• Nie Znaleziono Wyników

Parazytologia na usługach rolnictwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Parazytologia na usługach rolnictwa"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Wiadomości Parazytologiczne", 1955

JAROS LA V WEISER

PARAZYTOLOGIA NA

USŁUGACH

ROLNICTWA

Osita• tnie

dziesięciolecie

cechuje znaczny rozwój parazytologi.i. Nauka

ta w krajach kl'imatu umiarkowanego

ro~winęła się

naj'bardz; i,ej w kie-:, '

runkach lekairsikim

i

weterynaryjrnym, przy czym

najwiękmą uwagę

zwró-

ciły

na siebie robaki. Bad.aniiom pierwotniaków n:ie

poświęcono większej

uwagi i dOlp, i<ero ostatnio zanotowano tu

poprawę,

na:tomiast

część

ento-

mologiczna nadal za

mało

jest

uwzględniana.

Dopiero wraz z

parazytologią ekologiczną, wyraż'Oną

w nauce P a w

ł

o w s k i e g o o naturalnych

za!ka2,€71iach ogniskowych, problem

występowania

chorólb lub

pasożyta

przedstawia

sdę

w nowym

świetle.

Okazuj, e

się, że

w przypadku

wcześniej:

szego

zakażenia· człowieka,

jeszcze za kulisami, w biotopie, zachodzi sze-

reg zjawisk wzajemnie

dopełniających si,ę

lub

uszkadzających,

które decy-

dują

o tym, czy w ogóle dojdzie do

zaikażeni,a.

Porównanie ilości form zarodkowych z ilośdą osobników dorosłych te-

gÓ lu'b innego gatunku owadów UJWidlacznia, jak

duża

jest

śmiertelność

w ok, resie od jaja do imago. Praktycznie ponad 900/o zarodków przezna-

czonych jest na wym.arcie wskutek g~odu, wypadków lub chorób. Z jed-

nej tylko pacy komarów w

ciągu

lata

dojrzałoby

ok. 4.000 osobników, pó-

tomstwo jednej pary

much-pokryłoby całą powierzchnię

ziemi, potomstwo

pary w:szy

sięga

milionów iitd. Mimo to nie widzimy

żadnych większych wahań

w

występowalniu

wspomnianych

pasożytó"':.

Przyczyna tego

leży.

w tym,

że większa część

form zarr-odkowych ginie, zostaje jedynie para

zastępująca pa,rę rodzicielską.

Podczas gdy u owadów

ssących

krew p;rzez

całe życie

(:rup.

wesz)

spotykamy

się

jedynie z zarazkami, które

pochodzą

od danego

żywiciela,

to u ir.nych gatunków, których larwy

żyją

wolno,

odżywiając się

sapr:ofityczni.e, znajdujemy

większe ilości

zia.razików pobra-

nych wraz z

pożywieniem.

_ Okazuje

się, że

badanie biocenozy w natura

1

l-

nych ogniskach bez ibadiani a

za.każen~a żywicieli pośrednich

i przenosicieli

posiada jedynie

niewielką wartość.

Badanie chorób owadów posiada

poważne

znaczenie dla rolnictwa. Tu,

w naturalnych biocenozach,

występują duże ilości

,:rómych owadów' wy-

rządzających wiełkie

szkody gospodarcze. Stosowanie

środków

·owado--

bójczych

pOiczątkowo rokowało

wiele nadziei, obecnie. jednak wykazuje

łt? •f"'@ . · ~.

-.. d!d}.

(2)

PARAZYTOLOGIA NA USŁUGACH ROLNICTWA 187

cały

szereg

działań

ubocznyt:h, jak

ni~lekty,wność

preparatów, ich tok-

syczność

dla ludzi i

zwLerząt,

powstawanie ras opornych oraz

koniecŻ­

:ność

corocznego stosowama: walki, co jest baTdzo kosztowne. Z tyt:h po-

wodów zaiinteresowanila pl'lacowni naukowych w w,ake z owadami

idą wszędzie

w kierunku biologicznym, przy czym

pamięta się

zarówno o se-

lek:tywnośd, nieszkodliwości,

jak i o

tnwałości

akcji. W walce biologicz-

nej pocz~tkowo

posługiwano się

aklimatyzowanymi,

pa:soiżytniczymi

for-

mami H ymenoptera, a dopiero

później poczęto wprowadzać

zarazki choro-

botwórcze dla owadów

spośród

wirusów,

pleśni,

'bakterii, !Pierwotniaków

i ,robaków.

Znajomość

jaik

na'jwięk&ej

liczby

zakażeń występujących

u owadów

pomada dla

'll!as

podwójne, a n:awet potrójne znaczenie .. Przede wszystkim

w

każdym

niema, }

pasożycie

owadów spotykamy

nową jednostkę

syste-

matyczną,

a

więc dopełniamy

nasze

w'i!atdomości

o przyczynach cho:rób

i o pPZed:stawicielach

różnych ugrupowań

systematycznych. Z drugiej

strony dJaJ:ne o

pasożytach

owadów nawet bez dalszego 'badania

mogą słu­

żyć

do

określeni1a

pr:ognostyki w rolnictwie,

dając możność

pTZewidywa-

nia da!lszego rozwoju biocenozy. W trzecim wreszcie . etapie uzysikane da-

ne

mogą :być podstawą

do czynnego

wystąpienia

przec~w owadom, do ich

zwalc:zJania za

pomocą

chorób i

zakażeń.

Parazytologię zajmują

w pie~ym

rzędzie zaikażenia

owadów, wy-

.

wołane

przez pierw:otnia:ki i robaki. Do

dziś

znamy

około

50 gatunków

mikrosporidiów,

pasożytujących

w

różnych narząda:ch .różnych

gatunków •

owadów~

często będących przyczyną

ilch

śmierci.

Mikrosporidia

cechują się dużą odpornością

form zarodnikowych w normalnych warunlka-ch

śro­

dowiska

z.ewnętrznego. Szybkość

przebiegu

zakażenia Zależy

od zaatako-

wanego

narządu.

Okazuje

się, że

mikrosporidia w jednej i tej samej bioce-

nozie

często przechodzą

z · jednego

żywicielii.

na drugiiegó

różnymi

droga-

mi, przy czym

główną rolę

odgrywa wspólne

odżywianie się, liście

drzew

itp. Prócz

właściwych żywicieli,

w przenosze111iu

uczestniiczą

i inne ga-

tunki, w których spory

przechodzą

przez przewód pokarmowy i wraz

z

kałem .zanieczrszcziają

pokarm.

Podobnie

ciężkie

schorzenia owadów

wywołują również

schizogrega-

ryny

pasożytujące

w tych samy-eh

narządach

co mi!krosp:or.idia i rozprze-

strzeniające się również

za

,pośrednictwem

odpornych spor. Niemniej po-

ważną rolę odgrywają

kokcydia,

wśród

których np. rodzaje Adelina

i.

Bar-

rdnia

bardzo niebezpiecm.ymi

pasożytami. Pozostałe

pierwotniaki prze-

bywaj

ąc.e

w swych

żywiciielach

przez

dłuższe

olrnesy

mniej chorobo-

twórcze. I , talk wiciowce pTZewodu pokarmowego lub Eugregarina

tyl-

ko

współbiesiadnikami

dfa owadów. Ugrupowarnia

zaś stojące

na p: ograni-

czu pierwotniaków i plcini, jak np. Haplosporidia,

posiadają równiuż

przedstawicieli niekiedy patogenny-eh dla owadów.

\ .

(3)

188 JAROSŁAW WEJSER

Ro/baki, jako czynniki ch:oroboitwórcze owadów,

,bardzo mzpow-

szechni:orne i

interesujące.

Spotykamy tu zazwyczaj

niedoikończ:orny

jesz-

cze rozwój robaków, tworz,enie

się

form

pasożytniczych

z saprofitycz-

nych, gdzie np. przedstawride[e rodz. Neoaplectana

wydają

raz potom-

stwo

żyjące

w martwych

już

owadach, a

więc będące

s;aprobiontami, in-

nym razem

atakujące

jeszcze

żywe,

ni,e uszkodz:one osobniki. U innych,

pod

wpływem pasożytniczego

trybu

żyda,

dochodzi do degeneracji prze-

wodu pokarmowego i

różnych narządów,

oo obserwujemy np. u przed-

stawfoi,eli rodzaju Aphelenchulus. Znane

nicienie z ok. 900 gat. owa-

dów. Niemal

każdy

rodzaj

kręg,owców

posiada swego swoistego robaka

a

więc

i poszczególne rodzaje owadów winny

rnrLeć również

swoje robaki.

Musielibyśmy

wtedy

poznać przeszło

50.000 gatunków rotbaków. Nie

są­

dzimy jednak, aby

każdy

rodzaj

miał

tu swoistego

pasożyta.

Do najciekawszych grup

występujących

u owadów

należą

rodziny Mer-

mithidae,

Ąnguillulidae,

Tylenchidae

i

Diplogasteridae.

Pierwszą grupę

bardzo

często

spo•tykamy u owadów wodnych, ale nie brak irch

też

u. owa-

dów

bytujących

wysoko w koro1na

1

ch drzew, nrp. u Tortricidae - na

dę­

bach. Z ,rodziny Anguillulidae

naj,ważniejszy

jest ,rodzaj N eoaplectana, któ-

rego prz,edstawideli

można hodować

na sztucznych

podłożach; używano

ich pwktyczn:ue do zwakzania larw Popillia japonica. Do rodziny Tylen-

chidae

należą

np.

pasożyty

jamy

ciała.

Parasitaphelenchus uncinatus lub

błonkoskrzydłych

jak Sphaerularia bombi. Wreszcie Diplogasteridae ma-

swych przedstawicieli u szeregu owadów,

napastując głównie

martwe

owady lub

żyjące

na kh ciele pod pokrywami.

Strunowce, Gordioidea

są pnzeważn~e związane

z owadami jako swy-

mi

żywicielami.

Choroby wti.irusowe znane u moityli pod

nazwą

polyedria dopiero nie-

dawno

znalazły

zastosowanie w walce biologicznej z owadami,

choć

prze-

bieg cho!roiby i morfologia zarazka

były już wcześniej

poznane. W

słabych

populacjach wirusy

znajdują się

u owadów niemal zawsze,

występują· też i

u oso!bników na p:ozór zdrowych, choroba ujawnia

się

dlopiem w

złych

warunkach bytowych. W walce z

leśnymi

szkodnikami z

rzędu

moty li

kor,zysta

się

z:e sproszko,wanych „polyedria", zebranych z chorych

gąsie­

nic w hodow:Li lub w naturze.

Chioroiby owadów

wywołane

przez

pleśnie

spotyka

się wszędzie, choć

nie tak

często.

Beauveria bassiana·

i

Beauveria globulifera

najpospolit-

szymi przedstawicielami,

pokirywającymi białą powłoką

mar,iJwe osobni-

ki.

Wti.elką zaletą pleśni

jest

łatwość

ich hodowli (przynajmniej niektó-

rych rodza,jów), a tym samym

możność

uzyskania

matieriaŁu

do

większej

akcji w terenie . .Innym dobrze znanym przedstawicielem jest Empusa

muscae

niszcząca

stare muchy,

głównie jesienią.

(4)

PARAZYTOLOGIA NA USLUGACH ROLNICTWA 189

~ównireż wśród

bakterii znamy szereg gatunków chorobotwórczych

dla owadów.

Wywołują o;ne różnie

septiceimie jak

też

tiQiksykoizy. W tej

drugłej

grupie szcizególnie znany jest Bacillus thuringiensis, bardzo sku-

teczny w zw:a1'czaniu

większości

motyli.

Również i

w tym prrzypadku

łat­

we jest

namnażanie

zarazka

i

jego grnmadzenie do szerszego stosowanta

w terente.

Badanie

pasożytów

owadów zawsz1 e przyinosi

berzpośrednie

wyniki tam,

gdzie je prowadzimy; praktycznie jest

niemożlliwe

przebadanie L000 osoib-

ników

jakiegoś

gatunku owadów, aby nie

stwierdzić

czy to

pasożytów

czy komeinsal' i.

Swiadczą

o tym

również

badania w

Cwchosłowacji,

gdzie

w ostatnich latach stwierdw.no ponad 200

różnych za:ka~eń wśród róż­

:::i.ych gatunków owadów, z czego ponad 100/o

było

nowych cho,rób nisz-

czących,

czy

te:ż wys,tępuj ących

u szkoldri!~ków gospodarS1k~ch.

Dawnriej w Polsce rnvracano z:byt

mało

uwagi na

patologię

owadów.

Spośród

znaczni1ejs:zych

można

tu

wspomnieć

o p:rac,ach D a · n y s z a,

K a r p

i ń

s k i e g o, K e 1 e

T

a, N o

w

1a k o

w

s k

i

e g o

i

S

i

e -

ma s z

,k i.

Dzisiejszy rozwój wcale jeszcze :nie

osiągnął

taktego pozio-

mu, jakiego na1eżał01by soblie życzyć wobec potrzeb rolnictwa , i służby

zdrowiia. KoniecZ'Ile

więc

jest, aby rzesze parazytologów

włączyły się

w ten kierul1€'k.

Biologicky Ustav

Jaroslav Weiser

CS Akademie Ved. Praha

PODSTAWOWE PRACE ROZPOZNAWCZE

I POLSKIE PISMIENNICTWO Z DZIEDZINY PATOLOGII OWADÓW . B o c z ,k o w s k a M., Próby zwalczania płaszczyńca burakowego grzybem

owadożernym, Roozn. Ochrony IRośl., 5, 5, 1950.

~- D a n y s z J., W i z e K., O użyciu 7t1-uskardyn w walce z komosnikiem buraczanym, Sprawozdania z 1900 i 1901, Gazeta Culkrow., l902.

3. D a n y s z J ., W i z e

K.;

Les EntomÓphytes du charan!;on des bettraves

a

sucre (Cleonus punctiventris), Ann. InlSlt. Pasteur, 17; 421--446, 1903.

4. K :a r ,p i ń s k i J., Les causes qui limitent la reproduction de Bostryches typographes (Ips typographus et Ips implicatus) dans la foret primitive, 'Dravaux et Comptes Rendus du IBL, 15: 1-86, 1935.

5. Karp i ń ski J., Zagadnienie walki z chrabąszczem za pomocą grzyba Beau- veria densa Pic. Anin. UMCS, 5: 29-75, LUiblin 1950.

6. K e 1 e r S., Przyczynek do znajomości pasożytów muchy szwedzkiej, P,race Wydz. Chor. Roślin •P,INGW, 11: 1-3, Bydgoszcz 1932.

7. N o w a !ko w s k i L., Entomophthoreae. Przyczynek do znajomości pasożyt­

nych grzybków sprawiających pomór ou;adów, Pam. PAU, 8: 153-183, K!l"a- ków 1884.

8. S c h u u r m a n - S t e k h o v e n, F i 1 i p i e v I. N., A marmaJ of agric:ulturoJ helmi1n1thology, Leiden 1941.

9 S i e m a s z k o W., Notatki grzyboznawcza-przyrodnicze, Ac,ta Soc. Bot. Pol., 2, 1924.

(5)

190 JAROSŁAW WE!SER

10. S i em a s z 1k o W., Studia nad g;z1Jb.ami owadobójczymi Polski, Areh. Biol.

Tow. Naulk. Wa,rsrz. .. , 6: 1'---S3, 1937.

11. S t e i n h a u s E. A., Insect microbiology, Comstock 1946.

12. S t e :i n h a u s E. A., Principles of insects pathology, Me Gmw-Hill 1949.

13. W e i s e r J., Klic k urcovani mikrosporidii, Prace Moa:-av. Pfu'. Spol., 18, 1947.

14. W ,ei se :r J., Piispevek k systematice schizogregarin, Cesik~Lovensika Panlsit.,

1: 179-2112, 1954. .

15. W i z e K., Pseudomonas ucrainicus, prątek choroby komosnika buraczanego (Cleonus punctiventris Germ.), R~r. Wydz. P:myr.-Matem. PAU, 44, B, Kra- ików 1904.

16. W i :z e K., fhoroby komosnika buraczanego (Cleonus punctiventris) powodo- wane przez grzyby owadobójcze ze szczególnym uwzględnieniem gatunków no- wych, B'll'li. llllSit Set Martftl.-Na.t. PAU 713-724, 1905.

17. Z w a I u we nb ur g R. H., The interrelations of insects and round-worms, Bull. Expt. St. Hawaiian Sugar Planters Assoc .. , Ent. Senie, 20: 1--68, ·1928.

R. Beiłaep

3HAqEHHE I1APA311TOJIOfl1H B CEJibCHOM X03RFICTBE

B !IU!pOIWM pa3BHTHH napa3HTOJIOrHH aa IlOCJieAHee AeC.HTHJieTHe CJIHlllKOM Mano yąHTb!BaeTCfl SHTOMOJIOrHąecKa.H qacTb. HccJieAOBaHHH II a B Jl o B C I{ o r o BbIABHralOT STOT BOIIpoc B PHA BamHbIX npo6JieM. CMepTHOCTb B MHpe HaceKOMbIX oąeHb 60Jib- 1IIa.H, rrpHHHMaH BO BHHMaHHe, qTo 60JJbllie 900/o aapO.I(bllllHb!X cpopM ITO!'H6aeT.

. lfayqeHHe aa6oJJeBaHHH HaceKOMb!X HMeeT 60JJbllIOe 3HaqeHHe .I(JIH ceJibCKOro X03flHCTBa. ff BH.I(y Toro, qTo npHMeHeHHe HHCeKTH~H.I(OB CTaHOBHTCH BC'e TPYAHee, BbI.I(BiłfaeTCH B ITOCJie.I(Hee BpeMa BOITpoc 6HOJJOrHqecKOH 6opb6bl. HayąeHHe pa3Hb!X HHq>0K~Hlł y HaceKOMbIX HMeeT 60JiblIIOe TeopeTHąecKoe H npaK'Nł'IeCKOe 3Ha'leHHe:

o6ora~aeT HalllH CHCTeMaTitąecKHe Ił MOp<poJIOf'H~ecKHe Be.I(OMOCTH, Il03BOJIJłeT .I(e- JiaTb npe.I(IlOJJOmeHHlł OTHOCHTeJibHO pa3BH'l'Hfl nonyJilł~Hlł BpeAHTeJieH, .I(aeT B03- MOmHOCTb npaKTJłqeciwro npHMeHeHHfl B036YAHTeJieił HHq>eK~HH B 60fb6e c. Hace- KOMbiMH.

HaBecTHbI HaM OK. 50 Blł.I(OB Microsporidiae npeHMy~ecweHHO rraToreHHbIX .I(JJH HaceKOMb!X. TaKyJO me pOJib HCilOJIHfllO'r HeKOTOpbie Schizogregarinae Coccidi'ae,

B oco6eHHOCTH pOJlbI Adeiina H Barronia. )];pyrn:e npocTe/:\1I1He . rrpeHMy~eCTBeHHO

HBJIHJOTCH KOMeHcaJJaMlf.

feJibMHHTbl y HaceKOMbIX HaXO.I(IłM HHOrAa B nepexo,I(e H3 carrpotj)HTH3Ma K na- pa3HTH3My (Hanp. Neoaplectcina). ł{ caMb!M HHTepeCHbIM napa3HTHąeCKHM HeMaTo,11aM rrpHHaAJiemaT ceMeiłcTBa Mermithidae, AnguilluUdae, Tyle'nchid.ae H Dip!ogasteridae.

BHpycHbie 6oJie3HH (KaK Harrp. potyedria) HaXO.I(lłT yme 60JiblIIOe npHMeHeHHe B 6opb6e .c HaceKOMb!MH. TaKylO me pOJib IłCIIOJIHlłTI, MoryT nneceHH (Hanp. Beau- veria). 113 rpyIIIIbI 6aKTepHH oco6eHHO H3BeCTHblM CTaJI Baciiius thuringiensis.

HccJieAOBaHHlł HaCeKOMbIX IlO'ITH scer.I(a AalO'T peayJibTaTbI. TaR HarrpHMep B 1:łe­

XOCJIOBa~KOH HapÓAJ:IOH Pecrry6mrne aa rrocJieAHHe rO.I(bl ycTaHOBJI(\'HO 6onee 200

pa3HbIX HHcj:JeR~HH HaCeROMb!X, H3 KOTOpb!X 6onee 100/o HOBbIX, HMe1rno IIOHBJlflIO~HXClł

y Bpe.I(HTeJJ.eH.

CcbIJJalłCb Ha BamHeHlllHe IlOJlbCKHe t,py.I(bl B STOH o6JiaCTH, HaAO Bb!pa3HTb me-

JiaHHe, 'IT06 ITOJibCRHe napa3HTOJIOrH ITpHHHMaJIH 60JibIIIee yąacTHe B TaKoro po,11a lłCCJJe.I(OBaHHlłX.

(6)

PARAZYTOLOGIA NA USLUGACH ROLNICTWA ' 191

J. Weiser

PARASITOLOGIE IM DIENSTE DER LANDWIRTSCHAFT

_ Bei dem ,grossen FOl"tschri1Jte der Pairas:itologie im letzten Jahrz.emt, wurde der entomol!Ogische Teil zu wenig berilc'ksichti,g,t. P a w ł o w s k i' s Arbeiten Sltellten diese Wissenscrhad't im gantlLch ńeiueri Dichte dar. Die Steriblfohkei/t in der Inse'k- tenwelit

ist

betraichtlich, da ilber 900/o

der

Embryxm:alfo.mien zugrunde gehen.

Erkenntnis der Insekten-Kran,kheiten hat eine g'rosse Bedeu-tun.g filr ·we Land- will'tschawt. Wegen immer grosseren SC!hwier®keiten in der AI11Wendun,g von Iruiek- ticiden triitt le~tens aiuf den Voirdergrund das Problem der hio:l!ogischen Bekamp- fung. Die Kennitnis versdhiedenaa-t:i!ger Infe'kti'Cmen dęr · Iinseiklt'€«1 .beśittzt eine grosse theoretisclhe und pratktische Bedeutung: dies berefohert ,uns,er sySlt.emaJtisches UJnd mor,phol,ogisahes Wissen, erła'lllbt Voraussetzungen ubeir dde Eilltwickliurug de!!" Popu- lation zu stellen, bietet die Moglichkeit pralktiroher AIIlwendun,g der

Eirreger

im Ka.mpfe mirt; den Inselkten.

Es md ·uns etwa 50 Gartitungen der Miikros1Poridien, meist pa1thogener fur die Inseikten, !bekwmt. Eilile iihnlilcihe Rolle 51Pie1en maI11Che Schli:z1o,gr~g,a'l'i.nen, sowie a•ucb Coccidien, besQnders die Arten Adelina und Barronia. Alndere Proto.zoen sind meiis-

teru;

Komensailen.

Wihmer be:i den Insekteai, s,tellen mam::hmal einen D'berg,ang vom Saiprophytis- mus zum Parasi'tismus dar (z. B. Neoaplectana). Die mefat mteressanten pa,ras,iti- schen Nematoden gehoren den Fa.mili.en Mermithidae, AnguiHulidae, Tylenchidae und Diplogasteridae an.

Die Virus-K11ankhediten (~. B. die fylyedmie) fin1den z. Zeit sc·hon eine grosse An-

. wendun:g im Ka.mpfe gegen die linsektelil. Eilile aihnliche Rolle konnen auch Scihim-

~]pilu.e ąip:ielen-z. B. Beauveria. Von de<n Bakiterięn eirreiicihte den grossten Ruf Bacillus thuringtensis.

Die Unit.erS1Uchl!lll1ig der l!lllSeiktten dn di.eser Hiootcht is,t fa~t immer erfolgreich. In der .CSR rz. B. WU!r'den ilil den letmen Jahren ii!ber 200 verschiedener IIIlselkten-Lnd'ek- tionen fes,tgeste11t, von idenen mehr als 100/o neu ~air und eben bei Schiidlingen auftrat,

Es W1Urden wichiti(gere polinisdht! A~beiten auf diesem Gebiete erowahnt, zugleich aber d:ara,uf aiu.fmerksiam gemaleht, dass die polnis:chen Pa:ras1itologen i:n deTartigen Studien ed111€'I} grosserr-en AniteilJ. nehmen dilrften.

Cytaty

Powiązane dokumenty

– omawia okoliczności upowszechnienia się kultury baroku w Rzeczypospolitej – wyjaśnia, w jaki sposób przywiązanie do katolicyzmu wpływało na rozwój sztuki baroku w

5. Nauczyciel puszcza z magnetofonu tekst mówiony przez znane osoby, np. Bogusława Lindę Lecha Wałęsę, Jana Miodka i prosi uczniów, aby spróbowali opisać cechy charakterystyczne

porozmawiać z rodzicami, rodzeństwem czy przyjaciółmi i zapytać ich, jakie cechy oni u nas cenią). Wymienione sposoby zostają zapisane na planszach papieru, które będą

Jeden uczeń kozłuje piłkę, starając się dojść do kosza i wykonać rzut, drugi z rękami założonymi z tyłu próbuje zastąpić drogę koledze i nie dopuścić go do kosza..

Kiedy dowiedziałem się, że moja praca nie liczy się jako odrabianie wojska [dwa lata obowiązkowej służby wojskowej] odszedłem z pracy.. Jak się milicja dowiedziała, że

[r]

Głównym założeniem projektu było również to, że nie planowaliśmy siedzieć przy komputerze i pisać o sporcie, ale aktywnie wziąć udział w tym, co miasto oferuje.. W

a) to rozchodzące się w ośrodku zaburzenie (odkształcenie). b) to największe wychylenie cząsteczek drgającego ośrodka z położenia równowagi. c) czas, w którym