• Nie Znaleziono Wyników

"Вопросы поэтики и художественной семантики", Марк Поляков, Москва 1978 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Вопросы поэтики и художественной семантики", Марк Поляков, Москва 1978 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Kloch

"Вопросы поэтики и

художественной семантики",

Марк Поляков, Москва 1978 :

[recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 72/1, 378-383

1981

(2)

378 R E C E N Z J E

Erazm Kuźma na przykładzie poezji aw angardow ej omawia nie poruszony dotąd problem związku między spójnością tek stu a spójnością przestrzeni w tekście, ro ­

zum ianą jako nie zakłócona realizacja m odelu przestrzennego. Określając poetykę aw angardy w kategoriach gry spójności i niespójności, au to r pyta o rolę prze­

strzeni w tak sform ułowanej zasadzie. Przestrzeń działa tu taj w trzech planach:

m etafory, świata przedstawionego i sytuacji kom unikacyjnej. C harakterystyka nie­

spójności przestrzeni w każdym z trzech planów jest przedm iotem trzech części rozprawy. Zakończenie omawia m echanizm przechodzenia totalnej lub częściowej niespójności w literaturze, m alarstw ie i filmie w jej przeciwieństwo.

ö w dynamiczny ruch konw encji rozpoznaje również M ałgorzata Baranowska zajm ując się szczegółowo jednym z etapów twórczości A leksandra Wata. Reguły rządzące poem atem JA z jednej strony i J A z drugiej strony mego mopsożelaz- nego piecyka można by zapewne także doskonale opisać w kategoriach spójności tekstu i przestrzeni, autorkę bardziej jednak interesuje polemiczny sens chwytów poetyckich. W ata w stosunku do trad y cji literackiej. Są one w yraźnie zwrócone w kierunku Młodej Polski jako m anierystycznej, sztucznej kultury. Wat po w y­

powiedzeniu wojny symbolom m odernistycznym przejm uje oręż przeciwnika.

Przestrzeń symboliczną odnajduje w „przestrzeni zauważalnej, czyli fizycznej, przestrzeni podświadomości, czyli psychologicznej, i przestrzeni B audelaire’owskiej, czyli literackiej” (s. 295).

Zdzisław Łapiński pisze o składnikach deiktycznych w liryce Przybosia (Miejs­

ce na ziem i i miejsce w wierszu). Ta poezja, „co pod znieruchom iałą powierzchnią skryw a kłębowisko przestrzeni i ozasu” (s. 300), intryguje au to ra tożsamością przedm iotu i sytuacji wypowiedzi. „W świecie Przybosia w ielokrotnie pojawiają się gesty, które w skazują zjaw iska i równocześnie je tworzą. Jest to zasada deixis doprowadzona — gdyby obrazy brać dosłownie — do absurdu” (s. 302—303). Za­

sada deixis nowatorsko wprowadzona przez Przybosia przy kształtow aniu prze­

strzeni decyduje o odnawianiu reguł poezji i języka.

Zam ykająca tom praca Jerzego Sw ięcha Stratyfikacje przestrzenne w poezji okupacyjnej omawia twórczość poetycką z lat 1939—1945, poczynając od folkloru i poezji okolicznościowej, a na literatu rze wysokiego lotu (Baczyński, Gajcy, Bo­

rowski) kończąc. Przyjąw szy teoretyczny p atro n at Floriana Znanieckiego i Edwarda T. Halla, badacz uzasadnia tezę o identyczności doświadczenia przestrzeni w yra­

żonego w różnych przekazach lirycznych. Poszczególne w arianty realizacji poetyc­

kich analizuje także pod kątem specyficznych dla czasów wojny przem ian znacze­

nia kategorii czasoprzestrzennych.

Ogląd epok i dzieł przez pryzm at przestrzeni, przedstaw iony w tomie Prze­

strzeń i literatura, jest bardzo pouczający. Jako lektura teoretyczna stanowi ilu­

strację wszelkich zalet oraz błędów i wypaczeń, jakie niesie ze sobą tytułowe ze­

staw ienie przestrzeni i literatu ry (scharakteryzow ał je przenikliw ie Sławiński w swojej pracy, będącej znakom itym wstępem do całej książki). Jako nowe spoj­

rzenie na literatu rę perspektyw a przestrzeni okazuje się szczególnie płodna i od­

krywcza. Cena pewnych niedopowiedzeń i nieścisłości jest wówczas wliczana w kaszty w ypraw y na nowe teoretyczne szlaki.

Magdalena Popiel

М арк П оляков, ВОПРОСЫ ПОЭТИКИ И ХУДОЖЕСТВЕННОЙ СЕМАНТИКИ.

Москва 1978. Издательство „Советский писатель”, ss. 448.

O statnia książka M arka Polakowa świadczy przede wszystkim o w szechstron­

nych zainteresowaniach badawczych autora. Czytelnik znajdzie w niej bowiem

(3)

zarów no tra fn e rozstrzygnięcia istotnych problem ów teoretycznoliterackich, zwią­

zanych z sem antyczną analizą dzieła, jak też postulaty metodologiczne dotyczące b a d a ń porównawczych lite ra tu r słowiańskich, obszerne wywody na tem at em ble- m a ty k i i teorii parodii, lecz również erudycyjne analizy poezji Puszkina, Błoka, M ajakow skiego, Batiuszkowa i innych znanych lub m niej popularnych poetów rosyjskich. K rąg zainteresow ań literaturoznaw czych badacza jest bardzo szeroki.

P olakow zajm uje się różnym i okresam i historii literatu ry , interesuje go barok, rokoko, rom antyzm , by wym ienić tylko niektóre z kierunków literackich, o jakich m ów i się w recenzowanej książce, natom iast w perspektyw ie teoretycznoliterackiej uw agę autora przyciągają problem y sem antycznej in terp retacji utworu, zagadnie­

n ia rodzajów i trad y cji literackiej oraz sporne kw estie pochodzenia systemów a r ­ tystycznych. W nikliwe omówienie problem atyki, jaką przynoszą Вопросы поэтики и художественной семантики, przekracza ram y niniejszej recenzji. Zacznijmy więc od krótkiego przeglądu treści, aby, choć fragm entarycznie, ukazać wysiłek twórczy b a ­ dacza.

W sześciu pierwszych rozdziałach książki przeważa problem atyka teoretyczmo- literacka, w czterech następnych — historycznoliteracka. Powiedziałem „przew aża”, co nie znaczy, że m am y tu do czynienia z dom inacją wysoce abstrakcyjnych kon­

cepcji naukowych nie popartych dokum entacją historyczną. Polakow bowiem po­

siada cenną um iejętność łączenia dw u podstawowych dziedzin nauki o literaturze w taki sposób, że tw orzą one jedną spójną perspektyw ę badawczą. W arto to pod­

kreślić, bo um iejętność ta, jak sądzę, jest dziś niestety już rzadko spotykana. Tezy i postulaty metodologiczne, będące w ynikiem badań autora bądź modernizacją pomysłów innych badaczy, weryfikow ane są natychm iast na m ateriale poetyckim:

teoria i historia stanow ią integralną całość. I tak, po rozważaniach na tem at re­

lacji, jakie zachodzą pomiędzy zew nętrznym i wobec dzieła faktam i, stanowiącymi d la artysty m ateriał tem atyczny, a artystyczną wizją tych faktów przedstaw ianą w utworze literackim , rozważaniach, dodajmy, poprzedzonych celną krytyką m e­

tod literaturoznaw stw a inspirowanego lingw istyką generatyw ną (prace Van Dijka, Żółkowskiego, Szczegłowa), umieszczany został fragm ent poświęcony sem antycznej strukturze Rewizora Gogola, uzasadniający wcześniej postawione przez Polakowa hipotezy metodologiczne. Nie jest to bynajm niej jedyny, jaki by można przytoczyć, przykład, świadczący o przestrzeganiu przez autora praw rządzących naukowym dyskursem.

Dwa w stępne rozdziały publikacji: Произведение как художественная реальность oraz Поэтический образ мира и тематическая структура, to spójny i intelektualnie in­

spirujący w ykład teoretycznych oraz metodologicznych podstaw książki. Szczegól­

nie istotny jest w tym względzie fragm ent rozdziału 2, zatytułow any Знак и образ, gdyż tu właśnie umieszczone zostały główne tezy o strukturze dzieła literackiego i metodach analizy sem antycznej. Do spraw y tej jeszcze powrócimy.

Dwie kolejne części książki Стиль. Стилистика. Риторика (fragm ent tego roz­

działu ukazał się w przekładzie polskim w nrze 4 „Tekstów” z r. 1979) oraz Риторика и литература. Теоретические аспекты, są w zasadzie rozwinięciem i uści­

śleniem koncepcji wyjściowych. Uczony ad aptuje tu do badań nad sem antyczną analizą utw oru wiedzę, jak ą przynoszą stare i nowsze opracowania retorycz­

ne. Uwagi o twórczości poetyckiej Włodzimierza Majakowskiego, rzutujące dzieło autora P luskw y na ek ran tradycji rosyjskiej poezji politycznej, świadczą dobitnie o tym , że stosowanie analizy retorycznej wobec poezji współczesnej może przynieść interesujące wyniki.

Dalej następują: obszerny rozdział poświęcony stylistycznym aspektom parodii, rozdział o poetyckiej frazeologii rozpatryw anej w kontekście em blem atyki, rozw a­

żania o tradycji literackiej oraz o porównawczej poetyce lite ra tu r słowiańskich, gdzie mówi się o wpływach lite ratu ry rosyjskiej na twórczość serbskich i b u ł­

garskich poetów rom antycznych. Na szczególną uwagę zasługują zaw arte w tej

(4)

380 R E C E N Z J E

części publikacji pomysły autora dotyczące możliwości prow adzenia - badań kom- paratystycznych przy w ykorzystaniu teorii przekładu.

Za obowiązek recenzenta, piszącego o współczesnym dziele literaturoznaw czym , które pow stało w kręgu języka rosyjskiego, uw ażam określenie pozycji, jaką zaj­

muje autor omawianej publikacji wśród wielości szkół badawczych radzieckiej nauki o literaturze. Lecz naw et pobieżna lek tu ra książki pozwala stwierdzić, że mamy do czynienia z dziełem oryginalnym, z pracą wolną od intelektualnych za­

leżności, nie dającą się łatw o przypisać do określonej grupy czy szkoły. Miejsce, jakie zajm uje Polakow na m apie współczesnej nauki o literaturze, najłatwiej określić poprzez charakterystykę tych prądów intelektualnych, wobec których po­

zostaje autor w opozycji.

Książka jego w yrasta z krytycznego przysw ojenia i przew artościow ania prac semiotycznych i strukturalistycznych, sądy w ybitnych przedstaw icieli tego pręż­

nego dziś nu rtu wiedzy o literaturze są najczęściej przedm iotem polemik autora.

Nie są to nigdy spory personalne, kontrow ersje nie dotyczą też zazwyczaj spraw m arginalnych, lecz problem ów bardziej ogólnych: metody opisu, ontologii dzieła literackiego, słowem — podstaw metodologicznych literaturoznaw stw a.

Cóż zatem ma do zarzucenia Polakow strukturalistom ? Przede wszystkim to, że strukturalizm , dążąc do opisu w ewnętrznego porządku dzieła, sitarając się uchwycić relacje wiążące elem enty różnych poziomów tekstu artystycznego, praw ie wcale nie interesuje się ś w i a t e m z n a c z e ń , zapomina przy tym o historycz­

nym bytowaniu utw orów artystycznych, podęzas gdy faktycznym celem każdego czytelnika jest chęć odkrycia i zrozumienia sensu książki, a celem literatu ry — pełnienie historycznie zmiennych funkcji społecznych. S trukturalizm gubi przeto nie tylko wiedzę o konkretnym życiu dzieł literackich w określonym środowisku społecznym, lecz także usuwa poza obręb obserw acji badaw czej tak istotną dla twórczości artystycznej funkcję estetyczną dzieła. Również i „»aksjom at obiekty­

wizmu«, przy którym obstaw ali strukturaliści francuscy, nie uzyskał swego urze­

czywistnienia w pracach R. Barthesa, T. Todorowa i innych. Lingwistyczne k a ­ tegorie i narzędzia, przystosowane do analizy kompozycji i innych elementów dzieła, doprowadziły do jeszcze większej subiektyw izacji poetyki. Połączenie czyn­

ników lingwistycznych nie odkrywa n atury zjaw iska estetycznego. Z drugiej zaś strony, tradycyjna poetyka, tak jak została ona ukształtow ana na przełomie XIX i XX wieku, nie spełnia w ym agań zasady ścisłego opisu mechanizmów tworzenia tekstu i późniejszego odbioru jego znaczeń (= »artystycznego sensu«)” (s. 433).

Powstałą w ten sposób w badaniach literackich pustą przestrzeń sta ra się częściowo zapełnić książka Polakowa, a pierwszym ku tem u krokiem ma być postulat stworzenia poetyki semantycznej (семантической поэтики).

Przedmiotem jej jest właśnie traktow any po macoszemu przez strukturalistów św iat znaczeń dzieła, a głównym zadaniem badacza — interpretacja wypowiedzi literackiej, ale nie w oderw aniu od historycznego kontekstu, lecz na tle konkretnej rzeczywistości społecznej. L iteratu ra nie jest bowiem tworem samoistnym, zjaw i­

skiem istniejących niezależnie od porządków wyższego rzędu; przeciwnie, stanow i organiczną składow ą „życia ideologicznego swego czasu” (s. 432). Polakow ostro protestuje przeciwko sprow adzaniu dzieła literackiego do w ym iarów języka, nie godząc się z m etodam i im m anentnej analizy tekstu (mogą być one jedynie p u n k ­ tem wyjścia, nigdy zaś punktem dojścia naukowego opisu), fundam entalny p ro ­ blem stojący przed poetyką sem antyczną widzi w interpretacji mechanizmów tw o­

rzenia się sensu artystycznego. Dzieło literackie jest bowiem swoistym, dw uplano- wym tw orem kulturow ym : jest wypowiedzią o rzeczywistości i, jednocześhie, jej obrazem (s. 5). Pojaw ia się zatem kw estia związków między dziełem, społecznością i faktam i z pogranicza sztuki (manifesty, wypowiedzi paraliterackie etc.), czyli pomiędzy utw orem a „obiektam i ekstraliterackim i” (s. 432). Zagadnienia, o których

(5)

mowa, od daw na zaprzątały um ysły badaczy, przy czym dychotomię „sztuka”—

„życie” staran o się zazwyczaj przezwyciężyć poprzez próby odnalezienia systemów pośredniczących pomiędzy rzeczywistością a dziełem lub, ściślej rzecz ujm ując:

m iędzy sferą świadomości społecznej (ideologicznej) a utw orem literackim (zob.

choćby p ra c e Luciena G oldm anna i P ie rre ’a Machereya, by pozostać przy a rty k u ­ łach drukow anych w antologii W kręgu socjologii literatury). Polakow dąży raczej do wyznaczenia koincydencji porządków bytu i literatu ry niż do ujm ow ania ich jako biegunów nieprzekraczalnej opozycji.

Ten· p u n k t widzenia różni się zasadniczo od koncepcji pow stałych w tartuskiej szkole sem iotycznej. Dla Ju rija Lotm ana „sztuka i rzeczywistość to p a ra opozy­

cyjna, podobnie jak tek st i ekstratekst, sam zaś język poetycki pow staje dzięki nad- daniu hierarchicznej serii opozycji powyżej zwykłych opozycji fonologicznych” 1.

Polakow natom iast, pozostając zasadniczo w ierny ekspresyw nej teorii języka poe­

tyckiego (hiperbolizacja podm iotu jako główna zasada liryki, s. 252), zmodyfiko­

w anej co praw da o w ym iar zrozumiałości społecznej (zasada praw dopodobieństw a przedstaw ienia wewnętrznego św iata podmiotu lirycznego, s. 254), relację dzieło—

rzeczywistość uważa za istotny dla wszelkiego działania artystycznego układu odnie­

sienia, któ ry znajduje sw e odbicie w stru k tu ra ln ej organizacji dzieła. Inaczej m ó­

wiąc: problem „życia” związany jest w przekonaniu autora nie z zagadnieniem genezy, lecz stru k tu ry . Przypom nijm y, że podobne założenia przyśw iecały M icha­

łowi Bachtinowi, gdy pisał on sw e epokowe dzieła *.

Zainteresow anie sem antyką spraw ia, iż wiele m iejsca poświęca Polakow za­

gadnieniom tem atu utw oru (zob. rozdz. „Тема—текст" и их семантика)'. „Form alna stru k tu ra dzieła literackiego (tekstu, jak zwykło się mówić) składa się z aspektów tem atycznych (system pól tematycznych) będących jego m a k r o s t r u k t u r ą i językowej otoczki (swoiste „k ratk i” słowne), stanowiącej m i k r o s t r u k ­ t u r ę ” (s. 19). W yrażony w języku etnicznym tem at skryw a „duchową tre ść”

utw oru, zam kniętą w „modelowej postaci koncepcję życia i św iata”. N atom iast

„»znaczenie« dzieła literackiego rodzi się z sum y kontekstów ”, przede wszystkim kontekstów słownych, będących podstaw ą tworzenia się ponadzdaniawego system u obrazów, które z kolei uczestniczą w form owaniu „ideowo-emocjonalnej stru k tu ry poetyckiego tekstu. [...] Na przecięciu tych kontekstów (poziomów) pow staje m eta- słowna (ponadleksyikalna) treść” (s. 21). Analiza sem antyczna utw oru poetyckiego powinna uwzględnić przede wszystkim kontekst, z którego deryw ow ane są zespoły obrazów, gdyż on w łaśnie świadczy o zaw artej w dziele „koncepcji życia albo o b r a z i e ś w i a t a ” (s. 22). A naliza dzieła to zatem w dużej m ierze analiza jego kompozycji, gdyż badanie tego poziomu organizacji tekstu ujaw nia sem antyczną organizację niższych poziomów.

W centrum zainteresow ania poetyki sem antycznej znajduje się pojęcie obrazu poetyckiego. Przym iotnik „poetycki” nie odnosi się jedynie do poezji, w książce Po- lakowa jest on używ any w znaczeniu bliskim wyrazowi „artystyczny”. Z kolei obrazowość nie jest wyłączną właściwością mowy wiązanej, gdyż nie tylko utw ór poetycki, lecz każde dzieło artystyczne „odzwierciedla rzeczywistość społeczną, wyraża określony stosunek do niej [...], realizuje owo odzwierciedlenie i w yrażenie poprzez przedstaw ienie, tj. za spraw ą swych »piktograficznych« albo »ikonicznych«

właściwości” (s. 26). Pojęcie obrazu artystycznego przeciwstawione zostaje dalej podstawowej kategorii lingw istyki stru k tu raln ej: kategorii znaku. W związku z tym

1 A. S h u k m a n , Od form alizm u do strukturalizm u. Przełożyła K. R o s n e r .

„Teksty” 1979, n r 4, s. 112.

* Zob. S. В a 1 b u s, w stąp w: M. B a c h t i n , Twórczość Franciszka Rabe­

lais’go a kultura ludowa średniowiecza i renesansu. Przekład A. i A. G o r e n i o - w i e. K raków 1975.

(6)

382 R E C E N Z JE

pojęcie tekstu tra ci sw ą ważność (przypomnijmy, że jest to ulubiona kategoria semiotyków z Tartu) na rzecz pojęcia d z i e ł a a r t y s t y c z n e g o , rozumianego procesualnie, dynamicznie. „Jeżeli »tekst« jest tylko tym , co dane, tym , co po­

przedza (w abstrakcji) artystyczny odbiór (rzeczywistą czytelniczą konkretyzację), to dzieło artystyczne jest zjawiskiem, procesem zachodzącym w świadomości od­

biorcy (adresata), gdzie również tw orzy się artystyczno-znaczeniow a całość” (s. 36).

Nie można zatem dopatryw ać się w dziele literackim jedynie swoiście zorganizo­

wanej sekw encji znaków, byłby to bowiem proceder ze wszech m iar błędny, a ponadto nic nie mówiący o m echanizmach tw orzenia się znaczenia artystycznego, mechanizmach możliwych do zrozumienia jedynie w tedy, gdy poetyka zacznie interesować się skom plikowanym i problem am i przejścia od znaku do zdania, od zdania do obrazu poetyckiego i od obrazu do sensu.

Głównym poziomem organizacji stru k tu raln ej dzieła jest, w m niem aniu auto­

ra, plan obrazów, znaki natom iast (językowe, ikoniczne) to jednostki niższego rzędu. Polakow przyjm uje więc hierarchiczną wizję utw oru, wizję, najogólniej mówiąc, dw udzielną, co prow adzi w konsekw encji ku dw oistem u podejściu ana­

litycznemu do tekstu: s e m i o t y c z n e m u i s e m a n t y c z n e m u . W pierwszym w ypadku przedm iotem badania są znaki, elem enty znaków i ich kombinacje; na­

tom iast analiza sem antyczna zajm uje się przede w szystkim św iatem sensów, ujaw ­ niającym się w dziele za spraw ą autorskiego w yboru jakości ideowo-emocjonal- nych, stanow iących podstawę określonej koncepcji św iata (s. 39). Język etniczny, będąc system em znaków społecznie zrozumiałych, pośredniczy jedynie w porozu­

m ieniu pomiędzy autorem a czytelnikiem dzieła, stanow i bowiem (wedle słów Polakowa) podstaw ę um ożliwiającą istnienie obrazów artystycznych. Znak zatem jest tym , czego wym aga dzieło, by mogło funkcjonować w kom unikacji literac­

kiej, obraz natom iast — to kategoria gnozeologiczna, a więc zw iązana z poznaniem i oswajaniem św iata m etodam i sztuki.

Obrazowość dzieł artystycznych nie pow inna być w żadnym w ypadku utożsa­

m iana z plastycznością czy prezentatyw nością (w arstw a wyglądów i przedm iotów przedstawionych w nom enklaturze Romana Ingardena). Albowiem: „Obraz — to jakościowo-znaczeniowa konstrukcja [...] mieszcząca w sobie konkretność i abstrak- cyjność {...], to część znaczącej przedmiotowości, realizującej artystyczną koncepcję a u to ra” (s. 41). Sztuka dzięki swej specyfice estetycznej przekształca przedm ioty i zdarzenia w znaki o sensie symbolicznym, a symboliczność owa „to podstawow y chwyt artystycznego m yślenia” (s. 41).

Podobnie jak d z i e ł o , tak i jego składow a: o b r a z , nie jest zjaw iskiem sta­

tycznym, lecz dynamicznym. Zapożyczona z prac Siergieja Eisensteina koncepcja obrazu jako całości dynamicznej prowadzi Polakow a ku, by tak rzec, obszarom pogranicznym n au k i o literaturze, regionom dziś jeszcze w zasadzie niczyim, ku szeroko rozum ianej psychologii twórczości i recepcji. ,,»W procesie twórczym [...] — cytuje autor słowa klasyka światowego kina — uczestniczą uczucia i rozum oglądającego... Patrzący nie tylko spostrzega przedstaw iane elem enty dzieła, lecz przeżywa również dynamiczny proces tw orzenia i staw ania się obrazów tak, jak przeżyw ał go autor...«” (s. 42). Obraz artystyczny jest zatem program em , k tó ry organizuje recepcję. Wnioski płynące dla poetyki sem antycznej z powyższych roz­

różnień są następujące: poetyka sem antyczna pow inna skupić się n a bad an iu tych elem entów dzieła, które są nośnikam i sensu artystycznego. Eksplikacji podle­

gają zatem przede wszystkim artystyczna koncepcja świata, obraz poetycki i poe­

tycka wizja (s. 44), przy czym kategorie te rozum iane są jako elem enty logicznej stru k tu ry tekstu. Wymaga to wyjścia poza językowe ram y utw oru w „dziedzinę wiedzy ekstralingw istycznej i ekstraliterackiej”, a więc zajęcia się swoiście ro zu ­ m ianą problem atyką socjokulturow ą i socjolingwistyczną. Podobne postu laty w y­

suwali już wcześniej niezależnie od siebie Benveniste i Bachtin.

(7)

W ten oto sposób znaleźliśmy się ponownie w pobliżu granicy pomiędzy ży­

ciem a sztuką. W ypada zatem opuścić św iat tekstów i wkroczyć na teren syste­

m ów lite ra tu ry , a potem w sferę historii. Sens dzieła d aje się bowiem naukowo w yjaśnić i opisać jedynie w związku ze społeczno-kulturow ym kontekstem , będą­

cym układem odniesienia dla faktów literackich. Postulat historyzm u jako koniecz­

nego' elem entu literaturoznaw czej in terp retacji jest, ja k mówi Poiakow, „naczelnym postulatem metodologicznym ” jego książki (s. 43.3). K ategorią, która umożliwia autorow i przejście od opisu jednostkowych faktów artystycznych do analiz lub syntez historycznoliterackich, jest pojęcie „nastaw ienia”.

Posługiw ali się nim, jak wiadomo, fonmaliści rosyjscy, a do literaturoznaw stw a :na stałe w prow adził je Ju rij Tynianow w znanej teorii „faktu literackiego”. Pola- 3cow m odyfikuje znaczenie Tynianow ow skiej kategorii, trak tu jąc „nastaw ienie” nie tylko jako elem ent procesu historycznoliterackiego, lecz również jako pojęcie do­

tyczące konstrukcji dzieła, kategorię określającą .^sposób w niknięcia poety w rze­

czyw istość” (s. 256). Twórczy zam iar autora, którem u podporządkow any jest w y­

bó r m otyw ów i tropów , a szerzej rzecz ujm ując, praw ie wszystkich elem entów form alnej konstrukcji dzieła, świadczy o relacji, jaka łączy dzieło i rzeczywistość, m ówi także w iele badaczowi o stosunku dzieła do tradycji literackiej. Ukierunko­

w anie jest bowiem „swoistym mechanizmem kształtującym leksykalno-sem antyczne i stylistyczne jednostki dzieła”, który umożliwia przejścia ze strefy sem antyki w strefę system u obrazów (s. 88, 89). Zamysł autorski wiąże się przeto z serią decyzji określających artystyczne w ybory środków kompozycyjnych i stylistycznych.

Złożone funkcje, jakie pełni poetyckie „nastaw ienie”, dem onstruje autor na przy­

kładzie poezji rosyjskiej przełomu XVII i XVIII wieku. Indyw idualne tendencje artystyczne d ają początek kierunkom literackim , których pojawienie się zależy od skom plikowanego splotu sytuacji kulturow ych. Zagadnieniem tym zajm uje się Po­

iakow w rozdziale От человека барокко к человеку романтизма.

Na szczegółowe referow anie niezm iernie bogatej problem atyki książki Pola- kowa b rak tu miejsca. Poprzestańm y zatem na stw ierdzeniu, że główny cel autora:

w ypracow anie operatyw nych kategorii pojęciowych poetyki semantycznej, został osiągnięty. Przyczynił się do tego bez w ątpienia fakt, „że badacz konsekwentnie dostrzegał związki pomiędzy procesami rozwoju języka i m yślenia oraz rozwoju system ów artystycznych” <s. 138). Powyższy cytat w yjęty zastał z rozdziału, w któ­

rym omówiono historyczne modele tropów i figur, i jest charakterystyką twórczości naukow ej O łeksandra Potebni. Moim zdaniem sąd ten dotyczy również autora om awianej publikacji. Nieprzypadkowo też nazwiska Potebni, Wygotskiego, a także Olgi F rejdenberg pojaw iają się często na kartach książki. Uczeni ci zajmowali się nauką o literaturze, sytuując jej przedm iot w kontekście zjawisk psycholo­

gicznych i społecznych. Ograniczenia m etody stru k tu ra ln ej dadzą się, być może, przezwyciężyć, jeżeli podąży się w tym właśnie kierunku.

Zbigniew Kloch

Cytaty

Powiązane dokumenty

rodne formy kultury lokalnej, a kraje Trzeciego Świata stają się obiektem nowej formy imperializmu - ekspansji środków masowego przekazu (Giddens

About pragmatics in translation of forms of address based on the Polish voice over and subtitles in Andrei Zvyagintsev’s drama Loveless 103 Татьяна Автухович,

Mam tutaj przede wszystkim na myśli sposób, w jaki autor Die Traum- deutung ujmuje w swoich pracach związek między sensem i popędem w obrębie ludzkich zjawisk psychicznych. Na

Приношу  слова  благодарности  руководству  нашего  Института  в  лице 

Z socjologicznego punktu widzenia (a więc spojrzenia opisowego, nienormatywnego) można wyróżnić cztery relacje między religią i moralnością: moralność jako integralna

Z drugiej strony powieściopi- sarze zdawali sobie sprawę, że film jest największym środkiem upowszechniającym ich dzieła — tym chętniej więc przysta­ wali na

Kadastrale registratie en Handelsregister; verslag van de studiemiddag &#34;Kadastrale registratie en Handelsregister&#34; op 7 november 1996, georganiseerd door Faculteit der

Za kres kina czarnego najczęściej przyjmuje się Śmiertelny pocałunek (Kiss Me Deadly, 1955) Roberta Aldricha, który nie tylko zdynamizował proces dekompozy- cji konwencji noir,