arn ęła całą Europę. w H a m b u rg u zam a rzło 37 osób, Dziś w no cy zanot. w W . B r y ta n ii prze w ażn j e w m ie szkan iach . 141 najn iższą dotychczas te m p e ra tu rę , . . . . w ty m k r a ju . W e d łu g nadeszłych osob z n a jd u je się w szpita la ch w ia d o m o ści z P o r tu g a lii zam a rzło z o d m a rz n ię ty m i cz ło n k a m i. K o - tam na śm ie rć w cią gu ostatnich m u n ik a c ja na R enie m ię d z y Ko~

dni 9 osób. Rozgłośnia k o p e n - j o n ią j B onem została c a łk o w i- , haska do niosła o zam a rz n ię c iu .

w s z y s tk ic h wodnych dróg kom u- cie w s trz y m a n a . W s tre fie a m e ry -I nikacyjnych. N a w e t z pó łn ocne j k a ń s k ie j k u rs o w a ć będą od d n ia ; A f r y k i donoszą o opadach śnież- , ju trz e js z e g o po cią gi osobowe w e - '

“ ych- _______j d łu g ro z k ła d u obowiązującego w

niedziele i święta. (K )

Paryż. (obsł. w ł.) N ie słych a n a fa la zim n a og arn ęła ju ż od k ilk u d n i całą F ranję^ i zagraża n a ­ w e t aprow izacji w ielkich miast, a szczególnie dostawie opalu.

W szystkie k ą n a ły pó łn . F ra n c ji, k tó r y m i dostarczano w ę g ie l, są zam arznięte. N a p o łu d n iu F r a n c ji opady śnieżne p rz e rw a ły ruch kolejow y między Perpignan i N a r- łm m ą . W T u lu z ie za n o to w a n i! w

d n iu w czo ra js z y m tem p. — 11“, to samo w M arsylii. W P a ry ­ żu ju ż od k ilk u d n i pada śnieg i w ie je zim ny w ia tr.

Londyn (ob. w ].). B r y ty js k a r a ­ da dla sp ra w e n e rg ii ato m o w e j zam ierza p rz e d ło ż y ć rz ą d o w i b r y ­ ty js k ie m u p r o je k t dotyczący z b u ­ d o w a nia w W ie lk ie j B r y t a n ii fa ­ b ry k ato m o w ych , k tó re m o g ły b y dostarczyć 1/4 e n e rg ii elektry-cz- nej, używ anej obecnie w kraju . J a k podaje „ D a ily E xpre ss“ ilość u ra n u zużytego w ty m celu nie p rz e k ro c z y ła b y 3 ton, i w ten sposób m ożna b y roczn ie zaoszczę dzić w iele m ilionów ton węgla.

F a b ry k i tę m a ją być w y b u d o w a ­ ne albo w Y o rk s h ire , albo w Szkocji. Le ka rze , k tó rz y n a jp ie rw s p rz e c iw ia li się b u d o w ie ta k ic h fa b ry k , z g o d z ili się pod w a ru n -

kie m , iż w p ro m ie n iu 32 k m od fa b ry k zostanie u tw o rz o n y k o r ­ don celem zabezpieczenia lu d n o ­ ści przed e w e n tu a ln y m s z k o d li­

w y m dzałanem rfranu . N a zam ­ k n ię ty m k ord on em obszarze nie może być w y b u d o w a n y żaden dom i n ik o m u też nie w o ln o bę­

dzie ta m mieszkać, (gp)

Sydney (obsł. w ł-) W A u s tra l i i prze p ro w a d zo n o o s ta tn io w w ie lk ie j ta je m n ic y c ie ka w e d o św iadczenia, celem s p o w o ­ d o w a n ia sztu czn ych opadów deszczowych. Żadne szczegóły p rz e p ro w a d z o n y c h doś w ja d - ożeń n ie zo sta ły o p u b lik o w a n e .

Znowu katastrofa

N o w y Jlork (P A P ). S am olot- sup e rfo rte ca B 29 ro z b ił się w k ró tc e po s tarcie na lo tn is k u K ir tla n d , w p o b liż u A lb u q u e rq u e (N ew M exico). Is tn ie je przypusz czenie. że w iększość pasażerów, których z n a jd o w a ło się na sam o­

lo c ie 12 lu b 14. zginę ła w k a ta ­ s tro fie ,

I r gum Z u ia i L e u m i z w a ln ia z a k ła d n ik ó w

Ostre zarządzenia Brytyjczyków

L o n d y n (obsł. w ł.). Według wiadomości z Palestyny, w dniu wczorajszym wypuszczono na wolność sędziego W yndham a, por wartego w poniedziałek w czasie rozpraw y sądowej. W edług nie­

potwierdzonych dotąd wiadomo­

ści, w dniu dzisiejszym m a być rów nież zw olniony m ajor b ry ty j ski, którego zachloroformowali i uprowadzili członkowie te rro ry ­

stycznej organizacji żydow skiej

„Irg u n Z w a l Leum i“ w uh. nie­

dzielę.

Rzecznik rządu brytyjskiego o- świadczył podczas wczorajszej debaty na telmat Palestyny w Iz ­ bie G m in, że jeżeli terroryści ży­

dowscy nie zaprzestaną swojej akcji, cały k r a j poddany zosta­

nie w ładzy w ojskow ej. Rząd b ry

tyjsk i rozważa obecnie plan ewa kua-cji rodzin angielskich z P ale­

styny.

Na skutek zaprowadzenia p r m wjadze w szeregu główniejszych ośrodków Palestyny godziny po lic yjn e j i patrolow ania u lic prze»

silne oddziały wojskowe, noc u- biegła m in ęła zupełnie spokoj­

nie tK i

(2)

;

Strona 2 OZIKNNIK ZACHODNI Czwartek, 30 stycznia 1947 r.

P roces Fischera i to w arzyszy

„Niemiecka Warszawa“

m o g ła liczy ć ty lko 100 tysięcy m ies zk a ń có w

Warszawa (tel. wł.). Wczo raj w Najwyższym Trybuna-

■ ie Narodowym przesłuchi­

wano w dalszym ciągu świiad ków, którzy w kuluarach u- zy skali żartobliwe miano:

„ś w i a d k ó w kanonizacyj­

nych ", Inż. Brauny na przy­

kład powiada o „dobroci”

Leista, który w kilku poje­

dynczych wypadkach miiał interweniować w sprawach aresztowanych urzędników miejskich, m. in, Mańkow­

skiego, któremu groziło w y­

wiezienie do obozu jeńców.

Nie zawsze te wstawiennic­

twa były skuteczne.

Momentem ważnym nato­

miast dla oskarżenia jest stwierdzenie, że niemiecki oberbaurat, Gross, przygo­

towywał plan zburzenia War szawy i budowy na tym miej scu nowego miasta niemiec­

kiego — Warschau. Zrobił on nawet odlew gipsowy o- wego projektu. Inżynierowie polscy dowiedzieli się o tym dopiero po trzech latach i zrobili zdjęcia planu, nieste­

ty, żaden ślad nawet nie ocą lał w powstaniu.

Ś w ia d e k B ra u n y , in s p e k to r w y d z ia łu technicznego zarządu m ie j sk.iego z a trz y m u ję się d łu ż e j nad w y k r y ty m i. w z g lę d n ie podpa­

trz o n y m i przezeń p la n a m i, k tó re sporządzali in ż y n ie ro w ie • i te c h -

n ic y n ie m ie ccy z o b e rb a u ra te m te ria ły . O d b u d o w yw a n o w ra -

Stanoiuisko Polski

W ubiegły poniedziałek na konferencji zastępców mi­

nistrów spraw zagranicznych wielkich mocarstw w Lon­

dynie delegacja polska złożyła obszerne, szczegółowo umotywowane memorandum, stanowiące punkt widzenia Rządu Rzeczypospolitej na sprawę traktatu pokojowego

z Niemcami, Niezależnie od tego delegacja polska złożyła osobną motywację swego stanowiska, wyrażoną w ob­

szernym exposé.

Punktem wyjścia jest stwierdzenie, iż żądania Polski nie wypływają z chęci wywarcia zemsty za wszystkie krzywdy doznane od Niemiec, a są jedynie oparte na po­

czuciu sprawiedliwości. Suche cyfry strat poniesionych przez Państwo i Naród Polski dostatecznie obrazują ogrom nieszczęść, które spadły na Polskę za sprawą Niemiec.

Polska domaga się, aby wszystkie narody zjednoczone nie popełniły po raz drugi błędów wersalskich, aby Niem cy nie mogli się znowu podnieść z upadku i tak wzrosnąć w siłę, żeby ta siła mogła zagrozić pokojowi innych państw. Najważniejszym środkiem gwarantującym światu pokój i bezpieczeństwo jest sprawny i sprężysty system kontroli Niemiec, a jednym z głównych zadań tego syste­

mu jest konsekwentne przeprowadzenie programu roz­

brojenia Rzeszy. Równocześnie z przemysłem wojennym trzeba doszczętnie zniszczyć wszystkie ośrodki m ilitary- zmu niemieckiego, razem z jego zarodkami w postaci or­

ganizacji paramilitarnych i młodzieżowych o charakterze wojskowym.

Realizacja tych żądań nie wymaga bynajmniej rozbi­

cia Niemiec na szereg odrębnych organizmów. W ywołało by to znane już dążenie tych organizmów do zjednoczenia się w jednym Reichu, a dążenie to, samo w sobie nacjo­

nalistyczne, wzmocniłoby rewizjonistyczne żądania tak typowe dla pokonanych Niemiec, Jedną z dróg, która do- prówadzi do zamierzonego celu, będzie przede wszystkim zlikwidowanie ducha pruskiego, toteż trzeba zniweczyć wszystko, cokolwiek posiada pruski ślad.

I tu pora wysunąć postulat zachodniej granicy Rzeczy­

pospolitej. Delegacja polska, za którą twardo stoi cały naród, domaga się utrzymania w- mocy uchwał poczdam­

skich, według których grinica Polski biegnie na zachód od Świnoujścia wzdłuż Odry i Nysy zachodniej. Nasze niezaprzeczalne, historyczne prawa do tych ziem ugrun­

towaliśmy i podkreśliliśmy całym ogromem wysiłku, w ło­

żonego w zagospodarowanie tych obszarów w ciągu 18 miesięcy. W tym okresie osiedliliśmy tam z górą 5 milio­

nów Polaków, osiągając 58 proc. zaludnienia przedwo­

jennego, mimo, iż w toku działań wojennych zniszczono 45 procent izb mieszkalnych w miastach i 27 proc. zagród wiejskich. Poza tym Polska ma na tych ziemiach poważ­

ne sukcesy w odbudowie życia gospodarczego i kultural­

nego.

Jeżeli chodzi o zagadnienia odbudowy, to naczelna te­

za polskiego memorandum domaga się, aby odbudowa go­

spodarki niemieckiej w żadnym wypadku nie wyprzedza­

ła procesu podnoszenia z gruzów państw przez Niemców zniszczonych. Łączy się to ściśle z kwestią odszkodowań, które Niemcy muszą wypłacić zniszczonym krajom. I tu­

taj Rząd Polski kładzie silny nacisk na to, aby odszkodo­

wania te miały formę świadczeń z kapitału produkcyj­

nego Niemiec. Dla umożliwienia Niemcom spłaty odszko­

dowań, należy przedtem przeprowadzić szereg reform wewnętrznych — zgodnie z planem poczdamskim. Nie sposób mówić o zdolnościach reparacyjnych Niemiec bez przeprowadzenia reformy rolnej i złączenia\ Niemiec w jedną całość gospodarczą. Przyszły plan dla Niemiec po­

winien przewidywać likwidację form gospodarki karte­

lowej i monopolistycznej.

Jeżeli chodzi o przyszłe stosunki gospodarcze pomię­

dzy Polską a Niemcami, to stwierdzić trzeba, że Polska przywiązuje do tego zagadnienia dużą wagę, z zastrzeże­

niem jednak, iż naprzód charakter gospodarki ftiemtec- kiej musi ulec zmianie.

Na zakończenie stwierdzić trzeba, że ¿niektórzy przy­

wódcy niemieccy rozpoczęli już kampanię odwetową, po­

łączoną z oszczerczymi atakami na Polskę. W świetle tych tendencyj całkowici« usprawiedliwiona jest nasza ostrożność i żądanie ścisłej kontroli pokonanych Niemiec.

Polska uważa uzgodnienie zasad postępowania w sto­

sunku do Niemiec' i gwarancję wykonania planu demo­

kratycznej przebudowy tego państwa za warunki, poprze­

dzające podpisanie traktatu pokojowego^ (rom)

Grossem na czele. P la n y te b y ły ściśle prze cho w yw a ne , n ie m n ie j w 1943 r., gdy k o n tro la osłabła ś w ia d e k dostał się do ' p o ko ju , gdzie b y ły one prze cho w yw a ne i w ra z z k ilk u k o le g a m i z r o b ił fo ­ to k o p ie i p rz e c h o w a ł w ró żn ych m iejscach W arszaw y. U t k w iły m u w p a m ię ci szczególnie dw a p la n y noszące t y t u ł „B u rz e n ie m ia sta W a rs z a w y “ i „N o w e m ia ­ sto W arszaw a .

P ro k u ra to r S a w ic k i okazuje ś w ia d k o w i p lan y.

Jest to model, nowego miasta W arszawy pt. „Warschau die neue deutsche Stadt“. M iasto obliczo­

ne było na 300 tysięcy mieszkań, ców, a naw et na m n iej — około 100 tysięcy. P la n y , k tó re og lą dał św iadek, a k tó re b y ły sporządzo­

ne przez Grossa s ta n o w iły r a ­ czej s tu d iu m do tego m odelu. S tu d iu m p rz e w id y w a ło ograniczenie m ia sta w t a k i sposób, że poza sta ry m m ia ste m is tn ia ła bardzo n ie ­ duża przestrzeń, a d z ie ln ic a ży­

dow ska b y ła przeniesiona w oko­

lic e cm entarza B rud zie ńskie go . Ś w iad ek w ie, że p la n y b y ły znale zionę na W aw elu i przypuszcza, że do stały się one ta m ju ż po w y je ź d z ie Grossa na fro n t.

Po o b e jrz e n iu p la n ó w przez św iadka, p ro k u ra to r S a w ic k i za­

p y tu je , czy z tych dokumentów w ynika, że istniał plan zniszcze­

nia W arszawy, ograniczenia licz­

by ludności do 100.000, wysiedle­

nia Żydów i zniesienia miasta ży­

dowskiego.

Ś w ia d e k p o tw ie rd za .

N a leży tu p o d k re ś lić , że p ie r w ­ sze p r o je k ty p o w s ta ły ju ż w s ty ­ czniu 1940 ro k u , gdy p rz y je c h a ł o b e rb a u ra t Gross,

N a stępnie św ia d e k poświęca k ilk a słó w p o lity c e b u d o w la n e j N iem ców , je ś li chodzi o o d bu do - \ w ę W arszaw y. N a s ta w ie n ie ic h 1 b y ło o ty le p o zytyw n e , o ile s tro ­ na po lska m ia ła pieniądze i m a­

mach zarządu m ie js k ie g o szkoły i szpitale. N a b u d o w n ic tw o p r y ­ w a tn e N ie m c y ró w n ie ż z e z w a la li w poszczególnych w yp ad kach.

D z ię k i in ic ja ty w ie p o ls k ie j i u k r y w a n iu w ię k s z y c h ro b ó t przed N ie m c a m i osiągnięto pew ne w y ­ n ik i.

f*aul R a m a d l e r

otrzymał votum zaufania

P a ry ż (obsł. w ł.). Wcfcoraj po­

p o łu d n iu o d b y ło się posiedzenie fra n c u s k ie g o Z grom a dze nia N a ­ rodowego, w cftasie któ re g o sze­

reg osób z w ró c iło się do p re m ie ­ ra, P a u la R a m ad ier. z in te rp e la ­ c ja m i d o ty c z ą c y m i s k ła d u jego rządu.

R a m a d ie r w y g ło s ił w z w ią z k u z t y m dłuższe p rz e m ó w ie n ie pod k re ś la ją c , znaczenie u tw o rz e n ia rządu k o a lic y jn e g o . Jeden 7. po­

s łó w w y r a z ił po n a d to n ie p o k ó j w

zw iązku z prze dłużająca się w o j­

ną w lu d o c h nach. R a m ad ier od­

p o w ia d a ją c ośw iadczył, ie rza.d jego p o d e jm ie w e d łu g z g ó ry 1 o- pracow anego p la n u w szelkie ś ro d k i w celu ostatecznej li k w i­

d a c jo k o n f lik t u fra n c u s k o -v ie t- nam skiego. W ko ń c u Zgrom adze­

nie N a ro d o w e przeprow adtziło głosow anie, . w czasie k tóreg o większością 543 głosów prze ciw ko -8 w y ra ż o n o rz ą d o w i v o tu m zau­

fa n ia . (pf)

Kosztem 300 m ilio n ó w z ło ty c h

Budujemy most dla Warszawy

Katowice. W c z o ra j K o m ite t O d -, spisały się Katowice: miasto i po-

! w ia t w płaciły 16 m il. zł!

N a wyróżnienie zasługują ró w - b u d o w y W arszaw y w o je w ó d z tw a

ślą sko-d ąbro w skie go , o d b y ł ze­

b ra n ie P re z y d iu m W ykona w cze­

go pod p rz e w o d n ic tw e m D y r. Ste­

fan a Jabłońskiego. J e d n ym z n a j­

b a rd z ie j in te re s u ją c y c h p u n k tó w po rzą d ku dziennego, b y ło spra­

w o zda nie D y r. B iu r a W o je w ó d z . kiego K o m ite tu , M a ria n a S adow ­ skiego — z działa ln ości K o m ite ­ tu w ro k u u b ie g ły m .

W ty m czasie -zorganizow ano w y s y łk ę w ę g la i m a te ria łó w budo w la n y c h dla W arszaw y na sumę 3 m ilio n ó w . W s półdzia ła no p rz y z o rg a n iz o w a n iu 346 k o m ite tó w lo k a ln y c h na te re n ie w o j. śląsko, dąbrow skiego, w y d a n o broszurę pro pa gan do w ą p t. „P om oc dla W a rsza w y“ , d o p iln o w a n o te r m i­

nowego w y k o n a n ia przęsła m ostu P on ia to w skie g o w re k o rd o w o k r ó tk im czasie jednego m iesiąca.

Jest to tylko częściowe i pobie­

żne sprawozdanie, największym osiągnięciem jest jednak rozpo­

częcie budowy Mostu Ś ląsko-D ą­

browskiego dla W arszaw y — w miejsce całkowicie zniszczonego mostu Kierbedzia. Koszty te j bu ­ dowy m ają wynosić około 300 m i­

lionów, dotychczas zebrano 60 m i­

lionów zł. Procentowo najlepiej

nie: Sosnowiec, Bytom i Chorzów, natomiast na naganę za opiesza­

łość i lekceważenie; Niem odlin, Racibórz, Opole. N a pewno jed ­ nak i te miasta zrozumieją, że sprawa odbudowy W arszawy jest sprawą całej Polski.

Prace nad b u d o w ą m ostu ro z ­ poczęto w s ie rp n iu , ro z b ió rk ą f i ­ la ró w i d e m on to w an ie m k o n s tru k c ji. N a te n cel K o m ite t W oje w ód z k i w p ła c ił 17 m ilio n ó w zł. 23 m i­

lio n y w p ła c o n o ju ż fir m ie „ M o ­ sto s ta l“ na z a k u p s ta li. Jest to 50 proc. sum y po trz e b n e j do k u ­ pna 8000 to n sta li.

Ze spraw ozdań K o m ite tu w y ­ n ik a , że dotychczas w p ła co n o 60 m ilio n ó w z ło ty c h C e n tra ln e m u K o m ite to w i w W arszaw ie. Stosu­

n e k k o m ite tu do a k c ji odbudow y je s t ta k e n tu zja styczn y, że może­

m y .być p rz e k o n a n i o ty m , że je ­ żeli w s z y s tk ie k o m ite ty m ie js k ie i p o w ia to w e naszego w o je w ó d z . tw a ruszą pe łn ą p a rą to jeszcze w ty m ro k u będziem y m o g li o fia ­ ro w a ć M o s t Śląsko - D ą b ro w s k i W arszaw ie. (W)

Spór o Ałeksandrettę

B ejrut, (obsł. w ł.) W s y ry js k ie ! k o ła c h p o lity c z n y c h oczekuje się- że rz ą d s y r y js k i z w ró c ił się do O rg a n iz a c ji N a ro d ó w Z jed no czo­

n y c h z żądaniem ro zstrzygn ię cia sporu s y ry js k o -tu re c k ie g o . S pór te n do tyczy p rzyszłości p o rtu A - le k s a n d re tty , k tó r y został p rz y ­ znany T u r c ji po prze pro w ad zen iu na zadanie L ig i N a ro d ó w p le b is ­ cytu w r. 1939.

Przywieziono von dem Bacha

Podpalacz Warszawy przed sadem

Warszawa (tel. wł.). W to czącym się procesie przeciw kio Fischerowi złoży zezna­

nia podpalacz Warszawy,

Stosunki angrlo - radzieckie

w oświetleniu M oskw y

M o skw a (ob sł. w ł.). W z w ią z k u z k w e s tią prze d łu że n ia sojuszu anglo-rad zie ckieg o ra d io m o ­ s k ie w s k ie tra n s m ito w a ło w czo­

r a j a r ty k u ł p o lity c z n y po św ięco­

n y s to su n ko m a n g lo -ra d z ie c k im . S peaker r a d io w y o ś w ia d c z y ł, że n ie je s t w ażna s p ra w a p rz e d łu żenią tra k ta tu , ale duch o ż y w ia ­ ją c y w z a je m n e stosu nki. W ie l­

ka B r y ta n ia nie posiada tr a k ta tu ze S ta n a m i Z je d n o c z o n y m i a m i­

mo to je j sto s u n k i Z U S A są n ie ­ z w y k le serdeczne, ś w ia d c z y o ty m fa k t, że na stępu je w z a je m n a w y m ia n a o fic e ró w , w spólne k o n ­ fe re n c je w o js k o w e , zapoznaw a­

n ie się z n a jn o w s z y m i w y n a la z ­ k a m i te c h n ic z n y m i i w o je n n y m i.

W ie lk a B ry ta n ia podp isała 20- le tn i sojusz ze Z w ią z k ie m R adziec k im , a' n ie m ożna pow iedzieć, b y s to s u n k i a n g lo .ra d z ie c k ie m ia ły ta k z a ż y ły c h a ra k te r, ja k stosun­

k i a n g lo -a m a ry k a ń s k ie . w d u ­ ż y m s to p n iu do w y ja ś n ie n ia sy­

tu a c ji p rz y c z y n iła się w y m ia n a depesz m ię d z y m in is tre m spra w z ag ran icznych W ie lk ie j B ry ta n ii, B e y in e m a generalissim usem Sta lin e m . W z w ią z k u z t y m m oskiew skie k o ła p o lity c z n e d o szły do prze kon ania, że w n a jb liż s z y m czasie sto s u n k i a n g lo -ra d z ie e k ie

zostaną p o g łę b io n e , (pf)

Bach. Nazwisko to jest do­

brze znane tnieiszkańoojn Warszawy z okresu powsta­

nia, ponieważ z polecenia Hitlera von denn Bach kiero wał akcją tłumienia

c z y n u

zbrojnego ludności stolicy.

Przyjazd vom dem Bacha z Norymberg! spodzie w ant był w godzinach poipołudnio wych. Prawdopodobnie przy jedzie on pociągiem pary- jsikim. Na czele ubezpiecze­

nia ze strony polskiej stoi kpt. Bariach, asystuje mu kilku oficerów. Niezwłocznie po przybyciu ńa dworzec główny von dem Bach zosta nie przekazany prokurato­

rowi Najwyższego Trybuna­

łu.

Dzień Polski w Londynie

(D o k o ń c ze n ie ze str. I-e j)

a które zostało usunięte do N ie ­ miec w czasie w o jn y .>

16. W razie niemożności resty­

tu cji .należy wydać Polsce przed­

mioty równowartościowe tego sa­

mego rodzaju. W celu restytucji należy udzielić Polsce wszelkich ułatwień.

Mienie

na ziemiach włączonych

17. Niem cy, niem ieckie osoby praw ne i obywatele niemieccy będą obowiązani zwrócić Państwu Polskiemu, polskim osobom p ra w ­ nym i obywatelom polskim wszel kie świadczenia dokonane z ty ­ tułu czynności prawnych, które m iały miejscó do dnia 9 m aja 1945 r„ a które obciążają przed­

mioty m ajątkow e, znajdujące się na ziemiach włączonych do P o l­

ski, albo zostały dokonane w zw ią zku z tym i przedm iotam i.

18. Niem cy pow inny wydać Pol sce wszelkie archiw a historyczne, sądowe, adm inistracyjne i tech­

niczne.

19. Rząd polski podkreśla swe zainteresowanie w uregulowaniu spraw: własności i przydziału wszelkiego m ienia ko m u n ikacyj­

nego, kom unikacji kolejow ej, ko­

łow ej, lotniczej ł wodnej, w że­

gludze śródlądowej i m orskiej oraz pocztow o-telekom unikacyj- n ej i radiow ej z Niem cam i i tra n ­ zytow ej przez Niem cy, własności i przydziału wszelkiego m ienia komunikacyjnego, własności ka b li i k a b li podmorskich, wychodzą­

cych z obszaru Polski, rozliczeń finansowych z tytu łu publiczno- i p ryw atn o -praw nych , roiliczeń z tytu łu ubezpieczeń społecznych,

pacyjnego banku emisyjnego w Polsce, praw P olaków w N ie m ­ czech, spraw m ajątkow ych P o la­

ków w zw iązku z ich powrotem z Niem iec do Polski, m a ją tku Pań stwa Polskiego, polskich osób praw nych i obyw ateli polskich w Niemczech, wszelkich roszczeń Państwa Polskiego, polskich osób praw nych i obyw ateli polskich, które w y n ik a ją z um ów i czyn­

ności praw nych w stosunku do nieobecnych osób praw nych i o- b yw ateli niemieckich, należności roszczeń obyw ateli polskich za pracę przymusową w Niemczech i w zw iązku z tą pracą, niem iec­

kich patentów, wzorów i znaków towarowych, p raw autorskich, w ym iany handlow ej z Niem cami, udostępnienia archiw ów i niem ie­

ckich ak t państwowych i publicz- no-praw nych instytucji dla pol­

skiej dokum entacji.

20. Stosownie do uchwał pocz­

damskich, stwierdzających, że N iem cy będą zmuszone do w y n a ­ grodzenia w ja k najszerszym sto­

pniu strat i cierpień, w yrządzo­

nych Narodom Zjednoczonym — Polska zastrzega sobie prawo przedłożenia dalszych ko n kret­

nych wniosków w tym przedmio­

cie.

21. Rząd Polski w yra ża życzenie dopuszczenia jego przedstawicieli do współpracy w organizacjach międzynarodowych, które utw o ­ rzone zostaną dla w ykonania po­

stanowień tra k ta tu pokojowego w dziedzinie gospodarczej.

Wnioski końcowe

22. O pierając niniejsze m emo­

randum na ocenie sytuacji obec­

nej, Rząd Polski zastrzega sobie rent i em erytu j, dzjąialności oku- , możność przedstawienia ko rekto r skiego.

i uzupełnień, stosownie do roz­

w oju wypadków.

23. Rząd Polski uważa, że roz­

ległość kompleksu zagadnień, w rozw iązaniu których Polska jest żyw otnie zainteresowana, uzasa­

dnia potrzebę przedstawienia punktu w idzenia Polski — w za­

kresie spraw polsko-niemieckich lub innych, bezpośrednio doty­

czących Polski — w dalszych eta­

pach prac nad przygotowaniem tra k ta tu pokojowego.

24. *B iorąe pod uwagę, że Polska była pierwszą ofiarą agresji n ie ­ m ieckiej i poniosła olbrzym ie o- fia ry w w ojn ie z Niem cam i, Rząd Polski czuje się m oralnie u praw , niony, by proponować podpisanie tra k ta tu w sprawie Niem ieć w W arszawie.

L o n d y n . (P A P ) Zarówno m e­

morandum, ja k i expose polskie, w yw o łały n iezw ykle duże zainte­

resowanie, którego dowodem była 2-godzinna dyskusja, ja k a się w y ­ w iązała po przedstawieniu stano­

wiska polskiego. W dyskusji tej ze strony polskiej b ra li udział m in. Leszczycki oraz ambasador W ierblow ski, udzielając szczegó­

łowych wyjaśnień na wszystkie zadawane pytania.

Z am ykając obrady przew odni­

czący M u rp h y podziękował pol­

skiej delegacji za wyczerpujące w yrażenie opinii Rządu Polskie­

go w sprawie Niem iec i podkreś­

lił z naciskiem, ie zebrani na kon ferencji delegaci 4 mocarstw zda­

ją sobie sprawę ze strat i ofiar polskich, poniesionych w walce z im perializm em niemieckim.

Przewodniczący M u rp h y oświad czyi, że pragnie zapewnić o sym ­ p atii zebranych dla Narodu Pol-

O statni zabrał głos m in. Lesz­

czycki, dziękując w im ieniu Rzą­

du Polskiego za zainteresowanie stanowiskiem polskim.

L o n d y n , (obsł. w ł.) Zastępcy m inistrów spraw zagranicznych w Londynie w ysłuchali w e w torek po południu poglądów przedsta­

w icieli H o lan dii na przyszły tra k ­ ta t pokojowy z Niem cam i. P oglą' dy te w ogólnych zarysach są n a­

stępujące:

Niem cy pow inny być tra k to w a ­ ne jako całość pod względem eko­

nomicznym. Również stopa życio­

w a Niem iec nie powinna by‘

wyższa niż w krajach zniszczo­

nych przez Niemcy. M ałe państw*

sąsiadujące z Niem cam i winnS' być dopuszczone do dyskusji w'®

wszystkich zagadnieniach, które je bezpośrednio interesują.

Memorandum Jugosławii

L o n d y n , (obsł. w l.) W e w to ­ rek wieczorem zastępcy m ii» ' strów spraw zagranicznych w y ­ słuchali poglądów delegacji jug°"

słowiańskiej na p ro je kt przyszłe­

go tra k ta tu pokojow-ego dla Nie- mieć. Jugosławia w yc h o d zi'z za­

łożenia, że rozw iązanie całego Pri:

blemu niemieckiego w okresie P*

w ojennym winno być oparte n»

przeprowadzeniu gruntownego rozbrojenia Niem iec zarówno P°"

względem wojskow ym , gospodar- czym ja k 1 m oralnym , przy czy®

okupacja trw ać w inna przez dl u*

szy okres czasu. : Jugosławia do­

maga się rozbicia Prus, będący®

kolebką w szelkiej agresji n ‘e' m ieckiej, co w następstwie unie­

m ożliw ić w inno raz na zawsze ® panowanie polskich obszarów- P ^ łożonych na wschód od Odry Nysy»

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego &#34;Cyfryzacja Sali kinowej Kina &#34;Mewa&#34; w Budzyniu. Dotacja celowa na realizację zadania inwestycyjnego

Oświadczam, że projekt przebudowy drogi powiatowej w miejscowości Aleksandrów gmina Jakubów został sporządzony zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz

23 P. van den Bosche, in Search of remedies for non-Compliance: The experience of the european Community, „Maastricht Journal of European and Comparative Law” 1996, t.

– w świetle zatem prawdy formalnej w przypadku wydania wyroku zaocznego, zgodność z prawdziwym stanem rzeczy oznacza zgodność z materiałem znajdującym się w aktach sprawy,

Zasadniczo powiela ona rozwiązania wcześniejszej ustawy z 1 r., ale uwzględnia także rozwiązania ustawodawstwa krajowego (w tym jeden z typów pozwoleń wodnoprawnych,

W konsekwencji człowiek nie może (i nie powinien próbować) uwolnić się od swojej fizyczno- ści. Jest przede wszystkim bytem somatycznym, który zaspokoić musi konkret- ne

Do najczęstszych zaliczono zaburzenia zachowania (44%), zaburzenia lękowe (42%) i tiki (26%) [...] u osób z zespołem Aspergera rozpoznaje się aż 80% innych,

Wybierz się na Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, niespiesznie podążaj ku zielonym ostępom Puszczy Knyszyńskiej trasą z Białegostoku do Supraśla lub zbocz nieco z drogi i udaj