Roman Regliński
Okoliczności łagodzące w świetle
orzecznictwa Sądu Najwyższego
okresu powojennego
Palestra 9/10(94), 56-62
1965
ROMAN REGLIŃSKI
Okoliczności łagodzqce w świetle orzecznictwa
Sqdu Najwyższego okresu powojennego
i
O rzeczn ictw o Sądu N ajw yższego okresu pow ojennego w zakresie oceny i określa
nia okoliczności m ających w p ły w na sądow y w ym iar kary jest szczególnie bogate. N ie doczekało się ono jednak — jak dotychczas — jakiegoś system atycznego opra cowania, jak na to słu sznie zwrócił uw agę Marian M azur w glosie do wyroku Sądu N ajw yższego z dnia 5 grudnia 1961 r. II K 468/61*. Znajomość zaś 'orzeczeń Sądu N ajw yższego traktujących o okolicznościach w pływ ających na w ym iar k a ry w ydaje się być szczególnie niezbędna1 dlatego, że „w szystkie w ładze, pow ołane do udziału w dochodzeniu i ściganiu przestępstw, m ają obowiązek uw zględniania za równo okoliczności przem awiających za oskarżonym, jak i przeciw niem u” (art. 8 k-pJc.).
Okoliczności łagodzące pow inny interesować przede w szystkim obrońcę. Przede- w szystkim w ięc on pow inien znać jaik najbardziej określane i uizname przez Sąd N ajw yższy okoliczności łagodzące. Obrońca bowiem w procesie karnym .podejmuje często czynności zm ierzające do złagodzenia odpow iedzialności oskarżanego. Są t o czynności procesow e polegające na u jaw nieniu okoliczmości łagodzących. Zadanie to polegać m oże na „uwypukleniu w szelk ich okoliczności przem awiających na k o rzyść oskarżonego, a dotyczących zarówno rozpoznawanego zdarzenia, jak i osoby oskarżonego oraz jego dotychczasowego życia, które mogą m ieć w p ływ na ocenę w in y oskarżonego i ew entualnie grożącej m u kary” *. Innym i słow y, obrońca po w in ien „fakty odpow iednio ocenić i ośw ietlić i w ydobyć z nich w szystko, co można z nich w yilabyć na korzyść oskarżonego” p o to, „by oskarżony n ie poniósł kary{...) ponad m iarę sw ego przew inienia” 0. Jeżeli teza oskarżenia została udow odniona, a kw alifikacja praiwna czynu jest prawidłowa, to obrońca powinien wówczas „w y kazać okoliczności łagodzące” 4.
O kazuje się jednak, że orzecznictw o Sądu N ajw yższego dotyczące okoliczności, łagodzących jest n iestety m ało znane. N ie jest to tw ierdzenie gołosłowne. Na ten tem at w ypow iedział się już m iędzy innym i Tumski w 1957 r. na łam ach czasopisma „Nowe Praw o” 3. Zdaniem tego autora, uchybienia sądów polegające na n iew łaści w ym rozważeniu okoliczności w pływ ających na w ym iar kary są „w przeważnej m ierze w yn ik iem nieinteresow ania się sędziów w dostatecznej m ierze orzecznic tw em Sądu N ajw yższego w tej dziedzinie” e.
1 O S P i K A z . 7—8/62, p o z . 225. 2 M a ła E n c y k l o p e d i a P r a w a , w - w a 1959, P W N , s t r . 397. 3 S . Ś l i w i ń s k i : P r o c e s k a r n y — Z a s a d y o g ó ln e , W - w a 1947 r . , G e b e t h n e r i W o lf , s t r . 400 i 367. P a t r z t e ż : T . M i g d a ł : R o la o b r o ń c y w p r o c e s i e k a r n y m , N P n r 1/54. i S . K a l i n o w s k i : P r z e b i e g p r o c e s u k a r n e g o , W - w a 1957, P W N , s t r . 283. P a t r z t e ż : M . M a z u r : P r o b l e m y a d w o k a t u r y , P i Z n r 25 z d n . 10.XII.1961 r . ; K . Z a w a d z k i : A k tu a ln e - p r o b l e m y a d w o k a t u r y , P i Z n r 15 z' 1961 r . s J u l i a n T u r s k i : O k o lic z n o ś c i w p ł y w a j ą c e n a w y m i a r k a r y , N P n r 1/57, s t r . 109. • J . T u r s k i : o p . c i t ., s . 109.
Nr 10 (94) O k o lic z n o ś c i ła g o d zą c e w ś w ie tle o rze c zn . S N 57 Stw ierdzają to także W ytyczne wym iaru spraw iedliwości i praktyki sądowej w spraw ie praw idłow ego orzekania kar przez sądy (wytyczne1 z dnia 16 paździer nika 1957 r.7). Stanowią one, że sądy błędnie oceniają niektóre okoliczności m ające znaczenie dla wym iaru kary, a okolicznościom łagodzącym poświęcają w ogóle za mało uw agi zarówno w toku przewodu sądowego, jak i w uzasadnieniach w yroków . Wytyctzne zobowiązują sądy do zwrócenia baczniejszej niż dotychczas uw agi na te okoliczności.
Podobne zalecenie znajdujem y w W ytycznych wym iaru spraw iedliwości i prak tyk i sądowej w zakresie praw idłow ego stosowania przepisów uistawy z dn. 18.VI. 1959 r. (Dz. U. Nr 35, poz. 228) oraz przepisów ustaw y z dn. 21.1.1958 r. (Dz. U. Nr 4, poz. 11) *. Nakazują one sądowi zw rócić uwagę W szczególności na stosunek okoliczności łagodzących do obciążających.
Sąd n ie może, oczyw iście, ograniczyć się tylko do zwrócenia uw agi na okolicz ności łagodzące. Przepis art. 54 k.k. pozostaw ia sądowi m ożność ustalania okolicz ności łagodzących w edług swobodnej oceny i na podstaw ie w yników rozprawy. Jeżeli jednak sąd ustali takie okoliczności, to w ów czas jest on obowiązany uw zględnić je przy w ym iarze kary. U w zględnienie ustalonych okoliczności łagodzących przy w ym iarze kary jest w tedy obowiązkiem sądu, przy czym sąd pow inien je przyto czyć w uzasadnieniu wyrotou. Obowiązek ten statuuje przepis ant. 339 •§ 2 kjp.k. Jak w yjaśn ił Sąd N ajw yższy w w yroku z dnia 31 marca 1958 r., „sąd pow inien przytoczone okoliczności łagodzące rozważyć łącznie i w ysnuć w drodze praw i dłow ego rozum owania wniosek, w jakim stopniu okoliczności te, razem w zięte, uzaisadniają w ym ierzenie kary łagodniejszej od tej, jaką by n ależało orzec, gdyby nie zositały ujaw niane” 9.
Taka ocena i w yw ażenie okoliczności łagodzących i obciążających jest nieraz trudne. U stalenie ich w pływ u na w ym iar kary stanow i jedną z najtrudniejszych czynności w ym iaru sp raw ied liw ościl0.
Z powyższych w zględów oraz zw ażywszy, że obowiązujący kodeks karny n ie za w iera katalogu okoliczności łagodzących, w ytyczną postępowania w tym zakresie jest orzecznictwo Sądu Najwyższego.
Przytoczone niżej fragm enty orzeczeń Sądu Najw yższego n ie wyczerpują oczy w iście zagadnienia i n ie stanow ią w yczerpującego zestawu okoliczności łagodzą cych uznanych za takie przez Sąd N ajw yższy w okresie powojennym .
ii
Za konkretne okoliczności łagodzące uznaje Sąd N ajw yższy takie sytuacje i fakty, jak:
A. w s p r a w a c h o p r z e s t ę p s t w a p r z e c i w k o m i e n i u i p r z e s t ę p s t w a u r z ę d n i c z e :
1) okoliczność, że „oskarżony na powierzonej mu placów ce (...) pracow ał (...) nader dodatnio, (...) cała jego działalność nacechowana była troską o rozwój placów ki, której by? kierownikiem ”
( w y r o k S N z d n i a 30 s i e r p n i a 1951 r . I K 155/51 — P i P n r 1/52, s . 164) ,
i „ N o w e P r a w o ” n r 12/57, s. 3—7.
» „ P a ń s t w o i P r a w o ” n r 5—6/62, s . 1004—1007.
» W y r o k S N z d n . 31.111.1958 r . IV 110/58, N P n r 12/58, s t r . 121. 10 W y r o k S N z d n . 24.VI.1953 r . I I I K K n 10/53, P i P n r 11/53, s. 750.
58 R o m a n R e g l i ń s k i Nr 10 (94)
2) „niekaralność, przyznanie się do w in y i w yjątkow o szczera skrucha w ykazana na rozprawie sądowej, wczesna utrata rodziców (ojciec oskarżonej umarł, kiedy m iała 13 lat, a m atka, kiedy m iała lat 19), trudności życiow e w latach ok u pacji i depraw ujący w pływ tego okresu”
( w y r o k S N z d n i a 24 c z e r w c a 1953 r . I I I K R n 10/53 — P I P n r 11/53, s . 750)
3) „stosunki rodzinne oskarżonej, przyznanie się jej do popełnienia przestępstwa oraz niedużą szkodę wyrządzoną spółdzielni (183 zł)”
( w y r o k S N Z d n i a 29 m a r c a 1934 r . I I I K 292/54 — P I P n r 10—11/51, s . 674)
4) „szczere przyznanie się do w iny, uzyskanie niew ielkiej korzyści m aterialnej i trudne warunki rodzinne (na utrzym aniu dziecko i chary mąż)”
( w y r o k S N z d n i a 8 p a ź d z i e r n i k a 1955 r . IV K R n 555/35 — N P n r 7—8/56, s. 195)
5) „chęć przyjścia z pomocą m aterialną swej chorej narzeczonej”
( c y t u j ę w g M . L e o n i e n i e g o , P i P n r 10/56, s. 659)
6) „charakter zaniedbań wykonania obowiązków służbowych i przekroczeń tych obowiązków oraz ilość tych zaniedbań i przekroczeń ma z reguły w p ływ na w ym iar kary za przestęp tw o z art. 286 § 1 k.k.” (jeżeli zaniedbania nie do tyczą obowiązków podstawowych oraz jeżeli w ystąpi niew ielka ilość tych za niedbań czy przekroczeń, okoliczności te mogą łagodzić w in ę i karę — przy-
pisek mój R.R.)
( w y r o k S N z d n i a 27 c z e r w c a 1936 r . I I I K 285/36 — N P n r 11—12/56, s . 173)
7) .poprzednia niekaralność spraw cy sama przez się nie stanow i okoliczności ła godzącej, chyba że chodzi np. ó człowieka starszego, zw łaszcza gdy popełnia on przestrpstw o z w iny nieum yślnej”
( W y t y c z n e w y m i a r u s p r a w i e d l i w o ś c i 1 p r a k t y k i s ą d o w e j w s p r a w i e p r a w i d ł o w e g o o r z e k a n i a k a r p r z e z s ą d y z d n i a 16 p a ź d z i e r n i k a 1957 r . , N P n r 12/57, s . 6)
8) posiadanie rodziny, trudne warunki rodzinne. Sądy powinny „w tym zakresie starannie indyw idualizow ać wypadki i rozważać, czy trudne warunki rodziny ipozo.tawionej przez przestępcę mogą w pływ ać na wyrozum iałość w ocenie czynu spraw cy” .
( W y t y c z n e w y m i a r u s p r a w i e d l i w o ś c i 1 p r a k t y k i s ą d o w e j w s p r a w i e p r a w i d ł o w e g o o r z e k a n i a k a r p r z e z s ą d y z d n i a 16 p a ź d z i e r n i k a 1S57 r . , N P n r 121JJ, s . #)
9) „przy przestępstw ach gospodarczych ciężkie warunki m aterialne i rodzinne mogą być czynnikiem w genezie przestępstwa, nie można w ięc z góry w y łą czać ich z rzędu okoliozności łagodzących. Na przykład choroba wym agająca kosztownego lub długotrw ałego leczenia, w ytrącając budżet rodzinny z równo w agi, nieraz z trudem utrzym ywanej, może działać osłabiająco na normalne ham ulce m oralne człow ieka”
( W y ty c z n e j a k w y ż e j , s. 5)
10) „wyrównanie szkody może stanowić okoliczność łagodzącą, którą należy roz w ażyć przy w ym iarze kary”,
( u c h w a ł a s k ł a d u 7 s ę d z ió w S N z d n i ą 15 s t y c z n i a 1959 r . V I K O 41/59 — N P n r 10/59, s . U60)
11) „nienaganny dotychczasow y tryb życia oskarżonego (dobra opinia i dotych czasowa niekaralność), posiadanie odznaczeń za udział w w alce z Niemcami, stan rodzinny (dwoje dzieci w w ieku do 10 lat, choroba żony i nieduża w y sokość szkody)”
N T 10 (94) Okoliczności łagodzące w św ie tle orzeczn. SN 59
32) „brak należytego nadzoru nad czynnościam i pracownika może być poczytany za okoliczność łagodzącą w in ę tegoż pracownika jedynie wów czas, gdy kw ali fik acje jego do zajm owania danego stanow iska są oczyw iście niewystarczające, ■władze zwierzchnie o tym wiedzą i dopuściwszy takiego pracownika do peł nienia funkcji, do sprawowania których nie jest on należycie przygotowany, godzą się na pewnego rodzaju »szkolenie przywarsztatowe«. Jeśliby władza zw ierzchnia poniechała kontroli, brak tej kontroli m ógłby ew entualnie być uznany za okoliczność łagodzącą w inę pracownika za n ienależyte w ykonyw anie obowiązków lub przekroczenie w ład zy”
( w y r o k S N z d n i a 13 g r u d n i a 1961 r . — IV K -72:/61 — O S N p o z . 226)
13) „gdy sprawcy, który z chęci zysku popełni przestępstw o przeciwko m ieniu społecznem u, m ienie to zostało odebrane Lub gdy sprawca sam zwrócił m ienie lub jego równowartość (...). W ym ienione w yżej okoliczności mogą być (...) uw zględnione na korzyść oskarżonego przy w ym iarze kary”
( W y ty c z n e w y m i a r u s p r a w i e d l i w o ś c i i p r a k t y k i s ą d o w e j w z a k r e s i e p r a w i d ł o w e g o s t o s o w a n i a p r z e p i s ó w u s t a w y z d n i a 18 c z e r w c a 19:9 r . (D z . U . N r 3#, p o z . 228) o r a z p r z e p i s ó w u s t a w y z d n i a 21.1.1958 r . (D z . U . N r 4, p o z . 11), P i P n r 5—6/62, s . 1004—1007, V I I , 3);
B. w s p r a w a c h o p r z e s t ę p s t w a d r o g o w e :
1) „nienaganna przeszłość oskarżonego, jego dobra opinia zaw odow a”
( w y r o k S N z d n i a 4 c z e r w c a 1952 r . I K 390/52 — P i P n r 8—9/32, s . 334)
2) „fakt, że był to pierwszy w ypadek oskarżonego pełniącego obowiązki kierowcy od 1952 r., że wypadek spowodował tylko straty m aterialne i że oskarżony po m im o w ypadku nadal praoiije w tej samej instytucji w charakterze kierowcy sam ochodowego, a ponadto dobra opinia oskarżonego, należyte w yw iązyw anie się z pracy i dotychczasowa niekaralność”,
( w y r o k S N z d n i a 15 l i p c a 1938 r . IV K 1005/57 — N P n r 5/59, s . 630—631)
3) „fakt, że katastrofa pociągnęła za sobą tylko nieznaczną szkodę (np. niew ielkie uszkodzenie samochodu), jest okolicznością, która powinna być brana pod uw agę przy w ym iarze kary jako okoliczność łagodząca”
( w y r o k S N z d n i a 31 g r u d n i a 1938 r . IV K 1118/58 — N P n r 7—8/59, s . 961)
4) „brak efektyw nej szkody lub wyrządzenie szkody tylko nieznacznej mogą być u w zględnione na korzyść przy wym iarze kary; nie dotyczy to przesitepstw z art. 23 ustaw y z dnia 10.XII.1959 r. o zwalczaniu alkoholizm u (Dz. U. Nr 69, poz. 434)”
( W y t y c z n e w y m i a r u s p r a w i e d l i w o ś c i 1 p r a k t y k i s ą d o w e j w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h . L' c h w a ł a p e ł n e g o s k ł a d u p o ł ą c z o n y c h I z b K a r n e j i W o j s k o w e j z d n i a 22 c z e r w c a 1961 r . V I K O 5761, „C r z e c z n i c t w o S ą d u N a j w y ż s z e g o — W y d . G e n e r a 'n e j P r o k u r a t u r y " 1963, p o z . 112, s . 12, V I, 2)
5) „zły stan techniczny pojazdu może (...) stanow ić okoliczność łagodzącą, gdy był następstw em zaniedbań innych osób odpowiedzialnych za pełną sprawność po jazdu, chyba że kierowca nie dostosow ał się do znanej mu konieczności pro w adzenia pojazdu w sposób szczególnie ostrożny”
( W y ty c z n e w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h , o p . c i t ., V I , 4)
8) „przyczynienie się do wypadku przez w spółuczestników ruchu drogowego albo przez inne osoby powinno być w zasadzie uwzględnione na koorzyść spraw cy”
R o m a n R e p l i ń s k i N r 10 (94)
7) „charakter sp raw cy” jego dotychczasowe życie i warunki osobiste, okreis po siadania uprawnień i prowadzenia pojazdów m echanicznych” (oczywiście w ra zie pozytywnej dla spraw cy oceny — uwaga m oja R.R.)
( W y ty c z n e w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h , o p . c i t ., V I, B)
*) „niedoświadczenie i brak rutyny m oże stanowić okoliczność łagodzącą, chyba że chodzi o w ypadki świadomego nieprzestrzegania przepisów ruchu lub nakazu »rozważnej i ostrożnej« jazdy”
( W y ty c z n e w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h , o p . c i t ., V I , 6 z d . 2)
9) pozostanie na m iejscu wypadku po doikonaniu przestępstw a drogowego i udzie len ie pom ocy ofierze wypadku
( a r g u m e n t u m a c o n t r a r i o d o t e z y 3 r o z d z . V I W y t y c z n y c h w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h , o p . c it.)
10) przem ęczenie w tych wypadkach, w których kierowca sprzeciw iał się w ysłaniu go w drogę pom im o zm ęczenia
(a r g u m e n t u m a c o n t r a r i o d o t e z y 10 r o z d z . V I W y t y c z n y c h w s p r a w a c h p r z e s t ę p s t w d r o g o w y c h , o p . c it.)
11) „nieostrożność dziewczynki, która biegła przez jezdnię, nie oglądając się na p ojazdy”
( p o s t a n o w i e n i e S N z d n i a 3 g r u d n i a 1962 r . B W 1237/62 — O S N n r 7—8/63, s. 52);
C. w s p r a w a c h o i n n e p r z e s t ę p s t w a :
1) „sąd m oże w uzasadnionych w ypadkach za okoliczność łagodzącą uznać p rzy znanie się d o czynu i szczere uznanie sw ojej w in y (gdy nip. oskarżony w y jaśnieniam i sw ym i ułatw ił przebieg śledztw a albo po dokonaniu przestępstwa d a ł n ie budzący w ątpliw ości dowód skruchy)”
( w y r o k S N z d n i a 2 m a r c a 1951 r . I K 41/51 — O S N z e s z . n i / 5 1 , p o z . 25)
2) „teza, iż szczere przyznanie się do w in y m oże stanow ić okoliczność łagodzącą, jest słusaana”
( w y r o k S N z d n i a 4 w r z e ś n i a 1953 r . I I K 302/53 — O S N z e s z . 11/54, p o z . 38)
3) „podniecenie oskarżanego, w yw ołane zachowaniem się pokrzywdzonej, a nadto jego chlubny udział w w ojnie w yzw oleńczej”,
( w y r o k S N z d n i a 7 m a r c a 1956 r . n K 1138/55 — N P n r 6/56, s . 122)
4) „wyrządzenie pokrzywdzonem u m inim alnej szkody (wybicie dwóch szyb), n ie w ielk i stopień złej w oli oskarżonego, poniew aż w ybicie tych szyb w yn ik ło w związku z obrzuceniem oskarżonego kam ieniam i przez oskarżyciela p ry w atn ego”
( w y r o k S N z d n i a 5 g r u d n i a 1957 r . I I I K R n 608/57 — N P n r 10/58, s. 134)
5) „dobra opinia z zakładu pracy i św iad ków o oskarżonym ”
( w y r o k S N z d n i a 29 k w i e t n i a 1958 r . IV K 279/58 — N P n r 12/58, s . 118)
•) „okoliczność łagodząca przem awiająca za oskarżonym w postaci ciężkiego stanu jego zdrow ia”,
( w y r o k S N z d n i a 14 m a j a 1958 r . I K 42/58 — N P n r 2/59, s. 253)
7) ^dotychczasowe nienaganne życie oskarżonych i ich paroletnia uczciwa praca zaw odow a”
Nr 10 (94) O k o lic z n o śc i ła g o d zą c e w ś w ie tle o rze c zn . S N 61 8) „stain afefctu (...) przy nieum yślnym pozbawieniu życia człowieka (wskutek
um yślnego uszkodzenia ciała) przew idzianym w art. 230 § 2 k.k. powinien, jako okoliczność łagodząca, w ydatnie zaw ażyć przy w ym iarze kary (art. 54 k.k.)”
( w y r o k S N z d n i a 25 l i p c a 1958 r . I I K 304/58 — „ O r z e c z n i c t w o S ą d u N a j w y ż s z e g o — W y d . G e n e r a l n e j P r o k u r a t u r y ” 1959, s t r . 12)
9) „oskarżony jest poważnie chory, posiada duże zasługi z okresu pełnienia służby w ojskow ej i jest podeszłego w iek u ”
( w y r o k S N z d n i a 19 m a j a 1959 r . I I I K 348/59 — N P n r 12/59, s . 1540)
10) „naiwność oskarżonego”
( w y r o k S N z d n i a 11 k w i e t n i a 1962 r . I K 175/62 — P i P n r 4/63)
11) „m niejsza ilość egzem plarzy (pism, druków lub wizerunków) (...), m niej pocią gająca oczy czytelnika szata zew nętrzna, nawet sposób w ykonania (np. p ow ie larnie mech.) — mogą i pow inny być brane pod uwagę przy w ym iarze kary” jako okoliczności w pływ ające na zm niejszenie społecznego niebezpieczeństwa czynu
( o r z e c z e n i e S N z d n i a 30 s i e r p n i a 1955 r . IV K 593/55, p i e r w s z a t e z a ; u c h w a ł a s k ł a d u 7 s ę d z i ó w z d n . 20 g r u d n i a 1962 r . V I K O 66/62 — O S N n r 9/63, s . 3, 5—6)
12) „oskarżany b ył (...) w błędzie co do bezprawności czynu, otrzym aw szy mylną paradę prawną ze sitrony adwokata. Okoliczność tę należało uw zględnić przy w ym iarze kary przynajmniej jako daleko idącą okoliczność łagodzącą, dającą w m yśl ant. 20 § 2 k.k. podstaw ę do nadzwyczajnego złagodzenia kary”
( w y r o k S N z d n i a 31 s i e r p n i a 1959 r . IV K 380/58 — „ O r z e c z n i c t w o S ą d u N a j w y ż s z e g o — W y d . G e n e r a l n e j P r o k u r a t u r y ” 1959, z . 10, s . 5)
13) „zaniedbane w ychow anie społeczne i obyw atelskie, brak w ykształcenia, ujemne w p ływ y środowiska, m łody w iek w połączeniu z brakiem w yrobienia życiowego, szczera pozytyw na praca w Polsce Ludowej, udział w w a lce zbrojnej z n a jeżdżą hitlerow skim ”
( c y t u j ę w g H . K e m p i s t e g o : M e t o d y k a p r a c y s ę d z ie g o w s p r a w a c h k a r n y c h , W - w a 1955, W y d . P r a w n . , s t r . 254)
14) „fakt, że czyny dokonane przez oskarżanego zostały popełnione kilka lat temu, że zagadnienie laicyzacji szkół zastało już całkow icie rozwiązane, że oskar żony na terenie K. już n ie przebywa, że na poczet orzeczonej kary odbył pra w ie cztery m iesiące, będąc tym czasow o aresztowany, i że nie był dotychczas k aran y”
( w y r o k S N z d n i a 11 w r z e ś n i a 1963 r . I K 106/61 — N P n r 1/64, s . 110)
15) ,X...) że oskarżana, robotnica fabryczna, ma na w yłącznym utrzym aniu i w y chow uje dwoje dzieci, poniew aż m ąż ją opuścił, że nadal pracuje w zakładzie pracy, na którego szkodę o n iew ielkim rozmiarze popełniła przestępstw o i cie sz y się tam dobrą opinią (jest zdyscyplinow ana, sum ienna, bierze aktyw ny udział w pracy społecznej), że w pew nym stopniu zrozum iała swój błąd, skoro sam a w drodze anonimu ujaw niła m iejsce ukrycia przyrządów ”
( w y r o k S N z d n i a 6 g r u d n i a 1963 r . I I I K 507/61 — N P n r 5/64, s . 549)
16) „m orał in sa n ity i ograniczenie um ysłow e (débilitas) m ają znaczenie przy oce nie w iny oskarżonego i w ym iarze kary n ie tylko w tedy, gdy przyjm ują form ę psychozy. D efek ty te naw et w lekkiej form ie mogą mieć w p ływ na w ym iar
62 R o m a n R e g U ń s k i Nr 10 (94) kary. W edług opinii M akarewicza stan częściow ego niedorozwoju um ysłow ego jest okolicznością łagodzącą odpowiedzialność spraw cy”.
( w y r o k S N T d n i a 4 l u t e g o 1947 r . K 2221/46 — O S N z e s z . 1/48, p o z . 11; P I P n r 12/47, s . 139)
17) „brak należytej kontroli może stanowić okoliczność łagodzącą wówczas, gdy niezależnie od w oli sprawcy staje się obiektywną przyczyną powstania prze stępstw a. Może nią być na przykład wów czas, gdy na sk utek nieujaw nienia przez kontrolę pew nych błędów w pracy przyczynia się do powtarzania manka (art. 286 § 1 k.k.)”
( w y r o k S N z d n i a 7 c z e r w c a 5957 r . s y g n . n i K 370/57 — R . P r . i E k . W , s . 3 .7 ; O S P i K A z 195i r . , p o z . 203)
18) „znacznie m niejszy stopień w in y, (...) oskarżony użył adkoholiu w minimalnej ilości 0,62 °/oo, został boleśnie dotknięty śm iercią brata”
( w y r o k S N z d n i a 23 p a ź d z i e r n i k a 1957 r . — N P n r 10/58, s . 131)
19) „oskarżony nie był zw iązany z bankiem stosunkiem służbowym, jego rola miała znaczenie pom ocnicze”
( w y r o k S N z d n i a 22 l i s t o p a d a 1957 r . I I K 741/57 — N P n r 4/59, s . 511)
20) „stopień w in y nieum yślnej oskarżonej był niew ielki, gdyż jej czyn polegał na nierażącym niedbalstw ie, a nie na lekkom yślności. Ta okoliczność w związku z faktem , że w danym wypadku chodzi o m atkę, która straciła córkę i odczuła jej śmierć bo'eśnie, powinna być uwzględniona przy wym iarze kary na ko rzyść o-karżonej, która nie była dotychczas karana”
( w y r o k S N z d n i a 15 l i s t o p a d a 1960 r . I I K 6/60 — N P n r 5/61, s. 705)
*1) „oskarżona żyła w środowisku, z którego opinią m usiała się liczyć, wobec którego naraziłaby się na w styd z tego powodu, iż córka jej zaszła w ciążę nie z mężem, (...) oraz obawiała się, iż mąż córkę porzuci (co zresztą uczynił), dowiedziaw szy się o urodzeniu przez nią dziecka. Tego rodzaju sytuacja ży ciow a oskarżonej, pragnącej uniknąć w stydu oraz kierowanej chęcią utrzym a n ia m ałżeństw a swej córki, wskazuje na to, że dopuściła się przestępstwa w okolicznościach przypadkowych. Oskarżona jest kobietą w iejską, matką czworga dzieci, posiadającą nienaganną opinię”
( w y r o k S N z d n i a 1 m a r c a 1931 r . I I I K 46/61 — N P n r 11/61, s . 1492)
S2) „intensywność przeżyć oskarżonej, zw iązana z obawą kompromitacji wobec m ęża i rozbicia zrwiązku m ałżeńskiego”
( w y r o k S N z d n i a 1 m a r c a 1931 r . I I I K 46/61 — N P n r 11/61, s . 1493)
J3) „wina bowiem oskarżonego nie jest w ielka, gdy się zważy, że działał na p ole cenie przełożonego oraz w zamiarze ew entualnym , (...) jego dobra opinia i do tychczasowa niekaralność (...)
( w y r o k S N z d n i a 16 l i s t o p a d a 1961 r . I I K 932/59 — N P n r 10/62, s . K i l )
24) „okoliczność, że zajście m iędzy oskarżonymi N. a K. było epilogiem trw ają cego od k r k u m stu lat sporu o działkę gruntową m iędzy tym i rodzinami, źe o k. N od dziecięcych lat życia w ych ow yw ał się w atmosferze nacechowanej nieprzyjaznym stosunkiem do K., których roszczenia do gruntu znajdującego się w posiadaniu rodziny N stanow iły ustaw iczną groźbę utraty przez tę ro dzinę upraw im ej od kilkunastu lat ziemi (...), że w chw ili popełnienia p rzy pisanych mu czynów liczył n iew iele ponad 21 lat życia i posiadał dobrą opknię, że jest chory na gruźlicę”