• Nie Znaleziono Wyników

Studya nad organizacyą własności ziemskiej w Bretanii w XVII w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Studya nad organizacyą własności ziemskiej w Bretanii w XVII w."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

STUDYA NAD ORGANIZACYĄ

WŁASNOŚCI ZIEMSKIEJ W BRETANII

W XVII W .

i ,

D o t y c h c z a s o w e b a d a n ia n ad r o z k ła d e m w ła s n o ś c i z ie m s k ie j w e F r a n c y i. A v e u i te r r ie r . „E tat d e s d o m a in e s e t d r o its d o m a n ia u x du R o i“ . D o k u m e n ty z a r ch i­

w ó w d e p a r ta m e n ta ln y c h . M iary p o w ie r z c h n i w B r e ta n ii.

D la historyi agrarnej każdego naro du w jakim kolw iek bądź czasie najbardziej podstaw ow ą i najważniejszą je st kw estya rozkładu i organizacyi w łasności ziemskiej. Badania z tego zakresu nie mogą być nigdy w yczerpującem i, jeżeli ograniczają się do samego kon­ statow ania istnienia pew nych form własności ziemskiej, a nie sta­ rają się wyjaśnić ilościow ego stosunku tych różnych form w po­ szczególnych częściach badanego terytoryum . Dość często brak odpow iednich źródeł zmusza do poprzestania na ogólnej charakte­ rystyce panujących stosunków; mówi się w tedy, iż jed n e formy są niemal pow szechne, inne rzadsze, inne wreszcie zgoła w yjątkowe. W innych znow u w ypadkach, niekiedy naw et w zakresie epok dość odległych, doszłe do nas źródła pozw alają na mniej lub w ię­ cej dokładne odpow iedzi cyfrowe. W takich w ypadkach zastoso­ wanie m etody statystycznej je st rzeczą nieodzowną; jedynie bo­ wiem na tej drodze dojść możemy do możliwie .w yczerpującego zbadania dziejów rozkładu i organizacyi własności ziemskiej.

Statystyczne badania nad rozkładem w łasności ziemskiej w przeszłości są być może we F rancyi bardziej posunięte aniżeli

W p r a c y n in ie js z e j u ż y w a n e b ę d ą n a s t ę p u j ą c e s k r ó c e n ia : A .N . P . = A r ­ c h iw a N a r o d o w e w P a r y ż u , s e r y a Р.; В . N . f. f r .= B ib li o t e k a N a r o d o w a w P a ­ ry żu , fo n d fran çais.

(3)

6 8 S T U D Y A NA D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

w innych krajach. Pracują nad tym przedm iotem zarów no uczeni francuscy jak i obcy. Największe zasługi n a tem polu położył nie­ w ątpliw ie rosyjski uczony Luczycki, który już od lat kilkunastu prow adzi swoje badania nad w łasnością ziemską w przededniu Wielkiej Rewolucyi. Badania te oparte są przedew szystkiem na tak zwanych rôles de vingtièm es, czyli spisach osób, zobow iąza­ nych do płacenia ustanow ionego w 1749 r. 5% podatku dochodo­ wego. Luczycki opublikow ał szereg mniejszych i większych prac rosyjskich i francuskich z tego z a k re su 1); największa z nich za­ w iera dane, odnoszące się głównie do prow incyi Limousin, choć co do niektórych kw estyi znajdujem y tam dane, odnoszące się i do innych prow incyi F rancyi. G łów ną zasługą badań Luczyckiego je st w yjaśnienie udziału włościan we w łasności ziemskiej; podana przez niego statystyka udow odniła całą fantastyczność daw niej­ szych obliczeń Boiteau, T ain e’a, K arejew a, S ybla i C h am piona2). Daleko skromniejsze co do sw ych rozm iarów są analogiczne po­ szukiw ania uczonych francuskich; niektóre z nich w yprzedzają chro­ nologicznie poszukiw ania Luczyckiego. Najbardziej zasłużyli się tu Bloch, Gimel, Marion, P atoz i Sée. W szystkie te prace, opiera­ jąc się przedewszystkiem na rôles de vingtièm es, odnoszą się do drugiej połowy XVIII w .3).

Zupełnie inny charakter posiadają prace, poświęcone czasom wcześniejszym. P raw ie w każdem ogólniejszem dziele, poświęco- nem historyi klas rolniczych, jak również i w rozpraw ach, poświę­ conych specyalnie historyi własności, (wymienić tu należy prace C harlem agne’a, F lour de Saint-G enis, G u y o t’a, Rameau) można zna- leść ustępy, odnoszące się do kw estyi rozkładu własności. Zaw ie­ rają one jednak tylko mniej lub więcej pow ierzchowne, ogólne charakterystyki, natom iast zupełny brak badań statystycznych, wy­ jaśniających rozwój rozkładu w łasności ziemskiej przed połow ą XVIII w.; wymienieni wyżej badacze eon aj wyżej podaw ali luźne cyfry, mające charakter prz}ikładów, których za dane statystyczne w gruncie rzeczy uw ażać nie można. P rzed połow ą XVIII w. nie posiadam y w praw dzie tak cennego źródła jak wymienione rôles

1) N ie b ę d z ie m y p o w ta r z a li p r z y t o c z o n e j n a in n e m m ie js c u , o d n o s z ą c e j s i ę tu b ib lio g r a fii; p atrz „ E k o n o m is ta “ r. 1911 z e s z . IV , str . 43 i 49 — 51.

2) D a r m stä d te r P a u l: „ Ü b e r d ie V e r t e ilu n g d e s G r u n d e ig e n tu m s in F r a n k r e ic h v o r 1789“ f S o n d e r a b d r u c k a u s d e r F e s t g a b e C. T h . v o n H e ig e l M ü n ch en 1903) str . 480.

3) Odnosi się tu ró w n ie ż wspomniana w y ż e j praca Darm städtera; nie

(4)

de vingtièmes; posiadam y jednakże inne rodzaje źródeł, umożliwia­ jące dość rozległe badania statystyczne. Mamy tu n a myśli prze-

dewszystkiem t. zw. aveux i terriers, które są jednym z najw aż­ niejszych źródeł dla poznania dziejów ludności wiejskiej w osta­ tnich wiekach ancien regim e’u. Musimy im więc n a tem miejscu choć kilka słów poświęcić.

Zarów no aveux jak i terriers są jaknajściślej związane z ustro­ jem feodalnym i odnoszą się jedynie do ziemi, ujętej w ram y tej organizacyi; o posiadłościach allodyalnych znajdujem y w nich je ­ dynie fragm entaryczne wiadomości. Zasadniczym i powszechnym obowiązkiem wassali zarów no szlacheckich ja k i nieszlacheckich było składanie aveu, czyli opisu posiadłości i ciążących na niej obo­ wiązków i powinności feodalnych. Zbiory praw prow incyonalnych (t. zw. Coutumes) podają przepisy, norm ujące składanie tych aveux; w szczegółach istnieją tu między pojedynczemi prowincyami Fran- cyi większe lub mniejsze różnice; w ogólnych jedn ak zarysach spraw a przedstaw ia się w sposób mniej więcej jednakow y. O gra­ niczymy się tu do podania paru przepisów , odnoszących się do Bretanii *), ponieważ tą właśnie prow incyą mamy zam iar bliżej się zająć.

Podług praw , obow iązujących w tej prowincyi, każdy w assal zobowiązany był złożyć swojemu seigneurow i aveu w ciągu roku, licząc od dnia objęcia w posiadanie danego fiefu , jeżeli chodziło o posiadłość, do której było przyw iązane praw o juryzdykcyi,—w zglę­ dnie w przeciągu sześciu miesięcy, jeżeli chodziło o posiadłość bez praw a juryzdykcyi; pow inno ono było być składane przed no- taryuszem , koszta ponosił zeznający. A veu miało zaw ierać opis posiadłości i przyw iązanych do niej praw ; należało nadto podać, w jaki sposób dana posiadłość, względnie poszczególne jej części, zostały nabyte; a wreszcie wyliczyć obowiązki i powinności, do których z rac5d tej posiadłości zeznający był obowiązany. S eigneu

w przeciągu lat trzydziestu miał praw o ganienia („blam er ou re­ procher par im punissem ent“) złożonych mu aveux; gdy w assal

spra-‘) B r e ta n ia p o s ia d a t r z y z b io r y p r a w ; n a js ta r s z y z X I V w ., („ L a t r è s a n c ie n n e c o u tu m e d e B r e t a g n e “) d r u g i z 1539 r. („ C o u tu m e s g é n é r a l e s d e s p a y s e t d u c h é d e B r e t a g n e “), tr z e c i z 1580 („ C o u tu m e s g é n é r a l e s e tc . n o u v e l­ le m e n t r e f o r m é e s “); o p u b lik o w a n e są o n e w w y d a w n ic t w e : „ C h a rle s A . B o u r - d o t d e R ic h e b o u r g ,—N o u v e a u c o u tu m ie r g é n é r a l e t c .“ T o m IV , s tr . 199—464, w s k r ó c e n iu c y t o w a ć b ę d z ie m y : „ C o u tu m ier G é n é r a l; p a tr z n a d to : V io lle t , „H i­ s to ir e du d r o it c iv il fr a n ç a is“. (P a r is 1905) p . 142 i n a st. o r a z 189; n a s, r z e c z p r o s ta , o b c h o d z ić tu m o ż e j e d y n ie o s ta tn i z ty c h z b io r ó w , n a k tó r y n ie j e d n o ­ k r o tn ie p o w o ły w a ć s i ę n a m p r z y jd z ie .

(5)

7 0 S T U D Y A N A D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

wę przegrał, musiał nietylko składać now e aveu, lecz płacił nadto karę na rzecz seigneura 1).

Co pew ien przeciąg czasu w szyscy w assale poszczególnych seigneuries obowiązani byli do składania aveu ze swoich posiadło­ ści. Zw ano to reform acyą (reform ation lub aveu général) danej po­ siadłości. W Bretanii taka reform acya pow inna była się odbyw ać w każdej seigneurie co dziesięć lat, w rzeczywistości odbyw ała się znacznie rzad ziej2). W szystkie aveux, odnoszące się do takiej reformacyi, oprawiano, w zględnie przepisyw ano do ksiąg, które zwano terriers fonciers, papiers terriers lub w prost terriers.

T erriers są to więc księgi, zaw ierające w jednym mniej wię cej czasie dokonane zeznania z opisem posiadłości, należących do jednej seigneurie; odpow iadają one do pew nego stopnia inw enta­

rzom dóbr ziemskich w Polsce, różnią się jednak od ostatnich głów nie w tym, iż zawsze spisyw ane byw ały przez władzę pu­ bliczną; pozatym opis każdej posiadłości w terrier stanowi oso­ bny akt, wobec czego stro n a form alna je st tam o w iele bogatszą niż w polskich inwentarzach, które w konsekw encyi zaw ierają w sto­ sunku do swych rozmiarów o wiele więcej faktycznych w iado­ mości.

Przytoczone tu przepisy praw ne są zbyt ogólnikowe, aby mo­ gły dać pojęcie dokładne o w artości terriers dla badań historycz­ nych; ażeby je ocenić, trzeba przyjrzeć się im samym. Zeznania wassali spisyw ane były z bardzo różną dokładnością, nic więc dzi­ wnego, iż nie wszystkie terriers posiadają jednakow ą w artość przy statystycznych badaniach nad historyą rozkładu własności. P ro to ­ typ terriers można widzieć w średniow iecznych „recognitiones feo- dorum “, w których w kilkunastu słowach zaw arte było zeznanie bardzo nieraz znacznych posiadłości; tym czasem w terriers XVII-go a zwłaszcza XVIII w. zeznanie bardzo drobnej nieraz posiadłości mogło zajmować kilka wielkich k art dość ścisłego pisma. Na ogół można powiedzieć, iż terriers późniejsze są dokładniejsze aniżeli

‘) C o u tu m ie r G é n é r a l t. IV , p. 382 — 384 (art. 346, 360, 361, 664). P o u l- a in -d u -P a r c , „ C o u tu m e e t J u r is p r u d e n c e c o u tu m iè r e d c B r e ta g n e “. ( R e n n e s 1789) p. 196 i n ast. S é e H en ri: „ L e s c la s s e s r u ra les e n B r e ta g n e d e X V I s i è ­ c le à la R e v o lu t io n “ (P a r is 1906) p. 77 i n a st.

2) C o u tu m ie r G é n é r a l t. IV , p. 365 (art. L X X I V ) S é e o p . cit. p . 91. W in ­ n y c h p r o w in c y a c h r e fo r m a c y e ta k ie o d b y w a ły s ię с о 20 lu b 30 lat, ( S é e : „L a p o r té e du r é g im e s e ig n e u r ia l au X V III s .“ R e v u e d’h is to ir e m o d e r n e e t c o n ­ te m p o r a in e v o l. X II, p. 177) p o t r z e b n e tam z a ś b y ło z w y k l e s p e c y a ln e p o ­ z w o le n ie k r ó le w s k ie (G iffard: „ L e s j u s t ic e s s e ig n e u r ia le s e n B r e t a g n e au x X V II e t X V III s i è c l e “, P a r is 1903, p. 148.

(6)

wcześniejsze. Rozmiar te rrier zależał zresztą nietylko od dokład­ ności opisu, ale też i od bogactw a części formalnej. Nas n a tym miejscu m ogą interesow ać jedynie terriers, spisane w czasach no­ wożytnych. Jakież tedy w nich znajdujem y wiadomości?

Mamy tam najpierw szereg osobistych wiadomości o wassalu; przedew szystkiem jego imię i nazwisko; jeżeli to była kobieta nie­ zamężna, w ym ienione je s t nadto imię jej ojca, jeśli zamężna lub wdowa, to imię żyjącego lub zmarłego męża; imię ojca spotykam y czasem i w tedy gdy zeznającym był mężczjizna. Stanow isko spo­ łeczne podaw ane je st dość rzadko, choć byw ają terriers, zaw iera­ jące pod tymi względem bardzo dokładne w iadom ości1); miejsce zam ieszkania rów nież niezaw sze byw a podaw ane. W opisie posia­ dłości najważniejszym dla nas je st opis ziemi; w XVI w. dość rzadko podaw ano jej rozmiary, dość często natom iast w XVII, a praw ie zawsze w XVIII w.. Niekiedy byw a podany rozm iar ca­ łej posiadłości, najczęściej jed n ak przy opisie każdego kaw ałka podaw ano jego rozmiar; ogólną sum ę w takim razie tylko w\7ją-

tkow o można znaleść. Dość często przy opisie poszczególnych ka­ wałków podawanjr je st rodzaj ziemi; rzadko jednak znajdujem y te wiadomości przjr wszystkich kaw ałkach, wchodzących w skład je ­ dnej własności. Budynki, znajdujące się na opisywanej ziemi, nie- kiedji byw ają tylko wzm iankowane, dość często jed n ak można spo­ tkać dokładne opisy z wyliczeniem, a naw et opisem poszczególnych ubikacyi. Pow inności bjdy wjdiczane bardzo dokładnie i starannie, niekiedy z każdego kaw ałka osobno, częściej jed n ak sum arycznie z całej posiadłości.

Nie mniej dokładne są wiadomości, odnoszące się do sposobu nabycia danej posiadłości przez ostatniego, czasem naw et przez poprzednich właścicieli.

Tak tedy, w ogólnych przynajm niej zarysach, przedstaw iały się aveux i terriers,—główne źródło do poznania dziejów w łasno­ ści ziemskiej. Jak to już z samej ich genezy w ynika, są one odbi­ ciem ustroju feodalnego, nadają się więc przedew szystkiem do ba­ dań nad feodalną organizacyą ziemi. Zaw ierają one jed n ak nadto bardzo cenne wiadomości o organizacyi gospodarczej; są zaś w prost

1) B . N. f. fr. 8591 i 8592 „ T e r r ie r d e la s e ig n e u r ie P a n tin “ (d e p . S e k w a n y ; d ziś P a n tin j e s t p r z e d m ie ś c ie m P a r y ż a ) z lat 1743— 56; w ś r ó d lu d n o ś c i w ie js k ie j w y m ie n ie n i są: la b o u r e u r s , j a r d in ie r s , v ig n e r o n s , a n ie z a le ż n ie o d n ic h m ie j ­ s c o w i r z e m ie ś ln ic y i k u p c y ; w ie lu r z e m ie ś ln ik ó w , k u p c ó w i u r z ę d n ik ó w z P a ­ ryża p o s ia d a ło tam z ie m ię ; p r z y k a ż d y m p o d a n o d o k ła d n ie r o d z a j z a j ę c ia lu b u rzą d .

(7)

7 2 S T U D Y A NA D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

nieocenionym źródłem, jeżeli chodzi o zbadanie stosunku, jaki istniał między organizacyą feodalną a gospodarczą. K w estya ta stała się też przew odnią nicią przy pisaniu niniejszego studyum.

Badania nasze, jak to już sam ty tu ł na to wskazuje, ograni­ czają się do samej Bretanii. O wyborze tej właśnie prow incyi za­ decydow ał szereg względów: ustrój feodalny był tam silniej ukon­ stytuow any, aniżeli w innych częściach Francyi, B retania bowiem jest jedn ą z bardzo nielicznych prow incyi francuskich, nie uznają­ cych w łasności allodyalnej ty cały zaś régime seigneurial, w yrosły na tle feodalizmu, mniej został tam nadw erężony w czasach n o ­ w ożytnych niż w innych p ro w in cy ach 2). H istorya ludności w iej­ skiej w Bretanii w czasach now ożytnych je st niew ątpliw ie lepiej opracow ana niż w innych prow incyach Francyi, a to dzięki da­ wniejszym poszukiwaniom D uchatellier’a, oraz nowszym badaniom Dupuy, Calan, Sée, Giffard, Letaconnoux, D upon’ta, oraz in ­ nych. Okoliczność ta ułatw ia ogromnie poszukiw ania w kw estyach specyalnych, ja k wyżej wymienione. Nie bez znaczenia była i oko­ liczność, że w Archiwum Narodowym znajduje się wielki terrier królewszczyzn Bretanii, który swoimi rozmiarami i ścisłością za­ w artych wiadomości przewyższa inne analogiczne, odnoszące się do innych prow incyi źródła, znajdujące się w tymże archiwum.

Pow stanie tego źródła zawdzięczamy przedew szystkiem roz­ paczliwemu stanowi, w jakim znajdowała się w drugiej połowie XVII w. adm inistracya dochodów z królew szczyzn4). Spraw a dokła­ dnego opisu królewszczyzn znajdow ała się zresztą w bardzo, blizkim związku z centralistyczną polityką Ludwika XIV, specyalnie w za­

b C h e n ie r E m ile. „ E tu d e su r l’h is to ir e d e s a lle u x en F r a n c e “ (P a r is 1888) p. 113 i n a st.

2) H e n r i S é e : „L a p o r té e du r é g im e se ig n e u r ia l au X V I I I s i è c l e “ ( R e v u e d ’h is to ir e m o d e r n e e t c o n te m p o r a in e to m X , str . 174).

3) P a trz „ E k o n o m is ta “ r. 1911 z e s z . IV str . 41, 46, 52 i 53; d o d a m y tu, iż G iffard n a p isa ł m o n o g r a fię o s ą d o w n ic t w ie f e o d a ln e m ( L e s j u s t ic e s s e ig n e u r ia ­ le s e n B r e t a g n e au X V I I e t X V III s i è c l e s ) o p r ó c z ty c h w a ż n ie j s z y c h is tn ie je b a r d z o d u ża ilo ś ć p r a c d r o b n y c h , n ie p o z b a w io n y c h je d n a k w a r to śc i; d r u k o ­ w a n e są o n e z a z w y c z a j w m ie j s c o w y c h c z a s o p is m a c h n a u k o w y c h ; w a ż n ie j s z e z n ic h są n a s tę p u ją c e : „ A n n a le s d e B r e t a g n e “; „ R e v u e d e B r e ta g n e , d e V a n - d é e et d’A n j o u “; „ M ém o ire s d e la s o c i é t é d ’E m u la tio n d e s C ô te s du N o r d “ -, „ B u lle tin d e la s o c ié t é a r c h é o lo g iq u e d e s F in is t è r e “; ty tu ły in n y c h p e r y o d y c z - n y c h w y d a w n ic t w m ie js c o w jm h p o d a j e R e n é K e r v ille r : „ E ssa i d ’u n e b ib lio g r a ­ p h ie d e s p u b lic a tio n s p é r io d iq u e s d e la B r e t a g n e “ (R e n n e s 1884— 98).

(8)

kresie sąd o w n ictw a1). W otoczeniu króla noszono się z projektem zupełnego zniesienia sądow nictw a seigneuryalnego, w każdym ra ­ zie dążono do jego ograniczenia. O pis w szystkich fiefów i przyw ią­ zanych do nich jurysdykcyi zaopatrzony miał być w rewizyę praw sądowniczych seigneurów ; przypuszczano, iż niektórzy z nich nie będą tu mogli wykazać się dobrem praw em i że w konsekwencjo dotychczasowe ich praw a przejdą do korony.

O takim opisie generalnym i rewizyi myślano już od roku 1653, do zrealizow ania tych projektów doszło jednak znacznie p ó ­ źniej, gdyż ostatecznie rzecz postanow iona była dopiero w 1673 r. Pierw sze zeznania w Bretanii złożone zostaty w 1676 r., większą część pracy przeprow adzono dopiero w 1685 r., składanie zeznań przeciągnęło się jednak aż po rok 1696, inne zaś prace trw ały je­ szcze dłużej, tak, iż dopiero około 1705 r. źródło nasze zdołano wykończyć.

Różne akta, odnoszące się do tego generalnego opisu Bre­ tanii, znajdują się w archiwach departam entalnych, sam zaś opis w swej stosunkow o najkompletniejszej formie przechow yw any je st w paryskich archiwach n aro d o w y ch 2). Jest to ogrom ny zbiór, skła­ dający się z 242 tomów in folio, po kilkaset k art każdy. Niektóre tom y zaw ierają zeznania oryginalne z podpisam i zeznających, inne są kopiami, sporządzonym i w XVIII w. Nie można niestety pow ie­ dzieć, aby te kopie były starannie sporządzone; niektórych zeznań brak, inne przepisane zostały d w u k ro tn ie3).

C harakterystyką treści tego te rrier bliżej zajmować się tu nie będziemy, poniew aż musielibyśmy pow tarzać to, co ju ż wyżej po­ wiedzieliśmy przy ogólnej charakterystyce tego rodzaju źródeł. Ograniczymjr się tu tydko do zaznaczenia, iż posiadłości wassali królewskich bjdy, z nielicznjuni wyjątkami, bardzo dokładnie opi- sjrwane; nie można tego niestety powiedzieć o wszystkich posia­ dłościach w assali drugiego stopnia; o posiadłościach w assali trze­ ciego stopnia nie posiadam y zaś zgoła żadnych wiadomości; ta ostatnia luka nie je st jed nak zbyt dotkliwą, poniew aż rozchodzi się tu o stosunkow o nieliczne i drobne posiadłości. Stanow isko spo­ łeczne zeznającego w znacznej większości w ypadków nie je st za­ znaczone, co uniemożliwia zbadanie udziału poszczególnych w arstw

1) G iffa r d —O p . cit. p. 162— 191. 2) A . N . P . 1511 — 1753.

3) A . N. P . 1627 (J u g o n ) fo l. 447 j e s t d u p lik a te m fo l. 448. P . 1632 (L a - n io n ) fo l. 81 i n a s t. j e s t d u p lik a te m fo l. 186 i n a st., i t. d.; o z e z n a n ia c h o p u s z ­ c z o n y c h m o w a b ę d z ie n iż e j.

(9)

7 4 S T U D Y A N A D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

we własności ziemskiej. Przy opisie dość często wprawdzie zazna­ czano, jaki był jej rodzaj, jednak dość rzadko można było spotkać zeznanie, w którem byłoby to zaznaczone odnośnie do wszystkich opisywanych parcel. Jeden kaw ałek ziemi mógł obejmować różne rodzaje gruntu; w źródle naszem znajdujemy w takich w ypadkach ich wymienienie, zazwyczaj bez podania, jak ą część opisyw anego kaw ałka zajmował jed en rodzaj a jak ą drugi ty Okoliczność ta uniemożliwia nam uw zględnianie rodzaju kultury przy układaniu tablic statystycznych.

A teraz słów kilka o w artości tego terrier, jako źródła histo­ rycznego; chodzi tu o dwie kwestye: po pierwsze, o ile dane cy­ frowe, zaw arte w tem źródle, są kompletne; pow tóre, o ile odpo­ w iadają one rzeczywistości. Na pierw sze pytanie musimy odpo­ wiedzieć przecząco. Źródło nasze nie zaw iera opisu całego tery- toryum Bretanii. Przedew szystkiem nie znajdujem y w nim praw ie żadnych wiadomości o ziemi, będącej w łasnością króla. Domaine du roi składała się bowiem z dwu zasadniczo odmiennych części: domaine, w ścisłem tego słow a znaczeniu, czyli domaine corporel, która obejm ow ała ziemie, będące w łasnością króla, jego pałace, zamki, parki, lasy i t. d., oraz t. zw, domaine incorporel, składa­ jąca się z różnych dochodów, przedew szystkiem zaś z dochodów feodalnych, płaconych królowi przez jego wassali, z racyi posiada­ nych przez nich g ru n tó w 2).

Otóż o t. zw. domaine corporel znajdujem y w naszem źródle bardzo nieliczne i fragm entaryczne wiadomości; brak ten jest jednak niezbyt dotkliwy, ponieważ w Bretanii król większych obszarów na w łasność nie posiadał. Natom iast zeznania, składające się na nasze źródło, zaw ierają drobiazgow y opis ziemi, będącej własnością różnych klas społecznych. Ja k to już wspom nieliśmy, w B retanii w łasność allodyalna nie istniała; każda w łasność ziemska, leżąca w tej p ro ­ wincjo, ujęta była w ram y ustroju feodalnego, była bezpośrednio lub pośrednio zależną od króla, a tem samem wchodziła w skład jego dom aine. T errier, o który пащ chodzi, pow inienby zawierać opis całego tetytorjm m Bretanii, znajdującego się w rękach spo­ łeczeństw a; gdyby tak było w rzeczjiwistości, moglibyśmy ułożyć w yczerpującą statystykę rozkładu tej własności w drugiej połowie XVII w. W rzeczywistości jednakże tak nie jest. Bliższe rozejrze­

‘) A . N. P . 1626 ( J u g o n ) f. 320, 605, P . 1627 fol. 31, 31° P . 1628 fol. 184, 227° 417 P. 1733 (S t. B r ie u c ) fol. 11° e tc.

2) D a r e s te d e la C h a v a n n e — H is t o ir e d e l’a d m in is tr a tio n e n F r a n c e et d e p r o g r è s du p o u v o ir r o y a l (P a r is 1841) to m II p. 1 i n a st.

(10)

nie się w tem źródle każe przypuszczać, iż nie je st ono kom ple­ tne. Zeznania poszczególnych wassali królew skich praw ie zawsze były pisane na osobnych (jednym lub kilku) arkuszach, które dopiero później zostały opraw ione. W skazuje na to istniejące w niektórych tomach zamieszanie w numeracyi kart, oraz zeznań 4. Zanim te

luźne arkusze zostały opraw ione, niektóre z nich m ogły zaginąć; w niektórych tom ach braki te dadzą się dość łatw o skonsta­ tować 2).

Ponadto cały szereg braków wychodzi na jaw , gdy zaczniemy z m apą w ręku zakreślać granice terjńoryów , opisanych w naszych terriers; okaże się w tedy, iż brak je st damach, odnosząch się do dość znacznych niekiedy przestrzeni. T ak z czterech części, na jakie roz­ padało się rozlegle księstw o Penthièvre, znajdujem y zeznania tylko jednej części, brak zaś zeznań trzech pozostałych 3). Posiadłości w as­

sali królew skich praw ie we wszystkich zeznaniach zostały bardzo dokładnie opisane, chociaż i wśród nich znajdują się zeznania, nie wymieniające rozmiarów opisywanej ziem i4). N atom iast posiadło­ ści wassali drugiego stopnia bardzo często zupełnie nie są opisy­ wane. Dość często w naszem źródle znajdujem y tylko ich nazwi­ ska bez najmniejszych wiadomości o posiadanej przez nich w ła­ sności 5); niekiedy naw et i nazw iska nie są p o d a w a n e 6). W p e ­

1) A . N. P . 1631 (L a n n io n ) p o k a r tc e 2 3 0 -te j n a s tę p u je : 2 7 0 —280; 271 — 274; 2 6 7 - 2 7 0 ; 263—266; 255— 262; 2 5 1 —254; 247— 250; 237— 246; 2 3 3 —236 i t. d. P . 1614 (H é d é ) str. 288 n a s tę p u je p o 289; P . 1627 ( J u g o n ) str. 44 p r z e d 43 i t. d. i t. d.

2) A . N. P. 1627 (J u g o n ) m ię d z y k a rtą 702 a 703 z n a jd u je m y k a r ty 717 i 718; c a ły z a ś tom k o ń c z y s i ę n a k a r c ie 712; b rak w ię c k a rt 713— 716.

3) A . N. P . 1734 (S t. B r ie u c ) fo l. 1 i n a st. d e k la r a c y i S e ig n e u r ie d e la R o c h e -S u h a r t w r a z z C o m té d e P io u r h a n , b r a k z a ś S e ig n e u r ie d e L a m b a lle, M o n c o n to u r i G u in g a m p . (P o r . d r u k o w a n y in w e n ta r z se r ji E arch . d e p . C ô te s du N o rd w y d a n y p r z e z J. L a m a r (S t. B r ie u c , 1866 i 1896), 4) A. N. P . 1630 (L a n n io n ) fol. 1 i 11; n a w ia s o w o tu d o d a m y , iż z d a r za s i ę r ó w n ie ż , c h o ć p r z y z n a ć n a le ż y , iż d o ś ć r z a d k o , ż e z a m ia s t c y fr y , k tó r a b y in fo r m o w a ła n a s o w ie lk o ś c i o p is y w a n e g o k a w a łk a z ie m i, z n a jd u je m y p u s te m ie j s c e , lu b , c o na je d n o w y c h o d z i, k ilk a k r o p e k . A . N. P , 1627 fol. 370; n i e ­ k ie d y c y fr a j e s t p o d a n a , n a to m ia st o p u s z c z o n a j e s t n a z w a m ia r y z ie m i A . N. P . 1627 (J u g o n ) fol. 329. 5) A . N. P. 1613 ( H é d é ) fo l. 291, 295, 549, etc. P . 1577 (D in a n ) fo l. 97, 139, i t. d. P . 1626 (J u g o n ) fo l. 308, 322, i t, d. P . 1739 (S t. B r ie u c ) fol. 46, 82, 406, i t. d. P . 1632 (L a n n io n ) fo l. 33 e tc. N a z b a d a n e m p r z e z n a s te r y to r y u m s t o s u n k o w o n a jw ię c e j ta k ic h o p u s z c z e ń s p o ty k a m y w d o m a in e J u g o n i S t. B r ie u c .

6) Z c a łe g o o p is u p o s ia d ło ś c i w a s s a ló w p o z o s t a j e w ta k ich w y p a d k a c h n a z w a p o s ia d ło ś c i, o r a z w y l i c z e n i e p o w in n o ś c i, do k tó r y c h b y li z o b o w ią z a n i p o s ia d a ją c y ją w a s s a le .

(11)

7 6 S T U D Y A N A D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

wnych w ypadkach do takich niekom pletnych zeznań własności do­ dane są specyalne uzupełnienia (additions), zawierające szczegó­ łow e opisy posiadłości wassali drugiego stopnia, niezawsze jednak ma to miejsce. Jednem słow em terrier, który był podstaw ą na­ szych badań, nie zaw iera w yczerpującego opisu całego terytoryum Bretanii; podana więc przez nas, a oparta na tem źródle statystyka, nie może być kompletną; przytoczone przez nas C}dry nie posia­ dają przeto absolutnego znaczenia; w artość ich polega na tem, że podają one wzajemny stosunek ilościowy poszczególnych elem en­ tów organizacyi feodalnej i gospodarczej. Przypuszczać należy, iż oparte na nich obliczenia procentow e mniej więcej odpow iadają rzeczywistości; przez cały czas naszych badań nie natrafiliśm y bo­ wiem na nic takiego, coby upow ażniało do przypuszczenia, iż sto ­ sunek ten w naszem źródle przedstaw ia się inaczej, niż to miało miejsce w rzeczywistości.

Z kolei musimy się zająć drugą z postaw ionych wyżej kw e­ styi: o ile zaw arte w danem źródle cyfry odpow iadały rzeczywi­ stości. Najważniejszą rzeczą byłoby tu może zbadanie, o ile cyfry te są oparte na świeżych pom iarach i w jakiej m ierze w nowych zeznaniach pow tarzano stereotypow o сзпху, zaw arte w daw niej­ szych. K w estya ta je st z tego w zględu ważną, iż przy now ych pom iarach dość często można było się przekonać, że cyfry, zaw arte w dawnych dokum entach, nie zawsze odpow iadały stanow i rzeczy­ w iste m u 1). N iestety o kwestyd tej w odniesieniu do naszego źródła niew iele możemy powiedzieć. W pewrtych w ypadkach w deklara- cyi zupełnie W3?raźnie je st mowa o nowym pomiarze gruntów , z po­

wodu tej d ek laracy i2), w ogromnej jednak większości w ypadków nie wiemy na jakiej podstaw ie w staw iane były do deklarac3U znaj­

dujące się w nim cydry, w yrażające rozm iary opisyw anych parcel. Je st rzeczą zrozumiałą, iż pomiary, czy to przeprow adzone bez­

‘) A r c h . d e p . C ô te s d u N o r d E. 509 S e ig n e u r ie L a m b a lle , p a r o is s e d ’A n -d el; s p is p o s ia -d ło ś c i z 1789 r. w z a s to s o w a n iu -do p la n u , s p o r z ą -d z o n e g o w la ­ ta c h 1785— 1789; w s p is ie ty m p o d a n e są m ię d z y in n em i r o z m ia r y , z a p is a n e do a k tó w z 1690 r. z rezu lta ta m i p o m ia r ó w , k tó r e b y ł y p r z e p r o w a d z o n e p r z y s p o ­ r z ą d z a n iu w s p o m n ia n e g o p lan u ; p r z y t o c z y m y tu p a r ę c y fr, p o d a n y c h n a str. 34 i 35: p o d łu g z e z n a n ia z 1690 r.: 7 j o u r n a l i 1 c o r d e , p o d łu g n o w y c h p o m ia r ó w 8 j. 11 с.; 38 с .— 32 с.; 26 с . —32 с.; 2 j. 18 с. — 2 j. 68 с.; 3 j. 44 с — 4 j. 53 с.; 5 j. 25 с.— 4 j. 38 с.; 1 j. 55 с .—2 j. 76 с.; 6 j. 18 с .— 6 j.; 4 j.— 4 j. 27 c. e tc. 2) A . N. P . 1656 (M o r la ix ) fol. 568 „ e c u y e r E t ie n n e d e la B o r ie s s ie r e S ie u r d e K e r o u c h a n t p r is e u r e t a r p e n t e u r n o b le e t M aistre J e a n L o r e n s e t a u tr e s a r p e n t e u r s “ , p i e r w s z y z n ic h w y m ie n io n y j e s t n a d to n a k a r c ie 563; ib id . 615° „G u y R a o u l a r p e n te u r r o y a l“ etc.

(12)

pośrednio przed spisaniem zeznania, czy też dawniejsze, były prze­ prowadzane z różną dokładnością. W niektórych w ypadkach roz­ miary podaw ane są z drobnymi nieraz ułamkami cord’ô w 1), w in­ nych wypadkach podaw ane są okrągłe liczby z dodatkiem „envi­ ro n “ 2) albo też zam iast jednej dwie liczby: m aksym alna i mini­ malna, pomiędzy którem i niewiadomo, rzecz prosta, gdzie mie­ ściła się rzeczjiwista 3). Przy zamianie c o rd ’ôw na ułamki journałi odrzucano nietylko ułamki cord’ôw, ale i po kilka cord’ôw 4); zda­ rzają się również proste pomjdki przy obliczeniach, względnie przy przepisyw aniu cyfr 5). Zresztą i przy samem mierzeniu mogły zdarzać się pomyłki; z możliwością ich liczono się w każdym ra ­ zie przy składaniu deklaracjo 6). Jednem słowem, nie w szystkie cy­ fry, zaw arte w naszem źródle, są zupełnie ścisłe; niedokładności te jednak, o ile zdołaliśmjr je skonstatow ać, są drobne, ponieważ zaś zdarzają się w dwu przeciw nych, wzajemnie znoszących się kie­ runkach, nie mogą przeto zachwiać naszego zaufania do ostatecznego rezultatu obliczeń.

Nawiasowo tu dodamy, iż ze źródła naszego niejednokrotnie już korzystano w celach naukowych; pierwszym tu był B ru s se l7), który pracow ał nad nim od 1721 r. Z dzisiejszych badaczy korzy­ stali z niego między innymi Sée i Giffard. Źródło to zaw iera jednak taki ogrom pierw szorzędnych wiadomości, iż długo jeszcze badacze dziejów społecznych Bretanii będą mogli z niego czerpać, aby wjijaśnić ten lub inny mom ent z przeszłości tej prowincjo.

Na ogół biorąc, w archiwach departam entalnjrch znajdujemy daleko ciekawsze m ateryały do dziejów klas rolniczych, aniżeli w archiwach narodow ych; pod pew nym jednak względem

Breta-*) O m ia ra c h z ie m i w B r e ta n ii o b s z e r n ie j b ę d z ie n iżej; na te m m ie j s c u o g r a n ic z y m y s ię do z a z n a c z e n ia , iż n a j c z ę ś c ie j u ż y w a n ą m ia r ą b y ł jo u r n a ( = 48,624 a r ó w ), k tó r y o b e j m o w a ł 80 c o r d ’ô w . 2) P a tr z n p . A N. P. 1626 (J u g o n ) fo l. 62 etc. s p o t y k a s ię to i w in n y c h te r r ie r s , n p . w c y to w a n y m w y ż e j te r r ie r s e ig . P a n tin (В . N . f. fr. 8592 fol. 222 i in n e ). 3) A . N. P . 1627 (J u g o n ) fo l. 126' 241", 379, 579 i t d. 4) O g r a n ic z y m y s i ę tu do p r z y t o c z e n ia n a s tę p u ją c y c h b łę d n y c h r ó w n a ń : A . N. P. 1734 (S t. B r ie u c ) fo l. 265: 118S c o r d ’ô w = 143/t j.; P. 1656 (M o r la ix ) fo l. 347; 142 c . = l 3/4 j.; 27 c . = ‘/s j.; 52 с . = 2/з j.; 104 c .-= 1V4 j. i t. d.

5) A . N. P . 1656 (M orlaix) fol. 2 „ q u a tre v in g t s n e u f c o r d e s c h a c u n e c o r ­ d é e c o n te n a n t v in g t e t q u a tre p ie d du R o y fa isa n ts par p ie d m ille c e n t tr e n te e t s ix p ie d s e n c a r r é s “, z a m ia s t 2136.

6) A . N. P . 1656 (M o rla ix ) fol. 464° „sa u f e r r e u r s d e m e s u r a g e “. !) B r u s s e l: N o u v e l e x e m e n d e l’u s a g e du f ie f ( P a r is 1727 i 1750).

(13)

7 8 S T U D Y A NA D O R G A N I Z A C E Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

nia stanow i tu w yjątek x). Dla żadnej epoki bretońskie archiwa de­ partam entalne nie posiadają tak stosunkow o w yczerpującego i do­ kładnego opisu dóbr ziemskich, jak opisany wielki te r r ie r 2); wobec tego badanie nasze oparliśm y praw ie że wyłącznie na tem źródle.

Zależnie od charakteru źródeł, m etoda badań statystycznych, zastosow anych do przeszłości, je st mniej lub więcej skomplikowaną. Niekiedy cyfry, o które nam chodzi, w prost znajdujem y w źródłach. Zadanie badacza ogranicza się w takim razie do wyszukiwania ze źródeł owych danych cyfrowych, ich krytycznego zbadania, nie­ kiedy sprow adzenia do w spólnego mianownika, oraz system atycz­ nego uporządkow ania w tablice. Za klasyczny przykład może tu służjń statystyka cen, płacy i t. p. W ogromnej jednak większości w ypadków takich, zupełnie gotowych, lub praw ie gotowych cyfr w źródłach nie znajdujemy; musimy do nich dochodzić na p o d ­ staw ie własnych, niekiedy dość skomplikowanych obliczeń, biorąc, rzecz prosta, za punkt wyjścia, cyfry, znajdujące się w źródłach. W pracy niniejszej chodzi nam o zbadanie rozmiarów jednostek ustroju feodalnego i gospodarczego; jest oczywiście rzeczą zupeł­ nie zbjiteczną podaw anie rozm iarów każdej zbadanej jednostki z osobna; zupełnie w ystarczy tablica, podająca ogólną ilość tych jednostek, pokłasyfikowanych na różne kategorye o określonych wielkościach. A żeby jednak módz ułożyć takie tablice, należy znać rozm iary każdej jednostki z osobna. Niekiedy, zwłaszcza przy jednostkach mniejszych rozmiarów, rozmiary te są podane w prost w źródle; najczęściej jednak źródła podają nam jedynie rozm iary poszczególnych parcel, tw orzących owe jednostki. Zsumowanie tych pozymyi daje nam rozmiar całości; o ile rozmiary tych parcel zostały podane wedle jednego system u miar, rzecz je st zupełnie

') D la n a s z y c h s p e c y a ln y c h p o s z u k iw a ń w a r c h iw a c h d e p a r ta m e n ta l­ n y c h in t e r e s o w a ły n a s p r z e d e w s z y s t k ie m s e r y e A , E , G, H; p ie r w s z a z n ic h o d p o w ia d a s e r y i P . A r c h . N a r o d o w e g o , z a w ie r a b o w ie m akta „ d o m a in e du R o i“. S e r y a E z a w ie r a g ł ó w n i e a r c h iw a r o d z in n e , p r z e d e w s z y s t k ie m sz la ­ chty; s e r y a G i H a r c h iw a in s ty tu c y i k o ś c ie ln y c h ; n a jw ię k s z ą d la n a s w a r t o ś ć m ia ły a v e u x i te r r ie r s ; m n ie js z ą t. z w . r e n tie r , t. j. s p is y w a s s a li i d z ie r ­ ż a w c ó w , k tó r e s p o r z ą d z a n o n a p o d s t a w ie a v e u x , o r a z k o n tr a k tó w d z ie r ż a w ­ n y c h i w k tó r y c h p r o w a d z o n o k o n tr o lę p o b r a n y c h d a n in i c z y n s z ó w ; o ile z n a jd u je m y tam d a n e o r o zm ia ra c h z ie m i, to r e n tie r s t e sta n o w ią ź r ó d ła da­ le k o w y g o d n ie j s z e dla s t a t y s t y c z n e g o o p r a c o w a n ia , a n iż e li a v e u x i t e r r ie r s , są b o w ie m o d n ic h o w ie le z w ię ź le j s z e .

2) B liż e j m ie liś m y s p o s o b n o ś ć z a p o z n a ć s i ę j e d y n ie z a r c h iw u m d e p a r ­ ta m e n tu C ô te s-d u -N o r d ( w S t. B rieu c); p o z o s t a łe a r c h iw a z n a m y d z ię k i o p u b li­ k o w a n y m in w e n ta r z o m (d e p . F in is t è r e s e r A ;— I lle et V ila in e se r . A; M orb ih an se r . E i G; L o ir e I n te r ie u r e s e r . A , E , G. i H ).

(14)

prosta, staje się natom iast bardziej skomplikowana, o ile używano tu różnych systemów, co, niestety, dość często zdarza się w na- szem źródle. Zmusza nas to do bliższego zapoznania się z miarami, używanemi w Bretanii przed W ielką Rew olucyą. W prow incyi tej, jak wogóle w całej ówczesnej Francyi, istniała olbrzymia w prost rozmaitość miar, każda niem al w iększa seigneurie posiadała swoje własne m ia ry 1); odnosi się to zwłaszcza d o m ia r pojemności, które, jak to niebawem zobaczymy, znajdow ały się w dość ścistym związku z miarami powierzchni. Rzecz prosta, że taki stan rzeczy był ogro­ mnie niew ygodny dla współczesnych; na tle różnorodności miar wjmikały liczne spoiy i p ro c e sy 2). U jednostajnienie ich nie było łatw e do przeprow adzenia. W zasadzie już od końca XVI w. obo­ w iązyw ała w całej Bretanii je d n a m iara ziemi, ale naw et w sto lat po ustanow ieniu nie zdołała ona w yrugow ać z użjmia dawnych miar lokalnych. Jeszcze gorzej rzecz miała się z miarami zboża; rozmaitość była tu o wiele większa, a próby ujednostajnienia tych miar nie pow iodły s ię 3); dopiero W ielka Rew olucyą zdołała w pro­ wadzić jednolity system m iar w Bretanii, jak zresztą w całej F ran ­ cyi. Istnieje już oddaw na szereg przyczynków do dziejów miar w Bretanii; na pierw szem miejscu należy tu wspom nieć prace de C ourson’a, G eslin de B ourgogne’a, oraz M auricet’a 4). N iestety je ­ dnak na cały szereg kw estyi w pracach tych nie znajdujemy ża­ dnej odpowiedzi.

Podstaw ą system u m iar ziemi był taki jej obszar, na któ- rym, rozporządzając pew ną ilością sił, można było wykonać w ciągu jednego dnia pew ną pracę gospodarczą; jasn ą je st rzeczą, że w konsekw encyi, dla różnych rodzajów ziemi pow stały różne miary. „Journal à ch arru e“, którym mierzono rolę inne miał roz­ miary aniżeli „journée à foucher“, m iara powierzchni łąk lub „journée à bêcheur“, m iara powierzchni winnic i ogrodów.

') Y o u n g : V o y a g e s e n F r a n c e (P a r is 1789) t. I ll, p. 215. 2) A . M au ricet: D e s a n c ie n s m e s u r e s d e c a p a c ité e t d e s u p e r f ic ie d a n s le s d e p a r ta m e n ts d e M o rb ih a n , d e F in is t è r e e t du C ô te s d o N o r d (V a n n e s 1893) p. II i III. L e t a c o n n o u x —L e s s u b s is t a n c e s e t le c o m m e r c e d e s g r a in s en B r e ­ ta g n e au X V III s. ( R e n n e s 1909) p. 267. 8) L e ta c o n n o u x op . cit. p. 267, 268.

b A u r é lie n d e C o u rso n : C a r tu la ir e d e l ’a b b a y e d e R e d o n en B r e ta g n e (P a ris 1863) P r o lé g o m è n e s , c h a p itr e X.; G e s lin d e B o u r g o g n e e t A n a to l d e B ar­ t h é lé m y — A n c ie n s é v ê c h é s d e B r e ta g n e (S t. B r ie u c 1855— 1876) v o l. III P r o lé ­ g o m è n e s p. CC i na st. D r. A . M a u ricet —D e s a n c ie n s m e s u r e s d e c a p a c ité s e t d e s u p e r f ic ie d a n s le s d é p a r t e m e n t s d e M o rb ih a n , du F in is t è r e e t d e C ô te s du N o r d ( V a n n e s 1893).

(15)

8 0 S T U D Y A NA D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

Journal à charrue oznaczał początkowo ilość ziemi, k tó rą przy pom ocy dwu wołów można było z orać w przeciągu jednego d n ia 1). Nie była to jednak jednakow a miara dla całej Bretanii; w różttych częściach tej prowincjo użjiwano dla m ierzenia ról różnych journali. Na ziemi urodzajnej używano zazwjmzaj mniejszych journali, ani­ żeli na nieurodzajnej2). O grom nie ważnym krokiem naprzód w kierunku ujednostajnienia m iar ziemi był 263 artykuł ostatniej „Coutumes de B retagne“ 3), który w prow adził do całej Bretanii i dla wszystkich rodzajów ziemi jednolity journal, którego wielkość zo­ stała ustalona w bardzo ścisty sposób; rów nała się 48,625 a r a 4).

W spom niany artykuł postanow ił podział jou rnala na 80 cord’ôw; je st to niew ątpliw ie najczęściej używ ana m iara nietylko dla mniej­ szych ale i dla większych od journala kaw ałków ziemi. Dla okre­ ślenia bardzo drobitych kaw ałków ziemi, jak małe podw órka i ogródki w posiadłościach miejskich, używano stóp kw adratow ych (pied carré), których szło 576 na corde 5) oraz t. zw. toix, rów na­ jących się 64 stopom kw adrato w y m 6). Niekiedy cord’ôw, a dość często stóp używ ano jako miary długości; rozmiar powierzchni okre­ ślano w tedy dwiema wielkościami: długością i szero k o ścią7). Mniej używ ane były sillon’y, oraz vergées; 2 0 sillo n ó w 8) szło na jeden

journal. Niekiedy także używano raie, których 16 9) tworzyło jeden

J) G e s lin d e B o u r g o g n e o p . cit. tom III, p. CCV.

2) H e v in P . Q u e s t io n s e t o b s e r v a t io n s c o n c e r n a n t l e s m a tiè r e s f é o d a le s ( R e n n e s 1736) p. 286 G eslin d e B o u r g o g n e o p . cit. t III. p. C C V .

3) C o u tu m ier G é n é r a le t. IV , p. 377 (art. 263) „L e jo u r n a l s o it e n te r r e a r a b le , p r e z , b o is , ta illis , fo r e s t, h e b e r g e m e n t , v ig n e s , la n d e s e t a u tr e s te r r e s , c o n tie n d r a v in g t c o r d e s d e Ion e t q u a tr e d e la ize: c h a c u n e c o r d e d e v in g t q u a ­ tr e p ie d s d e R o y , c h a c u n p ie d d e d o u z e p o u c e s , c h a c u n p o u c e d e d o u z e li­ g n e s o u g r a in s . L a q u e lle m e s u r e ci d e s s u s s e r a g a r d é e p a r to u t l e p a y s et D u c h é .“

b H a rd o u in — T r a it é c o m p le t du s y s t è m e le g a l d e p o id s et m e s u r e s , (N a n tes 1840) ta b lica m ię d z y str . 32 a 33; G e s lin d e B o u r g o g n e o p . cit. III, p. CCV; M a u r ic e t o p . cit. p, 14; S é e o p . cit. p. 24. 5) D e C o u r s o n op . cit. p. C C C X II 6) G e s lin d e B o u r g o g n e op . cit. t. I l l , p. C C IV . 7) C z ę ś c ie j n iż g d z ie in d z ie j p o s t ę p o w a n o tak w d o m a in e V a n n e s A . N. P . 1740 p. 1 i n a st. 8) L im o n —U s a g e s et r è g le m e n t s lo c a u x e n v ig u e r d a n s le d é p a r te m e n t d e F in is t è r e p. 321; B e s c h e r e ll e A in é — N o u v e a u d ic tio n n a ir e n a tio n a le d e la la n g u e f r a n ç a is e t. IV , p. 1450; s ło w a s illo n u ż y w a n o n ie k ie d y w z n a c z e n iu k a ­ w a łk a z ie m i b e z w z g lę d u na j e g o r o z m ia r y , k tó r e m o g ły s i ę w a h a ć m ię d z y k ilk u a k ilk u d z ie s ię c iu c o r d ’am i, A . N. P . 1734 (S t, B r ie u c ) fol. 19°, 492, 495, 531 do P . 1739 ( V a n n e s ) fo l. 255°, 256 e tc .

(16)

sillon, jed n a i druga miara używ ana była we wszystkich królew ­ szczyznach; natom iast vergée używano praw ie w yłącznie w kró- lewszczyźnie Jugon; 1 0 0 v e rg é e s 1) tworzyło jeden journal.

Journal był najczęściej w naszem źródle używ aną miarą, nie zdołał on jednak, jak to już wspominaliśmy, w yrugow ać w szystkich innych miar, których w skutek tego milczeniem pominąć nie możemy.

Najczęściej, zdaje się, używ ana była journée, rów na 64 cor- d o m 2); ten też stosunek przyjm ujem y za podstaw ę ewaluacyi; w y­ jątek stanowić będzie królew szczyzna Morlaix, gdzie używ ano 40

cordowych jou rn ée 3).

Journée, jako mniejszy od journala, zwano niekiedy małym journalem (petit journal). A rpent, miara bardzo często używ ana w innych prow incyach Francyi, w naszem źródle w ystępuje zgoła wyjątkowo; w edług obliczeń M auricet’a 4), arpent, używ any w B re­ tanii, miał 51,7 arów, rów nał się więc 85,1 cordom.

O bok tych wszystkich, spotykam y w naszem źródle inne miary ziemi, a raczej sposoby określania jej powierzchni, mniej lub w ię­ cej nieścisłe. Dość często rozm iary łąk określano ilością wozów siana, zebranego w ciągu roku. Jednem u wozowi siana mogła odpowiadać, rzecz prosta, bardzo różna ilość ziemi, a zależało to zarów no od wielkości wozu, jak i jakości łąki. W pew nych w y­ padkach obok ilości wozów siana, podany je st rozmiar łąki

p W ź r ó d ła c h p r z e z n a s z b a d a n y c h n ie z n a le ź liś m y ż a d n y c h d a n y c h , w y j a ś n ia ją c y c h r o z m ia r y v e r g é e ; w o p r a c o w a n ia c h sp o tk a ć m o ż n a d o ś ć r ó ż n e w y j a ś n ie n ia tej m iar}'; n a jb a r d z ie j u z a s a d n io n ą j e s t p o d a n a p r z e z A u la n ie r i H a b a sq u e ( U s a g e s e t r è g le m e n t s lo c a u x a y a n t fo r c e d e loi d a n s le d e p . C ô ­ te s du N o r d 5 ed . w 1890 str. 242)', k tó r z y op a rli s ię na u r z ę d o w n ie z a a p r o b o ­ w a n y c h w 1840 r. p o s z u k iw a n ia c h M arée, C a m p io n i B la n c h a r d ’a, p o d łu g k tó r y c h v e r g é e = 3,039 ara ( = Vie jo u r n a la ); o d p o w ia d a to c in q u a n te (c z y li 5 -ciu c o r ­ d o m ) w s p o m n ia n e j p r z e z M a u ricet’a (str . 14 g d z ie n ie z u p e łn ie p o p r a w n ie p o ­ d a n o je j ro zm ia r; v e r g é e m o ż e b y ć n a d to s y n o n im e m t. z w . g a u le = 7 c e n - tiarom ; M a u r ic e t ib id . o r a z G e s lin d e B o u r g o g n e t. III, p . C C V II); c y f r y p o ­ d a n e p r ż e z B o r ra l e t S a g n ie r e ( D ic tio n n a ir e d’a g r ic u ltu r e t. III, p. 482 i t. IV , p . 1005) ja k o n ie o k r e ś lo n e p o d w z g lę d e m te r y to r y a ln y m , n ie m o g ą tu b y ć u w z g lę d n io n e . ') M a u r ic et o p cit. p. 14; A . N. P . 1735 (Bt. B r ie u c ) fol. 433 „ U n e p r é e a p p e lé e la p r é e D a u g u ie n c o n te n a n t e n v ir o n d o u z e jo u r n a u x d e te r r e ou a u tr e m e n t à e m p lo y e r 15 j o u r n é e fa u c h e u r s “. ') A . N. P . 1656 (M o rla ix ) fo l. 486°, 488, 489, 490 e tc. I tu je d n a k s t o s u ­ n e k n ie j e s t sta ły ; jo u r n é e m o ż e s ię r ó w n a ć 44 c o r d ’o m (A . N. P . 1655 fo l. 369) L im o n (p . 321 n o ta ) i M a u r ic et (p . V ) w y m ie n ia j ą d la d e p . F in is t è r e 25 a r o w ą c z y li p r z e s z ło 41 c o r d o w ą j o u r n é e a fa u c h e u r , c o m n ie j w ię c e j o d p o w ia d a p r z y ­ j ę te m u p r z e z n a s s to s u n k o w i.

(17)

8 2 S T U D Y A N A D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

w cord’ach, w zględnie jo u rn a l’ach. Z cyfr tych najlepiej widać, jak nieścisłem było to określenie powierzchni; jednem u wozowi siana odpow iadało w jednym w ypadku 5 cordów, w innym 73; w praw ­ dzie są to przykłady krańcow e, ale i w śród przeciętnych istnieją bardzo znaczne różnice *).

Uniemożliwia to ścisłość obliczenia; w pew nych jed n ak w y­ padkach, na podstaw ie niezupełnie ścisłych obliczeń powierzchni poszczególnych jednostek, dadzą się ułożyć zupełnie ścisłe tablice. Jeżeli np. po dodaniu poszczególnych kaw ałków , o trzy m an y sumę 11 journali i 19 w ozów siana, to bez w zględu na jakość łąki, b ę­ dzie to jednostka, należąca do kategoryi 1 0 — 2 0 journalow ej. J e ­

żeli jed ak po dodaniu otrzym am y 18 j. i 5 wozów siana, to może to być jednostka większa lub mniejsza od 2 0 j., zależnie od jak o ­

ści łąki. Przy zamianie wozów siana na cord’y, za podstaw ę wzię­ liśmy średnią arytm etyczną przytoczonych cyfr, która, pomijając drobny ułamek, wynosi 28 cord’ôw na jed en wóz siana.

Rozmiar gruntu oznaczano rów nież przy pomocy ilości W3isie-

wów; odnosi się to przedew szystkiem do gruntów ornych; niekiedy jednakże w ten sposób określano rozm iary lasów, łąk oraz placów, zajętych przez b u d y n k i2). Znalezienie ekw iw alentu w cordach je st tu o tyle trudne, iż w różnych okolicach tym sanw m nazwom miar zboża odpow iadały różne rozmiary. N ietylko zresztą w różnych oko­ licach tym santym nazwom odpow iadały różne wielkości,ale w jednej i tej samej miejscowości pod tą samą nazw ą kryły się różne miary 3).

‘) P o d a j e m y tu r ó ż n e ilo ś c i c o r d ’ô w , j a k ie o d p o w ia d a ły j e d n e m u w o ­ z o w i sia n a , p o d łu g n o ta te k , z a w ie r a j ą c y c h p o d w ó j n e o k r e ś le n ia r o z m ia r ó w p o ­ w ie r z c h n i łąk. L a n n io n A . N . P . 1631 fo l 435°; 313/t; P . 1632 fo l. 83, 28 c.; fo l. 488»; 702/s c.; P . 1633 fo l. 476; 37‘/2 c ; fo l. 482; 20 c„ fo l 571°; 12.3 c.; fol. 575; 8 c.; f. 583°; 18 c.; P . 1634 fol. 304; 10 c., fo l. 334; 38 c.; fo l. 401; 36 c.; fo l. 410; 7 3 V2 c. i 6 1 V2; fol. 417: 13 c. i 12 c.; fo l. 417°: 41.9 c.; f. 418: 124/э с.; f. 466°: 25 с.; f. 467: 25 э . fo l 488°: 5 с.; P . 1635 fo l. 194; 242/з; P . 1636 fo l. 108°: 20 с.; f. 192: 3 6 '/2 с. i 633/i; fol. 374°: 282/s c.; fo l. 425: 15 c.; S t. B r ie u c . P . 1735 foi, 414: 30 с. i 30 c. fo l. 549°: 40 c. fo l. 555°: 37 с.; M o rla ix P . 1655 fo l. 165°: 14.1 с.; fol. 284°: 16 c.;' fo l. 305: 31.5 c.; fo l. 324: 18.7 c.; fo l. 409°: 30 c.; fol. 410» 25.; fo l. 411: 2 7 ‘/ 2 c. fo l. 411°: 40 c., fo l. 412: 56 i 29 c.; fo l. 413»: 37 c.; 414“: 2 7 '/2 c.; fo l. 415: 28 c.; fo l. 416: 24 c. fol. 417°: 24 c.; f. 418: 25 c. i 26 c.; 419»: 28 c.; 420: 40 i 25 c. fo l. 420 ’: 28, 25 i 25 c.; f. 421°: 25 c ; 423»: 25 c. fol. 425: 25 i 25 c.; fo l. 426: 25, 25 i 25 c.; fo l. 427»: 27 c . i 25 c.; fo l. 428»: 252/з с.; f. 431»: 25 с.; fo l. 435: 2ô с.; fol. 464»: 16>/2, 2) A . N. P . 1655 (M o r la ix ) fo l. 165: „ s o u s b o i s ta illé s , t e r r e p o u r s e m e r u n b o is s e a u d e b lé “ fo l. 271 „ so u s p r é t e r r e d’u n e d e m i b o is s e a u “. P . 1632 (L a n n io n ) fo l 20 „ c o n te n a n t c o m p r is le fo n d d e s e d if ic e s te r r e p o u r s e m e r u n e r e n n é e d e b l é “ etc. 3) W S t. B r ie u c u ż y w a n o in n e g o b o is s e a u d la p s z e n ic y , a in n e g o dla

(18)

Nie można sobie rów nież wyobrażać, ażeby te w szystkie m iary były czemś niezmiennem, raz na zawsze ustalonem , jak system m etry­ czny, lub inne dzisiejsze systenty miar. W poszczególnych miejsco­ wościach, zależnie od różnych w arunków , pojemność m iar zwię­ kszała się lub zmniejszała. T ak np. w Guingam p boisseau w zrastał ciągle, zwłaszcza od czasu, gdy seigneurow ie tego miasteczka prze­ stali w nim mieszkać ty Jeżeli jeszcze dodamy, iż studya nad mia­ rami pojemności w Bretanii są bardzo mało posunięte, to będziemy mieli mniej więcej pełny obraz trudności, jakie się spotyka przy zamienianiu ilości w ysiew ów na journale i cord’y. Niekiedy ilość w ysiew u podaw ana jest przy kaw ałkach ziemi, których rozmiar jest nadto określony w journalach, względnie cord’ach. Notatki te stanow ić będą głów ną podstaw ę przy ewaluacjd. Najwięcej takich notatek znajdziemy w terrier, odnoszącym się do królewszczyzny Morlaix; od niego też rozpoczniemy swój przegląd. Używano tam głów nie trzech m iar na zboże: boisseau, renée (rów ny 2 boisseaux)

oraz quartier (rów ny 4 b o isseau x )2). W terrier tej królewszczyzny znaleźliśmy przeszło 150 notatek, podających rozmiar ziemi w cor- dach i wysiewach; w ynika z nich iż boisseau odpow iadał 8 cor-

dom (względnie renée 16, a quartier 32 с.)3). Stosunkow o rzadko spotykam y notatki, w których jednemu boisseau odpow iada mniej­ sza łub większa ilość cord’ôw, różnice są tu zresztą nieznaczne, tak, iż możemy je położyć na karb nieścisłości, a za podstaw ę ewa- luacyi wziąć wyżej zaznaczony, typow y stosunek boisseau do rozm iarów powierzchni. Najczęściej przy tych w ysiew ach cho­ dziło o pszenicę, rzadziej o żyto, stosunek zresztą w obu w ypad­ kach był jednakowy.

W królewszczyźnie L annion boisseau był tej samej wielkości co renée; 4 boisseaux tw orzyły jeden quartier, zw any rów nież somme 4). Znaleźliśmy zaledwie dwie notatki, podające ilość w ysiew ów na

j ę c z m ie n ia i o w sa ; p ie r w s z y (t. z w . b. r a s) w y n o s i ł 2,626 dkl., d r u g i (t. z w . b. c o m b le ) 3,386 dkl. (G eslin d e B o u r g o g n e o p . eit. t. III, p. C C X IV ); w L a n n io n u ż y w a n o a ż 3 r ó ż n y c h c o d o w ie lk o ś c i b o is s e a u x (ib id . p. C C X V I).

‘) G e s lin d e B o u r g o g n e o p . cit. t. III, p. C C X V I.

2) 16 q u a r tie r s t w o r z y ło to n n e a u . M iara ta n ie w y s t ę p u j e je d n a k w îia-s z e m ź r ó d le p r z y o k r e ś la n iu r o z m ia r ó w p o w ie r z c h n i, A . d e C o u r îia-s o n op. cit. p. C C C X X .

3) A . N. P . 1655 fol. 118, 119, 152, 234°, 238°; P , 1656 fol. 241, 329, 330, 362, 364, 384, 390, 393, 394, 415, 416, 417, 439, 486, 487, e tc.

4) D u C o u r s o n o p . cit. p. C C C X X I; w e d łu g M a u r ic et’a (p . 27) b o is s e a u r ó w n a ł s i ę 5,499 d e k a litr o m ; G e s lin d e B o u r g o g n e (T . III p. C C X V I) p o d a je tr z y r o z m ia r y b o is s e a u , u ż y w a n e g o w L a n n io n : 6,406 dkl. 5,266 dkl. i 2,71? dkl.

(19)

8 4 S T U D Y A N AD O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

określonym obszarze ziemi; wynika z nich, że jed en boisseau w Lannion odpow iadał 20 cordom. Z jedynej notatki, jaką tu roz­ porządzam y, w ynika, iż w St. Brieuc jeden boisseau odpow iadał 13х/в с.1); zauważym y tu naw iasow o, że w tej ostatniej królew - szczyźnie zgoła w yjątkow o podaw ano ilość w ysiew ów w celu określenia rozmiarów ziemi.

II. O r g a n iz a c y a fe o d a ln a . „ D o m a in e du R oi" i j e g o p o d z ia ł. W ła s n o ś ć s z la c h e c k a i n ie s z la c h e c k a . Z a s a d n ic z e sk ła d n ik i w ła s n o ś c i s z la c h e c k ie j . D o m a in e p r o c h e . M o u v a n c e s . W ła s n o ś ć n ie s z la c h e c k a , b e z p o ś r e d n io o d k r ó la z a le ż n a . M iasta i p r z e d m ie ś c ia . W s p ó ln a w ła s n o ś ć . A f f é a g e m e n t s . R z e c z y w is t y p o d z ia ł w ł a ­ s n o ś c i.

W łasność ziemska we Francyi nowożytnej aż do Wielkiej Re- wolucyi ujęta była w ram y organizacyi feodalnej. Jednakże zasada „nulle terre sans seig n eu r“ nie zdołała nigdy zatryum fow ać w całej pełni. Zarów no w średniow iecznych, ja k i now ożytnych źródłach, wzmianki o własności allodyalnej nie należą bynajmniej do rzad­ kości; pod tym względem jednak w różnych częściach F rancyi sto­ sunki przedstaw iały się dość rozmaicie. W ustaw ach poszczegól­ nych prow incyi, zredagow anych po największej części w wiekach XV i XVI, znajdujem y różne bardzo postanow ienia o w łasności allodyalnej. Z tego punktu w idzenia poszczególne prow incye Francyi dzielone są zazwyczaj na trzji g ru p y 2). W znacznej ich większości praw o m iejscow e uznaw ało w łasność ałlodyalną; należy tu je d n ak odróżnić t. zw. pays allodiaux od t. zw. pays censuels; w pierw ­ szych uznaną była zasada: „nul seigneur sans titre “, to znaczy iż p ra­ wo zwierzchności feodalnej pow inno być w każdym poszczegól­ nym w ypadku udow odnione dokumentem; posiadłości, co do któ­ rych nikt tego praw a nie udow odnił, były uw ażane za a lk ^ r a ln e , naw et w tedy, gdy były to enklaw y w ew nątrz posiadłości nieallo- d3ialnych; co do tego ostatniego punktu kom entatorow ie praw pro-

w incyonaln3mh nie są jed n ak zgodni. W t. zw. раз^э censuels w ła­

sność allod3ialna w zasadzie była uznaną, jednakże w każd3mn po­

szczególnym w ypadku allodyalność pow inna była być dokum ental­ nie udow odniona. Jednem słowem nie Ьз?1а tam uznaw ana ani p ier­

>) A . N. P. 1733 f c l. 624°.

2) C h én o n : É tu d e s u r l’h is t o ir e d e s a lle u x e n F r a n c e (P a r is 1888) p. 111 i n a st.

(20)

w otna w łasność allodyalna, ani też pow stała w skutek przedaw nie­ nia (l’alleux d ’origine et de prescription), lecz tylko pow stała z n a­ dania ziemi z jednoczesnym lub późniejszym uw olnieniem od za­ leżności feodalnej (alleux de co ncessio n )x). Prow incyi, w którychby praw o miejscowe w łasności allodyalnej nie uznaw ało, było sto­ sunkow o niewiele; do tej ostatniej grupy należała w łaśnie najbar­ dziej nas interesująca B retania. W najdaw niejszych dokum entach bretońskich (z IX w .)3) spotykam y dość liczne wzmianki o w ła­ sności allodyalnej, musiała jed n ak zniknąć po ostatecznem ukon­ stytuow aniu się ustroju feodalnego; ju ż w najstarszym zbiorze praw tej prow incjo znajdujem y postanow ienia wręcz nie dopuszczające własności alloctyalnej8). Je st rzeczą ciekawą, iż w zbiorze praw z 1539 r. artykułu tego nie znajdujemy; zm ysł feodalny był jednak tak silnie rozw inięty, iż naw et i w tedy w łasność allodyalna w B re­ tanii nie była uznaw aną, tak iż w faktycznym stanie rzeczy nie zaszła żadna zmiana, gdy do nowej redakcyi z 1581 r. włączono antyallodyalny a rty k u ł4). Jednak mimo tego zupełnie stanow czego i niedwuznacznego postanow ienia praw nego, istniała faktycznie w XVII w. w Bretanii w łasność, k tó rą m ożnaby nazw ać pseudo- allodjodną, t. j. taką, która praw nie w łączona była w ram y ustroju feodalnego, w rzeczjTwistości jed n ak znajdow ała się poza jego na­

*) K r ó lo w ie f r a n c u s c y s z c z e g ó ln ie w X V I I w . n ie je d n o k r o tn ie sta r a li s ię p r z e m ie n ić w ty c h k r a ja c h w ła s n o ś ć a llo d y a ln ą n a fe o d a ln ą , w y c h o d z ą c z z a ­ ł o ż e n ia , iż z w ie r z c h n o ś ć fe o d a ln a n ad c a łe m t e r y t o r y u m F r a n c y i j e s t n ie z a - p r z e c z o n e m p r a w e m k o r o n y fr a n c u sk ie j; w e d y k c ie k r ó le w s k im z 1692 r. c z y ­ tam y: „ N o u s ( L o u is ) n ’a v o n s p o in t d e d r o it n i m ie u s é ta b li ni p lu s in s é p a r a b le ­ m e n t a tta c h é à n o tr e c o u r o n n e , q u e c e lu i d e m o u v a n c e e t d ir e c te u n iv e r s e lle q u e n o u s a v o n s su r to u te le s t e r r e s d e n o t r e R o y a u m e “ (N e r o n e t G irard: R e - c e u ils d’é d its e t d’o r d o n n a n c e s r o y a u x su r le fa it d e la j u s t ic e e t a u t r e s m a t iè ­ r e s . P a r is 1726 v o l. II, p. 239); u s iło w a n ia te j e d n a k ż e , g łó w n ie d z ię k i o p o ­ r o w i p a r la m e n tó w , n ie z d o ła ły c a łk o w ic ie z g n ę b ić w ła s n o ś c i a llo d y a ln e j, z a le ­ żn ej t y lk o o d B o g a , ja k m a w ia li ó w c z e ś n i j u r y ś c i („ te n ir e n fr a n c — a lle u x e s t te n ir d e D ie u “ — L o y s e l: In s titu tio n s c o u tu n u e r s . P a r is 1607 t. I p. 240 § 227) C ała ta w a lk a to c z y ła s ię g łó w n ie w e F r a n c y i p o łu d n io w e j , w ż a d n y m z a ś ra ­ z ie n ie o d n o s iła s ię do B r e ta n ii (p atrz: C lié n o n o p . cit. p . 202; V io lle t: H is to ir e du d ro it c iv il fr a n ç a is p. 696).

2) C h é n o n (o p . cit. p. 32) t w ie r d z i, iż w ła s n o ś ć a llo d y a ln a istn ia ła w B r e ­ tanii aż d o w . X III; w s z y s t k ie j e d n a k d o k u m e n ty , n a k tó r e s ię p o w o łu j e , p o c h o ­ d zą z IX w . z w y ją tk ie m j e d n e g o (p . 406), k t ó r y p o c h o d z i w p r a w d z ie z X V w . n ie m a w n im je d n a k ża d n ej w z m ia n k i o w ła s n o ś c i a llo d y a ln e j.

3) „L a tr ès a n c ie n n e C o u tu m e “ a rt. C C X X IV „ C o u tu m ier G é n é r a l“ t. IV , p . 233.

4) „ C o u tu m ier G é n é r a l“ p. 381 a rt. C C C X X V II I „Nul n e p e u t te n ir te r r e e n B r e t a g n e s a n s s e ig n e u r : p a r c e q u ’il n ’y a a u cu n fr a n c -a lle u x e n c e lu y p a y s “ .

(21)

8 6 S T U D Y A NA D O R G A N I Z A C Y Ą W Ł A S N O Ś C I Z I E M S K I E J .

wiasem; nie uiszczano z niej bowiem żadnych powinności feodal­ nych, nie składano naw et aveu. W naszym terrier sp o ty k a n y ze­ znania, w których po wymienieniu większej lub mniejszej ilości wassalówr i opisie ich posiadłości, zeznającjr dodaje, iż podległych mu wassali je st więcej, pozostałych jednak i ich ziemi nie w ym ie­ nia, ponieważ nie posiada o nich żadnej wiadomości ty Tego ro ­ dzaju stan rzeczy je st konsekw encyą znacznego rozdrobnienia i roz­ proszenia własności ziemskiej w Bretanii. W jednych rękach mogło się skupić praw o zwierzchności feodalnej nad drobnemi a niekiedy dość odległemi od siebie posiadłościami, których w łaściciele mogli mieszkać w innej części Bretanii, lub naw et poza jej granicami, co u tru d ­ niało kontrolę; w edług wszelkiego praw dopodobieństw a byty to prze­ ważnie nieużytki. Pom inąwszy te drobne ślady własności pseudo- alłodyalnej, możemy powiedzieć, iż cała w łasność ziemska w Bretanii w czasach now ożytnych ujęta była w ram y ustroju feodalnego.

O rganizow anie się Bretanii pod względem feodalnym przy­ pada na wieki X i XI ty Dzięki badaniom A rtu ra de la B o rd erie3) z n a n y dość dobrze feodalny podział tego kraju w XII w. Cała B retania rozpadała się wówczas na 8 wnelkich okręgów (t. zw.

baillies)4), z których każdy składał się z większej lub mniejszej ilości seigneuries. Jedne z nich były w posiadaniu poszczególnych seigneurów , inne stanow iły w łasność księcia Bretanii; rzecz pro­ sta, iż w obrębie tych ostatnich książę m ógł tworzyć now e jed n o ­ stki feodalne. W XII w. książę posiadał jeszcze dość znaczne obszary ziemi na własność, zajmowały one jednak już stosunkow o nieznaczną przestrzeń kraju. Z biegiem czasu w łasność ta coraz bardziej malała, tak, iż już bardzo niewiele jej zostało pod koniec wieków średnich 5). Zaznaczony wyżej podział terytoryalny w ogól­ nych zarysach przetrw ał do końca śred n io w iecza6). O zmianach, zaszłych po ostatecznym przyłączeniu Bretanii do Francyi, w do­ tychczasowych opracow aniach znajdujem y jedynie skąpe i fragm en­ taryczne wnadomości. Zaszły tam tymczasem pew ne zmiany; miejsce dawnych ośmiu okręgów zajęty obecnie znacznie mniejsze, a w

kon-*) A . N. P. 1568 (D in a n ) f. 41. 2) A r th u r d e M o y n e d e la B o r d e r ie , H is t o ir e d e B r e t a g n e t. II, p 104. sj A . de la B o r d e r ie „ E ssa i su r la g é o g r a p h ie féo d a l d e la B r e t a g n e “ R e n n e s 1889. 4) Ib id . p. 92 R e n n e s , N a n tes , B r o ë r e c h , P lo ë r m e l, C o r n o u a ille , L é o n , T r é g u e r , P e n t h iè v r e . 3) H a r d o u in — L e d o m a in e d u ca l à M o rla ix e t L a n n io n (B u lletin d e la S o c ié t é a r c h é o lo g iq u e d e F in is t è r e t. X I V . str. 931). 6) A . d e la B o r d e r ie: o p . cit. p. 170.

Cytaty

Powiązane dokumenty

uznaje, że orzeczenie sądu Pierwszej instancji (w sytuacjach określonych w art. 225 twe) zagraża jedności prawa wspólnotowego, może w terminie jednego miesiąca od wydania

A może był to czas, o którym z goryczą pisano, że „doszliśmy do takiego ustroju naszego życia narodowego, w którym nie ma nic ogólnie obowiązującego, w którym

two Słowacji i innych państw Grupy Wyszehradzkiej we wspólnej poli- tyce wobec nielegalnej imigracji, prania brudnych pieniędzy, handlu narkotykami, prostytucji i innymi

Podkreślano, i słusznie, koniecz­ ność ostrożności przy uogólnianiu wniosków wyciąganych ze źródeł o charakterze w yjątkow ym >(np. archiw um Zenona lub

These information, together with declared management policies are processed by proposed concept of

Z przytoczonych faktów wynikałoby, i* zachodnio- niemiecki systea zabezpieczenia społecznego, wykazujący wyisze tempo wzrostu od dochodu narodowego, o ile transferowałby

Badanie własności punktów będących rzutami prostokątnymi punktu przecięcia się przekątnych na boki w czworokącie.. o prostopadłych przekątnych

W kolejnych dobach procesu, w odniesieniu do fermentacji prowadzonej w warunkach mezofilowych, odnotowano wzrost generowania lotnych kwasów tłuszczowych oraz korelujący