• Nie Znaleziono Wyników

Centralna ewidencja i rejestr zabytków architektury i budownictwa w Polsce w świetle zasobu Ośrodka Dokumentacji Zabytków

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Centralna ewidencja i rejestr zabytków architektury i budownictwa w Polsce w świetle zasobu Ośrodka Dokumentacji Zabytków"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Juliusz Wendlandt

Centralna ewidencja i rejestr

zabytków architektury i

budownictwa w Polsce w świetle

zasobu Ośrodka Dokumentacji

Zabytków

Ochrona Zabytków 51/3 (202), 191-202

(2)

ARTYKUŁY

Juliusz Wendlandt

CENTRALNA EWIDENCJA I REJESTR ZABYTKÓW ARCHITEKTURY

I BUDOWNICTWA W POLSCE W ŚWIETLE

ZASOBU OŚRODKA DOKUMENTACJI ZABYTKÓW

Spraw a liczby zabytków w Polsce stała się od pew ­ nego czasu przedm iotem szczególnego zainteresow a­ nia, m .in. w związku z dyskutow anym szeroko przy­ gotow yw anym projektem ustaw y reprywatyzacyjnej. Najczęściej pojaw ia się w kontekście najbardziej n ara­ żonych na zniszczenie d w o ró w i pałaców, którym po raz pierwszy w 1945 r. zadano dotkliw y cios w w yni­ ku reform y rolnej, a w ostatnich latach po upadku Państw ow ych G ospodarstw Rolnych nastąpiła druga fala zniszczenia i dewastacji tych obiektów. Przejęte przez państw o w 1945 r., znajdow ały się na ogół w dobrym stanie technicznym , później, eksploatow ane przez lata przez przygodnych lo k ato ró w — popadały w ruinę. Pewna, niew ielka co praw da ich liczba, była jednak utrzym yw ana w stanie zadow alającym , prze­ znaczona bow iem na siedziby zarządów gospodarstw rolnych podlegała bieżącym rem ontom .

N iektóre PGR-y, a zwłaszcza gospodarstw a h o d o w ­ lane — stadniny koni i zakłady dośw iadczalne hodow li roślin — były w m iarę odpow iedzialnym i gospodarza­ mi zajm ow anych obiektów . Szczególnie w gosp o d ar­ niejszej W ielkopolsce, ale nie tylko, m ożna było oglą­ dać dobrze utrzym ane pałace, zaś w latach siedem dzie­ siątych w woj. bydgoskim działała przy W ojewódzkim Z rzeszeniu PGR w yspecjalizow ana ekipa zajmująca się rew aloryzacją i konserw acją zabytkow ych parków, których zarządcy otrzym yw ali naw et w yróżnienia M i­ nistra Kultury i Sztuki za opiekę nad zabytkam i. O czy­ wiście była to kropla w m orzu potrzeb, ale po upadku państw ow ego rolnictw a rów nież i te, zadbane przez lata obiekty zaczęły popadać w ruinę.

D rugą grupą szczególnie zagrożonych zabytków sta­ ły się — w związku z restrukturyzacją przem ysłu — zabytki techniki. W pryw atyzow anych zakładach w ia­ dom ość, że któryś z budynków produkcyjnych lub b ar­ dzo jeszcze liczne m aszyny i urządzenia mają charakter i w artość zabytkow ą, pow oduje popłoch w śród zarzą­ dzających masą upadłościow ą syndyków. W ostatnim roku zjawisko to daje się zauważyć w resorcie górnic­ tw a, gdzie zagrożone likwidacją są naw et obiekty o charakterze m uzealnym . Podobnie wygląda sytuacja zabytków na likw idow anych trasach kolejowych.

Powszechnie znana jest dew astacja i dekapitalizacja budow nictw a m ieszkaniow ego, zwłaszcza w ielkom iej­ skich kam ienic czynszowych, które oddane pod zarzą­

dy kom unalne i przez lata eksploatow ane w ra b u n k o ­ wy sposób, bez dokonyw ania podstaw ow ych bieżą­ cych rem o n tó w — są w stanie katastrofalnym .

Szczególnie niepokojący jest w zrost w o statn ich kil­ ku latach liczby w niosków o skreślenie z rejestru obiektów zabytkow ych, które stały się m ieniem k o m u ­ nalnym . Ich obecni w łaściciele najchętniej pozbyliby się kłopotliw ego inw entarza, gdyż na sprzedanym te ­ renie po zabytkach m ożna przecież zlokalizow ać wiele w spaniałych, „now oczesnych” i dochodow ych inw e­ stycji.

Wszystkie te działania pow odują, iż w kw estii o ch ­ rony zabytkow ego dziedzictw a w Polsce znaleźliśm y się w przysłow iow ej sytuacji za pięć d w u n asta i za m om ent jedynym św iadectw em naszej historii i k u ltu ­ ry m aterialnej pozostaną kościoły (i to przew ażnie rzym skokatolickie), kilkanaście pałaców, tro ch ę b u ­ dowli reprezentacyjnych i kilkadziesiąt o b iek tó w b u ­ dow nictw a ludow ego zgrom adzonych w skansenach; no, m oże jeszcze kilkanaście now ych „staró w ek ” i to oglądanych od strony fasad ulicznych, bo zaplecza też się sypią.

Sytuacji tej nie zm ienia fakt, że działa przecież w Polsce służba konserw atorska, która sta tu to w o ma czuwać nad dziedzictw em kulturalnym i w o b ieg o ­ wym odczuciu społecznym ona ponosi o d p o w ied zial­ ność za stan tego dziedzictw a. N ik t jakoś nie wydaje się dostrzegać faktu, iż od lat służby konserw atorskie, w strząsane kolejnym i reorganizacjam i, p o zbaw ione są śro d k ó w nie tylko na najprostsze, zabezpieczające działania budow lane, ale i na opracow yw anie p o d sta ­ wowej dokum entacji.

N iedaw na likwidacja Państwowej Służby O ch ro n y Z abytków jako w ydzielonego organu adm inistracji specjalnej i p o d p orządkow anie w ojew ódzkich k o n ser­ w ato ró w zabytków w ojew odom , spow o d o w ało o g ra­ niczenie możliwości działania służb konserw atorskich, chociażby w zakresie w ydaw ania decyzji ad m in istra­ cyjnych. O becnie dobra kultury są w pisyw ane d o re ­ jestru zabytków na podstaw ie decyzji w ojew ody, na w niosek konserw atora zabytków. Z atem w niosek k o n ­ serw atora nie zawsze musi uzyskać aprobatę w o jew o ­ dy, zaś w ojew oda m oże w ydaw ać decyzje na w niosek innych stron, niekoniecznie zbieżny z polityką k o n ser­ w atorską. R óżnego rodzaju naciski za lub przeciw re­

(3)

jestrow i nasuw ają refleksje, że sytuacja ta m oże się jeszcze pogorszyć w obec planow anej reform y adm ini­ stracyjnej, w w yniku której służby konserw atorskie m ają być podporząd k o w an e niższym szczeblom adm i­ nistracji sam orządow ej. Jest rzeczą oczywistą, że w ta ­ kim w ypadku lokalne interesy m ogą zagrozić ochronie zabytków , choćby przez próby m anipulow ania reje­ strem .

Ju ż obecnie rejestr, przez rozbicie na 49 rejestrów w ojew ódzkich, jest niespójny i niejednolity, chociażby w sposobie przygotow yw ania decyzji o wpisie do reje­ stru zabytków. Decyzje adm inistracyjne, w ydaw ane w p raw dzie na podstaw ie tych samych przepisów p raw ­ nych, ró żn ią się w sposobie określania przedm iotów w pisu, uzasadniania sentencji, doborze załączników. Także zm iany adm inistracyjne (choćby w 1975 r.) spo­ w o d o w ały przez zakładanie now ych ksiąg rejestru znaczne zam ieszanie (pow ielanie dawniejszych decyzji i n ad aw an ie now ych num erów rejestru). N ied o g o d n o ­ ści w ynikające z faktu rozdrobnienia rejestru przedsta­ w ione są w dalszej części niniejszego artykułu.

N a podstaw ie kilkuletnich dośw iadczeń związanych z p racam i nad centralnym rejestrem zabytków m ożna stw ierdzić, iż najkorzystniejsze byłoby stw orzenie jed­ nego, krajo w eg o rejestru, w którym w pisane obiekty pozostaw ałyby niezm iennie pod raz ustalonym num e­ rem , bez niepotrzebnych kom binacji z przełam yw a­ niem kolejnych, nadaw anych przy każdorazow ych zm ianach adm inistracyjnych. W w yniku now ego p o ­ działu, n iek tó re zabytki będą przepisyw ane po raz czw arty do kolejnych rejestrów w ojew ódzkich. O czy­ w iście decyzje o wpisie pozostaw ałyby nadal w gestii w ojew ódzkich konserw atorów zabytków, zaś spraw a ich rejestracji w jednej „krajowej księdze” jest tylko kw estią technicznej organizacji wpisu. Jest to o tyle isto tn e, że kraje europejskie prow adzą takie centralne rejestry i w prow adzenie krajow ego rejestru zabytków w Polsce byłoby zgodne z założeniam i Unii E uropej­ skiej w zakresie ochrony europejskiego dziedzictw a kulturow ego (por. Rekomendacja Rady Europy nr R/95/3 w spraw ie ujednolicenia form uły zapisu w rejestrze zabytków architektury i budow nictw a — tzw. C ore D ata Index).

Rejestr zabytków w Polsce prow adzony jest w dwóch działach:

— dział A — zabytki nieruchom e, — dział B — zabytki ruchom e.

W ram ach działu A m oże być prow adzona odrębna księga dla zabytków archeologicznych.

Z g o d n ie z tym podziałem rów nież w O środku D o­ kum entacji Zabytków centralna ewidencja i rejestr pro ­ w ad zo n a jest przez trzy kom órki:

— D ział A rchitektury i U rbanistyki — grom adzi m ate­ riały dotyczące założeń przestrzennych, zespołów b udow lanych, pojedynczych obiektów architektury i bud o w n ictw a, zabytków techniki. O prócz d o k u ­ m entacji ewidencyjnej dla tych d o b ó r kultury, gro ­

m adzi wszystkie odpisy decyzji o w pisie tych obiek­ tó w do rejestru zabytków. P onadto znajdują się tu decyzje o w pisie d o rejestru zabytkow ych założeń zieleni (parki, ogrody, aleje i założenia krajobrazo­ we) i cmentarzy. N ato m iast nie posiada d o k u m en ­ tacji ew idencyjnej dla p arków i cmentarzy, bow iem dla nich dokum entacja jest zgrom adzona w nieza­ leżnym O środku O chrony Zabytkow ego Krajobrazu. — Dział Z ab y tk ó w Sztuki i Rzem iosła A rtystycznego

(zabytki ruchom e). — Dział Archeologii.

Poruszane w tym artykule zagadnienia dotyczą w y­ łącznie centralnego rejestru zabytków prow adzonego w dziale A (bez archeologii).

O pracow anie niniejsze jest chyba pierw szą próbą całościow ego zebrania i przedstaw ienia aktualnego stanu liczbow ego o b iek tó w architektury i budow nic­ tw a w Polsce w pisanych do rejestru zabytków. Pow sta­ ło on o w zw iązku z p o rządkow aniem centralnej ew i­ dencji i rejestru zabytków w O śro d k u D okum entacji Z abytków w latach 1 9 9 3 -1 9 9 7 , zgodnie z zarządze­ niem M inistra Kultury i Sztuki z dnia 30 grudnia 1987 r. w spraw ie szczegółow ych zasad prow adzenia central­ nej ew idencji zabytków przez O środek D okum entacji Z abytków w W arszawie. Z arządzenie to zostało w yda­ ne na podstaw ie rozporządzenia Rady M inistrów z dnia 23 kw ietnia 1963 r. w spraw ie prow adzenia rejestru zabytków i centralnej ew idencji zabytków (Dz. U. z 1963 r. N r 19 poz. 101 i z 1986 r. N r 42 poz. 204).

Te akty praw ne określają na jakich podstaw ach tw o ­ rzy się centralną ew idencję zabytków i co pow inno się w tej ewidencji znaleźć. Szczególnie istotne są w cyto­ w anym zarządzeniu MKiS paragrafy:

— 4, który stanow i, że

„1. Z a b ytek zostaje objęty centralną ewidencją z a ­ b y tk ó w z chw ilą przekazania O środkow i D o k u m e n ­ tacji Z a b y tk ó w w Warszawie odpisu decyzji o w p i­ saniu dobra k u ltu ry do rejestru zabytków .

2. D obro k u ltu ry zostaje objęte centralną ewidencją

za b ytkó w po zatwierdzeniu dotyczącej go d o kum en­ tacji ew idencyjnej przez w ojew ódzkiego konserw a­ tora z a b y tk ó w oraz przekazaniu jej kopii O środkow i D o ku m etn a cji Z a b y tk ó w w W arszawie”, oraz

— 5, który upow ażnia O D Z do ustalania w zorów d o ­ kum entacji ewidencyjnej.

W ynika stąd jednoznacznie, iż O środek D okum en­ tacji Z ab y tk ó w sam odzielnie ani nie w ytw arza aktów p raw nych, ani dokum etnacji ew idencyjnej, lecz opiera się na m ateriałach przesłanych przez w ojew ódzkich k o n serw ato ró w zabytków. W praktyce O D Z w spiera jednak służby k onserw atorskie w zakresie m erytory­ cznym — sugerując konieczność ew idencjonow ania pew nych obiektów , oraz w zakresie finansow ym — w spom agając (w skrom nym co praw da stopniu) roz­ poznanie terenow e.

D o czasu w ydania cytow anego zarządzenia M inistra Kultury i Sztuki, spraw am i rejestru zabytków i ew i­

(4)

dencji sterow ał Z arząd M uzeów i O chrony Zabytków, działający jako sam odzielny d e p a rtam en t w M in ister­ stwie K ultury i Sztuki.

Z tego w zględu wydaje się konieczne przypom nie­ nie dziejów pow ojennej ewidencji zabytków, które rzu­ tują na jej stan aktualny i częściowo wyjaśniają istnie­ jące braki w pełnym rozpoznaniu zasobu historyczne­ go budow nictw a w Polsce. W yjaśniają rów nież p o śred ­ nio jedną z przyczyn katastrofalnego stanu techniczne­ go niektórych obiektów , uzależnionego przede wszyst­ kim od środków finansow ych, a raczej od sposobu ich dysponow ania na ochronę i konserw ację zabytków w m inionym pięćdziesięcioleciu.

O calała po zniszczeniach w ojennych historyczna substancja b u dow lana — niezależnie od podjętego dzieła odbudow y obiektów zrujnow anych — uległa w pewnej części św iadom ej dewastacji. W tej grupie znalazła się przede wszystkim arch itek tu ra rezydencjo- nalna, jako „niesłuszna id eo w o ” oraz zabytki na tzw. Ziem iach O dzyskanych, gdzie pro p ag an d o w o udow a­ dniając polskość tych ziem zacierano „ślady zaborcy”. N ależy jednak pam iętać, że inne były wówczas za­ sady oceny w artości. W 1945 r. znaczna część obiek­ tów uznaw anych dziś za zabytkow e m iała 5 0 -8 0 lat, co przy ówczesnych kryteriach w żaden sposób nie przystaw ało do pojęcia zabytku. N iepisana cezura w ie­ kow a w ym agała, aby przed m io t zainteresow ania k o n ­ serw atora zabytków liczył ok. 100 lat. W now ym p o ­ rządku społecznym zabytki miały p o n a d to pełnić now e funkcje i pod tym kątem d o k o n an o pierwszej p o w o ­ jennej oceny zasobu zabytkow ego budow nictw a.

W 1964 r. w ydano pod auspicjam i M inisterstw a K ultury i Sztuki pierwszy, oficjalny Spis za b ytkó w ar­

chitektury i b u d o w n ic tw a 1.

W części pierwszej to m u , poprzedzającej wykaz obiektów, zam ieszczono artykuł Kazim ierza M alinow ­ skiego, ów czesnego dyrektora Z M iO Z , przedstaw ia­ jący historię inw entaryzacji zabytków w Polsce i zasa­ dy przeprow adzania bieżącej ew idencji, oraz artykuł M arii C harytańskiej om awiający przebieg weryfikacji zabytków do spisu. P onadto znalazła się tam „ instruk­

cja w eryfikacji za b y tk ó w architektury, budow nictw a i ich zesp o łó w ”1.

Artykuł Kazim ierza M alinow skiego, zatytułow any

A by p am iątki u czyn ić pow szechnie w ia d o m y m i i w ie­ cznie trw a łym i3 przedstaw ia m .in. pow ody podjęcia ewidencji i weryfikacji zabytków:

,Jlada M inistrów pow zięła w marcu 1 957 r. uchw a­ łę w sprawie lokalizacji inw estycji w nieruchom o­ ściach zabytkow ych. W ty m też m iesiącu z inicjatyw y Sejm u została pow ołana Komisja R ządow a do zabez­ pieczenia, od b u d o w y i u żytko w a n ia o b iektó w za b y tk o ­ w ych, która rozpatrzyła zestaw ienia strat wojennych, w stępne obliczenia stanu posiadania i ko sztó w o d b u ­

1. Spis z a b y tk ó w a rc h ite ktu ry i b u d o w n ic tw a , pod red. P. M aliszew ­ skiego, Warszawa 1964.

2. Tam że, s. X X X .

d o w y oraz szereg projektów organizacyjnych, zm ierza ­ jących do kom pleksow ego ujęcia całości zagadnienia odbudow y. Mając te dane Prezes R ady M in istró w p o ­ w ołał w roku 1959 specjalną Komisję do Zagospoda­ rowania O b ie któ w Z a b ytko w ych . (...) N ie b a w e m u t­ w orzono też W ojew ódzkie Komisje zagospodarow ania zabytków , kierow ane przez przewodniczącego W oje­ w ódzkich K om isji Planowania.

R ządow a Komisja, w m yśl ustalonych zadań, p o ­ wzięła uchw ałę o przeprow adzeniu ew idencji za b y t­ k ó w nieruchom ych, celem ustalenia stanu posiadania i uzyskania m ateriału inform acyjnego potrzebnego do zagospodarowania o b ie któ w n ieu żytkó w a n ych i zd e­ w astow anych. N a podstaw ie indyw idualnych opisów inw entaryzacyjnych, ewidencja m iała w y k a za ć ilość zachow anych b u d y n k ó w zabytkow ych, ich rodzaj i k u ­ baturę, a w odniesieniu do o b iektó w n ieu żytko w a n ych przedstaw ić p roponow any rodzaj użytko w a n ia , stan techniczny i orientacyjny koszt rem ontu lub o d b u d o ­ wy. (...)

Drugie zadanie polegało na przeprow adzeniu w ery­ fikacji, która (...) polegała na przeprow adzeniu oceny w edług kryteriów n aukow ych z uw zględnieniem real­ nych m ożliw ości zabezpieczenia i odbudow y. Kryteria oceny oparte b yły na postanow ieniach u sta w y o ochro­ nie dóbr k u ltu ry i o m uzeach oraz na d yrektyw ach sfo rm u ło w a n ych w instrukcji M inisterstw a K u ltu ry i S ztu ki zaaprobow anej przez Komisję R ządow ą do Spraw Zagospodarow ania Z abytków . P odstaw ow ym zadaniem w eryfikacji było w yelim inow anie obiektów , które z uwagi na definicję dobra ku ltu ry nie m ają zn a ­ czenia dla dziedzictw a i rozw oju kulturalnego oraz d o ­ konanie podziału pozostałych ob iektó w na kilka grup, z których zerow a i trzy pierwsze w eszłyby do rejestru zabytków , podczas gdy czw arta p ozostaw ałaby p o d opieką konserwatorską. P rzedm iotem oceny były obiekty niezależnie od czasu ich pow stania, z ty m że z przełom u X IX i X X w ieku podano tylko przykłady charakterystyczne dla rozw oju architektury i reprezen­ tacyjne dzieła w y b itn ych architektów.

W ocenie brano p o d uwagę w artości artystyczne i historyczne. Przy w artościow aniu a rty sty c zn y m sto ­ sow ano kryteria przyjęte we współczesnej teorii i h isto­ rii sztuki, mając na uw adze skalę dziel europejskich, za p u n k t wyjścia obrano stan i poziom polskiego zasobu za bytkow ego”4.

O przebiegu prac weryfikacyjnych pisze M aria C ha- rytańska: „Przygotow aniem do w eryfikacji z a b y tk ó w

architektury i bu d o w n ictw a w Polsce była przeprow a­ dzona w 1959/60 ewidencja, która w ykazała, że ilość za b ytk ó w w ynosi około 35 000. Ew idencja nie obej­ m ow ała tzw. m alej architektury (np. kapliczek, p o m ­ n ikó w itp.) oraz — jako całości — bu d o w n ictw a lu d o ­ wego i za b y tk ó w b udow nictw a przem ysłow ego. (...)

3. Tam że, s. VII. 4. Tam że, s. XXIII.

(5)

Jakiekolw iek b yłyb y braki ewidencji, stanow iła ona obok m ateriałów inw entaryzacyjnych IS PAN pow ażną podstaw ę do oceny m ateriału zabytkow ego w terenie. O b o k celów poznaw czych, g łó w n ym zadaniem ew i­ dencji b yły względy praktyczno-konserw atorskie. Dla tych właśnie celów weryfikacja zebranego materiału była logiczną konsekw encją i nieodzow ną potrzebą w pracy konserwatorskiej. A by m ożna było prow adzić realną i celową p o litykę konserwatorską uwzględniają­ cą w artości za b ytko w e o b iektó w i społeczną ich przy­ d a tn o ść w określonych m ożliw ościach finansow ych państw a, należało dokonać selekcji. Pozwoli ona zw ró ­ cić uwagę na zabytki, które z racji sw oich bezw zględ­ nych w artości p o w in n y być zachow ane za wszelką cenę jako kulturalna spuścizna narodu”5.

Spraw a klasyfikacji zabytków była szeroko dyskuto­ w ana w środow isku historyków sztuki, które odnosiło się do niej raczej nieprzychylnie.

N iem niej jednak w 1961 r. pow ołano zespół kw ali­ fikacyjny złożony z 24 osób z „bezspornym i kw alifika­

cjam i n a u k o w y m i i znających za b ytki w terenie”.

W lipcu 1962 r. zakończono pierwszy etap weryfikacji i po licznych konsultacjach — m .in. z wojew ódzkim i k onserw atoram i zabytków i dyskusjach na różnych szczeblach Kolegium R esortu M inisterstw a Kultury i Sztuki — w maju 1963 r. zatw ierdziło ostatecznie w yniki weryfikacji.

A utorzy weryfikacji zdawali sobie spraw ę z n iedo­ skonałości zebranego m ateriału, który — choćby z uw agi na tem po prow adzonej akcji i trudny dostęp do niektórych obiektów w terenie — m usiał siłą rzeczy pom inąć szereg obiektów.

W arto jeszcze zw rócić uwagę na instrukcję w eryfi­ kacyjną dotyczącą w artościow ania i podziału zaby­ tk ó w na 5 grup — 0 i od I do IV Stw ierdzono w niej, m .in. że: „Przy w artościow aniu o b iektó w architektury,

b u d o w n ictw a i ich zespołów pochodzących z 2 po ło w y X IX i X X w ieku należy brać p o d uwagę kw estię autor­ stw a, jakość artystyczną, pro to typ o w o ść i usytu o w a ­ nie w zespole. Z e względu na bardzo dużą ilość obiek­ tó w pochodzących z tego czasu należy stosow ać pew ne zaniżanie przy ich w artościow aniu celem ograniczenia ich ilości w listach w eryfikacyjnych. (...)

B u d o w n ictw o przem ysłow e, za b ytki techniki, ko­ m u n ika cji itd. należy rozpatryioać przede w szystkim p o d ką te m ich w artości arch iekto n iczn o -b u d o w la ­ n y c h ”6.

P onadto instrukcja określała praktyczne i praw ne skutki podziału, których rezultaty — z pew nością w brew intencjom w eryfikatorów — oglądam y dzisiaj w postaci opustoszałych, zrujnow anych i zdegradow a­ nych obiektów zabytkow ych.

O dp o w ied n ie zapisy brzmiały:

„Wszystkie obiekty za b ytko w ej architektury, budo­ w n ictw a i ich zespoły zaliczone do grup od 0 do III

5. T am że, s. XXVIII.

6. T am że, s. XXXII.

w łącznie uzyskają orzeczenia konserw atorskie o u z n a ­ niu za zabytek. D la o b iektó w grupy IV orzeczenia nie będą w ydaw ane — z w yją tkiem o b iektó w w c h o d zą ­ cych w skład u k ła d ó w urbanistycznych, które m ogą stać się w przyszłości rezerw atam i architektury i b u ­ dow nictw a.

O b iekty grup od 0 do II w łącznie w in n y b y ć b e z­ względnie zachow ane. O biekty grupy III przeznacza się do zachow ania i konserw acji w miarę będących w ro z­ porządzeniu środków. W w ypadku niem ożności u ra to ­ w ania przed rozebraniem , zniszczeniem czy p rzeb u d o ­ wą o b iektó w grupy III z p ow odu braku środków fin a n ­ sow ych tak państw ow ych, jak społecznych, czy w resz­ cie środków w łasnych u żytko w n ika — w ładze konser­ w atorskie I instancji m ogą w przypadkach u zasadnio­ nych w ystąpić do instancji nadrzędnych z w n io skiem 0 w yrażenie zgody na ich rozbiórkę lub g ru n to w n ą przebudow ę — po uprzednim zin w en ta ryzo w a n iu .

W przypadku zagrożenia rozbiórką lub przebudow ą

o b iektó w grupy IV w ładze konsenvatorskie I instancji m ogą w yrazić na to zgodę — po uprzednim z in w e n ta ­ ryzow aniu zagrożonych obiektów .

O biekty grup 0 i I będą m ia ły pierw szeństw o w fi ­ nansow aniu ich konserw acji i od b u d o w y ze środków będących w rozporządzeniu in stytu cji centralnych. Środki finansow e będące w rozporządzeniu organów terenow ych będą przeznaczone w pierw szym rzędzie na konserwację i o d budow ę za b y tk ó w zaliczonych do g ru ­ py II, a w dalszej kolejności grupy III, której u trzy m a ­ nie w inno być finansow ane przede w szystkim ze środ­ kó w społecznych i środków w łasnych u żytko w n ika . Dla ob iektó w grupy IV nie przew iduje się żadnych środków fin a n so w ych będących w rozporządzaniu w ładz konserw atorskich, z w yją tkiem środków prze­ znaczonych na d o kum entację o b ie któ w rozbieranych lub przebudow yw anych. Podział środków finansow ych pochodzących z różnych źródeł w zależności od grup

— nie będzie stosow any rygorystycznie”7.

O gółem spis objął 36 262 obiekty, z których w ięk­ szość (po ok. 14 000) znalazła się w grupach III i IV Z atem — wg instrukcji za napraw dę godne ochrony, a przede wszystkim finansow ania przez Skarb Pań­ stw a, uznano w kraju w 1963 r. ok. 7000 obiektów (52 — grupa 0, 1965 — grupa I i 5495 — grupa II).

Pomijając kryteria klasyfikacji, podział na grupy 1 inne m ankam enty tego spisu, należy podkreślić, iż został on p rzeprow adzony na podstaw ie b adań te re ­ now ych, z których dla każdego obiektu sporządzono kartę ew idencyjną, tzw. zieloną. K arta zaw ierała obok danych adresow ych (rów nież nazw ę stacji kolejowej lub przystanku PKS), krótką inform ację historyczną, tabelarycznie ujęty stan zachow ania obiektu, schem a­ tyczny rzut budynku i co najmniej jedną fotografię.

M ateriał ten, przechow yw any w O D Z , stanow i w w ielu w ypadkach jedyną do tej pory dokum entację

(6)

o b iektu, nieraz o w artościach dokum entacji archiw al­ nej, gdyż w iele o biektów już nie istnieje, a duża część p o p a d ła w ruinę lub uległa znacznej dewastacji.

W chw ili o publikow ania oficjalnego spisu zaby­ tk ó w a rch itek tu ry i budow nictw a, funkcjonow ała już ustaw a o ochronie d ó b r kultury i o m uzeach z 15 lu­ tego 1962 r., k tó ra nakładała na w ojew ódzkich k o n ­ serw ato ró w zabytków prow adzenie ksiąg rejestru za­ bytków. Część w ojew ódzkich konserw ato ró w założyła księgi rejestru przepisując d o nich obiekty w kolejności w ym ienionej w spisie w edług grup od 0 do III, nadając im tylko kolejny n u m er rejestru i datę wpisu. W ten sposób jednego d n ia w ydaw ano kilkadziesiąt decyzji, adresując je najczęściej do Prezydiów G rom adzkich, M iejskich i Pow iatow ych Rad N arodow ych — w łaści­ w ych ze w zględu na położenie zabytku, uznając tym sam ym urzędy za właścicieli obiektów. N iew ielka część decyzji była adresow ana do Państw ow ych G o sp o ­ darstw Rolnych lub do innych jednostek adm inistrują­ cych ziem ią, np. nadleśnictw. Rzadkością było k iero ­ w anie o dpisów decyzji do faktycznych użytkow ników , jak np. szkoły, szpitale itp. lub do osób pryw atnych. M echaniczne przepisanie do księgi rejestru spisu zaby­ tk ó w nie określało niekiedy naw et lokalizacji obiektów w m niejszych m iejscowościch. Satysfakcjonow ano się określeniam i w rodzaju „dom naprzeciw kościoła”,

„były d w ó r ’, „spichrz fo lw a rczn y”, „daw ny czw o ra k”, „oficyna dw o rska ” lub „park podw orski” i nazwą miejs­

cow ości, gm iny i pow iatu. Jeśli w miejscowości było kilka obiektów tego sam ego rodzaju (szczególnie na ziem iach zachodnich były częste przypadki istnienia dw óch, a naw et więcej folw arków w jednej wsi), b a r­ dzo tru d n a była ich identyfikacja. Często rów nież uży­ w ano określenia „ folw ark” lub „ zabudow ania p odw or­

sk ie ”, bez w yszczególnienia rodzaju i liczby obiektów.

Jeżeli jeszcze weźm ie się pod uwagę zm iany nazw m iejscowości i zm iany adm inistracyjne (łączenie m iej­ scow ości) — to praktyczne k o ntrolow anie stanu w ielu obiektów było znacznie u tru d n io n e.

Dzisiaj, kiedy wiele obiektów przestało istnieć i po klejnych zm ianach adm inistracyjnych, polegających na zm ianach nazw ulic, num eracji dom ów, przyłączaniu wsi do m iast, opracow aniu now ych m ap ew idencyj­ nych gruntów , podziale większych działek i nadaniu im now ych n um erów rejestrow ych — pozostaje w b iu ­ rach k o n serw ato ró w zabytków i w archiw um O D Z pew na liczba decyzji odnoszących się do obiektów niem ożliw ych aktualnie do zidentyfikow ania. W pły­ nęła na to rów nież niestarannie przygotow yw ana d o ­ kum entacja, a niekiedy całkow ity jej brak w m om encie w pisyw ania obiektu do rejestru zabytków.

W łaściw a dokum entacja obiektów zabytkow ych by­ ła zresztą od początku problem em trudnym do reali­ zacji, gdyż wym aga odpow iedniego zaplecza n au k o w e­ go i znacznych śro d k ó w finansow ych. Ponadto, p o stę­ pujące badania naukow e i zm ieniające się spojrzenia na w artości kultu ro w e w ym agają nieustającej w eryfi­

kacji. Św iadom ość tego faktu mieli już inicjatorzy i re ­ alizatorzy spisu zabytków z lat pięćdziesiątych. Z a ­ strzeżono wtedy, iż lista zabytków jest spraw ą o tw a rtą i zm ienną, co ujaw niło się szczególnie po „o d k ry ciu ” dla nuaki przez środow isko h istoryków sztuki — sztuki X IX i początków X X w., przez wiele lat pom ijanej i określanej do lat sześćdziesiątych pejoratyw nym w te ­ dy m ianem „secesji”. Rów nież w tym czasie zaczęto bardziej zwracać uwagę na w artości kulturow e i a rty ­ styczne obiektów pozostających w cieniu zabytków sztuki przez duże „S” i architektury m onum entalnej, na obiekty tow arzyszące i zabytki techniki. Z aczęto te obiekty badać i dokum entow ać.

O kazało się w ów czas, iż pożyteczne w 1963 r. „zie­ lo n e” karty ew idencyjne zabytków są niew ystarczające i należy przygotow ać inny wzór, dostarczający więcej inform acji o historii obiektu i dokładniej go opisujący. O pracow ano pod koniec lat siedemdziesiątych w O D Z now y typ karty ew idencyjnej, tzw. białej, który z p e w ­ nymi m odyfikacjam i obow iązuje do dziś. W edług n o ­ wych zasad rozpoczęto opracow ania dla „o d k ry w a­ nych” obiektów, a także w znaw iano je dla zabytków posiadających stare, „zielone” karty. Kolejne o p ra c o ­ w ania i weryfikacja zabytków w terenie w dalszym ciągu nie obejm ow ały w szerszym zakresie o b iek tó w budow nictw a folw arcznego i przem ysłow ego. N o w a, zaktualizow ana w ersja Spisu Z abytków A rchitektury i B udow nictw a, któ ry w form ie 17 zeszytów w o je­ w ódzkich ukazał się w latach 1 9 7 1 -1 9 7 3 , w tym za­ kresie nie została rozszerzona. Z nalazło się tu jednak więcej dw orów , pałaców i parków — jako rezu ltat w łączenia w krąg zabytków obiektów z 2 poł. X IX i przełom u X IX /X X w.

Jako przykład m oże posłużyć ówczesne w oj. p o ­ znańskie, w którym w obu wersjach spisu znalazło się o dpow iednio:

O biekty w 1964 w 1972 Zespołów dworskich i pałacowych 64 133

Pałaców 45 89

D w orów 107 194

Parków 31 67

Budynków gospodarczych 42 54

Z p o rów nania w ynika, iż doceniono w artość zesp o ­ łów zabytkow ych jako elem entu kulturow ego, ale n a ­ dal utrzym yw ano klasyfikację i podział na grupy, tyle że w tych przypadkach zaliczono cały zespół do jednej grupy. Jak ryzykow ne i subiektyw ne było w a rto ścio ­ w anie obiektów i adm inistracyjne nadaw anie im rangi świadczy m .in. przykład zespołu pałacow ego w Trze­ binach w woj. leszczyńskim. W 1964 r. pałac u zn an o za zabytek grupy II, a park zakw alifikow ano do g ru ­ py III. N atom iast w 1972 r. — pałac znalazł się już w grupie III, a park całkow icie pom inięto. Tego ro d z a ­ ju przypadki, ale przede wszystkim praktyka k o n se r­

(7)

w ato rsk a i nasilające się tendencje do rozbiórki o b iek ­ tó w z niższych grup, wykazały bezsens szufladkow ania i w rezultacie zaniechano klasyfikacji. Po 1975 r. nie m a już m ow y o żadnych grupach. N ow e spojrzenie na w artość obiektów w szerszym kontekście kulturow ym spraw iło, że dziś — na szczęście już bez żadnych grup — przytoczony wyżej pałac w Trzebinach — w łaściwie zagospodarow any i konserw ow any, otoczony zrew a­ loryzow anym parkiem , wraz z w pisanym do rejestru zabytków folw arkiem — należy do cenniejszych zespo­ łów zabytkow ych woj. leszczyńskiego.

W p ro w ad zan ie do rejestru zabytków folw arków i b udynków gospodarczych, jako organicznych ele­ m en tó w zespołów dw orskich i pałacow ych, jest b ez­ sprzeczną i ogrom ną zasługą M uzeum N aro d o w eg o Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szrenia­ wie, k tó re w latach osiem dziesiątych podjęło działania dokum entacyjne w tym zakresie. Początkow o p ro w a ­ dzone dla w łasnych potrzeb, w ynikających z m e ry to ­ rycznego profilu m uzeum , działania te szybko p rz e ­ kształciły się w planow ą pracę ew idencyjną, p ro w a ­ dzoną w ścisłej w spółpracy z w ojew ódzkim i k o n ser­ w ato ram i zabytków i z O środkiem D okum entacji Z a ­ bytków na zasadach ogólnie przyjętych dla tych o p ra ­ cow ań i objęły praktycznie teren całego kraju. Z w ró ­ cenie uw agi na obiekty mniejszej rangi artystycznej d o k o n a ło się w ram ach ogólnych tendencji do ochrony większych zespołów, a nie w yrw anych z k o n tek stu p o ­ jedynczych obiektów, a także w związku z postępującą o c h ro n ą środow iska i krajobrazu kulturow ego.

N ależało zatem dokonać kolejnej w eryfikacji zaby­ tk ó w i ich przew artościow ania, jako elem entów tego krajobrazu.

Pod tym kątem rozszerzono form ułę spisu zaby­ tków, tym bardziej że po zm ianach adm inistracyjnych w 1975 r. zaistniała potrzeba opracow ania spisów za­ b y tk ó w dla now ych województw. Z adanie to prow adzi O śro d e k D okum entacji Zabytków , który rozpoczął w 1984 r. w ydaw anie nowej serii spisu. D o tej pory ukazało się 18 to m ó w w ojew ódzkich. Podstaw ą tych op raco w a ń jest pono w n a weryfikacja teren o w a, p rze­ pro w ad zo n a tym razem przede wszystkim przez te re ­ now e służby konserw atorskie. Jak dalece zm ieniło się pojęcie obiektu zabytkow ego, najlepiej świadczy p o ­ ró w n an ie zaw artości spisu z 1973 r., w którym dla dużego w ów czas woj. lubelskiego w yszczególniono 103 dwory, 71 pałaców, 78 parków i 39 budynków go­ spodarczych, z tom em now ego spisu z 1995 r., w k tó ­ rym na terenie znacznie mniejszego woj. lubelskiego znalazło się 107 dw orów , 54 pałace, 156 p arków i aż 1807 b u d y n k ó w gospodarczych i przem ysłow ych! Po­ d o bnie, w przygotow yw anym obecnie tom ie „m ałego” teraz woj. poznańskiego znajdzie się praw ie 500 d w o ­ ró w i pałaców.

N a cen traln ą ew idencję zabytków prow adzoną przez O śro d ek D okum entacji Z abytków w Warszawie składają się dw a zespoły dokum entów :

1. O dpisy decyzji o w pisaniu d ó b r k u ltu ry do reje­ stru zabytków (centralny rejestr zabytków ).

2. D okum entacja ew idencyjna złożona z: a) k arto tek i adresow ej (fiszkowej), b) k a rt ew idencyjnych.

W edług stanu na dzień 31 gru d n ia 1997 r. zbiór obejm uje:

— 40 1 1 0 decyzji o w pisie do rejestru zabytków, — 615 017 k a rt spisu adresow ego,

— 118 821 k a rt ew idencyjnych.

K arto tek a adresow a — stanow i podstaw ę do w ery­ fikacji i w yboru obiektów przew idzianych d o szczegó­ łow ego opracow ania i w pisu do rejestru zabytków. Stanow i rodzaj pierw szego i podstaw ow ego ro zp o zn a­ nia terenow ego i w większości pozostanie jedyną d o ­ kum entacją zm ieniającego się krajobrazu k u ltu ro w e ­ go. Jest po p ro stu rejestracją niedaw no m inionego (wiele budynków już nie istnieje) i ak tualnego stanu budow nictw a na ziem iach polskich, głów nie w o d n ie ­ sieniu do zabudow y wiejskiej i m ałom iasteczkow ej.

K arty ew idencyjne — zbiór złożony ze starszych, „zielonych” i now ych „białych” kart.

Tzw. k arty zielone op raco w an o w latach pięćdzie­ siątych dla ok. 50 tys. obiektów arch itek tu ry i b u d o w ­ nictw a, w związku ze w spom nianym wcześniej spisem zabytków (wydanym w 1964 r.). W edług ów czesnych k ryteriów naukow ych objęto opracow aniem obiekty pow stałe mniej więcej do połow y X IX w. Jest to zbiór zam knięty i bardzo często stanow i jedyny d o k u m en t dla obiektóv% już nieistniejących.

Tzw. k arty białe — opracow yw ane od 1977 r. w e­ dług częściow o zm odyfikow anego już w zoru do chwili obecnej. Jest to zbiór otw arty, stanow iący podstaw ow ą bazę dokum entącyjną. Dla poszerzenia zespołu zaby­ tków objętych kartam i „zielonym i” konieczne było zw rócenie uwagi i objęcie now ą, poszerzoną form ą ewidencji obiektów m łodszych, wcześniej nie uw aża­ nych za zabytkow e. R ów nocześnie z now ym i o biekta­ mi w znaw iano opracow ania dla starszych, posiadają­ cych już „zielone” karty zabytków.

N iezależnie od rodzaju, wszystkie karty u łożone są w p orządku alfabetycznym miejscowości w układzie w ojew ódzkim . Połączenie obu rodzajów k a rt p o d y k ­ tow ane zostało koniecznością ułatw ienia w korzysta­ niu z kartoteki. Poza tym , jeżeli dla obiektu była kiedyś opracow ana karta „zielona”, a obecnie istnieje now a k arta „biała” , stara karta jest w łączona do nowej i w ten sposób stanow ią jedną kartę ew idencyjną. Tym sposobem pozornie „ubyw a” k art zielonych, ale z kolei w ykazyw ana statystycznie liczba k a rt ewidencyjnych pokryw a się z liczbą zew idencjonow anych obiektów zabytkow ych.

Oczywiście różny jest poziom m erytorycznej w a rto ­ ści k art ewidencyjnych. Zwłaszcza daw niejsze w ym a­ gałyby weryfikacji, ale nie jest ona w tej chwili m ożli­ w a, gdyż stale brakuje środków na ew idencjonow anie now ych obiektów, które w raz ze zm ianą naukow ego

(8)

podejścia do sztuki nowszej, stają się przedm iotem ochrony.

P aradoksalna jest p o n a d to sytuacja, że nie wszystkie obiekty, w pisane dawniej do rejestru zabytków, miały o p racow ane od razu karty ew idencyjne i m im o, że liczba k art ew idencyjnych przewyższa znacznie liczbę o b iek tó w w pisanych do rejestru zabytków — nie w szystkie obiekty rejestrow e mają karty ew idencyjne. Przyczyny takiego stanu są złożone i nie w tym miejscu m ożna je tłum aczyć. Z drugiej strony dobrze się stało, że ew idencjonow ano obiekty rów nież nie w pisane do rejestru zabytków, poniew aż wiele obiektów — zw ła­ szcza budow nictw a drew nianego i dworskiego — prze­ stało istnieć zanim zdążono je do tego rejestru wpisać.

Jak w ynika z powyżej przedstaw ionych danych d o ­ tyczących ewidencji obiektów architektury i b u d o w ­ nictw a w Polsce znajduje się znaczna liczba obiektów o charakterze zabytkow ym , stanow iących nasze dzie­ dzictw o historyczne i kulturalne, ustaw ow o określone m ianem „dóbr k u ltu ry ”. W ydaw ałoby się zatem , iż wszystkie te obiekty w inny być chro n io n e jako zabytki, gdyż w pow szechnym zrozum ieniu wszystkie rzeczy daw ne są m ianem zabytku określane. Tymczasem u sta­ w a z dnia 15 lutego 1962 r. o ochronie dóbr kultury (Dz. U. N r 10 poz. 48 z późniejszymi zm ianam i) sta­ now i, iż „ochronie prawnej, przew idzianej w przepi­

sach ustaw y, podlegają dobra ku ltu ry zw a n e w ustaw ie za b y tk a m i” (art. 4):

— w pisane do rejestru zabytków,

— inne, jeżeli ich charakter zabytkow y jest oczywisty. O ile obiekty w pisane do rejestru nie stw arzają pro b lem ó w interpretacyjnych, to problem stw ierdze­ nia „oczyw istego charakteru za b ytko w eg o” jest znacz­ nie trudniejszy. Dla kogo bow iem ma być ta oczyw i­ stość jasna? Jeżeli dla ustaw odaw cy lub specjalisty nie budzi w ątpliw ości, to wcale nie musi być zrozum iała dla właściciela czy użytkow nika obiektu. Z atem już w tym przypadku okazuje się niem ożliw a do określe­ nia liczba obiektów zabytkow ych chronionych przepi­ sami praw a. Z tego w zględu, jako na pew no po zo sta­ jące p o d ochroną pozostają obiekty w pisane do reje­ stru zabytków.

Ale i w tym w ypadku — w świetle w ydanych przez w ojew ódzkich k o nserw atorów decyzji o w pisaniu do rejestru zabytków obiektów architektury i bu d o w n ic­ tw a — tru d n e jest jednoznaczne cyfrow e określenie liczby zabytków w Polsce. N ie m ożna m ierzyć tej cyfry ilością w ydanych decyzji. W iele obiektów było u zn a­ nych za zabytki już przed w ojną na m ocy rozp o rząd ze­ nia Prezydenta RP z dnia 6 m arca 1928 r. o opiece nad zabytkam i (Dz. U. N r 29 poz. 265), które obow iązy­ w ało d o 1962 r. Z godnie z zapisem art. 82 nowej ustaw y z 1962 r., decyzje te zachow ały swoją w ażność, ale praktycznie tylko pojedyncze odpisy tych decyzji znalazły się w O D Z , brakuje ich rów nież w aktach w ojew ódzkich k o n serw ato ró w zabytków. Także część decyzji w ydanych po 1945 r. nie trafiła do centralnego

archiw um . Decyzje przekazane do O D Z z daw nego Zarządu M uzeów i O chrony Zabytków stanowiły zbiór nieu p o rząd k o w an y i d o p iero po reform ie ad m in istra­ cyjnej w 1975 r. rozpoczęto jego system atyzow anie.

Obecnie w zbiorach O D Z znajduje się ponad 40 tys. odpisów decyzji o w pisaniu do rejestru zabytków dzieł architektury, budow nictw a i urbanistyki. D o d atk o w ą tru d n o ść w faktycznym ustaleniu liczby obiektów w p i­ sanych do rejestru stanow i w w ielu przypadkach d u ­ blow anie decyzji wynikające ze zmiany przepisów.

D o 1962 r. obiekt „uznaw ano za zabytek”, n a to ­ m iast od teg o ro k u „wpisuje się do rejestru” — stąd w znaw ianie decyzji, a po reform ie adm inistracyjnej w 1975 r. w ydaw anie kolejnych decyzji w pisujących zabytki d o now ych rejestrów w ojew ódzkich. W iele jest przy tym decyzji dotyczących zespołów obejm ujących kilka, a n a w et kilkadziesiąt obiektów. P onadto w reje­ strze znajdują się decyzje dotyczące obiektów fizycznie już nieistniejących. Szacunkow o m ożna określić ich liczbę na o k o ło 5% obiektów w pisanych (dotyczy to w szczególności budow nictw a drew nianego — m ie­ szkalnego i gospodarczego oraz dw orów i pałaców ). Statystycznie obiekty te „obciążają” stan liczbow y za­ bytków w Polsce, ale w myśl art. 16 cytow anej ustaw y z 1962 r. m ogą być z tego rejestru w ykreślone d o p ie ro po p rzeprow adzeniu odpow iedniego postęp o w an ia adm inistracyjnego. Postępow anie takie jest dosyć żm udne, w każdym razie postępuje wolniej niż giną zabytkow e obiekty. Ponadto, teoretycznie, zniszczone budynki m ogą być odb u d o w an e lub o d tw o rzo n e, zaś na miejscu zdew astow anego parku m ożna posadzić now e drzew a (zdarzają się przecież takie przypadki, żeby w spom nieć chociażby Z am ek K rólewski czy Z a ­ m ek Ujazdowski w W arszawie lub drew niany kościół na O bidow ej koło C habów ki; o d tw o rzo n o rów nież w ostatnich latach wiele d w o ró w i o grodów d w o r­ skich w zw iązku z przejęciem ich przez osoby p ry w a t­ ne). Z atem , czy natychm iast z zestawień statystycz­ nych odejm ow ać zniszczone obiekty? W każdym razie, póki nie m a urzędow ej decyzji o skreśleniu, są one w rejestrach zabytków w ykazywane.

Bieżąca w eryfikacja rejestru, p row adzona z inicjaty­ wy O D Z w e w spółpracy z w ojew ódzkim i k o n serw a­ to ram i zabytków, ujaw niła znaczne różnice w zasobie posiadanych decyzji. D okonano tego p o rów nując w y­ ciągi z rejestrów w ojew ódzkich z decyzjami zn ajdują­ cymi się w centralnym rejestrze zabytków, w yjaśniając przy tym w spom niane już wcześniej rozbieżności d o ­ tyczące zm ian adresow ych zabytków. W celu u je d n o ­ licenia rejestrów w ojew ódzkich z centralnym , d o k o n a ­ no w ym iany kopii brakujących po obu stronach decyzji (działania te jeszcze nie zostały ostatecznie zak o ń czo ­ ne, ale stanow i to w zasadzie już niewielki p ro c e n t kw estii do wyjaśnienia i uzupełnienia).

Praca ta, pozornie prosta, wym agała jednak p rz e ­ studiow ania każdej ze w spom nianych po n ad 4 0 tys. decyzji adm inistracyjnych, m .in. po to, aby policzyć

(9)

Zestawienie liczbowe zabytków architektury, budownictwa i urbanistyki w Polsce wpisanych do rejestru zabytków (stan 31 marca 1998 r.)

Lp. W ojew ództw o Z ałożenia przestrzenne O biekty sakralne O biekty budow nictw a obronnego Budow le użyteczności publicznej Z am ki Pałace 1 bialskopodlaskie 7 162 26 19 1 17 2 białostockie 43 226 36 42 1 11 3 bielskie 2 0 196 4 55 14 2 0 4 bydgoskie 9 169 1 0 47 6 38 5 chełm skie 5 10 1 6 15 1 11 6 ciechanow skie 7 1 1 0 45 33 3 14 7 częstochow skie 15 148 13 13 7 27 8 elbląskie 28 238 28 69 8 34 9 gdańskie 38 175 61 105 4 23 1 0 gorzow skie 1 2 208 2 1 24 6 36 11 jeleniogórskie 30 270 12 98 28 98 1 2 kaliskie 14 2 1 1 9 44 6 55 13 katow ickie 35 232 9 147 18 51 14 kieleckie 37 333 9 35 8 24 15 konińskie 12 154 5 11 9 27 16 koszalińskie 14 180 15 1 2 6 51 17 krakow skie 1 2 336 49 140 11 51 18 krośnieńskie 4 283 4 64 5 13 19 legnickie 16 249 16 37 14 104 2 0 leszczyńskie 38 2 0 2 27 55 5 96 2 1 lubelskie 19 236 16 59 6 45 2 2 łom żyńskie 15 148 32 34 3 3 23 łódzkie 10 50 0 54 0 30 24 now osądeckie 8 237 3 39 7 5 25 olsztyńskie 28 538 26 78 16 55 26 opolskie 32 530 50 104 33 71 27 ostrołęckie 5 1 0 0 18 17 1 10 28 pilskie 1 2 139 1 17 3 54 29 p iotrkow skie 7 144 10 2 1 6 10 30 płockie 8 191 7 35 6 25 31 poznańskie 27 338 36 171 1 2 134 32 przem yskie 30 299 53 77 11 19 33 radom skie 5 185 3 50 4 33 34 rzeszowskie 9 123 7 34 3 13 35 siedleckie 3 171 3 34 3 24 36 sieradzkie 0 140 3 14 2 1 2 37 skierniew ickie 10 165 0 42 3 25 38 słupskie 0 107 7 6 4 29 39 suwalskie 2 2 162 97 35 5 6 40 szczecińskie 32 378 46 1 0 1 11 6 6 41 tarnobrzeskie 17 195 9 17 11 16 42 tarnow skie 16 170 11 23 6 7 43 toruńskie 10 156 1 2 2 2 0 19 34 44 w ałbrzyskie 34 373 36 95 36 94 45 w arszaw skie 8 6 199 57 181 3 91 46 w łocław skie 5 119 0 29 2 17 4 7 w rocław skie 34 339 23 174 16 130 48 zam ojskie 10 231 11 38 4 19 49 zielonogórskie 19 311 27 51 2 1 1 0 1 Razem 909 10657 1119 2715 418 1979

(10)

D w ory Parki Z abudow a folw arczna Budynki gospo­ darcze D om y m ieszkalne B udow nic­ tw o prze­ mysłowe

C m entarze Inne Razem

38 65 38 37 36 11 43 42 54 2 23 43 19 29 233 68 72 36 882 42 46 61 50 394 31 47 37 1017 134 167 144 35 159 44 54 21 1037 18 41 11 3 28 8 23 18 289 74 133 53 12 73 29 15 13 614 35 53 33 2 161 8 39 27 581 42 75 62 53 415 76 59 60 1247 1 0 2 88 134 72 498 82 46 48 1476 24 70 53 2 2 299 18 15 13 821 33 144 53 8 696 24 91 62 1647 65 82 64 16 165 15 4 2 0 770 39 72 85 8 6 917 175 10 61 1937 57 159 69 37 239 98 74 83 1262 81 117 64 5 132 26 38 21 702 35 293 45 14 62 15 15 11 768 1 2 2 181 160 36 905 48 2 0 1 0 2 2173 41 65 69 27 143 23 31 72 844 47 2 0 1 169 9 232 34 154 14 1296 104 191 428 38 465 97 16 61 1823 6 6 145 109 47 336 27 89 140 1340 36 42 34 12 88 9 171 25 652 1 2 39 15 12 234 35 5 35 531 35 58 32 328 385 8 103 37 1285 87 213 151 67 1413 79 171 28 29 5 0 74 196 1 2 0 104 945 76 11 1 85 2531 2 2 56 10 1 32 11 61 5 349 44 158 42 16 104 15 154 11 770 53 134 38 6 67 15 4 16 531 91 148 28 7 2 0 1 8 3 16 774 155 375 217 35 554 89 25 6 6 2 2 3 4 37 72 81 40 340 39 91 50 1239 47 129 49 26 196 25 49 27 828 44 64 87 42 203 9 10 45 693 84 117 146 6 38 19 12 33 693 57 59 32 2 36 29 0 5 391 72 145 42 12 315 41 14 43 929 27 58 15 34 63 11 4 11 376 43 82 88 65 466 40 305 2 2 1438 39 280 12 37 143 53 61 31 1290 23 79 73 9 74 8 181 56 768 45 62 53 26 70 4 52 26 571 37 1 0 1 98 48 2 2 0 24 43 17 949 54 172 130 14 645 116 2 0 55 1874 42 84 47 63 875 101 81 134 2 0 4 4 76 115 117 8 65 10 25 25 613 48 215 226 75 454 56 29 69 1888 36 85 70 25 137 14 130 37 847 56 125 178 77 1479 63 18 23 2 5 4 9 2698 5 8 9 4 4154 1835 16430 1964 2888 1995 5 5 6 5 5

(11)

wyszczególnione w tych decyzjach obiekty. Policzenie okazało się jednak praktycznie niem ożliw e, ze w zględu na nieprecyzyjne określanie przedm iotu wpisu i o ch ro ­ ny (szczególnie w decyzjach dawniejszych), zwłaszcza w odniesieniu do zespołów budow lanych. Pojawiające się określenia „zespół p a ła c o w y”, „ fo lw a rk ”, „zagro­

d a ”, „zespół kla szto rn y”, „dw ór z o to czen ie m ”, „ ko­ ściół z drzew ostanem w ramach ogrodzenia cm en ta ­ rza”, „linia kolejki w ąskotorow ej z b u d yn ka m i i urzą­ dzeniam i”, „cm entarz kościelny”, „ fo rt” itp. M ożna

liczyć te obiekty jako „1”, ale sam o określenie np. „za ­

groda” sugeruje, iż w jej skład muszą w chodzić co naj­

mniej 2 obiekty, zaś „fort” składa się z urządzeń o b ro n ­ nych, ale i z koszar, budynków am unicyjnych itp. Czy w w ypadku „kościoła z d rzew o sta n em ” liczyć kościół w grupie obiektów kubaturow ych a drzew ostan osob­ no w kategorii parkow ej? Czy cm entarz kościelny to tylko plac, czy rów nież jego ogrodzenie, kapliczki i figury na nim zlokalizow ane? Szczególne pułapki statystyczne kryją w sobie „linie kolejek w ąskotoro­

w y c h ”, na które oprócz w ym ienianych w sentencjach

decyzji obiektów kubaturow ych składa się „torow isko

z przepustam i i m o sta m i”. Ile na 2 0-kilom etrow ej trasie m oże znajdow ać się przep u stó w i mostów, z których każdy m oże być indyw idualnym zabytkiem techniki?

W ojewódzki ko n serw ato r zabytków, który kiedyś taką decyzję w ydał, m oże w swojej własnej statystyce zupełnie inaczej policzyć obiekty będące w jego ro zu ­ m ieniu przedm iotem ochrony niż uczyniono to na podstaw ie odpisów decyzji znajdujących się w central­ nym rejestrze zabytków. W każdym razie uściślenie tych zapisów będzie kolejnym , trudnym zadaniem , gdyż w myśl przepisów kodeksu postępow ania adm i­ nistracyjnego wyjaśnienia w ątpliw ości co do treści d e­ cyzji muszą być w ydane w drodze postanow ienia ad ­ m inistracyjnego (art. 113 kpa).

M im o tych przeszkód, na podstaw ie danych zaw ar­ tych w centralnym rejestrze zabytków, spróbow ano dokonać liczbow ego zestaw ienia zabytków w Polsce

w pisanych do rejestru zabytków. Przyjęto przy tym zasadę, iż policzono wszystkie indyw idualnie w ym ie­ nione w decyzjach obiekty, dzieląc je rów nocześnie na grupy rodzajow e. W w ypadach, gdzie liczba obiektów była tru d n a do uchw ycenia, policzono je jako „1” w określonej grupie, np. „ folw ark” — to 1 obiekt w grupie budynków folw arcznych, „klasztor” — to 1 obiekt w grupie o biektów sakralnych. Rów nież nie liczono pojedynczo obiektów objętych decyzjami d o ­ tyczącymi układów przestrzennych, np.: „układ urba­

nistyczny starego m iasta z zabudow ą lub osiedle ro b o t­ n icze”. Tylko w w ypadkach, gdzie do rejestru jest w p i­

sany np. układ urbanistyczny i przestrzenny, a n astęp­ nie w yliczone są dom y w chodzące w skład tego osiedla z konkretnym i adresam i poszczególnych budynków, kościół, szkoła, park itp. — zespół osiedla policzono raz w grupie założeń przestrzennych, a pojedyncze obiekty dodatk o w o w grupach rodzajow ych.

D odatkow e trudności nastąpiły w kwalifikacji obiektów do poszczególnych grup rodzajow ych, np. w w ypadku pałac — dw ór. W wielu, zwłaszcza d aw ­ niejszych, pow ojennych decyzjach pojaw ia się określe­ nie „zespół podw orski”, tym czasem z kart ew idencyj­ nych w ynika, że „obiekt podw orski” jest okazałym pałacem . Podobnie rzecz ma się z pałacam i miejskimi, które w zestaw ieniu O D Z zaliczono do grupy bud y n ­ ków mieszkalnych. W ynika zatem , że interpretacja za­ pisów decyzji może pow odow ać rozbieżności w zesta­ w ieniach liczbowych i rodzajow ych pom iędzy w yka­ zami pozostającym i w dyspozycji w ojew ódzkich k o n ­ serw atorów zabytków a prezentow anym zestawieniem opracow anym przez O D Z 8.

Zdajem y sobie spraw ę, iż zestawienie to ma szereg m ankam entów . N ie d o k o n an o np. podziału na obiekty m urow ane i drew niane, nie zróżnicow ano w yznanio­ w ego podziału obiektów sakralnych i cmentarzy. Bę­ dzie to możliwe dopiero po w prow adzeniu całego zasobu inform acji zaw artego w decyzjach o wpisaniu do rejestru zabytków i dokum entacji ewidencyjnej do system u kom puterow ego (zob. zestawienie).

KOMENTARZ

do zestawienia liczbowego zabytków architektury, budownictwa i urbanistyki w Polsce wpisanych do rejestru zabytków (stan 31 marca 1998 r.)

Z estaw ienia d o k o n an o w 14 grupach rodzajow ych zabytków. Jest to próba podziału, k tó ra m oże budzić kontrow ersje, zwłaszcza w zakresie kwalifikacji obiek­ tów do poszczególnych grup. Jest to jednak pierwsze ujęcie, w którym chodziło o uchw ycenie ogólnej liczby o biektów — zatem , niezależnie od dyskusyjnego za­ kw alifikow ania, wszystkie obiekty są policzone.

8. O statecznie z tego zestawienia wynika, iż w dniu 31 marca 1998 r. było w Polsce 55 655 obiektów objętych ochroną przez wpis do rejestru zabytków .

Z ałożenia przestrzenne — układy urbanistyczne — układy ruralistyczne — dzielnice i osiedla

— place i ulice — jako w nętrza urbanistyczne — strefy ochrony konserw atorskiej krajobrazu

(12)

— kanały — linie kolejow e

— założenia rekreacyjne i sportow e

— miejsca pam ięci narodow ej (obozy zagłady, pola bitew)

Obiekty sakralne

— kościoły różnych wyznań — klasztory

— dzw onnice — kaplice

— kaplice cm entarne, kostnice — kapliczki przydrożne — figury

Obiekty budownictwa obronnego

— m ury o b ro n n e — bram y miejskie — forty

— arsenały

B udowle użyteczności publicznej

— siedziby w ładz — szkoły i internaty — banki — poczty — hotele i pensjonaty — teatry i kina — koszary i w ięzienia — dw orce kolejow e

— szpitale i zakłady opiekuńcze

— budynki adm inistracyjne zakładów przem ysłow ych

Zamki

— zamki i ruiny zam ków

Pałace

— pałace wiejskie (ośrodki dóbr)

— pałace miejskie (w zespołach rezydencjonalnych)

Dwory

— dw ory wiejskie (ośrodki dóbr)

— dwory podmiejskie (w zespołach rezydencjonalnych) — dw ory o b ro n n e (wieże mieszkalne)

Parki

— parki pałacow e i dw orskie — ogrody dw orskie

— ogrody w illow e (jako elem enty kom ponow anych założeń)

— parki miejskie — aleje

Zabudow a folwarczna

— oficyny m ieszkalne i gospodarcze (w zespołach)

— budynki inw entarskie (w zespołach) — budynki produkcyjne (w zespołach)

— budynki m ieszkalno-użytkow e pracow ników folwar­ cznych (dom ki ogrodnika, leśniczego, d o k to ra itp.) — pojedyncze obiekty pozostałe po zespołach folw ar­

cznych

— spichlerze, m agazyny

Budynki gospodarcze

— wszelkie pojedyncze obiekty gospodarskie w zagro­ dach wiejskich

— spichlerze, magazyny, jako obiekty sam oistne, poza zespołam i folw arcznym i

— budynki pom ocnicze przy obiektach użyteczności publicznej i dom ach mieszkalnych

Dom y mieszkalne

— domy, kam ienice, chałupy wiejskie — pałace i dw ory miejskie

— plebanie, w ikariaty i organistów ki

— dom y w osiedlach (wyszczególnione w decyzjach przestrzennych

— dom y w osiedlach robotniczych (wpisane w zespo­ łach zakładów przem ysłow ych)

Budownictwo przemysłowe

— hale produkcyjne w zespołach fabrycznych — w arsztaty

— obiekty tow arzyszące — parow ozow nie — kotłow nie

— wieże szybowe w kopalniach

— pojedyncze budynki produkcyjne poza zespołam i folw arcznym i (kuźnie, olejarnie itp.)

— młyny, w iatraki

— urządzenia hydrotechniczne — w odociągow e wieże ciśnień — m osty i w iadukty

— elektrow nie, gazow nie i w odociągi

Cmentarze

— cm entarze kom unalne, w ojenne, w yznaniow e — kw atery cm entarne

— pojedyncze groby i m ogiły

Inne

— ogrodzenia, bram y i kordegardy — pom niki

— fontanny i studnie

— mała architektura parkow a (altany, groty, pawilony) Dyskusyjne m oże być „rozrzucenie” pojedynczych obiektów w chodzących w skład zespołów pom iędzy poszczególne grupy. Podane przykłady pow inny w y­ starczająco zilustrow ać przyjętą zasadę:

(13)

Cmentarz

— teren cm entarza policzono w rubryce cmentarze — kaplice i kostnice policzono w rubryce obiekty sak­

ralne

— o grodzenie z bram ą policzono w rubryce inne

Z espół dworski

— d w ó r policzono w rubryce dwory

— oficyny policzono w rubryce zabudowa folwarczna — budynki gospodarcze policzono w rubryce zabudo­

w a folwarczna

— p a rk (ogród), policzono w rubryce parki

— altan a p arkow a, obiekt na terenie park u policzono

w rubryce obiekty inne

— figura M atki Boskiej, obiekt na terenie park u p oli­ czo n o w rubryce obiekty sakralne

— m auzoleum , obiekt na terenie parku policzono w rub­ ryce obiekty sakralne

— cm en tarz rodowy, obiekt na terenie p ark u policzono w rubryce cmentarze

Zespół dworca kolejowego

— dw orzec policzono w rubryce budow le użyteczno­

ści publicznej

— parowozownia policzono w rubryce budownictwo

przemysłowe

— wieża ciśnień policzono w rubryce budownictwo

przemysłowe

— w iaty p ero n o w e policzono w rubryce inne

— m agazyn policzono w rubryce budynki gospodarcze

Linia kolejki wąskotorowej

— linia z torow iskiem policzono w rubryce założenia

przestrzenne

— dw orzec policzono w rubryce budowle użyteczno­

ści publicznej

— m osty na trasie policzono w rubryce budow nictw o

przem ysłowe

— m agazyn i szalet policzono w rubryce budynki go­

spodarcze

The Central Record and Register of Monuments of Architecture and Construction in Poland in the Light of the Resources of the Centre for the Documentation of Historical Monuments

A central record and register of historical monuments in Poland is conducted by the Centre for the Documentation of Historical Monuments in Warsaw upon the basis of a de­ cree issued by the Minister of Culture and Art on 30 Decem­ ber 1987. This article examines only monuments of archi­ tecture, construction and town planning (and does not con­ sider archaeological objects and so-called mobile monu­ ments).

Record documentation is composed of two ensembles containing (according to the state on 31 December 1997): — 615 017 address register cards (“fiches”)

— 118 821 record cards (two types: old “green” and new — from 1977 — “white”).

— The Centre also stores 40 110 copies of decisions about the inclusion into the register of historical monuments, which provide protection for 55 655 individual objects.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dodatkowo na rzecz poprawy komfortu życia osób z wadą słuchu od ponad 20 lat działają producenci urządzeń wspomagających słyszenie.. W ich ofercie znajdują się m.in.:

A practical method of calculating response operators of vertical ship motions, shearing force and bending moment in regular oblique waves is.. described in this note, along with

rec- ognize that their extrapolations are not “future projections of potential forest extent” but in- stead represent potential tree cover “under ex- isting

N a sali w ypełnionej po brzegi oprócz uczestni­ ków konferencji i jej gości honorow ych znaleźli się także inni zaproszeni goście.. K olejnego dnia (30 sie rp n

To explain why few rural-village governance networks succeed in China, this study empirically elaborated on the application of three classic tools of governance networks and

Based mainly on Mackie’s (1977) well-known exposition, Pölzler reconstructs the argument as involving an inference to the best explanation, according to which the lack of

real stortg real u real uu real tin real tkoel real phikoel real dp real dc real pt real ds real cc real bb real g k r ea l lam serie real lamk r ea l

Sindsdien is er volop geïnvesteerd in fundamenteel onderzoek naar het toepassen van dit principe in organische licht-emitterende diodes, oftewel oled, met als stip op de horizon